Głosowanie rozpoczyna się 15 listopada i potrwa do końca miesiąca. Głosujący powinien wysłać pod numer 7316 SMS o treści:
PT.RK1:15
Wielkość znaków w SMS nie ma żadnego znaczenia. Koszt jednego SMS wynosi 3 PLN + VAT.
Saran
"Daleko na wydmie dziwne zwierzęta nieruchomo siedzą / Tylko nie próbuj patrzeć im w oczy / Przez cały dzień słońce przed tobą / Odwróć się - tam daleko sztuczne światła płoną / Tam nieszczęśliwi ludzie milczą / W swoich wieżach z kamienia / Wielkich tak, że nie, nie widać z nich ziemi / Ani żadnej na niej blizny / Chmury piachu bez przeznaczenia / Zabiły ciebie zabiją innych / Chmury piachu bez przeznaczenia / Zabiją winnych"
Post Regiment, Wycieczka na pustynię
Przeklęta
równina Saran rozciągała się jak okiem sięgnąć. Piaszczysta
pozbawiona życia przestrzeń poprzetykana zdobionymi palami Słupów
Sądu. Nie było miejsca, gdzie nie spadła by kropla krwi poległych
wojowników. Spomiędzy piachu i kamieni gdzie niegdzie wystawały
fragmenty wojennego ekwipunku, czy zbielałe w słońcu kości
zabitych. Ci, którym dane było przeżyć, nie ruszali ciał swoich
braci. Nie do nich już należały, ale do tej przeklętej ziemi.
Zdawało
by się, że ludzie winni omijać to miejsce z daleka. Jednak jakaś
siła przyzywała ich ku równinie Saran. Od niepamiętnych czasów
okoliczne, jak i wędrowne ludy rozstrzygały tu swoje spory.
Najlepsi wojownicy obu stron potykali się w wybranej liczbie na
obrzeżach równiny. Saran wydawała wyrok i zabierając pokonanych,
pełzła ku kolejnym Słupom Sądu poszerzając swe włości.
Słup
wbito dokładnie trzysta trzydzieści trzy dni temu. Nie przetrwały
nazwy klanów, imion wodzów, konfliktu który sprowadził ich na
skraj równiny. Nikt już nie pamięta dlaczego ten demoniczny
wojownik zdecydował się poprowadzić do boju jedną z drużyn, ani
nawet kto zdołał powalić go w piach Saran.
333
dni Sylvarriss walczył z równiną, podczas gdy wiatr dawno już
przysypał piaskiem jego ciało. Poza czasem i przestrzenią, wśród
szeptów tych, których krew zrosiła równinę. Obumierał każdej
nocy, by każdego dnia jego demoniczne serce na powrót przywracało
weń życie. Każdego dnia silniejszy, w końcu gotów wyrwać się
niewolącej go mocy.
Saran - śmiertelnicy, herosi, półbogowie.
Złodziejaszek w slamsach Wolnego Miasta. Dzikus przedzierający się przez parujące plugawą magią rozlewiska. Żołnierz w poczcie posła. Młody barbarzyńca wygnany ze wspólnoty.
Niepokonany wojownik wspinający się na szczyt zigguratu ku katafalkowi króla-boga. Nieumarły łowca demonów w objęciach piaskowego wiru ontu. Generał obserwujący z murów nadciągającą hordę barbarzyńców. Prowadzący szturm wybraniec Ninmah w pół zwierzęcej postaci. Łuczniczka trafiająca z grzbietu lamassu w oko dziesiątkującego karawanę trolla.
Barbarzyńca, który zostanie królem. Arcykapłan, który rzuci wyzwanie przebudzonemu bogowi, swemu dawnemu panu. Widząca, która na powrót otworzy bramy zaświatów. Były gladiator, który uda się tam po ukochaną. Czarownik, który odnajdzie Stelę Pierwszego Prawa.
Zamiast wielu ras dobór Pochodzenia i Historii pozwalający na szeroki wachlarz możliwości przy tworzeniu bohaterów. Dodatkowo możliwość dopuszczenie do gry innych istot. Tworów Starych Bogów, które jednak nigdy nie posiądą tego, co nazywamy duszą.
Saran - Epickie fantasy nawiązujące do mitologii i historii starożytnego Bliskiego Wschodu. Inne inspiracje to echa "Starego Testamentu", elementy estetyki Rastafari, ascetyczne kadry "Faraona", epickość "Silmarilion", neokulty Prabogini, Howardowska Stygia czy Xuthal.
Popkulturowy miks, gdzie ponad zgodnością ze źródłami stoi atrakcyjność i grywalność.
Saran - Świat u zarania dziejów. Początek historii ludzkości. Czasy w których powstanie świata i człowieka jeszcze nie obróciło się w mit. Czasy, gdy gigantyczni Starzy Bogowie odeszli, a ludzkość z niewolników przeobraziła się w gospodarzy i panów. Kilkanaście miast stworzonych przez Starych Bogów, niezliczone ruiny i przeklęte miejsca. Plemiona zamieszkujące brzegi splugawionej Matki Wód, osiadłe w miastach, oazach, wędrujące przez pustynie i stepy w poszukiwaniu swojego miejsca. Pomioty Starych Bogów, ich słudzy i wyznawcy. Karawany, łowcy niewolników, walki gladiatorów, bojowe rydwany.
Świat z nielicznymi ośrodkami cywilizacji rozsianymi pośród jałowej - częstokroć wypalonej potężną magią - ziemi. Ośrodki te, mimo że różniące się od siebie, nie dążą jednak w tej odmienności do ekstrmum.
Świat u progu epoki żelaza, którego obróbka pozostaje tajemnicą Starych Bogów. Świat gdzie wszelkie transakcje odbywają się drogą wymiany. Świat w którym czytać i pisać potrafią naprawdę nieliczni, a wszelka wiedza przekazywana jest ustnie.
Świat gdzie kierowani przez graczy bohaterowie mają olbrzymi wpływ na dalszy rozwój świata. Każda postać ma szansę zapisać się w historii czy nawet sięgnąć ku boskości.
Saran - opowieść, mit legenda. Podstawowa proponowana konwencja. Z jednej strony heroizm i epickość, z drugiej kameralna przypowieść. Zapierające dech w piersiach sceny, istotne wybory, ponadprzeciętne wyzwania. Bohaterowie graczy jako pratagoniści snutych wieki później opowieści.
Saran - świat ważniejszy od mechaniki. Modyfikacje klas, typy mocy, zasady przewodnictwa i grup, wspierające konwencję legendarne przedmioty i atuty. Nowe elementy zgodne z istniejącymi zasadami. Każdy z Was będzie mógł używać mechaniki w takim stopniu jak lubi, korzystać z tych samych reguł opcjonalnych, zasad domowych, wykorzystywać wiele materiałów z innych dodatków d20.
Saran - gra do grania. Setting w którym chciałbym grać. W którym chciałbym, abyście Wy grali.