OBÓZ ARYSTOKRATÓW W NIEBOSKIEJ KOMEDII
Obóz ten chroni się w Okopach św. Trójcy, ostatniej twierdzy feudalizmu. Tworzą go hrabiowie, baronowie, książęta i bankierzy. W obozie tym, szukającym rozpaczliwie ratunku nawet za cenę własnego poniżenia, jedynym człowiekiem honoru okazał się hrabia Henryk. Arystokracja jest zepsuta i odchodzi już w przeszłość, ale na koniec musi za swe zbrodnie krwawo zapłacić. Hrabia Henryk jest tego świadom, mimo to zgadza się na objęcie dowództwa nad Okopami i w ten sposób staje się ostatnim obrońcą starego porządku społecznego, a także religii. Jednocześnie staje się spadkobiercą wszystkich zbrodni swojej klasy, za które sądzony jest przez duchy ofiar feudalizmu w podziemiach zamkowych. On także należy do skazanej na zagładę arystokracji i dlatego musi zginąć. Przekonanie o zbliżającym się końcu tej klasy wyrażone zostało w pierwszym motcie do dramatu. Ostatni obrońca popełnia samobójstwo – nie chce dać się schwytać i zgnębić.