Czy protestanci akceptują związki homoseksualne?
Opublikowano 22 Maj 2009 | 5 komentarzy
M. Wichary
W większości przypadków, nie.
Historycznie rzecz biorąc, ze względu na jasne fragmenty Pisma Świętego nazywające homoseksualizm grzechem (np.: Rzymian 1:27: „…mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę.”) protestanci nazywali owo zjawisko tak samo -grzechem. Również dzisiaj czynią tak wszystkie kościoły trzymające się zasady sola Scriptura (czyli: uznające Biblię, wzorem swych XVI wiecznych ojców wierze, za normę wiary), czyli większość wyznań ewangelikalnych i konserwatywni luteranie.
Natomiast zarówno ze względu na XIX wieczny liberalizm jak zależność od państwa tzw. narodowych kościołów protestanckich (przede wszystkim kościoły luterańskie w Skandynawii i Kościół anglikański w Wielkiej Brytanii) kościoły te (i kilka innych), odchodząc od własnej tożsamości konfesyjnej, przyjęły antybiblijną etykę świeckiego humanizmu, w której homoseksualizm, jako pragnienie człowieka, ponad którego normy nie ma, jest dobry.
Dla typowych protestantów takie odejście od autorytetu Pisma Świętego dyskwalifikuje określoną wspólnotę jako autentyczne zgromadzenie chrześcijan. Jeśli chodzi o Polskę, reprezentatywne dla protestantów jest np. Stanowisko Kościoła Baptystów w Sprawie Małżeństwa i Rodziny z dn. 3 mają 1997r., które stwierdza m. in. iż „Kościół… Uznaje praktyki homoseksualne (1 Mojż 18,20; 19,4-5; 3 Mojż 18,22; 20,13; Rz 1,25-28) oraz inne zboczenia seksualne za grzech.”