58. SYNAGOGA TRWA
Jezus: Chcę mówić dalej. Poprzednie orędzie wykazało, jak ludzie i narody tych ostatnich pokoleń zostały wciągnięte w kolosalne i olbrzymie uniwersalne omamienie, które sprowadziło całą ludzkość na drogę niesłychanej ruiny.
Nie tylko ludy ziemi, ale cały Mój Kościół umieszczony w centrum ludów, by być jego Kierowniczką i Mistrzynią, został zarażony ogólnym złem. Zachował żywotność taką, że nie upada, bo Ja, Jezus, jestem z Nim... Lecz jest straszna pokusa zawładnięcia Nim, zniszczenia silnym duszącym objęciem!
Jak to mogło się stać, jasnym jest dla każdego, kto ma oczy do patrzenia i uszy do słuchania. Bowiem wróg upatrzył sobie osoby znaczniejsze: duszpasterzy i teologów... A przez nich zaatakował struktury wewnętrzne: Doktrynę, Wiarę i Prawo.
Wróg - ukrytym i stałym działaniem wykreślił wartości nadprzyrodzone, sprowadzając Kościół do zwykłej instytucji ludzkiej i postąpił z Kościołem tak, jak synagoga obeszła się ze Mną.
Lecz synagoga nie zginęła, ona tylko ukrywa się! Judasz sprzedał Mnie synagodze za 30 srebrników. Dziś nowi Judasze sprzedali Mój Kościół synagodze, by zaspokoić swe pragnienie władzy.
Ja, Jezus byłem zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstałem. Synagoga mści się na Moim Ciele Mistycznym, które powstanie piękniejsze i wspanialsze niż było kiedykolwiek w przeszłości.