Jesienne wierszownie - scenariusz konkursu recytatorskiego
Data konkursu: 16.11.2010r
Scenariusz opracowały: Agnieszka Maślińska, Dominika Woźniak
Cele konkursu:
- -wyrabianie wrażliwości na piękno języka polskiego
- kształtowanie wyrazistej wymowy i przekazanie gotowego tekstu
-pobudzanie dzieci do aktywnego uczestnictwa w życiu przedszkola
- pogłębianie współpracy między przedszkolem a rodzicami
- propagowanie kulturalnego spędzania czasu wolnego z dzieckiem
Uczestnicy konkursu:
- dzieci z przedszkola wraz z rodzicami
Metody:
-słowna;
-praktycznego działania;
-pokaz
Formy:
-indywidualna, grupowa
Pomoce dydaktyczne:
- plakaty informujące o konkursie recytatorskim
- regulamin konkursu
- tablica z napisem : KONKURS RECYTATORSKI
- teksty wierszy lub scenek dramowych przygotowane przez rodziców
- jesienny wystrój sali przedszkolnej
- spis zagadek o tematyce jesiennej
- lista z uczestnikami
- rekwizyty
- dyplomy i nagrody
Przebieg imprezy
Część pierwsza
Powitanie:
1. Recytacja przez prowadzącą wiersza Pt. „ Odleciały liście”
A gdy słota jesienią nastaje,
Odlatują liście w ciepłe kraje.
Wczoraj z rana
Odleciały liście kasztana.
A z nimi koło dwunastej
Drobne listki wierzby dziuplastej.
Po południu jak chwycił mróz,
Odleciały liście dębów i brzóz.
A z wieczora
Trzepot był i szum na jaworach.
Odleciały rude, żółte, czerwone,
Odleciały wszystkie w jedna stronę.
Ludzie ich nie spostrzegli prawie,
A kto widział, mówił sobie; „ To żurawie”.
Tymi kilkoma słowami na temat jesieni pragniemy rozpocząć dzisiejszy
I Konkurs Recytatorski dla przedszkolaków i ich rodziców , pod hasłem "Jesienne wierszowanie”.
Poeci chcą albo uczyć, albo bawić, my zetkniemy się na jakiś czas zarówno z jednym jak i z drugim. Za chwilę wystąpią przed nami dzieci wraz z rodzicami z naszego przedszkola ,którzy zmagać się będą o laur zwycięzcy, o miano mistrza recytacji.
Gospodarzami dzisiejszego spotkania są p. Dominika Woźniak i p. Agnieszka Maślińska.
Oceny wszystkich osób biorących udział w dzisiejszym konkursie dokona Jury w składzie:
- Przewodnicząca- dyrektor ZSP, Przedszkola w Budzisławiu Kościelnym p.Mariola Brorzyńska
- Członek- przedstawiciel Rady Rodziców ZSP, Przedszkola w Budzisławiu Kościelnym p. Ewa Adamczyk
- Członek- kierownik Biblioteki Publicznej w Budzisławiu Kościelnym
p. Teresa Fekner
Jury będzie oceniało wykonanie wierszy punktami od 1 do 5. Ocenie podlegać będzie: tempo, intonacja, interpretacja tekstu poetyckiego, znajomość tekstu, ogólny wyraz artystyczny (ruch, rekwizyt, strój).
A zatem czas rozpocząć konkurs .Wszystkim życzymy miłych wrażeń i dobrej zabawy, a uczestnikom życzymy powodzenia!
Część druga
Prezentacja wierszy przez uczestników konkursu :
1. Jaki jest najmodniejszy kolor włosów dla pani jesieni, dowiemy się po wysłuchaniu wiersza Danuty Gellnerowej pt. "Jesień u fryzjera", który zaprezentuje p. Agnieszka Kamińska wraz z synem Krzysiem.
2.Czy udało wam się w tym roku wybrać na grzybobranie? Jeżeli nie, nic straconego. Na podróż do krainy grzybów zabiorą nas Sebastian, Igor, Sandra Lewandowscy, którzy razem z mamą Grażyną na dzisiejszy konkurs napisali wiersz pt. „Trzy grzybki na polanie”
3. Czy macie ochotę n na wycieczkę jesiennym pociągiem? A dokąd? Na to pytanie odpowie nam Martyna Nowakowska, która wraz z mamą Agnieszką przygotowała wiersz Doroty Gellner pt. „Jesienny pociąg”
4. Co słychać u ptaków jesienią? Czy ptaki lubią jesień? Jakie dary ma jesień dla ptaków? Odpowiedź na te wszystkie pytania uzyskamy po występie Dawida Szygendy z mamą Anią oraz Jagody Lizik i jej mamy, Katarzyny. Zaprezentują wspólnie scenkę p.t. „ Jesienne ptaki” oraz wiersz. Marii Terlikowskiej pt.
„ Jestem Jesień”.
5. Każde drzewo to tysiące liści różniących się kolorem i kształtem. Czy listki potrafią tańczyć? Dlaczego nie! Przekona nas o tym wiersz pt.” Kolorowe listki” w wykonaniu Piotra Wareńczaka i jego mamy, Agnieszki.
6.Czy nocne strachy są naprawdę straszne? Czy to tylko nasza wyobraźnia? O tym, iż nie należy wcale ich się bać przekona nas Wiktor Szadkowski, który wraz z mamą Katarzyną przygotowali wiersz pt. „ Nocne strachy” Katarzyny Szyngiery.
Część trzecia
Obrady komisji:
Wysłuchaliśmy już wszystkich wierszy dzisiejszego konkursu. Prosimy wszystkich uczestników konkursu o ponowne wyjście na scenę w celu przypomnienia się jury.
- Członków jury prosimy o przystąpienie do głosowania i wyłonienia zwycięzców.
- W czasie, gdy jury czuwać będzie nad wyłonieniem zwycięzcy, my zapraszamy uczestników i ich rodziców na słodki poczęstunek.
Trwają obrady jury . Dzieci wraz z rodzicami uczestniczą w "słodkim poczęstunku”, po czym chętne dzieci przystępują do konkursu rozwiązywania zagadek o tematyce jesiennej.
1. Rośnie w ogrodzie, albo w polu
I z tego właśnie słynie, że gdy ją zaczniesz krajać to łza ci z oczu płynie (cebula)
2. Jesienią w sadzie dojrzało,
Rumiane, okrągłe zapachniało
Niedaleko od drzewa pada,
Każdy je z ochotą zjada. (jabłko)
3. Dobra gotowana, dobra i surowa
Choć nie pomarańcza lecz pomarańczowa
Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk
I pociągniesz mocno wnet z ziemi wyskoczy. (marchewka)
4. Skórka fioletowa, miąższ pod nią złoty
Smakuje wybornie, wszyscy wiemy o tym. (śliwka)
5. Latem w ogrodzie wyrósł zielony
A zimą w beczce leży kiszony. (ogórek)
6. Jesień z pełnym koszem w bramie sadu staje
i z gruszy owoce nam rozdaje. (gruszka)
7. Każdy z was odgadnie łatwo tę zagadkę,
ma bielutki korzeń i zieloną natkę. (pietruszka)
8. Co to za pani, w złocie, w czerwieni,
Sady maluje, lasy przemieni,
A gdy odejdzie gdzieś w obce kraje,
Śnieżna zawieja po niej zostaje. (jesień)
9. Przynoszę deszcze, szarugi.
Dzień krótki, a wieczór długi.
Bociany wysyłam za morze
I jeże usypiam w norze. (jesień)
10. To łatwa zagadka, tak mi się wydaje.
Jaka po lecie pora nastaje? (jesień)
11. Gdy przyjdzie do wioski z dala, skądś zza świata,
z pola sprząta plony – swojego brata – Lata. (jesień)
12. Ma nóżkę, nie ma buta, ma kapelusz, nie ma głowy
Czasem gorzki i trujący Częściej smaczny i zdrowy. (grzyb)
13. Ma listki zielone ,drobniutko strzyżone
Jesienią się stroi, w korale czerwone. (jarzębina)
14. Mieszkam w zielonej łupinie Lecz m i się nudzi – więc,
brązowe wkładam ubranie, by spaść na ziemię jesienią bęc. (kasztan)
15. Co roku drzewa, stroją się w ich zieleń
Co roku jesień, ziemię nimi ściele
Wiszą na drzewach wiosną i latem
Ale jesienią ulatują z wiatrem. (liście)
16. Nie las, nie park, choć się zieleni
Jabłka, gruszki, śliwki, znajdziesz tam na jesieni. (sad)
17. Jesienią na gruszy, dużo gruszek będzie
A co będzie na dębie? Wiadomo... (żołędzie)
18. Skacze po lesie, z wielkiej uciechy że ma w spiżarni smaczne orzechy.
Zebrała je jesienią, gdy drzewa na złoto się rumienią. (wiewiórka)
19. Co tak w szyby dzwoni?
Kiedy chmurka łzy roni?
Kiedy pada ... (deszcz)
20. Wiosną na drzewie rozwija się z pąka,
jesienią złoty po świecie się błąka. (liść)
21. Włoskie czy laskowe – smaczne są i zdrowe. (orzechy)
22. Na zagonie złota głowa, smaczne pestki w sobie chowa. (dynia)
23. Zielone łódeczki, a w łódkach kuleczki,
gdy się ugotują, każdemu smakują. (groch)
24. Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk i pociągniesz mocno, wnet z ziemi wyskoczy. (marchewka)
25. Jaka to głowa, duża czy mała,
z zielonych liści składa się cała? (kapusta)
26. Jakie warzywo, chociaż niewielkie,
wyciśnie z oczu słoną kropelkę? (cebula)
27. Swoją posturą respekt budzi wszędzie,
jesienią pod nim znajdziesz żołędzie. (dąb)
28. Na dębach ogromnych, w czapeczkach wygodnych,
kulki małe siedzą – dziki je wnet zjedzą. (żołędzie)
29. Sosnowy, dębowy, stary lub młody,
rosną w nim grzyby, rosną jagody. (las)
30. Ma okrągły brzuszek i mały ogonek, będzie z niego na obiad barszczyk doskonały. (burak)
31. Co to za miesiąc, który niesie grzyby i wrzosy liliowe w lesie. (wrzesień)
32. Ostatni liść z drzewa opadł, koniec pogody, przyszedł... (listopad)
33. Unosi szybowce, popycha żaglowce, obraca wiatraki – kto to taki! (wiatr)
34. Gdy się te niteczki snują po ścierniskach,
to znak nieomylny, że jesień jest bliska. (babie lato)
35. Płynie po niebie, znasz ją i wiesz,
że gdy jest ciemna, może być deszcz. (chmura)
36. Co to za rycerz w słomianej zbroi, różę otula, w ogrodzie stoi. (chochoł)
37. Jakie obuwie, do tego służy,
żeby nóg nie moczyć nawet w kałuży. (kalosze)
38. Choć kolczaste jak jeże, każdy do rąk je bierze.
Odziera z odzienia i w koniki zamienia. (kasztany)
39. Spadają z drzewa żółte, czerwone.
Wiatr je niesie w tę i tamtą stronę. (liście)
40. Gdy świeci słońce, stawiasz go w kącie.
Kiedy deszcz rosi, nad głową go nosisz. (parasol)
41. Bez skrzydeł-a jednak lecę,
nie mam rąk, a jabłka zrywam.
Nie mam ust-a zgaszę świecę,
powiedz, jak ja się nazywam? (wiatr)
42. Co jesienią z dębu spada? Co ze smakiem dzik zajada? (żołędzie)
43. Chociaż nie jest babcią, mówią na nią "siwa".
Na "m" się zaczyna, zwykle rano bywa. (mgła)
44. Nie jest skoczkiem, ma tyczkę, przerośnie ogrodniczkę.
Zdobi działki, ogródki, w nazwie ma trzy nutki. (fasola)
45. Co to za pękata pani-sukienki szeleszczą na niej.
Kto z sukienek ją rozbiera, to potokiem łzy wylewa. (cebula)
46. Ma ząbki – nie gryzie w ogóle. Ma zdrową ciotkę – cebulę. (czosnek)
47. Kiedy go ucierasz, na płacz ci się zbiera. (chrzan)
Część czwarta :
Ogłoszenie werdyktu jury, wręczenie dyplomów i podziękowań
Jury zakończyło już obrady.
- Prosimy zatem przewodniczącą jury, panią Mariolę Brorzyńską
o przedstawienie werdyktu jury, a panią Ewę Adamczyk i panią Teresę Fekner
o wręczenie laureatom i wszystkim uczestnikom dyplomów i nagród.
- Jako organizatorzy dzisiejszego konkursu, chcemy podziękować
rodzicom , za trud który włożyli w przygotowanie swoich pociech do dzisiejszego konkursu.
- Dziękujemy wszystkim członkom jury za to, że zechcieli poświęcić swój czas by w sposób właściwy wyłonić laureatów konkursu.
-Nie możemy też nie wspomnieć o sponsorach, którzy wsparli nas w zorganizowaniu dzisiejszego konkursu. Dziękujemy panu Karolowi Białeckiemu z Budzisławia Kościelnego i Bankowi Spółdzielczemu w Słupcy za ufundowanie nagród do dzisiejszego konkursu.
Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy. Do zobaczenia za rok!