EVS ref wersja1

Projekt europejskich wartości ma swój początek w latach siedemdziesiątych, kiedy to socjologowie tacy jak Ruud de Moor i Jan Kerkhofs zajmowali się zagadnieniem wpływu średniowiecznego chrześcijaństwa na obecne społeczeństwo europejskie i odpowiedzią na pytanie czy ten dominujący system wartości doprowadził do innego, w miarę jednolitego systemu wartości.

Dziesięć lat później, w roku 1980, podjęło ten temat trzech tilburskich naukowców: Loek Halman, Ruud Luijkx i Marga van Zundert przeprowadzając wśród obywateli 33 państw europejskich ankietę z pytaniami dotyczącymi Europy, religii, polityki, społeczeństwa, pracy, rodziny i samopoczucia. Ankietę tę powtórzono jeszcze dwa razy, w 1990 i 2000 roku. Na podstawie materiału wielu rozbieżnych odpowiedzi ankietowych uzyskano przegląd opinii w zależności od miejsca zamieszkania. Ten obszerny materiał zebrany razem, został wydany w postaci

książkowej jako album Atlas europejskich wartości zawierający dwieście grafik i diagramów statystycznych. Album ten wydany w języku angielskim przez holenderskie wydawnictwo „Brill" odzwierciedla opinie i idee Europejczyków (Atlas of European Values).

Chociaż dane zawarte w albumie nie są najnowsze, to według autorów oddają wciąż przekonania panujące w dzisiejszej Europie, ponieważ dotyczą one głębokich moralnych poglądów nie zmieniających się szybko. Jeżeli ktoś pięć lat temu najchętniej nie chciał za sąsiada pijaka lub cudzoziemca (jedno z pytań ankiety badające tolerancję), to jest duża szansa, że dalej tak uważa. Poza tym naukowcy mogli ustalić ciągłość poglądów na podstawie dwóch poprzednich ankiet. Ponad 800 milionów osób od Spits Gor do Malty i od Islandii do Azerbejdżanu może się nazwać Europejczykiem. Społeczeństwo i kultura europejska była pod wpływem cesarstwa rzymskiego, chrześcijaństwa, Oświecenia i dwóch wojen światowych, lecz te wspólne dzieje nie zaowocowały we wspólnej europejskiej kulturze. Stosunek do religii i Boga, wartość wolnego czasu, znaczenie posiadania dzieci oraz akceptacja lub nagana niestandardowych zachowań seksualnych są zależne od państwa europejskiego.

Indywidualizm i myślenie o rodzinie, religia kościelna i New Age, autorytaryzm i liberalizm, materializm i postmaterializm — to wszystko istnieje obok siebie w Europie a często jest nawet ze sobą połączone. I tak na przykład Czechy i Słowacja, nie tak dawno jeszcze jedno państwo, pod względem religijności i polityki są dwoma przeciwnymi biegunami [ 1 ], a między północnymi i południowymi regionami Niemiec istnieją różnice w poglądach kulturowych o rozwodzie i aborcji. W Holandii uważającej się za przyczółek libertynizmu [ 2 ], dwadzieścia pięć procent obywateli uczęszcza regularnie na msze kościelne a sześćdziesiąt procent uważa się za religijnych. Poza tym osoba uważająca się za wolnomyśliciela nie zawsze uznaje za słuszne równouprawnienie kobiet i mężczyzn.

Autorzy albumu po jego wydaniu stwierdzili: „Europa jest akceptowana tylko jako sztuczny twór. Europejczycy istnieją głównie jako jej mieszkańcy i nie posiadają wyraźnego, wspólnego wzoru wartości".

Album jest złożony z siedmiu tematycznych rozdziałów: Europa, rodzina, praca, polityka, społeczeństwo, religia i samopoczucie.

Do rozdziału o Europie posłużono się pytaniami, których celem między innymi jest dowiedzenie się się, czy dana osoba czuje się Europejczykiem, darzy Unię Europejską zaufaniem i ma poczucie dumy europejskiej. Z prawie 40.000 zapytanych tylko pięć procent czuje się Europejczykiem, a pojęcie dumy europejskiej lub poczucie solidarności między jej mieszkańcami nie istnieje. Miejscowość zamieszkania, region i państwo są elementami identyfikacji danej osoby, a następnie nie pojawia się Europa, jak wielu by oczekiwało, ale świat jako całość. Luksemburczycy mają najbliższy związek z Europą i najbardziej poczuwają się Europejczykami, natomiast w Rosji mniej niż 2% ma takie odczucie.

Na rozdział o rodzinie złożyły się odpowiedzi na pytania o małżeństwie, dzieciach, bezwarunkowej miłości, matce pracującej poza domem i wartościach przekazywanych dzieciom. Do najważniejszych wartości przekazywanych przez rodziców dzieciom należą: odpowiedzialność, dobre maniery, tolerancja i respekt do innych oraz dążenie do pożądanego celu dzięki ciężkiej pracy. Wielu rodziców próbuje też nauczyć swoje dzieci gospodarności poprzez oszczędzanie pieniędzy i rzeczy, niezależności, stanowczości i wytrwałości w działaniu, posłuszeństwa wobec starszych i przełożonych. Zdecydowanie mniej uczy dzieci religijności (23%), myślenia o innych nie tylko o sobie oraz wyobraźni. Dla wszystkich mieszkańców Europy rodzina jest podstawową komórką społeczeństwa. Aż 90% Łotyszy uważa, że dzieci są niezbędne dla pełnego sensu życia. Mniej więcej 70% europejskich rodziców spodziewa się bezwarunkowej lojalności od swoich dzieci i taki sam procent sądzi, że rodzice powinni jak najwięcej robić dla swoich dzieci, nawet jeżeli będzie to kosztem ich własnego powodzenia i pomyślności. Najmniej miłości od dzieci oczekują Holendrzy i Szwedzi podczas gdy Mołdawianie uważają, że powinnością dzieci jest kochanie rodziców. Wielu mieszkańców południowej, środkowej i wschodniej Europy uważa, że w rodzinie mają być stworzone takie warunki, by kobieta mogła rodzić dzieci, a mąż powinien ja otaczać opieką i chronić. Chociaż większość Europejczyków jest zdania, że kobiety muszą mieć swój udział w dochodach miesięcznych, to jednak większość sądzi, że małe dzieci najlepiej chowają się w domu w obecności matki. Holendrzy w największym zakresie nie mają nic przeciwko więcej zarabiającej partnerce.

Ważność pracy i jej jakość, charakter pracy i lojalność wobec szefa to pytania, które pomogły napisać rozdział o pracy. Holendrzy i Islandczycy wykazują najniższą moralność w stosunku do pracy. Dla większości Europejczyków najbardziej istotnym aspektem pracy jest dobra pensja. Duńczycy przywiązują małe znaczenie do tego jaką pracę wykonują, ale ogólnie są zadowoleni z tego co robią w godzinach pracy. Dla Albańczyków wykonywana praca ma bardzo duże znaczenie. Rolnicy wschodniej Europy i Turkowie są jedynymi niezadowolonymi ze swojej pracy.

Bardzo ciekawym jest rozdział omawiający religie i sekularyzację w Europie. Stopień sekularyzacji został określony na podstawie szeregu pytań, między innymi o wiarę w jednego, osobowego Boga, ważność Boga w codziennym życiu, codzienne modlitwy, częstość chodzenia do kościoła, uczestnictwo we mszy i obcowanie w wolnym czasie z innymi członkami parafii kościelnej. Według tych pytań największa sekularyzacja, a więc wyłączanie Kościoła z życia świeckiego i państwa, jest w Czechach a najmniejsza na Malcie. Trzy czwarte Chorwatów wierzy w anioły, jedna trzecia Turków w reinkarnację. W Rosji i Szwecji mniej niż 10% uczęszcza comiesięczne do kościoła na msze.

Różnorodność Europy wyraźnie jawi się w zestawieniach o różnicach w religijności i stopniu indywidualności. Jest bardzo duża różnica między Polską, Portugalią i Maltą, gdzie tradycyjny Kościół i chodzenie do kościoła odgrywają bardzo dużą rolę, a krajami Północnej Europy takimi jak Holandia i kraje skandynawskie, gdzie kościół ma zazwyczaj rolę marginesową, chrześcijaństwo w większości wycofało się z życia publicznego, a za to pojawiły się niezliczone inne religijne kierunki myślenia. Można do tego zaliczyć filozofię New Age, przekonania o telepatii i reinkarnacji. Taki sposób odczuć religijnych wzmacnia indywidualność osobistą a nie wskazuje człowiekowi jego „pokornego" miejsca na ziemi, jak to robi zwykle tradycyjne chrześcijaństwo. Religijność nowego stylu pasuje do indywidualnego wzorca wartości dominującego w zachodniej Europie, natomiast południe i wschód Europy zdominowane jest masowym, zorganizowanym chrześcijaństwem.

Potrzeba polityki w życiu codziennym, chęć uczestniczenia w akcjach politycznych i poparcie demokracji według autorów albumu ma swoje korzenie w średniowieczu. Ważną i wyraźną linię rozdzielającą opinie można wytyczyć z demarkacji schizmy z 1054 roku między chrześcijaństwem łacińskim i prawosławnym. Prawie tysiąc lat później różnice w odpowiedzi na pytanie, czy jednostka ma więcej odpowiedzialności wziąć na siebie (większość zachodniej Europy), czy też państwo ma odgrywać większą rolę w ochronie swoich obywateli (wschodnia Europa) opierają się na tej linii bez brania pod uwagę wyjątków. Tak samo można rozdzielić osadzenie słuszności istnienia demokracji. Dwie trzecie Macedończyków, Turków, Chorwatów i Rumunów chciałoby silnego przywódcy kierującego krajem. W Luksemburgu 45% społeczeństwa zaakceptowałoby silnego przywódcę rządzącego krajem bez parlamentu i wyborów, w Holandii około 27%. Hiszpania jest najbardziej lewicowo zorientowanym krajem w Europie a Republika Czeska najbardziej prawicowo.

Procent akceptacji „odbiegającego od normy" zachowania seksualnego (min. homoseksualność, prostytucja i cudzołóstwo) i akceptacja eutanazji, rozwodu i samobójstwa.

Społeczeństwo europejskie jako takie nie istnieje. Pytania ankiety dotyczyły dopuszczalności „odchodzącego od norm" zachowania, między innymi homoseksualizmu, prostytucji i cudzołóstwa, i etycznych spraw takich jak rozwody, eutanazja i samobójstwa. Duńczycy, Szwedzi i Holendrzy nie mają zastrzeżeń przeciwko takiemu zachowaniu i mają najbardziej nowoczesne opinie na temat osobistej wolności, tolerancji i emancypacji. 83% rodowitych Holendrów uważa, że homoseksualni mężczyźni i lesbijskie kobiety powinny mieć takie same prawa jak pary hetero. Podczas kiedy 68% Holendrów pochodzenia marokańskiego i 52% pochodzenia tureckiego akceptuje homoseksualizm. W południowo-wschodniej Europie w krajach takich jak Albania, Bośnia-Hercegowina, Macedonia, Montenegro i Kosowo homoseksualizm jest jeszcze tematem tabu. Polska jest między tymi najbardziej zacofanymi krajami a rozwiniętą Europą — 36% mieszkańców gotowa jest uznać orientację homoseksualną za całkiem normalną. Jednonocna przygoda jest wśród młodzieży w Północnej Europie akceptowana bez problemu. Tylko 10% Portugalczyków uważa, że większość ludzi jest godna zaufania. Holandia jako jedyna uważa, że ubóstwo spowodowane jest przeciwnościami losu. W całej Europie narkomani są najmniej akceptowani jako sąsiedzi w miejscu zamieszkania. Zmniejszenie różnic w dochodach ma najmniej zwolenników w Niemczech. Młodzież w Południowej Europie kładzie największy nacisk na indywidualną wolność i osobisty rozwój. W północnych częściach Włoch, z bogatą tradycją cechów, stowarzyszeń i społeczności uniwersyteckiej, demokracja ma o wiele większe poparcie niż na południu, gdzie dominują autorytatywne struktury. Na północy dzięki temu ludzie nabyli takich wartości jak wzajemne zaufanie i odkryli, że wspólnie mogą więcej uzyskać niż w pojedynkę. Większość Europejczyków uważa, że partner i pieniądze przynoszą szczęście w odróżnieniu od dzieci, które raczej przynoszą kłopoty. Irlandczycy są najszczęśliwszymi ludźmi w Europie (47,7%). Protestanci są bardziej zadowalani z życia niż katolicy, prawosławni albo muzułmanie.

Autorzy nie oczekują szybkich zmian we wschodniej Europie i uważają, że jeszcze długo państwo będzie tam odgrywać mocną rolę. Również wzajemne zaufanie w stosunku do innych obywateli jeszcze długo będzie mniejsze niż na zachodzie Europy. Po upadku Muru i zdemaskowaniu komunizmu w krajach wschodniej Europy wiele organizacji związkowych, szkolnictwo i media jak i również kościoły zatraciły się, ponieważ miały za dużo powiązań z upadłym systemem politycznym. Według autorów jeszcze dużo czasu potrzeba aby wschód i zachód Europy się ze sobą zintegrowały. Dla nich jest mało prawdopodobne żeby Polacy, Słowacy i Węgrzy w widocznym czasie upodobnili się do mieszkańców Zachodu i zmienili zdanie o rozwodach i aborcji, i żeby zapanowały tam razem demokracja z dobrobytem. Wprawdzie, historycznie wnioskując, istnieje związek między wzrostem dobrobytu a rozwojem libertynizmu, ale każdy kraj dąży swoją własną drogą modernizacji.

Źródła różnic

Wyniki badań EVS i WVS w znacznej mierze potwierdzają te przewidywania. Najwyższy stopień przyjmowania zarówno wartości świecko-racjonalnych, jak i postmaterialistyczno- indywidualistycznych występuje w krajach o wysokim poziomie rozwoju społeczno-gospodarczego, takich jak Szwecja, Norwegia, Dania, Holandia, Niemcy, Finlandia, Szwajcaria, Austria, Francja, Belgia. W latach 1990–2000 nastąpiło przesunięcie w kierunku wartości postmaterialistycznych, które stały się dominujące w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, Japonii, a także krajach skandynawskich i zachodnioeuropejskich. Jednakże niezależnie od poziomu rozwoju gospodarczego, bogactwa i modernizacji wpływ na konfiguracje wartości aprobowanych przez poszczególne narody wywierają różnice regionalne, odmienność tradycji kulturowych, w tym przede wszystkim religijnych, a także doświadczeń historycznych. W krajach protestanckich najszerzej przyjmowane są wartości indywidualistyczne, świecko-racjonalistyczne i postmaterialistyczne, a także otwartość kulturowa i tolerancja oraz postawy przyzwalające na odchylenia od norm w sferze życia prywatnego, seksu i stosunków interpersonalnych. Rzadziej i wolniej wartości te i postawy dochodzą do głosu w katolickich krajach Unii Europejskiej. Charakterystyczne jest, że najwyższe w Europie wskaźniki tradycyjnych wartości rodzinnych, religijności i dumy narodowej występują w krajach ulokowanych na obszarach peryferyjnych (obok Polski także na Malcie, w Portugalii, Irlandii, Grecji, Rumunii), które w czasach formowania się nowoczesnych narodów pozbawione były własnej państwowości, a kształtowanie się ich tożsamości narodowej splatało się z identyfikacją religijną.

Rodzinna Polska

Wartości uznawane przez Polaków są bardziej tradycjonalistyczne niż wartości dominujące w czołówce najbogatszych krajów zachodnioeuropejskich. Wyraźna jest też w Polsce przewaga wartości materialistycznych nad postmaterialistycznymi, która zwiększyła się w latach dziewięćdziesiątych, kiedy silnie odczuwane były wartości bezpieczeństwa i utrzymania porządku w kraju. Jednakże dane z 2005 r. i 2008 r. ukazują zmniejszenie rangi tych wartości i wzrost znaczenia postmaterialistycznych wartości swobód politycznych i wolności słowa. W hierarchii wartości uznawanych za najważniejsze w życiu ludzkim na pierwszym miejscu w Polsce, podobnie jak na całym świecie, lokowana jest rodzina. W 2000 roku wymieniło ją jako bardzo ważną w swoim życiu 84% Europejczyków i 92% Polaków; w 2008 r. w Polsce odsetek ten nieco się zmniejszył – do 87%. Większość Polaków akceptuje tradycyjny wzór rodziny opartej na stabilnym długotrwałym związku małżenskim, w którym bardzo istotne powinno być posiadanie dzieci i szczególnie akcentowana jest macierzyńska rola kobiet, od rodziców oczekuje się poświęcania się dla dzieci, a od dzieci bezwzględnego szacunku dla rodziców. Badania demograficzne ukazują jednak coraz częstsze przypadki konkubinatu, wzrost liczby rozwodów i odsetków urodzeń pozamałżeńskich, opóźnianie zawierania związków małżeńskich i posiadania dzieci oraz ograniczanie ich liczby (w warstwach średnich), a także niestabilne związki, samotne macierzyństwo i porzucanie dzieci (zwłaszcza w warstwach ubogich). Uznawane przez Polaków tradycyjne wzory nie pozwalają sprostać pragmatycznym wymogom codzienności. Wyniki badań z 2008 r. ukazują erozję uznawania tradycyjnych wzorów: wzrost akceptacji opinii, że małżeństwo jest instytucją przestarzałą (6% w 1990 r, 9% w 1999 r., 18% w 2008 r.), że kobieta nie musi mieć dziecka, by czuć się osobą pełnowartościową (25% w 1990 r., 29% w 1999 r., 44% w 2008 r.). Zwiększyła się przy tym w Polsce wartość więzi pozarodzinnych, z przyjaciółmi i znajomymi (19% w 1990 r., 28% w 1999 r., 38% w 2008 r.); wartość ta zbliżyła się do wskaźników europejskich, które poprzednio były znacznie wyższe niż polskie.

Pracowity jak Polak

Praca zajmuje drugie miejsce wśród wartości szczególnie wysoko cenionych. Odsetki Polaków wskazujących, że praca jest bardzo ważna w ich życiu (66% w 1990 r.) były znacząco wyższe od średnich europejskich (57%). Widoczne są jednak wyraźne zmiany uznawania tej wartości pod wpływem koniunktury gospodarczej i sytuacji na rynku pracy. Przed dekadą w okresie wysokiego bezrobocia odsetek Polaków uznających pracę za bardzo ważną (79% w 1999 r.) był najwyższy w Europie. Obecnie zbliżył się do średniej europejskiej (56% w 2008 r.). Upodobnił się do europejskich także wskaźnik wartości czasu wolnego, która w poprzedniej dekadzie znacznie częściej uznawana była za bardzo ważną przez całą próbę Europejczyków niż przez Polaków. Mimo dużego znaczenia przypisywanego pracy Polacy są mniej zadowoleni ze swej pracy niż mieszkańcy Europy Zachodniej i odczuwają mniejszy stopień swobody podejmowania decyzji w pracy. Praca uznawana jest przez Polaków za wartość samą w sobie, lecz w życiu codziennym odczuwane są przede wszystkim jej wartości instrumentalne: dobre zarobki i pewność pracy.

Religia i polityka

Znaczenie przywiązywane do wartości religijnych jest także cechą wyróżniającą Polaków na tle europejskim. Polska należy – obok Malty, Rumunii, Grecji i Irlandii – do grupy krajów europejskich o najwyższych wskaźnikach deklaracji wyznawania religii (95%). O postępującej sekularyzacji świadczy jednak spadek odsetka Polaków wskazujących religię jako bardzo ważną w ich życiu – z 51% w 1990 r. (przy średniej europejskiej 23%) do 45% w 1999 r. i 31% w 2008 r. Świadczy o niej też rosnące przyzwolenie dla zachowań potępianych przez Kościół (rozwody, przerywanie ciąży, eutanazja) oraz wysokie odsetki osób stwierdzających, że Kościół nie daje właściwych odpowiedzi na pytania dotyczące problemów społecznych i politycznych (61%) i odrzucających zaangażowanie Kościoła w politykę (ponad 80%). Praktyki religijne uznawane są w Polsce za uroczyste i odświętne, podniosłe i celebrowane jako symbole wspólnoty narodowej, podtrzymywane autorytetem Kościoła. Na co dzień wszakże następuje rytualizacja praktyk religijnych i selektywny wybór dogmatów wiary dostosowywanych do potrzeb indywidualnych. Polityka zajmuje niezbyt znaczące i ciągle malejące miejsce w życiu Polaków. Porównanie wyników badań EVS z 1990, 1999 i 2008 r. wskazuje na zmniejszanie się wskaźników zaangażowania w politykę i zainteresowania nią w Polsce w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, gdzie w tym okresie był znacznie wyższy poziom zainteresowania polityką. Demokratyczny system polityczny jest wartością uznawaną przez większość Polaków. Aczkolwiek w ostatniej dekadzie malały odsetki obywateli naszego kraju, którzy stwierdzali, że jest to system bardzo dobry lub raczej dobry (z 85% w 1999 r. do 76% w 2008 r.) oraz że mimo pewnych problemów demokracja jest lepsza niż inne formy rządów (z 90% do 81%), to równocześnie mniej osób wyrażało opinię, że w demokracji jest zbyt wiele kłótni i brak zdecydowania, a także że ustrój demokratyczny nie radzi sobie z utrzymaniem porządku. Oceny funkcjonowania demokracji w naszym kraju podlegały dość znacznym wahaniom. W 2008 r. przewagę uzyskała proporcja zadowolonych z funkcjonowania demokracji w Polsce (54%) w przeciwieństwie do 1999 r., kiedy 57% wyrażało niezadowolenie. Nawet negatywnym ocenom funkcjonowania demokracji towarzyszyło jednak przekonanie o stabilności systemu demokratycznego w Polsce.

Tożsamość narodowa a lokalna

Poczucie dumy narodowej lokowało Polaków w czołówce krajów europejskich objętych badaniami EVS. Odsetek badanych wyrażających dumę ze swojej polskości wynosi ponad 95%. Aczkolwiek równie wysokie proporcje dumnych ze swej narodowości występują w Portugalii, na Malcie i w Irlandii, to odsetki te były znacznie niższe wśród sąsiadów Polski: Niemców, Litwinów, Czechów, Słowaków, Ukraińców, Białorusinów, Rosjan. Porównanie danych z lat 1990–2008 ukazuje jednak także przeciwny wzrostowi dumy narodowej trend zmniejszenia się znaczenia identyfikacji narodowej Polaków (z 45% do 19%) i wysunięcia się na pierwsze miejsce poczucia więzi ze społecznością lokalną. Prawie połowa Europejczyków i dwie trzecie Polaków wymienia jako najważniejsze poczucie przynależności do miejscowości, w której mieszka. Identyfikacja z własnym narodem, mimo wskaźników osłabienia w niektórych państwach, pozostaje jednak istotna dla Europejczyków. Natomiast wskaźniki identyfikacji z Europą są wśród jej mieszkańców zaskakująco niskie, nie przekraczają kilku procent i pozostają na tym samym poziomie przez 20 lat. Niemniej jednak większość Europejczyków akceptuje członkostwo swojego kraju w Unii Europejskiej. W opiniach Polaków przynależność do Unii dała im poczucie otwarcia na świat i większej wolności.

Tak więc Europa jako całość jest jeszcze projektem i jak mówi jeden z tilburskich naukowców Wim van de Donk, komentator statystyk w albumie: „Podczas gdy tworzyliśmy polityczne instytucje i system monetarny, zapomnieliśmy o stworzeniu europejskiej społeczności". Europejczycy nie mają wspólnej tożsamości, nie znają nawzajem swoich losów historycznych i nie potrafią się nawzajem zrozumieć”.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
opieka nad dawcą pełna wersja
WYKŁAD PL wersja ostateczna
6 PKB 2 Pomiar aktywności gospodarczej rozwin wersja
Odzyskanie niepodległości przez Polskę wersja rozszerzona 2
JP Seminarium 9 wersja dla studentów
FRANCZYZA W POLSCE ostatnia wersja
wersja wlasciwa
Radioterapia VI rok (nowa wersja2)
Leki hipolipemizujące wersja dla studentów
5 urazy wersja pierwotna
13 G06 H04 ostateczna wersjaid 14452 ppt
PKB 2 Pomiar aktywności gospodarczej rozwin wersja
Pielęgniarki kurs wersja 6 V 01
KSRG ref

więcej podobnych podstron