Erich Auerbach Blizna Odyseusza

Erich Auerbach – Blizna Odyseusza

-Auerbach rozpoczyna rozważania od sceny z Odysei – była mamka Odyseusza, Eurykleja, rozpoznaje go po bliźnie na udzie. Penelopa, spełniając obowiązki gospodarza, każe swojej służce umyć nogi przybysza, który na to sobie zasłużył. Eurykleja robiąc to wspomina swego gospodarza, który teraz byłby w wieku tajemniczego przybysza, a Odyseusz przypomina sobie o bliźnie i chce ją szybko ukryć. nie udaje mu się to, a służka wybucha radością po zobaczeniu blizny

-opis tej sytuacji przerywa (mniej więcej w połowie) dygresja o powstaniu blizny na nodze Odyseusza (dygresja jest tak samo długa jak sam opis sytuacji rozpoznania Odyseusza)

- dygresja rozpoczyna się w momencie gdy szafarka rozpoznaje bliznę; blizna powstała na polowaniu u dziadka Odyseusza Autolikosa, w wyniku zranienia kłami dzika (dygresja zawiera też opis charakteru Autolikosa, jego radość z narodzin wnuka i obszerny opis wypadków, w jakich doszło do zranienia)

-czytelnik nowoczesny pomyśli, że Homerowi odzie o intensyfikację emocji, co nie będzie prawdą, bo element napięcia jest u Homera niezwykle słaby, a dygresja o bliźnie raczej rozładowuje napięcie (całkowicie pochłania czytelnika, iż ten zapomina o scenie mycia nóg

-dygresja wychodzi na pierwszy plan, wypełnia ona całą teraźniejszość, niszczy napięcie

-u Homera bowiem nie ma czegoś takiego jak drugi plan – cokolwiek dzieje się w dziele, jest jedyną teraźniejszością, wypełnia całkowicie świadomość czytelnika

-Goethe i Schiller traktowali retardację u Homera jako przeciwieństwo napięcia (postępowanie epickie w przeciwieństwie do tragicznego); podnoszą takie postępowanie do rangi kanonu epickiego

-tymczasem w utworach epickich także znaleźć można owo podnoszenie napięcia, które ma być charakterystyczne dla tragedii, więc w tej kwestii obaj się mylą

-Auerbach twierdzi, iż owe retardację mają inna genezę – Homer niczego, o czym w utworze choćby wspomina nie chce pozostawiać w niedokończonej formie i półcieniu

-blizna pojawia się w toku akcji i dla poczucia estetycznego Homera rzeczą nie do zniesienia byłoby wydobyć tę bliznę tak po prostu, z nierozjaśnionych mroków przeszłości

-ważna cech homeryckiego stylu – unaocznia się dokładnie wszystkie zjawiska, czyni się je dotykalnymi i widzialnymi i określa się dokładnie w przestrzeni i w czasie

-podobnie dzieje się w świadomości bohaterów – tutaj też nic nie da się ukryć

-Homer poprzez zastosowanie odpowiednich środków syntaktycznych tworzy rytmiczny i nieprzerwany potok zjawisk, gdzie nie ma ani jednej luki, wyrwy, formy nieoświetlonej

-wszystkie te zjawiska obserwujemy zawsze na pierwszym planie, w pełniej teraźniejszości czasowej i przestrzennej

-słowo „blizna” rozpoczyna konstrukcję syntaktyczną tak charakterystyczną dla Homera we wprowadzaniu dygresji – wnosi ono nową teraźniejszość

-styl homerycki nie zna podporządkowania subiektywistyczno-perspektywicznego (przecież historię blizny można by przedstawić jako wspomnienie Odyseusza), styl ten zna wyłącznie pierwszy plan i teraźniejszość równomiernie oświetloną i zobiektywizowaną (historia blizny staje się historią pełną i samodzielną)

-Auerbach wyjątkowość stylu homeryckiego pokazuje porównując go ze style starotestamentowym, dokładniej z epizodem ofiary Izaaka

-w epizodzie nie dowiadujemy się o powodach, dla których Bóg chce doświadczyć Abrahama, na początku opowieści nie wiem, gdzie znajdują się Bóg i Abraham, skąd Bóg przybył do Abrahama

-Bóg niespodziewanie i zagadkowo pojawia się z wyżyn, a powiedzenie Abrahama „oto jestem” w żadnym wypadku nie wyjaśnia nam, gdzie mędrzec się znajduje, pokazuje tylko jego gotowość moralną na rozkazy, nie wiemy gdzie Abraham znajduje się w praktyce

-porównajmy tę scenę z wizytą Hermesa u Kalipso (obszerne opisy, charakterystyki sytuacji, opisy bogów, dokładne losy Hermesa)

-w historii Abrahama uzmysłowiono nam tylko słowa – krótkie i zderzające się ze sobą, cała reszta pozostaje w cieniu

-opowieść rozwija się bez wtrętów, w niewielu zdaniach głównych; nie ma tu opisu sprzętów, krajobrazów, nie ma tu epitetów; wszystko, co nie służy celowi nakreślonemu przez Boga, pozostaje w cieniu

-Bóg wskazał miejsce ofiary, więc odbywa się podróż – wiemy o niej tylko tyle, że trwała 3 dni i po tych trzech dniach Abraham dostrzegł szczyt; odnosi się wrażenie, że podróżnicy tylko poruszali stopami, nie patrzyli ani w lewo i w prawo, brak innych objawów życia; podróż milczącym pochodem przez coś nieokreślonego i tymczasowego, „zatrzymaniem oddechu”; wydarzeniem, które nie ma teraźniejszości

-informacja o rannym wstaniu Abrahama ma sens moralistyczny – punktualność i gorliwość w posłuszeństwie Boga

-Izaak jest w jakiś sposób określony – jedyny syn, którego Abraham miłuje; ten opis nie odsyła do innej egzystencji Izaaka, ma pokazać tylko jak mocno Bóg doświadcza Abrahama i że jest tego świadom

-na tym kontrprzykładzie widać rolę dygresji i opisów u Homera: przez odesłanie do opisu, który staje się jedyną teraźniejszą akcją, zapobiegają one jednostronnemu skoncentrowaniu się na przedstawionym momencie kryzysu; nawet przy najstraszliwszym wydarzeniu stoją na przeszkodzie narastaniu uciążliwego napięcia

-w opowieści biblijnej to napięcie jest obecne – wszystkie nasze siły wewnętrzne są skierowane w jedną stronę

-różne funkcje wypowiedzi w obu dziełach – u Homera jest to ukształtowane ujawnienie wewnętrznych treści, w Biblii wskazują na treści, które nie zostają wypowiedziane

-styl homerycki: zjawiska w pełnym ukształtowaniu, równomiernie oświetlone, określone czasowo i przestrzennie, powiązane ze sobą bez niedopowiedzeń, na pierwszym planie, ubogie w napięcie, myśli i uczucia wypowiedziane

-styl starotestamentowy: charakteryzuje się tylko to, co ważne dla celu akcji, reszta w cieniu, zaakcentowanie jedynie punktów kulminacyjnych, wszystko między nimi nieistotne, miejsca i czas nieokreślone, myśli i uczucia nie są wyrażone, występuje napięcie dążące do jednego celu

-styl homerycki to styl pierwszego planu, bo wszystko co się dzieje, stanowi jedyną teraźniejszość

-w tekście Elohisty poznajemy inne pojęcie „planu” – bardziej rozległe i głębsze: Bóg zawsze jest w dalszym planie, w tle, nigdy nie można ogarnąć jego postaci tak, jak na przykład Zeusa, pojawia się jakiś element z nim związany, on sam jest ukryty

-ludzie biblijni mają większą głębię czasową, losu i samoświadomości niż ludzie Homera; nie oddają się nigdy wydarzeniu bez reszty, aby utracić samoświadomość; ich uczucia i myśli bardziej wielowarstwowe i bardziej powikłane, zdają sobie sprawę ze swej przeszłości

-milczące posłuszeństwo Abrahama złożone – rozdarty między obietnicami Boga i pełnym nadziei oczekiwaniem i oburzeniem; los bohaterów Homera jednoznacznie określony i oni nie znaleźliby się w takiej sytuacji

-pogłębienie sytuacji psychologicznej u Homera nie do pomyślenia – jego bohaterowie budzą się każdego dnia, jakby to był ich pierwszy dzień; jakże złożone są w porównaniu z nimi postacie Biblii!

-w Biblii widać współistniejące równocześnie warstwy świadomości i rodzący się między nimi konflikt,

-Homer kreuje proste obrazy człowieka, także w sensie szerszym – w odniesieniu do rzeczywistości życiowej; jego bohaterowie żyją prostym życiem i cieszą się tym i to nas w nich ujmuje, pochłaniamy się w jego dziełach

-przeciwnie w Biblii – jej celem nie jest opiewanie uroków zmysłowych, jedyny celem jest ukazanie procesów etycznych i duchowych

-poematy Homera nic nie ukrywają, nie mają ukrytego sensu, nie wynikają z nich żadne nauki; nie można ich więc interpretować, tylko analizować

-Biblia zgłasza dużo większe pretensje do prawdy historycznej niż Homer (mimo że przypowieści nie są lepiej poświadczone historycznie niż losy bohaterów Homera) – judaistyczny porządek świata sprawiał, że traktowano przypowieści nie tylko jako rzeczywistość, ale jako jedyną prawdę

-biblijne pretensje do prawdy wykluczają wszystkie inne roszczenia, są niemalże tyranią, świat Biblii twierdzi że jest światem jedynie prawdziwym (wszystko jest mu podporządkowane)

-opowieści biblijne nie zabiegają o nasze względy jak opowieści Homera, lecz chcą nas podbić

-wszystko w Biblii wymaga głębokiej interpretacji (inaczej niż u Homera)

-przez to, że w Biblii mamy do czynienia z Bogiem ukrytym i tak wiele jest tu niedopowiedzeń, czytelnik może wciąż na nowo odkrywać nowe fakty interpretacyjne, wierny musi zatapiać się głęboko tekście, musi szukać światła, które zostało przed nami ukryte

-Homer pragnie, abyśmy na kilka godzin zapomnieli o własnej rzeczywistości, Biblia pragnie sobie tę rzeczywistość podporządkować (chce władzy nad umysłami)

-Biblia domaga się interpretacji (ważna rola metody interpretacji stosowanej w średniowieczu i porzuconej następnie wraz z przekształceniami świata i życia!!!)

-interpretacja nowego, powstającego materiału pozwala na włączenie go do związku Stworzenie-Dzień Ostateczny, więc interpretacja rozszerza się poza krąg żydowsko-izraelicki

-interpretacja staje się zatem ogólną metodą pojmowania rzeczywistości – każdy nowy świat, musi być zinterpretowany tak, aby znalazł miejsce w ramach świata judaistycznego

-te ramy się poszerzały – rzeczywistość starotestamentowa zgłaszała roszczenia do jedynie prawdziwej, do władzy nad umysłami, ale te roszczenia właśnie powodowały, że treść owej prawdy musiała cały czas się przekształcać w toku interpretacji, dostosowywać się

-ST dużo mniej jednolity niż poematy homeryckie, rozczłonkowany na wiele różnych fragmentów

-bohaterowie ST ukazani w rozwoju, obciążeni własną historią życiową, dużo bardziej naznaczoni indywidualnością niż homeryccy bohaterowie

-bohaterowie Homera tak mocno pozbawieni elementu stawania się, że nawet ich wiek wydaje się nie podlegać zmianom – Odyseusz w momencie powrotu jest taki sam, jak przed 20 laty, gdy opuszczał Itakę; bohaterowie ST za to kształtują się w czasie, zyskują osobowość i indywidualne piętno (są naznaczeni trudami, doświadczeniami życia w ogromnie większym stopniu niż u Homera)

-bohaterowie Biblii w silnym uchwycie Boga – ten kształtuje te postacie do odpowiedniej formy; bohaterowie ci omylnymi nosicielami boskiej woli; ich wielkość wyrasta z ich poniżenia, jak np. u Józefa czy Jakuba (jest to wielkość niemalże odbijająca wielkość Boga)

-miara rozwojowa postaci biblijnych – doświadczenia i krańcowe stany kształtują piętno indywidualności, owocem tego jest bogaty rozwój (nadaje to charakter historyczny Biblii)

-tworzywo eposu pozostaje w sferze legendy, tworzywo Biblii im dalej postępuje narracja zbliża się do historii

-łatwo odróżnić legendę od historii – w legendzie sprawy układają się nazbyt gładko, wyeliminowane jest z niej wszystko, co staje w poprzek, komplikuje obraz głównych motywów i wydarzeń, jasny przebieg akcji i prostotę działań bohaterów

-w historii natomiast przebiega w sposób niejednolity, pełny sprzeczności i powikłany, jednostki działają w sposób sprzeczny, chwiejny i dwuznaczny, rzadko mamy do czynienia z sytuacjami jednoznacznymi

-w związku z tym jest oczywistym, że część historii Ksiąg Samuelowych jest wiarygodna historycznie, jest relacją historyczną (brak jest takiej w dziełach Homera); nawet w legendarnych partiach ST przejawia się struktura historyczna (brak tu bowiem jednoznaczności, upraszczania motywów)

-postacie ST bardziej konkretne niż u Homera – pełne sprzeczności i dwuznaczności, różnorodność procesów wewnętrznych i zewnętrznych

-ST sięga w trzy sfery: legendy, relacji dziejopisarskich oraz interpretującej teologii historycznej

-w poematach homeryckich życie rozgrywa się wyłącznie w warstwie panującej, a wszystko co jest poza nią, spełnia rolę służebną (świat nieruchomy socjalnie, patriarchalny - mężczyźni łowy i wojny, kobiety dom i dzieci)

-w ST również ustrój patriarchalny, jednak nie widać rozwarstwienia klasowego, ustrój nie jest tak stabilny (bo obserwujemy z reguły ojców plemion); z momentem gdy wkracza na scenę Lud (wyjście z Egiptu), to on wytacza bieg wydarzeń, dostrzegamy polityczno-religijną żywiołowość Ludu

-inne pojęcie wzniosłości i „wysokiego stylu” w ST i u Homera – wydarzenia wielkie i wzniosłe u Homera o wiele bardziej wyłącznie i wyraźnie pośród przedstawicieli warstw panujących, ci zaś dużo bardziej nietykalni niż postacie ST (ci mogą nisko upaść – Noe, Hiob)

-przedstawianie powszedniego życia – u Homera w sferze idylliczno-pokojowej, w ST właśnie w powszednim życiu uwidaczniają się problemy i tragedie (wynika to choćby ze stałej zazdrości o łaskę Pana Boga i jego błogosławieństwo, na tym tle stale tli się zawiść)

-Oba style zupełnie inne:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
# E Auerbach Blizna Odyseusza
Auerbach E. - Blizna Odyseusza, E
E. Auerbach Blizna Odyseusza, Teksty kultury
[oprac.] Auerbach E. - Blizna Odyseusza, Tradycje antyczne i biblijne
notatki z lektur Nr E Auerbach, Blizna Odyseusza, [w] E Auerbach, Mimezis Rzeczywistość prze
kultura e by III rok, Erich Auerbach - Mimesis
Blizna Odyseusza
Blizna Odyseusza - opracowanie, FILOLOGIA POLSKA UWM, Metodologia badań literackich
notatki z lektur, blizna odyseusza [oprac.]
Erich Auerbach Brązowa pończocha [w] Idem Mimesis Rzeczywistość przedstawiona w literaturze Zachodu
Auerbach Erich - Homer i Biblia (fragmenty), Filozofia, Filozofia, Filozofia
Erich Fromm, Filozofia
KARTA Z DZIENNIKA ODYSEUSZA
Erich Fromm Ucieczka od wolności
Erich von Däniken Czy się myliłem
Ucieczka od wolności - Erich Fromm - streszczenie, Dokumenty(2)
Daniken Erich Kosmiczne miasta w epoce kamiennej

więcej podobnych podstron