Etyka epoki Oświecenia
Rozkwit myśli etycznej przyniosła ze sobą epoka Oświecenia. Wiek XVIII należy do najciekawszych okresów w historii europejskiej kultury - w dużej mierze dzięki wybitnym osiągnięciom na polu filozofii. Głównym ogniskiem ówczesnej twórczości filozoficznej była Francja, ogromny wpływ na oświeceniowych myślicieli francuskich wywarły zdobycze filozofii siedemnastowiecznej, zwłaszcza angielskiej. Filozofia i etyka wyrażały przede wszystkim sposób myślenia i aspiracje mieszczaństwa, uwikłanego w konflikty z feudalnym systemem społecznym i jego ideowymi tradycjami. Postępowa rola warstwy mieszczańskiej odzwierciedlała się również w głoszeniu nowych idei - wolności myślenia i tolerancji, w kulcie rozumu przeciwstawionego dawnym dogmatom i pojęciom prawd nadprzyrodzonych. Antyfeudalne nastawienie kojarzyło się wówczas najczęściej ze świeckością, co w dziedzinie filozofii przynosiło klimat korzystny dla rozwoju koncepcji materialistycznych.
Największą popularność wśród wybitnych reprezentantów oświeceniowych ideałów zyskali: Wolter i Diderot. Obydwaj po mistrzowsku władali sztuką przekazywania głębokich myśli w atrakcyjnej formie powieści, dialogów i esejów. Dzieła Woltera i Diderota propagują postawę racjonalistyczną w bardzo typowym dla tamtych czasów stylu. Był to racjonalizm nawiązujący do tradycji antycznych, oparty na przeświadczeniu, iż rozum stanowi niezastąpione narzędzie poznania świata i doskonalenia człowieka. Zło moralne jest, według tej opinii, dzieckiem niewiedzy. Rodzą je ciemnota i przesądy, stąd też postępy nauki i oświaty muszą prowadzić do uszlachetniania ludzkości. Zarówno Wolter jak i Diderot byli gorącymi rzecznikami haseł wolności i równości wszystkich ludzi, krytykowali despotyzm polityczny i światopoglądowy, stając w czołówce bojowników o nowy, sprawiedliwszy ład społeczny.
Wśród grona francuskich materialistów przyjęła się wspólna orientacja etyczna. Był nią eudajmonizm lub też hedonizm nawiązujący do pojęcia ludzkiej natury. Stanowisko to najłatwiej jest zauważyć w pracach Holbacha i Helwecjusza. Etyka tych dwóch myślicieli opiera się na założeniach hedonizmu „naturalnego”. Człowiek jest według nich istotą, która kieruje się wrodzonym dążeniem do osobistej przyjemności. Hedonizm „naturalny” może przybierać różne odmiany: od skrajnego egoizmu do postaw altruistycznych. To, jaki kształt uzyska występujące u wszystkich ludzi naturalne dążenie do szczęścia, zależy nie od wrodzonych dyspozycji, lecz od wpływów społecznych kształtujących jednostkę. Teza, w myśl której człowiek staje się dobry lub zły pod wpływem warunków jego życia, pozwala docenić znaczenie historycznych przeobrażeń moralności. Holbach i Helwecjusz poświęcili wiele uwagi wykrywaniu różnic w zapatrywaniach moralnych ludzi żyjących w rozmaitych epokach i odmiennych systemach społeczno - ustrojowych. Helwecjusz zasłużył się tutaj jako wnikliwy obserwator roli środowiska społecznego w kształtowaniu moralności grupowych i indywidualnych. Odpowiedzialnością za zło moralne obarczał wprost wadliwe funkcjonowanie ustrojów politycznych, prawa, szkolnictwa i rodziny. Był radykalnym krytykiem zastanych nieprawości, które przeszkadzały w upowszechnianiu „zdrowego egoizmu”, a więc postawy, która zaspokajając naturalne pragnienia jednostek byłaby równocześnie wartościowym wkładem w życie zbiorowe. Holbach i Helwecjusz, dokonując moralnej neutralizacji ludzkiej natury, podtrzymywali jednak konsekwentnie stanowisko hedonizmu psychologicznego. Stworzyli oni obraz człowieka, którym kierują wyłącznie dwie przemożne siły - wrodzone pragnienie przyjemności i obawa przed cierpieniem.
Do grona najwybitniejszych filozofów francuskiego Oświecenia zaliczany jest także J. J. Rousseau. W jego bogatym dorobku piśmienniczym przeważają rozważania poświęcone człowiekowi. Ta koncentracja uwagi na zagadnieniach humanistycznych okazała się owocna, a świadczy o tym niesłabnący do dziś autorytet Rousseau jako filozofa społecznego i etyka. Rousseau posłużył się pojęciem natury ludzkiej. Widział w człowieku pierwotnym istotę, która najwierniej ukazuje autentyczne oblicze natury naszego gatunku. Człowiek natury kieruje się wrodzonymi uczuciami, nie zna myślenia, nie zna pojęcia dobra i zła i brak mu zasad moralnych. Tak więc natura w stanie „czystym” wymyka się właściwie ocenom. Mimo to, cechy przypisane przez Rousseau człowiekowi pierwotnemu, zabarwiały go dodatnio. Należy do nich wrodzona sympatia do innych ludzi i zdolność współodczuwania, dzięki której człowiek pierwotny kieruje się spontanicznie odruchami dobroci i solidarności. Życie w warunkach naturalnych upływa pod znakiem wzajemnej przyjaźni i pomocy, a kontakty międzyludzkie nie mają jeszcze charakteru zorganizowanej więzi społecznej. Ten pogodny obraz w miarę upływu wieków zaczyna się zaciemniać, pod wpływem przeobrażania się ludzi z istot uczuciowych w istoty rozumne. Myślenie, które w odczuciu większości wydaje się najszlachetniejszym znamieniem człowieczeństwa, filozofia Rousseau ocenia niezwykle krytycznie. Widzi on w rozumie siłę niszczącą najcenniejsze pokłady ludzkiej natury. Myśl wygasza wartościowe uczucia, rodzi nienaturalne potrzeby i aspiracje. Ona jest sprawczynią deprawacji gatunku ludzkiego. List ujemnie cenionych owoców intelektualnej aktywności obejmuje żądzę posiadania i odpowiadającą jej instytucję własności prywatnej - nie znaną ludziom pierwotnym. Idealizacja prostoty i dobroci ludzi pierwotnych posłużyła w filozofii Rousseau za podstawę negacji wartości osiągnięć człowieka intelektu. Rejestrując przejawy zła moralnego w społeczeństwach ery nauki i cywilizacji, Rousseau zakwestionował wartość drogi, którą kroczyła ludzkość przez tysiąclecia. Gloryfikowana przez pokolenia aktywność człowieka jako istoty rozumnej jawi się w roli sprawczyni udręk i plag nękających rozwinięte społeczeństwa. Jej to Rousseau przypisuje odpowiedzialność za krzywdy i konflikty społeczne, despotyzm władców i wybujały egoizm jednostek. W wyróżnianiu objawów zła moralnego Rousseau posługiwał się kryteriami stosowanymi także przez innych pisarzy Oświecenia. Różnił się natomiast zasadniczo zapatrywaniami na źródła deprawacji postaw ludzkich. Jego programowy antyracjonalizm, występujący w ścisłym związku z postępową krytyką zjawisk społecznych, był stanowiskiem nietypowym. Myśl reformatorska stanowi bardzo rozbudowany wątek w pismach Rousseau, dotyczy zarówno spraw społeczno - ustrojowych, jak i dziedziny zjawisk towarzyszących bezpośrednio życiu jednostki. Krytykował porządki feudalne, wysuwał projekty gruntownej przebudowy systemu społecznego. Domagał się likwidacji monarchii, zniesienia wielkiej własności i ustanowienia ustroju demokracji opartego na bezpośredniej władzy mas ludowych. Masom przyznawał moralne prawo do rewolucyjnej walki wyzwoleńczej. Rousseau propagował nowe idee wychowania jednostki. Jego doktryna pedagogiczna postuluje pielęgnację naturalnych uczuć, które kierowały kiedyś człowiekiem pierwotnym. Jej ideałem jest człowiek autentyczny, wyzwolony spod władzy masowo powielanych stereotypów postępowania, które tłumią indywidualność jednostki. Proces wychowania winien wychodzić naprzeciw dyspozycjom wrodzonym, stanowiąc praktykę uwalniającą ludzi od sztucznych potrzeb i chorobliwych ambicji.
Przodująca rola francuskiej filozofii w epoce Oświecenia wynikała w dużej mierze z wyjątkowej na owe czasy liczebności i siły środowiska intelektualistów. Było to środowisko twórcze i prężne dzięki korzystnym okolicznościom historycznym. Siła francuskiej filozofii tego okresu opierała się na - wyznaczonej przez zgodność celów - wspólnocie inicjatyw całej plejady myślicieli.
Bibliografia:
Henryk Jankowski „Etyka”
Mała Encyklopedia PWN „A-Z”