Tryptyk Rzymski

„Tryptyk Rzymski” Jana Pawła II – szkolna interpretacja poematu

Tytuł utworu poetyckiego stanowi jego integralną część, dlatego analizę i interpretację należy rozpocząć od wyjaśnienia uczniom pojęcia „tryptyk”, należącego do kategorii słownictwa z zakresu sztuki. Tryptyk – dzieło artystyczne, malowidło lub rzeźba składająca się z 3. części, nieruchomej środkowej i ruchomych bocznych, w formie zamykanych skrzydeł. Kompozycję całości łączy wspólny program ikonograficzny. Te dzieła sztuki wywodzą się z późnogotyckiej sztuki sakralnej – ołtarze. Prócz tryptyku spotkać można też pentaptyk ( pięć pól ikonograficznych) oraz poliptyk – dzieło skomponowane z wielu płaszczyzn ikonograficznych. Jako przykład pentaptyku można przywołać ołtarz Wita Stwosza w krakowskim Kościele Mariackim. Zatem tryptyk w odniesieniu do dzieła literackiego oznacza utwór skomponowany co najmniej z trzech elementów zwieńczonych wspólną tematyką – i tak jest w przypadku Tryptyku Rzymskiego Jana Pawła II.

Trzy części poematu zatytułowane: Strumień, Medytacje nad Księgą Rodzaju na progu Kaplicy Sykstyńskiej, Wzgórze w Krainie Moria wiąże wspólny temat religijno-filozoficzny o charakterze rozważań egzystencjalnych. Każda z części stanowi jednak odrębną całość tematyczną określoną przez tytuł i tytuły cząstek składowych. Tryptyk Rzymski ma również podtytuł Medytacje – znaczenie tego słowa powinni uczniowie znać z lekcji religii lub języka polskiego, warto jednak je przypomnieć, a więc medytacja według słownika języka polskiego oznacza zagłębianie się w myślach, rozważanie, dążenie do jedności z bóstwem, kontemplacja sprzyjająca poznaniu prawdy. Rzeczywiście każda część papieskiego tryptyku skłania do refleksji, budzi poczucie kontemplowania spraw zasadniczych, wyznaczających drogę życia jednostce ludzkiej.

Pierwsza część tryptyku rozpoczyna się swoistym mottem: „Ruah – Duch Boży unosił się nad wodami...”, które zapowiada stan zdumienia osoby mówiącej w wierszu nad obfitością Bożego tchnienia; zresztą pierwsze strofy poeta zatytułował Zdumienie, a kolejne wersy, Źródło, całość tej części to Strumień i jak wynika z poetyckiego obrazowania, strumień to alegoria metafizycznej realności świata. Las, górski potok i jego rytm, kaskada spadającej wody, nurt strumienia spadający rytmicznie z góry – elementy górskiego krajobrazu objawiają osobie mówiącej Przedwieczne Słowo, które jest zbyt wielką tajemnicą sensu ludzkiego życia. „...ten rytm objawia mi Ciebie, Przedwieczne Słowo.” Następuje tu kontemplacja Dzieła Stworzenia według Biblii – najpierw było Słowo... Przypatrując się widokowi pędzącej wody osoba mówiąca prowadzi pozorny dialog z tą wodą: „ Co mi mówisz górski strumieniu?/ w którym miejscu ze mną się spotykasz?/ ze mną, który także przemijam - / podobnie jak ty.../ Czy podobnie jak ty? (...) pozwól mi się zatrzymać – pozwól mi się zatrzymać na progu (...)”. Zatrzymać się, by uświadomić sobie, że człowiek przemija niesiony prądem boskiej fali i dzięki swej rozumnej duszy potrafi dostrzec źródło, ale tylko wtedy, gdy stanie na „progu”. Próg – rodzaj przegrody rozdzielającej pomieszczenia sąsiadujące ze sobą, we frazeologii: za progiem – bardzo blisko, niedaleko. Zatem próg w tryptyku oddziela „izby” istnienia człowieka, istnienia tu na ziemi, a potem? „Próg, który świat w nim przekracza, jest progiem zdumienia” – osoba mówiąca pragnie poznać Stwórcę, pragnie dotknąć jego świątyni poza progiem materialnego istnienia. Poeta wyjaśnia w wierszu: „Kiedyś temu właśnie zdumieniu nadano imię Adam”. I znów mamy nawiązanie do Biblii, do Genesis, stworzenia rodziny ludzkiej, która powiązana w pokolenia przemija, a to przemijanie ma sens... To, co zdumiewa jest niewidzialne, okryte tajemnicą, pozostaje jednak wiara i dowód – Przedwieczne Słowo.

Kolejne wersy poematu zatytułowane Źródło są rozmową nieśmiertelnego poety z Wielkim, Odwiecznym Artystą na temat przyczyny, miejsca, z którego coś pochodzi, źródła poznania: ”Jeśli chcesz znaleźć źródło,/musisz iść do góry, pod prąd./ Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,/wiesz, że ono musi tu gdzieś być (...)”; osoba mówiąca pragnie poznania początku i końca istnienia, wyraża chęć zakosztowania mądrości - co lub kto faktycznie rządzi światem? Jednak tu nie można zrozumieć wszystkiego: „...odsłoń mi tajemnicę/ swego początku!/ Cisza - dlaczego milczysz?” Na koniec prośba: „Pozwól mi wargi umoczyć/ w źródlanej wodzie/ odczuć świeżość.” Ta część utworu jest alegoryczną zadumą nad istnieniem i przemijaniem, nad „małością” ludzkiego rozumu, ale i potęgą wiary.

Druga część tryptyku Medytacje nad Księgą Rodzaju na progu Kaplicy Sykstyńskiej składa się z czterech części i posłowia. Są to: Pierwszy Widzący, Obraz i Podobieństwo, Prasakrament, Sąd, Posłowie. Inspiracją do tej części poematu jest wspaniała sztuka malarska Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej, budowanej w latach 1475 – 1483 z fundacji papieża Sykstusa IV. Jako wprowadzenie do tekstu poeta uczynił odniesienie do słów Apostoła Pawła: „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy -/ mówi Paweł na ateńskim Areopagu -/Kim jest On?” Osoba mówiąca w swych rozważaniach przedstawia Boga jako Twórcę Doskonałego, nieustannego budowniczego, a liczne cytaty zaczerpnięte z Biblii potwierdzają wiarę w chrześcijańską wizję stworzenia: „Na początku było Słowo i wszystko przez Nie się stało.” Biblijne „Słowo” wielokrotnie w tej części poematu użyte staje się słowem-kluczem i jest ono określane epitetami: słowo odwieczne, dobre, nagie i przejrzyste, słowo przedziwne, przedwieczne; metaforami: słowo próg niewidzialny, próg słowa. Nagle osoba mówiąca doznaje olśnienia: oto słowa biblijne przemieniają się w „bogactwo spiętrzonych kolorów” utrwalonych na murach Kaplicy Sykstyńskiej przez Michała Anioła. „Stajemy na progu Księgi./ Jest to Księga Rodzaju – Genesis./ Tu, w tej kaplicy, wypisał ją Michał Anioł (...)”, odkrywający nowe horyzonty chrześcijańskiej teologii, dotyczącej spraw najważniejszych, a są nimi Początek i Kres – misterium stworzenia i ciągłego stwarzania świata i człowieka z jego przeznaczeniem i eschatologią. Kres – ostateczny Sąd – „Oto droga, którą wszyscy przechodzimy -/ każdy z nas.” Osoba mówiąca w wierszu pyta: „ Jak uczynić widzialnym, jak przeniknąć poza granice/ dobra i zła?” Zastanawiamy się, czy jest to możliwe? Jeśli trwałość zasad chrześcijańskich jest ponadczasowa, to zapewne - tak: „Czy temu nie przeczą dzieje?/ Choćby nasz wiek dwudziesty! I nie tylko dwudziesty!/ A jednak żaden wiek nie może przesłonić prawdy/ o obrazie i podobieństwie.” Kolejne wersy przedstawiają cud stworzenia pierwszych ludzi, a także ich upadek oraz odwieczne pragnienie piękna i „przejrzystości” duszy ludzkiej. A więc poeta niemal krzyczy: przybądź Stwórco i jeszcze raz odmaluj świat!

„To On pozwala im uczestniczyć w tym pięknie,/ jakie w nich tchnął!”

Prasakrament – następna część poematu, w której poeta odnajduje ponadczasowe wartości bycia widzialnym znakiem odwiecznej Miłości, sakramentu jedności „Komunii Osób”, a w Niej, ...wzajemne obdarowywanie pełnią prawdy,/dobra i piękna.” Dopóki trwa wzajemne obdarowywanie, trwa szczęście człowieka i czystość duszy, która nie zna wstydu, ale jeśli pojawi się grzech, zrodzi się wstyd. Ojcostwo i macierzyństwo - ważne wartości – małżeństwo, sięgające do źródeł życia – cudu stworzenia: „Adam poznał swoją żonę/ a ona poczęła i porodziła./ Wiedzą, że przeszli próg największej odpowiedzialności!”

Poczęcie, ale i śmierć są niewidzialne. Jednak dzięki natchnionemu artyście Michałowi Aniołowi człowiek uświadamia sobie ewangeliczne przesłanie przemijania ziemskiej egzystencji: „Słowa zapisane u Mateusza, tutaj zamienione w malarską wizję:/ Pójdźcie błogosławieni... idźcie przeklęci.../ I tak przechodzą pokolenia - /Nadzy przychodzą na świat i nadzy wracają do ziemi,/ z której zostali wzięci.” W tych słowach określił poeta ostateczną przejrzystość dziejów; sumienie i czystość decyduje o wyroku, wyborze niewidzialnej drogi i o tym, komu daje się klucze do Królestwa. Bezgraniczna wiara w nieśmiertelną duszę potwierdza ostateczne „rozliczenie się” z ziemskiej drogi życia przed „Tym, który Jest”. Obraz Sądu Ostatecznego przedstawiony na fresku frontowej ściany Kaplicy Sykstyńskiej przypomina przedwieczną prawdę: „Taki jest kres waszej drogi.”

Część drugą tryptyku kończy nawiązanie do wydarzenia „pamiętnego roku dwóch konklawe”, kiedy Jan Paweł II został ogłoszony papieżem, wtedy to malowidła z Kaplicy Sykstyńskiej znów stały się świadkiem mocy Ducha Świętego.

Trzecia część tryptyku zatytułowana Wzgórze w Krainie Moria to poetycka historia biblijnego Abrahama, ojca narodu żydowskiego poszukującego urodzajnej ziemi dla swych stad i samych siebie. Podczas tej wędrówki Abrahamowi objawił się Bóg, który zapowiedział mu ojcostwo narodu – urząd patriarchy, przewodnika, jednocześnie wezwał go na próbę wiary. „Głos mówił: Będziesz ojcem wielu narodów,/ potomstwo twoje będzie tak liczne, jak piasek na brzegu morskim. (...) Abram postanowił iść za Głosem.” Te słowa korespondują z fragmentem Orędzia Jana Pawła II z roku 1985, „Zawsze losy człowieka decydowały się na polu prawdy, wyboru, jakiego on sam mocą wolności pozostawionej mu przez Stwórcę, dokonuje pomiędzy dobrem a złem, światłem a ciemnością.” Znaczy to, że człowiek w swej wędrówce drogami życia musi ciągle wybierać, decydować, ale i ufać, wierzyć w opiekę Stwórcy. Kolejne wersy poematu to szereg pytań natury egzystencjalnej, np. „ Dlaczego my dziś szukamy/ tego miejsca w ziemi chaldejskiej, skąd wyruszył Abram syn Teracha/ z gromadą podobnych sobie koczowników?/ Myślał może :dlaczego mam stąd odchodzić?/ Dlaczego mam opuszczać Ur w ziemi chaldejskiej?/ Czy tak myślał? Czy odczuwał smutek rozstania?/ Czy oglądał się wstecz?” Przyjaciółka papieża, Danuta Michałowska - aktorka, interpretuje te pytania jako wyraz przeżywanych podczas konklawe emocji samego Karola Wojtyły – dlaczego porzucić poezję, teatr, twórczość, przyjaciół i miejsce rodzinne?...

„Abram postanowił iść za Głosem.” Dlaczego? Jeśli człowiek zaufa Bogu, otrzymuje błogosławieństwo i wiele łask, a także zdolność do realizacji „powołania”. Dalej osoba mówiąca w wierszu udziela odpowiedzi na pytanie: dlaczego nastąpiło boskie objawienie? Dlatego że: „Gdy ludy i ludzie sami sobie tworzyli bogów,/ przyszedł Ten, który Jest./ Wszedł w dzieje człowieka/ i odsłonił mu Tajemnicę zakrytą/ od założenia świata.”

Natomiast poetycki opis biblijnej sceny ofiarowania Izaaka syna Abrahama uświadamia potęgę wiary, która wymaga od człowieka innej logiki, logiki bezgranicznego zaufania do Stwórcy – „...Bóg umiłował świat,/ że Syna swojego dał, aby każdy, kto w Niego uwierzył,/ miał żywot wieczny.”

Papież Jan Paweł II autor Tryptyku Rzymskiego zapewnia, że człowiek nie jest sam, gdyż „Omnia nuda et aperta sunt ante oculos Eius”- wszystko odkryte jest i odsłonięte przed Jego oczami. Zatem Tryptyk Rzymski odkrywa przed nami w 1. części Tajemnicę Stworzenia, w 2. części Tajemnicę samego Boga i Tajemnicę Kresu, a w 3. części Tajemnicę Odkupienia.

Tryptyk Rzymski to artystyczne przesłanie na trzecie tysiąclecie, pozwalające odkryć sens miłości, cierpienia i życia wiecznego. To także artystyczne pożegnanie Wielkiego Papieża, Wielkiego Polaka i Wielkiego Artysty.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
tryptyk rzymski, JP II
Tryptyk Rzymski, Encykliki, testament, inne
tryptyk rzymski, religijne, Katechezy
Jan Pawel II Tryptyk Rzymski
Wojtyła Karol Tryptyk rzymski
Jan Paweł II Tryptyk Rzymski doc
Jan Paweł II Tryptyk Rzymski
Jan Pawel II Tryptyk Rzymski oraz wprow kard J Ratzingera
Jan Pawel II Tryptyk Rzymski
JAN PAWEŁ II Tryptyk Rzymski
Jan Paweł II Tryptyk Rzymski
prezentacja rzymski system liczbowy
liczby rzymskie
Katechizm rzymsko katolicki średni dla Archidiecezyi Gnieźnieńskiej i Poznańskiej 1871
Prawo rzymskie 2009 2010 prezentacje
Mszal Rzymski id 310043 Nieznany
Spadkowe Wiewiorowski 2, Studia, I ROK, I ROK, II SEMESTR, Prawo rzymskie, Szympanse i bajery
ekloga 1, IBI AL - CŚ, interpretacje z literatury rzymskiej

więcej podobnych podstron