Filozofia w dobie oświecenia
Po epoce baroku, w której człowiekowi trudno było się określić co do sprawy wiary. Przyszedł czas oświecenia, czas rozumu, czas erudytów podchodzących sceptycznie do spraw wiary. Człowiek zaczął wierzyć w swoją siłę poznawczą, postawił na coś co jest jego siłą. Człowiek jest "trzciną myślącą" choć najwątlejszą. Czas racjonalizmu i empiryzmu. Czas większej tolerancji. Przeminął wiek wiary, religii, nastał wiek postępu nauki.
"?Oświecenie to wyjście człowieka z niedojrzałości, której sam zawinił. Niedojrzałość to niemożność posługiwania się swoim rozumem bez prowadzenia przez innych [...] Odważ się posłużyć własnym rozumem! - oto hasło oświecenia". Oto najsłynniejsza definicja oświecenia dana przez filozofa, który sam stoi na końcu tej epoki - przez Immanuela Kanta.
Nigdy nie brakło filozofów, którzy zwalczali z góry powzięte przekonania, przesądy i uprzedzenia oraz byli przeciwnikami myślenia spekulatywnego: na przykład niektórzy sofiści w starożytności, nominaliści w średniowieczu, w wieku XIX - pozytywiści, dzisiaj zaś - reprezentanci filozofii analitycznej. Jednakże oba pojęcia: uprzedzenie oraz przesąd - zwykle łączy się ściśle dopiero z francuską filozofią XVIII wieku. Jej najbardziej znany przedstawiciel, Wolter, jest autorem hasła: ?Ecrasez l`infame! " - wypleńcie tę hańbę - czyli przesądy, zabobon i uprzedzenia.
Szczególnie w czasie małoletniości Ludwika XV, czyli w okresie regencji, w początkach XVIII wieku, coraz głośniejsza staje się we Francji krytyka istniejącego stanu rzeczy. Grunt przygotowany został przez kartezjanizm oraz polityczne i społeczne warunki absolutyzmu Króla Słońce sprzyjały zmianom. Ponadto umysły Francji z tęsknotą spoglądały ku Anglii, gdzie obie rewolucje już w XVII wieku doprowadziły do ustanowienia względnie liberalnej monarchii konstytucyjnej. Ta właśnie krytyka, w połączeniu z syntezą racjonalizmu i empiryzmu, jak również wspólny cel: dążenie do naturalnego dobrobytu wszystkich ludzi - to cechy łączące francuskich myślicieli oświeceniowych, którzy poza tym znacznie różnili się w istotnych poglądach.
Poprzednikami owych żądających wolności myślenia filozofów, którzy nie tyle przez nowatorstwo, co przez radykalizm poglądów wpłynęli na rozwój polityczny we Francji i w Europie, byli Pierre Bayle (1647-1706) oraz Charle-s-Louis Montesąuieu. Bayle'a, wybitnego erudytę, cechował sceptycyzm i nastawienie przeciwne wszelkim dogmatom, Montesąuieu zaś był propagatorem myśli angielskiej. Walka Bacona przeciwko uprzedzeniom, postulat Locke'a, by myśl oprzeć na doświadczeniu, poglądy filozoficzne i prace naukowe Newtona, to wszystko miało swój głęboki oddźwięk we Francji.
Wielką plejadę myślicieli francuskiego Oświecenia otwiera Francois Marie Arouet, znany jako Voltaire (Wolter). Ten pisarz i filozof, był orędownikiem tolerancji i rzecznikiem praw człowieka, a w swoich utworach, kreślących sytuację w Anglii okazał się najbardziej wpływowym krytykiem państwa francuskiego. Wolter, niezwykle płodny pisarz i publicysta - podobnie jak Monteskiusz - redagował także artykuły dla Wielkiej Encyklopedii Francuskiej. To ogromne przedsięwzięcie naukowe miało być wyrazem myśli, że właśnie przeminął czas religii i filozofii, a nastał wiek nauki. Głównymi protagonista-mi Encyklopedii byli matematyk Jean d'Alembert oraz pisarz i filozof Denis Diderot." (M. Vogt, Historia filozofiii dla wszystkich, Warszawa 2004, s. 294-295)