Adm. Niestacjonarna
pierwszy rok.
EUROPEJSKA
RODZINA
W
EPOCE
PRZEDPRZEMYSŁOWEJ
I
PRZEMYSŁOWEJ
Przypisy:
PLATON, Państwo
W. F. OGBURN, The Family and its Functions,
Pius XII
Jan Paweł II
B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii
Ewolucjoniści w konstruowanych przez siebie ciągach rozwojowych do wyróżniania typów społeczeństw traktowanych jako etapy rozwoju najczęściej stosowali za kryterium poziom techniki określającej podstawowy sposób zdobywania środków do życia. Według ewolucjonistów występują cztery podstawowe typy społeczeństw: rolnicze społeczeństwo kopieniackie nie znające pługa i uprawiające ziemię za pomocą motyki; społeczeństwo zbieracko- myśliwskie nie znające uprawy roli; rozwinięte społeczeństwo rolnicze używające pługa; społeczeństwo przemysłowe.
Uzupełniana o podtypy, charakterystyka tych typów bywa bogata i wielostronna. Uwzględnia charakter podziału pracy, rodzaj wzajemnych powiązań między ludźmi, zróżnicowanie społeczne, kształt rodziny i formę władzy, a także znajomość pisma. Dzieła antropologów społecznych i kulturowych dostarczają bogatych charakterystyk typów społeczeństw przedprzemysłowych znajdujących się w różnych częściach świata. Jak wiadomo, socjolodzy skupiają uwagę na współczesnym społeczeństwie przemysłowym, jego powstaniu oraz przemianach. W odniesieniu do wcześniejszych form społecznych zadowalają się ogólnym pojęciem społeczeństwa tradycyjnego.
W analizach socjologicznych oznacza ono najczęściej społeczeństwo istniejące w europejskim kręgu kulturowym do czasu rewolucji przemysłowej. Jest to tło do charakterystyki społeczeństwa przemysłowego. Zaczęło upowszechniać się przekonanie że zachodzące w społeczeństwie zmiany prowadzą do powstania nowej jakości – społeczeństwa nowego typu. Pojawiło się pojęcie społeczeństwa poprzemysłowego, ponowoczesnego, zwanego także informacyjnym.
Zwykło się mocno ubolewać nad kryzysem i rozpadem rodziny w społeczeństwie uprzemysłowionym: w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat liczba rozwodów powiększyła się ponad pięciokrotnie. Liczba urodzin zmniejszyła się w tym samym czasie do poziomu jednej trzeciej poprzedniej ilości. Przerażający zanik funkcji spustoszył rodzinę. Nic więc dziwnego, że mąż, żona i dzieci żyją obok siebie w milczeniu i bez radości i najchętniej chcieliby od siebie uciec. Taki ogólnikowy sąd jest jednak fałszywy. Pomimo wielu zagrożeń i konieczności dopasowania się do nowych warunków, większość rodzin - niejako na mocy tajemniczej, wewnętrznej siły - pozostała wierna swojej istotnej formie. Obiektywna ocena zaniku funkcji w łonie rodziny musi rozróżniać dwie rzeczy: a) W prymitywnych warunkach społecznych, jak choćby w przypadku nomadów (hodowców bydła), wielka rodzina, do której - pod patriarchalnym kierunkiem ojca - należeli żonaci synowie ze swymi żonami i dziećmi, jak również służący obu płci, spełniała wielorakie funkcje, obce współczesnej rodzinie. Ojciec rodziny ferował wyroki sądowe, sprawował kult religijny i prowadził wojny. Nie istniał wtedy jeszcze żaden związek państwowy, nie było żadnych sądów, szkół, zorganizowanych wspólnot religijnych. Obraz ten uległ zmianie jak tylko państwo, prawo, gospodarka, religia, nauka i sztuka wyspecjalizowały się jako odrębne obszary kulturowe i uzyskały własną samodzielność. Proces ten nie stanowił o utracie funkcji właściwej rodzinie, jako że rodzina przestała jedynie spełniać zadania, które do tej pory wykonywała zastępczo. Ponadto w epoce przedprzemysłowej rodzina pozostawała nadal rzeczywistością o bogatych funkcjach. W wymiarze gospodarczym pozostawała w dużej mierze samowystarczalna, jako że produkowała to, czego potrzebowała, i zużywała to, co wyprodukowała. Również nauka i wykształcenie zawodowe dzieci odbywały się zasadniczo w ramach rodziny. Jest rzeczą oczywistą, że rozwój przemysłowy ograniczył wiele z tych funkcji bądź przeniósł je na instytucje pozarodzinne. Od dłuższego już czasu rodzina przestała być miejscem produkcji, jako że współczesna gospodarka przejęła prawie bez reszty tę funkcję w ramach doskonałego podziału pracy. Również większość napraw jest dzisiaj przeprowadzana przez wyspecjalizowanych rzemieślników. Wykształcenie szkolne i zawodowe stawia tak wysokie wymagania, że mogą im zadośćuczynić jedynie instytucje pozarodzinne. Podczas gdy w epoce przedprzemysłowej było czymś oczywistym to, że chorzy, niezdolni do pracy i starzy ludzie znajdowali utrzymanie oraz opiekę we wspólnocie rodzinnej i w oparciu o jej środki - niekiedy bardzo szczupłe, jak to miało miejsce w przypadkach zarazy, głodu czy wojen - to dziś zadania te zostały przejęte przez wielkie organizacje opieki społecznej. Nie należy jednak przesadzać w ocenie skutków zaniku tych funkcji. Dzisiejsza rodzina nie ma potrzeby przędzenia i tkania, prowadzenia gospodarskiego uboju zwierząt rzeźnych czy posiadania pieca z trzaskającym ogniem zamiast kuchni gazowej bądź elektrycznej. Uwolnienie od pomocy przy pracy produkcyjnej, jak również techniczne ułatwienia stwarzają matce możliwość intensywniejszego poświęcenia się wychowaniu dzieci pielęgnowaniu domu oraz stołu. b) Zanik funkcji w sensie właściwym ma miejsce dopiero wtedy, kiedy zostają nim dotknięte istotne funkcje rodziny - dom, stół, gospodarstwo domowe, pielęgnowanie wartości duchowych, moralnych i religijnych. W niektórych rodzinach wspólnota stołu praktycznie nie istnieje, ponieważ ojciec i zawodowo czynna matka spożywają posiłki w stołówkach zakładowych, natomiast dzieci - w przedszkolach bądź miejscach dziennego pobytu dla dzieci. W wielu przypadkach znikła również resztka wspólnoty obrzędowej, gdyż nie ma już miejsca na wspólną modlitwę, zaś uroczystości chrześcijańskie są coraz mniej widoczne w życiu rodzinnym. Wiele rodzin nie zna już doświadczenia wspólnego pogodnego bycia w domu, bo rodzice i dzieci przenieśli gdzie indziej punkt ciężkości swego życia, zaś dom rodzinny traktują jedynie jako sypialnię, co powoduje całkowity paraliż funkcji wychowawczej.
Przemiana funkcji. Warunki życia społeczeństwa uprzemysłowionego w niektórych sektorach pozbawiły rodzinę jej funkcji, podczas gdy na innych obszarach doprowadziły jedynie do ich przemiany. Rodzina nie jest już miejscem produkcji, ale w zamian za to poświęca się więcej troski - także w ramach rodziny robotniczej -wyposażeniu domu, przygotowywaniu posiłków oraz wychowywaniu i przysposobieniu dzieci do życia, szczególnie we współpracy ze szkołą. To, co William F. Ogburn pisze na temat Stanów Zjednoczonych, odnosi się również do Niemiec: pomimo wtargnięcia techniki do gospodarstw domowych, współczesna rodzina spędza "pokaźną część swojego czasu na gotowaniu posiłków, pielęgnacji mieszkania, zmywaniu, szyciu i naprawianiu ubrań". Planuje się, oszczędza i kupuje nowe rzeczy, uzgadniając to w sposób partnersko-przyjacielski. Szczególnie wyraźnie przemiana funkcji współczesnej rodziny jawi się na przykładzie nowych funkcji czasu wolnego, zyskujących stale na znaczeniu i będących w wielu przypadkach wyrazem udoskonalonej kultury rodzinnej. Wystarczy tu wspomnieć prace ogrodowe, majsterkowanie, wspólne muzykowanie i przebywanie, jak również świętowanie uroczystości rodzinnych. Z zanikiem funkcji i przemianą funkcji rodziny jest związana - częściowo jako skutek, częściowo jako przyczyna warunkująca - pozadomowa praca zarobkowa zamężnych kobiet. Również w epoce przedprzemysłowej ideałem kobiety nie było wyłącznie bycie małżonką i matką. Raczej współpracowała ona przy prowadzeniu rolnego, rzemieślniczego czy kupieckiego zakładu rodzinnego. Dzisiaj równouprawnienie obu płci w instytucjach szkolnych i dziedzinie wykształcenia, uzależnione od postępu technicznego wyzwolenie człowieka od ciężkiej, fizycznej pracy, jak również stały wzrost odpowiednich właśnie dla kobiet miejsc pracy w "trzecim sektorze" usług doprowadziły do tego, że włączenie kobiet i dziewcząt w życie zawodowe i świat pracy zarobkowej stało się niemal oczywiste. Nawet jeśli niektóre dane wskazują na to, że w pozadomowej pracy zawodowej kobiet zdają się zaznaczać dwa punkty ciężkości - jeden przed zamążpójściem, drugi po 45 roku życia to jednak liczne zamężne kobiety są czynne zawodowo również w wieku właściwym dla macierzyństwa (od22 do 40 roku życia).Kobieta jest przeciążona, jeśli jej miejsce pracy jest usytuowane daleko od miejsca zamieszkania jej rodziny, zaś ona sama zostaje postawiona w sytuacji narzuconego planu czasowego ze względu na swe obowiązki jako gospodyni domowej i matki. W wielu przypadkach zamężna, zawodowo czynna kobieta, szczególnie ta, która musi opiekować się dziećmi, wykonuje pracę znacznie przewyższającą zaangażowanie mężczyzn w pracę zawodową i życie rodzinne. Pochodzące z ostatnich lat badania wykazują, że również dzisiaj wiele zamężnych, w szczególności młodych, kobiet, które muszą "współzarabiać", żeby móc kupić i urządzić dom, podejmuje pracę z potrzeby ekonomicznej. Inne czynią to, gdyż chcą uzupełnić wiano bądź bardziej komfortowo wyposażyć mieszkanie, ponieważ wzrosły ceny samochodów, gdyż chcą sobie pozwolić na lepszy urlop, ponieważ pociąga je koleżeńska atmosfera w fabryce czy biurze, gdyż chcą uciec od domowej nudy, ponieważ przyzwyczaiły się jako dziewczęta zarabiać na siebie i być ekonomicznie niezależne i ponieważ, zwłaszcza te kobiety, które nie są czynne zawodowo, lecz jako matki wychowują w domu dzieci, są w starszym wieku pozbawione środków do życia ze względu na brak emerytury. Papież Pius XII wypowiedział się na ten temat 21 października 1945 roku, ostrzegając, że kiedy matka podejmuje pracę zarobkową poza domem, dom ten, „być może już ponury i ciasny, stanie się jeszcze bardziej nędzny z powodu braku opieki". Rodzina nie spotyka się już ani przy posiłkach, ani też przy wspólnej modlitwie ."Co zatem pozostaje z życia rodzinnego? I jaki urok może mieć ono jeszcze dla dzieci?" W jaki sposób u dorastającej córki może się pojawić żywe pragnienie " zostania prawdziwą panią domu, tzn. gospodynią w szczęśliwej, kwitnącej i pełnej godności rodzinie" .Papież Jan Paweł II wyjaśniał: "prawdziwy awans kobiety domaga się także, by wyraźnie była uznana wartość jej zadania macierzyńskiego i rodzinnego w odniesieniu do wszystkich innych zadań publicznych i wszystkich innych zawodów". Dlatego Kościół będzie się tego domagał, "nawołując niestrudzenie do uznania i poszanowania przez wszystkich niezastąpionej wartości pracy kobiety w domu". Nie jest słuszne szeroko rozpowszechnione przekonanie, że "większy zaszczyt przynosi kobiecie praca poza domem, niż praca w rodzinie". "Jeżeli prawo dostępu do różnych zadań publicznych ma być przyznane kobietom podobnie jak mężczyznom, to jednocześnie społeczeństwo winno stworzyć takie struktury, aby kobiety zamężne i matki nie były w praktyce zmuszone do pracy poza domem i aby ich rodziny mogły godnie żyć i rozwijać się pomyślnie nawet wtedy, gdy kobieta poświęca się całkowicie własnej rodzinie.".
W społeczeństwie tradycyjnym dominuje gospodarka naturalna oraz oparte jest na rolnictwie. Gospodarstwo domowe jednostkami produkcyjnymi, w znacznej mierze samowystarczalne. Słabo rozwinięte była wymiana towarowa i rynek. Znikomą rolę odgrywa dążenie do zysku jako motywacja działań gospodarczych. Niewielki wpływ na kształt stosunków społecznych oraz określanie miejsca człowieka w społeczeństwie ma pieniądz. Człowiek jest postrzegany jako cząstka zbiorowości, a nie jako autonomiczna jednostka. Głównie drogą ustną odbywa się komunikacja i przekazywanie informacji. Pismo było znane jednak tylko elita posiadała zdolność czytania i pisania. Miast było mało. Ludność skupiona była głównie na terenach wiejskich. O obliczu całego społeczeństwa decyduje charakter społeczności wiejskich. Tradycyjna społeczność wiejska jest zamknięta, a jej członkowie są zasiedziali i mało ruchliwi przestrzennie. Nawet przy widocznych różnicach położenia ekonomicznego silnie odczuwają odrębność od reszty świata, co daje im poczucie wspólnoty. Rodziny i sąsiedztwa są podstawowymi częściami składowymi społeczności wiejskiej. Bardzo ważni byli sąsiedzi. Pomoc sąsiedzka i wzajemna wymiana usług, jak również spotkania sąsiedzkie w celu wspólnego wykonywania różnych prac była regułą. Spotkania te, częste zwłaszcza jesienią i zimą, są źródłem najrozmaitszych informacji i pełnią rolę odpowiadającą roli gazet i książek w społeczeństwie przemysłowym. Zachowawczość i orientacja przeszłościowa cechuje tradycyjną społeczność wiejską. Ich przestrzeganie zapewnia silna, nieformalna kontrola społeczna.
Europejską rodzinę w epoce przedprzemysłowej (tradycyjną) charakteryzował: duży rozmiar gospodarstw domowych; funkcja produkcyjna i reprodukcyjna gospodarstwa domowego; dobór partnerów w oparciu o kryteria społeczne, ekonomiczne i polityczne; kontrola społeczna jako najważniejszy mechanizm kontroli działań gospodarstwa domowego.
Rodzina w epoce przedprzemysłowej – role jej członków: ojciec i matka dobierani w oparciu o kryteria społeczne. Podstawowe role mężczyzny to bycie ojcem i głową rodziny. Podstawowe role kobiety to bycie żoną i matką. Dzieci – często zmieniające gospodarstwa domowe i stanowiące siłę roboczą w gospodarstwie. Gospodarka rynkowa oraz masowe wytwarzanie dóbr materialnych przy użyciu maszyn i poza gospodarstwem domowym jest istotą społeczeństwa przemysłowego. Jednostki produkcyjne są wyspecjalizowane w wytwarzaniu dóbr jednego rodzaju, z czym wiąże się pogłębianie podziału pracy. Jako motywacja działań gospodarczych wraz z rozwojem przemysłu i gospodarki rynkowej upowszechniało się dążenie do zysku. Jako wyznacznik miejsca człowieka w społeczeństwie znaczenia nabiera pieniądz.
Rozwojowi przemysłu towarzyszy rozwój miast. Przestrzenna i społeczna ruchliwość ludzi zwiększa się. Pojawiają się zbiorowości społeczne nowego rodzaju. Zbiorowości celowo konstruowane, oparte na normach prawnych i ogarniające jedynie część życia jednostek w odróżnieniu od wcześniej istniejących, które ogarniały całe życie człowieka i tworzyły się spontanicznie na podstawie więzów krwi bądź sąsiedztwa. Umacnianie się i rozrastanie władzy centralnej państwa spowodowane jest słabnięciem nieformalnej kontroli społecznej co wzmagało potrzebę kontroli formalnej: policji, sądów, więzień.
„Upowszechnia się umiejętność czytania i pisania oraz rośnie rola wykształcenia. Zaczęły pojawiać się środki masowego przekazu takie jak: prasa, radio, z czasem telewizja. Co w rezultacie za skutkowało wytwarzaniem się kultury masowej. Jednocześnie jednostka przestaje być tylko cząstką zbiorowości i zyskuje wartość autonomiczną, ważną zaś motywacją działań zaczyna być dążenie do osiągnięć osobistych”. Ludzie zaczęli przywiązywać większą wagę do swojego wykształcenia. Dzięki środkom masowego przekazu uzyskali więcej możliwości rozrywki.
Charakterystyczne cechy kulturowe społeczeństwa przemysłowego to dążenie do osobistych osiągnięć, racjonalność, sekularyzacja i indywidualizm.
Rodzina w epoce przemysłowej (nowoczesna) charakteryzuje się: zbliżanie się do modelu rodziny nuklearnej; rosnąca rola funkcji reprodukcyjnej rodziny; dobór partnerów w oparciu o kryteria społeczne, ekonomiczne i polityczne ale do głosu dochodzą też indywidualne preferencje partnerów; kontrola społeczna ustępuje kontroli państwa.
Rodzina w epoce przemysłowej – role jej członków: ojciec i matka określani przez kryteria biologiczne; podstawowa rola mężczyzny – głowa rodziny, mąż; podstawowa rola kobiety – żona i matka; dzieci – związane z rodzicami silnymi więzami emocjonalnymi; pojawienie się kategorii „dzieciństwa”.