Technologie manipulacji
Siergiej Prawosudow
Na moje pytania odpowiada dyrektor moskiewskiego Centrum obrony przed stresem Aleksiej Zacharow.
SP- Siergiej Prawosudow
AZ – Aleksiej Zacharow
SP - Aleksieju Waleriewiczu, na jednym ze spotkań w «rosyjskim klubie intelektualnym» przedstawił pan oryginalną koncepcję kształtowania trendów w świadomości społecznej. Dlaczego zajął się pan studiowaniem tej kwestii?
AZ – Jestem psychologiem wojskowym, zajmuję się ekstremalną psychologią. Od początku lat 1990-tych uczestniczyłem w wielu konfliktach (osetio-inguski konflikt, wojna czeczeńska, śledztwa w aktach terrorystycznych). Po upadku ZSRR ideologiczny fundament naszego społeczeństwa rozsypał się. Nie jest tajemnicą, że dla radzieckiego człowieka ideologia była zmianą religii. Psychologia jako nauka również została wchłonięta przez ideologię. Radziecka psychologia w zasadzie rozwijała się w dziedzinie edukacji. Nie przypadkowo Centrum psychologii ekstremalnych sytuacji, którym kierowałem w latach 2003-2009, zostało ukształtowane przy Rosyjskiej Akademii Edukacji Służb Specjalnych i Marketingu.
Pracowałem z uczestnikami konfliktów wojennych i ekstremalnych sytuacji. Psychologów, którzy zajmowali się tymi sprawami, w naszym kraju było w sumie kilkudziesięciu. W rezultacie, kontaktów i analizy sytuacji z moimi kolegami zidentyfikowaliśmy szereg wzorców w pracach naszych przeciwników ze społeczeństwem. Wiele z tych technologii zostało opracowane w okresie zimnej wojny ze Związkiem Radzieckim, a następnie rozprzestrzeniły się na cały świat. Obecnie oddziaływanie ich obejmuje praktycznie ludność wszystkich krajów. Nie jest tajemnicą, że interesy polityczne są ściśle powiązane z ekonomicznymi. Technologie informacyjnej wojny okazały się bardzo popularnym narzędziem handlowym. Trzeba było po prostu zamienić cele i zadania oddziaływania. Teraz z pomocą służb wojskowych i agencji wywiadowczych przekonuje się ludzi do kupna towarów i głosowania na właściwych polityków. Pracownicy wywiadów USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec zaczęli aktywnie sprzedawać swoje technologie. Przy czym utrzymują oni kontrolę nad praktycznym zastosowaniem wspomnianych technologii służących do manipulowania świadomością społeczną.
- Czy technologie informacyjnych wojen i marketingu są identyczne?
- W zasadzie tak. Ideolodzy zimnej wojny zauważyli, że najtrudniejszym wyzwaniem w realizacji udanego wpływu informacji na człowieka jest przezwyciężenie bariery, którą ustala jego świadomość. Nie jest tajemnicą, że tradycje kulturowe różnych narodów bardzo różnią się od siebie. W szczególności, odnosi się to do poczucia humoru danej kultury (Chińczykowi, na przykład, trudno jest zrozumieć amerykański humor). To dlatego, że opiera on się na pracy podświadomości. U podstaw ludzkiej natury leżą trzy podstawowe instynkty: przetrwania, przedłużenia rodu i dominacji. Te instynkty są zawarte w kodzie genetycznym oraz ustalają zarówno społeczne, jak i biologiczne życie człowieka. Oddziaływanie na te podstawowe, podświadome instynkty pozwala łatwo przedrzeć się przez mechanizmy obronne, które ustala świadomość. Przytoczę prosty przykład. Kiedy będziecie mijać «McDonalda», zwróćcie uwagę na zapach – zawsze tam pachnie wanilią. Na poziomie biologicznym włącza się odruch głodu i zaczynacie szukać źródła «smacznego» zapachu, jest to działanie sterowane. A w systemy wentylacji wielu kasyn i klubów nocnych pompowany jest tlen, który działa pobudzająco na system nerwowy człowieka. W rezultacie, nie chce mu się spać. Nie jest tajemnicą, że ostatnio zakupy stały się masową chorobą, przeobrażając się w jedną z form uzależnienia obok alkoholizmu, narkomanii i hazardu. Człowiekie w stanie uzależnienia łatwo jest kierować. A mechanizm uzależnienia jest zawsze taki sam. Dlatego z alkoholika łatwo można zrobić narkomana, hazardzistę itd. Czy znasz tajemnicę leczenia alkoholizmu w organizacji Anonimowych Alkoholików? Oni po prostu zamieniają uzależnienie od alkoholu na uzależnienie od grupy. Kiedy człowiek przychodzi do grupy i mówi: «jestem alkoholikiem», relaksuje się a inni członkowie grupy usuwają z niego stres. Jednak, gdy osoba przestaje uczestniczyć w posiedzeniach grupy, «załamuje» się i znowu zaczyna pić. Fakt ten został wielokrotnie sprawdzony. Na tej samej zasadzie zbudowane są sekty.
- Mówimy o psychologicznej zależności?
- Zaczyna się jako psychologiczna, ale stopniowo przekształca się w fizjologiczną. Kształtowanie się wszystkich rodzajów uzależnień ma ten sam mechanizm. W mózgu człowieka znajduje się centrum zadowolenia, wyraźnie ustalające każdy proces w organizmie, który łagodzi napięcia i dostarcza zadowolenia. Bez względu na to, co jest źródłem relaksu i ulgi: alkohol, tabletki czy gra. W tym czasie w organizmie zachodzą procesy chemiczne, które są zapamiętywane. Stopniowo powstaje przyzwyczajenie na poziomie fizjologicznym. Są, na przykład, «adrenalinowi narkomani», którzy niczego nie biorą po prostu oni tworzą dla organizmu ekstremalne sytuacje, którym towarzyszy wydzielanie adrenaliny, i człowiek ma przyjemność. Nie wierzcie napisom na tabletkach nasennych lub preparatach uspakajających, że «nie wywołują uzależnienia». Jeszcze raz powtórzę, że wszystko, co prowadzi do relaksu organizmu i jest antystresowe wywołuje uzależnienie.
Uzależnienie
Dla tego aby mieć możliwość manipulowania człowiekiem, trzeba go uzależnić. A każdy nałóg niszczy osobowość człowieka ponieważ prowadzi go do wąskiego programu działań. Odchylenie od tego programu wywołuje abstynencje («łamanie»). Po otrzymaniu przyjemności kieruje się na cały system rozrywek. W pierwszej kolejności na kino, telewizję, muzykę. Wszystkie one bazują na trzech podstawowych instynktach, o których wcześniej mówiłem. Właśnie dlatego w TV i kinie jest tak wiele seksu. Wszystkie reklamy opiera się na instynktach. Człowiek, który coś kupuje realizuje dwa podstawowe instynkty (dominacji i przedłużenia rodu). Przecież on kupuje rzecz dlatego, żeby «być kimś», czyli dominować i w rezultacie komuś się spodobać. Drugi wariant kształtowania uzależnienia to relaks po napięciu. Są grupy ludzi nadmiernie przeciążających się, wpędzających w beznadziejne depresje a potem otwierają się przed nimi wyjścia («okna»). Jeśli człowiek ciężko pracuje bez odpowiedniego odpoczynku, to gromadzi się u niego stres, który stopniowo przekształca się w uraz fizjologiczny. Organizm musi czymś kompensować tą presję aby znaleźć sposób na relaks: alkohol, narkotyki, zakupy, gry, kontakty w grupie itd. Metoda ta wyraźnie zapisuje się w centrum zadowolenia mózgu, i w wyniku tego kształtuje się uzależnienie. Jak pracują te oba systemy, można zaobserwować na przykładzie krajów arabskich, muzułmańskich. Tam jednym z głównych czynników kompensacji stresu staje się islam. Przy czym stres jest tworzony przez presję państw zachodnich. Odpowiedź na nacisk zewnętrzny jest zawsze taki sam – protest, poszukiwanie winnych. A winny temu kto – Zachód. Wszystko to dzieje się nie przypadkowo. Po upadku Związku Radzieckiego, Zachód (zwłaszcza USA) potrzebował nowego wroga, aby uzasadnić ogromne koszty na wojsko i służby specjalne. Ten wróg powinien być groźny, aby straszyć mieszkańców zachodu, ale nie
niebezpieczny dla elit. Właśnie dlatego pojawił się «międzynarodowy islamski terroryzm», który elity zachodnich krajów wykorzystują do zastraszania własnego społeczeństwa i rozwiązywania geoekonomicznych i geopolitycznych problemów.
- A dlaczego główne wiadomości w telewizji wszystkich krajów mówią ciągle o katastrofach lub związanymi z tym ofiarami w ludziach? Po co mieszkańcowi Saratowa wiedza, że w Argentynie rozbił się samolot?
- Rzecz w tym, że organizm człowieka na poziomie fizjologicznym bardzo silnie reaguje na śmierć innych osób. On się boi. Jeśli zobaczycie śmierć innego człowieka, to wasz organizm przerazi się tak, jak gdyby zabijali go samego. To instynkt samozachowawczy. Najważniejsze dla TV to nanieść człowiekowi uraz, który on będzie starał się kompensować, i tu właśnie kształtuje się zależność. Kompensacja może być dwojaka: albo zrelaksowanie się za pomocą czegoś, lub przeniesienie zła na kogoś innego i w tym samym wystraszenie innej grupy ludzi. Stałe urazy psychiczne stopniowo prowadzą do zawężenia świadomości. Człowiek nastawiając się na swoją traumę, zaczyna widzieć życie w czarnych barwach, i najłatwiejszym wyjściem wydaje mu się samobójstwo. Często zderzałem się z tym, kiedy pracowałem z uczestnikami działań wojennych lub ofiarami aktów terrorystycznych. Żeby wyleczyć człowieka z wielkiej depresji, niezbędne jest wskazanie mu drogi do pozytywnego działania. Może to być pomocne dla innych ofiar, jakaś twórcza praca. Dzięki takim działaniom człowiek zapomina o swoim urazie, zaczyna się rozszerzanie świadomości a życie nabiera sensu. Zaczyna się odczuwanie zadowolenia, podnosi się poczucie własnej wartości i to rezonuje z mózgiem.
Rozszerzanie świadomości
Znana jest metoda leczenia uzależnienia od alkoholu i narkotyków, którą w praktyce stosują prawosławni duchowni. Najpierw przyciągają oni człowieka do grupy czyli działają na zasadzie organizacji anonimowych alkoholików. Wtedy zależność od grupy przechodzi na zależność od konkretnego rodzaju działania – posłuszeństwa. Potem stopniowo zwiększają rodzaje działalności poszerzając w nim świadomość. W ciągu 3-4 lat człowiek całkowicie pozbywa się uzależnienia i może funkcjonować samodzielnie. Sekciarze i terroryści działają w odwrotnym kierunku. Ich zadanie polega na tym, aby zawęzić świadomość. Tworzą zależność, umacniają ją i zamieniają człowieka w posłusznego wykonawcę ich woli. Ale człowiek, u którego świadomość pracuje tylko na wykonywanie rozkazów, nie żyje długo, tak jak jego organizm rozpada się.
- W trakcie globalizacji pomieszały się różne narody ze sobą. Obecnie w Europie i USA żyją ludzie wszystkich odcieni skóry. Przy tym wszyscy oni tak samo poddawani są obróbce mass mediów. Po co?
- W pierwszej kolejności po to, żeby włączyć ich do posłusznych klientów. Przy tym towary są stale zmieniane a ich jakość już nie gra istotnej roli, najważniejsze, żeby rzecz «była modna», była«trendy». A po drugie ludzi na planecie zaczęło być za wielu. Żeby zapewnić ludności całego świata poziom życia średniej klasy USA lub krajów UE, nie wystarczy już wszystkich zasobów na Ziemi. Właśnie dlatego system mass mediów pracuje obecnie nad problemem zmniejszenia populacji ludności. Dla tego podważane są tradycyjne instytucje życia, które są podstawą ludzkiej egzystencji. Ludziom mówią: «nie musicie tworzyć rodziny ani rodzić dzieci». Zaczyna się walka liberalnych i tradycyjnych idei. Liberalna idea opiera się na prymacie osobistego pragnienia (“chcę”), a tradycyjna – na zainteresowaniu czego «mi potrzeba». Pierwsza pracuje na poziomie odruchu i podświadomości, a druga na poziomie świadomości. Społeczna tradycja – to zawsze będzie element rozwoju, ponieważ opiera ona się na zainteresowaniu nie pojedynczej jednostki, lecz grupy. Społeczne oparcie człowieka – to rodzina, tradycje, jego status społeczny. Jeśli nie ma tradycji, to nie ma rozwoju, zaczyna się bieg w kole, który prowadzi do nieuchronnej degradacji jednostki.
- Ale elita, która wprowadza do masowej świadomość idee liberalne, również staje się częścią społeczeństwa i degeneruje się z nimi.
- Ani jeden człowiek nie przyzna się przed sobą, że się degeneruje. Każdy przestępca uważa się za dobrego człowieka. Chociaż w praktyce liberalna polityka prowadzi do powszechnej degradacji. Elita próbuje odgradzać się od społeczeństwa, ale nadal jest jej częścią i zmierza do zagłady razem ze wszystkimi.
Tradycje przeciwko liberalizmowi
- Jaka jest alternatywa?
- Tradycyjne wartości: rodzina, twórcza praca, miłość, pomoc wzajemna itd. A tak przy okazji, w zeszłym roku kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła, że liberalna idea poniosła klęskę, i w celu przetrwania narodu (zwróćcie uwagę to słowo) konieczny jest powrót do tradycyjnych wartości.
- A Chińczycy proponują jakąś alternatywną ideologię?
- Nie oferują oni innym niczego. Oni uważają się za centrum świata. To jedyny naród, który przez kilka tysięcy lat istnienia nie zmienił podstaw swojego kodu kulturowego: konfucjanizm, taoizm i buddyzm. A przy okazji, chiński buddyzm bardzo różni się od tego w Indiach. Ostatnio w świecie aktywnie promowana jest właśnie indyjska odmiana buddyzmu.
- Dlaczego?
- Dlatego, że oni głoszą poszukiwanie indywidualnej drogi poprzez wycofanie się z aktywnego życia w stan spokoju i ukojenia (nirwany). Indyjski buddyzm bardzo dobrze uzasadnia egoizm, najważniejsze aby tobie było dobrze (nie ważne, od czego i na czyj rachunek). Jeżeli w Indiach dzięki klimatowi to możliwe, to w północnych krajach – nie. Ale ze względu na fakt, że taki buddyzm skierowany jest na wyjście człowieka ze społeczeństwa, propagują go. Przy czym nie indyjscy lamowie lecz wychodzi to z Europy. Na przykład, Osho – były narkoman, który przyjechał do Indii żeby pozbyć się swojego uzależnienia, a potem został kaznodzieją.
- W czym tkwi różnica chińskiego wariantu buddyzmu?
- Jest on oparty na kolektywnych działaniach. Jeżeli dobrze grupie, to dobrze i poszczególnemu człowiekowi. To samo można powiedzieć o konfucjanizmie i taoizmie. Reżim komunistyczny praktycznie niczego nie zmienił w duchowych podstawach chińskiego społeczeństwa.
- A co ze światem islamu?
- Świat islamski jest niejednolity, dzieli się na sunnitów, szyitów itd. Głównym krajem szyitów jest Iran, który głównie zamieszkują Persowie. To bardzo stary osiadły naród z wybitnymi osiągnięciami kultury i tradycjami. W przeciwieństwie do koczowniczych Arabów, u których system tradycyjnych stosunków jest o wiele prostszy. Właśnie dlatego Arabami łatwiej manipulować, niż Persami. I właśnie dlatego USA nienawidzą Iranu i napuszczają na ten kraj swoich sojuszników. A przy okazji, na Północnym Kaukazie postępuje właśnie arabska wersja islamu.
Rozmowę przeprowadził Siergiej Prawosudow