Procesy rozbrojenia i budowy zaufania w stosunkach międzynarodowych
Kaczmarski, Problematyka zbrojeń i rozbrojenia
Dialog strategiczny Rosja – Stany Zjednoczone
Tematyka bezpieczeństwa w okresie zimnej wojny była kluczową kwestią dla relacji radziecko – amerykańskich. Również stosunki pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi pozostawały zdominowane przez zagadnienia bezpieczeństwa, a zwłaszcza dialogu strategicznego. W okresie zimnej wojny oba państwa zawarły wiele porozumień dotyczących kontroli zbrojeń i rozbrojenia w dziedzinie broni jądrowej, takich jak: Traktat o ograniczeniu zbrojeń strategicznych – SALT I (1972), Traktat o zakazie rozmieszczania systemów przeciwrakietowych – ABM (1972), Traktat o ograniczeniu zbrojeń strategicznych – SALT II (1979), Traktat o likwidacji rakiet krótszego i średniego zasięgu – INF (1987) czy Traktat o redukcji zbrojeń strategicznych – START I (1991).
Tuż po zakończeniu zimnej wojny i rozpadzie ZSRR zdawało się, że w relacjach amerykańsko – rosyjskich nastąpi odejście od rywalizacji w sferze nuklearnej. Jednak mimo deklarowanego przez czołowych polityków obu krajów braku wzajemnego zagrożenia, obie struny pozostawały przywiązane do koncepcji odstraszania poprzez posiadaną broń jądrową. Oba państwa przywiązywały bardzo dużą wagę do zachowania zarówno istniejącej równowagi potencjałów ofensywnych, jak i utrzymania możliwości wykonania uderzenia odwetowego. W wyniku takiego podejścia tematyka kontroli zbrojeń i dialogu strategicznego zajmowała istotne miejsce praktycznie na każdym szczycie rosyjsko – amerykańskim.
Traktaty START i SORT
Traktat START I został zawarty 31 lipca 1991 roku. Przewidywał, że każda ze stron będzie mogła dysponować 1600 środkami przenoszenia głowic nuklearnych oraz 6000 głowic do nich przeznaczonych. Oznaczało to, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Związek Radziecki zobowiązane były do znaczących redukcji posiadanych arsenałów nuklearnych. Termin dokonania redukcji wyznaczony został na 5 grudnia 2001 roku. Traktat START I obowiązuje na okres 15 lat, z możliwością regularnego przedłużania o pięcioletnie okresy.
Problemem stał się rozpad ZSRR czego efektem było pojawienie się czterech państw – Rosji, Białorusi, Kazachstanu i Ukrainy – wyposażonych w broń nuklearna. W dniu 23 maja 1992 roku państwa te podpisały ze Stanami Zjednoczonymi tzw. protokół lizboński. Zgodnie z jego postanowieniami państwa powstałe po rozpadzie ZSRR stały się stronami traktatu START I.
Traktat START II zakładał redukcje arsenałów nuklearnych obu stron do poziomu 3000 – 5000 głowic dla każdej ze stron nie później niż do 1 stycznia 2003 roku. Ponadto postanowiono całkowitą likwidację wielogłowicowych rakiet międzykontynentalnych rozmieszczonych na lądzie. Liczba głowic na okrętach podwodnych nie mogła przekraczać 1700 – 1750. Do tego dołączono postanowienia regulujące kwestie istotne dla zachowania równowagi strategicznej pomiędzy obiema stronami. Przewidziano także skomplikowany system weryfikacji, oparty w dużej mierze na doświadczeniach START I.
Rozwiązania traktatu START II zmierzały do wyeliminowania z arsenałów USA i Federacji Rosyjskiej tych rodzajów uzbrojenia, który sprzyjały doktrynie „pierwszego uderzenia”. Po implementacji traktatu stałaby się ona praktycznie niewykonalna. Zdawać się mogło, że strona rosyjska przyjęła amerykańskie kryteria stabilności strategicznej, zgodnie z którymi najgroźniejsze są ciężkie, wielogłowicowe rakiety międzykontynentalne, umieszczone w silosach.
Federacja Rosyjska i Stany Zjednoczone nie ustawały w demonstrowaniu nowej jakości wzajemnych relacji w dziedzinie bezpieczeństwa. Kolejnym symbolem pogłębiania zaufania w ich stosunkach wzajemnych było porozumienie zawarte 14 stycznia 1994 roku, zgodnie z którym przestały nakierowywać posiadane rakiety na cele w kraju drugiej strony.
Zdaniem części rosyjskich polityków i komentatorów, strona amerykańska odniosła większe korzyści z traktatu START II. O ile FR musiała zlikwidować wszystkie rozmieszczone na lądzie rakiety wielogłowicowe, będące w podstawą rosyjskich sił strategicznych, o tyle w arsenale amerykańskim nie stanowiły on dominującego składnika. Nowe siły strategiczne Rosji miał się opierać na komponencie morskim. Tymczasem rosyjskie okręty są głośniejsze od amerykańskich, a lotnictwo jest w ogóle nieporównywalne i o wiele słabsze.
Na szczycie w Moskwie 14 stycznia 1994 roku powróciła tematyka dalszych kroków w dziedzinie kontroli zbrojeń. Wydano Wspólne rosyjsko – amerykańskie oświadczenie o przejrzystości i nieodwracalności procesu redukcji broni jądrowej. Obie strony zadeklarowały, że materiały rozszczepialne usunięte z likwidowanych systemów broni jądrowej nie będą ponownie użyte do produkcji tej broni, żadne nowo wyprodukowane materiały rozszczepialne nie będą używane w broni jądrowej, a materiały rozszczepialne z programów cywilnych nie zostaną użyte do produkcji broni.
Strona rosyjska domagała się opóźnienia implementacji traktatu START II oraz uzyskania prawnomiędzynarodowych gwarancji dla zachowania traktatu ABM. Próbowano to rozwiązać na szczycie w Helsinkach 20 – 21 marca 1997 roku. Przyjęte wówczas zostało Wspólne oświadczenie o parametrach przyszłych redukcji zbrojeń jądrowych. Było ono odpowiedzią na opór strony rosyjskiej wobec ratyfikacji traktatu START II. Przewidywało ono przystąpienie do prac nad traktatem START III zaraz po wejściu w Zycie traktatu START II. Poziom arsenałów oby stron miałby sięgnąć 2000 – 2500 głowic do 31 grudnia 2007 roku.
Ciągłe odkładanie wejścia w życie traktatu START II spowodowało, że obie strony były gotowe podjąć kroki jednostronne. W Rosji już w 2000 roku zdecydowano o konieczności obniżenia arsenału jądrowego do poziomu 1500 głowic. Prezydent Putin zaproponował w związku z tym Stanom Zjednoczonym redukcje posiadanych głowic do poziomu 1500 po każdej ze stron. Zgodnie z zapowiedziami z okresu kampanii wyborczej prezydent Bush zadeklarował zamiar redukcji przez Stany Zjednoczone arsenału jądrowego do 1700 – 2200 głowic w okresie 10 lat. Moskwa wykorzystała dążenie USA do wyjścia z traktatu ABM. Ceną, jakiej zażądała w zamian za brak wyraźnego sprzeciwu wobec nowych planów administracji amerykańskiej, była dwustronna redukcja sił jądrowych, ujęta w ramy traktatowe. Po pół roku negocjacji w maju 2002 roku doszło do zarysowania nowego kształtu stosunków strategicznych między Rosją i USA, co faktycznie oznaczało porzucenie traktatu START II.
Wobec braku konsensu w sprawie ratyfikacji przez stronę rosyjską porozumienia START II oraz faktycznego braku zgody co do kwestii obrony przeciwrakietowej, obie strony podjęły działania mniejszej wagi, acz zwiększające poziom bezpieczeństwa w sferze nuklearnej. W lipcu 1998 roku amerykański wiceprezydent Al Gore i rosyjski premier Wiktor Czernomyrdin osiągnęli porozumienie w kwestii współpracy naukowo – technicznej w dziedzinie zarządzania radioaktywnym plutonem wycofanym z nuklearnych systemów uzbrojenia. Na szczycie w Moskwie w 1998 roku obie strony porozumiały się w sprawie wymianu informacji o startach rakiet balistycznych i wczesnym ostrzeganiu. Nowa inicjatywa współpracy miała na celu ciągłą wymianę informacji oraz ewentualne ustanowienie centrum wymiany danych, niezależnego od centrów narodowych. Zapowiedziano usunięcie etapami około 50 ton plutonu z programów nuklearnych i takiej obróbki, by nie nadawał się on do ponownego użycia w broni jądrowej. Na spotkaniu w Kolonii w czerwcu 1999 roku prezydenci USA i Federacji Rosyjskiej, Bill Clinton i Borys Jelcyn, zgodzili się co do kontynuacji procesu rozbrojenia nuklearnego i zachowania przy tym traktatu ABM. Na szczycie w Moskwie w dniach 3 – 5 czerwca 2000 roku prezydenci Władimir Putin i Bill Clinton ogłosili ukończenie prac nad dwustronnym porozumieniem dotyczącym zarządzania i dysponowania plutonem wycofanym z systemów uzbrojenia i uznanym za przekraczający potrzeby obronności. Porozumienie zapewnia, że nie zostanie on ponownie zastosowany w głowicach nuklearnych. Prezydenci porozumieli się również co do konieczności utworzenia centrum wymiany danych z systemów wczesnego ostrzegania, ale nie zostało ono jak dotąd otwarte. Na moskiewskim szczycie wydano również Wspólne oświadczenie w sprawie stabilności strategicznej. Obaj prezydencji zgodzili się co do konieczności utrzymania stabilności strategicznej oraz uznali możliwość odstraszania za kluczowy element tej stabilności i przewidywalności w międzynarodowym środowisku bezpieczeństwa.
W dniu 24 maja 2002 roku podpisano Traktat o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych, zwany też Traktatem Moskiewskim. Jest on bardzo ogólnikowy, co wynikało z niechęci współpracowników George’a Busha do jakiejkolwiek obcej kontroli zbrojeń. Przewiduje on, że pod koniec 2012 roku oba państwa będą miały między 1700 a 2200 głowic jądrowych. Struktura tych sił, w przeciwieństwie do traktatów serii START, nie została określona i każda ze stron może ją kształtować według własnej woli.
Problem z traktatem polega na tym, że zgodnie z jego literalnymi zapisami będzie on funkcjonował jedynie 24 godziny. Termin, na który siły nuklearne oby stron mają osiągnąć zapisany w traktacie pułap 1700 – 2200 głowic, to 31 grudnia 2012 roku. Jeśli strony nie przedłużą traktatu SORT, wygaśnie on 1 stycznia 2013 roku.
Traktat ABM i obrona przeciwrakietowa
Równoległym d kontroli zbrojeń elementem dialogu strategicznego była kwestia obrony przeciwrakietowej. Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych już w 1992 roku deklarował gotowość do podzielenia się z Rosją tworzonym systemem. Zarazem wówczas Stany Zjednoczone podjęły próbę uwolnienia się od traktatu ABM.
Po obu stronach pojawiły się pomysły amerykańsko – rosyjskiej współpracy w dziedzinie obrony przeciwrakietowej, która pozwoliłaby przełamać ograniczenia związane z traktatem ABM. W przemówieniu w ONZ 1 lutego 1992 roku prezydent Jelcyn wezwał do budowy globalnej rosyjsko – amerykańskiej tarczy przeciwrakietowej. W 1992 roku amerykańska agenda rządowa, Organizacja Obrony Przeciwrakietowej rozpoczęła prace ze swoim rosyjskim odpowiednikiem nad eksperymentalnym programem wczesnego ostrzegania i obrony przeciwrakietowej, który zaowocował utworzeniem satelitarnego programu RAMOS. Karta rosyjsko – amerykańskiego partnerstwa z 17 czerwca 1992 roku potwierdziła zamiar współpracy USA i Federacji Rosyjskiej w stworzeniu Centrum Wczesnego Ostrzegania przed Rakietami Balistycznymi oraz współpracę w dziedzinie obrony przeciwrakietowej. Podczas szczytu z 17 czerwca 1992 roku przyjęto też oświadczenie w sprawie globalnego systemu obrony. Zobowiązano się do utworzenia grupy roboczej ds. globalnego systemu obrony przed ograniczonymi atakami rakietowymi. Miała ona zbadać ustanowienie wspólnego centrum ostrzegania, możliwe formy współpracy technologicznej oraz kwestie prawno – traktatowe.
Ze względy na amerykańskie plany stworzenia systemu Narodowej Obrony Przeciwrakietowej (NMD), Rosja i Stany Zjednoczone omawiały zagadnienie losów traktatu ABM. Zgodzono się co do znaczenia zachowania żywotności i integralności traktatu. W dniu 10 maja 1995 roku obie strony osiągnęły porozumienie w kwestii zdefiniowania pojęcia systemu obrony przeciwrakietowej teatru działań. Potwierdzono znaczenie traktatu ABM jako kamienia węgielnego stabilności strategicznej, ale uznano, że obie strony muszą mieć możliwość rozmieszczenia systemów obrony przeciwrakietowej teatru działań. Ustalono, że rozmieszczone mogą zostać takie systemu, które nie stanowią realnego zagrożenia dla strategicznych sił jądrowych drugiej strony oraz nie będą testowane, by takie możliwości uzyskać.
W przyjętym 21 marca 1997 roku na szczycie w Helsinkach Wspólnym oświadczeniu dotyczącym traktatu ABM obie strony uznały znaczenie traktatu, deklarując że utrzymanie go w mocy będzie wspólnym zadaniem. Uznano zarazem konieczność stworzenia efektywnych systemów obrony przeciwrakietowej teatru działań. Powtórzono uznanie traktatu ABM za kamień węgielny stabilności strategicznej. Przyjęte zostały też kryteria, według jakich należałoby oddzielać taktyczną obronę przeciwrakietową od strategicznej. Mogły zatem zostać rozwinięte takie systemy przeciwrakietowe teatru działań, które nie stanowią realnego zagrożenia dla sił strategicznych drugiej strony oraz nie będą testowane, by takie możliwości uzyskać. Postanowienia te potwierdzono w zawartych w Nowym Jork 26 września 1997 roku porozumieniach o rozgraniczeniu niestrategicznej obrony przeciwrakietowej oraz środkach zaufania w tej dziedzinie.
Wraz z aktywizacją amerykańskich dążeń do stworzenia systemy NMD, Rosja szukała sposobów powstrzymania USA przed wypowiedzeniem traktatu ABM i budową systemu przeciwrakietowego. Kreml sugerował możliwość współpracy z USA nad stworzeniem wspólnego systemu przeciwrakietowego. Poszukiwano również wsparcia ze strony państw europejskich. Moskwie udało się bez większego trudu przekonać Francję i Niemcy, że planowany system obrony przeciwrakietowej przyniesie więcej szkody niż korzyści. Po elekcji George’a Busha rosyjskie wysiłki uległy zmodyfikowaniu. Rosja wielokrotnie groziła podjęciem przeciwdziałań w przypadku, gdyby USA zdecydowały się tworzyć system obrony przeciwrakietowej. Jako główny argument podawano groźbę naruszenia stabilności strategicznej.
Nowa administracja od początku głosiła potrzebę rewizji dotychczasowej polityki nuklearnej, której dwoma głównymi punktami były budowa obrony przeciwrakietowej (MD) oraz jednostronne redukcje posiadanej broni jądrowej. Była to rewolucyjna zmiana w stosunku do dotychczasowej polityki pozimnowojennej. Kością niezgody między Federacją Rosyjską i USA pozostawały losy traktatu ABM, który Rosja postrzegała jako fundament stabilności strategicznej. Stany Zjednoczone dążyły do takiej jego rewizji, aby umożliwić sobie budowę tarczy przeciwrakietowej.
Nowy model relacji strategicznych USA – Rosja
Zniknięcie groźby wojny jądrowej na wielką skalę pozbawia USA i Federację Rosyjską motywów dla współpracy w dziedzinie kontroli zbrojeń. Redukcje są przede wszystkim sposobem pozbycia się przestrzałach systemów uzbrojenia i uczynienia posiadanych arsenałów jądrowych bardziej „użytecznymi”.
Traktat NPT i jego funkcjonowanie
Podstawę systemu nieproliferacji broni nuklearnej stanowi Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, który podpisany został 1 lipca 1968 roku i wszedł w życie 5 marca 1970 roku. Jego stronami na chwilę obecną jest większość państw świata. Dzieli on państwa – strony na dwie kategorie: posiadające broń jądrową i nieposiadające jej. Do tych pierwszych zaliczają się Chiny, Francja, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania. Zgodnie z postanowieniami traktatu posiadacze zobowiązują się do całkowitego rozbrojenia, natomiast państwa nieposiadające rezygnują z dążeń do jej zdobycia. Poza traktatem pozostają Indie, Pakistan oraz Izrael. Dwa pierwsze państwa dokonały prób nuklearnych w 1998 roku, natomiast Izrael nigdy oficjalnie nie przyznał się do posiadania takowej broni, choć jest wysoce prawdopodobne, że ją posiada. Traktat NPT był przewidziany na okres 25 lat – po jego upływie strony miały zadecydować, czy zostanie przedłużony. Narzędziem służącym do jego korekty były spotkania przeglądowe, które odbywały się co pięć lat. Na takim spotkaniu w maju 1995 roku zdecydowano się przedłużyć traktat na czas nieokreślony. W 1991 roku Republika Południowej Afryki zrezygnowała z posiadanej broni nuklearnej i przystąpiła do traktatu.
Pierwszym wyzwaniem dla dotychczasowego reżimu nierozprzestrzeniania stał się problem podziału arsenału nuklearnego pozostałego po Związku Radzieckim. Znalazł się ona na terytorium trzech poza Federacją Rosyjską krajów: Białorusi, Kazachstanu i Ukrainy. Do maja 1992 roku do Rosji trafiła cała taktyczna broń jądrowa, rozmieszczona w tych republikach. Szczególne wyzwanie stawiało to przed polityką amerykańską. Z punktu widzenia realizmu oferowane były dwa równie słuszne rozwiązania; strona amerykańska mogła dążyć do utrzymania nuklearnej Ukrainy, albo dążyć do pozostawienia całej broni jądrowej w rękach prawnego następcy ZSRR, czyli Federacji Rosyjskiej. Pierwszym wspólnym krokiem stało się podpisanie 23 maja 1992 roku w Lizbonie protokołu do traktatu START I, na mocy którego Białoruś, Kazachstan, Ukraina i Rosja przejmowały zobowiązania ZSRR w tej dziedzinie. Trzy pierwsze miały się stać nienuklearnymi i przystąpić do NPT.
Do grona państw nuklearnych dołączyły natomiast Indie i Pakistan. Oba państwa przeprowadziły kilka prób jądrowych w roku 1998. Stany Zjednoczone potępiły testy jądrowe Indii i Pakistanu oraz nałożyły sankcje na oba kraje.
Od początku lat 90. wycofaniem się z reżimu nierozprzestrzeniania broni jądrowej groziła Koreańska Republika Ludowo – Demokratyczna. W dniu 10 stycznia 2003 roku Korea Północna wycofała się z traktatu NPT. W dniu 9 października 2006 roku Phenian zrealizował swoje dążenia, dokonując próbnej eksplozji nuklearnej.
Szczególnym zagrożeniem dla reżimu nierozprzestrzeniania broni jądrowej stał się Iran. W dniu 9 lutego 2003 roku prezydent Iranu Mohammed Chatami oznajmił, że Iran rozwija technologie, które umożliwiają mu produkcję własnego paliwa jądrowego. W dniu 6 czerwca 2003 roku Mohammed El Baradei przedstawił Radzie Dyrektorów Międzynarodowej Agencji Atomowej raport oskarżający Iran o nieprzestrzeganie reżimu MAEA.
W latach 2005 – 2007 nastąpiło zaostrzenie postawy Iranu, m. in. w formie przeprowadzania procesów wzbogacania uranu na coraz większą skalę. Mimo to Iran zaprzecza dążeniu do nuklearyzacji i cały czas formalnie pozostaje stroną traktatu NPT.
Traktat CTBT
Kolejnym elementem ograniczenia proliferacji broni jądrowej stało się podpisanie Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową 24 września 1996 roku. Traktat wymienia 44 państwa zdolne do wyprodukowania broni nuklearnej. Ratyfikacja przez nie traktatu jest wymagana dla jego wejścia w życie. Dotychczas 177 państw podpisało, a 138 ratyfikowało traktat. Jednakże z 44 wyszczególnionych krajów tylko 34 ratyfikowały traktat, a Indie, Pakistan i Korea Północna nawet go nie podpisały.
Jedną z głównych przeszkód politycznych dla wejścia traktatu w życie stało się stanowisko Stanów Zjednoczonych. Prezydent Bill Clinton podpisał wprawdzie traktat, ale w październiku 1999 roku Senat USA odmówił zgody na jego ratyfikację. Jednocześnie od 1992 roku Stany Zjednoczone przestrzegają jednostronnego moratorium na próby nuklearne, podobnie jak Federacja Rosyjska, Chiny i Wielka Brytania. W 1995 roku dokonane zostały próby nuklearne przez Francję.
Konwencja o zakazie broni chemicznej
Negocjacje nad zakazem broni chemicznej rozpoczęły się jeszcze w okresie zimnej wojny, na konferencji rozbrojeniowej w Genewie w 1980 roku. Prace nad nim zostały zakończone 13 stycznia 1993 roku, kiedy to podpisano Konwencję o zakazie broni chemicznej (CWC). Traktat wszedł w życie 29 kwietnia 1997 roku, obecnie ma 128 sygnatariuszy. Nad implementacją traktatu czuwa Organizacja na rzecz Zakazu Broni Chemicznej z siedzibą w Hadze.
Traktat zakazuje rozwoju, produkcji, składowania, przekazywania i nabywania broni chemicznej oraz użycia bądź przygotowań do wojskowego użycia. Państwo po przyjęciu konwencji musi przekazać dane o posiadanej broni chemicznej i przemyśle chemicznym. Ponadto konwencja zobowiązuje strony do zniszczenia całej posiadanej broni tego rodzaju, urządzeń do jego produkcji, a także broni chemicznej pozostawionej na terytorium innych państw.
Konwencja o zakazie broni biologicznej
Ograniczenia na użycie broni biologicznej zostały wprowadzone jeszcze w czerwcu 1925 roku, kiedy przyjęto Protokół Genewski, zakazujący użycia tej broni. Kolejny traktat Konwencję o broni biologicznej (BWC) podpisano 10 kwietnia 1972 roku. Konwencja zabrania rozwijania, nabywania oraz przekazywania broni biologicznej. Nie zabrania wprost użycia, odwołując się w tym przypadku do Protokołu genewskiego z 1925 roku. Pozwala jednocześnie na rozwój programów obrony biologicznej. Nie przewidziano mechanizmów weryfikacji, strony mogą odwołać się do Rady Bezpieczeństwa ONZ, jeśli uznają, że któraś z nich nie przestrzega postanowień BWC.
Traktaty CFE
W dniu 19 listopada 1990 roku podpisany został Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie (CFE). W dniu 10 lipca 1992 roku został on uzupełniony Traktatem o liczebności sił zbrojnych. Traktat CFE wprowadzał ograniczenia na pięć rodzajów sprzętu wojskowego: czołgi, bojowe wozy piechoty, artyleria kalibru powyżej 100 mm, bojowe lotnictwo oraz śmigłowce bojowe. Zastosowano wówczas parytet blokowy: NATO i UW jako całość mogły mieć po 20 tysięcy czołgów, 30 tysięcy bojowych wozów piechoty, 20 tysięcy ciężkiej artylerii, 6800 samolotów i 2000 śmigłowców na obszarze traktatowym. Aby zapobiec nadmiernej koncentracji wojsk na granicach między blokiem wschodnim i zachodnim, wprowadzono dwa rodzaje stref, w których nakładano dodatkowe ograniczenia na obecność wojsk. Były to przede wszystkim strefy flankowe na północy i południu Europy. Wprowadzono także strefy koncentryczne. Te pierwsze miały zapobiec nagłemu atakowi okrążającemu. W drugich wprowadzono limity dotyczące liczby i dyslokacji wojsk.
W dniu 19 listopada 1999 roku na szczycie OBWE w Stambule podpisano Adaptowany traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych. Miał on usunąć limity blokowe i strefowe, wprowadzając w ich miejsce pułapy narodowe i terytorialne. Traktat nie wszedł w życie, ponieważ USA i inne państwa NATO odmówiły jego ratyfikacji do czasu, aż Rosja wypełni dotychczasowe limity oraz zrealizuje zobowiązania przyjęte w Dokumencie Końcowym konferencji OBWE w Stambule w 1999 roku (wycofanie wojsk z Gruzji i Mołdowy do 2002 roku). Porozumienie CFE zostało ratyfikowane jedynie przez Rosję, Białoruś, Kazachstan i Ukrainę – tym samym w mocy pozostaje traktat z 1990 roku. Limity narodowe określają całkowitą ilość sprzętu, jaką może posiadać dane państwo i obejmują pięć kategorii, limity terytorialne określają maksymalne pułapy dopuszczalnego rozmieszczenia wojsk na danym obszarze i nie obejmują samolotów i śmigłowców.
Traktat o Otwartych Przestworzach
Traktat o Otwartych Przestworzach podpisany został 24 marca 1992 roku, a w życie wszedł 1 stycznia 2002 roku. Jego stronami są 34 państwa Europy i Ameryki Północnej. Traktat pozwala każdemu z sygnatariuszy na wykonywanie lotów obserwacyjnych nad terytorium innego państwa – strony układu i zbieranie danych określonymi w traktacie środkami technicznymi. Każde państwo ma przydzielona kwotę lotów, jakie może wykonać i jakie jest zobowiązane gościć na swoim terytorium. Głównym celem tego traktatu było zwiększenie zaufania pomiędzy państwami dawnego bloku wschodniego i zachodniego.
Konwencja o zakazie min przeciwpiechotnych
Konwencja o zakazie użycia, składowania, produkcji i transferu min przeciwpiechotnych i ich zniszczeniu (tzw. konwencja ottawska) zakazuje używania min na całym świecie. Jest pierwszym traktatem rozbrojeniowym przyjętym pod naciskiem organizacji pozarządowych. Jej sygnatariuszami jest 147 państw, jednakże głowni producenci min, tzn. Rosja, Chiny i Stany Zjednoczone, nie podpisały jej, podobnie jak państwa z regionów Bliskiego Wschodu i Azji Południowej. Głównym argumentem przeciw ratyfikacji konwencji jest obawa o zmniejszenie bezpieczeństwa narodowego.
Na zniszczenie arsenałów min przeciwpiechotnych i oczyszczenie własnego terenu z min państwa otrzymały dziesięć lat od momentu wejścia traktatu w życie. W szczególnych przypadkach, za zgodą ¾ członków konferencji, państwo może wydłużyć termin o kolejne dziesięć lat.
Bronie małe i lekkie
Bronie małe i lekkie pozostają głównym nieuregulowanym obszarem zbrojeń. Małe bronie są przez ONZ definiowane jako obsługiwane i transportowane przez pojedynczą osobę, natomiast bronie lekkie jako przeznaczone dla załogi pojazdu lub małej grupy osób.
Wysiłki na rzecz uregulowania zasad handlu nimi były podejmowane od 1999 roku. W ich wyniku w lipcu 2001 roku odbyła się konferencja NZ na rzecz wstrzymania nielegalnego handlu takim uzbrojeniem.
Rejestr Broni Konwencjonalnej
Istotnym elementem wysiłków podejmowanych przez społeczność międzynarodową w celu ograniczenia nielegalnego handlu bronią jest Rejestr Broni Konwencjonalnej prowadzony przez ONZ. Został on utworzony na mocy rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych z 6 grudnia 1991 roku. Państwa zgłaszają do niego transakcje i sprzedaży broni konwencjonalnej, podzielonej na siedem kategorii.
Jakościowy wyścig zbrojeń
Chociaż w okresie po zakończeniu zimnej wojny nie doszło do ilościowego wyścigu zbrojeń, wyraźnie widoczne był przejawy wyścigu jakościowego. Objął on dwie podstawowe dziedziny: próbę wykorzystania kosmosu do celów militarnych oraz miniaturyzację głowic nuklearnych z zamiarem uczynienia ich bronią pola walki.
Państwem, które jest najbardziej zainteresowane wykorzystaniem przestrzeni kosmicznej do celów militarnych i jednocześnie ma największe możliwości w tej dziedzinie, są Stany Zjednoczone. Oprócz nich realny potencjał w tej sferze należy do Federacji Rosyjskiej i Chin. Głównym dokumentem regulującym sytuację w tej materii jest Układ o zasadach działalności państw w zakresie badań i użytkowania przestrzeni kosmicznej, łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi, zwany też Traktatem o przestrzeni kosmicznej. Został on podpisany 27 stycznia, a wszedł w życie 10 października 1967 roku. Traktat zabrania rozmieszczania broni masowego rażenia w przestrzeni kosmicznej i na powierzchni ciał niebieskich. Zakazuje również prowadzenia aktywności wojskowej na Księżycu i innych ciałach niebieskich.
W dniu 31 sierpnia 2006 roku prezydent George Bush podpisał nową doktrynę polityki kosmicznej Stanów Zjednoczonych, tzw. Narodową Politykę Kosmiczną.
Narodowa Polityka Kosmiczna zastąpiła analogiczną doktrynę przyjętą w okresie rządów Billa Clintona przyjętą 19 września 1996 roku. Jej zasadniczym elementem jest podkreślenie znaczenia przestrzeni kosmicznej dla bezpieczeństwa narodowego, wewnętrznego oraz realizacji celów polityki zagranicznej USA. Podstawową wartością dla Stanów Zjednoczonych jest swoboda działania w przestrzeni kosmicznej i niezakłócone jej wykorzystywanie dla celów amerykańskiej obronności. Dlatego też w dokumencie mowa jest o odrzuceniu wszelkich pretensji innych państw do przestrzeni kosmicznej i ciał niebieskich oraz o prawie do funkcjonowania amerykańskich systemów kosmicznych bez obcej ingerencji. USA wyraźnie przeciwstawiają się nowym porozumieniom w dziedzinie kontroli zbrojeń, które zabraniałyby dostępu bądź ograniczały go, i wykorzystania przez nie przestrzeni kosmicznej.
Najistotniejsze z punktu widzenia praktycznych następstw przyjęcia doktryny jest zawarte w niej stwierdzenie o gotowości Waszyngtonu do aktywnej obrony amerykańskich interesów w przestrzeni kosmicznej. Oznacza ono dążenie do zniechęcania i odstraszania innych państw od rozwoju technologii mogących szkodzić amerykańskiej aktywności w kosmosie. Doktryna deklaruje również, że USA są gotowe nie dopuścić do wykorzystania przestrzeni kosmicznej w sposób wrogi ich interesom.
W Narodowej Polityce Kosmicznej sformułowane zostały zasadnicze cele amerykańskiej polityki odnośnie do przestrzeni okołoziemskiej. Stany Zjednoczone chcą umocnić swoje przywództwo w eksploracji kosmosu. Zadaniem sektora obronnego jest przygotowanie technologii mających umożliwić prowadzenie w kosmosie operacji niezbędnych dla obrony interesów amerykańskich. Oznacza to m. in. rozmieszczenie systemów ostrzegania i zintegrowanych systemów obrony przeciwrakietowej. Dalsze badania mają na celu rozwinięcie technologii gwarantujących USA swobodę działania w przestrzeni kosmicznej i możliwość zablokowania takich działań innym mocarstwom.
Utrzymanie prymatu w przestrzeni kosmicznej odgrywa dla Waszyngtonu identyczną rolę, jaką utrzymanie panowania na morzu odgrywało dla XIX – wiecznej Wielkiej Brytanii. Stany Zjednoczone dominują militarnie w trzech przestrzeniach: na morzu, w powietrzu i kosmosie. Mogą zablokować dostęp do nich innym państwo i są w stanie wygrać tam ewentualne starcie. Pozwala im to prowadzić wojnę w tych regionach, gdzie mają małą obecność wojskową.
Obecnie kluczowe dziedziny amerykańskiego wykorzystania kosmosu obejmują szeroki kompleks działań wywiadu satelitarnego i komunikację. Trzecim składnikiem staję się rozmieszczenie tworzonego systemu obrony przeciwrakietowej.
Chociaż Narodowa Polityka Kosmiczna nie zapowiada wprost rozmieszczenia systemów uzbrojenia w przestrzeni kosmicznej, to wyraźnie artykułuje prawo USA do zablokowania innym takiej możliwości, co może się dokonać wyłącznie przy użyciu broni umieszczonej w kosmosie. Traktat ABM, z którego USA wycofały się w 2002 roku, zabraniał rozmieszczania broni antyrakietowej w kosmosie.
Istnieją dwie główne koncepcje użycia broni w kosmosie: Globalne Uderzenie – użycie przestrzeni kosmicznej do dokonywania strategicznych uderzeń precyzyjnych w dowolnym miejscu na Ziemi w ciągu godziny oraz Kamienie Boga – użycie pocisków o dużej energii kinetycznej, rozmieszczonych na satelitach. Ponadto Pentagon testuje mikrosatelitę XSS – 11, przeznaczonego do zakłócania działalności obcych satelitów.