zagadnienia na egzamin

  1. Trójkąt dramatyczny

Trójkąt dramatyczny

Koncepcja, której autorem jest Stephen Karpman, a pochodząca z Analizy Transakcyjnej, .

Mechanizm trójkąta dramatycznego polega na płynnym wcielaniu się w trzy role:   prześladowcy i ofiary i ratownika.

Zanim przejdziemy do pokazania użyteczności tej koncepcji w Coachingu, krótka charakterystyka każdej z ról i całego mechanizmu. Najczęściej obserwujemy wchodzenie w role trójkąta dramatycznego w sytuacji rodzin dysfunkcyjnych (ale nie tylko), na przykład rodziny alkoholowej. Mamy wtedy do czynienia z jednym z rodziców, który nadużywa alkoholu i jest postrzegany jako prześladowca. Poprzez swoje zachowanie rani pozostałych członków rodziny, a szczególnie współmałżonka  (zadaje ból i wrogo nastawia). Drugi z rodziców z kolei, wchodzi w rolę ofiary, czyli kogoś, kto czuje się pokrzywdzony, ktoś kto nie ma wpływu na otoczenie i raczej mu się poddaje niż aktywnie działa.  Dopełnieniem trójkąta jest rola wybawcy, czyli osoby, kto udziela wsparcia ofierze. Wybawca to osoba, która  poświęca się dla dobra pokrzywdzonego dając wsparcie, rozwiązania i ochronę.

Cały układ jest dynamiczny i w trójosobowej rodzinie obserwujemy często płynną zamianę ról. Uczestnictwo w schemacie trójkąta dramatycznego wpływa silenie na emocje i poczucie własnej Wartości – różnie w zależności od aktualnie granej roli.

W niektórych sytuacjach coachowie mogą doświadczyć próby wciągania w schemat trójkąta dramatycznego przez jedną ze stron. Najczęściej jest to Coachee , choć możliwe jest to także ze strony Sponsora.

Przykład takiej sytuacji może mieć miejsce kiedy klient w jakiś sposób użala się nad sobą przed coachem, stawiając w roli oprawcy przełożonego, firmę lub współpracownika. Jeżeli Coach odpowie zgodnie z pozycją  ratownika i zacznie odgrywanie takiej roli, wtedy opowiada się po stronie klienta w taki sposób, który uniemożliwia coachowi spojrzenie z zewnątrz. Ważne jest, aby w takiej sytuacji coach nie zatracił chłodnego oglądu sytuacji i mógł spojrzeć z metapozycji (pozycja neutralna). Dzięki temu nie angażuje się emocjonalnie, a poza tym wsparcie jakiego udziela klientowi nie powoduje w konsekwencji bezradności i utraty wiary w siebie.

Dlatego ważne jest, aby coach mógł jak najwcześniej zaobserwować próby wciągnięcia go przez jedną ze stron do trójkąta dramatycznego i odpowiednio zareagować.

Coach poprzez swoje działania powinien dać możliwość klientowi na wyjście z roli ofiary, dzięki czemu klient będzie miał możliwość na uzyskanie dostępu do swoich zasobów i podjecie stosownych działań i decyzji. Natomiast pierwszym krokiem, który to umożliwi jest nie dać się wciągnąć w grę i dać możliwość spojrzenia na sytuacje z innej, bardziej użytecznej perspektywy.

 

To jest materiał z internetu bo nie znalazłam w wykładach.

  1. Etapy budowania relacji i ustalania celów

ETAP 1:

Inicjacja – otwarcie ( zachęcanie klienta do mówienia)

Np.:

KLIENTKA: Mój mąż nigdy przedtem nie był tak długo bez pracy. To strasznie działa na dzieci. Myślę, że głównie dlatego tu przyszłam.

POMAGAJĄCY: Wiem, ze to okropna sytuacja dla was wszystkich. Porozmawiajmy trochę o tym, jak to wpływa na waszą rodzinę. W tym przykładzie pomagający komunikuje wsparcie i zrozumienie, a jednocześnie kieruje rozmowę na konkretny wpływ bezrobocia męża na rodzinę klientki.

ETAP 2:

Klaryfikacja zgłaszanego problemu

Odsłonięcie problemu, który trapi klienta, może wymagać czasu i cierpliwości. Większość ludzi sprawdza pomagającego, mówiąc mu o powierzchownych trudnościach, zanim zaufa na tyle, żeby ujawnić trudności bardziej podstawowe.

Np.:

KLIENT: Mam poważne problemy rodzinne. Moja narzeczona i ja mamy wspólnego krewnego, który jest blisko z moimi rodzicami i ze mną. Jej rodzice nie widzieli się z nim ani nie rozmawiali od piętnastu lat. Zabraniają jej odwiedzać go i przychodzić do naszego domu, kiedy on jest u nas.

POMAGAJĄCY: Mam wrażenie, że złości cię, że rodzice narzeczonej tak nią rządzą.

KLIENT: Tak, boję się, że to prawda.

W tym przykładzie pomagający potrafił wyklaryfikować prawdziwy problem, nie dając się zaabsorbować problemem pozornym (mógłby zacząć dopytywać o wujka itp.).

ETAP 3:

Określenie struktury/kontaktu

Po sklasyfikowaniu problemu i uznaniu przez klienta konieczności jego rozwiązania należy ocenić, czy potrafimy pomóc w rozwiązaniu tego rodzaju problemu. W relacji pomagania wczesne skierowanie pod właściwy adres jest szczególnie ważne, ponieważ efekty przychodzą dopiero po pewnym czasie.

Np.:

KLIENTKA: No i mam poczucie, że cały mój świat się rozpada. Nie mogę jeść, spać, myśleć.

POMAGAJĄCY: Martwię się o panią. Rzeczywiście ma pani trudny okres. Naprawdę chciałbym pani pomóc, ale mówiąc szczerze, myślę, że potrzebuje pani innego rodzaju pomocy niż ta, która ja mogę zaoferować.

KLIENTKA: Co pan chce przez to powiedzieć? Nie jestem chyba psychiczna, czy coś w tym rodzaju?

POMAGAJĄCY: Nie, nic podobnego, ale są specjaliści odpowiednio przygotowani, żeby pomagać w takich przypadkach.

ETAP 4:

Intensywna eksploracja problemów

Dopiero na tym etapie można zacząć wspierać klienta w dokonywaniu wglądu w różne aspekty jego problemów. Na tym etapie również dowiadujemy się więcej o procesach myślowych, uczuciach i zachowaniach klienta; jego wartościach, przekonaniach, postawach, strategiach walki i obrony, relacjach z innymi osobami. Jest to czas, w którym zachęcamy klienta, by wyrażał wszelkie myśli i uczucia, nie obawiając się, że będzie osądzany lub pouczany.

Np.:

POMAGAJĄCY: A więc od dawna masz uczucie, że niewiele możesz zrobić samodzielnie.

KLIENTKA: Tak, rodzice zawsze robili wszystko za mnie.

POMAGAJĄCY: I wtedy czułaś się jak….

KLIENTKA: Tuman!

POMAGAJĄCY: Słyszę złość w twoim głosie.

KLIENTKA: Pomyślałam teraz, że były momenty, kiedy chciałam, aby rodzice traktowali mnie poważnie.

W tym przykładzie pomagający stara się dowiedzieć jak najwięcej o przeszłości klientki i wszystkich aspektach jej poczucia niedostosowania.

ETAP 5:

Ustalenie możliwych celów

Po eksploracji problemu pomagający i klient powinni ustalić cele doraźne i długoterminowe. Zawsze ważne jest, by zarówno pomagający, jak i klient wiedzieli, po co istnieje relacja i jakiemu celowi służy. Co odróżnia sesję np. w poradni od pogawędki przy kawie? To, że relacja pomagania zawiera właśnie cele i zamierzenia, o których w towarzyskiej rozmowie nie m mowy.

Np.:

POMAGAJĄCY: To bardzo ważne, żeby pan widział jakieś możliwości rozwoju.

KLIENT: Tak. Moje dzieci rosną, trudno nam jest związać koniec z końcem.

POMAGAJĄCY: Ale nie jest pan pewny na jaki kurs chciałby pan pójść.

KLIENT: W tym momencie chciałbym po prostu zrobić jakiś ruch.

POMAGAJĄCY: Wydaje mi się, że najpierw powinien pan ustalić, jaką pracę pan lubi i do jakiej ma predyspozycje, a dopiero potem zapisywać się na kursy.

Ten przykład pokazuje, że cele powinny być konkretne i zawsze jest możliwość ich modyfikowania.

  1. Opór – kiedy się pojawia, czym się charakteryzuje

OPÓR

Praca z klientami opornymi:

Opór klienta może negatywnie wpłynąć na proces pomagania i jego wyniki. Pomagający powinni od początku uczyć się radzenia sobie z nim. Klienci oporni potrafią bowiem nie dostrzegać negatywnych aspektów własnego położenia, nieraz też odrzucają pomoc z powodu mylnie pojmowanej lojalności wobec rodziny, przyjaciół, kolegów.

Kiedy pojawia się opór, należy się nim zająć w pierwszej kolejności – przyjrzeć się, co się pod nim kryje.

Opór może wystąpić w każdym momencie relacji. Zazwyczaj ujawnia się, kiedy klient nie współpracuje w budowaniu relacji lub w ustalaniu celów i ich realizacji.

Często jest reakcją klienta na poczucie zagrożenia związane z rozwojem relacji lub ujawnianymi treściami.

Większość pomagających uważa, że pewien poziom oporu pojawia się w jakimś momencie w prawie każdej relacji.

Może przybierać różną postać, od subtelnego rozproszenia uwagi, poprzez niedotrzymywanie terminów spotkań, do całkowitego odrzucenia osoby pomagającego.

Dla wrażliwego pomagającego opór jest wskazówką do dalszej pracy, gdyż opór kryje coś ważnego.

Skuteczna osoba pomagająca stara się osłabić postawę obronną klienta, na przykład przez zmianę tempa, tematu, przy całkowitym wsparciu i akceptacji.

Jeżeli opór pojawi się już po ugruntowaniu relacji, pomagający może odzwierciedlić uczucie oporu i wspólnie z klientem zdecydować, jak z nim postępować.

Zwykle daremne jest siłowanie się z klientem – „Możesz zaprowadzić konia do wodopoju, ale nie zmusisz go do picia!”.

Próba przełamania oporu powoduje tylko frustrację i złość pomagającego.

Bardziej korzystne jest „towarzyszenie” klientowi w jego oporze w niezagrażający sposób, zapewniający wsparcie.

Jeśli wszystkie sposoby zawiodą i klient odmawia zajęcia się oporem, stosowny może się okazać „urlop” w procesie pomagania. Wielu klientów potrzebuje czasu na samodzielne przepracowanie oporu, aby zyskać silniejsze poczucie kontroli nad tym, co się dzieje.

Zwykle opór jest problemem klienta, niekiedy jednak bywa skutkiem niewłaściwego zachowania się pomagającego, na przykład braku empatii, który jest przyczyną nietrafnych reakcji.

  1. Podział pomocy psychologicznej

POMOC – (słownik synonimów): pomaganie, wsparcie, wspieranie; ratunek, posiłki, zapomoga, zasiłek.

POMAGAĆ – (słownik synonimów): być pomocą, być prawa ręką, dopomagać komuś, nieść pomoc, odciążać, przychodzić z pomocą, służyć pomocą, udzielać pomocy, wspierać, wspomagać, itp.

Pomaganie jest to sytuacja interpersonalna, między dwoma osobami. Osobą oczekującą pomocy i osobą posiadającą wiedzę i umiejętności niesienia pomocy.

Np.:

- dziecko – rodzic

- uczeń – nauczyciel

- pacjent – lekarz

- pacjent – psycholog

- wspomagany – pomagający.

Pomaganie jest zaplanowanym procesem, przebiegającym w konkretnych ramach. Ramy pomagania tworzy kontrakt. Jest on zawierany pomiędzy dwoma osobami i uwzględnia oczekiwania oraz zasady postępowania obu stron. Powinien on wyraźnie określać cele w taki sposób, aby można je było weryfikować, model i czas trwania procesu pomagania oraz formę płatności. Sztywne ramy relacji mają zapewnić pacjentowi i osobie pomagającej (psycholog, terapeuta) poczucie bezpieczeństwa. W trakcie procesu pomagania terapeuta/psycholog nie powinien realizować swoich prywatnych, innych niż terapeutyczne celów, a ponieważ narzędziem w relacji pomagania jest on sam, to jego świadomość tego, co robi jest jednym z podstawowych elementów jego pracy.

Kluczowym zagadnieniem pomocy psychologicznej jest odpowiedzialność za wyniki leczenia. Rezultaty pomocy zależą zarówno i od wspomagającej jak i od osoby wspomaganej. Mamy do dyspozycji czas terapii, swoją wiedzę i umiejętności, lecz nie możemy zrobić nic za osobę wspomaganą. Powinna charakteryzować nas postawa, że pomimo tego iż pacjent zgłasza się po pomoc i jest bezradny wobec swojego cierpienia, to my wierzymy, że ma on w sobie potencjał i możliwości do uczynienia swojego życia satysfakcjonującym. Nie możemy dokonać zmiany za pacjenta. Pomaganie powinno być wolne od gier komunikacyjnych i ukrytych motywów ze strony terapeuty/psychologa.

Jednym z niebezpieczeństw, z którym może spotkać się osoba pomagająca, jest przeistoczenie się pomagania w ratownictwo.

Jak dochodzi do takiego zdeformowanego pomagania, jakim jest ratownictwo?

Poprzez wejście w jedną z ról trójkąta dramatycznego (prześladowca, ratownik, ofiara). Tendencja do przyjmowania określonych pozycji życiowych i wchodzenia w trójkąt dramatyczny ma swoje początki w dzieciństwie i później w ciągu życia może ulec wzmocnieniu. Rodzina to naturalna i bardzo podatna przestrzeń do tego, by ćwiczyć rolę prześladowcy, ratownika i ofiary. Stawką w tej grze jest pragnienie miłości, szacunku, zrozumienia, ale żadnego z tych uczuć nie można otrzymać.

Pomaganie jest obecne w naszym codziennym życiu. Najpierw próbujemy pomóc sobie sami, np. powtarzając: „Dam sobie radę”, „Jak nie ja to kto?”, „Muszę coś wymyślić”, itp. Jeśli nasze wysiłki nic nie dają, idziemy z naszymi problemami do przyjaciół, znajomych, do rodziny. Opowiadamy swoją historię, a nasze przeżycia stają się przeżyciami tych osób. W psychologii nazywamy to współodczuwaniem, czyli empatią. Ponadto przyjaciele stają wtedy po naszej stronie, udzielą nam różnych rad. Starają się dodać nam otuchy i udzielają nam emocjonalnego wsparcia. Wreszcie oferują nam konkretną pomoc – materialną, informacyjną, itd.

Ale jest też druga strona medalu, niekiedy osoby, do których się zwracamy o pomoc, dają nam wsparcie pozbawione empatii. Czujemy się wtedy niezrozumiani, a oferowana pomoc jest nieadekwatna. Rozczarowują nas wtedy rady udzielane przez innych a pocieszanie staje się irytujące. Gdy słyszymy: „Nie przejmuj się”, „Będzie lepiej”, „Inni mają gorzej” – wcale po tych słowach nie czujemy się silniejsi.

Szukamy pomocy w kręgu specjalistów najczęściej wtedy, gdy rozmawialiśmy już wielokrotnie z bliskimi i znajomymi, lecz nic nam nie pomogło. Wynika to m. in. z tego, że:

- nasze problemy są właśnie związane z relacją z bliskimi osobami

- nie mamy bliskich, którzy mogliby dać nam wsparcie emocjonalne

- nie chcemy nikogo obarczać naszymi problemami

- trudno nam się zwrócić właśnie z tą sprawą do bliskich

- wstydzimy się lub czujemy się upokorzeni, gdy rozmówca jest ktoś, kto nas zna.

Zatem mamy do czynienia z dwoma formami udzielania pomocy: pomoc profesjonalna i nieprofesjonalna.

PROFESJONALNA:

- plusy: pomagający jest świadomy celu i środków swego działania (wie, co robi, ma narzędzia, zna metody); wie, dokąd zmierza i jak – jakimi środkami

- minusy: posiada niski poziom kompetencji (zwłaszcza przy etatowym pomaganiu, jest narażony na zmęczenie, rutynę, wypalenie zawodowe). Teoretycznie pomagający ma prawo powiedzieć, że nie podejmuje się pomocy danemu człowiekowi. Wiele osób w pracy ma poczucie niekompetencji, choć przełożeni uważają, że psycholog ma wiedzę, władzę i moc.

NIEPROFESJONALNA:

- plusy: jest bardziej emocjonalna, oparta na niewerbalnej empatii, na głębokiej więzi emocjonalnej (czasem skuteczniejsza niż chłodny dystans profesjonalisty)

- minusy: pomagający może przy pomocy wspomaganego rozwiązywać własne problemy lub projektować swoje problemy na wspomaganego; daje rady z własnego punktu widzenia, które niekoniecznie będą dobre dla wspomaganego.

PUŁAPKI, w które wpadają zarówno specjaliści jak i osoby nieprofesjonalnie przygotowane;

- pośpiech – do pomagania zabieramy się natychmiast. Z szybkością karabinu maszynowego dajemy rady, wiemy lepiej, znamy lub zgadujemy przyczyny i jesteśmy pewni, co trzeba zrobić. Nie dajemy ani sobie ani rozmówcy czasu do namysłu, aby zrozumieć, co się dzieje i dlaczego. Oczywiście są sytuacje, w których należy działać szybko i zdecydowanie, np. zagrożenie życia i zdrowia, lecz nawet wtedy warto działać rozważnie i z zastanowieniem

- pocieszanie – jest chęcią ukojenia, uspokojenia emocji osoby, której pomagamy. Pocieszanie niestety, nie pomaga a raczej daje chwilową ulgę, ale sytuacji osoby wspomaganej nie zmienia

- pomocne rady – chęć szybkiego rozwiązania problemu „ tu i teraz”, skłania nas do podawania gotowych recept, które odmienią życie czy sytuację. Spotykają się one często z silnym oporem rozmówcy.

Kompetencje zawodowe w zakresie pomocy psychologicznej
W rozumieniu poza profesjonalnym każdy niemalże człowiek dojrzały jest w stanie udzielać wsparcia psychologicznego osobom tego wymagającym. W tym sensie spontaniczne towarzyszenie / obecność/ u boku osoby cierpiącej rozmowa z nią a raczej wysłuchanie jej w dodaniu otuchy uświadomienie, że chętnie bezinteresownie jesteśmy gotowi służyć życzliwą pomocą.
Profesjonalne kompetencje pomocowe to spójna funkcjonalna i elastyczna całość intelektualnych, emocjonalnych i motywacyjnych, behawioralnych i aksjologicznych zasobów psychologa które determinują efektywne świadczenie pomocy

Na strukturę tych kompetencji składają się:
· Wiedza psychologiczna w tym zwłaszcza kliniczna
· Doświadczenie pomocowe
· Różnorodne umiejętności pomagania
· Osobowość „ podnosząca”
· Zaufanie społeczne
· Odporność psychiczna
· Troska o charakterze dystansu
· Postawa akceptująca i nieoceniająca
· Motywacja empatyczna
· Dojrzałość moralna
Skuteczne motywowanie do samodzielnego radzenia sobie ze swoim cierpieniem.

OSOBOWOŚĆ POMAGAJĄCEGO:

ROGERS – uważa, że pomagający muszą być otwarci. Dla rozwoju klienta w relacji pomagania konieczne są następujące warunki:

CARKHUFF I BERENSON – wyróżnili podstawowe cechy, które sprzyjają efektywnej pomocy:

IVEY i SIMEK-DOWNING oraz IVEY i SIMEK-MORGAN sformułowali tzw. jakościowe składniki komunikacji, niezbędne do efektywnego pomagania:

POMAGAJĄCY – UMIEJĘTNOŚCI:

- Zakłada też jej zdolność do reagowania poprzez klaryfikację ukrytych uczuć i myśli klienta, co podnosi rozumienie samego siebie.

- Rozwijając umiejętności komunikacyjne pomagający pogłębia także własną samoświadomość.

- Przy słuchaniu innych uczy się kierować swymi intuicyjnymi odczuciami, wyostrza swą umiejętność pomagania.

- Pomagający zawsze stara się rozszyfrować jawny przekaz , zadając sobie pytanie: Co ta osoba w rzeczywistości stara się mi powiedzieć? Co ona naprawdę czuje? Pomagający komunikuje swoje odczucie i rozumienie przekazu klientowi.

SKUTECZNOŚĆ POMAGANIA:

O skuteczności pomagania – ze strony pomagającego – decyduje:

ETYKA POMAGAJĄCEGO I JEGO ODPOWIEDZIALNOŚĆ:

- zachowanie zgodne z normami życia społecznego

- brak manipulacji

- nie oczekuje gratyfikacji materialnej (paradoks – częściej doceniamy coś gdy zapłacimy)

- ma świadomość swoich ograniczeń – jeśli pomagający nie radzi sobie, to odsyła do innego specjalisty, określa jasno i jednoznacznie swoją relację (ja jestem pomagający, ty wspomagany). Tu ważny problem przeniesienia i zaburzenia relacji – zachowanie nieetyczne, gdy przeradza się to w związek uczuciowy, erotyczny – chęć przejęcia kontroli.

POMAGAJĄCY POWINIEN:

POSIADAĆ WIEDZĘ NA TEMAT:

- O powodowaniu zmian

NP. TRZEBA WIEDZIEĆ, ŻE NIE WOLNO ZATRZYMYWAĆ OBJAWU!!! Gdyż przez dany objaw pacjent coś wyraża. Należy się zastanowić nad tym, co mówi w ten sposób. Jeżeli pojawiają się dziwne objawy, nie możemy ich zabraniać. Zabronienie danego zachowania, może przynieść inne, np. osoba, której bronimy się ciąć popełnia samobójstwo.

BUDOWANIE RELACJI I USTALANIE CELÓW:

Czynniki wpływające na fazę budowania relacji:

KONTAKT WSTĘPNY – podczas pierwszej sesji pomagania czas poświęca się na zbieranie informacji o kliencie (wywiad). Dla niektórych osób słowo to ma niepokojące konotacje – klient często się lęka, czy zostanie zaakceptowany, i boi się powiedzieć coś „niewłaściwego”.

- Wywiad jest w gruncie rzeczy okresem próbnym dla obu stron: pomagający zadaje sobie pytanie, czy potrafi efektywnie pracować z tym klientem, a klient zastanawia się, czy jest gotów obdarzyć szacunkiem i zaufaniem pomagającego i ujawnić przed nim swe prawdziwe trudności. Ważnym aspektem wywiadu jest omówienie oczekiwań, które żywią strony wobec siebie i wobec procesu pomagania. Pomagający musi w każdej sytuacji szybko ustalić realia i priorytety (Czy jest to kryzys? Czy nie mógłby zmienić swojego rozkładu zajęć? Czy można odłożyć na później spotkanie z tą osobą?)

CZAS TRWANIA:

Relacja pomagania może trwać przez jedną, kilka lub wiele sesji. Ich liczba zależy od poniższych czynników:

- Charakteru relacji – czy jest ona formalna czy nieformalna, dobrowolna czy niedobrowolna.

- Natury problemu – czy jest to kryzys, czy też problem doraźny lub rozwojowy; czy ma charakter czysto indywidualny, czy jest związany z relacjami (inne osoby).

- Okoliczności, w których dochodzi do relacji – czy jest to poradnia, placówka pomocy społecznej, zakład pracy.

W wielu przypadkach trudno ustalić rodzaj i czas trwania relacji pomagania, dopóki nie zostanie wyjaśniona natura problemu.

FORMULARZ ZGŁOSZENIA:

Jeżeli w danej placówce wymagane jest wypełnienie przez klienta formularza zgłoszenia, zwykle lepiej jest poprosić o zrobienie tego przed rozpoczęciem wywiadu, aby cale spotkanie można było poświęcić budowaniu pozytywnej relacji.

Ważniejsze na pierwszym spotkaniu jest skupić się na budowaniu więzi, a nie na zbieraniu informacji.

MIEJSCE: aby zbudować atmosferę zaufania i wsparcia, trzeba zapewnić miejsce spotkań, które gwarantuje poufność.

HARMONOGRAM: dotrzymywanie terminów spotkań lub ich uprzednie odwoływanie.

PROWADZENIE DOKUMENTACJI (magnetofon, kamera, notatki – trzeba uzgodnić z klientem i powiedzieć, czemu to służy)

UCZESTNICTWO INNYCH OSÓB: czasem klient przyprowadza ze sobą na wywiad drugą osobę, np. przyjaciela lub krewnego. Należy wtedy zadecydować, biorąc pod uwagę specyfikę sytuacji, czy obecność tej osoby pomoże, czy przeszkodzi w rozwoju relacji pomagania. Czasami obecność przyjaciela lub krewnego stwarza okazję do spojrzenia na klienta z nowej perspektywy i niesie dla niego dodatkowe źródło wsparcia.

5. Rodzaje profilaktyki ZAPOBIEGANIE PATOLOGII I CHOROBIE:

- psychologiczna prewencja – to zespół działań, w których wykorzystuje się metody i środki psychologiczne w celu obniżenia prawdopodobieństwa wystąpienia zaburzeń w funkcjonowaniu somatycznym, psychicznym i społecznym. Cel ten osiąga się poprzez minimalizowanie zagrożeń przez eliminowanie i przeciwdziałanie czynnik9m ryzyka – strategia negatywna lub poprzez wzmacnianie zasobów odpornościowych i na kształtowaniu licznych kompetencji potrzebnych do przeciwdziałania zagrożeniom – strategia pozytywna.

- profilaktyka uzależnień – to proces, który wspiera zdrowie przez umożliwianie ludziom uzyskania pomocy potrzebnej im do konfrontacji ze złożonymi, stresującymi warunkami życia oraz przez umożliwienie jednostkom osiągania subiektywnie satysfakcjonującego, bogatego życia.

W związku z tym działania zapobiegawcze muszą uwzględniać dwa nurty profilaktyki:

- celowy i konstruktywny proces nakierowany na promowanie rozwoju jednostek, w kierunku realizowania ich potencjalnych możliwości

- przeciwdziałanie szkodliwym wpływom takim jak: ryzyko utraty zdrowia i bezpieczeństwa, stresy rodzinne i zawodowe, izolacja społeczna, przemoc, trudności finansowe i niewłaściwe warunki mieszkaniowe, zła opieka lekarska i brak pomocy w opiece nad małym dzieckiem.

RODZAJE PROFILAKTYKI:

- pierwotna (pierwszorzędna) – działanie zmierzające do zmniejszenia prawdopodobieństwa zaburzeń poprzez przeciwdziałanie czynnikom ryzyka, zanim spowodują wystąpienie zaburzeń

- wtórna (drugorzędowa) – ma miejsce wówczas, gdy po wykryciu wczesnych sygnałów zaburzeń dąży się do powstrzymania rozwoju patologii

- trzeciego stopnia – ma na celu zapobieganie skutkom przebytej choroby i hospitalizacji oraz przeciwdziałanie nawrotom choroby.

  1. Rodzaje kryzysów

TEORIA KRYZYSU

Współczesny świat jest zdominowany przez media informacyjne, które przekazują wiadomości o katastrofach naturalnych i spowodowanych przez człowieka (wypadki lotnicze, ataki terrorystyczne, przemoc, trzęsienia ziemi, huragany, tornada, wojny). Interwencja kryzysowa może koncentrować się na jednej osobie lub kilku osobach, natomiast interwencje związane ze zdarzeniami traumatycznymi lub katastrofami wymagają skoordynowanych działań zespołowych w celu zapewnienia pomocy większym grupom ofiar oraz zastosowania różnorodnych podejść i metod.

Co to jest kryzys?

Kryzys – to stan powstający wtedy, gdy człowiek całkowicie traci równowagę emocjonalną pod wpływem nieoczekiwanego i potencjalnie szkodliwego zdarzenia lub trudnego okresu przejściowego w toku rozwoju.

Podstawowa różnica między stresem a kryzysem polega na tym, że kryzys jest ograniczony w czasie, natomiast stres może być trwały. Kryzysy są zazwyczaj nieprzewidywalne i nieoczekiwane. W stanie kryzysu mamy poczucie, że utraciliśmy kontrolę i władzę nad sobą i nad biegiem naszego życia. Potoczne terminy używane do opisania efektów kryzysu to: utrata równowagi, dezorientacja i załamanie. Powszechne reakcje emocjonalne na kryzys obejmują apatię, przygnębienie, poczucie winy i utratę poczucia własnej wartości. Ludzie w kryzysie odkrywają, że ich dotychczasowe sposoby rozwiązywania problemów i radzenia sobie z trudnościami nie zdają już egzaminu, rośnie lęk i frustracja.

Kiedy mówimy o kryzysie, mamy na myśli reakcję emocjonalną człowieka na jakąś sytuację, a nie na samą sytuację, tzn. jeśli ktoś zwraca się do pomagającego, będąc w kryzysie spowodowanym przez wypadek, to skupia się on na uczuciach klienta i myślach związanych z tym wypadkiem, a nie na samym zdarzeniu. To, jak ktoś reaguje na kryzys, zależy od jego wcześniejszych doświadczeń (tego, jak reagował na pomniejsze kryzysy w dzieciństwie i młodości), stylu życia i filozofii życiowej.

RODZAJE KRYZYSÓW:

- kryzys związany z brakiem informacji i/lub kompetencji. Na przykład nie wiemy jakiego rodzaju pracę podjąć, do jakiego lekarza zwrócić się z określonymi objawami, jaką drogę życiową wybrać, do kogo udać się w jakiś sprawie.

- spodziewany przełom życiowy – jest to normalny kryzys rozwojowy, często występujący w naszym społeczeństwie. Jego przyczyną może być zmiana szkoły, konieczność zmiany zawodu w średnim wieku, zawarcie małżeństwa, urodzenie się dziecka, rozwód, zapadnięcie na przewlekłą lub śmiertelną chorobę

- stres urazowy – powstaje w wyniku nieoczekiwanych sytuacji stresowych pozostających poza kontrolą i przytłaczających emocjonalnie, np. gwałt, napad, nagła śmierć najbliższej osoby, nagła utrata pracy, nagła choroba, wypadek, wojna

- kryzys związany z dojrzewaniem/rozwojem – większość z nas doświadcza takich ogólnych kryzysów na różnych etapach życia. Mogą odzwierciedlać problemy związane ze zależnością, konfliktem wartości, tożsamością płciową, bądź zdolnością do emocjonalnej bliskości, reakcją wobec autorytetów lub poziomem samodyscypliny. Kryzysy takie zazwyczaj ujawniają się we wzorcach relacji lub w punktach zwrotnych naszego rozwoju, np. powtarzający się konflikt ze zwierzchnikami pociągający za sobą utratę pracy, depresja lub nadmierna tęsknota u studenta, który przebywa długo po raz pierwszy poza domem rodzinnym, kryzys wieku średniego

- kryzys psychopatologiczny – to kryzys emocjonalny, do którego przyczyniają się wcześniejsze zaburzenia psychiczne, inaczej mówiąc, zaburzenia znacząco osłabiają zdolność jednostki do radzenia sobie z sytuacją, która przez to urasta do rozmiarów kryzysu

- nagły przypadek psychiatryczny – to sytuacja kryzysowa, w której ogólne funkcjonowanie jednostki ulega poważnemu pogorszeniu, wskutek czego staje się ona życiowo niekompetentna lub niezdolna do odpowiadania za siebie – jest niebezpieczna dla siebie i innych

Patrząc na tę klasyfikację widzimy, że wszystkie kryzysy zaliczają się do jednej z dwóch głównych kategorii: albo są rozwojowe (wiążą się z rozwojem i przechodzeniem przez różne fazy życia) albo sytuacyjne (są rezultatem stresu pochodzenia wewnętrznego lub zewnętrznego). Ten schemat pomaga nie tylko zrozumieć naturę kryzysów, lecz także umieścić je w odpowiedniej perspektywie, dzięki czemu możemy ustalić najlepsze sposoby bezpośredniej interwencji kryzysowej.

Teoria kryzysu oparta jest na pionierskiej pracy Erica Lindemanna, który badał reakcje rodzin ofiar pożaru nocnego klubu Coconut Grove w Bostonie. Lindemann stwierdził, że kryzys wiąże się zazwyczaj z pewnego rodzaju stratą, która wymaga odżałowania (żałoby). Elementem żałoby jest ekspresja emocji i silne cierpienie. Cierpienie to może przejawiać się w zróżnicowanych formach, takich jak ściskanie w gardle, uczucie dławienia, krótki oddech, westchnienia, uczucie wyczerpania i bezsilności, problemy żołądkowe, bezsenność, podwyższona wrażliwość, rozpamiętywanie swojej winy, zakłócenia w relacjach interpersonalnych.

Lndemann wspólnie z Gerardem Caplanem zainicjowali oparty na swych ustaleniach program na rzecz zdrowia psychicznego. Uczeni ci uważali, że ludzie w kryzysie wybierają przystosowawczy lub nieprzystosowawczy sposób radzenia sobie z problemami oraz że ten wybór ma wpływ na ich późniejsze zdolności przystosowawcze i zdolność do przetrwania kryzysu.

7. 4 fazy reakcji kryzysowej Caplana Caplan opisał 4 fazy reakcji kryzysowej:

- Faza wstępna, w której jednostka zaczyna odczuwać napięcie i próbuje utrzymać równowagę emocjonalną przy użyciu nawykowych sposobów rozwiązywania problemów

- Faza druga, charakteryzuje się wzrostem napięcia, gdy zawodzą nawykowe strategie rozwiązywania problemów, jednostka odczuwa niepokój i zaczyna funkcjonować nieskutecznie. Aby rozwiązać problem sięga po strategię prób i błędów

- Faza trzecia, charakteryzuje się silnym napięciem, wymagającym uruchomienia dodatkowych zasobów – wykorzystywanych w najtrudniejszych sytuacjach i nowych strategii rozwiązywania problemów. Jeśli ktoś osiągnie powodzenie w tej fazie, będzie w stanie przedefiniować problem i pogodzić się z nim lub go rozwiązać

- Faza czwarta – następuje, jeżeli problem nie został rozwiązany w poprzednich fazach. Może to doprowadzić do poważnej dezorganizacji osobowości i załamania emocjonalnego.

  1. Terapia krótkoterminowa – charakterystyka

To forma terapii skoncentrowanej na problemie, która ogranicza się do 10 lub mniejszej liczby sesji. Spośród wielu podejść, technik i założeń terapii krótkoterminowej, w pewnych typach interwencji kryzysowej, użyteczny jest czteroetapowy model pomagania opracowany przez Watzlawicka, Weaklanda i Fischa (1974)

- 1. Opisz problem (lub kryzys w konkretnych kategoriach: częstość, czas trwania, konsekwencje, zmienne sytuacyjne. Staraj się zrozumieć, jaką funkcję spełnia problem, jaki ma cel, jakie zyski przynosi klientowi

- 2. Zbadaj uprzednie próby rozwiązania problemu: ”Jak sobie z tym radziłeś w przeszłości?”, „co się stało, kiedy próbowałeś coś zrobić?”

- 3. Doprowadź do jasnego zdefiniowania zmiany, która ma być osiągnięta. Co musi się stać, aby klient poczuł się lepiej. Jak dużą zmianę jest gotów zaakceptować w tym celu

- 4. Sformułuj i wprowadź w życie plan przeprowadzenia zmiany. Co się stanie, jeśli zmiana rzeczywiście nastąpi? Jak klient poradzi sobie z jej konsekwencjami? Jakie zdarzenie mogłoby uniemożliwić zmianę?

W terapii krótkoterminowej koncentrujemy się na rozwiązaniach a nie na problemach, na tym, co w wypadku danego klienta działa, a nie na tym, co wcześniej zawiodło. Jest to podejście aktywne, dyrektywne, zorientowane na teraźniejszość i przyszłość. Już na pierwszym spotkaniu należy stworzyć właściwą relację pomagania i zdefiniować problem.

Wgląd – czym jest WGLĄD

Uważa się, że pojęcie wglądu pochodzi od psychoanalityków (wgląd intelektualny dotyczy zrozumienia własnych zachowań i motywów nieświadomych. Wgląd ten uzyskuje większość ludzi ale nie prowadzi automatycznie do zmiany zachowań.

Uzyskanie świadomości siebie na poziomie emocji i intelektu musi być zwerbalizowane czyli wyrażone w nowych treściach i musi im być nadane nowe znaczenie w kontekście wymiaru przeszłego i teraźniejszego.

Co jest przedmiotem wglądu w różnych koncepcjach teoretycznych terapii?

ETAPY PROCESU WGLĄDU

W wyniku zmiany oceny siebie zaczyna inaczej i realniej oceniać, zdaje sobie sprawę jak jego osoba, zachowanie, wpływa na zaspakajanie lub deprywację potrzeb innych ludzi. Zauważa potrzeby innych ludzi. Uwolnienie tych nowych możliwości staje się okazją do zmiany oceny otoczenia (na poziomie poznania i emocjonalnym). Osoba nabiera przekonania o wł. autonomii, o możliwościach kierowania własnym życiem ale lepiej też akceptuje ograniczenia oraz prawa innych osób do niezależności i korzystania z własnej autonomii. Dobry wgląd daje możliwości rozwoju.

TRUDNOŚCI Z UZYSKANIEM WGLĄDU

SKUTKI (korzyści) WGLĄDU

  1. Fazy zmiany terapeutycznej wg Prochaska, DiClemente

FAZY ZMIANY TERAPEUTYCZNEJ wg (Prochaska, DiClemente):

- 1. Etap prekontemplacji 50%-60% „ktoś ma problem, ale to nie ja”

- pacjent nie ma świadomości swojego problemu (np. żona się czepia”)

- brak chęci do zmiany

- 2. Etap kontemplacji 30%-40% „Ja mam problem”

- pacjent wie, że ma problem

- uważa, że powinien się do niego zabrać „w przyszłości”

- nie podejmuje zmian

- przytłacza go oczekiwany wysiłek

- ma często korzyści wtórne

- 3. Etap przygotowań 10%-20% „zabieram się za zmianę”

- zamierza w ciągu około miesiąca podjąć zmianę

- próbuje ale nieskutecznie

- deklaruje publicznie chęć o zmianie

- jest ambiwalentny wobec zdecydowanych działań

- 4. Etap akcji 10%-15% „teraz albo nigdy”

- wykonuje konkretne działania dla zmiany

- podejmuje ryzyko

- bardzo potrzebuje wsparcia

- 5. Podtrzymanie zmian i przeciwdziałanie nawrotom

- utrzymać zmiany powyżej pół roku

- potrzeba dużego wsparcia

  1. Przeniesienie

Twórcą pojęcia „przeniesienie” jest Sigmunt Freud. W pracy: „Fragment analizy przypadku histerii” (1905 r.) definiuje sytuację przeniesieniową w następujący sposób:

„Czym jest przeniesienie? Ma ono swoja wyraźną specyfikę, charakterystyczna dla tego rodzaju zjawisk, że pewne wcześniejsze osoby zastępują osobę lekarza. Ujmując to inaczej: ożywiane są całe serie psychologicznych doświadczeń, nie jako te, które należą do przeszłości, ale jako te, które odnoszą się w bieżącej chwili do lekarza”. W psychoanalizie pojęcie przeniesienia ewoluowało od spostrzegania go jako przeszkody do widzenia w nim podstawowego narzędzia procesu analitycznego. Dzięki rozumieniu zjawiska przeniesienia, Freud mógł obserwować, w jaki sposób relacje pacjenta z pierwotnymi obiektami (matką lub innymi znaczącymi osobami z wczesnego dzieciństwa) były przenoszone z całym ich bogactwem na osobę analityka. Milowym krokiem w rozumieniu przeniesienia były odkrycia Melanii Klein, która pokazała, że to co jest przenoszone, to nie początkowe, realne obiekty z przeszłości dziecka, lecz jego obiekty wewnętrzne (wyobrażony obraz matki lub innego obiektu, który wcale nie musi być tożsamy z matką realną).

W artykule „The origins of transference” („Korzenie przeniesienia” 1952) Klein pisze:

Przez wiele lat – i w pewnym stopniu jest to prawdą i dzisiaj – rozumiano przeniesienie w kategoriach bezpośrednich odniesień kierowanych do analityka, jakie widać w materiale pacjenta (materiał pacjenta – wszystko to co pacjent wnosi do kontaktu, np. to co mówi, jak się zachowuje, czy się spóźnia czy nie itp.). moja koncepcja przeniesienia, która jest zakorzeniona w najwcześniejszych fazach rozwoju i w głębokich warstwach nieświadomości, jest dużo szersza i pociąga za sobą technikę, za pomocą której z całego przedstawianego materiału wywodzone są nieświadome elementy przeniesienia

Pacjent ma ograniczone możliwości w radzeniu sobie z konfliktami i lekami, których w stosunku do analityka doświadcza na nowo. Stosuje on te same metody co w przeszłości, czyli odwraca się od analityka, tak jak usiłował odwrócić się od swoich pierwotnych obiektów; próbuje rozszczepić relacje z obiektem, widząc go albo jako postać złą, albo jako dobrą; kieruje niektóre z uczuć i postaw doświadczanych w stosunku do analityka na innych ludzi w swoim obecnym życiu”.

Jeżeli dwoje ludzi co jakiś czas przebywa ze sobą, to rozwija się między nimi rodzaj więzi emocjonalnej. Mogą być sobie całkowicie obcy i wykonywać jakąś neutralną czynność, np. czytać książki obok siebie w bibliotece, jednak dość szybko coś zaczyna się pomiędzy nimi dziać, coś co każe powiedzieć, np. „Trzeci raz spotkałem w bibliotece tego starszego faceta, wydaje mi się niezwykle miły”, lub „Trzeci raz spotkałem w bibliotece tego starszego faceta, tak mnie wkurza, że zastanawiam się, czy nie przychodzić innego dnia”.

Dlaczego tak się dzieje?

Ten sam starszy pan wywołuje różne reakcje. Sąsiad przecież go nieznał, nie rozmawiał z nim. Co w takim razie sprawia, że nasze reakcje emocjonalne tak szybko nabierają pozytywnego lub negatywnego zabarwienia? W takiej sytuacji mamy prawdopodobnie do czynienia z przeniesieniem uczuć, pragnień, fantazji, itp. o zabarwieniu pozytywnym (wydaje mi się miły) lub negatywnym ( wkurza mnie). Stany te były w przeszłości przeżywane w relacji z jakąś ważną osobą, dzisiaj zostają przeniesione na nieznajomego starszego pana. Przeniesienie musi się choćby w najmniejszym stopniu opierać na jakimś minimalnym elemencie realności, straszy pan w jakikolwiek sposób musiał się skojarzyć z osobą z przeszłości.

W przypadku terapeuty tak nie jest, nie musi być on do nikogo podobny, żeby rozwinęło się przeniesienie. Jeśli dorosły człowiek ma kłopoty, a drugi jest specjalistą od rozumienia kłopotów i będzie starał się oddać swoje rozumienie do dyspozycji tego pierwszego, tak by tamten sprawniej mógł znaleźć swoją drogę, sytuacja zacznie sprzyjać właśnie rozwojowi przeniesienia.

Relacja, która się rozwija między pomagającym a wspomaganym, często oparta jest na pierwotnych przeżyciach, mających swoje korzenie w relacji matki z dzieckiem. Ponieważ pacjent jest osobą chorą, szukającą pomocy, od razu wiadomo, że niebędzie to relacja wzajemnej i równorzędnej wymiany. Pacjent będzie miał tendencje do rozwijania postawy zależnościowej wobec psychologa/terapeuty. W relacji terapeutycznej wcześnie rozwija się silne przeniesienie podstawowe, pochodzące z relacji matka – dziecko i wyrażone w zaufaniu do wiedzy i integralności terapeuty oraz zaufaniu, że ta metoda może pomóc. Rozwojowi przeniesienia sprzyja ponadto fakt, że terapeuta nie uczestniczy w relacji w sposób osobisty, lecz pozostaje anonimowy i neutralny.

Przeniesienie w sytuacji terapeutycznej to specyficzna relacja z terapeutą. Relacja, w której wiele dawnych nastawień, uczuć, doświadczeń, fantazji pacjenta przeżywanych w stosunku do znaczących osób zostaje uruchomionych ponownie, w relacji z terapeutą. W relacji terapeutycznej bowiem odgrywa się cały dramat z terapeutą w roli głównej. Np. pacjent oskarża terapeutę – kobietę o to, że jest nieludzka, nigdy o niego nie dbała, interesują ją tylko jej własne sprawy, zaś wszystko to ma miejsce np. zaraz bezpośrednio po wakacjach terapeutki. Czy terapeutka jest nieludzka , jadąc na urlop (odpowiednio wcześniej zaplanowany)? Realnie nie, ale pacjent nie patrzy na nią jak na realną osobę. Jego wybuch wściekłości jest związany z jego przeniesieniowymi uczuciami. Faktycznie jest wściekły na matkę, która była oddana swojej pracy, często wyjeżdżała i zostawiała go pod opieką różnych opiekunek, w poczuciu pacjenta zostawiała go samego. Oczywiście pacjent nie jest świadomy swoich uczuć do matki, jest natomiast świadomy swojej wściekłości na terapeutkę. Dzięki swojej reakcji przeniesieniowej (na terapeutkę) i dzięki jej pracy interpretacyjnej mógł uświadomić sobie i przepracować nie tylko swój gniew i żal do matki, ale także swoja postawę ogólniejszą – agresywnie obronne nastawienie do kobiet.

Przeniesienie oddziałuje przez całe życie i wpływa na wszystkie ludzkie relacje. Każda z naszych relacji jest po części rzeczywista, a po części przeniesieniowa. Ważne jest, aby zapamiętać, że przeniesienie jest w dużej mierze nieświadome. Manifestuje się w każdej relacji terapeutycznej, choć nie wszystkie szkoły terapeutyczne pracują „na przeniesieniu. Psychoanaliza, terapia analityczna i wszystkie inne terapie wywodzące się z pnia analitycznego wykorzystują w pracy rozumienie zjawiska przeniesienia, ponieważ otwiera to drogę do nieswiadomości.

  1. Przeciwprzeniesienie

Dla Freuda fakt, że psychoanalityk ma uczucia do pacjenta lub przeżywa wzbudzone przez pacjenta konflikty nie tworzy samo w sobie przeciwprzeniesienia. W początkach psychoanalizy celem analityka było funkcjonowanie w sytuacji analitycznej jak lustro, poprzez swoje interpretacje odbijał on wniesiony przez pacjenta materiał, łącznie ze znaczeniem przeniesieniowych zniekształceń pacjenta. Aby odpowiedź analityka uważana była za przeciwprzeniesienie, musiał powstać w nim rodzaj oporu w stosunku do analitycznej pracy z pacjentem.

Analityk poprzez autoobserwację i badanie siebie samego może stać się świadomym istnienia reakcji przeciwprzeniesienia i konfliktów w sobie. Jest wskazane, by uczynił wszelki wysiłek w celu rozpoznania ich natury i wyeliminowania niepomyślnych konsekewncji. Z punktu widzenia Freuda, konflikty same w sobie nie były przeciwprzeniesieniem, ale mogły je wywolać.

Przeciwprzeniesienie, podobnie jak przeniesienie, początkowo traktowano jako przeszkodę w pracy psychoanalitycznej. Myślano o nim jako o neurotycznym zaburzeniu psychoanalityka, przeszkadzającym w uzyskaniu jasnego i obiektywnego spojrzenia na pacjenta. I starano się go unikać. Sam Freud nie zmienił zdania na temat przeciwprzeniesienia, nie dostrzegł jego ogromnej wartości jako źródła informacji o pacjencie. Tego odkrycia dokonała Paula Heimann (1950), która zwróciła uwagę na fakt , że przeciwprzeniesienie zawiera wszystkie uczucia, których analityk doświadcza w stosunku do pacjenta. Analityk jest w stanie dźwigać uczucia pomieszane w nim i przeciwstawia się uwolnieniu ich (tak jak to robi pacjent) w celu podporządkowania ich zadaniu analityka, w którym funkcjonuje on jako lustrzane odbicie pacjenta. Podstawowe zalożenie Pauli Heimann brzmi: nieświadomość analityka rozumie pacjenta. Rozumienie to z głębokiego poziomu dochodzi do powierzchni w formie uczuć, które analityk zauważa właśnie w swoich przeciwprzeniesieniowych reakcjach na pacjenta. Paula Heimann utrzymuje, że analityk musi używać emocjonalnej reakcji w stosunku do pacjenta – tj. swojego przeciwprzeniesienia – jako klucza do jego zrozumienia. Świadomość swoich własnych reakcji może stanowić dodatkową drogę wglądu analityka w nieświadome procesy pacjenta. Tak więc idea przeciprzeniesienia zmieniła się podobnie jak idea przeniesienia: początkowo uważano ją jedynie za przeszkodę, a później za cenny nabytek w terapii.

Nasza reakcjana pacjenta (podobnie jak reakcja pacjenta na nas) jest głęboko zakorzeniona w naszej nieświadomości i przefiltrowana przez niezliczoną ilość naszych doświadczeń, uczuć, obron itd. Pacjent może mieć z tego zysk lub stratę. Pacjent zyskuje wtedy, gdy terapeuta ma dobry kontakt ze swoją nieświadomością. Będzie wówczas dobrze rozumial pacjenta, a rozumienie to nie będzie płynęło tylko z jego intelektualnej wiedzy, ale z głębokiego odczuwania tego, co czuje pacjent.

Rozważmy taki przykład:

Pacjentka, ktorej matka zmarła na raka, opowiada spokojnie o tym, że musi pójść kiedyś zrobić sobie biobsję, ponieważ mammografia coś wykryła w jej piersi. Następnie przechodzi do snucia planów wakacyjnych. W trakcie jej monotonnej relacji, terapeuta czuje się coraz bardziej przerażony. Dzięki przerażeniu, wiadomo, co czuje pacjentka, a czego czuć się bardzo boi. Można powiedzieć: Pani potwornie się boi, że może już nigdy nie pojechać na wakacje. Dzięki tej interwencji pacjentka może na powrót przyjąć swoje uczucia, przeanalizować powody, dla których nabierają one w niej tak dręczącego charakteru, co w konsekwencji daje jej siłę do pójścia na biopsję.

Z przeciwprzeniesieniem można sobie poradzić, względznie z niego korzystać tylko wtedy, gdy jest ono świadome, a to można uzyskać tylko na drodze wlasnej terapii.

13. 7 kryteriów wg których określa się, czy zachowanie jest normą czy nie Aby określić, czy jekieś zachowanie jest „nienormalne” stosuje się siedem kryteriów:

- Cierpienie lub upośledzenie. Jednostka doswiadcza cierpienia lub jej funkcjonowanie jest uposledzone, co stwarza ryzyko pogorszenia się stanu fizycznego lub psychicznego, lub utraty swobody działania.

- Nieprzystosowanie. Jednostka zachowuje się w taki sposób, że utrudnia to realizację jej celów, nie przyczynia się do jej dobrostanu lub silnie koliduje z celami innych i potrzebami społeczeństwa.

- Irracjonalność. Jednostka zachowuje się lub mówi w sposób irracjonalny lub niezrozumiały dla innych.

- Nieprzewidywalność. Zachowanie lub mowa jednostki są nieprzewidywalne lub niekonsekwentne jakby utraciła ona kontrolę.

- Niekonwencjonalność i rzadkość statystyczna. Zachowanie jednostki jest statystycznie rzadkie i sprzeczne ze społecznymi standardami tego, co akceptowalne lub wskazane. Jednak sama rzadkość statystyczna nie prowadzi do uznania, że zachowanie to jest nienormalne.

- Dyskomfort obserwatora. Jednostka powoduje dyskomfort innych osób, wywołując u nich poczucie zagrożenia lub inną formę przykrych odczuć.

- Naruszanie standardów moralnych i społecznych. Jednostka narusza oczekiwania dotyczące tego, jak powinno się zachowywać ze względu na normy społeczne.

Ponieważ rozróznienie między normalnością a nienormalnością jest względne, a nie absolutne, dobrze jest ujmować zdrowie psychiczne na skali kontynuum, którego jeden kraniec opisują zachowania okreslające optymalne zdrowie psychiczne, a drugi kraniec – zachowania swiadczące o najsłabszym zdrowiu psychicznym. Pomiędzy tymi krańcami znajdują się zachowania mające stopniowo coraz bardziej nieprzystosowawczy charakter.

Minimum zdrowia psychicznego

Czynniki indywidualne, grupowe i środowiskowe pozostają w konflikcie, powodując:

- subiektywne cierpienie

- upośledzenie lub niedorozwój zdolności psychicznych

- niezdolność do osiągania celów

- utrwalenie nierówności

Optimum zdrowia psychicznego

Czynniki indywidualne, grupowe i środowiskowe współdziałają skutecznie zapewniając:

- subiektywny dobrostan

- optymalny rozwój i wykorzystanie zdolności psychicznych

- osiąganie właściwych celów

- warunki zasadniczej równości (partnerstwa)

  1. Rodzaje klasyfikacji zaburzeń psychicznych

Klasyfikacja zaburzeń psychicznych:

- ICD (International Statistical Classification of Deseases and Related Health Problems – Międzynarodowa statystyczna klasyfikacja chorob i problemów zdrowotnych) – Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób, wprowadzona przez Światową Organizację Zdrowia

- DSM-IV-TR (2000 r.) – (Diagnostic Statistical Manual of Mental Disorders – Diagnostyczny i statystyczny podręcznik zaburzeń psychicznych) (TR-„text revision” – wydanie przejrzane – zmiany dotyczyły głównie tekstu drugoplanowego a nie samego systemu klasyfikacji). Aby zachęcić klinicystów do uwzględniania czynników psychologicznych, społecznych i fizycznych, które mogą być powiązane z danym zaburzeniem psychicznym, DSM-IV-TR posługuje się pięcioma osiami, które obrazują informacje dotyczące wszystkich tych czynników. Większość głównych zaburzeń zawiera Oś I.

Oś I – syndromy kliniczne – te zaburzenia psychiczne obejmują objawy, wzorce zachowania lub problemy psychiczne, które zazwyczaj są źródłem cierpienia lub upośledzają jakiś obszar funkcjonowania. Obejmują one zaburzenia rozpoczynające się w okresie niemowlęctwa, dzieciństwa i dojrzewania.

Oś II – a) zaburzenia osobowości; b) upośledzenie umysłowe

Są to dysfunkcjonalne wzorce postrzegania świata i reagowania na świat

Oś III – ogólny stan zdrowia – na tej osi umieszcza się niedomagania fizyczne istotne dla zrozumienia i rozwiązania problemów psychicznych jednostki z osi I i II

Oś IV – problemy psychospołeczne i środowiskowe – na tej osi klinicysta szacuje rozmiar i zakres stresorów, które mogą mieć wpływ na diagnozę i sposób leczenia zaburzenia jednostki, oraz na szanse wyzdrowienia

Oś V – ogólna ocena funkcjonowania – na tej osi klinicysta określa ogólny poziom obecnego funkcjonowania jednostki w obszarze psychologicznym, społecznym i zawodowym

Najnowszą wersją, opublikowaną w 2013 roku, jest DSM-5, które wymienia około 250 różnych zaburzeń psychicznych. Każde z nich opisano pod katem objawów i typowego przebiegu oraz z uwzględnieniem listy kontrolnej specyficznych kryteriów, które muszą zostać spełnione, aby możliwe było postawienie danej diagnozy. W poprzednich wydaniach podręcznika zabuzrenia oraz istotne informacje odnoszące się do osoby diagnozowanej dzielono na pięć różych kategorii, zwanych osiami, DSM-5 zawiera natomiast tylko jedną .

  1. Zaburzenia lękowe

ZABURZENIA LĘKOWE:

- UOGÓLNIONE ZABURZENIE LĘKOWE – kiedy ktoś odczuwa lęk lub niepokój przez większość czasu w ciągu co najmniej 6-ciu miesięcy, gdy nie występuje jakiekolwiek określone zagrożenie.

Lęk często koncentruje się na specyficznych okolicznościach życiowych – mogą to być przesadne obawy o sprawy finansowe lub zdrowie bliskiej osoby. Sposób wyrażania się lęku – określone obawy – bywa u każdego inny, więc aby postawić taką diagnozę, pacjent musi mieć także co najmniej trzy inne objawy, takie jak napięcie mięśni, zmęczenie, niepokój, zła koncentracja uwagi, drażliwość lub kłopoty ze snem. Lęk uogólniony prowadzi do pogorszenia funkcjonowania, ponieważ osoba cierpiąca na to zaburzenie nie jest w stanie kontrolować lub zniwelować swojego niepokoju. Koncentrując się na źródłach lęku, nie może zajmować się skutecznie obowiązkami społecznymi czy związanymi z pracą. Trudności te pogłębiają objawy somatyczne powiązane z tym zaburzeniem

- ZESPÓŁ PANIKI (LĘK PANICZNY) – w odróżnieniu od chronicznej obecności lęku w uogólnionym zaburzeniu lękowym, osoby cierpiące na zespół paniki doznają nieoczekiwanych, ostrych napadów paniki, które mogą trwać tylko minuty. Ataki te zaczynają się od uczucia silnej obawy, strachu lub przerażenia. Uczuciom tym towarzyszą fizyczne objawy leku, obejmujące nadczynność układu autonomicznego (jak np. szybkie bicie serca), zawroty głowy, omdlewanie lub uczucie przytłoczenia czy duszenia się. Ataki te są w tym sensie nieoczekiwane i nie są wywoływane przez jakieś konkretne czynniki sytuacyjne. Diagnozę zespołu paniki stawia się wtedy, gdy nieoczekiwane napady paniki powtarzają się i gdy cierpiąca na nie osoba bezustannie obawia się kolejnych ataków.

  1. Zaburzenia nastroju

Zaburzenie nastroju (afektywne) to naruszenie równowagi emocjonalnej, takie jak poważna depresja albo depresja występująca naprzemiennie z manią.

Depresja wielka – ludzie z diagnozą depresji różnia się pod względem głębokości i czasu trwania objawów. Podczas gdy wiele osób zmaga się z kliniczną depresją raz w życiu przez kilka tygodni, inni doswiadczają jej sporadycznie lub w sposób przewlekły przez wiele lat.

KRYTERIA DIAGNOSTYCZNE DEPRESJI:

Przez przynajmnie dwa tygodnie utrzymuje się pięć lub więcej spośród poniższych objawów, które zmieniają funkcjonowanie osoby:

- obniżony nastrój przez większość dnia, prawie codziennie (rozpoznawany na podstawie danych obiektywnych lub subiektywnych)

- wyrażne zmniejszenie się zainteresowania niemal wszystkimi czynnościami dnia codziennego lub odczuwania przyjemności z ich wykonywania

- znaczna utrata wagi bez stosowania diety

- wystepująca codziennie bezsenność lub nadmierna senność

- wystepujące codziennie pobudzenie psychomotoryczne (intensywan aktywność) lub otępienie (ospałość)

- wystepujące codziennie poczucie zmęczenia lub utraty energii

- występujące niemal codziennie poczucie braku własnej wartości lub też nieadekwatne lub nadmierne poczucie winy

- występujące niemal codziennie zmniejszenie zdolności koncentracji i myślenia, brak zdecydowania (rozpoznawany na podstawie danych obiektywnych lub subiektywnych)

- powracające myśli o śmierci i samobójstwie z ustalonym planem lub bez

Cechy depresji klinicznej:

-nastrój dysforyczny – np. smutek, przygnębienie, utrata zainteresowania prawie wszystkimi zwykłymi rodzajami aktywności lub zanik zdolności do czerpania z nich przyjemności

- apetyt – brak apetytu, znaczna utrata wagi

- sen – bezsenność lub hipersomnia (nadmierna sennośc)

- aktywność ruchowa – znaczne spowolnienie (ruchowe) lub nadpobudliwość

- poczucie winy – uczucie bezwartościowości, samooskarżanie się

- koncentracja – zmniejszona zdolność myślenia lub koncentracji; problemy z pamięcią

- samobójstwo – uporczywe mysli o śmierci; mysli lub proby samobojcze

Zaburzenie dwubiegunowe – wystepują okresy ostrej depresji na przemian z epizodami maniakalnymi. Podczas epizodu maniakalnego osoba zazwyczaj czuje się niezwykle rozradowana i wylewna, a także działa pod wpływem tego nastroju. Jednak czasami dominuje u niej nastrój rozdrażnienia, a nie euforii, szczególnie, gdy jej plany zostaną pokrzyzowane. W trakcie epizodu maniakalnego osoba taka często ma zawyżone poczucie wlasnej wartości lub żywi nierealistyczne przekonania, iż posiada jakieś szczególne zdolności lub moce. Jej potrzeba snu może się wtedy radykalnie zmniejszyć, powodując nadmierne zaabsorbowanie pracą lub życiem towarzyskim, czy inną aktywnością. Osoba w nastroju maniakalnym przejawia nierealistyczny optymizm, podejmuje niepotrzebne ryzyko, może wszystko obiecać i wszystko stracić. Kiedy mania ustepuje, ludzie muszą uporać się ze szkodami spowodowanymi w okresie swych szaleństw i wydostac się z tarapatów. Dlatego też po epizodach manii prawie zawsze przychodzą okresy cięzkiej depresji.

KRYTERIA DIAGNOSTYCZNE EPIZODU MANIAKALNEGO;

- poczucie wielkości czy też podwyższone poczucie wlasnej wartości

- zmniejszona potrzeba snu

- większa niż zwykle rozmowność, odczucie przymusu mówienia, trudno jest przerwać wypowiedź takiej osobie

- gonitwa myśli (porownywana czasami do oglądania trzech programów telewizyjnych rownoczesnie)

- łatwość rozproszenia, trudności wyodrębnienia użytecznych informacji z tła

- znaczne zwiększenie aktywności ukierunkowanej na cel (może być to działalność społeczna, szkolna, zawodowa czy też wzmożona aktywność seksualna) lub pobudzenia psychoruchowego

- skrajne zaangażowanie w dające przyjemność aktywności, które jednakże mogą mieć przykre konsekwencje (np. nieograniczone wydawanie pieniędzy, gorączka zakupów, niewierność seksualna, nieprzemyslane inwestycje w biznesie)

Płeć a depresja. Kobiety częściej zapadają na depresję niż mężczyźni. Jednym z czynników wpływającym na tę różnicę jest niestety fakt, że w życiu kobiet występuje więcej negatywnych zdarzeń i stresorów życiowych niż w zyciu mężczyzn (Hankin i Abramson, 2001). Na przyklad w przypadku kobiet wieksze jest ryzyko zostania ofiarą wykorzystania fizycznego lub seksualnego; większe jest też prawdopodobieństwo życia w biedzie, ponieważ to kobiety są głównymi opiekunami dzieci i starszych rodziców. Również zmiany hormonalne (menstruacja).

  1. Schizofrenia i jej rodzaje

SCHIZOFRENIA

Nazwa ta pochodzi od dwóch słów z greki: schizo – “rozszczepić, rozedrzeć, rozłączyć”, i phren – oznaczającego rozum lub umysł. Jej cechą charakterystyczną jest oderwanie od rzeczywistości, a nie oderwanie od pewnych aspektów ja. Schizofrenia jest zaburzeniem psychotycznym, ktore w poważny sposób zaburza uczuciowość, zachowanie, poznanie, a szczególnie wzorce i sposób myslenia.

W schizofrenii wystepują objawy pozytywne – to nadmierne nasilenie lub zaburzenie normalnych funkcji, np. halucynacje. Są one okreslane jako pozytywne nie dlatego, że miałyby wskazywać na coś pożądanego; istotna jest tu obecność pewnych niezwykłych zachowań. Pojęcie objawów negatywnych odnosi się do utraty lub osłabienia normalnych funkcji, np. ograniczenia mowy lub ruchu.

TYPY SCHIZOFRENII

Prosta (simplex) –Tadeusz Bilikiewicz postulował oddzielenie podstawowego, przewlekłego procesu schizofrenicznego (schizofrenii prostej), trudnego do rozpoznania i terapii, od zespołów: paranoidalnego, hebefrenicznego i katatonicznego, które, nakładając się na główny proces schizofreniczny, tworzą postacie schizofrenii złożonych.

Schizofrenia simplex charakteryzuje się stopniowo narastającym zobojętnieniem, apatią, obniżeniem nastroju. Początkowo chory nie zaniedbuje swoich obowiązków, ale wykonuje je w sposób stereotypowy, bez inicjatywy, jak automat. Spędza czas na bezsensownych zajęciach, stroni od towarzystwa, siedzi ponury w kącie, pytania zbywa milczeniem. Taki cichy typ schizofrenii jest z punktu widzenia lekarskiego najniebezpieczniejszy, gdyż zwykle wiele czasu upływa, zanim najbliżsi zorientują się, iż chory wymaga psychiatrycznej opieki. W obrazie chorobowym mogą dominować ponurość i drażliwość. Centralnym tematem zainteresowań staje się dość często własne ciało (wyodrębniona przez M. Bornsztajna hipochondryczna odmiana schizofrenii prostej – somatopsychiczna). Hipochondryczne nastawienie łatwo zmienia się w myśli nadwartościowe i urojenia. Czasem schizofrenia prosta przybiera postać „filozoficzną” – chory rozmyśla nad bezsensem życia, ludzkimi zainteresowaniami i zabiegami, marzy o tym, by zasnąć i więcej się nie zbudzić.

Paranoidalna –Zespół paranoidalny schizofrenii jest postacią, w której urojenia i omamy wysuwają się na plan pierwszy, występują wyraźnie i licznie, tworząc podstawę psychozy. Halucynacje występują także w innych zespołach, ale nie są tam uważane za pierwszorzędne w obrazie klinicznym. W różnych typach schizofrenii dominują halucynacje słuchowe, czuciowo-ustrojowe, rzadko węchowe i smakowe, bardzo rzadko wzrokowe. Typowi paranoidalnemu towarzyszy zwykle wiele urojeń o treści przeważnie prześladowczej (prześladowania ze strony sił kosmicznych, diabłów, masonów itp.). Pojawiają się przekonania o wykradaniu myśli, oddziaływaniu na odległość, natłoku myślowego lub pustki w głowie. Można również stwierdzić, że jest to najczęstsza postać tej choroby (około 80-90% wszystkich przypadków schizofrenii).

Katatoniczna –zaburzenia psychomotoryczne, chory pozostaje w nienaturalnej pozycji i bezruchu przez długi czas. Nie nawiązuje kontaktu ze środowiskiem. Mogą wystąpic epizody gwałtownego pobudzenia, dominuje osłupienie, uległość. Główną cechą jest zaburzenie aktywności motorycznej. Niekiedy osoby z tym zaburzeniem sprawiaja wrażenie zastygłych w stuporze. Przez długie okresy mogą pozostawać bez ruchu, często w dziwacznej pozycji, nie wykazujac żadnej lub prawie zadnej reakcji na otoczenie. W innych przypadkach pacjenci ci przejawiają nadmierna aktywność motoryczną, wyraźnie bezcelową, niezależną od bodźców zewnętrznych. Cechuje ją również skrajny negatywizm, wyraxny opór wobec wszelkich poleceń.

Niezróżnicowana – polega na tym, iż osoba przejawia widoczne urojenia, halucynacje, niespójną mowę, lub znacznie zdezorganizowane zachowanie. Ten typ spełnia kryteria więcej niz jednego typu schizofrenii, albo nie spelnia kryteriów zadnego z typów w sposób jednoznaczny. Pomieszanie objawów doswiadczanych przez te osoby nie pozwala na wyraźne rozrożnienie między odmiennymi postaciami schizofrenii.

Rezydualna – osoby z diagnozą schizofrenii rezydualnej doświadczyły w przeszłości poważnego ataku tej choroby, ale obecnie nie mają głównych objawów pozytywnych, takich jak halucynacje czy urojenia. O trwającej nadal chorobie swiadczą pomniejsze objawy pozytywne lub takie objawy negatywne jak spłycenie emocji. Diagnoza rezydualnej postaci schizofrenii może wskazywać, że choroba wkracza w fazę remisji lub pozostaje w uśpieniu.

Hebefreniczna (zdezorganizowania) –rozpoznawana w okresie dorastania, u ludzi młodych. Obraz kliniczny zespołu hebefrenicznego wygląda bardzo swoiście, gdyż choroba pojawia się nagle, a na plan pierwszy wysuwają się zaburzenia afektywne – chory zaczyna zdradzać dziwactwa, śmiać się bez powodu, staje się wesołkowaty, nietaktowny, drażliwy i bezczelny, choć rzadko agresywny. Nasila się uczucie pustki. Najlepiej ten fakt oddaje pojęcie schizofrenicznej abiotrofii, tj. wygaśnięcia energii życiowej.

W zespole katatonicznym wyróżniane są dwie postacie:

Fazy rozwoju procesu schizofrenicznego

Według Antoniego Kępińskiego, polskiego psychiatry, są trzy fazy rozwoju procesu schizofrenicznego:

III faza – degradacji, w której dochodzi do dezintegracji osobowości i otępienia uczuciowego. W mowie manifestuje się to szczególnie niespójnymi wypowiedziami, tzw. sałatą słowną

  1. Objawy pozytywne i negatywne schizofrenii

OBJAWY POZYTYWNE:

Urojenia:

- Przesladowcze (przekonanie, że inni cię śledzą)

- wielkosciowe (przekonanie, że jesteś wazną osobistością)

- odnoszące (przekonanie, że zwyczajne zdarzenia mają skierowane do ciebie specjalne znaczenie)

- owladnięcia (przekonanie, że twoje uczucia, zachowania I mysli są sterowane z zewnątrz)

- halucynacje

- dezorganizacja zachowania

- dezorganizacja mowy

OBJAWY NEGATYWNE:

- spłycenie uczuciowości (osoba sprawia wrażenie pozbawionej emocji)

- alogia (osoba odpowiada na pytania cicho, wolno, mechanicznie)

- awolicja (niezdolność do podjęcia zachowań ukierunkowanych na cel)

  1. Zaburzenia osobowości

Osobowosc antyspołeczna – odrzucenie lub nieprzestzreganie praw innych osób. Objawy zaburzenia obejmują: powierzchowny urok osobisty, egocentryzm, zachowania impulsywne, brawurowe i podstępne. Osoby z tym zaburzeniem nie licza sie z bezpieczeństwem innych ludzi, mają skłonność obwiniania ich za wszelkie przeciwności, pozbawione są sumienia, empatii i poczucia winy.

Osobowosć unikowa – dyskomfort w sytuacjach spolecznych, poczucie nieadekwatności, nadmierna wrazliwość na krytykę

Osobowość chwiejna emocjonalniez pogranicza (BORDERLINE) – niestabilność w zakresie związków z innymi ludźmi, obrazu “ja”, uczuć w stosunku do “ja”, zwiększona impulsywność (wydawanie pieniędzy, uzależnienia, seks, brawurowa jazda samochodem, objadanie się); w relacjach z innymi ludźmi następują gwałtowne wahania: od idealizacji drugiej osoby do jej odrzucenia; powszechnie występują nawracające zachowania samobojcze, lęki, samookaleczenia (np. nie powodujące śmierci nacięcia na rękach), jak rownież trwałe uczucie pustki

Osbowość zależna – zachowania uległe, podporządkowanie będące wyrazem bardzo nasilonej potrzeby doświadczania opieki ze strony innych osób.

Osobowoś histrioniczna – silne dążenie do zwrócenia na siebie uwagi i nadmierna ekspresja emocji. Osoby takie wyglaszają zdecydowane opinie z wielkim dramatyzmem, jednak bez dowodów potwierdzających ich twierdzenia. Reagują także w sposob przesadnie emocjonalny na mało istotne wydarzenia

Osobowość narcystyczna – wyolbrzymione poczucie własnej wartości, potrzeba doświadczania podziwu ze strony innych ludzi, brak empatii. Osoby takie czuja się uprawnione do specjalnych względów bez poczuwania sie do wzajmności, skłonne sa wykorzystywać innych do wlasnych celów oraz mają trudności z dostrzeganiem I rozumieniem uczuć innych.

Osobowośc obsesyjno-kompulsywna – dążenie do perfekcji, porządku i sprawowania kontroli (bez myśli natrętnych i czynności przymusowych, charakterystycznych dla zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych)

Osobowośc paranoidalna – podejrzliwość I brak zaufania do innych ludzi, postzreganie jako działających w zlej wierze; nie występują charakterystyczne dla schizofrenii paranoidalnej urojenia I halucynacje

Osobowość schizoidalna – wycofanie się z relacji społecznych, wąski zkres przejawianych emocji

Osobowośćschizotypowa – uczucie silnego dyskomfortu w bliskich relacjach z innymi ludźmi; dziwaczne, nietypowe zachowania oraz nieprawidłowości w funkcjonowaniu percepcji I poznania (np. odczuwanie duchowej obecności innej osoby)

  1. Zaburzenia dysocjacyjne

Wyznacznikiem zaburzeń dysocjacyjnych jest utrata łączości w obrębie zazwyczaj zintegrowanych funkcji świadomości, pamięci, tożsamości, wywołana często dramatycznym lub bardzo strsującym doświadczeniem. Ta utrata spójności może być przejściowa lub chroniczna, może następować nagle lub powoli, stopniowo.

Może prowadzić do wielu objawow:

- zmiany tożsamości, przyjęcia nowej tożsamości

- derealizacja tzn., że znane przedmioty zmieniły się lub wyglądają nierealnie

- depersonalizacjatzn., wrażenia obserwowania siebie samego z zewnątrz oraz niepamięci tzn. utraty pamięci

Niepamięć dysocjacyjna

Polega na niezdolności do zapamiętania ważnych dla osoby informacji, zazwyczaj tych, dotyczących traumatycznego lub bardzo stresującego wydarzenia. Niezdolność tę określa się często jako „dziury w pamięci” (np. żołnierz na polu walki). Z czasem niektórzy ludzie zdolni sa do przywolania strasznych wspomnień, inni mogą nie przypomnieć sobie tego nigdy, a ich niepamięć staje się chroniczna.

Fuga dysocjacyjna

Jest to zaburzenie cechujące się niezdolnością do przypomnienia sobie niektórych lub wszystkich zdarzeń z przeszłości połączoną z nagłym nieoczekiwanym znikaniem z domu lub miejsca pracy. Zaburzony stan świadomości może trwać godzinami, dniami lub miesiącami; w tym okresie nie występują żadne widoczne objawy zaburzenia, a osoba chora niczym się nie wyróżnia. Osoby takie mogą zwrocić na siebie uwagę z powodu utraty świadomości tego kim są.

Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości (osobowości) zwane dawniej osobowością wieloraką–to zaburzenie psychiczne, w ktorej u tej samej jednostki występują dwie (lub więcej) odrębne osobowości. W okreslonym momencie jedna z tych osobowości dominuje w kierowaniu zachowaniem jednostki. Dysocjacyjne zaburzenie osobowości zwane jest potocznie rozszczepieniem osobowości i czasami mylone jest ze schizofrnią, w ktorej to chorobie, osobowość jest poważnie zaburzona, ale nie jest rozszczepiona na wielorakie warianty. W dysocjacyjnym zaburzeniu osobowości każda z pojawiających się osobowości pozostaje pod jakimś istotnym względem w kontraście w stosunku do pierwotnego Ja – może być towarzyska, gdy ktoś jest nieśmiały, silna u osoby słabej, czy asertywna seksualnie, gdy ta druga jest lękliwa i niedoświadczona w tej sferze. Każda z osobowości ma wlasną, odrębną tożsamość, imię i specyficzne wzorce zachowania. Niektorzy psychologowie uważają, że wielorakie osobowości powstają dlatego, iż umozliwiają jednostce przetrwanie. Osoby z tym zaburzeniem mogły być bite, więzione lub porzucane przez tych, którzy mieli je kochać – od których były tak zależne, że nie mogły im się przeciwstawić, odejść od nich. Zamiast tego uciekły od swojego koszmaru symbolicznie – przez dysocjację. Bronily swoich ego przez stworzenie silniejszych wewnętrznych postaci, które miały im dopomóc w poradzeniu sobie z istniejącą sytuacją traumatyczną. Ofiarami tego zaburzenia są zazwyczaj kobiety, które były w dzieciństwie przez dłuższy czas ciężko maltretowane fizycznie lub wykorzystywane seksualnie przez rodziców, krewnych lub bliskich przyjaciół.

W jednym z badań zebrano dane kwestionariuszowe od 448 klinicystów, którzy leczyli osoby cierpiące na dysosjacyjne zaburzenie osobowości oraz –dla porownania – osoby z depresją wielką. Cechą domunującą w 355 przypadkach DZO okazało się prawie powszechne występowanie znęcania się lub wykorzystywania seksualnego, które często zaczynało się około 3 roku życia i trwało ponad 10 lat. Chociaż u wielu pacjentów z depresją także często zdarzały się przypadki znęcania się lub wykorzystywania seksualnego, to jednak były one zancznie rzadsze niż u pacjentow z DZO (Schultz i in., 1989).

  1. Główne systemy terapeutyczne

Systemy terapeutyczne:

1, Psychoanaliza klasyczna i współczesne terapie relacji z obiektem

2, Behawioryzm i współczesne terapie poznawczo-behawioralne

3, Terapie fenomenologiczne i humanistyczne

4, Terapie systemowe: indywidualne i rodzinne

Dwa rodzaje terapii

W leczeniu zaburzeń psychicznych wyrożniamy dwa główne typy terapii, których celem jest poprawa samopoczucia i funkcjonowania czlowieka. W terapii opartej na technikach psychologicznych pacjent opowiada terapeucie o swoich problemach, ten zaś słucha i stara się pomóc pacjentowi je zrozumieć bądź towarzyszy mu w zmianie związanych z nimi zachowań. Drugi typ terapii polega na interwencji medycznej, ktorej celem jest opanowanie objawów. Mimo podziału na te dwie główne kategorie wiele skutecznych metod leczenia czerpie z obydwu naraz. Ponieważ żadne zaburzenie nie ma jednej przyczyny, poszczególne terapie psychologiczne często zestawia się z interwencjami biomedycznymi.

Terapia behawioralna

W terapii behawioralnej akcentuje się zmianę obserwowalnych, dających się zmierzyć zachowan – objawy chorobowe uznaje się za skutek uczenia się. W toku uczenia społecznego – to jest modelowania – jak również w drodze klasycznego warunkowania klient może zmienić niepożądane zachowania, ucząc się innych zachowań. Terapeuta behawioralny skupia się na zachowaniu: na bodźcach go wywołującym, na samym zachowaniu oraz na jego konsekwencjach, na tym, co wzmacnia takie zachowanie. Nie pracuje się na nieświadomych przyczynach zachowania, lecz kładzie się nacisk na zachowanie (to co obserwowalne). Terapeuta przyjmuje aktywną, dyrektywna postawę w procesie terapii, której ważnym elementem są również „zadania terapeutyczne” wykonywane przez klienta w czasie pomiędzy sesjami.

Techniki behawioralne oparte są na warunkowaniu klasycznym, warunkowaniu instrumentalnym oraz prawach społecznego uczenia się.

Jedną z technik klasycznego warunkowania jest systematyczna desensytyzacja – procedura, w ktorej osoba uczy się relaksacji w obecności przedmiotu lub sytuacji wywołującej lęk. Technika ta oparta jest na założeniu, że nikt nie może równoczesnie być przestraszony (a zatem napięty) i zrelaksowany. W toku systematycznej desensytyzacji stosuje się progresywną relaksację mięśniową – technikę relaksacyjną, w ktorej rozluxnia się kolejno mięsnie z jednej strony ciała w kierunku drugiej, często od stóp do głowy (może bć również stosowana wyłącznie w celu relaksacji).

Stosując systematyczną desensytyzację w celu np. przezwycięzenia fobii, terapeuta i klient rozpoczynają od skonstruowania hierarchii rzeczywistych lub wyobrażonych sytuacji zwiazanych z budzącym lęk obiektem lub sytuacją – jak np. w wypadku strachu przed jeżdżeniem windą. Najniższe miejsce w hierarchii zajmują budzące najmniejszy lęk sytuacje, jak np. nacisnięcie przycisku wzywającego windę, az do budzących najsilniejszy lęk (utknięcie w windzie między piętrami). W czasie kolejnych sesji klient stara się nauczyć relaksacji w czasie wyobrażania sobie sytuacji wywołujących kolejno coraz silniejszy lęk.

Inną techniką behawioralną opratą na warunkowaniu klasycznym jest ekspozycja. Odwołuje się ona do prawa habituacji (uczenie się polegajace na tym, że wielokrotne poddanie organizmu działaniu danego bodźca zmniejsza jego wrazliwość na ten bodziec). Pacjenci mają wystawiac się na działanie bodźców budzących lęk w zaplanowany, stopniowy sposób. Ekspozycja i habituacja zazwyczaj nie występują naturalnie, ponieważ osoby, u których strach osiąga poziom zaburzenia lekowego, często unikają bodźców wywołujących strach. Osoby mogą podlegać ekspozycji na bodziec na trzy sposoby:

- ekspozycja wyobrażeniowa, kiedy wyobraza się bodziec lękowy

- ekspozycja in vivo, kiedy konfrontuja się z nim w rzeczywistości

- ekspozycja wirtualna, w ktorej do konfrontacji z bodźcem używa się technik rzeczywistości wirtualnej.

Podobna techniką jest ekspozycja z hamowaniem reakcji – procedura, w której następuje konfrontacja z budzącym lęk obiektem, a klient powstrzymuje się od nieprzystosowawczej reakcji. Przykładowo, osoby z zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym, które zmuszanich np. do nieustannego mycia rąk, celowo brudzą sobie ręce w czasie sesji terapeutycznej i powstrzymują się od natychmiastowego ich umycia. W ten sposób następuje adaptacja do lęku. Ekspozycja z hamowaniem reakcji okazała się w wypadku zaburzeń obesyjno-kompulsyjnych rownie skuteczna jak farmakoterapia (Marks, 1997). Nie wszystkie jednak osoby zgadzaja się na zastosowanie tej techniki behawioralnej (stanley i Turner, 1995). Techniki powyższej używa się również w leczeniu bulimii: klient zjada pokarm, po którym zazwyczaj prowokuje wymioty, a nastepnie nie wymiotuje (lub odracza tę reakcję tak długo, jak jest to możliwe). Klient i terapeuta powinni stworzyć strategię, którą klient może zastosować, broniąc się przed nieprzystosowawczym zachowaniem.

Techniki oparte na warunkowaniu instrumentalnym wykorzystują prawa wzmocnienia, kary i wygaszania. Maja one na celu modyfikację zachowania – to znaczy zmianę samego zachowania, bez skupiania się na myslach czy uczuciach. Wazne jest ustalenie własciwych zachowań, które doprowadzą do wzmocnienia. Wygaszanie, to jest eliminowanie zachowania poprzez brak wzmocnień. Jeśli np. alkoholik upija siętylko w barze, ograniczenie lub wyeliminowanie okazji pójścia do baru stanowić będzie przykład kontroli bodźca.

Terapia poznawcza – podkresla rolę dążenia do racjonalnego myslenia w kontrolowaniu stresujących odczuć i zachowan. Podkreśla się znaczenie tego, w jaki sposób ludzie postrzegają zdarzenia i myslą o nich. W terapii tej podkreśla się racjonalne, logiczne myślenie, twierdzi się również, że przykre odczucia lub objawy wywoływane są przez błędne, nielogiczne myślenie. Ludzie przyznają pewnym irracjonalnym przekonaniom status absolutnych praw, powinności, wymagań, przykazań.

Albert Ellis wyróżnił trzy procesy, które zakłocają zdrowe funkcjonowanie:

- poniżanie się – osoba wykazuje krytyczne nastawienie do samej siebie z powodu nieradzenia sobie lub bycia odrzucona przez innych

- nienawiść i gniew – osoba jest niemiła i krytycznie nastawiona do innych, których obwinia za swoje niepowodzenia

- niska odporność na frustrację – osoba obwinia wszystkich i wszystko za swój godny pożałowania stan.

Podobnie jak terapia behawioralna, terapia poznawcza ukierunkowana jest na rozwiązanie problemu niż na jego psychologiczne zgłębianie. Terapeuta stara się, aby klient czuł się akceptowany, wspiera też samoakceptację i nowy sposób myślenia klienta.

Psychiatra Aaron Bech (ur. W 1921 r.) stworzył formę terapii poznawczej opartej na założeniu, że irracjonalne mysli sa główną przyczyną problemów psychologicznych i że rozpoznanie ich nieracjonalnego charakteru i przyjęcie nowych, bardziej realistycznych przekonań może wydatnie pomóc w trudnościach psychologicznych. Irracjonalne myśli okreslone są jako zniekształcenia poznawcze.

Pięć powszechnie występujących zniekształcen poznawczych

- zdychotomizowane myslenie – nazywane również mysleniem czarno-białym; nie dopuszcza się tu istnienia niczego poza ekstremami; jesteś albo chodzącą doskonałościa, albo śmieciem

- filtr umysłowy – wyolbrzymianie negatywnych aspektów rzeczywistości i pomijanie pozytywów

- czytanie w myslach – przekonanie, że wiesz dokladnie, co inni ludzie sądzą, zwlaszcza na twój temat

- katastroficzne myślenie – przekonanie, że spełnią się najgorsze przewidywania i że sytuacja stanie się nie do zniesienia

- przekonanie, że jest się kontrolowanym – przekonanie o własnej bezradności i podleganiu siłom pozostającym poza kontrolą lub przekonanie o konieczności ścisłego kontrolowania życia z lęku przed calkowitą utratą kontroli.

W terapii poznawczej Becka stosuje się często codzienne monitorowanie dysfunkcjonalnych myśli. Prosi się klienta o rozpoznanie sytuacji, w kórych pojawiaja się automatyczne negatywne mysli, o ocenę swoich stanów emocjonalnych, zapisanie automatycznie pojawiających się myśli oraz racjonalnej odpowiedzi na nie, a nastepnie o ponowne oszacowanie stanu emocjonalnego. Ten proces pomocy klientowi w przejściu od automatycznego, dysfunkcjonalnego do bardziej realizstycznego myslenia okresla się jako restrukturyzację poznawczą. Terapeuta pomaga klientowi zbadać i zweryfikować trafność automatycznych myśli oraz poszukiwać alternatywnych interpretacji lub rozwiązań w zakresie postrzegania siebie samego i rzeczywistości.

TERAPIE UKIERUNKOWANE NA WGLĄD

Psychoanaliza jest pierwszą terapią ukierunkowaną na wgląd. Wg Freuda problemy psychologiczne spowodowane są konfliktem pomiędzy trzema psychicznymi strukturami umysłu: id, ego i superego. Wg freuda id dąży do natychmiastowego zaspokojenia swoich potzrb, superego chce zaprowadzić wlasny porządek moralny, natomiast ego stara się rownoważyć wymagania id, superego i rzeczywistości zewnętrznej. Ten wewnętrzny konflikt wymagań może wywołać lęk i inne objawy. Celem psychoanalizy jest pomoc pacjentowi w zrozumieniu nieświadomych motywów, które każą mu zachowywać się w okreslony sposób; jeśli pozostaną one nieświadome, tym bardziej będą kształtować zachowanie pacjenta, poza jego świadomością. Podczas seansow psychoanalitycznych pacjenci mówią o swoich problemach, a analityk stara się wydobyć na światło dzienne ich prawdziwe przyczyny. Freud początkowo posługiwał się hipnozą, jednak z czasem stworzył wlasną metodę wolnych skojarzeń, polegającą na tym, że pacjent opowiada terapeucie wszystko, co przychodzi mu na myśl. Freud okreslał sny mianem „królewskiej drogi do nieświadomości” i stworzyl również inna metodę psychoanalityczną – analiza marzeń sennych – badanie treści snów w celu dotarcia do nieświadomości. Psychoanaliza zmalała popularność psychoanalizy, gdyż jest m. in. Czasochnonna (około 4 sesji tygodniowo), rzadko refundowana w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

Mniej intensywną formę leczenia psychoanalitycznego stanowi terapia psychodynamiczna.

Sesje tu sa rzadsze, mniejszy nacisk jest kładziony na popędy seksualne i agresywne. Współczesne trendy w terapii psychodynamicznej obejmują również rozwój krotkoterminowych form terapii. Celem terapii psychodynamicznej, tak jak psychoanalizy, jest to, by pacjent zdał sobie sprawę z własnych nieuswiadomionych impulsów i konfliktow. Prowadzi to do wglądu emocjonalnego i intelektualnego, dając pacjentowi więkza kontrolę nad tymi impulsami. Zarówno psychoanaliza jak i terapia psychodynamiczna łączą aktualne trudności pacjenta z jego przeszłymi doswiadczeniami, w obu rodzajach terapii postrzega się tez relację pacjenta z terapeutą jako zasadniczą część procesu leczenia.

Poza analizą marzeń sennych i metodą wolnych skojarzeń terapeuci psychodynamiczni posługują się interpretacją – rozszyfrowują slowa i zachowania pacjenta, poszukując kryjących pod nimi niświadomych motywów. Pomylki językowe – interpretuje się jako posiadające nieuświadomione znaczenie.

Dzięki interpretacji pacjenci uswiadamiają sobie wlasne mechanizmy obronne, które stosowane są w celu radzenia sobie z konfliktowymi myślami.

Terapia humanistyczna

Jednym z pierwszych przedstawicieli był Carl Rogers, który stworzył podejście terapeutyczne okreslane jako terapia zorientowana na klienta. Najwazniejsze w tym podejściu są: potencjał rozwojowy osoby oraz zdolność terapeuty do empatii.

Rogers ujmował objawy zaburzeń jako zablokowania potencjału rozwojowego osoby. Celem TZNK jest usunięcie tej blokady, tak aby osoba mogła osiągnąć pełnię swoich mozliwości. W ujęciu Rogersa, problemy powstają, kiedy czlowiekowi brakuje spójnego, jednolitego poczucia ja. Przykladem może być tu niespójność między ja realnym (jaki jestem) a ja idealnym (jaki chcę być).

Terapeuta powinien okazywać ciepło, umiejętność spoglądania na rzeczywistość oczami klienta, zdolność do empatii. Nie dokonuje analizy, ale stanowi zwierciadło odbijające treść słów klienta.

Terapia Gestalt

Cele terapii Gestalt:

Podstawowe problemy terapii Gestalt:

1. tu i teraz

2. organizm

3. dojrzewanie

4. neurotyczność

Ad 1.)

Ad. 2)

Ad. 3)

Ad. 4)

4 główne mechanizmy obronne neurotyka - w genezie

Introjekcja - mamy z nia do czynienia, gdy w wadliwym procesie wychowania potrzeby zostały postawione w sprzeczności z wadliwymi wymaganiami społecznymi. Człowiek funkcjonuje na zasadzie “powinienem” a nie dopuszcza do siebie tego co “chciałby” zrobić. To wadliwe spostrzeganie potrzeb i budowanie obrazu siebie na podstawie zewnętrznych kryteriów i zachowywanie się na zasadzie zewnętrznych rytuałów. Osoba dąży do celu, który nie ma dla niej żadnego znaczenia, realizuje cudzy plan siebie. W toku rozwoju każdy przez to przechodzi, ale człowiek te normy asymiluje.

Introjekcja - gdy bezkrytycznie połykamy te zasady i pozostają one dalej obce. Granica “ja - świat” jest przesunięta w głąb osobowości; człowiek nie ma szans na rozwinięcie swojej osobowości, jest ciągle zdezintegrowany.

Projekcja - granica “ja - świat” przesunięta jest na zewnątrz. Człowiek własne opinie, oceny przypisuje innym, otoczenie czyni odpowiedzialnym za to, co istnieje wewnątrz “ja”, nie dopuszcza do świadomości własnych pragnień. Świat staje się polem, gdzie rozgrywają się jego własne konflikty.

Stapianie się - jednostka nie odczuwa granicy “ja - świat”, czyli powstaje “my”. To co indywidualne jest tępione; akceptowane tylko to, co pozwala nie odróżniać się od świata. Jednostka nie może ani nawiązać kontaktu, ani się wycofać.

Retrofleksja - zanegowanie otaczającego świata, granica przeprowadzona wewnątrz “ja”; rozdarcie na dwie części: podmiot i przedmiot. Osoba nie używa energii do przekształcania otoczenia, ale skierowuje ją do wewnątrz, np. ciągle się karci.

Psychologia procesu – Psychologia Zorientowana na Proces

Psychoterapia Pozytywna

  1. Etyka zawodu psychologa.

Pracując z innymi ludźmi, oddziałując na nich czy też podejmując decyzje dotyczące ich przyszłości, psycholog musi respektować podstawowe zasady etyczne. Takie ograniczenie dowolności postępowania wynika z faktu, iż profesja psychologa należy do grupy zawodów zaufania publicznego. Lekarze, psychologowie, adwokaci, notariusze, komornicy czy doradcy podatkowi dzięki swojej specjalistycznej wiedzy i umiejętnościom wywierają znaczący wpływ na życie innych ludzi.

Paweł Sarnecki (1998) wymienia następujące cechy zawodu zaufania publicznego:

  1. Uzyskiwanie od klienta informacji dotyczących prywatnych, intymnych spraw.

  2. Obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej.

  3. Kierowanie się w relacjach z klientem zasadami etyki zawodowej.

  4. Posiadanie specjalistycznego wykształcenia, przygotowującego do wykonywania tego zawodu.

Zasady ogólne sformułowane przez APA 2002 są takimi podstawowymi „drogowskazami” etycznymi dla psychologów, do których odwołują się także inne kodeksy etyczne:

  1. Działanie na rzecz dobra klienta i nieszkodzenie mu.

  2. Odpowiedzialność wobec klientów i społeczności, wierność standardom zawodowym.

  3. Integralność, uczciwość zawodowa.

  4. Sprawiedliwość.

  5. Respektowanie praw człowieka i poszanowanie jego godności.

1. Działanie na rzecz dobra klienta i nieszkodzenie mu.

Zasada ta obowiązuje we wszystkich zawodach zaufania publicznego, a niewątpliwie wywodzi się z medycznej formuły primum non nocere (przede wszystkim nie szkodzić). Pracując z ludźmi psycholog zobowiązany jest dbać o ich dobrostan oraz chronić przed stratą czy minimalizować cierpienie. Należy pamiętać, że działania zawodowe psychologa, jego opinie czy wskazówki, mają wpływ na losy i życie ludzi, z którymi pracuje. Ważnym elementem pozwalającym działać na rzecz dobra odbiorców usług psychologicznych jest stała dbałość psychologa o własne kompetencje zawodowe a także stan psychiczny i fizyczny w trakcie wykonywania zawodu.

2. Odpowiedzialność wobec klientów i społeczności, wierność standardom zawodowym.

Psycholog tworzy ze swoim klientem (klientami) relację opartą na zaufaniu. Bez tego nie ma możliwości stworzenia odpowiednich warunków działania i współpracy. Świadomość odpowiedzialności zawodowej wobec klienta czy społeczności oznacza także ścisłe przestrzeganie roli zawodowej i unikanie sytuacji konfliktu ról społecznych. We współczesnym świecie każdy pełni wiele ról społecznych. Dotyczy to również psychologa, który funkcjonuje w wielu rolach zawodowych: diagnosty, terapeuty, nauczyciela, badacza, a w życiu prywatnym – podwładnego lub zwierzchnika, rodzica, przyjaciela, małżonka itp.

Konflikt ról

Może dotyczyć kilku ról podejmowanych przez psychologa w relacji z klientem, gdy np. klient jest jego przyjacielem. W takiej sytuacji całe postępowanie diagnostyczne staje się nieobiektywne a klient jest narażony na cierpienie czy poczucie wykorzystania. Klient bowiem oczekuje, że zostanie potraktowany specjalnie zgodnie z tym, jak dotychczas odnosił się do niego psycholog. Także psycholog może, diagnozując osobę bliską, w sposób nieświadomy zniekształcać interpretację uzyskanych wyników i informacji.

Konflikt może się także pojawiać wewnątrz roli zawodowej i jej różnych, często sprzecznych wymagań - np. psychoterapeuta, działając na rzecz poprawy funkcjonowania klienta, dostrzega, że wybierane przez klienta rozwiązania są szkodliwe i przynoszą mu tylko cierpienie, ale musi jednocześnie respektować jego prawo do podejmowania własnych autonomicznych decyzji.

Konflikt ról c. d.

Ważnym elementem budującym zaufanie jest poczucie stałości nawiązanej relacji. Zatem zarówno w diagnozie jak i pomocy psychologicznej obowiązuje dotrzymanie warunków zawartej umowy. Przerwanie relacji bez wyraźnych powodów i bez zapewnienia dalszej opieki innego psychologa tudzież psychoterapeuty jest zdecydowanym złamaniem zasady odpowiedzialności.

Jakie są więc rzeczywiste powody, które zgodnie z zasadą odpowiedzialności wobec klienta powinny skłonić psychologa/terapeutę do zerwania relacji?

Np. psycholog/nauczyciel, który zakochuje się w swojej magistrantce, nie może nadal prowadzić jej pracy, ponieważ przestaje być zdolny do obiektywnej oceny wytworu. Jednakże w takiej sytuacji studentka musi mieć zapewnioną opiekę innego promotora.

Przy podejmowaniu zadań zawodowych szczególną rolę powinna odgrywać refleksja nad tym, czy są one zgodne z podstawową zasadą działania dla dobra klienta. Tylko sprawdzone i naukowo uzasadnione metody diagnozy bądź oddziaływania mogą być stosowane w pracy z konkretną osobą. Podejmowanie działań o charakterze eksperymentalnym dotyczy wyłącznie badawczego aspektu pracy psychologa.

Zasada integralności odwołuje się także do potrzeby poddawania przez psychologa refleksji własnego systemu wartości. Analiza własnych przekonań pozwala często uniknąć niebezpieczeństwa, że postawy, oceny czy wyznawane wartości mogą w sposób niezamierzony zniekształcać relacje z klientem. Czy psycholog negatywnie oceniający aborcję może pracować nad traumatycznym doświadczeniem swojej klientki, która dokonała takiego zabiegu? Uczciwość zawodowa powinna więc także oznaczać, iż nie z każdym klientem psycholog może pracować. Uświadomienie sobie przez psychologa własnych ograniczeń zawodowych a także zaangażowania emocjonalnego może prowadzić do konieczności przekazania klienta innemu profesjonaliście.

Uczciwość zawodowa wymaga, aby psycholog podejmował się tylko takich działań, które należą do jego profesji. Psycholog uczestnicząc (zgodnie z prawem, art. 185 a, paragraf 2 kpk) w przesłuchaniu dziecka – ofiary molestowania seksualnego nie ustala przebiegu zdarzeń, a jego zadaniem jest stworzenie dziecku poczucia bezpieczeństwa i dostarczenie mu wsparcia. Psychologowie sami podważają tak rozumianą rolę, mówiąc o „przesłuchiwaniu dziecka”, co sugeruje, że wkraczają w obszar kompetencji zawodowych sądu czy prokuratora.

Powszechna deklaracja praw człowieka (1948) w art. 1 i 2 mówi:

Art. 1

Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni postępować wobec innych w duchu braterstwa.

Art. 2

Każdy człowiek posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w niniejszej Deklaracji bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu.

Nie wolno ponadto czynić żadnej różnicy w zależności od sytuacji politycznej, prawnej lub międzynarodowej kraju lub obszaru, do którego dana osoba przynależy, bez względu na to, czy dany kraj lub obszar jest niepodległy, czy też podlega systemowi powiernictwa, nie rządzi się samodzielnie lub jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swej niepodległości.

5. Respektowanie praw człowieka i poszanowanie jego godności.

Działalność na rzecz dobra odbiorcy usług psychologicznych wiąże się z potrzebą szanowania jego prawa do:

a. Autonomii, podmiotowości

b. Godności

c. Intymności, prywatności

d. Poufności, a więc zachowania tajemnicy zawodowej

Relacja klienta z psychologiem jest w większości przypadków dobrowolna. Ograniczenia dobrowolności mają charakter prawny albo psychologiczny. Psychologiczny nacisk wywierany jest wtedy, gdy rodzice zgłaszają się z niechętnym dzieckiem lub gdy pracodawca w ramach rekrutacji oczekuje, że każdy kandydat podda się badaniom psychologicznym itp.

Ważnym aspektem relacji psycholog – klient jest jej niesymetryczny charakter. Psycholog jest specjalistą, autorytetem, do którego zgłasza się klient, oczekując określonej formy usługi. Ta niesymetryczność relacji powoduje, że psycholog z racji swojej wiedzy i kompetencji ma przewagę nad klientem, której nie wolno mu wykorzystywać.

Autonomia jest nierozerwalnie związana z poczuciem podmiotowości. Pracując z psychologiem, klient ma poczucie, że jest podmiotem oddziaływań wtedy, gdy ma okazję do podejmowania własnych decyzji czy też wyrażania własnych sądów. Wyrazem uznania autonomii klienta jest uzyskanie od niego dobrowolnej zgody na współpracę. Zgoda taka musi być wyrażona na podstawie przekazanych klientowi informacji o zasadach współpracy, celach psychologa i zamierzonych efektach jego działań. Zgoda dotyczy także przebiegu relacji i stosowanych przez psychologa metod. Klient ma prawo do dostępu do informacji zwrotnych o wyniku diagnozy, postępach terapii oraz wynikach uzyskanych w badaniach naukowych. Przekazanie informacji zwrotnych to podkreślenie podmiotowości klienta.

Człowiek jest uznawany za wartość samą w sobie i z tego powodu, że jest człowiekiem, należy szanować jego godność (Stepulak, 2001).

Podstawową trudnością jest oddzielenie zachowania czy czynu od osoby. Sytuacja ta jest szczególnie trudna dla psychologa sądowego, gdy zleceniodawca oczekuje analizy motywów działania przestępczego.

W relacji psycholog – klient można jednak wyodrębnić te elementy, które pozwalają okazać obiektywizm i szacunek. Podstawowym warunkiem respektowania tak podmiotowości, jak i godności osoby, z którą psycholog pracuje, jest zawarcie z nią kontraktu (wspólne ustalenie warunków działania oraz uzyskanie akceptacji klienta dla stosowanych metod).

Drugim ważnym wskaźnikiem szacunku jest stworzenie właściwych warunków dla relacji (ustalenie odpowiedniej godziny, spokój, brak dystraktorów). Odbieranie telefonów i rozmowy z innymi osobami odbierane są przez klientów jako brak szacunku. Psycholog zapewnia warunki, które dają klientowi poczucie, że jego osoba jest w centrum zainteresowania i to on jest ważny, a nie zadanie, które psycholog ma do wykonania.

Prawo do prywatności i jej ochrony zawarte jest w art. 47 i 51 Konstytucji RP (1997).

Art. 47.

Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci o dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.

(…)

Jego respektowanie jest szczególnie ważne w przypadku działalności zawodowej psychologa, ponieważ styka się on z intymnym światem drugiego człowieka, jego psychiką. Człowiek, zwracając się do psychologa ze swoimi trudnymi problemami lub oczekując diagnozy swoich możliwości, ograniczeń i uzdolnień, nie upoważnia go do wkraczania we wszystkie sfery swojego prywatnego życia.

Psycholog ma prawo ingerować w prywatny świat klienta tylko w zakresie wyznaczonym przez kontrakt, a więc ustalenia zasad relacji z klientem, jego oczekiwań i celu współpracy. Ograniczenie przez klienta informacji na swój temat może wywoływać u psychologa przekonanie, że właśnie w tych, nieujawnionych informacjach kryją się ważne problemy, mogące mieć znaczenie dla dalszej współpracy. Rodzi się wtedy pokusa, by uzyskać te informacje – stosując różne umiejętności wywierania wpływu społecznego.

Zasada poufności, a więc zachowania tajemnicy zawodowej jest podstawową cechą wszystkich zawodów zaufania publicznego. Tajemnica zawodowa jest jednym z najstarszych obowiązków lekarza (przysięga Hipokratesa).

Marian Stepulak (2002) tak definiuje tajemnicę zawodową psychologa, porównując ją bezpośrednio do tajemnicy zawodowej lekarza:

Osobami, które mogą zostać dopuszczone do informacji uzyskanych od klienta (za jego zgodą oczywiście) są inni psychologowie, którzy pełnią rolę superwizorów lub konsultantów. Ich także obowiązuje tajemnica zawodowa, a dane identyfikacyjne klienta nie są im udostępniane – zostają poufne.

Prawnie zostało także określone, w jakich sytuacjach i warunkach tajemnica zawodowa może zostać złamana przez psychologa. Punktem odniesienia jest zawsze życie lub zdrowie klienta lub innych osób.

Istnieją trzy rodzaje fizycznych manipulacji przeprowadzanych na mózgu:

Elektrowstrząsy (ECT – electroconvulsive therapy), stymulacja magnetyczna oraz operacje psychochirurgiczne. Terminem „psychochirurgia” określamy rodzaj zabiegów chirurgicznych, dokonywanych na tkance mózgowej w celu złagodzenia zaburzeń psychicznych. Obecnie przeprowadza się zasadniczo dwa rodzaje procedur neurochirurgicznych: leukotomię w celu leczenia depresji i amygdalotomię jako środek leczenia agresji.

Elektrowstrząsy są stosowane współcześnie głównie w przypadkach ciężkiej depresji, związanej z ryzykiem popełnienia przez pacjenta samobójstwa, manii i niektórych form schizofrenii. Technika ta polega na przyłożeniu elektrod do skroni pacjenta i przepuszczeniu przez nie słabego prądu elektrycznego (20-30 miliamperów) w ciągu ułamka sekundy, po czym następuje silny wstrząs, a następnie krotki sen podobny do śpiączki.

Długotrwała terapia elektrowstrząsowa jak i wymienione zabiegi chirurgiczne powodują poważne zmiany w psychice pacjenta: zaburzenia pamięci i mowy, a co za tym idzie utratę poczucia własnej wartości (degradacja osobowości).

Psycholog wobec osób uczestniczących w badaniach psychologicznych

Dwa poziomy ingerencji badacza w psychikę osoby uczestniczącej w badaniu psychologicznym:

1. Poziom ingerencji w ludzką psychikę:

  1. naruszanie autonomii osoby uczestniczącej w badaniu

  2. pseudoupramocnienia hipotez badawczych

2. Poziom ingerencji w ludzką psychikę (zniewalanie odbiorców produktów wspieranych badaniami psychologicznymi)

a. Naruszanie autonomii osoby uczestniczącej w badaniu

To najbardziej znany i opisany w literaturze przedmiotu obszar nieetycznych zachowań badaczy – psychologów. Badacze, znajdują w kodeksach etycznych luki dla swoich projektów, wykorzystują je jako „naukowe” uzasadnienia swoich nieetycznych praktyk badawczych.

b. Pseudouprawomocnienia hipotez badawczych.

Nieetyczne traktowanie osób uczestniczących w badaniu psychologicznym (naukowym) narusza ich godność i prowadzi do takich zachowań osób, które będą obniżały trafność wewnętrzną tego badania.

c. Zniewalanie odbiorcy produktów wspieranych badaniami psychologicznymi.

To nieetyczne stosowanie osiągnięć psychologii jako nauki do wspierania działań nastawionych na wykorzystywanie zwykłych ludzi, np. w celach reklamowych – marketingowych (wykorzystywanie wiedzy z zakresu psychologii poznawczej, psychologii społecznej, psychologii emocji i motywacji czy neuronauki).

Czy osoba badana powinna być w pełni świadoma swego udziału w badaniu naukowym?

  1. KODEKS POSTĘPOWANIA ETYCZNEGO W NAUKACH SPOŁECZNYCH

  2. KODEKS ETYCZNO-ZAWODOWY PSYCHOLOGA POLSKIEGO TOWARZYSTWA PSYCHOLOGICZNEGO

Kiedy mamy z nią do czynienia?

Głownie wtedy, gdy osoba nie ma pełnego rozeznania w przedstawionej jej sytuacji i gdy poziom jej inteligencji czy wykształcenia utrudnia zrozumienie opisu badania i jej w nim roli. Uzyskanie od takiej osoby zgody nie wypełnia jej definicyjnych wymogów. Sam badacz też nie docieka tego, czy osoba zrozumiała to wszystko, co jej przekazał. Może on zadowolić się jedynie powierzchownym zrozumieniem ze strony osoby badanej. Przecież może mu zależeć jedynie na tym, aby pozyskać kolejną osobę do udziału w badaniu.

W szczególności niedopuszczalne jest stosowanie terminu anonimowość w znaczeniu poufność !!!

Naruszanie autonomii jednostki w trakcie badania naukowego i narażanie jej na przeżywanie dyskomfortu, wstydu, lęku, bólu

Wszystkie kodeksy etyczne zwracają uwagę na to, aby osoby badane nie były narażone na cierpienie, na przeżywanie przykrych emocji (lęk, gniew), na przeżywanie frustracji.

Wg Kodeksu etyczno-zawodowego psychologa, pkt. 33

Problem dobrowolności kontaktu z psychologiem trzeba rozpatrywać na wymiarze – od całkowicie dobrowolnego do przymusowego z punktu widzenia prawa.

Przymus prawny, oznaczający obowiązek poddania się badaniom psychologicznym w przypadku osób oskarżonych lub podejrzanych – art. 74; 2 ustawa Kodeksu postępowania karnego (1997):

Art. 74

  1. Oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść.

  2. Oskarżony jest jednak obowiązany poddać się: […]

2)badaniom psychologicznym i psychiatrycznym oraz badaniom połączonym z dokonaniem zabiegów na jego ciele, z wyjątkiem chirurgicznych, pod warunkiem, że dokonywane są przez uprawnionych do tego pracownika służby zdrowia z zachowaniem wskazań wiedzy lekarskiej i nie zagrażają zdrowiu oskarżonego, jeżeli przeprowadzenie tych badań jest nieodzowne; w szczególności oskarżony jest obowiązany przy zachowaniu tych warunków poddać się pobraniu krwi, włosów lub wydzielin z organizmu, z zastrzeżeniem pkt 3.

  1. Jaki jest cel działania psychologa?

  2. Jaki jest zakres interwencji psychologicznej?

  3. Czego oczekuje klient?

  4. Jaki będzie czas trwania badania?

  5. Jakie jest wynagrodzenie psychologa?

Kontakt z klientem zostaje zakończony przekazaniem mu informacji zwrotnych i wskazaniem, kiedy psycholog przygotuje pisemną diagnozę.

Nie ma okoliczności, które zwolniłyby psychologa z obowiązku przekazania informacji zwrotnych, z wyjątkiem sytuacji, gdy klient sobie ich nie życzy.

Przekazując informacje zwrotne, należy przestrzegać określonych zasad:

Dziecko jest szczególnym klientem psychologa. Badający jest bowiem nie tylko specjalistą i autorytetem, ale także dorosłym. A już ten fakt powoduje , że jego przewaga nad dzieckiem jest bardzo duża.

Przede wszystkim należy uwzględnić cechy badanego małoletniego, które odróżniają go od osoby dorosłej. Z. Toeplitz (2007) wymienia następujące ważne w diagnozie charakterystyki dzieci:

Należy podkreślić, że zgodnie z polskim prawem (Kodeks rodzinny i opiekuńczy 1964) osoba niepełnoletnia, a więc taka, za którą dużą część decyzji podejmują opiekunowie prawni, to dzieci od 0 – 18 lat.

Prowadzenie badań diagnostycznych, czy też procesu terapeutycznego, zawsze związane jest z gromadzeniem dokumentacji dotyczącej klienta. W zakres dokumentacji pracy psychologa wchodzą: protokoły przeprowadzonych badań testowych, wszelkie notatki psychologa z obserwacji, wywiadu, przebiegu terapii, wytwory klienta (rysunki, opowiadania itp.), a także nagrania przebiegu kontaktu psycholog-klient, o ile klient wyraził zgodę na rejestrację. Do dokumentacji zaliczana jest także końcowa opinia, zawierająca diagnozę psychologiczną czy też raport terapeutyczny lub badawczy.

Przyjmuje się, by przechowywać dokumentację psychologiczną minimum 5 lat od zakończenia kontaktu psycholog-klient. Zasada ta dotyczy tylko tych przypadków, gdy brak jest rozstrzygnięć prawnych.

Kto może być nabywcą i użytkownikiem testów psychologicznych wydawanych i sprzedawanych przez Pracownię Testów Psychologicznych?

Testy psychologiczne są chronionymi narzędziami pracy psychologa (na mocy Ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów z 8 czerwca 2001). Dlatego może je nabyć osoba, która legitymuje się dyplomem ukończenia magisterskich studiów psychologicznych.

Jak kupować testy?

Przy zakupie testów psychologicznych obowiązuje bezwzględny wymóg przedstawienia kserokopii dyplomu psychologa, który będzie użytkownikiem testów. Dotyczy to zarówno osób prywatnych, jak i instytucji.

Bycie psychologiem oznacza nie tylko dobrą orientację w różnych formach pomocy psychologicznej, ale implikuje także dobre opanowanie warsztatu badawczego i diagnostycznego psychologii (z psychometrią i statystyką włącznie!). Nieumiejętne postępowanie diagnostyczne, prowadzi do wadliwych diagnoz i jest w dużym stopniu pochodną złego wykształcenia psychologa w zakresie teorii psychologicznych oraz metodologii i psychometrii.

Opinia powinna zawierać:

  1. Pytania lub problemy, które są powodem oraz celem sporządzania opinii. Prezentacja problemu na początku opinii w sposób logiczny i jednoznaczny określa cele diagnozy.

  2. Dokładną charakterystykę zastosowanych przez psychologa metod diagnostycznych. Ważne jest, by podawać pełne nazwy stosowanych testów, także ze wskazaniem wersji, jeśli dane narzędzie posiada ich kilka.

  3. Formalną charakterystykę badanej osoby, miejsca i czasu diagnozy.

  4. Obowiązuje tez zasada, że każda opinia powinna być sporządzona z kopią, która pozostaje u psychologa. Na tej kopii klient potwierdza psychologowi otrzymanie od niego opinii.

Określone standardy pisania opinii pozwalają respektować prawa klienta:

  1. Ograniczenie zakresu opinii tylko do celu jej sporządzenia – psycholog ogranicza informacje, wnioski, oceny i interpretacje wyłącznie do tych, które służą celowi opinii.

  2. Selekcja informacji uzyskanych w procesie diagnozy – selekcjonowanie informacji uzyskanych w procesie diagnostycznym jest dalszym uszczegółowieniem, jak realizować zasadę ochrony prywatności, ale także poufności relacji z klientem. Brak selekcji informacji i przekazywanie łącznie informacji kluczowych dla diagnozy z mało ważnymi powodują, że nie tylko naruszone są prawa klienta, ale także, iż jego psychologiczna ocena staje się mało wiarygodna.

  3. Interpretacja wyłącznie materiału diagnostycznego – interpretacje powinny odwoływać się do wyników różnych zastosowanych metod badania i nie mogą wykraczać poza zebrany materiał. Wnioskowanie uwzględniające dane spoza badania może spowodować podważenie wiarygodności opinii, a co za tym idzie – jej odrzucenie, a to naraża klienta na kolejny stres związany z ponownym badaniem psychologicznym. Psycholog nie może wypowiadać się na temat osób, których nie badał!!!

  4. Sformułowanie opinii w sposób komunikatywny w języku zrozumiałym dla użytkownika – przygotowując opinię należy pamiętać, kto jest jej właściwym odbiorcą i że to przede wszystkim dla niego powinna być zrozumiała.

  5. Unikanie stygmatyzacji i etykietowania – etykietowanie klientów ma poważny wymiar naruszania ich godności, np. jeśli psycholog pisze o matce starającej się o opiekę nad dzieckiem w sprawie rozwodowej „bezrefleksyjna, dąży do zaspokajania swoich zachcianek, daje pierwszeństwo zachowaniom instynktownym…”, to powoduje całkowitą dyskredytację klientki.

Przypisane określone cechy, czy etykiety, powodują, że badany zaczyna dostosowywać się do oczekiwań otoczenia. Jednocześnie ma poczucie, że niezależnie od tego, co zrobi, i tak został już naznaczony i zaliczony do określonej kategorii. Szczególnie istotne znaczenie ma ten proces do osób niepełnoletnich, diagnozowanych w przypadkach problemów szkolnych czy wychowawczych. Stygmatyzacja młodych ludzi może więc prowadzić do zmian w ich kształtującej się tożsamości – „jestem taki zły, niezdolny, zdemoralizowany, jak jest to w opinii”. Psycholog stwarza tu warunki do samosprawdzającej się przepowiedni. Młody człowiek wówczas zachowuje się tak, jak sądzi, oczekuje od niego otoczenie.

  1. Wspieranie samorealizacji ukierunkowane na rozwój

  2. Promocja zdrowia

  3. Prewencja psychologiczna

  4. Poradnictwo psychologiczne

  5. Interwencja kryzysowa

  6. Rehabilitacja psychologiczna

  7. Resocjalizacja

  8. Psychoterapia

  1. Wywieranie nacisku, presji na pacjenta – wiąże się często z silnym przekonaniem psychoterapeuty, że wie on lepiej niż pacjent, co jest dla procesu leczenia dobre.

  2. Indoktrynacja pacjenta – wpływanie na system wartości klienta przez terapeutę i oczekiwanie zmiany, zgodnie z przekazanymi mu wartościami, jest jednym z poważnych niebezpieczeństw związanych z psychoterapią.

  3. Manipulacja pacjentem – Dariusz Doliński tak definiuje manipulację: „manipulacja społeczna to celowe i planowe działanie, którego autor wywiera wpływ na osobę w taki sposób, aby nie zdawała sobie ona sprawy z tego, że podlega jakimkolwiek oddziaływaniom, bądź by nie była świadoma siły lub konsekwencji tych oddziaływań”. W przypadku manipulacji osoba manipulująca nie liczy się z interesem drugiej osoby, kieruje się tylko własnymi korzyściami.

PRZYKŁAD MANIPULACJI

Szczególnie niebezpiecznym przypadkiem manipulowania pacjentami było zjawisko tzw. wdrukowania pacjentom fałszywych wspomnień. Za (Seligman, Walker i Rosenhan, 2003) wspomnienia te dotyczyły molestowania seksualnego pacjentek w dzieciństwie. Przekonane o prawdziwości wspomnień przywołanych w procesie terapeutycznym, pacjentki występowały na drogę sądową o odszkodowanie. Wiele przypadków okazało się fałszywymi wspomnieniami, a szkody poniesione zarówno przez pacjentów, jak i oskarżanych przez nich członków rodziny są trudne do oszacowania.

Kontrakt psychoterapeutyczny składa się z następujących elementów:

  1. Określenie celu oddziaływania

  2. Uzyskanie dobrowolnej, świadomej zgody klienta

  3. Określenie warunków formalnych

Kluczowym elementem informacji o terapii są ustalenia dotyczące zasad zachowania tajemnicy zawodowej.

Zawierając kontrakt, psychoterapeuta informuje klienta, że we wspólnej pracy mogą pojawić się sytuacje, gdy zmuszony zostanie do ujawnienia informacji, które od niego uzyskał. Istotne jest, by klient wiedział, że sytuacja taka zawsze zostanie przedyskutowana z nim i uzyska on pełną orientację, jakie kroki musi podjąć psychoterapeuta.

(Przykład Tatiany Tarasoff z Uniwersytetu Kalifornijskiego)

W leczeniu zaburzeń psychicznych wyróżniamy dwa główne typy terapii, których celem jest poprawa samopoczucia i funkcjonowania człowieka. W terapii opartej na technikach psychologicznych pacjent opowiada terapeucie o swoich problemach, ten zaś słucha i stara się pomóc pacjentowi je zrozumieć bądź towarzyszy mu w zmianie związanych z nimi zachowań. Drugi typ terapii polega na interwencji medycznej, której celem jest opanowanie objawów. Mimo podziału na te dwie główne kategorie wiele skutecznych metod leczenia czerpie z obydwu naraz. Ponieważ żadne zaburzenie nie ma jednej przyczyny, poszczególne terapie psychologiczne często zestawia się z interwencjami biomedycznymi.

Terapia behawioralna

Jedną z technik klasycznego warunkowania jest systematyczna desensytyzacja – procedura, w której osoba uczy się relaksacji w obecności przedmiotu lub sytuacji wywołującej lęk. Technika ta oparta jest na założeniu, że nikt nie może równocześnie być przestraszony (a zatem napięty) i zrelaksowany. W toku systematycznej desensytyzacji stosuje się progresywną relaksację mięśniową – technikę relaksacyjną, w której rozluźnia się kolejno mięsnie z jednej strony ciała w kierunku drugiej, często od stóp do głowy (może być również stosowana wyłącznie w celu relaksacji).

Stosując systematyczną desensytyzację w celu np. przezwyciężenia fobii, terapeuta i klient rozpoczynają od skonstruowania hierarchii rzeczywistych lub wyobrażonych sytuacji związanych z budzącym lęk obiektem lub sytuacją – jak np. w wypadku strachu przed jeżdżeniem windą. Najniższe miejsce w hierarchii zajmują budzące najmniejszy lęk sytuacje, jak np. naciśnięcie przycisku wzywającego windę, aż do budzących najsilniejszy lęk (utknięcie w windzie między piętrami). W czasie kolejnych sesji klient stara się nauczyć relaksacji w czasie wyobrażania sobie sytuacji wywołujących kolejno coraz silniejszy lęk.

Inną techniką behawioralną opartą na warunkowaniu klasycznym jest ekspozycja. Odwołuje się ona do prawa habituacji (uczenie się polegające na tym, że wielokrotne poddanie organizmu działaniu danego bodźca zmniejsza jego wrażliwość na ten bodziec). Pacjenci mają wystawiać się na działanie bodźców budzących lęk w zaplanowany, stopniowy sposób. Ekspozycja i habituacja zazwyczaj nie występują naturalnie, ponieważ osoby, u których strach osiąga poziom zaburzenia lekowego, często unikają bodźców wywołujących strach.

Osoby mogą podlegać ekspozycji na bodziec na trzy sposoby:

Podobną techniką jest ekspozycja z hamowaniem reakcji – procedura, w której następuje konfrontacja z budzącym lęk obiektem, a klient powstrzymuje się od nieprzystosowawczej reakcji. Przykładowo, osoby z zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym, które zmuszone są np. do nieustannego mycia rąk, celowo brudzą sobie ręce w czasie sesji terapeutycznej i powstrzymują się od natychmiastowego ich umycia. W ten sposób następuje adaptacja do lęku. Ekspozycja z hamowaniem reakcji okazała się w wypadku zaburzeń obesyjno-kompulsyjnych równie skuteczna jak farmakoterapia (Marks, 1997). Nie wszystkie jednak osoby zgadzają się na zastosowanie tej techniki behawioralnej (Stanley i Turner, 1995).

Terapia poznawcza – podkreśla rolę dążenia do racjonalnego myślenia w kontrolowaniu stresujących odczuć i zachowań. Podkreśla się znaczenie tego, w jaki sposób ludzie postrzegają zdarzenia i myślą o nich. W terapii tej podkreśla się racjonalne, logiczne myślenie, twierdzi się również, że przykre odczucia lub objawy wywoływane są przez błędne, nielogiczne myślenie. Ludzie przyznają pewnym irracjonalnym przekonaniom status absolutnych praw, powinności, wymagań, przykazań.

Albert Ellis wyróżnił trzy procesy, które zakłocają zdrowe funkcjonowanie:

Pięć powszechnie występujących zniekształceń poznawczych:

W terapii poznawczej Becka stosuje się często codzienne monitorowanie dysfunkcjonalnych myśli. Prosi się klienta o rozpoznanie sytuacji, w których pojawiają się automatyczne negatywne myśli, o ocenę swoich stanów emocjonalnych, zapisanie automatycznie pojawiających się myśli oraz racjonalnej odpowiedzi na nie, a następnie o ponowne oszacowanie stanu emocjonalnego. Ten proces pomocy klientowi w przejściu od automatycznego, dysfunkcjonalnego do bardziej realistycznego myślenia określa się jako restrukturyzację poznawczą. Terapeuta pomaga klientowi zbadać i zweryfikować trafność automatycznych myśli oraz poszukiwać alternatywnych interpretacji lub rozwiązań w zakresie postrzegania siebie samego i rzeczywistości.

Psychoanaliza jest pierwszą terapią ukierunkowaną na wgląd. Wg Freuda problemy psychologiczne spowodowane są konfliktem pomiędzy trzema psychicznymi strukturami umysłu: id, ego i superego. Wg Freuda id dąży do natychmiastowego zaspokojenia swoich potrzeb, superego chce zaprowadzić własny porządek moralny, natomiast ego stara się równoważyć wymagania id, superego i rzeczywistości zewnętrznej. Ten wewnętrzny konflikt wymagań może wywołać lęk i inne objawy.

Freud początkowo posługiwał się hipnozą, jednak z czasem stworzył własną metodę wolnych skojarzeń, polegającą na tym, że pacjent opowiada terapeucie wszystko, co przychodzi mu na myśl. Freud określał sny mianem „królewskiej drogi do nieświadomości” i stworzył również inna metodę psychoanalityczną – analiza marzeń sennych – badanie treści snów w celu dotarcia do nieświadomości. Psychoanaliza zmalała popularność psychoanalizy, gdyż jest m. in. czasochłonna (około 4 sesji tygodniowo), rzadko refundowana w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

Mniej intensywną formę leczenia psychoanalitycznego stanowi terapia psychodynamiczna.

Sesje tu są rzadsze, mniejszy nacisk jest kładziony na popędy seksualne i agresywne. Współczesne trendy w terapii psychodynamicznej obejmują również rozwój krótkoterminowych form terapii. Celem terapii psychodynamicznej, tak jak psychoanalizy, jest to, by pacjent zdał sobie sprawę z własnych nieuświadomionych impulsów i konfliktów.

Prowadzi to do wglądu emocjonalnego i intelektualnego, dając pacjentowi większa kontrolę nad tymi impulsami. Zarówno psychoanaliza jak i terapia psychodynamiczna łączą aktualne trudności pacjenta z jego przeszłymi doświadczeniami, w obu rodzajach terapii postrzega się tez relację pacjenta z terapeutą jako zasadniczą część procesu leczenia.

Poza analizą marzeń sennych i metodą wolnych skojarzeń terapeuci psychodynamiczni posługują się interpretacją – rozszyfrowują słowa i zachowania pacjenta, poszukując kryjących pod nimi nieświadomych motywów. Pomyłki językowe – interpretuje się jako posiadające nieuświadomione znaczenie.

Dzięki interpretacji pacjenci uświadamiają sobie własne mechanizmy obronne, które stosowane są w celu radzenia sobie z konfliktowymi myślami.

Terapia humanistyczna

Terapia Gestalt

Cele terapii Gestalt:

Podstawowe problemy terapii Gestalt:

Ad 1.)

TERAZ: nic nie istnieje z wyjątkiem “tu i teraz”. “Teraz” jest aktualne, coś czego jesteśmy świadomi. Przeszłości już nie ma, przyszłości jeszcze nie ma, to co jest to wymiar czasu teraźniejszego.

W tej koncepcji najważniejsze są dwa pytania: “tu i teraz” oraz “jak” - to pozwala na poszerzenie świadomości samego siebie oraz innych; pozwala, aby człowiek zrozumiał jak przeżywa kontakt ze sobą i z innymi (co czuję, jak odbieram).

Ad. 2)

ORGANIZM - Człowiek musi być świadomy siebie, gdyż tylko wtedy gdy jesteśmy w pełni świadomi co stanowi naszą całość, jesteśmy “tu i teraz”; gdy doświadczamy siebie w całości jesteśmy organizmem samoregulującym.

Możemy polegać na mądrości organizmu, który działa na zasadzie preferencji i w tym sensie jest zdolny do samoregulacji (niezaspokojona figura jest zawsze figurą dominującą, a potem odchodzi w tło - tak jest u ludzi zdrowych). U ludzi chorych osoba chronicznie przeszkadza sobie w zaspokojeniu potrzeb i realizacji celów. Ma nieadekwatne poczucie identyfikacji i trudności w odróżnieniu siebie od otoczenia (neurotyk myśli o sobie: taki powinienem być - po tym poznajemy neurotyka, że mówi często “taki powinienem być” oraz “ja”).

W patologii ujawnia się mechanizm manipulowania sobą, kontrolujący wpływ otoczenia, które zastępuje organizmiczną samokontrolę. Jeśli nie pozwolę sobie na bycie takim jakim jestem, to pozwalam wpływać otoczeniu na siebie. Wtedy wytwarzają się wewnętrzne struktury “ja”; dwa kontrolujące systemy będące odpowiednikami “superego” i “id”, ale analizowanymi na poziomie gier neurotycznych:

Ad. 3)

DOJRZEWANIE - wg Perlsa to przejście od zależności środowiskowej do samodzielności.

Definicja: przejście od zewnętrznego oparcia znajdowanego w otoczeniu do wewnętrznego oparcia znajdowanego w sobie.

Człowiek dojrzały nie powinien być ani submisyjny, ani zależny.

Lęk - nieodłączny element dojrzewania łączy się z możliwością stawania się, powoływania do istnienia w sobie czegoś nowego. Lęk to twórcze rozwijanie swoich możliwości; zdolność do przeżywania lęku mówi o zdolności doświadczania wolności do zmiany. Lęk pojawia się między czasem “teraz” a “później”. Tę lukę odczuwaną emocjonalnie jako lęk ludzie wypełniają zatrzymywaniem na etapie “teraz” (np. planowanie). Osoba, która zatrzymuje się na etapie “teraz” nie mobilizuje swoich twórczych możliwości, nie podejmuje ryzyka rozwoju.

Ad. 4)

NEUROTYCZNOŚĆ

Perls - poczucie przynależności do grupy to jeden z najważniejszych psychologicznych impulsów rozwojowych.

Zachowanie jednostki odzwierciedla jej powiązanie i przynależenie do pola, które stanowi otoczenie. Ponieważ pole zmienia się nieustannie, formy i techniki tej interakcji z otoczeniem muszą być dynamiczne. Dążenie “do” i poczucie równowagi społecznej i psychologicznej jest u człowieka czymś podstawowym dla rozwoju. Dążenie do równowagi między osobistymi potrzebami i społecznymi wymaganiami jest czymś podstawowym.

Gdy jednostka staje się niezdolna do dynamicznego zmieniania swoich interakcji z otoczeniem, pojawia się patologia nerwicowa.

Neurotyk - człowiek sztywny, mało plastyczny w życiu, w interakcjach; nie umie odróżnić siebie od reszty otoczenia, błędnie ukierunkowuje swoją aktywność

4 główne mechanizmy obronne neurotyka - w genezie

Introjekcja - mamy z nią do czynienia, gdy w wadliwym procesie wychowania potrzeby zostały postawione w sprzeczności z wadliwymi wymaganiami społecznymi. Człowiek funkcjonuje na zasadzie “powinienem” a nie dopuszcza do siebie tego co “chciałby” zrobić. To wadliwe spostrzeganie potrzeb i budowanie obrazu siebie na podstawie zewnętrznych kryteriów i zachowywanie się na zasadzie zewnętrznych rytuałów. Osoba dąży do celu, który nie ma dla niej żadnego znaczenia, realizuje cudzy plan siebie. W toku rozwoju każdy przez to przechodzi, ale człowiek te normy asymiluje.

Projekcja - granica “ja - świat” przesunięta jest na zewnątrz. Człowiek własne opinie, oceny przypisuje innym, otoczenie czyni odpowiedzialnym za to, co istnieje wewnątrz “ja”, nie dopuszcza do świadomości własnych pragnień. Świat staje się polem, gdzie rozgrywają się jego własne konflikty.

Stapianie się - jednostka nie odczuwa granicy “ja - świat”, czyli powstaje “my”. To co indywidualne jest tępione; akceptowane tylko to, co pozwala nie odróżniać się od świata. Jednostka nie może ani nawiązać kontaktu, ani się wycofać.

Retrofleksja - zanegowanie otaczającego świata, granica przeprowadzona wewnątrz “ja”; rozdarcie na dwie części: podmiot i przedmiot. Osoba nie używa energii do przekształcania otoczenia, ale skierowuje ją do wewnątrz, np. ciągle się karci.

Psychoterapia grupowa

Czynniki terapeutyczne w grupie:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Opracowanie Zagadnień na egzamin Mikroprocki
koncepcja kształcenia multimedialnego, STUDIA PWSZ WAŁBRZYCH PEDAGOGIKA, zagadnienia na egzamin dypl
Zagadnienia na egzamin(nauka adm), WSAP, WSAP, Nuka o administracji, Nuka o administracji
Zagadnienia na egzamin prawo cywilne ogólne i zobowiązania - P41 i P31, STUDIA-Administracja
Dodatkowe zagadnienia na egzamin teoretyczny z Farmakologii, med, Med2, Med2, Farmakologia (pajro)
Zagadnienia na Egzamin z Demografii, Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej, Demografia spoleczn
Wykłady PAU zagadniuenia na egzamin 12
ZAGADNIENIA NA EGZAMIN Polityka Zagraniczna USA
Zagadnienia na egzamin z ZPiU
ZAGADNIENIA NA EGZAMIN Z DIAGNOSTYKI
Opracowanie zagadnień na egzamin z MO
metodologia - zagadneinia na egzamin, UKSW - Pedagogika, II rok - I semestr, Metodologia Badań Pedag
7 wersologia 2, Filologia polska UWM, Teoria literatury, zagadnienia na egzamin
Zagadnienia na egzamin z EGiB. 2011, EGiB
zagadnienia na egzamin magisterski 2010-2011, WSAP BIAŁYSTOK ADMIN MG ROK (RÓŻNOŚCI)
ZAGADNIENIA NA EGZAMIN USTNY, SZKOŁA- TECHNICY★ ############################, OPIEKUN MEDYCZNY #####
Pytania i zagadnienia na egzamin z przedmiotu prawo administracyjne, Prawo administracyjne(41)

więcej podobnych podstron