Otyłość w Polsce
W Polsce odsetek osób otyłych stale rośnie, a najlepiej świadczą o tym wyniki badań POL-MONICA BIS przeprowadzone wśród ludności zamieszkującej prawobrzeżną Warszawę i byłe województwo tarnobrzeskie. Wykazano, że odsetek osób spełniających kryteria otyłości (zarówno mężczyzn jak i kobiet) jest porównywalny z danymi dla całej Europy (22% kobiet i 15% mężczyzn). Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy wskazywano postępującą mechanizację pracy i rozwój cywilizacji. Można zauważyć, że czynniki będące miarą postępu sprawiają, że prowadzimy siedzący tryb życia.
We współczesnej Polsce stawia się na karierę, co wiąże się z dużym ładunkiem stresu i przepracowaniem. Nie dbamy o racjonalne odżywianie ani o stan kondycji fizycznej. Życie w nieustannym pędzie sprawia, że robimy wszystko „na szybko” i nie zauważamy, że rośnie nam nadwaga a potem stajemy się otyli. Nie bagatelizujmy tego zagrożenia. Ruch jest nam bezwzględnie konieczny. Wpływa korzystnie na krążenie krwi, a krew odżywia tkanki. Co więcej, życie w ruchu zapobiega cukrzycy. Uprawiajmy go wszakże z głową, systematycznie, w rozsądnych ilościach bez nadmiernego obciążania organizmu. We Europie Wschodniej Polska zalicza się do wąskiego grona państw, w których od początku lat 90. następuje spadek zachorowalności i umieralności na chorobę niedokrwienną serca. Dalszy rozwój profilaktyki chorób układu krążenia może być trudny w warunkach narastania odsetka ludzi otyłych. Dotychczasowe sukcesy w profilaktyce choroby niedokrwiennej serca są prawdopodobnie efektem zarówno poprawy stylu życia, szczególnie żywienia (w tym profilaktycznej suplementacji diety preparatami wspomagającymi układ krążenia jak np. Novocardia), jak i wdrażania nowych metod zachowawczego i inwazyjnego leczenia miażdżycy.
Stawiamy na profilaktykę
W profilaktyce chorób układu krążenia wywołanych m.in. otyłością, złymi codziennymi nawykami, pomocne mogą okazać się odpowiednie suplementy diety takie jak Novocardia i Diabetamid. Oczywiście, pamiętajmy o tym, że ich działanie będzie tym efektywniejsze, im większe nasze zaangażowanie w poprawę własnego stylu życia. Odżywiajmy się zatem racjonalnie, jedząc dużo produktów zbożowych i odrzucajmy „zasiedziały tryb życia”. Postępowanie dietetyczne ma na celu ograniczenie spożycia energii, z kolei aktywność fizyczna zwiększenie efektywności w jej gospodarowaniu. Trudno wyobrazić sobie przerwy
w pracy na zajęcia sportowe, ale zadbajmy, by czas wolny upływał nam na aktywności ruchowej a nie wpatrywaniu się w telewizor, leżąc na kanapie. Nawet zwykły spacer ma zbawienny wpływ na nasz organizm.
Dodatkowe dane statystyczne
35% Polaków uważa, że osoby, u których rozpoznano choroby układu krążenia nie mogą pracować w pełnym wymiarze czasu1.
33% respondentów przyznaje, że – będąc pracodawcą – nie zatrudniliby równie chętnie osób , u których rozpoznano choroby układu krążenia, co osób zdrowych. Co dziesiąty ankietowany (9%) brałby pod uwagę, że osoba chora, także z przyczyn sercowo-naczyniowych, jest mniej aktywna zawodowo, a przez to jej praca jest mniej wydajna2. Jest to błędne przekonanie – eksperci programu ‘Serce na nowo’ podkreślają, ze choroby układu krążenia wcale nie muszą ograniczać aktywności życiowej i zawodowej.
1 mln osób rocznie hospitalizowanych jest z powodu chorób układu krążenia (m.in. nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, niewydolność serca), stanowi to 44% wszystkich hospitalizacji3.
Choroby układu krążenia stanowią jedną z najważniejszych przyczyn absencji chorobowej, hospitalizacji oraz inwalidztwa. Wpływają w znaczący sposób na jakość życia Polaków. Konsekwencją tego są także wydatki ze środków publicznych i środków własnych obywateli na leczenie tych chorób. W 2006 r. z powodu chorób układu krążenia wystawiono 672,5 tys. zwolnień lekarskich4.
Według Narodowego Programu Zdrowia na lata 2007-2015 choroby układu krążenia pozostają nadal najważniejszą przyczyną umieralności przedwczesnej wśród kobiet i mężczyzn w Polsce (41,1% wszystkich zgonów mężczyzn i 52,6% zgonów kobiet w 2004 roku)5.
W roku 2004 zmarło w Polsce 73,2 tys. mężczyzn oraz 28,9 tys. kobiet w wieku największej aktywności społeczno-zawodowej, tzn. 25-64 lat. Liczba ta stanowiła 37% liczby ogółu zmarłych mężczyzn i 17% ogółu zmarłych kobiet.
Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia z 2002 roku, wskaźnik umieralności w Polsce jest wyższy od przeciętnego w krajach UE w niemal wszystkich grupach wiekowych. Dotyczy przede wszystkim mężczyzn w wieku 30-59 l.
1 Badanie opinii publicznej „Choroby układu krążenia a praca zawodowa w opinii Polaków”.
2 Badanie opinii publicznej „Choroby układu krążenia a praca zawodowa w opinii Polaków”.
3 Wyniki „Wieloośrodkowych ogólnopolskich badań stanu zdrowia ludności” WOBASZ, przeprowadzonych w ramach „Narodowego programu profilaktyki i leczenia chorób układu sercowo-naczyniowego” Ministerstwa Zdrowia RP „POLKARD 2003-2005”.
4 Dane statystyczne ZUS, 2006 r.
5 Narodowy Program Zdrowia na lata 2007-2015, Załącznik do Uchwały Nr 90/2007 Rady Ministrów z dnia 15 maja 2007r.