Otarcie rogówki w gabinecie kosmetycznym
poniedziałek 23 czerwiec 2014
Przeprowadzone niedawno w grupie profesjonalistów wykonujących makijaż permanentny badania wskazały, że aż 40% z nich zetknęło się z przypadkiem otarcia rogówki wśród swoich klientek. Na uszkodzenia te składały się: niewłaściwe zastosowanie środków znieczulających, przesuszenie rogówki, uszkodzenia wacikami i patyczkami higienicznymi oraz tarcie oczu przez klientki, po zabiegu.
Rogówka wymaga ciągłego nawilżenia, by utrzymać swoją elastyczność i być odpowiednio odżywiona. W przypadku przesuszenia, staje się cienka i łamliwa, odkrywając okalające ją nerwy. Klientka narzekająca na ból, zaburzenia w widzeniu, nadwrażliwość na światło czy uczucie podrażnienia w oku, powinna bezwzględnie zostać skierowana przez nas do lekarza. Symptomy te występują najczęściej u osób z historią zespołu suchego oka i występują bezpośrednio po wykonaniu makijażu permanentnego.
Nieprawidłowa aplikacja środków przeciwbólowych stwarza dwa główne problemy – po pierwsze, klientka nie będzie czuła powstającego podrażnienia, przez co nie otrzymamy od niej żadnego ostrzeżenia, że sytuacja wymaga naszej uwagi. Po drugie, związki chemiczne w samym środku znieczulającym mogą prowadzić do dalszego uszkadzania osłabionej rogówki.
Z pomocą przyjdą sztuczne łzy, które (w przeciwieństwie do zwykłych roztworów do płukania oczu) tworzą ochraniającą otoczkę na oku, mogącą zapobiec wielu uszkodzeniom. Krople znieczulające zalecane są głównie dla okulistów, będących w stanie szybko rozpoznać pojawienie się ewentualnego problemu. Sztuczne łzy powinny zostać zastosowane przed nałożeniem preparatu znieczulającego, jak również kilka razy w trakcie samego zabiegu, by zminimalizować ryzyko przesuszenia rogówki.
Oto streszczenie kilku wskazówek, które pomogą nam zminimalizować ryzyko wystąpienia podrażnień:
unikajmy kropli znieczulających, gdyż pozbawią one naszą klientkę możliwości komunikowania o powstających uszkodzeniach
nie używajmy suchych wacików i patyczków higienicznych wokół oczu i zdecydowanie nie dotykajmy niczym samej gałki ocznej
unikajmy używania maści EMLA na powiekach, bardzo łatwo przeniknie ona do samego oka
zadbajmy, by oświetlenie, jakiego używamy przy zabiegu, nie było zbyt jasne lub gorące
stosujmy płyn do płukania oczu (w tandemie ze sztucznymi łzami) by oczyścić oko z pigmentu
radźmy klientkom, by nie tarły oczu po zabiegu, ale przemywały je zimną wodą, jeśli odczuwają dyskomfort
poinstruujmy klientki by skontaktowały się z lekarzem w przypadku wystąpienia jakichkolwiek podrażnień rogówki.
Wielu z przypadków otarcia rogówki można łatwo zapobiec. Nie bójmy się informować o możliwości jego wystąpienia przed zabiegiem. Może oszczędzić nam to wielu nieprzyjemnych sytuacji, jeśli - mimo naszych starań - wystąpi.
Na podst. BeautyMagOnline, oprac. M.D.
foto: freeimages.com