Metody KNS.
Zasady nauki społecznej wprowadza się zazwyczaj w życie w trzech kolejnych etapach. Papież Jan XXIII przytoczył je w Encyklice „Mater et Magistra”( n. 236):
widzieć - badanie jaki jest rzeczywisty stan rzeczy
oceniać - wnikliwa ocena stanu rzeczy w świetle zasad Ewangelii,
działać - ustalenie co można i należy czynić, by podane zasady wprowadzić w życie odpowiednio do okoliczności.
Jest to metoda indukcyjno-dedukcyjna.
Katolicka nauka społeczna jest przede wszystkim dyscypliną teologiczną, gdyż odwołuje się nie tylko do poznania rozumowego i doświadczenia życiowego ale także do Objawienia chrześcijańskiego. Jest nauką teoretyczno-praktyczną, gdyż z jednej strony obejmuje pogłębiona wiedzę o człowieku i życiu społecznym, a z drugiej strony zmierza do ukazania pewnego modelu świata zgodnego z Bożym planem. Konieczna jest tu współpraca katolickiej nauki społecznej (niosącej treści teologiczne wynikające z Objawienia) z innymi naukami: filozofią i etyką (odnośnie koncepcji człowieka, jego natury, charakteru osobowego oraz koncepcji społeczeństwa), historią (w celu lepszego zrozumienia zachodzących procesów i przemian społecznych), naukami empirycznymi: socjologią, ekonomią, psychologią i innymi naukami przyrodniczymi wpływającymi na procesy społeczne.
Katolicka nauka społeczna ma charakter dynamiczny i rozwija się odpowiadając na „znaki czasu”. Znaki czasu to zjawiska społeczne występujące w płaszczyźnie lokalnej, regionalnej i ogólnoświatowej, które Kościół ocenia w świetle Ewangelii oraz podaje dyrektywy działania dla katolików i ludzi dobrej woli.
Znaki czasu, które wskazują papieże w swych encyklikach:
Leon XIII - obrona proletariatu przed „dzikim kapitalizmem” i błędnym ideom marksizmu
Pius XI – „Quadragesimo anno” - sprzeciw wobec totalitaryzmom
Jan XXIII – „Mater et Magistra”, „Pacem in terris” - problematyka globalna - dysproporcje rozwoju, prawa człowieka, pokój
Paweł VI – „Populorum progressio” - rozwój ludzkości
Jan Paweł II - praca, solidarność, upadek komunizmu i błędy kapitalizmu.
Wrażliwość na sprawy społeczne jest wymogiem ewangelizacji. W pracy duszpasterskiej nie można pomijać spraw społecznych. Urzeczywistnienie posiada 2 wymiary:
divinizacja – przebóstwienie człowieka. Kościół przez swoje posłannictwo dokonuje apoteozy człowieka.
humanizacja – Kościół stara się czynić życie człowieka bardziej godnym również pod względem materialnym i bytowym. Humanizować ale we właściwym stopniu – humanizacja prowadząca do divinizacji.
Specyficznym wkładem jest umacnianie duchowe. Posłannictwo duchowe – formowanie sumień ludzkich, znajomość odpowiednich zasad. Kościół jest sprzymierzeńcem we wszystkim co piękne.
Wkład Kościoła:
osąd moralny – ujawnienie wszystkiego, co ogranicza prawa;
zabieranie głosu w tych kwestiach, które odnoszą się do realizacji powołania do świętości.
Kościół ma prawo stawać w obronie najsłabszych i uciśnionych i ubiegać się o tworzenie warunków odpowiednich dla życia każdej istoty ludzkiej.
Podstawowe zasady życia społecznego:
Zasada personalizmu chrześcijańskiego – to kim jest dla nas człowiek mówi o tym jak rozumiemy społeczeństwo. Wiąże się to z błędem antropologicznym - termin "błąd antropologiczny" nawiązuje do encykliki Jana Pawła II Centessimus annus, w której czytamy, że: "podstawowy błąd socjalizmu ma charakter antropologiczny. Rozpatruje on bowiem pojedynczego człowieka jako zwykły element i cząstkę organizmu społecznego, tak że dobro jednostki zostaje całkowicie podporządkowane działaniu mechanizmu ekonomiczno-społecznego; z drugiej strony utrzymuje on. że dobro jednostki można urzeczywistnić nie uwzględniając jej samodzielnego wyboru i niezależnie od przyjęcia przez nią w sposób indywidualny i wyłączny odpowiedzialności za dobro czy zło. Człowiek zostaje w ten sposób utożsamiony z pewnym zespołem relacji społecznych, a jednocześnie zanika pojęcie osoby jako samodzielnego podmiotu decyzji moralnych, który podejmując je, tworzy porządek społeczny" (nr 13).
Zasada sprawiedliwości społecznej - Norma stosunków zachodzących między grupami społecznymi, która reguluje ich uprawnienia i wzajemne obowiązki przez wymóg oddawania każdemu tego, co mu się należy. Z tym, że to, "co się należy", jest pojmowane "społecznie", tzn. uwzględnia usytuowanie jednostek w szerszych relacjach społecznych i wymogi porządku społecznego, realizującego się w dobru wspólnym. Jeżeli sprawiedliwość jest cnotą przynależną konkretnemu podmiotowi i jest cnotą społeczną, to sprawiedliwość społeczna jest kategorią obiektywnego dobra moralnego (wartością), która w wyniku odpowiednich zachowań jednostek realizuje się w życiu społecznym. Ze względu na dynamizm życia społecznego i jego wzrastającą złożoność sprawiedliwość społeczna jest wciąż raczej aspiracją szerokich rzesz i kierowniczą ideą w wysiłkach ludzi i grup społecznych, zmierzających ku społeczeństwu bardziej ludzkiemu, aniżeli społeczno-historyczną rzeczywistością. Niemniej sprawiedliwość społeczna jako idea wywiera pozytywny wpływ na działania sił społecznych i funkcjonowanie struktur społecznych. Istnieje przy tym zawsze kwestia interpretacji zasady sprawiedliwości społecznej zarówno, gdy chodzi o jej treść, jak i sposoby jej realizowania.
W interpretacji chrześcijańskiej sprawiedliwość społeczna jest funkcją cnoty sprawiedliwości. Źródłem sprawiedliwości społecznej są postawy ludzi, podobnie jak źródłem niesprawiedliwości społecznej (grzech społeczny) są grzechy ludzi. Związek osobistej cnoty sprawiedliwości ze sprawiedliwością społeczną wyraża się w dobru wspólnym. Dobro wspólne jest dobrem osób. I sprawiedliwość społeczna mająca na względzie dobro osoby przez realizację dobra wspólnego, stanowi podstawę całego personalistycznego porządku społecznego. Jej funkcją jest najpierw zabezpieczenie wszystkim możliwości egzystencji i rozwoju oraz podstawowych wolności. Celem zatem sprawiedliwości społecznej jest oddać każdemu to, co mu się jako człowiekowi z racji jego niezbywalnej godności należy, a metodą albo drogą realizacji tego celu jest porządek dobra wspólnego.
Wymogi sprawiedliwości społecznej aktualizują się w związku z ewolucją kwestii społecznej. W toku historycznego procesu społeczne encykliki papieży od Rerum novarum Leona XIII (nauczanie społeczne Leona XIII) są świadectwem wnikliwej analizy pojawiających się nowych postaci kwestii społecznej i zbiorem propozycji jej rozwiązywania w duchu sprawiedliwości i miłości. Encykliki nie operują szeroko pojęciem sprawiedliwości społecznej, gdyż są one apelem moralnym do ludzi, apelem o sprawiedliwość realizowaną na drodze dobra wspólnego. Bez zakorzenienia w postawach moralnych pojęcie sprawiedliwości społecznej byłoby narażone na obciążenia ideologiczne.
Gdy chodzi o konkretne sposoby realizacji sprawiedliwości społecznej (najczęściej rozwiązywanie konfliktów), to chrześcijaństwo preferuje dialog, cierpliwe szukanie porozumienia i kompromisu bez stosowania przemocy. Nawet strajk - w razie wyczerpania się innych możliwości - musi zakładać możliwość porozumienia. W tym znaczeniu Jan Paweł II mówił (Paryż, 31 V 1980) o szlachetnej walce o sprawiedliwość. Tak ważne jest bowiem - na tle dotychczasowych doświadczeń - żeby znoszenie jednych krzywd nie otwierało drogi innym.
Zasada miłości społecznej - Ogólna norma moralna nakazująca przekształcanie stosunków i struktur społecznych w kierunku nadawania im bardziej ludzkiego charakteru. O miłości społecznej mówi Pius XI, nazywając ją - na równi ze sprawiedliwością - wyższą i szlachetniejszą (niż konkurencja) kierowniczą zasadą życia gospodarczego (QA, 137-138). Porządek społeczny opierać się musi na sprawiedliwości, ale taki sprawiedliwy porządek może być zrealizowany tylko dzięki miłości, wyrażającej powszechne braterstwo między ludźmi. "Sprawiedliwość stanowi minimum miłości" (prof. I. Czuma, KUL). Ten moment rozwija szeroko Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia (1980), gdzie stwierdza: "... miłość jest większa i bardziej podstawowa. Miłość niejako warunkuje sprawiedliwość, a sprawiedliwość ostatecznie służy miłości" (DM, 4). Miłość społeczna, będąca najpierw raczej zasadą etyki religijnej i należąca do duchowej kultury chrześcijańskiej, staje się - na skutek zbliżenia się ludzi - szerszym postulatem i drogą do powszechnej cywilizacji miłości.
Zasada dobra wspólnego - papież Leon XIII określił ją jako "pierwsze i ostatnie po Bogu prawo w społeczeństwie" (Breve: Au milieu des sollicitudes z 12 II 1892 r.). Zasadzie tej w historii katolickiej nauki społecznej poświęcono wiele uwagi, choć mieszano ją często z zasadą solidarności. Uwypuklając tę zasadę chciano się przeciwstawić indywidualizmowi społecznemu i liberalizmowi gospodarczemu.
Zasada dobra wspólnego opiera się na tendencji wyrażającej istotę życia społecznego określanej jako "dawanie". Chodzi o wkład jednostek w dobro wspólne i społeczności mniejszych w dobro wspólne społeczności większych, aż do społeczności ludzkości włącznie. Zasada ta określa obowiązki "od dołu" i uprawnienia "od góry". Zobowiązuje ona do wkładu w życie społeczne wszystkie podmioty tego życia. Bez tego wkładu nie byłoby rozwoju i bogactwa w różnych dziedzinach życia społecznego. Realizacja zasady dobra wspólnego warunkuje pełny rozwój "całego i każdego człowieka".
W państwie stanowi ona wytyczną dla działalności społecznej. Można ją traktować wraz z dobrem wspólnym, które ona chroni, jako kryterium wyznaczające granice działania władzy. Oznacza to tworzenie w oparciu o nią właściwego porządku, w którym znajdują poszanowanie wolność i tolerancja.