Wszystko się żytko zazieleniło
1 Porównaj Boże góry z dołami oj żeby było równiutko
i przyprowadź panie to moje kochanie w niedziele rano raniutko
2 Wszystko się żytko zazieleniło moja pszeniczka nie wschodzi
miłym jo kiedyś ładne dziewcze młode teroz już do niej nie chodzę
3 Do wozu wsiadła buzia jej zbladła a ludzie jej się pytali
oj powiedz powoli czemu główka boli oj czy ci ojca matki żal
4 Nie żal mi ojca nie żal mi matki nie żal mi całej rodziny
tylko żal mi tego wianka różanego i tej ostatniej godziny