Młoda Polska klp

MŁODA POLSKA

Światopogląd Młodej Polski

Młoda Polska zapisała się w naszym kraju nie tylko jako nazwa okresu literackiego, muzycznego oraz plastycznego, obejmującego lata 1890-1918, między pozytywizmem a dwudziestoleciem międzywojennym, lecz także jako czas kształtowania się nowych, zaskakujących, a czasem nawet kontrowersyjnych poglądów. Na dokonaniach tej epoki wzorowali się tacy literaci, jak niezapomniana osobowość i talent pisarski - Witold Gombrowicz, czy wielokrotny zdobywca Nagrody Nike - Jerzy Pilch.

Za światopogląd epoki odpowiadali ludzie tworzący formację artystyczno-pokoleniową. Czerpiąc z europejskiego modernizmu (liczne tłumaczenia najważniejszych dzieł, prace popularyzatorskie, częste wyjazdy polskiej młodzieży na zachodnioeuropejskie uniwersytety), weszli w dorosły wiek z głową pełną pomysłów i zamiarem zmiany świata. Ich debiuty w ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku lata (1890-1900), zwanym też z francuska fin de siècle (koniec wieku, koniec stulecia) spowodowały, że Polska zaczęła mieć własnych przedstawicieli moderny, cyganerii, dandysów, protestujących przeciwko standaryzacji i zbytnim uzależnianiem ludzi od techniki, obyczajowości mieszczańskiej, przeciwko pozytywistycznemu przekonaniu o nieograniczonych możliwościach człowieka i o jego pełnej zdolności do decydowania o swoim losie, przeciw antagonizmom społecznym.

Kluczowym dla rozwoju młodopolskiego światopoglądu i wykrystalizowania się modernistycznych idei było opublikowanie manifestu programowego Artura Górskiego, w którym skrytykował on pozytywistów i przedstawił program literacki młodych twórców. Od tej pory zaczęto dostrzegać nieprzeciętność artysty, porównywano go do wieszcza, a zwykłego człowieka nazwano "filistrem", czyli osobą ograniczoną. Postulowano ogólnonarodową wolność intelektualną i obyczajową, a także oddzielenie sztuki od dziedzictwa kulturowego. Na gruncie tych rozważań narodziło się znane po dziś dzień hasło "sztuka dla sztuki", oznaczające ustąpienie z dotychczasowych zadań piśmiennictwa na rzecz podkreślenia indywidualizmu i przeżycia jednostki.

Tacy twórcy, jak Jan Kasprowicz, Stefan Żeromski, Zenon Przesmycki (Miriam), Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław Wyspiański, Stanisław Przybyszewski przenieśli na narodowy grunt wzorce podpatrzone za granicą, przedyskutowane po lekturze czołowych pism teoretycznych oraz przefiltrowane przez polskie przekonania. Andrzej Zawadzki, autor rozdziału Młoda Polska, będącego częścią pozycji Ilustrowane dzieje literatury. Od antyku do współczesności na stronie 282 poczynił uwagę: Złożona i bogata problematyka filozoficzna przełomu wieków miała oczywiście duży wpływ na ukształtowanie się typowych postaw światopoglądowych oraz specyficznej wrażliwości, uczuciowości, sposobu postrzegania i interpretowania świata. Ugruntowane było zwłaszcza przeświadczenie o wszechobecnym, ogarniającym wszystkie właściwie dziedziny życia przełomie - kryzysie kultury, dotyczącym podstawowych, najgłębiej zakorzenionych pojęć, norm, wartości, poglądów wypracowanych przez całą tradycję intelektualną i duchową Europy.

Pisarze i teoretycy, zafascynowani filozofią Artura Schopenhauera z jego rozumieniem życia jako nieskończonego pasma cierpień, niemożliwością osiągnięcia upragnionego szczęścia, koniecznością wyzbycia się pożądań i przejścia w stan nirwany, czyli niebytu, upatrywaniem największej wartości w sztuce, w kontemplacji której widział sposób na życie, byli także pod wrażeniem filozofii Fryderyka Nietzschego, czyli pogardzaniem fizyczną i psychiczną słabością człowieka, głoszeniem kultu życia autora pojęcia Nadczłowieka - jednostki silnej powołanej do rządzenia należącej do rasy panów. Prócz wpływu Schopenhauera oraz Nietzschego w poglądach polskich modernistów są widoczne ślady myśli Henriego Bergsona, stawiającego w centrum zainteresowania człowieka i jego psychiki, broniącego prawa do wolności, do manifestowania własnego "ja". I tak, osobowości epoki porzuciły realizm na rzecz neoromantyzmu, symbolizmu, ekspresjonizmu, impresjonizmu literackiego. Nawiązywali także do takich nurtów, jak estetyzm, immoralizm, pesymistyczna metafizyka i intuicjonizm.

Niezadowolenie z dokonań przeszłych epok, z dorobku cywilizacji europejskiej spowodowało zaszczepienie na polskich gruncie także dekadentyzmu, charakteryzującym się przede wszystkim przeczuciem upadku Europy, niewiarą w działanie, biernością, buntem wobec mieszczaństwa, a nawet przekonaniem o nadchodzącym końcu świata. Poglądy te, po Charlesie Baudelaire'rze, Paulu Verlaine'ie, Rainerze Marii Rilke, Maurice Maeterlincku, Auguście Strindbergu, przejęli między innymi Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław „Stachu” Przybyszewski. Wyparcie założeń pozytywizmu, wyrastających z materializmu przyrodniczego i wiary w postęp nastąpiło bardzo szybko, co można wiązać ze wzmagającym się poczuciem kryzysu wartości oraz systemów myślowych i społecznych schyłku XIX wieku.

Już około 1905 roku modernizm zaadaptował się na naszym rodzimym gruncie, obejmując mnóstwo różnorakich i niekiedy sprzecznych, wykluczających się zjawisk literackich, artystycznych i filozoficznych. Ludzie zaczęli wyznawać, podobnie jak w innych państwach Europy, poglądy idealistyczne, irracjonalne, pesymistyczne, intuicjonistyczne, a także witalistyczne, które łączył modernistyczny sprzeciw jednostki wobec świata odczuwanego jako rzeczywistość zagrażająca jej wolności.

Głównymi ośrodkami życia literacko-artystycznego stały się Kraków i Lwów (w Warszawie po klęsce powstania styczniowego panowała nadal napięta sytuacja). O znaczeniu tego pierwszego bardzo barwnie pisze Jan Tomkowski: [c]Aż do śmierci Matejki (1893) rząd dusz w Krakowie sprawowali konserwatyści z kręgu Stańczyków. Najwybitniejszą postacią w tym gronie był hrabia Stanisław Tarnowski – historyk literatury, profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, wielbiciel polskich romantyków, zwłaszcza Zygmunta Krasińskiego. Nieprzychylny Młodej Polsce, doczekał się niezliczonych satyrycznych portretów i karykatur. Ale nawet najbardziej wpływowy rzecznik umiaru nie był w stanie powstrzymać artystycznej rewolucji, której symbolami stały się: „Życie” pod redakcją Przybyszewskiego, teatr z modernistycznym repertuarem, działalność Wyspiańskiego, a w reszcie słynny „Zielony Balonik”. Tutaj ukazywały się książki i grano spektakle, których nie zaakceptowałaby nigdy cenzura rosyjska czy pruska. Tutaj kierowali swe kroki bojownicy rewolucyjni i ścigani przez carską policję działacze niepodległościowi. Przybysze z innych zaborów odwiedzający Kraków wyjeżdżali często z dosyć mieszanymi uczuciami, ale przyznać musieli, że w mieście czuło się powiew wolności[/c] (J. Tomkowski, Młoda Polska, s. 59).

Dużego znaczenia na mapie intelektualnej Polski nabrało również Zakopane.

Warto podkreślić, że nie byliśmy jednak ślepo zapatrzeni w zachodnich myślicieli i filozofów. Inaczej niż w Europie, w Polsce teoretycy i autorzy artykułów programowych zwrócili się do romantyzmu, podkreślając dorobek, piękno i siłę epoki. Z takich właśnie założeń wyrósł neoromantyzm, czyli ogólnie mówiąc powrót do romantyzmu politycznego oraz społeczno-obyczajowego, widocznego zwłaszcza w takich motywach, jak bunt wyzwolonej i przekonanej o swej sile jednostki przeciw Bogu (np. w Hymnach Jana Kasprowicza), kult wolnego artysty (poezja, hasło "sztuka dla sztuki"), motyw narodowowyzwoleńczy (Wesele, Wyzwolenie Stanisława Wyspiańskiego), temat powstańczy (Wierna rzeka Stefana Żeromskiego, Warszawianka, Noc listopadowa Stanisława Wyspiańskiego).

Moderniści przenieśli do swej epoki romantyczne idee mesjanistyczne. Odcinając się od pozytywistycznego ugodowego nastawienia, polityki lojalnościowej i poddańczej, zaczęli rozważać problem niepodległości w oparciu o nowe założenia. Coraz częściej i głośniej rozprawiano na temat walki zbrojnej, podjęcia oporu. Czerpanie z dokonań romantyzmu nie było jednak całkowite i pozbawione modyfikacji. Jak pisze Zawadzki: [c]Młodopolski neomesjanizm, pomimo licznych nawiązań do filozofii romantyków, miał jednak swoisty charakter i był nastawiony krytycznie wobec niektórych wątków mesjanizmu romantycznego, m.in. do koncepcji niewinnej ofiary czy koncepcji Polski jako Chrystusa narodów. Młodopolskie neomesjanistyczne rozumienie narodowości polegało na traktowaniu jej jako pewnej wspólnoty duchowej, moralnej, mającej za zadanie realizację uniwersalnych wartości.

Oto syntetyczne zestawienie najważniejszych cech światopoglądu młodopolskiego człowieka:

Tendencje artystyczne i światopoglądowe w literaturze europejskiego i polskiego modernizmu

Młoda Polska (w Europie nazywana raczej modernizmem, dekadentyzmem czy symbolizmem) to jedna z epok literackich w dziejach polskiej kultury. Charakteryzuje ją rozkwit nowych prądów, idei zmieniających dotychczasowe myślenie. Modernizm to także okres najznakomitszych, najbardziej oryginalnych osobowości rodzimej sztuki, prozy, poezji i narodzin XIX-wiecznych „– izmów”, będących początkiem nowych prądów i kierunków w XX-wiecznej literaturze i sztuce.

Ostatnie dziesięciolecia XIX wieku to tzw. belle epok (piękna epoka). W Europie panował wówczas długotrwały pokój, który przyczynił się do utrwalenia demokratycznych rządów, rozwoju techniki, wzbogacenia ludności, a także wzrostu zainteresowania kultura i sztuką. Życie artystyczne przeniosło się do licznych kawiarni, teatrów i kabaretów. Rozwój przemysłu przyczynił się do coraz bardziej widocznego rozwarstwienia społeczeństwa. Dynamicznie rozwinęła się warstwa mieszczańskich filistrów. Na nastroje wpłynął również zbliżający się koniec wieku, rodząc katastroficzne wizje i zwrot ku mistycyzmowi.

Oprócz Młodej Polski możemy mówić o: Młodej Belgii, Młodej Skandynawii, Młodych Niemczech, Młodym Wiedniu czy Młodych Włochach. W latach 1890-1914 pojawiło się wiele nowych nurtów artystycznych. Niektóre nawiązywały do minionej epoki – jak naturalizm, parnasizm czy symbolizm, inne zapowiadały nadejście nowego (ekspresjonizm, parnasizm). Mimo iż pojęcie Młoda Europa jest czysto abstrakcyjne, to jednak w ówczesnym czasie zaczęła się tworzyć ponadnarodowa wspólnota artystyczna, a poszczególni twórcy znani byli nie tylko w swoim państwie.

Wpływ na światopogląd epoki mieli głównie trzej filozofowie: Schopenhauer (istota ludzkiej egzystencji jest bezrozumny popęd, dlatego człowiek nie wierzy w skuteczność swoich działań, a życie jest pasmem cierpień), Nietzsche (postulat tworzenia klasy „nadludzi”, biologiczna wartość życia, „przewartościowanie wszelkich wartości”) oraz Bergson (intuicja, wewnętrzna siła – pęd życiowy).

Impresjonizm

Do polski impresjonizm zawitał dopiero pod koniec XIX wieku, dzięki takim malarzom jak: Józef Pankiewicz i Władysław Podkowiński. W literaturze nurt ten cechowało przekonanie, że dzieło literackie powinno przedstawiać rzeczywistość przez pryzmat jednostki i jej subiektywnych wrażeń.

Poezja impresjonistyczna ma charakter nastrojowy, ukazuje świat poprzez wrażliwość jednostki, która nie musi określać swych poglądów na świat, może pozostać intelektualnie bierna i przeżywać nieokreślone doznania. Dzieła impresjonistyczne cechuje subiektywizm, czyli podporządkowanie świata przedstawionego – pełnego emocji, zmysłowego – podmiotowi lirycznemu, „migawkowość” opisu, nastrój muzyczności, liryzm. Poszczególne rygory kompozycyjne zostały rozluźnione, a ciągłość czasowa w liryce osłabiona. Świat przedstawiony został w pełni podporządkowany podmiotowi lirycznemu. W malarstwie stosowano techniki oddające wrażenia świetlne, zaznaczające grę światłocieni, rozmyte kontury. Operowano barwą, używano jedynie czystych kolorów.

Celem dzieła literackiego, plastycznego czy muzycznego było utrwalenie przelotnego wrażenia i wzruszenia pięknem chwili, przedstawienie świata nie takim, jaki jest, ale takim, jakim go widzi artysta.

Symbolizm

Symbolizm to głównie kierunek w poezji i dramacie II poł. XIX wieku. Główne założenia kierunku sformułował Maurycy Maeterlinck. Nurt ten odrzucał wszelkie założenia parnasizmu – opisowość, bezpośredniość i dosłowność oraz dbanie sztywne rygory konstrukcji. Ze względu na dwoistość świata – współistniejące materię i ducha, skupiał się na tym drugim. Pragnął uchwycić metafizyczną cząstkę ludzkiej egzystencji i przedstawić ją za pomocą symboli. Pozwalało to na różna interpretację danego tekstu oraz pozostawianie niedomówień. Symbol dzięki temu, że jest oparty na skojarzeniach, z natury niejednoznaczny, chybotliwy znaczeniowo, nieprzejrzysty, raczej sugerujący niż nazywający wprost (A. Zawadzki, dz. cyt., s. 292), mógł przedstawić „idealne” pojęcie, o którym nie można opowiedzieć wprost.

Twórcy symbolizmu przekonani byli o istnieniu niepoznawalnego zmysłami bytu idealnego, wiecznego, mistycznego, prawdziwego świata transcendentnego, ukrywanego przez świat materialny, zniszczalny, empiryczny – skłonili się w kierunku posługiwania się obrazem mającym swa odrębne znaczenia. Symboliści skupiali się na nastrojowości, melodyjności. Przeciwstawiali język poezji językowi prozy. Ich teksty, mające wyrazić „stan duszy”, są pełne aluzji, sugestii, tajemnicy, niejednoznaczności semantycznej, bogatych efektów zmysłowych (zwłaszcza muzycznych i dźwiękowych), niejasnych wskazówek, które po zinterpretowaniu dają poczucie, że właśnie dotknęło się czegoś niewyrażalnego słowem.

Parnasizm

Nazwa tego nurtu pochodzi od nazwy antologii poezji francuskiej pochodzącej z przełomu romantyzmu i symbolizmu (II poł. XIX wieku). Grupa poetów starała się odciąć od liryzmu, skupiając się na opisach i zobiektywizowanej poezji. Jej członkowie inspiracje czerpali z archaicznych i egzotycznych kultur. Poezja francuskich parnasistów wyróżniała się niechęcią do bezpośrednich wyznań, tak lubianych przez romantyków, dążeniem do obiektywnego opisu, poszukiwaniem motywów w kulturach archaicznych i egzotycznych. Postulowała przeciwko funkcjom społecznym poezji (motywy narodowo-wyzwoleńcze, poezja tyrtejska). Parnasizm skupiał się głównie na zewnętrznej formie utworu, dbałość wersyfikacyjną, rymy dlatego zbliżony był do hasła „sztuka dla sztuki”. Poezja miała być harmonijna i miał ja cechować swoisty kunszt. W Polsce wywarł wpływ głównie w pierwszym etapie kształtowania się Młodej Polski.

Dekadentyzm

Termin ten oznaczał wcześniej literaturę grecką i rzymską powstałą u schyłku starożytności, charakteryzującą się irracjonalizmem, mistycyzmem i dążeniem do deformacji. W poł. XIX wieku zaczęto stosować go w stosunku do współczesności, szczególnie po wydaniu powieści Huysmansa „Na wspak”. Wykreował on nowy typ bohatera – artysty dekadenta, żyjącego we własnym świecie i znieczulonego na rzeczywistość, interesującego się literaturą i historią ostatnich wieków cesarstwa rzymskiego, w którym odkrywa niezwykły urok rozkładu. Po raz pierwszy termin „dekadentyzm” ten został użyty przez Teofila Gautiera w przedmowie do „Kwiatów zła” Baudelaire`a. Dekadent, traktowany jako byt przyrodniczy, cząstka materii podległa całkowicie prawom natury (A. Zawadzki, dz. cyt., s. 293), czuł się wyobcowany ze świata, nękało go przekonanie o własnej niemocy, na które wpływ miało przeświadczenie o zdewaluowaniu idei pozytywizmu, kryzysie prawdy i moralności (nihilizm moralny). Jan Tomkowski w swym opracowaniu epoki pisze: „Dekadentom o wiele bliższa była psychologia, nauka biorąca za punkt wyjścia jednostkę ludzką. Niechęć wobec tłumu i otoczenia, przyrody nie wyłączając, prowadziła nieuchronnie do neurotycznego egotyzmu, który Oscar Wilde uznał za nieodłączny element poczucia godności ludzkiej. Ucieczce od rzeczywistości towarzyszy poszukiwanie nowych, wyrafinowanych doznań, niezwykłych przygód intelektualnych. (…) Alkohol i opium pozwalają odkrywać nowe światy, wywołują niezwykłe stany psychiczne, najczęściej okazują się jednak lekarstwem na smutek i nudę”.

Głównymi cechami dekadentyzmu – szczególnej postawy artystycznej i filozoficznej – była pesymistyczna i skrajnie indywidualistyczna postawa, która odnosiła się do bezradnego człowieka żyjącego na skraju końca cywilizacji. Główny wpływ na ten kierunek miała filozofia Schopenhauera, który pesymistycznie oceniał ludzka kondycję. Przedstawiciele dekadentyzmu byli przekonani o całkowitym upadku kultury, nieodwracalnym kryzysie sztuki i wszelkich ideologii, wyczerpaniu się wszystkich możliwości artystycznych. Uważali także, że światem i cywilizacją rządzi chęć wzbogacenia się, dlatego potępiali warstwę mieszczańską, a także zdobycze nauki i techniki. Twórców kierunku fascynowały tajemnice psychiki i duszy, dlatego też postanowili się poświęcić pracy nad odkrywaniem sekretów i zanegowali materializm. Ucieczkę od rzeczywistości i panujących norm społecznych stanowił nieraz alkohol i narkotyki, a także świat sztuki. Posiadała ona wartość autonomiczną i nie miała słuzyć konkretnym celom.

Utwory dekadenckie cechował wyrafinowany estetyzm, jego przedstawiciele czcili to, co dziwne i niezwykłe. W niektórych utworach zaskakuje oryginalne, bogate, śmiałe, często zaskakujące połączeniami wyrazowymi słownictwo.

Dekadenckie idee w Polsce można odnaleźć w wierszach Tetmajera („Koniec wieku XIX”), Kasprowicza („Hymny”), a także Staffa („Deszcz jesienny”).

Franciszkanizm

Franciszkanizm to pochwała dobroci, szacunku wobec wszelkich żyjących istot. Było to nawiązanie do postaci świętego Franciszka z Asyżu, którego postawę cechowało pogodzenie ze światem, pokora wobec rzeczywistości, przynoszącej zarówno radość, jak i cierpienie. Postawa franciszkańska wiązała się z umiejętnością cieszenia się z szarej barwy dnia codziennego i małych sukcesów życiowych, związana była także z umiłowaniem przyrody wraz ze wszystkimi mieszkańcami Ziemi, a szczególnie ze skrzywdzonymi i cierpiącymi. Głównym krzewicielem tego nurtu w Polsce był Leopold Staff, który m. In. przełożył „Kwiatki świętego Franciszka z Asyżu”. Nurt franciszkański zakłada życie w zgodzie z naturą, w prostocie ubóstwie i niezależności ducha. Ponadto nie popularyzuje życia z unikaniem cierpienia, ale każe smakować jego słodycz. Filozofia franciszkańska prowadziła do radości z życia, odnalezienia spokoju, wewnętrznej harmonii, a także zaakceptowania współistniejących obok siebie dobra i zła.

Literatura i gatunki literackie w modernizmie

W modernizmie, podobnie jak w innych epokach literackich, uprawiano bardzo wiele rozmaitych gatunków literackich i podejmowano różne tematy, począwszy od problemów niepodległościowych, poprzez społeczne, a skończywszy na dziełach inspirowanych ludowością czy pięknem natury.

Do łask powróciła poezja, a proza przeżywała równie bujny rozwój, jak w pozytywizmie. Nie sposób dokonać całościowej analizy, ponieważ jest to materiał na obszerne prace naukowe. Aby choć trochę przybliżyć bogactwo rozwiązań formalnych, można pokusić się o zebranie najbardziej reprezentatywnych gatunków i ułożenie ich w czytelne zestawienie, które prezentowane jest poniżej.

Liryka

Młoda Polska przyniosła odrodzenie form poetyckich, których bujny rozwój był, jak pisze autor Ilustrowanych dziejów literatury Andrzej Zawadzki – [c]bez wątpienia związany ze światopoglądem epoki, z jej indywidualizmem, subiektywizmem, zainteresowaniem sferą duchową człowieka, problemami metafizycznymi.

Poezja tego okresu wyróżnia się zarysowaną konstrukcją podmiotu lirycznego, przeważnie bezpośredniością wypowiedzi, charakterem emocjonalnym. To, co podmiot liryczny opisuje, staje się odzwierciedleniem tego, co przeżywa, co czuje, co go nęka. Wspominany Zawadzki nazywa taki zabieg daleko posuniętym subiektywizmem, czyli „pejzażem wewnętrznym”.

Niezapomniane są sugestywne obrazy poetyckie autorstwa Tadeusza Micińskiego, Kazimierza przerwy-Tetmajera czy Jana Kasprowicza. Język ich wierszy jest zorganizowany zarówno brzmieniowo, jak i graficznie, a kompozycja zyskuje tytuł melodyjnej, ponieważ jest skonstruowana w oparciu o rytm wyznaczany przez powtarzalność pewnych segmentów: wyodrębnionych graficznie i intonacyjnie wersów.
Choć powstawały nadal wiersze sylabotoniczne, do coraz częściej poeci zwracali się kierunku tonizmu, wierszy wolnych. Ta oraz inne zmiany spowodowały, że liryka zaczęła dawać wyraz przeobrażeniom zaszłym w ludziach i ideach.

Wśród konkretnych gatunków literackich tworzonym w epoce na uwagę zasługuje hymn. Ten gatunek charakteryzujący się uroczystym, podniosłym tonem, uprawiał w modernizmie między innymi Jan Kasprowicz. Jego utwory przynoszą potężną, apokaliptyczną wizję świata zmierzającego ku zagładzie.

Postawę dekadencką, cechującą się pesymistycznymi, schyłkowymi nastrojami, brakiem wiary w człowieka i świat, przekonaniem o uzależnieniu jednostki od praw rządzących naturą, dominującą w początkowej fazie Młodej Polski (ok. 1890-1900 roku) w swych wierszach przedstawiali tacy poeci, jak Kazimierz Przerwa-Tetmajer (zwłaszcza w drugiej serii Poezji z 1891 roku), Antoni Lange czy Jerzy Żuławski.

Z kolei w drugiej fazie epoki, obejmującej okres od 1900 roku, zaczęła pojawiać się postawa aktywistyczna, pełna ufności w siłę człowieka, mogącego stawić czoło światu i co najważniejsze – wygrać. Przedstawicielem nurtu optymistycznego jest Leopold Staff (zwłaszcza tom Sny o potędze z 1901 roku).

Oto krótkie zestawienie najważniejszych tematów podejmowanych przez młodopolskich poetów:

Pejzaże przyrody górskiej:

- Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Melodia mgieł nocnych
- Jan Kasprowicz, Krzak dzikiej róży

Motyw szatana:

- Leopold Staff, Deszcz jesienny
- Tadeusz Miciński, W mroku gwiazd
- Jan Kasprowicz, Hymny

Temat artysty i sztuki:

- Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Eviva l’arte; Nie wierzę w nic
- Leopold Staff, Kowal

Filozofia dekadentyzmu:


- Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Koniec wieku XIX
- Jan Kasprowicz, Krzak dzikiej róży
- Leopold Staff, Deszcz jesienny

Filozofia franciszkańska:

- Jan Kasprowicz, Hymn św. Franciszka z Asyżu; Chwile; Księga ubogich
- Leopold Staff, Sonet szalony; O miłości wroga; Kwiatki św. Franciszka (przekład).

Dramat

Dramat (oparty na założeniach naturalistycznych, poetycko-nastrojowy, symboliczny, realistyczny, ekspresjonistyczny, historyczny)

Epika

Powieść

Tacy twórcy, jak Stefan Żeromski czy Henryk Sienkiewicz zapisali się w historii literatury przede wszystkim jako twórcy niezapomnianych powieści, odznaczających się rozmaitością technik, motywów. Z mistrzowską precyzją pisali obszerne, często prawie tysiącstronicowe utwory o swobodnej kompozycji i wielowątkowej, rozbudowanej fabule. Tworzyli niezwykłe, przyciągające czytelnika narracje, dialogi, które uzupełniali mową zależną (przytoczeniem) i mową pozornie zależną.

Zacierali także dystans między mową narratora a mową postaci: Narrator niejako zbliża się do postaci, stara się oglądać rzeczywistość ich oczami, z ich perspektywy, „przefiltrowaną” przez ich emocje, wrażenia, stany psychiczne. Tracąc swą wszechwiedzę i wyróżnioną pozycję, nie tyle opowiada o tym, jaki świat jest rzeczywiście, obiektywnie, lecz raczej o tym, jak widziany jest on przez poszczególnych bohaterów. Taki typ narracji zwie się narracją personalną(Andrzej Zawadzki, Ilustrowane dzieje literatury, s. 295).

Choć pisali powieści obyczajowo-społeczne i historyczne, to Młoda Polska może pochwalić się jeszcze innymi rodzajami. I tak powieść konfesyjną popełnił Stanisław Przybyszewski (Dzieci szatana), epopeję Władysław Reymont (Chłopi), powieść o akcji umieszczonej w środowiskach wiejskich Władysław Orkan (W roztokach; 1903), powieść o tematyce rewolucyjnej, łączącej realizm z psychologizmem Andrzej Strug (Dzieje jednego pocisku; 1910), powieść psychologiczną, będącą zdaniem Zawadzkiego niezwykłym eksperymentem (…) niezrozumianym współcześnie, bo wykraczającym daleko poza horyzont epoki i wyznaczającym późniejsze kierunki rozwoju powieści – Karol Irzykowski (Pałuba; 1903), a powieść opowiadającą o niepokojach artystów-Cyganów, w której dostrzeżemy analizę środowiska moderny - Wacław Berent (Próchno; Ozimina).

Najwybitniejsze powieści epoki, będące przykładami stosowania rozmaitych ujęć kompozycyjnych i odmiennej problematyki są:

- Chłopi – choć akcja dotyczy dziejów rodziny Borynów i wsi polskiej Lipiec, to jednak problematyka wykracza poza te schematy i dotyka problemów ogólnoludzkich, takich jak ludzkie namiętności, walka o przywództwo, związek człowieka z ziemią. Kompozycja epopei (rozwlekłość i szczegółowość opisu, zuniwersalizowanie płaszczyzny czasu i miejsca, mitologizacja postaci, sceny batalistyczne) została uzupełniona przez Noblistę roku 1924 o elementy powieści realistycznej, naturalistycznej, impresjonistycznej.

Ludzie bezdomni – powieść opowiada losu społecznika – doktora Tomasza Judyma, człowieka szlachetnego, prawego, oddanego pracy i problemom innych ludzi. Posiada elementy zarówno powieści modernistycznej (otwarta kompozycja, subiektywizm narracji, „wysypkowy” układ rozdziałów, epizodyczność akcji), jak i psychologicznej czy impresjonistycznej.

[c](…) we wszystkich niemal literaturach europejskich powoli, ale dość systematycznie odchodzono od powieści będącej panoramą stosunków społecznych. Wypierały ją utwory analizujące coraz bardziej wnikliwie psychikę jednostki, świat ludzkich namiętności, mrocznych instynktów, a nie rzadko okrucieństwa i zbrodni[/c] – tak o ewolucji modernistycznej literatury pisze Jan Tomkowski.

O wielorakości podejmowanych w Młodej Polsce tematów, bogactwie problemów nurtujących pisarzy świadczy poniższe zestawienie najważniejszych motywów twórczości polskich modernistów:

Problem narodowy:

- Stefan Żeromski: Wierna rzeka; Rozdzióbią nas kruki, wrony…; Popioły
- Stanisław Wyspiański: Wesele; Noc listopadowa
- Jan Kasprowicz: Rzadko na moich wargach z Księgi ubogich

Wieś (ludomania):

- Stanisław Wyspiański: Wesele
- Władysław Reymont: Chłopi
- Jan Kasprowicz: Z chałupy
- Stefan Żeromski: Zmierzch; Rozdzióbią nas kruki, wrony…; Popioły

Bunt:

- Stefan Żeromski: Ludzie bezdomni
- Tadeusz Miciński: W mroku gwiazd
- Jan Kasprowicz: Hymny
- Władysław Reymont: Chłopi
- Gabriela Zapolska: Moralność Pani Dulskiej


Miłość:

Stanisław Wyspiański: Wesele (Marysia i Widmo)
Stefan Żeromski: Ludzie bezdomni (Joanna Podborska i Tomasz Judym)
Władysław Reymont: Chłopi (Jagna i Antek)
Stefan Żeromski: Wierna rzeka (Salomea Brynicka i Józef Odrowąż)

Miasto:

Jan August Kisielewski: W sieci (Kraków)
Stefan Żeromski: Ludzie bezdomni (Warszawa)
Władysław Reymont: Ziemia obiecana (Łódź)
Gabriela Zapolska: Moralność Pani Dulskiej (Lwów)

Natura:

Stanisław Wyspiański: Wesele (Chochoł)
Kazimierz Przerwa-Tetmajer: Melodia mgieł nocnych; Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej; Legenda Tatr (Tatry)
Jan Kasprowicz: poezja ogólnie (Tatry)
Leopold Staff: Deszcz jesienny
Władysław Reymont: Chłopi (rok cyklu przyrody)

Artysta; Sztuka:

Stanisław Przybyszewski: Confiteor
Wacław Berent: Próchno
Kazimierz Przerwa-Tetmajer: Evviva l’arte
Jan August Kisielewski: Karykatury

Legenda

Twórcami modernistycznych legend, łączących fikcję z prawdą, nasyconych cudownością, opartych na wątkach ludowych byli między innymi Kazimierz Przerwa-Tetmajer (Legenda Tatr) i Artur Oppman (Legendy warszawskie).

Nowela 


Autorami młodopolskich krótkich utworów epickich, charakteryzujących się zwięzłością kompozycji, ograniczeniem liczby postaci oraz czasu akcji, jednowątkową fabułą i jednym punktem widzenia był między innymi Stefan Żeromski (Rozdziobią nas kruki, wrony…; Zmierzch; Zapomnienie; Siłaczka; Doktor Piotr).

Teksty krytycznoliterackie

Jak trafnie zauważył Andrzej Zawadzki, Młoda Polska przyniosła eksplozję talentów krytycznych. Umiejętność wczucia się w osobowość autora, stworzenia psychologicznego portretu pisarza i ukazania procesu tworzenia dzieła posiadali najwybitniejsi krytycy epoki:

- Ignacy Matuszewski (autor między innymi takich utworów, jak: Diabeł w poezji; Metafizyka Wyspiańskiego; Wyspiański i Hamlet),

- Ostap Ortwin,

- Cezary Jellenta (np. Byron w urywkach; Studia i szkice filozoficzne (1891); W przesileniu - wykrawki z życia (1894); Wszechpoemat i najnowsze jego dzieje (1894); Eusapjada; Forpoczty (wraz z Wacławem Nałkowskim i Marią Komornicką, 1895); Galeria ostatnich dni (1897); Nurty-ogniwa dramatyczne (1896, 1891); Juliusz Słowacki dzisiaj (1900); Cyprian Norwid (1909); Wiatraki Don Chichota. Pamiętnik-scenariusz (opis podróży po Europie, 1933),

- Stanisław Lack (Notatki i uwagi (1906), pośmiertnie wydano jego Studia o Stanisławie Wyspiańskim (1924), także Wybór pism krytycznych (1979)

- Karol Irzykowski (Słowo i czyn. Głosy sceptyka; 1913),

- Stanisław Brzozowski (Legenda Młodej Polski; 1911).

Typologia liryki Młodej Polski

Młoda Polska przyniosła odrodzenie poezji, której rozwój był, jak pisze autor „Ilustrowanych dziejów literatury” Andrzej Zawadzki: bez wątpienia związany ze światopoglądem epoki, z jej indywidualizmem, subiektywizmem, zainteresowaniem sferą duchową człowieka, problemami metafizycznymi. Poezja tej epoki jest zjawiskiem złożonym i wieloaspektowym, podlega wielu współistniejącym nurtom artystycznym – parnasizmowi, impresjonizmowi, symbolizmowi, neoklasycyzmowi, ekspresjonizmowi. Odwołuje się do muzyki i malarstwa, korzysta z filozofii Schopenhauera, Nietzschego, Bergsona, a także myśli romantycznej, franciszkanizmu, buddyzmu, a nawet filozofii indyjskiej.

Poezja młodopolska zmieniła sposób opisywania rzeczywistości. Oprócz samego krajobrazu ważne były odczucia, emocje i nastroje patrzącego. Jako temat silnie zaistniały Tatry, spośród innych państw na czoło wysunęły się Włochy, jak: “królestwo sztuki pełne nieprzebranych skarbów”. Choć większość poetów silnie związana była z miastem w swej twórczości unikali zagospodarowanych przestrzeni na rzecz natury. Dlatego także obok szlachetnych kamieni i gwiazd w utworach pojawiały się niezwykle często motywy roślinne.

Postawę dekadencką, cechującą się pesymistycznymi, schyłkowymi nastrojami, brakiem wiary w człowieka i świat, przekonaniem o uzależnieniu jednostki od praw rządzących naturą, dominującą w początkowej fazie Młodej Polski. Z kolei po 1900 roku możemy spotkać się z postawami aktywistycznymi (Staff).

Wśród gatunków poetyckich na pierwsze miejsce wysunął się sonet (filozoficzny, erotyczny, refleksyjno-opisowy), uważany za jeden z najtrudniejszych gatunków. Znacznie mniej powszechny był poemat prozą (Kasprowicz, Miciński, Żeromski). Do łask powraca często inspirowana folklorem ballada oraz hymny (Tetmajer, Wyspiański, Kasprowicz). Oprócz tego modne są bajki, fraszki i satyry. O języku ówczesnej poezji można powiedzieć, że jest sztuczny, przeładowany obcymi i udziwnionymi słowami. Powszechne są stylizacje – archaizacje, stylizacje gwarowe, a także używanie neologizmów.

Typologia epiki Młodej Polski

Początkowo w modzie pozostawali prozaicy piszący w stylu pozytywistycznym, lub łagodnie przeobrażający swoje utwory w nowym duchu (Żeromski, Reymont). Wśród powieści w dwóch ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku na plan pierwszy wysunęły się powieścihistoryczne. Poświęcone były nie tylko historii Polski, jak Trylogia, ale m. in. starożytnemu Egiptowi czy Rzymowi. Powstające utwory dotyczyły także historii wojen napoleońskich (“Popioły”), a także powstanie styczniowe (“Wierna rzeka”). Oprócz historii odwoływano się również do fantastyki. Modnym pisarzem zagranicznym był wówczas Juliusz Verne. W kraju tworzyli Jerzy Żuławski i Antoni Lange. Swoich zwolenników posiadała również powieść społeczno–obyczajowa, ponieważ powodzeniem wciąż cieszyły się naturalizm i realizm. Obok ziemiańskich tematów poświęcono uwagę również sytuacji najniższej warstwy – chłopom.

Powieść konfesyjną popełnił Stanisław Przybyszewski (“Dzieci szatana”), epopeję Władysław Reymont (“Chłopi”), powieść o akcji umieszczonej w środowiskach wiejskich Władysław Orkan (“W roztokach”; 1903), powieść o tematyce rewolucyjnej, łączącej realizm z psychologizmem Andrzej Strug (“Dzieje jednego pocisku”; 1910), powieść psychologiczną, będącą zdaniem Zawadzkiego niezwykłym eksperymentem (…) niezrozumianym współcześnie, bo wykraczającym daleko poza horyzont epoki i wyznaczającym późniejsze kierunki rozwoju powieści – Karol Irzykowski (“Pałuba”; 1903). Powieści psychologiczne, związane m. in. z filozofią Bergsona i odwoływały się do sposobu widzenia świata przez Dostojewskiego. Powieść traktującą o niepokojach artystów-Cyganów, w której dostrzeżemy analizę środowiska moderny - popełnił Wacław Berent (“Próchno”; “Ozimina”). Schyłkowa faza omawianej epoki cechuje się powstawaniem utworów eksperymentatorskich, a także ekscentrycznych. Najwybitniejszymi powieściami tego okresu byli: “Chłopi” i “Ludzie bezdomni”. Wśród poruszanych tematów najważniejsze były: sprawa narodowa, wieś, bunt, miłość, natura, legenda.

Typologia dramatu Młodej Polski

Dramat mógł w Młodej Polsce rozwijać się dynamicznie, ponieważ nie brakowało publiczności, pragnącej doświadczać coraz to nowych scenicznych wrażeń. Na dramaturgię wpłynęły głównie dwa elementy: zafascynowanie dramatami romantycznymi (“Dziadami”, “Kordianem”, “Nie-Boską komedią”, a także wpływ dramatu europejskiego (Ibsen, Strindberg, Maeterlinck). Każdy z twórców – poetów, krytyków teatralnych, publicystów, satyryków – próbował swoich sił w dramacie.

Przedstawicielką nurtu komediowego w Młodej Polsce była Gabriela Zapolska. Realizowała jego obyczajową odmianę, czego przykładem może być utwór obyczajowo-psychologiczny “Moralność pani Dulskiej”. Poprzez zestawienie różnych form komizmu (sytuacyjnego, charakterologicznego i językowego), stosowanie satyry piętnowała wady mieszczańskie, scharakteryzowała pojęcie filistra i wprowadziła do języka polskiego termin dulszczyzny.

Przełom antypozytywistyczny – spór pokoleń

Proces nazywany “antypozytywistycznym przełomem” rozpoczął się już we wczesnych latach 80. XIX wieku. Przed rokiem 1890 widoczne są dekadenckie postawy, kryzys niektórych pozytywistycznych wartości, optymizmu ewolucyjnego i teorii społecznego solidaryzmu. Młode pokolenie na poprzednie patrzyło z brakiem zaufania. Brak indywidualizmu dostrzegało w rozwoju techniki i przemysłu. Młodzi krytykowali komercję, sposób zachowania filistrów i coraz większa rolę, jaka odgrywał pieniądz. To sprawiało, że bliższy im był irracjonalizm, parapsychologia, magia.

Młode pokolenie będąc w opozycji do pozytywizmu, sprzeciwiało się głównie niezawodności prawd naukowych, równości stawianej między wiedzą humanistyczną i przyrodniczą oraz doskonałości nowożytnej myśli. Dopiero wielkie pytanie przełomu o metody poznania naukowego pozwoliło naukom humanistycznym oddzielić się od przyrodniczych, mając za argument to, iż nauki przyrodnicze mieszają metody skuteczne w przypadku poznania rzeczywistości zewnętrznej z metodami poznania tej dziedziny życia ludzkiego, którą możemy nazwać życiem duchowym lub wewnętrznym. Odmienność przedmiotów badań ostatecznie oddzieliła więc nowe nauki: idiograficzne ( idios- szczególny, graphein- pisać), czyli jednostkowe i niepowtarzalne od nauk nomotetycznych ( nomos- prawa, thetos- ustanowiony), czyli zajmują się wyjaśnianiem zjawisk zewnętrznych świata (zewnętrznych wobec wspomnianego już świata duchowego).

Pozytywistyczna nauka o literaturze opierała się na przekonaniu, że poznanie może pretendować do miana naukowego, zaś zakres wiedzy obejmował jedynie to, co jest dane faktycznie i nie badał kwestii związanych z bytami pozornymi. W czasie pozytywizmu podstawową dziedziną w literaturoznawstwie była historia literatury. Badano najczęściej pojedyncze dzieła, a ewentualna analiza grupy dzieł zmierzać miała do sformułowania praw ogólnych, które rządziłyby literaturą. Antypozytywiści sprzeciwiali się genetycznemu charakterowi owych badań, w odróżnieniu od pozytywistów uważali, że odtworzenie przyczyn i źródeł powstania utworu nie jest konieczne w jego analizie. Krytykowali również psychologizm w badaniach literackich, często stosowany przez pozytywistów, uważających dzieło za zapis biografii autora.

Programy i polemiki literackie Młodej Polski

“Pokolenie młodopolskie wkraczało na arenę literacką w sytuacji wyraźnego konfliktu z pokoleniem poprzednim, pozytywistycznym. Kolejni „młodzi” podejmowali gwałtowny, wszechstronny spór ideowy ze „starymi”, w którym ich poglądy krystalizowały się, zyskiwały postać jednoznaczną i dobitną – choć niekiedy, dla potrzeb polemiki, uproszczoną – zaś całe nowe pokolenie literackie występowało jako zwarta grupa”[/c] – twierdzi Andrzej Zawadzki. Punktami spornymi w pojmowaniu założeń pozytywizmu i Młodej Polski było skonfrontowanie materializmu, empiryzmu, organicyzmu z kultem jednostki i wywyższaniem indywidualizmu oraz zdefiniowanie roli sztuki.

Artur Górski, najbardziej umiarkowany publicysta, głosił hasła nawiązania do polskiego romantyzmu, a także zauważał konieczność duchowej odmiany narodu polskiego. Pragnął autonomii polskiej literatury, wyznawał kult sztuki oraz wartość talentu artysty. Jego cykl artykułów opublikowany w 1898 roku na łamach krakowskiego “Życia” dał nazwę epoce. Autor występował w obronie nowej literatury, krytykował utylitaryzm i filisterstwo oraz ugodową politykę wobec zaborcy. Postulował o zwrot w kierunku tradycji romantycznej.

Jednym z głównych ideologów młodopolskich był Stanisław Przybyszewski. Do Krakowa przyjechał w 1898, jako duchowy przywódca młodego pokolenia. Głosił hasło “sztuka dla sztuki”, a swoje poglądy publikował w krakowskim “Życiu”. Najbardziej znanym jest jego manifest “Confiteor” z 1899 roku, który zakładał, że sztuka nie ma żadnego celu i jest celem samym w sobie, jest także odbiciem duszy ludzkiej, a jako Absolut nie może być ograniczana żadną formą, ani służyć określonej idei. “Confiteor” wzorowany był na dziele Nietzsego “Tako rzecze Zaratustra”. Autor opowiadając się za autonomizmem sztuki i literatury odrzucił tę tworzoną dla ludu i tendencyjną, a także tworzoną dla rozrywki. Poza tym sztuka miała być przeznaczona dla wszystkich w takim samym stopniu, miała być „religią ubogich”, w której rolę kapłana miał pełnić artysta – jednostka wybitna, geniusz obdarzony siłą woli i nieprzeciętną wrażliwością, umiejętnością dogłębnego przeżywania stanów emocjonalnych. Uzupełnienie tych poglądów odnaleźć można w tekście “O nową sztukę”.

Za młodopolski manifest można uznać rozprawę Ignacego Matuszewskiego “Słowacki i nowa sztuka”. Autor bronił osiągnięć nowej epoki, uznając za jej prekursora Słowackiego (mistycyzm). Uważał, że tym co łączy romantyzm i Młodą Polskę jest indywidualizm i artystyczna wolność.

Uznanym literatem i dziennikarzem był Zenon Przesmycki. Pierwsza jego głośna rozprawa traktowała o belgijskim symboliście Maeterlincku. W późniejszych latach Przesmycki był wydawcą najbardziej młodopolskiego pisma – “Chimery”. Odkrył na nowo twórczość Norwida, którego wnukiem się nazywał. W “Chimerze” ogłosił dwa programowe artykuły: “Los geniuszów” i “Walkę ze sztuką”. Pragnął wyzwolenia sztuki od tendencyjności oraz głosił teorię uszlachetniającego piękna. Poza tym Miriam zajął stanowisko wobec sztuki, nazywał ją nieśmiertelną, symboliczną i przypisywał wartości poznawcze oparte na intuicji.

W manifeście “My młodzi” Stanisław Brzozowski nazywał „młodych” pokoleniem dążącym do prawdy i szczerości w życiu i sztuce oraz oskarżał poprzednią epokę o przyziemność, obniżenie ideałów zarówno w życiu społecznym, jak i indywidualizm, lekceważenie głębszej problematyki egzystencjalnej, niechęć do podejmowania problemów naprawdę istotnych, maskowaną przez obłudną moralność. Najbardziej znaną była jego “kampania antysienkiewiczowska” oraz krytyka Miriama – Przesmyckiego. Z innych znanych sporów warty odnotowania jest “spór o Przybyszewskiego”, polemiki odnoszące się do kolejnych dzieł Żeromskiego oraz “spór o Wesele”

Młoda Polska „szatańska” i „tatrzańska”. Fascynacje epoki

Poezja Młodej Polski charakteryzuje się różnorodnością tematów i idei i jest odbiciem kryzysu wartości i bankructwa ideałów pozytywistów. Boy-Żeleński podzielił Młodą Polskę na "tatrzańską" i "szatańską" wskazując w ten sposób dwa najważniejsze obszary zainteresowań artystów współczesnej mu epoki.

Zakopane w młodopolskim okresie, zwłaszcza po osiedleniu się Tytusa Chałubińskiego, który odkrył je jako uzdrowisko, i rodziny Pawlikowskich, a także częstych wizyt Sienkiewicza awansowało do rangi pierwszego salonu literackiego, a wkrótce letniej stolicy Polski, w której spotykali się przedstawiciele trzech zaborów. Powstała tu korzystna atmosfera do swobodnej wymiany myśli oraz twórczości artystycznej.

Tatry fascynowały Tetmajera, urodzonego w Ludźmierzu na Podhalu. Były terenami ucieczki przed dekadentyzmem, stały się tematem licznych liryków - "Melodia mgieł nocnych", "Widok ze Świnicy...", "W lesie". W ukazywaniu przyrody Tetmajer był impresjonistą, wydobywał refleksy świetlne, odcienie barw, odwoływał się do wszystkich zmysłów. Jego pejzaż pełen światła, koloru ale bez wyraźnych konturów. Poeta stara się uchwycić ulotny moment gdy padające właśnie światło objawia oczom nie kształt ale niepowtarzalną grą barw. Łączy barwę, zapach, ruch, dźwięk w celu uzyskania złożonego artystycznie i nastrojowo efektu - jedna z zasad estetyki modernistycznej.

W wierszu "Melodia mgieł nocnych" wszystkie użyte efekty służą oddaniu lekkości i zwiewności mgieł np. "Mgły bawią się z puchem mlecza", z puszystym pierzem słów, ich ruch jest delikatny podobnie jak dźwięki. Wrażenia dopełnia rytm wiersza. Jednak nawet wiersze tatrzańskie Tetmajera przenika smutek. Nie jest tak posępny jak w innych utworach ale nawet obcowanie z piękną, potężną przyrodą i nie może go w pełni od niego uwolnić. Szukając ucieczki w pejzażu górskim od dręczących go problemów znajdował ją tylko na chwilę i tak np. patrząc ze szczytu na dół ("Widok...") najczęściej dostrzegał ciemną przepaść mimo, że obcowanie z przyrodą dostarczało mu przeżyć pięknych i podniosłych.

Tatry są także tematem poezji J. Kasprowicza, pojawiają się one w drugim okresie twórczości gdy poeta odchodzi od problematyki społecznej w stronę zagadnień metafizycznych i modernistycznych. Cykl czterech sonetów - "Krzak dzikiej róży" otwierający okres modernistyczny pokazuje pejzaż tatrzański. Kasprowicz jest tu impresjonistą. Ten pełen delikatnych barw i refleksów świetlnych krajobraz dopełniają delikatne wrażenia akustyczne - szum siklawy uzupełniony przez doznania węchowe - pachną świeże zioła. W wierszu powtarzają się dwa motywy - pąsowej róży i próchniejącej limby. Mają one sens symboliczny. Są refleksją na temat życia, przemijania, śmierci. Można powiedzieć, że jest to poezja tęsknoty do siły przyrody, a także zrozumienia, że istota bytu polega na przeplataniu się życia i śmierci. Przyroda tatrzańska stanie się szczególnym motywem w trzecim okresie twórczości Kasprowicza, gdy poeta przestanie się "wadzić z Bogiem", wprowadzi do swojej postawy ideowe akcenty franciszkańskie. Bliski kontakt z przyrodą, poznanie jej staje się dowodem dla poety na istnienie świata transcendentalnego.

Z nurtem “szatańskim” związana jest postać Stanisława Przybyszewskiego, którego zwano “smutnym szatanem”. W jego twórczości bardzo widoczne są motywy satanistyczne. Występują one w różnych odmianach i realizacjach, pełniąc rozmaite funkcje. Z jednej strony takie wątki są symbolem, będącym wyrazem sił i tendencji obecnych w duszy ludzkiej i duszy świata. Z drugiej strony tworzą fabułę eksponującą satanistyczną wizję, czego przykładem są chociażby Dzieci szatana czy Synagoga szatana.

Przybyszewski uważał, że rozwój satanizmu wynikał z rozkwitu Kościoła, który nadal, mimo coraz mniej licznego koła wyznawców, narzucał ideał ascezy, posłuszeństwa, marazmu. Pisarz był zdania, że świat powstał i istnieje tylko dzięki temu, że w dalszym ciągu walczą ze sobą dwie odwieczne, równorzędne potęgi - Bóg i Szatan. Pierwszego to idealny, niedościgniony wzór, a drugi to symbol zła świata. Satanizm traktowany był przez Przybyszewskiego, (“niemieckiego satanistę”), jako element przekraczania granic, odrzucania norm i zakazów, jako szansę odważnego przełamywania tabu obyczajowych i wierzeniowych.

Przybyszewski stworzył własną odmianę satanizmu, która według Marii Maresch-Jezewicz objawia się w orgiastycznej żądzy niszczenia, jest on nihilizmem, bezgraniczną radością niszczenia i unicestwiania. “Dzieci szatana” – pierwsze w Polsce satanistyczne dzieło, to powieść, w której autor ukazał różne oblicza Szatana, kreując go na przykładzie bohaterów, a dokładniej anarchizującej grupy terrorystów-spiskowców, wyobcowanej ze społeczeństwa, zamkniętej przez innymi, będącej zaprzeczeniem osobowości powszechnie aprobowanych. Symbolem Szatana w powieści, nosicielem jego wszystkich stereotypowych cech jest Gordon – określany przez bohaterów mianem mistrza, Boga, księcia ciemności, czy nawet Szatanem, a przez krytyków Nietzscheańskim „nadczłowiekiem” czy uosobieniem samego Przybyszewskiego. Gordon, tak samo jak szatan Przybyszewskiego – buntownik, rewolucjonista – chce tylko niszczyć. Wierząc w swe boskie pochodzenie, uważał, że jest niezwykle silny. Aby przybliżyć się do celu, jakim było zniszczenie panującego porządku - podpala fabryki i ratusz – symbole władzy ekonomicznej i politycznej. Kieruje nim albo choroba, histeryczna nienawiść do społeczeństwa, albo przymus, z którego nie może się wyzwolić i który upodabnia go do przestępcy. Mówi: [c]“Chce niszczyć nie na to, żeby odbudowywać, ale na to żeby niszczyć. Bo zniszczenie jest moim dogmatem, moją wiarą, moim jedynym pragnieniem. (…) Nienawiść moja jest starsza i głębsza, bo była przed wielką miłością. Lucyfer jest straszy niż świat, bo świat jest dziełem miłości”.

Postać szatana pojawia się w wierszu innego młodopolskiego twórcy. W “Deszczu jesiennym” Leopolda Staffa postać diabła pojawia się w ostatniej części utworu. Zjawa płacze na widok zniszczenia, którego dokonała w pięknym ogrodzie. Szatan, postać przesiąknięta złem, a w jakiś ambiwalentny sposób reagująca na spustoszenie, którego dokonała. W tym wierszu nawet diabeł jest śmiertelnie smutny, melancholia dotyka również jego.

Wiersze “lucyferyczne”: tworzył jeden z najbardziej oryginalnych poetów epoki – Tadeusz Miciński. Przyjaźnił się m. in. Z Przybyszewskim, którego poznał w Berlinie i wspólnie z nim pochłaniał lektury z zakresu demonologii i czarnej magii. W lirykach - “Kain”, “Lucyfer”, “Anake” – szatan przedstawiony został jako człowieczy brat, bliski mu ze względu na postawę buntu i niezgodę na otaczająca rzeczywistość. W ostatnim z wymienionych wierszy autor stawia naprzeciw siebie przeznaczenie, symbolizowane przez gwiazdy, które skazuje człowieka na nieustanna udrękę i błądzenie oraz ludzki indywidualizm symbolizowany przez buntowniczego Szatana, nazywanego “królewskim duchem”, “budowniczym nadgwiezdnych miast”. Idee satanistyczne pojawiają się w całym dorobku twórczym poety.

Wiersz “Lucifer” pochodzi z debiutanckiego i jedynego tomu liryki Tadeusza Micińskiego, zatytułowanego “W mroku gwiazd”. O podmiocie lirycznym świadczy już sam tytuł utworu. Miciński, zafascynowany satanizmem, wiedzą ezoteryczną, nazywany magiem i czcicielem tajemnic, postanowił wyrazić swą miłość do wszystkiego, co dziwne, niecodzienne i społecznie wyklęte, i stworzył monolog Pana Ciemności – Lucyfera. Miciński stworzył w omawianym liryku inny obraz Szatana, niż dostarczali nam dotychczas tacy twórcy - średniowieczni poeci czy romantyczni wieszcze. Jego odmienność nie polega na jeszcze większej dawce nienawiści do rodzaju ludzkiego czy niepohamowanej chęci obrócenia wszystkiego w proch. Lucyfer Micińskiego jest przede wszystkim rozdarty wewnętrznie, zagubiony, jego osobowość jest rozbita. Raz nazywa siebie otchłanią tęcz, innym razem płomieniem bożym, raz określa się mianem “komet królem”, by w kolejnych linijkach przyznać, że jest “piorunem burz (…) blaskiem wulkanów (…)grobowcem ciszy”.

Głównym bohaterem napisanego prozą poematu “Niedokonany” jest “niedoskonały Bóg” – Lucyfer. Ukazany zostaje jako architekt i stwórca świata. Zdaniem twórcy Szatan jest “niedokonany” w dwóch znaczeniach. Po pierwsze jako anioł, po drugie jako szan, który nie potrafi zapomnieć o Bogu. Lucyfer zawsze jest indywidualistą, ceniącym ponad wszystko wolność, rozumiana jako prawo do popełniania błędów.

“Szatan Micińskiego to szatan triumfujący, który zwyciężył Boga i zajął jego miejsce, zawłaszczając sobie nawet religijjne symbole” – twierdzi Jan Tomkowski. W wierszu “Czarne xiestwo” Księga Życia staje się Księgą Unicestwienia, a w “Bazylissie Teofanu” pojawia się myśl o zagarnięciu przez demona symbolu krzyża. Miciński uważa, że szatan jest mistrzem tajemnej wiedzy i posiada “prawieczną mądrość”. Z kolei intelektualną puentę “Xiędza Fausta” stanowi koncepcja pojednania Chrystusa i Lucyfera. W utworze tym autor pisze: [c]“Lucyferyzm – to pojęcie mocy, które w najgłębszych ciemnościach naszych świecą, jako nadświadome. Wprawdzie od tego świecenia ciarki po skórze przechodzą, a mózg przeciętnego konsumenta tlenu wybiera się na spacer, z którego nie wraca w całości”.

Cygan i filister, czyli konflikt jednostka – społeczeństwo w życiu i literaturze Młodej Polski

Młodopolska cyganeria zadomowiła się głównie w Krakowie. Podstawową formą manifestowania swej obecności było dla “cyganów” zaznaczenie swej odrębności, odróżnienie od społeczeństwa mieszczańskich “zjadaczy chleba”.

Najbardziej znany wizerunek artysty-cygana wykreował Stanisław Przybyszewski. Po przybyciu z Niemiec do Krakowa stał się on najpopularniejszym artystą, a jego zwolennicy stworzyli najbardziej barwna młodopolską cyganerię. Młodych artystów, oprócz skłonności do alkoholu, łączyła pogarda dla mieszczańskiego stanu, wszelkich zasad, kodeksów i obyczajów. Wśród nich oprócz outsiderów byli również zamożniejsi przedstawiciele społeczeństwa, których przyciągał czar cyganerii.

Szczególnym szacunkiem cieszyły się te cechy, które były odwrotnością cnót mieszczańskich: nieustabilizowany i bezładny tryb życia; brak stałych dochodów i nieodpowiedzialność finansowa, fantazyjny, prowokujący i rzucający się w oczy ubiór (słynna peleryna), naruszanie reguł mieszczańskiej moralności i bulwersowanie opinii publicznej, lekceważenie obyczajów towarzyskich i reguł dobrego wychowania, nadużywanie alkoholu, pogarda dla wartości materialnych; zawołaniem bojowym cyganerii była bezpardonowa “walka z filistrem” Lekceważyli oni takie wartości jak umiarkowanie, stabilizacja, ciepło rodzinnego domu. Ich głównym zajęciem była ciągła prowokacja. Ich domem była kawiarnia, nocny lokal, a nawet ulica. Cyganeria znajdowała się w stałym konflikcie z resztą społeczności, jednak mieszkańcy Krakowa z tolerancją odnosili się do nieraz hałaśliwych, szokujących otoczenie sztuką artystów.

Oprócz cyganerii Przybyszewskiego wspomnieć należy także o cyganerii “Zielonego Balonika” oraz o cyganerii bronowickiej.

Konfliktu jednostka – społeczeństwo możemy doszukiwać się już w filozofii Nietzschego. Głosił on filozofię buntu przeciw przeciętności i słabości człowieka. Nietzsche wyznaje “wolę mocy” oraz kult nadczłowieka - silnej jednostki, pełnej energii, uprawnionej do władzy nad reszta słabych. Może on działać “poza dobrem i złem”, odrzucić prawa, normy i wartości.

Konflikt jednostki i zbiorowości wyrastał z przekonania, że społeczeństwo jest wrogie wartościom duchowym, których twórcą jest, była i będzie wybitna jednostka. Artyści uważali, że reprezentują wartości wyższe, których nie rozumie społeczeństwo. Moderniści pragnęli przeciwstawić kultowi zbiorowości wartość jednostki. Ta dzięki swojej wyjątkowości – zaletom ducha i inteligencji – wybijała się spośród tłumu. Twórcy domagali się prawa do wolnego, nieskrępowanego naciskiem społecznym realizowania swych artystycznych aspiracji. Niejednokrotnie wspominano o ograniczonym motłochu. W obliczu wywyższania zbiorowości ponad jednostkę, ta jednostka czuje się zagrożona, a wręcz zaszczuta. Poprzez swą indywidualność, odstawanie od innych może zostać wyobcowana i odtrącona. Stąd w dziełach młodopolskich pojawiać się będą motywy walki o prawa jednostki, artysta jako jednostka wybitna będzie walczył z tłumem szarych ludzi.

Cywilizacyjne lęki przed uniformizacją i dominacją kultury masowej dochodzą do głosu między innymi w wierszach Kasprowicza. Jego poezja wpisuje się w ogólną tonację epoki. W tomie "Krzak dzikiej róży" wskazuje na to wiersz "Byłeś mi dawniej bożyszczem...". Tytułowym bożyszczem jest tłum, zbiorowość, której rzecznikiem był wcześniej poeta. Podmiot liryczny przestał odwzorowywać świat, a zaczyna mu się przeciwstawiać. Zindywidualizowany i wyodrębniony podmiot liryczny poddaje krytyce wcześniejsze ideały. Z perspektywy przemiany ich wartość okazuje się wątpliwa. Tłum był bożyszczem, idolem, czyli fałszywym bogiem. Religia, której poeta dochowywał wiary ("stopnie twoich ołtarzy"), okazała się bluźnierstwem. Tłum czci materię i jest wrogiem ducha. Konflikt jednostki z ludzką masą dotyczy więc systemu wartości. Podmiot liryczny nie godzi się na ubóstwienie dóbr materialnych.

W epoce Młodej Polski narodził się nowy obraz artysty, który pełni w społeczeństwie bardzo ważną rolę, choć często go nie doceniano. Utworami pokazującymi zadania artysty są: “Evviva l`arte” Kazimierza Przerwy-Tetmajera, oraz “Confiteor” Stanisława Przybyszewskiego. Oba dzieła są manifestami nurtów literackich Młodej Polski. Utwór “Evviva l`arte” dzieli społeczeństwo na artystów i filistrów. Mieszczanie to ludzie obojętni na dobro ogółu i niewrażliwi na piękno sztuki. Natomiast artyści gardzą filistrami, sława jest dla nich najważniejsza, wiedzą, że ich natchnienie płynie od Boga. Nie można postawić znaku równości przy słowach życie i sztuka, mimo to, że oba są dla artystów ogromnie ważne. Jednak nie sposób artystom funkcjonować w świecie, gdyby nie obecność filistrów, którzy jeśli nawet nie rozumieją sztuki, często są jej mecenasami.

Utwór Stanisława Przybyszewskiego “Confiteor” kreśli istotne zadania człowieka twórczego. Przedstawia go w sposób egotyczny ustawiając w centrum świata. Artysta to pierwszy prorok, kapłan sztuki, która stała się religią. Nie należy on do narodu, ani do świata, nie służy społeczeństwu, ponieważ stoi ponad nim. Artysta jest święty i czysty gdyż jego sława pochodzi od Boga. Celem owej wybitnej jednostki jest odtworzenie duszy człowieka i odkrycie najwstrętniejszych brudów świata.

Młoda Polska wobec tradycji romantycznej

Jedną z nazw Młodej Polski, jako epoki literackiej, obok modernizmu, było określenie, sformułowane przez Juliana Krzyżanowskiego (badacza literatury), a mianowicie "neoromantyzm". W Polsce termin neoromantyzmu został zapoczątkowany między innymi przez Edwarda Porębowicza, autora artykułu “Poezja polska nowego stuleci” (1902). Neoromantyzm to kierunek artystyczny drugiej połowy XIX i początku XX wieku, nawiązujący do estetyki i twórczości epoki romantyzmu (nazywano go również „nowym romantyzmem").

Epoka wieszczów i ich twórczość, na zasadzie kontynuacji pewnych wątków, motywów, literackich odwołań, ale i, co zrozumiałe, reinterpretacji i zniesienia wielu romantycznych mitów przebijała się w młodopolskich utworach. Nurt popierał wybujały indywidualizm, kult jednostki i sztuki, zainteresowanie sferą duchową, niechęć do materializmu, idealizm, irracjonalizm, subiektywizm i mistycyzm oraz symbolizm jako środek ekspresji pisarskiej. Romantyzm inspirował młodopolan w zwrocie ku metafizyce i zjawiskom nadprzyrodzonym. W literaturze Młodej Polski możemy zaobserwować wyraźną dwoistość. Z jednej strony pojawia się w niej tendencja do przedstawiania problemów jednostki, do analizy stanów psychicznych, duchowości człowieka, z drugiej zaś do podejmowania problematyki społecznej i niepodległościowej. Dotyczył przywrócenia czci powstaniom i ich uczestnikom, zerwania z polityką ugodową i ustępliwą wobec zaborców.

Młoda Polska była epoką bez wątpienia najbliższą romantyzmowi. Nie kontynuowała jednak bezpośrednio określonych wątków, lecz przetwarzała je na swój użytek. W Polsce możemy wyróżnić dwa rodzaje romantyzmów. Pierwszy – ogólnoeuropejski – wiązał się z problematyka filozoficzną – irracjonalizmem, pesymizmem, indywidualizmem, satanizmem. W wersji powszechnej ważna będzie również rola artysty i jego sztuki, który ma być kapłanem najwyższych wartości – absolutu. Polski rodzaj romantyzmu nawiązywał do sytuacji zniewolenia. Chodziło o przewodnictwo duchowe wobec narodu, obowiązki narodowe, patriotyczne, wychowawcze i dydaktyczne.

W epoce Młodej Polski wyraźnie wzrosła rola twórczości Juliusza Słowackiego. Przede wszystkim takich utworów, jak dramaty mistyczne ("Ksiądz Marek”) czy “Genesis z Ducha” i “Króla-Ducha”. Autor był najbardziej reprezentatywnym nosicielem indywidualizmu romantycznego.

Artur Górski w swoim cyklu artykułów „Młoda Polska” zażądał od literatury „młodych”, aby sięgnęła po ideały etyczne do twórczości Mickiewicza. Uważał, że ideały wielkiego romantyzmu polskiego stanowią trwały dorobek duchowy naszego narodu i rewindykacja tych wartości w dobie kryzysu może stać się zalążkiem duchowego odrodzenia. Literatura nawiązując do romantyzmu powinna to odrodzenie zapoczątkować i tym sposobem spełnić wielką misję o ogólnym narodowym znaczeniu.

„Legenda Młodej Polski” Stanisława Brzozowskiego jest książką zawierającą krytyczną analizę światopoglądu przedstawicieli pokolenia fin de siecle’u, wywodzącego się z romantyzmu. Krytyka postawy romantycznej nie była jednak krytyką funkcji, jaką romantyzm spełnił dla narodu polskiego w określonej sytuacji historycznej. Tej pozytywnej roli, polegającej na podtrzymywaniu ducha, na dodawaniu siły do przetrwania wbrew, zdawałoby się, wszelkim prognozom, wszelkim realiom, Brzozowski nigdy nie negował. Uważał jednak, że współczesność wymaga przyjęcia postawy aktywistycznej, opartej właśnie na postulowanym przez niego kulcie pracy. „Legenda Młodej Polski” stanowi ważne ogniwo w procesie nazwanym przez Kazimierza Wykę „likwidacją” epoki.

Wielkim dziedzicem romantycznej tradycji niepodległościowej jest Stanisław Wyspiański, nazywany “czwartym wieszczem”. W swojej twórczości nawiązał do teatru romantycznego nie tylko w zakresie treści, ale i formy. Widać to np. w takich utworach jak przedstawiające epizody z powstania listopadowego „Warszawianka”, „Lelewel” i „Noc listopadowa”, lub też nawiązujące do życia i twórczości Mickiewicza „Legion” i „Wyzwolenie”. Wyspiański sądził, że romantyzm wywiera wpływ na myślenie współczesnych i usiłował w licznych dramatach oddzielać to, co uważał za pozytywne od tego, co traktował jako szkodliwe oddziaływanie romantyzmu.

W „Warszawiance” Wyspiański czyni zarzut pod adresem ideologii polskiego romantyzmu, że była ona bardziej nastawiona na apoteozę bohaterskiej śmierci za ojczyznę niż na budzenie, szerzenie i gruntowanie wiary w zwycięstwo. Wyspiański wyszydza romantyczne, nietrzeźwe, nikomu niepotrzebne marzenia młodych o pięknej, „malowniczej” śmierci. Konrad- główny bohater dramatu „Wyzwolenie” - to postać przejęta z „Dziadów” Mickiewicza, postać prometejska, która stała się w Polsce symbolem człowieka walczącego o szczęście narodu i z którą łączyło się proroctwo ks. Piotra o wybawicielu imieniem „44”. Jest on nowym wcieleniem swego literackiego pierwowzoru z „Dziadów” i równocześnie reprezentantem Wyspiańskiego, jego poglądów na sprawę narodową. Celem przybycia Konrada z gwiazd jest podjęcie się przez niego misji wyzwolenia. Chcąc poprowadzić swój naród ku wyzwoleniu, rozpoczyna swą misję od wyzwolenia sztuki, dlatego wysuwa się ona na pierwszy plan dramatu, staje się jego kluczową sprawą. Powołany do działania ze sfer romantycznej fikcji poetyckiej, podejmuje się swego posłannictwa i zamierza walczyć, ale już nie uczuciem, lecz czynem. Geniusz ma rysy posągu Mickiewicza, postać ta jest geniuszem „poezji grobowej”, symbolem aprobaty przeszłości i śmierci. Reprezentuje zgubny wpływ poezji romantycznej, chce wieść naród w grobowce przeszłości i przywodzi tylko niemoc. W III akcie dramatu Wyspiański podejmuje walkę z „poezją grobów”, którą uosabia Mickiewicz oraz z mesjanizmem, przypisującym Polsce rolę mesjasza, zbawcy narodów świata. Próbuje przezwyciężyć męczeńską tradycję romantyczną na rzecz romantycznego czynu. Konrad zwalcza Geniusza - Mickiewicza i zwycięża go: odrzuca hasła romantycznej śmierci wyzwoleńczej, męczeńską tradycję romantyczną.

W dramatach Stanisława Wyspiańskiego możemy odnaleźć wiele wątków narodowych, patriotycznych, jak mało który pisarz był on uwikłany w historię. Jednak w przeciwieństwie do romantyzmu, pisarze młodopolscy starali się unikać tematów związanych z Polską, zaborami, zamiast tego patrzyli na życie ludzkie z perspektywy egzystencjalnej, kosmicznej. Takie też założenie poetyckie przyświeca cyklowi "Hymnów" Jana Kasprowicza, łączących się z poezją i dramatami Adama Mickiewicza, jedynie siłą buntu i specyfiką wiersza. I u Kasprowicza jest on wolny, nieograniczony strofami, czy rymami. Kształtują się jego wiersze na podobieństwo "Wielkiej Improwizacji". Dodatkowo na nie nałożył się ekspresjonizm, czyli chęć jak najsilniejszego wyłożenia wewnętrznych przekonań o życiu, bogu, świecie. Kasprowicz widzi w bogu słabego przeciwnika Szatana, który bierze panowanie na ziemi. Na ziemi toczy się między nimi walka, nierówna, bo to nie Bóg jest władcą świata. Dlatego wszelkie słowa, którymi zwracają się ludzie do Boga, są źle kierowane. Należy, w myśl "Hymnów" ukorzyć się przed Szatanem, gdyż to w jego mocy jest człowiek. W tym ujęciu i rozmowa Konrada z "Dziadów" z Bogiem inaczej wygląda. Tak jak w "Wielkiej Improwizacji" i w "Hymnach" podmiot liryczny mówi w imieniu całej ludzkości; z niej wyrastając chce ja ustrzec przed okrucieństwem, swoim buntem i krzykiem.

Żeromski rozpoczynał więc twórczość w momencie, w którym było wiadomo, że zarówno romantyzm, jak i pozytywizm nie sprawdziły się w praktyce. Nie liczące się z realiami romantyczne "mierzenie sił na zamiary" przyniosło więcej szkód niż korzyści. Rozsądny, ale na ogół ograniczony program pozytywistów prowadził do lojalizmu i wtapiał bohaterów w kapitalistyczną pogoń za pieniądzem. Stefan Żeromski przeciwstawia się dekadenckiej bierności i indywidualizmowi, pokazuje postawy odmienne. Głęboko przejmuje się polskimi sprawami, nawiązuje do wielkich romantyków pisząc o powstaniach narodowych i bezustannej walce o niepodległość. Żeromski wykreował Judyma na postać, która łączy w sobie zarówno cechy romantyczne, jak i pozytywistyczne. Bohater przypomina nam postać romantyczną, gdyż szuka właściwej drogi w życiu podobnie jak Kordian, jest wrażliwy. Widząc straszne warunki biedoty rezygnuje z własnego szczęścia i postanawia im pomóc. Podobnie jak bohater romantyczny, Judym bierze na siebie odpowiedzialność za losy innych ludzi (jak Konrad z III cz. „Dziadów”), postanawia walczyć samotnie, aby nikt mu nie przeszkodził w osiągnięciu celu. Zauważalny jest u niego brak realnej oceny swoich możliwości, co też świadczy o jego powinowactwie z bohaterem romantycznym.

Nie można powiedzieć w żadnym razie, patrząc na dzieła literatury Młodej Polski, by były one wtórne i pisane na zasadzie kopii romantyzmu. Zachowują one wewnętrzną pełnię i odrębność, jednak romantyczny kontekst może znakomicie poszerzyć ich sposób odczytywania. Pokazuje to też to, jak polska literatura korzysta z minionych dokonań i pozwala wierzyć, że pisarze w danym sobie czasie działali zgodnie z prawdą, skoro można z nich czerpać i wiele lat po ich śmierci, już w innych realiach i kontekstach.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zagadnienie 25, LEKTURY, ZAGADNIENIA Młoda Polska
MICIŃSKI NIETOTA, ♠Filologia Polska♠, MŁODA POLSKA
Pozytywizm i Młoda POLska zagadnienia dla maturzystów, Matura, Polski, ZAgadnienia z epok
Młoda Polska, Materiały do sprawdzianów
staff, Polonistyka, II rok, HLP, 2. Pozytywizm i Młoda Polska
MŁODA POLSKA, J.polski
liryka młodopolska, Młoda Polska I Pozytywizm
Młoda Polska WYKŁAD (04 06 2014)
pytania młoda polska i pozytywizm
Młoda Polska WYKŁAD (02 04 2014)
MŁODA POLSKA
Młoda Polska 2
cz 9 mloda polska id 127541 Nieznany
Przybyszewski — Złote runo, ♣Filologia Polska (polecam studentom UKSW), Młoda Polska, Modernizm
naturalizm, ♠Filologia Polska♠, MŁODA POLSKA

więcej podobnych podstron