Historia myśli ekonomicznej Charakterystyka myśli społeczno-ekonomicznej od starożytności do współczesności. Idee ekonomiczne w starożytności rozwijały się na marginesie filozofii (filozofii przyrody). Filozofia przyrody stała się filozofią dotyczącą człowieka-zajmowała się działalnością człowieka. Połowa 6. wieku p.n.e.-sofiści-filozofowie człowieka, kładli nacisk na wychowanie dobrych obywateli.
Ksenofon (Xenofont; przełom 5. i 6. wieku p.n.e.)-uczeń Sokratesa, napisał pracę „Oiconomicos”(oico-dom, gospodarstwo domowe; nomos-prawo); umieścił w swej pracy nazwę nauki ekonomikę, rozumiał przez nią zbiór praktycznych, dobrych rad, których udziela się gospodarzowi, właścicielowi majątku, ziemi. Ekonomika ma więc charakter mikroekonomiczny, dotyczy gospodarstwa domowego i praktyczny-jest zbiorem rad dla właściciela gospodarstwa, jak ma zarządzać swoim majątkiem, swoimi niewolnikami (niewolnictwo opóźniało rozwój ekonomiki- okres wielkiej kolonizacji greckiej). Praca dzieliła się na fizyczną i umysłową, fizyczna była domeną niewolników. Demokracja Ateńska była wtedy przykładem ustroju, byli rządzący i pracujący-bez praw. Specjalizacja wpływa na jakość dóbr. W czasie rozwoju społecznego następował podział pracy.
Sokrates-inny przedstawiciel myśli ekonomicznej greckiej, myśliciel wywodzący się z grona sofistów (później się z tego wycofał). Przeciwnik ustroju demokratycznego. Był za podziałem społecznym pracy, rządzić ma elita, arystokracja intelektualna (elitaryzm). Preferował indywidualizm, a nie życie publiczne. Torował drogę dla myśli Platona. Sokrates i jego praktycyzm-z tym wiązała się koncepcja silnej woli człowieka (Smith), a także indywidualizmu tkwiącego u podłoża zarówno stworzonej przez niego filozofii społecznej „ekonomii”. Termin ekonomia pojawił się dopiero pod koniec 18. wieku.
Myśl społeczno-ekonomiczna Platona. Platon, uczeń Sokratesa, trzeci wielki myśliciel. Jego główne dzieła: „Państwo”-wizja państwa i „Prawo”; obejmują wszystkie ówczesne dyscypliny naukowe. Platon zalicza się do autorów tzw. złotej myśli, prekursor totalitaryzmu-rządzić mają filozofowie i wojskowi, państwo Platona jest komunizmem utopijnym. Podtrzymał wiele myśli Sokratesa, materia- odbicie ducha idei, świat Platona-świat materialny i idei (niewidzialne), np. miłość, przyjaźń, piękno-wielkie znaczenie ma to dla ludzi. Według Platona człowiek to element państwa, o tym co dobre dla człowieka rozstrzyga państwo; odwrotnie niż Ksenofon ujmował wszystko w odniesieniu makroekonomicznym-„wszystko jest dla państwa, przez państwo, w państwie”, jednostka jest podporządkowana państwu-„państwo jest wszystkim, jednostka niczym”-podobnie jest w ustroju totalitarnym. Państwem powinna rządzić klasa elitarna, klasa rządząca. Podkreślał, że funkcja rządzenia jest funkcją wręcz nieograniczoną, stąd też pojawia się u niego idea centralnego planowania gospodarczego-ustrój komunistyczny i korporacyjny. Rządzący chcąc spełnić istotny warunek rządzenia musieli bezwzględnie wyrzec się własności prywatnej-wszystko oddawali nawet żony; wszystko miało być wspólne-„pełna komuna”; wszystko miało być podporządkowane jednemu celowi, czyli państwu-model utopijny, dotyczył nie tylko strony produkcyjnej, ale i konsumpcyjnej.
Arystoteles-kolejny myśliciel grecki filozof, uczeń Platona, nauczyciel prywatny Aleksandra Macedońskiego. Żył w 4. wieku p.n.e., przyjął pewne platońskie myśli, od niektórych odszedł. Odrzucił idee degradacji i awansu, Platoński podział na klasy był dla niego podziałem stosunkowo sztywnym, dało to podstawę do tzw. średniowiecznego feudalizmu. Zadał sobie pytanie „co to jest dobro i na czym polega”-doszedł do wniosku, że najważniejszym dobrem człowieka jest szczęście jednostki, ale też całego społeczeństwa. Odszedł od totalitaryzmu i despotyzmu państwowego Platona, szczęście nie jest w rękach państwa, ale w rękach jednostek, każdy z nas ma wolną wolę, każdy z nas może być szczęśliwy, jeśli chce. Szukał też tzw. złotego środka, szczęście rozumiał w sensie materialnym i duchowym, uważał, że warunkiem szczęścia duchowego musi być pełne zaspokojenie potrzeb materialnych. W ujęciu Arystotelesa ekonomika była w znaczeniu makroekonomicznym, czyli w odniesieniu do całego społeczeństwa. Ekonomika Arystotelesa jest częścią etyki, jest nauką jak zaspokajać potrzeby materialne, które prowadzą do szczęścia. Arystoteles wprowadził również dodatkowo pojęcie chremastyki, konkurencyjne w stosunku do ekonomiki; buła to sztuka bogacenia się za wszelką cenę i wszelkimi sposobami-po trupach do celu, nie uwzględniała zasad etycznych. Do czasów nowożytnych rozróżnia się te dwa pojęcia- ekonomikę i chremastykę. Arystoteles odrzucił platońską ideę komunizmu, sprzeciwił się odebraniu własności prywatnej. Własność prywatna według Arystotelesa (podobnie w Anglii-liberalizm angielski) wynika wprost z prawa natury, z czysto naturalnego egoizmu posiadania (Smith mówi, że człowiek z natury jest egoistą). Arystoteles przewidywał możliwość ograniczenia własności co do zakresu posiadania; państwo ma prawo czuwać nad tym, aby własność nadmiernie się nie rozrastała, tak aby nie zakłócała idei dobra wspólnego (chrześcijaństwo poparło to później aż do dziś-12. i 13. wiek, wzorowanie się na przeszłości). Arystoteles okazał się przydatny dla pewnych idei chrześcijańskich w odniesieniu do nienaruszalności barier społecznych i własności prywatnej, która wynika z prawa natury (św. Tomasz z Akwinu-wielki wkład w rozwój różnych dziedzin wiedzy).
Arystoteles rozwijał również swoją teorię niewolnictwa; stwierdził, że są dwa rodzaje niewolnictwa:naturalne (niewolnik rodzi się w rodzinie niewolników) oraz przypadkowe (za długi, niewolnikiem jest też jeniec wojenny). Rozwijał również swoją teorię na temat roli pieniądza, uważał, że gospodarka powinna opierać się na pieniądzu (a nie towar za towar). Arystoteles stał na stanowisku tzw. nominalizmu pieniężnego, tzn. uważał, że pieniądz nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia substancjalnego, tj. z czego jest sporządzany, nadaje się wartość umowną papierowi, zwykłym metalom. Pieniądz w istocie rzeczy jest tylko środkiem wymiany, w żadnym razie terauzacji-gromadzenie bogactwa. Pieniądz ma taką wartość jaką nada mu państwo. Arystoteles sprzeciwiał się w praktyce pożyczkom na procent (w chrześcijaństwie potępiano lichwiarstwo przez Żydów i Arabów aż do 18. wieku).
Wielki Augustyn z Hippony (Tunezja) działał w okresie 5. wieku p.n.e. (patron Anglii, święty-iluminacja-nawrócenie). W literaturze nazywany jest często ostatnim rzymianinem, ostatnim ojcem kościoła, przedstawicielem wczesnego średniowiecza; jest uważany za twórcę filozofii religii (augustynizm-nie mylić ze scholastyką). Na nim opierał się Marcin Luter. Ta filozofia w świecie zachodnim utrzymała się do 13. wieku. Opierała się ona na dorobku Platona i jego uczniów oraz technologii chrześcijańskiej. Teoria Augustyna była teorią dwóch porządków:porządku rzeczywistego (na ziemi) oraz porządku przyszłego (w niebie).
Odszedł on od radykalnego potępienia własności prywatnej, uważał, że własność prywatna i nierówność majątkowa to zło konieczne wynikające ze słabej natury ludzkiej. Twierdził, że obowiązkiem chrześcijan jest wrócenie do stanu idealnego, do sprawiedliwych reform społecznych, odpowiednie wychowanie społeczeństwa zgodnie z nauką Chrystusa. Twierdził, że w istocie własność wspólna tzw. komuna jest czymś lepszym, ale chwilowo ludzie są podporządkowani koniecznościom posiadania własności prywatnej-ta idea przetrwała do 13. wieku.
Święty Tomasz z Akwinu-kolejny wybitny umysł (1225-1274). Był uczniem Alberta (dominikanin). Tzw. kanonista-ustala pewne kanony; zmienił filozofię ogólnospołeczną i religijną. Filozofia Tomasz z Akwinu opierała się na filozofii Arystotelesa oraz dotychczasowej wykładni wiary. Uważał, że własność prywatna nie sprzeciwia się prawu natury (nie jest prawem natury), jest dodatkiem czysto ludzkim, gdyż to ludzie właśnie ją stworzyli, ludzie mogli bardzo łatwo zaobserwować, że:własność prywatna przyczynia się do utrzymania się większego porządku społecznego, mobilizuje do lepszej pracy (osiągnięcia celu na własną korzyść). Także korzystał ze świętego Augustyna-teoria pieniądza, własności prywatnej, kwestia życia społeczno-gospodarczego. Teoria ceny-cena jest sprawiedliwa u kupca chrześcijańskiego, minimalnie wyższa niż cena
wyprodukowania. Poruszył też kwestię popytu i podaży w ówczesnych warunkach, kwestię pożyczki na procent (potępiał lichwę).
WYKŁAD 4. 24 październik 2001
Rozwój historii ekonomii od 16. W ekonomii okres renesansu nazywa się okresem merkantylizmu. Ważną rolę odgrywała w tym okresie warstwa kupiecka. Rok 1492 przyjmuje się za początek nowej, tzw. czasów nowożytnych-proch nowy wynalazek, rozwój wojsk zaciężnych, koniec epoki zamków. Uważa się, że w 15. wieku trzy wynalazki zrewolucjonizowały świat:wynalazek prochu, kompasu (rozwój żeglarstwa) i druku.(bez ręcznego przepisywania ksiąg). Zmiany polityczne-zdobycie Konstantynopola przez Turków w 1453 roku, zerwanie kontaktu Wschodu z Zachodem, pierwsze odkrycia Hiszpanii i Portugalii (kolonie, Europejczycy panami nowych ziem, kontynentów, podboje nowych terenów, rozwój handlu na całym świecie).
Myśl ekonomiczna okresu merkantylizmu to okres silnej władzy państwa, despotyzmu państwowego. Myśl merkantylizmu była bardzo odległa od wszelkich myśli liberalistycznych. Wyróżniamy merkantylizm wczesny i późniejszy. Z wczesną myślą merkantylizmu wiąże się również pogląd, że bogaty kraj to kraj, który ma dużo złota i srebra. Państwo zdobywa złoto i srebro poprzez dostęp do bogatych kolonii lub poprzez handel. Było to podejście prymitywne. Dojrzały merkantylizm późniejszy widział potrzebę eksportu. Kraj powinien jak najmniej eksportować bo przez to zdobywa finanse. Warunkiem rozwoju eksportu był odpowiedni rozwój przemysłu i rzemiosła. Na wczesnym etapie merkantylizmu mówi się tylko o handlu, a w późniejszym etapie rozumie się potrzebę uprzemysłowienia kraju, potrzebę inwestycji ze zdobytych środków (nie przejadać za dużo). Dzięki temu wiele krajów rozwinęło się:Anglia, Holandia i inne.
Postacie charakterystyczne dla okresu merkantylizmu:
Juan de Mariano-reprezentant wczesnego hiszpańskiego merkantylizmu początku 16. wieku, reprezentował nurt merkantylizmu szlacheckiego-nurt ten stanowił próbę wprowadzenia nowej epoki merkantylizmu z myślą w części przypominającą średniowieczne idee etyki życia gospodarczego. W jego myśli występują elementy scholastyki średniowiecznej i świętego Tomasza z Akwinu.
Jerome de Ustariz-był reprezentantem hiszpańskiego merkantylizmu w 16. i 17. wieku, mówił o konieczności rozwoju handlu oraz szybkiego, szerokiego rozwoju produkcji przemysłowej w Hiszpanii, odchodził od scholastycznych idei, czyli od tzw. kanonistów.
Wyraźnie stwierdził, że tzw. złym handlem byłaby wymiana tworząca ujemny bilans handlowy, a więc powodująca odpływ kruszców szlachetnych z kraju. Popierał eksport towarów hiszpańskich i ograniczenie importu towarów zagranicznych.
Bernardo de Ulloa-przedstawiciel hiszpańskiego merkantylizmu z przełomu 17. i 18. wieku. Kładł nacisk na rozwój przemysłu, rzemiosła jako warunku handlu, zakładał, że handel musi oznaczać przewagę eksportu nad importem. Aby zapewnić bogactwo Bernardo rozumiał, że nie można zakazywać importu jeśli będzie brakowało towarów. Według niego państwo powinno importować surowce, a eksportować towary gotowe, przetworzone. Postulował stworzenie zapasów podstawowych surowców niezbędnych do produkcji przemysłowej i rzemieślniczej.
Gaspare Scarufii-przedstawiciel włoskiego merkantylizmu w 16. wieku; bankier, projektował stworzenie światowego systemu pieniężnego, którego podstawą miała być jednolita waluta. Nie wspominał o potrzebie rozwoju przemysłu, jako jedyny traktował handel nie jako walkę, ale jako współpracę pomiędzy handlującymi. Wysunął on projekt unii państw współpracujących.
Bernardo Davanzati-przedstawiciel włoskiego merkantylizmu, w 16. wieku wydał traktat „Wykład o pieniądzach”, opisał tam dzieje pieniądza jako środka wymiany. Był kupcem z Florencji, przeciwnik tzw. psucia pieniądza, uważany przez historyków za prekursora tzw. ilościowej teorii pieniądza, stanowiącej w późniejszym okresie jedną z podstawowych kwestii merkantylizmu.
Geminiano Montanari-przedstawiciel włoskiego merkantylizmu w 17. wieku. Rozwijał ilościową teorię pieniądza. On i Davanzati lansowali hasło merkantylizmu gromadzenia pieniędzy w danym kraju co miało przyczyniać się do ogólnego powiększenia się zapasów kruszców szlachetnych w Europie.
Antonio Serra-17. wiek, reprezentant tzw. dojrzałego merkantylizmu, którego hasłem było uprzemysłowienie kraju. Napisał traktat dotyczący zagadnienia rozwoju gospodarczego, doszedł do wniosku, że bogaty kraj to znaczy ten, który posiada dodatni bilans handlowy, więcej eksportuje niż importuje. Warunkiem rozwoju handlu jest rozwój przemysłu i rzemiosła. W bogatym kraju dużą rolę odgrywa też odpowiednia ilość ludności pracowitej, a państwo powinno mobilizować do pracy.
Jean Bodin (Bodinus)-16. wiek, Francuz, pisarz polityczny. Ciekawym i oryginalnym w jego poglądach jest wyraźny element ilościowej teorii pieniądza i przekonanie, że drożyzna towarów nie jest złem absolutnym. Zasoby kruszców stanowią bogactwo kraju pod warunkiem ich rozsądnego gromadzenia.
Bartelemyde Laffemas-koniec 16. wieku, Francuz, minister Hanryka 4. Borbona. Postulował najpierw rozwój przemysłu lekkiego, a później ciężkiego. Mówił o konieczności wysypu na eksport wyrobów przemysłowych i rzemieślniczych. Wysunął też projekt stworzenia izb rzemieślniczych i przemysłowo-handlowych.
Antoine de Monchretein-17. wiek, Francuz. Kontynuował dzieło poprzednika. Napisał słynny traktat „Traktat o ekonomii politycznej” (1615). W 1617 roku poprawił go, w traktacie tym zaakcentował ścisły związek polityki i ekonomii (problem ten istnieje do dziś). Uważa, że najpierw powinien rozwijać się przemysł ciężki (górnictwo, hutnictwo), a później lekki.
John Hales-Anglik, przedstawiciel merkantylizmu dojrzałego drugiej połowy 16. wieku. Według niego bogactwo kraju to pieniądz, ale zdawał się rozumieć, że pieniądz należy traktować jako tzw. pieniężny kapitał. Mówił o konieczności rozwoju przemysłu, rzemiosła. Uważał, że bogate państwo to państwo, które może zapewnić obfitość towarów przeznaczonych na eksport, co z kolei wymaga zatrudnienia wszystkich ludzi zdolnych do pracy. Kładł duży nacisk na sukiennictwo.
Thomas Mun-Anglik, 16./17. wiek, dyrektor Kampanii Wschodnio-Indyjskiej (prowadziła interesy ze Wschodem, Indiami). Przedstawiciel dojrzałego merkantylizmu. Uważał inaczej niż inni merkantyliści, że eksport powinien być prowadzony po jak najniższych cenach co pozwoli zalewać nim rynki całej Europy. Ostro zwalczał ideę pojmowania pieniądza jako tzw. skarbów pieniężnych unieruchomionych i nie wykorzystywanych aktywnie w handlu. Był jednym z niewielu merkantylistów zachodnich, który uważał, że oprócz rozwoju przemysłu należy rozwijać również rolnictwo; eksport płodów rolnych może być także opłacalny.
Josiah Child (czytaj dzoszuła)-17. wiek. Wyszedł poza obszar myślenia merkantylizmu. Przedstawiciel krytyki merkantylizmu dla jednych, dla drugich przedstawiciel merkantylizmu. Wystąpił z krytyką merkantylizmu, odsunął się od niego. Negował despotyzm i ingerencję państwa w życie gospodarcze, dopuszczał za to liberalizm gospodarczy. Głosił tezę wolnorynkowego handlu, gospodarki znajdującej się pod wpływem wolnej gry sił popytu i podaży.
Przedstawiciele, sympatycy nurtu merkantylizmu w Polsce:
Andrzej Frycz Modrzewski-teoria wojen,
Mikołaj Rej,
Jan Kochanowski,
Anzelm Gostomski-16. wiek,
Jakub Siebeneicherz-16. wiek, drukarz krakowski,
Andrzej Ciesielski-był za manufakturami państwowymi,
Stanisław Cikowski-16./17. wiek, chciał przyciągnąć do Polski kapitał obcy,
Krzysztof Opaliński-17. wiek,
Stanisław Zaręba-17. wiek,
Jan Grodmagner,
Maksymilian Fredro-ideolog kultury przemysłowej,
Józef Wybicki-żył na przełomie 18. i 19. wieku (polski hymn).
WYKŁAD 5. 31 październik 2001
Krytyka merkantylizmu i prekursorzy szkoły klasycznej. Kry taka merkantylizmu streszczała się do kilku zasad:
1. nastąpiło przesunięcie akcentów z cyrkulacji na pracę,
2. ważnym czynnikiem w rozkładzie merkantylizmu stała się ilościowa teoria pieniądz,
3. dostrzeżono znaczenie nie tylko rynków zagranicznych, ale i rynku wewnętrznego, a także handlu wewnętrznego,
4. zwrócono uwagę na to, że bogactwo wytwarza się w produkcji, a nie w handlu, i że bogactwo to dobra zaspokajające potrzeby ludzkie,
5. wraz z występującą inflacją i drożyzną towarów zaczęto dostrzegać bogactwo kraju już nie tylko w ilości pieniądza, ale i w ilości dóbr zaspokajających potrzeby ludzi w danym kraju,
6. w krytyce merkantylizmu powstał liberalizm gospodarczy, podniesiono kwestię wolnorynkowej gospodarki, mającej stopniowo eliminować dotychczasową politykę silnej ręki państwa,
7. krytycy merkantylizmu przygotowali grunt dla ekonomii klasycznej.
Dwaj merkantyliści włoscy Davanzatti i Montanari przygotowali grunt ilościowej teorii pieniądza w ten sposób, że przybrała ona formę jasno sprecyzowanej nauki. Ujawniły się wówczas również mankamenty postępującej wraz z gromadzeniem zapasów pieniądza zwyżki cen. O ile poprzednio potępiano konsumpcję towarów luksusowych o tyle w omawianym zakresie zaczęto wskazywać na to, że nawet konsumpcja artykułów zbytku może być pożądana, gdyż wpływa na zwiększenie chłonności rynku. W przeciwieństwie do kupców dla przemysłowców, producentów stało się jasne, że właśnie niskie ceny wyrobów zadecydują o masowej konsumpcji, a więc i o chłonności rynku wewnętrznego (niska cena, większe zakupy wyrobów). Ponadto dokonała się również jeszcze inna zmiana w związku z coraz większym usamodzielnieniem się kapitalistów, polityka silnej ręki państwa stała się wraz z upływem czasu coraz mniej pożądana (rewolucja od merkantylizmu do liberalizmu).
Nie wszyscy zwolennicy krytyki merkantylizmu opowiadali się za wspomnianymi wcześniej zasadami. Jednym z przedstawicieli licznego grona krytyków merkantylizmu, jednocześnie uważonych za prekursorów ekonomii klasycznej był William Petty (żył w latach 1623-1687). Karol Marks uważał go za ojca ekonomii klasycznej. Był wszechstronnym człowiekiem, lekarzem. Był autorem pracy pod tytułem „Arytmetyka polityczna”, która jest uznawana za pierwszą rozprawę z zakresu statystyki (wyliczenie dochodu narodowego Anglii pierwszy raz). Petty podkreślał , że bogactwo to ilość dóbr zaspokajających potrzeby ludzkie, a nie pieniądz. Najostrzej podnosił kwestię, według której bogactwo tworzy praca ludzka, produkcja, a nie handel. Był uważany za łagodnego zwolennika „liberalizmu”. Petty ostrożnie odchodził od silnej roli państwa, charakterystycznej dla okresu merkantylizmu. Petty rozróżniał cenę arytmetyczną, czyli rynkową, cenę państwową oraz cenę naturalną-wartość w sensie czegoś tworzonego przez pracę ludzką.
Cena państwowa to cena, którą narzuca państwo nie licząc się z ceną rynkową towaru- cena ustalana przez grę popytu i podaży.
Dudley North-17. wiek, kolejny przedstawiciel krytyki merkantylizmu, jest przedstawicielem liberalizmu gospodarczego rozumianego jako gospodarki wolnorynkowej. Uważał, że nie tylko pieniądz odgrywa dużą rolę, ale także jego odpowiednie użycie (wiedzieć jak-know how). Można mieć niedużo pieniędzy, ale odpowiednio ich używać i odnieść sukces gospodarczy. Zwracał uwagę również na to, że pieniądz nie musi być pieniądzem kruszcowym, że może być również pieniądzem papierowym. Krytykował ilościową teorię pieniądza, która według niego powoduje inflację. Twierdził, że kwestia poziomu cen jest sprawą skomplikowaną, nie można jej sprowadzać tylko do ilościowej teorii pieniądza.
Na przełomie 17.i 18. wieku pojawił się jeszcze jeden krytyk merkantylizmu-John Locke (1632-1704)-twórca oświecenia angielskiego, wymyślił pojęcie czystej tablicy. Był głosicielem indywidualizmu w swych pismach gospodarczych, uznawał również pracę za główne źródło wartości, uważał, że dzięki pracy wytwarzane są różne dobra z otaczającej człowieka przyrody. Był twórcą ciekawej koncepcji własności prywatnej jako dobra najwyższego, absolutnego. Zasłynął również jako propagator teorii liberalizmu gospodarczego i wolnego rynku. Był zwolennikiem ilościowej teorii pieniądza. Twierdził, że pieniądz jako twór umowny w społeczeństwie wpływa na zmiany cen towarów przede wszystkim przez zmiany swej ilości w obiegu.
Nie był konsekwentny w swoich poglądach. Można go zatem uważać za przedstawiciela ilościowej teorii pieniądza, a także za zwolennika teorii jakościowej.
Wśród krytyków merkantylizmu przełomu 17. i 18. wieku znaleźli się również właśnie twórcy pieniądza kredytowego i papierowego jak na przykład kupiec szkocki William Peterson (założyciel Banku Anglii) oraz we Francji John Law (1674-1728), zaufany księcia Orleańskiego. Peterson to przykład praktyka i populizatora idei pieniądza papierowego. Law doszedł do przekonania o konieczności zwiększania ilości pieniądza w obiegu. W historii zasłużył sobie na miano ojca pierwszej galopującej inflacji. Law zrealizował emisję pieniądza papierowego we Francji czyniąc państwo gwarantem zabezpieczenia pieniądza. Zaczął emitować pieniądz pod zastaw ziemi właściwie nieistniejącej co spowodowało w początkach 18. wieku we Francji inflację pieniądza francuskiego na niespotykaną skalę, wywołując ogromną deprecjację pieniądza, a co za tym idzie panikę. Niefortunny eksperyment pieniężny Law’a stał się inspirujący dla wielu późniejszych projektów, np. w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej, gdy emitowano papiery bez pokrycia i w utopijnych poglądach Augusta Cieżkowskiego. U schyłku 19. wieku w Niemczech, Francji i na ziemiach polskich podejmowano próby stworzenia pieniądza rentowego opartego na ziemi.
W połowie 18. wieku działał znany szkocki filozof i ekonomista David Hume (1711-1776), przedstawiciel oświecenia angielskiego. Przeprowadził generalną krytykę merkantylizmu i pomysłu John’a Law’a, przeciwnik galopującej inflacji. Opowiadał się za inflacją powolną i kontrolowaną, stopniowym wzrostem cen towarów, który miał sprzyjać rozwojowi przemysłu (tzw. pełzająca inflacja, nadmiar pieniądza napędza koniunkturę, inwestycje). Hume uważany jest za klasyka teorii inflacji, uważał, że państwo powinno czuwać nad emisją pieniądza, żeby nie przerodziło się to w hiperinflację. Hume był zwolennikiem liberalizmu, ale dosyć ostrożnego. Pragnął pobudzić pracowitość ludzi nie na drodze przymusu administracyjnego, ale poprzez oddziaływanie motywów ekonomicznych jak na przykład zysku (premiowanie daje dobre efekty).
James Steuart-Szkot, przedstawiciel krytyki merkantylizmu. Prowadził badania nad teorią wzrostu gospodarczego, w swoich pracach przeszedł rewolucję do poglądów liberalnych. Uważał, że najważniejszym zadaniem państwa jest utrzymanie równowagi pomiędzy podażą i popytem na rynku. Uważał, że cena dóbr jest zawsze wypadkową pracy włożonej w wyprodukowanie danego dobra oraz poniesienia kosztów produkcji. Był zwolennikiem tzw. teorii wartościo-twórczej roli pracy. Opowiadał się za emisją papierów wartościowych dla obrotu wewnętrznego, zaś dla obrotu zewnętrznego pieniądza kruszcowego. Uważał, że każda zmiana ilości pieniądza musi wywierać bezpośredni wpływ na ogólny poziom cen towarów. Ceny są mechanizmem skomplikowanym ponieważ oddziałuje na nie zarówno ilość pieniądza jak też podaż, popyt społeczny, konkurencja na rynku, itd. Był zwolennikiem pojęcia zysku pozytywnego (zyskując nikomu się nie zabiera).
Josiah Tucker-Szkot, przedstawiciel krytyki merkantylizmu. Był nauczycielem twórcy ekonomii klasycznej Adama Smith’a. Uważał, że dobre są idee liberalizmu, ale państwo musi czuwać nad sytuacją gospodarczą. Uważał, że naród to społeczeństwo, czyli suma poszczególnych jednostek. Cały naród będzie wtedy bogaty, gdy poszczególne jednostki będą miały za cel bogacenie się.
WYKŁAD 6. 7 listopad 2001
Fizjokratyzm – połowa 18 wieku. Merkantylizm – kraje Europy Zachodniej i Francja. Zarzucono rozwój merkantylizmu na rzecz rozwoju rolnictwa. Handel zagraniczny Francji rozwijał się słabo. Koniec 17 wieku, rozwijało się zepsucie gospodarcze i ekonomiczne. Lata 40 – 50 18 wieku - była krytyka rozwoju złego królestwa Francji, intelektualiści to zrobili.
Fizjokratyzm pochodzi od słowa fizis – natura, przyroda. Kierunek fizjokratyzmu to kierunek rozwijający się w pierwszej połowie 18 wieku, jest związany z nazwiskiem Francois Quesnay’a (kene, 1694 – 1774) – lekarz nadworny króla Francji. Stał się on czołową postacią kierunku fizjokratyzmu. Wokół niego skupiało się grono uczniów, którzy w przyszłości propagowali, popularyzowali i rozpowszechniali dzieła swego mistrza. Jego uczniowie to między innymi: markiz Mirabean, baron Trosne, Turgot. Główna teoria Quesnay’a rozwinęła się dopiero po 1750 roku, po 60 roku życia zaczął mówić o ekonomii – traktował ją jako wycinek przyrody, tak jak życie natury tak życie społeczne rządzi się naturalnymi prawami. Organizm ekonomiczny i społeczny traktował jako jeden organizm biologiczny. Wyróżniał on trzy podstawowe koncepcje:
1. koncepcja jednego porządku naturalnego,
2. koncepcja jednego produktu czy produktywności,
3. koncepcja obiegu dóbr.
Założenia Quesnay’a co do pierwszej koncepcji wiążą się z założeniami szczególnego eksponowania problematyki rolnictwa.
We Francji w dynamicznym tempie rozwiało się rzemiosło i miasta. W tym samym czasie katastrofalnie upadała wieś i rolnictwo. W tej sytuacji niedorozwoju rolnictwa pojawił się fizjokratyzm jako kierunek biorący rolnictwo w obronę.
Fizjokratyzm zakładał, że:
- życie gospodarcze i społeczne jest wycinkiem natury, gospodarka musi opierać się na prawach ekonomicznych (pierwszy raz wspomniane), a prawa ekonomiczne również są wycinkiem praw natury. Ta kwestia bardzo wyraźnie znalazła swój wyraz w epoce ekonomii klasycznej. Ekonomię traktowano jako zbiór praw rządzących życiem społecznym i gospodarczym;
- fizjokratyzm zakładał również, że ekonomista ma obowiązek poznać prawa ekonomiczne i stosować je w życiu. Im lepiej je pozna, tym lepiej będzie żył;
- praw ekonomicznych nie tworzy państwo lecz człowiek, człowiek tylko poznaje prawo, bądź je tylko odczytuje.
Druga koncepcja – założenie fizjokratów mówi, że jedynie rolnictwo jest produkcyjne. Fizjokraci przyjmują, że tylko praca tworzy wartość (tak samo uważają później klasycy angielscy). Quesnay poszedł dalej i ograniczył to pojęcie tylko do pracy wydatkowanej w sferze rolnictwa. Według niego tylko rolnictwa daje wartość dodatkową i pomnożenie dochodów, dzięki niemu powstaje bogactwo. Wszelka inna praca nie tworzy właściwie nowej wartości i nie tworzy pomnożenia wartości. Według fizjokratów handel również nie tworzy żadnych dóbr, jest to tylko przesuwanie w czasie i przestrzeni tych samych dóbr. Następuje tylko przemiana, przekształcenie istniejących form. Według Quesnay’a wcale nie każda praca w rolnictwie i nie każde rolnictwo wytworzy nową wartość dodatkową (dodaną). Nową wartość wytworzy się tylko w rolnictwie wielkim, nowoczesnym, ukapitalistycznionym. Fizjokraci uważali, że technika musi być wprowadzona właśnie na wsi, uważali również, że nie ma sensu otaczać ochroną państwa przemysłu oraz rzemiosła ponieważ są to sfery jałowe i nie tworzą nowej wartości.
Trzecia koncepcja – według fizjokratów tylko praca w rolnictwie jest produktywna, wszystkie prace we wszystkich sektorach są konieczne, nawet praca jałowa nie oznacza pracy niepotrzebnej ponieważ wszystkie prace mają ogromne znaczenie dla pracy w rolnictwie.
Quesnay przedstawił tablicę obiegu dóbr na podobieństwo organizmu biologicznego. W obiegu dóbr uczestniczą trzy klasy: a) klasa rolników, gdzie Quesnay rozróżniał dzierżawcę od właściciela ziemi, b) klasę właścicieli ziemskich, do której zaliczono całą administrację państwową wraz z królem na czele; uważał, że ta klasa rządząca nie zajmuje się pracą na swojej ziemi ponieważ wydzierżawia ją rolnikom, c) klasa przemysłowców, czyli klasa jałowa, niezależnie od gałęzi, działu i rodzaju rzemiosła czy przemysłu. W obiegu dóbr za początek przyjął wytworzenie pewnych dóbr w poszczególnych klasach, wytworzenie nowych dóbr dzieje się przede wszystkim w rolnictwie. Klasa właścicieli ziemskich (pojęcie klasa przyjął Marks, teraz używamy pojęcia warstwa) ma zadania administracyjne, kulturowe i oświatowe. Klasa przemysłowa przetwarza z kolei surowce na artykuły przemysłowe.
Tablica ekonomiczna Franciszka Quesnay’a.
5 miliardów rocznie produktu brutto (w liwrach z Tours)
nakłady fundusz w dyspozycji klasy
pierwotne dochody właścicieli ziemskich z czynszu dzierżawnego jałowej
2 mld
2 mld a’ a a’’ 1 mld
1 mld b c 1 mld
1 mld b’’ b’ 1 mld
1 mld d
5 mld 2 mld, z których połowa
pozostaje jako fundusz
należący do klasy jałowej
Przyjmujemy, że stan wyjściowy odpowiada sytuacji po żniwach, i że roczny produkt brutto obejmuje produkty żywnościowe i surowce. Ogólnie wartość produktu wynosi 5 mld liwrów z czego 4 mld przypada na żywność, 1 mld na surowce. Klasa właścicieli ma w swojej dyspozycji zasób pieniężny w wysokości 2 mld liwrów uzyskane z tytułu renty dzierżawnej od klasy produkcyjnej. Akt 1. – linia ab, jest to cyrkulacja pomiędzy właścicielami, a farmerami (rolnikami). Pierwsi kupują u farmerów żywność za 1 mld liwrów, produkty przepływają do właścicieli, pieniądze zaś do farmerów na linii ab. Akt 2. – linia ac, odpowiada transakcji pomiędzy właścicielami, a klasą jałową, np. rzemieślnikami, towary płyną od właścicieli, a 1 mld liwrów do rzemieślników. Akt 3. – linia cd, odpowiada cyrkulacji między klasą jałową, a farmerami.
Pierwsi kupują u farmerów żywność za otrzymany poprzednio 1 mld liwrów, drudzy mają już dwa miliardy dochodu uwzględniając przy tym dochody uzyskane z aktu 1. Następuje akt 4. – linia a’b’, w którym farmerzy kupują od klasy jałowej potrzebne narzędzia za 1 mld liwrów. Akt 5. – linia a’’b’’, dotyczy transakcji zakupu surowców u farmerów przez klasę jałową za sumę 1 miliarda liwrów. Proces reprodukcji prostej jest zakończony. Stan początkowy i końcowy jest taki sam i można powtórzyć wszystkie akty cyrkulacji produktów i pieniądza. Tablica ekonomiczna została wydana w 1758 roku. Quesnay uznał tablicę ekonomiczną za szczyt myśli ekonomicznej. Zapragnął możliwości wdrożenia tej koncepcji do praktyki.
Jego uczniowie: Wictor de Mirabean (1715 1789) – jego książka „Przyjaciel ludu” z 1757 roku mówiła o ekonomice rolnictwa, inne „Teoria podatków” 1760, „Filozofia rolnictwa” 1763. Następny uczeń – Mercier de la Riviere (1721 – 1793), zwalczał merkantylistów, głosił hasła ochrony własności, wolności ludzkiej i poszanowania innych narodów. Inny uczeń – Pierre Samuel Dupont de Nemour (1739 – 1817) – pomagał mistrzowi, publikował na łamach prasy, nadał szkole nazwę fizjokraci, bronił tezy o wyłącznej produktywności rolnictwa, był także założycielem dynastii Dupontów, twórców wielkiej korporacji chemicznej w USA (do dziś funkcjonuje, jedna z największych na świecie). Guillane Fransois Trosne (1728 – 1780), napisał pracę pod tytułem „O społecznym znaczeniu wartości obiegu przemysłu i handlu” z 1777 roku. Krytykował poglądy merkantylistów, że bogactwo rodzi się z handlu, dowodził, że cyrkulacja pieniędzy jest tylko odbiciem rzeczywistego krążenia produktu, wprowadził do języka ekonomii pojęcie kapitał. Inny przedstawiciel tej szkoły – opat Nicolas Baudean (1730 – 1792), założyciel i wydawca pisma „Ephemerides de citoyen”, które stało się dogodnym forum szerzenia koncepcji i poglądów fizjokratów. Nazywał on Franciszka Quesnay’a Konfucjuszem Europy. Wykazywał luki w dziełach mistrza, np. występowanie różnic w klasach, wskazywał także na wytrącenie z normalnego obiegu produktów stanowiących przedmiot zbytku klasy jałowej.
WYKŁAD 7. 14 listopad 2001
Teoria klasyczna – charakterystyka myśli ekonomicznej Adama Smith’a i dywidend Ricardo. Przeczytać ciekawy artykuł z czasopisma „Ekonomista” z 1998 roku, numer 5 – 6, Warszawa 1998, autor Witold Kwaśniewski pod tytułem „Ekonomia klasyczna – spojrzenie z innej perspektywy.”.
Koniec 18 wieku to początek ekonomii jako nauki. Za właściwego twórcę ekonomii klasycznej uważa się Adama Smith’a (1723 – 1790). Ekonomia klasyczna to cały ogromny nurt myśli ekonomicznej ciągnący się na gruncie angielskim, a później francuskim. Prekursorzy szkoły klasycznej angielskiej to między innymi: William Petty (1623 – 1687), opublikował następujące traktaty ekonomiczne (prace): „Traktat o podatkach i daninach” 1662, ‘Słowo mądrym” 1663, „Anatomia polityczna w Irlandii” 1672, „Arytmetyka polityczna” 1676, „Przyczynek ...” 1682 – praca w języku łacińskim. Zmienił on teorię bogactwa narodowego, wprowadził także dodatkową teorię czynników produkcji, w teorii pieniądza dodał uwagę o szkodliwości niedostatku i nadmiaru pieniądza, teorii wartości wprowadził rozważania nad ceną, rentą i płacą, wprowadził też tzw. syntetyczny miernik wartości tworzonej jednocześnie przez pracę i ziemię. Snuł również rozważania na temat teorii płacy jako ceny naturalnej odpowiadającej minimum kosztów utrzymania, wokół której oscyluje jej cena rynkowa, nazywana przez niego ceną polityczną.
Nicolas Barbon (1640 – 1698), lekarz, wykładowca medycyny, założył po wielkim pożarze Londynu w 1666 roku pierwsze towarzystwo ubezpieczeń od ognia. Najważniejsza jego praca to: „Rozprawa o handlu” z 1690 roku. Krytykował merkantylizm, stwierdził, że prawdziwym bogactwem państwa są jego zasoby naturalne oraz dobra znajdujące się w ciągłym obiegu. Był również nominalistą, który twierdził, że wartość pieniądza tworzy prawo.
Dudley North (1641 – 1691) oraz James Steuart (1712 – 1780) „Badania nad zasobami ekonomii klasycznej” 1767, znalazło się w niej prekursorskie ujęcie rozwoju narodów.
Josiah (dżoszuła) Tucker (1723 – 1799), jego praca „Elementy handlu i teorii podatków” 1755, był to zwarty wykład ekonomii, który bezpośrednio oddziałał na poglądy Adama Smith’a.
Adam Smith był etykiem, logikiem, ekonomistą, filologiem klasycznym, wykładowcą akademickim, a później nauczycielem prywatnym księcia angielskiego (dzięki niemu dużo podróżował). Wpłynęły na niego nurty oświecenia. Napisał „Teoria uczni moralnych” 1759, była to prezentacja jego światopoglądu, etyki i w znacznym stopniu metody badań. Wnioski z pracy: człowiek rodzi się z pewnymi obciążeniami, każdy z nas jest egoistą, posiada skłonność do gromadzenia bogactw, dąży do podziału pracy i organizacji pracy właściwej. Te cechy są rozwijane i dzięki temu rozwinęło się społeczeństwo ludzkie. Przyjaźnił się z Dawidem Hume’em (badania eksperymentalne), należał do Towarzystwa Ekonomicznego, poznał twórczość bezpośrednio Dudley’a North’a, Joiah’a Tucker’a i James’a Steuart’a. We Francji był trzy lata (1764 – 1767), gdzie zapoznał się z dziełami fizjokratów. Po powrocie do Wielkiej Brytanii w 1776 roku opublikował pracę pod tytułem „Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów” (inaczej „Bogactwo narodów”). Zmieniał często treść tej pracy.
Bogactwo narodów Adam Smith rozumie w sensie makroekonomicznym, a bogactwo jako dobra zaspokajające potrzeby ludzkie. Smith odszedł od ujęcia pieniądza jak to było u merkantylistów, uważał, że pieniądz ułatwia wymianę, ale nie odgrywa większej roli. Pieniądz jest dla niego rzeczą umowną, stąd też Smith’a uważa się za prekursora późniejszej tzw. nominalistycznej teorii pieniądza. Według Smith’a żeby konsumpcja doszła do skutku rzeczą konieczną jest wytwórczość dóbr, czyli produkcja. Wartość tworzy tylko i wyłącznie praca, tylko poprzez pracę można dojść do bogactwa. Odrzuca pogląd fizjokratów, że tylko praca w rolnictwie tworzy nowe dobra. Według Smith’a praca wszędzie wydatkowana jest pracą produkcyjną. W jego pracy było dużo niekonsekwencji, Smith nie jest często do końca logiczny (ma rozbieżne poglądy). Smith nie precyzuje nazbyt dokładnie gdzie przebiega granica pomiędzy pracą produkcyjną (wytwarzanie materialnych rzeczy) i nieprodukcyjną (np. przekazywanie wiedzy). Stąd też późniejsza ekonomia klasyczna po Dawidzie Ricardo odrzuca granicę między tymi pracami i każda praca jest dla nich produkcyjna. Za pracę produkcyjną Smith uważał pracę wydatkowaną w sferze materialnej, czyli pracę robotników oraz rolników. Do pracy nieprodukcyjnej zaliczał np. pracę nauczyciela, wytwarzanie produktów niematerialnych. Tylko praca produkcyjna tworzy nową wartość. Smith nie był konsekwentny, tylko praca tworzy wartość, ale na pewnym etapie rozwoju już nie tylko praca, ale i kapitał (pieniądze) i ziemia stają się czynnikami wartościotwórczymi. Słaba strona Smith’a to podwójna teoria wartości. Smith podobnie jak jego nauczyciel Josiah Tucker uważał, że momentem napędowym wszystkiego jest egoizm ludzki, dążenie do bogactwa. Dzięki temu człowiek staje się bogaty i całe społeczeństwo staje się bogate. Smith mówił o człowieku ekonomicznym. Smith zapoczątkował w ekonomii liberalizm, uważał, że jednostka powinna być wolna, może wzbogacić społeczeństwo. Miał poważny wpływ na stworzenie doktryny liberalizmu (trzeba było przełamać monopol państwa). Uważał, że państwo bardziej kontroluje niż pełni rolę interwencyjną. Przypisuje mu się to, że zapoczątkował szereg teorii ekonomicznych (teoria pracy, teoria wartości, teoria kapitału). Teoria wartości Adama Smith’a – rozumiał wartość w dwoisty sposób jako użyteczność pewnego towaru i jako możliwość nabywania innego dobra. Wyróżniał wartość wymienną i wartość użytkową. Uważał, że wartość jest tworzona przez pracę lub poprzez trzy czynniki. Na marginesie teorii wartości pojawiają się rozważania poświęcone mechanizmowi popytu i podaży (trzy warianty, zależności między nimi – reguluje to ceny rynkowe). Zarysował też problem dumpingu i nieuczciwej konkurencji.
Następcą Adama Smitha w teorii ekonomii klasycznej był Dawid Ricardo (1772 – 1823). W 1718 roku opublikował swoje najważniejsze dzieło „Zasady ekonomii klasycznej i opodatkowania”. Praca ta pojawiła się prawie 40 lat po „Bogactwie narodów”. W Wielkiej Brytanii był to okres gwałtownych zmian społecznych, gospodarczych i politycznych (Wielka Rewolucja Francuska, wojny napoleońskie), był duży wzrost gospodarczy, rozwój kapitalizmu, ale i czas drożyzny oraz gospodarki wojennej co pozwalało Dawidowi Ricardo obserwować niczym w laboratorium gwałtowne zmiany cen, zysków, płac oraz alokację kapitału. Dawid Ricardo pochodził z Hiszpanii (ucieczka przed prześladowaniami Żydów). Mieszkał też w Holandii. W 1809 roku ukazał się jego artykuł o wysokiej cenie kruszcu analizujący przyczyny deprecjacji pieniądza papierowego emitowanego przez Bank Anglii. Groźby płynące z blokady kontynentalnej i późniejszy wybór kierunków polityki gospodarczej znalazły odbicie w kilku esejach Ricardo, między innymi w rozprawie pod tytułem „O wpływie niskich cen zboża na zyski od kapitału” z 1815 roku. W walce o tzw. prawa zbożowe poświęcił wiele energii zasiadając w parlamencie w latach 1819 – 1823. Tylko dwa lata przeznaczył na przygotowanie swojej największej pracy zachęcony przez James’a Mill’a (1773 – 1836), filozofa, pragmatyka (utylitarysta), liberała w kwestiach ekonomicznych. Główną pracę Ricardo uznaje się często za szczytowe osiągnięcie ekonomii klasycznej. Dawid Ricardo dorobił się fortuny przez operacje giełdowe w okresie bitwy pod Waterloo (1815). Tezy jego teorii ekonomicznej: Ricardo nie był takim optymistą jak Adam Smith, zwracał uwagę na zjawisko wypierania robotników przez maszyny w zakładach pracy oraz wzrastające bezrobocie idące równolegle z rozwojem kapitalizmu, tzw. wielkoprzemysłowego (niszczenie maszyn tu się pojawiło, powstały pierwsze związki zawodowe w Anglii, dopiero w 40 latach 19 wieku). Ricardo dostrzegał sprzeczności pomiędzy sferami przemysłowymi, a właścicielami ziemi, co ma swoje odbicie w jego teorii. Ricardo podkreślał znaczenie przemysłu i rozwoju liberalizmu gospodarczego. Ricardo przejął od Smith’a tezę, że tylko praca tworzy nową wartość. Uważał, że kapitał cyrkulacyjny (czyli obiegowy) to pieniądz. Uważał, że maszyny i urządzenia to tylko wytwór ludzkiej pracy i nie ma powodu do tego, żeby oddzielać rolę kapitału od pracy. Z drugiej strony ziemia nie tworzy nic bez pracy. Wartość tworzona przez pracę musi ulec jego zdaniem podziałowi dóbr. Zauważa sprzeczność pomiędzy pracą, a kapitałem oraz pomiędzy kapitałem, a właścicielami ziemi. Według niego sprzeczność pomiędzy robotnikami, a kapitałem nie ma znaczenia. Opisał tzw. prawo rynku, mówiące, że wystarczy produkować, a konsumpcja sama będzie rozwijać się w ślad za produkcją. Według niego nie ma co się obawiać o bezrobocie, gdyż ciągle tworzone miejsca pracy będą musiały przyjmować zwalnianych pracowników (cały czas jest zapotrzebowanie na siłę roboczą).
Dostrzegał problem w tym, że pomimo tego, że produkcja i ludność przyrasta to nie będzie przyrastać renta gruntowa (wartość ziemi spada przy dużych gospodarstwach, intensywnie gospodarowanych). Uważał, że rośnie zapotrzebowanie na artykuły ziemskie, a spada wartość ziemi, że zabraknie ziemi do uprawy. Jego praca stanowi bardzo dobry komentarz do pracy Smith’a (brak błędów logicznych u Ricardo, był po prostu teoretykiem).
WYKŁAD 8. 21 listopad 2001
Kontynuatorzy myśli klasycznej. Krytyka kapitalizmu i liberalizmu na początku 19 wieku. Thomas Robet Malthus (1766 – 1834), należał do warstwy oświeconego ziemiaństwa angielskiego, był pod wpływem prądów płynących z rewolucyjnej Francji. Jego ojciec upatrywał nędzę ludności w nieracjonalnym działaniu instytucji społecznych. Takie poglądy głosił francuski filozof i ekonomista markiz Marie Jean Antoine Condorcet (1743 – 1794). W Anglii z kolei podobne poglądy głosił socjalista utopijny William Godwin (1756 – 1836). Bodźców do tego typu rozważań dostarczała na co dzień praktyka wczesnego kapitalizmu. Gwałtowne uprzemysłowienie i urbanizacja zrodziły ogromną nędzę warstw najbiedniejszych. Na podstawie przemyśleń Malthus’a powstało jego słynne dzieło z 1798 roku pod tytułem „Rozprawa o prawie ludności i jego oddziałowywaniu na przyszły postęp społeczeństwa”. Prawo ludności wręcz bulwersowało Malthus’a i środowiska uczonych. Malthus oparł się na dwóch oczywistych przesłankach: żywność jest niezbędna do istnienia człowieka, pociąg płciowy jest czymś koniecznym i niezmiennym. Różnie kształtujące się przyrosty ludności i środków utrzymania prowadzą do dramatycznej sprzeczności – ludność w razie przeszkód wzrasta w postępie geometrycznym (tak jak teraz jest na przykład w Indiach), natomiast środki utrzymania wzrastają w postępie arytmetycznym.
W USA w okresie 25 lat liczba ludności podwoi się (q = 2), dostępne środki utrzymania też się podwoją (r = 2) – przykład Malthus’a. W następnych 25 – letnich okresach relacje między obiema wielkościami mogą mieć charakterystykę:
Ludność (w mln osób) 4 8 16 32 64 itd.
Środki utrzymania 3 4 5 6 7 itd.
(w jednostkach umownych)
W ramach niedoboru środków utrzymania w tej sytuacji rozpoczyna się po 25 latach, chyba że zajdą inne przyczyny, które zachowają równowagę między tymi wielkościami. Prawdziwą przyczyną nędzy mas był brak środków utrzymania dla rosnącej liczby ludności. Równowagę przywraca sama nędza ponieważ hamuje rozrodczość, a także epidemie, wojny. Wzrost dobrobytu powoduje wyższą rozrodczość człowieka, ta z kolei powoduje nadmiar rąk do pracy co obniża płace, poziom życia i w konsekwencji przyrost naturalny.
To prawo Malthus’a nosi nazwę żelaznego prawa pracy. Mówi ono w skrócie, że ograniczenie wysokości funduszu płac do wielkości dostępnego zasobu środków utrzymania to sprowadzenie płacy do minimum kosztu utrzymania. Malthus doszedł do wniosku, że należy prawnie uregulować wiek zawierania małżeństwa. Malthus głosił także oryginalne poglądy w innych kwestiach ekonomii politycznej. Do najważniejszych jego rozpraw należą między innymi: „Badania nad istotą i rozwojem renty politycznej” z roku 1815 oraz „Zasady ekonomii politycznej z przeglądem możliwości praktycznego zastosowania” z 1828 roku. Malthus opracował teorię renty, z której korzystał również Dawid Ricardo, teorię efektywnego popytu, którą zajął się po 100 latach Keynes. Punktem wyjścia jest kwestia realizacji wytworzonego produktu. Nie mogą tego dokonać sami kapitaliści, którzy muszą oszczędzać, z kolei robotnicy realizują tylko część produktu odpowiadającego ich płacom, kształtującym się na poziomie minimum kosztów utrzymania. Łączny popyt kapitalistów i robotników jest niedostateczny i rodzi sytuacje ogólnej nadprodukcji. Malthus uważał, że w takiej sytuacji lukę popytową wypełniają wydatki ziemiaństwa, urzędników duchowieństwa i innych warstw nieprodukcyjnych. W ten sposób Malthus zasygnalizował ogromne znaczenie popytu efektywnego dla utrzymania równowagi gospodarczej i jednocześnie zrehabilitował właścicieli ziemi i samą rentę gruntową. Malthus prowadził z Ricardem polemikę w kwestii ustaw zbożowych i polityki samowystarczalności żywnościowej Wielkiej Brytanii, reprezentował on interesy arystokracji i ziemiaństwa (nie przyznawał się do tego nigdy oficjalnie).
Jean Baptiste Say (1767 – 1832), studiował w Anglii, poznał dzieło Smith’a, we Francji prowadził działalność polityczną, był w opozycji do Napoleona, później był zmuszony do podjęcia samodzielnej pracy w przemyśle w przędzalni bawełny. Napisał „Traktat o ekonomii politycznej” z 1803 roku, zainteresował nim Napoleona. Od 1815 roku miał wykłady ekonomii politycznej na uczelniach paryskich, był publicystą, popularyzatorem nauki ekonomii klasycznej, prac Smith’a i Ricardo. Prowadził polemikę z Malthus’em. Pozostawił spójną doktrynę. W ujęciu Say’a ekonomia polityczna jest nauką o sposobach i zasadach tworzenia podziału i konsumpcji bogactwa, zaspokajającego potrzeby społeczeństwa. Ekonomia polityczna jego zdaniem poszukuje zasad i praw, ma przeto charakter nomotetyczny i jest zbliżona do nauk przyrodniczych. Uważał, że ekonomia ma możliwość eksperymentowania, to jest przetwarzania praw w zasady i wdrożenie ich w praktykę gospodarczą.
Say wprowadził do systemu ekonomii klasycznej trzy bloki teoretyczne, tworzenie, podział i konsumpcja bogactwa. Bogactwo jego zdaniem powstaje z produkcji rzeczy posiadających cechę użyteczności, to jest właściwości pozwalających zaspokoić różne potrzeby ludzkie. Był zwolennikiem wartościotwórczej roli pracy. Uważał, że gra rynkowa popytu i podaży odbywa się w granicach określonych użytecznością rozumianą jako górna granica wartości wymiennej oraz kosztami produkcji, to jest dolnej granicy wartości wymiennej. Praca jest tylko jednym z czynników w procesie wytwarzania użyteczności. Teoria wytwarzania bogactwa w ujęciu Say’a opiera się na analizie procesu, w którym występują przedsiębiorcy określani jako przemysłowcy i narzędzia będące zbiorem elementów rzeczowych. Przemysłowcy to zarówno robotnicy jak i organizatorzy ich działalności. W terminologii Say’a przemysł to wszelka działalność sił fizycznych i umysłowych człowieka związana z wytwarzaniem użyteczności, to jest na przykład rolnictwo, handel, rzemiosło, produkcja fabryczna. Say rozwinął także teorię czynników produkcji – tym co łączy czynniki produkcji to jest praca, kapitał i natura w procesie wytwarzania użyteczności jest wzajemne świadczenie usług, które uzasadniają otrzymywanie w zamian dochodów. Say uważał, że praca, która przynosi jakiś efekt jest pracą produkcyjną (także praca umysłowa). Say uważał, że wielką rolę we współczesnym świecie powinny pełnić szkoły ekonomiczne. Say stał się prekursorem wielu wątków myśli ekonomicznej, nauki o kierowaniu i zarządzaniu. Rozwinął teorię podziału, czyli czynników płacy, zysku i renty. Stworzył prawo zwane prawem rynków Say’a. Uważał, że wykończony produkt z tą samą chwilą umożliwia zbyt innym produktom w całej wysokości swej wartości. Oznacza to, że nie może zaistnieć sytuacja nadprodukcji prowadząca do kryzysu. Say odrzucał pogląd o konieczności utrzymania popytu efektywnego jako warunku pełnej realizacji wytworzonego produktu. Say wreście dowodził, że rynek rozszerza się wraz z produkcją (inaczej niż u Malthus’a). Znacznie mniej oryginalnych twierdzeń można znaleźć w teorii konsumpcji, którą Say włączył do wykładów ekonomii politycznej. Uważał, że konsumpcja jest tu potraktowana jako całkowite lub częściowe niszczenie użyteczności, wartości rzeczy. Był zwolennikiem wykorzystania natury w procesie produkcji (czysta energia – wiatr, słońce, spadająca woda i inne źródła).
WYKŁAD 9. 28 listopad 2001
James Steuart Mill (ojciec), żył w latach 1778 – 1836. obserwatorzy przemian społeczno-ekonomicznych spostrzegli wiele nowych zjawisk, które miały charakter anomalii niedających się wyjaśnić w ramach paradygmatów klasycznego i ricardiańskiego. Do takich zjawisk należały między innymi: kryzysy, które przeczyły prawu rynków Say’a, wysoka produkcja środków utrzymania niezgodna z prawem ludności Malthusa i teorią różniczkową Dawida Ricardo oraz koncepcją tzw. żelaznego funduszu płac. Wśród ekonomistów nowej generacji początku 19 wieku pojawiły się tendencje do zmiany zakresu badawczego ekonomii i stosowanych metod oraz akcenty dotyczące stosunków społecznych. Jednym z pierwszych interpretatorów teorii Dawida Ricardo był James Steuart Mill, publicysta, urzędnik, historyk i filozof, blisko związany z utylitarystą Benthamem. W 1817 roku napisał pracę „Historia brytyjskich Indii”, w której nisko ocenił cywilizację indyjską ze względu na zasadę użyteczności, czyli pragmatyzmu. Mill i Ricardo przyjaźnili się i prowadzili polemikę naukową. Pierwsza praca, która z tego wynikła w twórczości Mill’a miała tytuł „Elementy ekonomii politycznej” z 1821 roku. Z treści dzieła oraz innych prac Mill’a wynika wniosek, że główną zasadą wyjaśniającą zjawiska społeczne powinna być zasada użyteczności. Mill potrafił być radykalny co do renty gruntowej, przy objaśnianiu teorii wartości strasznie się zaplątał, twierdząc że wartość starego wina zależy nie tylko od nakładów pracy żywej, ale także uprzedmiotowionej, którą określał jako tzw. pracę nagromadzoną. Uważał również, że kapitalista i robotnik są współwłaścicielami tego produktu, a ten drugi czyli robotnik otrzymuje płacę jeszcze przed wytworzeniem i sprzedażą tego produktu, a więc jest kredytowany przez pracodawcę. Zysk był dla Mill’a formą procentu, nie zaś potrąceniem z produktu pracy.
Następna postać to John Ramsay MacCulloch (1789 – 1864).
Przez historyków ekonomii uchodzi on za lojalnego oraz dogmatycznego zwolennika teorii Dawida Ricardo. Po analizie teorii Dawida Ricardo wskazał on wpływ doktryny Adama Smitha i Dawida Ricardo w swoich poglądach, nie wykazywał także znajomości rzeczy podczas obrony teorii wartości Ricardo, prowadził wywody na temat między płacą a zyskiem. Uważał, że otrzymywanie zysku jest usprawiedliwione ze względu na ryzyko jakie ponosi właściciel kapitału, kapitał jest po prostu dla niego zakumulowaną pracą. Stopa płac kształtuje się dwojako zgodnie z tezą o żelaznym funduszu płac oraz na podstawie minimum kosztów utrzymania stanowiącego dolną granicę płacy roboczej. McCulloch wypowiadał się również w sprawach polityki gospodarczej za tworzeniem związków zawodowych, które mogą skrócić czas reakcji kapitału i przyspieszyć podwyżkę płac. Był on również jednym z pierwszych ekonomistów, który popularyzował zasadę tworzenia funduszy celowych w ramach finansów publicznych. Uważał również, że praca jest pewnym ciągiem operacji niezależnych od tego, czy wykona je człowiek, maszyna czy zwierze (praca – W=siła – F razy przesunięcie – s). Co do zysku uważał on, że jest on częścią wartości wytworzonej przez kapitał.
Nassau William Senior (1790 – 1864), doradca rządu angielskiego, był związany z tzw. szkołą menczesterską, która była grupą działaczy walczących o likwidację ceł zbożowych. Senior napisał pracę pod tytułem „Zasady nauki ekonomii politycznej” wydanej w 1836 roku. Zrewidował on teorię wartości opartej na pracy, stworzył nową teorię kapitału, rozwinął teorię ilościową Malthusa, teorię pieniądza, handlu zagranicznego (międzynarodowego). Wprowadził rozróżnienie pomiędzy nauką, a sztuką ekonomii politycznej. Ekonomia polityczna według Seniora to nauka uniwersalna, pozytywna i dedukcyjna, pozwalająca się wykorzystać. Nauka ekonomiczna opiera się na kilku elementarnych przesłankach, oczywistych i zrozumiałych dla każdego.
Te przesłanki to: chęć człowieka do uzyskania dodatkowego bogactwa kosztem możliwie najniższego poświęcenia, skłonność do rozmnażania się, ograniczona tylko względami fizycznymi czy moralnymi, bądź obniżeniem stopy życiowej, historyczny fakt wzrostu wydajności kapitału, prawo zmniejszającej się wydajności w rolnictwie (to co zauważył Ricardo). Doszedł z tym do wniosku o naturze i tworzeniu bogactwa, w której to stwierdził, że są to wartości uniwersalne, przy ich tworzeniu powinno się uwzględniać czas i miejsce. Senior odrzucił ricardiańską teorię wartości opartą na pracy i wyprowadził wartość z czynnika subiektywnego, tj. użyteczności z uwzględnieniem kryterium rzadkości. Senior interpretuje kapitał jako rezultat abstynencji, tj. powstrzymania się od konsumpcji nieprodukcyjnej. W takim ujęciu praca i kapitał staję się równorzędnymi, a zysk jest przeto wynagrodzeniem za poniesioną ofiarę abstynencji, a płaca za rezygnację z odpoczynku. Był przeciwnikiem związków zawodowych, przy czym robotnik sam powinien dbać o swoje interesy.
Klasycyzm francuski – charakteryzuje się tym, że można w nim odnaleźć wiele idei dość podobnych do teorii Say’a. Jego przedstawiciele to między innymi: Pellegrin Rossi (1787 – 1848), Joseph Clement Garnier (1813 – 1881), Frederick Bastiat (1801 – 1850) oraz Michel Chevalier (1806 – 1879). W Polsce natomiast ich sympatykiem był August Cieszkowski. Rossi i Garnier powielili poglądy Say’a, Garnier był obojętny w stosunku do spraw społecznych, Bastiat zajmował nieco odrębną pozycję. Chevalier był ministrem z czasów panowania Napoleona 3., był zwolennikiem ingerencji państwa w życie społeczne i ekonomiczne. Bastiat był obrońcą systemu kapitalistycznego, był zwolennikiem wolności gospodarczej, wszelkie negatywne strony ówczesnego kapitalizmu tłumaczył brakiem wolności. Uważał, że produkcja jest jednym wielkim procesem wymiany, w toku którego pracujący ludzie oddają sobie wzajemnie usługi. I tak na przykład płaca jest ceną usługi za wyręczenie nabywcy określonego dobra w pracy, którą sam musiałby wykonać. Bastiat uważał, że nie ma sprzeczności w systemie kapitalistycznym. Akcentował powszechną solidarność. Jego podstawowa praca to „Harmonie ekonomiczne”. Do pracy Bastiata nawiązywały nurty klasycyzmu włoskiego i polskiego (August Cieszkowski).
John Steuart Mill – syn Jamesa (1806 – 1873). Przedstawił swoistą syntezę czystego światopoglądu ego, pragnął w istocie stworzyć pewnego rodzaju syntezę klasycyzmu z socjalizmem. Był wy w tradycji skrajnego liberalizmu, nie dostrzegał społecznych aspektów życia. Rozwinął teorię homo economicus (człowiek ekonomiczny), reguły wolnej konkurencji. Prawa ekonomiczne traktował jako reguły niezmienne. Uważał, że jednostka jest egoistyczna (tak jak u Smitha). Stworzył oryginalną teorię wartości opartą na teorii kosztów produkcji jako dochodów wszystkich trzech czynników produkcji (pracy, kapitału i ziemi). Teoria Johna Steuarta Mill’a stanowi swoiste podsumowanie całego dorobku wczesnej epoki ekonomii klasycznej, czyli tzw. liberalizmu gospodarczego. Na długie lata jego podręcznik ekonomii klasycznej stał się wykładnikiem teorii ekonomii dla wielu myślicieli szkół ekonomicznych i polityków gospodarczych krajów Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych.
WYKŁAD 10. 5 grudzień 2001
Ekonomia drobnomieszczańska – drugi obok nurtu ekonomii klasycznej nurt rozwoju ekonomii początku 19 wieku. Twórcą ekonomii drobnomieszczańskiej jest Jean Charles Simonde de Sismondi (1773 – 1842). Jego koncepcje nie miały charakteru antykapitalistycznego, stanowiły one odmianę tzw. reformizmu kapitalistycznego. Był on ekonomistą i historykiem, autorem 16 – tomowej „Historii Włoch”. Początkowo właściwie tylko popularyzował idee Adama Smitha, dopiero później w „Nowych zasadach ekonomii politycznej” z 1819 roku odszedł od założeń Smitha i podjął polemikę z Malthusem, Ricardem i Say’em. Należał do kręgu ludzi, którzy dostrzegali, że wspaniały rozkwit techniki kapitalistycznej przyczynia się do powstania zjawiska, w którym maszyny wypierają człowieka ustawicznie pogłębiając proces rujnującego go bezrobocia. Uważał, że konkurencja wielkich fabryk i wraz z nią technicyzacja postępu wielkiego przemysłu nieuchronnie spycha sfery drobnego rzemiosła do rzędu sfer nowych w tym nowym świecie nędzarzy. Uważał, że klasy drobnomieszczaństwa i drobnych rzemieślników dzielą los bezrobotnego proletariatu, przy jednocześnie rosnących zyskach stosunkowo niewielkiej grupy tzw. elity przemysłowców. Ta zdecydowana obrona robotników i drobnych robotników czy właścicieli niewielkich zakładów sprawiła, że nadano mu miano obrońcy ekonomii drobnomieszczańskiej oraz przedstawiciela teorii podkonsumpcji.
W rozwoju gospodarczym Sismondi widział przede wszystkim pogoń za zyskiem, masowe i głębokie procesy polaryzacji społecznej, w sposób nieunikniony prowadzący do konfliktów i walk klasowych. Podstawowym jednak problemem było u niego zapewnienie właściwego podziału wytworzonych bogactw, ponieważ niewłaściwy podział hamował cały rozwój gospodarczy i społeczny. Przeciwstawiał się twierdzeniu Say’a i Ricarda, w którym produkcja miała automatycznie zapewnić sobie rynki zbytu, a fabryki z reguły wykorzystywałyby swoje zdolności wytwórcze. Przeciwstawiał się też twierdzeniom negującym kryzysy nadprodukcji, uważał, że są one nieuniknione dopóty, dopóki wyzysk szerokich mas pracujących uniemożliwia im utrzymanie określonego poziomu egzystencji i konsumpcji. Zgadzał się z teorią Malthusa akceptując jego teorię pauperyzacji, ale tylko w odniesieniu do robotników, drobnego mieszczaństwa, ale nie do kapitalistów. Uważał, że kapitaliści bogacą się kosztem szerokich mas społeczeństwa.
Z ekonomią klasyczną łączyły go pewne podstawy metodologiczne, takie jak traktowanie stosunków gospodarczych w skali makro, czy pojmowanie bogactwa całego narodu, ekonomii politycznej, teorii płacy roboczej. W przeciwieństwie do klasyków podważał zasady liberalizmu gospodarczego, odrzucał poglądy Bastiata w sprawach społecznych (z istniejącym złem w systemie można walczyć przez ingerencję państwa), odrzucał też katastrofizm Malthusa, negował zasadniczy optymizm klasyków. Zdaniem Sismondi’ego mała elastyczność produkcji wiąże się zarówno z czysto technicznymi trudnościami wynikającymi z dostosowania do nowego profilu produkcji parku maszynowego istniejącego w określonym zakładzie produkcyjnym, jak i siły roboczej.
Podsumowując teorię Sismondi’ego należy stwierdzić, że próbował on hamować tempo pewnych przeobrażeń w gospodarce kapitalistycznej, zakładając stopniowanie zbyt szybkiego postępu technicznego. Jako krytyk niewątpliwie był autorem wielu cennych spostrzeżeń i uwag, lecz nie potrafił nadać im bardziej sprecyzowanej formy. W oczach wielu klasyków ekonomii niemal całkowicie dyskredytowało go pragnienie wstrzymania tempa rozwoju gospodarczego i postępu technicznego, stąd też zarzucano mu anachronizm. Z perspektywy czasu trzeba przyznać, że ekonomia Sismondi’ego wpłynęła na kierunki myślenia występujące w drugiej połowie 19 wieku oraz powstającej od końca 19 wieku w polityce gospodarczej na ziemiach polskich tzw. ekonomii polityczno-społecznej.
Socjalizm utopijny (jego protoplaści to między innymi: Platon, w czasach nowożytnych Thomas Morr „Utopia – wyspa szczęśliwa” z 16 wieku, 17 wiek – Państwo słońca Campanella’iego, oświecenie angielskie Bacona „Nowa Atlantyda”). Nurt ten datuje się na pierwszą połowę 19 wieku. Przedstawiciele tego nurtu – poniżej.
Claude Henri de Saint – Simon (1760 – 1825). Zaprezentował własny model społeczeństwa i państwa przyszłości, który zakładał, że władzę w nim sprawować będą dwie grupy społeczne: uczeni tworzący akademię nauk oraz tzw. industrialiści (przemysłowcy) – w skład tej grupy mieli wchodzić członkowie proletariatu jak i ludzie z grupy przedsiębiorców (bez sprzeczności między tymi grupami). Interesy jednej grupy miały łączyć się ściśle z interesami drugiej grupy. Jego zdaniem tylko dwie siły tworzą bogactwo kraju i społeczeństwa: praca i oszczędności. W przyszłym ustroju państwo powinno zapobiegać lenistwu jednych poprzez czuwanie nad panującym porządkiem społecznym i wymuszanie pracy u innych. Zakładał między innymi, że w przyszłym państwie powinien panować centralistyczny model zarządzania, rządy w tym państwie powinna sprawować zarówno grupa uczonych jak i przemysłowców, uczeni powinni przygotowywać pewne teorie, a przemysłowcy je wykonywać – model gospodarki centralnie planowanej. Saint- Simon był zwolennikiem postępu technicznego, który wiązał z postępem nauki. Tworzył rodzaj religii złożonej z nauki i techniki (religia nauki i techniki). Odszedł od założeń właściwego socjalizmu uznając w przyszłym ustroju istnienie własności prywatnej przy jednoczesnej centralizacji władzy. Domagał się centralnego systemu bankowego, przymusu pracy dla wszystkich, podziału dochodu proporcjonalnego do wkładu pracy poszczególnych jednostek produkcyjnych. Tuż przed śmiercią wysunął postulat zniesienia prawa dziedziczenia własności środków produkcji, które miały następnie przejść na własność państwa. Ekonomista ten dążył do ewolucyjnego i stopniowego likwidowania własności prywatnej.
Prace Saint – Simon’a kontynuowali jego uczniowie: S. A. Bazard, B. P. Enfantin. Wydawali oni czasopismo „Le Producteur” („Wytwórca”) w latach 1825 – 1826.
Charles Fourier (1772 – 1837), głosił on poglądy odmienne od mistrza Saint – Simon’a, był krytykiem swoich czasów i kapitalizmu, dostrzegał konieczność zmiany ustroju na zasadzie bezkrwawej przebudowy, realizacji zasad powszechnej harmonii, całkowitej reorganizacji społeczeństwa. Stworzył drobiazgowy nowy model społeczny, który w przyszłości miał zastąpić państwo. Fourier wierzył, że w przyszłości zaniknie instytucja państwa i narodu. Podstawową jednostką organizacyjną jego modelu społeczeństwa miały być tzw. kooperatywy wytwórcze tzw. falangi. Od strony organizacyjnej falangi miały być zorganizowane w tzw. falanstery. Z takich kooperatyw falang miał się w przyszłości składać cały świat. Praca miała być w falangach dobrowolna, miały być one rodzajem spółek akcyjnych zakładanych przez kapitalistów i finansistów.
Falanga miała się składać z akcjonariuszy oraz socjetariuszy. Obowiązywało hasło – każdemu według jego pracy. Fourier negował rolę państwa. Jego zwolennicy założyli czasopismo „Le Phalange”. Jego następca Victor Considevant założył taką falangę w Texasie w Stanach Zjednoczonych, inni zwolennicy założyli falangę w Belgii.
Robert Owen i anarchiści – Francja, połowa 19 wieku – na następnym wykładzie.