ROZPRAWA SĄDOWA PRZECIWKO CZŁOWIEKOWI Z POWÓDZTWA ZIEMI
Sekretarz: Proszę wstać ! Sąd idzie !................ Proszę usiąść !
Sędzia: Rozpoczynamy rozprawę z powództwa Ziemi i przyszłych pokoleń przeciwko człowiekowi oskarżonemu o niszczenie i dewastowanie powierzchni Ziemi. Czy oskarżyciel i obrońca stawili się na rozprawę ?
Oskarżyciel i obrońca: Tak.
Sędzia: Zaczynamy rozprawę przeciwko Człowiekowi z powództwa Ziemi. Czy oskarżenie podtrzymuje swój pozew ?
Prokurator: Podtrzymuję w całości .
Sędzia: A zatem proszę oskarżyciela o zabranie głosu.
Prokurator: Dziękuję Wysoki Sądzie. Wysoki sądzie! Oskarżam Człowieka, potomka Adama i Ewy zamieszkałego planeta Ziemia przebywającego na wolności – środka zapobiegawczego nie zastosowano, o szkody przeciwko powierzchni Ziemi. Oskarżam go o wyjaławianie ze składników pokarmowych i naruszanie równowagi jonowej, o zmiany właściwości fizyko-chemicznych, zakwaszanie, zasolenie gleb, zniekształcanie struktury i rzeźby terenu, mechaniczne zniszczenia i uszkodzenia powierzchni oraz i przede wszystkim o zanieczyszczenia biologiczne i mechaniczne. W toku tego procesu udowodnię państwu, że Człowiek stanowi zagrożenie dla całego świata, ponieważ działał on z pełną świadomością. Proszę więc o uznanie Człowieka winnym zarzucanych mu czynów.
Sędzia: Czy oskarżony zrozumiał treść aktu oskarżenia?
Człowiek: Tak Wysoki Sądzie, zrozumiałem.
Sędzia: Czy oskarżony przyznaje się do winy?
Człowiek: Nie wysoki sądzie. Są to tylko pomówienia.
Sędzia: Pouczam, że przysługuje panu prawo do odmowy składania wyjaśnień. Może pan odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania. Jaka jest pana decyzja?
Człowiek: Będę zeznawał.
Sędzia: Proszę w takim razie powiedzieć nam w jaki sposób wpływa pan na środowisko glebowe?
Człowiek: Chciałbym wyjaśnić, że choć przyczyniłem się w minimalnym stopniu do zarzucanych mi czynów, o których jest mowa w akcie oskarżenia, to jednak nie jest prawdą, iż działałem z premedytacją. Może i miałem wpływ na zakwaszenie, zniekształcenie struktury gleby czy zanieczyszczenia, mimo to nie powinienem siedzieć dziś na ławie oskarżonych, a jeśli już to nie sam.
Sędzia: Sąd nie ma więcej pytań do oskarżonej. Oddaję głos pani mecenas.
Obrońca: Czy może nam Pan powiedzieć co miał na myśli mówiąc, iż nie powinien Pan zasiąść na ławie oskarżonych, a jeśli już to nie sam?
Człowiek: Woda przecież powoduje erozję, tak samo jak i wiatr, a pożary lasów są główną przyczyną zwiększenia CO2 w atmosferze przez co klimat się ociepla i w konsekwencji wysycha gleba, już nie mówiąc o Ziemi, która sama jest sobie winna, bo przecież wybuchy wulkanów również przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska. Mógłbym wymieniać jeszcze wiele takich czynników, ale to nie ma sensu. Oczywiście najlepiej zwalić winę na biednego człowieka, który w tym przypadku jest bezbronny wobec potężnej Ziemi. Wysoki Sądzie! Ja tylko chciałem godnie żyć!
Obrońca: Dziękuję nie mam więcej pytań.
Sędzia: Dziękuję. Czy prokurator chciałaby zadać oskarżonej jakieś pytania?
Prokurator: Tak wysoki sądzie. Czy to prawda, że przez nadmierne wycinanie lasów, używanie pestycydów i innych środków chemicznych oraz nadmiernej eksploatacji zasobów naturalnych przyczynił się Pan do negatywnych zjawisk degradujących glebę, a mianowicie stepowienia roślinności, pustynnienia, zakwaszenia ziemi, zanieczyszczenia jej metalami ciężkimi, zatrucia środkami chemicznymi oraz zubożeniu o warstwę próchniczą czy zasoby naturalne?
Człowiek: Może i tak, ale jakie to ma znaczenie przecież kierowałem się tylko podstawowymi potrzebami.
Sędzia: Co Pan ma na myśli mówiąc „Podstawowe potrzeby”?
Człowiek: Wysoki Sądzie! Chodzi mi tu na przykład o wysoki plon roślin, ponieważ zwykle albo był za niski albo jak już się udał to mi go choroba, chwasty, czy jakieś szkodniki niszczyły, a lasy wycinam żeby mieć gdzie sadzić moje roślinki. Zasoby naturalne są mi również potrzebne do egzystencji chociażby gaz ziemny czy węgiel.
Obrońca: Jeśli chodzi o metale ciężkie to mój klient już dawno je ograniczył gdyby Pan prokurator nie wiedział.
Prokurator: Dobrze Pani mecenas, ale to nie zmienia faktu, iż nadal znajdują się one w glebie. Wysoki Sądzie! Człowiek był na tyle perfidny, iż nawet kiedy zauważył niekorzystne zmiany w środowisku, które zostały potwierdzone badaniami jedynie ograniczył swoje działanie. W aktach są załączone zdjęcia potwierdzające te zmiany (tu pokazujemy zdjęcia).
Sędzia: Dziękuję bardzo. Proszę strony oraz ławę przysięgłych o zapoznanie się z dowodami…..
Zarządzam dalsze postępowanie dowodowe i proszę poprosić na świadka Litosferę.
(Wchodzi litosfera)
Sędzia:
Bardzo proszę. Pouczam o mówieniu prawdy. Sąd uprzedza świadka, że zgodnie z artykułem 233 kodeksu karnego za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Proszę podać imię i nazwisko.
Litosfera: Litosfera, wierzchnia warstwa gleby.
Sędzia: Proszę podać wiek.
Litosfera: 4,5 miliardy lat
Sędzia: Czy świadek był karany za składanie fałszywych zeznań?
Litosfera: Nie
Sędzia: Czy świadek jest spokrewniony lub spowinowacony z oskarżoną?
Litosfera: Nie
Sędzia: Co świadkowi wiadome jest w sprawie? Proszę nam przedstawić swój związek z człowiekiem.
Litosfera: To chyba był związek. To po prostu wyzysk. Człowiek korzysta z moich
zasobów naturalnych. Wydobywa węgiel, ropę naftową, gaz ziemny, rudy metali, pozyskuje
marmury do budowy, sadzi rośliny. W zamian wycina i wypala lasy co powoduje
pustynnienie terenów, zubaża glebę przez uprawy monokulturowe, osusza podmokłe tereny i
reguluje rzeki co powoduje obniżenie wód gruntowych, przyczynia się do erozji gleby przez
intensywny wypas bydła. Ale to nie wszystko, człowiek wylewa ścieki prosto na glebę,
wyrzuca śmieci gdzie popadnie, a przede wszystkim wszędzie buduje betonowe miasta i
drogi. A gdy przychodzi lato wyjeżdża w góry by tam odpocząć. I co? Wszędzie zostawia po
sobie śmieci.
Sędzia: Sąd nie ma pytań do świadka. Udzielam głosu pani prokurator
Prokurator: Rozwijające się miasto zajmuje urodzajne gleby lub zanieczyszcza je w przerażający sposób niszczy również zieleń. Czy szybka urbanizacja zagraża przyrodzie?
Obrońca: Sprzeciw! Wysoki Sądzie! Chciałbym zauważyć, że oskarżyciel zapomina się. Przecież mój klient, także potrzebuje do życia gleby.
Prokurator: Protestuję! Szanowna koleżanko, czy mogłaby mi pani nie przerywać?
Sędzia: Obrona ma racje. Człowiek musi gdzieś mieszkać. Proszę zadać inne pytanie.
Prokurator: Dziękuje. Nie mam więcej pytań.
Sędzia: Czy obrona ma jakieś pytania do świadka?
Obrona: Tak wysoki sądzie. Czy człowiek tylko niszczy i degraduje?
Litosfera: Właściwie to nie, ale i tak w większości jego działanie jest niekorzystne wręcz zabójcze.
Obrona: A czy człowiek niszczy wszystko? Tzn. czy niszczy cała powierzchnie ziemi?
Litosfera: Nie, nie całą, ale szkody jakie wyrządza są za to bardzo znaczące.
Obrona: Czy w takim razie może nam Pani wymienić korzystne działanie człowieka?
Litosfera: No jeśli się zastanowię to (chwila ciszy) np.: Wapnowanie gleby co powoduje koagulację koloidów, a przez to polepszenie stosunków powietrzno-wodnych i cieplnych gleb ciężkich. Wpływa dodatnio na rozkład substancji organicznej i rozwój mikroorganizmów pożytecznych dla roślin uprawnych, a w efekcie prowadzi do zwiększenia działania i przyswajania nawozów organicznych i mineralnych przez rośliny.
Obrona: Czy coś jeszcze?
Litosfera: W sumie dobra praktyka rolnicza poprawia ukształtowanie krajobrazu obszarów wiejskich a racjonalne zasady uprawy ograniczające degradację fizyczną.
Obrona: Czy negatywny wpływ człowieka jest jednostronnym działaniem.
Prokurator: Sprzeciw wysoki sądzie. Pani mecenas nie sprecyzowała pytania?
Sędzia: Proszę uściślić pytanie!
Obrona: Czy pani negatywnie wpływa na życie ludzi?
Litosfera: Czy tak bardzo negatywne to nie, bo jedynie rzeźba terenu od najdawniejszych czasów decyduje o sposobach i możliwościach osiedlania się ludzi, o możliwościach w zakresie uprawy roślin i tworzenia sieci komunikacyjnej i przemysłowych, ale to są tylko nieliczne miejsca- reszta jest jak najbardziej dostępna.
Obrona: Dziękuje nie mam więcej pytań.
Sędzia: Sąd również nie ma pytań do świadka. Dziękuje Pani.
Prokurator: Wysoki sądzie jeśli mogę to chciałabym powołać na świadka las.
Sędzia: Jeżeli ma to związek ze sprawą.
Prokurator: tak wysoki sadzie istotny.
Sędzia: Bardzo proszę. Pouczam o mówieniu prawdy. Sąd uprzedza świadka, że zgodnie z artykułem 233 kodeksu karnego za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Proszę podać imię i nazwisko.
Las: Las, zielone płuca Ziemi i mam 53 mln lat
Sędzia: Czy świadek był karany za składanie fałszywych zeznań?
Las: Nie
Sędzia: Czy świadek jest spokrewniony lub spowinowacony z oskarżoną?
Las: Nie
Sędzia: Proszę. Może pani prokurator przesłuchać świadka.
Prokurator: Dziękuję. Jak zmieniło się pana życie wskutek działania człowieka.
Las. Człowiek niszczy mnie od wielu lat. Zaczął od wycinania drzew żeby pozyskać teren
pod uprawę i zabudowę. Teraz niszczy mnie zasypując śmieciami, zatruwając powietrze co
wywołuje kwaśne deszcze. Kwaśne deszcze padając uszkadzają drzewa i zakwaszają glebę.
Prokurator: Chciałbym tu przedstawić materiały dowodowe, które przedstawiają wpływ kwaśnych deszczy na drzewostan, jak i również glebę. Proszę nam powiedzieć co pan takiego dobrego robi dla człowieka? (tu pokazujemy zdjęcia)
Las: Przez tysiące lat byłem żywicielem człowieka dostarczając mu zwierzyny, owoców.
Leczyłem go dając zioła. Dawałem schronienie i materiał na dom. Zmniejszając spływ
powierzchniowy chroniłem jego osiedla przed powodzią. Dawniej i dziś daję mu tlen
potrzebny do życia. Beze mnie i całej roślinności gleba zaczyna stepowieć, a ziemia w konsekwencji stanie się ogromną pustynią.
Człowiek: Chciałbym coś powiedzieć. To nie prawda, że to głównie przeze mnie są kwaśne gleby ma na to wpływ również położenie i budowa geologiczna gleby na przykład w Polsce.
Prokurator: Dziękuje nie mam więcej pytań.
Sędzia: Dziękuje. Czy obrona ma pytania do świadka?
Obrona: Tak. Proszę nam powiedzieć czy prawdą jest, iż człowiek w ostatnich latach zaczął coraz więcej sadzić lasów, zakłada rezerwaty, parki narodowe, chroni stare drzewa tworząc pomniki ekologiczne?
Las: Tak to prawda. Człowiek zaczął w końcu mnie doceniać, dba o mnie, pielęgnuje.
Obrona: Dziękuje nie mama więcej pytań.
Obrona: Powołuję na świadka wodę.
Sędzia: Bardzo proszę. Pouczam o mówieniu prawdy. Sąd uprzedza świadka, że zgodnie z artykułem 233 kodeksu karnego za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Proszę podać imię i nazwisko.
Woda: Woda, źródło życia.
Sędzia: Proszę podać wiek.
Woda: 4,5 miliardy lat.
Sędzia: Czy świadek był karany za składanie fałszywych zeznań?
Woda: Nie.
Sędzia: Czy świadek jest spokrewniony lub spowinowacony z oskarżoną?
Woda: Nie.
Obrona: Jaki ma pani wpływ na środowisko glebowe?
Woda: To zależy o jakie skutki pani pyta pozytywne czy negatywne?
Obrona: Negatywne.
Woda: To przede wszystkim erozja. Powoduje erozje deszczowa przez co spłukuje luźną,, wierzchnią warstwę terenu oraz erozje rzeczna przez którą żłobie powierzchnię Ziemi, polegające na pogłębianiu , przesuwaniu i wydłużaniu mojego koryta . Zasięg i tempo mojej erozji zależą od prędkości przepływu, rodzaju ruchu, ilości i rodzaju materiału wleczonego, odporności podłoża, spadku i przebiegu koryta. Zakres mojej erozji jest jednak ograniczony przez położenie bazy erozyjnej.
Obrona: A jakie skutki ma to na powierzchnię Ziemi?
Woda: Jeśli chodzi o glebę to powoduje to zmniejszanie jej miąższości, wymywanie składników pokarmowych, pogorszenie struktury. Natomiast bezpośrednio w rolnictwie straty powierzchni uprawnej (wąwozy, żłobiny itp.) i niszczenie roślin uprawnych.
Obrona: Czy ma pani wpływ na to? Tzn. na procesy erozyjne?
Woda: Niestety nie mam żadnego wpływu. Tak zostałam stworzona i jest to całkowicie naturalny proces.
Obrona: Czyli mimo tego, że dokonuje Pani tyle zniszczeń w Ziemi nie zostaje Pani ukarana?
Woda: Tak, nie zostaje ukarana.
Obrona: Dziękuje nie mam więcej pytań.
Sędzia: Dziękuje. Czy Pani Prokurator ma pytania do świadka?
Prokurator: Tak. Mówi pani o negatywnych skutkach, a ja chciałabym poznać pozytywne strony pani oddziałowywania na glebę.
Woda: Jedną z najważniejszych cech charakterystycznych każdej gleby jest zawartość wody. Czy pod postacią pary, czy też w formie ciekłej woda zajmuje około jednej czwartej masy gleby. Jeżeli gleba nie pokryta roślinnością stanie się zbyt sucha, zostaje usunięta przez wiatr. Jeżeli w glebie znajdzie się za dużo wody, podłoże rozmięka i nie może utrzymać ani plonów, ani fundamentów budowli.
Wszelkie życie na lądzie jest pośrednio lub bezpośrednio zależne od dostatecznego poziomu wody w glebie. Wilgotność jest jednym z czynników warunkujących rodzaj roślinności rosnącej na danej glebie. Gleba bowiem zachowuje się jak gąbka i zatrzymuje wodę, która może być pobierana przez korzenie roślin.
Prokurator: Tak wiec mimo erozji- jest pani największym dobroczyńcom gleby? Czyż nie mam racji?
Woda: Ma Pan racje.
Prokurator: Czyli możemy całkiem śmiało uznać, że wszelkie zło jest w pełni rekompensowane pozytywnym wpływem.
Woda: Myślę, że tak.
Prokurator: Dziękuję nie mam więcej pytań.
Obrona: Powołuję na świadka eksperta z Głównego Urzędu Statystycznego.
Sędzia: Bardzo proszę. Pouczam o mówieniu prawdy. Sąd uprzedza świadka, że zgodnie z artykułem 233 kodeksu karnego za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Proszę podać imię i nazwisko.
Ekspert: Ekspert danych statystycznych
Sędzia: Czy świadek był karany za składanie fałszywych zeznań?
Ekspert: Nie
Sędzia: Czy świadek jest spokrewniony lub spowinowacony z oskarżoną?
Ekspert: Nie
Sędzia: Co Pan wie w tej sprawie?
Ekspert: Zajmuję się zbieraniem i analizowaniem informacji. Od jakiegoś czasu zauważyłem, iż człowiek ograniczył swoje szkodliwe działanie na środowisko, a nawet zaczął naprawiać szkody jakie do tej pory wyrządził.
Mam na to niezbite dowody!
Sędzia: Czy świadek mógłby je przedstawić?
Ekspert: Oczywiście, chce pomóc Człowiekowi on działał nieświadomie, a gdy już się zorientował postanowił natychmiast naprawić swoje błędy. (tu pokazujemy dane statystyczne)
Sędzia: Czy strony zapoznały się z dowodami?
Prokurator i obrona: Tak
Sędzia: Czy są jeszcze jakieś pytania?
Prokurator: Nie, nie mam więcej pytań.
Obrona: Ja również nie mam więcej pytań.
Sędzia : Ogłaszam zamknięcie przewodu sądowego. Udzielam głosu pani prokurator.
Prokurator: Sprawa tu przedstawiona nie jest łatwa. Ponieważ co roku niezmiernie bogata przyroda staje się uboższa, wiele roślin i zwierząt można dziś podziwiać tylko na obrazkach. Skażenie przyrody oznacza jej naruszenie i powinno być sygnałem alarmowym dla człowieka. Człowiek powinien zawsze pamiętać o tym, że należy do przyrody i podlega jej prawom. Powinien pamiętać, że przyroda bez człowieka istnieć może, ale człowiek bez niej nie. Pamiętajmy, że wszystkie walory przyrody mają służyć nie tylko temu pokoleniu. Następne generacje też mają prawo je podziwiać. Utrzymanie w mocy przepisów dotyczących ochrony przyrody oraz dalsze ich rozszerzanie i doskonalenie jest ważniejsze dziś, niż kiedykolwiek. Powinny one być również skoordynowane z wszystkimi innymi przepisami wiążącymi się w jakiś sposób z użytkowaniem i ochroną środowiska, w którym żyje człowiek. Tylko wtedy będziemy mogli w zdrowiu przetrwać w świecie techniki, jeśli zdołamy utrzymać możliwie największą część natury w jej pierwotnym stanie, dającym nam wytchnienia. Mimo nowych dowodów działających na korzyść oskarżonego prokuratura nie zamierza zmieniać aktu oskarżenia i uznaje Człowieka winnym zarzucanych mu czynów oraz prosi o wymierzenie kary, którą będzie dożywotni zakaz korzystania z jej dóbr oraz naprawa dotychczasowych zniszczeń.
Sędzia: Czy oskarżeni chcą skorzystać z prawa do ostatniego słowa?
Obrona: Każdy ma prawo do drugiej szansy. Człowiek może i był w pewnym stopniu winny zarzucanych mu czynów, ale nie tylko on się przyczynił do zniszczenia Ziemi. Może właśnie Woda powinna zasiąść na ławie oskarżonych. Wysoki sądzie Człowiek kiedy zrozumiał swoje negatywne działanie zaczął się zmieniać, chciał naprawić wszystkie błędy. Nie możemy również zapominać, że Człowiek musiał też myśleć o sobie i swojej rodzinie, o tym gdzie będzie mieszkać jeśli nie wybuduje domów, co będzie jeść gdy plon nie wyrośnie, jak będzie dojeżdżał do pracy jeśli okaże się, że jest daleko, a on nie skorzysta z zasobów Ziemi, gdzie będzie sadził rośliny skoro wszędzie są lasy. Chociaż mój klient zmagał się z przeciwnościami kiedy tylko dowiedział się o swoich czynach i negatywnym wpływie na Ziemię postanowił się zmienić, a o to chyba nam wszystkim chodzi. Nie o ustalenie jakiejś kary, ale o to by oskarżony zrozumiał swoje błędy i je naprawił. Dlatego też proszę o uniewinnienie mojego klienta od zarzucanych mu czynów.
Sędzia: Po wysłuchaniu świadków obrony i oskarżyciela, zespół sędziowski udaje się na naradę. Ogłaszam przerwę w rozprawie.
(Po przerwie)
Sędzia:
Proszę o odczytanie wyroku.
Ławnik:
Przytoczone przykłady działalności człowieka pozwalają na optymistyczne spojrzenie w przyszłość, ale pod warunkiem, że wszyscy złączą swe wysiłki w celu ochrony i racjonalnego kształtowania środowiska przyrodniczego – przecież Ziemia jest tylko jedna.
Niech człowiek szybko naprawia popełnione błędy i unika następnych.
Sędzia: Co ma pan na swoją obronę? ( Zwraca się do człowieka)
Człowiek: Jedynym argumentem przemawiającym na moją korzyść jest fakt, iż moje działania były nieświadome i w konsekwencji doprowadziły do tylu zniszczeń. Proszę o wyrozumiałość i łagodny wymiar kary.
Sędzia: Proszę pouczyć oskarżonego, co ma robić.
Las: Musisz ograniczyć wycinanie lasów i sadzić nowe, a przede wszystkim dbać o te lasy,
które już rosną.
Litosfera: Zmniejszyć ilość odpadów przez segregowanie ich i powtórne wykorzystywanie,
stosować prawidłowe zabiegi rolnicze, podjąć rekultywację terenów zdewastowanych i
racjonalnie gospodarować zasobami naturalnymi.
Sędzia: Myślę, że tak mądra istota jak Człowiek wymyśli jeszcze wiele innych sposobów
naprawienia tego na Ziem, co dzięki swojemu rozumowi zniszczyła. Człowieku czy
przyrzekasz zrobić, co w twojej mocy, aby uratować przed śmiercią tą oto Ziemię?
Człowiek: (Wstaje) Przyrzekam uroczyście.
Sędzia: Proszę wstać. Ogłaszam wyrok. Ten oto człowiek został uznany winnym
przedstawionych mu zarzutom, ale wobec okazanej skruchy i woli poprawy darujemy mu
karę na okres podejmowania działań na rzecz uzdrowienia Ziemi.
Woźny: Proszę wstać Sąd idzie.