Praca pisemna na studia. Razem z bibliografią około 6 stron.
Całość pracy – 70 zł
KOD pracy-PR32
„Prowadzenie biznesu bez reklamy jest jak puszczanie oka do dziewczyny po ciemku.
Nikt poza nami nie wie, co robimy”
Henderson Stuart
Perswazja reklamy
Jak głosi powszechna opinia – reklama jest dźwignią handlu. Według Grażyny Sawickiej reklama tworzy obraz idealnego, lepszego i piękniejszego świata, świata marzeń, pragnień i oczekiwań człowieka1.
Etymologia słowa reklama pochodzi od łacińskiego wyrazu „reclamare” tzn. hałasować oraz „clamo” i „clamare” tj. „krzyczeć”, „przywoływać”, „głośno wołać”. Pochodzenie tego słowa ma ścisły związek z pierwotnym przekazem reklamowym, który był oparty głównie na komunikacji werbalnej2.
Główną funkcją reklamy jest wywieranie wpływu na wybór, jakiego dokonuje konsument. Funkcją retoryki jest nakłanianie innych ludzi do przyjęcia pewnej postawy i wywieranie wpływu na ich działania, a także kształtowanie ich poglądów. W dzisiejszym świecie reklama nie służy tylko i wyłącznie informowaniu o towarach. Miejsce informacji zajmuje czynnik emocjonalny, który ma na celu wpłynąć na zmianę zachowań odbiorców komunikatów reklamowych, a to jest nierozłącznie związane z perswazją. Reklama, to nic innego jak połączenie: informacji z perswazją.
Czym jest perswazja i jak ją rozumieć?
By zrozumieć istotę tego zjawiska należy w pierwszej kolejności zapoznać się z naukowymi objaśnieniami tego pojęcia. Słowo perswazja pochodzi od łacińskiego wyrazu „peruasio”, co oznacza: „namawiać”, „nakłaniać”, „przekonywać”. Jedna z dostępnych definicji perswazji podaje, że „Perswazja, to świadoma próba podjęta przez pewną osobę, w celu wywołania zmiany postaw, przekonań lub zachowań innej osoby, bądź też grupy osób za pomocą transmisji pewnych informacji.”3.
Wyłącznie przy istnieniu aktu komunikacyjnego, który jest nadany w pewnym kotekście i skierowany do odbiorcy możemy mówić o istnieniu perswazji. Aby można było mówić o skutecznym akcie perswazyjnym, musi on wpłynąć na odbiorcę komunikatu w zamierzony sposób, a to uzależnione jest od wielu czynników sytuacyjnych. Jak dotąd nie wymyślono idealnej recepty na wzorowy przekaz perswazyjny, jednak w świecie reklamy funkcjonują metody i techniki perswazyjne, które zwiększają szanse na zmianę postawy odbiorcy zgodnie z intencjami reklamodawcy. Poniżej podaję dziewięć znanych zasad perswazji, które przyczyniają się (lub mogą przyczyniać się) do zmiany postawy odbiorców4:
Prawo rewanżu (zasada wzajemności) „Gdy ktoś ofiarowuje ci coś o dostrzegalnej wartości, natychmiast reagujesz pragnieniem, by mu się odwzajemnić”.
Prawo kontrastu „Gdy dwie rzeczy różnią się od siebie, percepcja różnicy pogłębi się, jeśli ujrzymy te rzeczy bliżej siebie w czasie lub w przestrzeni”.
Prawo sympatii „Jeśli ktoś prosi cię o zrobienie czegoś, a ty uważasz, że to człowiek, który ma na względzie twoje dobro – albo chciałbyś, żeby tak było – to prawdopodobnie spełnisz jego prośbę”.
Prawo potwierdzania oczekiwań „ Jesli ktoś, komu ufasz lub kogo szanujesz oczekuje, że wykonasz zadanie lub osiągniesz określone wyniki, będziesz dążyć do spełnienia jego oczekiwań, niezależnie od tego, czy to, czego oczekuje, jest dobre, czy złe”.
Prawo pozytywnych skojarzeń („efekt aureoli”) „Zwykle jesteśmy zwolennikami produktów, usług czy idei popieranych przez ludzi, których lubimy lub szanujemy”.
Prawo konsekwencji (zachowania zgodności) „Jesli ktoś deklaruje, pisemnie lub ustnie, że zajmuje określone stanowisko w jakiejś sprawie, będzie za wszelką cenę dążył do obrony tego stanowiska, niezależnie od tego, czy jest ono słuszne czy nie, a nawet w obliczu przytłaczających dowodów jego niesłuszności”.
Prawo limitu …
Chcesz uzyskać dostęp do całej pracy? Napisz podając kod pracy na chomikujpracepisemne@gmail.com
Sawicka G., Konotacje kulturowe jako tworzywo językowego obrazu świata reklam telewizyjnych, [w:] Rozgrywanie światów. Formy perswazji w kulturze masowej, pod red. I Iwasió, J. Madejskiego, Szczecin 1994↩
Kwarciak B., Co trzeba wiedzieć o reklamie, Kraków 1997, s. 13-14↩
Tokarz M., Argumentacja, Perswazja, Manipulacja, Gdańsk 2006, s.195↩