Erich Fromm, Filozofia


Erich Fromm
Wolność jako realizacja osobowości


      Wolność pozytywna jako realizacja własnego "ja" wymaga pełnej afirmacji jedyności człowieka. Ludzie rodzą się równi, lecz zarazem różni. Podstawową różnicę stanowi dziedzictwo fizjologiczne i umysłowe, z którym się wchodzi w życie, na to zaś nakłada się szczególny splot napotkanych okoliczności i zdobytych doświadczeń. Taka indywidualna baza osobowości jest równie niepowtarzalna, jak niepowtarzalny jest pod względem fizycznym każdy organizm. Autentyczny rozwój człowieka jest zawsze oparty na tej szczególnej bazie; jest to wzrost organiczny, rozwijanie się zalążka właściwego jednej i tylko jednej osobie. Natomiast nie jest wzrostem organicznym rozwój człowieka -automatu. Tu rozwój podstaw własnego "ja" jest zahamowany i nakłada się na nie "ja" pozorne, będące w zasadzie - jak to widzieliśmy - wcieleniem obcych wzorów myślenia i odczuwania. Wzrost organłczny jest możliwy tylko pod warunkiem maksymalnego respektowania swoistości "ja" zarówno u innych osób, jak i w nas samych. Ten szacunek dla jedyności "ja" i jego kultywacja jest najcenniejszym osiągnięciem kultury - i właśnie to osiągnięcie znajduje się dziś w niebezpieczeństwie. Jedyność "ja" w żadnym wypadku nie zaprzecza zasadzie równości. Teza, że ludzie rodzą się równi, implikuje, że wszyscy dzielą te same fundamentalne ludzkie właściwości, ten sam podstawowy los ludzkich istot, że wszyscy mają to samo przyrodzone prawo do wolności i szczęścia. Dalej oznacza, że ich wzajemne stosunki polegać mają na solidarności, a nie na relacji dominacja - uległość. Koncepcja równości  nie znaczy natomiast, że wszyscy ludzie są jednakowi. Taka koncepcja równości wy-  wodzi się z roli, jaką człowiek odgrywa dziś w sferze ekonomicznej.
W stosunku między kupującym a sprzedającym wyeliminowane zostały konkretne różnice osobowości. W sytuacji tej liczy się tylko jedno: że jeden ma coś do sprzedania, a drugi ma pieniądze, by to kupić. W życiu ekonomicznym człowiek nie różni się od drugiego człowieka; natomiast jako rzeczywiste osoby ludzkie różnią się od siebie i istotą ich jednostkowego bytu jest kultywowanie własnej niepowtarzalności. Wolność pozytywna implikuje również zasadę, że nie ma wyższej władzy nad to niepowtarzalne indywidualne "ja"; że człowiek jest środkiem i celem swego życia; że wzrost i realizacja ludzkiej indywidualności jest zadaniem, którego nigdy nie wolno podporządkować innym, rzekomo godniejszym celom. Interpretacja ta może wzbudzić poważne obiekcje. Czyż nie postuluje nieokiełznanego egotyzmu? Czyż nie jest negacją idei poświęcania się dla jakiegoś ideału? Czyż jej akceptacja nie doprowadziłaby do anarchii?   
Twierdzenie, że człowiek nie powinien podlegać niczemu, co jest ponad nim, nie podważa godności ideałów. Przeciwnie, jest ich najsilniejszą afirmacją. Zmusza nas to jednak do podjęcia krytycznej analizy pojęcia ideału. Uważa się dziś powszechnie, że ideałem jest wszelki zamiar, którego realizacja nie pociąga za sobą korzyści materialnych; coś, czemu człowiek skłonny jest poświęcić swe egoistyczne cele. Jest to czysto psychologiczna - i z tej racji relatywistyczna - koncepcja ideału. Z tego subiektywistycznego punktu widzenia faszysta powodowany pragnieniem podporządkowania się wyższej władzy, a jednocześnie zawładnięcia innymi, jest w równym stopniu idealistą, co człowiek walczący o równość ludzką. Wychodząc z tych założeń, nigdy nie rozstrzygniemy problemu ideałów. [...) ·
Tezą niniejszej książki jest, że wolność ma dla współczesnego człowieka dwojakie znaczenie; wprawdzie uwolnił się od tradycyjnych autorytetów i stał się "jednostką", ale jednocześnie poczuł się izolowany i bezsilny; stał się przy tym narzędziem służącym celom zewnętrznym, obcym jemu i innym jednostkom; dalej, że ten sam stan podkopuje jego "ja", osłabia go i napawa lękiem, wtrącając w nową niewolę. Natomiast wolność pozytywna identyczna jest z pełną realizacją możliwości człowieka i jego zdolności do życia aktywnego i spontanicznego. Wolność osiągnęła punkt krytyczny, punkt w którym powodowana logiką własnego dynamizmu. może zmienić się we własne przeciwieństwo. Przyszłość demokracji zależy od urzeczywistnienia indywidualizmu, który był ideologicznym celem myśli nowożytnej od czasów odrodzenia. Kulturalny i polityczny kryzys naszej doby należy przypisać nie nadmiernemu indywidualizmowi, lecz temu, że to, co uchodzi w naszym mniemaniu za indywidualizm, stało się pustą skorupą. Zwycięstwo wolności możliwe jest tylko w wypadku przeobrażenia demokracji w społeczeństwo, w którym jednostka, jej rozwój i szczęście będą głównym dążeniem i celem kultury; w którym życie nie będzie potrzebowało usprawiedliwienia w postaci sukcesu ani w żadnej innej postaci i w którym jednostka nie będzie niczemu podporządkowana ani nie będzie przedmiotem manipulacji żadnej siły zewnętrznej, czy będzie nią państwo, czy aparat ekonomiczny; powinno to być społeczeństwo, w którym sumienie i ideały człowieka nie będą uwewnętrznieniem zewnętrznych nacisków, lecz będą naprawdę jego ideałami, wyrażającymi dążenie zrodzone ze specyfiki j ego "ja".
Położyłem nacisk na psychologiczną stronę wolności, ale starałem się także wykazać, że zagadnień psychologicznych nie da się oddzielić od materialnej bazy ludzkiej egzystencji, od ekonomicznej, społecznej i politycznej struktury społeczeństwa. Z przesłanki tej wynika, że urzeczywistnienie wolności pozytywnej i indywidualizmu wiąże się także ze zmianami ekonomicznymi i społecznymi, które pozwalają jednostce stać się wolną, w sensie realizacji własnego "ja". Nie jest zadaniem tej książki roztrząsanie ekonomicznych problemów wynikających z tej przesłanki ani kreślenie planów ekonomicznych, wybiegających w przyszłość. Nie chciałbym jednak zostawić najmniejszych wątpliwości co do kierunku, w którym - jak mniemam - leży rozwiązanie. Przede wszystkim należy stwierdzić, iż nie możemy sobie pozwolić na to, byśmy mieli utracić fundamentalne osiągnięcia nowoczesnej demokracji - zarówno zasadnicze, tak reprezentatywny rząd obrany przez naród i przed narodem odpowiedzialny, jak i którekolwiek z praw zagwarantowanych każdemu obywatelowi.
Nie wolno nam też narazić na szwank nowszej zasady demokratycznej, głoszącej, iż nie można dopuścić, by ktokolwiek głodował, że społeczeństwo odpowiada za wszystkich swoich członków, że nikogo nie wolno zmuszać do uległości ani utraty ludzkiej godności obawą przed bezrobociem i głodem. [...)  Realizacja tych demokratycznych postulatów - co prawda daleka dotąd od doskonałości - to jednak nie wszystko. Postępy demokracji zależą od poszerzenia obecnej wolności, inicjatywy i spontaniczności człowieka, i to nie tylko w kręgu jego spraw osobistych i duchowych, ale nade wszystko w sferze aktywności będącej podstawą egzystencji każdego człowieka - w jego pracy. Jakich wymaga to głównie warunków? Irracjonalny i bezplanowy charakter społeczeństwa należy zastąpić gospodarką planową, reprezentującą planowy i zgodny wysiłek całego społeczeństwa. Społeczeństwo musi owładnąć problematyką społeczną równie racjonalnie, jak owładnęło przyrodą. Jednym z warunków po temu jest wyeliminowanie utajonych rządów nielicznych przecież osób, które władają wielką ekonomiczną potęgą, nie ponosząc żadnej odpowiedzialności wobec ludzi, których los zależy od ich decyzji. Nowy ten porządek możemy nazwać socjalizmem demokratycznym, ale sama nazwa nie ma znaczenia; ważne jest żeby ustanowić racjonalny system ekonomiczny, mający służyć ludowi. Ogromna większość ludzi nie tylko nie sprawuje dziś kontroli nad całością ekonomicznej machiny, lecz nawet w swej pracy ma niewielkie szanse rozwijania prawdziwej inicjatywy i spontaniczności. Są "zatrudnieni" i nie oczekuje się od nich niczego więcej ponad to, co się każe im robić. Jedynie w gospodarce planowej, w której cały naród racjonalnie kieruje ekonomiką i siłami społecznymi, jednostka może ponosić część odpowiedzialności i twórczo wykorzystywać w pracy swoją inteligencję.
Na pytanie, czy dany system ekonomiczny i polityczny sprzyja sprawie wolności ludzkiej, nie da się odpowiedzieć w samych kategoriach politycznych i ekonomicznych. Jedynym kryterium urzeczywistnienia wolności jest to, czy człowiek uczestniczy czynnie w determinowaniu swojego życia i życia społeczeństwa; i nie chodzi tu tylko o formalny akt głosowania, lecz o codzienną aktywność w pracy i w stosunkach z innymi ludźmi. Nowoczesna demokracja polityczna, jeżeli ograniczy się do dziedziny czysto politycznej, nie zdoła przeciwdziałać skutecznie rezultatom ekonomiczne, i znikomości przeciętnego człowieka.
Tylko dzięki opanowaniu sił społecznych i podporządkowaniu gospodarczej machiny jednemu celowi - ludzkiemu szczęściu, tylko dzięki czynnemu uczestniczeniu w społecznym procesie człowiek zdoła przezwyciężyć to, co teraz przywodzi go do rozpaczy - swoją samotność i poczucie bezsilności. Człowiek nie tyle cierpi dziś przez ubóstwo ile z tego powodu, iż stał się trybem w ogromnej maszynie, automatem, i jego życie jest puste i bezsensowne.

PYTANIA
1.Jak Fromm pojmuje "wolność pozytywną?
2.Jakie są według Fromma społeczne warunki możliwości urzeczywistnienia wolności człowieka.
3.Jakie niebezpieczeństwa jej zagrażają?

Źródło: Świat, Człowiek i wartości. Wybór tekstów filozoficznych dla szkół średnich, oprac. Z. Czarnecki, Warszawa 1988.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Erich Fromm - O sztuce miłości, Filozofia
Erich Fromm Ucieczka od wolności
Ucieczka od wolności - Erich Fromm - streszczenie, Dokumenty(2)
Erich Fromm Pedagogika radykalnego humanizmu
Teoria kultury II smestr konwersatorium, Erich Fromm - Ucieczka od wolności, Erich Fromm: UCIECZKA O
Erich fromm Ucieczka od wolności, rozdz 5
Erich Fromm-Charakter a proces spo-eczny, Filologia polska, Antropologia kultury
010452praca fromm, Filozofia, Notatki różne
Erich Fromm Dogmat Chrystusa
Erich Fromm Kryzys psychoanalizy
Erich Fromm O Sztuce Milosci
Erich Fromm Zapomniany język Wstęp do rozumienia snów,?śni i mitów
Erich Fromm (osiol NET) Fromm Erich Ucieczka od wolnosci
Erich Fromm, edukacja,hobby,, Edukacja, teoria. lit., kulturoznawstwo, socjologia
Erich Fromm o sztuce milosci
Erich FROMM Zapomniany język

więcej podobnych podstron