Czym jesteś życie Czym jesteś życie? I jesteś – dlaczego? Początkiem – co bierze się z niczego? Pąkiem? Kwiatem? Co kwitnie, rośnie, A potem – więdnie, I schnie żałośnie. Wszechświatem może? Którego już nie ma, A może cieniem własnego cienia? Śmiechem miodowym? Łez solanką? Lub przypadkową z chemii mieszanką? Gwiazdą, co rodzi się wybuchem? I kończy swą świetność następnym hukiem. A może? Może jakimś bogiem? Którego, nie było – no i nie ma… A pod którego się podszywa, Tylko głupoty kawał cienia… A może wiatrem? Snem pod palmami? No, powiedz wreszcie, Nie drocz się z nami! „ – No cóż? – Tak… Mnie nie ma, Jako rzeczy, Czemu nauka nie zaprzeczy. Jedynie jestem serca biciem, I fantastyką… - Mózgu byciem… Więc, nie ma mnie – tu – na Ziemi, Ani wysoko… Gdzieś tam w niebie. A to, co widzicie i czujecie, To mózg wytwarza… W swej potrzebie… A w jakiej? To wiadoma sprawa, Bo… uwięziła go Przyroda, Wedle znanego, Tylko jej - prawa… I. Iwańska Warszawa 2015-09-26