Zamiana fontów na krzywe
Nie ma na świecie osoby, która nie wiedziałaby czym jest czcionka. Czcionką posługujemy się od niepamiętnych czasów. Któż z nas nie słyszał o Gutenbergu i pracach nad wynalezieniem ruchomej czcionki, lecz to nie on jest ojcem druku. Już w VIII w. na Dalekim Wschodzie powstał najstarszy drukowany tekst na świecie, buddyjski zwój z zaklęciami, datowany na 704-751 rok.
Wróćmy jednak do czasów współczesnych. Żyjemy w erze ogromnego rozwoju technologicznego. To on wpłynął na wprowadzenie nowych rozwiązań w drukarniach. W chwili wprowadzenia komputerów do poligrafii wiekowe czcionki zostały zastąpione fontami. Font to krój pisma przeznaczonego dla komputera lub drukarki o określonym kształcie, rozmiarze i atrybucie (np. pismo pogrubione lub pochylone).
Drukarnie przed przystąpieniem do wszelkich prac związanych z wydrukami, żądają zamiany fontów na krzywe (niektórzy, mniej zorientowani w terminologii mówią zamiana czcionek na krzywe). Każdy z nas słysząc te żądanie uśmiechnie się z niedowierzaniem, ale to nie żart.
Załóżmy, że tworzymy jakiś tekst w komputerze. W edytorze tekstu widzimy piękne zdania urozmaicone gustownym fontem. W praktyce posługujemy się całym szeregiem fontów. Przeglądając zasoby Microsoft Word możemy wybierać pomiędzy Arialem, Calibri, Timesem, Cambrią, Verdeną i wieloma innymi.
Komputer jest maszyną, którą sterują określone programy. W systemie Windows fonty umieszczane są najczęściej w katalogu C:\Windows\Fonts. Możemy to łatwo sprawdzić, przeglądając zasoby naszego komputera. W zależności od rodzaju fontu, w programie zostaje zainstalowany jeden lub więcej plików.
Font, podobnie jak program komputerowy, jest objęty umową licencyjną. Bywa on dostarczany wraz z edytorem tekstu np. z wspomnianym wyżej Windowsem. Wiele fontów udostępnianych jest także bezpłatnie, głównie na witrynach poświęconych dodatkom i skryptom do stron www i blogów. Jeżeli nie chcemy ponosić kosztownych wydatków, możemy także zaopatrzyć się w darmowy edytor tekstu z kilkoma niezbędnymi fontami. Jeśli jednak trudnimy się grafiką, naprawdę warto zainwestować w profesjonalne fonty.
Skoro już zaopatrzyliśmy się w odpowiedni font, możemy stworzoną przy jego pomocy pracę zapisaną np. w Corelu przesłać do druku. Tutaj z kolei może czekać na nas niemiła niespodzianka. Jeżeli drukarnia nie posiada licencji na dany font, może on zostać podmieniony na inny. Ponieważ każdy font ma inne parametry więc przy takiej zamianie tekst się rozsypie. Według prawa, drukarz zaopatrując się w ten font na który nie posiada licencji, staje się automatycznie piratem. Jak zatem wybrnąć z tej kłopotliwej sytuacji?
Aby uniknąć problemów, wystarczy dokonać drobnych poprawek. Otóż w programie graficznym (np. we wspomnianym wcześniej Corelu) możemy dokonać zamiany tekstu na krzywe. Wówczas tekst zmienia się w matematyczny zapis ułożenia krzywych i mamy wtedy pewność, że na każdym komputerze nasz projekt będzie wyglądał tak samo a co najważniejsze również po wydrukowaniu.
Zamiana tekstu na krzywe przed wysłaniem do drukarni jest ważnym elementem przygotowywania pracy do druku.