Byt u Heraklita i Parmenidesa
Punktem wyjścia rozważań Parmenidesa była teza: „Trzeba z konieczności powiedzieć i myśleć, że tylko to, co jest, istnieje. Bo byt jest, a niebytu nie ma”. Parmenides wywnioskował z tego bardzo wiele bo wszystkie własności bytu. Według niego byt nie ma początku bo z czego on miałby powstać. Jedyną możliwością byłby niebyt którego przecież nie ma. Tak samo jest z końcem bytu. Jeśli więc byt nie ma końca to jest on wieczny. Byt jest także ciągły. Gdyby taki nie był to każda jego przerwa musiałaby być nieistniejącym niebytem. Byt jest także nieruchomy i niezmienny (mógłby się zmienić tylko w niebyt), niepodzielny (części bytu nie będące bytem musiałyby być niebytem), nie ma w sobie różnic (co byłoby różne od bytu musiałoby być niebytem). Myśli Parmenidesa stawały się początkiem dualizmu. Parmenides doszedł do swoich wyników dzięki czystemu rozumowaniu. Uważał on, że rozumowanie, a nie zjawiska dają lepszy i właściwy obraz bytu ponieważ wtedy zwrócimy uwagę na proste podłoże rzeczywistości.
Heraklit powiedział: „Nie ma rzeczy o stałych własnościach; nie ma bytu jest tylko stawanie się”. Według Heraklita nie istnieje trwały byt. Według filozofa nie ma rzeczy o stałych wartościach jest tylko zmienność i różnorodność. Byt dla Heraklita był procesem, który ewoluował jak ogień, za sprawą wojny i przeciwieństw. A więc dla Heraklita cały świat nieustannie ulega zmianom, przekształceniom. Mówi on nawet, iż ‘nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki, gdyż jej wody ciągle płyną’, uzasadniając tym samym swą tezę odnośnie bytu. Jego teoria była zgodna z doświadczeniem, ze zmysłowym obrazem świata.
Filozofia bytu Platona
Platon myślał dualistycznie. Według niego w początkowym rozumowaniu nie istniał jeden rodzaj bytu lecz dwa: byt poznawany przez zmysły oraz byt poznawany przez pojęcia, zniszczalny i wieczny, zmienny i niezmienny, realny i idealny, rzeczy i idee. Według Platona bytem jest tylko to w czego naturze leży aby być i co nie może przestać być. Zatem rzeczy nie są już bytem, mogą nim być jedynie wieczne i niezniszczalne idee. Tylko i ideach można powiedzieć że istnieją natomiast o rzeczach że „stają się”. Jesteśmy w słynnej paraboli, podobni do ludzi siedzących w jaskini z twarzami zwróconymi do wewnątrz. Możemy widzieć tylko cienie tego co się dzieje na zewnątrz. Znamy bowiem bezpośrednio tylko rzeczy które są cieniami tej idei. Jednakże ostateczny wynik rozumowania Platona był taki: nie ma dwóch rodzajów bytu lecz tylko jeden, mianowicie idee. (Tatarkiewicz, t. I, str. 75-76)
Intelektualizm etyczny Sokratesa
Według Sokratesa nikt z świadomością zła nie czyni. Skoro dobro jest pożyteczne i daje szczęście to nie ma powodów do czynienia zła. Wiedza jest więc według Sokratesa cnotą. Natomiast jeśli wiedza nie wystarcza do cnoty to musi być ona niepełna i powierzchowna. Jeżeli więc ktoś ma prawdziwą i pełną wiedzę to nie może czynić inaczej niż dobrze. Tym samym jednak Sokratesowi chodzi o wiedzę o sprawiedliwości, odwadze, o wiedzę etyczną a nie przyrodniczą. Wiedza ta ma się opierać na praktycznym rozsądku a nie na czysto teoretycznym rozumowaniu. Według Sokratesa ludzie dążą do pożytku i szczęścia które daje dobro. Prawdziwym dobrem jest cnota, a cnota jest jedna bo każda cnota jest wiedzą. Zdobywając więc wiedzę osiągamy dobro, a z nim pożytek i szczęście. (Tatarkiewicz, t. I, str. 62-63)
Filozofia grecka a chrześcijaństwo
Pewne części chrześcijańskiego poglądu na świat nie były wcale wyznaczone inne natomiast były wyznaczone przez wiarę. Jednakże stanowiły one duże pole wpływów z filozofii greckiej. Te części wyznaczone już przez wiarę wymagały wyjaśnienia. Czerpano wtedy głownie z filozofii greckiej gdyż tam poglądy były najdoskonalsze bo przepełnione myślą religijną. Z platonizmu chrześcijaństwo przejęło idealistyczny pogląd na świat i przekonanie o wyższości świata duchowego nad materialnym. Z arystotelizmu – koncepcję Boga jako pierwszej przyczyny i celu świata. Z stoicyzmu – świat materialny przesycony jest duchem. Od cyników – obojętność dla rzeczy doczesnych. Z sceptycyzmu – objawienie źródłem poznania prawdy. Jednocześnie jednak fundament chrześcijaństwa był już utworzony przez Chrystusa. Gdy coś z greckiej filozofii nie pasowało, było niezgodne Kościół odrzucał to natychmiast. W Chrześcijaństwie widać także własne poglądy czyli: Bóg na ziemi i w sercach, miłość i łaska jako podstawa życia, osobowe pojmowanie Boga i stosunku do niego. (Tatarkiewicz t. I, str. 161-162)
Hylemorfizm Arystotelesa a metafizyka Platona
Świat ludzki w metafizyce Platońskiej to rodzaj sytuacji granicznej, w sensie nieco przypominającym pozycję demiurga. Przez to, że posiada ciało, jednostka jest częścią fizycznego świata, odbiera wrażenia zmysłowe itp. Jednocześnie jest wyposażona w umysł zdolny do poznania form. Posiada również czynnik sterujący duszę, która przedstawiana jest jako woźnica rydwanu, kierująca i kierowana przez dwa konie– umysł i ciało.
Umysł pragnie wzbić się do niebiańskiej dziedziny idei i dąży tylko do ich kontemplacji. Ciało pożąda aktywności naturalnego życia. Dusza ludzka, zamknięta w więzieniu ciała, jest wplątana pomiędzy te sprzeczne siły, usiłując jednak nad nimi panować. Dusza może osiągnąć harmonię dopiero po wyzwoleniu się z cielesnego życia. W kategoriach tak pojętej metafizyki natury ludzkiej jesteśmy w pewien sposób zdolni do wyzwolenia się spod całkowitego zdeterminowania przez potrzeby fizyczne. Na ogół ludzie mają wolności, bowiem ich żywoty są w pełni określane przez uwarunkowania cielesne. Dopiero po zakończeniu cielesnej egzystencji jest w stanie wznieść się do wiecznego doskonałego świata idei.
W najogólniejszym sformułowaniu treścią twierdzenia Arystotelesa jest przekonanie, że każdy przedmiot we wszechświecie, wyjąwszy Boga, jest skomponowany z pewnej formy oraz z tworzywa stanowiącego jej podstawę, a zwanego „materią”. Materia każdego przedmiotu ma możliwość przyjmowania formy temu przedmiotowi właściwej i zwanej jego „kresem” lub „celem”. Procesy zmiany i ruchu są realizacją możliwości przedmiotu. Każdy przedmiot ma względny cel realizowany w ramach formy właściwej dla jego gatunku. Istnieje jednakowoż cel ostateczny każdego przedmiotu, cel polegający na realizacji stanu całkowitego spoczynku, w którym nie byłoby żadnej możliwości zmiany. Wszystko jednak, co jest złożone z materii , zawsze wskazuje pewną możliwość, pewną zdolność do zmiany, ruchu, przemiany. W związku z tym osiągnięcie tego ostatecznego stanu możliwe jest tylko poprzez stanie się czystą formą całkowicie pozbawioną materii.
Filozofia życia
stoicyzm:
świat ma budowę jednolitą, jest materialny a zarazem ożywiony i na miarę boską doskonały
Zenon z Kition
nie można być pewnym szczęścia
cnota jest warunkiem dostatecznym szczęścia, mieli ją za dobro najwyższe
życie powinno być zgodne z naturą samego człowieka i tym samym z naturą w ogóle bo jedno prawo rządzi naturą nie wyłączając człowieka
życie zgodne z naturą jest zgodne z rozumem; nie namiętności stanowią naturę człowieka lecz rozum
ludzie dzielą się na dobrych i złych
znikome rzeczy (bogactwo, uroda, siła, zaszczyty) nie są potrzebne do szczęścia i ich brak nie może spowodować nieszczęścia
afekty (namiętności) są silniejsze od rozumu; są cztery afekty: zawiść, pożądliwość, smutek i obawa
czyn jest dobry gdy posiada dobrą intencję
człowiek powinien zachować spokój, dążyć do harmonii z życiem
człowiek ma żyć z boku świata, nie angażować się
epikureizm
Epikur
szczęście jest największym dobrem, polega na doznawaniu przyjemności
brak cierpienia wystarcza do szczęścia
życie jest dobrem i to jedynym jakie na prawdę na własność nam jest dane
radość z życia jest głównym składnikiem szczęścia
dwa zasadnicze sposoby na szczęście to cnota i rozum; rozum – by wybierać trafnie przyjemności
przyjaźń jest cenna gdyż nie można żyć spokojnie i bezpiecznie nie będąc w przyjaźni z ludźmi -> środek do przyjemności
cztery unieszczęśliwiające obawy człowieka to obawy przed: cierpieniem, bogami, śmiercią i niemożliwością osiągnięcia szczęścia
kult życia
uznawanie tylko dóbr doczesnych
sceptycyzm:
Pyrron z Elidy
powściągliwość daje człowiekowi spokój i szczęście
te same rzeczy są rożnie postrzegane przez różnych ludzi
dobro i zło tak samo jak Bóg, przyroda czy figury matematyczne są niepoznawalne gdyż każdy ma o nich inne mniemanie