Dom dziecka jako placówka zastępująca naturalne środowisko rodzinne
1. Dom dziecka instytucją opieki całkowitej
Państwowy dom dziecka jest "placówką opieki całkowitej przeznaczoną dla dzieci i młodzieży pozostającej w normie rozwojowej, pozbawionych trwale lub okresowo opieki rodziny własnej" (Zarządzenie Ministra Oświaty i Wychowania, 19 marzec 1980, s. 54). Placówka ta jest względnie trwałą formą zespołowego działania, gdyż "tworzy ją, jak każdą instytucję określona zbiorowość ludzka powiązana więzią społeczną, organizacją, środowiskiem kulturalno - społecznym, systemem norm wypracowanych (...). Ma jako całość określone zadania, składa się z wielu elementów w swoisty sposób współzależnych i powiązanych ze sobą" (J. Raczkowska, 1983, s. 29).
Jest to instytucja opieki całkowitej dla dzieci, których rodziny zwykle są niewydolne wychowawczo. Decyzje o umieszczeniu dziecka w placówce wiążą się z koniecznością zmiany dotychczasowego środowiska wychowawczego. Łączy się to często z nieuregulowaną sytuacją prawną dziecka, jego porzuceniem, brakiem troski o nie lub z niemożnością zapewnienia mu dostatecznej opieki. Na takową decyzję wpływa również okresowa dezorganizacja rodziny, niewydolność wychowawcza rodziców, demoralizacja dziecka oraz znęcanie się nad nim. Sąd może również orzec o umieszczeniu w domu dziecka, gdy dziecko popełni sądownie karalne wykroczenie (J. Raczkowska, 1983, s. 36).
Placówka ta ma statutowo określone zadania organiczne i ogólne, a także wyznaczone funkcje i miejsce wśród instytucji opieki nad dzieckiem, w systemie oświatowo - wychowawczym i w środowisku. Ponadto - realizując funkcje społeczne - utrzymuje wielostronne kontakty z rodziną własną, rodzinami zaprzyjaźnionymi, opiekunami (prawnymi i rzeczywistymi), z rówieśnikami spoza placówki, z przedszkolami, szkołami i różnymi instytucjami oświatowo - wychowawczymi, z urzędami i instytucjami środowiska lokalnego (służbą zdrowia, opiekunami społecznymi, kuratorami sądowymi), z organizacjami społecznymi oraz zakładami patronackimi. Obok zaspokojenia zapotrzebowania środowiska na opiekę i wychowanie dzieci i młodzieży nie posiadającej prawidłowo funkcjonujących rodzin własnych, musi w swych działaniach uwzględniać też potrzeby i charakter środowiska (Z. Dąbrowski, 1985, s. 50 -56).
Struktura organizacyjna tej instytucji (czyli wychowankowie, wychowawcy oraz zasoby materialne) umożliwia realizację rozmaitych zadań i funkcji. Natomiast charakter środowiska wychowawczego wynika ze wzajemnych powiązań i współzależności pomiędzy elementami strukturalno - funkcjonalnymi domu dziecka (J. Raczkowska, 1983, s. 7), do których zalicza się cechy i właściwości dzieci i ich opiekunów, jakości środków, jakimi dysponują, przyjęty system kierowania i organizacji. Instytucja ta powstała dla wychowanków, więc im ma służyć i stosownie do ich potrzeb się zmieniać. Dlatego ważna jest wiedza o ich właściwościach, "szczególnie zaś o tym, kiedy i jakie dzieci kierowane są do domu dziecka, jak się adaptują, jakim zmianom ulegają, kiedy i z jakich powodów opuszczają placówkę oraz jaka jest wówczas ich sytuacja losowa" (J. Raczkowska, 1983, s. 32).
Zgodnie z tym założeniem - sformułowane zostały i są realizowane rozmaite zadania i funkcje. Z racji specyfiki funkcjonowania - dom dziecka obok zadań charakterystycznych dla wszystkich instytucji wychowawczych (wychowania dzieci, wdrażania ich do życia społecznego, rozwoju zainteresowań i zdolności, itd.), realizuje funkcje swoiste dla tej placówki, a więc pełni funkcję opiekuńczo - wychowawczą, w szczególności zaś - "kompensuje i wyrównuje niedostatki w opiece i wychowaniu dzieci nie posiadających prawidłowo funkcjonującego środowiska rodzinnego" (J. Raczkowska, 1983, s. 11). Tę funkcję pełni wobec dzieci osieroconych lub z innych powodów pozbawionych naturalnego środowiska wychowawczego.
2. Sytuacja rodzinna wychowanków domu dziecka
Dom dziecka jest placówką powołaną w celu zastąpienia rodziny określonej grupie dzieci i młodzieży, dlatego też stoi przed nią "nie tylko przejęcie jej zadań, lecz także - w stosunku do znacznego odsetka wychowanków - kompensowanie braków wynikłych z zaniedbań i dysfunkcji rodzin, z których się oni wywodzą" (Z. Dąbrowski, 1985, s.). W związku z tym, że dom rodzinny posiada wiele swoistych walorów, których nie można osiągnąć w innym (zastępczym) środowisku wychowawczym, w procesie opiekuńczo - wychowawczym dom dziecka stara się wykorzystać walory tkwiące potencjalnie w rodzinach wychowanków. Jest to o tyle istotne, że wiele z elementów tego procesu składa się na specyficzny trójkąt zależności: dom dziecka - wychowankowie - rodzina (Z. Dąbrowski, 1985, s. 221). Zgodnie z tym - od jakości owych relacji, które zachodzą pomiędzy wspomnianymi elementami - zależy wartość działalności opiekuńczej.
Zasadniczą funkcją społeczną jest zapewnienie opieki całkowitej dzieciom pozbawionym z różnych przyczyn naturalnej opieki rodziny własnej, czyli wiąże się ona z zastąpieniem dziecku rodziny oraz z kompensacją skutków, jakie powoduje oderwanie od rodziny lub jej brak. Chodzi tu głównie o zniwelowanie osamotnienia dziecka. A co jest istotne - współcześnie nie jest to tylko i wyłącznie sieroctwo naturalne, bowiem dominuje obecnie drugi z typów sieroctwa - sieroctwo społeczne. Dane statystyczne z lat osiemdziesiątych informują, iż co dwudziesty wychowanek domu dziecka jest sierotą, co trzeci - półsierotą, natomiast ok. 66% wychowanków posiada obojga rodziców. Liczba ta stale wzrasta (J. Raczkowska, 1983, s. 35). Wyniki badań przeprowadzonych przez H. Szpiczko w 1979 roku w białostockich domach dziecka wykazały, że wśród sierot społecznych znaczny procent (39%) wychowanków pochodzi z rodzin pełnych, 47% - z rodzin niepełnych, a 13% - z rodzin zrekonstruowanych. Tendencję wzrostową obrazuje również zwiększona liczba orzeczeń sądu, na mocy których w 1981 roku w domach dziecka przebywało ponad 74% podopiecznych (J. Raczkowska, 1983, s. 42).
Jest wiele przyczyn, w wyniku których dziecko zostaje skierowane do placówki opieki całkowitej. Nie występuje jedna tylko przyczyna, lecz ich splot. Ponadto pewne wspomniane uwarunkowania łączą się w określone zespoły. I tak może współwystępować niewydolność wychowawcza rodziców, trudności sprawiane przez dziecko oraz niekorzystne warunki materialne. Inny kompleks współtworzy patologia społeczna rodziny, zaniedbywanie dziecka, jego wykroczenia, a także trudne warunki ekonomiczne. Do przyczyn o charakterze dominującym zalicza się (J. Zastempowski, 1990, s. 91) zwykle nadużywanie alkoholu przez rodziców, ich niewydolność wychowawczą, śmierć rodziców lub ich długotrwałą chorobę, trudne warunki materialne rodziny, a także prostytucję oraz pobyt w więzieniu. Owe uwarunkowania wzajemnie się implikują, "tworząc cały łańcuch zależności. I tak niewydolność wychowawcza rodziców wynika czasami z nadużywania alkoholu, ale może też być związana z długotrwałą chorobą czy pobytem w więzieniu" (J. Zastempowski, 1990, s. 91).
Analizując środowisko rodzinne dziecka zwraca się uwagę na strukturę rodziny, warunki społeczno - ekonomiczne oraz zaburzenia w jej funkcjonowaniu. Badania wykazały, że te środowiska rodzinne "charakteryzuje (...) mała stabilność ekonomiczna oraz niski poziom wykształcenia" (H. Szpiczko, 1979, s. 150). Rodziny podopiecznych domu dziecka to głównie rodziny źle sytuowane, w których trudno o zaspokojenie podstawowych potrzeb materialnych. Przyczynę tego stanowi nie podejmowanie pracy przez rodziców i innych dorosłych członków rodziny, ich niskie kwalifikacje zawodowe, niskie zarobki i towarzyszące temu zjawiska alkoholizmu jednego albo obojga rodziców, demoralizacji oraz konflikty. Ma miejsce brak troski o standard ekonomiczny rodziny. Pojawiają się zaburzenia w funkcjonowaniu rodziny, co zdecydowanie negatywnie wpływa na prawidłowość rozwoju i wychowania dzieci (H. Szpiczko).
Wyniki badań w białostockich placówkach wykazały również, że wykształcenie i zawód rodziców wywierają duży wpływ na atmosferę wychowawczą, bowiem determinują poziom kultury osobistej rodziców, a także stosunki wewnątrzrodzinne. Rodzice wychowanków to zwykle niewykwalifikowani lub wykwalifikowani robotnicy. Matki z reguły podejmują pracę, która nie wymaga kwalifikacji zawodowych. Co charakterystyczne - duża liczba rodziców nie podejmuje pracy zawodowej pomimo zdolności do pracy. Źródłem dochodu staje się więc handel alkoholem, prostytucja, kradzież i paserstwo (H. Szpiczko, 1979, s. 154).
Bardzo często rodziny wychowanków charakteryzuje wiele objawów demoralizacji (alkoholizm, niemoralne prowadzenie się, rozkład rodziny, karalność rodziców). Kontakty wewnątrzrodzinne nie opierają się na uczuciu. Nie ma poczucie bezpieczeństwa, poszanowania potrzeb drugiego człowieka. Alkoholizm i demoralizacja przyspieszają proces rozbicia rodziny, co powoduje sieroctwo społeczne dzieci, ich trudną sytuację nie tylko w domu rodzinnym. Ten brak stabilności warunków życia wywołuje zanik poczucia bezpieczeństwa, prowadzi do zahamowań i zaburzeń w funkcjonowaniu oraz rozwoju dziecka (Cz. Czapów, 1976, s., 168). Dlatego też wielokrotnie niezbędnym ze względu na stan zagrożenia dobra dziecka okazuje się izolowanie go od rodziny, gdy na proces demoralizacji i dezorganizacji w danej rodzinie nie istnieją już żadne środki zaradcze, gdy nie ma względnej stabilizacji życia dziecka (stałości obowiązujących norm i wzorów, ról społecznych, struktur oraz więzi emocjonalnych łączących dziecko z innymi członkami rodziny). W tej sytuacji - gdy dziecko zostaje pozbawione kontaktu z naturalnym środowiskiem rodzinnym, dom dziecka powinien przejąć obowiązki i funkcje ciążące na nim, by umożliwić wychowankowi warunki dla wszechstronnego rozwoju, by skompensować mu brak własnego domu rodzinnego.
3. Kontakty wychowanków z domem rodzinnym
Pomimo dysfunkcjonalności rodziny - wychowankowie oczekują kontaktu z rodzicami. Badania wykazały, że około 70% podopiecznych wyraża pragnienie powrotu do domu rodzinnego (J. Zastempowski, 1990, s. 97). Jest to naturalne ciążenie do posiadania kogoś bliskiego, a rodzina jest środowiskiem, którego nie można w żaden sposób zastąpić. Żadna placówka opiekuńczo - wychowawcza nie jest w stanie wyrównać tych najważniejszych nieszczęść sieroctwa, gdyż nie zapewnia owej niezbędnej ciągłości i stałości opieki. Ponadto - nie jest tym środowiskiem, które ułatwia w sposób naturalny wzrastanie w środowisko społeczne. Umieszczenie w domu dziecka przyczynia się do powstania kompleksu niższości u dziecka, bowiem potrzeba korzystania ze świadczeń opieki społecznej uraża poczucie jego godności, ambicję. Dlatego też to "poczucie pośledniości we własnym otoczeniu rodzi potrzebę wyrównania istotnej lub urojonej niższości" (Z. Dąbrowski, 1985, s. 57), która musi być zrealizowana nie tylko za pośrednictwem materialnej opieki, lecz także poprzez zaspokajanie wszelkich potrzeb emocjonalnych.
W związku z tym, że "wspólnym celem domu dziecka i rodziny wychowanka jest optymalne zaspokojenie potrzeb dziecka i właściwe przygotowanie go do samodzielnego życia" (Z. Dąbrowski, 1985, s. 226), kompensacja byłaby niemożliwa, gdyby nie istniała między tymi środowiskami współpraca. Wiąże się to z tym, że niewydolność rodziny stała się przyczyną umieszczenia dziecka w placówce, a dom dziecka jest w pewnym sensie niedoskonałym środowiskiem wychowawczym. Niezaprzeczalnie "treścią i przedmiotem współpracy domu dziecka z rodzinami wychowanków jest opieka nad dziećmi oraz ich wychowanie (...) - chodzi tu o pozyskanie rodziców i dalszych krewnych wychowanka do realizacji (...) prostych i (...) skomplikowanych zadań na rzecz dziecka, grupy wychowawczej i całej placówki" (Z. Dąbrowski, 1985, s. 226). Jest to jedna z form realizacji funkcji kompensacyjnej przez dom dziecka.
Właściwą współpracę powinno poprzedzić nawiązanie kontaktu między placówką a rodziną wychowanka. Planowanie współdziałania z rodziną podopiecznego winno opierać się na pewnego rodzaju faktach z życia rodzinnego. Chodzi tu głównie o poznanie obustronnej więzi uczuciowej między członkami danej rodziny, stosunku rodziców do domu dziecka, sytuacji prawnej wychowanka, a w szczególności poznanie poziomu moralnego i intelektualnego rodziców. Ponadto istotne jest rozpoznanie struktury rodziny, jej warunków materialnych. Jeśli zaś chodzi o dziecko - to trzeba mieć na uwadze wiek dziecka, aktualne i perspektywiczne jego potrzeby. Od znajomości powyższych czynników zależy nawiązanie najwłaściwszych form współpracy, a co istotne - nawiązanie pożądanego kontaktu z rodziną wychowanka (Z. Dąbrowski, 1985 s. 226), co znacznie wzbogaca proces opiekuńczo - wychowawczy i może przyczynić się do kompensacji braku opieki rodzinnej (w szczególności zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa, przynależności, miłości, wyłączności i indywidualności). Ponadto sprzyja zainteresowaniu się wychowanka wartościami życia rodzinnego. Usuwa i łagodzi liczne mankamenty wychowania zakładowego. Równocześnie zmniejsza skutki tej nieprawidłowej opieki rodzinnej, a także kompensuje braki w fizycznym i psychicznym zdrowiu dziecka. Wyrównanie powstałych zaniedbań pedagogicznych kształtuje u dziecka poczucie pozytywnych perspektyw życiowych, związanych ze zdobyciem zawodu, usamodzielnieniem się - w tym często z założeniem prawidłowo funkcjonującej rodziny własnej (Z. Dąbrowski, 1985, s. 229).
Z kontaktów z rodziną "pożytek czerpie przede wszystkim wychowanek, który lepiej się uczy (...), skuteczniej odpoczywa (niedzielne i świąteczne wyjazdy do rodziny, zorganizowane wakacje), nie czuje osamotnienia (zapobieganie chorobie sierocej)" (Z. Dąbrowski, 1985, s. 230). Ponadto i w samej rodzinie dziecka ma miejsce rewaloryzacja jej opiekuńczo - wychowawczego funkcjonowania. Wynika z tego, iż nawiązanie współpracy placówki wychowawczej jaką jest dom dziecka z domem rodzinnym wychowanka jest jedną z najbardziej efektywnych form kompensacji braków wynikających z opieki zakładowej.
4. Kompensacja braku możliwości współpracy z rodziną wychowanka
Równocześnie istnieje i taka grupa rodzin, której oddziaływanie na dziecko jest niepożądane, bo wysoce demoralizujące. Chodzi tu o rodziny alkoholików, prostytutek, tzw. pasożytów społecznych. Bardzo często kontakt dziecka z rodziną własną jest wyraźnie zabroniony już w sentencji sądu rodzinnego. Z tego też względu zadaniem domu dziecka staje się izolacja wychowanka od wpływów środowiska rodzinnego. W związku z tym rozszerza się zakres funkcji do spełnienia przez ową placówkę opiekuńczą - zaspokojenie wszelkich potrzeb, zagwarantowanie dziecku psychicznego oparcia, czujne obserwowanie jego rozwoju oraz doprowadzenie do pogodzenia się dziecka z utratą rodziny i akceptacji sieroctwa (Z. Dąbrowski, 1985, s. 332).
W tym przypadku mają miejsce zastosowanie różnorodne formy kompensacji. Dom dziecka korzysta wówczas z pomocy rodzin zaprzyjaźnionych, podejmuje współdziałanie ze środowiskiem lokalnym. Walory kompensacyjne posiada też bardziej intensywna praca opiekuńcza w grupie wychowanków. Wszelkie metody wyrównywania braków wychowania zakładowego mają na celu otoczenie dziecka całkowitą opieką i zastąpienie mu w ten sposób normalnej opieki rodzinnej. Ponadto placówki opiekuńcze podejmują pewnego rodzaju działania rewalidacyjne i resocjalizacyjne wobec swoich wychowanków. Kompensacją obejmuje się wielorakie bio - psycho - społeczne potrzeby podopiecznych i sposoby ich zaspokajania. Wychowankom zapewnia się poczucie bezpieczeństwa osobistego i ochronę zdrowia (i fizycznego, i psychicznego). Prawidłowo funkcjonująca placówka stwarza warunki do nawiązywania bliskich więzi emocjonalnych, rozwoju zainteresowań i zaspokajania potrzeb (w tym również kulturalnych. Ponadto wdraża do życia społecznego oraz przygotowuje do życia w rodzinie założonej w przyszłości przez wychowanka.
Są to podstawowe zadania uzupełniane przez wspomniane funkcje dodatkowe - kompensacyjne, co wiąże się z pobytem dziecka poza domem rodzinnym. Istotną rolą domu dziecka jest więc przezwyciężenie skutków trudności i zaburzeń (głównie choroby sierocej), czyli niepożądanych efektów oderwania od rodziny. Zadanie to ma charakter indywidualny, bowiem jego zakres wyznaczają indywidualne właściwości wychowanków i ich sytuacje życiowe. Mimo, że funkcja ta nie jest traktowana jako główna, dominuje i modyfikuje całokształt pracy opiekuńczo - wychowawczej placówki. Wypełnianie owych zadań zawiera się w przygotowaniu dzieci do samodzielnego życia w społeczeństwie. Jest to ważne, gdyż dziecko osamotnione nie znajduje w przyszłości oparcia w rodzinie. Z tego też względu istotne jest "zaszczepienie tych wartości moralnych oraz takie przygotowanie do pracy, aby wychowanek po odejściu z placówki umiał prawidłowo ułożyć swoje życie i swoje kontakty w nowym środowisku zamieszkania i pracy" (Z. Dąbrowski, 1985, s. 59).
Zastępując naturalne środowisko rodzinne - instytucja ta ma obowiązek ułatwienia swym wychowankom zdobycia niezbędnej wiedzy w zakresie przygotowania do życia w rodzinie, prawa rodzinnego i opiekuńczego oraz poznania pozytywnych wzorów życia rodzinnego (J. Raczkowska, 1983, s. 17 - 18). W prawidłowo funkcjonującej rodzinie przygotowanie do życia rodzinnego przebiega w sposób naturalny. W domu dziecka proces ten trzeba inspirować i świadomie organizować (A. Kelm, 1975, s. 198). Z tym wiąże się realizacja specyficznych zadań obejmujących przygotowanie do życia w rodzinie. Za podstawowe uważa się poznawanie funkcji rodziny i podstaw współżycia rodzinnego za sprawą spotkań z byłymi wychowankami domu dziecka, którzy założyli już własne rodziny. Ważna jest też pomoc lekarza, psychologa, czy też socjologa. Kolejne funkcje to wdrażanie do zorganizowania i prowadzenia domu rodzinnego, do wypełniania poszczególnych funkcji i ról. Takie przygotowanie jest niezmiernie ważne, gdyż - jak wykazały wyniki badań przeprowadzonych w 1977 roku przez D. Głuszak - aż 40% byłych wychowanków domu dziecka uważa, że przygotowanie ich do życia w rodzinie okazało się niewystarczające. Tak też proces przygotowania do samodzielnego życia nie powinien kończyć się w momencie opuszczenia domu dziecka, bowiem większość podopiecznych potrzebuje nadal opieki i pomocy ze strony placówki (A. Kelm, 1975, s. 200). Jest to bliskie opiece rodzinnej, gdyż prawie każda rodzina nie tylko opiekuje się, ale udziela też pomocy swoim dzieciom po opuszczeniu domu. Zadania te - wchodzące w zakres funkcji opiekuńczo - wychowawczej - są uzupełniane działaniami kompensacyjnymi, profilaktycznymi, resocjalizacyjnymi, wspomagającymi i stymulującymi rozwój wychowanków.
"Dom dziecka, będąc instytucjonalną formą opieki społecznej, jest i w pewnych granicach musi pozostać układem formalnym" (Z. Dąbrowski, 1988, s. 61). Ta jego właściwość odbija się często niekorzystnie na spełnianiu jego podstawowych funkcji. Dlatego też pożądane staje się zminimalizowanie elementów formalnych, które są podstawowymi wymogami jego prawno - administracyjnego i porządkowo - organizacyjnego funkcjonowania oraz zmaksymalizowanie elementów nieformalnego układu opiekuńczego, przede wszystkim zaś rodzinnego (Z. Dąbrowski, 1988, s. 61). Chodzi tu o wykorzystanie w wychowaniu rozmaitych wartości, które wyrażają się poprzez zaspokajanie potrzeby akceptacji takim, jakim dziecko jest, bezpieczeństwa (jako konieczności ciągłego zachowywania cenionych wartości związanych z własną osobą oraz osobami najbliższymi), przynależności i miłości (których zaspakajanie niesie poczucie, że jest się kochanym przez najbliższych). Kompensacja może być realizowana też poprzez realizację potrzeby pozytywnego oddźwięku psychicznego (oczekiwania od otoczenia zrozumienia i podzielania motywów, dążeń, pragnień, radości, trosk i niepokojów), a także uznania dla wszelkich pozytywnych poczynań. Ponadto ważne jest umożliwienie ekspresji emocjonalnej, jako konieczności wyrażania swym bliskim własnych stanów psychicznych. Wychowankom potrzebna jest również pomoc w trudnościach, niepowodzeniach, chorobie i rozterce. Wymagają intymności i oparcia życiowego, co warunkuje rozwinięcie czysto osobistej sfery życia, stabilizację i dobrą perspektywę.
Pomimo wielu dodatnich stron życia zakładowego zauważa się pewne niedogodności, które utrudniają pełną kompensację braku domu rodzinnego. Mimo wypełniania wszystkich zadań opiekuńczych nie jest w stanie placówka ta (ani żadna inna) zastąpić dziecku rodziny, z jej niepowtarzalną atmosferą, ze swoistymi mechanizmami wprowadzania jednostki w życie społeczne (Z. Dąbrowski, 1985, s. 294). Ponadto dom dziecka jest mało stabilnym środowiskiem wychowawczym, gdyż ma miejsce duża fluktuacja kadry i ciągły przepływ przez placówkę wychowanków (J. Raczkowska, 1983, s. 123). Z tym wiąże się również poczucie tymczasowości, czyli uznawanie pobytu w domu dziecka za stan tymczasowy. Tak zwany głód uczuciowy jest wynikiem niezaspokojonych potrzeb emocjonalnych, a brak lub niedostatek kontaktów uczuciowych utrudnia lub nawet uniemożliwia dziecku identyfikację z określoną grupą społeczną i najbliższym otoczeniem. Poza tym nie ma tu miejsca na indywidualizm. Owe niepożądane efekty są wynikiem koszarowości, wychowania werbalnego. Wychowanków domu dziecka cechuje kompleks sierocińca oraz lęk przed życiem. preferują oni postawę konsumpcyjną, którą uwarunkowała głównie nieracjonalna, nadmierna opiekuńczość hamująca aktywność dziecka, uniemożliwiająca jego usamodzielnienie się. Ponadto - "w warunkach domu dziecka przysposobienie wychowanka do (...) roli członka rodziny napotyka na szczególne trudności, gdyż najpełniej to zadanie można zrealizować w dobrze funkcjonującej rodzinie" (Z, Dąbrowski, 1985, s. 238). Z tego wynika, iż kompensacja wychowania zakładowego - mimo wielu stron pozytywnych - nie może w pełni zlikwidować niepożądanych skutków oderwania od domu rodzinnego.
BIBLIOGRAFIA
1. Baran B., Rola więzi społeczno - emocjonalnej w kształtowaniu osobowości dziecka, PWN, Warszawa - Poznań 1981;
2. Baran B., Wyobrażenia o własnej przyszłości dzieci wychowywanych poza rodziną. W: Tyszkowa M. (red.), Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodziną, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Poznań 1985;
3. Birch A., Malim T., Psychologia rozwojowa w zarysie, PWN, Warszawa 1995;
4. Filipczuk H., Potrzeby psychiczne dzieci i młodzieży, IW CRZZ, Warszawa 1980;
5. Filipczuk H., Rodzina a rozwój psychiczny dziecka, NK, Warszawa 1981;
6. Gajda J., Dziecko a konflikty małżeńskie, IW CRZZ, Warszawa 1978;
7. Izdebska H., Przyczyny konfliktów w rodzinie, PWN, Warszawa 1979;
8. Izdebska H., Przygotowanie do życia w rodzinie, PWN, Warszawa 1972;
9. Jaworska - Maj H., Model rodziny prokreacji w planach wychowanków domów dziecka, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze nr 10, 1988;
10. Jundziłł I., Opieka nad rodziną w miejscu zamieszkania, IW CRZZ, Warszawa 1983;
11. Jurga M., Doświadczenia społeczne i rozwój osobowości wychowanek domów dziecka. W: Tyszkowa M. (red.), Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodziną, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Poznań 1985;
12. Kelm A., O włączaniu dziecka w życie społeczeństwa, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze nr4, 1975;
13. Kelm A., Przygotowanie do życia wychowanków domów dziecka, Studia Pedagogiczne T. XXXIII, 1975;
14. Kępiński A., Psychopatologia nerwic, PZWL, Warszawa 1973;
15. Kozak S., Sieroctwo społeczne, PWN, Warszawa 1983;
16. Lubowicz Z., Pańtak G., Przyszła rodzina w planach życiowych młodzieży, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze nr 10, 1988;
17. Łapińska R., Żebrowska M., Wiek dorastania. W: Żebrowska M. (red.), Psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży, PWN, Warszawa 1975;
18. Maciaszkowa J., O współżyciu w rodzinie, NK, Warszawa 1980;
19. Mościcka L., Zagrożenia dla prawidłowego funkcjonowania rodziny. W: Rodziny dysfunkcjonalne, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 1991;
20. Obuchowska I., Dynamika nerwic. Psychologiczne aspekty zaburzeń nerwicowych u dzieci i młodzieży, PWN, Warszawa 1976;
21. Pielkowa J. A., Aspiracje życiowe wychowanków domu dziecka, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze nr 8, 1993;
22. Pilch T., Wujek T., Metody i techniki badań w pedagogice. W: Godlewski M., Krawcewicz S., Wujek T. (red.), Pedagogika, PWN, Warszawa 1976;
23. Pluta A., Młodzież i dom rodzinny, NK, Warszawa 1979;
24. Pochaba B., Przygotowanie wychowanków domu dziecka do życia w rodzinie, Zeszyty Naukowe WSP nr 36, Szczecin 1982;
25. Przetacznikowa M., Psychologia wychowawcza. W: Przetacznikowa M., Włodarski Z. (red.), Psychologia wychowawcza, PWN, Warszawa 1983;
26. Przetacznikowa M., Rozwój psychiczny dzieci i młodzieży, PZWS, Warszawa 1967;
27. Raczkowska J., Wychowanie w domu dziecka, WSiP, Warszawa 1983;
28. Rembowski J., Więzi uczuciowe w rodzinie, PWN, Warszawa 1972;
29. Rembowski J., Rodzina w świetle psychologii, WSiP, Warszawa 1986;
30. Rembowski J., Postawy uczuciowe dzieci wobec dorosłych członków rodziny. W: Ziemska M. (red.), Rodzina i dziecko, PWN, Warszawa 1979;
31. Rembowski J., Rodzina jako system powiązań. W: Ziemska M. (red.), Rodzina i dziecko, PWN, Warszawa 1979;
32. Reykowski J., Z zagadnień psychologii motywacji, PWN, Warszawa 1982;
33. Seta D., Obraz rodziny własnej w oczekiwaniach wychowanków domu dziecka, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze nr 10, 1980;
34. Skorny Z., Aspiracje młodzieży oraz kierujące nimi prawidłowości, WSiP, Warszawa 1987;
35. Słownik wyrazów obcych, PWN, Warszawa 1972;
36. Spionek H., Zaburzenia rozwoju uczniów a niepowodzenia szkolne, PWN, Warszawa 1973;
37. Spionek H., Psychologiczna analiza trudności i niepowodzeń szkolnych, PZWS, Warszawa 1970;
38. Szpiczko H., Wybrane elementy sytuacji rodzinnej wychowanków domu dziecka, Zeszyty Naukowe Filii UW T. XIV, Z. 35, Białystok 1979;
39. Tyszkowa M., Rola rodziny w kształtowaniu się wyobrażeń o własnej przyszłości i aspiracji życiowych dzieci i młodzieży. W: Tyszkowa M. (red.), Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodziną, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Poznań 1985;
40. Wielińska K., Funkcjonowanie osób wychowywanych w domach dziecka w rolach rodzicielskich. W: Tyszkowa M. (red.), Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodziną, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Poznań 1985;
41. Zaborowski Z., Rodzina jako grupa społeczno - wychowawcza, NK, Warszawa 1980;
42. Zastempowski J., Pedagogiczne aspekty działalności domów dziecka, CDN ZMP, Bydgoszcz 1990;
43. Ziemska M., Postawy rodzicielskie i ich wpływ na osobowość dziecka. W: Ziemska M. (red.), Rodzina i dziecko, PWN, Warszawa 1979;