Kościelne oświadczenie o Medjugorju

Kościelne oświadczenie o Medjugorju

Kościół w Bośni i Hercegowinie stara się uporządkować sytuację w

Medjugorje po dyscyplinarnym przeniesieniu do stanu świeckiego głównego

orędownika rzekomych objawień maryjnych związanych z tym miejscem. Bp

Ratko Perić, ordynariusz diecezji Mostar-Duvno, na terenie której leży

Medjugorje, opublikował w tej sprawie specjalne dossier zawierające m.in.

listy do tamtejszych franciszkanów.

W dokumentacji znajdujemy wyjaśnienie sprawy Tomislava Vlašića, byłego

franciszkanina, który opiekował się grupą wizjonerów i promował kult

objawień z Medjugorje. W związku z popełnieniem przezeń szeregu

błędów doktrynalnych i wykroczeń przeciwko dyscyplinie kościelnej

został on wydalony z zakonu i w ogóle ze stanu duchownego z zakazem

publicznego wypowiadania się na tematy religijne.

Bp Perić przypomina, iż rzekome objawienia nigdy nie zostały oficjalnie

uznane przez Kościół i że nic nie wskazuje, by coś w tej sprawie

miało ulec zmianie. Podkreśla ponadto, że parafia Medjugorje nie jest

sanktuarium, a pracujący tam duszpasterze nie powinni promować

domniemanych objawień. Modlitwy i przesłania rzekomo przekazane przez

Maryję wizjonerom ani ich komentarze nie mogą być publikowane czy

stosowane duszpastersko. Także księża z zagranicy nie mogą prowadzić w

Medjugorje rekolekcji czy konferencji bez pozwolenia biskupa miejsca.

Zbudowany tam w związku z objawieniami kościół został przez władze

diecezjalne zamknięty i wyłączony z użytku duszpasterskiego. Prywatne

pielgrzymki do tego miejsca mogą być organizowane pod warunkiem, że nie

są wyrazem przekonania o prawdziwości objawień.

A polscy (i nie tylko) proboszczowie i tak mają to gdzieś i robią

swoje...

tc/ cna

I jesze na portalu wiara:

Źródło:

http://breviarium.blogspot.com/2009/10/z-cyklu-bajki-medjugorskiej-gospy.html

czwartek, 8 październik 2009

Z cyklu: bajki medjugorskiej gospy

Kreuz.net podaje ciekawe szczegóły "objawienia" otrzymanego od "gospy" w

Medjugorje, a przekazanego przez o. Vlasića biskupowi dnia 28 maja 1984

r.:

„28.5.1984 (poniedziałek). Dzisiaj odwiedziłem biskupa Mostaru - Pawła

Žanića. Przyniosłem mu najnowsze zapiski z dzienniczka Eleny i Marjany

Vasilj. Przekazałem mu również orędzie do Papieża i wszystkich

wiernych - Matka Boża przekazuje nam, że 5 sierpnia 1984 r. obchodzić

będzie swoje 2000 urodziny. (...) Gospa mówiła również Ci, którzy

choć trochę mnie kochają, niech tego dnia nie idą do szkoły, niech nie

idą do pracy, niech nie robią niczego innego. Niech wezmą Różaniec i

się modlą."

Gospa niestety nie zadała sobie trudu sprawdzenia w kalendarzu, że 5

sierpnia 1984 r. będzie niedziela. A w niedzielę nie chodzi się do

szkoły ani do pracy. Dodatkowo biorąc pod uwagę, iż zgodnie z

powszechnymi estymatami historyków, do narodzenia Chrystusa doszło

między rokiem 7 a 5 przed umownym początkiem naszej ery, Matka Boża

musiałaby urodzić Dziecię w wieku 9-11 lat, czyli co najmniej rok

wcześniej wyjść za mąż za Józefa!

Sapienti sat!

A komu nie wystarczy, to może sobie doczytać resztę w dzienniku

urzędowym mostarskiej kurii diecezjalnej.

Ks. Artur Stopka, rzecznik archidiecezji katowickiej i ks. Jarosław Kwiecień z diecezji sosnowieckiej apelują do pielgrzymów o rozwagę. - Kościół katolicki nigdy nie uznał prawdziwości "objawień" z Medjugorie. Nie tylko miejscowy biskup, ale również cały episkopat byłej Jugosławii, stanowczo odmówili akceptacji dla ich treści.

Sprawa nie jest jednak zakończona. Ciągle pozostaje w toku - podkreśla ks. Stopka. Ks. Kwiecień dodaje, że jeśli objawienia w Medjugorie są prawdziwe, to: "Matka Boska sobie poradzi". - To pokazuje praktyka Kościoła. Przed laty mieliśmy w Polsce do czynienia z fałszywym objawieniem w Oławie. Jeździły tam tysiące wiernych, w tym także księża. Z czasem wszystko ucichło - mówi ks. Kwiecień.

W najbliższym czasie do Medjugorie wybierają się wierni z parafii pod wezwaniem św. Boboli w Bielsku-Białej, a także pw. św. Paschalisa w Raciborzu-Płoni. Jutro z Chorwacji wraca pielgrzymka organizowana przez Duszpasterstwo Pielgrzymkowe Księży Pallotynów "Apostolos" w Częstochowie. - To zwykle są pielgrzymki "prywatne". Oficjalnie - z powodu stanowiska Stolicy Apostolskiej - parafie tego organizować nie mogą - wyjaśnia Ewa Weintrit, szefowa biura AVE z Katowic, członkini Polskiej Izby Pielgrzymkowej.

Pielgrzymujących przybywa z roku na rok, a gorącym orędownikiem Medjugorie jest o. Tadeusz Rydzyk. - Prowadząc pielgrzymów na Górę Objawień Crnica byłam świadkiem przemian. Ludzie twierdzili, że doświadczyli wręcz indywidualnego dotknięcia Matki Boskiej, albo fizycznych uzdrowień - twierdzi Ewa Weintrit.

Miejsce cudów czy biznes?

Droga Krzyżowa, wspólny Różaniec, modlitwy na Górze Objawień, spotkanie z "widzącymi" i franciszkanami, pracującymi w Sanktuarium Królowej Pokoju - to standardowy program dla pielgrzymów z całego świata, przybywających do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie. Doznają tam nawróceń i uzdrowień. Zostawiają też ogromne pieniądze. Według ostrożnych szacunków, do tej pory to miejsce odwiedziło ponad 40 milionów wiernych, w tym tysiące Ślązaków. Większość z nich nie jest świadoma, że Stolica Apostolska nie uznaje tamtejszych objawień.

Tymczasem to miejsce jest jednym z najbardziej znanych na świecie miejsc kultu. Tamtejszy kościół pw. św. Jakuba jest nieformalnym sanktuarium maryjnym Matki Bożej Królowej Pokoju. Na górze Crnica we wsi Bijakovici w 1981 roku sześciorgu dzieciom rzekomo ukazała się Maryja. Od tej pory "widzący" kontaktują się z nią regularnie i otrzymują orędzia. Według Kościoła - nie zawsze zgodne z jego nauką.

- Te wyjazdy cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Z naszego biura co roku wyjeżdża kilkaset osób. Bywały lata, że liczba pielgrzymów dochodziła do tysiąca - wyjaśnia Mariola Och-man z biura "Halina" w Rudzie Śląskiej. W zależności od organizatora i długości pobytu wyjazd do Medjugorie kosztuje od 1000 do 3000 zł.

Ludzi do Medjugorie przyciąga legenda, według której 24 czerwca 1981 roku na wzgórze weszły trzy dziewczynki: Ivanka, Mirjana i Vicka. Objawiła się im Matka Boska. Przestraszone dzieci uciekły i opowiedziały o wszystkim kolegom: Ivanowi, Marii i Jakovowi. Te dzieci także zobaczyły zjawę. Od tego czasu widują ją do dziś niemal każdego dnia. Maryja przekazuje im orędzia. Mówią one o pokoju na świecie, zachęcają do czynienia dobra, zachowania postu.

Zdaniem Kościoła, stałym elementem objawień są treści niezgodne z wiarą katolicką. Chodzi m.in. o zaprzeczanie zmartwychwstaniu ciał oraz twierdzenie, że zbawienie można uzyskać we wszystkich religiach. Na dodatek chorwacka Gospa w objawieniach domaga się ustanowienia 25 czerwca świętem Królowej Pokoju. To pierwszy przypadek w historii Kościoła, że Matka Boska występuje z takim żądaniem.

"Wizjonerzy" dzisiaj mają ponad 40 lat. Nadal mieszkają w Medjugorie. Spotykają się z pątnikami. Opowiadają o swoich wizjach. Są zapraszani przez parafie na całym świecie.

Według opisów "widzących", Matka Boża ma około 20 lat, 165 cm wzrostu, czarne włosy i błękitne oczy. Ma na sobie szarobłękitną suknię i długi do ziemi biały welon. Nad jej głową świeci tuzin złotych gwiazd. Rzeźbę z marmuru kararyjskiego, pokazującą postać Maryi można zobaczyć przed kościołem w centrum miasta. Jej autorem jest Dino Felicki. Obejrzały ją już dziesiątki milionów wiernych.

Do odwiedzania tego miejsca w Polsce najbardziej zachęca ojciec Tadeusz Rydzyk, szef Radia Maryja. - Modlitwa sama w sobie jest dobrem. Dlatego pielgrzymowanie do Medjugorie nie jest czymś złym. Dobrze jednak jest pamiętać, że tamtejsze objawienia nie zostały uznane - podkreśla ks. Jarosław Kwiecień z diecezji sosnowieckiej.

Watykan nigdy nie uznał tych trwających 28 lat nadprzyrodzonych zdarzeń. Dyplomatycznie zapewnia, że sprawa jest w toku, bo objawienia jeszcze się nie zakończyły. Już w 1984 roku Konferencja Episkopatu Jugosławii wydała zakaz pielgrzymek oficjalnych, czyli organizowanych przez księży. To dlatego, że ich obecność byłaby wyrazem publicznego uznania objawień przez Kościół. Dopuszczalne są tylko pielgrzymki prywatne.

Ks. Tomislav Vlašić, jeden z największych orędowników domniemanych objawień maryjnych w Medjugorie, opiekował się przez lata "widzącymi". Teraz ma kłopoty. Benedykt XVI w marcu przeniósł Vlašicia do stanu świeckiego. Papież zakazał mu sprawowania wszelkich form apostolatu, np. nauczania o doktrynie Kościoła.

Ks. Artur Stopka z archidiecezji katowickiej podkreśla, że udział w prywatnej pielgrzymce do Chorwacji nie jest grzechem. Byłby, gdyby Watykan tamtejszym cudom powiedział - "nie".

Pątnicy z Polski

Polscy pielgrzymi wiodą prym w Europie. Co piąty pątnik na kontynencie jest z naszego kraju. Ich celem jest głównie Jasna Góra w Częstochowie, którą odwiedzają co roku ponad 4 miliony osób. Za granicę wyjeżdża każdego roku milion. Polacy najchętniej wybierają Rzym, Lourdes i Medjugorie, gdzie od lat 80. szóstce mieszkańców rzekomo objawia się Matka Boska Pokoju, zwana przez Chorwatów Gospą. To miejsce odwiedziło już około 40 milionów katolików. Każdy z nich zostawił tam pieniądze.

Uznane miejsca kultu maryjnego

Jasna Góra. Pielgrzymi przybywają do Częstochowy, by modlić się przed wizerunkiem Czarnej Madonny.

Kalwaria Zebrzydowska. Jako mały chłopiec pielgrzymował do niej z ojcem Karol Wojtyła. Jest ona przedmiotem kultu od XVII wieku.

Staniątki pod Krakowem. Znajduje się tam sanktuarium z obrazem Matki Boskiej Płaczącej.

Licheń Stary. Największa w Europie bazylika - Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski.

Fatima. Miejsce znane od 1917 roku. Tam Matka Boża ukazała się trójce dzieci.

Lourdes. Maryja ukazywała się tam Bernadetcie. Jest to miejsce licznych uzdrowień. Tryska tam cudowne źródełko.

Ostra Brama. Sanktuarium w Wilnie z obrazem Matki Boskiej i Dzieciątka.

Guadalupe. Sanktuarium w Meksyku odwiedzane rocznie przez nawet 20 mln pątników z całego świata.

Aldona Minorczyk-Cichy

meg, sm

Oficjalne wydanie internetowe www.polskatimes.pl

Wywiad z biskupem Mostar-Duvno Ratko Perić opublikowany w biuletynie diecezji Mostar-Duvno, „Kościół na skale” nr.4/2006, str. 22-24, po jego wizycie Ad Limina od 23-28 luty 2006

Cnak: Jakie są wrażenia waszej ekscelencji po pierwszym spotkaniu z Papieżem?

Biskup: To było moje pierwsze z nim spotkanie jako papieżem, ale nie pierwsze z Josephem Ratzingerem, który poprzednio był Kardynałem Prefektem Kongregacji Doktryny Wiary. Poprzednio było wiele takich spotkań, szczególnie wraz z biskupem Żanićem, dotyczących problemów które wciąż są ciężarem dla naszej diecezji. Jednym z asystentów ds. Papieskich prywatnych audiencji jest nasz ksiądz Petar Rajić, którego rodzice pochodzą z Doljani, parafii w Draćevo w diecezji Trebinje-Mrkan. On prowadzi przybywających przez cały protokół: wejście, pozdrowienia, zdjęcia, zakończenie i wyjscie. Każdy biskup ma 15 min. na osobiste spotkanie z papieżem. Ja osobiście wręczyłem Ojcu Świętemu pismo „Ku pamięci” na pojedynczej kartce papieru zawierające 3 radosne i 3 mniej radosne wydarzenia w naszej diecezji. On przeczytał tekst i odniósł się do pewnych punktów zadając pytania i komentując je.

Cnak: Co ks. biskup wspomniał jeżeli chodzi o radosne wydarzenia?

Biskup: Radosne wydarzenia to po pierwsze duszpasterskie i liturgiczne życie w naszej diecezji Herzegovina, szczególnie uczestnictwo we Mszy Św., sakramentalna spowiedź, I Komunia Św., szczególnie wśród młodych ludzi. Chociaż jesteśmy grzesznikami, to jednak żałujemy i pokutujemy.

Po drugie, liczba uczestników katechez w szkołach i parafiach. Katecheza jest nauczana w szkołach przez 45 księży diecezjalnych, 53 franciszkanów, 53 siostry zakonne, oraz 58 świeckich, co daje imponujący rezultat 200 katechetów na około 30000 uczniów.

Po trzecie, diecezja i męskie oraz żeńskie powołania. W naszej diecezji jest 105 ksieży diecezjalnych, z których 30 posługuje poza Hercegoviną. Jest też około 115 księży zakonnych oraz 160 sióstr zakonnych na terenie diecezji. Na obecny moment nie odczuwamy braku personelu do naszych kościelnych zadań, biur czy tez obowiązków parafialnych. Mamy również kandydatów (15 diecezjalnych i 20 Franciszkanów) w seminariach (oczywiście nie jest to liczba którą mieliśmy w przeszłości), ale na czas obecny i bliską przyszłość nie musimy się martwić.

Po czwarte: przebudowa i budowa nowych budynków kościelnych. Pomoc otrzymywana od naszych ofiarodawców lokalnych i zagranicznych jest powodem do radości i wdzięczności. Można było zobaczyć radość na twarzy Papieża z powodu kwitnącego kościoła.

Cnak: A co ks. biskup wspomniał jako mniej radosne wydarzenia ?

Biskup : W tym przypadku było kilka punktów do omówienia. Ponieważ napotykamy wiele trosk, nasze krzyże również się mnożą. Przede wszystkim ciągle mamy bolesną sprawę Hercegoviny, chociaż zmniejszoną w porównaniu z przeszłością. Ja wspomniałem Ojcu Św., w Sekretariacie Stanu oraz Kongregacji że mamy trzy kategorie „braci mniejszych” (franciszkanów), pierwsza to Ci którzy są legalni, poprawni, współpracujący religijnie, którzy mają pełną zgodę i kanonicze uprawnienia aby posługiwać duszpastersko na terenie diecezji Mostar-Duvno, Dzięki Bogu w tej kategorii jest 90 osób.

Druga kategoria to grupa która odmówiła podpisania „Deklaracji Posłuszeństwa”, która została napisana przez Kurię Generalną Franciszkanów w Rzymie oraz Diecezję Mostar i zatwierdzona przez Kongregację ds. Ewangelizacji. Jest 25 franciszkanów na terenie Hercegoviny, którzy nalezą do tej kategorii i nie mają uprawnień do spowiadania i nauczania, spowodowane jest to przez ich własne błędy i ich własną odpowiedzialność. Mamy nadzieję że pójdą za przykładem większości braci zakonnych i podpiszą Deklarację.

Trzecia kategoria odnosi się do 9 członków, którzy nie tylko są nieposłuszni, ale którzy zostali wykluczeni z zakonu i suspendowani ze sprawowania sakramentów, spowodowane to zostało na ich własną odpowiedzialność i przez ich błędy. Zachowują się oni jak gdyby nic się nie stało i uzurpowali sobie 5 parafii kontynuując tworzenie zamętu i chaosu kościelnego również w kilku innych parafiach. Łącznie z przynależnościami które zgromadzili dla siebie, stworzyli schizmę. Oddział który nie jest tyle schizmą intelektualną co jest bardziej natury wpływowej

Ci wierni na przykład nie akceptują „Don Luke” ale tylko „Fra Luke”, nie ważne jak często Generał Zakonu Franciszkanów oznajmia że ten Fra Luke nie jest już Katolickim Franciszkaninem i wbrew temu, że został wykluczony z Zakonu za swoje ustawiczne nieposłuszeństwo i schizmatyczną postawę wobec papieża, Kurii Generalnej Zakonu, oraz lokalnego Kościoła. Cokolwiek tych 9 robi, jest robione nielegalnie lub sprzecznie z kościołem i dlatego też sakrament spowiedzi, bierzmowania i małżeństwa które sprawują są nieważne. Wszystkie dokumenty Kościelne które wydają są nielegalne i nieważne, gdyż nie mają do tego uprawnień. Oni założyli własne stowarzyszenie. przez które chcą naciskać tych odpowiedzialnych w kościele aby postępowali według ich nieposłuszeństwa i schizmy.

Cnak: Jaka była odpowiedź Watykanu? Jak można rozwiązać ten kryzys? Mówi się o Porozumieniu między Świętym Biskupstwem a Bośnią-Hercegoviną. Czy takie Porozumienie pomoże w rozwiązaniu tych anomalii?

Biskup: Wierzymy że takie anomalie nie będą trwały na zawsze. Wielkim krokiem w rozwiązaniu tego problemu, było zdecydowanie zarówno Generalnej jak i Prowincjonalnej Kurii Franciszkanów aby publicznie i deklaratywnie oddzielić się od tych księży, którzy zostali wydaleni z Zakonu, pomijaj ac fakt że noszą franciszkańskie habity i głoszą przynależność do franciszkańskiego ruchu, podczas gdy ciągną korzyści z zajmowanych parafii i rejestrów kościelnych.

Prawo w sprawie wolności religii i prawny status Kościoła i społecznosci religijnych, jak również przyszłe porozumienie ze Świętym Biskupstwem, na pewno pomorze w tej sprawie, ponieważ nikt nie chce aby żywy organizm Kościoła był niszczony przez wirus, który powinien być wyleczony i wyeliminowany.

Cnak: Kilka gazet napisało że ten papież odwiedził Medjugorje incognito wtedy gdy był kardynałem i że przygotowuje do uznania Medjugorje za sanktuarium, czy dotknął ks. biskup tego tematu?

Biskup: Tak, i napisałem oraz rozmawiałem z Ojcem Św. O tym. On się tylko zaśmiał zaskoczony tą informacją. Jeżeli chodzi o wydarzenia w Medjugorje nasze stanowisko jest dobrze znane: nie ma ani jednego dowodu że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawień. Dlatego tez z punktu widzenia Kościoła nie są dozwolone żadne pielgrzymki które przypisywałyby prawdziwość tym rzekomym objawieniom. Ojciec Św. powiedział mi : my w Kongregacji zawsze zapytujemy się jak którykolwiek wierzący może akceptować jako prawdziwe, objawienia które są codziennie przez tyle lat ? Czy one ciągle są codziennie ? Odpowiedziałem: Codziennie Ojcze Św., dla jednego w Bostonie, dla drugiego blisko Mediolanu, i jeszcze inne w Krehin Gradac (Hercegovina), i wszystko jest robione pod protokołem „objawień w Medjugorje”. Aż do teraz było 35000 „objawień” i nie widać końca.

Papież następnie kontynuował: Poprzednia Konferencja Biskupów byłej Jugosławii wydała oświadczenie o „ non constat de supernaturalitate” (nie stwierdzono jako nadnaturalne), (chociaż BCY nie użyła tej szczególnej formuły, to ciągle stwierdzenie „Według badan przeprowadzonych do tej pory, nie może byc potwierdzone że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawień” koresponduje z tradycyjną formułą używaną w tych przypadkach). Czy obecna Konferencja Biskupów Bośni-Hercegoviny albo Konferencja Biskupów Chorwacji potwierdziła poprzednią deklarację ?

Odpowiedziałem: Nie było wspólnego potwierdzenia, ale każdy biskup indywidualnie kiedy mówi o tej sprawie odnosi sie do Deklaracji. Dodałem że zostałem wysłany do Mostaru w 1992 i że śledziłem wydarzenia od początku, i od ostatniej deklaracji Biskupów w 1991 aż do teraz nic co miałoby jakieś znaczenie nie zostało zmienione, nic nowego sie nie wydarzyło, ani nie zaistniały nowe elementy które zmieniłyby znaczenie wydarzeń. W mojej opinii, z licznych lokalnych faktów, jest oczywiste że te wydarzenia mogą być określone nie tylko jako „ nie stwierdzono jako nadnaturalne” co znaczy: nie jest pewne że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawien, ale również jako „stwierdzono nie nadnaturalne” co znaczy: jest pewne że te wydarzenia nie dotyczą nadnaturalnych objawień. Liczne absurdalne przekazy, nieszczerość, falsze, i nieposłuszeństwo związane z wydarzeniami i „objawieniami” w Medjugorje od samego początku. Wszystko to obala jakiekolwiek twierdzenia o prawdziwości. Duże naciski przez odwołania były zrobione aby wymusić uznanie prawdziwości prywatnych objawień, ale nie zostało to zrobione przy użyciu przekonywujących argumentów opartych na prawdzie, ale poprzez własną pochwałę osobistych nawróceń, i przez takie stwierdzenia jak „czuję się tam dobrze”. Jak to może kiedykolwiek być wzięte za dowód prawdziwości objawień.?

W końcu Ojciec Św. Powiedział: My w Kongregacji uważamy że księża powinni służyć tym wiernym którzy pragną Spowiedzi i Komunii Św., „pomijając pytanie o prawdziwość objawień”

W Kongregacji ds. Doktryny Wiary, są szczególnie zatroskani schizmą w naszym lokalnym kościele. Lokalna grupa ex-franciszkanów przedstawia się jako prawdziwi franciszkanie, wprowadzając w błąd wiernych, szkoląc ich w niekościelnym duchu ( brak jedności ), nieważnie sprawując dla nich sakramenty, i niszcząc jedność nauczania, sakramentów, praworządności. A wszystko to służy walce o ich własne prawa przeciwko ogólnie przyjętym prawom Kościoła.

W Kongregacji zasugerowano aby lokalny biskup śledził wydarzenia w Medjugorje i wysyłał sprawozdania tak jak to było robione do tej pory. Z mojego spotkania, wyniosłem wrażenie że te „prywatne objawienia” są uważane za na tyle prywatną sprawę i prywatny interes, że nie zasługują na większą uwagę ze strony Stolicy Apostolskiej, jak to jest pożądane przez licznych petentów i żądnych sensacji dziennikarzy.

Tłumaczenie z oficjalnej strony diecezji Mostar – Duvno

http://www.cbismo.hr/

Przełożył: Jacek Suder

Okultyści promują Medjugorie

W marcowym numerze najważniejszego pisma polskich okultystów „Nieznanego Świata” w artykule „Szyfry Medjugorie” wydawca i publicysta periodyku Marek Rymuszko na 13 stronach promował te demoniczne wydarzenia potępiane przez kościół katolicki.

„Nieznany Świat” od ponad 18 lat zajmuje się propagowaniem wszelakich zabobonów o wyjątkowo demonicznej naturze. Na łamach czasopisma propagowani są fałszywi prorocy i mesjasze, fałszywe kultu religijne, okultyzm, ezoteryzm, antropozofie, spirytyzm, wywoływanie duchów, kontakty z UFO, nowe oryginalne wersje historii, negowane są prawdy wiary katolickiej, świętom katolickim nadawane jest okultystyczne znaczenie. W „Nieznanym Świecie” reklamuje się zakłady usługowe stosujące metodę Silvy, Feng Shui, hipnozę, medytacje, psychotronikę, biotronikę, psychoterapie (praktykowaną przez samozwańczych psychoterapeutów), tarot, reiki, różokrzyżowców, egzorcyzmy (praktykowaną przez samozwańczych egzorcystów nie mających nic wspólnego z kościołem katolickim), szamanizm, wróżbiarstwo, homeopatie, preparaty i urządzenie „lecznicze”, telepatie, kontakt z demonami, jasnowidzenie, rebrithing, astrologie, uzdrawianie, odmładzanie itp. Oczywiście wszelkie te usługi są odpowiednio kosztowne.

Marek Rymuszko w swoim artykule opisuje trwające od 1981 roku w Hercegowinie nawiedzenia zjawy zwanej Gospą. W chorwackiej miejscowości Medjugorie zjawa przekazuje widzącym infantylne pacyfistyczne przesłanie. Katolicką krytykę demonicznych objawień Remuszko nazywa absurdalną i humorystyczną, negując sensowność katolickich metod ustalania ortodoksyjności zjawisk (co jest logiczną konsekwencją bycia wydawcą okultystycznego czasopisma). Remuszce nie podoba się zwracanie przez publicystów katolickich uwagi że symbolika zjawisk w Medjugorie sprzeczna jest z praktyką objawień katolickich (zjawa objawiła się grzesznikom zwanym do dziś widzącymi, o zmroku zamiast za dnia, ukryła swoje kopyta podczas gdy Maryja pokazywała stopy – co było odwołaniem do tekstów apokalipsy). Dodatkowo zjawa zachęcała do odrzucenia władzy biskupiej. Jak słusznie zaznaczył autor tekstu nie do pogodzenia z katolicyzmem jest też „ewidentnie ekumeniczny charakter” przesłań. 1 października 1981 zjawa głosiła że „Wszystkie religie są równe i można osiągnąć zbawienie w każdej z nich. To ludzie stworzyli podziały religijne” oraz że „Duch Boży działa we wszystkich wspólnotach”. Zjawa negowała też zmartwychwstanie twierdząc 24 lipca 1982 roku że po śmierci ciało ulega rozkładowi i nigdy nie odżyje. Zjawa polecała też wprowadzić nowe praktyki religijne. Dwa dni postu tygodniowo i trzy godzinny dziennie modlitw.

Medjugorie w oczach okultystów uwiarygodnia to że biskup Mostaru Żanic który w lipcu 1987 objawienia „w Medjugorie jednoznacznie określił dziełem szatana”.. Rymuszko (co trzeba mu oddać) bardzo rzetelnie oddaje stanowisko katolicyzmu wobec demonicznych objawień. W kościele katolickim obowiązuje zakaz organizowania pielgrzymek do Medjugorie, kapłani propagujący Medjugorie są obłożeni karami kościelnymi. Jak sam napisał w swoim artykule stanowisko kosciołą katolickiego „ od Watykanu poczynając poprzez oświadczenia nieistniejącego już episkopatu jugosłowiańskiego, później zaś chorwackiego, na osobach pełniących kolejno funkcje biskupa Mostaru kończąc – jest w odniesieniu do objawień w Medjugorie jednoznacznie negatywne”. 30 mają 2008 Kongregacja Nauki Wiary stwierdził ekskomunikę i suspendowała opiekuna wizjonerów z Medjugorie franciszkanina Tomislava Vlasica. Inicjatorem ekskomuniki był nasz papież Benedykt XVI który od wielu lat nie krył swojej niechęci do Medjugorie. Dodatkowo autor tekstu zawraca uwagę że konflikt kościoła z ekskomunikowanymi franciszkanami okupującymi kościół w Medjugorie i propagującymi rojenia zjawy ma wielowiekowe korzenie. Franciszkanie jako jedyni mieli możliwość działania na terenach Mostaru gdy był on pod zaborem osmańskim. Po wyzwoleniu franciszkanie odmówili podporządkowania się hierarchii kościelnej. Autor tekstu zwrócił uwagę że organizatorzy pielgrzymek ukrywają przed pielgrzymami kościelne ekskomuniki i zakazy którymi obłożony jest Medjugorie biznes.

W artykule opublikowanym na łamach „Nieznanego Świata” autor opisał też: politykę władz komunistycznych wobec Medjugorie, fizjologiczne objawy stanów ekstatycznych widzących (niewrażliwość na bodźce, stany medytacji zbieżne ze stanami mnichów buddyjskich, szybkie poruszanie się w przestrzeni), wizje tajemne przyszłości przekazywane widzącym przez zjawę, życiorysy widzących (z których żadne nie zostało duchownym).

Artykuł Rymuszki jest bogato ilustrowany zdjęciami. Między innymi gigantycznej figury rzekomo Jezusa (o wyglądzie kosmity) z rozkrzyżowanymi rękami za którym leży powalony krzyż. Z kolan brązowego kolosa wydobywa się płyn uznany przez pielgrzymów za cudowny. Autor też opisał niezwykłe pojawienie się dwóch słońc oraz przedziwne zjawisko kręcenia się wokół własnej osi i wirowania słońca w Medjugorie (ilustrując je zdjęciami z identycznego wydarzenia mającego miejsce na Sycylii w Borello – gdzie drugie słońce okazało się być niezidentyfikowanym obiektem latającym czyli UFO) które można obejrzeć w You Tube wpisując Miracolo del Sole. Autor tekstu opisał też barwnie cały tandetny Medjugoria biznes.

Jan Bodakowski


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kościelne oświadczenie o Medziugorje wezwanie do opamiętania
Lęk i samoocena na podstawie Kościelak R Integracja społeczna umysłowo UG, Gdańsk 1995 ppt
Zombie w Kosciele Chrzescijanskim
01 Wady podparcia drewnianej konstrukcji dachu w zabytkowym kosciele
Oświadczenie o zarobkach, podania, oświadczenia itd. na studia
uposażeni polisa 28 - oświadczenie wzór, Ratownictwo medyczne, Ratownictwo
oswiadczenie-rodzica-lub-opiekuna-o-korzystaniu-z-uprawnien, Prawo Pracy, Druki
Jednosc w Kosciele, teologia, konspekty katechez
oswiadczenie o podwyzszonych kosztach, Prawo Pracy, Druki
Oświadczenie, TECHNIK BHP
pogaństwo w kościele krd Ratzinger, Poszukiwanie szczęścia, Powszechne szaleństwo
oswiadczenie-do-styp.socjalnego-specjalnego-i-zapomogi, Studia, I o, Stypedium
Oświadczenie uczestnictwa członka OSP w akcjach ratowniczo-gaśniczych- Załączniknr. 3
OŚWIADCZENIE SPRAWCY WYPADKU SAMOCHODOWEGO
zał nr 8 oświadczenie o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne
oświadczenie o zgloszeniu do ubezpieczenia

więcej podobnych podstron