48. CIERPIENIE W PIEKLE
Jezus: Te potwory bez miłości, niezdolne nawet wyobrazić sobie miłość, nie będą nigdy mogły ukochać stworzenie ludzkie. Otaczają ludzi pochlebstwami, kłamstwami i bezczelnością, aby potem bardziej udręczyć.
Te potworne stworzenia, chociaż obdarzone darami naturalnymi jak rozum, wola i inne, nie będą mogły ich nigdy używać w dobrych celach, lecz jedynie dla pełnienia zła.
Zimne wyrachowania w swych planach niszczenia, odczuwają sadystyczną potrzebę coraz większego zagłębiania się w nieprawości: myśli mają złe, chcą zła i dokonują je.
Pod osłoną ciemności nasilają się spiski, które dokonują wspólnie ze swoimi współpracownikami - "PRZEZ KOŚCIÓŁ" - MASONERIĘ. Chcą wywołać na ziemi bitwę, jakiej jeszcze dotąd nie było, chyba jak w konflikcie dokonanym na niebie, a niewidzialnym oczom ludzkim.
Tak rzeczywiście było i doprowadziło do rozdziału Aniołów Światłości. Zaistnieli wówczas "aniołowie" ciemności i jednocześnie powstało wiekuiste piekło. Jest to miejsce kary dostosowane dla tego, kto ze zwykłej złośliwości wyrzeka się Światła dla ciemności, królestwa szczęścia dla miejsca najstraszliwszej nienawiści i nieugaszonej rozpaczy. Jest to szaleństwo naprawdę niewyobrażalne.
KRÓLESTWO CIEMNOŚCI JEST RZĄDZONE PRZEZ TRZECH LUCYFERA, BELZEBUBA I SZATANA HIERARCHICZNIE. JEST TO KRÓLESTWO NIENAWIŚCI I NIEPRAWOŚCI, A KIERUJE SIĘ NAMIĘTNOŚCIAMI NAJWSTRĘTNIEJSZYMI. |
Jest to królestwo okropności, których nie spotka się w żadnym innym miejscu wszechświata i nie można jego opisać słowami ludzkimi.
Podwładnymi tego królestwa są ci odstępni aniołowie, którzy wraz z Lucyferem, Belzebubem i Szatanem dokonali wielkiego buntu.
Królestwo to wzrasta jednak ciągle, bo powiększają je wszyscy ludzie, którzy mówią "nie" na plan Zbawienia, a - "tak" - na diabelski plan piekła.
Ludzie umierający w grzechu śmiertelnym, pozostają w nim na wieki.
Lecz aniołowie i ludzie przynoszą również do piekła swe dary naturalne, a im były one większe, tym większą jest kara. Ponieważ Dobry Bóg, Nieskończona Sprawiedliwość, płaci każdemu w miarę jego zasług, toteż i w piekle cierpi się stosownie do otrzymanych na ziemi darów.