Wykład 2 28.02.2013
Serial o Annie German
Jest to kooperacja polsko – rosyjsko – chorwacko – ukraińska. Anna German była gwiazdą w Rosji i Włoszech. Miała bardzo piękny głos. Była idolką Rosjan. Miała niesamowity życiorys a w Polsce mało o niej wiedzieli mimo, iż ja znali.
Matka Anny była holenderką. Nazywała się Irma Martens. W jej rodzinie ceniono zamiłowanie do muzyki. Nazywali siebie holenderskimi Rosjanami. W latach 30 ukończyło Szkołę Wyższą w Odessie i miała dyplom nauczycielki języka niemieckiego. Potem udała się do Uzbekistanu. Poznała tam Eugeniusza Germana – Niemca z Łodzi. Był księgowym i tak jak Irma zakochany był w muzyce. Utworzyli duet pieśniarski. Potem się pobrali. W lutym 1936 roku Irma urodziła córeczkę Annę Wiktorię ( rok później urodził się syn Fryderyk). W tym samym czasie w Rosji pojawiły się represje. Eugeniusza skazano na 10 lat bez prawa korespondencji co w praktyce oznaczało rozstrzelanie. Brat był zesłany do łagrów pod Stalińskiem. Irma chciała być blisko niego i sprowadziła z Taszkientu matkę i dzieci. Po pewnym czasie brat zmarł na gruźlicę, a dzieci zachorowały na szkarlatynę. Po II wojnie światowej zostali wysiedleni. 5- letnia Anna zachorowała potem na tyfus a mały Fryderyk zmarł. Podały się za uchodźców i na uchodźctwie spotkały Polaka Hermana Bernera ze Stanisławowa. Pobrali się a niedługo potem Herman zaciągnął się do wojska. Po pewnym czasie przyjechała do Polski by szukać męża. Zamieszkała w Nowej Rudzie a potem we Wrocławiu.
Anna German lubiła sprawiać przyjemność innym. W okresie dzieciństwa mówiła płynnie po niemiecku i rosyjsku. Była wszechstronnie uzdolniona. Śpiewała po polsku, rosyjsku, niemiecku, angielsku, włosku i francusku. Pięknie rysowała. Była życzliwa i wesoła. Nie było w niej zakłamania. Interesowały ją sprawy innych. Była rasową holenderką. W Rosji nazywano ja białym aniołem.
Elitę żydowską tworzyły 2 ugrupowania.
Saduceusze – byli bardzo zamożni. W stosunku do Rzymu byli lojalni. Tolerowali, że rzymianie okupują ich kraj. Saduceusze nie wierzyli w przeznaczenie boskie. Byli to ludzie całkowicie wolni, którzy sami tworzyli swój los. Potępiali spekulacje apokaliptyczne. Nie wierzyli w przeznaczenie.
Faryzeusze – kojarzą się z obłudnikami. Jezus mówił o nich źle i ich obrażał. Cieszyli się autorytetem w religii i moralnym. Arcykapłani musieli się liczyć z ich zdaniem. Spośród nich rekrutowali się uczeni w piśmie. Oni prowadzili szkoły średnie. Wierzyli w przeznaczenie i jednocześnie w wolną wolę. Uważali, że pewne wydarzenia są zrządzeniem losu a inne zależą od ludzi.
Jezus znał stanowiska tych ludzi. Uważał się za syna człowieczego. Nigdy nie mówił, że jest Bogiem, synem bożym czy mesjaszem. Ale Żydzi mieli pretensje do niego i chcieli go ukamienować. Twierdził, że nikt nie jest prorokiem we własnym kraju. Głosił naukę i podążał za nim tłum ludzi. Przybył z Nazaretu. Linia Jezusa przepadła ale wygrała linia Św. Pawła. Święty Paweł wychowywał się w Tarsie i miał obywatelstwo rzymskie. Był wykształcony. Postawił wiarę przed uczynkami.
Augustyn Aureliusz ( 354 – 430) miał dziwny życiorys. Prowadził niezbyt przyzwoite życie. Żył długo w konkubinacie. Miał nieślubnego syna. Potem się nawrócił. Los jest z góry określony przez Boga. Twierdził, ze jednych ludzi przeznaczono na zbawienie a innych na potępienie. Obdarzeni łaska są dobrzy. Człowiek swym postępowaniem nic nie może zmienić. Rola jest mu przypisana. Tak samo myślano w okresie kapitalizmu. Jeżeli ktoś osiągał sukces w pracy to znaczyło, że Bóg był po ich stronie. Stąd Holendrzy, Szwedzi, Norwegowie, Duńczycy, Finowie są tak przyzwoici.