1. Bunt jako istotna cecha bohatera romantycznego. Omów problem na wybranych przykładach.
Romantyzm można w skrócie określić właśnie jako epokę panowania buntu, młodości, walki, miłości i wyobraźni. Autorytetem w tych czasach nie był zimny rozum, lecz serce, nie "szkiełko i oko", lecz wiara. Wynikał z tego bunt - głęboki i porywczy sprzeciw młodych wobec starszych, nowego wobec zastanego. Protestowano także przeciwko zastanym normom życia społecznego, przeciwko sztywnym i obłudnym konwenansom, utartym sposobom myślenia. Romantyzm to czasy emocjonujące, burzliwe, niezwykłe, pełne wolności, w których robiono rzeczy dotychczas zakazane lub niewyobrażalne. Nic dziwnego, że popularne było dla tej epoki określenie- okres "burzy i naporu".
Konrad Wallenrod, bohater dzieła pod tym samym tytułem. Jest to tragiczna postać, rozdarta między osobistym szczęściem a patriotyzmem i obowiązkami wobec ojczyzny. Decyduje się w końcu poświęcić miłość i szczęście przy boku żony na rzecz walki z wrogiem ojczyzny. Jego dramat pogłębia dodatkowo niehonorowy sposób walki z wrogiem, na który jest zmuszony przez polityczne okoliczności. Jest to zarazem wyraz jego głębokiego buntu - przeciwko zniewoleniu ojczyzny i jej upadkowi. Mickiewicz pokazując swojego bohatera oddał całe jego skomplikowanie psychologiczne. Dlatego Konrad Wallenrod może być oceniany w sposób niejednoznaczny i kontrowersyjny. Z jednej strony jest w stanie dokonać heroicznego czynu, z drugiej jednak przeżywa chwile wahania, zwątpienia, odwleka chwilę decydującego ciosu. Jego wewnętrzny dramat jest tym większy, że wie, że złamał życie nie tylko sobie, ale także żonie. Ma świadomość, że w jego tragiczny los wpisana jest śmierć - wypełniwszy swoją spiskową misję, Konrad popełnia więc samobójstwo. Jest to postać, która buntując się przeciwko krzywdzie swojego narodu wybrała swoją własną drogę dla obrony ojczyzny, drogę z którą się nie zgadzała moralnie, ale której konieczność uznała dla dobra kraju.
Gustaw z III cz. „Dziadów”, to nieszczęśliwy kochanek, postać nieprzystosowana do życia i bezradna wobec brutalnej rzeczywistości. Jest przewrażliwiony i niezdolny do życia w społeczeństwie. Ten niespełniony kochanek w Prologu III części "Dziadów" zmienia się w gorącego patriotę, walczącego o wyzwolenie swojego narodu. Symbolem tej przemiany są słowa, które bohater zapisuje na ścianie w celi więziennej: "Umarł Gustaw - narodził się Konrad".
2. Szaleniec – nowy typ bohatera w literaturze romantyzmu. Omów problem na wybranym przykładzie.
O romantycznym szaleństwie pisze po raz pierwszy Adam Mickiewicz w wydanych w 1822 roku Balladach i romansach. W pochodzącej z tego zbioru Romantyczności odnajdujemy postać obłąkanej Karusi. Nie bez powodu motto ballady Mickiewicza zaczerpnął z twórczości Szekspira: Zdaje mi się, że widzę… gdzie? Przed oczyma duszy mojej. Słowa te wyrażają zainteresowanie poety ludzkim wnętrzem, naszymi przeżyciami i uczuciami. Podkreślają również rolę podświadomość w ludzkim życiu. Bo to właśnie jej działaniem trzeba według psychologii tłumaczyć zachowanie dziewczyny. Karusia to prosta, biedna wiejska dziewczyna. Przed dwoma laty straciła ukochanego Jasieńka. Po śmierci wciąż odczuwa jego obecność, słyszy jego głos, rozmawia z nim. Dziewczyna jest wrażliwa i uduchowiona, niektórzy uznają ja nawet za obłąkaną. Prości ludzie wierzą dziewczynie. Mędrzec jednak krytykuje tę postawę, nakazuje ufać szkiełku i oku, poeta opowiada się po stronie bohaterki: I ja to słyszę, i ja tak wierzę, płaczę i mówię pacierze. Szaleńczą postawę Karusi można tłumaczyć na dwa sposoby. Pierwszy to ludowa wiara w nieśmiertelną miłość w istotnie duchów, a druga to uznanie jej za nerwowe załamanie po śmierci Jasieńka. Obie te koncepcje łączy motyw podświadomości, tłumaczenie tego, co niewytłumaczalne, istnienie w ludzkim wnętrzu ukrytych treści. Jedno jest pewne- Karusia nie jest buntowniczką. To los doprowadził ją do szaleństwa.
Większość bohaterów polskiej literatury romantycznej łączy natomiast w swoich zachowaniach szaleństwo i bunt. Jest to przede wszystkim Gustav-Konrad z Dziadów A. Mickiewicza.
Bohater skomplikowany, sprzeczny, o złożonej i bogatej osobowości. Poznajemy go jako nieszczęśliwego kochanka. Jego miłosne uniesienia dalekie są tzw. Moralności. Rozpacz, żal, cierpienie, ironia wobec własnego zaślepienia i wyidealizowanej kobiety są niezwykle silne, dynamiczne i skrajne. Podobnie zachowuje się w czasie „Wielkiej Improwizacji”. Duma i egoizm doprowadzają poetę do walki z Bogiem. W jego buncie, bluźnierstwie, przekonaniu o własnych możliwościach, zaślepieniu obok buntu obecne jest szaleństwo.
Piętnem szaleństwa naznaczony jest również Kordian, tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego. Jako piętnastoletni chłopak kocha się w starszej od siebie Laurze, a niespełniona miłość prowadzi go do samobójstwa. Niepokojące jest rozdarcie „jaskółczy niepokój” duszy, skłonność do melancholii oraz nadmierna dojrzałość intelektualna. Jest zbyt młody i niedoświadczony, aby sprostać swojej wyobraźni i stawianym sobie przedwcześnie wielkim celom. Ten maksymalizm i samotność towarzyszyć mi będą w podróżach po Europie i działaniach konspiracyjnych w Polsce. Kordian chce walczyć aktywnie, odważniej, jak szwajcarski Winkelried. Jednak samotność i nadmierna wyobraźnia uniemożliwiają mu zabicie cara. Ten, w którym „sto myśli, sto żądz”, pada zemdlony przed sypialnią cara. Strach i Imaginacja doprowadziły go do szaleństwa. Trafia więc do domu wariatów, gdzie spotyka m. in. Człowieka głoszącego, że jest Mesjaszem. Jest to nie tylko krytyka mickiewiczowskiego mesjanizmu, ale i mistrzowski portret szaleńca ogarniętego manią i natręctwami religijnymi.
Podążanie Hrabiego z Nie-Boskiej komedii za Dziewicą nie jest również niczym jak przejawem szaleństwa. Człowiek ten nie umie odróżniać rzeczywistości od fantazji i wyobrażeń. Dlatego podejmuje krzywdzące dla otoczenia (żony, synka) decyzje i to mu przynosi tak bolesną klęskę. Można tu mówić o dezintegracji osobowości bohatera. Kiedy poznaje prawdę o Dziewicy, a tym samym o sobie samym i własnym życiu- traci sens życia. Szaleństwem naznaczony jest również syn Henryka- Orcio, a także jego żona, która popełnia samobójstwo.
Szaleńcze jest również zachowanie bohatera powieści poetyckiej Adama Mickiewicza pt. Konrad Wallenrod, który ucieka w samotności, odrzuca miłość ukochanej kobiety, a troski gubi w alkoholu. Wszystko to, żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia, wewnętrzny głos, który przypomina mu o chrześcijańskiej moralności i rycerskim honorze. Walcząc podstępnie, działając jako zdrajca przeżywa bowiem wielki, wewnętrzny konflikt, który prowadzi go do szaleńczych zachowań.
Jest jednak w polskiej romantycznej literaturze postać zrehabilitowanego buntownika i szaleńca. Według terminologii psychologicznej można powiedzieć „człowieka po udanej terapii”. To ksiądz Robak, a wcześniej Jacek Soplica z Pana Tadeusza A. Mickiewicza. Ten, który w młodości nie panował nad swoimi emocjami i zabił w porywie zemsty starego Horeszkę- jako dojrzały człowiek harmonijnie łączy mądrość, aktywność i rozwagę. Jest dojrzały, odpowiedzialny a jego praca służy społeczeństwu. Jako emisariusz Robak przygotowuje powstanie.
3. Poeta romantyczny, romantyczny geniusz – nowy typ bohatera w literaturze. Omów problem na wybranym przykładzie.
Poetą był Konrad- główny bohater III części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Ten niezwykle wrażliwy człowiek, który kochał i cierpiał, potrafił poświecić swoje życie dla dobra narodu. Odrzucił wszystko z czym był związany do tej pory , czuł się wieszczem, który był w stanie dokonać wielkich czynów. Wiedział, że jest człowiekiem, który został wtajemniczony w treści niedostępne innym, ma do spełnienia niezwykłą misję. Zdawał sobie sprawę z tego, że absolutu poezji nie da się ubrać w słowa, jest ona zbyt doskonała by kalać ją ułomnym językiem. Jednak jego monolog zwany „Wielką Improwizacją” przesycony był wzniosłymi hasłami, stanowił jakby odzwierciedlenie głębi duszy i wrażliwości Konrada. Uważał, że jego twórczości godny jest tylko absolut, podważał jednak autorytet Boga. Chciał swoje życiowa powołanie wykonać do końca, wielką energię, jaką czuł w sobie pragnął przeznaczyć na ratowanie ginącej ojczyzny. Prości, obojętni ludzie, nie potrafią zrozumieć i docenić wielkiego przesłania, jakie próbuje im przedstawić wieszcz. Jego twórczości godni są jedynie Bóg i natura- dwa absoluty, które nie posiadają granic, są wszechmocne i istnieją poza czasem. Gardzi poetami, mędrcami i prorokami- ich słowa, nawoływania nie są nawet w najmniejszej części tak idealne i pełne uczuć jak te, które wypowiada Konrad. Jest pewien swojej siły ducha, którą stara się ukazać absolutowi.
4. Scharakteryzuj tytułowego bohatera powieści J. W. Goethego Cierpienia młodego Wertera. Nazwij tę postawę.
Werter - Werter to tytułowy bohater powieści epistolarnej Jana Wolfganga Goethego Cierpienia młodego Wertera. Jest mieszczaninem, starannie wykształconym. W postaci tej upatruje się sylwetkę
samego autora, uznając ten utwór za powieść poniekąd autobiograficzną.
Jedną z dominujących cech Wertera jest uczuciowość oraz ogromna wrażliwość i podatność na „zakochiwanie się”. Jest postacią uosabiającą tragiczną miłość. Trzeba zaznaczyć, że Werter wykorzystuje kobiety a ego szczególne zainteresowanie Lottą można tłumaczyć tym, iż stanowiła ona dla niego wyzwanie. Ponadto jest uzdolniony: dobrze i chętnie tańczy, rysuje, potrafi zainteresować dzieci, bawi się z nimi, nastroi fortepian. Niechętnie pracuje zawodowo, np. w poselstwie pracował niecałe pół roku, bo nie potrafił nawiązać współpracy z pracodawcą. Szybko nudzi go pieczołowitość i skrupulatność posła, a poza tym, nie może znaleźć z nim wspólnych zainteresowań. Jest jednak również typem samotnika. To sprzeczność: skarży się na osamotnienie, ale równocześnie odsuwa się od ludzi i dopiero z dala od nich czuje się naprawdę dobrze. Kiedy nudzi się obecnością ludzi, chętnie spędza wolne chwile na łonie przyrody. Patrzy na otaczający świat okiem malarza, dzięki swojej wyobraźni plastycznej widzi różnorodność natury, jej wielobarwność i urok.
Werteryzm – model postawy, którego cechowały: wybujała wyobraźnia, uczuciowość, brak zdecydowanego działania, dążenie do samozagłady, widzenie świata przez pryzmat marzeń i poezji, niezgoda na konwencje obyczajowe i normy moralne, której towarzyszy pesymistyczne poczucie bezcelowości życia. Wyraża się to w tak zwanym Weltschmerz, kulminującym się najczęściej w geście samobójczym. Utwór Goethego oddziaływał na ukształtowanie się swoistego stylu życia. Wśród młodzieży romantycznej zapanowała moda na ubiór werterowski, czyli żółtą kamizelkę i niebieski frak. Wiele osób, które przyjęły w życiu postawę werteryczną, tak jak główny bohater powieści Goethego, popełniło samobójstwo.
5. Nowy typ bohatera w literaturze romantyzmu – dziecko. Omów problem na wybranym przykładzie (np. Król olch J. W. Goethego).
W wierszu przedstawiony jest dialog ojca z synem , który ciężko choruje, ma halucynacje i widzi Króla Olch. Dziecko z lękiem i przerażeniem opowiada o wizjach nawiedzających jego umysł, za to ojciec stara mu się wszystko wytłumaczyć i uspokoić wiedząc, że to tylko zły sen. Dzieje się to w lesie spowitym ciemnością nocy i gęstą mgłą, co nadaje wierszowi tajemniczość, grozę i nutkę dramaturgii. Zagłębiając się bardziej w treść utworu można dostrzec kontrast między pokoleniem racjonalistów, którym przedstawicielem jest ojciec i romantyków, których reprezentuje umierający malec. Stary wierzy tylko w to co widzi, odbiera rzeczywistość poprzez zmysły i rozum, co potęguje strach o swego syna. Wizje chłopca są dla niego przerażające, przerastają jego poglądy i przekonania. Natomiast dziecko patrzy na świat oczami duszy i serca, widzi więcej, gdyż kieruje się w życiu emocjami i uczuciami oraz obdarzony jest bujną wyobraźnią. Dowodem na to jest wizja Króla Olch, który pełni rolę wyimaginowanej postaci obalającej teorię „mędrca oka i szkiełka”. Na skraju swojej egzystencji potrafi dostrzec rzeczy o wiele bardziej wartościowe niż jego ojciec. Rozwiązaniem całej akcji jest śmierć dziecka, która uświadamia mężczyźnie jego przegraną i to, że nie mógł przez swoje ograniczenie zrozumieć syna.
6. Kim są Pielgrzym i Mirza – bohaterowie Sonetów Krymskich A. Mickiewicza?
PIELGRZYM:
- Uczucia Pielgrzyma zdominowane są przez tęsknotę za ojczyzną i bliskimi. Kultura i przyroda orientalna zachwycają go, jednak wspomnienie kraju jest silniejsze od innych doznań. "W takiej ciszy, tak ucho natężam ciekawie, / że słyszałbym głos z Litwy" ("Stepy akermańskie").
- Zachwyt Pielgrzyma potęguje bogactwo i różnorodność przyrody orientalnej. "Nocy wschodnia! Ty na kształt wschodniej odaliski / Pieszczotami usypiasz, a kiedym snu bliski, / Ty iskrą oka znowu budzisz do pieszczoty" ("Ałuszta w nocy").
- Pielgrzym podjął wędrówkę szukając natchnienia w poznawanej przyrodzie i ludziach, w ich kulturze i obyczajowości.
MIRZA:
- Mirza pochodzi z książęcego rodu. Całe swoje życie spędził na tych terenach. Inaczej postrzega orientalne piękno, gdyż obraz ten bliski jest mu od lat.
- Przyroda orientu nie ma przed nim tajemnic. Zna jej piękno, ale też zagrożenia.
- Jego uczucia i refleksje, jako człowieka Wschodu, w obliczu piękna przyrody są odmienne od spostrzeżeń Europejczyka.
- Jest przesiąknięty kulturą swojego kraju. Utożsamia górę z sułtanem tureckim, stawiając na równi potęgę i majestat obu. "Ciemny las twoim płaszczem, a janczary strachu / Twój turban z chmur haftują błyskawic potoki".
- Jest przewodnikiem Pielgrzyma i z sympatii dla niego pokazuje mu miejsca i krajobrazy niedostępne przeciętnemu podróżnikowi.
Obaj bohaterowie prezentują odmienny światopogląd, kulturę i sposób postrzegania piękna. Są to jednak opisy, które nie wykluczają się, ale doskonale uzupełniają. Słowa Pielgrzyma wyrażają zachwyt, lęk i zdumienie człowieka chcącego poznać tajemnice orientu. Zaś Mirza uzupełnia te opisy, jako człowiek od lat obyty z tamtejszym światem. Dzięki temu czytelnik może poznawać orientalne krajobrazy, kulturę i obyczajowość ludzi z dwóch odmiennych perspektyw.
7. Przedstaw genezę Sonetów Krymskich A. Mickiewicza.
„Sonety krymskie" to utwory będące wynikiem refleksji poczynionych podczas podróży A. Mickiewicza na Krym. Jest cykl 18 utworów, których treść wiąże się z wrażeniami z wycieczki Mickiewicza na Krym w 1825; zostały opublikowane rok później w Moskwie. Gatunkowo sonety oparte są na klasycznej kanwie, ale nowością jest połączenie sonetów w tematyczny cykl. Także technika odbiega nieco od standardu: jest tu połączenie epickiego opisu, lirycznej, wewnętrznej narracji oraz dramatyzmu. Język "Sonetów..." jest bogaty w środki artystyczne i wyróżnia się bogatym słownictwem, zahaczającym nawet o lokalny język. Wszystkie prawie sonety łączy postać bohatera, który jest pod. liryczny tych utworów, którym jest turysta, wędrowiec wyróżniający się wielką wrażliwością na piękno natury, jest świetnym obserwatorem i potrafi wszystko co zobaczył przekazać czytelnikowi. Ważna jest również jego świadomość: doświadczona przez ból, zaplątana w sieć pamiątek. Bohater jest nieco byroniczny: samotny, w obcym dla siebie miejscu - wyobcowany; jest także pielgrzymem, wygnanym z miejsc rodzinnych, z tym wiąże się uczucie tęsknoty, które powoduje wiele skojarzeń z ojczyzną (daleką Litwą).
8. Przedstaw dylematy moralne Waltera Alfa – Konrada Wallenroda.
Jest on rozdarty wewnętrznie miedzy narodem, honorem i służbą zakonowi, a swoją żoną. Walter nie umiał okiełznać swej natury, buntował się przeciw narzuconej dwulicowości, niszczył dywany i zwierciadła Winrycha, ale wajdelota przekonywał, że musi kryć się ze swoimi uczuciami. Wyrzekał się siebie, nawet własnego imienia, bo wszystko złożył na ołtarzu ojczyzny. Skazywał się też na wieczne rozdarcie i moralne rozterki. Decyduje się na zdradę. Od początku Walter-Konrad ma świadomość, że postępuje niegodnie, niemoralnie, stąd rozterki, które przeżywa. Nieetyczne było już porzucenie Aldony, ale ona to rozumie i aprobuje. Niegodne rycerza średniowiecznego jest to, co czyni dalej, że zostaje giermkiem niemieckiego rycerza Konrada Wallenroda, a gdy ten ginie, przybiera jego imię i potem zostaje Wielkim Mistrzem Zakonu. Tęskni za życiem, w którym nie trzeba zdradzać, kłamać, udawać. Trzeba być „lisem i lwem”. Sformułowanie to symbolizuje dwoistość duszy bohatera, który jest odważnym rycerzem, zwycięzcą bitew i turniejów, a musi być też „lisem” – zdrajcą, czym brzydzi się z całego serca. Konrad wypełniając swą misję cierpiał, dręczyło go sumienie. W jego duszy ścierają się: duma z wykonanego zadania z obrzydzeniem do sposobów, jakimi musiał się posłużyć. Sukces, jakim było pokonanie Zakonu, jest jednocześnie klęską osobistą Konrada.
9. Romantyczna biografia – przedstaw na przykładzie życia i twórczości Adama Mickiewicza.
Adam Mickiewicz urodził się 24 grudnia 1798 roku w Zaosiu koło Nowogródka. Pochodził z drobnej szlachty. Bardzo wcześnie stracił ojca, w 1815 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Gdańskim. Tu nawiązał liczne przyjaźnie ze studentami, należał do związków filomatów i filaretów. Tu także poznał Marylę Wereszczakównę, swoją wielką miłość, której jednak nie mógł poślubić ze względu na różnice stanowe. Po studiach przeniósł się do Kotna, gdzie pracował jako nauczyciel, tu zetknął się z folklorem litewskim. W 1824 roku Mickiewicz trafił do więzienia w Wilnie, a potem został zesłany w głąb Rosji. Przebywał w Moskwie i Petersburgu. W 1825 roku odbył wycieczkę na Krym, czego efektem były "Sonety Krymskie" i "Sonety odeskie". W Moskwie nawiązał kontakty z rosyjskimi rewolucjonistami, w 1829 roku dzięki interwencji przyjaciół udało mu się opuścić Rosję. Wyjechał na zachód Europy (po wydaniu w 1828 "Konrada Wallenroda"). Na wieść o wybuchu powstania listopadowego w 1830, Mickiewicz bezskutecznie próbował wrócić do Polski. Napisał wiersze powstańcze, m.in. "Reduta Ordona" oraz "Śmierć Pułkownika". W Dreźnie w 1832 roku wydał III część "Dziadów", którą traktował jako rehabilitację za niemożność wzięcia udziału w powstaniu. W Paryżu wydał w 1834 roku ostatnie swoje wielkie dzieło literackie - "Pan Tadeusz". Redagował "Trybunę Ludu", wydał "Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego" oraz skład zasad legionu. Od 1840 roku przebywał w Lozannie, gdzie był profesorem literatury łacińskiej. Kontakty z Andrzejem Tobiańskim rozpoczynają okres mistycyzmu w życiu Mickiewicza (należał do Koła Sprawy Bożej). W 1855 roku zaangażował się w wojnę krymską, wyjechał do Konstantynopola by założyć tam legion do walki z Rosją, jednak w tym roku zmarł.
10. Na czym polega prometeizm Konrada, bohatera III cz. Dziadów A. Mickiewicza?
We wczesnej młodości przeżył nieszczęśliwą miłość, zwątpił w miłość do kobiety, ale w to miejsce narodziła się miłość jeszcze większa – miłość do Polski. Symbolicznie tę przemianę wyraża poprzez napis na ścianie celi więziennej „umarł Gustaw, narodził się Konrad” . Przyjął imię Konrad biorąc za patrona Konrada Wallenroda, od niego uczył się patriotyzmu. Był on poetą, a więc człowiekiem niezwykle wrażliwym, który czuje więcej, a więc jego odczuwanie cierpień narodu jest też silniejsze niż przeciętnego człowieka.
Jako poeta – geniusz czuje szczególnie posłannictwo i obowiązek wobec narodu. Wie, że za pomocą słowa poetyckiego może kształtować świadomość narodu a więc kierować nim. n chciałby stworzyć lepszy świat. Chce również mobilizować naród polski – przynieść mu wolność, a jednocześnie uczynić taką potęgę, aby podziwiały go inne narody. Była by to rekompensata upokorzeń i lat niewoli. Zatem Konrad działa z pobudek szlachetnych – z miłości do narodu. Słabością tego sławnego pojedynku jest to, że jego wątpieniu towarzyszy pycha i nie zwraca się do boga z pokorą, lecz z żądaniem.
11. Scharakteryzuj mesjańską koncepcję ukazaną w III cz. Dziadów A. Mickiewicza.
Mesjanizm jest to ideologia, która zakładała, iż jakiś wybrany naród np. Polska poprzez swoje cierpienie może doprowadzić do zbawienia własnego i innych. Ten naród jest niejako Mesjaszem, który musi przezwyciężyć krzyż, a potem nastąpi zmartwychwstanie. Polska została nazwana „Chrystusem narodów”. Idea ta jest pokazana przez ks. Piotra, którzy doznaje wizji. Widzi Polskę podobną do Chrystusa „Polska Chrystusem narodów”: 3 zaborcy to 3 ramiona krzyża. Istnieje wiele alegorii między Polską a Chrystusem. W końcowej wizji Piotr widzi również zmartwychwstanie Polski. Z Krzyża opada biała szata, którą owijają się narody. Ta biała mata jest symbolem wolności Polski, a idea wolności została przekazana innym narodom przez Polskę. Idea mesjanizmu w romantyzmie miała pokrzepiać serca Polski. Przekonywać, że kolejny nieudany zryw patriotyczny, „kolejna klęska, represje i cierpienia mają swój sens. To krzyż, po którym nastąpi zmartwychwstanie”.
12. Jaką funkcję pełni opowiadanie Jana Sobolewskiego w scenie więziennej /III cz. Dziadów A. Mickiewicza/?
Sobolewski opisuje obraz, którego był świadkiem podczas powrotu z przesłuchania. Kiedy przechodził obok Kościoła, gdzie odbywała się Msza zostali wyprowadzeni więźniowie, młodzi ludzie, głównie studenci. Byli bardzo zmęczeni, wyczerpani pobici i chorzy. Mieli ogolone głowy, a nogi mieli skute kajdanami. Najmłodszy z więźniów miał około 10 lat. Chłopiec skarżył się na to, że łańcuchy mu ciążyły i nie dał rady iść. Policmajster jednak to zbagatelizował i pozwolił chłopcu cierpieć. Wśród więźniów Sobolewski dostrzegł swojego przyjaciele Janczewskiego, Był bardzo wychudzony i wyczerpany. Nie tracił jednak poczucia humory. Podtrzymywał innych więźniów i zebranych na duchu. Starał się pokazać zgromadzonym, że jest pełen sił i łańcuchy mu nie ciążą. Jan wspomina jego patriotyzm, który ukazał się w momencie runięcia kibitki kiedy to Janczewski krzyknął 3 razy "jeszcze Polska nie zginęła". Jako ostatniego więźnia wprowadzono wyczerpanego i słaniającego się na nogach Wasilewskiego. Był to drugi przyjaciel Sobolewskiego, który na przesłuchaniu został tak brutalnie pobity, że nie dał rady sam wejść do kibitki. Ostatecznie zmarł pogrążony w ogromnym cierpieniu. Jego śmierć wzbudziła w zgromadzonych żal i współczucie dla więźniów. W opowieści Sobolewskiego przejawia się jawna martyrologia młodzieży. Najbardziej drastycznym przykładem męczennictwa i cierpienia młodych ludzi jest śmierć Wasilewskiego i męki 10 letniego chłopca.
13. Kim jest Konrad – bohater III cz. Dziadów A. Mickiewicza?
Jest to człowiek o cechach bohatera romantycznego, konspiratora oraz poety i proroka. Konrad z "III części Dziadów" to typowy bohater romantyczny. Jego osobowość daleko odbiega od przeciętnego człowieka. Towarzyszy mu przekonanie, że posiada moc właściwa samemu Bogu. Konrad czuje, że cierpi za miliony Polaków, chce pozyskać potęgę i moc boskości. Jest to wielki buntownik oraz indywidualista. Jego zamiarem jest samodzielne rządzenie narodem, przywrócenie mu dawnej świetności, jak również ochrona przed niebezpieczeństwem i cierpieniem. Konrad jest przekonany, że w mocy jednostki są losy całego świata, sądzi, że jest w stanie wpłynąć na bieg historii, do tego celu jest potrzebna mu władza samego Stwórcy. Bóg jednak wydaje się niewzruszony na wołanie Konrada, które pojawiają się w Wielkiej Improwizacji. W tej sytuacji rodzi się bunt określany mianem prometejskiego. Konrad sprzeciwia się Bogu, robi to w imię dobra ludzkości. Słowa Konrada są bliskie bluźnierstwom. Konrad traktowany jest jako poeta. Wielka Improwizacja objawi jego moc twórczą, w tej sytuacji uznaje siebie jako człowieka lepszego od samego Stwórcy, dla którego bliska wydaje się być nieśmiertelność. W tej sytuacji chce posiąść władzę wpływania na umysły ludzkie. Poezja Konrada potrzebuje werbalizacji. Najpierw rodzi się w jego duszy. Główny bohater "III części Dziadów" to także swego rodzaju prorok. Konrad sam siebie uważa za proroka, jednak jest to sprzeczne z wola Boga. Ów bohater posiada moce nadprzyrodzone, jest w stanie przewidywać przyszłość, w rozmowie z samym Stworzycielem czuje się równoprawnym partnerem. Jednak nie możemy o nim powiedzieć, że jest prawdziwym prorokiem, bowiem misja pochodząca od Boga nie była mu przydzielona.
14. Kordian J. Słowackiego jako dramat polemiczny wobec III cz. Dziadów.
"Kordian" miał być pierwszą częścią trylogii Juliusza Słowackiego. Dramat był w istocie oznaką współzawodnictwa z Adamem Mickiewiczem na polu poezji, jak również świadectwem zabrania głosu w dyskusji o najbardziej doniosłych sprawach narodu polskiego. W "Kordianie" Juliusz Słowacki polemizuje z Adamem Mickiewiczem, starając się udowodnić, że jest "rycerzem tej nadpowietrznej walki, która się o narodowość naszą toczy". Walka ta została ukazana przez Słowackiego w specyficzny sposób. Jej opisy znajdziemy przede wszystkim w trzech fragmentach dramatu: "Prologu", monologu Kordiana na szczycie Mont Blanc oraz w scenie w szpitalu dla umysłowo chorych. "Prolog", uznawany przez współczesnych badaczy literatury jako oczywisty projekt rywalizacji z Mickiewiczem. Dotyczy on przede wszystkim roli poezji i poety w życiu narodu.
"Kordian" jest polemiką z mesjanistyczną wizją historii Polski, przedstawioną w "Dziadów cz. III" Adama Mickiewicza. Mickiewiczowski mesjanizm zakładał, że tak jak Chrystus umarł za wszystkich ludzi, tak Polska cierpi pod rozbiorami za wszystkie narody. Męka Chrystusa przyniosła ludziom odkupienie, podobnie więc cierpienie Polski przyniesie wyzwolenie wszystkim uciemiężonym ludom.
Winkelriedyzm przeciwstawia się przede wszystkim koncepcji biernego cierpienia i "oczekiwania na zmartwychwstanie". Juliusz Słowacki sądził, że nie wystarczy w milczeniu znosić niedole i czekać na dzień wyzwolenia. Trzeba działać, walczyć, nie można uchylać się od podejmowania ryzyka. Jeśli trzeba - należy poświęcić życie. Zdaniem Juliusza Słowackiego lepsza jest nawet klęska niż całkowity brak działania, bo on sprawia, że ludzi popadają w duchowy marazm i nie są w stanie zmobilizować się do czynu, kiedy jest on konieczny.
15. Różne możliwości interpretacji dramatu J. Słowackiego Kordian – omów utwór jako dramat psychologiczny.
Romantyzm był to czas doniosłych przemian i ważny okres dziejowy zarówno w historii Polski, jak i pozostałych państw europejskich. Patriotyczna postawa Polaków skłoniła twórców do zaangażowania się w działalność niepodległościową za pomocą słowa pisanego. Przełomowym wydarzeniem epoki romantyzmu była klęska powstania listopadowego. Kiedy Polska znikła z map Europy i świata, w narodzie polskim obudził się duch patriotyzmu, dzięki któremu zdołaliśmy przetrwać 123 lata niewoli. Wielu wybitnych Polaków musiało wyemigrować na Zachód. Właśnie na emigracji powstało wiele arcydzieł literatury polskiej, z których można wyczytać zainteresowanie współczesną sytuację polityczną Polski i Polaków. Juliusz Słowacki zawarł w "Kordianie" ocenę powstania listopadowego z politycznego punktu widzenia. Poeta dostrzega szlachetność samej idei powstania, a jednocześnie wskazuje przyczyny jego upadku, między innymi spisek koronacyjny jako niedorzeczną mrzonkę, niedojrzałość spiskujących, osamotnienie biorących udział w spisku, a także nieudolność przywódców "z piekła rodem".
16. . Różne możliwości interpretacji dramatu J. Słowackiego Kordian – omów utwór jako dramat historyczny.
Kordiana określa się mianem polistopadowego dramatu romantycznego. Nazwa ta odwołuje się oczywiście do wielkiego powstania zakończonego w 1831 roku. Przewijają się fakty i postacie historyczne świadczące o autentyczności ówczesnych wydarzeń. Rozbiory i klęska powstania listopadowego, emigracje, wysiedlenia przyczyniły się do powstawania m. In. literatury tyrtejskiej.
Kordiana można zaliczyć do dramatów narodowych, ponieważ traktuje o istotnym dla temat ego okresu zagadnienia walki narodowowyzwoleńczej. Słowacki poddaje krytyce zwykłych, uległych caratowi ludzi, przeciwstawiając im postawę odważnego bojownika, gorącego patrioty, który nie waha się złożyć w ofierze własnego życia. Autor jest zwolennikiem tego rodzaju postawy. Motyw powstania listopadowego. Kordian jest niemal w całości próbą retrospekcji – odtworzenie przyczyn klęski powstania listopadowego. Jego szczegółową analizę zawierza „Przygotowanie”. W nim autor wymienia tych, którzy w znacznym stopniu przyczynili się do klęsk zrywu. Zamach na cara wyobraża nieudolność bojową oraz separację i osamotnienie w działaniu. Wstępnie nie przywidywano zbrojnego czynu o dużym zasięgu- było to sprzężenie garstki młodych żołnierzy z warszawskiej Szkoły Podchorążych, którzy planowali zaatakować Belweder i zabić despotycznego naszelnika wojsk polskich- Księcia Konstantego (u Słowackiego aluzja- Spisek Koronacyjny). Rozrosło się jednak do rozmiarów powstania narodowego, które ogarnęło znaczne tereny Królestwa Polskiego, część Litwy, Żmudzi i Wołynia. Wizyta Kordiana w Watykanie- to aluzja do stanowiska, jakie zajęła Stolica Apostolska wobec narodowego buntu- papież Grzegorz XVI w liście pasterskim do biskupów polskich z dnia 9 czerwca 1832 roku potępił przewrót.
17. Różne możliwości interpretacji dramatu J. Słowackiego Kordian – omów utwór jako dramat metafizyczny.
Jeśli historię w "Kordianie" istotnie należy traktować jako pole bitwy między dobrem a złem, to trzeba przyznać, że siły walczących są tu rozłożone bardzo nierówno. O ile szatan działa bardzo aktywnie - w "Przygotowaniu" i w scenie w domu wariatów widzimy, jak wpływa na osoby i wydarzenia - o tyle Bóg wydaje się całkowicie nieobecny. W zakończeniu "Przygotowania" pojawia się co prawda Archanioł i Chór Aniołów, nie występują oni jednak w żadnej dalszej części dramatu. Historia, przede wszystkim historia Polski, jest całkowicie przygotowana przez szatana. To również różni wizję Juliusza Słowackiego od Mickiewiczowskiego mesjanizmu, który zakładał, że w dziejach Polski objawia się Boży zamysł. „Nieobecność” Boga w "Kordianie" może jednak w istocie oznaczać jego bardzo głęboko ukryte, lecz bardzo potężne działanie. Bohater dwa razy znajduje się o krok od czynu, który całkowicie podporządkuje go zamysłom szatana: raz, kiedy wchodzi do sypialni, aby zabić cara, drugi raz w szpitalu wariatów, kiedy diabeł doprowadza go do zwątpienia we wszelkie wartości, jakie dotąd wyznawał. Za każdym razem Kordian woła do Boga i za każdym razem zostaje natychmiast ocalony. Przed zabiciem cara powstrzymuje go dzwon na jutrznię, a przed zaparciem się własnych przekonań - żołnierze, którzy przychodzą zabrać go na egzekucję. Być może zatem, tak jak przedstawia to pieśń Chóru Aniołów w "Przygotowaniu", chociaż historia została ułożona i zaplanowana przez diabła, jej ostateczny przebieg zależy od Boga.
18. Nie-Boska komedia Z. Krasińskiego – dramat rodzinny, dramat o klęsce poety.
"Nie-Boska komedia" Zygmunta Krasińskiego podzielona jest na 4 części, z czego pierwsze dwie odnoszą się do problemu poety i poezji oraz związanym z tym problemem rodzinnym Męża, następne dwie odnoszą się do walki miedzy obozami rewolucjonistów i arystokratów. Dramatowi rodzinnemu poświęcony jest akt I i II. Hrabia Henryk jest poetą. Żyje we własnym świecie fantazji, nie umie docenić tego, co rzeczywiste. Oderwanie od życia i wieczna pogoń za złudnymi marzeniami przynoszą wiele nieszczęść. Żona hrabiego (Maria) przypłaca to obłędem, a potem śmiercią. Ukazując dramat Męża poeta oskarżył poezję romantyczną, oderwaną od rzeczywistości, karmiącą całe pokolenie złudą i iluzją. Hrabia - romantyczny poeta - żyje tylko wyobraźnią. Pisząc poematy na cześć prawdziwej miłości, nie dostrzega oddania i duchowych cierpień żony. W dramacie występuje piękna Dziewica - uosobienie poezji, która okazuje się złudną marą. Uwielbienie dla niej jest źródłem nieszczęść poety. Mąż jest zaprezentowany jako oderwany od rzeczywistości romantyczny poeta, który żyje we własnym, wewnętrznym świecie marzeń. Jego fascynacja poezją i jej romantycznymi założeniami jest na tyle duże, że daje się zwieść szatanowi, który poddaje go trzykrotnej próbie. Mimo trzykrotnych porad i przestróg Anioła Stróża, daje się on zwieść romantycznej miłości i dziewicy podstawionej przez szatana. To oczywiście powoduje odwrócenie się i zobojętnienie wobec żony, a w efekcie końcowym jej chorobę psychiczną ze śmiertelnym skutkiem. W między czasie żona wyprasza od Boga, aby syn Orcio został poetą, bo wtedy pewnie mąż się od niego nie odwróci (Mąż znowu modlił się, aby Orcio nie został poetą i nie musiał cierpieć, tego co on wycierpiał). Jednak ostatecznie syn staje się niewidomym. W końcu Henryk jednak orientuje się w sytuacji, ale jest już w tedy za późno i nie ma szans na naprawę szkód, które wyrządził (śmierć żony i ślepota syna). Tak więc, Mąż ponosi całkowitą klęskę we wszystkich aspektach życia: poezja oraz jego romantyczne wizje nie zrealizowały się, były tylko niewyraźnym szatańskim majakiem, a spowodowało to wielki dramat rodzinny Męża. To krytyka poezji romantycznej, która jest (jak zarzuca jej Krasiński) oderwana od życia i przynosi same nieszczęścia, ale nie tylko dla poety, ale także dla jego najbliższych. Wiąże się z egoizmem poety, co też ma niebagatelny wpływ.
19. Nie-Boska komedia Z. Krasińskiego – dramat o rewolucji. (Zwróć uwagę na polemikę Hrabiego Henryka i Pankracego).
W III i IV części utworu jesteśmy świadkami wielkiej wojny pomiędzy arystokracją a przedstawicielami ludu pracy. Fragment, w którym przebrany Hrabia Henryk zwiedza obóz buntowników przywodzi na myśl wędrówkę po piekle znaną z „Boskiej komedii” Dantego. Rewolucjoniści zostali przez poetę niemal całkowicie odarci z człowieczeństwa. Prymitywizacji rewolucjonistów miało służyć także mocne zaakcentowanie ich pijaństwa i zamiłowania do hucznych zabaw. Nie-Boska komedia jest obrazem rewolucji totalnej. Katastroficzną wizją przyszłości. Jest to sąd nad światem podzielonym na dwa obozy: arystokracji i demokracji. Pisarz poddał wnikliwej ocenie oba obozy. Arystokrację ocenia w utworze Pankracy- wódz rewolucjonistów, który zarzuca jej morderstwa, przekupstwa, nadużywanie władzy, krzywdzenie słabych, okrucieństwa wobec poddanych, niszczenie związków rodzinnych oraz demoralizację. Co ciekawe, te same grzechy Mąż- wódz arystokratów zarzuca rewolucjonistom w okopach Świętej Trójcy (obóz rewolucjonistów). Ich zasługi: opieka społeczna, troska o zdrowie ludu, oświatę, zabezpieczenie na wypadek klęsk żywiołowych należą do dawno minionej przeszłości. Obecni arystokraci do dawnych grzechów dodają brak godności, tchórzostwo, nicość intelektualną. Nikt przedtem nie sformułował tak ciężkich oskarżeń pod adresem arystokracji. Obóz rewolucjonistów ukazany jest szerzej. Hrabia Henryk, udając się do okopów Świętej Trójcy, przechodzi przez obóz, widząc motłoch pragnący zemsty, ostrzący noże, wołający: „Chleba, chleba! Śmierć panom, Śmierć kupcom chleba, chleba."
Obóz arystokracji, któremu przewodzi Hrabia, reprezentują w dramacie nie tylko ludzie wysoko urodzeni (baron, hrabia), ale też burżuazja (bankierzy), a więc ci, których władza opiera się na sile pieniądza. Wypowiedzi zgromadzonych w Okopach św. Trójcy świadczą o ich słabości, tchórzostwie i bierności. Oskarżenia, jakie kieruje Henryk pod adresem swoich sojuszników, zgodne z zarzutami stawianymi arystokracji przez Pankracego, można w zasadzie potraktować jako wyraz opinii samego Z. Krasińskiego. Hrabia potępia arystokratów za prześladowanie poddanych, brak patriotyzmu, prywatę i pychę. Mimo to staje na czele obozu, aby walczyć w obronie, wypracowanych i chronionych przez tę warstwę wartości: katolickiej wiary i zasad życia polityczno-społecznego: „Teraz przysięgnijcie wszyscy, że chcecie bronić wiary i czci przodków waszych”. Klęska arystokracji w bezpośrednim starciu z rewolucjonistami jest dowodem na to, że klasa ta skazana jest na zagładę: jej rola w historii już się wypełniła i teraz nadszedł czas zapłaty za popełnione zbrodnie. Jedyną postacią szlachetną jest w obozie Świętej Trójcy Hrabia, który, aczkolwiek potępiony za poetycki egoizm i brak prawdziwych uczuć, okazuje się być człowiekiem odważnym, bezkompromisowo walczącym w obronie podstawowych wartości skazanych na nieuchronną klęskę.
Obóz rewolucji ukazany w części III to fanatyczny tłum nędzarzy i biedaków, dawnych poddanych arystokratów: chłopów, lokai, kamerdynerów, rzeźników. Zrewoltowany tłum jest zezwierzęcony i okrutny („Nam jedno, czy bydło, czy panów rżnąć”). Ich rewolucyjny program zawiera się w słowach wypowiedzianych przez Chór Chłopów: „Panom tyranom śmierć - nam biednym, nam głodnym, nam strudzonym jeść, spać i pić”. Głównymi motywami działania tłumu jest żądza krwi i zemsty, a celem rewolucja totalna, skierowana przeciwko religii i władzy: „My dziś Bogu, królom i panom za służbę podziękujemy”.
20. Jak rozumiesz zakończenie Nie-Boskiej komedii Z. Krasińskiego?
Zakończenie dramatu jest niejednoznaczne. Oto triumfującej rewolucji przeciwstawiona zostaje wizja Chrystusa-Mściciela. Rażony ową wizją Pankracy ginie. Jego ostatnie słowa brzmią: Galilaee, vicisti! (Galilejczyku zwyciężyłeś!). Wypowiedź taka zdaje się być świadectwem oddania Chrystusowi należnej mu chwały, ukorzenie się przed Nim. Przywódca rewolucji ginie, a jego pragnienie, by budować w oparciu o zniszczenie i destrukcję nowy porządek świata – nie znajduje swojej realizacji. Pankracy (imię znaczące, z greckiego oznacza ono Wszechwładny), kreując świat bez Boga i burząc ustalone Jego ręką odwieczne zasady świata, zostaje skonfrontowany ze Stwórcą. Ponosi surową karę za swe zuchwalstwo i ginie. Tylko Bóg okazuje się zatem być zdolny do zmieniania biegu dziejów i decydowania o losach świata, a nie człowiek. Zakończenie Nie-Boskiej można interpretować dwojako. Ingerencja Chrystusa zwiastować może odrodzenie chrześcijańskich wartości, nową epokę, w której nie będzie już miejsca na zło i zniszczenie. Z drugiej strony jednak może to być początek końca świata. Bóg nie mogąc już znieść nieprawości człowieka, decyduje się na zamknięcie biegu historii i ostateczne rozwiązanie dziejów ludzkości. Krasiński nic tu nie dopowiada. Właściwe odczytanie i ocena zakończenia dramatu należy zatem do czytelnika.