Frustracja potrzeb jako szczególny problem opieki
Frustracja potrzeb ma dla opieki szczególne znaczenie. Przede wszystkim jest ona jednym z deprywacyjnych (stan wywołany brakiem możliwości zaspokojenia istotnej potrzeby lub popędu) czynników potrzeb ponadpodmiotowych, a tym samym pośredni wyznacznikiem wysoce zróżnicowanej działalności opiekuńczej. Należy ją również rozpatrywać jako niepożądane zjawisko występujące w procesie opieki, zwłaszcza w odniesieniu do dzieci i młodzieży.
Pierwszy problem to zapobieganie frustracjom podopiecznych. Wypada przy tym odróżnić niedopuszczanie do faktu udaremnienia lub drastycznego ograniczania, zaspokajania potrzeb od określonego oddziaływania na subiektywne, negatywne przeżywanie takich stanów.
Jak bowiem bezpośrednim celem opieki jest zaspokajanie potrzeb ponadpodmiotowych, to jednak nie wydaje się możliwe i realne osiąganie tego celu zawsze i w pełnym zakresie. Pozostanie zatem u podopiecznych pewien margines potrzeb niezaspokojonych częściowo lub całkowicie, przejściowo lub trwale. Chodzi jednak o to, aby margines ten był możliwie jak najmniejszy, przede wszystkim w zakresie podstawowych potrzeb najmłodszych podopiecznych. Wynika stąd konieczność konstruktywnego pogodzenia podopiecznego z obiektywnymi ograniczeniami w tym zakresie, przynajmniej na okres przejściowy.
Kwestia druga – stosunek opiekuna do przeżyć frustracyjnych podopiecznego. Niezbędne są tu działania i zachowania opiekuńcze łagodzące i usuwające ten negatywny stan psychiczny i przywracające równowagę (m.in. przez pomniejszenie znaczenia doznanych ograniczeń, kierowanie uwagi na sprawy ważniejsze, ukazywanie dobrych perspektyw życiowych).
W dalszym – stan ten powinien być potraktowany przez opiekuna jako stan wyjścia do pobudzenia podopiecznego do refleksji nad przyczynami udaremnienia i niepowodzenia oraz motywowania określonych pozytywnych wyjść z niego, jak: ominięcie napotkanej przeszkody, dokonanie reorganizacji działań i zmiany zachowań prowadzących do zaspokojenia potrzeby, zmiana przedmiotu potrzeby (substytucja).
Z tym zakresem działań i przedsięwzięć opiekuńczych wiąże się ściśle nie wyjaśniona dotychczas – zdolność do tolerancji, odporności na frustrację. Stanowi ona jeden z doniosłych problemów opieki, jedną z jej funkcji regulacyjnych. Jest to bowiem trudna do przecenienia wartość w życiu każdego człowieka. Bez tej tolerancji próżno oczekiwać dobrego samopoczucia, równowagi psychicznej, zadowolenia z życia. Według A. Maslowa kształtują ją: względnie pełne zaspokojenie potrzeb podstawowych w latach dzieciństwa oraz przyzwyczajenie do niedostatków i ograniczeń w tym zakresie. Zapanowanie nad nimi – to dla opieki niezwykle trudne i złożone zadanie.
Dalsze problemy stwarzają wielorakie negatywne wyjścia podopiecznych ze stanu frustracji.
Są to następstwa wielorakie: doraźne, przejściowe i względnie trwałe; bardziej i mniej dotkliwe. Takie wyjście jak „wyparcie ze świadomości” należy w wielu przypadkach przyjmować za normalne i właściwe. Odpowiednio do tego niezbędne stają się różnorodne działania opiekuńcze, których celem jest przezwyciężanie przez podopiecznych tych ujemnych następstw i przekształcanie ich w wyjścia konstruktywne oraz wyrabianie w nich tolerancji na frustrację. Dlatego też powinny one polegać na: uświadamianiu niekorzystnej sytuacji, motywowaniu działań i zachowań właściwych, doradztwie, udzielnie niezbędnego wielostronnego wsparcia, kompensowaniu udaremnionych potrzeb, rewalidacji, leczeniu stanów chorobowych.