Uzależnienie od narkotyków
W okresie dojrzewania obserwuje się zjawisko rozwijania wielu zainteresowań. Młodzież zaczyna aktywnie uprawiać różnorodne dyscypliny sportu, turystykę górską, uczy się języków obcych, tańca, uczestniczy w kołach naukowych i.t.p. Przygotowuje się w ten sposób do pełnienia ról w rodzinie, pracy, do twórczego spędzania wolnego czasu.
Ale jest to również czas szczególnej podatności na wpływy grupy rówieśniczej, co nie zawsze ma pozytywny skutek, a w niektórych sytuacjach prowadzić może do destrukcji własnej osoby. Szczególnie niebezpieczne jest wchodzenie w sytuacje uzależnień, szczególnie od alkoholu, narkotyków czy seksu.<
Uzależnienia - narkotyki
Ten rodzaj uzależnień należy do coraz powszechniejszych. Po narkotyki zaczynają sięgać coraz młodsze osoby, niejednokrotnie dzieci. Obecnie wiadomo już, że podstawą rozwoju narkomanii jest brak dobrych relacji w rodzinie, brak rozmowy między rodzicami a dziećmi . Pozostawione samo sobie dziecko, nie mając wsparcia w swych najbliższych, próbuje szukać go poza domem i często pada ofiarą narkotykowych dealerów.
Powody, dla których ludzie sięgają po narkotyki są różnorodne. Oto niektóre z nich:
1.Chęć odurzenia się w celu chociażby chwilowego przeżycia przyjemnych wrażeń.
2.Ciekawość poznania tego co nieznane, tego co niedozwolone.
3.Nuda, brak umiejętności atrakcyjnego organizowania czasu wolnego.
4.Wpływ grupy rówieśniczej- bezsilność wobec presji środowiska rówieśniczego ze względu na dużą potrzebę akceptacji. Dotyczy to głównie osób, które nie mają wsparcia w rodzinie, które czują się wyobcowane, zagubione, nie potrafią znaleźć sobie „miejsca w świecie”. Mogą być przynajmniej członkami grupy zażywającej narkotyki, gdzie nie są wymagane żadne specjalne umiejętności, a pieniądze- przynajmniej na początku nie stanowią problemu.
5.Ucieczka od problemów zewnętrznych. Używanie narkotyków jako sposobu na odgrodzenie się od rzeczywistości jest bardzo niebezpieczne. Narkotyki nie rozwiązują bowiem żadnych problemów, a sprawiają jedynie, że na krótką chwilkę wydają się one odległe i mało istotne. Prowadzi to do schematu błędnego koła- narkotyki bowiem nie tylko pogłębiają istniejące już problemy, ale generują zupełnie nowe trudności.
6.Ucieczka od problemów wewnętrznych- emocjonalnych ( np. lękliwość, nieśmiałość), poczucia bycia niekochanym, niechcianym, braku poczucia własnej wartości- dla tych osób narkotyki są szczególnie atrakcyjne, wyzwalają w nich bowiem, choćby na moment cechy, których im brakuje, a są dla nich atrakcyjne, np. pewność siebie, poczucie siły, brak napięcia emocjonalnego.
7.Naśladownictwo osób starszych- szczególnie podatne na uzależnienie są dzieci, które widziały rodziców zażywających narkotyki.
Wyróżnia się 4 fazy używania narkotyków:
I faza- poznawanie stanu odurzenia.
Jest to okres pierwszych kontaktów z narkotykami Zwykle dzieje się to na imprezach, przyjęciach, najczęściej pod presją otoczenia. Dzięki niskiej tolerancji łatwo osiąga się stan odurzenia. Zachowanie człowieka generalnie nie odbiega od dotychczasowego, ale mogą zdarzać się już „drobne” kłamstwa. Narkotyki otrzymuje się zwykle gratisowo.
II faza- stan odurzenia dla przyjemności.
Pojawiają się tu nowe środki, silniej działające, jak np. haszysz, amfetamina, barbiturany, za które trzeba już zapłacić. Zwiększa się tolerancja organizmu dla środków odurzających, stąd większa częstotliwość ich zażywania- staje się to przymusem, a nie wolnym wyborem.
Można zauważyć już wyraźne zmiany w zachowaniu- początki podwójnego życia- następuje zmiana środowiska kolegów. Człowiek zamyka się w sobie, ma coraz częściej zły nastrój, jest agresywny. Pogarszają się wyniki w nauce, są „pierwsze przerwy w życiorysie”,
początki kłamstwa, pożyczania pieniędzy i kradzieży.
III faza- stan odurzenia celem nadrzędnym.
W okresie tym najczęściej zażywane są: kokaina, LSD, grzyby halucynogenne i opium, co pociąga za sobą coraz większe nakłady finansowe. Nadal wzrasta tolerancja na środki odurzające- narkotyki przyjmowane są codziennie, coraz częściej w samotności. Stan odurzenia utrzymuje się praktycznie w sposób ciągły. Zaczynają się stany przedawkowania i „nawroty doznań”. Zachowanie staje się coraz trudniejsze- ciągłe kłamstwa, kradzieże, handel narkotykami, wagarowanie lub porzucenie szkoły, incydenty z policją, kłótnie i bijatyki z domownikami. Ogólnie pogarsza się stan zdrowia, nastrój bez narkotyku staje się bardzo przykry. Obniża się samoocena, pojawia się bolesne poczucie winy i wstydu.
IV faza- stan odurzenia staje się normą.
W tym okresie narkotyk staje się już niezbędny, stąd obserwuje się stałe branie, a bardzo wysoka tolerancja wymusza coraz wyższe dawki. Występują częste przedawkowania. Człowiek nie potrafi już odróżnić stanu normalnego od stanu odurzenia. Dochodzi do całkowitego wyniszczenia fizycznego, ciągłych wybuchów wściekłości i agresji wobec najbliższych. Pojawia się depresja, wymuszająca przyjęcie środka oraz myśli samobójcze. Człowiek staje się „wrakiem” niezdolnym do normalnego życia- bez pomocy innych czeka go nieuchronnie
Narkotyki to jedne z najgroźniejszych substancji dla naszego organizmu. Powodują ból fizyczny i psychiczny, wyniszczają organizm, prowadzą do przedwczesnej śmierci i chorób zakaźnych. Bardzo trudno wyjść z tego uzależnienia.
Bardzo łatwo wpaść w narkotyki - wystarczy spróbować, a potem kolejny raz, i kolejny. W ten sposób osoba powoli się uzależnia, przyjmując coraz to większe dawki substancji. Sięga też po coraz cięższe narkotyki, powodujące groźne zmiany w organizmie.
Uzależnić się może każdy. Dorosły, czy dziecko - bez znaczenia. Problem z narkotycznym uzależnieniem mają też dzieci matek, które zażywają regularnie szkodliwe substancje, nawet w trakcie ciąży. Matki te narażone są na przyspieszony poród, a ich dzieci są często opóźnione w rozwoju psychicznym i fizycznym.
Narkomani często zapadają na różne choroby zakaźne, bowiem wszystkie zażywane przez nich substancje obniżają odporność organizmu. Chorują więc na przykład na gruźlicę, a używanie brudnych strzykawek może powodować zarażenie wirusem HIV, a w konsekwencji - AIDS.
Skąd bierze się uzależnienie? Owszem, młodzi często sięgają po narkotyki z chęci spróbowania i przeżycia czegoś nowego, zupełnie innego, nieznanego. Chęć ta jest jednak często podyktowana samotnością, brakiem akceptacji własnego życia, chęcią zmian, obojętnością rodziców. To ostatnie powoduje również brak normalnego rozwoju nastolatka, a także brak elementarnej wiedzy na temat skutków uzależnień. Obojętni rodzice nie mają również kontroli nad dzieckiem, które - mówiąc kolokwialnie - robi co chce, nikt go przecież nie kontroluje. Młoda osoba bardzo często w takim przypadku napotyka na swojej drodze osoby, które ułatwiają kontakt z narkotykami. Dopatruje się u nich chęci pomocy oraz wsparcia, również przy użyciu środków odurzających. Młody odczuwa wtedy poczucie przynależności.
Narkotyki, a raczej głód narkotykowy, powoduje silny ból fizyczny. Zaspokoić może go tylko kolejna dawka substancji. Po pewnym czasie dawki te się zwiększają. Regularne przyjmowanie narkotyku skutkuje odpowiednim przystosowaniem się metabolizmu komórkowego organizmu. Głód narkotykowy jest swego rodzaju objawem abstynencyjnym, a osoba uzależniona jest w stanie zrobić wszystko, by zdobyć narkotyk - pozbyć się wszystkich oszczędności, cennych przedmiotów, a nawet kraść. Głód narkotykowy charakteryzuje się silnym bólem mięśni, mdłościami i biegunką, a także delirium i w niektórych przypadkach zapaścią, która może skończyć się śmiercią. Narkotyki to także uzależnienie psychiczne, które objawia się brakiem jakichkolwiek innych zainteresowań, nerwowością, zniechęceniem do otaczającego świata, oszołomieniem. Narkomani pozbawieni są woli, coraz trudniej im decydować o sobie, czują wstręt do samych siebie.
Uzależnienie od narkotyków trzeba leczyć. Jedną z metod jest leczenie psychiatryczne połączone z odwykiem. Umieszcza się wtedy osobę uzależnioną w szpitalu psychiatrycznym i poddaje się ją leczeniu. Choremu podaje się również zastępcze środki, które mają zniweczyć głód narkotykowy. W leczeniu pomocne są również grupy wsparcia, rozmowy z osobami, które wyszły z nałogu, a także terapia szokowa: uświadamianie skutków zażywania narkotyków, pokazywanie choremu osób które osiągnęły dno, lub umarły. Niekiedy stosuje się również terapię duchową, którą praktykuje w Polsce Kościół Katolicki.