Wybór leczenia uzależnienia od narkotyków
W pewnym momencie używania narkotyków stan odurzenia staje się nadrzędnym celem w życiu. Każdorazowe zwiększanie dawki przyjmowanej substancji zmniejsza szanse na łatwe jego odstawienie.
Gdy przychodzi czas na decyzję o podjęciu leczenia, zanim jeszcze wybierze się jego formę, powstaje konieczność przewartościowania postaw i zachowań oraz przyznania się przed samym sobą do uzależnienia.
Często ten fakt poprzedzony jest procesem zaprzeczania, czyli wykazywania niezdolności dostrzegania szkodliwych konsekwencji zażywania określonych substancji psychoaktywnych. Dotyczy zarówno samych zainteresowanych, jak i jego najbliższe otoczenie, które, będąc współuzależnionym, przez pewien czas wypiera ze świadomości, iż problem narkotyków mógłby dotyczyć osobę, którą kochają. Naturalna tendencja do wypierania trudnej prawdy opóźnia konfrontację z nią oraz sprawia, iż jest ona jeszcze bardziej bolesna. Uznanie uzależnienia za faktyczny problem, określenie jego skali to pierwszy krok w celu podjęcia leczenia.
Narkomania to problem medyczny, społeczny i kulturowy, postrzegany dziś jako jednostka chorobowa o niezwykle złożonym charakterze. Oprócz uzależnienia fizycznego i psychicznego, złożoność problemu potęgują w tym przypadku również komplikacje prawne związane z narkotykami, gdyż są to substancje nielegalne.
Wraz ze wzrostem liczby uzależnionych, przez wiele lat rozwijało się wiele różnych form leczenia oraz rehabilitacji. Zasady społeczności terapeutycznej w leczeniu narkomanów w Polsce wprowadził po raz pierwszy w roku 1975 dr Zbigniew Thielle. Obserwacja stacjonarnych palcówek leczenia w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej pozwoliła polskim lekarzom na czerpanie wzorców wspólnot terapeutycznych i stosowanie podobnych zasad w polskich oddziałach. Ramy dotychczasowej, opartej głownie na podawaniu leków terapii, zostały przełamane. Założycielem pierwszego ośrodka opartego o zasady społeczności terapeutycznej w 1978 roku w Głoskowie niedaleko Warszawy był Marek Kotański. Powstające w dalszym czasie kolejne, polskie placówki czerpały z niego wzorce prowadzenia własnego gospodarstwa, wdrażania zasad abstynencji i funkcjonowania pacjentów, których obowiązywało przestrzeganie określonych zasad. Tworzyli oni pewnego rodzaju wspólnoty życia, pracy oraz doświadczeń, wśród których wszyscy byli równi.
Ważnym punktem w leczeniu narkomanii w Polsce było powstanie w 1981 roku Ruchu na Rzecz Przeciwdziałania Narkomanii „MONAR”, zainicjowane przez Marka Kotańskiego. W efekcie, już we współpracy z państwową służbą zdrowia oraz Kościołem Katolickim – powstawało coraz więcej placówek na wzór tej z Głoskowa. Pojawiły się także kolejne organizacje i stowarzyszenia, których celem jest poprawa sytuacji lecznictwa narkomanii, a także praca edukacyjna i terapeutyczna. Do najważniejszych można zaliczyć: Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych „Powrót z U”, fundację na rzecz zapobiegania narkomanii „Maraton”, Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii TZN, czy Towarzystwo Zapobiegania Patologiom Społecznym „Kuźnia”.
Wśród głównych tradycji i kierunków leczenia osób uzależnionych wyróżnia się cztery modele:
- model wspólnotowo – resocjalizacyjny
Opiera się on na tradycji ruchu Anonimowych Alkoholików, tworzenia samowystarczalnych gospodarczo, samorządowych, stacjonarnych ośrodków leczniczych o charakterze wspólnot, które umożliwiały leczenie nałogu osobom uzależnionym od narkotyków, alkoholu, również tym, którzy weszli w konflikt z prawem. Placówki o takim charakterze funkcjonują według wzorców zaangażowania w życie grupowe, wspólną edukację, pracę, terapię, dyscyplinę i resocjalizacje, przy osobistej odpowiedzialności za wyleczenie.
- model medyczny
Wiąże się on z tradycyjnym podejściem psychiatrycznym, w którym uzależnienie traktowane jest jako groźna, psychosomatyczna choroba. Opiera się na medycznej terapii, zawierającej elementy poradnictwa psychologicznego oraz psychoterapii.
W modelu medycznym stosuje się też kurację metadonową, w której podawany jest on zastępczy środek heroiny, znoszący poczucie narkotycznego głodu. Leczenie metadonem nie uwalnia od uzależnienia, daje natomiast możliwość pobytu narkomana w ośrodku terapeutycznym. Powinien jedynie wspomagać terapię, lecząc objawy zespołu abstynencyjnego.
- model duchowy
Wychodzi on z założenia, iż narkomania jest chorobą duszy i emocji. Niektórzy twierdzą nawet, iż jest to choroba braku zaspokojenia podstawowych potrzeb człowieka: poczucia bezpieczeństwa, miłości, akceptacji. W ramach modelu duchowego powstały grupy Narkomanów Anonimowych, opierające się na programie dwunastu kroków prowadzących do zdrowienia zarówno ciała, psychiki, jak i ducha. Całość pozostaje w relacji z Siłą Wyższą, jest alternatywną metodą leczenia uzależnienia od narkotyków, będąca formą wspólnotowego życia regulowanego przez zasady praktyki duchowej.
W oparciu o model duchowy funkcjonują w naszym kraju ośrodki resocjalizacji i terapii, będące chrześcijańskimi wspólnotami inicjowanymi poprzez Kościół Katolicki. W takich miejscach kultywuje się przede wszystkim wartości duchowe, chrześcijańskie, etyczno – moralne.
- model integralny
Jest on połączeniem różnych metod leczenia uzależnienia od narkotyków, zapewnia zarówno rozwiniętą formę pomocy ambulatoryjnej, czyli medyczny aspekt pomocy, jak również oparcie o ideę społeczności terapeutycznej. Kładzie nacisk na pracę wychowawczą oraz resocjalizację, uwzględniają jednocześnie duchowy aspekt pomocy uzależnionym. Jego celem jest przebudowa świadomości i relacji w rodzinach osób uzależnionych oraz organizowanie programów wsparcia dla osób po zakończonej terapii.
Nawet najlepszy program terapeutyczny nie daje stuprocentowych szans na wyleczenie, jednak można być niemal pewnym, iż brak jakiegokolwiek leczenia to prosta droga do degradacji fizycznej i psychicznej.
Wybór leczenia
Leczenie przebiega w trzech etapach. Pierwszym z nich jest detoksykacja, której celem jest odtrucie organizmu, będące wstępem do dalszej terapii. Może trwać nawet kilka tygodni, a jej rezultatem jest zlikwidowanie dokuczliwych objawów zespołu abstynencyjnego, a co za tym idzie - poprawa stanu zdrowia fizycznego i psychicznego pacjenta. Takie farmakologiczne leczenie prowadzone jest zazwyczaj w warunkach ambulatoryjnych lub szpitalnych.
Natychmiastowej pomocy medycznej wymaga stan ostrego zatrucia organizmu, powodujący bezpośrednie zagrożenie życia danej osoby. Polega ona na usunięciu z organizmu wchłoniętej substancji poprzez detoksykację oraz, w późniejszym etapie, leczenie objawowe. Taka forma pomocy oferowana jest przez specjalne, szpitalne oddziały lub ośrodki ostrych zatruć.
Placówki pierwszego kontaktu
Podjęte leczenie powinno być dostosowane do indywidualnych potrzeb osoby uzależnionej. Wybór terapii powinien opierać się na określeniu rodzaju uzależniającej substancji oraz okresu, dawek, jak i częstotliwości jej przyjmowania, stwierdzeniu stopnia kontroli nad własnymi zachowaniami oraz deklarowanej chęci współpracy.
Chęć rozpoczęcia leczenia wiąże się z koniecznością zgłoszenia się do poradni lub punktu konsultacyjnego. Szukający pomocy mogą wybierać spośród szeregu placówek ambulatoryjnych publicznej służby zdrowia, punktów konsultacyjnych Stowarzyszenia MONAR oraz innych, rozmieszczonych na terenie całego kraju placówek. Tam przeprowadzony zostaje wywiad, a wstępna diagnoza w takim miejscu pozwala na diagnozę, ustalenie miejsca dalszego leczenia oraz otrzymanie skierowania. W placówkach pierwszego kontaktu, jeśli dana osoba jest dostatecznie zmotywowana do pracy nad sobą, nawiązany zostaje indywidualny kontakt, obejmujący np. regularne spotkania z psychologiem. Można również skorzystać uczestnictwa w różnych grupach wsparcia oraz grup terapeutycznych, które wiąże się z koniecznością utrzymywania abstynencji.
Gdy warunki ambulatoryjne nie są wystarczające, pełna pomoc osobie uzależnionej może być osiągnięta poprzez jej pobyt w placówce stacjonarnej. Jest to konieczne w przypadku, gdy kontakt z narkotykami danej osoby jest bardzo intensywny, przez co pacjent jest zdemoralizowany, nie jest w stanie pełnić dotychczasowych ról społecznych, lub też środowisko rodzinne, w którym przebywa jest wyraźnie zaburzone. Niestety ilość miejsc w takich ośrodkach leczenia uzależnień jest ograniczona, należy się więc liczyć z możliwością oczekiwania w kolejce.
Do stosunkowo nowej formy leczenia uzależnienia od narkotyków, stosowanej już wcześniej w leczeniu nałogu alkoholowego - należą oddziały dzienne oparte o zasadę społeczności terapeutycznej. Pozwalają one na jednoczesną intensywną pracę nad zwalczaniem nałogu oraz pozostanie pacjenta w jego stałym środowisku. Zajęcia terapeutyczne odbywają się w godzinach dziennych, po czym pacjenci wracają do swoich domów, gdzie obowiązują ich ustalone wcześniej reguły postępowania.
Prowadzona w wyżej wymienionych placówkach długoterminowa terapia zmierza m.in. do ustalenia cech osobowości osoby uzależnionej, źródła jej problemów oraz zrozumienia istoty mechanizmu uzależnienia. psychoterapia, oprócz utrzymania abstynencji, ma również prowadzić do poprawy funkcjonowania psychicznego i społecznego pacjentów.
Kolejną formą walki z narkotykami jest opieka środowiskowa oraz socjoterapia. W jej zakresie funkcjonują kluby, świetlice i szkolne ośrodki socjoterapii, grupujące dzieci i młodzież ze środowisk zagrożonych problemem nadużywania substancji psychoaktywnych. Mają na celu zarówno działania prewencyjne, jak i pomoc osobom, u których już wystąpił problem. Niektóre z nich oferują także hotele dla uczącej się młodzieży.
Dla osób, które przebyły cykl terapeutyczny w różnych ośrodkach leczenia uzależnień, przeznaczone są także programy postrehabilitacyjne. Pomagają im w powrocie do normalnego życia w środowisku rodzinnym oraz społecznym, a także zapobiegają pojawianiu się nawrotów uzależnienia.