Cadbury Wedel Sp. z o.o.
Wprowadzenie.
Spółka Cadbury Wedel Sp. z o.o. ma swoją siedzibę w Warszawie przy ul. Zamojskiego 28/30. Przedmiotem podstawowej działalności spółki jest:
- produkcja wyrobów cukierniczych wszelkiego rodzaju,
- handel hurtowy i detaliczny towarami produkowanymi przez spółkę,
- eksport towarów wyprodukowanych przez spółkę,
- import, handel hurtowy i detaliczny oraz dystrybucja wyrobów cukierniczych,
- inne formy działalności, wynikające bezpośrednio lub pośrednio z zakresu działalności spółki określonego powyżej.
Cadbury działa w Polsce od 1993 roku, kiedy to po raz pierwszy wszedł na rynek Polski, budując fabrykę czekolady w Bielanach Wrocławskich, w gminie Kobierzyce. W 1999 roku Cadbury zakupiło markę Wedel.
Budowę fabryki czekolady w Bielanach Wrocławskich rozpoczęto w 1993 roku. W 2008 roku powierzchnia fabryki została podwojona i zatrudniała około 650 pracowników.
W 2006 roku koncern rozpoczął budowę fabryki gum do żucia w Skarbimierzu k/Brzegu - jest to jedna z największych inwestycji zagranicznych w przemysł spożywczy w Polsce. Jesienią 2008 r. ruszyła tu pierwsza produkcja gum do żucia, a oficjalne otwarcie miało miejsce w lutym 2009 roku.
Cadbury w Polsce posiadała w2008 dwie fabryki:
- fabrykę czekolady w Bielanach Wrocławskich,
- fabrykę gumy do żucia w Skarbimierzu koło Brzegu (woj. opolskie).
W kolejnych latach planowana jest budowa trzeciej fabryki. Ma ona być w niej produkowana czekolada i ma się ona mieścić w Skarbimierzu. Budowę fabryki mają wesprzeć zagraniczne oddziały spółki, poprzez duży transfer pieniężny.
Bilans.
Można zauważyć że spółka prowadzi bezpieczną, konserwatywną politykę finansową ponieważ w każdym z analizowanych lat jest zachowana złota reguła bilansowa. Kapitał własny w całości finansuje aktywa trwałe, a nawet znacznie je przewyższa (kapitał własny był wyższy niż aktywa trwałe o 79% w 2006 roku, 55% w 2007 roku i o 20% w 2008 roku). W kolejnych latach wskaźnik pokrycia aktywów trwałych kapitałem własnym zmniejsza się, co może być skutkiem bardziej dynamicznej strategii rozwoju firmy. Jednak cały czas jest on na bezpiecznym poziomie przy którym spółka nie powinna utracić płynności finansowej.
W kolejnych latach suma bilansowa rośnie ( o 9% w drugim roku i o 90% w trzecim). Wzrost o 9% w drugim roku wydaje się naturalnym następstwem rozwoju spółki. Natomiast znaczny 90% wzrost w trzecim roku może mieć przyczyny w przepływie kapitalu z zagranicznych oddziałów spółki, które pozwolą firmie na dalsze inwestycje, czyli budowę trzeciej fabryki.
Całość stanu i zmian w aktywach świadczy o tym iż spółka nie chce stać w miejscu, jednak swój dalszy rozwój realizuje w bezpieczny sposób.
Aktywa.
W strukturze aktywów widać, że w pierwszych dwóch analizowanych latach poziom aktywów obrotowych znacznie przewyższa poziom aktywów trwałych. Uważam, że jest to korzystne dla spółki której podstawową działalnością jest produkcja i handel. W trzecim roku aktywa trwałe przewyższają aktywa obrotowe. Jest to zapewne spowodowane zakończeniem budowy fabryki gumy do żucia i rozbudową fabryki czekolady. Oceniam to pozytywnie, bardzo dobrze że spółka się rozwija. Powiększenie fabryki czekolady pozwoli w przyszłości obniżyć koszty dzięki efektowi skali. Natomiast fabryka gumy do życia pozwoli na wprowadzenie nowych produktów i rozszerzenie działalności.
Aktywa trwałe.
Skalę poczynionych inwestycji widać w dynamice wzrostu aktywów trwałych w 2007 roku wzrosły one o 24% w stosunku do 2006, natomiast w 2008 aż o 147% w stosunku 2007.
W aktywach trwałych największy udział stanowią rzeczowe aktywa trwale. W porównaniu do nich wartości niematerialne i prawne oraz długoterminowe rozliczenia międzyokresowe mają marginalne wartości. Uważam, że w spółce produkcyjno handlowej jest to korzystna sytuacja, ponieważ większość dochodów generuje ona w fabrykach i dzięki urządzeniom technicznym.
Rzeczowe aktywa trwałe.
W związku z poczynionymi inwestycjami oczywistym jest znaczne powiększenie się rzeczowych aktyw trwałych. Dynamika wzrostu to +40% 2007/2006 i +185% 2008/2007. W tej kategorii znacznie powiększyły się środki trwałe i środki trwałe w budowie.
W środkach trwałych można zauważyć aż 78% wzrost w latach 2008 do 2007. Największy bo aż 285% wzrost widać w wartości gruntów w roku 2008 do 2007. Duży wzrost odnotowany został również w wartości budynków i lokali (+61%), oraz urządzeń technicznych (+70%) (w tym samym okresie). Wyżej opisane zmiany wynikają z wybudowania i wyposażenia fabryki gum do życia oraz rozbudowy fabryki czekolady. W latach 2007 do 2006 nie było istotnych zmian w tych kategoriach.
W strukturze środków trwałych nie widać dużych zmian. Spółka stara się zwiększać wszystkie kategorie środków trwałych proporcjonalnie. Jest to pewnie spowodowane zoptymalizowaniem procesu produkcji w poprzednich latach. Dlatego przedsiębiorstwo chce powiększać swój rozmiar, zachowując jednocześnie równowagę w wypracowanych przez lata mechanizmach produkcji i handlu. Może świadczyć to o dobrym zarządzaniu firmą, które pozwala na osiąganie zadowalających wyników. W przeciwnym razie, gdyby firma nie działała sprawnie, zarząd próbowałby coś zmieniać w celu optymalizacji.
Bardzo istotną kategorią w rzeczowych aktywach trwałych są środki trwałe w budowie. Tu wzrost jest jeszcze większy niż w środkach trwałych ponieważ oficjalne otwarcie fabryki gum nastąpi dopiero w lutym 2009, mimo iż pierwsza produkcja ruszyła na jesieni 2008. Prawdopodobnie tylko fragment nowej fabryki został oddany do użytku, a większa jej część nadal widnieje w ewidencji spółki jako środki trwałe w budowie. W stosunku do roku 2006 widać 166% wzrost w roku 2007, a w 2008r 291% wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Wartości niematerialne i prawne.
W strukturze aktywów firmy znacznie zmniejszył się udział wartości niematerialnych i prawnych które stanowiły 8% aktywów w 2006 roku, 4% w 2007 i 0,5% w 2008 roku. Zmniejszył się nie tylko ich udział w strukturze aktywów ale również wartość o -43% i -76% w kolejnych latach 2007 do 2006 i 2008 do 2007. Może to wynikać z wliczenia do tej kategorii zakończenia prac rozwojowych. Są to koszty opracowania i wdrożenia nowych technologii takich jak np. produkcja gumy do żucia.
Nie można zapomnieć również o bieżącej sytuacji koniunkturalnej. W połowie 2007 zaczął się wielki kryzys finansowy, dlatego w sprawozdaniach na koniec 2007 i 2008 roku wartość firmy, w oczach potencjalnych inwestorów, mogła ulec zmniejszeniu. Nie wydaje mi się to niepokojące ponieważ w tym czasie zahamowaniu uległo wszelkiego rodzaju zainteresowanie inwestycjami. Sądzę, że jeśli firmę mimo kryzysu stać na powiększanie się i nowe inwestycje, to jej pozycja na rynku nie jest zagrożona.
Długoterminowe rozliczenia międzyokresowe.
Długoterminowe rozliczenia międzyokresowe w porównaniu do reszty aktywów nie wykazują istotnych zmian i stanowią 2-3% wszystkich aktywów. W kolejnych latach ich wartość rośnie, ale jest to spowodowane wzrostem reszty aktywów. Sprawiają wrażenie mało istotnych.
Aktywa obrotowe.
Udział aktywów obrotowych maleje w kolejnych latach, co jest spowodowane wyżej opisanymi zmianami w aktywach trwałych. Mimo malejącego udziału w aktywach ogółem, wartość aktywów obrotowych wcale nie zmniejsza się. W latach 2006 i 2007 pozostaje na tym samym poziomie. Natomiast w 2008 wzrasta o 50% co prawdopodobnie jest spowodowane częściowym otwarciem fabryki gum.
Największy udział w aktywach obrotowych stanowią należności krótkoterminowe oraz inwestycje krótkoterminowe. Ich wzajemna relacja zmienia się w kolejnych latach na korzyść inwestycji. W zaistniałych okolicznościach wydaje mi się to korzystne, zwłaszcza że poziom należności krótkoterminowych pozostaje na stałym poziomie, rośnie natomiast wartość inwestycji krótkoterminowych. Zapasy stanowią niewielki udział ale ich wartość pozostaje stabilna i powoli rośnie. Jest to dobre z punktu widzenia płynności firmy, oznacza że firma nie ma problemów ze zbytem.
Zapasy.
Udział zapasów w aktywach ogółem maleje z 9% w 2006 roku do 5% w 2008, ale jest to tylko pozorny spadek spowodowany wzrostem aktywów stałych. Rzeczywista wartość zapasów nie ulega zmniejszeniu. Wręcz przeciwnie wzrasta o 5% w latach 2007/2006, oraz o 7% 2008/2007. Utrzymywanie się stałego, niskiego poziomu zapasów przy podobnym poziomie produkcji jest korzystne. Oznacza, że zapasy nie zalegają długo w magazynach, a firma produkuje optymalne ilości wyrobów.
Struktura zapasów zmienia się w kolejnych latach. W pierwszych dwóch latach największy udział stanowiły materiały i produkty gotowe. W trzecim roku ich udział zmniejszył się bo wzrosła wartość towarów, półproduktów i zaliczek na dostawy. Sądzę że wynika to z przygotowań firmy do uruchomienia fabryki gum do życia. Znaczne zwiększenie się towarów 388% w 2008 roku w porównaniu do roku 2007, może świadczyć o przygotowaniach do wprowadzenia na rynek nowego produktu i dbałości o to, żeby już na stracie nie było problemów z dostarczeniem do odbiorców odpowiedniej liczby towarów.
Należności krótkoterminowe.
W spółce Cadbury Wedel wartość należności krótkoterminowych utrzymuje się dosyć podobnym poziomie. W latach 2007/2006 ich wartość minimalnie spada o 1,5% co nie wydaje się być niepokojącym zjawiskiem, ze względu na jego rozmiar. W roku 2008 należności zwiększają się o 20% w porównaniu z rokiem 2007. Co jest prawdopodobnie spowodowane wzrostem produkcji, a co za tym idzie wzrostem sprzedaży. Udział należności w aktywach ogółem wynosi 34% w 2006 roku, 30% w 2007 roku i 20% w 2008 roku. Uważam, że jest to korzystny poziom należności, ponieważ pokazuje, że spółka prowadzi dosyć konserwatywną, ale zarazem bezpieczną politykę kredytu kupieckiego. Utrzymywanie się należności na niskim poziomie poprawia płynność firmy. Natomiast prężna rozbudowa spółki w czasach kryzysu, świadczy o tym, iż klienci akceptują politykę Wedla i spółka nie musi się martwić o ich utratę.
Większość należności krótkoterminowych stanowią należności z tytułu dostaw i usług co jest naturalne w przypadku spółki produkcyjno- handlowej. Ich poziom jest bardzo bezpieczny z punktu widzenia płynności spółki i wynosi 24% w 2006 roku, 23% w 2007 i 13% w 2008. Wartość należności z tytułu dostaw i usług stale rośnie wraz z rozwojem firmy. Jest to wzrost o 4% w drugim roku i o 12% w trzecim.
Spore zmiany widać w wartości należności z tytułu podatków, dotacji itp. Jest to spadek o 28% w drugim roku i wzrost o 104% w trzecim. Sądzę, że jest to związane z dotacjami np. z Unii Europejskiej na rozbudowę spółki. Duże wahania mogą wiązać się terminami wpływania kolejnych dotacji. Jednakże w strukturze aktywów ta pozycja nie stanowi dużego udziału bo zaledwie 3,5%-2,5%.
Inwestycje krótkoterminowe.
Inwestycje krótkoterminowe stanowią około 20% wszystkich aktywów w każdym z opisywanych lat. Co moim zdaniem jest korzystne w przypadku rozbudowującej się spółki. Ich wartość wzrasta o 117% w trzecim roku co jest na pewno związane z planowaną budową trzeciej fabryki. W trzecim roku szczególnie wzrasta wartość środków pieniężnych co świadczy o tym, że spółka gromadzi jak największą ilość najpłynniejszych aktywów, które będzie mogła przeznaczyć na zakup gruntów pod trzecią fabrykę oraz na jej budowę. Rośnie też wartość krótkoterminowych aktywów w jednostkach powiązanych (które nie są udziałami, innymi papierami wartościowymi ani pożyczkami). Wzrost tych aktywów w trzecim roku o 87% może świadczyć o dofinansowaniu spółki przez jej zagraniczne oddziały. Pozwoli to spółce na dalszy dynamiczny rozwój.
Pasywa.
W strukturze pasywów znaczny udział stanowi kapitał własny spółki wynosi on około 64% w każdym z analizowanych lat. Tak duży udział kapitału własnego świadczy o bardzo bezpiecznej polityce firmy. Kapitał obcy, nazywany w sprawozdaniu jako zobowiązania i rezerwy na zobowiązania, wynosi nie wiele ponad jedną trzecią wartości pasywów. Może stanowić to sygnał, że spółka w pełni nie wykorzystuje efektu dźwigni finansowej. Jednakże można też wnioskować, że spółka korzysta z innych sposobów finansowania inwestycji niż drogie kredyty. Korzysta bowiem z pomocy zagranicznych oddziałów firmy. Uważam, ze jest to korzystniejsze i tańsze rozwiązanie.
Kapitał własny.
Wartość kapitału własnego rośnie proporcjonalnie do sumy bilansowej. Wydaje się, ze jest to zjawisko pozytywne świadczące o konsekwentnej polityce finansowania firmy.
Kapitał podstawowy.
W strukturze kapitału własnego przeważa kapitał podstawowy, co jest kolejną konsekwencją konserwatywnej polityki spółki. W 2006 roku jego udział w strukturze pasywów wynosił 74%, w 2007 roku 63% a w 2008 62%. Natomiast jego wartość w 2006 i 2007 wynosiła tyle samo, natomiast w 2008 wzrosła o 71%. Wyżej wymienione zmiany oznaczają, że w pierwszych dwóch latach wartość kapitału podstawowego nie uległa zmianie, natomiast spadek jego udziału wynika ze zmian w pozostałych składnika kapitału własnego. W 2008 roku wraz ze wzrostem aktywów trwałych o 270 mln zł, kapitał podstawowy wzrasta o 260 mln zł. Oznacza to, że 96% nowych aktywów trwałych została sfinansowana kapitałem podstawowym spółki. Zaledwie 4% inwestycji było finansowane z innych źródeł. Jest to bardzo bezpieczna strategia, korzystna szczególnie w czasach kryzysu.
Różnice kursowe.
Mało istotnym składnikiem kapitału podstawowego są różnice kursowe. Ich udział w strukturze pasywów wynosi poniżej 0,5%. Uważam, że to dobrze, bo głównym celem firmy jest działalność produkcyjno- handlowa. Dlatego firma nie powinna koncentrować się na szukaniu zysków w zmianach kursów walut. Ryzyko kursowe w działalności Wedla może mieć związek z importem i eksportem wyrobów cukierniczych, ale utrzymywanie się różnic kursowych na tak niskim poziomie świadczy że spółka jest dobrze zabezpieczona przed różnicami kursowymi.
Strata z lat ubiegłych.
W 2006 roku drugim co do wielkości składnikiem kapitału własnego jest strata z lat ubiegłych (wynosząca -19% wszystkich pasywów), mimo to jej wartość w 2008 roku stanowi już zaledwie -3% pasywów i jest 20 razy mniejsza od wartości kapitału podstawowego. Uważam, że strata jest niewielka w porównaniu do sumy bilansowej a to jest korzystne bo oznacza, że strata ta nie ma dużego wpływu na sytuacje finansowa firmy. Niestety w każdym z analizowanych lat jej wartość jest ujemna. Pozytywnym zjawiskiem jest natomiast jej systematyczne zmniejszanie się. W roku 2007 strata zmniejszyła się o 47% w porównaniu z rokiem 2006, a w 2008 zmniejszyła się o kolejne 42% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Systematyczne zmniejszanie straty z lat ubiegłych, zwłaszcza w obliczu ogólnoświatowego kryzysu świadczy o solidnej i niezagrożonej pozycji firmy. Co dobrze rokuje na przyszłość.
Zysk (strata) netto.
Mimo obecności straty z lat ubiegłych w każdym z analizowanych lat pojawia się zysk netto. Świadczy to o tym, że spółka jest obecnie w dobrej kondycji finansowej. Firma corocznie generuje zyski, które pozwalają systematycznie zmniejszać stratę z lat ubiegłych powstałą w przeszłości. Co prawda w 2007 zyski spadły o 52% w porównaniu z rokiem ubiegłym, ale uważam że jest to chwilowe załamanie będące naturalną konsekwencją załamania się rynku. Potwierdza to wzrost zysku w 2008 roku aż o 163%. Widać doskonale, że po chwilowym zwolnieniu tempa, kolejnym roku spółka szybko nadgania i osiąga zyski większe o 25% niż przed kryzysem.
Zobowiązania i rezerwy na zobowiązania.
Tak jak wcześniej napisałam kapitały obce stanowią niewiele ponad jedną trzecią pasywów. W ich strukturze znaczący udział stanowią zobowiązania krótkoterminowe i rozliczenie międzyokresowe. Zaskakujący jest fakt, że firma praktycznie nie posiada zobowiązań długoterminowych. Świadczy to o unikaniu przez spółkę długoterminowych zobowiązań. Spółka woli na bieżąco spłacać swoje zobowiązania i ograniczyć je do minimum. Jest to bezpieczna strategia, ale mało dynamiczna.
Rezerwy na zobowiązania.
Rezerwy na zobowiązania stanowią niewielki odsetek pasywów 4-3%. Wydaje się racjonalnym działanie dążące do minimalizacji udziału zobowiązań, których termin wymagalności lub kwota nie są pewne. Sądzę, że ich wartość i udział w pasywach ogółem jest odpowiednia.
Zobowiązania krótkoterminowe.
Bardzo pozytywne z punktu widzenia płynności spółki jest to, że w każdym z analizowanych lat należności krótkoterminowe znacznie przewyższają zobowiązania krótkoterminowe o 52% w 2006 roku, 115% w 2007 roku i o 82% w roku 2008. Oznacza to, że zobowiązania krótkoterminowe są na tyle niewielkie, że spółka z łatwością może je regulować z bieżących wpływów. Ich udział w pasywach stanowi około 20-15% co jest bardzo bezpieczną wartością. Można zauważyć, że zobowiązania te składają się głównie z zobowiązań z tytułu dostaw i usług co jest normalne w przedsiębiorstwie produkcyjno handlowym.
Rozliczenia międzyokresowe.
Stale rosnącym składnikiem zobowiązań i rezerw krótkoterminowych są rozliczenia międzyokresowe. Ich wartość rośnie o 107% w drugim roku i o 79% w trzecim. Wynika to prawdopodobnie w otrzymywania przez spółkę różnego rodzaju dotacji, oraz transferów pieniężnych pomiędzy oddziałami spółki. Sądzę, że takie dotacje lub transfery są dla spółki lepszym sposobem na finansowanie dalszego rozwoju niż drogie kredyty. Nawet jeśli w krótkim czasie będzie musiała je spłacić. Wartość inwestycji krótkoterminowych, a w tym krótkoterminowych aktywów finansowych jest w każdym roku wyższa niż wartość rozliczeń międzyokresowych więc spółka nie powinna mieć problemów z utrzymaniem płynności. Uważam, że udział rozliczeń międzyokresowych krótkoterminowych na poziomie nie przekraczającym 20% jest jak najbardziej odpowiedni dla spółki Cadbury Wedel.