PIEŚŃ O ROLANDZIE

PIEŚŃ O ROLANDZIE

I. Karol Wielki – cesarz Francji, od 7 lat przebywa w Hiszpanii i zdobył ją praktycznie całą. Marsyl – pogański władca Saragossy, jego bogowie to Mahomet, Apollin i Terwagant. Karol zdobędzie także Saragossę.

II. Marsyl przebywa w Saragossie, jest razem z nim ok. 20 tys. ludzi, woła ich i mówi, że czeka ich nieszczęście, ponieważ przybył Karol żeby ich pognębic. Marsyl nie ma wojska, pyta więc hrabiów o radę, co począc.

III. Odpowiada jedynie Blankandryn ( z kasztelu walfandzkiego)- najmądrzejszy z pogan, dzielny. Mówi Marsylowi by nie panikował, radzi by wysłał do Karola posła ze słowami ‘ powolnej służby i przyjaźni’, mówi by obdarowac Karola niedźwiedziami, lwami, psami a także dac mu 700 wielbłądów, 1000 sokołów, 400 mułów, 50 wozów a także złoto i srebro. Blankandryn radzi, by powiedziano Karolowi, że tyle czasu wojuje już w Hiszp. , że czas by odszedł do siebie, a wtedy król Marsyl przybędzie do niego do Akwizgranu by przyjąc chrzest i stac się lennikiem Karola, jeśli cesarz Francji zażąda zakładników to Marsyl ma mu ich dac, ponieważ jak mówi Blankandryn, lepiej stracic braci i synów niż wolnośc i ziemię.

IV. Blankandryn przysięga na prawicę i brodę, że Hiszpanie ujrzą niedługo jak Francuzi odchodzą. A Karol w dzień św. Michała nie doczeka się Marsyla, który obieca przybyc po chrzest i wtedy rozkaże zabic zakładników. Poganie zaczynają wierzyc temu co mówi.

V. Marsyl zwołał radę złożoną z : Klaryna Balagierskiego, Estamaryna, jego para Eudropa, Pryjamona, Garlana brodacza, Masznera i jego stryja Mahona, Żynera, Malbiena i Blankandryna by jeszcze raz przedstawił co mysli. Blankandryn wziął na stronę 10 chytrych i powiedział im, że pójdzie pod Kordowę, która oblega Karol, a baronowie pójdą z gałązkami oliwnymi ( znak pokoju i pokory), a jeśli uda im się zdobyc zgodę to zostaną obdarowani złotem, srebrem, ziemią i lennem.

VI. Rada została zamknięta, ma stac się tak jak mówił Blankandryn.

VII. Posłowie mają jechac na 10 białych mulicach które Marsyl dostał od króla Sycyli, kazał dac na nie złote wędzidła.

VIII. Karol jest radosny, bo zdobył Kordowę, wziął łup, ludzi zabił, albo ochrzcił. Siedzi w sadzie z Rolandem(jego siostrzeniec) i Oliwierem, Samsonem (diuk), Anzeisem, Gotfrydem Andegaweńskim ( chorąży królewski), Gerynem i Gerierem oraz 15 tys. innych. Oddają się rozrywką, grają w szachy, warcaby, a młodzi walczą na szable. Tron stoi pod sosną, koło głogu, siedzi na nim Karol, ma długą białą brodę, siwą głowę, ma piękne ciało. Przybyli posłowie i pokłonili się Karolowi.

IX. Odezwał się Blankandryn, przekazał Karolowi wszystko co ustalono na radzie z Marsylem, na co Król się zamyślił.

X. Karol odpowiedział, że słowa posłów są ok., ale Marsyl jest jego wrogiem więc mu nie ufa. Na co Blankandryn mówi, że może mu dac zakładników a Marsyl przybędzie do Akwizgranu w dzień św. Michała.

XI. Wieczorem dano mulice do stajni, Karol przyjął posłów w namiocie w ogrodzie. Rankiem po mszy i jutrzni wezwał baronów na naradę.

XII. Karol wezwał: diuka Ogiera, arcybiskupa Turpina, Ryszarda Starego, jego bratanka Henryka, Acelina ( hrabia Gaskoni), rejmskiego Tubalda oraz Minona. Przybyli tez inni: Gerier, Geryn, Roland, Oliwier oraz Ganelon i in.

XIII. Karol przekazuje im czego dowiedział się od pogan. Francuzi chca być uważni i ostrożni.

XIV. Roland nie ufa Marsylowi, sprzeciwia się temu co przekazali posłowie,.Uważa, że Hiszpanie dokonują zdrady, a Francuzi doradzają królowi głupstw, ponieważ gdy Karol wysłał do Marsyla Bazana i Bazyliego to król Saragossy uciął im głowy pod Haltylią. Roland radzi Karolowi by poprowadził wojska pod Saragossę i ją oblęzył oraz walczył aż zwycięzy. Roland zdobył : Nobles, Cammibles, Walternę, Ziemię Pińską, Balagier, Tudelę i Sezylę.

XV. Karol się zastanawia, Francuzi milczą, Ganelon podchodzi przed króla i sprzeciwia się słowom Rolanda, jest za zawarciem zgody z Marsylem. Ganelon radzi Karolowi by słuchał roztropnych a nie szalonych.

XVI. Wyszedł Naim ( biała broda, siwe włosy, najlepszy wasal) i mówi, że Ganelon dobrze mówi, bo Karol zwyciężył Marsyla w wojnie i gdyby teraz zrobił mu na złośc kiedy on ( Marsyl) prosi o łaskę, to byłby to grzech. Skoro Marsyl daje mu zakładników to powinien zakończyc wojnę. Frankowie się zgadzają.

XVII. Karol pyta kogo ma wysłac do Saragossy, Naim jest chętny, chce by król dał mu rękawicę i laskę, Karol ma go za dobrego doradcę i nie zgadza się na to by on jechał.

XVIII. Karol pyta drugi raz, zgłasza się Roland, ale jego towarzysz Oliwier sprzeciwia się, bo twierdzi, że harde serce Rolanda doprowadzi do kłótni i sam zgłasza się na ochotnika. Karol ich ucisza i nie zgodził się na ich wyjazd do Marsyla. Mówi, że biada temu kto wyzwie któregoś z 12 parów. Frankowie milczą zmieszani.

XIX. Wstał Turpin rejmski, mówi królowi, że Frankowie już 7 lat SA w obcej ziemi i by dał im spokój. Chce od króla rękawicę i laskę, Karol uciszył go i kazał mu usiąść.

XX. Karol znów prosi Franków by kogoś wybrali, Roland wskazuje na Ganelona ( ojczym Rolanda), Ganelon się przestraszył, zdarł futro łasicy z szyji i został w jedwabnym kubraku. Ma inno barwne oczy, dumną twarz, szlachetne ciało, szeroką pierś, jest piękny. Ganelon ozwał się do Rolanda, że mówi jak szaleniec, wszyscy wiedzą kim dla niego jest a on go wskazuje na posłańca, jeśli Bóg sprawi, że Ganelon wróci od Marsyla to przysięga, że będzie szkodził Rolandowi. Ten odpowiedział, że nie dba o groźby, a że posłem musi być ktoś mądry, jeśli Karol się zgodzi to Roland oferuje, że może jechac za ojczyma.

XXI. Ganelon się nie zgadza by Roland za niego szedł, Karol rozkazuje mu wypełnic służbę.

XXII. Roland się roześmieł co zabolało Ganelona i zezłościł się, powiedział Rolandowi, że go nie kocha, bo zrzucił na niego tą wyprawę. Dodaje, że wykona rozkaz Karola.

XXIII. Mówi, że wie o tym, że ten kto pojedzie do Marsyla nie wróci, mówi Karolowi, by pamiętał, że jego (Karola) siostra to żona Ganelona, a ich synem jest Baldwin. Przekazuje mu lenno, chce by Karol miał nad nim piecze.

XXIV. Karol wręcza Ganelonowi rękawicę i laskę, Ganelon mówi, że będzie nienawidził Rolanda, Oliwiera i 12 parów. Wyzywa ich przed królem. Karol mówi mu, że niepotrzebnie się wścieka, bo i tak musi iśc do Saragossy , odpowiada, ze może iśc jak Bazyli z Bazanem bez żelaznego listu.

XXV. Karol podrał mu rękawice prawą ręką, gdy Ganelom brał ją to upadłą na ziemię, Frankowie mówili, że to z pewnością wróżba, oznaczająca starte, pytali o to Boga.

XXVI. Ganelon chce iśc jak najszybciej, król go rozgrzeszył, dal mu laskę i pismo oraz uczynił nad nim znak krzyża.

XXVII. Ganelon poszedł do siebie, ubiera się, bierze najpiękniejszy rynsztunek, zapina złote ostrogi, bierze miecz o imieniu Murglej, siada na rumaka zwanego Tarant. Wuj Ginmer trzyma mu strzemię. Wielu rycerzy mówiło, że szkoda go oraz, że Roland nie miał prawa go wskazywac. Są tacy którzy chcą iśc razem z nim, jednak Ganelon nie zgadza się, bo woli zginąc sam. Chce by pozdrowili jego żonę, druha i para Pinabela a także syna Baldwina oraz by mieli go za swego pana.

XXVIII. Jedzie, przybył do saraceńskich posłów i Blankandryna. Prowadzą chytrą rozmowę. Poganin wychwala Karola i jego czyny, np. to, że zdobył świętopietrze dla św. Piotra( zdobywając haracz w Anglii). Pyta Ganelona czego Karol jeszcze chce od Hiszpanii.

XXIX. Blankandryn chwali szlachetnośc Franków, ale, że niektórzy doradzając królowi krzywdzą go. Ganelon mówi, zę taki jest tylko Roland, opowiada o tym jak Roland przyszedł w zbroi z łupem spod Karkasony i trzymał w ręce symbol władzy – rumiane jabłko – i dał je Karolowi mówiąc, że daje mu wszystkich królów Korony. Ganelon mówi, że Rolanda zgubi duma, bo każdego dnia wystawia się na śmierc.

XXX. Blankandryn zgadza się z tym, że Roland jest godzien nienawiści, bo chce mieć wszystkie narody w niewoli. Ganelon mówi, że Roland liczy na Francuzów, bo oni go kochają, bo im wynagradza czyny. Mówi, że Roland obdarowuje też króla i chce dla niego zdobyc ziemie az po wschód.

XXXI. Jadą razem Ganelon i Blankandryn. Wymienili obietnice i zastanawiają się jak zgładzic siostrzeńca króla. Zatrzymali się w Saragossie, gdzie był Marsyl i 20 tys. Saracenów. Wszyscy czekają nowin w milczeniu.

XXXII. Blankandryn wiódł przed Marsyla Ganelona, pozdrowił do w imię Mahometa i Apollina, mówi, że przyprowadza posła który ma odpowiedź od Karola.

XXXIII. Ganelon przekazuje słowa Karola: pozdrowienia oraz to, że ma przyjąc chrześcijaństwo to dostanie ½ Hiszpani, a jak nie to będzie pojmany, zawieziony do Akwizgranu a tam zgładzony wyrokiem sądu. Marsyl się przestraszył chciał ugodzic Ganelona grotem ze złotymi lotkami, jednak powstrzymano go.

XXXIV. Ganelon przestraszył się i chwycił miecz.

XXXV. Saracenowie prosili by się uspokoili, Marsyl usiadł, Algalif stwierdził, ze Marsyl mógł ich zgubic gdyby ugodził Ganelona. Ma go wysłuchac i zrozumiec. Ganelon mówi, że przekaże to co mówił Karol największy wróg Marsyla. Zrzucił płaszcz w ręce Blankandryna, ale nadal trzyma dłoń na mieczu.

XXXVI. Ganelon mówi, że Marsyl gniewa się bez powodu. Przekazuje Marsylowi pismo. Druga połowę Hiszp. dostanie Roland.

XXXVII. Marsyl się denerwuje, czyta pismo, Karol przypomina w nim to jak cierpiał z powodu Bazana i Bazylego. Syn Marsyla twierdzi, że Ganelon zbyt dużo powiedział i należy go zabic.

XXXVIII. Marsyl wyszedł do sadu z najlepszymi wasalami ( z Blankandrynem, Żyrfaredem i Alfalifem) Blankandryn mówi by wezwac Ganelona, bo przysięgł mu służyc, przyprowadzono go i knuli przeciw Rolandowi.

XXXIX. Marsyl przyznaje się, że popełnił błąd chcąc uderzyc Ganelona, daje mu w zakład skóry warte 500 funtów złota. Ganelon przyjmuje je i mówi by Bóg mu to wynagrodził.

XL. Marsyl chce dowiedziec się czegoś o Karolu, myśli, że jest bardzo stary ( piesni mówią, że ma 200 lat, w rzeczywistości miał 37 lat w 778 roku.)

XLI. Marsyl dziwi się, że Karol ciągle chce walczyc, bo wg niego jest stary, sędziwy. Pyta Ganelona kiedy jego władcy znudzi się wojowanie. Ganelon odpowiada, że póki zyje Roland to wojna się nie skończy. Karol nie boi się nikogo.

XLII.

XLIII. Marsyl pyta czy da radę Karolowi mając 400 tysięczne wojsko. Ganelon mówi, że musi być rozsądny, bo może wielu stracic. Radzi by dał Karolowi dary i 20 zakładników, to król odejdzie do Francji, za nim pójdzie tylna straż a w niej Roland i Oliwier, jeśli go posłuchają to uda im się zabic tych dwóch towarzyszy.

XLIV. Ganelon mówi, że Karol zapuści się w wąwozy Cizy, a wtedy Marsyl ma wysłac 100 tysięcy pogan, by wydali pierwszą bitwę. Ucierpią na tym jedni i drudzy. Marsyl ma wydac 2. Bitwę by zabic Rolanda.

XLV. Gdy zginie Roland to Karol straci swą prawą rękę, wtedy Hiszpania będzie miała spokój. Marsyl zacząl przygotowywac skarby.

XLVI. Marsyl chce przysięgi od Ganelona, że zdradzi Rolanda. Ganelon przysięga na relikwie miecza – Murgleja.
XLVII. Przyniesiono księgi z prawem Mahometa i Terwaganta, Saracen przysięga, że jeśli znajdzie Rolanda w tylnej straży to wyda bitwe.

XLVIII. Przybył Waldabron, mówi Ganelowi by wziął jego miecz, bo sama jego rękojeść jest wiele warta, ofiaruje mu go przez przyjaźń, a on ma pomóc Hiszpanii. Ucałowali się w twarz i brodę ( symbol hołdu wasala do suwerena).

XLIX. Przybył Kliomoryn, daje Ganelonowi swój hełm. Sytuacja się powtarza.

L. Bramimonda daje Ganelonowi 2 naszyjniki dla jego żony.

LI. Marsyl woła podskarbiego Maldwita pyta czy już przygotowali skarb(700 wielbłądów i 20 zakładników)

LII. Marsyl prosi Ganelona by nie złamał przysięgi. A ten udał się w drogę.

LIII. Karol udał się do Galny zdobytej przez Rolanda. Czekał tam na haracz i wiesci od Ganelona.

LIV. Rankiem Karol wysłuchał mszy i jutrzni. Przybył Ganelon i zaczyna chytrze mówic przed Królem, Rolandem, Naimem i innymi. Mówi, ze przynosi klucze Saragossy i, ze Karol ma pozdrowienia od Marsyla, a także skarb i zakładników. Przekazuje, że Marsyl mówił, że nie powinien być goniony przez to, że nie wydał Algilifa. Mówi też że wiedział 400 tysięcy wojsk pod bronią, które odprowadzały Algalifa do morza, mówi, że uciekali, bo nie chcieli przyjąc chrześcijaństwa, gdy płynęli była burza i wszyscy utonęli w tym właśnie Algalif. Ganelon informuje, że Marsyl przybędzie do Francji w dzień świętego Michała by przejść na chrześcijaństwo i zostac wasalem Karola. Król dziękuje Bogu oraz mówi, że Ganelon dostanie nagrodę za dobre wykonanie rozkazu. Wojsko zatrąbiło w 1000 trąb i ruszyli do Ojczyzny.

LV. Karol mówi, że to koniec jego wojny, Roland dostaje chorągiew. Tymczasem dolinami jada uzbrojeni poganie i zatrzymali się w lecie na szczycie gór.

LVI. Noc. Karol ma sen, że był w wąwozach Cizy, Ganelon chwycił jego jesionową włócznię i nią trząsł jak szalony, tak, że drzazgi leciały ku niebu – była to przepowiednia dusz zabitych Francuzów.

LVII. Król ma drugi sen: był w Akwizgranie i gryzł go w prawe ramię okrutny niedźwiedź (Marsyl), zbliżył się lampart (Algalif) i dobierał mu się do ciała, aż nagle z głębi sali wypadł chart ( Roland) i odgryzł niedźwiedźowi prawe ucho (ręka Marsyla) oraz walczył z lampartem. W śnie Francuzi mówią, że to wielka bitwa i nie wiadomo kto zwycięży. Karol się nie obudził.

LVIII. Rankiem jadą dalej, Karol chce by wybrano kogoś do tylnej straży. Ganelon proponuje Rolanda ze względu na jego dzielnośc, Król mówi, że przez Ganelona przemawia wściekłośc, i pyta o straż przednią, Ganelon proponuje hrabiego Ogiera.

LIX. Gdy Roland usłyszał swe imię mówi, że powinien miłowac Ganelona, a Karol nic nie straci jeśli będziw tylnej straży.

LX. Roland gniewa się na ojczyma, pyta go czy myślał, że upuści rękawice tak jak on przed wyjazdem do Saragossy.

LXI. Roland chce łuk od Karola, by nikt nie mógł go osadzic, że go upuści. Karol płacze.

LXII. Przyszedł Naim, mówi, że Roland jest przepełniony gniewem, Karolowi mówi by dal siostrzeńcowi łuk i tym samym pomoc. Król podaje łuk.

LXIII. Karol zostawia Rolandowi połowę wojska, ten chce tylko 20 tys. i mówi, że król może spokojnie wracac do Francji.

LXIV. Roland dosiadł rumaka, śpieszy do niego Oliwier, Geryn, Gerier, Oton, Beranżer, Astor, Anzeis, Gerard z Rusylonu i Gajfer. Gotier i arcybiskup Turpin odezwali się i wybrali 20 tys wojska.

LXV. Roland polecił Gotierowi z Hun by wziął 1000 Francuzów i obsadził nimi wąwozy i wzgórza. Tego dnia zostanie wydana bitwa przez króla Almaryza z Belferny.

LXVI. Francuzi przebywają góry, gdy ujrzeli Gaskonię, zaczęły im się przypominac różne rzeczy, tak, że się rozpłakali. Karol lęka się z racji, że Roland został z tyłu.

LXVII. Naim jedzie koło króla, pyta go co mu jest, jednak Karol odpowiada, że obraża go tym pytaniem, bo Francja zginie przez Ganelona. Opowiada mu pierwszy sen, to przez to się obawia. Król wie, że nikt nie zastąpi Rolanda.

LXVIII. Wszyscy lękają się o Rolanda. Marsyl zwołał baronów, hrabiów, diuków, Almanzorów i emirów do Hiszpanii, w ciągu 3 dni zebrał 400 tysięcy rycerzy. Nakazał bic w bębny w Saragossie, modlono się do Mahometa ustawionego na najwyższej wiezy. Dosiedli koni i jechali aż ujrzeli Francuzów. Tylna straz przyjęła bitwę.

LXIX. Bratanek Marsyla wysunął się na przód, śmieje się i pyta stryja czy może zadac pierwszy cios Rolandowi. Marsyl oddaje mu rękawicę.

LXX. Bratanek chce 21 baronów by walczyli z 12 parami. Falsaron jego ojciec mówi, że z nim pójdzie.

LXXI. Przybył król Korsalis z Barbarii, zna czarnoksięskie sztuki. Przybył też Malprymis z Brygantu i mówi, ze zaprowadzi ludzi do Ronsewal i pokona Rolanda gdy go znajdzie.

LXXII. Był tam tez emir z Balagieru , również chce zabic Rolanda, Oliwiera i parów, Marsyl dziękuje mu za to.

LXXIII. Almanzor z doliny Maurieny to największy zdrajca, także wyraża chęc pokonania tylnej straży w szczególności siostrzeńca Karola, mówi, że zawiedzie do Ronsewal 20 tys rycerzy.

LXXIV. Przybył Turgis z Tortelozy, pragnie śmierci chrześcijan, mówi Maarsylowi, że nie ma czego się bac bo Mahomet jest lepszy od św. Piotra w Rzymie. Chce wypróbowac swój miecz na Durendalu ( mieczu Rolanda)

LXXV. Kolejny Eskremis z Walterny mówi to samo co poprzednicy.

LXXVI. Marsyl mówi Esturganowi i Astamarysowi, by poprowadzili jego ludzi do Ronsewal

LXXVII. Margarys z Sewilli krzyczy bardziej niż poprzedni, że zabije Rolanda i jego towarzyszy, chwali się mieczem od emira prymskiego, mówi, że złupi Francję w niecały rok.

LXXVIII. Szernubel z Munigru mówi to samo co inni. Stawiło się za nim 12 parów i 100 tys Saracenów.

LXXIX. Poganie się zbroją. Jadą na koniach w zwartym szeregu. Tymczasem Oliwier mówi Rolandowi, że będzie problem z poganami, muszą wytrwac dla Króla.

LXXX. Oliwier zauważył pogan, informuje o tym Rolanda, mówi też, ze to spisek Ganelona. Roland ucisza go mówiąc, że Ganelon jest jego ojczymem.

LXXXI. Oliwier mówi Frankom o nadjeżdżającym wojsku pogańskim.

…XII. Opisuje Saracenów, prosi Boga o siłę. Francuzi mówią, że każdy tchórz będzie okryty hańba.

…XIII. / …IV/…V./..VI. Oliwier trzykrotnie prosi Rolanda by zatrąbił w róg, wtedy Karol to usłyszy i przyjdzie im z pomocom. Roland twierdzi, że będzie to hańba i wstyd, że nie może tak postąpic, bo zniszczy tym imię Francji. Mówi też, ze poganie ucierpią w tej walce i, że wszyscy są naznaczeni przez śmierc oraz , że będzie dzielnie walczył Durendalem. Muszą walczyc dla Karola.

…VII. Roland jest dzielny i odważny, Oliwier zaś roztropny, wypomina Rolandowi, że nie usłuchał go co do rogu a teraz jest już za późno.
…VIII. Roland na widok Hiszpan staje się pyszny jak lew albo leopard. Uważa, ze Karol wybrał do tylnej straży 20 tys. bardzo dobrych i dzielnych rycerzy, rozkazuje im mężnie walczyc. Sam siebie określa szlachetnym wasalem, mówi, że jeśli zginie to ten co będzie miał jego miecz będzie mógł się tym chlubic.

…IX. Z drugiej strony stanął arcybiskup Turpin, mówi Francuzom, że muszą bronic chrześcijaństwa, mają prosić Boga o rozgrzeszenie oraz o to by po śmierci byli świętymi męczennikami. Padli na twarze, Turpin błogosławił im, ich pokuta miała być męzna walka.

XC. Uzbrojeni Francuzi jadą. Roland powiedział Oliwierowi, że miał rację co do Ganelona.

XCI. Koń Rolanda to Wejlantyf. Roland ma biały proporzec, taki, że frędzle biją mu o rękę. Za nim jedzie Oliwer i podsyca Francuzów do walki. Wojska się spotykają.

XCII. Oliwier znów wypomina Rolandowi róg. Rozkazuje ruszac na pogan. ‘Montjoie’-okrzyk wojenny Karola i Francuzów.

XCIII. Aelrot- siostrzeniec Marsyla, jedzie jako pierwszy przed wojskiem, krzyczy, że Francuzi są zdrajcami i , ze zostali zdradzeni przez tego co miał się nimi opiekowac. Uznaje czyny Karola za szalone i mówi, że straci swe prawe ramię czyli Rolanda. Sprawia to ból Rolandowi, dlatego uderza na Aelrota, rozbija mu zbroję i zabija go oraz zaprzecza słowom które poganin wypowiedział przed śmiercią.

XCIV. Brat Marsyla – diuk Falsaron, zdenerwował się na widok śmierci Aelrota i krzyczy, że Francja straci cześc, rozzłościło to Oliwiera i zabił go z okrzykiem „Montjoie”.

XCV. Korsalis mówi Saracenom, że mogą wygrac ta bitwę, te słowa złoszcza Turpina, dlatego przebił mu głowę kopią mówiąc, że Francja się nie podda.

XCVI – CII. Geryn zabija Malprymisa, Gerier zabija emira, diuk Samson zabija Almanzora, Anzeis – Turgisa z Tortelozy, Engelier Gaskończyk z Bordo – Eskremisa z Walterny, Oton – Esturgana, Beranżer- Astramarysa. Z 12 saraceńskich parów został Szernubel i Margarys.

CIII. Margarys ruszył na Oliwiera, przejechał mu kopia po żebrach, ale Bóg sprawił, że go nie zranił. Margarys dmie w róg by przywołac swoich.

CIV. Roland po 15 ciosach zniszczył swą włócznię i chwycił za Durendala. Ruszył na Szernubla i zabija go przecinając mu ciało od głowy aż do kroku, zabił tez jego konia.

CV. Roland jedzie, czyni rzeź Durendalem. Toczy się zacięta bitwa. Arcybiskup błogosławi baronów i krzyczy „Montjoie”.

CVI. Oliwier rzuca się na Malona, zabija go a także : Turgisa i Esturgala. Roland radzi mu chwyci za miecz ( imieniem Hautadaire).

CVII. Oliwier wydobył Hautadaire, uderzył Justyna z Żelaznej Doliny, zabija go.

CVIII. Geryn jedzie na Sorelu a Gerier na Jeleniu, pędzą na Tymozela. Zabili go. Nie wiadomo który, włócznie obu złamały się w ciele ofiary. Turpin zabił czarnoksiężnika Sygnorela.

CIX. Karol płacze. Wzmianka o sądzie nad Ganelonem i 30 krewnych w Akwizgranie oraz karze powieszenia.

CX. Giną i poganie i Francuzi. We Francji jest żałoba po poległych. (SA to jakby wzmianki o przyszłości)

CXI. Ze 100 tys pogan zostały niecałe 2 tys. Francuzi jadą az napotykają Marsyla z wojskiem.

CXII. Marsyl ma 20 szyków wojska i 7 tys. trab nawołuje pogan do walki. Roland mówi Oliwierowi, że musza pomścic zdradę Ganelona.

CXIII. Na przedzie pogan jedzie Abisem, nosi smoka wokół którego skupiają się saracenowi.

CXIV. Turpin dosiada konia należącego do króla Grozela, zdobył go w Dani, naciera na Abisema i zabija go.

CXV. Francuzi wołają na pomoc parów, Rolanda i Oliwiera. Turpin prosi ich by nie uciekali, bo lepiej zginąc niż uciec, a do raju trafią pewnie już tego dnia. Pobudziło ich to do walki.

CXVI. Klimboryn (poganin) dosiadł konia( Barbamusz) i pędził na Gaskończyka Engeliera i zabił go.

CXVII. Oliwier chce pomścic rodaka i zabija poganina, a także diuka Alfaina, Eskababę, i 7 Arabów.

CXVIII. Baldabron (poganin)- to on pasował Marsyla na rycerza. Ma 400 statków, zdobył Jerozolimę, pogwałcił św. Salomona i zabił patriarchę. Jego koń to Gramimondem. Naciera na Samsona i zabija go.

CXIX. Rozzłoszczony tym Roland zabija go.

CXX. Był tam Afrykanin – Malkinat syn króla Malkuda, miał złotą zbroję i konia imieniem Szalony Skok. Malkinat zabija Anzeisa.

CXXI. W zamian za to Afrykanin zostaje zabity przez Turpina

CXXII. Przybywa Grandwin syn Kapuela na koniu zwanym Marmojr, zabija Geryna, Geriera, Beranżera, Wita z Antohin oraz Astorga.

CXXIII. Roland zaczyna walczyc z Grandwinem.

CXXIV. Grandwin chce uciekac, przestraszył się Rolanda i słusznie bo ten zabił go i jego konia.

CXXV. Hiszpanie wołają Marsyla na pomoc.

CXXVI.

CXXVII. Frankowie znów zaczynają walczyc, potrzebuja pomocy Rolanda i Oliwiera. Wg kronik i bulli Roland, Oliwier i Turpin zabili ponad 4 tys rycerzy.

CXXVIII. Frankowie znów zaczynają przegrywac, Roland jest zakłopotany, teraz jest zbyt późno by wzywac Karola, nawet jeśli to nei mają jak go powiadomic. Oliwier chce umrzec.

CXXIX. Tym razem Roland chce uzyc rogu, ma nadzieję, że król go usłyszy. Oliwier mówi, że to hańba i wstyd, wypomina druhowi, że nei zrobił tego wcześniej.

CXXX. Przegadują się co do rogu. Oliwier mówi, że jeśli spotka jeszcze swą siostrę Odę to Roland już nigdy jej nie będzie miał.

CXXXI. Rolanda dziwi gniew druha, a ten oskarża Rolanda za sytuację Franków, mówi mu, że zginie i będzie to hańba dla Francji oraz, że będą musieli się rozstac wieczorem i będzie to dla niech ciężkie.

..II. Turpin krzyczy na nich, że mają przestc się kłócic, mówi też, że róg im nie pomoże, ale mają w niego trabic, by Karol przybył ich pomścic, a potem pogrzebac.

…III. Roland trąbi z całych sił. Doszło to do Karola i oznajmił Francuzom, że jest bitwa, Ganelon sprzeciwia się jego słowom.

..IV. Roland dmie tak, że z ust leje mu się krew i z wysiłku pękła mu skroń.. Karol mówi, że to na pewno nie jest bez powodu, Ganelon oskarża króla , że zachowuje się jak dziecko, zarzuca Rolandowi pychę i pyta Karola czy nie pamięta jak Roland wziął bez jego wiedzy Noples. Ganelon mówi królowi, że z pewnością Roland pozabijał pogan i, że to trąbienie to pewnie jakaś zabawa. Radzi królowi jechac do Francji.

…V./…VI. Roland nadal trabi. Naim mówi, że Roland pewnie wydaje bitwę, oraz mówi Karolowi, że ten co go zdradził teraz namawia go by jechał do Francji. Naim mówi, że należy ruszac z pomocą.

..VII. Pochwycono Ganelona i oddano go fworskim kucharzom, Karol rozkazał Bezgonowi ( naczelnik kucharzy) strzec zdrajcy. Pobili go i dali łańcuch na szyję.

..VIII. Francuzi jadą do Rolanda.

…IX. Modlą się, dmą w trąby.

CXL. Roland płacze nad poległymi rycerzami, modli się by trafili do Raju. Ubolewa nad tym, ze nie może ich ocalic. Nie chce zostawic Oliwiera, jeśli będzie musiał to zrobic to umrze z bólu.

CXLI. Roland wraca do bitwy, zabija Faldryna z Puj i 24 innych. Nawołuje Franków do bitwy.

CXLII. W stronę Francuzów śpieszy Marsyl na koniu zwanym Ganion. Zabija Bewona, Iwona, Iwuara i Gerarda z Rusylonu. Roland odcina Marsylowi prawa pieśc, zabija Jurfalowa Płowego. Poganie proszą Mahometa o pomoc i uciekaja.

..III. Został wuj Marsyla-Marganis, ma 50 tys. wojska które rusza na Francuzów. Roland mówi, że muszą znieśc to męczeństwo dla króla, jednak czuje, że zbliża się ich śmierc. Wzywa Francuzów do walki.

…IV. Francuzi ruszyli na czarne plemię Marganisa.

…V. Marganis rusza na Oliwiera, uderza go w plecy, przebija go na wylot.\

…VI. Oliwier czuje, że umiera, ale jeszcze uderza Marganisa swym mieczem i zabija go.

…VII. Oliwier ćwiartuje pogan.

…VIII. Gdy Roland zauważył, że Oliwier jest śmiertelnie ranny, mdleje na koniu.

..IX. Oliwier już źle widział, źle widział i uderzył Rolanda w hełm, na szczęście go nie zranił. Roland się dziwi i pyta go co robi, odpowiada, że go nie poznał i Roland mu przebaczył.

CL. Oliwier położył się na ziemi, wyznał swoje grzechy i prosił Boga by błogosławił Karolowi i Francji. Umiera.

CLI./..II./..III. Roland mówi do zmarłego towarzysza, płacze nad nim, znów omdlewa. Nim się ocucił pomarli Francuzi, został tylko Turpin i Gotier z Hum. Ten drugi walczył dzielnie, jednak gdy pomarli jego rycerze uciekł do Rolanda w doliny, wzywa go na pomoc. Roland zabija 20 pogan, Gotier 6, Turpin 5.

CLIV./..V. zostało 40 tys pogan na koniach, rzucają włócznie i dzidy, zabili Gotiera, Turpinowi przebili ciało 4 włóczniami. Turpin czując, że umiera zadał 1000 ciosów mieczem o imieniu Almas. Wokół niego lezy 400 pogan ( tak podaje kronika i przytomny w bitwie Idzi-zapisał to w laońskim klasztorze)

..VI. Roland walczy, cierpi, zastanawia się czy przybędzie Karol, znów dmie w róg. Karol rozpoznaje, że to jego siostrzan, rozkazuje trąbic, robi to 60 tys trąb. Poganie zaczynają się bac.

…VII. /…VIII. /…IX. Wydają Rolandowi walkę.

CLX. Poganie panikują, atakuja Rolanda strzałami, rozbijają jego zbroję, ale nie ranią go, zabili jego konia (dostał 30 strzałami). Poganie uciekają.

CLXI. Roland idzie z pomocą do Turpina, bo nie ma jak ścigac wrogów. Opatrzył rany arcybiskupowi i położył go na trawie. Chce zgromadzic wokół niego innych rannych i poległych Francuzów.

…II./..III-..VII. Roland znalazł Iwora, Iwona, Engeliera, Geryna, Geriera, Beranżera, Atona, Anzeisa, Samsona, Gerarda. Turpin błogosławił im. Kolejno przyprowadza Oliwiera(syn Reniera z Val de Runes). Arcybiskup odpuszcza im grzechy. Roland mdleje, Turpin chce przynieśc mu wode, ale umiera zaraz po zmówieniu modlitwy.

…VIII. Roland czuje zblizająca się śmierc, modli się za parów, by trafili do Raju. Mózg wylewa mu się przez uszy, prosi Anioła Gabriela za samego siebie. Zabrał miecz i róg i szedł ku Hiszpanii, mdleje na pagórku z czterema głazami.

CLXIX. Czyha na niego Saracen udając martwego, podbiega do Rolanda chwyta go i jego broń, krzyczy, że siostrzeniec Karola został zwyciężony. Chce zanieśc miecz Rolanda do Arabii. Roland się ocucił.

CLXX. Zauważa, że ciągnie go poganin, uderza go rogiem tak, że go zabił. Róg pękł.

CLXXI-…III. Rolandowi brakuje sił, wzywa Maryję, żałuje Durendala, chce go zniszczyc, uderza nim o głaz, miecz się nie niszczy.

Roland dostał Durendala od Karola, gdy ten był w dolinie Maurieny i Bóg oznajmił mu by dał miecz jednemu z hrabiów. Miało to miejsce jeszcze przed wszystkimi wyczynami Rolanda. Wiele zdziałał Durendalem, nie chce by trafił w ręce innowierców. Roland cały czas uderza mieczem o głaz, nie potrafi go złamac. W złotej gałce Durendala są relikwie( ząb św. Piotra, krew św. Bazylego, włosy św. Dionizego i strzępy szaty Maryji)

…IV-V. Roland ostatkiem sił biegnie na szczyt, kładzie się płasko na mieczu, obraca głowę w stronę pogan, by mówiono, że umarł jako zwycięsca. Za grzechy wyciągnął rękawicę ku niebu jako znak czci i pokory. Bije się w pierś, modli się, z nieba zstępują aniołowie.

…VI. Lezy pod sosną, płacze, prosi Boga o przebaczenie, Gabriel wziął od niego rękawicę. Jego duszę niosą do nieba: Cherubin, Michał i Gabriel.

…VII. Karol przybył do Ronsewal, szuka Rolanda i jego towarzyszy, widzi mnóstwo zwłok. Pyta Boga dlaczego nie mógł tam być od początku walk. Szarpie brodę, 20 tys wojsk mdleje.

…VIII. Naim mówi do krola, pokazuje mu pogan 2 mile przed nimi, chce pomścic poległych rodaków. Karol oczekuje, że mu doradzą. Woła Otona, Gebwina, Tybalda, Milona. Każe im strzec pola bitwy i zmarłych, aż nie wróci. W Ronsewal zostaje 1000 rycerzy.

…IX. Trąbią w surmy, gonią Saracenów, dopadli tych co byli z tyłu. O zmierzchu Karol modlił się, by noc się spóźniła, przychodzi Anioł, rozkazuje mu jechac, bo dzień będzie trwał.

CLXXX. Słońce się zatrzymało, pościg trwa, Dogonili pogan w Ciemnej Dolinie, jadą ku Saragossie, zabijają Saracenów. Przed nimi jest Ebro, głęboka i niebezpieczna woda, poganie modlili się do Terwaganta i rzucili się do Ebro, praktycznie wszyscy utonęli. Francuzi krzyczą, że to kara za śmierc Rolanda.

…XI. Karol widząc to dziękuje Bogu, gdy skończył słońce zaszło, Francuzi rozbili obóz, bo było zbyt późno by wracac.

…XII-..III. Cesarz cały czas leżał z bronią i z zbroi z mieczem zwanym Radosny(miecz który 30 razy na dzień zmieniał barwę) przy boku. Nie było straży, wszyscy spali tej nocy. Miecz był fragmentem dzidy którą zraniono Zbawiciela na krzyzu-Karol posiadł jej ostrze i dodał do niego złotą gałkę, dla zaszczytu miecz nazwano Radosnym. Nikt o tym nie zapomina dlatego okrzykiem Francuzów jest ‘Montjoie’ i nikt nie potrafi ich pokonac.

…XIV. Karol płacze, prosi Boga o zbawienie dla poległych. Zasypia.

…XV. Bóg zesłał Gabriela by strzegł Karola. Anioł ukazał mu widzenie o bitwie która go czeka: Karol patrząc ku niebu widzi grzmoty, błyskawicę, wiatr, mrozy etc. Zapalają się kopie, drzewce pękają, zbroje są niszczone. Król widzi rycerzy w rozpaczy, potem niedźwiedzie i leopardy, które chcę pożreć rycerzy. Widzi również węze, żmije, smoki i czarty. A także ponad 30 tys gryfów rzucających się na Francuzów wołających Karola, by im pomógł. On nie może się ruszyc, z lasu wychodzi na niego wściekły lew, rzuca się na Karola by walczyc ( przepowiednia walki z Baligantem. Lew to emir a potwory to jego rycerze).

…XVI. Karol ma drugie widzenie: Jest w swoim państwie w Akwizgranie, trzyma niedźwiedzia uwiązanego na dwóch łańcuchach, widzi 30 niedzwiedzi biegnących od Ardenów, mówią ludzkim głosem, chcę by Karol oddał uwięzionego niedźwiedzia, bo są mu winni pomoc i nie godzi się go wiezic. Z pałacu wybiega chart i rzuca się na największego niedźwiedzia, Król obserwuje walkę ( zapowiedź sądu nad Ganelonem(uwięziony niedźwiedź), 30 niedźwiedzi – zakładnicy, chart – Tiery).Karol nie zbudził się, śpi do samego rana.

…XVII. Marsyl ucieka do Saragossy, pod drzewem oliwnym oddał zbroję sługom i się położył, omdlewa z powodu utraty krwi (ucięta prawa ręka). Jest przy nim Bramimonda, jego żona, płacze etc. Ma około 20 tys ludzi, wszyscy przeklinają Karola i Francję. Odbierają Apollinowi berło i koronę, rozwalają jego pomnik, wyrywaja Terwagantowi karbunkuł, Mahometa wrzucaja do rowu. Niszczą swych bogów, bo im nie pomagali w bitwie.

…XVIII. Zanoszą Marsyla do komnaty, Bramimonda nadal lamentuje, wydziera sobie włosy, wyzywa bogów, mówi, że są zdrajcami. Uznano, że jeśli emir nie przybędzie z pomocą to będzie tchórzem. Saraceni rozpaczają, bo nikt nie jest w stanie zabic Karola.

…IX. Pierwszego roku, gdy Karol był w Hiszpani, Marsyl oparł mu się i wezwał Baliganta z Babilonu(stary emir, starszy od Homera i Wergiliusza) Chciał by emir przybył do Saragossy z pomocą dla pogan, jeśli nie przybędzie to Marsyl wyprze się wszystkich bogów etc, przejdzie na chrześcijaństwo i zawrze pokój z Karolem. Baligant zwołał ludzi z 40 królestw, szykuje się do wyprawy, zbiera flotę pod Aleksandrią, gdy wyruszył był maj, pierwszy dzień lata.

CXC. Marsyl dostal info, że Baligant zbliża się do Hiszpani.

CXCI. Poganie nie myślą o odpoczynku, przepływają Marbryzę, Marbrozę, płyna w górę Ebru. Rankiem docierają do Saragossy.

CXCII. Idzie emir, po jego prawej Espanelis i jego świta: 17 królów, idę wg pozycji w społeczeństwie. W polu pod laurem rzucają biały jedwabny dywan, stawiają tron z kości słoniowej na którym zasiada Baligant. Przemawia. Mówi o Karolu, że wydał wojnę w całej Hiszpanii i, że chce go znaleźć i pomścic tych co zabił. Oświadcza, że nie spocznie póki go nie zabije. Uderza się prawą rękawicą w kolano.

CXCIII. Baligant mówi, ze uda się do Akwizgranu, gdzie Karol obchodzi święta(roki). Woła Klaryfana i Klariana (synowie króla i posła Maltrajna) , wysyła ich do Saragossy, by przekazali Marsylowi, że przybył mu z pomocą. Mają mu dac zwiniętą haftowaną rękawicę, którą ma włożyc na prawicę oraz złota laskę jako dowód, że mówią prawdę. Chce by Marsyl uznał się za jego lennika.

…IV. Posłowie dojechali. Przechodzą przez 10 bram, 4 mosty, miejscowi się im przyglądają. Plemie pogan opłakuje bogów, lamentuję nad sobą, krolem i Jurfalem.

…V. Wstąpili na szczyt pałacu, Saraceni wzieli ich konie . Pozdrawiają Marsyla w imię bogów, mówi by ich chronili. Bramimonda odpowiada, że zostali zdradzeni przez owych bogów, ponieważ pozwolili na śmierc pogan w Ronsewal oraz an to by Roland odciął Marsylowi prawicę. Bramimonda jest zagubiona, chciała by umrzec, nie wie co z nią będzie.

..VI. Klarian mówi jej by była cicho, przedstawia kim są. Mówi, że wojska są na Ebrze i chcą szukac Karola by go zgładzic. Bramimonda informuje ich, że Francuzi od 7 lat przebywają w Hiszpanii i, że Karol nigdy nie ucieknie, prędzej zginie.

..VII. Marsyl ucisza żonę, rozkazuje posłom by mówili do niego, mówi im , ze zbliża się koniec jego życia, a nie ma potomka(dziedzica), bo mu go zabili. Emir ma prawo do całej Hiszpanii, Marsyl mu ją oddaje, pod warunkiem, że będzie jej bronił. Chce by posłowie zanieśli emirowi klucze do Saragossy.

..VIII. Marsyl opowiada o tym co Karol zrobił w Hiszp, mówi, że nocował nad brzegiem Ebro, chce by emir wydal tam bitwę. Posłowie odchodzą.

…IX. Wręczają emirowi klucze, Klarian opowiada o Marsylu, jego stanie etc. O tym, że Roland był w tylnej straży gdy Karol wracał do kraju, ogólnie o tym co się działo w Hiszp.

CC. Opowiada o tym, że zabito Rolanda i jego towarzyszy oraz, że Francuzi mają obóz nad rzeka. Wzbudza to wolę walki w Baligancie, wzywa baronów. Chce dac Marsylowi głowę Karola.

CCI. Jadą, emir woła Bemalfina, powierza mu wojska, a sam jedzie do Marsyla. Na spotkanie wybiega mu Bramimonda i uzala się nad sobą. Idą razem do komnaty.

CCII. Na widok emira, Marsyl chce by go podparto pod ręce, trzymając rękawicę w lewej ręce, mówi emirowi, że oddaje mu ziemie, Saragossę, lenna. Mówi, że zgubił Saracenów i siebie. Boli to Baliganta, mówi, że wie o tym, że Karol na niego nie czeka. Przyjmuje rekawicę. Emir wraca do wojsk, nawołuje by się spieszyli, bo Francuzi zaczynają uciekac.

CCIII. Gabriel uczynił znak nad Karolem gdy ten się zbudził, Król składa broń etc, armia robi to samo. Jadą oglądac straty w Ronsewal.

CCIV. Król płacze na widok martwych, chce odnaleźć siostrzeńca. Gdy rycerze walczyli Karol był w Akwizgranie w dniu świątecznym. Karol mówi o tym, jak Roland mówił, że jeśli przyjdzie mu zginąc w obcej ziemi to zwrócił by głowę w stronę wroga, by zginąc jak zwycięzca.

CCV. Szuka nadal, płacze, zaszedł pod drzewa gdzie były głazy, poznał ciosy Rolanda, zaraz zobaczył tez siostrzeńca, chwyta go w ramiona i mdleje.

CCVI. Gdy się ocknął, Naim, Acelin, Gotfryd Andegaweński oraz Henryk sadzają go pod sosną. Żegna się z Rolandem, wychwala jego czyny. Mdleje.

CCVII. Baronowie go trzymają, modli się by Roland trafił do Raju, mówi, że już co dzień będzie nad nim płakał etc. Karol wydziera sobie włosy.

CCVIII. Król ubolewa nad tym, że będzie musiał sam królowac, a wasale będą się pytac o siostrzeńca.

CCIX. Ciągle gada do umarłego Rolanda, mówi, że ludy zbuntują się przeciw niemu ( Sasi, Węgrzy, Bułgarzy, Rzymianie, Pujonie, Sycylijczycy, Afrykany, Kalifernijczycy) i nie będzie nikogo kto poprowadzi jego wojska. Nazywa Francję osieroconą. Rwie brodę i włosy. Francuzi mdleją.

CCX. Modli się o duszę Rolanda.

CCXI-...II. Gotfryd Andegaweński mówi do Karola żeby się nie poddawał, by odnalazł wszystkich i kazał pochowac ich w jednym dole. Gotfryd dmie w róg na znak rozkazu, Francuzi są posłuszni, duchowni, którzy są w armii udzielaja rozgrzeszenia i błogosławią poległym, palą mirre i tymianek i grzebia Francuzów.

…III. Karol rozkazuje rozciąc ciała Rolanda, Oliwiera i Turpina, włożyc ich serca w jedwabne całuny i pochowac w trumnie z białego marmuru. Umyto ich ciala pachnidłami i winem, złozono w jelenich skórach. Tybald, Gebwin, Milon i Oton dali je na wozy i przykryli jedwabiem.

…IV. Karol zauważa pogan, posłowie oznajmiają mu bitwe, Karol przypomina sobie co stracił i nawołuje do walki.

…V. Cesarz się zbroi i wsiada na Tensendura( zdobył go gdy wysadził z siodła Malpalina z Narbony). Jedzie wzywając Boga i św. Pitra

…VI. Francuzi się zbroja, Karol woła Żozerna z Prowancji, Naima i Antelma z Moguncji.

…VII. Woła Rabela i Ginementa, daje im pozycję Rolanda i Oliwiera. Jeden dostanie miecz a drugi róg, maja prowadzic pierwsze 15 tys. Franc. , kolejne prowadzą Gebwin i Laurenty, Oba szyki przygotował Naim i Żozern.

…VIII-CCXXV. Trzeci szyk to wasale bawarscy(20 tys) prowadzi ich hrabia Ogier duński. Czwarty to baronowie z Alamanii (20tys) prowadzi ich Herman diuk tracki. Piąty to Normanowie, szyk ten utworzyli Naim i Żozern (20tys) prowadzi ich Stary Ryszard. Szósty stworzony z Bretonów (30tys) ich panem jest Eudon, prowadzą ich Newelon, Tybald i Oton. Siódmy to Puataweni i baronowie owerniaccy (40tys), prowadzeni prze Żozerna i Godzlema. Ósmy stworzony przez Naima z Flamandów i fryzyjskich baronów prowadzony przez Rembalta i Hamona z Galicji. Dziewiaty to Lotaryńczycy i Burgundy sformował ich Naim i Żozern(50tys) prowadzi ich diuk aragoński Tiery. Dziesiąty to francuscy baronowie(100tys), mają francuskie i hiszpańskie miecze, krzyczą ‘Montjoie’, jest z nimi król, Gotfryd ma sztandar Oriflammę(był w kościele św. Piotra, zwał się Rzymskim)

CCXXVI. Karol leżąc twarzą do ziemi prosi Boga o ochronę( mówi o tym jak Bóg ocalił Jonasza-wydobył go z brzucha wieloryba, oszczędził króla Niniwy, oswobodził Daniela z męczarni w jakie lwów, ocalił 3 młodych w gorejącym piecu) Zrobił ogromny znak krzyża. Dosiada rumaka.

..VII. Jadą, przednie straże wróciły do Baliganta, posłaniec mówi mu co było na poselstwie, emir każe grac w surmy by poganie wiedzieli o zbliżającej się bitwie.

…VIII. Poganie bębnia, trabią etc.zbroją się. Miecz emira ma imię Szacowny, tak samo brzmi jego krzyk bojowy, jego włócznia to Maltet, Markules trzyma strzemię jego rumaka. Jedzie.

…IX. Emir ma białą brodę, jest uczony w swym prawie i odważny. Jego syn to Malpramis, mówi, że jeśli zobaczy Karola to się zdziwi, ojciec mu odpowiada, że ujrzą go na 100%.

CCXXX. Baligant mówi synowi o Rolandzie i jego towarzyszach (że zostali zabici)Malpramis chce zadac pierwszy cios.

…I. Ojciec się zgadza, mówi, że poprowadzi perskiego króla Torleja i lutyckiego króla Dapamorta. Jeżeli uda mu się zedrzec z wrogów pychę to dostanie fragment kraju od Szariantu do Walmarkis.

…II. Emir z Malpramisem jada między szeregami. Torlej i Dapamort wystawiają 30 choragwi, każda ponad 50 tys rycerzy. Złożone są z : ludzi butentrockich, ludzi z Miśni, z Nublów, Blosów, Brunów, Esklawonów, z Sorbviów, Sorów, Ormian, Maurów, Jerychończyków, Nigrów, Grosów, Balidy.

…III. Kolejne 10 chorągwi: Kananejczycy, Turków, Persów, Pieczyngowie, Solterasi, Awarowie, Ormalejowie, Eugiezowie, lud Samuela, mieszkańcy Bruizy, Klawerczycy, mieszkańcy pustyni Okcjanu.

…IV. Następne: olbrzymi malproscy, Hunowie, Węgrzy, mieszkańcy Baldyzy Długiej, Walpenejczycy, ludzie Marozy, Leusowie, Astrymoni, Argoili, mieszkańcy Klarbony, Frondowie.

..V. Emir rozkazał by niesiono przed nim smoka oraz sztandar Terwaganta i Mahometa oraz obraz Apollina. Obok jedzie 10 śpiewających Kananejczyków. Wszyscy wzywają swych bogów.

..VI.Malpramis i dwaj królowie prowadzą wszystkich i chorągwie, jadą na przedzie. Emir prowadzic będzie chorągiew turecką, ormalejską i złozoną z olbrzymów. Okcjańczycy będą walczyc przeciw Franc.

…VII.Ambor z Oluferni niesie sztandar pogański. Poganie i Francuzi wydają okrzyki..

…VIII. Emir woła brata imieniem Kanabej ( król Floredy), pokazuje mu chrześcijan. Baligant wzywa rycerzy do boju, jedzie na samym przedzie przed wojskiem.

..IX. Karol widząc siłę Arabów mówi, że ci którzy nie chcą walczyc mają odejść.

CCXL. Pierwsze szeregi się zderzają. Rabel i Gwinemant puszczaja koniom cugle, Frankowie chcą uderzyc ostrymi kopiami.

CCXLI. Rabel zabija Torleja.

CCXLII. Gwinemant zabija Dapamorta.

CCXLIII. Malpremis na białym koniu rzuca się na Francuzów, zabija jednego za drugim, Baligant krzyczy, że syn chce zabic Karola i, że inni mają go wspomóc włóczniami

CCXLIV-VI. Trwa zażarta bitwa.Gdy łamia się włócznie, poganie chwytają za miecze. Karol wzywa Franków, chwali ich i nakłania do dalszej walki by pomścic poległych.

…VII-CCL. Naim widząc jak Malpramis zabija Francuzów, przebija mu ciało i pozbawia go życia. Widzi to król Kanabej brat emira rozcina Naimowi głowę, prawie upadł lecz Bóg go wspiera jednak nie może dostac więcej ciosów, bo zginie. Kanabej chce znów uderzyc, jednak przybywa Karol i zabija go. Król ubolewa nad rannym towarzyszem, każe mu jechac przy jego boku. Francuzi jadą za nimi.

CCLI. Emir zabił: Gwinemanta, Gebwina, Loranta, Ryszarda Starego.

CCLII. Ginie wielu Francuskich baronów.

CCLIII. Emir wzywa Apollina, Terwaganta i Mahometa, obiecuje im złote posągi. Gemalfin przynosi mu wieści o Malpramisie i Kanabeju.

…IV-V. Emir woła Jangleja z Zamona, chce by mu doradził, dostaje odpowiedź, że bogowie go nie ocalą i zginie. Karol ma lepsze wojsko. Radzi Baligantowi by wezwał na pomoc baronów z Okcjanu, a także Turków, Enfrunów, Arabów i olbrzymów. Emir dmie w róg, wojska się skupiają i zabili 7 tys.

..VI. Orier widząc jak Francuskie szyki się łamią wzywa Tierego, Gotfryda i Żozerna. Chcą uderzyc na pogan.

..VII. Robią jak chcieli, Ogier jest najwaleczniejszy, przewraca Ambora, sztandar i smoka, gdy Baligant zobaczył, że zhańbiono chorągiew Mahometa czai się. Prawo jest po stronie Francuzów. Arabowie padają, Karol wzywa Franków na pomoc.

…VIII-IX. Walka trwa, jedni krzyczą ‘Montjoie’ drudzy ‘Szacowny’. Karol i emir poznali się po głosach, szukają się w polu.Walczą, ale żaden nie jest ranny, spadają z koni, rozbijają sobie zbroje.

CCLX. Emir chce by Karol pokazał, że żałuje, wypomina, że zabił mu syna, chce by Karol był jego sługą. Francuz ni chce pokoju z poganami, jedyna możliwośc to, że przejdą na chrześcijaństwo. Emir się nie zgadza i wznawiają walkę.

…I. Baligant złamał Karolowi hełm. Przeciął mu ciało do kości, Francuz prawie upadł lecz wspiera go Bóg.

…II-III. Przemawia do niego anioł Gabriel. Słysząc go Karol wie, że nie umrze, odzyskał siły i zabija emira. Okrzykiem wojennym przyzywa Francuzów, Naim łapie Tensendura, Karol dosiada go. Poganie uciekają, a Francuzi osiągnęli cel. Gonią uciekających, Karol podsyca ich serca, by chcieli walczyc, mało komu udało się uciec.

..IV. Pogoń trwa do Saragossy. A tam Bramimonda poszła na szczyt wieży z kanonikami i klerykami fałszywej wiary. Krzyczała do Marsyla, ze emir został pokonany, a ten umarł z boleści.

…V. Karol wygrał, zwalił bramy Saragossy, wpuścił do niej swe wojska, nocowali tam, Karol jest bardzo dumny, Bramimonda oddała mu wszystkie wieże.

..VI. Francuzi plądrują miasto, niszczą obrazy pogańskie etc. Biskupi pobłogosławili wody, Karol chce spełnic swa misję do końca. Prowadzą pogan do chrzcielnicy, jeśli ktoś się sprzeciwia zostaje pojmany, spalony lub zabity mieczem. Ponad 100 tys ochrzczono. Bramimonda nie chce chrztu, Karol zabiera ją do swego kraju jako brankę, chce by nawróciła się z miłości.

..VII. Karol daje załogę na wieże w Saragossie, zostawia tam 1000 rycerzy. Reszta rusza w droge do słodkiej Francji. Siłą zajmują Narbonę. Karol na ołtarzu św. Seweryna w Bordeaux składa róg pełen złota i dukatów. Przebywają Żyrondę na galarach które w niej zdobyli. Roland, Oliwier i Turpin zostali pochowani w Blaye w kosciele św. Romana, bo tam spoczywają dzielni rycerze. Karol wezwał w Akwizgranie sędziów: Bawarów, Sasów, Lotaryńczyków, Fryzów, Alemanów, Burgundów, Puatwenów, Normanów, Bretonów i Francuzów. Rozpoczął się sąd nad Ganelonem.

…VIII-..IX. Oda pytała króla o Rolanda, gdy dowiedziała się o jego śmierci to umarła, bo nie mogła życ skoro Roland zginął. Nie pocieszyło jej to, ze Karol chciał oddac jej swego syna Ludwika. Karol myśli, że Oda zemdlała, podnosi ją i dopiero jak opadła jej głowa zrozumiał, że jest martwa. Cztery hrabiny zaniosły ją do klasztoru mniszek, czuwały nad nią potem ją pochowali pod ołtarzem a Karol ją uczcił.

CCLXX. Król wrócił do Akwizgranu gdzie jest uwięziony Ganelon, siedzi przed pałacem w żelaznych łańcuchach, niewolnicy go biją.

…I. Kronika mówi, że Karol wezwał wasali do Akwizgranu, zebrali się w kaplicy i rozpoczęli sąd nad Ganelonem w dzień św. Barona Sylwestra.

…II. Karol mówi baronom o Ganelonie, zarzuca mu zdradę dla pieniędzy. Ganelon się broni, mówi, że Roland zranił go na majątku i dlatego chciał jego śmierci. Zaprzecza zdradzie.

…III. Ganelon stoi prosto, ma krzepkie ciało, twarz, ramiona, gdyby był wierny byłby dobrym rycerzem. Patrzy na Francuzów, sędziów i 30 krewnych(ręczyli za niego). Krzyczy, bo chce zostac wysłuchany. Mówi o tym jak służył w wojsku przy cesarzu, a także, że Roland go znienawidził i skazal na śmierć, ocalił się z rąk Marsyla tylko dzięki swej zręczności. Ganelon mówi, że nawet Karol jest świadkiem na to jak wyzwał Rolanda i towarzyszy.

..IV. Zaczyna się sąd. Zebrało się 30 krewnych razem z Pinabelem z sorenckiego zamku, wszyscy go słuchają. Ganelon prosił Pinabela by go ocalił, a ten mu to obiecał, powiedział, że jeśli ktokolwiek będzie za powieszeniam Ganelona to będzie się z nim pojedynkował.

…V. Prowadzone są obrady, sędziowie spuścili z tonu ze względu na słowa Pinabela, są za przebaczeniam dla Ganelona, bo kara nie przywróci Rolandowi życia. Pinabelowi sprzeciwia się jedynie brat Gotfryda Tiery.

..VI-VII. Baronowie proszą Karola o uniewinnienie dla Ganelona, król nazywa ich zdrajcami. Zasmuca go zachowanie baronów. Jets przed nim Tiery( chudy, wątły, smukły, czarne włosy, ciemna twarz, średni wzrost) mówi Karolowi by nie rozpaczał i, że nie liczy się to czy Roland przewinił wobec Ganelona, ważne, że Ganelon zdradził kraj. Tiery wydaje sąd, że Ganelon powinien być powieszony. Jest gotów walczyc z Pinabelem. Frankowie podtrzymują jego sąd.

…VIII. Pinabel wydał Tieremu łgarstwo, że mają walczyc. Dał królowi prawą rękawicę z jeleniej skóry, Karol zarządał zakładników, 30 krewnych ofiarowało się i król wyraził zgodę na pojedynek, zakładnicy poszli pod straż.

…IX. Tery tez dał Karolowi prawą rękawicę, król daje za to rękojmię i każe rozstawic cztery ławy. Ogier zaniósł podwójne wydanie , a Tiery i Pinabel chcą swych koni i oręża.

CCLXXX. Gotowi do bitwy spowiadają się i dostają rozgrzeszenie oraz błogosławieństwo. Słuchają mszy, przyjmują komunię. Uzbroili się w najlepsze zbroje. Francuzi płaczą nad losem Tierego.

…I. Do walki dochodzi na polu pod Akwizgranem, rozwalają sobie zbroje.

…II. Obaj spadli z koni. Biją się na miecze, rozbijają siobie hełmy. Karol prosi Boga by zajaśnialo prawo.

..III. Pinabel mówi Tieremu by się poddał to będzie jego wasalem i dostanie skarby byle tylko wprowadził zgode między króla i Ganelona. Tiery mówi, że nie, bo się nie zhańbi.

..IV. Tiery mówi, że może jemu (Pinabelowi) załatwic zgodę z Karolem, ale Ganelonowi nie, bo musi doświadczyc sprawiedliwość za to co uczynił. Pinabel mówi, że woli zginąc niż się poddac.

..V. Ostra walka na miecze została wznowiona. Tiery dostaje cios w czoło, ale trzyma się bo Bóg nad nim czuwa.

..VI. Tiery odwzajemniając cios zabija Pinabela przecinając mu czaszkę. Dla Francuzów to cud. Uznali, że Ganelon i jego krewni muszą zostac powieszeni.

..VII. Karol, Naim, Ogier, Gotfryd i Wilhelm z Blay podeszli do Tierego, król wziął go w ramiona, otarł mu twarz płaszczem. Zdjęli z Tierego zbroję, wsadzili go na muła i wiedli do ordyku. Wrócili do Akwizgranu.

…VIII. Karol pyta co ma zrobic z krewnymi, zapada wyrok, że mają zginąc. Król rozkazuje rządcy Bastrunowi by powiesił ich an drzewie z przeklętego drewna, przysięga na brodę, że jeśli oszczędzi choc jednego zabije go. Zabrano zakładników siło i wykonano wyrok.

…IX. Uznano, że Ganelon musi umrzec w mękach. Przywiązano jego kończyny do czterech rumaków, a strażnicy pędzili je do klaczy. Ganlon został rozerwany.

CCXC. PO wszystkim cesarz zwołał biskupów z Francji, Bawarii, Alemani powiedział im o brance. Bramimonda nasłuchała się tylu kazań i przypowieści, ze chce się ochrzcic. Wyznaczono jej matki chrzestne, ochrzczono ja w źródłach akwizgrańskich i nadano jej imę Julianna( stała się chrześcijanką przez szczere poznanie świętej wiary).

CCXCI. W śnie do Karola przyszedł Gabriel i rzekł, by zwołał wojsko pod broń, bo pójdzie do ziemi birskeij by wspomóc króla Wiwiana w mieście Imfle, bo oblegli go poganie. Karol wolałby nie wyruszac, bo już dużo cierpiał. Płacze.

Tym kończy się pieśń napisana przez Turolda.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Anonim Pieśń o Rolandzie
Pieśń o Rolandzie
PIEŚŃ O ROLANDZIE STRESZCZENIE
anonim Piesn o Rolandzie id 358 Nieznany (2)
Pieśń o Rolandzie, krótkie streszczenia lektur
Ideał rycerza średniowiecznego Pieśń o Rolandzie
piesn o rolandzie Z4VY4MVZ6VSVJJ4SUNPH6KMAKV6RV7BVYNND2BY
Pieśń o Rolandzie, Streszczenia
książka Pieśń o Rolandzie
piesn o rolandzie
Piesn o Rolandzie
Pieśń o Rolandzie - opracowanie, Matura
Pieśń o Rolandzie, polski, lektura+notatki, Średniowiecze, Notatki
piesn o rolandzie
Pieśń o Rolandzie jako przykład epiki rycerskiej
Pieśń o Rolandzie
piesn o rolandzie streszczenie
Pieśń o Rolandzie, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska
Pieśń o Rolandzie, Szkoła, Język polski

więcej podobnych podstron