34. TRZEBA IŚĆ NAPRZÓD - NIE OGLĄDAĆ SIĘ WSTECZ
7.6.1976 r.
Jezus: Pisz, mój synu: teraz Ojciec Pio będzie do ciebie mówić.
Ojciec Pio: Powiedziałem ci, że usłyszysz mnie ponownie. Dotrzymuję więc słowa. Synu nie trać otuchy i nie hamuj rozwoju swego życia wewnętrznego. Jest ktoś, co czyni wszystko, by osłabić twą wolę. Pamiętaj, że wielką cnotą jest wytrwanie w dobrym. Biada temu, kto przykłada rękę do pługa, a ogląda się wstecz! Trzeba iść naprzód, choć nieraz z wysiłkiem i umęczeniem. Pokusa zniechęcenia jest sprawą tego, który stale czyha, by wykorzystać odpowiednią chwilę dla swej niecnej działalności.
Ja, Ojciec Pio, wytrwałem przez całe życie i nie dałem się uwieść ani pochlebstwom, ani zakusom, ani groźbom. A nie były to tylko groźby, lecz rzeczywiste cierpienia, które zły duch przysparzał mi przez całe życie. Cierpienia te stały się wielką bronią, aby dusze pozyskiwać dla Chrystusa.