Przy pomocy pojęć aktu i możności Arystoteles tłumaczył strukturę wewnętrzną bytów, pluralizm rzeczywistości, zmienność zauważaną w świecie, ludzkie działanie, a nawet względną jedność całego kosmosu. Ta para pojęć pojawiła się u Arystotelesa ze względu na potrzebę wytłumaczenia zjawiska ruchu i zmienności. Przed Arystotelesem konkurowały ze sobą dwa skrajne stanowiska: wariabilizm2 Heraklita i statyzm3 Parmenidesa.
W rozumieniu Arystotelesa ruch jest faktem wymagającym wyjaśnienia, tak, jak i inne fakty nauki. Jest więc ruch lokalny - zmiana miejsca położenia. Jest też ruch w sensie "nieprzestrzennym", jak poczęcie, czy śmierć. I dla wyjaśnienia tak opisanego ruchu Arystoteles przyjmuje istnienie faktu i możności.
Arystoteles wychodzi od przykładu, jakim jest budowa domu lub tworzenie rzeźby. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku można wyróżnić stan początkowy, a więc to, co stanowi materiał oraz dyspozycje (umiejętności) budowniczego. Można również dostrzec stan pośredni - budowanie - najbardziej związany z ruchem oraz stan końcowy w postaci wybudowanego budynku (ukończonej rzeźby). Powstaje pytanie czym różnią się te etapy i jakie są filozoficzne racje tego, że mogły się one zrealizować.
Arystotelesowi narzuciło się rozwiązanie, że:
Pierwszy etap to stan możności biernej w materiale (surowcu) i stan możności czynnej w budowniczym (artyście),
Drugi etap jest aktem niepełnym, aktem, który realizuje się,
Trzeci etap jest aktem wykończonym, ostatecznym, pełnym,
które to etapy tak uzasadniał:
Ruch jest w świecie zjawiskiem pierwotnym i najbardziej oczywistym. Informują o nim zmysły. Zauważa się zmiany substancjalne, a więc powstawanie i zamieranie bytów. Zmiany lokalne zarówno na firmamencie nieba, jak i na ziemi oraz na morzu. Zmiany ilościowe - zwiększanie się i zmniejszanie. Zmiany jakościowe - polepszanie się, pogarszanie, proces wychowania, tresury. Zmiany w relacjach - zapoznawanie się z nowymi ludźmi czy powstawanie organizacji. Zmiany w czasie - starzenie się itd. Skoro więc ruch i zmiana są czymś tak powszechnym, można spodziewać się, że właśnie w ruchu ujawnią się zasadnicze struktury bytu podległego ruchowi. Przez rozumienie ruchu dojdzie się do poznania struktury bytu. W każdym ruchu, można wyróżnić:
|
---|
W każdym ruchu stan początkowy i końcowy nie są identyczne. Tym, co wiedzie od stanu początkowego do końcowego jest właśnie sama czynność ruchu. Czynność ta jest wewnętrznie ukierunkowana na kres ruchu. Owa nieidentyczność początku i kresu ruchu pozwala wprowadzić pojecie możności w początkach ruchu. Gdyby tej możności nie było, wówczas sama faza ruchu byłaby niewytłumaczalna. Racją jej pojawienia się jest realny stan możności na początku, który pod wpływem czynnika z zewnątrz realizuje się w postaci procesu ruchu. Sam proces jest doskonalszym stanem pod względem bytowym aniżeli stan początkowy. Nie jest jednak w pełni doskonały, ponieważ pełnię zdobywa w momencie kresu ruchu. Stan ten, tj. proces ruchu, nosi nazwę aktu niepełnego, natomiast kres ruchu - aktu pełnego.
Gdyby nie przyjąć w bycie stanu możności i stanu aktu, wówczas należałoby albo odrzucić jakąkolwiek zmienność w świecie (i byłoby to sprzeczne z naszą obserwacją), albo - przyjmując, że zmienność zachodzi - należałoby punkt wyjścia utożsamić z punktem dojścia zmiany (co również, według Arystotelesa, jest nie do przyjęcia. Jeśli przyjmuje się, że zasada niesprzeczności4 ma moc obowiązującą, wówczas konieczne jest przyjęcie w tym samym bycie w pewnych przypadkach stanu możności, a w innych - po zrealizowaniu możności - stanu aktu. Bowiem w przeciwnym wypadku wszystko byłoby tym samym.