362



Kodeks cywilny. Komentarz



red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski


Rok wydania: 2008

Wydawnictwo: C.H.Beck

Wydanie: 5




Komentowany przepis


Art. 362. [Przyczynienie się] Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.




Spis treści

I. Uwagi ogólne

II. Konstrukcja przyczynienia się poszkodowanego

III. Skutki ustalenia przyczynienia się poszkodowanego; konieczność czy możliwość miarkowania odszkodowania

IV. Kryteria miarkowania odszkodowania

V. Przyczynienie się do powstania lub zwiększenia szkody

VI. Skutki przyczynienia się innych podmiotów

VII. Przyczynienie się poszkodowanego (wierzyciela) do powstania lub zwiększenia szkody wyrządzonej niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania



I. Uwagi ogólne



1. W ogólnym ujęciu przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego. Zachowanie się poszkodowanego jest więc w konstrukcji przyczynienia traktowane jako przyczyna konkurencyjna do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej. W literaturze przedmiotu, poza opracowaniami zawartymi w opracowaniach systemowych, komentarzowych i podręcznikowych, por. zwłaszcza: M. Bączyk, Przyczynienie się wierzyciela do powstania szkody a wysokość kary umownej, w: Księga Pamiątkowa Sędziego S. Rudnickiego, Warszawa 2005; L. Domański, Instytucje Kodeksu zobowiązań. Część ogólna, t. II, s. 670; T. Dybowski, W sprawie przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody, NP 1977, Nr 6; S. Garlicki, Odpowiedzialność cywilna za nieszczęśliwe wypadki, Warszawa 1971, s. 391; A. Koch, Związek przyczynowy jako podstawa odpowiedzialności odszkodowawczej w prawie cywilnym, Warszawa 1975, s. 90; A. Kubas, Zachowanie osób trzecich jako przyczynienie się poszkodowanego, SC 1976, t. XXVII; B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialność cywilna prowadzącego na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody (art. 435 k.c.), Warszawa 1967, s. 165-169; J. Rezler, Naprawianie szkody wynikłej ze spowodowania uszczerbku na ciele lub zdrowiu (według Kodeksu cywilnego), Warszawa 1968, s. 48-49; A. Szpunar, Przyczynienie się do powstania szkody w wypadku komunikacyjnym, Rej. 2001, Nr 6, s. 13 i nast.; tenże, Wina poszkodowanego w prawie cywilnym, Warszawa 1971, s. 117 i nast.; J. Winiarz, Obowiązek naprawienia szkody, Warszawa 1970, s. 98; P. Granecki, W sprawie wykładni art. 362 kodeksu cywilnego, PiP 2003, Nr 1; M. Owczarek, Zmniejszenie odszkodowania na podstawie art. 362 KC, MoP 2003, Nr 4; T. Pajor, Uwagi o przyczynieniu się poszkodowanego do powstania szkody, w: Odpowiedzialność cywilna. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Adama Szpunara, Kraków 2004, s. 155 i nast.



2. Lokata przepisu art. 362 wskazuje jednoznacznie, że przyczynienie się poszkodowanego ma prawną doniosłość w każdym wypadku odpowiedzialności odszkodowawczej, a więc odnosi się zarówno do odpowiedzialności ex contractu, jak i ex delicto.



3. Umieszczenie komentowanego przepisu bezpośrednio po art. 361, wskazuje wyraźnie, że przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody, jako przejaw powstania szkody w warunkach wielości przyczyn, z których jedną jest zachowanie się poszkodowanego, winno być rozpatrywane w kategoriach normalnego związku przyczynowego (por. uw. do art. 361 § 2).



4. Komentowany przepis stanowi ustawowy przypadek tzw. ius moderandi (por. np. T. Dybowski, w: System, t. III, cz. 1, s. 296 i nast.; Czachórski 2004, s. 108 nast.). Znajduje on uzasadnienie w ogólnym założeniu, że jeżeli sam poszkodowany swoim zachowaniem się wpłynął na powstanie lub zwiększenie szkody, jest rzeczą słuszną - co do zasady - aby ponosił również konsekwencje swego postępowania. Warto jednak odnotować i pogląd odmienny, który przyczynienia się poszkodowanego nie traktuje jako odstępstwa od zasady pełnego odszkodowania. Zwolennicy tego poglądu przyjmują, że skutki przyczynienia się poszkodowanego pozostają poza sferą normalnego powiązania ze zdarzeniem, z którym ustawa wiąże odpowiedzialność innego podmiotu. Skoro tak jest, to zasada pełnego odszkodowania nie zostaje naruszona, ponieważ "postuluje ona tylko pełne naprawienie szkody jako adekwatnego skutku zdarzenia, które uzasadnia czyjąkolwiek cywilną odpowiedzialność" (J. Rezler, Naprawienie, s. 48; T. Pajor, Uwagi o przyczynieniu się poszkodowanego, s. 155 i nast.). Polemizując z tym poglądem należy zwrócić uwagę na fakt, że ustalenie przyczynienia się poszkodowanego nie wprowadza wszakże automatycznie obowiązku jego uwzględnienia w każdym z możliwych przypadków i stosownego zmniejszenia należnego mu odszkodowania (por. Nb 9 i nast.). Obszerne uwagi przeciwko stanowisku T. Pajora przedstawił P. Granecki, Wybrane zagadnienia wykładni art. 362 k.c. - na marginesie wypowiedzi Profesora Tomasza Pajora (praca przyjęta do druku w Pal. 2005, Nr 1-2, s. 103).



II. Konstrukcja przyczynienia się poszkodowanego



1. Wielość poglądów doktryny i orzecznictwa na prawną doniosłość przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody zmusza do ich generalizacji pozwalającej na wyróżnienie czterech zasadniczych grup stanowisk. Zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jego przyczynienie się do powstania lub zwiększenia szkody, jeżeli:



1) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą (por. np. Longchamps de Berier, Zobowiązania, s. 292; L. Domański, Instytucje kodeksu zobowiązań. Część ogólna, t. II, s. 670; J. Rezler, Naprawienie, s. 48-49; J. Winiarz, Obowiązek, s. 98; S. Garlicki, Odpowiedzialność cywilna, s. 391; T. Dybowski, W sprawie przyczynienia się; tenże, w: System, t. III, cz. 1, s. 297 i nast.),



2) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest ponadto obiektywnie nieprawidłowe (por. np. E. Łętowska, Przyczynienie się małoletniego do wyrządzenia szkody, NP 1965, Nr 2),



3) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest zawinione (por. np. A. Ohanowicz, Zobowiązania. Część ogólna, Poznań 1958, s. 47),



4) pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą i jest ponadto zawinione w przypadkach odpowiedzialności na zasadzie winy, a obiektywnie nieprawidłowe przy odpowiedzialności na zasadzie ryzyka (por. np. A. Szpunar, Wina poszkodowanego, s. 117 i nast.; B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialność cywilna, s. 165-169; A. Koch, Związek przyczynowy, s. 90; T. Wiśniewski, w: Komentarz 2006, I, s. 78-79).



2. W chwili obecnej nie budzi już wątpliwości, że związek przyczynowy łączący zachowanie się poszkodowanego ze szkodą musi być ograniczony do normalnych powiązań kauzalnych. Oznacza to, że aby zachowanie się poszkodowanego mogło być podniesione do rangi zdarzenia uzasadniającego zmniejszenie należnego mu odszkodowania, musi stanowić samodzielny (zewnętrzny) względem przyczyny głównej czynnik przyczynowy, a nie tylko jej rezultat (por. A. Koch, Związek przyczynowy, s. 255). Warto w tym miejscu przywołać wydane jeszcze na gruncie KZ orzeczenie SN, zgodnie z którym w świetle art. 158 § 2 KZ "zobowiązany do odszkodowania odpowiada za normalne następstwa swego działania (...), a w skład tych następstw wchodzi także normalna reakcja poszkodowanego, który z jego winy znalazł się w niebezpieczeństwie. Taka reakcja (...) poszkodowanego nie może być traktowana jako przyczynienie się do wyrządzenia szkody" (orz. SN z 19.10.1963 r., II CR 976/62, OSN 1964, Nr 10, poz. 206). W świetle tego orzeczenia jasno rysuje się akceptowany w niniejszym opracowaniu pogląd, że reakcje odruchowe, niebędące konsekwencją zdarzenia sprawczego (np. reakcje wywołane lękiem), należy oceniać w kategoriach przyczynowych i nie ma potrzeby kwalifikacji tych zachowań się poszkodowanego z punktu widzenia istnienia po jego stronie zawinienia.



3. Nie może być także traktowane jako przyczynienie się poszkodowanego takie jego zachowanie się, które ma wyłącznie charakter warunku powstania szkody (conditio sine qua non). Zwykłe użycie rzeczy, która na skutek wady ukrytej powoduje wyrządzenie szkody, nie daje się traktować jako normalne następstwo postępowania poszkodowanego (T. Dybowski, w: System, t. III, cz. 1, s. 299-300). Stanowisku temu dał wyraz SN w wielu orzeczeniach. Warto przywołać w tym miejscu orz. SN z 27.11.1974 r., II CR 647/74, OSP 1976, Nr 1, poz. 6, w którym SN przyjął, że nie uzasadnia przyjęcia, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, sama hipotetyczna niemożliwość wykluczenia, że gdyby poszkodowany był trzeźwy, to jego reakcja byłaby odpowiednio szybsza, i mogłoby nie dojść do wypadku.



4. Wydaje się słuszne przyjęcie poglądu, że samo istnienie normalnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem się poszkodowanego a powstałą szkodą jest wystarczającą podstawą dla podjęcia procesu badania zasadności zmniejszenia należnego mu odszkodowania. Pogląd ten należy uznać za dominujący w orzecznictwie. Znajduje on także odzwierciedlenie w wielu poglądach doktryny (por. np. J. Rezler, Naprawienie, s. 48-49; T. Dybowski, W sprawie; tenże, w: System, t. III, cz. 1, s. 299). Istnienie powiązania kauzalnego pomiędzy zachowaniem się poszkodowanego a szkodą (w kategoriach przyczynowości adekwatnej) powinno być traktowane natomiast jako początek procesu sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach wyznaczonych treścią art. 362. Wynika to wyraźnie z brzmienia komentowanego przepisu: "Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania (...) szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu". Innymi słowy, dopiero ustalenie faktu przyczynienia się poszkodowanego daje podstawę do badania zasadności odstępstwa od zasady pełnego odszkodowania. Tak więc konstrukcja przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma charakter czysto kauzalny, a skutki tego przyczynienia w sferze odszkodowawczej zależą od "okoliczności" sprawy. Wątpliwości budzi trafność rozstrzygnięcia, iż pośrednik w obrocie nieruchomościami, notariusz i ubezpieczyciel, w zakresie odpowiedzialności cywilnej notariusza, ponoszą odpowiedzialność za szkodę powstałą na skutek zawarcia przez poszkodowanego nieważnej umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego z oszustem, kłamliwie podającym się za osobę, której prawo to przysługuje. Notariusz nie może skutecznie podnosić bowiem zarzutu przyczynienia się poszkodowanego w sytuacji, gdy niedbalstwa przy ustalaniu tożsamości nieuczciwego kontrahenta dopuścił się pośrednik w obrocie nieruchomościami. Wina notariusza polegała na niedołożeniu należytej staranności przy weryfikacji autentyczności dokumentów przedłożonych przez oszusta (tak orz. SA w Poznaniu z 5.4.2002 r., I ACa 1317/01, Rej. 2003, Nr 4, s. 129 z glosą kryt. M. Kolasińskiego).



III. Skutki ustalenia przyczynienia się poszkodowanego; konieczność czy możliwość miarkowania odszkodowania



1. Jak już wyżej wskazano, ustalenie przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody jest początkiem nakazanego przez ustawodawcę procesu ustalenia wpływu zachowania się poszkodowanego na wysokość należnego mu odszkodowania. Powstaje jednak podstawowe dla wykładni omawianego przepisu pytanie, czy ustalenie przyczynienia się poszkodowanego zobowiązuje sąd do stosownego obniżenia odszkodowania, czy też czyni tę operację jedynie możliwą.



2. Gramatyczna wykładnia przepisu art. 362 prowadzić mogłaby do wniosku, iż zawiera on bezwarunkowy nakaz zmniejszenia odszkodowania w każdym przypadku ustalenia przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody (tak np. S. Garlicki, Czyny niedozwolone, Warszawa 1965-1966, s. 92-93). Przy wykładni komentowanego przepisu nie należy wszakże zapominać, że jest on wyrazem (ograniczonej co prawda) zasady sędziowskiego wymiaru odszkodowania, która w granicach w nim wyznaczonych daje sędziemu możliwość uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, także w płaszczyźnie niezastosowania odstępstwa od zasady pełnego odszkodowania (por. Radwański, Olejniczak 2006, s. 99). Liczne przykłady wskazują wyraźnie, że wykładnia gramatyczna prowadziłaby do ferowania niesłusznych wyroków. Wskazać tu można na sytuacje nikłego niezawinionego stopnia przyczynienia się poszkodowanego przy złym zamiarze osoby odpowiedzialnej, czy też przyczynienia się poszkodowanego wywołanego pobudką altruistyczną (por. T. Dybowski, w: System, t. III, cz. 1, s. 300).



3. W powyższym ujęciu samo przyczynienie się poszkodowanego jest - jako kategoria kauzalna - jedynie warunkiem miarkowania odszkodowania i nie prowadzi do niego niejako automatycznie, a jego konsekwencją jest jedynie powinność badania przez sędziego okoliczności decydujących o tym, czy zmniejszenie odszkodowania winno w ogóle nastąpić (por. Z. Masłowski, w: Komentarz 1972, t. 2, s. 877; T. Dybowski, W sprawie, s. 838; B. Czech w: Praktyczny komentarz z orzecznictwem. Kodeks cywilny, t. II, Warszawa 2005, s. 57). Dla ilustracji powyższego trudnego zabiegu warto przytoczyć orz. SN z 17.4.1987 r., IV CR 156/87, (OSN 1988, Nr 12, poz. 176 z glosą kryt. W. J. Katnera, PiP 1989, Nr 10, s. 146 i nast.), w którym przyjęto, że dochodzenie odszkodowania w pełnej wysokości za szkody powstałe w produkcji pszczelarskiej, prowadzonej w sferze negatywnych oddziaływań emisji zakładów przemysłowych, stanowi próbę pszczelarzy przerzucenia całego ryzyka ich działalności na prowadzących zakłady przemysłowe i uzasadnia odpowiednie zmniejszenie odszkodowania.



4. Warto jednakże już w tym miejscu podnieść, że zawinione przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody prowadzi w zasadzie do konieczności obniżenia należnego mu odszkodowania (por. np. Z. Masłowski, w: Komentarz 1972, t. 2, s. 877). Tak kategoryczne stanowisko można uzasadnić faktem wyróżnienia przez ustawodawcę tej ujemnej cechy zachowania się poszkodowanego. Potwierdza je także - w świetle ocen słusznościowych - analiza możliwych do wystąpienia sytuacji.



5. Ustalenie faktu przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody nie uzasadnia w żadnym przypadku całkowitego zniesienia obowiązku odszkodowawczego (zob. jednak odmiennie P. Granecki, Zasada bezwzględnej odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną umyślnie (według kodeksu cywilnego), SP 2000, Nr 4, s. 80-81).



IV. Kryteria miarkowania odszkodowania



1. Zgodnie z treścią art. 362, kryteriami, na podstawie których można ustalić zakres zmniejszenia należnego poszkodowanemu odszkodowania, są wszelkie okoliczności sprawy. Ta elastyczna formuła pozwala sędziemu na pewną swobodę w zakresie kształtowania obowiązku odszkodowawczego z uwzględnieniem takich okoliczności, jak stopień przyczynienia się rozpatrywany wyłącznie kauzalnie, porównanie winy obu stron, porównanie ciężaru i roli naruszenia przez strony obowiązujących reguł postępowania (bezprawności), czy wreszcie motywów ich postępowania.



2. Szczególne problemy dotyczące wpływu winy poszkodowanego na wysokość należnego mu odszkodowania powstają w sytuacjach, w których odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego oparta jest na zasadzie ryzyka. Wówczas to obowiązany do wypłaty odszkodowania odpowiada niezależnie od winy, choć niekiedy u źródeł zdarzenia powodującego powstanie szkody leży wina innego podmiotu, np. jego pracownika, którego odpowiedzialność wobec poszkodowanego jest wyłączona na mocy przepisu szczególnego (art. 120 KP). Powstaje wówczas pytanie, czy dla ustalenia rozmiaru przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody dopuszczalne jest porównanie stopnia jego winy ze stopniem zawinienia osoby trzeciej. Wydaje się, że gdy pozwany ponosi odpowiedzialność za osobę trzecią, zabieg taki jest generalnie usprawiedliwiony. Można także przyjąć, że w przypadku gdy odpowiedzialność osoby trzeciej wobec poszkodowanego jest wyłączona, to porównanie stopnia winy poszkodowanego i osoby trzeciej powinno determinować ustalenia sądu dotyczące zakresu miarkowania odszkodowania. Tak więc jeżeli stopień winy poszkodowanego jest nieznaczny, a osoby trzeciej wysoki, to obciążający pozwanego obowiązek odszkodowawczy powinien być nieznacznie zredukowany (tak Radwański 2003, s. 95; Radwański, Olejniczak 2006, s. 99; A. Szpunar, Przyczynienie się do powstania szkody w wypadku komunikacyjnym, s. 13 i nast.; odmiennie SN w orz. z 15.4.1999 r., OSP 2001, Nr 1, poz. 2 z glosą kryt. Z. Banaszczyka).



3. W obowiązującym stanie prawnym istotne wątpliwości rodzi możliwość obniżenia odszkodowania należnego poszkodowanemu, który przyczynił się do powstania szkody, z uwzględnieniem jego sytuacji majątkowej. Mając na uwadze treść art. 440, zabieg taki jest niemożliwy do przeprowadzenia wszędzie tam, gdzie sytuacja majątkowa poszkodowanego nie wiąże się bezpośrednio z motywem, który kierował jego zachowaniem się, stanowiącym causa concurens. Jeżeli jednak sytuacja majątkowa poszkodowanego determinowała jego postępowanie, to stan ten może stanowić kryterium podlegające ocenie sędziego. Przykładowo wskazać tu można na sytuacje, w których stan majątkowy poszkodowanego może decydować o ocenie wpływu zaniechania przez niego poddania się drogiej kuracji, która usunęłaby lub zmniejszyła skutki uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.



4. Redakcja art. 362 pozwala na stwierdzenie, że wina poszkodowanego nie stanowi jedynego kryterium miarkowania odszkodowania należnego poszkodowanemu, który przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, choć w świetle poprzednich ustaleń, winna być uznana za kryterium podstawowe.


Wina poszkodowanego jest pojęciem pokrewnym, choć nie identycznym z pojęciem winy sprawcy szkody. Powinna być, w najogólniejszym ujęciu, przypisana poszkodowanemu wówczas, gdy można mu postawić zarzut, że nie dołożył należytej staranności, jaką osoba rozważna powinna wykazać w konkretnej sytuacji, aby zadbać o swoje interesy. W tym znaczeniu może dla ustalenia winy poszkodowanego zostać wykorzystany art. 355, aczkolwiek warto podkreślić, że prawo nie przewiduje obowiązku należytej troski o własne sprawy. Dlatego też nie zawsze wina poszkodowanego będzie odniesiona do obiektywnej nieprawidłowości (bezprawności) jego postępowania. Poszkodowany, któremu ma być przypisana wina, musi być poczytalny (por. szczegółowa analiza tej problematyki zawarta w monografii A. Szpunara, Wina poszkodowanego).



5. W świetle komentowanego przepisu przyczynienie się poszkodowanego będzie uzasadniało, co do zasady, konieczność zmniejszenia odszkodowania wszędzie tam, gdzie poszkodowany mimo braku winy (małoletni, niepoczytalny) zachował się obiektywnie nieprawidłowo. Pogląd ten należy uznać za dominujący (por. wpisana do księgi zasad prawnych uchw. SN z 20.9.1975 r., III CZP 8/75, OSN 1976, Nr 7-8, poz. 151).



6. Porównanie przyczynienia się poszkodowanego z przyczynami szkody leżącymi po stronie odpowiedzialnego nie pozwala na uznanie wyprowadzonych z tego proporcji za jedyne kryterium zmniejszenia należnego poszkodowanemu odszkodowania. Zmniejszenie odszkodowania musi bowiem nastąpić "stosownie do okoliczności". Za wadliwą należy więc uznać praktykę sądów, które automatycznie - bez badania innych okoliczności - przenoszą ustalony stopień przyczynienia się poszkodowanego na płaszczyznę miarkowania odszkodowania.



V. Przyczynienie się do powstania lub zwiększenia szkody



1. Stosownie do treści art. 362, przyczynienie się poszkodowanego może polegać na jego przyczynieniu się do powstania szkody lub przyczynieniu się do zwiększenia jej rozmiarów.



2. O przyczynieniu się do powstania szkody możemy mówić wówczas, gdy zachowanie się poszkodowanego jest jednym z czynników determinujących powstanie szkody w tym znaczeniu, że szkoda nie powstałaby, gdyby poszkodowany nie zachował się w określony sposób.



3. Przyczynienie się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody może sprowadzać się do dwóch sytuacji:



1) w chwili powstania szkody jej rozmiary byłyby mniejsze, gdyby nie określone zachowanie się poszkodowanego oraz



2) po powstaniu szkody jej rozmiary uległy zwiększeniu na skutek zachowania się poszkodowanego.



4. Z reguły w wypadku przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody mamy do czynienia z jego działaniem, a w wypadku przyczynienia się do zwiększenia szkody, zazwyczaj z zaniechaniem. Sytuacje odmienne są wszakże możliwe.



VI. Skutki przyczynienia się innych podmiotów



1. Artykuł 362 ma pełne zastosowanie w sytuacji, w której mamy do czynienia z przyczynieniem się osób, za które poszkodowany odpowiadałby na podstawie przepisów o odpowiedzialności za cudze czyny (d. art. 417, 429, 430 i 474). W przypadkach takich nie można, co prawda, mówić o przyczynieniu się poszkodowanego, ale słuszne jest przypisanie mu skutków zachowania się tych osób, za które odpowiadałby, gdyby one wyrządziły szkodę innemu podmiotowi (por. A. Kubas, Zachowanie osób trzecich, s. 21 i nast.).



2. Za przyczynienie się osoby prawnej do powstania lub zwiększenia szkody należy uznać nie tylko zachowanie się jej organu, ale także zachowanie się każdego, kto wykonuje powierzone przez nią czynności.



3. W orzecznictwie wyrażony został pogląd, że skutki przyczynienia się rodziców do powstania szkody, która dotknęła ich małoletnie dziecko, są równoznaczne - jeśli chodzi o konsekwencje określone w art. 362 - z przyczynieniem się samego poszkodowanego (por. orz. SN z 2.12.1982 r., IV CR 484/82, OSP 1984, Nr 1, poz. 4 z glosą kryt. A. Szpunara). Pogląd ten spotkał się z uzasadnioną krytyką, której odzwierciedlenie znalazło wyraz w orz. SN z 16.3.1983 r., I CR 33/82, OSN 1983, Nr 12, poz. 196.



VII. Przyczynienie się poszkodowanego (wierzyciela) do powstania lub zwiększenia szkody wyrządzonej niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania



1. Jak wskazano w Nb 2 do niniejszego artykułu przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody lub zwiększenia szkody ma zastosowanie do wszelkich przypadków odpowiedzialności odszkodowawczej, a więc i do odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.



2. W doktrynie wskazuje się przede wszystkim, że przyczynienie się poszkodowanego wierzyciela do powstania, a w szczególności zwiększenia szkody, nie musi być równoznaczne z jego przyczynieniem się do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (por. np. M. Bączyk Przyczynienie się wierzyciela, s. 45). To ostatnie mieści się w obszarze oceny okoliczności przypisywanych wierzycielowi, a więc - poprzez ocenę okoliczności obciążających każdą ze stron stosunku obligacyjnego - wpływa zasadniczo na istnienie lub zakres odpowiedzialności dłużnika (por. art. 354 § 2 w zw. z art. 471 in fine, a także art. 486). Przyczynienie się zaś wierzyciela do powstania lub zwiększenia szkody powoduje natomiast ten skutek, iż pewien zakres uszczerbków z tego wynikających nie będzie obciążał odszkodowawczo dłużnika, mimo jego generalnej odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Wówczas „przyczynienie się wierzyciela” jest traktowane w kategoriach okoliczności wpływającej na miarkowanie należnego mu odszkodowania.



3. W ramach problematyki odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu aktualizuje się również zagadnienie możliwości stosowania art. 362 do redukowania przysługującej wierzycielowi kary umownej (art. 484). Przedmiotem licznych kontrowersji jest przede wszystkim odpowiedź na pytanie czy przepis art. 362 może stanowić samoistną podstawę zmniejszenia tej kary.



4. Należy sądzić, że po długich wahaniach problem ten został jednoznacznie rozstrzygnięty w orzecznictwie. Pierwotne SN przyjmował, że - niezależnie od tego, czy i w jakiej części dłużnik sam wykonał zobowiązanie - może on żądać obniżenia kary umownej na podstawie art. 362 w przypadku, w którym do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania doszło wskutek przyczynienia się wierzyciela. Przy przyjęciu takiego poglądu do zmniejszenia kary umownej w oparciu o art. 484 § 2 mogło dochodzić w takich przypadkach, w których niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło z przyczyn leżących wyłącznie po stronie dłużnika (tak w wyr. SN z 23.1.1974 r., II CR 788/73, OSPiKA 1975, Nr 2, poz. 36 i nawiązujących doń dwóch niepublikowanych wyrokach z 9.10.2003 r.: V CK 319/02 oraz I CK 137/02). Począwszy jednak od wyr. z 13.6.2003 r., III CKN 50/01, niepubl., w którym przyjęto, że przyczynienie się wierzyciela do powstania lub zwiększenia szkody nie stanowi samoistnej podstawy zmniejszenia kary umownej w oparciu o art. 362, albowiem kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej wysokości niezależnie od wysokości poniesionej przez niego szkody, orzecznictwo SN ewoluuje w odmiennym kierunku. W wyroku tym podkreślono, iż w razie przyczynienia się wierzyciela do powstania szkody, jest ona w dalszym ciągu w części spowodowana obciążającym dłużnika niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania, natomiast istotą kary umownej jest obowiązek jej zapłaty bez względu na wysokość poniesionej przez wierzyciela szkody. Dlatego też, kwestia przyczynienia się wierzyciela do szkody może zostać uwzględniona wyłącznie jako okoliczność uzasadniająca zmniejszenie kary umownej na podstawie art. 484 § 2. W kolejnym wyr. SN z 8.7.2004 r., IV CK 522/03, OSNC 2005, Nr 7-8, poz. 131 wskazano na zasadnicze różnice między karą umowną a odszkodowaniem na zasadach ogólnych (art. 471). W przeciwieństwie do roszczenia odszkodowawczego na zasadach ogólnych, tak samo roszczenie o zapłatę kary umownej, jak i jej wysokość uniezależnione są nie tylko od rozmiarów szkody, ale także od samego faktu jej poniesienia przez wierzyciela (zob. uchw. SN z 6.11.2003 r., III CZP 61/03 (OSNC 2004, Nr 5, poz. 69; sprost.: OSNC 2004, Nr 6, s. 1).



5. Prezentowane zagadnienie stanowi również przedmiot zainteresowania doktryny. Obecnie dominujący wydaje się pogląd o niemożności zmniejszenia kary umownej na podstawie komentowanego przepisu. Podkreśla się, że przepis art. 362 regulując kwestie przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody nie może odnosić się do jakościowo różnego zjawiska, jakim jest przyczynienie się wierzyciela do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, a właśnie ono aktualizuje roszczenie o zapłatę kary umownej, bez względu na możliwość jej dalszej redukcji (tak M. Bączyk, Przyczynienie się wierzyciela, s. 45 i 46). W sytuacji, w której wierzyciel przyczyni się do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, obowiązek zapłaty kary umownej w ogóle nie powstaje, o ile dłużnik nie ponosi odpowiedzialności kontraktowej. Przedstawiciele powyższego stanowiska podnoszą dalej, że uniezależnienie roszczenia o zapłatę kary umownej od wystąpienia szkody uzasadnia niemożność zastosowania do niej bezpośrednio art. 362, który ma za przedmiot zmniejszenie odszkodowania (tak M. Bączyk, Przyczynienie się, s. 48; P. Granecki, Glosa do wyr. SN z 8.7.2004 r., IV CK 522/03, OSP 2006, Nr 1, poz. 2, s. 12 oraz P. Drapała, Glosa do wyroku SN z 8.7.2004 r., IV CK 522/03, OSP 2005, Nr 7-8, poz. 97, s. 424). Sama redukcja wysokości kary umownej może odbywać się jedynie poprzez jej miarkowanie w warunkach wskazanych w art. 484 § 2, co nie wyklucza sytuacji, że warunki te zostaną w konkretnych przypadkach zrealizowane w sytuacji przyczynienia się wierzyciela.



6. Przedstawiciele doktryny opowiadający się za drugim stanowiskiem podkreślają jednak, iż skoro art. 362 odnosi się do każdego przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej, to ma tym samym zastosowanie do odpowiedzialności z tytułu kary umownej (por. W. Popiołek, w: Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2005, t. II, s. 70). Zastosowaniu art. 362 nie sprzeciwia się zryczałtowany charakter odszkodowania przewidzianego w ramach kary umownej jak i istnienie odrębnych podstaw miarkowania wysokości odszkodowania (art. 484 § 2). Po pierwsze wskazuje się, iż celem zryczałtowanego odszkodowania jest jedynie uprzednie ustalenie odszkodowania, do którego zobowiązany jest dłużnik w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, a nie zwolnienie wierzyciela z ponoszenia ryzyka jego przyczynienia się do powstania szkody z powodu niewykonania zobowiązania (art. 354 § 2). W szczególności, uniezależnienie kary umownej od doznanej przez wierzyciela szkody nie uniemożliwia zastosowania art. 362 do obniżenia wysokości tej kary. Przechodniość relacji przyczynowej sprawia bowiem, że jeśli wierzyciel przyczynił się do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, przyczynił się jednocześnie do szkody wyrządzonej jego niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem. Po drugie, art. 484 § 2 nie wyłącza dopuszczalności stosowania art. 362 do redukcji kary umownej, gdyż przesłanki zastosowania obu przepisów są różne. Nie zawsze bowiem wtedy, gdy wierzyciel przyczynił się do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania zachodzą przesłanki miarkowania kary umownej, a więc albo jest ona rażąco wygórowana albo zobowiązanie zostało wykonane w znacznej części (tak J. Jastrzębski, Glosa do wyroku z 8.7.2004 r., IV CK 522/03, PS 2007, Nr 4, s. 136 i nast.). Pogląd powyższy powinien spotkać się z baczniejszą uwagą zważywszy na fakt, iż uniezależnienie roszczenia o zapłatę kary umownej od przesłanki szkody jako uszczerbku prawnie relewantnego nie zmienia odszkodowawczego (verba legis) charakteru tej kary.



Banaszczyk


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
arkusz Jezyk polski poziom p rok 2005 362 MODEL
MR 362 ESPACE 7
362
arkusz Jezyk polski poziom p rok 2005 362
362 04 Ĺ«¬«ź«ó î ü«ú łČ»ąÓáÔ«Ó
MR 362 ESPACE 5
362 363
MR 362 ESPACE 0
362
Kroeber-Istota-kultury-362-396
Zobowiązania, ART 362 KC, 1996
338 362
Instrukcja obsługi pistoletu P99 AS wersja 362
362
362
362
362
362 i 363, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'