Wielkie odkrycia geograficzne
Od czasów starożytnych żegluga była jednym z podstawowych sposobów komunikacji i transportowania towarów. Jednak były to zwykle podróże po wodach dobrze znanych (Morze Śródziemne), w niewielkiej odległości od brzegu, aby móc schronić się na brzegu w wypadku złej pogody. Wody przybrzeżne Europy były dobrze znane, natomiast na otwarte, oceaniczne przestrzenie nie zapuszczano się w obawie przed niebezpieczeństwami czyhającymi na żeglarzy.
Przyczyny podjęcia wielkich podróży odkrywczych zostały przedstawione we wcześniejszej części, traktującej o sprawach gospodarczych. Reasumując, ich głównym motywem był ujemny bilans w handlu ze Wschodem, utrudnianie przez Turków handlu lewantyńskiego, względne przeludnienie Europy, brak zajęcia dla części hiszpańskiej i portugalskiej szlachty. Doszły do tego także przyczyny religijne, ciekawość świata oraz postęp w technice żeglarskiej. Jej widocznym znakiem było skonstruowanie nowego typu okrętu, zwanego karawelą. Miała ona dużo większą wyporność, co umożliwiało zabranie na pokład większej ilości wody, żywności oraz artylerii pokładowej. Ponadto opanowano zasady nawigacji na otwartych wodach przy wykorzystaniu kompasu morskiego.
Jako pierwsi żeglugę na wodach Oceanu Atlantyckiego podjęli Portugalczycy. W połowie XV w. podjęli oni wyprawy na zachód i na południe, wzdłuż wybrzeży Afryki. Wspierał je portugalski następca tronu, książę Henryk, któremu nadano w związku z tym przydomek Żeglarz. Wyrazem zainteresowania tym kierunkiem ekspansji było założenie pierwszej szkoły nawigatorów morskich. Efektem tych wypraw było odkrycie Wysp Kanaryjskich i Azorskich. Portugalczycy posuwali się na południe, odkrywając leżące coraz dalej brzegi kontynentu afrykańskiego. W 1471 r. przekroczony został równik, a w 1487 r. żeglarz Bartolomeo Diaz odkrył najdalej na południe wysunięty przylądek Afryki Przylądek Dobrej Nadziei.
Najbardziej znaczącą, najdonioślejszą w skutkach wyprawę podjął żeglarz genueński w służbie hiszpańskiej Krzysztof Kolumb. W 1492 r. po wieloletnich staraniach uzyskał on pomoc finansową ze strony hiszpańskiej pary królewskiej, Ferdynanda i Izabeli, którzy po zdobyciu ostatniej twierdzy arabskiej Grenady, zdecydowali się wreszcie na ten krok. Kolumb był przekonany, że żegluga na zachód doprowadzi go do słynnych z bogactwa Indii. Podróż ta miała otworzyć Europejczykom drogę do krain Wschodu i umożliwić nawiązanie kontaktów handlowych. Flota Kolumba składała się z trzech karawel: Santa Maria, Pinta, Nina, na których znalazło się 87 marynarzy. Wyruszyła ona 3 sierpnia 1492 roku z hiszpańskiego portu Palos i 12 października dotarła do nowego lądu. Była to wyspa Walting w archipelagu Bahama, nazwana przez Kolumba San Salwador. Kolumb był przekonany, że dotarł do wybrzeży Indii, w czym utwierdzało go pewne podobieństwo wyspiarzy do Hindusów. Jego flota operowała wśród wysp Morza Karaibskiego, odkrywając między innymi Kubę, nazwaną Hispaniola. W dniu 15 marca 1493 r. dwa z okrętów Kolumba powróciły do Palos, gdzie witano Kolumba jako bohatera. Jeszcze w tym samym roku wyruszył on w drugą podróż do Indii. W czasie trwającej półtora roku wyprawy odkryto między innymi Jamajkę. Trzecia wyprawa wyruszyła w 1498 roku. Odkryto wtedy wyspę Trinidad u wybrzeży Wenezueli. W trakcie tej wyprawy Kolumb został niesłusznie oskarżony, aresztowany i odesłany pod strażą do Hiszpanii, gdzie natychmiast oczyszczono go z zarzutów. W latach 1502-1504 przedsięwziął czwartą, ostatnią podróż, w czasie której dotarł do Hondurasu w Ameryce Środkowej. Jeszcze za życia Kolumba Europejczycy zaczęli uświadamiać sobie, że odkryty został nowy ląd, który zaczęto nazywać Nowy Świat, a wkrótce na cześć innego podróżnika, Amerigo Vespucciego, nadano mu nazwę Ameryka. W 1497 roku Portugalczyk Vasco da Gama opłynął Afrykę i 23 maja 1498 r. jako pierwszy Europejczyk dotarł drogą morską do Indii. Pierwsza podróż dookoła świata to dzieło Ferdynanda Magellana, Portugalczyka w służbie hiszpańskiej, który w latach 1519-1522 opłynął kulę ziemską. Jego wyprawa była dobrze przygotowana i liczna (5 okrętów, 265 ludzi). Powrócił z niej jeden okręt z osiemnastoma członkami załogi. Sam Magellan przypłacił ten wyczyn życiem. W 1516 roku odkryto drogę do Chin, w 1535 r. J. Cartier dotarł do Kanady i zbadał Rzekę św. Wawrzyńca. Dzięki tym wyprawom zasadniczo zwiększył się obszar świata znany Europejczykom. Odkrycia przyczyniły się do szybkiego rozwoju nauki i rozszerzenia wiedzy o świecie. Do Europy sprowadzono nowe rośliny, które zostały szybko zaakceptowane i na stałe zadomowiły się na naszym kontynencie. Napłynęły również wielkie ilości złota i srebra. Najważniejszym skutkiem odkryć było jednak powstanie wielkich imperiów kolonialnych: portugalskiego i hiszpańskiego.
Odkrywcy przybywający do nieznanych wcześniej Europejczykom lądów brali je w posiadanie w imieniu władców swoich własnych państw lub państw, które reprezentowali. Ta praktyka powodowała, że wiele zamorskich terytoriów stawało się formalnie z punktu widzenia prawa europejskiego własnością Hiszpanii i Portugalii. Aby uniknąć konfliktów w podbojach, już w 1494 r. został zawarty w Tordesillas układ między tymi państwami w sprawie podziału tych obszarów. Właśnie na mocy tego układu zawartego jeszcze przed poznaniem obu Ameryk Hiszpanie mieli prawo je kolonizować, ale bez terytorium dzisiejszej Brazylii, która stała się posiadłością portugalską. Ostatecznie Hiszpania weszła w posiadanie wysp na Morzu Karaibskim, południowej części Ameryki Północnej, Ameryki Środkowej, i większej części Ameryki Południowej. Ponadto do Hiszpanii należały Filipiny na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Azji. Z kolei Portugalia, poza Brazylią, utworzyła sieć kolonii na wybrzeżach Afryki, placówki w Indiach oraz na niektórych wyspach Oceanu Indyjskiego i na terenie dzisiejszej Indonezji.
Kolonizatorzy w okrutny i bezwzględny sposób traktowali miejscową ludność. Szczególnie dramatycznie przebiegał podbój Ameryki przez Hiszpanów. Hiszpańscy zdobywcy, zwani konkwistadorami, podejmowali liczne wyprawy w poszukiwaniu złota. Wywodzili się oni najczęściej ze zubożałej szlachty. Na czele niewielkich oddziałów penetrowali Amerykę, podbijając miejscową ludność indiańską. Ich bezprzykładne okrucieństwo budziło sprzeciw już w XVI w. Najbardziej znane wyprawy to podbój Meksyku przez Hernana Corteza w latach 1519-1521 i zdobycie Peru przez Francisca Pizarro (1531-1534). Doprowadzili oni do likwidacji państw indiańskich istniejących w tym czasie w Ameryce. W Meksyku upadło państwo Azteków, w Peru Inków, a na Półwyspie Jukatan liczne miasta-państwa Majów. Hiszpanie nie starali się nawiązać kontaktów z tymi cywilizacjami. Były one tak różne od europejskiej, że Hiszpanom wydawały się dziełem szatana. Źródłem sukcesów Europejczyków w Nowym Świecie była przewaga technologiczna (znajomość żelaza i broni palnej), psychologiczna (posługiwanie się koniem, którego Indianie nie znali i bardzo się obawiali) oraz bezwzględność i okrucieństwo. Konkwistadorzy doprowadzili do całkowitego zniszczenia struktur państw indiańskich oraz do zdziesiątkowania ludności. Przyczyniły się do tego choroby przywiezione przez Europejczyków do Nowego Świata. Zaatakowały one całkowicie nie uodpornioną ludność i wywołały tragiczną epidemię. Z kolei z Ameryki została sprowadzona kiła, która w Europie spowodowała wielką ilość ofiar śmiertelnych.
W koloniach amerykańskich osiedlali się Hiszpanie i Portugalczycy, tworząc elitę miejscowych społeczeństw. Indianie i sprowadzani z Afryki niewolnicy murzyńscy zostali zepchnięci na samo dno struktury społecznej. Zatrudniano ich do pracy w kopalniach (wydobycie cennych kruszców) oraz na plantacjach (trzcina cukrowa, tytoń, kawa). Dochody płynące z kolonii zbudowały potęgę Hiszpanii i Portugalii w XVI w. W XVII wieku dotychczasowym potęgom kolonialnym przybyli konkurenci Wielka Brytania, Holandia, Francja, a później także i inne państwa. Szczególne znaczenie miała ekspansja Wielkiej Brytanii, która wkrótce przystąpiła do budowy własnego imperium kolonialnego. Innym efektem podbojów był wzrost znaczenia tych miast portowych, które położone były nad Oceanem Atlantyckim. Z nich wyruszały wielkie wyprawy, tu powracali żeglarze, tutaj koncentrował się handel zamorski. Przynosił on duże zyski i prowadził do bogacenia się miast i państw nadmorskich.