Obietnice
programu AA
Czy
są to obietnice bez pokrycia? Sądzimy, że nie.
[„Anonimowi
Alkoholicy”, fragment Rozdziału IV „Do dzieła”]
„...
już w połowie drogi zadziwią nas osiągnięte rezultaty.
Poznamy
nową wolność i nowe szczęście.
Nie
będziemy żałować przeszłości
ani
zatrzaskiwać za nią drzwi.
Pojmiemy
sens słów «pogoda ducha» i zaznamy spokoju.
Bez
względu na to, jak nisko upadliśmy, dostrzeżemy,
że
i z naszego doświadczenia mogą skorzystać inni.
Zniknie
uczucie bezużyteczności
i
pokusa rozczulania się nad sobą.
Bardziej
niż sobą zainteresujemy się bliźnimi.
Zniknie
egoizm.
Zmieni
się cały nasz stosunek do życia.
Opuści
nas strach przed ludźmi i niepewnością materialną.
Znajdziemy
intuicyjnie sposób postępowania
w
sytuacjach, których dotąd nie umieliśmy rozwiązać.
Nagle
zaczniemy pojmować, że Bóg czyni dla nas to,
czego
sami nie byliśmy w stanie dla siebie uczynić.
Urzeczywistniają się czasem szybko, czasem wolniej,
ale zawsze się materializują, jeśli nad nimi pracujemy.”