Bartoneloza (bartonellosis) lub limfadenopatia (lymphoreticulosis), są jednostkami chorobowymi potocznie nazywanymi: chorobą kociego pazura (cat scratch disease, cat scratch fever), są one określeniem stosowanym dla ostrej choroby zakaźej o łagodnym przebiegu. Wbrew mylnej nazwie, CSD nie jest chorobą kotów i ich pazurów, lecz chorobą odzwierzęcą (antropozoonozą), na którą zapada człowiek, a zwłaszcza dzieci i młodzież.
Początkowo myślano, iż chorobę tę wywołują wirusy, później uznano, że przyczyną choroby mogą być drobnoustroje zwane chlamydiami. Dopiero niedawno w zmianach chorobowych stwierdzono gram-ujemne bakterie Rochalimea henselae i Rochalimea quintana. Jednak po ostatnich weryfikacjach bakterie te sklasyfikowano jako Bartonella henselae i Bartonella quintana i od nazwy tego rodzaju bakterii pochodzi obecna nazwa choroby – bartoneloza
Stwierdono, iż koty w ogóle nie zapadają na tą chorobę, mogą być jedynie nosicielami bezobjawowymi patogenów ją wywołujących. Dzieje się tak ponieważ Bartonella henselae nie wywołuje u kotów dorosłych i kociąt objawów chorobowych. Ponieważ bakterie zostały znalezione również w organizmach pasożytujących w sierści kotów, wielu badaczy skłania się do hipotezy, że to pchły przenoszą bakterię miedzy kotami, jednak nie ma dowodów na to iż mogą ją rozprzestrzeniać na ludzi. Badania serologiczne wykazują, iż bakterie znajdują się również w ślinie zarażonego kota.
W wielu publikacjach spotkać się można z danymi mówiącymi iż, więcej niż połowa kotów w którymkolwiek etapie życia była nosicielem bakterii. Najbardziej narażone na infekcje są koty poniżej 12 miesięcy życia.
Człowiek zaraża się poprzez podrapanie lub pogryzienie przez kota. Oczywiście nie każde takie zdarzenie wywołuje chorobę, ponieważ nie każde zwierzę musi być nosicielem chorobotwórczych patogenów. Także inne gatunki zwierząt mogą roznosić chorobę, np. niektóre gryzonie, króliki, wiewiórki, jeże, czasami również psy oraz pasożyty zwierząt i człowieka, tj. pchły i kleszcze. Patogeny mogą się także znajdować na kolcach różnych roślin.
Pierwsze symptomy choroby ujawniają się po okresie wylęgania, czyli po kilku lub kilkunastu dniach od chwili zakażenia. W miejscu zadrapania lub ukąszenia, gdzie wniknęły zarazki, powstaje tzw. zmiana pierwotna, objawiająca się wysypką i drobnymi miejscowymi zmianami na skórze o charakterze naciekowym przypominającymi ukąszenia owadów, potem może pojawić się zaczerwienienie i obrzęk, a następnie grudka przekształcająca się w krostę, ropień lub owrzodzenie. Zmianom skórnym może towarzyszyć świąd i bolesność, ale miejsca te goją się na ogół szybko, bez pozostawienia blizny. Czasami zdarza się że zarazki mogą „przejść” do węzłów chłonnych powodując objawy ogólne. U połowy pacjentów stwierdza się wtedy: złe samopoczucie, uczucie rozbicia, brak łaknienia, nudności, podwyższenie ciepłoty ciała, dreszcze oraz bóle mięśniowe i stawowe.
W miarę postępowania choroby może pojawiać się wysoka gorączka i powiększenie węzłów chłonnych umiejscowionych najbliżej powstałej zmiany pierwotnej, a że zakażeniu przeważnie ulegają ręce bądź nogi, to zmiany zapalne najczęściej dotyczą węzłów chłonnych łokciowych, pachowych lub pachwinowych, czasami również węzłów chłonnych szyjnych, przyusznych i podżuchwowych. Stają się one gorące, miękkie, obrzękłe, początkowo niebolesne, lecz później nawet lekki ucisk wywołuje znaczne uczucie bólu, a z czasem zajęte procesem zapalnym węzły chłonne mogą ulec zropieniu. Choroba może trwać 2-3 tygodnie, przy czym nasilenie objawów jest zmienne. Na ogół dolegliwości szybko się cofają i następuje wyzdrowienie bez żadnych następstw, niekiedy jednak przy niecałkowitym wyleczeniu, choroba może przejść w stan uśpienia i po jakimś czasie może nastąpić nawrót.
Przewlekłe zapalenie węzłów chłonnych z objawami ogólnymi, przejawiającymi się zmęczeniem, poceniem się, bólami głowy, pleców, podbrzusza oraz obrzękiem i bólami węzłów chłonnych, może trwać miesiącami i bywa bardzo uciążliwe w leczeniu. Niekiedy choroba osiągają nietypowy przebieg z występującymi powikłaniami, objawiającymi się powiekowym zapaleniem spojówek, zapaleniem gałki ocznej, zapaleniem wsierdzia, plamicą wątroby i śledziony, naczyniakowatością, rumieniem guzowatym, niedokrwistością, nietypowym zapaleniem płuc, a także zapaleniem opon mózgowych i mózgu, co wymaga intensywnej opieki lekarskiej. Poważniejsze powikłania zdarzają się na szczęście niezwykle rzadko i głównie u osób z defektem odporności (po przebytych chorobach, zarażeni HIV/AIDS, pacjenci nowotworowi ).
Zakażenie bartonelozą nie przenosi się na drugiego człowieka, nie ma też możliwości przeniesienia choroby przez łożysko na płód. Choroba pomimo niepokojących objawów początkowych, w przeważającej liczbie przypadków ulega samoograniczeniu, samowyleczeniu i nie wymaga leczenia, choć antybiotykoterapia w wielu sytuacjach może być pomocna, przyspieszając proces zdrowienia. W przypadku powikłanych procesów chorobowych o ciężkim przebiegu klinicznym niezbędna jest długotrwała antybiotykoterapia polegająca na stosowaniu kombinacji kilku leków
Rozpoznanie polega na wywiadzie, badaniu klinicznym i wykluczeniu innych chorób o podobnym przebiegu oraz badaniach serologicznych(oznaczanie poziomu przeciwciał). Przebycie choroby daje trwającą dość długo odporność, która przy każdej kolejnej infekcji natychmiastowo zwalcza wnikające bakterie, uniemożliwiając rozwinięcie się choroby i wystąpienie objawów.
W celu zapobiegania ewentualnym zakażeniom należy przestrzegać higieny po kontaktach ze zwierzętami, zwłaszcza dzikimi i nieznanymi, a w szczególności pamiętać o myciu rąk i dokładnej dezynfekcji wszelkich zadrapań i pogryzień.
Natomiast w przypadku zauważenia jakichkolwiek powikłań należy niezwłocznie udać się do lekarza .Właściciele zwierząt powinni pamiętać o regularnej profilaktyce polegającej na zabezpieczaniu swoich pupili przed ukąszeniami pcheł i kleszczy, a także odrobaczaniu oraz szczepieniu, co w znacznym stopniu ograniczy zapadalność zwierząt na wiele chorób, między innymi zaraźliwych dla człowieka.