Zjawisko ambiwalencji
- różne relacje, więcej + ( lgnięcie) lub więcej - ( oddalenie się lub eliminacja) ; jeśli mają tą samą wartość – zastygnięcie katatoniczne; wariant skrajny – rozerwanie.
Psychoanaliza Freud – ewolucja u niego; podstawowa def: „ ambiwalencja uczuciowa we właściwym sensie odpowiada współwystąpieniu uczuć miłości i nienawiści nakierowanych na ten sam obiekt”. Czy występują naraz te tendencje czy wzajemnie po sobie, naprzemiennie?
Stupor
Lgnięcie – oddalanie – lgnięcie etc.
Tak pojmowana ambiwalencja w mniejszym lub większym stopniu stanowi integralny element ludzkiej natury ( Freud)dalej: „ reakcje czułości i wrogości utrzymują się równolegle przez to przez całe życie tak, że jedna z nich nie może wyeliminować drugiej. Silnej miłości zawsze towarzyszy silna skłonność do agresji. Jednakże nie możemy posuwać się do stwierdzenia, że ambiwalencja obsadzeń emocjo lanych jest jakimś ogólnie ważnym psychologicznym prawem, iż całkowicie niemożliwe jest odczuwanie w stosunku do kogoś wielkiej miłości bez współodczuwania wielkiej nienawiści lub na odwrót. Normalnej dorosłej osobie bez wątpienia udaje się oddzielenie obydwu nastawień, powstrzymanie się od nienawiści w stosunku do obiektu miłości i od przymusu miłości w stosunku do wroga. Ta umiejętność rezultatem późniejszych tendencji rozwojowych. W początkowych okresach życia miłosnego to właśnie ambiwalencja stanowi regułę. U wiele ludzi ta archaiczna, w sensie gatunkowym i w sensie ontogenezy, dynamika zachowuje się przez całe życie” .
S. Ferenczi – uczeń Freuda- antymixi ??– zmieszanie popędów, jeśli chodzi o wczesne fazy ontogenezy człowiek nie jest w stanie łączyć sprzeczności; raz popęd śmierci, raz popęd życia; socjalizacja pierwotna i wtórna – równomierne wymieszanie popędów przez przeniknięcie się.
Freud – konflikt ambiwalencji jako dobrze uzasadniona miłość i niezgorzej uzasadniona nienawiść; ona uczucia nakierowane na tę samą osobę; później dodaje – w istocie rzeczy przez całe życie jednostki odwzorowuje ona „wieczną walkę między Erosem, a popędem zniszczenia oraz śmierci|.
Inne pola znaczeniowe:
Równoczesne występowanie tendencji pasywne i tendencji aktywnych – dalej Freud – głównie łączy to sadomasochizmem; przyjmowanie bez względu na wartość i przyjmowanie akty -tylko by dawał, albo tylko by zabijał, albo tylko by kochał ( typy idealne). Pojęcie ambiwalencji w tych kompleksach psychodynamicznych nie jest wynalazkiem Freuda; przejmuje to od Eugena Bleulera.
Analizując przypadek tzw. człowieka – wilka Freud stwierdza, że w analizie nie było wątpliwości, że tendencje pasywne występowały równocześnie lub zaraz po przejawach tendencji aktywno – sadystycznych, odpowiada to niezwykle wyraźnej , intensywnej i trwałej ambiwalencji chorego, która tutaj po raz pierwszy przejawiła się w równomiernym wykształceniu się przeciwstawnych popędów cząstkowych.
Manuskrypt Maj 1897 – I wzmianka – Freud przybliża się do idei kompleksu Edypa, mówi o istnieniu wrogich impulsów w stosunku do rodziców;
1907 „ Uwagi o przypadkach nerwicy natręctw” – podkreśla znaczenie tych impulsów dla pracy klinicznej; miłość i nienawiść stanowią połączoną parę przeciwieństw, które u dorosłych z reguły nie podlegają równoczesnemu uświadomieniu tzn. żeby w pełni przejawiła się jedna tendencja, druga musi zostać wyparta okresowo. U dzieci zaś mogą przez dłuższy okres czasu, którego szczytowym punktem jest wejście w fazę kompleksu Edypa, występować symultanicznie, równolegle obok siebie. Uczucia, które budzą się w relacjach między rodzicami, a dziećmi, a w związku z tym pomiędzy rodzeństwem ( wtórna matryca) nie ograniczają się do pozytywnych i czułych, ale mają także stale negatywne i wrogi charakter. Za wielką miłością cień wielkiej nienawiści i odwrotnie.
Twierdzi Freud, że warunkiem dla pojawienia się chronicznego współwystępowania miłości i nienawiści w odniesieniu do tej samej osoby, obu uczuć o bardzo wysokim stopniu intensywności wydaje się „ zachodzące bardzo wcześnie w prehistorycznych latach dzieciństwa rozdzielenie obu przeciwieństw i wyparcie jednego z nich, zazwyczaj wypierana nienawiść”
Freud przejmuje termin od Bleulera, który wyraża ją na zjeździe psychoanalityków w Brnie w 1910r. i stwierdził, że jego zdaniem 3 rodzaje ambiwalencji. Po 1) ambiwalencja chęci – ambitendencje – podmiot równocześnie chce i nie chce czegoś 2) ambiwalencja intelektualna – podmiot równocześnie toleruje 2 sprzeczne sądy – lekceważenie Arystotelesowskiej zasady sprzeczności; zajmuje się tym Witwicki; zajmuje się tym też Leonard Festinger – badania nad dysonansem poznawczym; działania praktyczne – eksperyment z sektą – kilkaset osób; rdzeń doktrynalny: nadejście Chrystusa w 1964 roku i koniec świata; co się stanie z grupą kiedy Mesjasz nie nadejdzie? Różnica między nastawieniem ideologicznym, a stanem faktycznym. Wynik dziwny – część zwolenników odstąpiła, ale powstał silny rdzeń, który umocnił się. 7/8 lat trwanie i pozyskiwanie nowych. „ Kiedy proroctwo upada”. Fenomenologia Ducha Hegla, czy Schelling wszędzie: w obrębie sprzeczności, które nie dają się pogodzić i domagają się wyboru między jednym a drugim pracuje ludzki rozsądek, ale myśliciel przekracza ludzki rozsądek i wchodzi do królestwa rozumowej spekulacji ( stan w którym zaczyna się metafizyka, myśliciel jest w stanie tolerować przeciwieństwa). Z punktu widzenia racjonalizmu rozsądkowego, a nie rozumowego ( Hegel) tego rodzaju sformułowania – absolutne odrzucenie poglądów Hegla; jak możemy zaakceptować 2 sprzeczne twierdzenia możemy zaakceptować wszystkiego : ) Dialektyka – przeciwieństwa się wzajemnie w sobie znoszą, każde zwiera drugie, i dopiero w zniesieniu – dopiero w syntezie przeciwieństw rzeczywisty ruch myśli, który metafizykę wbrew krytyce kantowskiej czyni możliwa.
Ambiwalencja uczuciowa – pozytywne i negatywne uczucia do obiektu ;
Ambiwalencja obok dysocjacji, autyzmu i katatonii stanowi osiowy objaw schizofrenii.
Freund powołuje się na B: „ Z całą pewnością osoby neurotyczne można scharakteryzować przede wszystkim przez wysoki stopień ambiwalencji emocjonalnej”.
Historyczne znaczenie: „ Totem i Tabu” – związek między tabu i nerwicą; zasadniczo człowiek prymitywny radzi sobie z konfliktem między miłością, a nienawiścią przez projektowanie wrogości i przesuwanie jej przypisywania jej ukochanej osobie”.
Klasyczny przypadek w analizie zaburzeń Schrebera ( prawnik) w jego wspomnieniach: w pewnym momencie postacią na którą kieruje się ambiwalencja – LEKARZ ( uwielbienie, podziw ale też siłą która wysyła mordercze promienie)
Dlatego też człowiek prymitywny ustanawia TABU które mają go od zew chronić przed represją i jest to zdaniem Freuda mechanizm analogiczny, do tego który pojawia się w nerwicy natręctw, melancholii ( dziś depresja)., histeria, urojeniach paranoicznych i homoseksualizmie.
Wydaje się, że do 1915 roku Freud ujmował ambiwalencję tylko jako jedną z par przeciwieństw emocjonalnych. / miłość – nienawiść/ Nas interesuje numinosum – tremendum; wyjściowa dla sacrum – profanum. / martyca pierwotna/ potem inne układy przeciwieństw. Twierdzi się za Ottem, że mamy do czynienia z inicjalnym potencjałem ambiwalencji cała reszta jako wyodrębniające się subpolaryzację. Pierwotna polaryzacja przestrzeni psych człowieka związane z pojawieniem się lateralizacji mózgowej i stąd wszystko inne.
I tak w 1915 „ Popędy i ich losy” Freud – nowa koncepcja – metapsychologia – w ramach, które twierdził, ze konflikt M&N stanowi derywat konfliktu 2óch pierwotnych prapopędów. Popęd Erosa i Tanatosa. Czyli pod numinosum i fascinans struktura biologiczna – która przechodzi transformację w strukturę kulturową – pierwotny układ. I twierdzi, że tak jak Melanie Klein– nie można rozszczepić obiektu bez rozszczepienia siebie; Freud: pierwotna ambiwalencja na rodziców -> introjekcja tego co wyprojektowane - ambiwalencja poczucia własnego istnienia – osiowym przejawem jest centralizacja ( zasada podmiotowości) – ludzkie EGO. Dysocjacja w obrębie ego; same ego, sama jaźń jest nacechowane numinotyczą ambiwalencją.
- MIŁOŚĆ, NIENAWIŚĆ – związki między popędami seksualnymi i tymi które związane są z utrzymaniem struktury ego - kompleksem narcystycznym; nienawiść starsza niż miłość ( Otto: szatan pierwszy?), jako przejaw wywołany przez obiekty reakcji frustracji pozostaje ona zawsze w wewnętrznej relacji do popędów służącym zachowaniu ego; popędy ego i popędy seksualne mogą łatwo znaleźć się w relacji przeciwieństwa powtarzającego pierwotną sprzeczność M&N.
Czyli bardzo nas do kogoś ciągnie – inflacja własnego ja ( narcyzm pierwotny)
Pary przeciwieństw popędowych kształtują się z grubsza w zbliżony sposób – 1920 r. Poza zasadą przyjemności – próba połączenia polaryzacji M&N z założonym przeciwstawieństwem popędów życia i śmierci. „ Tam gdzie pierwotny sadyzm nie zostaje ograniczony i zespolony, powstaje znane nam wszystkich zjawisko ambiwalencji życia miłosnego. Pojawia się pytanie czy regularna ambiwalencja, którą w stopniu nasilonym odnajdujemy w konstytucjonalnej podatności na nerwicę nie powinna być pojmowana jako wynik rozdzielenia ( rozmieszania) które jest tak pierwotne, że można podejrzewać, iż jest nieurzeczywistnionym ich zmieszaniem.”
Freud buduje antropologię na seksualizmie. – rewolucja : )))
1930 r. ” Istnieje wrodzony konflikt ambiwalencji ( ślad filogenetyczny, coś co gatunek homo sapiens dziedziczy) w związku z tym wrogość i zagrożenie w miłości nie dają się sprowadzić do pierwotnej dwubiegunowości jako takiej, lecz stanowią wyraz fundamentalnego konfliktu między popędami życia i popędami śmierci” – typ idealny: celibat – nie uczestniczy w prokreacji; popęd śmierci, mówi nie Erosowi. Z drugiej strony wypłata pozytywna – tego rodzaju osoby są bardziej twórcze kulturowo - religia ( biofilne kulturowo).
Geneza: cały czas konsekwentnie uważał ambiwalencję za podstawowe zjawisko życia emocjonalnego, które w mniejszym lub większym stopniu zwiera się w naturze każdego człowieka jako sztywne prawo, które rządzi wszystkimi naszymi związkami emocjonalnymi. Twierdzi, że należy dobrze zbadać czy nie jest aby tak, że 1)ambiwalencja stanowi archaiczną część życia uczuciowego, 2) jak ta archaiczna ambiwalencja przyswaja jest przez rodzaj ludzki przede wszystkim w związku z kompleksem ojca. Twierdzi, iż w jego badaniach ambiwalencja w procesie terapeutycznym dochodziła do głosu w sprzecznych uczuciach wyzwalanych przez postać potężnego ojca.
Eric Neumann ( uczeń Junga) – „ wielka Matka/ Boginii” – zjawiska ambiwalencji ze zmianami ilościowymi i jakościowymi odnoszą się także do Matki.
1920r. – Freud – być może ambiwalencja występująca w relacji do rodziców zdaje się całkowicie sprowadzić do biseksualizmu pierwotnego dziecka; przejmuje od Wilhelma Fleesa ( W.F. – neurofizjolog, każdy rodzi się androgeniczny z pewną predyspozycją do rozwoju w jedną lub drugą stronę jeśli chodzi o wybór płci; określają to walki środowiskowe bezp i pośred; konstytucja psychofizyczna, układy hormonalne itd. Pierwotna ambiwalencja w człowieku to ambiwalencja jest dwupłciowości, która musi zostać rozdzielona – transseksualizm w szamanizmie; dominująca tendencja w różnych kręgach kulturowych jeśli dziecko nie poddawało się wskazówkom i zabiegom kulturowym do wybrania danej roli płciowej – inicjacje – chłopiec ma się stać wojownikiem, ale wszystko mu na pierwszym polowaniu nie wychodzi – przeważnie takie osoby pod kuratelę szamana. Ktoś z nierozdzieleniem układu płciowego – ma stać się szamanem. Motyw przebierania się w stroje kobiece itd. ; kompleks Twistera – może zmieniać płeć; Proteusz w Odysei – polimorficzny, przez to działa ambiwalentnie, liminalność; Szaman jako i TO i TO Flees wcześniej zmarł wcześniej, bo ćpał kokainę; jak Freud:D)
Twierdzi też Freud, że być może ta pierwotna ambiwalencja dwupłciowości przekłada się później i mutuje niejako w ambiwalencję rywalizacji. Pomiędzy dziećmi w stosunku do rodziców. Szczególnie trudna – para dziewczynka i chłopiec. Pierwotna gra dysocjacji płciowości nie tylko poprzez modele odniesienia ( chłopiec wybiera matkę jako obiekt) ale też odniesienie do przeciwpłciowości rodzeństwa.
Zauważa też, że stopniem wstępnym miłości, której seksualny cel zawiera się w pochłonięciu obiektu z punktu dynamiki archaicznej tego popędu; pierwotnym stopniem miłości faza ambiwalencji; podmiot walczy z identyfikacją z drugim. Popęd libido; Eros prowadzi do takiego zbliżenia z drugą osobą, że człowiek zatraca własne kontury widzenia; przekształcenie w nią. Wariant początkowy – przejmowanie zainteresowań; przejmowanie wzorców zachowań, rezygnacja z własnych grup odniesienia etc. Podmiot znika. W tym momencie powinna włączyć się przeciwtendencja – cofnięcie się o kilka kroków, aby przywrócić sobie autonomię. Hegel – identyczność nieidentyczności. :D
Faza ambiwalencji od początku cechy oralnej organizacji libidalnej /kabalistyczno- oralna/, w której obok siebie pragnienie zniszczenia i zachowania obiektu. W fazie sadystyczno – analnej chęć zawładnięcia obiektem wzmaga ambiwalencję do tego stopnia, że bardzo trudno oddzielić miłość od nienawiści. Ambiwalentna identyfikacja z przeciwpłciowym rodzicem ujawnia się w fazie edypalnej stan konfliktu- ojciec podziwiany, ale chęć jego wyeliminowana. Dopiero wraz z ustaleniem się organizacji genitalnej, zaakceptowanie roli i działania ojca jako potencjalnie kastrującego-> miłość przeciwieństwem nienawiści.
Jak chłopcom udaje się utrzymać nienaruszoną, równie intensywną więź z matką? Zniesienie ambiwalencji z matką; o ile wszystkie wrogie uczucia nakierowane na ojca. W normalnym rozwoju ambiwalencja traci na sile, ale nie znika aż do śmierci; sprzeczne uczucia – na innych; w odniesieniu do nauczycieli, duchownych, dowódców duchownych, wszelkiego rodzaju autorytetów.
Ambiwalencja międzypokoleniowa – ktoś kto mnie zastąpi; ja umrę on wejdzie na moją pozycję; w przestrzeni akademickiej też :D
Uzupełnienie KARL ABRAHAM: „ Ambiwalencja jest kategorią rozwojową, która pozwala określić relację z obiektem właściwą każdej z faz rozwoju; pierwotna faza oralna – przedambiwalentna; ssanie – wessanie całej matki w siebie; próba odzyskania jedności z obiektem po fazie narodzin” ; Ambiwalencja pojawia się wraz z oralnością sadystyczną kabalistyczną przechodzącą w fazę dentalną ( gryzienie sutka), która wiąże się z wrogością wobec obiektu za to, że nie da się inkorporować, potem jednak jeśli wszystko przebiega poprawnie jednostka uczy się oszczędzać swój obiekt, chronić go przed zniszczeniem. Ostatecznie nie można wyeliminować ambiwalencji, ale może być regulowana”
Freud: uwagi na temat ambiwalencji kulturowej; proste przejścia od ambiwalencja obrazu Ojca – ambiwalencja obrazu Boga; Dziecięcy obraz wyobrażeniowy zachowuje się i zlewa z obrazem Ojca; lub Praojca ( samiec alfa kordy pierwotnej) i zlewają się oba w jednostkowe i kolektywne wyobrażenia Boga. Sumienie na podłożu uczuciowej ambiwalencji, jeśli chodzi o pochodzenie i naturę sumienia – ambiwalencja jako element konstytutywny szczególnie wtedy kiedy przeszła fazę latencji; instalacja wewnętrznego autorytetu ( superego) nie zmienia niczego w fakcie, że odnośnie poczucia winy nie gra roli czy przestępstwo zostało realnie popełnione czy też nie. Poczucie winy – wyraz konfliktu ambiwalencji. Nieświadomy ambiwalentny impuls, dzięki niezniszczalności, może zachować się w późniejszym czasie – uzewnętrznienia – dziwne wrażenie -regresja – charakter aluzji; o ile kultura stanowi konieczne stadium przejściowe między rodziną, a ludzkością – socjalizacja wtórna, o tyle jest z nimi jest nierozerwalnie rozwiązana, odwieczny konflikt między dążeniami miłosnymi, a śmiertnymi.
NEUROBIOLOGIA Z ZACIĘCIEM ETIOLOGICZNYM:
- 1954r. – Imre Herrman – zaczął patrzeć na kwestię ambiwalencji mając na względzie Freuda, a z drugiej strony analizując badania nad prymatami. Interesowała go dynamika oddalania się dziecka – przede wszystkim szympans – i powracania do niej. Twierdził, że obok tej dynamiki popędowej Eros i Tanatos trzeba uwzględnić dynamikę dwóch innych popędów: Anklammerungstrieb i Aufdiesuchegehentrieb – czyli popęd przywierania do ciała matki i popęd eksploracji otoczenia; popęd udawania się w poszukiwaniu. Twierdzi, że w przypadku młodego osobnika – specyficzne pole sił – przyleganie i oddalanie się od matki. Pomysły Herrmana ciekawa podbudowa w badaniach nad szczurami – wtedy okazuje się, że teza Freuda, że ambiwalencja – człowiek nie za bardzo się utrzymuje. Analogiczna dynamika u szczurów.
Pionier neuronauk – Donald Hebb -/ Freud jako pierwszy miał koncept układu neuronowego jako sieci neuronowej, ale nie miał jak tego zbadać/ - I badania nad deprywacją sensoryczną wraz z CIA - do dziś utajnione :D Hebb zainteresował się kwestią ambiwalentnego wymiaru zachowania. Sięgnął do szczurów. Ambiwalencja ściśle związana z motywacją eksploracyjną/ poznawcza – rozwijanie lub ograniczanie tej motywacji. Nie jest to charakterystyczne dla jednego gatunku; też niskie szczeble ewolucji i ma kardynalne znaczenie dla przetrwania osobnika/ gatunku. Twierdzi, że u człowieka i zwierząt wyższych motywacja ta nie obejmuje jedynie badania najbliższego otoczenia lecz rozszerzyła się i obejmuje de facto wszystko, co współczesna psychologia określa popędem ciekawości. Ambiwalencja to przede wszystkim współwystępowanie przeciwstawnych motywacji – trwalsze niż emocje; w przypadku zarówno zachowania eksploracyjnego jest to tendencja do posuwania się w kierunku nowego otoczenia jak i unikania go – np. powrót do klatki. Zwierzę umieszczone w znanym sobie otoczeniu przy umożliwieniu mu dostępu do miejsc nieznanych skieruje się w stronę tych ostatnich; jeżeli pozostawimy otwarte drzwi klatki w pokoju nieznanym – punkt równowagi między tendencją eksploracyjną, a lękiem przed nieznanym - niespodziewany bodziec powoduje natychmiastowy powrót do klatki; po czym ponowna próba kontaktu z nieznanym otoczeniem. Włosy bywają najeżone – aktywność układu sympatycznego – mobilizacja organizmu do działania; każda próba zbliżenia się do nowego środowiska przesuwa coraz dalej punkt równowagi i w końcu zwierzę poznaje nowe otoczenie w całości. Bodźce znane tracą zdolność pobudzenia układu aktywacyjnego w wyniku habituacji na te bodźce, ich powtarzalności, a więc w klatce zwierzę posiada bardzo niską aktywację. Spostrzeganie obcych przedmiotów i zbliżanie się do nich podnosi w sposób nieuchronny poziom aktywacji. Aktywność korowa – zwierzę porusza się tak długo w kierunku obcego środowisko dopóki powstająca w wyniku kontynuacji tego zachowania aktywacja nie osiągnie zbyt wysokiego poziomu, który powoduje dezorganizację zachowania i zaburzenia emocjonalne. Następuje zmiana walencji bodźca; pierwotnie atrakcyjne bodźce związane z nowym środowiskiem zmieniają znak i stają się przykre i zagrażające. Podwyższający się z niskiego do średniego poziom aktywacji wywiera wpływ organizujący na zachowanie poprzez ułatwienie przewodnictwa korowego i aktywności zespołów komórkowych. Jeżeli jednak wysoki poziom aktywacji jeszcze bardziej ułatwi przewodnictwo w korze może to stać się przyczyną powstania konfliktowych procesów korowych mianowicie okolice kory w których dokonuje się przewodnictwo rozbieżne nie spełniają swojej selekcjonującej funkcji dzięki której przekazywane są tylko impulsy czuciowo-ruchowe, które są wspomagane przez już aktywne zespoły komórkowe. Bardzo silne bombardowanie kory przez układ aktywacyjny pnia mózgu może spowodować, że aktywność korowych zespołów komórkowych staje się zbędna w procesie dalszego przekazywania wspomnianych impulsów. W rezultacie do kory docierają nowe informacje dające początek nowym procesom korowym, które mogą hamować poprzednio istniejące procesy, a także przekazywać do efektorów nowe impulsy, w wyniku czego dochodzi do konfliktu między różnymi tendencjami do reagowania. Np. mogą zostać równocześnie wysłane impulsy kurczące i rozkurczające mięsień. W Wyniku tego dochodzi do sztywności mięśnia, do drżenia będącego bardzo szybkim skurczeniem i wyprostowaniem mięśnia na raz / krótkie interwały/ . Może dojść do konfliktu zarówno(?) korowego – procesy hamowania jak i jawnie ruchowego ( klasyczny objaw – zastygnięcie katatoniczne – osobnik rozrywany przez 2 sprzeczne tendencje; zrównoważenie; to nie jest bezruch relaksacji, sytuacja najwyższego konfliktu). Gdy w tym stanie rzeczy zwierzę spojrzy w kierunku klatki lub przypadkowe ruchy popchną go w jej kierunku poziom aktywacji obniża się. Proces korowy, który ten ruch spowodował może przebiegać nadal, ponieważ procesy konfliktowe osłabły. Zwierzę albo nie będzie kontynuowało ruchu do momentu w którym aktywacja byłaby zbyt wysoka, albo też będzie cofało się w kierunku klatki. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku aktywacja obniży się do poziomu umiarkowanego. Tego rodzaju wyjaśnienie wg Hebba zbyt proste :D zwłaszcza dlatego, że nie wzięto pod uwagę wcześniejszego uczenia się. Podsumowując – jeśli aktywacja jest bardzo wysoka lub bardzo niska nie są możliwe zorganizowane sekwencje aktywności korowej. Jeżeli jednak powstanie taka zorganizowana sekwencja w wyniku której obniża się z wysokiego lub podwyższa z niskiego poziom aktywacji to ma ona pewne szanse utrzymać się bez zakłóceń oraz ulec pewnej pozytywnej poznawczo konsolidacji. Najprawdopodobniej gdy zwierzę następnym razem znajdzie się w takiej sytuacji właśnie ten schemat aktywności pojawi się znowu. Zwierzę nauczy się robić to co podwyższa lub obniża poziom aktywacji do poziomu umiarkowanego. W tym sensie podwyższenie lub obniżenie poziomu aktywacji jest samo w sobie czynnikiem wzmacniającym.
Zaburzenie równowagi – eskalacja zaburzenia – powrót do równowagi. W podobny sposób niektórzy próbują tłumaczyć ambiwalencję doświadczenia religijnego w kategoriach psychodynamicznych; jako dokładnie taką samą sytuację. Wtargnięcie treści podświadomych do pola świadomości jako aktywacja pierwotna; ich zagrażanie świadomości jako stan wstrzymania i blokowanie dostępu treści podświadomości jako próba do pierwotnego poziomu umiarkowanej aktywacji. Motyw homeostazy – MT & MF z jednej strony zainteresowanie treściami wydobywającymi się z podświadomości – FASCINANS, ale w momencie kiedy tych treści będzie za dużo i grozi to destabilizacją aparatu poznawczego scentralizowanego wokół poczucia JA; wówczas uczucia lęku, próba powrotu do poziomu do stanu wyjściowego.
Te różne pomysły zbiera w swojej koncepcji stanów ekstatycznych -> Barbara Lex; „ Neurobiologia, a rytuał” Ją najbardziej zastanawia ambiwalencja w warunkach transowych;
Lex wychodzi od modelu neurofizjologicznego; analizuje anatomiczne i neurochemiczne zróżnicowanie układu sympatycznego i parasympatycznego; zwraca uwagę, że w wypadku pobudzenia tego pierwszego mamy do czynienia z sytuacją, że pobudzenie zaledwie kilku nerwów – aktywacja całego systemu – wydzielanie neurohormonów i neuroprzekaźników przede wszystkim adrenaliny i noradrenaliny. Gdy mowa jest o systemie parasympatycznym – jego aktywacja pobudzenie wszystkich elementów systemu; w wyniku czego wydzielanie neuroprzekaźników: serotonina, acetylocholina. Normalnie system sympatyczny odpowiedzialny ma być za utrzymywanie stanu pobudzenia i czujności, które potencjalnie związane są z aktywnością walki lub ucieczki, czemu towarzyszyć ma odpływ krwi z wnętrzności i przepompowanie jej do mięśni szkieletowych – co ma zwiększać motorykę; temu desynchronizacja fal EEG; rozszerzenie źrenic, podwyższone pocenie, przyspieszenie oddechu, wzrost ciśnienia krwi, ustanie aktywności trawiennej. Wszystkie zasoby energetyczne organizmu – pobudzenie. / zawsze mamy 3 opcje walka, ucieczka, zastygnięcie; przy zastygnięciu – umiejętność mimikry/ Funkcją systemu sympatycznego – mobilizacja ofensywno- obronna organizmu, ale przedłużający się stan musi jednak przynieść jego przełożenie na typ funkcjonowania charakterystyczny dla układu parasympatycznego. Trzeba odpocząć : ) W zakresie wymienionych parametrów jego działanie – dokładnie odwrotne – i prowadzi do stanu odpoczynku, i obrony zasobów energetycznych organizmu – postępująca synchronizacja fal EEG. Sterowanie układem parasympatycznym – mózg gadzi; stary- oddziaływanie przede wszystkim na wydzielającą insulinę/trzustkę. Sympatyczny – nowy mózg? . Obydwa podsystemy – relacja antagonistyczna- oddziałują na siebie hamująco; pobudzenie jednego- hamowanie drugiego. W istocie funkcjonowanie organizmu ludzkiego jest wyrazem ustalonego na pewnym poziomie stanu ich wzajemnego zrównoważenie, które w pewnym zakresie podlegają indywidualnej wariacji. Wg Lex – istnieje pewien ograniczony zbiór typowych wzorców zrównoważenia tych układów, zestrojenie podsystemów – analogiczny do typów charakterologicznych. Twierdzi ona, że tego rodzaju wzorce mają swoją specyficzną dystrybucję i uwarunkowania kulturowe. Poszczególne grupy ludzkie różnią się tego rodzaju zestrojeniem. Zważywszy na fakt, że pobudzenie żadnego z tych systemów nie zachodzi w izolacji, lecz w połączeniu z innymi częściami układu nerwowego Lex przychyla się do szerszego podziału: system ergotropowy i trofotropowy. O ile podstawą pierwszego jest odruch orientacyjny z charakterystyczną dla niego czujną fiksacją na źródle pobudzenia, o tyle działanie drugiego – habituacja i osłabienie odruchu.
Lex przyjmuje założenie, że w rozwoju człowieka procesem o zasadniczym znaczeniu jest prawidłowe zestrojenie funkcjonowania obydwóch podsystemów i eliminacja zachodzących między nimi stanów antagonistycznych. Zestrojenie tego rodzaju można osiągnąć na drodze równoczesnej stymulacji obu; która zachodzić może przez użycie substancji blokujących lub aktywujących jeden z nich. Ewentualnie dzięki technikom /Systemy inicjacyjne – ujednolicenie wzorca zestrojenia charakterystycznego dla danej kultury. / Ona twierdzi, że ten proces tunningu przebiega w trzech fazach:
Wzrost reaktywności jednego z systemów z równoczesnym spadkiem drugiego
Wobec trwałego wzrastającego bodźcowania; wyhamowanie całkowite drugiego; przy czym bodźce które pobudzają go, teraz na odwrót – wzmagają aktywność systemu uwrażliwionego ; zmiana walencji bodźca – zachowania zjawisk odwrócenia – kiedy to przykładowo doznania bólowe – rozkosz; zimno – ciepło
Nagłe ustanie oscylacyjnie rozbieżnego sprzężenia tych dwóch podsystemów i na drodze swoistego neurofizjologicznego zjednoczenia przeciwieństw – pojawia się stan hiperaktywacji + wszystkie bodźce skrajne. Tego rodzaju sytuacja – psychoza; stany snu paradoksalnego, orgazm, zaawansowane praktyki medytacyjne.
Różna dynamika, akcent, głębokość oraz symboliczne interpretacje tych doświadczeń.
Lex sugeruje, że zjawiska odwrócenia mogą stanowić fizjologiczne podłoże fenomenu rytualnej inwersji znaczeń wraz z charakterystycznymi zachowaniami i kognitywną reprezentacją tych stanów.
STANY POSESYWNE; NIGDY POSESYJNE.
Lex: „ ambiwalentny charakter Turnerowskiej communitas i związanego z tym stanem communitas liminalnego stanu jest odbiciem faktu, że inicjowani przeżywają drugą fazę zestrojenia wraz z charakterystycznym dla niej dominantą odwrócenia walencji bodźców. „
Człowiek dla którego zimne jest ciepłe., piękne jest brzydkie, a dobre jest złe z punktu widzenia społecznego musi się jawić jako byt hybrydalny, zagrażający. O ile inwersja doznań fizjologicznych pociąga za sobą odwrócenie kategorii społecznych – prowadzi do przewartościowania wszystkich wartości, o tyle zaznający jej podmiot jest dla systemu społecznego zagrożeniem, ale też potencjalnym nośnikiem jego dalszego trwania – AMBIWALENTNY.
Inwersja doznań i znaczeń – działanie katarktyczne ; o ile pozwala na wyjście z wiedzy.
W inicjacji trzeba wszystkiego się oduczyć., po to żeby przejąć odpowiednią pozycję społeczną. Dzieciństwo – dorosłość.
Dorosłość jako większa tolerancja na sprzeczne bodźce.
Doznania muszą być skrajne – przygotowanie wojownika do świadomego posługiwania się własną agresją. Najlepszy warunek wstępny – odblokowanie kompleksu Cienia. Antypersony.
Trening inicjacyjny musiał siłą rzeczy prowadzić do napięcia mięśni szkieletowych;
Trzeba na nowo zespolić półkule mózgowe; chirurgia mózgu.
Inicjacyjna restrukturyzacja cielesna – odnowiony nośnik cielesny – śmierć i zmartwychstanie.
Ktoś kto przez to przechodzi –> inny człowiek. Samuel do Saula w mowie poprzedzającej inicjację prorockiej : „ Wejdziesz między nich i staniesz się innym człowiekiem”
Lex: odwołuje się do koncepcji zachowań behawiorystycznych – podobieństwa technik terapii behawioralnej z praktykami inicjacyjnymi.
Co je łączy? Przede wszystkim przeciążenie aparatu percepcyjnego pacjenta; przez wystawienie go na bodźce prowokujące reakcję lękową – silne pobudzenie układu ergo tropowego; zanik – przełączenie na ten układ trofotropowy; jeśli ktoś wykazuje silny lęk przed pająkami – umieszczenie w klatce z pająkami :D pozwolić mu poradzić sobie z tym problemem :D w wariancie optymalnym – habituacja. Postać rezygnacji.
Inicjacja jako przyspieszone uczenie. Szaman – dłużej, wiele lat.
Funkcja inicjacji dwojaka: przekazanie wiedzy, ale też habituacja na sytuacje stresowe.
Podsumowując: Rytualne stany transowe jawią się jako niezwykle głęboka, społeczna ingerencja w ludzką cielesność i umysł i w jednym i w drugim przypadku jest ambiwalencja bodźca. Cel tego rodzaju rytuałów nie ogranicza się do symbolicznego usankcjonowania mobilności społecznej danej grupy osobników. W rzeczywistości realna neurofizjologiczna przemiana, która w sposób szczególny modyfikuje funkcjonalną organizację samego mózgu.
Właściwie przeprowadzony rytuał – doznania pełni i wyzwolenia.
Ludzie – jeden sprawnie działający system.
Nie jest to tylko efektem załagodzenia negatywnych odczuć stresu, ale też wynikiem zastosowania odpowiednim technik sterujących. Służą one uwrażliwieniu systemu nerwowego i zmniejszają hamowanie prawej półkuli oraz umożliwiają okresową dominację.
Co istotne – w kolektywnych rytuałach transowych chodzi o zestrojenie wewnątrz jak i międzyorganizmowe. Celem – okresowe zharmonizowanie przeciwieństw ze względu na genetyczne i socjalne zróżnicowanie.
Typologia Lex – środki w sterowaniu rytualnym
Substancje zmieniające biochemiczne środowisko ciała
Manipulacje działaniami odruchowymi
Manipulacje systemami symbolicznymi
Działanie tych środków przeważnie stosowanych łącznie miałoby się przejawiać przez:
Stopowanie sekwencyjnego przetwarzania informacji w którym wyspecjalizowana jest zasadniczo lewa półkula; osiągnąć to można poprzez przeciążenie bodźcami powtarzalnymi ewentualnie przez bodźcowanie półkuli prawej – podporządkowanej; albo równocześnie oba sposoby.
Inicjowanie dominacji systemu trofotropowego; uzyskiwane przez bezpośrednią stymulację układu parasympatycznego.
Istotę procesę rytualnego Barbara Lex opisuje w postaci 10 stwierdzeń;
W wyniku dziedziczenia genetycznego i różnych doświadczeń w procesie socjalizacji ludzie różnią się między sobą w zakresie zrównoważenia dwóch systemów; każdy indywidualna matryca
Różne stresujące okoliczności życiowe naruszają osiągniętą równowagę co prowadzi do dostrajania systemu ergo tropowego;
Stany te mogą prowadzić do zaburzeń adaptacyjnych
Ograniczenie -> potrzebne do redukcji konfliktów grupowych i mobilizacji działania
Rytuały określają i synchronizują rytmy biologiczne, oswajanie pewnych stanów równowagi
W działaniach rytualnych analogicznie do innych form terapii określane wzorce interakcji wymuszają zestrojenie; znoszenie konfliktu
Proces zestrojenia wymaga pobudzenia obu, które następuje poprzez zastosowanie technik sterujących
Techniki sterujące ułatwiają okresową dominację prawej półkuli; dośw o charakterze holistycznym – jednostka widzi społeczność jako całość; zanik poczucia czasu; niezdolność do artykulacji werbalnej;
Poprzez strojenie – stan wyczerpania
Nowy stan równowagi umożliwia powstanie nowego wzorca integracji prawej i lewej półkuli.
Doświadczenie dające życiu równowagę…
SZAMAN
Postać ambiwalentna; androgeniczność postaci ;
Wilflrid Robertson Bayon(?!) – psychoanalityk; uczył się u Melanie Klein
Poważnie trzeba potraktować koncept nieświadomości zbiorowej ale nie po jungowsku; zawsze tam gdzie się ludzie spotykają i zaczynają tworzyć grupę, za każdym razem w ich zachowaniach komponenty nieświadome, które wynikają z tego, że tworzą grupę – termin POJEMNIKA
Ten POJEMNIK wypełniają zawsze 3 podstawowe założenia
Podstawowe założenie o zależności. Grupa żywi przekonanie, że istnieje coś lub ktoś co troszczy się o grupę. Idea lub konkretny człowiek.
Podstawowe założenie dot walki lub ucieczki – grupa żywi podświadome przekonanie, że owo coś/ ktoś w stosownym czasie gdy wystąpi sytuację zagrożenia poda dyrektywę: walczymy albo uciekamy!
Podstawowe założenie o dobieraniu się w pary: komunikacja ludzka dotyczy tego kto się z kim dobrał na zasadzie kojarzenia się w pary seksualne, ale też wszelkiego dobierania się w pary pod kątem co z tego dobierania się w pary wynika. Np. interesujące idee. Twierdzi on, że rdzeniem zainteresowania ludzkiego jest przekonanie, że z takiego doboru w pary narodzi się ktoś kto zrealizuje I i II założenie – nadzieja mesjańska. Kto z kim – bo czekamy na mesjasza.
Konkluzja – w tym ujęciu za socjogenezę szamanizmu – te 3 podstawowe założenia; szaman realizuje je w jakimś stopniu. Leczy i zabija.
Jeden z uczniów dołożył jeszcze jedno podstawowe założenie: podstawowe założenie o spójności. Czyli, że jest taki ktoś kto również jest gwarantem spójności, tożsamości grupy.
Robert Slade – uczeń B. – eksperymenty z grupami; pracując z jakąś grupą 2 lata prowadząc sesje; w pewnym momencie zadał sobie pytanie co oni zrobią jak jego zabraknie. Zainicjował syt, że jest ciężko chory i nie może się pojawić; ale mieli się uczestnicy sami spotkać i poprowadzić między sobą sesję. Jak się spotkali to po początkowej konsternacji – czytanie protokołów i sprawozdań z poprzednich sesji. Na pozycję 1,2,3,4 może wejść tekst. Judaizm rabiniczny.
B. – członków grupy z osobnikiem/ideą łączy związek, którego psychodynamikę najpełniej opisują sprawozdania z obserwacji poczynionych przez Melanie Klein w odniesieniu do fazy schizoparanoidalnej w rozwoju człowieka.
MK stwierdziła, że w 1 roku człowiek przechodzi przez 3 fazy: 1) pierwszy miesiąc – autyzm poznawalny; podstawowe funkcje życiowe, nie wchodzi w pełne relację z innym, czyli z matką/ a raczej jej piersią, która jak jest – pierś dobra; nie ma – pierś zła; dziecko rozszczepia jeden obiekt na dwa; Zalążki popęd śmierci – zła; popęd życia – pierś dobra; struktura introjekcja; nie da się rozszczepić obiektu bez rozszczepienia podmiotu
B. – relacja ze znaczącym Innym, który spełnia te założenia charakteryzuje się dynamiką właściwą dla relacji z obiektem dobrem i złym. Ambiwalencja.
2) to piekło – faza schizoparanoidalna – ma trwać do 6-7 miesiąca życia, czyli do pełnego rozwinięcia fazy dentalnej, gryzienie piersi, po czym dziecko ogarnia poczucie winy, ponieważ ma wrażenie, że zabiło swój obiekt
3) faza melancholii po dokonaniu zabójstwa
B. – psychoterapeuta względem grupy jak pierś w fazie psychoparanoidalnej.
18 maja.
Teoria Weston La Barre – charakter psychodynamiczny; podstawowe założenie: wszelka wiedza na temat nadnatury pochodzić ma z wypowiedzi ekstatyków i wizjonerów / prorocy, szamani/, kapłani natomiast spełniają funkcją sterowania organizacjami religijnymi – kapłan zagospodarowuje szamana odpowiada za propagację społeczną.
Naturę ekstazy szamańskiej można wytłumaczyć w oparciu o analizę używanych środków halucynogennych, których obecność mamy poświadczoną co najmniej do okresu mezolitycznego. VIII – V tys. P.n.e. Antropologia/ religioznawstwo za bardzo koncertowała się na przedmiotowym aspekcie religii tzn. na bóstwach, czy też świętości, zaniedbując przy tym wymiar podmiotowy przez który on rozumie nieświadomą ludzką psyche. Korzysta obficie z prac Freuda. Junga.i utożsamia nadnaturę z potencjałem ludzkiej podświadomości; MT & MF jej podstawowy przejaw. Istnienie dwóch ludzkich światów – sacrum i profanum – La Barre rozumie jako przejaw dwóch typów strategii adaptacyjnych, świat profanum jest w tym ujęciu wynikiem adaptacji ludzi do świata materialnego, przedłużenie zdolności adaptacyjnych typu animalnego, w opozycji świat sacrum – jawi się jako przejaw adaptacji do rzeczywistości sił intrapsychicznych, właściwej wyłącznie człowiekowi. Zauważa, że o ile wytwory adaptacji I typu dają się upowszechniać, w drugim podstawa podziału jednostek i grup etnicznych – niekomunikowalność.
Świat świecki – światem przedmiotu; tym co stanowi zbiór obiektów, przedmiotów, dowolnej manipulacji typu animalnego;
Świat święty – świat podmiotu; tego co dane jest człowiekowi przez podświadomość, apercepcję, struktury habitualne/nawykowe.
Świecki świat przedmiotu dany nam jest w sposób pewny, stały w stanie jawy, apodyktyczny w przeciwieństwie jesteśmy tym bliżej świata jaźni im bardziej wyzwalamy się od stałego działania ukierunkowanej na zewnątrz percepcji zmysłowej.
Zatem podmiotowa jaźń ujawnia się najczęściej w stanach deprywacji sensorycznej.
Kapsuła sensoryczna – łono matki.
Analogiczne zjawisko – sen; faza snu paradoksalnego oraz być może w przypadku schizofrenii, której mimo utrzymania dopływu informacji sensorycznej mamy do czynienia jego zdaniem z pewnego typu snu na jawie ; w takim przypadku mamy również do czynienia z emocjonalną silną negatywnie lub pozytywnie nacechowaną skłonnością do myślenia w kategoriach pierwotnych?
Silny redukcjonizm
Zarówno sakralny jak i świecki świat są tak samo realne jak realna jest percepcja zmysłowa i śnienie.
Te dwa światy – świat jawy i świat śnienia/ halucynacji – zdają się w konflikcie < umysł gdzie indziej niż ciało>; organizm ludzki, który zrezygnuje z działań na rzecz utrzymywania subiektywnej homeostazy, wkrótce przestanie być podmiotem, roztopi się w otoczeniu i stanie się martwą materią pozbawioną życia i świadomości.
Żaden system otwarty nie może trwać bez czerpania energii z zew i z wewnątrz. Rytm snu i jawy ściśle skorelowany z dynamiką nocy i dnia; śnienie zdają się podstawą bycia świadomym.
Pomiędzy instytucjami ludzkiego życia nauka jest prawdopodobnie najbliższa czystemu typowi zwierzęcej strategii adaptacyjnej, poznawczy stan umysłu w oparciu o który staramy się rozwijać świeckie doświadczenie przedmiotowego świata, wyraźnie odrębne od elementów subiektywnych i życzeniowych; jest także w tym ujęciu najpoważniejszą próbą obiektywnego komunikowania się na temat natury i tego co doświadczamy z niej, jednakże by widzieć i komunikować się hipotezy i język symboliczny – subiektywność! Zatem nie jest wcale takie pewne czy nauka ma charakter wiedzy adaptacyjnej analogicznej do genotypu czy też kultury materialnej; może okazać się, że jest ona tylko sekwencją różnego rodzaju paradygmatów.
Z kolei w opozycji do nauki religia jest tą spośród ludzkich instytucji, która w najczystszej formie reprezentuje pierwiastek subiektywnego myślenia życzeniowego, dzieje się tak dlatego, że przez koncepcję nadnatury dochodzi w niej do zanegowania determinizmu świata natury; religia odpowiedzialna za wyobrażenie wolności ludzkiej. Zdaniem LA Barre religia jest pewnego rodzaju snem kolektywnym, którego podmioty wzajemnie utwierdzają się w tym stanie, jest sposobem dzięki któremu ludzie niosą wspólnie indywidualny podświadomy ładunek emocjonalny i próbują uporać się z nierozwiązanymi problemami i lękami wobec świata. MT&MF – sprawa człowieka a nie sprawa Boga.
W ostatecznej instancji każda religia przejawia się jako zachowania i wierzenia określonych ludzi i każdy kult może być badany w kategoriach społecznych; każdy indywidualny inicjator/ wyznawca – psychologia, psychiatria.
W kategoriach świeckich każda informacja religijna pochodzi ze źródła jakim jest pobudzona podświadomość osobowości szamana, proroka, czy wizjonera i stanowi informację przede wszystkim o nim samym. Misterium absolutum. – misterium komunikującej o nim osoby; objawienia – jako objawienia przestrzeni wewnętrznej. Szaman jest człowiekiem dla którego sen i halucynacje stały się integralnym elementem jego autobiografii.( światy połączone!) Rozwijający się kult – społeczny test projekcyjny.
Każda percepcja znaczenia jest funkcją tego kto je postrzega, a rozprzestrzenianie się kultu jest ściśle analogiczne do rozprzestrzeniania się kultury na drodze przekazu międzyosobniczego; Każda duża ustabilizowana grupa wyznaniowa zaczynała się od kryzysu kultowego pewnej mniejszości, który to kryzys miał kiedyś miejsce w realnym czasie historycznym, w momencie ustabilizowania się praktyk kultowych będących reakcją na ten kryzys + organizacja, miejsce ekstatyków zajmują kapłani. ( ale do końca nie wiemy; )
Każda religia zatem jako fakt historyczny zaczyna się od „ludzkiego objawienia” które dokonuje się w stanie sennym lub transowym; kryzys kultyczny nacechowany jest elementami autyzmem i strukturą kojarzeniową charakterystyczną dla pierwotnego systemu ( Freud). Wszystkie religie są objawione. < a co jak ktoś chce zarobić i zakłada organizację kultowa?>
Neurozę czy psychozę da się pojąć jako patologię mechanizmów obronnych jednostki, o tyle religia wynika z sytuacji kiedy w czasach kryzysu – hiperaktywacja społecznych mechanizów obronnych; w tle modele traumy pierwotnej Girard, Freud.
W czasach kryzysu kultowego i bezradności prorok daje społeczności wszechwiedzę, a szaman wszechmoc potrzebną do przetrwania. Paranoidalne cechy numinosum wynikać mają z projekcyjnych mechanizmów podmiotu objawienia; osobowość Jahwe odpowiada gniewnej osobowości Mojżesz; ich głosy nierozróżnialne; szaman musi nieść sobie jakiś stan równowagi – jeśli będzie zbyt przerażający będzie odrzucony przez społeczeństwo; jeśli uda mu się obniżyć w grupie poziom lęku, umożliwić antylękowa strategię adaptacyjną OK.
W ostateczności: To sama społeczność definiuje kto jest psychotykiem, a kto szamanem i postacią zbawczą.
Wszelkie religijne zjawiska nadnaturalne można ujmować w kategoriach naturalistycznych;
Magnetyzm, charyzma wynikający z szamana – świeckie zjawiska psychologiczne
Uruchamia on gigantyczny potencjał myślenia życzeniowego charakterystyczny dla kolektywnej nieświadomości przeciwstawiający się myśleniu przedmiotowemu/ zdroworozsądkowy.
Głos szamana – współbrzmienie z indywidualnymi pragnieniami członków zbiorowości; deja vu u społeczności – już go widziałem anonsujący się szaman, mesjasz.
Z mechanizmu deja vu właściwego dla rozpoznania postaci soterycznej – odczucie prawdy absolutnej i doskonałego autorytetu;
Charyzmatyczny zbawca wyzwala wyparte życzenia z podświadomości; pomaga jednostkom osłabić funkcję ego co może prowadzić do okresowej eliminacji instancji super ego – orgiastyczny charakter doświadczeń
Dwa bieguny charyzmatyczna jednostka i grupa sankcjonują się wzajemnie; magiczny szaman jako gwarant realności marzeń;
Reakcja agresywna grupy – mechanizm obronny – gdybyśmy chcieli ich badać :D
Ludzie, którzy akceptują autorytet szaman – infantylność, niezdolność do sądów.
Pojęcie Boga/ bóstwo – infantylne wyobrażenie szamana związanym z kompleksem pojęciowym ojca ( co z szamankami?);
Zależność od sytuacji społeczeństwa; za Durkheimem
Wg Sikory możliwa monolatria w górnym paleolicie
Przedstawienia sztuki paleolitycznej – bardziej pasują do modelu szamana grup zb-łow; Pan Zwierząt; częściowa teriomorficzność; Czarownik taki ma magiczną władzę nad cyklami płodnościowymi; rozwiązuje obawy grupy myśliwych. Dzięki praktykom transowym zapewnia udane polowanie; jawi się jako Mistrz Transcedencji.
Euhemeryzm La Barre’a – pierwotni Bogowie są w istocie deifikowanymi, potężnymi szamanami; Zeus – byk, niedźwiedź, łabędź – jako demon płodności; Posejdon – Pan Zwierząt Morskich – trójząb – szamanizm ludów paleosyberyjskich; Proteusz. Bogowie greccy – teriomorficzne szamańskie reprezentacje.
Analogiczny proces w mitologii indyjskiej; w tradycji żydowskiej demon płodności – Sara; Elohim – w odniesieniu do ludzi mocy. Mojżesz jako elohim dla Egiptu; Mojżesz i Aaron bardzo silne cechy szamańskie np. walcząc na dworze faraona z magami Egiptu; laska zamieniona w wąż; teriomorficzny reprezentant Mojżesza.
Mojżesz niesie w sobie cechy kenijskiego szamana kowala. Chtoniczny szamanizm. Judaizm jest ugruntowany na szamańskich wizjach Mojżesza, które rodowe bóstwo – byk, wąż, orzeł ( reprezentacje); z tego bóstwa Jahwe. Wszelkie cechy szamańskie Samuel;
Z pewnego punktu widzenia charyzmatyczna postać Jezusa odpowiada pierwszemu szamanowi narodu żydowskiego - Mojżeszowi; Mojżesz interpretowany jako w gnozie samarytańskiej - Szymon Mag.
Większość o ile nie wszystkie religie – początek z objawień szamanistycznych.
Bogowie są o tyle realni, o ile realna jest treść szamańskich stanów wizyjnych wywołanych transem, stanami epileptycznymi, deprywacją sensoryczną, a przede wszystkim środkami halucynogennymi.
Opiera się na jakimś Watsonie
Grzyby przede wszystkim; W Starym i Nowym Świecie, w mezolicie już X- VIIItys lat p.ne.; okres jako stratum wyjściowe dla późniejszego kultu roślin halucynogennych;
La Barre – od Alaski po Patagonii – skamieniałość wzorca mezolitycznego; nawet w istniejących kulturach wyższych czyli rolniczych – trwałe cechy świadczące o obecności archaicznych motywów szamańskich; Np. homologia między dawnymi meksykańskimi bogami przyodzianymi w skóry zwierzęce oraz związanymi z ptasimi reprezentantami, którzy to bogowie żywią się ofiarami składanymi z ludzi, bez nich tracą moc – a Jivaro współcześni łowcy głów; konieczność utrzymania na stałym poziomie przepływu szamańskiej mocy…
La Barre – statystyczna anomalia – Nowy świat 80-100 środków halucynogennych ( zdecydowanie więcej) w Starym Świecie – kilkanaście. Jego zdaniem znacząca różnica w ilości wynika z realiów etnograficznych, a nie botaniczno – ekologicznych, Nowy Świat – rdzenny tubylczy kompleks narkotyczny :D Pochodna przechowania się na tym obszarze prastarego, rodem paleolitycznego modelu gospodarowania zbieracko – łowieckiego ze skorelowanym z nim szamanizmem. Szamanizm kulturowo zaprogramowany na zainteresowanie środkami halucynogennymi i psychoaktywnymi w ogóle.
Paleosyberyjskie ludy łowieckie przetrwały aż do okresu mezolitycznego; później Eskimosi. Zablokowali przepływ ludności azjatyckiej.
Jukatan – materiał kostny, który nie pasuje do typu mongoloidalnego; miała miejsce przypadkowa migracja z Hiszpanii N na Jukatan??
1.06.2011r.
Psychiatria ewolucyjna – pierwotność schizofrenii jeśli chodzi o etiologię kompleksu szamańskiego; jest on jakąś reakcją kulturową; adaptacyjną na pojawienie się takiego zaburzenia jak schizofrenia. Kiedy zaburzenie tego typu? Lateralizacja mózgowa ; przekroczenie rubikonu mózgowego – pojemności czaszki 8000cm3; 2 i 2,5 mln lat temu; homo habilis. Ale połączenia mózgowe takie jak u Homo sapiens sapiens. Protomowa.
Dys adaptatywną funkcję schizofrenii i kompleksu szamańskiego podkreśla przede wszystkim David Miller – neuropsychiatra amerykaniec; odwołuje się do koncepcji triadycznej struktury mózgu podanej przez Paula McLean’a; który twierdzi, że w istocie mózg ludzki to 3 mózgi wzajemnie na siebie nałożone: najstarszy – mózg gadzi ( pień mózgu); nad nim nadbudowuje się stary mózg ssaczy ( układ limbiczny); nad nim nowy mózg ssaczy ( kora). Twierdzi Miller, że schizofrenia / epilepsja płatu skroniowego – te 2 zaburzenia jako wynik dysharmonii między starym, a nowym mózgiem. Te zaburzenia epifenomenem dysharmonii. Szamanizm ma zaradzić dysharmonii poprzez działania kulturowe, transowe…
Jeffrey Crow– postać wiodąca jeśli chodzi o ewolucyjną interpretację schizofrenii; nastąpiło jakieś uwarunkowane mutacyjnie wzmocnienie do rozwoju na Syberii czegoś tam, które antycypować miało rozwój kompetencji symbolicznej, a z niej rozwój języka naturalnego do czego wraz ze zjawiskiem przedwczesnego porodu mogło dojść do opóźnienia w dojrzewaniu struktur mózgowych i zwiększenia ich klasyczności; co wpłynęło korzystnie na wzrost inteligencji i wymusiło powstanie języka, lecz ceną którą trzeba było zapłacić podatność na nerwicę i schizofrenię. Schizofrenia i kompetencja językowa najściślej wewnętrznie połączone.
Marc Stevens ; John Price – 2000r. – genotyp schizofrenika stanowi mechanizm adaptacyjny, którego funkcją jest prowadzenie do rozpadu grupy – uformowanie się subgrupy wokół takiej osoby, schizofrenia – pomaga mu na oddzielenie się od przekonań grupowych, stworzyć nową społeczność z nowym światopoglądem; taki rozpad grupy konieczny w celu rozproszenia populacji i lepszego przystosowania do ekosystemu. Schizofrenik wyróżnia się tym że ma potencjał schizmo genetyczny. Sprzeczność prowadzi na przód :D
Geneza szamanizmu:
Wierciński: 2 czynniki
Intensyfikacja łowiectwa i konieczność wzmożonego treningu łowieckiego – stąd obecność symbolizmu teriomorficznego
Równoległa intensyfikacja zbieractwa i związane z nią odkrycie roślin halucynogennych
Gladigow
Jego przede wszystkim interesuje geneza technik ekstazy, której to genezy upatruje w treningu łowcy. „ Jest rzeczą uderzającą, że rozważenie typowych wzorców zachowania łowieckiego, przykładowo tych występujących przed upolowaniem zwierzyny, pozwala na odsłonięcie sensu znaczącej części instrukcji dotyczących tego co określane jest mianem technik ekstazy”
Koncentracja na obiekcie
Zachowanie miliczenia
Wstrzymywanie oddechu
Motoryczne wyciszenie połączone z wysokim napięciem psychicznym
Gotowość do błyskawicznej reakcji ruchowej
Długotrwałę deprywacje pokarmowe i stany psychofizycznego przeciążenia
„ Na tej podstawie można z dużą pewnością, że odkrycie technicznych elementów ekstazy szamańskiej miało miejsce w wyniku doświadczeń pozyskanych w syt łowieckich. Ten zasadniczy ścisły związek szamanizmu z myślistwem i ekstazą w oparcie o analizę sytuacji łowcy możliwa jest budowa biogramatyki prekulturowych form ekstazy”
Innymi sytuacjami wyjściowymi mogłoby być: stany permanentnego zagrożenia, krótkich lub długich doznań bólowych, przeciążenia fizycznego, głodu lub deprywacji sensorycznej. Najskuteczniejsze techniki ekstazy – kombinacja różnych tych elementów.
Nie ogranicza się do kompleksu szamańskiego, sugerując że obejmuje też pozaszamańskie formy ekstazy.
Redystrybucja funkcji i przesunięciem celu.
W wypadku przeciążenia, deprywacji etc. taki osobnik który oczekuje w zasadzce - w wyniku nałożenia się tych czynników – wizje, zmiany w cielesności, etc. To wszystko w kontekście działalności łowieckiej, ale może się okazać że było to tak interesujące – stany same w sobie interesujące… Wyrwanie z kontekstu łowieckiego; usamodzielnienie się; i autotelizacja praktyk tego rodzaju. Bardzo prawdopodobne, tym bardziej, że tego rodzaju dośw, jeśli były generowane ze względu na nie same – z całą pewnością musiały mieć bardzo znaczący wpływ na strukturę i działanie układu nerwowego - autotelizacja stanów transowych pojawiających się w kontekście magii łowieckiej i działań łowieckiej jest w znaczącej mierze odpowiedzialna za hominizację człowieka. Cechą charakterystyczna dla człowieka – autoteliczność dośw transowego. W takim ujęciu trans byłby wyznacznikiem cechy gatunkowej człowieka.
Starck i ktoś tam… - uogólnienie
Kulty to nowe reakcje kulturowe wywołane przez kryzys osobisty lub społeczny
Nowe kulty powołują do życia osoby cierpiące na różnego typu choroby psychiczne
Osoby te doznają zwykle swoich wizji w okresie napadów psychotycznych
Osoba znajdująca się w stanie ostrej psychozy stwarza sobie nowy zestaw kompensatorów aby zaspokoić własne potrzeby; kompensator – wyjaśnienie które tłumaczy dlaczego zaspokojenie potrzeby jest odroczone
Choroba sprawia iż osoba ta przywiązuje się do swoich wizji, dlatego że halucynacje których doznaje wydają się potwierdzać ich prawdziwość bądź też dlatego, że jej potrzeby wymagają natychmiastowego zaspokojenia do czego dochodzi na drodze imaginatywnej
Największe szanse na stworzenie kultu wokół jednostkowej wizji, wówczas gdy wielu członków społ – te same problemy co za założyciel gatunku. / święte to co wibruje /
Kulty tego typu cieszą się największym powodzeniem w czasach kryzysu społecznego – podobne nierozwiązane problemy
Jeśli kult przyciągnie wielu wyznawców jego założyciel może chociaż częściowo uwolnić się od swojej choroby; ponieważ stworzone przez niego kompensatory uzyskują aprobatę innych osób.
Geneza szamańskiego systemu świata jako układu symbolicznego:
2 zjawiska centralne – 1) synestezja -> 2) autosymbolizacja
SYNESTEZJA
Cytowic – „ Termin synestezja jako złożenie dwóch greckich słów „syn” – prefiks oznaczający połączenie i istesis czyli zmysł. Połączenie zmysłów. Synestezja jest niezależnym OD WOLI!! Której rzeczywistej informacji danej w jednej modalności zmysłowej towarzyszy jej percepcja w innej modalności, poza tym ta dodatkowa percepcja – jako zjawisko odnoszące się do czegoś realnego, i występującego poza ciałem a nie tylko za produkt imaginacji. NAJPEŁNIEJSZA HALUCYNACJA – przekonanie, że to jest percept. Fascynująca siła synestezji wynika z faktu, że logicznie nie powinna być produktem ludzkiego mózgu w którym trendy ewolucyjne działały na rzecz przyrostu anatomicznej separacji funkcji zmysłowych.
Synestezja leży u podstaw metaforyzacji – Sikora
Różne rodzaje;
Synestezja smakowa, zapachowej, wzrokowej, kinestetycznej, termicznej
Synestezja nie jest definiowana jako objaw chorobowy, ma charakter anomalny
„ Gdy smakuje coś o intensywnym zapachu odczucie spływa wzdłuż dłoni do opuszków palców i widzę nagle przedmiot o określonej wadze, kształcie etc. tak jakbym rzeczywiście miał go w ręce”
Audytywne i wizualne najczęstsze
„ Gdy słucham muzyki widzę kształty pojawiające się przede mną na wysokości twarzy; w przestrzeni tej muzyka podlega wizualnej projekcji”
Wszystko wskazuje na to, że syn estetami jesteśmy wszyscy, ale tylko u nielicznych dochodzi uświadomieniu ; u innych pozostaje w ukryciu
Synestezja jako przedwczesny przejaw normalnych procesów komunitywnych
Synestetą pełnym jedna osoba na 25tys
Częściej u kobiet, oraz u osób leworęcznych ma charakter dziedziczny
U SYNESTETÓW ponadprzeciętna pamięć!!!!!!!!!! Obniżona kompetencja matematyczna, niższa sprawność w zakresie orientacji przestrzennej
Deja vu często. Sny o charakterze prekognitywnym, specyficzne odczucia dziwności, wyobcowania ze świata, zadziwienia się samym istnieniem świata
Objawy, które są charakterystyczne dla osób z zespołem padaczki praca skroniowego / relacja zwrotna/
Charakter stały; jeśli dźwięk wywołuje jakieś wizje – za każdym razem i niezależnie od woli, nie można temu zaradzić
Stały jest kierunek propagacji skojarzeń: doznania dźwiękowe – wizualne; nie odwrotnie
Rozróżnia zjawiska synestezji – surowość doznaniowa, realizm, schematyczność tego sensorycznego efektu
Obserwacje miejscowego metabolizmu mózgu – u synestetów poziom metabolizmu w lewej półkuli generalnie na co dzień obniżony, a w trakcie synestezji może spaść o 20%; odhamowanie prawej półkuli; u nie synestety – okresowa ślepota lecz częściowych paraliżów;
Zwiększona aktywacja układu limbicznego, wyjątkowe silne emocje, odczuwanie jego wyjątkowego znaczenia – najważniejsze doświadczenia w życiu
Hipokampa/ powołuje się na Paula Mcleana/ -
Wg C. synestezja tak unikalna jak odciski palców
Michaił Aleksandrowicz Łuria – badania longitudinalne ; ponad 20 lat – skupił się na jednej postaci; poznał go pod koniec lat 20 ostatnie sesje pod koniec lat 50; różne odstępy; Siereszewski – hipekompetencje z zapamiętywaniem czegokolwiek, występował w cyrku
Reakcje takie same po latach. Sztywny charakter synestezji.
Wg Cytowiza nie ma uniwersalnej matrycy- brak zgodności wynika z faktu, że badania te ujmowały stosunkowo późne fazy synestytycznego przetwarzania informacji; zindywidualizowane interpretacje. W zakresie reprezentacji tego materiału – szczególna rola młoda kora płatu skroniowego.
Podkreśla że istnieje ścisły związek pomiędzy specyfiką działania procesora synestytycznego oraz badaniami nad percepcją podprogowa – ten sam poziom przetwarzania informacji.
Synesteta – olbrzymia pamięć; interioryzacja tekstu : ) szaman – hiperkompetencja w zakresie pamięci
II element – zwiększona wrażliwość na subcepcję. - psychol. odbieranie słabych bodźców, niebędących świadomym wrażeniem; szaman człowiek który ma lepszy dostęp do treści postrzeganych przez system percepcji podprogowej / Northland?/ ; sen; trans ;
Najczęściej to kodowanie śladów pamięciowych – związane z modalnością zapachową
Mówimy o ludziach w sensie szamanach, dla których synestezja była zasadniczym instrumentem który umożliwiał ponadprzeciętną kompetencję w zakresie pamięciowej organizacji i kodowania informacji”
„ Rola synestezji w procesie zapamiętywania polegała na tym, że komponenty synestetyczne stanowiły jak gdyby tło dla każdego aktu zapamiętywania dając dodatkową informację i zapewniając dokładność zapamiętywania. Jeżeli z jakiegoś powodu Siereszewski odtwarzał jakieś słowo niepoprawnie – odczuwał że coś jest nie tak i zmuszały do poprawienia błędu. „ Cyfra- kolor.
U niesynestetów synestezja może zostać wywołana przez substancje halucynogenne LSD; obserwacje Groffa m.in. podobne obserwacje przyniosły badanie BERINGERA i KULVERA nad meskaliną.
Kraty, więzy, pajęczyny, spirale etc – synestezja.