Wykład 6
DOBROSTAN A INTERAKCJE CZŁOWIEK – ZWIERZĘ
dobrostan jest stanem przeciwstawnym stresowi
zwierzę jest w stanie stresu wtedy, gdy jego organizm musi posłużyć się nienormalnymi lub ekstremalnymi możliwościami dostosowań w reakcjach fizjologicznych lub behawioralnych aby utrzymać się przy życiu wobec zmienionych na niekorzyść dla siebie warunków środowiskowych
stres zaburza równowagę organizmu, a tym samym wszystkie funkcje somatyczne i psychiczne
wskazuje to na uwrażliwienie zwierząt na obecność człowieka, częstszą i bardziej interwencyjną w porodówkach niż w halach tuczu
szacuje się, że lęk wynikający z interakcji człowiek – zwierzę determinuje wskaźniki reprodukcyjne loch w 20%
wielu autorów uważa, że zwierzęta utrzymywane w systemach wielkostadnych doświadczają w kontaktach z obsługującymi je ludźmi chronicznego lęku, na który okresowo nakłada się lęk ostry
Lęk u zwierząt występuje nie tylko w odpowiedzi na zachowania drastyczne (bicie, kopanie), czy też działania z konieczności silnie obciążające (bolesne zabiegi), ale również w sytuacjach, które z punktu widzenia człowieka nie powinny powodować ujemnych reakcji
Osoby zajmujące się obsługą nie musza przejawiać drastycznych zachowań aby wywoływać stany leku u zwierząt
podobnie silny strach budzą osoby nie przejawiające agresji, a tylko postępujące rutynowo lub „średnio nieprzyjaźnie”
nawet nie ujawniana przez człowieka niechęć, często nie uświadomiona, jest przez zwierzęta odczuwana i wywołuje bardzo wysoki poziom lęku, zwłaszcza jeżeli zwierzę kojarzy osobę z uprzednio doznanym przykrym doświadczeniem
samo pojawianie się obsługi w bliskości kojców czy stanowisk może wzniecać niepokój i powodować próby unikania, ucieczki czy chowania się, które jako nieskuteczne, wywołują reakcje o znamionach stereotypii
Empel (1992) podaje, że człowiek może być przyczyną panicznego strachu zwierząt, szczególnie jeżeli nabyły one już negatywnych doświadczeń
Co więcej, lęk w stosunku do jednej osoby, na zasadzie generalizacji doznanych przeżyć, przenoszony jest na innych ludzi i pozostaje na stałe wpisany w świadomość zwierzęcia (Hemsworth et al. 1987)
Ponieważ interakcje człowiek – zwierzę mają daleko idące konsekwencje produkcyjne, nie jest to obojętne, jakiego typu cechy osobowości prezentują osoby zatrudnione bezpośrednio przy obsłudze zwierząt
W rękach farmera – poprzez sposób sprawowania opieki – spoczywa dobrostan zwierząt
Osoby zatrudnione przy obsłudze zwierząt powinny przejawiać w stosunku do nich wypływającą z przekonania życzliwość, która pozwala zwierzętom zaakceptować człowieka jako „element” ich siedliska
jest to podstawowy warunek minimalizacji lęku przed człowiekiem, a przez to kształtowania produkcyjności stada
Bernet i Hemsworth (1990) na przykładzie reakcji zwierząt na obecność człowieka, i na inne czynniki będące źródłem stresu emocjonalnego podają, że zmiany w stężeniu kortykosterydów mogą wahać się w zakresie od -4 do +64%, przy czym działanie niszczące struktury komórkowe następuje dopiero po przekroczeniu stężeń tych hormonów w porównaniu do normy o 40%
W testach przeprowadzonych na świniach (Hemsworth i wsp. 1987), określano natężenie lęku w odpowiedzi na zróżnicowane zachowanie człowieka:
przyjazne (klepanie, przywoływanie, głaskanie)
nieprzyjazne (szturchanie, przepędzanie)
szokujące (stymulacja stanów lękowych z użyciem elektrycznego tresera)
Na zachowanie przyjazne zwierzęta reagowały krótkim czasem interakcji, niskim stężeniem hormonów stresowych i istotnie wyższym poziomem produkcji