Dzieci bardzo często spędzają swój wolny czas przed telewizorem. Dla wielu rodziców jest to moment kiedy mogą na chwilę odetchnąć, napić się w spokoju kawy. Problem zaczyna się jednak, kiedy pociechy zbyt długo wpatrują się w ekran. Maluchy potrzebują ruchu, zabawy. Bajki owszem, ale raz na jakiś czas i tylko takie, które są odpowiednie dla wieku.

Oglądanie telewizji przez niedoświadczonego jeszcze człowieczka ma negatywne skutki. Jednym z nich jest nieumiejętność myślenia. Pociecha, która spędza przed telewizorem parę godzin "wyłącza" wówczas myślenie. W telewizji wszystko jest bowiem podane "jak na tacy". Wiadomo jak wyglądają bohaterowie, jaki mają ton głosu, czy są niscy, wysocy itp.

Podczas czytania książki wiele rzeczy nie jest powiedzianych. Jeżeli nawet jakaś postać jest opisana, to i tak każdy ma jakieś inne wyobrażenie na jej temat. W ten sposób u każdego z młodych czytelników dana postać wygląda inaczej. W trakcie oglądania telewizji jest inaczej. Wszyscy mają ten sam wizerunek postaci pojawiających się na ekranie.

Czytanie ma jeszcze jedną przewagę nad oglądaniem telewizji. Podczas czytania przed oczami przewija się cała masa wyrazów. Dziecko chcąc czy nie chcąc, zapamiętuje część z nich. Potem nie ma problemów z ortografią.

Alternatywą dla oglądania telewizji poza czytaniem są jeszcze rozmaite gry planszowe, zabawy ruchowe, zabawy z rówieśnikami. Wszystkie one korzystnie działają na rozwój dziecka. Rozwija ono swoją kondycję, myśli logicznie, uczy się współpracy w grupie. Nadmiar telewizji zabiera te wszystkie rzeczy. Nie jest dobrze kiedy pociecha zamiast bawić się z kolegami woli oglądać jakiś film czy bajkę.

Zbyt częste oglądanie telewizji powoduje, że zmienia się fizyczna struktura mózgu dziecka. Wyobraźnia stopniowo zanika, a dziecko nie jest już w stanie przewidywać konsekwencji swoich czynów.

Bajka czy film oglądany w telewizji składa się z potoku ciągle zmieniających się scen, obrazów. W konsekwencji dzieci, które za często siedzą przed telewizorami mają problemy ze skoncentrowaniem się na jednej czynności. Trudno im więc wykonywać prace plastyczne, porządnie odrobić zadanie domowe. Wszystko to bowiem wymaga cierpliwości. Niestety bajki nie sprzyjają kształtowaniu się cierpliwości. To, co dzieje się na ekranie jest bardzo dynanamiczne. W rezultacie pociecha będzie szybko się nudzić. Nie będzie w stanie zająć się przez dłuższy czas jedną czynnością.

Nadmierne oglądanie telewizji prowadzi do tego, że młodemu człowiekowi nie chce się zbytnio wysilać swojego mózgu. W efekcie wszelkie nowinki o których dowiaduje się ze środków masowego przekazu nie są poddawane "filtracji". Umysł jest bowiem zbyt "leniwy", żeby stwierdzić, że coś jest złe. Zazwyczaj młody telewidz przyjmuje wszystko bez zastanowienia. Trendy narzucane przez media nie zawsze są dobre. W konsekwencji dziecko może zrobić coś nie do końca przemyślanego, co być może będzie miało negatywne skutki.

Nie bez przyczyny mówi się, że telewizja to "złodziej czasu". Pochłania ona mnóstwo wolnych chwil, które można spożytkować inaczej. Zamiast patrzeć się w ekran można przejść się na spacer, poczytać książkę. Takie niepotrzebne marnowanie czasu przed telewizorem często dotyczy także osób dorosłych. Nie powinno tak być, gdyż dzieci biorą przykład z rodziców. Jeżeli chcemy, żeby nasza pociecha oglądała mniej bajek, to sami powinniśmy jej dać taki przykład. W przypadku, gdy dziecko zbyt długo patrzy się na telewizję, to jego wyniki w szkole mogą ulec znacznemu pogorszeniu. Nie będzie mu się chciało przecież lepiej przygotować do szkoły, bo po co skoro istnieją ciekawsze zajęcia.

Nadmierne oglądanie telewizji ma także negatywne skutki na kształtowanie postawy życiowej. Młody człowiek będzie oczekiwał od życia takich wrażeń jakie zapewnia mu bajka, film. Stale będzie szukał jakiejś stymulacji, rozrywki. Ponadto będzie dążył do tego, żeby coś osiągnąć, ale nie wkładać w to za dużo wysiłku. Chętnie będzie więc uczestniczyć w konkursach, gdzie nie trzeba się wysilać, a oferowane nagrody są bardzo wartościowe. Jednym słowem takie dziecko będzie pragnęło, żeby życie było łatwe i przyjemne. Do wszystkiego będzie dochodziło po najmniejszej linii oporu.

Telewizja wpływa też negatywnie na starsze dzieci, które pragną już być dorosłe. Chcą poznać nowe zwyczaje, modę i udowodnić sobie i innym, że choć nie są jeszcze dorośli, to już na pewno nie są małymi dziećmi.

W bajkach czy filmach postacie zawsze są wyidealizowane. Kobiety są szczupłe i piękne, a mężczyźni wysportowani i silni. Niestety w życiu codziennym nie ma ideałów. Dzieci chcą upodobnić się do postaci z telewizyjnego ekranu. Są coraz bardziej niezadowolone z tego jak wyglądają. Zdarza się, że popadają w depresję, z której bardzo trudno jest znaleźć wyjście. W efekcie wiele, zwłaszcza starszych dzieci, za wszelką cenę chce poprawić swój wygląd zewnętrzny. Odchudzają się stosując głodówki. W konsekwencji ich stan zdrowia ulega znacznemu pogorszeniu. Organizm jest osłabiony, co powoduje różnego rodzaju zaburzenia.

Programy telewizyjne są pełne od reklam. Są one bardzo natarczywe. Trudno się od nich uwolnić. Dzieci pod ich wpływem zaczynają być niezadowolone z tego, co posiadają. Chcą mieć wszystkie rzeczy modne i trendy. Namawiają rodziców, żeby kupowali im reklamowane produkty. Taka postawa nie jest dobra. Pociecha powinna się bowiem cieszyć z tego co już posiada.

W telewizji emitowane są przeróżne zdarzenia. Niektóre z nich są bardzo brutalne. Oglądanie takich agresywnych obrazów nie rodzi niczego dobrego. Młody telewidz wpatruje się w te wszystkie rzeczy. Z czasem przestają one być wstrząsające. Czyjaś śmierć nie szokuje. W rezultacie nadmiar telewizji staje się przyczyną tego, że dzieci tracą wrażliwość. Przestają być czułe na ludzką krzywdę.

Wszelkie sceny, które są emitowane na ekranie telewizora pokazują często złe postawy, zachowania. Dziecko chcąc czy nie, naśladuje pewne z tych zachowań. Telewizja działa na młodego i niedoświadczonego widza nierzadko w sposób demoralizujący.

Zbyt częste oglądanie telewizji prowadzi do tego, że dzieciom nie zależy już tak bardzo na szukaniu jakichś nowych kolegów. Większą cześć czasu spędzają bowiem przed telewizorem. W rezultacie takie dziecko nie potrafi odnaleźć się w grupie rówieśniczej, a wskaźnik inteligencji emocjonalnej obniża się.

Telewizja dostarcza ogromu wrażeń. Można w niej zobaczyć praktycznie wszystko. Nierzadko sceny są brutalne, pełne przemocy, promujące złe zachowania. Młodzi ludzie cały czas otrzymują różnego rodzaju bodźce. W efekcie bez telewizji zaczynają się nudzić. W życiu codziennym szukają czegoś, co chociaż na chwilę zagłuszy ich nudę. Sięgają więc po alkohol i narkotyki.

Nadmierne oglądanie telewizji wpływa na niewykształconą do końca osobowość. W rezultacie często u chłopców kształtuje się kreowana przez media postawa "macho". Dziewczyny zaś odsłaniają swoje ciało, dając tym samym przyzwolenie na traktowanie jako obiekt pożądania.

Dorastające dzieci pod wpływem telewizji przejawiają nadmierną skłonność do agresji. Postawa ta jest widoczna zarówno u dziewcząt jak i u chłopców. Te zachowania nie są dobre. Może więc warto zareagować, kiedy widzimy, że nasze dziecko zbyt często jest zapatrzone w telewizor.

Ważne jest też, żeby nie przesadzać ani w jedną, ani w drugą stronę. Programy w telewizji często spełniają funkcję wychowawczą, uczą czegoś, w przystępny sposób tłumaczą skomplikowane zjawiska naukowe. Dobrze więc oddzielić dobre programy od tych złych. Nie można także pozwolić, żeby telewizja stała się jedyną rozrywką naszej pociechy. Jeżeli jednak widać, że dziecko ma sporo zainteresowań, czyta książki, lubi bawić się z kolegami, to nie ma powodu do obaw.