Witkacy i jego Teoria Czystej Formy.
|
|
---|---|
Witkacy obserwujać rozwój cywilizacji i nowe jej odkrycia stwierdził, że szybki postęp wywrze negatywny wpływ na człowieka. Szybko rozwijająca się cywilizacja doprowadzi do tego, że społeczeństwo za nadrzędne przyjmie wartości materialne, a odrzuci sferę ducha. Epoka kolektywizacji, uniformizacji i jednakowości doprowadzi do zniszczenia kultury. W tym Witkacy upatrywał zagrożenia jednostki i przyczyn jej upadku. Wyrażał także zainteresowanie teorią istnienia, analizował struktury bytu. Twierdził, że tylko jednostki proste i głupie mogą przypuszczać, że życie jest łatwe i nieskomplikowane. Gdy jednak wśród nich pojawi się osoba, która zwróci im uwagę na oprawdziwy obraz życia, zmienią on swe poglądy. Witkacy stale zadawał sobie pytania: dlaczego ja ? Dlaczego teraz ? Dlaczego tu ? Dlaczego dlaczego ? Tylko taki człowiek, który zadaje pytania, jest coś wart. Religia, filozofia i sztuka podejmują próbę odpowiedzi na te pytania. Jednak współczesne społeczeństwo doprowadziło do tego, że upadła filozofia i sztuka, a teraz zagraża to także sztuce. Już w starożytności nastąpiły dwa wydarzenia destrukcyjnie wpływające na sztukę. W starożytnej Grecji mianowicie teatr i poezja oderwały się od misteriów religijnych. Ponownie takie wydarzenie nastąpiło w renesansie. Oderwanie od religii spowodowało, że sztuka wiernie i mimetycznie odwzorywała i naśladowała życie. Zanikała więc zdolność do odczuwania Tajemnicy Istnienia. Człowiek przestał poszukiwać odpowiedzi na pytania o zagadkę bytu. Odczuwanie Tajemnicy Istnienia może przywrócić jedynie sztuka dążąca do wywołania uczuć metafizycznych, metafizycznego wstrząsu, który można osiągnąć jedynie przez przeżycie formy całkowicie uniezależnionej od treści życiowej. Jeżeli w sztuce odrzucimy to, co życiowe, a dostrzeżemy czystą formę, to zobaczymy prawdziwe piękno, a sztuka wywoła w nas wstrząs metafizyczny. Uczucie metafizyczne może być wywołane, jeżeli uświadomimy sobie jedność istnienia. Zdaniem Witkacego świat składa się z wielości poszczególnych istnień, tworzących jedność. Każde istnienie jest także jednością, złożoną z wielu jakości. Jeżeli uświadomimy sobie tę jedność w wielości to będziemy przeżywać Tajemnicę Istnienia. Teoria czystej formy dotyczyła wyłącznie teatru i przeciwstawiała się tradycji - zarówno dramatowi naturalistycznemu, jaki i symbolicznemu. Sprzeciw Witkacego budził teatr naśladujący rzeczywistość, tworzący na scenie iluzję życia, pokazujący świat bohaterów i zdarzeń zbudowany na zasadzie prawdopodobieństwa życiowego. Teatr taki okłamuje widza, wmawia mu, że patrzy na prawdziwe zdarzenia. Także teatr symboliczny, operujący spotęgowanym nastrojem, symbolem, nie jest w stanie wstrząsnąć widzem ani pozwolić mu przeżyć Tajemnicę Istnienia, gdyż i jego efekty są znane, schematyczne. Należy więc zastąpić teatr tradycyjny nowym - czystej formy. Czysta forma to pewna niezależna od prawdopodobieństwa życiowego konstrukcja elementów: słów, gestów, działań, barw i dżwięków. Układ tych elementów zależny jest wyłącznie od koncepcji artystycznej twórcy. Celem spektaklu nie jest naśladowanie rzeczywistości, lecz wprowadzanie widza w inny niż życiowy wymiar przeżywania, w sferę uczuć metafizycznych. Celem jest zaskakiwanie odbiorcy. Zdarzenia i postacie sceniczne mogą się z życiowego punktu widzenia dziwaczne i bezsensowne, ale podlegają konieczności artystycznej. Teatr czystej formy miał zrywać z wszelkimi schematami tradycyjnego teatru, z logicznym związkiem pomiędzy przedstawionymi zdarzeniami oraz pomiędzy wypowiedziami bohaterów a ich działaniami. Witkacy dopuszczał rozbieżność między czynami postaci i wypowiadanymi przez nią sądami, zmienność psychiki, przeistaczanie się jednych postaci w inne, zamiany ról. Widz oglądający taki spektakl powinien mieć wrażenie, że śni jakiś dziwny sen. Zerwanie z realizmem życiowym wiązało się z całkowitym odpolitycznieniem sztuki. Nie powinna ona służyć niczemu, tym bardziej ideologii. Powinno się zrezygnować z funkcji utylitarnych, ideologicznych i politycznych. Widać tu wyraźne nawiązanie do młodopolskiego hasła "Sztuka dla sztuki". Dzieło sztuki winno istnieć dla samego piękna, a nie dla jakiejkolwiek idei, szczególnie politycznej. Szczególna jest kreacja bohaterów Witkacego. Są oni z regly artystami, którzy przeżywają na scenie ból istnienia, próbują zgłębić tajemnicę sensu bytu ludzkiego. Eksperymentują więc, nierzadko wykraczając poza kanony smaku, gustu i rozsądku. Ponieważ celem teatru Witkacego jest drażnienie widza, prowokowanie jego zmysłów i doznań artystycznych, często pojawia się język potoczny, czasem wulgarny. Ogromną rolę odgrywa też erotyzm i przemoc. |