W świecie współczesnym Zygmuntowi Krasińskiemu było wiele rewolucji zarówno niepodległościowych, jak i społecznych. Dzięki swym podróżom po Europie poznał co to jest rewolucja i wiedział, że i w Polsce musi nastąpić. Był arystokratą i dlatego bardzo się jej bał. Wiedział bowiem, że jego klasa społeczna jest tą, która musi odejść.
Swój stosunek do rewolucji ukazał w dramacie pt.: ?Nie-Boska komedia?. Utwór ten przedstawia stanowiska i racja dwóch grup stojących w obliczu ostatecznego rozrachunku. Te dwie przeciwstawne strony to arystokracja i rewolucjoniści. Do pierwszej z nich należeli baronowie, książęta, magnaci i bogata szlachta. Natomiast do drugiej rzemieślnicy, lokaje, sprzątaczki. Obóz ten Krasiński ukazał w świetle bardzo złym. Przypisał im wiele wad, ale też nie zapomniał o zaletach rewolucjonistów. Ich hasło brzmiało:
?Chleba nam, chleba!?
Ludzie ci nie umieją zbudować nowego świata, potrafią nie dać w zamian za zniszczenia, których dokonali. Jedynie ich wódz wie co należy zrobić:
?Nie czas mi jeszcze zasnąć, dziecię,
Bo dopiero połowa pracy dojdzie końca
Swojego z ich ostatnim westchnieniem.?
Lecz ginie on z przekonaniem klęski.
Krytykował ich również za to, że chcą tylko zabijać i, że jest im obojętnie kogo:
??Nam jedno czy bydło, czy panów rznąć.
Dzieci siły i krwi, obojętnie patrzym na
drugich, słabych i bielszych??
Ukazał rewolucjonistów jako zbieraninę ludzi, którzy pragną się tylko zemścić za swoją wielowiekową krzywdę na arystokracji. Lud ten pragnie odzyskać wolność, swobodę działania, chce korzystać z tego, co sam wytworzył:
?A dyć tośmy długo na taki dzień czekały. ? Jużci ja myłam talerze, widelce szurowała ścierką, dobrego słowa nie słyszała nigdy ? a dyć czas, czas bym jadła sama ? tańcowała sama ? hura.?
Krasiński zarzuca im brak wznioślejszych idei, które chcieliby zrealizować. Ptępia również zbeszczeszczenie wiary, której obroną zajęła się arystokracja. Grupa ta broniła dawnego porządku społecznego, kultury i wszystkiego tego, co zrobili ich pradziadowie dal dobra kraju, choć sama nic takiego nie uczyniła. Jednak broniła tylko rzekomo wiary, którą rewolucjoniści zbezcześcili.
Twórca ?Nie-Boskiej komedii? skrytykował rewolucjonistów za chęć zabijania, żądzę krwi i zemsty, także za to, że się chlubią czyjąś śmiercią. Świadczą o tym słowa Leonarda:
?Ty sam czyją śmiercią się chlubisz?-?
Zygmunt Krasiński przez napisanie ?Nie-Boskiej komedii? chciał ukazać złe strony rewolucji, aby powstrzymać rewolucjonistów przed niepotrzebnymi wystąpieniami. Dlatego subiektywnie ich scharakteryzował. Możemy sądzić, że był on przeciwny rewolucji, czyli walce, którą uważał za niepotrzebna i bezsensowną. Taka walka, która nic nie da jest bezcelowa. Zdawał więc sobie Krasiński sprawę z nieuchronności rewolucji, a jednocześnie odnosił się do niej z arystokratyczna dezaprobatą.
Autor był przekonany, że klasy biorące udział w rewolucji wymierzą wprawdzie sprawiedliwość klasom posiadającym, ale jednocześnie zastąpią stare zbrodnie nowymi. Nie wierzył w stworzenie nowego, lepszego porządku przez rewolucjonistów, gdyż uważał, ze wprowadzą oni w miejsce dawnej nową nierówność. Chciał ukazać, że rewolucja jest krwawą katastrofą w dziejach ludzkości, gdyż nie wierzył w jej powodzenie. Trwał w przekonaniu, że polega ona na mordowaniu i burzeniu dawnego świata.