Złoty
Avatar
A.C.
Bhaktivedanta Swami Prabhupad
Dedykacja
Słowo
wstępne
Prolog
Misja
Pana Caitanyi
Wprowadzenie
Słownik
Rozdział 1 Nauki do Rupy GoswamiegoIlość części: 7
Rozdział 2 Sanatana GoswamiIlość części: 3
Rozdział 3 Nauki do Sanatany GoswamiegoIlość części: 2
Rozdział 4 MędrzecIlość części: 2
Rozdział 5 Jak zbliżyć się do BogaIlość części: 3
Rozdział 6 Jego formy są jednym i tym samymIlość części: 2
Rozdział 7 Nieograniczone formy BogaIlość części: 3
Rozdział 8 AvataryIlość części: 4
Rozdział 9 Bogactwa KrysznyIlość części: 4
Rozdział 10 Piękno KrysznyIlość części: 2
Rozdział 11 Służenie PanuIlość części: 3
Rozdział 12 BhaktaIlość części: 4
Rozdział 13 Służba oddania w przywiązaniuIlość części: 3
Rozdział 14 Ekstaza Pana i Jego bhaktówIlość części: 4
Rozdział 15 Wyjaśnienie wersetu Atmarama w Śrimad-BhagavatamIlość części: 4
Rozdział 16 Konkluzja nauk do Sanatany GoswamiegoIlość części: 6
Rozdział 17 Pan Caitanya, oryginalna Osoba BogaIlość części: 3
Rozdział 18 Rozmowy z PrakaśanandąIlość części: 4
Rozdział 19 Dalsze rozmowy z PrakaśanandąIlość części: 3
Rozdział 20 Cel studiów nad VedantąIlość części: 4
Rozdział 21 Nawrócenie filozofów MayavadiIlość części: 3
Rozdział 22 Śrimad-BhagavatamIlość części: 3
Rozdział 23 Dlaczego studiować Vedanta-sutrę?Ilość części: 6
Rozdział 24 Rozmowy z Sarvabhaumą BhattacaryąIlość części: 2
Rozdział 25 Realizacja osobowa i bezosobowaIlość części: 2
Rozdział 26 Nawrócenie BhattacaryiIlość części: 4
Rozdział 27 Pan Caitanya i Ramananda RayaIlość części: 3
Rozdział 28 Związek z NajwyższymIlość części: 3
Rozdział 29 Czysta miłość do KrysznyIlość części: 3
Rozdział 30 Transcendentalne rozrywki Radhy i KrysznyIlość części: 3
Rozdział 31 Najwyższa doskonałośćIlość części: 7
Rozdział 32 ZakończenieIlość części: 3
Dedykacja
Dedykuję
świętej służbie
Śrila
Saccidananda Bhaktivinoda Thakura
który
zapoczątkował rozpowszechnianie
nauk
Pana Caitanyi w krajach zachodnich
(Uniwersytet
McGill, Kanada) w 1896
w
roku moich narodzin
A.C.
Bhaktivedanta Swami
Słowo wstępne
Nie
ma żadnej różnicy pomiędzy naukami Pana Caitanyi zaprezentowanymi
tutaj, a naukami Pana Kryszny w Bhagavad-gicie. Nauki Pana
Caitanyi są praktyczną demonstracją nauk Pana Kryszny. Ostateczna
instrukcja Pana Kryszny w Bhagavad-gicie jest taka, że każdy
powinien podporządkować się Jemu, Panu Krysznie. Kryszna obiecuje,
że natychmiast zaopiekuje się taką podporządkowaną duszą. Pan,
Najwyższa Osoba Boga, już jest odpowiedzialny za utrzymanie tego
stworzenia, co robi za pośrednictwem Swojej plenarnej ekspansji,
Ksirodakaśayi Visnu. Nie angażuje się w to bezpośrednio.
Jednakże, kiedy Pan mówi, że opiekuje się Swoim czystym bhaktą,
to w rzeczywistości opiekuje się nim bezpośrednio. Czysty
bhakta jest duszą na zawsze podporządkowaną Panu, tak jak dziecko
jest podporządkowane rodzicom, albo zwierzę swojemu panu. W tym
procesie podporządkowania należy:
(1)
przyjmować rzeczy, które są korzystne dla pełnienia służby
oddania,
(2)
odrzucać rzeczy, które są niekorzystne,
(3)
wierzyć mocno w ochronę Pana,
(4)
polegać jedynie na łasce Pana,
(5)
nie mieć żadnego interesu, który byłby oddzielny od interesu
Pana,
(6)
zawsze być łagodnym i pokornym.
Pan
wymaga, aby podporządkować się Mu poprzez przestrzeganie tych
sześciu wskazówek, ale nieinteligentni, tak zwani światowi uczeni,
którzy nie mają poprawnego zrozumienia tych żądań, nakłaniają
ogół ludzi do odrzucenia ich. W zakończeniu Dziewiątego
Rozdziału Bhagavad-gity, Pan Kryszna bezpośrednio mówi: "Zawsze
myśl o Mnie, Mnie składaj pokłony i zostań Moim
wielbicielem. Jeśli będziesz całkowicie pogrążony we Mnie,
z pewnością przyjdziesz do Mnie." (Bg. 9.34) Jednakże te
wykształcone demony zwodzą masy ludzkie, kierując je raczej do
bezosobowej, niezamanifestowanej, wiecznej i nienarodzonej
prawdy, niż do Osoby Boga. Impersonalistyczni filozofowie Mayavadi
nie przyjmują tego, że ostatecznym aspektem Absolutnej Prawdy jest
Najwyższa Osoba Boga. Jeśli ktoś chce zrozumieć słońce takim
jakim ono jest, najpierw powinien zbadać blask słoneczny, następnie
glob słoneczny, a po wejściu na ten glob spotkać się twarzą
w twarz z bóstwem przewodnim tej planety. Z powodu
ubogiego zasobu wiedzy, filozofowie Mayavadi nie mogą wyjść poza
blask Brahmana, który można by porównać do blasku słonecznego.
Upanisady stwierdzają, że należy najpierw spenetrować świecący
blask Brahmana, zanim będzie można zobaczyć prawdziwą twarz Osoby
Boga.
Dlatego
Pan Caitanya naucza bezpośredniego kultu Pana Kryszny, który
pojawił się jako przybrane dziecko króla Vrajy. Zakłada On
również, że miejsce znane jako Vrindavana jest tak dobre jak Pan
Kryszna, ponieważ nie ma różnicy pomiędzy imieniem, cechą,
formą, rozrywkami, otoczeniem i parafernaliami Pana Kryszny,
a Samym Panem Kryszną. Taka jest absolutna natura Absolutnej
Prawdy.
Pan
Caitanya wychwalał także metodę praktykowaną przez gopi, uważając
ją za najwyższy nastrój kultu w najwyższym stanie
doskonałości. Dziewczęta te (gopi, czyli pasterki) po prostu
kochały Krysznę, nie motywowane żadnym pragnieniem materialnej czy
duchowej korzyści. Caitanya również polecał Śrimad-Bhagavatam,
jako nieskazitelny przekaz transcendentalnej wiedzy, i wskazywał
na to, że najwyższym celem ludzkiego życia jest rozwinięcie
czystej miłości do Kryszny, Najwyższej Osoby Boga.
Nauki
Pana Caitanyi są identyczne z naukami udzielonymi przez Pana
Kapilę, oryginalnego głosiciela sankhya-yogi, systemu filozofii
sankhya. Ten autoryzowany system yogi poleca medytację
o transcendentalnej formie Pana. Nie ma kwestii medytowania
o czymś próżnym czy bezosobowym. O transcendentalnej
formie Pana Visnu można medytować nawet bez praktykowania
skomplikowanych póz siedzących. Taka medytacja jest zwana
doskonałym samadhi. Doskonałość tego samadhi została
potwierdzona w końcu Szóstego Rozdziału Bhagavad-gity, gdzie
Pan Kryszna mówi, "Spośród wszystkich yoginów, ten, kto
zawsze trwa przy Mnie z wielką wiarą, wielbiąc Mnie
w transcendentalnej służbie miłości, jest najbardziej
zjednoczony ze Mną w yodze i jest najwyższym ze
wszystkich." (Bg, 6.47)
Pan
Caitanya poinstruował masy ludzkie o acintya-bhedabheda-tattva
z filozofii sankhya, która utrzymuje, że Najwyższy Pan jest
jednocześnie jednym ze Swoim stworzeniem, jak i różnym od
niego. Pan Caitanya nauczał tej filozofii poprzez intonowanie
świętego imienia Pana. Nauczał On, że święte imię Pana jest
dźwiękową inkarnacją Pana, i ponieważ Pan jest absolutną
całością, nie ma różnicy pomiędzy Jego świętym imieniem
i Jego transcendentalną formą. Zatem, przez intonowanie
świętego imienia Pana można bezpośrednio obcować z Najwyższym
Panem poprzez wibrację dźwiękową. Kiedy ktoś praktykuje tę
wibrację dźwiękową, przechodzi on przez trzy stany rozwoju: etap,
na którym popełnia się obrazy, etap oczyszczenia, i etap
transcendentalny. Na etapie popełniania obraz można pragnąć
wszelkiego rodzaju materialnego szczęścia, ale na drugim etapie
zostaje się oczyszczonym z wszelkiego materialnego
zanieczyszczenia. Kiedy ktoś jest usytuowany na etapie
transcendentalnym, osiąga on najbardziej pożądaną pozycję –
stan miłości Boga. Pan Caitanya nauczał, że jest to najwyższy
stan doskonałości, jaki może osiągnąć istota ludzka.
Praktyka
yogi zasadniczo ma służyć kontroli zmysłów. Centralnym
czynnikiem kontroli wszystkich zmysłów jest umysł; dlatego należy
praktykować kontrolowanie umysłu poprzez zaangażowanie go
w świadomość Kryszny. Fizyczne działanie umysłu wyraża się
poprzez zewnętrzne zmysły, które zostają uaktywnione albo dla
osiągnięcia wiedzy, albo też funkcjonują zgodnie z wolą ich
właściciela. Subtelne czynności umysłu to myślenie, czucie
i wola. Żywa istota jest albo zanieczyszczona, albo czysta,
odpowiednio do swojej świadomości. Jeśli czyjś umysł jest
skupiony na Krysznie (Jego imieniu, cechach, formie, rozrywkach,
otoczeniu i parafernaliach ), to wtedy wszystkie czynności
takiej osoby – zarówno subtelne, jak i fizyczne – stają
się pomyślnymi. Proces polecany przez Bhagavad-gitę dla
oczyszczenia świadomości, to proces skupiania umysłu na Krysznie,
poprzez rozmawianie o Jego transcendentalnych czynach,
sprzątanie Jego świątyni, uczęszczanie do Jego świątyni,
oglądanie wspaniale przystrojonej, transcendentalnej formy Pana,
słuchanie o Jego transcendentalnych chwałach, smakowanie
ofiarowanego Mu pożywienia, obcowanie z Jego bhaktami, wąchanie
kwiatów i liści tulasi , które zostały Mu ofiarowane,
angażowanie się w czyny służące interesom Pana, itd. Nikt
nie jest w stanie zatrzymać czynności umysłu i zmysłów,
ale można oczyścić te czynności przez zmianę świadomości. Pan
Kryszna mówi o takiej zmianie świadomości w Bhagavad-gicie,
kiedy zapoznaje Arjunę z yogq, poprzez którą można działać
bez uwikłania się w skutki karmiczne. "O synu Prthy,
jeśli będziesz działał używając takiej inteligencji, będziesz
w stanie uwolnić się od skutków swych czynów." (Bg.
2.39) Z powodu pewnych okoliczności, takich jak choroba, itd.,
istota ludzka jest czasami ograniczona w swoim zadowalaniu
zmysłów, ale to nie jest lekarstwem. Nie znając rzeczywistego
procesu, poprzez który można kontrolować umysł i zmysły,
mniej inteligentni ludzie albo usiłują powstrzymać działanie
umysłu i zmysłów siłą, albo poddają się im i są
unoszeni przez fale przyjemności zmysłowych.
Regulujące
zasady i reguły yogi, różne pozy siedzące i ćwiczenia
oddechowe praktykowane w celu powstrzymania swoich zmysłów od
przedmiotów zmysłów, są metodami przeznaczonymi dla tych, którzy
są zbyt pogrążeni w cielesnej koncepcji życia. Inteligentny
człowiek, który jest usytuowany w świadomości Kryszny, nie
próbuje na siłę powstrzymać swych zmysłów od działania. Raczej
angażuje on zmysły w służbę dla Kryszny. Nikt nie może
powstrzymać dziecka od zabawy poprzez pozostawienie go biernym. Ale
może ono zostać powstrzymane od angażowania się w nonsensy
wówczas, kiedy zostanie zaangażowane w wyższe czynności.
Powstrzymanie czynności zmysłowych siłą poprzez osiem zasad yogi
jest polecane dla ludzi niższego typu. Ale ludzie bardziej
zaawansowani, zaangażowawszy się w wyższe czynności
świadomości Kryszny, w naturalny sposób porzucają niższe
czynności egzystencji materialnej.
Zatem
Pan Caitanya naucza świadomości Kryszny. Ta nauka jest absolutna.
Jałowi spekulanci umysłowi usiłują uchronić się od przywiązań
materialnych, ale na ogół ich umysł jest zbyt mocny, aby byli go
w stanie kontrolować, i ściąga ich do czynności
zmysłowych. Ale osobie w świadomości Kryszny nie grozi nic
takiego. Umysł i zmysły należy zaangażować w czynności
w świadomości Kryszny, i Pan Caitanya naucza. jak to
zrobić w praktyce.
Przed
przyjęciem sannyasy (wyrzeczonego porządku życia), Pan Caitanya
był znany jako Viśvambhara. Słowo viśvambhara odnosi się do
tego, kto utrzymuje cały wszechświat i kto przewodzi wszystkim
żywym istotom. Ten właśnie przewodnik, żywiciel i obrońca
wszechświata pojawił się jako Pan Śri Kryszna Caitanya, aby
udzielić ludzkości tych wzniosłych nauk. Pan Caitanya jest
idealnym nauczycielem, jeśli chodzi o zasadnicze potrzeby
życia. Jest On najbardziej hojny w rozdzielaniu miłości
Kryszny, jak również jest oceanem pełnym wszelkich łask i dobrej
fortuny. Śrimad-Bhagavatam, Bhagavad-gita, Mahabharata i Upanisady
stwierdzają, że jest On Najwyższą Osobą Boga, Samym Kryszną,
i w tym wieku niezgody jest przedmiotem uwielbienia dla
wszystkich. Każdy może przyłączyć się do Jego ruchu sankirtana.
Nie musi się posiadać żadnych wstępnych kwalifikacji. Jedynie
poprzez przestrzeganie Jego nauk, każdy może stać się doskonałą
ludzką istotą. Jeśli ktoś ma to szczęście, aby zostać
zauroczonym Jego osobowością, to z pewnością misja jego
życia zakończy się sukcesem. Innymi słowy, ci, którzy są
zainteresowani osiągnięciem życia duchowego, dzięki łasce Pana
Caitanyi mogą bez trudu zostać wyzwoleni z pułapki mayi.
Nauki zaprezentowane w tej książce nie są czymś różnym od
Pana.
Będąc
zaabsorbowaną tym materialnym ciałem i wskutek tego angażując
się w różnego rodzaju czynności materialne, uwarunkowana
dusza wypełnia karty historii. Nauki Pana Caitanyi mogą pomóc
ludzkiemu społeczeństwu zatrzymać takie niepotrzebne i tymczasowe
czynności. Poprzez te nauki społeczeństwo ludzkie może zostać
wzniesione do najwyższej platformy czynności duchowych. Te
czynności duchowe w rzeczywistości zaczynają się po
wyzwoleniu z niewoli materialnej. Takie wyzwolone czynności
w świadomości Kryszny stanowią cel ludzkiej doskonałości.
Fałszywy prestiż, który zdobywa się poprzez próby dominowania
nad naturą materialną, jest złudzeniem. Wiedzę, która oświeca,
można czerpać z tych nauk Pana Caitanyi, i dzięki tej
wiedzy można awansować w życiu duchowym.
Każdy
musi przyjmować rezultaty swojego działania, czy to w postaci
cierpienia czy radości; nikt nie może powstrzymać praw natury
materialnej, która rządzi tymi rzeczami. Dopóki ktoś jest
zaangażowany w czynności karmiczne, na pewno poniesie porażkę
w próbie osiągnięcia ostatecznego celu życia. Mamy szczerą
nadzieję, że dzięki poznaniu nauk Pana Caitanyi ludzkie
społeczeństwo zostanie oświecone w życiu duchowym, i to
nowe światło otworzy pole działania dla czystej duszy.
om
tat sat
A.C.
Bhaktivedanta Swami
14
marzec, 1968 rok
Dzień
narodzin Pana Caitanyi
Świątynia
Śri-Śri-Radha-Kryszna
Nowy
York, N.Y.
Prolog
Bhaktivinoda
Thakura
(Ta
opowieść początkowo pojawiła się w krótkiej pracy Śrila
Bhaktivinoda Thakura,
zatytułowanej
"Śri Caitanya Mahaprabhu: Jego życie i nauki. "; 20
sierpień 1896)
Caitanya
Mahaprabhu narodził się w Mayapur w mieście Nadia,
wieczorem, tuż po zachodzie słońca, 23 Phalguna 1407 Sakabda, co
odpowiada 18 lutemu 1486 roku ery chrześcijańskiej. W chwili
Jego narodzin było zaćmienie księżyca, i ludzie Nadii, jak
zwykle w takich chwilach, kąpali się w Bhagirathi
z głośnymi okrzykami Haribol. Jego ojciec, Jagannatha Miśra,
ubogi bramin porządku wedyjskiego, i matka, Saci-devi, wzorowa,
dobra kobieta, oboje pochodzili z bramińskiego rodu początkowo
rezydującego w Sylhet. Mahaprabhu był pięknym dzieckiem,
i kobiety tego miasta przyszły, aby Go zobaczyć, przynosząc
różnego rodzaju prezenty. Ojciec Jego matki, Pandita Nilambara
Cakravarti, znany astrolog, przepowiedział, że dziecko będzie
wielką osobistością tego czasu; dlatego dał Mu imię Viśvambhara.
Z powodu Jego złotej cery, panie z sąsiedztwa nazywały
Go Gaurahari, a Jego matka zwała Go Nimai, ponieważ narodził
się pod drzewem nimba. Dziecko było tak piękne, że każdy
szczerze pragnął oglądać Go każdego dnia. Kiedy podrósł, stał
się swawolnym i figlarnym młodzieńcem. Po ukończeniu piątego
roku życia został przyjęty do pathaśala, gdzie w bardzo
krótkim czasie nauczył się języka bengali.
Większość
z Jego współczesnych biografów wspomina pewne anegdoty, które
są po prostu zapiskami o cudach dokonanych przez Niego
w początkowym okresie Jego życia. Jest powiedziane, że jako
niemowlę na ręku Swojej matki, bezustannie płakał, i przestawał
wtedy, gdy sąsiadki krzyczały Haribol. Dlatego w domu
bezustannie słychać było Haribol, przepowiadające przyszłą
misję naszego bohatera. Jest również powiedziane, że kiedy
pewnego razu Jego matka dała Mu słodycze, zamiast tych słodyczy
zjadł błoto. Kiedy matka zapytała Go, dlaczego to uczynił,
powiedział, że ponieważ słodycze te nie były niczym innym, jak
tylko przemienioną ziemią, to równie dobrze mógł jeść błoto.
Jego matka, która była również małżonką pandity, wytłumaczyła,
że każdy przedmiot w określonym stanie miał określone
przeznaczenie. Na przykład ziemia w postaci dzbana mogła
zostać użyta za naczynie na wodę, ale ziemi w formie cegły
nie można było użyć w tym samym celu. Dlatego błoto
w formie słodyczy mogło zostać użyte jako pożywienie, ale
błoto w swoich innych formach – nie. Dziecko zostało
przekonane i przyznało, iż postąpiło głupio jedząc błoto,
i przyrzekło, iż nie popełni tego błędu w przyszłości.
A oto inne cudowne wydarzenia znane z zapisków. Pewnego
razu zagościł w Jego domu bramin będący na pielgrzymce.
Bramin ten ugotował pokarm i czytał modlitwy, medytując
o Krysznie. Jednakże w międzyczasie przyszło dziecko
i zjadło ugotowany ryż. Zdziwiony zachowaniem dziecka, bramin
ten jeszcze raz gotował, poproszony o to przez Jagannatha
Miśrę. Jednakże dziecko ponownie zjadło ryż, kiedy bramin
ofiarowywał go Krysznie, pogrążony w medytacji. Braminowi
wyperswadowano, aby gotował po raz trzeci. W tym czasie wszyscy
domownicy spali głębokim snem, a dziecko ukazało się
braminowi jako Kryszna, i pobłogosławiło go. Ujrzawszy obiekt
swojej czci, bramin pogrążył się w ekstazie. Znana jest
również historia o tym, jak pewnego razu dziecko to zostało
uprowadzone sprzed domu Swego ojca przez dwóch złodziejaszków,
którzy mieli zamiar obrabować Je z klejnotów. Oddalając się
od Jego domu, karmili Go słodyczami. Wówczas dziecko
rozprzestrzeniło Swoją złudną energię i z powrotem
przywiodło złodziejaszków pod dom Swego ojca. Obawiając się
schwytania, oprawcy pozostawili chłopca na miejscu i uciekli.
A oto inne cudowne wydarzenia z Jego dzieciństwa, które
zostały zanotowane. Pewnego razu zażądał On całej ofiary, którą
Hiranya i Jagadiśa przygotowali dla wielbienia Kryszny
w Ekadaśi, i otrzymał ją. Mając zaledwie cztery lata;
usiadł na odrzuconych przez Jego matkę garnkach kuchennych, które
ta uważała za nieświęte. Wytłumaczył Swojej matce, że nie było
kwestii świętości czy nieświętości odnośnie glinianych garnków
wyrzuconych po skończeniu gotowania. Te anegdoty odnoszą się do
Jego wczesnego dzieciństwa, aż do piątego roku życia.
W
wieku lat ośmiu został przyjęty do tola Gangadasy Pandity
w Ganganagara, w pobliżu wioski Mayapur. W ciągu
dwóch lat dobrze poznał gramatykę sanskrycką i retorykę.
Jego dalsze nauki miały naturę indywidualnych studiów w domu,
gdzie znalazł wszystkie ważne księgi, należące do Jego ojca,
który sam był panditą. Wygląda na to, że Sam studiował smriti,
jak również nyaya, współzawodnicząc ze Swoimi przyjaciółmi,
którzy studiowali wówczas u wyśmienitego Pandity Raghunatha
Śiromani.
W
wieku lat dziesięciu Caitanya został uznany za uczonego
w gramatyce, retoryce, smriti i nyaya. W tym czasie to
Jego starszy brat Viśvarupa opuścił dom i przyjął aśramę
(status) sannyasina (ascety). Caitanya, będąc przecież jeszcze
bardzo młodym chłopcem, pocieszył Swoich rodziców, mówiąc, że
będzie on służył im z myślą zadowolenia Boga. Wkrótce
potem Jego ojciec opuścił ten świat. Jego matka była pogrążona
w głębokim smutku, a Mahaprabhu, z właściwą Sobie
pogodą ducha, pocieszył owdowiałą kobietę.
W
wieku lat czternastu czy piętnastu, Mahaprabhu poślubił
Laksmidevi, córkę Vallabhacaryi, również z Nadii. W tym
wieku był On uważany za jednego z najlepszych uczonych Nadii,
sławnej siedziby uczonych w filozofii nyayi i sanskrytu.
Nie mówiąc już o smarta panditach, Naiyayikasowie bardzo
obawiali się podejmować z Nim dyskusje literackie. Jako żonaty
młodzieniec, udał się do Wschodniego Bengalu na brzegach Padmy,
aby dorobić się majątku. Tam wykazał się Swoją uczonością
i zgromadził znaczną sumę pieniędzy. W tym to okresie
od czasu do czasu głosił Vaisnavizm. Nauczywszy zasad Vaisnavizmu
Tapanamiśrę, polecił mu udać się do Benares i osiedlić się
tam. Podczas Jego pobytu we Wschodnim Bengalu, Jego żona Laksmidevi
opuściła ten świat, ukąszona przez żmiję. Powróciwszy do domu,
zastał Swoją matkę pogrążoną w smutku. Pocieszył ją
wykładem o niepewności spraw ludzkich. Na prośbę matki
poślubił Visnupriyę, córkę Raja Pandita Sanatana Miśry. Po Jego
powrocie z pravasy, czyli podróży, przyłączyli się do Niego
Jego przyjaciele. Do tego czasu zyskał taką sławę, że był
uważany za najlepszego panditę w Nadii. Pewnego razu do Nadii
przybył Keśava Miśra z Kashmiru, który nazywał siebie
Wielkim Digvijayi, i pragnął wdać się w dyskusję
z miejscowymi panditami. Obawiając się tego tak zwanego
niepokonanego pandity, profesorowie tola z Nadii opuścili
miasto pod pretekstem otrzymania zaproszenia. Keśava spotkał się
z Mahaprabhu w Barokona-ghata w Mayapur, i po
bardzo krótkiej dyskusji z Nim, został pokonany przez chłopca,
i to upokorzenie zmusiło go do szybkiego opuszczenia tego
miejsca. Nimai Pandita był teraz najważniejszym panditą Swoich
czasów.
W
wieku lat szesnastu czy siedemnastu, udał się do Gayi z grupą
Swoich studentów, i tam przyjął inicjację duchową od Iśvara
Puri, sannyasina ze szkoły Vaisnava i ucznia sławnego
Madhavendry Puri. Po powrocie do Nadii, Nimai Pandita został
nauczycielem religii, i Jego religijna natura zamanifestowała
się tak mocno, że Advaita Prabhu, Śrivasa i inni, którzy
przyjęli Vaisnavizm już przed narodzinami Caitanyi, byli zaskoczeni
przemianą tego młodzieńca. Nie był On już dłużej prowadzącym
dysputy naiyaika, wykłócającym się smartą i krytykującym
retorykiem. Mdlał na dźwięk imienia Kryszny, i zachowywał
się jak natchniony Swoim religijnym sentymentem. Naoczny świadek,
Murari Gupta, opisał, jak pewnego razu Caitanya przejawił
niebiańskie moce w domu Śrivasy Pandity, w obecności
setek Swoich zwolenników, którzy byli w większości
oczytanymi uczonymi. To właśnie w tym czasie Caitanya, razem
ze Swoimi szczerymi zwolennikami, otworzył nocną szkołę kirtanów
na ogrodzonym podwórku Śrivasy Pandity. Tam nauczał, śpiewał,
tańczył, i tam wyrażał wszelkiego rodzaju uczucia religijne.
W tym czasie też przyłączył się do Niego Nityananda Prabhu,
który był głosicielem Vaisnavizmu i właśnie zakończył
Swoje podróże po Indii. W rzeczywistości przyłączył się
do Niego cały zastęp szczerych panditów – głosicieli
Vaisnavizmu, którzy przybyli z różnych części Bengalu.
Nadia stała się teraz siedzibą grupy acaryów ze szkoły Vaisnava,
misją których było uduchowienie ludzkości poprzez najwyższy
wpływ Vaisnavizmu.
Pierwsze
polecenie, które Pan Caitanya wydał Nityanandzie Prabhu
i Haridasie, było następujące: "Idźcie przyjaciele,
idźcie poprzez ulice miasta, pukajcie do każdych drzwi i proście
wszystkich, by śpiewali imię Hari, wiodąc święte życie,
i każdego wieczoru wracajcie tutaj, aby poinformować Mnie
o rezultatach swojego nauczania." Otrzymawszy takie
polecenie, wyszli, by je spełnić, i spotkali Jagai i Madhai,
najbardziej odrażające typy. Usłyszawszy polecenie Mahaprabhu,
osobnicy ci znieważyli Pana Nityanandę i Haridasę, ale
wkrótce zostali nawróceni poprzez wpływ bhakti (oddanie),
wszczepioną im przez ich Pana. Ludzie Nadii byli zdumieni.
Powiedzieli, "Nimai Pandita jest nie tylko niezwykłym
geniuszem, ale niewątpliwie również misjonarzem wszechmocnego
Boga." Od tego czasu, aż do dwudziestego trzeciego roku życia,
Mahaprabhu nauczał Swoich zasad nie tylko w Nadii, ale we
wszystkich ważnych miastach i wioskach w okręgu Swojego
miasta. W domach Swoich zwolenników ukazywał cuda, nauczał
ezoterycznych zasad bhakti i razem z innymi bhaktami
śpiewał sankirtana. Jego zwolennicy w mieście Nadii zaczęli
śpiewać święte imię Hari na ulicach i bazarach. To
wzbudziło sensację i wywołało różnego rodzaju uczucia
w różnych dzielnicach. Bhaktowie byli wielce zadowoleni.
Smarta bramini zaczęli zazdrościć sukcesu Nimai Pandicie
i poskarżyli się przed Chand Kazi na Caitanyę, krytykując Go
jako nie-Hindusa. Kazi przybył do domu Śrivasy Pandita, gdzie
rozbił mridangę (bębenek khola) i oznajmił, że jeśli Nimai
Pandita nie przestanie robić hałasu wkoło Swojej cudacznej
religii, to będzie zmuszony narzucić Mu i Jego zwolennikom
mahometanizm. O wydarzeniu tym doniesiono Mahaprabhu. Wówczas
Pan polecił obywatelom miasta, aby pojawili się wieczorem
z latarniami w rękach. Mieszkańcy Nadii uczynili to,
i Nimai wyszedł razem ze Swoim sankirtanem podzielonym na
czternaście grup, i po przybyciu do domu Kaziego odbył z nim
długą rozmowę. Następnie, poprzez dotknięcie jego ciała,
wszczepił w jego serce Vaisnavizm. Wówczas Kazi zapłakał
i przyznał, że odczuł przemożny wpływ duchowy, który
rozwiał jego wątpliwości i wzbudził w nim religijne
uczucie, które dostarczyło mu najwyższej ekstazy. Następnie Kazi
przyłączył się do grupy sankirtana. Świat był zdumiony siłą
duchową wielkiego Pana, i po tym wydarzeniu całe setki
heretyków nawracały się i przyłączały do Viśvambhary. To
właśnie po tym wydarzeniu niektórzy z zazdrosnych
i niegodziwych braminów z Kuli posprzeczali się
z Mahaprabhu i utworzyli grupę opozycyjną. Nimai Pandita
był w sposób naturalny osobą miękkiego serca, mimo iż był
mocny w Swoich zasadach. Oznajmił wówczas, że poczucie więzi
grupowej i sekciarstwo są dwoma wielkimi wrogami postępu, i że
dopóki pozostanie mieszkańcem Nadii, należącym do pewnej rodziny,
Jego misja nie odniesie całkowitego sukcesu. Wówczas, zerwawszy
związki ze Swoją rodziną, kastą i wyznaniem, postanowił
zostać obywatelem świata i z tym postanowieniem, w wieku
lat dwudziestu czterech, przyjął inicjację na sannyasina od Keśava
Bharati w Katwie. Jego matka i żona gorzko płakały na
skutek rozłąki, ale nasz bohater, chociaż miękkiego serca, był
osobą o mocnych zasadach. Opuścił On mały świat Swojego
domu dla nieograniczonego świata duchowego Kryszny, dla korzyści
wszystkich żywych istot.
Po
przyjęciu sannyasy został nakłoniony do odwiedzenia domu Advaity
Prabhu w Śantipura. Advaita zdołał zgromadzić wszystkich
Jego przyjaciół i zwolenników z Nadii, i również
przyprowadził Śacidevi, aby mogła zobaczyć się ze swoim synem.
Kiedy ujrzała Go w szacie sannyasina, zarówno przyjemność,
jak i ból wtargnęły do jej serca. Jako sannyasin, Kryszna
Caitanya nosił na Sobie jedynie kaupinę i bahirvasę (okrycie
zewnętrzne). Jego głowa była ogolona, a w ręce miał dandę
(laskę) i kamandalu (szczelne naczynie na wodę). Święty syn
upadł do stóp ukochanej matki i powiedział, "Matko! To
ciało należy do ciebie i muszę być posłuszny twoim
poleceniom. Proszę, pozwól Mi udać się do Vrindavany, dla Mojej
korzyści duchowej." Po konsultacji z Advaitą i innymi,
matka poprosiła syna, aby zamieszkał w Puri (mieście
Jagannatha), tak aby od czasu do czasu mogła zasięgać o Nim
informacji. Mahaprabhu zgodził się na tę propozycję i za
kilka dni wyruszył z Śantipura do Orissy. Jego biografowie
szczegółowo opisali tę podróż Kryszny Caitanyi (takie imię
otrzymał po przyjęciu sannyasy). Podróżował On wzdłuż brzegu
Bhagirathi aż do Chatrabhogi, usytuowanej teraz w Thana
Mathurapura, Diamond Harbour, 24 Parganas. Stamtąd przeprawił się
łodzią aż do Prayaga-ghatha w okręgu Midnapura. Stamtąd
szedł piechotą od Balasore i Cuttack do Puri, odwiedziwszy po
drodze świątynię Bhuvaneśvara. Po przyjeździe do Puri udał się
do świątyni Jagannatha, by odwiedzić Bóstwo, i na prośbę
Sarvabhaumy, zamieszkał u niego. Sarvabhauma był potężnym
panditą tamtych dni i jego oczytanie nie miało granic. Był on
najlepszym naiyaiką tamtych czasów, i był znany jako
największy uczony w filozofii Vedanty szkoły Śankaracaryi.
Narodził się w Nadii (Vidyanagara) i w swojej toli w tym
miejscu nauczał swoich niezliczonych uczniów filozofii nyaya. Do
Puri udał się na krótko przed narodzinami Nima Pandity. Jego
szwagier, Gopinatha Miśra, przedstawił Sarvabhaumie nowego
sannyasina. Sarvabhauma był zaszokowany Jego osobistym pięknem
i obawiał się, że bardzo trudno będzie Mu utrzymać
sannyasa-dharmę przez długi okres Jego życia. Gopinatha, który
znał Mahaprabhu z Nadii, miał dla Niego ogromny szacunek
i oznajmił, że sannyasin ten nie był zwykłą ludzką istotą.
To stało się przedmiotem gorącej dyskusji Gopinathy i Sarvabhaumy.
Następnie Sarvabhauma poprosił Mahaprabhu, aby wysłuchał jego
recytacji Vedanta-sutr, i Pan wyraził milczącą zgodę.
Caitanya bez słowa słuchał tego, co Sarvabhauma mówił z wielką
powagą przez siedem dni. W końcu Sarvabhauma powiedział,
"Kryszno Caitanyo! Myślę, że nie rozumiesz Vedanty, gdyż nie
powiedziałeś ani słowa na moje recytacje i objaśnienia."
Caitanya odpowiedział, że bardzo dobrze zrozumiał sutry, ale nie
ma pojęcia, co miały oznaczać komentarze Śankaracaryi. Zdumiony
tym, Sarvabhauma powiedział, "Jak to możliwe, że rozumiesz
znaczenie sutr, a nie rozumiesz komentarzy, które tłumaczą
sutry'' W porządku. Jeśli rozumiesz sutry, to proszę,
zaprezentuj Swoje interpretacje." Mahaprabhu wytłumaczył
wówczas wszystkie sutry na Swój własny sposób, nie dotykając
panteistycznego komentarza Śankary. Będąc osobą nadzwyczaj
inteligentną, Sarvabhauma dojrzał piękno, prawdę i harmonię
argumentów przytoczonych przez Caitanyę, i był zmuszony
przyznać, że po raz pierwszy spotkał kogoś, kto potrafił
wyjaśnić Brahma-sutry w tak prosty sposób. Przyznał również,
że komentarze Śankary nigdy nie dały takich naturalnych objaśnień
Vedanta-sutry, jak te, które otrzymał od Mahaprabhu. Wówczas
podporządkował się Mu jako Jego zwolennik i uczeń.
Sarvabhauma w kilka dni stał się jednym z najlepszych
Vaisnavów tego czasu. Kiedy wieść o tym rozniosła się, cała
Orissa śpiewała chwały Kryszny Caitanyi, i setki ludzi
przychodziły do Niego i stawały się Jego zwolennikami.
W międzyczasie Mahaprabhu pomyślał o odwiedzeniu
Południowych Indii, i wyruszył w drogę z Krysznadasa
Brahmanem.
Jego
biografowie przedstawili nam szczegóły tej podróży. Najpierw udał
się na Kurmaksetrę, gdzie dokonał cudu uleczenia trędowatego
o imieniu Vasudeva. Na brzegach Godavari spotkał się
z Ramanandą Rayem, gubernatorem Vidyanagary, i odbył
z nim filozoficzną dyskusję na temat prema-bhakti. Dokonał
również innego cudu, poprzez Swój dotyk powodując zniknięcie
siedmiu drzew tala. Były to te same drzewa, które Ramacandra, syn
Daśarathy, przestrzelił Swoimi strzałami, zabijając przy tym
wielkiego Bali Raję. Podczas Swojej podróży nauczał Vaisnavizmu
i nama-sankirtana. W Rangaksetra zatrzymał się na cztery
miesiące w domu jednego Venkata Bhatty, by przeczekać porę
deszczową. Tam nawrócił całą rodzinę Venkaty z Vaisnavizmu
Ramanuja na Kryszna-bhakti. Syn Venkaty, wówczas dziesięcioletni
chłopiec o imieniu Gopala, udał się następnie do Vrindavany
i stał się jednym z sześciu Goswamich, czyli proroków
pełniących służbę pod kierunkiem Śri Kryszny Caitanyi.
Wyszkolony w sanskrycie przez swojego wuja, Prabodhanandę
Sarasvati, Gopala napisał kilka książek na temat Vaisnavizmu.
Caitanya odwiedził wiele miejsc w Południowych Indiach, aż do
Przylądka Komorin, lecz po dwóch latach powrócił do Puri
w pobliżu Pandepura nad Bhimą. W tej miejscowości
obdarzył Swoim duchowym błogosławieństwem jednego Tukaramę,
który od tego czasu sam stał się nauczycielem religijnym. Ten fakt
został zanotowany w jego abhangach, które Satyendra Nath
Tagore z Bombay Civil Service zebrał następnie w księgę.
Podczas Swoich podróży, Pan w kilku miejscach odbył dyskusje
z Buddystami, Jainistami i Mayavadi, którzy byli Jego
przeciwnikami, i nawrócił ich na Vaisnavizm.
Kiedy
Caitanya Mahaprabhu wrócił do Puri, przyłączył się do Niego
Raja Prataparudra i kilku braminów panditów. Teraz miał On
dwadzieścia siedem lat. W wieku lat dwudziestu ośmiu udał się
do Bengalu aż do Gaudy w Malda. Tam spotkał dwie wielkie
osobistości o imionach Rupa i Sanatana. Chociaż byli oni
potomkami braminów Karnati, to poprzez swój ciągły kontakt
z Shahem Hussainem (ówczesnym cesarzem Gaudy), ci dwaj bracia
stali się pół-Muzułmanami. Cesarz zmienił ich imiona na Dabir
Khas i Sakara Mallik, i kochał ich całym sercem, ponieważ
obaj byli wykształceni w perskim, arabskim, sanskrycie i byli
lojalnymi sługami państwa. Ci dwaj dżentelmeni nie mogli znaleźć
sposobu, aby na powrót stać się normalnymi Hindusami, i napisali
do Mahaprabhu, który wówczas był w Puri, prosząc Go o pomoc
duchową. Mahaprabhu odpisał w odpowiedzi, że przybędzie do
nich i wyzwoli ich z duchowych kłopotów. Teraz, kiedy
przybył do Gaudy, dwaj bracia pojawili się przed Nim, ponawiając
swoją prośbę. Mahaprabhu polecił im, aby udali się do Vrindavany
i tam spotkali się z Nim.
Wracając
do Puri, Caitanya zatrzymał się w Śantipura, gdzie ponownie
spotkał się ze Swoją drogą matką. Po krótkim pobycie w Puri
udał się do Vrindavany. Teraz towarzyszył Mu Balabhadra
Bhattacarya. Po odwiedzeniu Vrindavany, udał się do Prayag
(Allahabad), gdzie, powołując się na Koran, nawrócił na
Vaisnavizm ogromną liczbę Mahometan. Potomkowie tych nawróconych
osób są nadal znani jako Vaisnavowie Pathana. Rupa Goswami spotkał
Go w Allahabad. W ciągu dziesięciu dni Caitanya wyszkolił
go w Vaisnaviźmie i skierował z misją do
Vrindavany. Jego pierwszą misją było napisanie teologicznych prac,
tłumaczących w sposób naukowy czystą bhakti i prema.
Jego drugą misją było odrestaurowanie miejsc, w których
Krysznacandra odbywał Swoje duchowe rozrywki (lila) pod koniec
Dvapara-yugi, dla religijnej korzyści świata. Rupa Goswami opuścił
Allahabad i udał się do Vrindavany, a Mahaprabhu udał
się do Benares. Tam zatrzymał się w domu Candraśekhary,
a Swoje codzienne bhiksa (posiłki) przyjmował w domu
Tapana Miśry. To właśnie tutaj przyłączył się do Niego
Sanatana Goswami, i Pan przez dwa miesiące instruował go
w tematach duchowych. Jego biografowie, szczególnie Krysznadasa
Kaviraja, pozostawili nam szczegółowe informacje odnośnie nauk
Caitanyi do Rupy i Sanatany. Krysznadasa nie był współczesnym
im pisarzem, ale zgromadził informacje od samych Goswamich,
bezpośrednich uczniów Mahaprabhu. Jiva Goswami, który był
bratankiem Sanatany i Rupy, i który pozostawił nam swoją
bezcenną pracę, Satsandarbha, skomentował nauki swojego wielkiego
nauczyciela. Prace tych wielkich pisarzy były nam pomocne
w napisaniu tego streszczenia nauk Caitanyi.
Będąc
w Benares, Caitanya dyskutował z uczonymi sannyasinami
tego miasta w domu bramina Maratha, który zaprosił tych
wszystkich sannyasinów na ucztę. Podczas tej dyskusji Caitanya
ukazał cud, który przyciągnął do Niego wszystkich sannyasinów.
Następnie wywiązała się dyskusja. Na czele sannyasinów stał ich
najbardziej uczony przywódca, Prakaśananda Sarasvati. Po krótkiej
polemice sannyasini ci podporządkowali się Mahaprabhu i przyznali,
że zostali zwiedzeni przez komentarze Śankaracaryi. Nawet osoby
wielce uczone nie były w stanie sprzeciwiać się Caitanyi
przez czas dłuższy, gdyż był w Nim pewien urok, który
chwytał ich za serce i sprawiał, że płakali z pragnienia
uczynienia duchowego postępu. Sannyasini Benares wkrótce upadli do
stóp Caitanyi i poprosili Go o Jego łaskę (krpa).
Caitanya następnie nauczał czystej bhakti i wpoił w ich
serca duchową miłość dla Kryszny, która zmusiła ich do
porzucenia uczuć sekciarskich. Po tej wspaniałej dyskusji
z sannyasinami, cała ludność Benares nawróciła się na
Vaisnavizm, i zrobili wspaniały sankirtan ze swoim nowym Panem.
Po wysłaniu Sanatany do Vrindavany, Mahaprabhu udał się do Puri,
ponownie podróżując przez dżungle razem ze Swoim towarzyszem
Balabhadrą. Balabhadra zrelacjonował, że w drodze do Puri
Mahaprabhu dokonał wielu cudów, takich jak nakłonienie tygrysów
i słoni do tańca na dźwięk imienia Kryszny.
Od
tego czasu, to jest od trzydziestego pierwszego roku życia, aż do
chwili Swojego odejścia w wieku lat czterdziestu ośmiu (co
miało miejsce podczas sankirtanu w świątyni Totagopinatha),
Mahaprabhu cały czas pozostawał w Puri, w domu Kaśi
Miśry. Podczas tych osiemnastu lat Jego życie było przykładem
trwałej miłości i pobożności. Żył w otoczeniu
licznych zwolenników, z których wszyscy byli najwyższej klasy
Vaisnavami, i którzy odróżniali się od zwykłych ludzi
najczystszym charakterem i uczonością, mocnymi zasadami
religijnymi i duchową miłością do Radhy i Kryszny.
Kiedy Mahaprabhu przebywał w Nadii, przyłączył się do Niego
Svarupa Damodara z Benares, który był znany pod imieniem
Purusottamacarya, i pełnił funkcję Jego sekretarza. Żaden
poeta ani filozof nie był dopuszczany przed Mahaprabhu ze swoją
poezją, jeśli Svarupa nie uznał tej poezji za czystą i użyteczną.
Jego drugim towarzyszem był Raya Ramananda. Tak on, jak i Svarupa,
zwykli śpiewać, podczas gdy Mahaprabhu wyrażał Swoje sentymenty
odnośnie pewnych punktów kultu. Paramananda Puri był Jego
ministrem w sprawach religii. Jego biografowie opisali setki
anegdot, których nie będziemy tutaj przytaczać. Mahaprabhu zwykł
sypiać bardzo krótko. Każdego dnia i nocy Jego sentymenty
unosiły Go daleko w firmament duchowości, a Jego
wielbiciele i zwolennicy obserwowali Go bezustannie. Oddawał
się On wielbieniu, komunikował się ze Swoimi misjonarzami we
Vrindavanie, i odbywał dyskusje z różnymi ludźmi
religii, którzy przychodzili Go odwiedzać. Śpiewał i tańczył,
nie troszcząc się o Siebie, i częstokroć zatracał się
w religijnym szczęściu. Wszyscy, którzy Go odwiedzili,
uwierzyli w Niego jako wszech-pięknego Boga, który pojawił
się w tym niższym świecie dla korzyści ludzkości. Cały
czas kochał Swoją matkę i od czasu do czasu posyłał jej
mahaprasada przez tych, którzy udawali się do Nadii. Miał
najbardziej ujmujący charakter. Był uosobieniem pokory. Jego słodki
wygląd dodawał otuchy wszystkim, którym zdarzyło się Go spotkać.
Na misjonarza w Bengalu wyznaczył Prabhu Nityanandę. Sześciu
uczniów (Goswamich) wysłał do Vrindavany, by nauczali miłości
Boga w centralnej części kraju. Karał wszystkich Swoich
uczniów, którzy zbaczali ze ścieżki świętości. Szczególnie
uczynił to w przypadku Juniora Haridasa. Nigdy nie uchylał się
od udzielania właściwych instrukcji tym, którzy o nie
prosili. O tym przekonamy się przy poznawaniu Jego nauk do
Raghunatha dasy. Jego stosunek do Haridasa (seniora) zobrazuje nam,
jak bardzo kochał osoby uduchowione, i jak buntował się
przeciwko różnicom kastowym w duchowym braterstwie.
Misja Pana Caitanyi
Pan
Caitanya Mahaprabhu poinstruował Swoich uczniów, aby pisali naukowe
książki o Krysznie, i to zadanie Jego zwolennicy
kontynuują aż do dnia dzisiejszego. Dzięki systemowi sukcesji
uczniów, objaśnienia i komentarze do filozofii, której
nauczał Pan Caitanya, są w rzeczywistości bardzo obszerne,
dokładne i logiczne. Chociaż w Swojej młodości Pan
Caitanya cieszył się sławą uczonego, pozostawił po Sobie jedynie
osiem wersetów, zwanych Śiksastaka. Wersety te wyraźnie ukazują
Jego misję i nauki. A oto tłumaczenie tych modlitw
o niezwykłej wartości.
1
Wszelka
chwała dla Śri Kryszna sankirtana, który oczyszcza serce
z wszelkiego brudu nagromadzonego tam w ciągu wielu lat,
i niszczy ogień uwarunkowanego życia, powtarzających się
narodzin i śmierci. Ten ruch sankirtana jest najwyższym
błogosławieństwem dla całej ludzkości, ponieważ emanuje
promienie księżyca miłosierdzia. Jest on życiem wszelkiej
transcendentalnej wiedzy. Zwiększa on ocean transcendentalnego
szczęścia i w pełni umożliwia nam rozkoszowanie się
nektarem, którego jesteśmy wszyscy spragnieni.
2
O
mój Panie, samo Twoje święte imię może obdarzyć istoty ludzkie
wszelkim błogosławieństwem, i wskutek tego masz setki
i miliony imion takich jak Kryszna i Govinda. W tych
transcendentalnych imionach zawarłeś wszystkie Swoje
transcendentalne energie. I nie istnieją nawet żadne ścisłe
zasady dla intonowania tych imion. O mój Panie, dzięki Swojej
dobroci ułatwiłeś nam zbliżenie się do Ciebie poprzez Twoje
święte imiona, lecz ja jestem tak nieszczęśliwy, że nie czuję
do nich żadnej atrakcji.
3
Święte
imię Pana należy intonować w pokornym stanie umysłu,
uważając się za niższego od słomy na ulicy; należy być
bardziej tolerancyjnym niż drzewo, powinno się być wolnym od
wszelkiego poczucia fałszywego prestiżu i należy być zawsze
gotowym, by ofiarować wszelki szacunek innym. Osiągnąwszy taki
stan umysłu, można bezustannie intonować święte imię Pana.
4
O
wszechmocny Panie, nie pragnę gromadzić bogactw ani nie pragnę
pięknych kobiet, czy też jakiejkolwiek liczby zwolenników. Pragnę
jedynie Twojej bezprzyczynowej służby oddania, narodziny po
narodzinach.
5
O
synu Maharaja Nandy (Kryszno), jestem Twoim wiecznym sługą, jednak
w jakiś sposób upadłem w ten ocean narodzin i śmierci.
Proszę, wyzwól mnie z tego oceanu śmierci i umieść
mnie u Swoich lotosowych stóp, jako jeden spośród innych
atomów.
6
O
mój Panie, kiedy z moich oczu będą bezustannie płynąć łzy
miłości podczas intonowania Twojego świętego imienia? Kiedy głos
będzie mi wiązł w gardle i kiedy włosy będą jeżyć
się na moim ciele podczas recytacji Twojego imienia?
7
O
Govindo, kiedy przeżywam rozłąkę z Tobą, jeden moment zdaje
się trwać dwanaście lat, albo i więcej. Łzy płyną z moich
oczu niczym potoki deszczu, i cały świat zdaje się być
pustym bez Ciebie.
8
Jedynie
Kryszna jest moim Panem, i pozostanie On Nim, nawet jeśli
obejmie mnie surowo albo złamie mi serce, znikając z moich
oczu. Może zrobić ze mną cokolwiek Mu się tylko podoba, ale
zawsze i bezwarunkowo będzie moim uwielbionym Panem.
Wprowadzenie
(Początkowo
zaprezentowano jako pięć porannych wykładów na temat
Caitanya-caritamrita – autorytatywnej biografii Pana Caitanyi
Mahaprabhu Krysznadasy Kaviraja Goswamiego – przed Międzynarodowym
Towarzystwem Świadomości Kryszny, New York City, 10-14 kwietnia,
1967 toku.)
Słowo
caitanya oznacza siła życia. Jako żywe istoty, mamy zdolność
poruszania się, ale stół nie ma takiej zdolności, ponieważ nie
posiada siły życia. Ruch i czynności mogą być uważane za
oznaki czy symptomy siły życia. W rzeczywistości, można
powiedzieć, że bez siły życia nie może być mowy o żadnej
aktywności. Chociaż siła życia jest obecna w warunkach
materialnych, nie jest ona amrita, nieśmiertelną. Zatem słowo
caitanya-caritamrita może być tłumaczone jako "cecha siły
życia w nieśmiertelności."
Ale
w jaki sposób ta siła życia jest manifestowana
nieśmiertelnie? Nie jest ona przejawiana ani przez człowieka, ani
jakiekolwiek inne stworzenie w tym materialnym wszechświecie,
jako że nikt z nas nie jest nieśmiertelny w tych ciałach.
Posiadamy siłę życia, działamy, i jesteśmy nieśmiertelni
z natury i poprzez swoją konstytucję, ale warunki
materialne, w które zostaliśmy rzuceni, nie pozwalają na
przejawienie się tej naszej nieśmiertelności. W Katha
Upanisad zostało oznajmione, że wieczność i siła życia
właściwe są zarówno nam, jak i Bogu. Chociaż jest to prawdą
pod tym względem, że zarówno Bóg, jak i my, jesteśmy
nieśmiertelni, istnieje pewna różnica. Jako żywe istoty,
wykonujemy wiele czynności, ale mamy tendencję do upadku w tę
materialną naturę. Bóg nie ma takiej tendencji. Będąc
wszechpotężnym, nigdy nie podlega kontroli materialnej natury.
W rzeczywistości materialna natura jest zaledwie jednym
z przejawień Jego niepojętej energii.
Z
ziemi możemy widzieć jedynie chmury na niebie, ale jeśli
wzniesiemy się ponad chmury, będziemy mogli ujrzeć świecące
słońce. Jeśli patrzy się z lotu ptaka, drapacze chmur
i miasta zdają się być maleńkimi; podobnie, z punktu
widzenia Boga, to całe materialne stworzenie jest bardzo nieznaczne.
Uwarunkowana żywa istota posiada tendencję do schodzenia z tej
wysokości, gdzie wszystko może być widziane we właściwej
perspektywie. Jednakże Bóg nie ma takiej tendencji. Najwyższy Pan
nie podlega upadkom w złudzenie (mayę), tak jak słońcu nie
zdarzają się upadki poniżej chmur. Ponieważ Najwyższy Pan nie
podlega złudzeniu, nie jest On uwarunkowany; a ponieważ my,
jako maleńkie żywe istoty, mamy skłonność do upadku w iluzję,
jesteśmy nazywani uwarunkowanymi. Filozofowie impersonaliści
(Mayavadi) utrzymują, że zarówno żywa istota, jak i Sam Bóg,
znajdują się pod kontrolą mayi, kiedy przychodzą w ten
materialny świat. Może być to prawdą odnośnie żywej istoty, ale
nie jest to prawdą odnośnie Boga, gdyż we wszystkich przypadkach
materialna energia działa pod Jego kierunkiem. Tych, którzy
uważają, że Najwyższy Pan podlega materialnemu uwarunkowaniu, Sam
Kryszna nazywa głupcami w Bhagavad-gicie:
avajananti
mam mudha
manusim
tanum aśritam
param
bhavam ajananto
mama
bhuta-maheśvaram
"Głupcy
wyśmiewają Mnie, kiedy zstępuję w ludzkiej formie. Nie znają
Mojej transcendentalnej natury i nie wiedzą, że jestem
Najwyższym Panem wszystkiego co istnieje." (Bg. 9.11)
Pan
Caitanya Mahaprabhu nie powinien być uważany za jednego z nas.
Jest On Samym Kryszną, najwyższą żywą istotą, i jako taki
nigdy nie zostaje przykryty chmurą mayi. Kryszna, Jego ekspansje,
a nawet Jego wielcy bhaktowie, nigdy nie wpadają w sieci
złudzenia. Pan Caitanya przyszedł na ziemię jedynie po to, aby
głosić Kryszna-bhakti, miłość do Kryszny. Innymi słowy, jest On
Samym Panem Kryszną, nauczającym żywe istoty jak we właściwy
sposób zbliżyć się do Kryszny. Jest On jak nauczyciel, który,
widząc trudzącego się studenta, sam bierze pióro i pisze,
mówiąc, "Zrób to w ten sposób: A, B, C." Ale nie
należy być tak niemądrym, by sądzić, że nauczyciel w ten
sposób uczy się ABC. Chociaż Pan Caitanya pojawia się
w przebraniu bhakty, zawsze powinniśmy pamiętać, że Pan
Caitanya jest Samym Kryszną (Bogiem), nauczającym nas w jaki
sposób stać się świadomymi Kryszny, i musimy widzieć Go
w tym świetle.
W
Bhagavad-gicie Pan Kryszna ustanawia najwyższą zasadę religii
w ten sposób:
sarva-dharman
parityajya
mam
ekam śaranam vraja
aham
tvam sarva-papebhyo
moksayisyami
ma śucah
"Porzuć
wszelkie rodzaje religii i po prostu podporządkuj się Mnie. Ja
wyzwolę cię od wszelkich następstw grzechów. Nie bój się."
(Bg. 18.66)
Może
wydawać się, że jest to prosta instrukcja, ale my niezmiennie
reagujemy w ten sposób: "Och, podporządkować się?
Wyrzec się tego? Ależ ja mam tak wiele obowiązków." A maya,
złudzenie, mówi nam, "Nie rób tego, gdyż w przeciwnym
razie wydostaniesz się z moich sieci. Po prostu pozostań w tej
sieci, a ja będę cię kopać." Jest to faktem, że
jesteśmy bezustannie kopani przez mayę, tak jak osioł jest kopany
w twarz przez oślicę, kiedy przychodzi do niej, prosząc
o seks. Podobnie, psy i koty zawsze walczą i skomlą,
kiedy angażują się w seks. Takie są triki natury. Nawet
słonie w dżungli są chwytane za pomocą wytresowanej słonicy,
która prowadzi je w pułapkę. Maya ma duży zakres działania,
a w świecie materialnym jej najmocniejszymi pętami jest płeć
żeńska. Oczywiście, w rzeczywistości nie jesteśmy ani
kobietami, ani mężczyznami, gdyż te desygnaty odnoszą się do
stroju zewnętrznego-ciała. W rzeczywistości wszyscy jesteśmy
sługami Kryszny. Jednakże w życiu uwarunkowanym jesteśmy
spętani przez żelazny łańcuch, który przybiera formę pięknej
kobiety. W ten sposób każdy osobnik męski jest związany
życiem seksualnym, i dlatego, jeśli ktoś stara się osiągnąć
wyzwolenie z sideł materii, najpierw musi się nauczyć
kontrolować popęd seksualny. Niekontrolowany seks całkowicie więzi
nas w sidłach złudzenia. Pan Caitanya Mahaprabhu oficjalnie
porzucił to złudzenie w wieku lat dwudziestu czterech. Chociaż
był jedynym mężczyzną w rodzinie, pozostawił żonę, która
miała zaledwie szesnaście lat, i siedemdziesięcioletnią
matkę. Mimo iż był braminem i nie był bogaty, przyjął
sannyasę, wyrzeczony porządek życia, i w ten sposób wywikłał
się z więzów rodzinnych.
Jeśli
pragniemy osiągnąć pełną świadomość Kryszny, musimy porzucić
pułapkę mayi, albo, jeśli pozostajemy z mayą, powinniśmy
żyć w taki sposób, aby nie podlegać złudzeniu. Porzucenie
rodziny nie jest konieczne, gdyż wśród najbliższych towarzyszy
Pana Caitanyi było wielu posiadających rodziny. Musimy jednakże
wyrzec się skłonności do uciech materialnych. Chociaż Pan
Caitanya zaaprobował uregulowany seks małżeński, był bardzo
surowy odnośnie osób w wyrzeczonym porządku życia, i nawet
odsunął od Siebie Juniora Haridasa za to, że pożądliwie spojrzał
on na młodą kobietę. Istotne jest to, aby przyjąć określoną
ścieżkę i trzymać się jej ściśle, przestrzegając
wszelkich zasad i reguł które są konieczne dla osiągnięcia
sukcesu w życiu-duchowym. Misją Pana Caitanyi było nauczanie
wszystkich świadomości Kryszny, i przez to umożliwienie im
osiągnięcia nieśmiertelności życia duchowego.
Z
Caitanya-caritamrita dowiadujemy się, w jaki sposób Caitanya
nauczał ludzi, aby stali się nieśmiertelnymi, i w ten sposób
tytuł ten może zostać poprawnie przetłumaczony jako
"nieśmiertelny charakter siły życia." Najwyższą siłą
życia jest Najwyższa Osoba Boga. On jest również najwyższą
istotą. Jest niezliczona ilość żywych istot, i wszystkie
z nich są indywiduami. Nie jest to trudno zrozumieć: wszyscy
jesteśmy indywiduami w swoich myślach i pragnieniach,
i Najwyższy Pan jest również osobą indywidualną. Jest
jednakże taka różnica, że jest On wodzem, którego nikt nie może
prześcignąć. Żywe istoty mogą prześcigać się nawzajem w tej
czy innej dziedzinie. Pan jest indywiduum, tak jak indywiduami są
wszystkie żywe istoty, ale jest On różny w tym, że jest
najwyższym indywiduum. Bóg jest również nieomylny i nieupadły,
i w Bhagavad-gicie został On nazwany Acyutą, co oznacza "ten,
który nigdy nie upada." Zostało to podkreślone z tego
względu, że w Bhagavad-gicie Arjuna uległ złudzeniu, podczas
gdy Kryszna nie. Często słyszymy, że Bóg jest nieomylny, i w
Bhagavad-gicie Kryszna oznajmia:
nanyam
gunebhyah kartaram
yada
drastanupaśyati
gunebhyaś
ca param vetti
mad-bhavam
so'dhigacchati
"Kiedy
zrozumiesz, że we wszelkiej działalności. nie ma nic ponad te trzy
guny natury materialnej, i że Najwyższy Pan jest
transcendentalny wobec nich wszystkich, wtedy będziesz mógł poznać
Moją duchową naturę." (Bg. 14.19)
Zatem
nie powinniśmy myśleć, że kiedy Kryszna przychodzi do tego
materialnego świata, to znajduje się On pod wpływem energii
materialnej. Kryszna i Jego inkarnacje nie podlegają kontroli
materialnej natury. Są całkowicie wolni. W rzeczywistości,
osoba, która ma boską naturę, została zdefiniowana
w Śrimad-Bhagavatam jako wolna od wpływu natury materialnej,
mimo iż się w niej znajduje. Więc jeśli nawet bhakta może
osiągnąć tę wolność, to co dopiero mówić
o Najwyższym?
Istotne
pytanie brzmi: w jaki sposób możemy pozostać wolnymi od
materialnego zanieczyszczenia, nawet będąc w tym materialnym
świecie. Rupa Goswami wyjaśnił, że nawet w tym materialnym
świecie możemy pozostać czyści, jeśli naszą ambicją będzie po
prostu służenie Krysznie. Ale można słusznie zapytać, "W
jaki sposób mogę służyć?" Oczywiście, nie jest to jedynie
sprawa medytacji, która jest po prostu czynnością umysłu, ale
sprawa praktycznego działania. Miłość do służby Krysznie można
osiągnąć jedynie przez pracę dla Kryszny. I dla tego celu
należy wykorzystać wszystkie możliwe środki, nie pozostawiając
żadnych zasobów nie wykorzystanych. Wszystko cokolwiek jest,
wszystko co posiadamy, powinno być spożytkowane dla Kryszny. Możemy
użyć wszystkiego: maszyny do pisania, samochody, samoloty, pociski
– cokolwiek. I jeśli po prostu mówimy ludziom o świadomości
Kryszny, również pełnimy służbę. Jeśli nasze umysły, zmysły,
mowa, pieniądze i energia są w ten sposób zaangażowane
w służbę dla Kryszny, to nie można dłużej powiedzieć, że
pozostajemy w naturze materialnej. Dzięki świadomości
duchowej, czyli świadomości Kryszny, wznosimy się ponad platformę
materialnej natury. Jest to fakt, że Kryszna, Jego ekspansje i Jego
bhaktowie – to jest ci, którzy pracują dla Niego – nie znajdują
się w materialnej naturze, chociaż tak sądzą ludzie o ubogim
zasobie wiedzy.
Caitanya-caritamrita
naucza, że dusza jest nieśmiertelna i że również
nieśmiertelne są nasze czynności w świecie duchowym.
Mayavadi, którzy utrzymują, że Absolut jest bezosobowy
i pozbawiony formy, twierdzą, że zrealizowana dusza nie ma
potrzeby mówienia. Jednakże Vaisnavowie, którzy są bhaktami
Kryszny, są zdania, że kiedy ktoś osiągnął stan realizacji, to
dopiero wtedy zaczyna on mówić naprawdę. Vaisnava mówi,
"Poprzednio mówiliśmy jedynie o nonsensach. Teraz
rozpocznijmy nasze prawdziwe rozmowy – rozmowy o Krysznie."
Mayavadi również lubią używać przykładu z naczyniem na
wodę, twierdząc, że kiedy naczynie to jest puste, wydaje dźwięk,
ale kiedy jest napełnione wodą, nie wydaje żadnego dźwięku. Ale
czy my jesteśmy naczyniami? Jak możemy być porównywani do naczyń?
Dobrą analogią jest ta, która znajduje tak wiele podobieństw
pomiędzy dwoma przedmiotami, jak to tylko możliwe. Naczynie nie
jest aktywną siłą życia, ale my jesteśmy. Zatem, cicha medytacja
może być odpowiednia dla dzbanu, ale nie dla nas. W rzeczywistości,
kiedy ktoś zdaje sobie sprawę, że ma tak wiele do powiedzenia
o Krysznie, to nie wystarczają dwadzieścia cztery godziny na
dobę. Głupiec jest czczony dopóty, dopóki nie przemówi, gdyż
kiedy przerywa swoje milczenie, wówczas widocznym staje się jego
brak wiedzy. Caitanya-caritamrita ukazuje, że poprzez gloryfikowanie
Najwyższego można odkryć tak wiele wspaniałych rzeczy.
Na
początku Caitanya-caritamrity Krysznadasa Kaviraja Goswami pisze,
"Ofiarowuję pokorne wyrazy szacunku moim mistrzom duchowym."
Używa tutaj liczby mnogiej, aby wskazać na sukcesję uczniów.
Ofiarowuje on wyrazy szacunku nie jedynie swojemu mistrzowi
duchowemu, ale całej parampara, łańcuchowi sukcesji uczniów
rozpoczynającemu się od Samego Pana Kryszny. To zwrócenie się do
guru w liczbie mnogiej ukazuje najwyższy szacunek autora dla
wszystkich Vaisnavów. Ofiarowawszy swoje wyrazy szacunku sukcesji
uczniów, autor kłoni się wszystkim innym bhaktom, braciom
duchowym, ekspansjom Boga i pierwszej manifestacji energii
Kryszny. Pan Caitanya Mahaprabhu, czasami nazywany Kryszną Caitanyą,
jest wcieleniem ich wszystkich. Jest On Bogiem, guru, bhaktą
i ekspansją Boga. Jako Swój towarzysz, Nityananda, jest On
pierwszą manifestacją energii; jako Advaita, jest On inkarnacją;
jako Gadadhara, jest mocą wewnętrzną; a jako Śrivasa, jest
marginalną żywą istotą. Zatem nigdy nie należy myśleć
o Krysznie jako będącym samotnym, ale jako istniejącym
wiecznie ze wszystkimi Swoimi manifestacjami, jak to zostało opisane
przez Ramanujacaryę. W filozofii viśistadvaita, energie Boga,
Jego ekspansje i inkarnacje są uważane za jedność
w różnorodności. Innymi słowy, Bóg nie jest oddzielony od
wszystkiego; wszystko razem jest Bogiem.
W
rzeczywistości Caitanya-caritamrita nie jest przeznaczona dla
nowicjuszy, gdyż są to doktoranckie studia wiedzy duchowej.
Najlepiej rozpocząć swoje studia od Bhagavad-gity, następnie
przejść do Śrimad-Bhagavatam, a dopiero wówczas do
Caitanya-caritamrity. Chociaż wszystkie te wielkie pisma święte są
na tym samym absolutnym poziomie, to przez wzgląd na studia
porównawcze, Caitanya-caritamrita jest stawiana najwyższej. Każdy
jej werset jest skomponowany w doskonały sposób.
W rzeczywistości Pan Caitanya i Nityananda są porównywani
do słońca i księżyca, jako że rozpraszają ciemności tego
materialnego świata. W tym przypadku zarówno księżyc, jak
i słońce, wzeszły razem, i właściwą rzeczą jest
ofiarowanie pokłonów bezpośrednio Panu Caitanyi i Nityanandzie.
W
świecie Zachodnim, gdzie chwały Pana Caitanyi są względnie
nieznane, można zapytać, "Kim jest Kryszna Caitanya?"
Konkluzja pism świętych, będąca zarazem odpowiedzią na to
pytanie, jest taka, że jest On Najwyższą Osobą Boga. Na ogół
Upanisady opisują Najwyższą Prawdę Absolutną w sposób
bezosobowy, ale osobowy aspekt tej Absolutnej Prawdy jest wspomniany
w Iśopanisad, gdzie po opisie wszechprzenikającego, znajdujemy
następujący werset:
hiranmayena
patrena
satyasyapihitam
mukham
tat
tvam pusann apavrnu
satya-dharmaya
drstaye
"O
mój Panie, który utrzymujesz wszystko co żyje. Twoja prawdziwa
twarz przykryta jest Twym oślepiającym blaskiem. Usuń proszę to
przykrycie i ukaż się Twojemu czystemu bhakcie." (Śri
Iśopanisad, Mantra 15)
Impersonaliści
nie posiadają mocy przeniknięcia blasku Boga, by dotrzeć do osoby,
z którego ten blask emanuje. Jednakże na końcu Iśopanisadu
znajduje się hymn do Osoby Boga. Bezosobowy Brahman nie został
tutaj zanegowany; jest On również opisany, ale jest uważany za
promienność ciała Caitanyi. Innymi słowy, Kryszna Caitanya jest
podstawą bezosobowego Brahmana. Pan Kryszna również mówi
w Bhagavad-gicie, że bezosobowy Brahman spoczywa na Nim
(brahmano hi pratisthaham, Bg. 14.27). Paramatma, czyli Dusza
Najwyższa, która jest obecna w sercu każdej żywej istoty
i wewnątrz każdego atomu wszechświata, jest jedynie częściową
reprezentacją Caitanyi. Kryszna Caitanya jest zatem podstawą
Brahmana, jak również Najwyższą Osobą Boga. Jako Najwyższy,
jest On pełen sześciu bogactw: zamożności, sławy, siły, piękna,
wiedzy i wyrzeczenia. Krótko mówiąc, powinniśmy wiedzieć,
że jest On Kryszną, Bogiem, i nic nie jest Mu równe czy
większe od Niego. Nie ma nic wyższego ponad Niego. On jest
Najwyższą Osobą.
Rupa
Goswami, zaufany bhakta, którego Pan Caitanya nauczał bezustannie
przez dziesięć dni, napisał:
namo
maha-vadanyaya krsna-prema-pradaya te
krsnaya
krsna-caitanya-namne gaura-tvise namah
"Ofiarowuję
Swoje pokorne wyrazy szacunku Najwyższemu Panu, Śri Krysznie
Caitanyi, który jest bardziej łaskawy niż jakikolwiek inny avatara
– nawet Sam Kryszna – gdyż za darmo rozdziela to, czego nikt
nigdy wcześniej nie dał – czystą miłość Kryszny."
Nie
oznacza to, że Pan Caitanya naucza jakiejś długiej
i skomplikowanej ścieżki realizacji Boga. Jest On całkowicie
duchowy i zaczyna od momentu podporządkowania się Krysznie.
Nie podąża On ścieżką karma-yogi, jnana-yogi, czy hatha-yogi,
ale rozpoczyna od końca materialnej egzystencji, od momentu, kiedy
porzuca się wszelkie materialne przywiązania. W Bhagavad-gicie
Kryszna rozpoczyna Swoje nauki od wyjaśnienia różnic pomiędzy
duchem i materią, i w Osiemnastym Rozdziale kończy je
w momencie, kiedy dusza podporządkowuje się Mu w oddaniu.
Mayavadi zatrzymaliby w tym momencie wszelkie rozmowy, chociaż
jest to dopiero początek prawdziwej dyskusji. Vedanta-sutra zaczyna
się w ten sposób: athato brahma-jijnasa: "Teraz zacznijmy
badać Najwyższą Absolutną Prawdę." Zatem Rupa Goswami
wychwala Pana Caitanyę jako najbardziej łaskawą inkarnację ze
wszystkich inkarnacji, ponieważ, wskazując najwyższą formę
służby oddania, obdarza On nas najwyższym dobrodziejstwem. Innymi
słowy, odpowiada On na najważniejsze pytania, jakie tylko można
zadać.
Są
różne stany służby oddania i realizacji Boga. Ściśle
mówiąc, w służbie oddania usytuowany jest każdy, kto
przyjmuje istnienie Boga. Uznanie wielkości Boga to już jest coś,
ale niezbyt wiele. Caitanya, występując jako acarya, wielki
nauczyciel, głosił, że możemy mieć związek z Bogiem
i zostać Jego rzeczywistym przyjacielem. W Bhagavad-gicie
Kryszna ukazał Arjunie Swoją formę kosmiczną, ponieważ Arjuna
był Jego "bardzo drogim przyjacielem." Jednakże po
ujrzeniu Kryszny jako Pana wszechświata, Arjuna w rzeczywistości
poprosił Krysznę, aby wybaczył mu wszelką poufałość w Jego
przyjaźni. Caitanya posuwa się dalej. Poprzez Pana Caitanyę możemy
zostać przyjaciółmi Kryszny, i taka przyjaźń nie ma granic.
Możemy zawiązać przyjaźń z Kryszną, którą nie cechuje
bojaźń i adoracja, ale całkowita wolność. Możemy nawet
mieć związek z Bogiem jako Jego ojciec. Jest to nie tylko
filozofia Caitanya-caritamrita, ale również Śrimad-Bhagavatam. Nie
ma żadnej innej literatury w świecie, w której Bóg
byłby traktowany jako syn bhakty. Na ogół Bóg jest uważany za
wszechmocnego ojca, który spełnia wymagania Swoich synów. Jednakże
wielcy bhaktowie, pełniąc służbę oddania, czasami Boga traktują
jak swojego syna. Syn żąda, a ojciec spełnia jego żądania,
i utrzymując Krysznę, czy spełniając żądania Kryszny,
bhakta staje się podobny ojcu. Zamiast brać od Boga, dajemy Bogu.
To w tym właśnie związku matka Kryszny, Yaśoda, powiedziała
Panu, "Jedz proszę, bo inaczej umrzesz. Jedz ładnie."
W ten sposób Kryszna, chociaż właściciel wszystkiego, polega
na łasce Swojego bhakty. Jest to niezwykle wysoki poziom przyjaźni,
w której bhakta rzeczywiście wierzy, że jest ojcem
Kryszny.
Jednakże
największym darem Pana Caitanyi były Jego nauki, że Kryszna może
być w rzeczywistości traktowany jako kochanek. W związku
tym Pan jest tak bardzo przywiązany do Swoich ukochanych, że wyraża
On niemożliwość odwzajemnienia się. Kryszna był tak zobowiązany
gopi, pasterkom Vrindavany, że czuł, iż nie jest zdolny odpłacić
im ich miłości. Powiedział im, "Nie jestem w stanie
odwdzięczyć się wam za waszą miłość. Nie mam nic
wartościowego, co mógłbym dać w zamian." Zatem służba
oddania jest spełniana na tej wzniosłej platformie, i Pan
Caitanya dał tę wiedzę o związku bhakty z Kryszną jako
kochanka i ukochanej. Takiej wiedzy nie otrzymaliśmy nigdy
wcześniej od żadnej inkarnacji czy acaryi. Dlatego Rupa Goswami
napisał o Caitanyi:
"Twój
dar, służba oddania, jest najwyższą i najbardziej wzniosłą
platformą. Jesteś Kryszną o złotej cerze, i jesteś
Śacinandana, synem matki Śaci. Ci, którzy słuchają
Caitanya-caritamrity, zachowają Cię w swoich sercach. Dzięki
Tobie bez trudu zrozumieją Krysznę." Zatem Pan Caitanya
Mahaprabhu przyszedł w tym celu, aby ofiarować nam Krysznę.
Jego metodą nie była medytacja, działanie dla zysku czy studia nad
pismami świętymi, ale miłość.
Często
słyszeliśmy frazę "miłość Boga." Ale jak dalece ta
miłość Boga może zostać rozwinięta, tego uczy filozofia
Vaisnava. Teoretyczną wiedzę o miłości Boga można znaleźć
w wielu miejscach w wielu pismach świętych, ale
informacje o tym, czym w rzeczywistości jest ta miłość
Boga i w jaki sposób zostaje rozwinięta, znajdujemy
w literaturze Vaisnava. Pan Caitanya Mahaprabhu dał nam
wyjątkową i najbardziej zaawansowaną miłość Boga.
Nawet
w tym materialnym świecie możemy mieć pewne zrozumienie
miłości. W jaki sposób jest to możliwe? Jest tak dzięki
miłości, która obecna jest w Bogu. Wszystko, z czymkolwiek
spotykamy się w naszym doświadczeniu wewnątrz tego
uwarunkowanego życia, jest usytuowane w Najwyższym Panu, który
jest ostatecznym źródłem wszystkiego. Prawdziwa miłość istnieje
w naszym oryginalnym związku z Najwyższym Panem, i ta
miłość jest w wypaczony sposób odzwierciedlana przez warunki
materialne. Nasza prawdziwa miłość jest trwała i nieskończona,
ale ponieważ w tym materialnym świecie jest ona
odzwierciedlana w sposób wypaczony, brakuje jej trwałości
i jest pełna wad. Jeśli pragniemy prawdziwej,
transcendentalnej miłości, musimy skierować naszą miłość do
najwyższego obiektu miłości – Najwyższej Osoby Boga. Jest to
podstawową zasadą świadomości Kryszny.
W
świadomości materialnej usiłujemy kochać to, co w ogóle nie
jest warte miłości. Darzymy miłością psy i koty, ryzykując,
że w chwili śmierci będziemy myśleli o nich i wskutek
tego narodzimy się w gatunku psów i kotów. Zatem miłość,
której przedmiotem nie jest Kryszna, prowadzi ku upadkowi. Nie jest
to faktem, że Kryszna, czyli Bóg, jest czymś nieokreślonym,
czymś, co jedynie paru wybranych może osiągnąć. Caitanya
Mahaprabhu informuje nas, że w każdym kraju i każdym
piśmie świętym znajduje się pewna wskazówka o miłości
Boga. Na nieszczęście nikt tak naprawdę nie wie, czym jest miłość
Boga. Jednakże pisma wedyjskie są odmienne pod tym względem –
wskazują, w jaki sposób właściwie kochać Boga. Inne pisma
święte nie dają informacji o tym, w jaki sposób można
kochać Boga, ani też nie informują, czym czy kim Bóg rzeczywiście
jest. Chociaż oficjalnie głoszą miłość Boga, nie dają żadnej
idei w jaki sposób to spełnić. Ale Caitanya Mahaprabhu
praktycznie demonstruje, w jaki sposób kochać Boga w związku
miłości małżeńskiej. Przyjmując rolę Radharani, Caitanya
usiłuje kochać Krysznę tak, jak kocha Go Radharani. Kryszna był
zawsze zdumiony miłością Radharani. Pytał, "Jak to możliwe,
że Radharani dostarcza Mi takiej przyjemności?" Pragnąc
poznać Radharani, Kryszna przyjął Jej rolę i usiłował
zrozumieć Siebie. Na tym polega sekret inkarnacji Pana Caitanyi.
Caitanya jest Kryszną, ale przyjął On rolę czy nastrój
Radharani, aby pokazać nam, w jaki sposób kochać Krysznę.
Dlatego kieruje się do Niego następującą modlitwę: "Ofiarowuję
swoje pokorne wyrazy szacunku Najwyższemu Panu, który jest
zaabsorbowany myślami Radharani."
To
nasuwa pytanie, kim jest Radharani i co to jest Radha-Kryszna.
W rzeczywistości Radha-Kryszna to wymiana miłości. Nie jest
to zwykła miłość; Kryszna ma nieograniczone moce, z których
trzy są zasadnicze: wewnętrzna, zewnętrzna i marginalna. Moc
wewnętrzna dzieli się na trzy kategorie: samvit, hladini
i sandhini. Potencja hladini jest energią przyjemności. Ta
energia poszukiwania przyjemności jest właściwa wszystkim żywym
istotom, gdyż wszystkie one pragną przyjemności. Taka jest natura
żywej istoty. Obecnie usiłujemy radować się naszą energią
przyjemności za pomocą tego ciała w sytuacji materialnej.
Usiłujemy czerpać przyjemność z materialnych przedmiotów
zmysłowych przez kontakt cielesny. Nie powinniśmy jednak sądzić,
że Kryszna, który jest zawsze duchowy, usiłuje poszukiwać
przyjemności na tym materialnym planie, tak jak my. Kryszna opisuje
ten materialny wszechświat jako tymczasowe miejsce pełne niedoli.
Dlaczego więc miałby On poszukiwać przyjemności w formach
materialnych? Jest On Duszą Najwyższą, najwyższym duchem, i Jego
przyjemność jest poza materialną koncepcją.
Po
to, aby dowiedzieć się, w jaki sposób Kryszna osiąga Swoją
przyjemność, musimy czytać Dziesiąte Canto Śrimad-Bhagavatam,
w którym potencja przyjemności Kryszny została ukazana w Jego
rozrywkach z Radharani i dziewczętami Vrajy. Na
nieszczęście, nieinteligentni ludzie natychmiast kierują się do
rozrywek Kryszny w Daśama-skandha, czyli Canto Dziesiątym. Na
ogół zwykli ludzie nie rozumieją Jego tańca rasa z pasterkami
czy Jego obejmowania Radharani, gdyż rozważają te rozrywki
w świetle zwykłego pożądania. Błędnie myślą, że Kryszna
jest podobny im samym, i że obejmuje gopi tak, jak zwykły
mężczyzna obejmuje młodą dziewczynę. Dlatego niektórzy ludzie
zaczynają interesować się Kryszną, ponieważ myślą, że Jego
religia sankcjonuje angażowanie się w życie seksualne. Nie
jest to jednak Kryszna-bhakti, miłość Kryszny, ale
prakrta-sahajiya – materialistyczne pożądanie.
Jeśli
chcemy uniknąć takich błędów, powinniśmy zrozumieć, czym jest
naprawdę Radha-Kryszna. Radha i Kryszna przejawiają Swoje
rozrywki poprzez wewnętrzną energię Kryszny. Energia przyjemności
wewnętrznej energii Kryszny jest najtrudniejszym tematem, i tematu
tego nie można zrozumieć dopóty, dopóki nie zrozumie się czym
jest Kryszna. Kryszna nie znajduje żadnej przyjemności w tym
materialnym świecie, ale ma On energię przyjemności. Ponieważ my
jesteśmy integralnymi cząstkami Kryszny, ta energia przyjemności
jest również w nas, ale my staramy się przejawić tę energię
przyjemności w materii. Kryszna jednakże nie podejmuje takich
próżnych wysiłków. Przedmiotem energii przyjemności Kryszny jest
Radharani. Kryszna przejawia Swoją moc czy Swoją energię jako
Radharani i dopiero wtedy angażuje się z Nią w sprawy
miłosne. Innymi słowy, Kryszna nie znajduje przyjemności w tej
energii zewnętrznej, ale przejawia Swoją wewnętrzną energię,
Swoją energię przyjemności, jako Radharani. W ten sposób
Kryszna manifestuje się jako Radharani po to, aby przejawić Swoją
wewnętrzną energię przyjemności. Spośród wielu rozwinięć,
ekspansji i inkarnacji Pana, ta energia przyjemności jest
główną i najważniejszą.
Radharani
nie jest oddzielną od Kryszny. Radharani jest również Kryszną,
jako że nie ma różnicy pomiędzy energią i źródłem
energii. Bez energii, źródło energii nie ma znaczenia, a bez
źródła energii nie ma energii. Podobnie, bez Radhy, Kryszna nie ma
znaczenia, a bez Kryszny, Radha nie ma znaczenia. Wskutek tego
filozofia Vaisnava najpierw kłoni się i oddaje cześć
wewnętrznej energii przyjemności Najwyższego Pana. Zatem, jeśli
mówimy o Panu i Jego energii, zawsze mówimy
o Radha-Krysznie. Podobnie, ci, którzy czczą imię Narayana,
najpierw wymawiają imię Laksmi, jako Laksmi-Narayana. Podobnie, ci,
którzy czczą Pana Ramę, najpierw wymawiają imię Sity. W każdym
przypadku – Sita-Rama, Radha-Kryszna, Laksmi-Narayana – energia
zawsze jest na pierwszym miejscu.
Radha
i Kryszna są jednym, i kiedy Kryszna pragnie doświadczać
przyjemności, manifestuje się jako Radharani. Duchowa wymiana
miłości pomiędzy Radhą i Kryszną jest rzeczywistym
przejawieniem wewnętrznej energii przyjemności Kryszny. Chociaż
mówimy "kiedy" Kryszna pragnie, to nie możemy powiedzieć,
kiedy On pragnie. Jedynie mówimy w ten sposób, gdyż
w uwarunkowanym życiu przyjmujemy, że wszystko ma początek.
Jednakże, w życiu absolutnym, czyli duchowym, nie ma ani
początku ani końca. Ale aby zrozumieć, że Radha i Kryszna są
jednym, i że również zostali podzieleni, automatycznie nasuwa
się pytanie "Kiedy?" Kiedy Kryszna pragnie radować się
Swoją energią przyjemności, manifestuje się w oddzielnej
formie Radharani, a kiedy zapragnął zrozumieć Siebie poprzez
Radharani, zjednoczył się z Nią, i to połączenie czy
zjednoczenie jest nazywane Panem Caitanyą.
Dlaczego
Kryszna przyjął formę Pana Caitanyi Mahaprabhu? Jest to wyjaśnione
w ten sposób, że Kryszna zapragnął poznać chwały miłości
Radhy. "Dlaczego Ona tak bardzo Mnie kocha?", zapytał
Kryszna. "Jaka jest Moja szczególna kwalifikacja, która Ją
tak przyciąga? Na czym właściwie polega Jej miłość?"
Wydaje się być to dziwnym, że Kryszna, jako Najwyższy, jest
przyciągany przez czyjąkolwiek miłość. My poszukujemy miłości
kobiety albo mężczyzny, ponieważ jesteśmy niedoskonali
i odczuwamy jakiś brak. Miłość kobiety, ta energia
i przyjemność, jest nieobecna w mężczyźnie, i dlatego
mężczyzna pragnie kobiety. Ale nie jest tak w przypadku
Kryszny, który jest pełny Sam w Sobie. Dlatego Kryszna wyraził
zdumienie: "Dlaczego jestem przyciągany przez Radharani? I co
przeżywa Radharani, kiedy odczuwa Moją miłość?" Po to, aby
zakosztować nektaru tej miłości, Kryszna pojawił się tak, jak
księżyc pojawia się na horyzoncie morza. Tak jak księżyc powstał
poprzez ubijanie oceanu, tak księżyc Pana Caitanyi Mahaprabhu
pojawił się poprzez "ubijanie" duchowych spraw miłosnych.
W istocie, cera Pana Caitanyi była złota, niczym księżyc.
Chociaż jest to język symboliczny, ta pojawienie się Pana.
Caitanyi kryje pewne znaczenie. Istota Jego pojawienia się zostanie
wytłumaczona w późniejszych rozdziałach.
Manifestacje
Najwyższego zostały również wyjaśnione w Caitanya-caritamrita.
Po ofiarowaniu wyrazów szacunku Panu Caitanyi, Krysznadasa Kaviraja
następnie ofiarował je Nityanandzie. Wyjaśnił on, że Nityananda
jest manifestacją Sankarsany, który jest źródłem Maha-Visnu.
Pierwszą manifestacją Kryszny jest Balarama, następną Sankarsana,
a po Sankarsanie Kryszna manifestuje się jako Pradyumna. Zatem
istnieje tak wiele ekspansji. Chociaż jest tak wiele ekspansji, Pan
Śri Kryszna jest początkiem, jak to zostało potwierdzone
w Brahma-samhicie. Jest On jak pierwsza świeca, która zapala
tysiące i miliony świec. Chociaż mogą płonąć tysiące
świec, to oryginalna świeca nadal zachowuje swoją tożsamość
jako świeca pierwotna. W ten sposób Kryszna rozprzestrzenia
się w tak wiele świateł, i wszystkie te ekspansje są
nazywane Visnu-tattva. Visnu jest ogromnym światłem, a my
jesteśmy małymi światłami, ale wszystkie te światła są
ekspansjami Kryszny.
Kiedy
zachodzi potrzeba stworzenia materialnego wszechświata, Visnu
ekspanduje jako Maha-Visnu. Ten Maha-Visnu leży na Oceanie Przyczyn
i poprzez Swoje nozdrza wydycha wszystkie wszechświaty. Zatem
wszystkie wszechświaty rozchodzą się od Maha-Visnu i Oceanu
Przyczyn, i wszystkie te wszechświaty unoszą się w Oceanie
Przyczyn. W związku z tym jest opowieść o Vamanie,
który, stawiając trzy kroki, przebił Swoją stopą przykrycie
wszechświata. Z tej wybitej Jego stopą dziury wypłynęła
woda z Oceanu Przyczyn, i jest powiedziane, że ten
strumień wodny stał się rzeką Ganges. Dlatego Ganges jest uważany
za najświętszą wodę Visnu i jest wielbiony przez wszystkich
Hindusów, od Himalajów, aż do Zatoki Bengalskiej.
Ten
Maha-Visnu, który spoczywa na Oceanie Przyczyn, jest
w rzeczywistości ekspansją Balaramy, który jest pierwszą
ekspansją Kryszny, a w rozrywkach Vrindavany jest bratem
Kryszny. Słowo Rama w maha-mantrze Hare Kryszna, Hare Kryszna,
Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare
Hare, odnosi się do Balaramy. Skoro Nityananda jest ekspansją
Balaramy, Rama również odnosi się do Pana Nityanandy. Zatem Hare
Kryszna, Hare Rama nawołuje nie tylko do Pana Kryszny i Pana
Ramy, ale również do Pana Caitanyi i Nityanandy.
Głównym
tematem Caitanya-caritamrity jest to, co znajduje się poza tym
materialnym stworzeniem. Kosmiczna materialna ekspansja jest nazywana
mayą, jako że egzystencja jej nie jest wieczna. Ponieważ czasami
manifestuje się ona, a czasami pozostaje w stanie
niezamanifestowanym, jest uważana za złudną. Ale poza tą
tymczasową manifestacją jest wyższa natura, jak wskazuje na to
Bhagavad-gita:
paras
tasmat tu bhavo 'nyo
'vyakto
'vyaktat sanatanah
yah
sa sarvesu bhutesu
naśyatsu
na vinaśyati
"Jednak
istnieje jeszcze inna natura, wieczna i transcendentalna
w stosunku do tej zamanifestowanej i niezamanifestowanej
materii. Jest ona najwyższą i nigdy nie ulega unicestwieniu.
Kiedy wszystko w tym świecie ulega zagładzie, ta część
pozostaje niezmienną." (Bg. 8.20)
Ta
najwyższa natura jest poza zamanifestowanym (vyaktah )
i niezamanifestowanym (avyaktah ). Ta wyższa natura, która
jest zarówno poza stworzeniem, jak i unicestwieniem, jest siłą
życia, która manifestuje się w ciałach wszystkich żywych
istot. Samo ciało jest zbudowane z niższej natury, materii,
ale to wyższa natura porusza ciało. Symptomem tej wyższej natury
jest świadomość. Zatem w świecie duchowym, gdzie wszystko
jest skomponowane z wyższej natury, wszystko jest świadome.
W świecie materialnym przedmioty nieożywione nie posiadają
świadomości, ale w świecie duchowym jest inaczej. Tam stół
jest świadomy, ziemia jest świadoma, i drzewa są świadome –
wszystko posiada świadomość.
Nie
jest możliwe wyobrażenie sobie, jak daleko rozciąga się ta
materialna manifestacja. W tym materialnym świecie wszystko
oceniane jest za pomocą wyobraźni, albo za pomocą jakichś
niedoskonałych metod, ale literatura wedyjska daje nam informacje
o tym, co znajduje się poza tym materialnym wszechświatem. Ci,
którzy wierzą w wiedzę eksperymentalną, mogą wątpić
w konkluzje wedyjskie, gdyż nie są nawet w stanie
oszacować, jak daleko rozprzestrzenia się ten wszechświat, ani też
nie są w stanie daleko dotrzeć w samym obszarze tego
wszechświata. Osiągnięcie informacji o czymkolwiek poza tą
materialną naturą nie jest możliwe przez zastosowanie metod
eksperymentalnych. To, co znajduje się poza siłą naszej percepcji,
jest nazywane acintya, niepojętym. Nie ma sensu sprzeczać się
o to, co jest niepojęte. Jeśli jest to prawdziwie niepojęte,
nie jest to przedmiotem spekulacji czy eksperymentów. Nasza energia
jest ograniczona, i również ograniczona jest nasza percepcja
zmysłowa. Dlatego odnośnie tych spraw, które są niepojęte,
musimy polegać na konkluzji wedyjskiej. Wiedzę o naturze
wyższej musimy przyjmować bez argumentów. Jak możemy sprzeczać
się o coś, do czego nie mamy dostępu? Metodę poznawania
przedmiotów transcendentalnych dał Sam Pan Kryszna
w Bhagavad-gicie, gdzie mówi Arjunie na początku Czwartego
Rozdziału:
imam
vivasvate yogam
proktavan
aham avyayam
vivasvan
manave praha
manur
iksvakave 'bravit
"Ja
przekazałem tę niezniszczalną naukę yogi bogu Słońca,
Vivasvanowi, a Vivasvan przekazał ją Manu, ojcu ludzkości.
Manu z kolei pouczył o niej Iksvaku." (Bg. 4.1)
Jest
to metoda parampara, czyli sukcesji uczniów. Podobnie,
w Śrimad-Bhagavatam Kryszna udzielił wiedzy sercu Brahmy,
pierwszej stworzonej żywej istocie wewnątrz tego wszechświata.
Brahma przekazał te nauki swojemu uczniowi Naradzie, a Narada
przekazał tę wiedzę swojemu uczniowi, Vyasadevie. Vyasadeva
poinstruował o niej Madhvacaryę, a od Madhvacaryi została
ona przekazana Madhavendrze Puri, następnie Iśvara Puri,
a następnie Caitanyi Mahaprabhu.
Ktoś
może zapytać, że jeśli Caitanya Mahaprabhu jest Samym Kryszną,
to dlaczego potrzebował mistrza duchowego? Oczywiście, nie
potrzebował On nauczyciela duchowego, ale ponieważ grał rolę
acaryi (tego, który uczy przykładem), przyjął mistrza duchowego.
Nawet Sam Kryszna przyjął mistrza duchowego, gdyż taki jest
system. W ten sposób Pan ustanawia wzór postępowania dla
człowieka. Nie powinniśmy jednakże myśleć, że Pan przyjmuje
mistrza duchowego z tego względu, że nie posiada wiedzy.
Poprzez ten czyn podkreśla On jedynie wagę sukcesji uczniów.
Wiedza tej sukcesji uczniów w rzeczywistości pochodzi od
Samego Pana. Jeśli wiedza ta jest przekazywana w postaci
niezmienionej, jest doskonała. Chociaż możemy nie mieć kontaktu
z oryginalną osobą, która na początku udzieliła tej wiedzy,
to przez ten proces transmisji możemy otrzymać dokładnie tę samą
wiedzę. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Kryszna,
Absolutna Prawda, Osoba Boga, przekazał tę transcendentalną wiedzę
sercu Brahmy. Jest to jeden sposób otrzymywania wiedzy – poprzez
serce. Zatem są dwa procesy przekazywania wiedzy: jeden zależy od
Najwyższej Osoby Boga, który, jako Dusza Najwyższa, jest
usytuowany wewnątrz serca wszystkich żywych istot, a drugi
zależy od guru, czyli mistrza duchowego, który jest ekspansją
Kryszny. Zatem Kryszna przekazuje informacje zarówno od wewnątrz,
jak i z zewnątrz. My po prostu musimy je odebrać. Kiedy w ten
sposób otrzymujemy wiedzę, to nie ma znaczenia czy jest ona
niepojęta, czy nie.
Śrimad-Bhagavatam
daje nam sporo informacji o planetarnych systemach Vaikuntha,
które znajdują się poza tym materialnym wszechświatem. Również
Caitanya-caritamrita podaje nam ogrom podobnych informacji. Jednakże
nie jest rzeczą możliwą, by zdobyć te informacje przez wysiłek
na drodze eksperymentalnej. Musimy po prostu zaakceptować tę
wiedzę. Według metody wedyjskiej, dowodem jest śabda, czyli
transcendentalny dźwięk. W poznaniu wedyjskim dźwięk jest
niesłychanie ważny, gdyż, jeśli jest czysty, jest przyjmowany za
autorytatywny. Nawet w świecie materialnym otrzymujemy ogromną
liczbę informacji, które zostały przesłane przez tysiące mil,
przez telefon lub radio. Więc również w życiu codziennym
przyjmujemy dźwięk za dowód. Chociaż nie możemy zobaczyć
informatora, to w oparciu o dźwięk, przyjmujemy
informację za istotną. Więc wibracja dźwiękowa jest bardzo ważna
w transmisji wiedzy wedyjskiej.
Vedy
informują nas, że poza tą manifestacją kosmiczną znajdują się
niezliczone planety i niebo duchowe. Ta materialna manifestacja
jest uważana jedynie za niewielką część całego stworzenia.
Manifestacja materialna zawiera w sobie nie tylko ten
wszechświat, ale również inne niezliczone wszechświaty.
A wszystkie te materialne wszechświaty razem stanowią jedynie
jedną część całego stworzenia. Większa część stworzenia jest
usytuowana w niebie duchowym. W niebie tym unoszą się
niezliczone planety, które są nazywane Vaikunthalokami. Każdej
Vaikunthaloce przewodzi Narayana w formie Swojej czteroramiennej
ekspansji: Sankarsany, Pradyumny, Aniruddhy i Vasudevy.
Jak
oznajmiono wcześniej, światy materialne są manifestowane przez
Pana w Jego formie Maha-Visnu. Tak jak mąż i żona łączą
się w celu wydania potomstwa, tak Maha-Visnu łączy się ze
Swoją żoną Mayą, czyli materialną naturą. Zostało to
stwierdzone w Bhagavad-gicie, gdzie Kryszna
oznajmia:
sarva-yonisu
kaunteya
murtayah
sambhavanti yah
tasam
brahma mahad yonir
aham
bija-pradah pita
"Należy
wiedzieć, O synu Kunti, że wszystkie gatunki mogą zaistnieć
przez narodziny w tej materialnej naturze, i że Ja jestem
ojcem dostarczającym nasienia." (Bg. 14.4)
Visnu
zapłodnił Mayę, czyli materialną naturę, jedynie patrząc na
nią. Taka jest metoda duchowa. Materialnie jesteśmy ograniczeni
w tym względzie, i możemy zapładniać tylko jedną,
określoną częścią naszego ciała, ale Najwyższy Pan, Kryszna,
czyli Maha-Visnu, może. zapłodnić jakąkolwiek część
jakąkolwiek częścią. Jedynie przez rzucenie spojrzenia Pan może
począć niezliczoną liczbę żywych istot w łonie materialnej
natury. Brahma-samhita również stwierdza, że duchowe ciało
Najwyższego Pana jest tak potężne, że jakakolwiek część tego
ciała może spełniać funkcje każdej innej części. My możemy
dotykać jedynie naszymi rękoma czy skórą, ale Kryszna może
dotykać po prostu przez spojrzenie. Naszymi oczami możemy jedynie
patrzeć; nie możemy nimi dotykać czy wąchać. Kryszna jednakże
może zarówno wąchać, jak i jeść oczyma. Kiedy ofiarowujemy
Mu pożywienie, nie widzimy, aby jadł, ale Kryszna je Swoim
wzrokiem. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, w jaki
sposób wszystko odbywa się w świecie duchowym, gdzie wszystko
jest duchowe. To nie jest tak, że Kryszna wcale nie je, albo że my
jedynie wyobrażamy sobie, iż On je; Kryszna je naprawdę, ale Jego
jedzenie jest różne od naszego. Nasz proces jedzenia będzie
podobny do Jego procesu jedzenia, kiedy będziemy całkowicie na
platformie duchowej. Na tej platformie każda część ciała może
działać w zastępstwie każdej innej części.
Visnu
nie potrzebuje niczego dla dokonania stworzenia. Nie potrzebuje
bogini Laksmi, aby dać życie Brahmie, gdyż Brahma został zrodzony
z kwiatu lotosu, który wyrasta z pępka Visnu. Bogini
Laksmi siedzi u stóp Visnu i służy Mu. W tym
materialnym świecie seks jest konieczny dla wydania potomstwa, ale
w świecie duchowym można wyprodukować każdą dowolną ilość
dzieci, nie będąc zmuszonym do przyjęcia pomocy żony. Ponieważ
jednak nie mamy doświadczenia z energią duchową, myślimy, że
narodziny Brahmy z pępka Visnu są bajką. Nie jesteśmy
świadomi tego, że energia duchowa jest tak potężna, że jest ona
w stanie dokonać wszystkiego. Energia materialna jest zależna
od pewnych praw, ale energia duchowa jest w pełni
niezależna.
Brahma
został zrodzony z pępka Garbhodakaśayi Visnu, który jest
jedynie częściową manifestacją Maha-Visnu. W porach skóry
Maha-Visnu mieszczą się niezliczone wszechświaty, spoczywając tam
niczym ziarna, i wszystkie te wszechświaty manifestują się
w czasie Jego wydechu. W świecie materialnym nie znamy
czegoś takiego, ale doświadczamy wypaczonego odbicia tego
w zjawisku pocenia się. Jednakże nie jesteśmy w stanie
wyobrazić sobie długości jednego oddechu Maha-Visnu, gdyż
w czasie jednego takiego oddechu są stwarzane i niszczone
wszystkie wszechświaty. Pan Brahma żyje jedynie przez czas trwania
jednego takiego oddechu, a odpowiednio do naszej skali czasowej,
4 320 000 000 lat składa się na jedynie dwanaście godzin Brahmy,
a Brahma żyje sto takich lat. Jednakże całe życie Brahmy
zawarte jest wewnątrz jednego oddechu Maha-Visnu. Zatem nie jest
możliwym wyobrażenie sobie siły oddechu Najwyższego Pana. Ten
Maha-Visnu jest jedynie częściową manifestacją Kryszny.
Zatem
Krysznadasa Kaviraja Goswami mówi o Panu Caitanyi Mahaprabhu
jako o Samym Śri Krysznie, Najwyższej Osobie Boga, a o
Panu Nityanandzie jako o Balaramie, pierwszej ekspansji Kryszny.
Advaitacarya, inny główny uczeń Pana Caitanyi Mahaprabhu, jest
przyjmowany za ekspansję Maha-Visnu. Zatem Advaitacarya jest również
Panem, albo, mówiąc dokładniej, ekspansją Pana. Słowo advaita
znaczy niedualny, i posiada on takie imię dlatego, że nie jest
on różny od Najwyższego Pana. Jest on również nazywany acaryą,
nauczycielem, ponieważ szerzy świadomość Kryszny. Pod tym
względem jest podobny Caitanyi Mahaprabhu. Chociaż Caitanya jest
Samym Śri Kryszną, pojawił się jako bhakta, aby uczyć wszystkich
ludzi, w jaki sposób kochać Krysznę. Podobnie, Advaitacarya
pojawił się po to, aby szerzyć wiedzę świadomości Kryszny.
Zatem również jest on Panem inkarnującym jako bhakta. Kryszna
manifestuje się w pięciu różnych ekspansjach, i zarówno
On, jak i wszyscy Jego towarzysze, pojawiają się jako
bhaktowie Najwyższego Pana w formie Śri Kryszny Caitanyi,
Nityanandy, Advaitacaryi, Gadadhary, Śrivasy i innych. We
wszystkich przypadkach Caitanya Mahaprabhu jest źródłem energii
wszystkich Swoich bhaktów. Zatem, jeśli przyjmiemy schronienie
Caitanyi Mahaprabhu dla pomyślnego wypełniania świadomości
Kryszny, z pewnością uczynimy postęp. Jedna, pełna oddania
pieśń Narottama dasa Thakura mówi: "Mój drogi Panie
Caitanyo, proszę, obdarz mnie Swoją łaską. Nie ma nikogo, kto
byłby równie łaskawy jak Ty. Moja prośba jest bardzo nagląca,
ponieważ Twoją misją jest wyzwolenie upadłych dusz, a nie ma
osoby bardziej upadłej niż ja. Dlatego błagam, abyś mój
przypadek rozważył w pierwszej kolejności."
Autor
Caitanya-caritamrity, Krysznadasa Kaviraja Goswami, był mieszkańcem
Vrindavany i zarazem wielkim bhaktą. Wcześniej mieszkał on
razem ze swoją rodziną w Katwa, małym miasteczku w okręgu
Burdwan w Bengalu. Jego rodzina również czciła Radha-Krysznę,
i pewnego razu, kiedy w rodzinie tej doszło do jakiegoś
nieporozumienia odnośnie służby oddania, Nityananda Prabhu
poradził Krysznadasie Kavirajy podczas snu, aby opuścił dom i udał
się do Vrindavany. Chociaż był on już bardzo stary, opuścił dom
tej samej jeszcze nocy i wyruszył do Vrindavany, aby tam
zamieszkać. I tam właśnie spotkał niektórych z Goswamich,
głównych uczniów Pana Caitanyi Mahaprabhu. Bhaktowie Vrindavany
poprosili go, aby napisał Caitanya-caritamrita. Chociaż zaczął
swoją pracę w bardzo podeszłym wieku, ukończył ją, dzięki
łasce Pana Caitanyi. Dzisiaj jest ona najbardziej autorytatywną
książką o filozofii i życiu Pana Caitanyi.
Kiedy
Krysznadasa Kaviraja Goswami mieszkał we Vrindavanie, nie było tam
jeszcze wielu świątyń. W tym czasie trzema głównymi
świątyniami były świątynie Madana-mohana, Govindaji i Gopinatha.
Jako mieszkaniec Vrindavany, ofiarowywał pokłony Bóstwom w tych
świątyniach i prosił o łaskę Boga: "Mój postęp
w życiu duchowym jest bardzo powolny, więc proszę Cię
o pomoc." W Caitanya-caritamrita, Krysznadasa najpierw
ofiarowuje swoje pokłony Madana-mohana vigraha, Bóstwu, które może
pomóc nam uczynić postęp w świadomości Kryszny.
W spełnianiu świadomości Kryszny naszym pierwszym interesem
jest poznanie Kryszny i naszego z Nim związku. Poznanie
Kryszny jest poznaniem siebie, a poznanie siebie jest poznaniem
swojego związku z Kryszną. Skoro ten związek może zostać
odkryty przez czczenie Madana-mohana vigraha, Krysznadasa Kaviraja
najpierw ustanawia swój związek z tym Bóstwem.
Po
ustanowieniu tego związku, Krysznadasa rozpoczyna czczenie
funkcjonalnego Bóstwa, Govindy. Govinda jest wiecznym mieszkańcem
Vrindavany. W świecie duchowym budynki Vrindavany są
wzniesione z kamienia filozoficznego, krowy są znane jako krowy
surabhi, dające nieograniczone ilości mleka, a tamtejsze
drzewa znane są jako drzewa pragnień, gdyż dostarczają
wszystkiego, czego się tylko zapragnie. We Vrindavanie Kryszna pasie
krowy surabhi, jest On tam wielbiony przez setki i tysiące
gopi, pasterki, które wszystkie są boginiami fortuny. Kiedy Kryszna
schodzi do świata materialnego, również schodzi tam sama
Vrindavana, tak jak ważnej osobistości towarzyszy jej świta.
Ponieważ kiedy przychodzi Kryszna, również przychodzi Jego ziemia,
wobec tego uważa się, że Vrindavana nie istnieje w świecie
materialnym. Bhaktowie przyjmują schronienie Vrindavany w Indiach,
gdyż jest ona uważana za replikę oryginalnej Vrindavany. Chociaż
ktoś może narzekać, że nie ma tam kalpa-vrksa, drzew
spełniających pragnienia, to kiedy byli tam obecni Goswami, również
były tam obecne te drzewa. Sprawa nie polega na tym, aby po prostu
udać się do takiego drzewa i wypowiedzieć swoje żądania;
najpierw należy zostać bhaktą. Goswami zatrzymywali się pod
określonym drzewem jedynie przez jedną noc, i drzewo to
zadowalało wszystkie ich pragnienia. Zwykłemu człowiekowi może
wydawać się, że jest to coś cudownego, ale kiedy robi się postęp
w służbie oddania, można to wszystko zrealizować.
Vrindavany
takiej, jaką ona jest, mogą naprawdę doświadczyć osoby, które
porzuciły próby czerpania przyjemności z uciech materialnych.
"Kiedy mój umysł zostanie oczyszczony z wszelkich
pragnień uciech materialnych, tak abym był w stanie ujrzeć
Vrindavanę?" pyta jeden wielki bhakta. Im bardziej świadomi
Kryszny się stajemy, i im większy czynimy postęp, tym
bardziej wszystko objawia się jako duchowe. Zatem Krysznadasa
Kaviraja Goswami uważa Vrindavanę w Indiach za tak dobrą, jak
Vrindavana w niebie duchowym, i w Caitanya-caritamrita
opisuje on Radharani i Krysznę siedzących pod drzewem pragnień
we Vrindavanie, na tronie dekorowanym drogocennymi klejnotami. Tam
ukochani przyjaciele Kryszny, pasterze i gopi, służą
Radharani i Krysznie, śpiewając, tańcząc, ofiarowując Im
orzechy betel oraz różnego rodzaju pokarm i napoje,
i dekorując Ich kwiatami. Nawet dzisiaj, w miesiącu
lipcu, ludzie w Indiach dekorują trony i odtwarzają tę
scenę. Na ogół w tym czasie ludzie udają się do Vrindavany,
aby pokłonić się tamtejszym Bóstwom.
Krysznadasa
Kaviraja Goswami utrzymuje, że Bóstwa Radha i Kryszna ukazują
nam, w jaki sposób służyć Radharani i Krysznie. Bóstwa
Madana-mohana po prostu umacniają w zrozumieniu, że "Jestem
Waszym wiecznym sługą." Jednakże w przypadku Govindy
służba jest rzeczywiście przyjmowana, dlatego jest On nazywany
Bóstwem funkcjonalnym. Bóstwo Gopinatha to Kryszna jako pan
i właściciel gopi. Dźwiękiem Swojego fletu przyciągał On
wszystkie gopi, czyli pasterki, a kiedy przychodziły do Niego,
tańczył z nimi. Wszystkie te czynności zostały opisane
w Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam. Gopi były
przyjaciółkami Kryszny w Jego dzieciństwie, i wszystkie
były mężatkami, gdyż w Indiach dziewczęta wydawane są za
mąż przed ukończeniem dwunastego roku życia. Chłopcy jednakże
nie wstępują w związki małżeńskie przed ukończeniem
osiemnastego roku życia, więc Kryszna, który w tym czasie
miał piętnaście czy szesnaście lat, nie był żonaty. Niemniej
jednak przywoływał On te dziewczęta z ich domów, i zapraszał
je do tańca. Taniec ten jest nazywany tańcem rasa-lila, i jest
to najbardziej wzniosła z wszystkich rozrywek Vrindavany.
Kryszna jest nazywany Gopinatha, ponieważ jest On ukochanym panem
gopi.
Krysznadasa
Kaviraja Goswami prosi o błogosławieństwo Gopinathy. "Niech
Gopinatha, Kryszna, pan i właściciel gopi, błogosławi was.
Niech spłynie na was błogosławieństwo Gopinatha." Tak jak
Kryszna urzekał gopi słodkim dźwiękiem Swojego fletu, tak autor
Caitanya-caritamrity modli się, aby swoimi transcendentalnymi
wibracjami był w stanie zachwycić umysły czytelników. Celem
tej książki, Złoty Avatara, jest przekazanie esencji tych wibracji
w łatwym i zrozumiałym streszczeniu.
Słownik
A
Abhidha-vrtti
– bezpośrednia interpretacja pism świętych.
Abhidheya
– praktyka służby oddania w uwarunkowanym życiu.
Acarya
– mistrz duchowy, który uczy przykładem.
Acintya
– niepojęty.
Acyuta
– Ten, który nigdy nie upada; imię Kryszny.
Adhibhautika
– nieszczęścia powodowane przez inne żywe istoty.
Adhidaivika
– naturalne katastrofy, które powodują półbogowie z wyższych
planet.
Adhirudha
– miłość małżeńska przejawiana przez dziewczęta Vrajy.
Adhyatmika
– nieszczęścia spowodowane przez umysł i ciało.
Adi-rasa
– oryginalna i czysta psychologia seksu.
Advaita
– niedualny.
Aham
brahmasmi – realizacja: "Nie jestem tym ciałem."
Aham
grahopasana – proces wielbienia swego własnego ciała jako
Najwyższego.
Akama
– ten, kto nie ma materialnych pragnień.
Amrita
– nieśmiertelny.
Anubhava
– cielesne symptomy manifestowane przez bhaktę w ekstatycznej
miłości do Kryszny.,
Aruruksu
yoga – praktyka różnych póz siedzących i koncentracji
umysłu.
Arya
– osoby wierzące w duchowy postęp życia.
Arya-samaja
– klasa ludzi, którzy przyjmują oryginalne Vedy, lecz odrzucają
inną literaturę wedyjską.
Asamaurdha
– Najwyższy Pan, który nie ma równego czy większego od
Siebie.
Aśraya-tattva
– Absolutna Prawda, schronienie wszystkich manifestacji.
Avatara
– ten, który zstępuje z nieba duchowego.
Aveśa-avatary
– żywe istoty wyposażone w specyficzne moce Najwyższego
Pana.
Aveśa-rupa
– Zobacz: Śaktyaveśa-avatara.
Avidya
(energia) – świat materialny.
Avyakta
– niezamanifestowany.
B
Balya
– dziecięcy aspekt Kryszny.
Bhakti-rasamrita-sindhu
– ocean czystego nektaru służby oddania.
Bhava
– stan bezpośrednio poprzedzający miłość Boga.
Bhukti
– przyjemności materialne.
Brahmacari
– student żyjący w celibacie.
Brahmajyoti
– promienność ciała Kryszny.
Brahmanda
– wszechświat.
C
Caitanya
– siła życia.
Candala
– "zjadacz psów."
Caranamrita
– woda, w której kąpane było Bóstwo.
Catur-vyudha
– oryginalne, czteroramienne formy Kryszny.
D
Damodara
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający początkowi października.
Danda
– laska noszona przez sannyasinów.
Dasya-rasa
– wieczny związek służenia z Najwyższym Panem.
Dhira
– stan spokoju, kiedy nie jest się już. dłużej niepokojonym
przez pobudki języka i genitaliów.
Dhriti
– zdolność kontrolowania pobudek języka i genitaliów.
E
Ekadaśi
– dzień postu, przypadający na jedenasty dzień po pełni
księżyca i jedenasty dzień po nowiu.
G
Gauranga
– Pan Caitanya, złocisty.
Goloka
Vrindavana – siedziba Kryszny w niebie duchowym.
Gopinatha
– Kryszna, ukochany Pan gopi .
Gopi
– pasterki Vrindavany.
Goswami
– główni uczniowie Pana Caitanyi.
Govinda
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający lutemu.
Grhastha
– ojciec rodziny.
Guna-avatary
– inkarnacje, które kontrolują trzy siły natury.
Guny
– siły natury.
Guru
– mistrz duchowy.
H
Hladini
(energia) – potencja przyjemności Kryszny.
Hrsikeśa
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający sierpniowi.
J
Jagad-guru
– mistrz duchowy całego świata.
Jangama
– istoty ruchome.
Jiva-śakti
– żywe istoty owładnięte pragnieniem przyjemności
materialnych.
Jnana
– kultywacja wiedzy.
Jnani
– filozofowie empirycy.
K
Kalpa-vrksa
– drzewa w świecie duchowym, które spełniają pragnienia.
Kamandalu
– szczelne naczynie na wodę.
Karma-kanda
– czysto rytualistyczne czynności.
Karma-mimamsa
– filozofia zakładająca, że Bóg jest zależny od działań
człowieka.
Keśava
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający późnemu listopadowi.
Kirtana
– gloryfikacja Najwyższego Pana.
Krpa
– miłosierdzie.
Kryszna-bhaktowie
– dusze wyzwolone, w pełni zaangażowane w służbę
oddania.
Kryszna-bhakti-rasa
– wzajemna wymiana miłości pomiędzy Kryszną i Jego
bhaktami.
Krysznaloka
– planeta w świecie duchowym, gdzie przebywa Kryszna.
Ksatriyowie
– osoby pełniące funkcje administracyjne w społeczeństwie.
Ksetrajna
– żywa istota, jako znawca pola działania.
L
Laksana-vrtti
– pośrednia interpretacja pism świętych.
Lila-avatary
– inkarnacje, które zstępują po to, aby spełniać duchowe
rozrywki w tym materialnym świecie.
M
Madana
– miłosne spotkanie kochanków.
Madana-mohana
– Kryszna, urzekający Kupidyna.
Madhava
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający styczniowi.
Madhura-rasa
– wieczny związek z Najwyższym Panem w miłości
małżeńskiej.
Madhusudana
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający kwietniowi.
Mahabhava
– najdoskonalszy stan miłości Boga.
Maharaurava
– piekło, do którego skazywani są zabójcy zwierząt.
Mahatma
– wielka dusza.
Mahat-tattva
– totalna energia materialna.
Manjari
– bliskie asystentki Radharani.
Manvantara-avatary
– inkarnacje Manu.
Margaśirsa
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający końcowi października
i początkowi listopada.
Mausaka-lila
– ostatnia faza rozrywek Kryszny w tym materialnym
świecie.
Maya
– zapomnienie o swoim związku z Kryszną.
Maya-śakti
– zakryta energia Absolutnej Prawdy.
Mohana
– rozłąka w miłości małżeńskiej.
Moksa-kama
– osoba, która dąży do wyzwolenia.
Mukta
– dusza wyzwolona.
Muni
– wielki myśliciel i uczony.
N
Narayana
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający grudniowi.
Nirguna
– pozbawiony cech materialnych; określenie dla Kryszny
Nirvana
– koniec procesu materialistycznego życia.
P
Padmanabha
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający wrześniowi.
Parameśvara
– najwyższy kontroler, Kryszna.
Parampara
– łańcuch sukcesji uczniów, zaczynający się od Samego
Kryszny.
Para-prakrti
– energia wyższa.
Para-tattva
– Absolutna Prawda.
Parinama-vada
– doktryna produktów ubocznych.
Patitapavana
– Pan Caitanya, wyzwoliciel najbardziej upadłych, uwarunkowanych
dusz.
Pauganda
– wiek Kryszny, od lat sześciu do dziesięciu.
Prabhava-prakaśa
– czteroramienna forma Kryszny.
Pradhana
– elementy manifestacji materialnej.
Prakrta-sahajiya
– pseudo-bhaktowie, posiadający pospolitą koncepcję rozrywek
Kryszny.
Prasada
– pożywienie ofiarowane Krysznie, którego pozostałości
przyjmują następnie bhaktowie.
Prasthana-traya
– trzy działy wiedzy w realizacji transcendentalnej.
Prema
– miłość Boga, bez oczekiwania wzajemności czy wymiany
uczuć.
Purusa-avatary
– ekspansje Visnu, które stwarzają, utrzymują i unicestwiają
kosmos.
R
Raga-marga-bhakti
– służba oddania w przywiązaniu do Pana.
Raganuga
– spontaniczna miłość do Boga.
Ragatmika
– głębokie przywiązanie z głębokim zaabsorbowaniem
obiektem miłości.
Rasa
– związek pomiędzy Panem i żywymi istotami.
Rasabhasa
– sprzeczne pomieszanie smaków w służbie oddania.
Rati
– przywiązanie.
Rudha
– miłość małżeńska, jaką przejawiają królowe Dvaraki.
Rukminiramana
– Kryszna, mąż Rukmini.
S,Ś
Śabda
– transcendentalny dźwięk.
Sac-cid-ananda-vigraha
– forma Kryszny, zbudowana z wieczności, wiedzy
i szczęścia.
Śacinandana
– Caitanya Mahaprabhu, syn matki Śaci.
Sadbuja
– sześcioramienna forma Pana Caitanyi.
Sadhana-bhakti
– służba oddania pełniona z obowiązku.
Sakhi
– osobiste towarzyszki Radharani.
Sakhya-rasa
– wieczny związek z Najwyższym Panem w przyjaźni.
Śaktyaveśa-avatara
– odpowiednia ludzka istota, upełnomocniona przez Krysznę do
reprezentowania Go.
Śama
– kontrolowanie umysłu przez skupienie go na Najwyższym
Panu.
Samskara
– oczyszczający rytuał kast podwójnie urodzonych.
Sankirtana
– zbiorowe intonowanie chwał Pana.
Sannyasa
– wyrzeczony porządek życia.
Sannyasi
– osoba w wyrzeczonym porządku życia.
Śanta-rasa
– początkowy stan miłości Boga, w którym osoba, która
jest wolna od materialnego zanieczyszczenia, docenia wielkość Pana.
Sarva-kama – osoba pragnąca materialnych przyjemności.
Siddha-deha
– dusza oczyszczona, zdolna do służenia Krysznie.
Smriti-prasthana
– autorytatywne książki wskazujące na ostateczny cel i napisane
przez wyzwolone dusze.
Śridhara
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający lipcowi.
Srstikarta
– Kryszna, stwórca.
Śruti-prasthana
– dział wiedzy opierający się na instrukcjach wedyjskich.
Sudarśana-cakra
– dysk, broń Pana Visnu.
Śudrowie
– robotnicy.
Surabhi
– krowy w niebie duchowym, które dają nieograniczone ilości
mleka.
Sutra
– zwięzłe dzieło, które zawiera przekaz o niezmiernej
sile, wolny od jakiegokolwiek błędu czy wady.
Svarupa-śakti
– wewnętrzna moc Kryszny.
Svayam-rupa
– osobista forma Kryszny.
T
Tadekatma-rupa
– forma najbardziej przypominająca osobistą formę Kryszny, ale
różniąca się nieco cechami cielesnymi.
Tilaka
– święta glinka, używana przez bhaktów do malowania świętych
znaków na ciele.
Titiksa
– gotowość do tolerowania cierpień, w celu kontroli zmysłów
i zachowania stałości umysłu.
Trivikrama
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający majowi.
Tryadhiśvara
– Kryszna jako pan Gokuli, Mathury i Dvaraki.
U
Udbhasvara
– zewnętrzne cechy charakteryzujące ciała
bhaktów.
V
Vaibhava-prakaśa
– "emocjonalne" formy Kryszny.
Vaibhava-vilasa
– dwadzieścia cztery zasadnicze czteroramienne formy
Kryszny.
Vaisnavaparadha
– obraza wobec czystego bhakty Pana.
Vaisnavowie
– bhaktowie Najwyższego Pana.
Vaiśyowie
– biznesmeni i farmerzy.
Vamana
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający czerwcowi.
Vanaprastha
– wyrzeczony porządek życia.
Varnaśrama-dharma
– cztery kasty i cztery porządki życia duchowego.
Vatsalya-rasa
– wieczny związek rodzicielstwa z Najwyższym Panem.
Vibhava
– to, co zwiększa miłość do Kryszny.
Vibhuti
– specjalna łaska Najwyższego Pana dla żywej istoty.
Vidhi-bhakti
– służba oddania spełniana według regulujących zasad.
Visnu
– miesiąc Vaisnava, odpowiadający marcowi.
Visnu-tattva
– niezliczone główne ekspansje Kryszny.
Viśrambha
– pełne miłości zaufanie do Pana, bez cienia bojaźni
i szacunku.
Viśuddha-sattva-pradhana
– określenie Mayavadi na zbiorową ignorancję.
Viśvambhara
– ten, który utrzymuje cały wszechświat i przewodzi
wszystkim żywym istotom.
Vivartavada
– doktryna transformacji.
Vrajavasi
– mieszkańcy Vrindavany.
Y
Yajna
– ofiara.
Yajneśvara
– Visnu, Pan ofiar.
Yuga-avatary
– inkarnacje, które przepisują formy realizacji duchowej dla
każdego milenium.
Rozdział 1 – Nauki do Rupy Goswamiego
Śrila
Rupa Goswami, młodszy brat Sanatany Goswamiego, udał się razem ze
swoim młodszym bratem Vallabhą do Prayag, współczesnego miasta
Allahabad. Kiedy obaj bracia usłyszeli, że przebywa tam Pan
Caitanya Mahaprabhu, bardzo się ucieszyli i poszli zobaczyć
Pana. W tym czasie Pan właśnie wyruszył do świątyni
Bindumadhava. W drodze do tej świątyni Pan Caitanya śpiewał
i tańczył, i tysiące ludzi podążało za Nim. Niektórzy
z nich płakali, a niektórzy się śmiali. Niektórzy
tańczyli, a niektórzy śpiewali, a jeszcze inni padali na
ziemię przed Panem, ofiarowując Mu pokłony. I wszyscy głośno
krzyczeli święte imię Kryszny. Wieść głosi, że pomimo tego, iż
Prayag był usytuowany u zbiegu rzek Gangesu i Yamuny,
nigdy nie został nawiedzony powodzią aż do pojawienia się
Caitanyi Mahaprabhu, w którym to czasie miasto zostało zalane
miłością do Kryszny.
Dwaj
bracia, Rupa Goswami i Vallabha, pozostali na uboczu
w niezatłoczonym miejscu, i obserwowali wielki tłum
i wspaniałe widowisko. Tańcząc, Pan wznosił Swoje ramiona
i krzyczał, "Haribol.! Haribol.!" Otaczający Go
ludzie byli zadziwieni Jego cudownymi czynami. Po odwiedzeniu
świątyni, Pan przyjął prasada (pożywienie ofiarowane Bóstwu)
w domu Deccanist (Południowego) bramina. Tam odwiedził Go Rupa
Goswami i Vallabha. Obaj bracia upadli na ziemię w pewnej
odległości od Pana, ofiarowując Mu swoje pokłony, i zaintonowali
wiele sanskryckich wersetów z pism objawionych. Ujrzawszy Rupę
Goswamiego, kiedy ten składał Mu pokłon, Pan okazał zadowolenie
i poprosił go, by wstał. Następnie Pan poinformował Rupę
Goswamiego, iż został pobłogosławiony bezprzyczynową łaską
Kryszny, który właśnie wyzwolił go z materialistycznego
sposobu życia, polegającego jedynie na gromadzeniu pieniędzy.
Pan
przyjął obu braci jak Swoich bhaktów, cytując jeden werset z pism
świętych, który oznajmiał, że za bhaktę Pana może nie zostać
przyjęty bramin, który studiował cztery Vedy, podczas gdy Pan może
przyjąć za czystego bhaktę nawet osobę, która pochodzi z bardzo
niskiej rodziny. Następnie Pan objął obu braci, i z powodu
Swojego bezprzyczynowego miłosierdzia, dotknął ich głów Swoimi
lotosowymi stopami. Pobłogosławieni w ten sposób, bracia
ofiarowali Panu modlitwy. Modlitwy te wykazywały, że Pan Śri
Kryszna Caitanya Mahaprabhu jest Samym Kryszną, który przyjął
formę i jasną cerę Caitanyi i wskutek tego był znany
jako Gauranga (złocisty). Był On najbardziej miłosierną
inkarnacją Kryszny, ponieważ rozdzielał miłość do Kryszny.
Śrila Rupa Goswami również zacytował jeden werset, który później
został umieszczony w książce Govinda-lilamrita (1.2):
yo
'jnana-mattam bhuvanam dayalur
ullaghayann
apy akarot pramattam
svaprema-sampat-sudhayadbhuteham
śri-krsna-caitanyam
amum prapadye
"Pragnę
podporządkować się lotosowym stopom Śri Kryszny Caitanyi
Mahaprabhu, który jest najbardziej miłosierną Osobą Boga. Wyzwala
On dusze pogrążone w ignorancji i ofiarowuje im najwyższy
dar, miłość Kryszny, i w ten sposób sprawia, iż zaczynają
szaleć za świadomością Kryszny."
Po
tym wydarzeniu Vallabha Bhatta poprosił Pana, aby udał się na
drugi brzeg Gangesu, i Pan uczynił to. Od tego momentu,
gdziekolwiek by Pan się nie udał, Rupa Goswami zawsze podążał za
Nim i towarzyszył Mu. Ponieważ Pan nie czuł się dobrze
w zatłoczonych miejscach, prosił Rupę Goswamiego, aby
towarzyszył Mu do miejscowości położonej nad Gangesem i znanej
jako Daśaśvamedha-ghata. Przez dziesięć dni pouczał Rupę
Goswamiego o prawdzie Kryszny, zasadach służby oddania
i transcendentalnych związkach z Kryszną. Pan opisał mu
to wszystko w szczegółach, tak aby w przyszłości Rupa
Goswami mógł przekazać tę naukę o Krysznie w swojej
książce Bhakti-rasamrita-sindhu. Śrila Rupa Goswami opisał to
wydarzenie w pierwszym wersecie Bhakti-rasamrita-sindhu, gdzie
mówi o bezprzyczynowej łasce, którą obdarzył go
Pan.
Najwyższy
Pan jest świadomy i wszechpotężny, i dzięki Swojemu
bezprzyczynowemu miłosierdziu, upełnomacnia żywą istotę do
przyjęcia Swojej łaski. Będąc pod urokiem uwarunkowanego życia,
ludzie w ogólności nie są skorzy do pełnienia służby
oddania i praktykowania świadomości Kryszny. W rzeczywistości
większość ludzi nie jest świadoma zasadniczych nauk świadomości
Kryszny odnośnie swojego wiecznego związku z Najwyższą Osobą
Boga i ostatecznego celu życia, którym jest powrót do domu,
powrót do Boga. Nie są też świadomi procesu, poprzez który można
wrócić do świata duchowego. Ponieważ te ważne tematy są
nieznane uwarunkowanej duszy, Pan Caitanya, z powodu Swojego
bezprzyczynowego miłosierdzia, poinstruował Rupę Goswamiego
o zasadach służby oddania. Później Śrila Rupa Goswami,
mając na względzie dobro wszystkich ludzi, rozpowszechnił te
informacje o nauce służby oddania.
W
prologu do Bhakti-rasamrita-sindhu, (Bh.r.s. 1.1.2), Śrila Rupa
Goswami pisze jak następuje:
hrdi
yasya preranaya pravartito 'ham varaka-rupo 'pi
tasya
hareh pada-kamalam vande caitanyadevasya
"Ofiarowuję
pełne szacunku pokłony lotosowym stopom Najwyższej Osoby Boga,
znanemu jako Pan Caitanyadeva, gdyż dzięki Jego inspiracji czuję
w swoim sercu pragnienie napisania czegoś o służbie
oddania. Z tego powodu piszę tę książkę o nauce
oddania, znaną jako Bhakti-rasamrita-sindhu."
Kiedy
Pan Caitanya zaczął pouczać Rupę Goswamiego, najpierw powiedział
mu, "Mój drogi Rupo, nauka służby oddania jest niczym ogromny
ocean, i rzeczą niemożliwą jest ukazanie jej w całej
jej długości i rozciągłości. Jednakże postaram się
wyjaśnić naturę tego oceanu, biorąc z niego jedynie kroplę.
W ten sposób będziesz mógł poznać jej smaki zrozumieć,
czym w rzeczywistości jest ocean służby oddania."
Pan
następnie wyjaśnił, że wewnątrz tego brahmanda, czyli
wszechświata, znajdują się niezliczone żywe istoty, które
odpowiednio do swoich własnych karmicznych czynności transmigrują
z jednego gatunku życia do innego, i z jednej planety na
drugą. W ten sposób ich uwięzienie w egzystencji
materialnej trwa od czasów niepamiętnych. W rzeczywistości te
żywe istoty są atomowymi, integralnymi cząsteczkami najwyższego
ducha. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że rozmiar
indywidualnej duszy w przybliżeniu równa się rozmiarowi
jednej dziesięciotysięcznej czubka włosa. Innymi słowy, jest ona
tak maleńka, że jest niewidoczna. To zostało również
potwierdzone w Śvetaśvatara Upanisad. W Dziesiątym Canto
Śrimad-Bhagavatam jeden z czterech Kumarów, znany jako
Sanandana, w ten sposób wypowiedział się o spełnianiu
wielkich ofiar. ''O Najwyższa Prawdo! Gdyby żywe istoty nie były
znikomymi iskrami najwyższego ducha, to każda z tych znikomych
iskier byłaby wszechprzenikającą i nie byłaby kontrolowana
przez siłę wyższą. Ale jeśli żywa istota jest uważana za
znikomą integralną cząstkę Najwyższego Pana, automatycznie jest
kontrolowana przez najwyższą energię czy siłę. Ta ostatnia jest
w rzeczywistości jej prawdziwą konstytucyjną pozycją,
i jeśli w niej pozostanie, będzie mogła osiągnąć
pełną wolność." (Bhag. 10.87.30) Jeśli ktoś błędnie
uważa, iż jego pozycja jest równa pozycji Najwyższej Osoby Boga,
zostaje zanieczyszczony doktryną niedualności, i wskutek tego
jego wysiłki w życiu transcendentalnym nie kończą się
sukcesem.
Pan
Caitanya szczegółowo wypowiedział się na temat tych nauk
Śrimad-Bhagavatam, wskazując, że są dwa rodzaje żywych istot –
wiecznie wyzwolone i wiecznie uwarunkowane. Wiecznie
uwarunkowane żywe istoty można podzielić na dwa typy – ruchome
i nieruchome. Te żywe istoty, które nie mogą się poruszać –
jak drzewa na przykład – pozostają w jednym miejscu i są
zaliczane do istot nieruchomych. A te, które się poruszają –
takie jak ptaki i zwierzęta – są nazywane jangama (istotami
ruchomymi) i są dalej dzielone na trzy kategorie: unoszące się
w powietrzu, pływające w wodzie, i chodzące po
ziemi. Spośród wielu milionów i trylionów żywych istot
zamieszkujących ląd, istoty ludzkie stanowią jedynie niewielką
część. Spośród tej niewielkiej liczby istot ludzkich, większość
jest całkowicie nieświadoma życia duchowego, jest nieczysta
w swoich zwyczajach i nie ma wiary w istnienie
Najwyższej Osoby Boga. Krótko mówiąc, większość istot ludzkich
żyje niczym zwierzęta. Te osoby w rzeczywistości mogą zostać
odjęte od liczby istot ludzkich, które prowadzą ludzkie czy
cywilizowane życie. Bardzo trudno jest znaleźć kilka takich istot
ludzkich, które wierzą w pisma objawione i istnienie
Boga, i, co za tym idzie, postępują odpowiednio. Ci, którzy
rzeczywiście wierzą w wartość tych rzeczy, są znani jako
arya. Słowo to określa osoby, które wierzą w postęp w życiu
duchowym. Wśród tych, którzy wierzą w wartość pism
świętych i postęp ludzkiej cywilizacji, są dwie klasy –
prawi i nieprawi. Ci, którzy są prawi, na ogół spełniają
jakieś czynności karmiczne po to, aby osiągnąć jakieś dobre
rezultaty dla zadowalania zmysłów. Spośród wielu takich osób,
które angażują się w prawe czynności dla zadowalania
zmysłów, jedynie niewielu dochodzi do poznania Absolutnej Prawdy.
Ci są nazywani jnani, czyli filozofami empirykami. Spośród wielu
setek i tysięcy takich filozofów empiryków, jedynie garstka
w rzeczywistości osiąga wyzwolenie. Ten, kto jest wyzwolony,
teoretycznie rozumie, że żywa istota nie jest skomponowana
z elementów materialnych, ale jest duszą, różną od materii.
Ktoś może być nazywany wyzwolonym jedynie przez teoretyczne
zrozumienie tej doktryny. Ale w rzeczywistości mukta, dusza
wyzwolona, to ten, kto rozumie, iż jego konstytucjonalna pozycja to
wieczne służenie Panu. Takie wyzwolone dusze angażują się
z wiarą i oddaniem w służbę dla Pana i są
one nazywane krsna-bhaktami, czyli osobami świadomymi
Kryszny.
Kryszna-bhaktowie
są wolni od wszelkich materialnych pragnień. Ci, którzy są
wyzwoleni teoretycznie poprzez wiedzę, że żywa istota nie jest
materialna, mogą nadal mieć pragnienia, chociaż formalnie zalicza
się ich do dusz wyzwolonych. Ich głównym pragnieniem jest stanie
się jednym z Najwyższą Osobą Boga. Na ogół osoby takie są
bardzo przywiązane do rytuałów wedyjskich i prawych
czynności, które spełniają w celu osiągnięcia sytuacji
korzystnej materialnie. Nawet jeśli niektórzy z nich wznoszą
się ponad uciechy materialne, to nadal starają się czerpać radość
ze świata duchowego poprzez wtopienie się w egzystencję
Najwyższego Pana. Niektórzy z nich również pragną sił
mistycznych, i w tym celu praktykują yogę. Dopóki takie
pragnienia obecne są w sercu, dopóty nie można zrozumieć
natury czystej służby oddania. Kiedy ktoś jest bezustannie
agitowany przez tego typu pragnienia, nie jest on spokojny.
W rzeczywistości, o spokoju nie może być mowy tak długo,
dopóki ktoś posiada pragnienie jakichkolwiek doskonałości
materialnych. Ponieważ bhaktowie Pana nie pragną niczego
materialnego, są oni jedynymi spokojnymi osobami w tym
materialnym świecie. To zostało stwierdzone
w Śrimad-Bhagavatam:
muktanam
api siddhanam
narayana-parayanah
sudurlabhah
praśantatma
kotisv
api mahamune
"O
wielki mędrcze, spośród wielu milionów wyzwolonych osób i osób,
które osiągnęły sukces w yodze mistycznej, bardzo trudno
jest znaleźć kogoś, kto jest całkowicie oddany Najwyższej Osobie
Boga, i kto jest pełen spokoju." (Bhag. 6.14.5)
W
ten sposób Pan Caitanya wytłumaczył, że spośród wielu tysięcy
i milionów żywych istot wędrujących w tym materialnym
świecie, bardzo rzadko spotyka się osobę, która poprzez łaskę
Pana Kryszny i mistrza duchowego otrzymuje nasionko służby
oddania. Człowiek pobożny albo religijny jest na ogół skłonny do
wielbienia bóstw w różnych świątyniach, ale jeśli
przypadkiem, nawet nieświadomie, ofiaruje pokłony Panu Visnu albo
otrzyma łaskę Vaisnavy, bhakty Pana, wówczas osiąga konieczne
kwalifikacje do zbliżenia się do Najwyższej Osoby Boga. Można to
zrozumieć na przykładzie życia wielkiego mędrca Narady, który to
przykład został zrelacjonowany w Śrimad-Bhagavatam. Służąc
Vaisnavom w swoim poprzednim życiu, Narada otrzymał
błogosławieństwo bhaktów Pana i stał się wielkim mędrcem.
W rzeczywistości Narada Muni jest uważany za największego
wśród mędrców.
Vaisnavowie,
czyli bhaktowie, są w istocie bardzo współczujący dla
uwarunkowanych dusz. Bhakta nawet bez zaproszenia będzie chodził od
drzwi do drzwi, aby oświecać ludzi i wyprowadzić ich
z ciemności ignorancji poprzez wszczepienie im wiedzy
o konstytucjonalnej pozycji żywej istoty, którą jest bycie
wiecznym sługą Pana Kryszny. Tacy bhaktowie są upełnomocnieni
przez Pana do szerzenia świadomości oddania, czyli świadomości
Kryszny, wśród ogółu ludzi. Są oni znani jako autoryzowani
mistrzowie duchowi, i to właśnie dzięki ich łasce
uwarunkowana dusza otrzymuje nasionko służby oddania.
Bezprzyczynowa łaska Najwyższej Osoby Boga po raz pierwszy zostaje
doceniona w momencie, kiedy ktoś wchodzi w kontakt z bona
fide mistrzem duchowym, zdolnym do wzniesienia uwarunkowanej duszy do
najwyższej pozycji życia w oddaniu. Dlatego Pan Caitanya
powiedział, że poprzez łaskę mistrza duchowego można osiągnąć
bezprzyczynową łaskę Pana, a dzięki łasce Najwyższej Osoby
Boga można osiągnąć łaskę bona fide mistrza duchowego.
W
ten sposób, przez łaskę mistrza duchowego i Kryszny,
otrzymuje się nasionko służby oddania. My jedynie musimy zasadzić
to nasionko na polu swojego serca, tak jak ogrodnik sadzi nasiona
wartościowego drzewa. Po zasadzeniu tego nasionka, należy podlewać
je przez intonowanie i słuchanie świętego imienia Najwyższego
Pana, i poprzez branie udziału w dyskusjach o nauce
służby oddania w towarzystwie czystych wielbicieli. Kiedy
z tego nasionka rozwija się roślinka służby oddania, zaczyna
swobodnie rosnąć. Kiedy jest w pełni dojrzała, przenika na
wskroś ten wszechświat i wchodzi w atmosferę
transcendentalną, gdzie wszystko jest skąpane w blasku
brahmajyoti. Roślinka ta przenika nawet do brahmajyoti, i stopniowo
dociera do planety znanej jako Goloka Vrindavana. Tam przyjmuje
schronienie lotosowych stóp Kryszny. Taki jest ostateczny cel służby
oddania. Po osiągnięciu tej pozycji, roślinka ta produkuje owoc,
który jest znany jako owoc miłości do Boga. Jednakże bhakta,
czyli transcendentalny ogrodnik, musi codziennie podlewać ją przez
intonowanie i słuchanie. Jeśli nie podlewa się jej poprzez
proces intonowania i słuchania, to grozi jej wyschnięcie.
Mówiąc o tym wszystkim do Sanatany Goswamiego, Pan Caitanya
zwrócił uwagę na to, że istnieje jedno niebezpieczeństwo przy
podlewaniu korzenia tej roślinki oddania. Kiedy podrasta ona nieco,
może nadejść jakieś zwierzę, które może ją zjeść albo
zniszczyć. Kiedy jej zielone liście zostaną zjedzone przez jakieś
zwierzę, roślina ta na ogół umiera. Najbardziej niebezpiecznym
zwierzęciem jest szalony słoń, gdyż gdy taki szalony słoń
wejdzie do ogrodu, powoduje niezmierne spustoszenie wśród roślin
i drzew. Obraza u stóp czystego bhakty Pana jest zwana
vaisnavaparadha, czyli obrazą szalonego słonia. Taka obraza u stóp
czystego bhakty może spowodować spustoszenie w pełnieniu
służby oddania. Dlatego należy chronić roślinkę bhakti,
właściwie się nią opiekując i starając się nie popełniać
obraz. Jeśli jest się ostrożnym i starannym, roślinka może
rozwijać się właściwie.
Jest
dziesięć zasadniczych obraz przeciwko świętemu imieniu. Pierwszą
jest zniesławianie wielkich bhaktów, którzy podjęli wysiłek
szerzenia chwał świętego imienia na całym świecie. Święte imię
Kryszny nie jest różne od Kryszny, i ten, kto stara się
szerzyć te imiona na całym świecie, jest bardzo drogi Krysznie.
Kryszna osobiście nie toleruje obraz w stosunku do Swoich
czystych bhaktów. Drugą obrazą jest zaprzeczanie temu, że Pan
Visnu jest Absolutną Prawdą. Nie ma różnicy pomiędzy Jego
imieniem, cechami, formą, rozrywkami i czynnościami, a ten,
kto widzi takie różnice, jest winny obrazy. Pan jest Najwyższym.
i nikt nie jest Mu równy czy też większy od Niego. Wskutek
tego, jeśli ktoś myśli, że imiona Pana nie są różne od imion
półbogów, również popełnia obrazę. Najwyższy Pan i półbogowie
nigdy nie powinni być stawiani na tym samym poziomie.
Trzecią
obrazą jest uważanie mistrza duchowego za zwykłego człowieka.
Czwartą obrazą jest zniesławianie literatury wedyjskiej
i autoryzowanych pism świętych, takich jak Purany. Piątą
obrazą jest uważanie chwał mantrowania świętego imienia za
przesadę. Szóstą obrazą jest interpretowanie świętego imienia.
Obrazą siódmą jest popełnianie grzesznych uczynków na mocy
intonowania świętego imienia. Wiadomo, że dzięki intonowaniu
świętych imion można uwolnić się od reakcji za swoje grzechy,
ale nie oznacza to, że można popełniać grzechy, licząc na to, że
święte imię nas oczyści. Jest to największą obrazą. Obrazą
ósmą jest uważanie rytuałów religijnych, pokut, ofiar, czy
innych form wyrzeczenia, za równe intonowaniu świętego imienia.
Intonowanie świętego imienia jest tak dobre jak obcowanie
z Najwyższą Osobą Boga. Pobożne czynności są jedynie
środkami pozwalającymi zbliżyć się do Najwyższej Osoby Boga,
i mogą być spełniane nawet z jakichś względów
materialnych. Dziewiątą obrazą jest pouczanie o chwałach
świętego imienia osoby niewierzące, które nie są tym
zainteresowane. Dziesiątą i ostatnią obrazą jest
utrzymywanie materialnych przywiązań nawet po usłyszeniu
i intonowaniu świętych imion Boga. Chodzi o to, że
poprzez intonowanie świętego imienia bez popełniania obraz można
wznieść się do platformy wyzwolonej. Na platformie tej jest się
wolnym od wszelkich materialnych przywiązań. Zatem jeśli ktoś
intonuje święte imiona i nadal ma jakieś materialne
przywiązania, to niewątpliwie popełnia jakieś obrazy.
Są
również inne czynniki, które niepokoją roślinkę służby
oddania. Razem z tą roślinką rosną również materialne
pragnienia. Kiedy ktoś awansuje w bhakti, to jest rzeczą
naturalną, że będzie przychodziło do niego wiele osób, prosząc,
by przyjął ich na uczniów, i będą oferowali mu pewne
materialne dobra. Jeśli komuś imponują takie rzeczy jak ogromna
liczba uczniów i materialne udogodnienia oferowane przez tych
uczniów, i wskutek tego zapomina jaki jest jego obowiązek jako
bona fide mistrza duchowego, to rozwój jego roślinki zostanie
wstrzymany. Jeśli ktoś po prostu wykorzystuje udogodnienia
materialne, może on przyzwyczaić się do czerpania przyjemności
z takich wygód.
Za
rzecz niepomyślną jest uważane również pragnienie wyzwolenia.
Jedynym pragnieniem powinno być pragnienie pełnienia służby.
Lekceważenie ograniczeń i zakazów jest również niepomyślne.
Zakazy te zostały wymienione w autoryzowanych pismach świętych:
Nie powinno się angażować w niedozwolony seks, intoksykację,
jedzenie mięsa oraz hazard. Te rzeczy są zabronione tym, którzy
czynią starania w służbie oddania. Jeśli ktoś nie
przestrzega tych zasad ściśle, to mogą zaistnieć duże zakłócenia
w jego służbie oddania.
Jeśli
ktoś nie jest szczególnie ostrożny, to nawet jeśli podlewa
roślinkę służby oddania, mimo to mogą wyrosnąć niepożądane
chwasty i powstrzymać postęp. Chodzi o to, że kiedy
podlewa się ogród, to szybko rosną nie tylko rośliny pożyteczne,
ale również rośliny niepożądane. Jeśli ogrodnik nie widzi tych
szkodników i nie wyrywa ich, to zarosną one i zdławią
roślinkę służby oddania. Jeśli jednakże ktoś jest staranny
i nie dopuszcza do wzrostu niepożądanych roślin, wówczas
roślinka oddania rozwija się bujnie i osiąga ostateczny cel,
Golokę Vrindavanę. Kiedy, zaangażowana w służbę oddania,
żywa istota rozkoszuje się owocem miłości Boga, zapomina
o wszelkich religijnych rytuałach i o polepszaniu swojej
sytuacji ekonomicznej. Nie pragnie już dłużej przyjemności
zmysłowych, ani też nie pragnie stać się jednym z Najwyższym
przez stopienie się z Jego światłością.
Jest
wiele faz wiedzy duchowej i transcendentalnego szczęścia. Na
jednej platformie są rytualistyczne ofiary polecane w Vedach,
praktykowanie wyrzeczeń i spełnianie pobożnych czynów, oraz
praktyka yogi mistycznej. Spełniającego którąkolwiek z tych
czynności czeka odpowiednia nagroda. Jednakże nagroda będąca
rezultatem tych praktyk zdaje się być bardzo ponętna dopóty,
dopóki ktoś nie osiąga transcendentalnej służby miłości dla
Pana. Każdy posiada uśpioną miłość Boga, i miłość ta
może zostać rozbudzona przez pełnienie czystej służby oddania,
tak jak osobę ukąszoną przez żmiję można obudzić
amoniakiem.
Pouczywszy
w ten sposób Rupę Goswamiego o służbie oddania, Pan
Caitanya zaczął następnie opisywać mu tę służbę i jej
symptomy. Wytłumaczył mu, że w czystej służbie oddania nie
może być żadnego innego pragnienia poza pragnieniem awansowania
w świadomości Kryszny. W świadomości Kryszny nie ma
miejsca dla kultu jakiegokolwiek półboga czy innej formy Kryszny,
ani też nie ma tam miejsca na angażowanie się w spekulatywną
filozofię empiryczną czy czynności karmiczne. Należy być wolnym
od tych wszystkich zanieczyszczeń. Bhakta powinien przyjmować
jedynie te rzeczy, które są korzystne dla utrzymania jego ciała
i duszy razem, i powinien odrzucić wszystko to, co
zwiększa wymagania cielesne. Należy przyjmować jedynie rzeczy
niezbędne do utrzymania ciała. Przez zmniejszenie potrzeb
cielesnych, można poświęcić swój czas głównie na kultywację
świadomości Kryszny, przez intonowanie świętych imion Boga.
Czysta służba oddania oznacza zaangażowanie wszystkich zmysłów
ciała w służbę Panu. W obecnym momencie wszystkie nasze
zmysły są naznaczone, ponieważ nasze ciało jest naznaczone.
Wskutek tego myślimy, że ciało to należy do określonego
społeczeństwa czy określonego kraju, albo określonej rodziny.
W ten sposób ciało jest ograniczane przez tak wiele
desygnatów. Podobnie, zmysły należą do tego ciała, i skoro
ciało otrzymuje tak wiele desygnatów, tak samo jest w przypadku
zmysłów. W ten sposób zmysły angażują się w różne
zajęcia dla rodziny, społeczeństwa, narodu, itd. A będąc
zaangażowanymi w ten sposób, nie mogą kultywować świadomości
Kryszny. Zmysły muszą zostać oczyszczone, a to jest możliwe
jedynie wtedy, kiedy ktoś wyraźnie rozumie, że należy do Kryszny,
i że również jego życie należy do Kryszny. Bhakta powinien
widzieć siebie jako wiecznego sługę Kryszny. W ten sposób
będzie mógł zaangażować swoje zmysły w służbę dla Pana.
Takie zaangażowanie jest nazywane czystą służbą oddania.
Czysty
bhakta przyjmuje transcendentalną służbę miłości dla Pana, ale
odrzuca wszelkie wyzwolenie dla osobistych przyjemności zmysłowych.
W Śrimad-Bhagavatam (3.29.11-13) Pan Kapila tłumaczy, że
skoro tylko czysty bhakta słucha o chwałach
i transcendentalnych cechach Najwyższej Osoby Boga, który
przebywa w każdym sercu, jego umysł natychmiast płynie
w kierunku Pana, tak jak wody Gangesu płyną w kierunku
morza. Taka spontaniczna atrakcja do służby dla Najwyższego Pana,
jest najważniejsza w czystej służbie oddania. Służba
oddania jest czysta, kiedy ktoś służy Panu bez jakiejkolwiek
motywacji i nie zważając na żadne materialne przeszkody.
Czysty bhakta nie pragnie żyć na tej samej planecie co Najwyższy
Pan, ani też nie pragnie posiadać tych samych bogactw co Pan.
Również nie pragnie mieć formy podobnej do Pana czy też żyć
w Jego towarzystwie, albo wtopić się w Jego egzystencję,
itd. Gdyby Pan nawet zaoferował bhakcie te rzeczy, bhakta odrzuci
je. Oznacza to, że bhakta jest tak bardzo zaabsorbowany
transcendentalną służbą miłości dla Pana, że nie ma czasu
myśleć o jakiejkolwiek korzyści poza swoim bezpośrednim
zaangażowaniem. Tak jak zwykły materialistyczny człowiek interesu
nie myśli o niczym innym, kiedy jest pochłonięty tym swoim
interesem, tak czysty bhakta, kiedy jest zaangażowany w służbę
dla Pana, nie myśli o niczym innym poza tym
zaangażowaniem.
Kiedy
ktoś jest tak zaabsorbowany pełnieniem służby, to należy
wiedzieć, że wzniósł się do najwyższej pozycji bhakti.
I jedynie przez taką transcendentalną służbę miłości może
on pokonać wpływ mayi i rozkoszować się czystą miłością
Boga. Dopóki pragnie się materialnej korzyści i wyzwolenia,
które są nazywane dwoma wiedźmami pokusy, dopóty nie można
rozkoszować się smakiem transcendentalnej służby miłości dla
Najwyższego Pana.
Są
trzy etapy służby oddania. Pierwszy jest początkowym stanem
kultywacji, drugi jest realizacją służby, a trzeci, stan
najwyższy, jest osiągnięciem miłości Boga. Istnieje dziewięć
różnych metod pełnienia służby oddania, takich jak słuchanie,
intonowanie, pamiętanie, itd. – i wszystkie te procesy są
praktykowane na etapie pierwszym. Kiedy ktoś słucha i intonuje
z oddaniem i wiarą, stopniowo rozpraszają się jego
materialne wątpliwości. I w miarę, jak osoba taka zwiększa
swoją wiarę w służbę oddania, osiąga pewność, że
osiągnie wyższą pozycję doskonałości. W ten sposób można
zostać mocno utwierdzonym w oddaniu, zwiększyć swoje
upodobanie do służby oddania, rozwinąć przywiązanie i odczuwać
ekstazę. Ta ekstaza pojawia się na początkowym etapie miłości
Boga. Osiągnięcie ekstazy jest rezultatem pełnienia służby
oddania. Kiedy ktoś kontynuuje ten proces słuchania i intonowania,
jego przywiązanie rośnie i otrzymuje nazwę miłości
Boga.
Kiedy
ktoś osiąga trzeci stan transcendentalnej miłości Boga, wówczas
następuje dalszy rozwój, znany jako transcendentalne uczucie,
emocja, ekstaza, i niezwykłe i mocne przywiązanie.
Formalnie uczucia te znane są pod nazwami raga, anuraga, bhava
i mahabhava. Postęp z jednego stanu do drugiego może
zostać porównany do zagęszczania soku cukru kandy. Na pierwszym
etapie sok cukru kandy jest niczym rzadki płyn, a kiedy
zagęszcza się go przez odparowywanie, przemienia się w melasę.
Ostatecznie przyjmuje postać ziarnistą i staje się cukrem,
cukrem kamiennym, itd. Tak jak cukier kandy zmienia się stopniowo
z płynu w cukier, podobnie stopniowo rozwija się
transcendentalna miłość do Najwyższego Pana.
Kiedy
ktoś rzeczywiście osiąga platformę transcendentalną, to jego
pozycja jest stała. Dopóki jednak nie jest się tak usytuowanym, to
pozycja, którą się zajmuje, może nie być trwała i można
z niej upaść. A kiedy ktoś jest rzeczywiście usytuowany
transcendentalnie, to nie ma obawy upadku. Ten stan zrozumienia jest
fachowo nazywany sthayi-bhava. Są nawet stany ponad tą pozycją,
i są one znane jako vibhava, anubhava, sattvika i vyabhicari.
Kiedy osiąga się te etapy, to dochodzi wówczas do rzeczywistej
wymiany rasy, czyli transcendentalnego zaangażowania z Najwyższym
Panem. Ta wymiana uczuć miłosnych pomiędzy kochankiem i ukochaną
są ogólnie zwane Kryszna-bhakti-rasa. Należy zauważyć, że ta
transcendentalna wymiana uczuć występuje na mocnej pozycji
sthayi-bhava, tak jak to wyjaśniono wcześniej. Podstawową zasadą
vibhavy jest sthayi-bhava, a wszystkie inne czynności są
pomocnicze dla rozwoju transcendentalnej miłości.
Ekstaza
miłości transcendentalnej ma dwa komponenty – kontekst
i przyczynę ekscytacji. Kontekst również dzieli się na dwie
części – podmiot i przedmiot. Wymiana służby miłości
jest podmiotem, a Kryszna jest przedmiotem. Przyczyną
ekscytacji są transcendentalne cechy. Oznacza to, że
transcendentalne cechy Kryszny pobudzają bhaktę do służenia Panu.
Filozofowie impersonaliści (Mayavadi) utrzymują, że Absolutna
Prawda nie ma specyficznych cech, ale filozofowie Vaisnava mówią,
że Absolutna Prawda została opisana jako nirguna (pozbawiona cech),
ponieważ nie ma On cech materialnych. Nie oznacza to jednak, że nie
posiada On cech duchowych. W rzeczywistości, duchowe cechy Pana
są tak wielkie i tak zachwycające, że mogą urzec nawet osobę
wyzwoloną. To zostało wyjaśnione w wersecie atmarama
w Śrimad-Bhagavatam, gdzie jest powiedziane, że ci, którzy
już są usytuowani na platformie samorealizacji, są przyciągani
przez transcendentalne cechy Kryszny. Oznacza to, że cechy Kryszny
nie są materialne, ale są czyste i transcendentalne.
Wyższy
stan ekstazy może zostać scharakteryzowany przez następujące
trzynaście transcendentalnych czynności:
(1)
tańczenie,
(2)
tarzanie się po ziemi,
(3)
śpiewanie,
(4)
klaskanie w dłonie,
(5)
jeżenie się włosów na ciele,
(6)
wydawanie dźwięków podobnych do grzmotu błyskawicy,
(7)
ziewanie,
(8)
ciężki oddech,
(9)
zapomnienie o konwenansach społecznych,
(10)
ślinienie się,
(11)
śmiech,
(12)
doznawanie bólu,
(13)
kaszel.
Symptomy
te nie budzą się jednocześnie; działają one odpowiednio do
wymiany transcendentalnych związków. Czasami przeważa jeden z tych
symptomów, a czasami inny.
Transcendentalne
rasy, czyli związki, mogą być podzielone na pięć. Etap
początkowy jest nazywany śanta-rati, w którym osoba wyzwolona
z materialnego zanieczyszczenia docenia wielkość Najwyższej
Osoby Boga. Osoba taka nie angażuje się, w pełnym tego słowa
znaczeniu, w transcendentalną służbę miłości dla Pana,
gdyż jest to stan neutralny. Osoba na drugim etapie, który jest
nazywany dasya-rati, rozumie, że jest wiecznie podległa Najwyższemu
Panu, i że jest wiecznie zależna od bezprzyczynowej łaski
Najwyższej Osoby. Jednocześnie budzi się w niej naturalne
uczucie, niczym u syna, który dorasta i zaczyna doceniać
łaski swojego ojca. Na tym etapie żywa istota pragnie służyć
Najwyższemu Panu, zamiast służyć mayi, złudzeniu. Na etapie
trzecim, nazywanym sakhya-rati, rozwija się transcendentalna miłość,
i dana osoba obcuje z Najwyższym na równym poziomie
miłości i szacunku. Kiedy ten stan rozwija się dalej,
występują żarty i takie swobodne zachowania jak śmiech, itd.
Na tym poziomie ma miejsce wymiana przyjaźni z Najwyższą
Osobą, i jest się wolnym od wszelkich ograniczeń. Na tym
etapie praktycznie zapomina się o swojej niższej pozycji jako
żywej istoty, ale jednocześnie ma się największy szacunek dla
Najwyższej Osoby.
Na
etapie czwartym, zwanym vatsalya-rati, uczucie przyjaźni przejawione
na etapie poprzednim rozwija się w uczucie rodzicielskie.
Wówczas żywa istota usiłuje być rodzicem Boga. Zamiast czcić
Pana, żywa istota, jako rodzic Najwyższego, staje się przedmiotem
czci dla Najwyższej Osoby. Na tym etapie Pan polega na łasce Swoich
czystych bhaktów i oddaje się w opiekę bhakty, aby
wzrastać pod jego nadzorem. Bhakta na tym etapie osiąga pozycję,
gdzie może obejmować Najwyższego Pana, a nawet całować Jego
głowę. Na etapie piątym, zwanym madhura-rati, występuje
rzeczywista transcendentalna wymiana miłości małżeńskiej
pomiędzy kochankiem i ukochaną. To właśnie na tym etapie
Kryszna i dziewczęta Vrajy obrzucają się spojrzeniami, gdyż
na tej platformie występuje wymiana miłosnych spojrzeń, ruchy
oczu, przyjemne słowa, ujmujące uśmiechy, itd.
Poza
tymi pięcioma głównymi rasami, czyli związkami, jest siedem
podrzędnych ras, do których zalicza się śmiech, doznawanie
wspaniałych wizji, nawiązanie związku rycerskiego, doświadczanie
żalu, uczucia złości, odrazy i zniszczenia. Na przykład,
Bhisma miał związek z Kryszną jako wojownik w rasie
rycerskiej. Hiranyakaśipu jednakże doświadczył wymiany rasy grozy
i zniszczenia. Pięć głównych ras bezustannie pozostaje
w sercu czystego bhakty, a siedem ras podrzędnych czasami
pojawia się i znika, aby wzbogacić smaki i zapachy ras
podstawowych. Znikają one po wzbogaceniu ras głównych.
Przykładami
śanta-bhaktów, czyli bhaktów na etapie neutralnym, jest dziewięciu
yoginów, mianowicie Kavi, Havi, Antariksa, Prabuddha, Pippalayana,
Avirhotra, Dravida czy Drumila, Camasa i Karabhajana. Czterej
Kumarowie (Sanaka, Sanandana, Sanatkumara i Sanatana) również
są przykładami bhaktów na tym etapie. Przykładami bhaktów na
etapie drugim, czyli etapie służenia (dasya), są Raktaka, Citraka
i Patraka w Gokula rasa. Wszyscy oni pełnią rolę sług
Kryszny. W Dvarace jest Daruka, a na planetach Vaikuntha
jest Hanuman i inni. Bhaktowie na trzecim etapie, czyli etapie
przyjaźni, to Śridama we Vrindavanie, i Bhima i Arjuna
w Dvarace i na polu bitwy pod Kuruksetrą. Jest również
wiele innych przykładów z tej grupy bhaktów. Jeśli natomiast
chodzi o bhaktów pozostających w związku rodzicielskim
z Kryszną, to zaliczają się do nich tacy bhaktowie jak Yaśoda
i Nanda Maharaja – tj. matka Kryszny, Jego ojciec, wuj, i inni
krewni. W związku miłości małżeńskiej z Kryszną są
dziewczęta Vrajy, Vrindavany, oraz królowe i boginie fortuny
w Dvarace. Nikt nie jest W stanie zliczyć ogromnej liczby
bhaktów w tej rasie.
Przywiązanie
do Kryszny może również zostać podzielone na dwie kategorie. Na
jednej platformie występuje przywiązanie z bojaźnią
i szacunkiem. Ten typ przywiązania cechuje pewien brak
wolności, i przejawiane jest ono w Mathurze i na
planetach Vaikuntha. W tych siedzibach Pana duch
transcendentalnej służby miłości jest ograniczony. Jednakże,
w Gokuli Vrindavanie miłość jest wymieniana swobodnie,
i chociaż chłopcy-pasterze i dziewczęta Vrindavany
wiedzą, że Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, z powodu
bardzo intymnego z Nim związku nie okazują bojaźni
i szacunku. W pięciu podstawowych związkach
transcendentalnych, bojaźń i cześć czasami są przeszkodami
przyćmiewającymi rzeczywistą wielkość Pana, i czasami
rzeczywiście krępują służbę dla Pana. Jednakże w przyjaźni,
uczuciu rodzicielskim i miłości małżeńskiej, taka cześć
i bojaźń są zredukowane. Na przykład, kiedy Kryszna pojawił
się jako syn Vasudevy i Devaki, Jego rodzice modlili się do
Pana z czcią i bojaźnią, ponieważ wiedzieli, że to
Najwyższy Pan Kryszna, czyli Visnu, pojawił się przed nimi jako
ich małe dziecko. To zostało stwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(10.44.51). Chociaż Najwyższy Pan był obecny przed nimi jako ich
dziecko, Devaki i Vasudeva zaczęli się do Niego modlić.
Podobnie, kiedy Arjuna ujrzał kosmiczną formę Pana, był tak
przestraszony, że błagał Krysznę o przebaczenie za to, iż
traktował Go jak bliskiego przyjaciela. Jako przyjaciel Kryszny,
Arjuna często zachowywał się bezceremonialnie w stosunku do
Pana, lecz po ujrzeniu straszliwej formy kosmicznej,
powiedział:
sakheti
matva prasabham yad uktam
he
krsna he yadava he sakheti
ajanata
mahimanam tavedam
maya
pramadat pranayena vapi
yac
cavahasartham asatkrto'si
vihara-śayyasana-bhojanesu
eko'thavapy
acyuta tat-samaksam
tat
ksamaye tvam aham aprameyam
"Nie
znając Twoich chwał, w przeszłości zwracałem się do
Ciebie: 'Kryszno, "Yadavo," O mój przyjacielu.'
Proszę, wybacz mi wszystko, co mogłem zrobić z głupoty albo
z miłości do Ciebie. Obrażałem Cię wiele razy podczas
zabaw, czy to dzieląc z Tobą posłanie, czy jedząc razem,
czasami sam, czasami w obecności wielu przyjaciół. Proszę,
wybacz mi te wszystkie obrazy, których się wobec Ciebie
dopuściłem." (Bg. 11.41-42)
Podobnie,
kiedy Kryszna żartował z Rukmini, Rukmini obawiała się, że
Kryszna może ją opuścić, i wskutek tego tak bardzo się
zatrwożyła, że upuściła wachlarz, którym Go właśnie
wachlowała, i zemdlała, upadając na podłogę. Jeśli chodzi
o Yaśodę, matkę Kryszny we Vrindavanie, to
w Śrimad-Bhagavatam (10.8.45) jest powiedziane:
trayya
copanisadbhiś ca
sankhya-yogaiś
ca satvataih
upagiyamana-mahatmyam
harim
samanyatatmajam
Osoba
Boga, który jest czczony przez wszystkie Vedy i Upanisady, jak
również przez system filozofii sankhya i wszystkie
autoryzowane pisma święte; był uważany za dziecko zrodzone z jej
łona. Jest również powiedziane (Bhag. 10.9.12), że matka Yaśoda
związała dziecko Krysznę sznurem, jak gdyby był On zwykłym synem
zrodzonym z jej ciała. Podobnie, są też inne opisy
traktowania Kryszny jak zwykłą osobę (Bhag. 10.18.24). Kiedy
Kryszna był pokonywany w zabawach ze Swoimi przyjaciółmi,
chłopcami-pasterzami, wówczas nosił ich, a szczególnie
Śridamę, na Swoich barkach.
Jeśli
chodzi o stosunek gopi do Śri Kryszny we Vrindavanie, to
w Śrimad-Bhagavatam (10.30.36-40) jest opisane, że kiedy Śri
Kryszna zabrał z tańca rasa jedynie Radhikę, Radharani
myślała, że Kryszna opuścił wszystkie inne gopi. Chociaż
wszystkie one były równie piękne, Kryszna właśnie Ją zadowolił
w ten sposób. Dlatego Radharani zaczęła myśleć dumnie, "Mój
drogi Pan Kryszna pozostawił piękne gopi, i jest
usatysfakcjonowany mając przy Sobie tylko Mnie." Kiedy znaleźli
się w lesie, Radharani powiedziała Krysznie, "Mój drogi
Kryszno, nie jestem w stanie zrobić ani kroku więcej. Jeśli
chcesz, możesz zabrać Mnie gdzie tylko pragniesz." Kryszna
odpowiedział, "Oprzyj się na Moim ramieniu," i skoro
tylko powiedział to, zniknął, podczas gdy Śrimati Radhika popadła
w rozpacz. Kiedy Kryszna zniknął ze sceny tańca rasa,
wszystkie gopi zaczęły narzekać, mówiąc, "Drogi Kryszno!
Przyszłyśmy tutaj zostawiając naszych mężów, synów, krewnych,
braci i przyjaciół! Lekceważąc ich radę, przyszłyśmy do
Ciebie, i Ty Sam najlepiej wiesz, co nas tu przywiodło. Wiesz,
że przyszłyśmy tutaj, ponieważ zostałyśmy zauroczone słodkimi
melodiami Twojego fletu. Ale Ty jesteś tak przebiegły, że tej
ciemnej nocy zostawiłeś dziewczęta i kobiety takie jak my!
Nie jest to zbyt dobre dla Ciebie."
Słowo
śama oznacza kontrolowanie umysłu i zapobieganie jego
rozproszeniu przez skupienie go na Najwyższej Osobie Boga. Kiedy
umysł koncentruje się na Najwyższym Panu, to mówi się, że jest
on usytuowany na platformie śama. Na tej platformie bhakta rozumie,
że Kryszna jest podstawową zasadą wszystkiego, co znajduje się
w zasięgu naszego doświadczenia. To również zostało
wyjaśnione w Bhagavad-gicie (7.19). Taka osoba może zrozumieć,
że Kryszna jest obecny we wszystkim, i że przenika całą
kosmiczną manifestację. Chociaż wszystko jest pod kontrolą
Najwyższego Pana i jest usytuowane w Jego energii,
wszystko niemniej jednak jest różne od Kryszny w Jego osobowej
formie. Również Bhakti-rasamrita-sindhu oznajmia, że ten, kto
rozumie te rzeczy, którego inteligencja jest skupiona na Krysznie,
osiągnął platformę śama. Co więcej, Najwyższa Osoba Boga mówi:
śamo mannisthata buddheh: Dopóki ktoś nie wzniesie się do
platformy śanta-rati, nie może być on utwierdzony w wiedzy
o wielkości Kryszny czy o dyfuzji Jego różnych energii,
które są przyczyną wszelkich manifestacji. Ten sam punkt został
wyjaśniony w Śrimad-Bhagavatam (11.19.36):
śamo
mannisthata buddher
dama
indriya-samyamah
titiksa
duhkha-sammarso
jihvopastha-jayo
dhrtih
Stabilność
umysłu może osiągnąć ten, kto doszedł do wniosku, że
oryginalnym źródłem wszystkiego jest Najwyższa Osoba Boga.
I kiedy może on kontrolować zmysły, jest wówczas nazywany
śama. Kiedy ktoś jest gotów tolerować wszelkiego rodzaju
cierpienia, po to aby kontrolować zmysły i zachować stałość
umysłu, to jest to nazywane titiksa, czyli tolerancją. A jeśli
ktoś jest w stanie kontrolować pobudki języka i genitaliów,
to jest to nazywane dhrtih. Dzięki dhrtih można zostać dhira,
czyli spokojnym. Osoba spokojna nigdy nie jest niepokojona przez
impulsy języka i genitaliów.
Jeśli
ktoś potrafi skupić swój umysł na Krysznie bez żadnych odchyleń,
to może on osiągnąć trwałą pozycję w świadomości
Kryszny. Pozycja ta jest nazywana śanta-rasa. Kiedy ktoś osiąga
śanta-rasa, zostaje utwierdzona jego wiara w Krysznę i znikają
jego wszelkie materialne pragnienia. Te specyficzne cechy śanta-rasa
– niezachwiana wiara w Krysznę i odejście wszelkich
pragnień, które nie są związane z Kryszną – są właściwe
również wszystkim innym rasom, tak jak dźwięk jest na ogół
obecny we wszystkich innych elementach (powietrze, ogień, woda
i ziemia), ponieważ powstaje on z eteru (nieba). Podobnie
też, te dwie cechy śanta-rasa są obecne w innych
transcendentalnych związkach, takich jak dasya (służenie), sakhya
(przyjaźń), vatsalya (uczucie rodzicielskie) i madhura-rasa
(miłość małżeńska).
Kiedy
mówimy o nie-Krysznie, czyli pragnieniu, które nie ma związku
z Kryszną, to nie znaczy to, że istnieje cokolwiek poza
Kryszną. W rzeczywistości nie może istnieć nic, co byłoby
"nie-Kryszną," ponieważ wszystko jest produktem energii
Kryszny. Ponieważ Kryszna i Jego energie są identyczne,
wszystko jest pośrednio Kryszną. Na przykład, świadomość jest
cechą wszystkich żywych istot, ale jeśli świadomość ta zostanie
całkowicie skupiona na Krysznie (świadomość Kryszny), jest ona
czysta, a kiedy zostanie skupiona na czymś innym niż Kryszna,
czyli kiedy jest skierowana ku przyjemnościom zmysłowym, to może
być nazwana nieświadomością Kryszny. Wówczas to, w tym
zanieczyszczonym stanie, pojawia się koncepcja nie-Kryszny. Jednakże
w stanie czystym nie ma niczego poza świadomością
Kryszny.
Aktywne
zainteresowanie Kryszną – zrozumienie, że Kryszna jest mój i że
ja należę do Kryszny, i że dlatego moim interesem jest
zadowalanie zmysłów Kryszny – jest charakterystyczne dla etapów
będących ponad śanta-rasa. Status śanta-rasa, w którym
przedmiotem czci może być bezosobowy Brahman albo Paramatma, można
osiągnąć jedynie przez zrozumienie wielkości Kryszny.
Bezosobowego Brahmana i Paramatmę wielbią ci, którzy są
zaangażowani w empiryczne, filozoficzne spekulacje i yogę
mistyczną. Jednakże, jeśli ktoś rozwija się dalej w świadomości
Kryszny, czyli duchowym rozumieniu, uznaje on fakt, że Paramatma,
Dusza Najwyższa, jest wiecznym przedmiotem czci, i podporządkowuje
się Jemu. Bahunam janmanam ante jnanavan mam prapadyate (Bg. 7. l9):
"Kiedy ktoś po wielu, wielu żywotach wielbienia Brahmana
i Paramatmy podporządkowuje się Vasudevie, jako najwyższemu
panu, i zaczyna widzieć siebie jako wiecznego sługę Vasudevy,
staje się on wielką, transcendentalnie zrealizowaną duszą."
Wówczas, dzięki swojemu wiernemu związkowi z Najwyższą
Absolutną Prawdą, zaczyna on pełnić pewien rodzaj
transcendentalnej służby miłości dla Najwyższej Osoby Boga.
W ten sposób neutralny związek, znany jako śanta-rasa,
przemienia się w dasya-rasa, związek służenia.
Na
platformie dasya-rasa zostaje przejawiona ogromna cześć i szacunek
dla Najwyższego Pana. To znaczy, że w związku dasya-rasa
doceniana jest wielkość Najwyższego Pana. Należy tutaj zauważyć,
że na platformie śanta-rasa nie ma duchowego zaangażowania,
podczas gdy na platformie dasya-rasa rozpoczyna się służba. Zatem
w dasya-rasa przejawia się też cecha śanta-rasa, ale ponadto
jest tam świadomość transcendentalnego smaku służby.
Z
pewnością zarówno w śanta-rasa, jak i dasya-rasa są
obecne transcendentalne cechy, ale poza nimi jest jeszcze inna cecha,
przywiązanie w zaufaniu, które jest czystą transcendentalną
miłością. Ta miłosna ufność w stosunku do Najwyższej
Osoby jest znana jako viśrambha. Na platformie viśrambha,
przyjaźni, nie występuje poczucie bojaźni i czci dla
Najwyższej Osoby Boga. Zatem w transcendentalnym związku
przyjaźni znanym jako sakhya-rasa, są trzy transcendentalne cechy:
wielkość, służenie i intymność bez czci i bojaźni.
Zatem w sakhya-rasa, związku przyjaźni, liczba
transcendentalnych cech dalej zwiększa się.
Podobnie,
na platformie miłości rodzicielskiej (vatsalya-rasa) występują
cztery cechy. Poza trzema cechami już wymienionymi, jest poczucie,
że Najwyższy Pan jest zależny od łaski bhakty. Jako rodzic
Najwyższego Pana, bhakta czasami karci Pana i uważa się za
Jego opiekuna i karmiciela. To transcendentalne poczucie, iż
jest się opiekunem i obrońcą najwyższego opiekuna i obrońcy,
jest bardzo przyjemne, zarówno dla bhakty, jak i dla
Najwyższego Pana.
Pan
poinstruował Śrila Rupę Goswamiego, aby napisał transcendentalną
pracę pod tytułem Bhakti-rasamrita-sindhu, będącą nauką
o służbie oddania, i aby przedstawił tam istotę tych
pięciu transcendentalnych związków. W tej wielkiej księdze
zostało wyjaśnione, w jaki sposób transcendentalny związek
śanta-rasa, przyjmując postać niezachwianej wiary w Krysznę,
dalej rozwija się w dasya-rasa, któremu właściwy jest
nastrój służenia, a następnie w sakhya-rasa, czyli
niezachwianą przyjaźń, a dalej w transcendentalną
platformę miłości rodzicielskiej, na której bhakta uważa się za
opiekuna Pana. Kulminacją tych wszystkich związków jest najwyższa
platforma małżeńska (madhura-rasa), gdzie wszystkie te
transcendentalne związki istnieją jednocześnie.
Rozdział 2 – Sanatana Gosiami
vande
'nantadbhutaiśvaryam
śri-caitanya-mahaprabhum
nico
'pi yat-prasadat syad
bhakti-śastra-pravartakah
Składam
swoje pełne szacunku pokłony Panu Caitanyi Mahaprabhu, dzięki
łasce którego nawet osoba w najniższej formie życia może
otrzymać wskazówki w transcendentalnej służbie oddania
Panu.
Przyjąwszy
wyrzeczony porządek życia (sannyasę), Pan Caitanya podróżował
po całych Indiach. Podczas tego okresu udał się do Maldah, okręgu
w Bengalu. Na terenie tym znajdowała się wioska zwana
Ramakeli, gdzie mieszkało dwóch ministrów rządowych Nawab
Hussaina Shaha. Ministrowie ci znani byli jako Dabir Khas i Sakara
Mallik, a później ich imiona zostały zmienione na Sanatana
Goswami i Rupa Goswami. Zainspirowani przez Pana Caitanyę,
postanowili opuścić służbę rządową i przyłączyć się
do Jego ruchu sankirtana.
Po
powzięciu tej decyzji, dwaj bracia natychmiast podjęli kroki, by
porzucić swoje materialne zajęcia. Zaprosili dwóch uczonych
braminów, aby dokonali pewnych wedyjskich rytuałów religijnych,
które umożliwiły by im osiągnięcie całkowitej wolności dla
zaangażowania się w służbę oddania dla Kryszny. Te wstępne
poczynania są znane jako puraścarya. Te rytualistyczne funkcje
wymagają, aby trzy razy dziennie oddawać cześć i szacunek
swoim przodkom, składać ofiarę w ogień, i z pełnym
szacunkiem ofiarować pożywienie uczonemu braminowi. Na puraścarya
składa się pięć rzeczy – czas, wielbienie, ofiarowywanie
szacunku, ofiarowanie oblacji w ogień i ofiarowanie
pożywienia braminowi. Te i inne rytuały zostały wspomniane
w Hari-bhakti-vilasa, autorytatywnej księdze zawierającej
instrukcje.
Po
spełnieniu tych religijnych rytuałów, młodszy z braci,
Sakara Mallik (Rupa Goswami), powrócił do domu z ogromną sumą
pieniędzy, które zgromadził podczas swojej służby rządowej.
Srebrne i złote monety, które przyniósł ze sobą, mogłyby
napełnić całą łódź. Po przybyciu do domu podzielił
nagromadzone bogactwo najpierw na dwie części, i jedną z tych
części rozdzielił pomiędzy braminów i Vaisnavów. Zatem dla
satysfakcji Najwyższej Osoby Boga, pięćdziesiąt procent swojego
bogactwa przeznaczył dla osób zaangażowanych w transcendentalną
służbę miłości dla Najwyższego Pana. Zadaniem braminów jest
zrozumienie Absolutnej Prawdy, a kiedy ją zrozumieją
i rzeczywiście zaangażują się w miłosną służbę dla
Pana, mogą być zwani Vaisnavami. Zarówno bramini, jak
i Vaisnavowie, powinni być w pełni zaangażowani
w transcendentalną służbę, i Rupa Goswami, biorąc pod
uwagę ich ważną transcendentalną pozycję, oddał im pięćdziesiąt
procent swojego bogactwa. Pozostałe pięćdziesiąt procent znowu
podzielił na dwie części, z których jedną oddał krewnym
i członkom rodziny, a pozostałą zatrzymał na osobiste
potrzeby.
Taki
podział osobistego bogactwa jest bardzo instruktywny dla wszystkich
tych, którzy pragną wznieść się w wiedzy duchowej. Na ogół
praktyka jest taka, że dana osoba przekazuje nagromadzone bogactwo
członkom swojej rodziny, a następnie porzuca życie rodzinne
dla uczynienia postępu w wiedzy duchowej. Tutaj jednakże
widzimy wzorowe zachowanie Rupy Goswamiego; pięćdziesiąt procent
swojego bogactwa przekazał on na cele duchowe. To powinno służyć
za przykład dla wszystkich. Dwadzieścia pięć procent
nagromadzonego bogactwa, które zatrzymał na osobiste potrzeby,
zdeponował w jakiejś dobrej firmie, jako że w tamtych
dniach nie było jeszcze banków. Natomiast dziesięć tysięcy monet
przeznaczył na wydatki swojego starszego brata, Sanatany
Goswamiego.
W
tym czasie Rupa Goswami otrzymał informację, że Pan Caitanya
Mahaprabhu przygotowywał się do podróży z Jagannatha Puri do
Vrindavany. Pragnąc otrzymać bieżące informacje o planie
podróży Pana, Rupa Goswami wysłał dwóch posłańców,
i następnie ułożył swój własny plan udania się do
Mathury, by tam spotkać Pana. Wynika z tego, że Rupa Goswami
otrzymał pozwolenie przyłączenia się do Pana Caitanyi, podczas
gdy Sanatana Goswami nie otrzymał takiego pozwolenia. Dlatego
Sanatana Goswami powierzył swoje obowiązki ministerialne swoim
bliskim współpracownikom, i pozostał w domu, aby
studiować Śrimad-Bhagavatam. W rzeczywistości zaprosił nawet
około dziesięciu czy dwudziestu uczonych braminów, i w ich
towarzystwie zaczął intensywne studia nad Śrimad-Bhagavatam. Będąc
pochłoniętym studiami, jednocześnie posłał do swojego pracodawcy
Nawaba zawiadomienie o zwolnieniu lekarskim. Jednakże, władcy
temu tak bardzo zależało na radach Sanatany Goswamiego odnośnie
spraw rządowych, że nagle pojawił się w jego domu. Na widok
Nawaba, Sanatana Goswami oraz zgromadzeni tam bramini powstali, aby
powitać go z odpowiednim szacunkiem, i ofiarowali mu
miejsce do siedzenia.
"Przysłałeś
mi zawiadomienie o zwolnieniu lekarskim," powiedział Nawab
do Sanatany Goswamiego: "Ale kiedy posłałem do ciebie mego
lekarza, on doniósł mi, że wcale nie jesteś chory. Ponieważ nie
wiem dlaczego posyłasz mi zwolnienie lekarskie i nie pełnisz
swoich obowiązków, przyszedłem, aby osobiście się z tobą
zobaczyć. Mówiąc szczerze, jestem bardzo wzburzony twoim
zachowaniem. Jak wiesz, całkowicie polegam na tobie i twojej
odpowiedzialnej pracy w rządzie. Mogłem swobodnie zajmować
się innymi sprawami, ponieważ polegałem na tobie, ale jeśli nie
będziesz współpracował ze mną, całe twoje przeszłe zasługi
pójdą w zapomnienie. Więc jakie są twoje zamiary? Powiedz mi
proszę."
Wysłuchawszy
tego, Sanatana Goswami odpowiedział, że nie może pełnić dalej
swoich obowiązków, i że byłoby to bardzo uprzejmie ze strony
Nawaba, gdyby znalazł kogoś, kto mógłby go zastąpić.
Usłyszawszy to, Nawab rozzłościł się i powiedział, "Twój
starszy brat żyje jak myśliwy, i jeśli ty również wycofasz
się z administracji, wszystko będzie skończone." Było
powszechnie wiadomo, że Nawab traktował Sanatanę Goswamiego jak
swego młodszego brata. Ponieważ sam był pochłonięty podbojem
różnych części kraju, jak również polowaniami, wielce polegał
na Sanatanie Goswamim w sprawach administracji rządowej.
Dlatego błagał go: "Jeśli i ty wycofasz się ze służby
rządowej, co stanie się z administracją?"
"Jesteś
gubernatorem Gaudy," odpowiedział Sanatana Goswami bardzo
poważnie, "i rozmaicie karzesz różnych przestępców. Więc
nic nie krępuje cię, aby każdego karać odpowiednio do jego
postępków." Sanatana Goswami starał się powiedzieć, że
skoro gubernator był pochłonięty polowaniem na zwierzęta
i zabijaniem ludzi, aby rozszerzyć swoje królestwo, to niech
ci ludzie i zwierzęta cierpią odpowiednio do czynów, które
popełniali.
Nawab
był inteligentny i zrozumiał cel Sanatany Goswamiego. Opuścił
jego dom w złym nastroju i wkrótce potem udał się na
podbój Orissy. Wydał polecenie aresztowania Sanatany Goswamiego
i rozkazał, aby trzymano go w zamknięciu aż do jego
powrotu. Dowiedziawszy się, że jego starszy brat został
zaaresztowany przez Nawaba, Rupa Goswami posłał mu wiadomość, że
zostawił dziesięć tysięcy monet pod opieką sklepikarza w Gauda
(Bengal), i że może użyć tych pieniędzy na okup. Pięć
tysięcy Sanatana ofiarował strażnikowi więzienia, w którym
przebywał. Poradził on strażnikowi, aby przyjął te pięć
tysięcy monet z zadowoleniem i wypuścił go, ponieważ
przyjmując je, nie tylko osiągnie korzyść materialną, ale
uwalniając go dla celów duchowych, również spełni prawy uczynek.
"Oczywiście,
mogę cię wypuścić," odpowiedział strażnik, "gdyż
uczyniłeś dla mnie wiele dobrego, i jesteś w służbie
rządowej. Jednakże obawiam się Nawaba. Cóż uczyni on, kiedy
dowie się, że jesteś na wolności? Będę musiał mu wszystko
wyjaśnić. Jak mogę przyjąć taką propozycję" Wówczas
Sanatana wymyślił historię, którą strażnik mógł przedstawić
Nawabowi – w jaki sposób Sanatana uciekł z więzienia – i
podwyższył okup do dziesięciu tysięcy. Chciwy na pieniądze,
strażnik więzienny zgodził się na tę propozycję i wypuścił
go. W międzyczasie Rupa Goswami razem ze swoim młodszym bratem
Śri Vallabhą, wyruszyli do Vrindavany, aby spotkać Caitanyę
Mahaprabhu.
Wówczas
Sanatana udał się na spotkanie z Panem. Nie podróżował
otwartymi drogami, ale przedzierał się przez dżungle, dopóki nie
dotarł do miejsca w Bihar, zwanego Patada. Tam zatrzymał się
na odpoczynek w hotelu. Właściciel tego hotelu dowiedział się
od zatrudnionego tam astrologa, że Sanatana miał przy sobie złote
monety. Pragnąc zdobyć te pieniądze, właściciel hotelu zwrócił
się do Sanatany z pozornym szacunkiem.
"Tej
nocy odpocznij," powiedział mu, "a rano postaram się
pomóc ci wydostać się z tej dżungli." Jednakże jego
zachowanie wydawało się być podejrzanym, więc Sanatana zapytał
swojego sługi Iśana, czy ma jakieś pieniądze. Iśana przyznał
się, że ma siedem złotych monet. Sanatanie nie spodobało się to,
że jego sługa ma przy sobie tyle pieniędzy. Rozgniewał się na
niego i powiedział, "Dlaczego zabierasz w podróż
ten śmiertelny dzwon."
Sanatana
natychmiast odebrał mu te złote monety i oddał je
właścicielowi hotelu. Następnie poprosił go, aby pomógł mu
przedostać się przez dżunglę. Poinformował hotelarza, że
podróżował w sprawach rządowych, i ponieważ nie mógł
poruszać się otwartymi drogami, to było by to bardzo uprzejmie
z jego strony, gdyby pomógł mu przedostać się przez dżunglę
i góry.
"Wiedziałem,
że masz przy sobie osiem monet, i planowałem, że zabiję cię
i zabiorę je," przyznał się właściciel hotelu. "Ale
przekonałem się, że jesteś bardzo dobrym człowiekiem, więc nie
musisz oddawać mi tych pieniędzy."
"Jeśli
ty nie przyjmiesz tych monet, to ktoś inny mi je zabierze,"
odpowiedział Sanatana. "Ktoś inny może mnie za nie zabić,
więc lepiej będzie, jeśli ty je weźmiesz. Darowuję ci je."
Wówczas właściciel hotelu udzielił mu wszelkiej pomocy, i tej
samej nocy pomógł mu przedostać się przez góry.
Kiedy
Sanatana przedostał się przez góry, poprosił swojego sługę, aby
powrócił do domu, z jedną monetą, którą ten zatrzymał
przy sobie, gdyż teraz Sanatana postanowił podróżować sam. Po
odejściu sługi Sanatana czuł się zupełnie swobodnie. W podartym
ubraniu i z naczyniem na wodę w ręku, zaczął podążać
w kierunku Pana Caitanyi Mahaprabhu. Po drodze spotkał swojego
bogatego szwagra, który również pełnił służbę rządową,
i który ofiarował mu wspaniały koc, który Sanatana przyjął
na jego specjalną prośbę. Wówczas rozstał się z nim
i samotnie wyruszył na spotkanie Pana Caitanyi Mahaprabhu
w Benares.
Kiedy
dotarł do Benares, dowiedział się, że Pan właśnie tam przebywa,
i przepełnił się radością. Ludzie poinformowali go, że Pan
zatrzymał się w domu Candraśekhara Acaryi, więc Sanatana
udał się tam. Chociaż Pan Caitanya był wewnątrz domu, wiedział,
że Sanatana pojawił się pod drzwiami, i poprosił
Candraśekharę, aby zaprosił do środka człowieka, który tam
siedział. "Jest to Vaisnava, wielki bhakta Pana,"
powiedział Pan Caitanya. Candraśekhara wyszedł na zewnątrz, aby
odszukać tego człowieka, ale nie ujrzał tam żadnego Vaisnavy.
Zobaczył jedynie kogoś, kto wyglądał na wędrownego żebraka.
Wówczas Pan powiedział, że chce zobaczyć tego żebraka; i kiedy
Sanatana wszedł na dziedziniec domu, Pan Caitanya pospieszył ku
niemu i objął go. Wówczas Sanatana przepełnił się duchową
ekstazą i powiedział, "Mój drogi Panie, proszę, nie
dotykaj mnie." Ale obaj obejmowali się nawzajem i zaczęli
płakać. Ujrzawszy zachowanie Sanatany i Pana Caitanyi,
Candraśekhara przepełnił się zdumieniem. W końcu Caitanya
Mahaprabhu poprosił Sanatanę, aby usiadł z Nim na ławeczce.
Dotykał ciała Sanatany Swoją ręką, i Sanatana ponownie
poprosił Go, "Mój drogi Panie, proszę, nie dotykaj
mnie."
"Dotykam
cię jedynie dla Swojego własnego oczyszczenia," odpowiedział
Pan, "gdyż jesteś wielkim bhaktą. Poprzez swoją służbę
oddania możesz wyzwolić cały wszechświat i każdemu
umożliwić powrót do Boga."
Pan
zaczął cytować wersety ze Śrimad-Bhagavatam, które mówiły
o tym, że osoba, która jest bhaktą Pana Kryszny, i która
jest w stu procentach zaangażowana w służbę oddania,
jest o wiele lepsza niż bramin, który jest biegły
w literaturze wedyjskiej, ale który nie jest zaangażowany
w służbę oddania dla Pana. Ponieważ bhakta nosi w swoim
sercu Najwyższego Pana, może on oczyścić wszystko i każde
miejsce.
W
literaturze wedyjskiej jest również powiedziane, że Najwyższa
Osoba Boga nie uznaje osoby, która jest bardzo wykształcona we
wszystkich działach Ved, a natomiast lubi osobę, która jest
bhaktą, nawet jeśli narodziła się w nisko postawionej
rodzinie. Jeśli ktoś ofiaruje coś w darze braminowi, który
nie jest bhaktą, Pan nie przyjmuje tego; ale jeśli ofiaruje się
coś bhakcie, Pan przyjmie taką ofiarę. Innymi słowy, wszystko
cokolwiek ktoś pragnie ofiarować Panu, może być oddane Jego
bhaktom. Caitanya przytoczył również pewien cytat ze
Śrimad-Bhagavatam mówiący o tym, że jeśli bramin nie jest
bhaktą Najwyższego Pana, wówczas jest niższy od najniższych,
nawet jeśli jest ozdobiony dwunastoma cechami braminicznymi i nawet
jeśli narodził się w wysoko postawionej rodzinie. Natomiast
bhakta, nawet jeśli urodził się w rodzinie candala (zjadaczy
psów), przez swoją służbę oddania może oczyścić całą swoją
rodzinę do stu generacji przeszłych i przyszłych, podczas gdy
dumny bramin nie jest w stanie oczyścić nawet samego siebie.
W Hari-bhakti-sudhodaya (13.2) jest powiedziane:
aksnoh
phalam tvadrśa-darśanam hi
tanoh
phalam tvadrśa-gatrasangah
jihva-phalam
tvadrśa-kirtanam hi
sudurlabha
bhagavata hi loke
"O
wielbicielu Pana, ujrzenie ciebie jest doskonałością oczu,
dotknięcie twego ciała jest doskonałością czynności cielesnych,
a sławienie twoich cech jest doskonałością języka, gdyż
spotkanie czystego wielbiciela, jak ty, jest rzeczą niezmiernie
rzadką."
Pan
następnie powiedział Sanatanie, że Kryszna jest bardzo łaskawy
i jest wyzwolicielem upadłych dusz. "Ocalił cię od
Maharauravy," powiedział Pan. Maharaurava, czyli piekło,
zostało opisane w Śrimad-Bhagavatam jako miejsce przeznaczone
dla osób, które zabijają zwierzęta, gdyż jest tam powiedziane,
że do tego piekła udają się rzeźnicy i mięsożercy.
''Nie
znam łaski Kryszny," odpowiedział Sanatana, "ale mogę
zrozumieć, że Twoja łaska dla mnie jest bezprzyczynowa. Wyzwoliłeś
mnie z matni materialnego życia."
Pan
następnie zapytał: "W jaki sposób wydostałeś się
z więzienia? Wiem, że byłeś aresztowany." Wówczas
Sanatana opowiedział całą historię swojego uwolnienia. "Widziałem
twoich dwóch braci," poinformował go Pan," i poradziłem
im, aby udali się w kierunku Vrindavany."
Wówczas
Pan przedstawił Sanatanie Candraśekharę i Tapanamiśrę,
i Tapanamiśra z przyjemnością zaprosił Sanatanę, by
zjadł z nim obiad. Pan poprosił Candraśekharę, aby zabrał
Sanatanę do golarza, gdyż Sanatana zapuścił długą brodę, którą
Śri Caitanya Mahaprabhu nie był zachwycony. Również poprosił
Candraśekharę, aby przygotował kąpiel dla Sanatany, oraz by
postarał się dla niego o nowe odzienie.
Kiedy
Sanatana wziął kąpiel, Candraśekhara dał mu nowe ubranie. Kiedy
Pan Caitanya został poinformowany, że Sanatana nie przyjął tych
nowych szat, i później przyjął jedynie jakieś używane
rzeczy od Tapanamiśry, był bardzo zadowolony. Pan udał się do
domu Tapanamiśry na obiad i poprosił go, aby zachował też
posiłek dla Sanatany. Tapanamiśra nie podał Sanatanie tego
pożywienia natychmiast, ale poczekał, aż Pan skończy Swój
posiłek i wówczas, kiedy Pan odpoczywał, podał mu
pozostałości Jego pożywienia.
Po
odpoczynku, Pan Caitanya przedstawił Sanatanie jednego bramina
Maharastriya, będącego Jego bhaktą, i bramin ten zaprosił
Sanatanę, aby przez czas swojego pobytu w Benares codziennie
jadał posiłki w jego domu.
"Tak
długo, jak długo będę w Benares, będę żebrał, chodząc
od drzwi do drzwi," odpowiedział Sanatana. "Ale Pan będzie
tak dobry, że przyjmie zaproszenie na codzienne obiady w twoim
domu."
Zachowanie
Sanatany bardzo zadowoliło Pana Caitanyę, ale zauważył On
wartościowy pled, który Sanatana otrzymał od swojego szwagra
w drodze do Benares. Chociaż Pan Caitanya nie przywiązywał
wagi do tego koca, Sanatana zrozumiał, że nie pochwalał On takich
wartościowych szat na jego ciele, i dlatego postanowił się go
pozbyć. Natychmiast udał się nad brzeg Gangesu, gdzie ujrzał
żebraka piorącego stary pled. Kiedy Sanatana poprosił go, aby
zrobili zamianę, biedny żebrak pomyślał, że Sanatana żartuje.
"Jak to?" zapytał żebrak z wyrzutem. "Wyglądasz
na uprzejmego człowieka, ale stroisz sobie ze mnie żarty w tak
nieprzyzwoity sposób."
"Nie
żartuję z ciebie," poinformował go Sanatana, "mówię
poważnie. Czy zechcesz zamienić swój podarty pled na ten koc?"
Ostatecznie żebrak zgodził się na zamianę, i wziął nowy
koc, a Sanatana powrócił do Pana.
"Gdzie
jest twój wartościowy pled?" natychmiast zapytał Pan.
Sanatana poinformował Go o zamianie, której dokonał. Pan
pochwalił go za to i podziękował mu. "Jesteś
wystarczająco inteligentny, a teraz pozbyłeś się też
wszelkiego przywiązania do materialnej zamożności." Innymi
słowy, Pan przyjmuje kogoś do służby oddania jedynie wtedy, jeśli
osoba ta całkowicie uwolniła się od posiadłości materialnych.
Pan następnie powiedział Sanatanie: "Nie byłoby dobrze,
gdybyś chodził żebrać od drzwi do drzwi, okrywając się takim
wartościowym pledem. Byłoby to coś sprzecznego, i ludzie
patrzyliby na ciebie z nienawiścią."
"Cokolwiek
robię, aby uwolnić się od materialnych przywiązań, to wszystko
jest Twoją łaską," odpowiedział Sanatana. Pan był bardzo
z niego zadowolony i obaj dyskutowali o postępie
duchowym.
Przed
spotkaniem z Sanataną Goswamim, Pan Caitanya spotkał się ze
Swoim bhaktą będącym w grhastha-aśrama, którego imię było
Ramananda Raya. Podczas tamtego spotkania, które zostało omówione
w późniejszym rozdziale, Pan Caitanya zadawał pytania
Ramanandzie Rayi, a ten odpowiadał tak, jak gdyby był
nauczycielem Pana. Jednakże, w tym przypadku Sanatana zadawał
pytania Panu, a Pan osobiście na nie odpowiadał.
Instrukcje
i nauki Pana Caitanyi są bardzo ważne dla ogółu ludzi. Uczy
On procesu służby oddania, która jest konstytucjonalnym zajęciem
każdej żywej istoty, gdyż czynienie postępu w nauce duchowej
jest obowiązkiem każdego człowieka. Pan Caitanya i Sanatana
Goswami przedyskutowali szczegółowo wiele tematów. Dzięki łasce
Pana Caitanyi, Sanatana mógł zadawać Panu istotne pytania, i Pan
udzielał właściwych odpowiedzi.
Ze
spotkania Sanatany i Pana Caitanyi wyciągamy nauki, że chcąc
zrozumieć tematy duchowe, musimy zbliżyć się do mistrza
duchowego, takiego jak Pan Caitanya Mahaprabhu, i zadawać mu
pokorne pytania. Również Bhagavad-gita (4.34) stwierdza, że należy
zbliżyć się do osoby autorytatywnej, i od niej poznawać
naukę życia duchowego.
Rozdział 3 – Nauki do Sanatany Goswamiego
Z
instrukcji Pana Caitanyi do Sanatany Goswamiego możemy zrozumieć
naukę Boga, traktującą o Jego transcendentalnej formie,
bogactwach, i Jego służbie oddania. W rzeczywistości
Najwyższy Pan Sam wyjaśnił wszystko Sanatanie Goswamiemu. Wówczas
Sanatana upadł do stóp Pana i z wielką pokorą zapytał Go
o swoją własną prawdziwą tożsamość. "Przyszedłem na
świat w nisko postawionej rodzinie," powiedział Sanatana.
"Wszystkie moje związki były odrażające, i ja sam
jestem istotą upadłą, najniższą wśród ludzi. Cierpiałem
w ciemnej studni materialnych uciech, nigdy nie znając
prawdziwego celu swego życia. W rzeczywistości nawet nie wiem,
co jest dla mnie korzystne. Chociaż jestem tym, co uchodzi w świecie
za wielkiego uczonego, to w rzeczywistości jestem takim
głupcem, że nawet sam uważam siebie za uczonego. Ty jednakże
przyjąłeś mnie na Swojego sługę i wyzwoliłeś mnie z sideł
materialnego życia. Więc proszę, powiedz mi teraz, jaki jest mój
obowiązek w tym wyzwolonym stanie."
Z
tego oznajmienia Sanatany możemy wnioskować, że wyzwolenie nie
jest ostatecznym słowem w doskonałości. W stanie
wyzwolonym muszą być jakieś czynności. Sanatana wyraźnie mówi,
"Wyzwoliłeś mnie z egzystencji materialnej. Więc jaki
jest mój obowiązek teraz, po wyzwoleniu?" Sanatana następnie
zapytał, "Kim jestem? Dlaczego jestem zawsze nękany przez
trojakie nieszczęścia? Proszę, powiedz mi w końcu, w jaki
sposób mogę wyzwolić się z tego materialnego uwikłania? Nie
wiem, w jaki sposób pytać Cię o postęp w życiu
duchowym, ale błagam Cię, bądź tak łaskawy i miłosierny
i powiadom mnie o wszystkim, co powinienem wiedzieć."
Na
tym polega proces przyjęcia mistrza duchowego. Należy zbliżyć się
do mistrza duchowego, pokornie podporządkować się mu, a następnie
zadawać mu pytania odnośnie własnego postępu duchowego.
Pan
był zadowolony z pokornego zachowania Sanatany i odpowiedział,
"Już otrzymałeś łaskę Pana Kryszny, więc wiesz wszystko
i jesteś wolny od wszelkich trosk egzystencji materialnej."
Pan dalej zaznaczył, że ponieważ Sanatana był w świadomości
Kryszny, w naturalny sposób, poprzez łaskę Kryszny, już
posiadał wiedzę o wszystkim. "Ponieważ jesteś pokornym
bhaktą," kontynuował Pan, "prosisz Mnie, abym potwierdził
to, co już sam wiesz. To bardzo dobrze." Takie są cechy
charakteryzujące prawdziwego bhaktę. W Narada-bhakti-sutra
jest powiedziane, że jeśli ktoś jest bardzo poważny, jeśli
chodzi o rozwój świadomości Kryszny, jego pragnienie poznania
Kryszny zostanie bardzo szybko spełnione dzięki łasce
Pana.
"Jesteś
odpowiednią osobą, aby chronić służbę oddania dla Pana,"
kontynuował Caitanya Mahaprabhu. "Dlatego poinstruowanie cię
w nauce o Bogu jest Moim obowiązkiem, i wyjaśnię ci
wszystko po kolei."
Obowiązkiem
ucznia jest zbliżenie się do mistrza duchowego i zadawanie mu
pytań odnośnie swojej konstytucjonalnej pozycji. Zgodnie z tym
procesem duchowym, Sanatana zapytał, "Kim jestem, i dlaczego
cierpię trojakie nieszczęścia?" Te trojakie nieszczęścia są
nazywane adhyatmika, adhibhautika i adhidaivika. Słowo
adhyatmika odnosi się do nieszczęść wypływających z ciała
i umysłu. Czasami żywa istota cierpi cieleśnie, a czasami
cierpi z powodu stresów umysłowych. Zarówno cierpienia
cielesne, jak i umysłowe, nazywane są adhyatmika. Tych
cierpień doświadczamy nawet w łonie matki. Jak to dobrze
wiemy, jest wiele rodzajów nieszczęść, które nękają delikatne
ciało ludzkie. Nieszczęścia powodowane przez inne żywe istoty są
nazywane adhibhautika. Te żywe istoty nie muszą być nawet dużych
rozmiarów, gdyż jest wiele takich – jak na przykład pluskwy –
które mogą nas unieszczęśliwić nawet podczas snu. Jest wiele
nieznacznych żywych istot, takich jak karaluchy, które czasami
sprawiają nam ból, i są również inne żywe istoty, które
narodziły się na różnego rodzaju planetach i które również
przysparzają nam cierpień. Jeśli chodzi o cierpienia
adhidaivika, to są to naturalne katastrofy, których sprawcami są
półbogowie z wyższych planet. Na przykład, czasami cierpimy
na skutek ostrych mrozów albo upałów, czasami cierpimy od
błyskawicy czy trzęsienia ziemi, tornado, powodzi i wielu
innych naturalnych katastrof. W każdym przypadku zawsze
cierpimy albo od jednego rodzaju niedoli, albo od kombinacji ich
trzech rodzajów.
Dlatego
dociekanie Sanatany było inteligentne. "Jaka jest pozycja
żywych istot?" zapytał. "Dlaczego zawsze podlegają tym
trzem rodzajom nieszczęść?" Sanatana przyznał się do swojej
słabości. Chociaż wśród mas ludzkich był znany jako osoba
wielce uczona (i w rzeczywistości był on wielce uczony
w sanskrycie), i chociaż przyjął on ten desygnat,
w istocie nie wiedział, jaka była jego prawdziwa
konstytucjonalna pozycja i dlaczego podlegał tym trojakim
cierpieniom.
Zbliżenie
się do mistrza duchowego nie jest po prostu sprawą mody, ale jest
konieczne dla osoby, która jest w pełni świadoma nieszczęść
materialnych, i która pragnie uwolnić się od nich.
Obowiązkiem takiego człowieka jest zbliżenie się do mistrza
duchowego. Powinniśmy przypomnieć sobie podobną sytuację
z Bhagavad-gity. Kiedy Arjuna stał wobec dylematu odnośnie
tego czy walczyć, czy nie, przyjął wtedy za swojego mistrza
duchowego Pana Krysznę. Była to również sytuacja, kiedy najwyższy
mistrz duchowy instruował Arjunę o konstytucjonalnej pozycji
żywej istoty.
Z
Bhagavad-gity dowiadujemy się, że konstytucjonalną naturą
indywidualnej istoty jest dusza. Żywa istota nie jest materią. Jako
dusza, jest ona integralną cząstką Duszy Najwyższej, Absolutnej
Prawdy, Osoby Boga. Również dowiadujemy się, że obowiązkiem
duszy jest podporządkowanie się, gdyż jedynie wówczas może być
ona szczęśliwą. Ostatnia instrukcja Bhagavad-gity mówi, aby dusza
całkowicie podporządkowała się Duszy Najwyższej, Krysznie, i w
ten sposób zrealizowała szczęście.
Tutaj
również, odpowiadając na pytania Sanatany, Pan Caitanya powtarza
tę samą prawdę. Jest jednak pewna różnica. Tutaj Pan Caitanya
nie daje tych informacji o duszy, które już zostały podane
w Bhagavad-gicie. Raczej rozpoczyna od momentu, w którym
Kryszna kończy Swoje instrukcje. Wielcy bhaktowie przyjmują, że
Pan Caitanya był Samym Kryszną, i z tego punktu widzenia,
tutaj rozpoczyna Swoje instrukcje do Sanatany od tego momentu,
w którym zakończył pouczanie Arjuny w Bhagavad-gicie.
"Twoja
konstytucjonalna pozycja jest taka, że jesteś czystą duszą,"
powiedział Pan Sanatanie. "To materialne ciało nie może być
utożsamiane z twoją prawdziwą jaźnią; również twój umysł
nie jest twoją prawdziwą tożsamością, ani twoja inteligencja czy
też fałszywe ego. Twoją tożsamością jest bycie wiecznym sługą
Najwyższego Pana Kryszny. Twoja pozycja jest taka, że jesteś
transcendentalny. Wyższa energia Kryszny jest duchowa w swojej
konstytucji, a energia niższa jest materialna. A ponieważ
ty jesteś pomiędzy energią materialną i duchową, twoja
pozycja jest marginalna. Należąc do marginalnej energii Kryszny,
jesteś jednocześnie jednym z Kryszną, jak i różnym od
Niego. Ponieważ jesteś duchem, nie jesteś różny od Kryszny,
a ponieważ jesteś jedynie maleńką cząstką Kryszny, jesteś
różny od Niego." Ta jednoczesna jedność i odmienność
zawsze jest obecna w związku pomiędzy żywą istotą
a Najwyższym Panem. Z tej marginalnej pozycji żywej
istoty może być zrozumiana koncepcja "jednoczesnej jedności
i odmienności." Żywa istota jest niczym molekularna
cząsteczka słońca, podczas gdy Kryszna może zostać porównany do
samego płonącego i jaśniejącego słońca. Pan Caitanya
porównywał żywe istoty do święcących iskier ognia,
a Najwyższego Pana do płonącego ognia słońca. W związku
z tym Pan cytuje werset z Visnu Purany (1
.22.52):
eka-deśa-sthitasyagner
jyotsna
vistarini yatha
parasya
brahmanah śaktis
tathedam
akhilam jagat
"Wszystko
co manifestuje się w tym kosmicznym świecie, jest jedynie
energią Najwyższego Pana. Tak jak ogień emanujący z jednego
miejsca rozprzestrzenia wkoło swoje światło i ciepło, tak
Pan, chociaż przebywający w jednym miejscu w świecie
duchowym, wszędzie manifestuje Swoje różne energie. W istocie,
całe kosmiczne stworzenie jest skomponowane z różnych
manifestacji Jego energii."
Energia
Najwyższego Pana jest transcendentalna i duchowa, a żywe
istoty są integralnymi cząstkami tej energii. Jednakże jest
również inna energia, zwana energią materialną, która jest
okryta chmurą ignorancji. Ta energia, która jest materialną
naturą, jest podzielona na trzy siły natury, czyli guny (dobroć,
pasję i ignorancję). Pan Caitanya przytoczył cytat z Visnu
Purany (1.3.2) tej treści, że wszystkie niepojęte energie zawarte
są w Najwyższej Osobie Boga, i że cała kosmiczna
manifestacja działa dzięki niepojętej mocy Pana.
Pan
również powiedział, że żywe istoty są znane jako ksetrajna,
czyli "znawcy pola działania." W Trzynastym Rozdziale
Bhagavad-gity ciało zostało opisane jako pole działania, a żywa
istota jako ksetrajna, znawca tego pola. Chociaż żywa istota jest
konstytucjonalnie zaznajomiona z energią duchową, jest ona
przykryta przez energię materialną i wskutek tego utożsamia
się z tym ciałem. Ta fałszywa identyfikacja jest nazywana
"fałszywym ego." Zwiedziona przez to fałszywe ego,
oszołomiona żywa istota w egzystencji materialnej, raz po raz
zmienia swoje różne ciała i cierpi różnego rodzaju niedole.
Różnego typu żywe istoty posiadają tę wiedzę o prawdziwej
pozycji żywej istoty w różnym stopniu.
Innymi
słowy, należy zrozumieć, że żywa istota jest integralną cząstką
duchowej energii Najwyższego Pana. Ponieważ energia materialna jest
niższa, człowiek ma możliwość wydostania się spod jej
przykrycia i używania energii duchowej. W Bhagavad-gicie
jest powiedziane, że energia wyższa jest przykryta przez niższą.
Z powodu tego przykrycia, żywa istota podlega cierpieniom
świata materialnego. To cierpienie materialnych niedoli jest
proporcjonalne do stopnia jej zanieczyszczenia pasją i ignorancją.
Ci, którzy są trochę oświeceni, cierpią mniej, ale na ogół
każdy podlega materialnym niedolom z powodu przykrycia energią
materialną.
Pan
Caitanya przytoczył również cytat z Siódmego Rozdziału
Bhagavad-gity, w którym jest powiedziane, że ziemia, woda,
ogień, powietrze, eter, umysł, inteligencja i ego, wszystkie
łącznie tworzą niższą energię Najwyższego Pana. Wyższą
energią, jednakże, jest prawdziwa tożsamość żywej istoty, i to
dzięki tej energii funkcjonuje cały materialny świat. Manifestacja
kosmiczna, która jest zbudowana z elementów materialnych, nie
ma siły działania, dopóki nie zostanie poruszona przez energię
wyższą, żywą istotę. W istocie można powiedzieć, że
przyczyną uwarunkowanego życia żywej istoty jest jej zapomnienie
o związku z Najwyższym Panem w energii wyższej.
Kiedy ten związek zostanie zapomniany, to rezultatem tego jest
uwarunkowane życie. I dopiero kiedy ktoś ożywia swoją
prawdziwą tożsamość wiecznego sługi Pana, może on osiągnąć
prawdziwe wyzwolenie.
Rozdział 4 – Mędrzec
Jako
że nikt nie może prześledzić historii uwikłania żywej istoty
w energię materialną, Pan mówi, że nie ma ona początku. To,
że "nie ma ona początku" znaczy, że uwarunkowane życie
istniało przed stworzeniem; jedynie manifestuje się ono podczas
stworzenia i po stworzeniu. Z powodu zapomnienia o swojej
naturze, żywa istota, mimo iż jest duchem, cierpi różnego rodzaju
nieszczęścia egzystencji materialnej. Należy wiedzieć; że są
również żywe istoty, które nie są uwikłane w energię
materialną, ale są usytuowane w świecie duchowym. Są one
nazywane duszami wyzwolonymi i są zawsze zaangażowane
w świadomość Kryszny, służbę oddania.
Czynności
żywych istot, które są uwarunkowane przez materialną naturę, są
rozliczane, i odpowiednio do tych czynności, istoty te w życiu
następnym otrzymują różnego rodzaju ciała materialne. W świecie
materialnym uwarunkowana dusza podlega różnego rodzaju nagrodom
i karom. W nagrodę za czynności pobożne zostaje
promowana na wyższe planety, gdzie staje się jednym z wielu
półbogów. A dla ukarania za czynności ohydne jest rzucana na
planety piekielne, gdzie jeszcze dotkliwiej cierpi niedole
egzystencji materialnej. Caitanya Mahaprabhu daje bardzo dobry
przykład takiej kary. Poprzednio król zwykł karać przestępcę
poprzez zanurzenie go w wodzie, następnie wyłowienie go na
powierzchnię dla zaczerpnięcia oddechu, i ponowne zanurzenie
go w wodzie. Materialna natura karze i nagradza żywą
istotę w ten sam sposób. Kiedy ktoś jest karany, jest
zanurzany w wodę materialnych cierpień, a kiedy jest
nagradzany, jest na pewien czas wyciągany na powierzchnię. Promocja
na wyższe planety czy do wyższego statusu życia nigdy nie jest
trwała. Musi się ponownie zejść na dół i zanurzyć pod
wodę. Wszystko to bezustannie ma miejsce w egzystencji
materialnej; czasami ktoś otrzymuje promocję na wyższe systemy
planetarne, a czasami jest rzucany w piekielne warunki
materialnego życia.
W
związku z tym Pan Caitanya Mahaprabhu recytuje werset ze
Śrimad-Bhagavatam, będący instrukcją Narady Muniego do Vasudevy,
ojca Kryszny:
bhayam
dvitiyabhiniveśatah syad
iśad
apetasya viparyayo'smritih
tan-mayayato
budha abhajet tam
bhaktyaikayeśam
guru-devatatma
(Bhag.
11.2.37)
W
tym cytacie z przemowy dziewięciu mędrców, którzy
instruowali Maharaja Nimi, maya została zdefiniowana jako
"zapomnienie swojego związku z Kryszną."
W rzeczywistości maya oznacza "to, czego nie ma." Nie
ma to egzystencji. Zatem błędem jest myśleć, że żywa istota nie
ma związku z Najwyższym Panem. Może ona nie wierzyć
w istnienie Boga albo może myśleć, że nie ma związku
z Bogiem, ale wszystko to są "złudzenia", czyli
maya. Z powodu pogrążenia w tej fałszywej koncepcji
życia, człowiek jest zawsze pełen strachu i różnego rodzaju
niepokojów. Innymi słowy, mayą jest bezbożna koncepcja życia.
Ten, kto jest rzeczywiście zaznajomiony z literaturą wedyjską,
z wielkim oddaniem podporządkowuje się Najwyższemu Panu,
i akceptuje Go jako najwyższy cel. Kiedy żywa istota zapomina
o konstytucjonalnej naturze swojego związku z Bogiem,
natychmiast zostaje okryta energią zewnętrzną. To jest przyczyną
jej fałszywego ego, czyli fałszywego utożsamiania ciała z jaźnią.
W istocie, cała jej koncepcja materialnego wszechświata
powstaje z jej fałszywej identyfikacji z ciałem, gdy
przywiązuje się do tego ciała i jego produktów ubocznych.
Aby uniknąć tego uwikłania, musi jedynie spełniać swoje
obowiązki i podporządkować się Najwyższemu Panu z całą
swoją inteligencją i oddaniem, uraz szczerą świadomością
Kryszny.
Uwarunkowana
dusza błędnie uważa się za szczęśliwą w tym materialnym
świecie, ale jeśli zostaje pobłogosławiona instrukcjami czystego
bhakty, porzuca swoje pragnienia uciech materialnych i zostaje
oświecona świadomością. Kryszny. Skoro tylko ktoś podejmuje
świadomość Kryszny, natychmiast znika jego pragnienie uciech
materialnych, i stopniowo uwalnia się z materialnego
uwikłania. Tam, gdzie jest światło, nie ma kwestii ciemności,
a świadomość Kryszny jest światłem, które rozprasza
ciemności materialnych uciech zmysłowych..
Osoba
świadoma Kryszny nigdy nie ulega fałszywej koncepcji, że jest
jednym z Bogiem. Wiedząc, że nie byłaby szczęśliwa poprzez
działanie dla siebie, angażuje wszystkie swoje energie w służbę
dla Najwyższego Pana, i w ten sposób wyzwala się z sideł
złudnej energii materialnej. W związku z tym Caitanya
Mahaprabhu cytuje następujący werset z Bhagavad-gity:
daivi
hy esa gunamayi
mama
maya duratyaya
mam
eva ye prapadyante
mayam
etam taranti te
''Niełatwo
jest przezwyciężyć tę Moją boską, składającą się z trzech
sił natury materialnej, energię. Ale bez trudu mogą pokonać ją
ci, którzy podporządkowali się Mnie." (Bg. 7.14) .
Caitanya
Mahaprabhu kontynuował Swoje nauki, mówiąc, że w każdym
momencie, w którym uwarunkowana dusza jest zaangażowana
w jakieś czynności karmiczne, zapomina o swojej
prawdziwej tożsamości. Czasami, kiedy jest zmęczona czynnościami
materialnymi, pragnie wyzwolenia i dąży do stania się jednym
z Najwyższym Panem, ale w innym wypadku uważa, że
osiągnie szczęście poprzez ciężką pracę dla zadowalania
zmysłów. Jednakże w obu tych przypadkach jest ona okryta
energią materialną. Dla oświecenia takich zwiedzionych,
uwarunkowanych dusz, Najwyższy Pan zaprezentował wielotomową
literaturę wedyjską, taką jak Vedy, Purany i Vedanta-sutra.
Celem tych wszystkich pism jest skierowanie ludzkiej istoty
z powrotem do Boga. Caitanya Mahaprabhu udzielił dalszych
instrukcji, wyjaśniając, że kiedy uwarunkowana dusza zostanie
przyjęta poprzez łaskę mistrza duchowego i jest kierowana
przez Duszę Najwyższą i różne pisma wedyjskie, zostaje
oświecona i czyni postęp w realizacji duchowej. To dzięki
temu, że Pan Kryszna jest zawsze łaskawy dla Swoich bhaktów,
zaprezentował On tę literaturę wedyjską, poprzez którą można
zrozumieć swój związek z Nim, i działać na zasadach
tego związku. W ten sposób osiąga się ostateczny cel życia.
W
rzeczywistości, osiągnięcie Najwyższego Pana jest przeznaczeniem
każdej żywej istoty. Tak naprawdę, to każdy jest w stanie
zrozumieć swój związek z Najwyższym. Pełnienie obowiązków
dla osiągnięcia doskonałości jest znane jako służba oddania,
i taka służba oddania w swojej dojrzałości staje się
miłością Boga, co jest prawdziwym celem życia każdej żywej
istoty. W rzeczywistości, celem żywej istoty nie jest
osiągnięcie sukcesu w rytuałach religijnych, rozwoju
ekonomicznym i zadowalaniu zmysłów. Żywa istota nie powinna
nawet pragnąć sukcesu w wyzwoleniu, nie mówiąc już
o sukcesie w religii, ekonomii i zadowalaniu zmysłów.
Jedynym pragnieniem żywej istoty powinno być osiągnięcie stanu
miłosnej transcendentalnej służby dla Pana. Tę transcendentalną
służbę pomagają nam osiągnąć wszechatrakcyjne cechy Pana
Kryszny, i to dzięki takiej służbie w świadomości
Kryszny można zrealizować swój związek z Kryszną.
Jeśli
chodzi o dążenie człowieka do ostatecznego celu życia,
Caitanya Mahaprabhu opowiada historię z komentarzy Madhvy,
które znajdują się w Piątym Canto Śrimad-Bhagavatam
(Madhva-bhasya, 5.5.10-13). Historia ta zawiera instrukcje astrologa
Sarvajny dla biedaka, który przyszedł do niego, aby usłyszeć
o swojej przyszłości. Kiedy Sarvajna ujrzał horoskop tego
człowieka, zdumiał się, że był on tak biedny, i powiedział
mu, "Dlaczego jesteś tak nieszczęśliwy? Z twojego
horoskopu wynika, że jesteś w posiadaniu ukrytego skarbu,
który zostawił ci twój ojciec. Horoskop mówi, że twój ojciec
nie mógł ci go oddać, ponieważ zmarł na obczyźnie, ale teraz
możesz odszukać ten skarb i żyć szczęśliwie."
Historia ta została zacytowana dlatego, ponieważ żywa istota
cierpi z powodu swojej ignorancji o ukrytym skarbie swojego
Najwyższego Ojca, Kryszny. Tym skarbem jest miłość Boga, i każde
pismo wedyjskie radzi uwarunkowanej duszy, aby odnalazła ten skarb.
Jak oznajmia Bhagavad-gita, chociaż uwarunkowana dusza jest synem
najbogatszej osoby – Osoby Boga – nie zdaje sobie z tego
sprawy. Dlatego dana jest jej literatura wedyjska, aby pomóc jej
w odszukaniu ojca i ojcowskiej własności.
Astrolog
Sarvajna udzielił dalszych rad biedakowi: "Jeśli chcesz
odnaleźć ten skarb, nie kop na południowej stronie domu, gdyż
zostaniesz zaatakowany przez jadowite osy i poniesiesz porażkę.
Poszukiwania należy prowadzić po stronie wschodniej, gdzie jest
prawdziwe światło, zwane służbą oddania, czyli świadomością
Kryszny. Na stronie południowej są rytuały wedyjskie, a na
zachodniej, spekulacje umysłowe. Na północy natomiast jest yoga
medytacyjna."
Każdy
powinien starannie rozważyć radę Sarvajny. Jeśli ktoś poszukuje
ostatecznego celu poprzez proces rytualistyczny, z pewnością
poniesie porażkę. Taki proces polega na spełnianiu rytuałów pod
kierunkiem kapłana, który w zamian za swoją służbę bierze
pieniądze. Człowiek może myśleć, że poprzez spełnianie takich
rytuałów osiągnie szczęście, ale w rzeczywistości, jeśli
otrzymuje jakiś rezultat z takich praktyk, to jest to tylko
rezultat tymczasowy. Nie uwolni się w ten sposób od
materialnych niedoli. Zatem proces rytualistyczny nigdy nie
zagwarantuje mu prawdziwego szczęścia, lecz wprost przeciwnie,
jeszcze bardziej zwiększy jego materialne niedole. To samo można
powiedzieć o kopaniu po północnej stronie, czyli poszukiwaniu
skarbu za pomocą yogi medytacyjnej. Osoba praktykująca ten proces
zamierza stać się jednym z Najwyższym Panem, ale takie
wtopienie się w Najwyższego jest podobne do bycia połkniętym
przez ogromną żmiję. Czasami zdarza się, że ogromna żmija
połyka mniejszą, i wtopienie się w duchową egzystencję
Najwyższego jest analogiczne. Szukając doskonałości, mała żmija
zostaje połknięta. Z pewnością to nie jest rozwiązaniem. Na
Zachodzie również znajduje się przeszkoda w formie yaksa,
czyli złego ducha, który strzeże skarbu. Chodzi o to, że
tego ukrytego skarbu nigdy nie może znaleźć osoba, która dla
osiągnięcia go szuka łaski yaksy. Skończy się to tym, że osoba
ta po prostu zostanie zabita. Tą yaksą jest spekulujący umysł,
a zatem spekulatywny proces samorealizacji, czyli proces jnany,
jest również samobójczy.
Zatem
jedynym wyjściem jest poszukiwanie tego skarbu na wschodniej
stronie, przez proces służby oddania w pełnej świadomości
Kryszny. W rzeczywistości, ten proces służby oddania jest
wiecznie ukrytym skarbem, i ten, kto go osiąga, staje się
wiecznie bogatym. Ten, kto jest ubogi w służbie oddania dla
Kryszny, zawsze pożąda materialnego zysku. Czasami cierpi z powodu
ukąszeń jadowitych stworzeń, i czasami ponosi porażkę;
czasami zostaje zwolennikiem monizmu i w ten sposób traci swoją
tożsamość, a czasami jest połykany przez ogromną żmiję.
Jedynie poprzez porzucenie tego wszystkiego i umocnienie się
w świadomości Kryszny, służbie oddania dla Pana, można
rzeczywiście osiągnąć doskonałość życia.
Rozdział 5 – Jak zbliżyć się do Boga
W
rzeczywistości cała literatura wedyjska kieruje ludzką istotę ku
doskonałemu stanowi oddania. Do tego stanu doskonałości nie
prowadzi ścieżka czynności karmicznych, wiedzy spekulatywnej czy
medytacji. Pana można osiągnąć jedynie przez proces służby
oddania. Dlatego cała literatura wedyjska poleca przyjęcie tego
procesu. W związku z tym Caitanya Mahaprabhu cytuje
fragment z instrukcji Pana do Uddhavy w Śrimad-Bhagavatam:
na
sadhayati mam yogo
na
sankhyam dharma uddhava
na
svadhyayas tapas tyago
yatha
bhaktir mamorjita
"Mój
drogi Uddhavo, ani filozoficzne spekulacje, ani yoga medytacyjna, ani
pokuty nie są w stanie sprawić Mi takiej przyjemności, jak
służba oddania praktykowana przez żywe istoty." (Bhag.
11.14.20) Kryszna jest drogi jedynie bhaktom, i może być On
osiągnięty jedynie przez służbę oddania. Jeśli nisko urodzona
osoba jest bhaktą, automatycznie uwalnia się z wszelkich
zanieczyszczeń. Służba oddania jest jedyną ścieżką, poprzez
którą można osiągnąć Najwyższą Osobę. Cała literatura
wedyjska jest zgodna co do tęgo, że jest to jedyna doskonałość.
Tak jak biedak może stać się szczęśliwy, jeśli otrzyma jakieś
bogactwo, tak, kiedy ktoś osiąga służbę oddania, natychmiast
znikają jego materialne troski. Kiedy ktoś czyni postęp w służbie
oddania, osiąga miłość Boga. I kiedy awansuje w tej
miłości, wyzwala się z niewoli materialnej. Nie należy
jednak myśleć, że to odejście ubóstwa i wyzwolenie
a niewoli są końcowymi rezultatami miłości do Kryszny. Ta
miłość Kryszny jest obecna w rozkoszowaniu się wymianą
służby miłości. Z literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że
osiągnięcie tego miłosnego związku pomiędzy Najwyższym Panem
i żywymi istotami jest funkcją służby oddania. Naszą
rzeczywistą funkcją jest służba oddania, a naszym
ostatecznym celem jest miłość Boga. Z całej literatury
wedyjskiej dowiadujemy się, że Kryszna jest ostatecznym centrum,
gdyż przez wiedzę o Krysznie można rozwiązać wszelkie
problemy życia.
Caitanya
Mahaprabhu wykazał, że chociaż (według Padma Purany) są różne
pisma mówiące o wielbieniu różnego typu półbogów, takie
pisma jedynie zwodzą ludzi, i wskutek tego ludzie ci uważają
półbogów za Najwyższego. Jeśli jednakże ktoś bardzo starannie
studiuje Purany, przekona się, że jedynym obiektem czci jest
Kryszna, Najwyższa Osoba Boga. Na przykład, w Markandeya
Puranie znajduje się wzmianka o kulcie Devi, czyli kulcie
bogini Durgi albo Kali, ale w tej samej candika jest również
powiedziane, że wszyscy półbogowie – nawet Durga czy Kali – są
jedynie różnymi energiami Najwyższego Visnu. Zatem Purany
objawiają, że Visnu, Najwyższa Osoba Boga, jest jedynym obiektem
czci. Wniosek jest taki, że pośrednio, czy bezpośrednio, wszystkie
typy kultu są mniej lub bardziej skierowane do Najwyższej Osoby
Boga, Kryszny. Bhagavad-gita stwierdza, że ten, kto czci półbogów,
w rzeczywistości czci jedynie Krysznę, ponieważ półbogowie
są jedynie różnymi częściami ciała Visnu, czyli Kryszny.
Bhagavad-gita również oznajmia, że taki kult półbogów nie jest
rzeczą właściwą (Bg. 7.20-23, 9.23). Śrimad-Bhagavatam
potwierdza tę samą rzecz, pytając, "Jaki jest cel wielbienia
różnego typu półbogów?" Literatura wedyjska zawiera różne
działy opisujące różne typy rytualistycznych czynności. Jeden to
karma-kanda, czyli czynności czysto rytualistyczne, a inny to
jnana-kanda, czyli spekulacje o Najwyższej Absolutnej Prawdzie.
Zatem jaki jest cel różnych rytualistycznych działów literatury
wedyjskiej, i jaki jest cel różnych mantr czy hymnów, które
mówią o kulcie różnych półbogów? Jaki jest cel
filozoficznych spekulacji na temat Absolutnej Prawdy?
Śrimad-Bhagavatam odpowiada, że w rzeczywistości wszystkie
z metod podanych w Vedach wskazują na potrzebę wielbienia
Najwyższego Pana Visnu. Innymi słowy, wszystkie te metody są
pośrednimi drogami wielbienia Najwyższej Osoby Boga. Ofiary zawarte
w rytualistycznych częściach tej literatury są przeznaczone
do zadowolenia Najwyższego Pana Visnu. W rzeczywistości,
ponieważ celem yajny, czyli ofiary, jest szczególnie zadowolenie
Visnu, innym imieniem Visnu jest Yajneśvara, co znaczy Pan
ofiar.
Ponieważ
neofici nie są wszyscy na tym samym transcendentalnym poziomie,
otrzymują radę czczenia różnego typu półbogów, stosownie do
swojej pozycji w różnych siłach materialnej natury. Idea jest
taka, że stopniowo tacy neofici mogą wznieść się na plan
transcendentalny i zaangażować się w służbę dla
Visnu, Najwyższej Osoby Boga. Na przykład, niektórym neofitom,
którzy są przywiązani do jedzenia mięsa, Purany radzą, aby
spożywali mięso po uprzednim ofiarowaniu go bóstwu Kali.
Celem
filozoficznych działów hymnów wedyjskich jest umożliwienie
człowiekowi odróżnienia Najwyższego Pana od mayi. Kiedy zrozumie
się pozycję mayi, można zbliżyć się do Najwyższego Pana
w czystej służbie oddania. Taki jest rzeczywisty cel
filozoficznych spekulacji, i to zostało stwierdzone
w Bhagavad-gicie:
bahunam
janmanam ante
jnanavan
mam prapadyate
vasudevah
sarvam iti
sa
mahatma sudurlabhah
"Po
wielu narodzinach i śmierciach, ten, kto posiadł prawdziwą
wiedzę, podporządkowuje się Mnie, znając Mnie jako przyczynę
wszystkich przyczyn i wszystkiego co jest. Taka wielka dusza
jest czymś bardzo rzadkim." (Bg. 7.19)
W
ten sposób można przekonać się, że ostatecznym celem wszelkich
rytuałów wedyjskich, różnego typu kultu i filozoficznych
spekulacji, jest Kryszna.
Następnie
Caitanya Mahaprabhu powiedział Sanatanie Goswamiemu o różnych
formach i nieograniczonym bogactwie Kryszny. Również opisał
mu naturę manifestacji duchowej, manifestacji materialnej,
i manifestacji żywej istoty. Poinformował go także, że
planety w niebie duchowym, znane jako Vaikunthy, jak
i wszechświaty w tej manifestacji materialnej, są
w rzeczywistości manifestacjami różnego typu, gdyż zostały
stworzone z dwóch różnych typów energii – materialnej
i duchowej. Jeśli chodzi o Samego Krysznę, to jest On
bezpośrednio usytuowany w Swojej energii duchowej, a dokładniej
mówiąc, w Swojej energii wewnętrznej. Aby pomóc nam
zrozumieć różnice pomiędzy energią duchową i materialną,
w Drugim Canto Śrimad-Bhagavatam znajduje się jasna analiza
tych dwóch energii. Zrozumiałe, analityczne studium tego tematu
daje również Śridhara Swami w swoim komentarzu do pierwszego
wersetu Dziesiątego Canto Śrimad-Bhagavatam. Caitanya Mahaprabhu
uznał komentarze Śridhara Swamiego do Śrimad-Bhagavatam za
autorytatywne. Pan cytował jego pisma i wyjaśnił, że
w Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam zostały opisane
czynności i życie Kryszny, ponieważ Kryszna jest schronieniem
wszelkich manifestacji. Wiedząc to, Śridhara Swami wielbi Krysznę
jako schronienie wszystkiego i ofiarowuje Mu swoje pokłony.
W
świecie tym działają dwie zasady: jedną z nich jest źródło
i schronienie wszystkiego, a druga wywodzi się z tej
zasady oryginalnej. Najwyższa Prawda jest schronieniem wszystkich
manifestacji i jest nazywana aśraya. Wszystkie inne zasady,
które pozostają pod kontrolą aśraya-tattvy, czyli Prawdy
Absolutnej, są nazywane asrita, czyli podrzędnymi następstwami
i reakcjami. Celem manifestacji materialnej jest danie
uwarunkowanej duszy szansy osiągnięcia wyzwolenia i powrotu do
aśraya-tattvy, czyli Prawdy Absolutnej. Skoro wszystko w tym
stworzeniu kosmicznym jest zależne od aśraya-tattvy – twórczej
manifestacji, czyli manifestacji Visnu – różni półbogowie
i manifestacje energii, żywe istoty i wszelkie elementy
materialne, są zależne od Kryszny, gdyż Kryszna jest Prawdą
Najwyższą. Zatem Śrimad-Bhagavatam wskazuje na to, że Kryszna
jest schronieniem wszystkiego, bezpośrednio i pośrednio.
Wskutek tego doskonałą wiedzę można posiąść jedynie poprzez
analityczne studia Kryszny, tak jak stwierdza to Bhagavad-gita.
Pan
Caitanya opisał następnie różne cechy Kryszny i poprosił
Sanatanę Goswamiego, aby słuchał uważnie. Poinformował go też,
że Kryszna, syn Nandy Maharaja, jest Najwyższą Absolutną Prawdą,
przyczyną wszystkich przyczyn i źródłem wszelkich emanacji
i inkarnacji. Jednak we Vrajy, czyli Goloce Vrindavanie, jest On
niczym młody chłopiec i jest synem Nandy Maharaja. Jednakże
Jego forma jest wieczna, pełna szczęścia, i pełna absolutnej
wiedzy. Jest On zarówno schronieniem, jak i właścicielem
wszystkiego.
Pan
Caitanya również przytacza dowody z Brahma-samhity, które
mówią o transcendentalnych cechach ciała Pana
Kryszny:
iśvarah
paramah krsnah
sac-cid-ananda-vigrahah
anadir
adir govindah
sarva-karana-karanam
"Kryszna,
który jest znany jako Govinda, jest Najwyższym Bogiem. Ma On
wieczne, szczęśliwe ciało duchowe i jest źródłem
wszystkiego. Sam nie ma innego źródła, gdyż jest pierwszą
przyczyną wszystkich przyczyn." (Brahma-samhita, 5.1) Pan
Caitanya Mahaprabhu przytacza dowody, że Kryszna jest oryginalną
Osobą Boga, posiadającym wszystkie sześć bogactw w pełni.
To właśnie siedziba Śri Kryszny, znana jako Goloka Vrindavana,
jest najwyższym systemem planetarnym w niebie
duchowym.
Ponadto
Pan Caitanya cytuje również jeden werset ze Śrimad-Bhagavatam
(1.3.28):
ete
canśa-kalah pumsah
krsnas
tu bhagavan svayam
indrari-vyakulam
lokam
mridayanti
yuge yuge
Wszystkie
inkarnacje są albo bezpośrednimi inkarnacjami Kryszny, albo,
pośrednio, ekspansjami ekspansji Kryszny. Jednakże imię Kryszna
wskazuje na oryginalną Osobę Boga. To właśnie On pojawia się na
tej ziemi, w tym wszechświecie czy wielu innych wszechświatach,
kiedy mają miejsce jakieś zakłócenia spowodowane przez demony,
które zawsze starają się przeszkodzić półbogom w wypełnianiu
ich funkcji administracyjnych.
Są
trzy różne procesy, dzięki którym można zrozumieć Krysznę:
empiryczny proces filozoficznej spekulacji, proces medytacyjny według
systemu yogi mistycznej, i proces świadomości Kryszny, czyli
służby oddania. Poprzez metodę spekulacji filozoficznej można
zrozumieć bezosobową cechę Kryszny – Brahmana. Przez proces
medytacji czyli yogi mistycznej, można zrozumieć aspekt Duszy
Najwyższej, wszechprzenikającej ekspansji Kryszny. A dzięki
służbie oddania w pełnej świadomości Kryszny, realizowana
jest oryginalna Osoba Boga. Pan Caitanya również cytuje następujący
werset ze Śrimad-Bhagavatam (1.2.11):
vadanti
tat tattva-vidas
tattvam
yaj jnanam advayam
brahmeti
paramatmeti
bhagavan
iti śabdyate
"Uczeni
transcendentaliści, którzy znają Absolutną Prawdę, zwą tę
niedwoistą substancję Brahmanem, Paramatmą albo Bhagavanem,
Najwyższą Osobą Boga, Kryszną." Innymi słowy, Brahman,
manifestacja bezosobowa, Paramatma, manifestacja zlokalizowana,
i Bhagavan, Najwyższa Osoba Boga, są jednym i tym samym.
Jednakże, odpowiednio do przyjętego procesu, może On zostać
zrealizowany jako Brahman, Paramatma i Bhagavan.
Przez
realizację bezosobowego Brahmana realizuje się jedynie blask
emanujący z transcendentalnego ciała Kryszny. Ten blask jest
porównywany do światła słonecznego. Jest bóg Słońca, samo
Słońce i blask słoneczny, który jest światłością tego
oryginalnego boga Słońca. Podobnie, blask duchowy (brahmajyoti),
bezosobowy Brahman, nie jest niczym innym jak tylko osobistą
światłością Kryszny. Aby poprzeć te analizy, Pan Caitanya cytuje
jeden bardzo ważny werset z Brahma-samhity, w którym Pan
Brahma mówi:
yasya
prabha prabhavato jagadanda-koti-
kotisv
aśesa-vasudhadi-vibhuti-bhinnam
tad-brahma
niskalam anantam aśesa-bhutam
govindam
adi-purusam tam aham bhajami
"Wielbię
Najwyższą Osobę Boga, przez osobową światłość którego
manifestowane jest nieograniczone brahmajyoti. W tym brahmajyoti
znajdują się nieograniczone wszechświaty, z których każdy
jest napełniony niezliczonymi planetami." (Bs. 5.40)
Pan
Caitanya dalej wykazuje, że Paramatma, wszechprzenikający aspekt
Najwyższego usytuowany w każdym ciele, jest jedynie częściową
manifestacją czy ekspansją Kryszny, ale ponieważ Kryszna jest
duszą wszelkich dusz, jest On nazywany Paramatmą, Duszą Najwyższą.
W związku z tym Caitanya zacytował inny werset ze
Śrimad-Bhagavatam, z rozmowy Śukadevy Goswamiego i Maharaja
Pariksita. Słuchając o transcendentalnych rozrywkach Kryszny
we Vrindavanie, Maharaja Pariksit zapytywał swojego mistrza
duchowego, Śukadevę Goswamiego, dlaczego mieszkańcy Vrindavany
byli tak bardzo przywiązani do Kryszny. Na pytanie to Śukadeva
Goswami odpowiedział:
krsnam
enam avehi tvam
atmanam
akhilatmanam
jagaddhitaya
so'py atra
dehi
vabhati mayaya
(Bhag.
10.14.55)
"Kryszna
powinien być znany jako dusza wszystkich dusz, gdyż jest On duszą
wszystkich dusz indywidualnych, jak również duszą zlokalizowanej
Paramatmy. We Vrindavanie grał On rolę zwykłej ludzkiej istoty,
aby przyciągnąć ludzi i pokazać, że nie jest pozbawiony
formy."
Najwyższy
Pan jest w nie mniejszym stopniu osobą indywidualną, jak inne
żywe istoty, ale różni się tym, że jest Najwyższym, i że
wszystkie żywe istoty są Jemu podległe. Wszystkie inne żywe
istoty również mogą cieszyć się duchowym szczęściem, pełną
wiedzą i wiecznym życiem w Jego towarzystwie. Pan
Caitanya cytuje werset z Bhagavad-gity, w którym Kryszna,
opowiadając Arjunie o Swoich różnych bogactwach, wykazuje, że
Sam przenika ten wszechświat poprzez jedną ze Swoich plenarnych
części, Garbhodakaśayi Visnu, i również wchodzi w każdy
wszechświat jako Ksirodakaśayi Visnu, a następnie przejawia
się jako Dusza Najwyższa w każdym sercu. Pan Kryszna Sam
wskazuje na to, że jeśli ktoś pragnie zrozumieć Najwyższą
Absolutną Prawdę w sposób doskonały, musi on przyjąć
proces służby oddania w pełnej świadomości Kryszny. Wówczas
będzie mógł zrozumieć ostatnie słowo Absolutnej Prawdy.
Rozdział 6 – Jego formy są jednym i tym samym
Dzięki
służbie oddania można zrozumieć, że Kryszna przede wszystkim
manifestuje się jako svayam-rupa, czyli w Swojej osobistej
formie, następnie jako tadekatma-rupa, a następnie jako
aveśa-rupa. To właśnie w tych trzech cechach manifestuje się
w Swojej transcendentalnej formie. Cecha svayam-rupa jest formą,
w której mogą zrozumieć Go osoby nie będące w stanie
zrozumieć Jego innych postaci. Innymi słowy, forma, poprzez którą
Kryszna jest rozumiany bezpośrednio, jest nazywana svayam-rupa,
czyli Jego osobistą formą. Forma tadekatma-rupa jest formą, która
najbardziej przypomina svayam-rupę, ale są pewne różnice
w cechach cielesnych. Tadekatma-rupa dzieli się na dwie
manifestacje – ekspansję osobistą (svamśa) i ekspansję
rozrywek (vilasa). Jeśli chodzi o aveśa-rupę, to kiedy
Kryszna upełnomacnia jakąś odpowiednią żywą istotę, aby Go
reprezentowała, to ta żywa istota jest nazywana aveśa-rupa, czyli
śaktyaveśa-avatara.
Osobista
forma Kryszny może być podzielona na dwie: svayam-rupa
i svayam-prakaśa. Jeśli chodzi o Jego svayam-rupa (czyli
formę, w której oddaje się On rozrywkom), to właśnie w tej
formie zawsze pozostaje we Vrindavanie z mieszkańcami
Vrindavany. Ta osobista forma (svayam-rupa) może być dalej
podzielona na formę prabhava i vaibhava. Na przykład, Kryszna
rozprzestrzenił się w wiele form podczas tańca rasa, po to,
aby tańczyć z każdą z gopi, które uczestniczyły w tym
tańcu. Podobnie, w Dvarace Kryszna rozszerzył się w 16
108 form, po to, aby zadowolić Swoje 16 108 żon. Są przykłady
pewnych wielkich mistyków, którzy również rozszerzyli swoje cechy
cielesne na wiele różnych sposobów, ale Kryszna nie zrobił tego
poprzez żaden proces yogi. Każda ekspansja Kryszny była oddzielnym
indywiduum. W historii wedyjskiej, Saubhary Risi, pewien
mędrzec, rozprzestrzenił się w osiem form poprzez proces
yogi, ale mimo to pozostał on jednym. Jeśli natomiast chodzi
o Krysznę, to kiedy manifestuje się On w rożnych
formach, każda z tych form jest oddzielnym indywiduum. Kiedy
Narada Muni odwiedził Krysznę w Jego różnych pałacach
w Dvarace, był zaskoczony, chociaż nigdy nie jest on zdumiony
widząc ekspansje ciał yoginów, jako że sam zna ten trik. Jednakże
w Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Narada był
rzeczywiście zdumiony, kiedy ujrzał ekspansje Kryszny. Zastanawiał
się, w jaki sposób Pan mógł być obecny ze Swoimi królowymi
w każdym z 16 108 pałaców. Kryszna był razem z każdą
królową w Swoich różnych formach, i robił różne
rzeczy. W jednej formie bawił się ze Swoimi dziećmi, a w
innej spełniał jakieś obowiązki domowe. Pan spełnia te różne
czyny, kiedy jest w Swoich formach "emocjonalnych,"
które są znane jako ekspansje vaibhava-prakaśa. Podobnie, są inne
niezliczone ekspansje form Kryszny, ale nawet kiedy rozszerzają się
One bez ograniczeń, to mimo to są jedną i tą samą. Nie ma
różnicy pomiędzy jedną formą i drugą. Na tym polega
absolutna natura Najwyższej Osoby Boga.
W
Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że kiedy Akrura towarzyszył
Krysznie i Balaramie w drodze z Gokuli do Mathury,
wszedł do rzeki Yamuny i w jej wodach ujrzał wszystkie planety
w niebie duchowym. Również ujrzał tam Pana w Jego formie
Visnu, a także Naradę i czterech Kumarów, którzy
oddawali Panu cześć. Jak oznajmiono w Bhagavata Puranie:
anye
ca samskrtatmano
vidhinabhihitena
te
yajanti
tvan-mayas tvam vai
bahumurty-ekamurtikam
(Bhag.
10.40.7)
Jest
wielu czcicieli, którzy zostają oczyszczeni przez różne procesy
kultu – jak na przykład Vaisnavowie, czy Aryanie – którzy
również czczą Najwyższego Pana odpowiednio do swoich własnych
przekonań i duchowego rozumienia. Każdy proces kultu pociąga
za sobą rozumienie różnych form Pana wymienionych w pismach,
ale ostateczną ideą jest wielbienie Samego Najwyższego Pana.
W
Swojej cesze vaibhava-prakaśa, Pan manifestuje się jako Balarama.
Postać Balaramy jest tak dobra jak Sam Kryszna. Jedyna różnica
jest taka, że Kryszna posiada ciemną karnację, podczas gdy
Balarama jasną. Forma vaibhava-prakaśa została przejawiona również
wtedy, kiedy Pan pojawił się przed Swoją matką Devaki
w czterorękiej formie Narayana, tuż po tym jak zstąpił w ten
świat. Jednakże, na prośbę Swoich rodziców przyjął formę
dwuręką. Zatem czasami manifestuje On cztery ręce, a czasami
dwie. W rzeczywistości forma dwuręka jest vaibhava-prakaśa,
podczas gdy forma czteroręka jest prabhava-prakaśa. W Swojej
formie osobistej Kryszna jest chłopcem-pasterzem, i myśli
o Sobie w ten sposób. Ale kiedy jest w formie
Vasudevy, myśli o Sobie jako o synu ksatryi i działa
jako książę-władca. W Swojej formie dwurękiej, jako pasterz, syn
Nandy Maharaja, Kryszna w pełni przejawia Swoje bogactwo,
formę, piękno, zamożność, atrakcyjność i rozrywki.
W rzeczywistości, niektóre z pism Vaisnava mówią, że
czasami w Swojej formie jako Vasudeva jest On przyciągany przez
formę Govindy we Vrindavanie. Zatem, jako Vasudeva, czasami pragnie
On doznawać przyjemności, jakich doznaje chłopiec-pasterz,
Govinda, mimo iż forma Vasudevy i forma Govindy są jedną i tą
samą. W związku z tym jest pewien werset
z Lalita-madhava, (4.19), w którym Kryszna zwraca się do
Uddhavy w ten sposób: "Mój drogi przyjacielu, ten
chłopiec-pasterz, Govinda, urzeka Mnie. W istocie chciałbym
być podobny dziewczętom Vrajy, które zawsze pozostają pod urokiem
tej formy." Podobnie, w Rozdziale Ósmym Kryszna mówi: "O
jakież to wspaniałe! Kimże jest ta osoba? Urzeka mnie do tego
stopnia, że ujrzawszy Go, pragnę Go obejmować niczym Radhika."
Są
również formy Kryszny, które są trochę odmienne, i te są
nazywane formami tadekatma-rupa. Mogą być one dalej podzielone na
vilasa i svamśa, które z kolei mogą mieć wiele
odmiennych cech i mogą dzielić się na formy prabhava
i vaibhava. Jeśli chodzi o formy vilasa, to jest
niezliczona ilość prabhava-vilasa, poprzez które Kryszna
rozprzestrzenia się jako Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna
i Aniruddha. Czasami Pan myśli o Sobie jako
o chłopcu-pasterzu, a czasami jako o synu Vasudevy,
księciu-ksatryi, i to "myślenie" Kryszny jest
nazywane Jego "rozrywkami". W rzeczywistości jest On
tą samą formą w Swojej vaibhava-prakaśa co i w
prabhava-vilasa, ale pojawia się odmiennie jako Balarama i Kryszna.
Jego ekspansje jako Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha
należą do oryginalnych form catur-vyuha, czyli czterorękich.
Na
różnych planetach i w różnych miejscach są niezliczone
czterorękie manifestacje, i formy te są wiecznie manifestowane
w Dvarace i Mathurze. Z czterech zasadniczych form
czterorękich (Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha)
manifestują się dwadzieścia cztery podstawowe formy zwane
vaibhava-vilasa, i są one nazywane według rozmieszczenia
różnych symboli (koncha, buława, lotos i dysk) w ich
rękach. Te cztery zasadnicze manifestacje Kryszny znajdują się na
każdej planecie w niebie duchowym, i te planety są
nazywane Narayanalokami albo Visnulokami. Na Vaikunthalokach
manifestuje się On w czteroramiennej formie jako Narayana.
Z każdej formy Narayana manifestują się formy Vasudevy,
Sankarsany, Pradyumny i Aniruddhy. Zatem Narayana jest centrum,
a cztery formy, Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha,
otaczają formę Narayana. Każda z tych czterech form znowu
rozprzestrzenia się na trzy, i wszystkie one mają różne
imiona, począwszy od Keśava. W sumie jest dwanaście tych
form, i są one znane pod różnymi imionami odpowiednio do
rozmieszczenia różnych symboli w swoich rękach.
Jeśli
chodzi o formę Vasudevy, to manifestują się z Niego trzy
ekspansje: Keśava, Narayana i Madhava. Trzy formy Sankarsany są
znane jako Govinda, Visnu i Śri Madhusudana. (Należy jednakże
zauważyć, że ta forma Govindy nie jest tym samym Govindą, który
manifestuje się we Vrindavanie jako syn Nandy Maharaja.) Podobnie,
Pradyumna również dzieli się na trzy formy, znane jako Trivikrama,
Vamana i Śridhara. Trzy formy Aniruddhy są znane jako
Hrsikeśa, Padmanabha, i Damodara.
Rozdział 7 – Nieograniczone formy Boga
Według
almanachu Vaisnavów, dwanaście miesięcy roku nazywa się
odpowiednio do dwunastu form Pana Kryszny na Vaikunthach, i formy
te znane są jako Bóstwa przewodnie dwunastu miesięcy. Kalendarz
ten rozpoczyna się miesiącem Margaśirsa, który odpowiada drugiej
połowie października i pierwszej połowie listopada. Pozostałą
część listopada Vaisnavowie zwą Keśava. Grudzień jest zwany
Narayana, styczeń – Madhava, luty – Govinda, marzec – Visnu,
kwiecień – Śri Madhusudana, maj – Trivikrama, czerwiec –
Vamana, lipiec – Śridhara, sierpień – Hrsikeśa, wrzesień –
Padmanabha, a początek października znany jest jako Damodara.
(Kryszna otrzymał imię Damodara, kiedy został związany sznurem
przez Swoją matkę, ale forma Damodara w miesiącu październiku
jest inną manifestacją.) Tak jak miesiące roku są nazywane według
dwunastu różnych imion Najwyższego Pana, tak też według tych
imion społeczność Vaisnava znaczy dwanaście części na ciele. Na
przykład, znak tilaka na czole jest zwany Keśava, a znaki na
brzuchu, piersi i ramionach otrzymują inne nazwy. Są to te
same nazwy, które nadaje się miesiącom.
Cztery
formy (Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha) przejawiają
się również w vilasa-murti. Jest ich osiem, a ich imiona
to Purusottama, Acyuta, Nrsimha, Janardana, Hari, Kryszna, Adhoksaja
i Upendra. Pośród tych ośmiu, Adhoksaja i Purusottama są
formami vilasa Vasudevy. Podobnie, Upendra i Acyuta są formami
Sankarsana. Nrsimha i Janardana są formami Pradyumny, a Hari
i Kryszna są formami vilasa Aniruddhy. (Ten Kryszna jest różny
od oryginalnego Kryszny.)
Te
dwadzieścia cztery formy są znane jako manifestacje vilasa formy
prabhava (formy czterorękiej), i są one nazywane odpowiednio
do pozycji symbolicznych reprezentacji (buława, dysk, kwiat lotosu
i koncha). Pomiędzy tymi dwudziestoma czterema formami są
formy vilasa i vaibhava. Formy o imionach wspomnianych
tutaj, takie jak Pradyumna, Trivikrama, Vamana, Hari i Kryszna,
również różnią się Swoimi cechami. Następnie, przechodząc do
prabhava-vilasa Kryszny (łącznie z Vasudevą, Sankarsaną,
Pradyumną i Aniruddhą), jest dwadzieścia ich odmian.
Wszystkie z nich mają planety Vaikuntha w niebie duchowym
i są usytuowane w ośmiu różnych kierunkach. Chociaż
każda z nich przebywa wiecznie w niebie duchowym, niektóre
również manifestują się w świecie materialnym.
Wszystkie
planety w świecie duchowym, którym przewodzi Pan w formie
Narayana, są wieczne. Najwyższa planeta w świecie duchowym
jest zwana Krysznaloka i jest ona podzielona na trzy różne
części: Gokulę, Mathurę i Dvarakę. W części zwanej
Mathura zawsze usytuowana jest forma zwana Keśava. Forma ta jest
również reprezentowana na tej ziemskiej planecie. W Mathurze
w Indiach czczona jest Keśava murti, i podobnie,
w Jagannatha Puri w Orissie znajduje się forma
Purusottama. W Anandaranya znajduje się forma Visnu, a w
Mayapur, miejscu narodzin Pana Caitanyi, znajduje się forma Hari.
Wiele innych form jest rozmieszczonych również w wielu innych
miejscach na ziemi. Formy Kryszny znajdują się nie tylko w tym
wszechświecie, ale również we wszystkich innych wszechświatach.
Jest powiedziane, że ta ziemia jest podzielona na siedem wysp, to
znaczy siedem kontynentów, i wiadomo, że na każdej z tych
wysp są podobne formy, ale w obecnym momencie spotyka się je
jedynie w Indii. Chociaż z literatury wedyjskiej
dowiadujemy się, że formy te znajdują się również w innych
częściach świata, obecnie nie mamy informacji o ich
usytuowaniu.
Różne
formy Kryszny są rozmieszczone w całym wszechświecie po to,
aby dostarczyć przyjemności bhaktom. Wielbiciele nie tylko rodzą
się w Indiach. Wielbiciele Boga znajdują się we wszystkich
częściach świata, ale po prostu zapomnieli o swojej
tożsamości. Formy te inkarnują nie tylko w tym celu, aby
dostarczyć przyjemności bhaktom, ale również po to, aby na nowo
ustanowić służbę oddania, i spełniać inne czynności,
które mają istotny związek z Osobą Boga. Niektóre z tych
form są inkarnacjami wspomnianymi w pismach, takimi na przykład
jak inkarnacja Visnu, inkarnacja Trivikrama, inkarnacja Nrsimha,
inkarnacja Vamana.
W
Siddhartha-samhicie znajduje się opis dwudziestu czterech form
Visnu, i formy te są nazywane odpowiednio do pozycji
symbolicznych reprezentacji w ich czterech rękach. Kiedy ktoś
opisuje pozycję przedmiotów w rękach Visnu murti, powinien
rozpocząć od niższej prawej ręki, następnie posuwać się do
wyższej prawej ręki, wyższej lewej ręki, i w końcu do
niższej lewej ręki. W ten sposób, Vasudeva może zostać
opisany jako reprezentowany przez buławę, konchę, dysk i kwiat
lotosu. Sankarsana jest reprezentowany przez buławę, konchę, kwiat
lotosu, i dysk. Podobnie, Pradyumna jest reprezentowany przez
dysk, konchę, buławę i kwiat lotosu. Aniruddha jest
reprezentowany przez dysk, buławę, konchę i kwiat lotosu.
W niebie duchowym jest dwadzieścia reprezentacji Narayana, i są
one opisane w następujący sposób:
Śri
Keśava (kwiat, koncha, dysk, buława),
Narayana
(koncha, kwiat, buława i dysk),
Śri
Madhava (buława, dysk, koncha, i kwiat),
Śri
Govinda (dysk, buława, kwiat i koncha),
Visnu-murti
(buława, kwiat, koncha i dysk),
Madhusudana
(dysk, koncha, kwiat i buława),
Trivikrama
(kwiat, buława, dysk i koncha),
Śri
Vamana (koncha, dysk, buława i kwiat),
Śridhara
(kwiat, dysk, buława i koncha),
Hrsikeśa
(buława, dysk, kwiat i koncha),
Padmanabha
(koncha, kwiat, dysk i buława),
Damodara
(kwiat, dysk, buława i koncha),
Purusottama
(dysk, kwiat, koncha i buława),
Acyuta
(buława, kwiat, dysk i koncha),
Nrsimha
(dysk, kwiat, buława i koncha),
Janardana
(kwiat, dysk, koncha i buława),
Śri
Hari (koncha, dysk, kwiat i buława),
Śri
Kryszna (koncha, buława, kwiat i dysk),
Adhoksaja
(kwiat, buława, koncha i dysk), i
Upendra
(koncha, buława, dysk i kwiat).
Według
Hayaśirsa-pancaratry, jest szesnaście form, i formy te są
nazywane odpowiednio do położenia dysku i buławy. Wniosek
jest taki, że Najwyższą Oryginalną Osobą Boga jest Kryszna. Jest
On zwany lila-purusottama i zasadniczo przebywa we Vrindavanie
jako syn Nandy. Z Hayaśirsa-pancaratry dowiadujemy się
również, że jest dziewięć form, które chronią każdą z dwóch
Puri, znanych jako Mathura Puri i Dvaraka Puri: Vasudeva,
Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha chronią jedną, a Narayana,
Nrsimha, Hayagriva, Varaha i Brahma – chronią drugą. Są to
różne manifestacje form prakaśa i vilasa Pana Kryszny.
Pan
Caitanya także poinformował Sanatanę Goswamiego, że są również
różne formy svamśa, i te dzielą się na grupy Sankarsana
i grupy inkarnacji. Z grupy pierwszej pochodzą trzy
purusa-avalary – Karanodakaśayi Visnu, Garbhodakaśayi Visnu
i Ksirodakaśayi Visnu – a z drugiej pochodzą
lila-avatary, takie jak inkarnacje Pana w postaci ryby, żółwia,
itd.
Jest
sześć rodzajów inkarnacji:
(1)
purusa-avatara,
(2)
lila-avatara,
(3)
guna-avatara,
(4)
manvantara-avatara,
(5)
yuga-avatara i
(6)
śaktyaveśa-avatara.
Sześć
manifestacji vilasa Kryszny dzieli się na dwie grupy, w oparciu
o Jego wiek, i są one znane jako balya i pauganda.
Jako syn Nandy Maharaja, Kryszna w Swojej oryginalnej formie
czerpie przyjemność z tych dwóch dziecięcych aspektów –
mianowicie balya i pauganda.
Można
zatem bezpiecznie wyciągnąć wniosek, że nie ma końca ekspansjom
i inkarnacjom Kryszny. Pan Caitanya tłumaczy Sanatanie jedynie
niektóre z nich, pragnąc dać mu ideę, w jaki sposób
Pan rozprzestrzenia się i czerpie przyjemność. Te konkluzje
są również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.3.26). Jest
tam powiedziane, że nie ma końca inkarnacjom Najwyższego Pana, tak
jak nie ma końca falom oceanu.
Kryszna
najpierw inkarnuje jako trzy purusa-avatary, mianowicie Maha-Visnu,
czyli Karanodakaśayi avatara, Garbhodakaśayi avatara
i Ksirodakaśayi avatara. To zostało potwierdzone
w Satvata-tantra. Energie Kryszny również mogą zostać
podzielone na trzy: Jego energia myślenia, czucia i działania.
Kiedy przejawia On Swoją energię myślenia, jest On Najwyższym
Panem. Kiedy przejawia Swoją energię czucia, jest Panem Vasudevą.
A kiedy przejawia Swoją energię działania, jest Sankarsaną
Balaramą. Bez Jego myślenia, czucia i działania stworzenie
nie mogłoby zaistnieć. Chociaż w świecie duchowym nie ma
stworzenia – gdyż tamtejsze planety nie mają początku – to
istnieje stworzenie w świecie materialnym. Jednakże w każdym
przypadku, światy zarówno duchowe, jak i materialne, są
manifestacjami energii działania, w których Kryszna działa
w formie Sankarsany i Balaramy.
Świat
duchowy planet Vaikuntha, jak i Krysznaloki, planety najwyższej,
jest usytuowany w Jego energii myślenia. Chociaż w świecie
duchowym, który jest wieczny, nie ma stworzenia, to należy
wiedzieć, że mimo to planety Vaikuntha opierają się na energii
myślenia Najwyższego Pana. Ta energia myślenia została opisana
w Brahma-samhicie (5.2), gdzie jest powiedziane, że najwyższa
siedziba znana jako Goloka, jest manifestowana jako kwiat lotosu
z setkami płatków. Wszystko tam jest manifestowane poprzez
Anantę, formę Balaramy czy Sankarsany. Kosmiczne stworzenie
materialne i jego różne wszechświaty są manifestowane przez
mayę, czyli energię materialną. Nie należy jednakże myśleć, że
przyczyną tej manifestacji kosmicznej jest natura materialna.
W istocie, manifestacja ta została stworzona przez Najwyższego
Pana, który działa Swoimi różnymi ekspansjami poprzez materialną
naturę. Innymi słowy, bez nadzoru Najwyższego Pana, żadne
stworzenie nie jest możliwe. Forma, poprzez którą działa
materialna energia, by doprowadzić do stworzenia, jest nazywana
formą Sankarsana, i wiadomo, że ta manifestacja kosmiczna
zostaje stworzona pod nadzorem Najwyższego Pana.
W
Śrimad-Bhagavatam (10.46.31) jest powiedziane, że Balarama
i Kryszna są źródłem wszystkich żywych istot, i że te
dwie osoby przenikają wszystko. Śrimad-Bhagavatam (1.3) podaje
listę inkarnacji, która wygląda następująco: (1) Kumarowie, (2)
Narada, (3) Varaha, (4) Matsya, (5) Yajna, (6) Nara-Narayana, (7)
Kardami Kapila, (8) Dattatreya, (9) Hayaśirsa, (10) Hamsa, (11)
Dhruvapriya czyli Prśnigarbha, (12) Risabha, (13) Prthu, (14)
Nrsimha, (15) Kurma, (16) Dhanvantari, (17) Mohini, (18) Vamana, (19)
Bhargava (Paraśurama), (20) Raghavendra, (21) Vyasa, (22) Pralambari
Balarama, (23) Kryszna, (24) Budda, (25) Kalki. Ponieważ prawie
wszystkie z tych dwudziestu pięciu lila-avatarów pojawiają
się w jednym dniu Brahmy, który jest zwany kalpą, inkarnacje
te czasami są też nazywane kalpa-avatarami. Pośród tych
inkarnacji, inkarnacja Hamsa i Mohini nie są wiecznymi,
natomiast Kapila, Dattatreya, Risabha, Dhanvantari i Vyasa są
pięcioma wiecznymi formami, które są również bardziej znane.
Inkarnacje żółwia Kurmy, ryby Matsya, Nara-Narayana, Varahy,
Hayaśirsy, Prśnigarbhy, i Balaramy są uważane za inkarnacje
vaibhava. Są też trzy guna-avatary, czyli inkarnacje jakościowych
sił natury, i są to Brahma, Visnu i Śiva.
Jest
czternaście manvantara-avatarów:
(1)
Yajna,
(2)
Vibhu,
(3)
Satyasena,
(4)
Hari,
(5)
Vaikuntha,
(6)
Ajita,
(7)
Vamana,
(8)
Sarvabhauma,
(9)
Risabha,
(10)
Visvakena,
(11)
Dharmasetu,
(12)
Sudhama,
(13)
Yogeśvara,
(14)
Brhadbhanu.
Spośród
tych czternastu manvantara-avatarów, Yajna i Vamana są również
lila-avatarami, a pozostałe są manvantara-avatarami. Te
czternaście manvantara-avatarów są również znane jako
vaibhava-avatary.
Śrimad-Bhagavatam
opisuje również cztery yuga-avatary. Inkarnacja w Satya-yuga
jest koloru białego; w Treta-yuga jest koloru czerwonego,
w Dvapara-yuga jest On czarnawy, a w Kali-yuga jest również
czarnawy, ale czasami, w szczególnych Kali-yuga, przyjmuje
kolor żółtawy (jak to było w przypadku Caitanyi Mahaprabhu).
Jeśli chodzi o śaktvaveśa-avatary, to zaliczają się do nich
Kapila i Risabha, Ananta, Brahma (czasami Pan Sam staje się
Brahmą), Catuhsana (inkarnacja wiedzy), Narada (inkarnacja służby
oddania), Król Prthu (inkarnacja władcy), i Paraśurama
(inkarnacja zwalczająca zasady zła).
Rozdział
8 – Avatary
Pan
Caitanya wyjaśniał dalej Sanatanie Goswamiemu, że ekspansje
Kryszny, które przychodzą do tego materialnego stworzenia, są
nazywane avatarami, czyli inkarnacjami. Słowo avatara oznacza "Ten,
który zstępuje," i w tym przypadku słowo to szczególnie
odnosi się do tego, który zstępuje z nieba duchowego.
W niebie duchowym jest niezliczona ilość planet Vaikuntha,
i ekspansje Najwyższej Osoby Boga przychodzą do tego
wszechświata z tych właśnie planet.
Pierwszym
zstąpieniem Najwyższej Osoby Boga z ekspansji Sankarsana, jest
inkarnacja purusa, Maha-Visnu. Śrimad-Bhagavatam (1.3.1) stwierdza,
że kiedy Najwyższa Osoba Boga przychodzi jako pierwsza inkarnacja
purusa tego materialnego stworzenia, natychmiast manifestuje
szesnaście podstawowych energii. Znany jako Maha-Visnu, kładzie się
na Oceanie Przyczyn, i to właśnie On jest oryginalną
inkarnacją w tym materialnym świecie. On jest panem czasu,
natury, przyczyny i efektu, umysłu, ego, pięciu elementów,
trzech sił natury, zmysłów i formy kosmicznej. Chociaż jest
On panem wszelkich przedmiotów ruchomych i nieruchomych w tym
materialnym świecie, Sam jest całkowicie niezależny.
Wpływ
materialnej natury nie sięga poza Viraja, Ocean Przyczyn, jak
stwierdza to Śrimad-Bhagavatam (2.9.10). Siły materialnej natury,
dobroć, pasja i ignorancja, jak również materialny czas, nie
oddziaływują na planetach Vaikuntha. Na planetach Vaikuntha
wiecznie żyją towarzysze Kryszny, którzy są wielbieni zarówno
przez półbogów, jak i demony.
Materialna
natura działa na dwa sposoby, jako maya i pradhana. Maya jest
przyczyną bezpośrednią, a pradhana odnosi się do elementów
materialnej manifestacji. Kiedy pierwszy purusa-avatara, Maha-Visnu,
spogląda na naturę materialną, natura ta zostaje pobudzona,
i wówczas purusa-avatara zapładnia ją żywymi istotami.
Jedynie na skutek spojrzenia Maha-Visnu stworzona zostaje świadomość,
i ta świadomość jest znana jako mahat-tattva. Dominującym
Bóstwem mahat-tattvy jest Vasudeva. Ta stworzona świadomość jest
następnie dzielona na trzy działy czynności, odpowiednio do trzech
gun, czyli sił materialnej natury. Świadomość w gunie
dobroci została opisana w Jedenastym Canto Śrimad-Bhagavatam.
Dominujące Bóstwo dobroci jest zwane Aniruddha. Świadomość
w gunie pasji wytwarza inteligencję, a dominującym
Bóstwem w tym przypadku jest Pradyumna. Jest On panem zmysłów.
Świadomość w gunie ignorancji jest przyczyną powstania
eteru, nieba i zmysłu słuchu. Manifestacja kosmiczna jest
kombinacją wszystkich tych sił, i w ten sposób powstają
niezliczone wszechświaty. Nikt nie jest w stanie oszacować
liczby wszechświatów.
Te
niezliczone wszechświaty produkowane są z porów ciała
Maha-Visnu. Tak jak niezliczone cząsteczki kurzu przechodzą przez
maleńkie otwory ekranu okiennego, podobnie, z porów ciała
Maha-Visnu emanują niezliczone wszechświaty. Podczas Jego wydechu
powstaje ogrom wszechświatów, które są następnie niszczone
podczas Jego wdechu. Wszystkie energie Maha-Visnu są duchowe i nie
mają one nic wspólnego z energią materialną.
W Brahma-samhicie (5.48) jest powiedziane, że dominujące
bóstwo każdego wszechświata, Brahma, żyje jedynie przez czas
jednego oddechu Maha-Visnu. Zatem Maha-Visnu jest oryginalną Duszą
Najwyższą wszystkich wszechświatów, jak również panem ich
wszystkich.
Druga
inkarnacja Visnu, Garbhodakaśayi-Visnu, wchodzi w każdy z tych
wszechświatów, produkuje wodę ze Swojego ciała, i następnie
kładzie się na tej wodzie. Z Jego pępka wyrasta łodyżka
kwiatu lotosu, i na tym kwiecie lotosu rodzi się pierwsza
istota, Brahma. Wewnątrz łodyżki tego kwiatu lotosu jest
czternaście kategorii systemów planetarnych, stworzonych przez
Brahmę. Pan jest obecny we wszystkich wszechświatach jako
Garbhodakaśayi-Visnu, i On utrzymuje każdy wszechświat
i zaspokaja jego potrzeby. Chociaż jest On wewnątrz każdego
materialnego wszechświata, wpływ materialnej energii nie może Go
dotknąć. Kiedy jest to konieczne, ten sam Visnu przyjmuje formę
Pana Śivy i niszczy kosmiczne stworzenie. Trzy wtórne
inkarnacje – Brahma, Visnu i Śiva – są dominującymi
Bóstwami trzech sił materialnej natury. Jednakże panem tego
wszechświata jest Garbhodakaśayi-Visnu, który jest czczony jako
Dusza Najwyższa Hiranyagarbha. Literatura wedyjska opisuje, iż
posiada On tysiące głów. Chociaż znajduje się On w tej
materialnej naturze, natura ta nie oddziaływuje na Niego.
Trzecia
inkarnacja Visnu, Ksirodakaśayi Visnu, jest również inkarnacją
siły dobroci. Jest On także Duszą Najwyższą wszystkich żywych
istot, i rezyduje na oceanie mleka wewnątrz wszechświata. Tak
oto Pan Caitanya Mahaprabhu opisał purusa-avatary.
Następnie
Pan Caitanya opisał lila-avatary, czyli avatary "rozrywek,"
którym, jak wykazał, nie ma końca. Jednakże opisał niektóre
z nich – jak na przykład Matsyę, Kurmę, Raghunathę,
Nrsimhę, Vamanę i Varahę.
Jeśli
chodzi o guna-avatary, czyli jakościowe inkarnacje Visnu, to są
trzy – Brahma, Visnu i Śiva. Brahma jest jedną z żywych
istot, ale dzięki swojej służbie oddania jest on bardzo potężny.
Ta pierwsza żywa istota, pan guny pasji, jest bezpośrednio
upełnomocniony przez Garbhodakaśayi Visnu do stwarzania
niezliczonych żywych istot. W Brahma-samhicie (5.49) Brahma
jest porównany do wartościowych klejnotów oświetlonych
promieniami słońca, a słońce jest porównane do Najwyższego
Pana Garbhodakaśayi Visnu. Jeśli w jakiejś kalpie nie ma
takiej żywej istoty, która by nadawała się do przyjęcia pozycji
Brahmy, Garbhodakaśayi Visnu Sam manifestuje się jako Brahma
i działa odpowiednio.
Podobnie,
manifestując się jako Pan Śiva, Najwyższy Pan podejmuje
działanie, kiedy zachodzi potrzeba zniszczenia wszechświata. Pan
Śiva ma wiele form w towarzystwie mayi. Na ogół wymienia się
jedenaście z nich. Pan Śiva nie jest jedną z żywych
istot; jest on mniej lub bardziej Samym Kryszną. Często w związku
z tym dawany jest przykład mleka i jogurtu – jogurt jest
preparatem mlecznym, ale mimo to nie można go użyć w miejsce
mleka. Podobnie, Pan Śiva jest ekspansją Kryszny, ale nie może
działać jako Kryszna, ani też nie może spowodować naszej
duchowej odnowy, tak jak to robi Kryszna. Zasadnicza różnica jest
taka, że Pan Śiva ma związek z materialną naturą, ale
Visnu, czyli Pan Kryszna, nie ma nic wspólnego z tym
materialnym stworzeniem. W Śrimad-Bhagavatam (10.88.3) jest
powiedziane, że Pan Śiva jest kombinacją trzech rodzajów
przemienionej świadomości, znanych jako vaikarika, taijasa
i tamasa.
Inkarnacja
Visnu, mimo iż jest panem siły dobroci wewnątrz każdego
wszechświata, w żaden sposób nie ulega wpływom materialnej
natury. Chociaż Visnu jest równy Krysznie, Kryszna jest oryginalnym
źródłem. Visnu jest cząstką, ale Kryszna jest całością. Taka
jest wersja literatury wedyjskiej. Brahma-samhita daje przykład
oryginalnej świecy, która zapala drugą świecę. Chociaż obie
świece mają równą siłę, jedna jest przyjmowana za oryginalną,
a druga została zapalona od tej oryginalnej. Ekspansja Pana
Visnu jest jak świeca druga. Jest On tak potężny jak Kryszna, ale
oryginalnym Visnu jest Kryszna. Brahma i Śiva są posłusznymi
sługami Najwyższego Pana, a Najwyższy Pan jako Visnu jest
ekspansją Kryszny.
Po
opisaniu lila i guna-avataróv, Pan Caitanya tłumaczy Sanatanie
Goswamiemu manvantara-avatary. Najpierw oznajmia, że zliczenie
manvantara-avatarów jest rzeczą niemożliwą. W jednej kalpie,
czyli jednym dniu Brahmy, manifestuje się czternastu Manu. Jeden
dzień Brahmy trwa 4 biliony 320 milionów lat, a Brahma żyje
przez sto takich lat. Zatem, jeśli czternastu Manu pojawia się
jednego dnia Brahmy, to podczas jednego miesiąca Brahmy jest 420
Manu, a podczas jednego roku Brahmy jest ich około 5040. Skoro
Brahma żyje sto lat, to oblicza się, że podczas jednego życia
jednego Brahmy manifestuje się 504 000 Manu. A ponieważ jest
niezliczona liczba wszechświatów, nikt nie jest w stanie nawet
wyobrazić sobie sumy inkarnacji manvantara. Ponieważ wszystkie
wszechświaty powstają równocześnie podczas wydechu Maha-Visnu,
nikt nie może nawet zacząć liczyć, jak wielu Manu manifestuje się
na raz. Każdy Manu jest jednakże nazywany różnym imieniem.
Pierwszy Manu jest zwany Svayambhuva, i jest on synem Brahmy.
Drugi Manu, Svarocisa, jest synem przewodniego bóstwa ognia. Trzeci
Manu, Uttama, jest synem króla Priyavraty. Czwarty Manu, Tamasa,
jest bratem Uttamy. Piąty Manu, zwany Raivata, i szósty Manu,
Caksusa, są obaj braćmi Tamasa, ale Caksusa jest synem Caksu.
Siódmy Manu jest zwany Vaivasvata, i jest on synem boga Słońca.
Ósmy Manu jest zwany Savarni, i jest on również synem boga
Słońca, zrodzonym z żony o imieniu Chaya. Dziewiąty
Manu, Daksasavarni, jest synem Varuny. Dziesiąty Manu,
Brahmasavarni, jest synem Upaśloki. Czterech innych Manu jest
znanych pod imionami Rudrasavarni, Dharmasavarni, Devasavarni
i Indrasavarni.
Opisawszy
inkarnacje Manu, Pan Caitanya tłumaczy Sanatanie Goswamiemu
yuga-avatary. Są cztery yugi, czyli milenia – Satya, Treta,
Dvapara i Kali – i Najwyższy Pan inkarnuje, w każdym
milenium, i każda inkarnacja ma inny kolor, odpowiednio do
yugi. W Satya-yuga kolor głównej inkarnacji jest biały.
W Treta-yuga jest on czerwony, w Dvapara-yuga czarnawy
(Kryszna), a kolor zasadniczej inkarnacji w Kali-yuga jest
żółty (Caitanya Mahaprabhu). W Śrimad-Bhagavatam (10.8.13)
stwierdza to astrolog Gargamuni, który obliczał horoskop Kryszny
w domu Nandy Maharaja.
Procesem
samorealizacji w Satya-yuga była medytacja, i procesu tego
nauczała biała inkarnacja Boga. Ta inkarnacja obdarzyła
błogosławieństwem mędrca Kardamę, dzięki któremu to
błogosławieństwu mógł on otrzymać za swego syna inkarnację
Osoby Boga. W Satya-yuga każdy medytował o Krysznie,
i każda żywa istota posiadała pełną wiedzę. W wieku
obecnym, Kali-yuga, tego procesu medytacji polecanego dla wieku
wcześniejszego nadal próbują ludzie, którzy nie posiadają pełnej
wiedzy. Procesem samorealizacji polecanym dla milenium Treta było
spełnianie ofiar, i tego nauczała czerwona inkarnacja Boga.
W milenium Dvapara, Kryszna był osobiście obecny, i każdy
czcił Go poprzez tę mantrę:
namas
te vasudevaya
namah
sankarsanaya
pradyumnayaniruddhaya
tubhyam
bhagavate namah
"Pragnę
ofiarować pokłony Najwyższej Osobie Boga, Vasudevie, Sankarsanie,
Pradyumnie i Aniruddzie." To był proces samorealizacji dla
wieku Dvapara. W milenium następnym – czyli obecnym wieku
Kali-yuga – Pan inkarnuje, aby propagować intonowanie świętego
imienia Kryszny. W tym wieku Pan jest koloru żółtego
(Caitanya Mahaprabhu) i naucza ludzi miłości Boga poprzez
intonowanie imion Kryszny. To nauczanie jest osobiście prowadzone
przez Krysznę, który przejawia miłość Boga poprzez intonowanie,
śpiewanie i tańczenie z tysiącami podążających za Nim
ludzi. Ta szczególna inkarnacja Najwyższej Osoby Boga została
przepowiedziana w Śrimad-Bhagavatam (11.5.32):
krsna-varnam
tvisakrsnam
sangopangastra-parsadam
yajnaih
sankirtana-prayair
yajanti
hi sumedhasah
"W
wieku Kali Pan inkarnuje jako bhakta o cerze koloru żółtego
i zawsze intonuje On Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
Chociaż jest On Kryszną, Jego cera nie jest czarnawa tak jak
Kryszny w Dvapara-yuga. W tym wieku Jego cera jest złota.
To właśnie w Kali-yuga Pan naucza miłości Boga poprzez
sankirtana, i ten proces samorealizacji przyjmują te żywe
istoty, które są inteligentne." W Śrimad-Bhagavatam
(12.3.52) jest również powiedziane:
krte
yad dhyayato visnum
tretayam
yajato makhaih
dvapare
paricaryayam
kalau
taddhari-kirtanat
"Samorealizacja,
która w milenium Satya była osiągana przez medytację,
w milenium Treta przez spełnianie różnych ofiar, a w
milenium Dvapara przez wielbienie Pana Kryszny, w wieku Kali
może zostać osiągnięta po prostu przez intonowanie świętych
imion, Hare Kryszna." To również zostało potwierdzone w Visnu
Puranie (6.2.17), gdzie jest powiedziane:
dhyayan
krte yajan yajnais
tretayam
dvapare 'rcayan
yad
apnoti tad apnoti
kalau
sankirtya keśavam
"W
tym wieku nie ma potrzeby praktykowania medytacji, spełniania ofiar
czy kultu świątynnego. Doskonałą realizację można osiągnąć
po prostu przez intonowanie świętego imienia Kryszny – Hare
Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare
Rama, Rama, Rama, Hare Hare."
Kiedy
Pan Caitanya opisał inkarnację dla tego wieku Kali, Sanatana
Goswami, który był ministrem rządowym i posiadał zdolność
doskonałego wnioskowania, bezpośrednio zapytał Pana, "Po czym
można poznać pojawienie się inkarnacji?" Słuchając opisu
inkarnacji dla milenium Kali, Sanatana Goswami domyślił się, że
w istocie inkarnacją tą był Pan Caitanya, i mógł
również zrozumieć, że w przyszłości będzie wiele osób,
które będą usiłowały imitować Pana Caitanyę, ponieważ Pan
grał rolę zwykłego bramina, pomimo faktu, że Jego bhaktowie
przyjmowali Go za inkarnację. Ponieważ Sanatana wiedział, że
będzie wielu oszustów, zapytał Pana, "W jaki sposób można
poznać symptomy inkarnacji?"
"Tak
jak różne inkarnacje dla różnych mileniów można poznać poprzez
odwołanie się do literatury wedyjskiej," odpowiedział Pan,
"stąd też można dowiedzieć się, kto jest prawdziwą
inkarnacją Boga w tym wieku Kali." W ten sposób Pan
szczególnie podkreślił znaczenie odwoływania się do
autorytatywnych pism świętych. Innymi słowy, nikt nie powinien
samowolnie przyjmować nikogo za inkarnację, ale powinien starać
się zrozumieć cechy inkarnacji poprzez odwołanie się do pism.
Inkarnacja Najwyższego Pana nigdy nie ogłasza się inkarnacją, ale
Jego zwolennicy muszą upewnić się, kto jest inkarnacją, a kto
jest pretendentem, korzystając z opinii autorytatywnych pism
świętych.
Każda
inteligentna osoba może zrozumieć cechy charakterystyczne avatara
poprzez zrozumienie dwóch rysów – rysu zasadniczego, zwanego
osobowością, i rysów marginalnych. W pismach świętych
znajdują się opisy cech charakterystycznych ciała i czynności
inkarnacji, i opis ciała jest rysem zasadniczym, dzięki
któremu można zidentyfikować inkarnację. Rysami marginalnymi są
czyny inkarnacji. To zostało stwierdzone na początku
Śrimad-Bhagavatam (1.1.1), gdzie te rysy avatara zostały wspaniale
opisane. W wersecie tym użyto dwóch terminów, param i satyam,
i Pan Caitanya informuje, że słowa te wyjawiają dwa
zasadnicze rysy Kryszny. Inne marginalne rysy wskazują, że
przekazał On wiedzę wedyjską Brahmie i inkarnował jako
purusa-avatara, aby stworzyć kosmiczną manifestację. Są to rysy
okolicznościowe, manifestowane dla jakichś szczególnych celów.
Powinno się posiąść zdolność rozumienia i rozróżniania
tak zasadniczych, jak i marginalnych rysów avatara. Nikt nie
może zostać przyjęty za inkarnację bez odwoływania się do tych
dwóch rysów. Człowiek inteligentny nie przyjmie nikogo za avatara
bez przestudiowania rysów zasadniczych i marginalnych. Kiedy
Sanatana Goswami usiłował zatwierdzić osobiste cechy Pana Caitanyi
jako zgodne z opisem inkarnacji tego wieku, Pan Caitanya Sam
pośrednio potwierdził to, po prostu mówiąc, "Pozostawmy na
boku takie dyskusje i przejdźmy do opisu
śaktyaveśa-avatarów."
Następnie
Pan powiedział, że nie ma granic śaktyaveśa-avatarom,
i niemożliwością jest zliczenie ich. Jednakże można
wymienić niektóre z nich dla przykładu. Są dwa rodzaje
inkarnacji śaktyaveśa – pośrednie i bezpośrednie. Kiedy
Pan przychodzi osobiście, jest On zwany saksat, czyli bezpośrednim
śaktyaveśa-avatarem, a kiedy upełnomacnia jakąś żywą
istotę, aby Go reprezentowała, to ta żywa istota jest zwana
inkarnacją pośrednią, czyli aveśa. Przykładami avatarów
pośrednich są czterej Kumarowie, Narada, Prthu i Paraśurama.
Są to w rzeczywistości żywe istoty, ale otrzymały one
szczególną moc od Najwyższej Osoby Boga. Kiedy Pan wyposaża
jakieś istoty w szczególną siłę czy bogactwo, są one
wówczas zwane aveśa-avatarami. Czterej Kumarowie szczególnie
reprezentują moc wiedzy Najwyższego Pana, a Narada
reprezentuje służbę oddania dla Najwyższego Pana. Służba
oddania jest również reprezentowana przez Pana Caitanyę, który
jest uważany za pełną reprezentację służby oddania. Brahma
został wyposażony w moc stwarzania, a Król Prthu w moc
utrzymywania żywych istot. Podobnie, Paraśurama został obdarzony
mocą unicestwiania elementów zła. Jeśli chodzi o vibhuti,
czyli szczególną łaskę Najwyższej Osoby Boga, to w Dziesiątym
Rozdziale Bhagavad-gity zostało powiedziane, że jeśli jakaś żywa
istota zdaje się być szczególnie potężną czy piękną, to
należy wiedzieć, że otrzymała szczególną łaskę Najwyższego
Pana.
Przykładami
bezpośrednich śaktyaveśa-avatarów jest inkarnacja Śesy i Ananty.
Ananta został wyposażony w moc utrzymywania wszystkich planet,
a inkarnacja Śesa został wyposażony w moc służenia
Najwyższemu Panu.
Po
opisaniu inkarnacji śaktyaveśa, Caitanya Mahaprabhu zaczął mówić
o wieku Najwyższego Pana. Powiedział On, że Najwyższy Pan
Kryszna ma zawsze wygląd szesnastoletniego chłopca, i kiedy
pragnie zejść to tego wszechświata, najpierw posyła Swojego ojca
i matkę, którzy są Jego bhaktami, i dopiero wtedy
schodzi jako inkarnacja, albo przychodzi osobiście. Wszystkie Jego
dokonania – poczynając od zabicia demonicy Putany – zostają
przejawione w niezliczonych wszechświatach, i tym
dokonaniom nie ma granic. W rzeczywistości, w każdym
momencie, w każdej sekundzie, Jego manifestacje i różne
rozrywki widoczne są w różnych wszechświatach (brahmandach).
Zatem Jego czyny są niczym fale rzeki Ganges. Tak jak nie ma końca
płynącym falom Gangesu, tak też Kryszna bezustannie przejawia
różne inkarnacje w różnych wszechświatach. Od samego
dzieciństwa manifestuje wiele rozrywek, a ostatecznie przejawia
taniec rasa.
Jest
powiedziane, że wszystkie rozrywki Kryszny są wieczne, i to
zostało potwierdzone w każdym piśmie świętym. Na ogół
ludzie nie są w stanie zrozumieć, w jaki sposób Kryszna
spełnia Swoje rozrywki, ale Pan Caitanya wyjaśnia to poprzez
porównanie tych rozrywek do obiegu ziemi wokół słońca. Według
wedyjskich kalkulacji astrologicznych, dwadzieścia cztery godziny
dnia i nocy są dzielone na sześćdziesiąt dand. Dni z kolei
dzielone są na 3 600 palas. Dysk słoneczny może być postrzegany
w każdej z sześćdziesięciu palas, i ten czas
składa się na jedną dandę. Osiem dand tworzy jedną paraharę,
a słońce wschodzi i zachodzi w przeciągu czterech
parahara. Podobnie, cztery parahara składają się na jedną noc, po
której wschodzi słońce. Podobnie, wszystkie rozrywki Kryszny mogą
być widziane w którymkolwiek z wszechświatów, tak jak
słońce może być widziane w swoim ruchu poprzez 3 600
palas.
Pan
Kryszna pozostaje w tym wszechświecie jedynie przez 125 lat,
ale wszystkie rozrywki tego okresu są przejawiane w każdym
poszczególnym wszechświecie. Rozrywki te obejmują Jego pojawienie
się, Jego czynności dziecięce, Jego młodość i rozrywki
późniejsze, aż do rozrywek w Dvarace. Skoro wszystkie te
rozrywki w określonym czasie przejawiają się w jakimś
jednym albo innym z niezliczonej ilości wszechświatów, są
one zwane wiecznymi. Słońce istnieje wiecznie, chociaż widzimy, że
wschodzi i zachodzi, pojawia się i znika, odpowiednio do
naszego umiejscowienia na tej planecie. Podobnie, Pan bezustannie
przejawia Swoje rozrywki, chociaż my możemy widzieć, że w tym
wszechświecie manifestują się jedynie w pewnych okresach
czasu. Jego siedzibą jest najwyższa planeta, znana jako Goloka
Vrindavana, i poprzez Jego wolę ta Goloka Vrindavana
manifestuje się zarówno w tym, jak i innych
wszechświatach. Zatem Pan zawsze przebywa w Swojej najwyższej
siedzibie, Goloce Vrindavanie, i poprzez Jego najwyższą wolę,
Jego tamtejsze czynności również są manifestowane w niezliczonych
wszechświatach. Kiedy pojawia się, pojawia się w tych
szczególnych miejscach, i w każdej manifestacji przejawia
sześć Swoich bogactw.
Rozdział 9 – Bogactwa Kryszny
Ponieważ
Pan Caitanya jest szczególnie łaskawy dla niewinnych,
niewykształconych osób, Jego imię jest również Patitapavana,
wyzwoliciel najbardziej upadłych, uwarunkowanych dusz. Chociaż
uwarunkowana dusza może upaść do najniższej pozycji, to mimo to
może awansować w nauce duchowej, jeśli jest niewinna. Według
hinduskiego systemu społecznego, Sanatana Goswami był uważany za
upadłego, ponieważ pełnił służbę dla rządu mahometańskiego.
W rzeczywistości, z powodu swojego zatrudnienia został on
nawet wykluczony ze społeczności bramińskiej. Ale ponieważ był
szczerą duszą, Pan Caitanya okazał mu szczególną łaskę,
obdarzając go bogactwem duchowych informacji.
Pan
następnie wytłumaczył położenie różnych planet duchowych
w niebie duchowym. Planety duchowe są również znane jako
planety Vaikuntha. Wszechświaty stworzenia materialnego mają
ograniczoną długość i szerokość, ale jeśli chodzi
o planety Vaikuntha, to nie ma granic ich rozmiarom, ponieważ
są one duchowe. Pan Caitanya poinformował Sanatanę Goswamiego, że
długość i szerokość każdej planety Vaikuntha wynosi
miliony i biliony mil. Każda z tych planet rozciąga się
nieograniczenie, i mieszkańcy każdej z nich są pełni
sześciu bogactw – zamożności, siły, wiedzy, piękna, sławy
i wyrzeczenia. Na każdej z tych planet Vaikuntha ma Swoją
wieczną siedzibę któraś z ekspansji Kryszny, a Sam
Kryszna rezyduje w Swojej oryginalnej, wiecznej siedzibie,
zwanej Krysznaloka, czyli Goloka Vrindavana.
W
tym wszechświecie nawet największa planeta zajmuje jedynie jeden
zakątek zewnętrznej przestrzeni. Chociaż słońce jest tysiące
razy większe niż ziemia, to mimo to znajduje się w jednym
zakątku zewnętrznej przestrzeni. Podobnie, każda z nieprzebranych
planet, chociaż nieograniczonych w swojej długości
i szerokości, leży w jakimś zakątku nieba duchowego,
znanego jako brahmajyoti. W Brahma-samhicie to brahmajyoti
zostało opisane jako niskalam anantam aśesa-bhutam, czyli
niepodzielne i nieograniczone, i bez śladu sił
materialnej natury. Wszystkie planety Vaikuntha są jak płatki
kwiatu lotosu, a zasadnicza część tego lotosu, zwana
Krysznaloką, czyli Goloką Vrindavaną, jest centrum wszystkich tych
planet duchowych. Zatem różne formy ekspansji Kryszny, jak to
opisano tutaj, jak również Jego różne siedziby na planetach
duchowych w niebie duchowym, są nieograniczone. Nawet
półbogowie, tacy jak Brahma i Śiva nie są w stanie
postrzec czy oszacować rozciągłości planet Vaikuntha. Zostało to
potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.14.21): "Nikt nie
jest w stanie oszacować rozciągłości wszystkich planet
Vaikuntha." Jest również powiedziane, że nie tylko półbogowie
tacy jak Brahma i Śiva, nie są w stanie oszacować
rozciągłości tych planet, ale nawet Ananta, sama inkarnacja mocy
Pana, nie jest w stanie określić granic potęgi Pana czy też
obszaru różnych planet Vaikuntha.
Bardzo
przekonywujące w związku z tym są modlitwy Brahmy,
wzmiankowane w Śrimad-Bhagavatam (10.14.21), gdyż tam Pan
Brahma mówi:
ko
vetti bhuman bhagavan paratman
yogeśvarotir
bhavatas tri-lokyam
kva
va kathan va kati va kadeti
vistarayan
kridasi yoga-mayam
"O
mój drogi Panie, Najwyższa Osobo Boga, O Duszo Najwyższa,
panie wszelkich sił mistycznych, nikt nie jest w stanie poznać
czy wytłumaczyć Twoich ekspansji, które manifestujesz poprzez
Swoją moc yogamayi. Ekspansje te rozprzestrzeniają się w trzech
światach." Brahma również mówi w swoich
modlitwach:
gunatmanas
te 'pi gunan vimatum
hitavatirnasya
ka iśire 'sya
kalena
yair va vimitah sukalpair
bhu-pamsavah
khe mihika dyubhasah
(Bhag.
10.14.7)
"Naukowcy
i uczeni nie są nawet w stanie oszacować atomowej
konstytucji pojedynczej planety. A nawet gdyby byli w stanie
zliczyć cząsteczki śniegu na niebie, czy liczbę gwiazd
w przestrzeni, to nadal nie będą w stanie zrozumieć,
w jaki sposób przychodzisz na tę ziemię czy do tego
wszechświata ze Swoimi niezliczonymi, transcendentalnymi mocami,
energiami i cechami." Pan Brahma poinformował Naradę, że
żaden z wielkich mędrców, nie wykluczając jego samego, nie
był w stanie oszacować potencjalnej siły i energii
Najwyższego Pana. Przyznał, że gdyby nawet Ananta usiłował
oszacować energie Pana za pomocą tysięcy Swoich języków, On też
nie odniósłby sukcesu. Dlatego uosobione Vedy również modliły
się:
dyupataya
eva te na yayur antam anantataya
tvam
api yad antaranda-nicaya nanu savaranah
kha
iva rajamsi vanti vayasa saha yac chrutayas
tvayi
hi phalanty atannirasanena bhavan-nidhanah
(Bhag.
10.87.41)
"Mój
Panie, jesteś nieograniczony, i nikt jeszcze nie oszacował
rozmiaru Twoich mocy. Myślę, że nawet Ty Sam nie znasz granic
Swoich potencjalnych energii. Nieograniczone planety unoszą się
w przestrzeni niczym atomy, i wielcy Vedantyści, którzy
usilnie poszukują Ciebie, odkrywają, że wszystko jest różne od
Ciebie. W końcu dochodzą do wniosku, że Ty jesteś
wszystkim." Kiedy Pan Kryszna był obecny w tym
wszechświecie, Brahma, pragnąc przekonać się, czy ten chłopiec
z Vrindavany jest rzeczywiście Samym Kryszną, spłatał Mu
figla. Poprzez swoje mistyczne siły, Brahma skradł wszystkie krowy,
cielęta i przyjaciół Kryszny, ukrywając ich przed Nim.
Jednakże, kiedy powrócił aby przekonać się, co Kryszna zrobił
kiedy został sam, ujrzał, że Kryszna nadal bawił się z tymi
samymi krowami, cielętami i chłopcami. Innymi słowy, poprzez
Swoją moc Vaikuntha, Pan Kryszna na nowo zamanifestował wszystkie
skradzione krowy, cielęta i przyjaciół. W rzeczywistości
Brahma ujrzał miliony i biliony krów, cieląt i chłopców,
jak również miliony i biliony ton cukru kandy, owoców,
kwiatów lotosu i rogów. Chłopcy-pasterze byli dekorowani
różnymi szatami i ornamentami, i nikt nie był w stanie
oszacować ich liczby. W istocie, Brahma ujrzał, że każdy
z tych chłopców-pasterzy przemienił się w czterorękiego
Narayana, podobnego dominującemu Bóstwu każdej brahmandy. Ujrzał
również, jak niezliczeni Brahmowie ofiarowywali pokłony Panu.
Zobaczył, że wszyscy z nich emanowali z ciała Kryszny,
i po sekundzie również wchodzili w Jego ciało. Pan
Brahma przepełnił się zdumieniem, i w swojej modlitwie
przyznał, że nawet gdyby każdy powiedział, iż zna Krysznę, to
jeśli chodzi o niego samego, on nie wie o Nim nic. "Mój
drogi Panie," powiedział, "moce i bogactwa, które
właśnie przejawiłeś, przekraczają możliwości mojego umysłu
i nie jestem w stanie ich zrozumieć."
Pan
Caitanya następnie wyjaśnił, że nie tylko moce Krysznaloki, ale
nawet Vrindavany, siedziby Pana Kryszny na tej planecie, są nie do
oszacowania. Mimo iż z jednego punktu widzenia Vrindavana jest
terenem o trzydziestu dwóch milach kwadratowych, to w jednej
jej części mieszczą się wszystkie Vaikunthy. Teren obecnej
Vrindavany ma dwanaście lasów i pokrywa około osiemdziesiąt
cztery krośie, czyli sto sześćdziesiąt osiem mil przestrzeni,
a miasto Vrindavana ma około szesnastu krośa, czyli
trzydzieści dwie mile. Więc jest to poza materialną kalkulacją,
w jaki sposób może ona obejmować wszystkie Vaikunthy. Dlatego
Pan Caitanya stwierdził, że moce i bogactwa Kryszny są
nieograniczone. Wszystko cokolwiek przekazał Sanatanie Goswamiemu,
było jedynie fragmentaryczne, ale dzięki takiej fragmentarycznej
prezentacji można mieć pojęcie o całości.
Kiedy
Pań Caitanya opowiadał Sanatanie Goswamiemu o bogactwach
Kryszny, był On głęboko pogrążony w ekstazie, i w tym
transcendentalnym stanie zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam
(3.2.21), w którym Uddhava powiedział Vidurze po odejściu
Kryszny:
svayam
tv asamyatiśayas tryadhiśah
svarajya-laksmyapta-samasta-kamah
balim
haradbhiś cira-lokapalaih
kirita-kotyedita-padapithah
"Kryszna
jest panem wszystkich półbogów, łącznie z Panem Brahmą,
Panem Śivą i ekspansją Visnu wewnątrz tego wszechświata.
Zatem nikt nie jest Jemu równy czy też wyższy od Niego, i jest
On pełen sześciu bogactw. Wszyscy półbogowie zarządzający
każdym z wszechświatów (brahmanda), ofiarowują Mu pełne
szacunku pokłony. W rzeczywistości hełmy na ich głowach są
piękne dlatego, ponieważ są one dekorowane odciskami lotosowych
stóp Najwyższego Pana." Podobnie, Brahma-samhita (5.1)
oznajmia, że Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, i nikt nie
może być Jemu równy czy też większy od Niego. Panowie każdego
wszechświata, Brahma, Śiva i Visnu, są sługami Najwyższego
Pana Kryszny. Taki jest wniosek. Jako przyczyna wszystkich przyczyn,
Pan Kryszna jest przyczyną Maha-Visnu, pierwszej inkarnacji, i jest
kontrolerem tego materialnego stworzenia. Z Maha-Visnu pochodzi
Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu. Zatem Kryszna jest
panem Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu, i jest
On również Duszą Najwyższą wewnątrz każdej żywej istoty w tym
wszechświecie. W Brahma-samhicie (5.48) jest powiedziane, że
poprzez oddech Maha-Visnu tworzone są niezliczone wszechświaty, i w
każdym wszechświecie jest niezliczona ilość Visnu-tattv, ale
należy wiedzieć, że to Pan Kryszna jest panem ich wszystkich,
a one są jedynie cząstkowymi, plenarnymi ekspansjami
Kryszny.
Z
pism objawionych można się dowiedzieć, że Kryszna rezyduje
w trzech transcendentalnych miejscach. Najdroższą rezydencją
Kryszny jest Goloka Vrindavana. To właśnie tam przebywa ze Swoim
ojcem, matką i przyjaciółmi, przejawiając Swoje
transcendentalne związki i obdarzając Swoich wiecznych
towarzyszy Swoimi transcendentalnymi łaskami. W tańcu
rasa-lila, yogamaya działa jako Jego sługa. Mieszkańcy Vrajabhumi
myślą, "Pan jest sławiony przez cząsteczki Swojej
transcendentalnej chwały i miłości, a my, mieszkańcy
Vrindavany, dzięki Jego łaskawej obecności jesteśmy wolni od
wszelkiego niepokoju." Jak oznajmiono w Brahma-samhicie
(5.43), wszystkie planety Vaikunthy w niebie duchowym (znane
jako Visnuloki) są usytuowane w planecie znanej jako
Krysznaloka, Goloka Vrindavana. Na tej najwyższej planecie Pan
cieszy się transcendentalnym szczęściem w niezliczonych
formach, i na tej jednej planecie w pełni manifestują się
wszystkie bogactwa Vaikunth. Towarzysze Kryszny również są pełni
sześciu bogactw. W Padmottara-khanda (225.57) jest powiedziane,
że energia materialna i energia duchowa są rozdzielone wodą
znaną jako Rzeka Viraja. Rzeka ta powstaje z potu pierwszej
inkarnacji purusa. Na jednym brzegu Virajy znajduje się wieczna
natura, nieograniczona i wszechszczęśliwa, zwana niebem
duchowym, i to jest królestwo duchowe, czyli królestwo Boga.
Planety duchowe są nazywane Vaikunthami, ponieważ nie ma tam
rozpaczy ani strachu; wszystko tam jest wieczne. Ocenia się, że
świat duchowy stanowi trzy czwarte energii Najwyższego Pana,
a świat materialny zaledwie jedną czwartą Jego energii. Ale
nikt nie jest w stanie zrozumieć, czym jest to trzy czwarte,
gdyż nawet opisanie tego materialnego wszechświata, który stanowi
jedynie jedną czwartą Jego energii, nie jest rzeczą możliwą.
Starając się dać Sanatanie Goswamiemu jakieś pojęcie o rozmiarze
jednej czwartej energii Kryszny, Caitanya Mahaprabhu przytoczył
fragment ze Śrimad-Bhagavatam, mówiący o tym, jak Brahma, pan
wszechświata, odwiedził Krysznę w Dvarace. Kiedy odźwierny
poinformował Krysznę, że Brahma przyszedł się z Nim
zobaczyć, Kryszna zapytał, o którego Brahmę chodzi.
Odźwierny wrócił więc do Brahmy i powiedział, "Kryszna
chce wiedzieć, którym Brahmą jesteś?"
Brahma
był zaskoczony. Dlaczego Kryszna zapytał w ten sposób?
Poinformował odźwiernego, "Proszę, powiedz Mu, że przyszedł
odwiedzić Go ten Brahma, który jest ojcem czterech Kumarów i który
ma cztery głowy."
Odźwierny
przekazał to Krysznie i następnie zaprosił Brahmę do środka.
Brahma pokłonił się lotosowym stopom Kryszny, a Kryszna,
przyjąwszy go ze wszelkimi honorami, zapytał o cel jego
wizyty.
"Wyjawię
Ci cel mojego przybycia tutaj," odpowiedział Pan Brahma, "ale
proszę Cię, abyś najpierw rozwiał jedną moją wątpliwość.
Twój odźwierny powiedział mi, iż zapytałeś, który to Brahma
przyszedł się z Tobą zobaczyć. Czy mogę zapytać, czy są
jeszcze jacyś inni Brahmowie poza mną?"
Usłyszawszy
to, Kryszna uśmiechnął się i natychmiast przywołał wielu
Brahmów z wielu różnych wszechświatów. Czterogłowy Brahma
ujrzał wówczas, jak pojawiają się przed Kryszną i ofiarowują
Mu pokłony. Niektórzy z nich mieli po dziesięć głów,
niektórzy dwadzieścia, niektórzy sto, a niektórzy nawet
milion. W istocie, czterogłowy Brahma nie był nawet w stanie
zliczyć ich wszystkich, kiedy przybywali, aby złożyć Krysznie
pokłony. Kryszna wówczas przywołał też wielu innych półbogów
z różnych wszechświatów, i wszyscy przybyli, aby
ofiarować Panu swoje wyrazy szacunku. Ujrzawszy tę wspaniałą
scenę, czterogłowy Brahma bardzo się zdenerwował i uznał,
iż ma nie większe znaczenie, niż komar pośród wielu słoni.
Skoro tak wielu półbogów ofiarowywało swoje wyrazy szacunku
lotosowym stopom Kryszny, Brahma wywnioskował, że niemożliwością
jest oszacowanie nieograniczonej mocy Kryszny. Wszystkie korony
różnych półbogów i Brahm jaśniały światłością w tym
wielkim zgromadzeniu, a modlitwy półbogów spowodowały wielki
rumor.
"Drogi
Panie," powiedzieli półbogowie, "jest to Twoją wielką
łaską, że przywołałeś nas tutaj, abyśmy mogli Cię zobaczyć.
Czy masz jakieś szczególne polecenie? Jeśli tak, spełnimy je
natychmiast."
"Nie
mam dla was żadnego szczególnego polecenia," odpowiedział
Kryszna. "Chciałem jedynie zobaczyć was wszystkich naraz.
Przyjmijcie Moje błogosławieństwa. Nie obawiajcie się
demonów."
"Dzięki
Twojej łasce, wszystko jest w porządku," odpowiedzieli
wszyscy. "Obecnie nie ma żadnych zakłóceń, gdyż dzięki
Twojej inkarnacji zniszczone zostały wszelkie
niepomyślności."
Kiedy
wszyscy Brahmowie ujrzeli Krysznę, każdy z nich myślał, że
Kryszna był obecny jedynie w jego wszechświecie. Po tym
incydencie, Kryszna odprawił wszystkich Brahmów, i ofiarowawszy
Mu pokłony, powrócili oni do swoich odpowiednich wszechświatów.
Ujrzawszy to, czterogłowy Brahma natychmiast upadł do lotosowych
stóp Kryszny i powiedział, "To, co myślałem o Tobie
początkowo, jest wszystko nonsensem. Wszyscy mogą mówić, iż
znają Cię doskonale, ale jeśli chodzi o mnie, to nie mam
najmniejszego pojęcia o Twojej wielkości. Jesteś poza moim
pojęciem i zrozumieniem."
"Ten
określony wszechświat ma jedynie cztery tysiące milionów mil,"
poinformował go Kryszna, "ale jest wiele milionów i bilionów
wszechświatów, które są o wiele, wiele większe od tego.
Niektóre z nich mają rozmiar wielu trylionów mil, i każdy
z tych wszechświatów wymaga mocnego Brahmy, nie jedynie
czterogłowego." Kryszna dalej poinformował Brahmę, "To
materialne stworzenie jest jedynie jedną czwartą manifestacji Mojej
twórczej mocy. Trzy czwarte tej mocy znajdują się w królestwie
duchowym."
Ofiarowawszy
Krysznie pokłony, czterogłowy Brahma pożegnał Go, i był
w stanie zrozumieć znaczenie "trzech czwartych energii"
Pana. Pan jest znany jako Tryadhiśvara, co wskazuje na Jego
zasadnicze siedziby – Gokulę, Mathurę i Dvarakę. Te trzy
siedziby są pełne bogactw, i Pan Kryszna jest panem ich
wszystkich. Usytuowany w Swojej transcendentalnej mocy, Pan
Kryszna jest panem wszelkich transcendentalnych energii, i jest
On pełen sześciu bogactw. Ponieważ jest On Panem sześciu bogactw,
literatura wedyjska Jego obwołuje Najwyższą Osobą
Boga.
Następnie
Pan Caitanya zaśpiewał piękną pieśń o bogactwach Kryszny,
a Sanatana Goswami słuchał. "Wszystkie rozrywki Kryszny
są zupełnie podobne do czynności istot ludzkich," śpiewał
Pan. "Dlatego należy wiedzieć, że Jego forma jest podobna
formie ludzkiej. W istocie, forma istoty ludzkiej jest jedynie
imitacją formy Pana. Kryszna ubrany jest dokładnie tak jak
chłopiec-pasterz, a w ręce trzyma On flet. Zdaje się być
świeżą młodością. Zawsze oddaje się zabawom, które podobne są
zabawom zwykłych chłopców." Pan Caitanya następnie
powiedział Sanatanie Goswamiemu o pięknych aspektach Kryszny.
Powiedział że ten, kto rozumie te piękne cechy, rozkoszuje się
oceanem nektaru. Moc yogamaya Kryszny jest transcendentalna i jest
poza tą materialną energią, ale, by zadowolić Swoich zaufanych
bhaktów, Pan przejawia Swoją transcendentalną moc nawet wewnątrz
tego materialnego świata. Zatem pojawia się On w tym
materialnym świecie po to, by zadowolić Swoich bhaktów, a Jego
cechy są tak atrakcyjne, że Kryszna Sam pragnie zrozumieć Siebie.
Kiedy jest w pełni udekorowany i stoi
w charakterystycznej, potrójnie zgiętej pozie – Jego brwi
poruszają się i Jego oczy są niezwykle atrakcyjne – urzeka
gopi. Jego siedziba duchowa znajduje się na szczycie nieba
duchowego, i tam przebywa razem ze Swoimi towarzyszami,
chłopcami-pasterzami, gopi, i boginiami fortuny. To tam właśnie
jest znany jako Madana-mohana.
Jest
wiele różnych rozrywek Kryszny – takie jak np. rozrywki w Jego
formie Vasudevy i Sankarsany. W niebie materialnym Jego
rozrywki są spełniane przez pierwszą inkarnację purusa, stwórcę
tego materialnego świata. Są również rozrywki, w których
inkarnuje On jako ryba albo żółw, i są rozrywki, w których
przyjmuje formy Pana Brahmy i Pana Śivy, inkarnacji jakości
materialnych. W Swoich rozrywkach jako inkarnacje
upełnomocnione, przyjmuje formę Króla Prthu. Również spełnia
Swoje rozrywki jako Dusza Najwyższa w każdym sercu i jako
bezosobowy Brahman. Chociaż ma On niezliczone rozrywki,
najważniejszymi są te w Jego ludzkiej formie Kryszny –
dokazujący we Vrindavanie, tańczący z gopi, występujący
z Pandavami na Polu Bitewnym Kuruksetra oraz w Mathurze
i Dvarace. Z Jego ważnych rozrywek w formie ludzkiej,
najważniejszymi są te rozrywki, w których występuje jako
chłopiec-pasterz, młodzieniec grający na flecie. Należy wiedzieć,
że zaledwie częściowa manifestacja Jego rozrywek w Goloce,
Mathurze i Dvaravati, czyli Dvarace, może cały wszechświat
zatopić miłością Boga. Te piękne cechy Kryszny mogą urzec każdą
żywą istotę.
Manifestacja
Jego mocy wewnętrznej nie jest nawet przejawiana w królestwie
Boga czy na planetach Vaikuntha, ale przejawia ją wewnątrz tego
wszechświata, kiedy, dzięki Swojej niepojętej łasce, zstępuje
tutaj ze Swojej osobistej siedziby. Kryszna jest tak wspaniały
i atrakcyjny, że nawet Sam jest urzeczony Swoim własnym
pięknem, i to jest dowód na to, że jest On pełen niepojętych
mocy. Jeśli chodzi o ornamenty Kryszny, to kiedy dekorują one
Jego ciało, wydaje się, że ornamenty te nie przydają Mu piękna,
ale same zostają upiększone dzięki temu, iż znajdują się na
Jego ciele. Kiedy stoi w Swojej potrójnie zgiętej pozie,
urzeka wszystkie żywe istoty, łącznie z półbogami.
W istocie, urzeka nawet formę Narayana, w której
przewodzi każdej planecie Vaikuntha.
Rozdział 10 – Piękno Kryszny
Kryszna
jest znany jako Madana-mohana, ponieważ pokonuje On umysł Kupidyna.
Jako Madana-mohana jest znany również dlatego, że przyjmuje służbę
oddania dziewcząt Vrajy i obdarza je łaskami. Po pokonaniu
dumy Kupidyna, Pan, jako nowy Kupidyn, odbywa taniec rasa. Jest On
również znany jako Madana-mohana dzięki Swojej możliwości
pokonania umysłu kobiet za pomocą Swoich pięciu strzał zwanych
formą, smakiem, zapachem, dźwiękiem i dotykiem. Perły
naszyjnika zawieszonego na szyi Kryszny są tak białe jak kaczki,
a pawie pióro, które dekoruje Jego głowę, jest koloru tęczy.
Jego żółte szaty są niczym błyskawice na niebie, a Sam
Kryszna jest niczym nowo przywiane chmury. Gopi są niczym dzwoneczki
u Jego stóp, a kiedy chmury wylewają deszcz na zboże na
polach, wydaje się, że Kryszna ożywia serca gopi, przywołując
deszcz Swojego miłosierdzia w postaci rozrywek.
W rzeczywistości, kaczki unoszą się w powietrzu podczas
sezonu deszczowego, i wtedy również można ujrzeć na niebie
tęczę. Kryszna swobodnie porusza się pomiędzy Swoimi przyjaciółmi
jako chłopiec-pasterz we Vrindavanie, a kiedy gra na Swoim
flecie, wszystkie żywe istoty, ruchome i nieruchome, pogrążają
się w ekstazie. Drżą i łzy płyną z ich oczu.
Pomiędzy różnymi bogactwami Kryszny, Jego miłość małżeńska
jest szczytem. Kryszna jest panem wszelkich bogactw: wszelkiej siły,
wszelkiej sławy, wszelkiej zamożności, wszelkiej wiedzy
i wszelkiego wyrzeczenia, a pomiędzy nimi, Jego doskonałym
pięknem jest Jego powab małżeński. Forma Kryszny, Jego piękno
jako kochanka, wiecznie istnieje jedynie w Krysznie, podczas gdy
inne Jego bogactwa są też obecne w Jego formie
Narayana.
Kiedy
Pan Caitanya opisywał nadzwyczajny urok Kryszny jako kochanka,
doznał transcendentalnej ekstazy, i, ujmując ręce Sanatany
Goswamiego, zaczął mówić o tym, jak szczęśliwe były
dziewczęta Vrajy. Pan przytoczył werset ze Śrimad-Bhagavatam
(10.44.14):
gopyas
tapah kim acaran yad amusya rupam
lavanya-saram
asamordhvam ananya-siddham
drgbhih
pibanty anusavabhinavam durapam
ekanta-dhama
yaśasah śriya aiśvarasya
"Jakże
wielkie pokuty i wyrzeczenia musiały spełniać dziewczęta
Vrindavany, że mogą teraz rozkoszować się nektarem Kryszny, który
jest wszelkim pięknem, wszelką siłą, wszelkimi bogactwami,
wszelką sławą, i którego urok cielesny jest centrum
wszelkiego piękna."
Ciało
Kryszny, ocean wiecznego piękna młodości, porusza się falami
piękna. Dźwięk Jego fletu wzbudza wir powietrzny, i te fale
oraz wir powietrzny sprawiają, że gopi zaczynają drżeć niczym
suche liście na drzewie. I kiedy te liście spadają do
lotosowych stóp Kryszny, nigdy nie mogą się podnieść ponownie.
Nie ma piękna, które można by porównać z pięknem Kryszny,
gdyż nikt nie posiada urody, która by przewyższała Jego piękno
czy też mu dorównywała. Ponieważ Kryszna jest źródłem
wszystkich inkarnacji, łącznie z formą Narayana, bogini
fortuny, która jest bezustanną towarzyszką Narayana, porzuca
towarzystwo Narayana i podejmuje pokuty, aby zyskać towarzystwo
Kryszny. Tak wielkie jest nadzwyczajne piękno Kryszny, wiecznej
kopalni wszelkiego piękna. To właśnie z tego piękna emanują
wszystkie piękne rzeczy.
Postawa
gopi jest niczym zwierciadło, w którym odbicie piękna Kryszny
rozwija się w każdym momencie. Zarówno Kryszna, jak i gopi,
zwiększają swoje transcendentalne piękno w każdej chwili,
i zawsze istnieje pomiędzy nimi transcendentalne
współzawodnictwo. Nikt nie może docenić piękna Kryszny poprzez
właściwe spełnianie swoich obowiązków, wyrzeczenie, yogę
mistyczną, kultywację wiedzy czy przez modlitwy. Transcendentalne
piękno Kryszny mogą docenić jedynie ci, którzy znajdują się na
transcendentalnej platformie miłości Boga, i którzy z powodu
tej miłości angażują się w służbę oddania. Takie piękno
jest esencją wszelkich bogactw i jest doceniane jedynie na
Goloce Vrindavanie i nigdzie indziej. To właśnie Kryszna
ustanawia piękno miłosierdzia, sławy, itd., w formie
Narayana, ale w Narayanie nie istnieje delikatność
i wspaniałomyślność Kryszny. Obecne są one jedynie
w Krysznie.
Pan
Caitanya, który wielce rozkoszował się wszelkimi wersetami
Śrimad-Bhagavatam, które wyjaśniał Sanatanie, zacytował też
inny werset (Bhag. 9.24.65):
yasyananam
makara-kundala-caru-karna-
bhrajat-kapola-subhagam
savilasa-hasam
nityotsavam
na tatrpur drśibhih pibantyo
naryo
naraś ca muditah kupita nimeś ca
"Gopi
zwykły rozkoszować się pięknem Kryszny niczym ceremonią
bezustannej radości. Rozkoszowały się piękną twarzą Kryszny,
Jego pięknymi uszami ozdobionymi kolczykami, Jego szerokim czołem
i Jego uśmiechem. Radując się widokiem Jego piękna, zwykły
krytykować stwórcę Brahmę za chwilowe zakłócenia tej wizji,
której przyczyną było mruganie ich powiek."
Hymn
wedyjski znany jako kama-gayatri opisuje twarz Kryszny jako króla
wszystkich księżyców. W języku metaforycznym jest wiele
różnych księżyców, ale wszystkie one są zawarte w Krysznie.
Jest księżyc Jego ust, księżyc Jego policzków, księżycowe
plamy papki sandałowej na Jego ciele, księżyce czubków palców
Jego rąk, i księżyce czubków palców Jego stóp. W ten
sposób jest dwadzieścia cztery i pół księżyca, a Kryszna
jest centralną postacią ich wszystkich.
Tańczące
ruchy kolczyków Kryszny, Jego oczu i brwi, są bardzo
atrakcyjne dla dziewcząt Vrajy. Czynności w służbie oddania
podnoszą nastrój służby oddania. Cóż więcej jest wartego
oglądania poza twarzą Kryszny? Ponieważ jedna para oczu nie
wystarcza, by nasycić się Jego widokiem, odczuwa się niemoc, która
jest przyczyną smutku. Taki smutek można nieco ukoić, krytykując
twórczą moc stworzyciela. Niemniej jednak, osoba nienasycona
oglądaniem twarzy Kryszny lamentuje: "Dlaczego mam tylko dwoje
oczu, a nie tysiąc? I ponadto oczy te są niepokojone
przez mruganie powiek. Z tego można wnioskować, że stwórca
tego ciała nie jest bardzo inteligentny. Nieznajoma jest mu sztuka
ekstazy, i jest jedynie prozaicznym stworzycielem. Nie wie,
w jaki sposób tak odpowiednio wszystko zaaranżować, abyśmy
mogli oglądać jedynie Krysznę."
Umysły
gopi zawsze rozkoszują się słodkością ciała Kryszny. Jest On
oceanem piękna, i Jego piękna twarz i uśmiech, oraz
piękno Jego ciała są wszechatrakcyjne, i urzekają umysły
gopi. W Kryszna-karnamrita, Jego twarz, uśmiech i piękno
cielesne zostały opisane jako słodkie, słodsze i najsłodsze.
Doskonały bhakta Kryszny pogrąża się w szczęściu na widok
cielesnego piękna Kryszny, Jego twarzy i uśmiechu, i kąpie
się w oceanie transcendentalnych konwulsji. Wobec piękna
Kryszny, te konwulsje często trwają bez podejmowania leczenia,
podobnie jak lekarz nie stosuje żadnych środków zaradczych
w przypadku zwykłych konwulsji, nie pozwalając nawet napić
się wody dla doznania ulgi.
Bhakta
niezwykle mocno przeżywa nieobecność Kryszny, gdyż wówczas nie
może pić nektaru Jego piękna. Kiedy daje się słyszeć
transcendentalny dźwięk fletu Kryszny, pragnienie bhakty, by
bezustannie słuchać tego fletu, umożliwia mu spenetrowanie okrycia
tego materialnego świata i wejście do nieba duchowego, gdzie
transcendentalny dźwięk tego fletu przenika do uszu zwolenników
gopi. Dźwięk fletu Kryszny zawsze obecny jest w uszach gopi
i zwiększa ich ekstazę. Kiedy rozkoszują się jego melodiami,
wówczas żaden inny dźwięk nie ma dostępu do ich uszu. Kiedy więc
są wśród swoich bliskich, nie są w stanie odpowiadać na
pytania, gdyż w ich uszach wibrują te wszystkie przepiękne
melodie.
W
ten sposób Pan Caitanya wyjaśnił transcendentalną konstytucję
Kryszny, Jego ekspansje, Jego piękno cielesne, i wszystko co
z Nim związane. Pokrótce objaśnił On Krysznę takim jakim
jest, jak również proces, przez, który można Go osiągnąć.
W związku z tym Pan Caitanya wykazał, że służba
oddania dla Kryszny jest jedynym procesem, poprzez który można się
do Niego zbliżyć. Taki jest werdykt literatury wedyjskiej. Jak
oznajmili mędrcy: "Jeśli ktoś studiuje literaturę wedyjską
dla odnalezienia procesu transcendentalnej realizacji, albo jeśli
zasięga rad Puran (które są uważane za literaturę siostrzaną),
przekona się, że wszystkie te pisma mają jedną konkluzję,
mianowicie taką, iż Kryszna, Najwyższa Osoba Boga, jest jedynym
przedmiotem czci."
Kryszna
jest Absolutną Prawdą, Najwyższą Osobą Boga, i jest On
usytuowany w Swojej wewnętrznej energii, zwanej svarupa-śakti
albo atma-śakti, jak to zostało opisane w Bhagavad-gicie.
Manifestuje się On w wielorakich formach, i niektóre
z nich są znane jako Jego formy osobiste, a niektóre jako
Jego formy oddzielone. W ten sposób oddaje się On
przyjemnościom na wszystkich planetach duchowych, jak również we
wszechświatach materialnych. Ekspansje Jego oddzielonych form są
nazywane żywymi istotami, i te żywe istoty są klasyfikowane
odpowiednio do energii Pana. Są one podzielone na dwie klasy –
wiecznie wyzwolone i wiecznie uwarunkowane. Żywe istoty
wiecznie wyzwolone nigdy nie wchodzą w kontakt z naturą
materialną, i dlatego nie mają żadnego doświadczenia
materialnego życia. Są one wiecznie zaangażowane w służbę
dla Kryszny, czyli służbę oddania dla Pana, i zaliczają się
do towarzyszy Kryszny. Przyjemność, będącą jedyną radością
ich życia, czerpią z pełnienia transcendentalnej służby
miłości dla Kryszny. Z drugiej strony, istoty, które są
wiecznie uwarunkowane, są zawsze oddzielone od transcendentalnej
służby miłości dla Kryszny, i wskutek tego podlegają
trojakim niedolom materialnej egzystencji. Z powodu postawy
oddzielenia od Kryszny, jaką wiecznie wykazuje uwarunkowana dusza,
czar energii materialnej dostarcza jej dwóch rodzajów cielesnej
egzystencji – fizycznego ciała zbudowanego z pięciu
elementów, i ciała subtelnego, zbudowanego z umysłu,
inteligencji i ego. Będąc przykrytą przez te dwa ciała,
uwarunkowana dusza wiecznie cierpi bolączki materialnej egzystencji,
znane jako trojakie niedole. Ulega również sześciu wrogom (takim
jak pożądanie, złość, itd.). Na tym polega wieczna choroba
uwarunkowanej duszy.
Taka
schorowana i uwarunkowana żywa istota wędruje przez cały
wszechświat. Czasami zamieszkuje wyższe systemy planetarne,
a czasami niższe. W ten sposób wiedzie swoje schorowane
życie. Jej choroba może zostać uleczona jedynie wtedy, kiedy
spotka doświadczonego lekarza, bona fide mistrza duchowego,
i zastosuje się do jego rad. Kiedy uwarunkowana dusza wiernie
przestrzega instrukcji bona fide mistrza duchowego, wówczas uwalnia
się od swojej materialnej choroby. Wznosi się do stanu wyzwolenia,
ponownie osiąga służbę oddania dla Kryszny i powraca do
domu, z powrotem do Kryszny. Uwarunkowana żywa istota powinna
stać się świadoma swojej rzeczywistej pozycji i powinna
modlić się do Pana, "Jak długo jeszcze będą rządziły mną
takie cielesne pobudki, jak pożądanie i złość?" Jako
panowie uwarunkowanej duszy, pożądanie i złość nigdy nie
okazują jej miłosierdzia. W istocie, uwarunkowana dusza nigdy
nie przestaje służyć tym złym panom. Jednakże, kiedy odzyskuje
swoją prawdziwą świadomość, czyli świadomość Kryszny, porzuca
tych złych panów, i ze szczerym i otwartym sercem zbliża
się do Kryszny, aby przyjąć Jego schronienie, i modli się,
aby mogła zostać zaangażowana w Jego transcendentalną służbę
miłości.
Czasami
literatura wedyjska chwali karmiczne czynności, yogę mistyczną
i spekulatywne poszukiwania wiedzy, jako różne ścieżki
samorealizacji. Jednakże, pomimo takich pochwał, cała ta
literatura za najwyższą przyjmuje ścieżkę oddania. Innymi słowy,
służba oddania dla Pana Kryszny jest najwyższą ścieżką
doskonałości wiodącą do samorealizacji, i poleca się, aby
spełniać ją bezpośrednio. Czynności karmiczne, medytacja
mistyczna i filozoficzne spekulacje nie są bezpośrednimi
metodami samorealizacji. Są one pośrednie, ponieważ bez domieszki
służby oddania nie są w stanie doprowadzić do najwyższej
doskonałości samorealizacji. W rzeczywistości, wszystkie
ścieżki samorealizacji ostatecznie zależą od ścieżki służby
oddania.
Rozdział 11 – Służenie Panu
Kiedy
Vyasadeva nie był usatysfakcjonowany nawet po skompilowaniu stosów
ksiąg na temat wiedzy wedyjskiej, Narada Muni, jego mistrz duchowy,
wyjaśnił mu, że nie ma ścieżki samorealizacji, która by mogła
zakończyć się sukcesem, jeśli nie zostanie do niej domieszana
służba oddania. Kiedy Narada pojawił się przed nim, Vyasadeva
właśnie był w stanie depresji, siedząc na brzegu Rzeki
Sarasvati. Ujrzawszy jego przygnębienie, Narada wyjaśnił mu,
dlaczego skompilowane przez niego księgi były niekompletne.
"Nawet
czysta wiedza jest niewystarczająca, jeśli jest pozbawiona
transcendentalnej służby miłości," powiedział Narada. "A
co dopiero mówić o czynnościach karmicznych, kiedy są
pozbawione służby oddania? W jaki sposób mogłyby przynieść
jakąkolwiek korzyść osobie, która je spełnia?"
Jest
wielu mędrców, którzy są ekspertami w praktykowaniu
wyrzeczeń; jest wiele osób, które praktykują dobroczynność na
dużą skalę; jest wielu słynnych ludzi, naukowców i myślicieli,
i są również eksperci w recytowaniu hymnów wedyjskich.
Chociaż wszystkie te czynności są pomyślne, to jednak dopóki
ktoś nie spożytkuje swoich źródeł oraz nie spełnia czynności
dla osiągnięcia służby oddania dla Pana, nie może osiągnąć
pożądanego rezultatu. Dlatego w Śrimad-Bhagavatam (Bhag.
2.4.17) Śukadeva Goswami ofiarował swoje pełne szacunku pokłony
Najwyższemu Panu, jako jedynej osobie, która może zapewnić
sukces.
Wszelkiego
rodzaju filozofowie i transcendentaliści utrzymują, że
z uwikłania materialnego nie może zostać wyzwolona osoba,
która posiada ubogi zasób wiedzy. Jednakże wiedza bez służby
oddania nie może zapewnić wyzwolenia. Innymi słowy, jnana, czyli
kultywacja wiedzy, może dać wyzwolenie jedynie wtedy, kiedy otworzy
się na ścieżkę służby oddania, ale nie w innym wypadku. To
samo również oznajmił Brahma w Śrimad-Bhagavatam
(10.14.4):
śreyah-srutim
bhaktim udasya te vibho
kliśyanti
ye kevala-bodha-labdhaye
tesam
asau kleśala eva śisyate
nanyad
yatha sthula-tusavaghatinam
"Mój
drogi Panie, najlepszą ścieżką samorealizacji jest służba
oddania dla Ciebie. Jeśli ktoś porzuca tę ścieżkę i angażuje
się w kultywację wiedzy czy spekulacje, to proces ten
przysporzy mu jedynie wiele kłopotów i nie osiągnie on
pożądanego rezultatu. Nie otrzyma ziarna osoba, która młóci
puste kłosy pszenicy, i tak też ten, kto angażuje się
jedynie w wiedzę spekulatywną, nie osiągnie pożądanego
rezultatu samorealizacji. Jego jedynym osiągnięciem są
kłopoty."
W
Bhagavad-gicie (7.14) jest powiedziane, że materialna natura jest
tak silna, iż nie może zostać pokonana przez żadną żywą
istotę. Ocean materialnej egzystencji mogą pokonać jedynie ci,
którzy podporządkowują się lotosowym stopom Kryszny. Żywa istota
zapomina, że jest wiecznym sługą Kryszny, i to zapomnienie
jest przyczyną jej niewoli w uwarunkowanym życiu, jak też
i jej atrakcji dla energii materialnej. W rzeczywistości
ta atrakcja jest jarzmem energii materialnej. Skoro bardzo trudno
jest uzyskać wolność, dopóki pragnie się dominować nad naturą
materialną, to poleca się, aby zbliżyć się do mistrza duchowego,
który może wyszkolić daną osobę w służbie oddania
i umożliwić jej wydostanie się z sideł materialnej
natury i osiągnięcie lotosowych stóp Kryszny.
Istnieje
osiem porządków społecznych, które zostały stworzone dla
ułatwienia spełniania obowiązków (bramini, czyli intelektualiści;
ksatriyowie, czyli administratorzy; vaiśyowie, czyli biznesmeni
i farmerzy; i śudrowie, czyli robotnicy – oraz cztery
aśramy: brahmacari, czyli student; grhastha, czyli gospodarz domu;
vanaprastha, czyli osoba, która wycofała się z życia
rodzinnego; i sannyasi, czyli osoba w wyrzeczonym porządku
życia). Ale jeśli komuś brakuje oddania, czyli świadomości
Kryszny, nie może on zostać wyzwolony z niewoli materialnej,
nawet jeśli spełnia swój przepisany obowiązek. Wprost przeciwnie,
nawet spełniając swój przepisany obowiązek ześliźnie się do
piekła z powodu swojej materialnej świadomości. Dlatego;
jeśli ktoś pragnie wyzwolenia z materialnego jarzma, to oprócz
tego, że pełni swój zawodowy obowiązek, musi jednocześnie
kultywować świadomość Kryszny w służbie oddania.
W
związku z tym Pan Caitanya cytuje werset ze Śrimad-Bhagavatam,
który został wypowiedziany przez Naradę Muniego dla wskazania
ścieżki kultu bhagavata. Narada Muni wykazuje, że cztery podziały
ludzkiego społeczeństwa, jak również cztery porządki życia,
zostały zrodzone z gigantycznej formy Pana. Bramini zostali
zrodzeni z ust kosmicznej formy Pana, ksatriyowie z Jego
ramion, vaiśyowie z Jego klatki piersiowej, a śudrowie
z nóg. Wskutek tego cechują ich różne siły materialnej
natury wewnątrz tej virata-purusy. Jeśli ktoś nie jest
zaangażowany w służbę oddania dla Pana, upada ze swojej
pozycji, bez względu na to, czy spełnia swój przepisany obowiązek
zawodowy czy nie.
Pan
Caitanya dalej wykazuje, że ci, którzy należą do szkoły
Mayavada, czyli impersonalistów, uważają, że są jednym z Bogiem,
czyli że są wyzwoleni. Ale według Samego Caitanyi Mahaprabhu
i Śrimad-Bhagavatam, nie są oni naprawdę wyzwoleni. W związku
z tym Caitanya Mahaprabhu znowu cytuje Śrimad-Bhagavatam
(10.2.32):
ye
'nye 'ravindaksa vimuktamaninas
tvayy
asta-bhavad aviśuddha-buddhayah
aruhya
krcchrena param padam tatah
patanty
adho 'nadrta-yusmad-anghrayah
"Osoby,
które uważają się za wyzwolone odpowiednio do filozofii Mayavada,
ale które nie podejmują służby oddania dla Pana, upadają
z powodu braku takiej służby, nawet po przejściu przez
najsroższy typ pokut i wyrzeczeń, i mimo iż czasem
osiągają najwyższą pozycję." Caitanya Mahaprabhu tłumaczy,
że Kryszna jest niczym słońce, a maya, złudna energia
materialna, jest jak ciemność. Ten, kto bezustannie pozostaje
w słońcu Kryszny, nie może zostać zwiedziony przez ciemność
energii materialnej. To zostało bardzo wyraźnie wyjaśnione
w czterech podstawowych wersetach Śrimad-Bhagavatam, i jest
również w następujący sposób potwierdzone dalszymi
wersetami tegoż Śrimad-Bhagavatam (Bhag. 2.5.13), "Energia
iluzoryczna, czyli maya, wstydzi się stanąć przed Panem."
Niemniej jednak, energia ta bezustannie zwodzi żywe istoty. W tym
uwarunkowanym stanie, żywa istota wynajduje wiele form żonglerki
słownej, po to, aby uzyskać pozorne wyzwolenie z sideł mayi.
Ale jeśli szczerze podporządkuje się Krysznie, jedynie przez
jednorazowe powiedzenie, "Mój drogi Panie Kryszno, od tego dnia
należę do Ciebie," wówczas natychmiast wyzwala się z sideł
energii materialnej. To również zostało potwierdzone w Ramayanie,
Lanka-kanda (18.33), gdzie Pan mówi:
sakrdeva
prapanno yas
tavasmiti
ca yacate
abhayam
sarvada tasmai
dadamy
etad vratam mama
"Jest
to Moją obietnicą i obowiązkiem, aby udzielić całkowitej
ochrony tym, którzy podporządkowali się Mi bez reszty." Różne
osoby mogą cieszyć się czynnościami karmicznymi, wyzwoleniem,
jnaną czy osiągnięciem doskonałości w systemie yogi, ale
jeśli ktoś staje się naprawdę inteligentny, porzuca wszystkie te
ścieżki i szczerze angażuje się w służbę oddania dla
Pana. Śrimad-Bhagavatam również stwierdza (2.3.10), że nawet
jeśli ktoś pragnie przyjemności materialnych albo wyzwolenia, to
mimo to powinien zaangażować się w służbę oddania. Ci,
którzy pragną czerpać ze służby oddania korzyści materialne,
nie są czystymi bhaktami, ale ponieważ są zaangażowani w służbę
oddania, są uważani za szczęśliwych. Nie wiedzą oni, że
rezultatem służby oddania nie jest żadne błogosławieństwo
materialne, ale dzięki pełnieniu tej służby ostatecznie osiągają
zrozumienie, że jej celem nie są przyjemności materialne. Kryszna
Sam mówi, że osoby, które w zamian za służbę oddania
pragną jakiejś korzyści materialnej, są z pewnością
niemądre, ponieważ pragną czegoś, co jest dla nich trucizną.
Prawdziwym celem służby oddania jest miłość Boga. I chociaż
ktoś może pragnąć, by Kryszna obdarzył go jakąś materialną
łaską, Pan, będąc wszechpotężnym, rozważa pozycję tej osoby
i stopniowo wyzwala ją z jej materialnych ambicji i coraz
bardziej angażuje ją w służbę oddania. Kiedy ktoś jest
rzeczywiście zaangażowany w służbę oddania, zapomina
o swoich materialnych ambicjach i pragnieniach. To również
zostało potwierdzone przez Śrimad-Bhagavatam (5.19.27):
satyam
diśaty arthitam arthito nrnam
naivarthado
yat punar arthita yatah
svayam
vidhatte bhajatam anicchatam
iccha-pidhanam
nija-pada-pallavam
"Niewątpliwie
Pan Kryszna spełnia pragnienia Swoich bhaktów, którzy przychodzą
do Niego w służbie oddania. Jednakże nie spełnia tych
pragnień, które by przyczyniły się do ich cierpienia. Pomimo
swoich ambicji materialnych, tacy bhaktowie stopniowo oczyszczają
się przez pełnienie transcendentalnej służby. Pozbywają się
pragnień materialnych przyjemności, a zaczynają pragnąć
przyjemności służby oddania."
Na
ogół ludzie wchodzą w kontakt z bhaktami po to, aby
zaspokoić jakieś potrzeby materialne, ale wpływ czystego bhakty
jest taki, że osoby te zostaną oczyszczone ze wszystkich pragnień
materialnych i ostatecznie zaczną rozkoszować się smakiem
służby oddania. Służba oddania jest tak przyjemna i czysta,
że oczyszcza bhaktę, i skoro tylko w pełni angażuje się
on w transcendentalną służbę miłości dla Kryszny, zapomina
o swoich materialnych ambicjach. Praktycznym przykładem tego
jest Dhruva Maharaja, który podjął służbę oddania dlatego, że
pragnął od Kryszny materialnego błogosławieństwa. Kiedy jednakże
Pan pojawił się przed nim w Swojej czteroramiennej formie
Visnu, Dhruva powiedział Panu: "Mój drogi Panie, mogę Cię
oglądać teraz dzięki temu, że zaangażowałem się w służbę
oddania, podejmując srogie pokuty i wyrzeczenia. Nawet wielcy
półbogowie i mędrcy z trudem mogą Cię oglądać. Teraz
osiągnąłem zadowolenie, i wszystkie moje pragnienia zostały
spełnione. Nie pragnę niczego więcej. Szukałem kawałka rozbitego
szkła, ale zamiast tego znalazłem ogromny i wartościowy
klejnot." Zatem Dhruva Maharaja był w pełni
usatysfakcjonowany i nie chciał prosić Pana o nic.
Żywa
istota, transmigrując poprzez 8 400 000 gatunków życia, jest
czasami porównywana do pnia, który jest unoszony z prądem
rzeki. Czasami taki pień przypadkiem zahacza o brzeg, i w
ten sposób zostaje ocalony od spłynięcia w dół rzeki.
W Śrimad-Bhagavatam (10.38.5) znajduje się werset, który
w ten sposób zachęca każdą uwarunkowaną duszę, "Nie
powinniśmy smucić się, myśląc, że nigdy nie zdołamy uwolnić
się z sideł materii, gdyż istnieje wszelka możliwość
uwolnienia, tak jak również istnieje możliwość, że pień, który
płynie w dół rzeki, spocznie na jej brzegu." Taką
szczęśliwą sposobność omawia również Pan Caitanya. Tego typu
szczęśliwe przypadki są uważane za początek "wyłomu"
w uwarunkowanym życiu, i zdarzają się wtedy, kiedy ktoś
zaczyna obcować z czystymi bhaktami Pana. Poprzez obcowanie
z czystymi bhaktami, dana osoba rozwija prawdziwą atrakcję do
Kryszny. Są różnego typu rytuały i czynności, i niektóre
z nich rozwijają się w uciechy materialne, a niektóre
w materialne wyzwolenie, ale jeśli żywa istota podejmuje te
rytualistyczne czynności, poprzez które rozwija się czysta służba
oddania dla Pana w towarzystwie czystych bhaktów, wówczas jej
umysł w naturalny sposób zostanie przyciągnięty do służby
oddania. W Śrimad-Bhagavatam (10.51.54) Mucukunda
mówi:
bhavapavargo
bhramato yada bhavej
janasya
tarhy acyuta sat-samagamah
sat-sangamo
yarhi tadaiva sad-gatau
paravareśe
tvayi jayate matih
"Mój
drogi Panie, podróżując w tym materialnym świecie poprzez
różne gatunki życia, żywa istota może postępować w kierunku
wyzwolenia. Ale jeśli przypadkiem wejdzie w kontakt z czystym
bhaktą, wtedy rzeczywiście zostaje wyzwolona z sideł energii
materialnej i staje się Twoim bhaktą, bhaktą Osoby Boga."
Kiedy
jakaś uwarunkowana dusza staje się bhaktą Kryszny, Pan, dzięki
Swojej bezprzyczynowej łasce, szkoli ją na dwa sposoby: z zewnątrz
szkoli ją poprzez mistrza duchowego, a od wewnątrz poprzez
Duszę Najwyższą. Jak oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam
(11.29.6): "Mój drogi Panie, nawet jeśli ktoś osiągnąłby
życie tak długie jak Brahma, to mimo to nie byłby w stanie
wyrazić swojej wdzięczności za łaski płynące z pamiętania
Ciebie. Dzięki Swojemu bezprzyczynowemu miłosierdziu, usuwasz
wszelkie niepomyślności, manifestując się od zewnątrz jako
mistrz duchowy, a od wewnątrz jako Dusza Najwyższa."
Jeśli
ktoś w taki czy inny sposób wchodzi w kontakt z czystym
bhaktą i dzięki temu rozwija pragnienie pełnienia służby
oddania dla Kryszny, stopniowo wznosi się on do platformy miłości
Boga, i w ten sposób zostaje uwolniony z sideł energii
materialnej. Zostało to również wyjaśnione w Śrimad-Bhagavatam
(11.20.8), gdzie Sam Pan mówi: "Dla tego, kto sam z siebie
jest przyciągany do Moich czynności – nie będąc wabionym przez
czynności materialne ani też nie czując do nich odrazy – otwiera
się ścieżka służby oddania, prowadząca do doskonałości
miłości Boga." Jednakże, tego stanu doskonałości nie można
osiągnąć bez łaski czystego bhakty, czyli mahatmy, wielkiej
duszy. Bez miłosierdzia takiej wielkiej duszy nie można nawet
zostać wyzwolonym z sideł materialnych, a co dopiero
mówić o wzniesieniu się do platformy miłości Boga. Zostało
to również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (5.12.12)
w konwersacji pomiędzy Królem Rahuganą, władcą prowincji
Sind w Syberii, a Królem Bharatą. Kiedy Król Rahugana
wyraził swoje zdumienie ujrzawszy osiągnięcia duchowe Króla
Bharaty, Bharata odpowiedział:
rahuganaitat
tapasa na yati
na
cejyaya nirvapanad grhad va
na
cchandasa naiva jalagni-suryair
vina
mahat-pada-rajo 'bhisekam
"Mój
drogi Rahugano, nikt nie może osiągnąć doskonałego stanu służby
oddania, nie będąc pobłogosławionym przez wielką duszę, czyli
czystego bhaktę. Osiągnięcie tego stanu doskonałości nie jest
możliwe jedynie przez przestrzeganie regulujących zasad pism, czy
przez przyjęcie wyrzeczonego porządku życia, spełnianie
przepisanych obowiązków życia rodzinnego czy też przez zostanie
wielkim studentem nauki duchowej, albo podjęcie surowych pokut
i wyrzeczeń dla realizacji." Podobnie, kiedy ateista
Hiranyakaśipu zapytał swego syna, Prahlada Maharaja, w jaki
sposób został przyciągnięty do służby oddania, chłopiec
odpowiedział, "Dopóki ktoś nie zostanie pobłogosławiony
pyłem stóp czystych wielbicieli, nie może nawet mieć dostępu do
ścieżki służby oddania, która jest rozwiązaniem na wszelkie
problemy materialnego życia." (Bhag. 7.5.32)
Zatem
Pan Caitanya powiedział Sanatanie Goswamiemu, że wszystkie pisma
święte podkreślają obcowanie z czystymi bhaktami Boga.
Sposobność obcowania z czystym bhaktą Najwyższego Pana jest
początkiem pełnej doskonałości. Zostało to również
potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.18.13), gdzie jest
powiedziane, że udogodnienia i łaski, które osiąga się
przez obcowanie z czystym bhaktą, nie mają porównania. Nie ma
nic, co mogłoby się z nimi równać – ani wzniesienie się
do królestwa niebiańskiego, ani wyzwolenie z energii
materialnej. Pan Kryszna również potwierdza to w Swoich
najbardziej poufnych instrukcjach w Bhagavad-gicie, gdzie mówi
Arjunie:
manmana
bhava mad-bhakto
mad-yaji
mam namaskuru
mam
evaisyasi satyam te
pratijane
priyo 'si me
"Zawsze
myśl o Mnie i zostań Moim bhaktą. Wielbij Mnie i składaj
Mi pokłony. W ten sposób bez wątpienia przyjdziesz do Mnie.
Obiecuję ci to, ponieważ jesteś drogim Mi przyjacielem." (Bg.
18.65)
Taka
bezpośrednia instrukcja Kryszny jest ważniejsza od jakichkolwiek
instrukcji wedyjskich, czy nawet służby spełnianej zgodnie
z zasadami. Niewątpliwie jest wiele instrukcji wedyjskich,
wiele rytuałów i ofiar, przepisanych obowiązków, technik
medytacyjnych i procesów spekulatywnych dla osiągnięcia
wiedzy, ale bezpośrednie polecenie Kryszny – "Zawsze myśl
o Mnie i zostań Moim wielbicielem" – powinno zostać
przyjęte za ostateczny nakaz Pana i powinno być spełnione.
Jeśli ktoś jedynie przekona się do tego i podejmie służbę
oddania, porzucając wszelkie inne zaangażowania, niewątpliwie
osiągnie sukces. Na potwierdzenie tego oznajmienia,
Śrimad-Bhagavatam (11.20.9) mówi, że inne ścieżki samorealizacji
powinny być kontynuowane dopóty, dopóki nie ma się przekonania
odnośnie bezpośredniego polecenia Pana Śri Kryszny. Zarówno
Śrimad-Bhagavatam, jak i Bhagavad-gita, oznajmiają, że
bezpośrednim nakazem Pana jest – porzucić wszystko i zaangażować
się w służbę oddania.
Mocne
przekonanie odnośnie spełniania poleceń Pana jest nazywane wiarą.
Jeśli ktoś posiada wiarę, jest on mocno przekonany, że jedynie
przez pełnienie służby oddania dla Pana Kryszny, automatycznie
spełniane będą wszystkie inne czynności – łącznie
z obowiązkami rytualistycznymi, ofiarami, yogą i spekulatywnym
dążeniem do wiedzy. Jeśli ktoś jest przekonany, że służba
oddania dla Pana obejmuje wszystko, nie musi on robić nic innego.
Jak oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam (4.31.14):
yatha
taror mula-nisecanena
trpyanti
tat-skandha-bhujopaśakhah
pranopaharac
ca yathendriyanam
tathaiva
sarvarhanam acyutejya
"Przez
podlewanie korzenia drzewa, automatycznie odżywione zostają
gałęzie, gałązki i owoce, a przez dostarczenie pokarmu
żołądkowi, odżywiane są również wszystkie zmysły. Podobnie,
przez pełnienie służby oddania dla Kryszny, automatycznie
spełniane są wymagania wszelkich innych form kultu." Ten, kto
jest mocno o tym przekonany, posiada kwalifikacje, aby zostać
czystym bhaktą.
Bhaktów
można podzielić na trzy klasy, odpowiednio do mocy ich przekonania.
Bhakta pierwszej klasy jest zaznajomiony z wszelkiego rodzaju
literaturą wedyjską i jednocześnie posiada mocne przekonanie,
o którym była mowa wcześniej. Posiada on kwalifikacje, by
wyzwolić z cierpień materialnych wszystkie inne osoby. Bhakta
drugiej klasy posiada mocne przekonanie i wiarę, ale nie jest
w stanie cytować dowodów z pism objawionych. Bhaktą
trzeciej klasy jest osoba, której wiara nie jest bardzo mocna, ale,
przez stopniową kultywację służby oddania, ostatecznie będzie
mogła ona wznieść się do poziomu bhakty drugiej czy pierwszej
klasy. W Śrimad-Bhagavatam (11.2.45-47) jest powiedziane, że
bhakta pierwszej klasy zawsze widzi Najwyższego Pana jako duszę
wszystkich żywych istot. Zatem, patrząc na żywe istoty, widzi on
jedynie Krysznę. Bhakta drugiej klasy całą swoją wiarę kieruje
ku Osobie Boga, zawiera przyjaźń z czystymi bhaktami, jest
łaskawy dla osób niewinnych i unika tych, którzy są
ateistami i są przeciwni służbie oddania. Bhakta trzeciej
klasy angażuje się w służbę oddania odpowiednio do
wskazówek mistrza duchowego, czy też pełni taką służbę na
skutek rodzinnej tradycji, i czci Bóstwo Pana, ale nie jest
zaawansowany w wiedzy o służbie oddania i nie widzi
różnicy pomiędzy bhaktą a abhaktą. Taki bhakta trzeciej
klasy nie może być uważany za czystego bhaktę; jest on prawie
w linii służby oddania, ale jego pozycja nie jest bardzo
pewna.
Zatem
można wnioskować, że kiedy ktoś przejawia miłość do Boga
i darzy przyjaźnią bhaktów, okazuje miłosierdzie niewinnym
i unika towarzystwa abhaktów, to może być on uważany za
czystego bhaktę. Rozwijając służbę oddania, osoba taka
postrzega, że każda żywa istota jest integralną cząstką
Najwyższego. W każdej żywej istocie może ujrzeć Najwyższą
Osobę, i dlatego staje się wysoce zaawansowaną w świadomości
Kryszny. Na tym etapie nie rozróżnia wielbicieli od niewielbicieli,
gdyż w jej wizji każdy jest usytuowany w służbie dla
Pana. Będąc zaangażowaną w świadomość Kryszny i służbę
oddania, nadal rozwija wszystkie wielkie cechy. Jak oznajmiono
w Śrimad-Bhagavatam (5.18.12):
yasyasti
bhaktir bhagavaty akincana
sarvair
gunais tatra samasate surah
harav
abhaktasya kuto mahad-guna
mano-rathenasati
dhavato bahih
"Ten,
kto osiąga czystą, niezachwianą służbę oddania dla Najwyższego
Pana, rozwija wszelkie dobre cechy półbogów. Podczas gdy osoba,
która nie rozwija takiej służby, z pewnością zbłądzi,
nawet pomimo swoich kwalifikacji materialnych, gdyż jedynie
pozostaje na platformie umysłu." Zatem kwalifikacje materialne
są bezwartościowe bez służby oddania.
Rozdział
12 – Bhakta
Osoba
w świadomości Kryszny, która jest w pełni oddana
transcendentalnej służbie miłości dla Pana, rozwija wszystkie
boskie cechy półbogów. Jest wiele takich boskich cech, ale Pan
Caitanya opisuje Sanatanie Goswamiemu jedynie niektóre z nich.
Bhakta Pana jest zawsze uprzejmy dla wszystkich i nie wszczyna
kłótni. Jest zainteresowany istotą życia, czyli duchowością.
Jest jednakowo ustosunkowany do wszystkich żywych istot, i nikt
nie może znaleźć w nim wad. Jego wspaniałomyślny umysł
jest zawsze świeży i czysty, i pozbawiony obsesji
materialnych. Jest on dobroczyńcą wszystkich żywych istot, jest
spokojny i zawsze podporządkowany Krysznie. Jest wolny od
pragnień materialnych. Jest bardzo pokorny i stanowczy w swoim
celu. Przezwyciężył sześć materialnych cech, takich jak
pożądanie i złość, i nie je więcej niż potrzeba.
Jest zawsze rozsądny i oddaje szacunek innym, ale nie wymaga
żadnego szacunku dla siebie. Jest poważny, miłosierny,
przyjacielski i spokojny. Cechuje go poetyzm
i rzeczoznawstwo.
Opis
bhakty Pana znajduje się również w Śrimad-Bhagavatam
(3.25.21), gdzie jest powiedziane, że jest on zawsze tolerancyjny
i miłosierny. Będąc przyjacielem wszystkich żywych istot,
nie ma żadnych wrogów. Jest spokojny i posiada wszelkie dobre
cechy. To jedynie kilka zalet, które posiada osoba w świadomości
Kryszny.
W
Śrimad-Bhagavatam jest również powiedziane, że jeśli komuś
nadarza się sposobność służenia wielkiej duszy – mahatmie –
to otwiera się ścieżka jego wyzwolenia. Jednakże ci, którzy są
przywiązani do osób materialistycznych, znajdują się na ścieżce
ciemności. Osoby, które są naprawdę święte, są
transcendentalne, opanowane, spokojne, przyjacielskie dla wszystkich
żywych istot, i nie ulegają złości. Jedynie poprzez
obcowanie z takimi osobami można stać się świadomym Kryszny
bhaktą. W rzeczywistości, towarzystwo świętych wielbicieli
jest konieczne dla rozwinięcia miłości do Boga. Ścieżka postępu
w życiu duchowym otwiera się przed każdym, kto wchodzi
w kontakt z osobą świętą. Jeśli ktoś podąża śladami
wielbiciela, niewątpliwie rozwinie świadomość Kryszny w pełnej
służbie oddania.
W
Śrimad-Bhagavatam (11.2.28), Vasudeva, ojciec Kryszny, pyta Naradę
Muniego o dobrobyt wszystkich żywych istot. W odpowiedzi
Narada Muni cytuje fragment dyskusji Maharaja Nimi z dziewięcioma
mędrcami. "O święci mędrcy;" powiedział Król Nimi,
"usiłuję odnaleźć ścieżkę pomyślności dla wszystkich
żywych istot. Najwartościowszą rzeczą w życiu jest chwila
spędzona w towarzystwie świętych osób, gdyż moment ten
otwiera ścieżkę postępu w życiu duchowym." Zostało to
potwierdzone również w innym wersecie Śrimad-Bhagavatam
(3.25.25). Poprzez obcowanie z osobami świętymi i prowadzenie
z nimi dyskusji na tematy transcendentalne, zyskujemy
przekonanie o wartości życia duchowego. Słuchanie o Krysznie
bardzo szybko staje się przyjemne dla uszu i satysfakcjonujące
dla serca. Jeśli otrzyma się taki przekaz duchowy od osób świętych
czy czystych bhaktów i usiłuje się zastosować do niego
w swoim własnym życiu, wówczas w naturalny sposób
rozwija się ścieżka świadomości Kryszny, z wiarą,
przywiązaniem i służbą oddania.
Pan
poinformował następnie Sanatanę Goswamiego o zachowaniu
bhakty. Główną rzeczą jest to, że bhakta powinien zawsze trzymać
się z dala od niepobożnego towarzystwa. Na tym polega istota
zachowania bhakty. A czym jest to niepobożne towarzystwo? Jest
to obcowanie z osobami, które są zbyt przywiązane do kobiet
i tymi, które nie są bhaktami Pana Kryszny. Są to osoby
niepobożne. Zaleca się, aby obcować ze świętymi bhaktami Pana
i starannie unikać towarzystwa osób niepobożnych. Ci, którzy
są czystymi bhaktami Kryszny, trzymają się z dala od tych
dwojakiego rodzaju abhaktów. W Śrimad-Bhagavatam (3.31.33-35)
jest powiedziane, że należy porzucić towarzystwo osób, które
lubią zabawiać się z kobietami, gdyż na skutek obcowania
z takimi niepobożnymi osobami traci się wszelkie dobre cechy,
takie jak prawdomówność, czystość, miłosierdzie, powaga,
inteligencja, wstyd, piękno, sława, zdolność przebaczania,
kontrola umysłu i zmysłów, oraz wszelkie moce, które są
automatycznie osiągane przez bhaktę. Człowiek nie może
zdegradować się bardziej, niż wtedy, kiedy obcuje z osobami,
które są zbyt przywiązane do kobiet.
W
związku z tym Pan Caitanya przytacza również werset
z Katyayana-samhity: "Lepiej już być zamkniętym
w płonącej klatce, niż przebywać z osobami, które nie
są wielbicielami Pana." Nie należy również patrzeć na
twarze osób, które są niereligijne, i które są pozbawione
oddania dla Najwyższego Pana. Pan Caitanya radzi, aby zdecydowanie
porzucić towarzystwo niepożądanych osób i przyjąć
całkowite schronienie Najwyższego Pana Kryszny. Tę samą
instrukcję otrzymał Arjuna w ostatnim rozdziale Bhagavad-gity.
Kryszna mówi tam, "Po prostu porzuć wszystko i podporządkuj
się Mnie. Ja zaopiekuję się tobą i będę chronił cię od
wszelkich reakcji grzechu." (Bg. 18.66) Pan jest bardzo łaskawy
dla Swojego bhakty, i jest On bardzo wdzięczny, pełnomocny
i wspaniałomyślny. Naszym obowiązkiem jest zawierzenie Jego
słowom. Jeśli jesteśmy inteligentni i posiadamy dostateczną
wiedzę, bez wahania będziemy przestrzegali Jego instrukcji.
W Śrimad-Bhagavatam (10.48.26) Akrura mówi Krysznie:
kah
panditas tvad aparam śaranam samiyad
bhakta-priyad
rta-girah suhrdah krta-jnat
sarvan
dadati suhrdo bhajato 'bhikaman
atmanam
apy upacayapacayau na yasya
"Jak
można podporządkować się komuś poza Tobą? Któż jest tak
szczery, prawdomówny, przyjacielski i wdzięczny jak Ty? Jesteś
tak doskonały i kompletny, że nawet jeśli oddajesz się
Swojemu bhakcie, mimo to nadal jesteś pełnym i doskonałym.
Możesz zaspokoić wszelkie pragnienia Swojego bhakty i nawet
oddać się jemu." Kto jest inteligentny i zdolny do
zrozumienia filozofii świadomości Kryszny, w naturalny sposób
porzuca wszystko i przyjmuje schronienie Kryszny. W związku
z tym Pan Caitanya recytuje werset wypowiedziany przez Uddhavę
w Śrimad-Bhagavatam (3.2.23): "Jak można przyjąć
schronienie kogokolwiek innego poza Kryszną? Kryszna jest tak
łaskawy. Chociaż siostra Bakasury planowała Go zabić, kiedy był
On niemowlęciem, poprzez posmarowanie swojej piersi trucizną
i podanie Mu jej do ssania, Kryszna mimo to obdarzył tę
wiedźmę zbawieniem i otrzymała ona tę samą pozycję, co
matka Kryszny." W wersecie tym jest mowa o tym, jak
Putana usiłowała zabić Krysznę. Kryszna przyjął jej posmarowaną
trucizną pierś, i, ssąc jej mleko, wyssał z nim również
samo jej życie. Niemniej jednak, Putana została wyniesiona do tej
samej pozycji, co własna matka Kryszny.
Nie
ma zasadniczej różnicy pomiędzy duszą w pełni
podporządkowaną, a osobą w wyrzeczonym porządku życia.
Jedyna różnica jest taka, że dusza w pełni podporządkowana
całkowicie polega na Krysznie. Jest sześć podstawowych zasad
podporządkowania. Po pierwsze, należy przyjmować wszystko, co jest
korzystne dla pełnienia służby oddania, i należy podjąć
ten proces z determinacją. Po drugie, należy zdecydowanie
porzucić wszystko to, co nie sprzyja pełnieniu służby oddania. Po
trzecie, należy być przekonanym, że jedynie Kryszna może dać
ochronę, i należy posiadać pełną wiarę, że Pan da nam tę
ochronę. Impersonalista myśli, że jego rzeczywistą tożsamością
jest bycie jednym z Kryszną, ale bhakta nie niszczy swojej
tożsamości w ten sposób. Żyje on z pełną wiarą, że
Kryszna będzie łaskawie chronił go pod każdym względem. Po
czwarte, bhakta powinien być przekonany o tym, że Kryszna go
utrzymuje. Ci, którzy są zainteresowani owocami swoich czynów, na
ogół oczekują ochrony półbogów, ale bhakta Kryszny nie zwraca
się do żadnego półboga o ochronę. Jest on w pełni
przekonany, że Kryszna będzie chronił go we wszelkich
niepomyślnych sytuacjach. Po piąte, bhakta jest zawsze świadomy,
że nie jest niezależny w swoich pragnieniach; jeśli nie
spełni ich Kryszna, pragnienia te nie mogą być spełnione. I,
w końcu, należy zawsze uważać się za najbardziej upadłego
pomiędzy wszystkimi duszami, aby w ten sposób zyskać opiekę
Kryszny.
Taka
podporządkowana dusza powinna przyjąć schronienie świętego
miejsca, takiego jak Vrindavana, Mathura, Dvaraka, Mayapur, itd.,
i powinna poddać się Panu, mówiąc, "Mój Panie, od
dzisiaj należę do Ciebie. Możesz mnie chronić albo zabić, jak Ci
się podoba." Czysty bhakta przyjmuje schronienie Kryszny w ten
sposób, i Kryszna jest tak łaskawy, że przyjmuje go i daje
mu wszelkiego rodzaju ochronę. To zostało potwierdzone
w Śrimad-Bhagavatam (11.29.34), gdzie jest powiedziane, że
jeśli osoba, która jest bliska śmierci, przyjmuje pełne
schronienie Najwyższego Pana i całkowicie oddaje się Jego
opiece, w rzeczywistości osiąga nieśmiertelność i staje
się zdolną do obcowania z Najwyższym Panem i cieszenia
się transcendentalnym szczęściem.
Następnie
Pan wyjaśnił Sanatanie Goswamiemu różne typy i symptomy
praktycznej służby oddania. Kiedy pełnimy służbę oddania
naszymi obecnymi zmysłami, to jest ona nazywana praktyczną służbą
oddania. W rzeczywistości służba oddania jest wiecznym życiem
żywej istoty i leży uśpiona w każdym sercu. Praktyka,
która budzi tę drzemiącą służbą oddania, jest nazywana
praktyką służby oddania. Znaczenie tego jest takie, że żywa
istota jest konstytucjonalnie integralną cząstką Najwyższego
Pana. Pan może być porównany do słońca, a żywe istoty do
molekuł promieni słonecznych. Pod wpływem energii iluzorycznej,
iskra duchowa prawie zagasła, ale tę swoją naturalną
konstytucjonalną pozycję można odzyskać poprzez praktyczną
służbę oddania. Kiedy ktoś praktykuje służbę oddania, to
należy wiedzieć, że powraca on do swojej normalnej i oryginalnej
pozycji wyzwolenia. Służbę oddania można praktykować przy pomocy
swoich zmysłów pod kierunkiem bona fide mistrza
duchowego.
Czynności
duchowe dla postępu w świadomości Kryszny rozpoczynają się
od słuchania. Słuchanie jest najważniejszą metodą postępu,
i należy być bardzo gorliwym, by słuchać o Krysznie
w sposób życzliwy. Porzucając wszelkie spekulacje i czynności
karmiczne, należy jedynie czcić Boga i pragnąć osiągnąć
miłość Boga. Ta miłość Boga już wiecznie istnieje w każdym;
musi jedynie zostać rozbudzona przez proces słuchania. Słuchanie
i intonowanie są zasadniczymi metodami służby
oddania.
Służba
oddania może być regulowana albo powodowana uczuciem miłości.
Osoba, która nie rozwinęła transcendentalnego uczucia miłości do
Kryszny, powinna żyć odpowiednio do wskazówek i zaleceń pism
świętych i mistrza duchowego. W Śrimad-Bhagavatam
(2.1.5) Śukadeva Goswami radzi Maharajowi Pariksitowi:
tasmad
bharata sarvatma
bhagavan
iśvaro harih
śrotavyah
kirtitavyaś ca
smartavyaś
cecchatabhayam
"O
najlepszy z Bharatów, pierwszym i najważniejszym
obowiązkiem osoby, która pragnie uwolnić się od strachu, jest
słuchanie o Najwyższej Osobie Boga, Hari, intonowanie
i bezustanne pamiętanie o Nim. Pana Visnu należy pamiętać
zawsze; w istocie, nie można zapomnieć o Nim nawet na
moment. On jest istotą wszelkich regulujących zasad." Wniosek
jest taki, że kiedy wszystkie zasady, nakazy i zakazy pism
świętych zostaną wzięte razem, to esencją ich wszystkich będzie,
niezmiennie, pamiętanie Najwyższego Pana. Pamiętanie Najwyższej
Osoby Boga wewnątrz swego serca jest celem służby oddania. Kiedy
służba oddania jest spełniana v sposób czysty i z uczuciem,
to nie ma kwestii regulujących zasad. Nie ma więcej zakazów
i nakazów.
Jednakże,
na ogół należy przyjąć następujące zasady dla właściwego
spełniania służby oddania:
(1)
przyjęcie schronienia bona fide mistrza duchowego,
(2)
przyjęcie inicjacji od takiego mistrza duchowego,
(3)
służenie mistrzowi duchowemu,
(4)
zadawanie mu pytań i uczenie się od niego miłości,
(5)
podążanie śladami osób świętych, oddanych transcendentalnej
służbie miłości dla Pana,
(6)
bycie przygotowanym na porzucenie wszelkiego rodzaju przyjemności
i nieszczęść dla zadowolenia Kryszny, (7) zamieszkanie
w miejscu, gdzie Kryszna odbywał Swoje rozrywki,
(8)
bycie zadowolonym z tego, co otrzymujemy od Kryszny dla
utrzymania ciała, i nie zabieganie o więcej,
(9)
przestrzeganie postów w Ekadaśi (które przypadają na
jedenasty dzień po pełni księżyca i jedenasty dzień po
nowiu. W te dni nie spożywa się zbóż ani grochu; przyjmuje
się jedynie skromny posiłek z warzyw i mleka, a zwiększa
się intonowanie Hare Kryszna i czytanie pism świętych.),
(10)
okazywanie szacunku bhaktom, krowom i świętym drzewom, takim
jak figowiec.
Przestrzeganie
tych dziesięciu zasad jest rzeczą zasadniczą dla bhakty neofity,
który zaczyna podążać ścieżką służby oddania. Służąc Panu
i intonując Jego święte imiona, należy również unikać
obraz.
Jest
dziesięć rodzajów obraz, które można popełnić podczas
intonowania świętego imienia, i tych obraz należy unikać. Są
to:
(1)
zniesławianie bhakty Pana,
(2)
uważanie, że Pan i półbogowie znajdują się na tym samym
poziomie i uważanie, że jest wielu Bogów,
(3)
lekceważenie poleceń mistrza duchowego,
(4)
pomniejszanie autorytetu pism świętych (Ved),
(5)
interpretowanie świętego imienia Pana,
(6)
popełnianie grzesznych uczynków na mocy intonowania świętego
imienia,
(7)
instruowanie osób niewierzących o chwałach świętego imienia
Pana,
(8)
porównywanie intonowania świętego imienia do materialnej
pobożności,
(9)
bycie nieuważnym podczas intonowania świętego imienia,
(10)
utrzymywanie materialnych przywiązań pomimo intonowania świętego
imienia.
Jest
też dziesięć dodatkowych nakazów:
(1)
należy starać się unikać popełniania obraz podczas pełnienia
służby dla Pana i podczas intonowania świętych imion Pana,
(2)
należy unikać towarzystwa osób niepobożnych, będących
abhaktami,
(3)
nie należy przyjmować zbyt wielu uczniów,
(4)
nie należy zadawać sobie trudu, by poznać zbyt wiele książek,
czy poznawać jakąś książkę pobieżnie, i należy unikać
dyskutowania różnych doktryn,
(5)
należy być zrównoważonym zarówno wobec zysku, jak i straty,
(6)
nie należy ulegać żadnego rodzaju rozpaczy,
(7)
nie należy okazywać braku szacunku półbogom czy innym pismom
świętym,
(8)
nie należy tolerować zniewag przeciwko Najwyższemu Panu i Jego
wielbicielom,
(9)
należy unikać pospolitych tematów powieści i fikcji, ale nie
ma polecenia, aby unikać słuchania zwykłych wiadomości,
(10)
nie należy sprawiać kłopotu żadnej żywej istocie, nie wyłączając
małego robaka.
W
Bhakti-rasamrita-sindhu skompilowanej przez Śri Rupę Goswamiego
jest powiedziane, że należy być bardzo liberalnym w zachowaniu
i należy unikać wszelkich niepożądanych czynności.
Najważniejszą rzeczą jest przyjęcie mistrza duchowego, otrzymanie
od niego inicjacji i służenie mu.
Ponadto
jest trzydzieści pięć czynności służby oddania, które mogą
być zanalizowane w sposób następujący:
(1)
słuchanie,
(2)
intonowanie,
(3)
pamiętanie,
(4)
wielbienie,
(5)
modlenie się,
(6)
służenie,
(7)
zaangażowanie w służbę,
(8)
bycie przyjacielskim,
(9)
ofiarowanie wszystkiego,
(10)
tańczenie przed Bóstwem,
(11)
śpiewanie,
(12)
odkrywanie umysłu w zaufaniu,
(13)
ofiarowywanie pokłonów,
(14)
wstawanie, by okazać szacunek bhaktom,
(15)
podążanie za bhaktą, kiedy wstaje, aby udać się do wyjścia,
(16)
wchodzenie do świątyni Pana,
(17)
okrążanie świątyni Pana,
(18)
czytanie modlitw,
(19)
wibrowanie hymnów,
(20)
spełnianie sankirtana, czyli zbiorowego intonowania,
(21)
wąchanie kadzideł i kwiatów ofiarowanych Bóstwu,
(22)
przyjmowanie prasada (pożywienie ofiarowane Krysznie),
(23)
uczestniczenie w ceremonii aratrika,
(24)
oglądanie Bóstwa,
(25)
ofiarowanie smacznych potraw Panu,
(26)
medytowanie,
(27)
ofiarowanie wody drzewku tulasi,
(28)
ofiarowanie szacunku Vaisnavom i zaawansowanym bhaktom,
(29)
zamieszkanie w Mathurze i Vrindavanie,
(30)
zrozumienie Śrimad-Bhagavatam,
(31)
robienie wszystkiego, by osiągnąć Krysznę,
(32)
oczekiwanie łaski Kryszny,
(33)
spełnianie różnych ceremonii razem z wielbicielami Kryszny,
(34)
podporządkowanie się pod każdym względem,
(35)
obchodzenie różnych świąt.
Do
tych trzydziestu pięciu, można dodać inne cztery:
(1)
znaczenie swojego ciała papką sandałową na znak, że jest się
Vaisnavą,
(2)
malowanie na swoim ciele świętych imion Pana,
(3)
przykrywanie swojego ciała szatami, które kiedyś należały do
Bóstwa,
(4)
przyjmowanie caranamrity, wody, w której zostały skąpane
Bóstwa.
Razem
z tymi czterema dodatkowymi, jest trzydzieści dziewięć
punktów odnośnie służby oddania, spośród których
najważniejszymi jest następujących pięć:
(1)
przebywanie w towarzystwie bhaktów,
(2)
intonowanie świętego imienia Pana,
(3)
słuchanie Śrimad-Bhagavatam,
(4)
zamieszkanie w świętym miejscu, takim jak Mathura czy
Vrindavana,
(5)
służenie Bóstwu z wielkim oddaniem.
Te
punkty zostały szczególnie wspomniane przez Rupę Goswamiego w jego
książce Bhakti-rasamrita-sindhu. Trzydzieści dziewięć powyższych
punktów plus te pięć, dają w sumie czterdzieści cztery
punkty. Poza tym istnieją jeszcze początkowe zajęcia w liczbie
dwudziestu, więc razem jest sześćdziesiąt cztery punkty dla
spełniania służby oddania. Należy przyjąć te sześćdziesiąt
cztery punkty swoim ciałem, umysłem i zmysłami, i w ten
sposób oczyścić swoją służbę oddania. Niektóre z tych
punktów są całkowicie różne, niektóre są identyczne,
a niektóre zdają się być połączeniem innych.
Śrila
Rupa Goswami polecił, aby zamieszkać w towarzystwie osób,
które posiadają tę samą mentalność; dlatego koniecznością
jest uformowanie jakiegoś społeczeństwa dla świadomości Kryszny,
by wspólnie żyć i kultywować wiedzę o Krysznie
i służbę oddania. Najważniejszą zasadą życia w takim
towarzystwie jest wspólne poznawanie Bhagavad-gity
i Śrimad-Bhagavatam. Kiedy rozwija się wiara i oddanie,
przemieniają się one w wielbienie Bóstwa, intonowanie
świętego imienia i zamieszkanie w świętym miejscu,
takim jak Mathura i Vrindavana.
Pięć
ostatnich punktów – które zostały wymienione po pierwszych
trzydziestu dziewięciu – są bardzo ważne i są zasadnicze.
Jeśli ktoś jest w stanie po prostu spełniać te pięć
punktów, może wznieść się do najwyższego stanu doskonałości,
nawet jeśli nie spełnia ich doskonale. Ktoś może być w stanie
spełniać jeden z tych punktów, albo wiele z nich,
odpowiednio do swoich możliwości, ale rzeczą, która czyni kogoś
zaawansowanym na ścieżce służby oddania, jest zasadniczy czynnik
całkowitego przywiązania do służby oddania. Jest wielu bhaktów
w historii, którzy osiągnęli doskonałość służby oddania
po prostu przez spełnianie jednego z tych punktów, i jest
wielu innych bhaktów, jak Maharaja Ambarisa, którzy spełniali
wszystkie te punkty. Oto niektórzy bhaktowie, którzy osiągnęli
doskonałość służby oddania poprzez spełnianie jednego z tych
punktów: Maharaja Pariksit, który został wyzwolony i osiągnął
pełną doskonałość po prostu przez słuchanie; Śukadeva Goswami,
który osiągnął wyzwolenie i doskonałość służby oddania
jedynie przez intonowanie; Prahlada Maharaja, który osiągnął
doskonałość przez pamiętanie; Laksmi, która osiągnęła
doskonałość dzięki służeniu lotosowym stopom Pana; Król Prthu,
który osiągnął doskonałość po prostu przez wielbienie; Akrura,
który osiągnął doskonałość po prostu przez składanie modlitw;
Hanuman, który osiągnął doskonałość po prostu przez służenie
Panu Ramie; Arjuna który osiągnął doskonałość po prostu przez
przyjaźń z Kryszną; i Bali Maharaja, który osiągnął
doskonałość po prostu przez ofiarowanie wszystkiego co posiadał.
Jeśli chodzi o Maharaja Ambarisę, to w rzeczywistości
spełniał on wszystkie punkty służby oddania. Przede wszystkim
skupił on swój umysł na lotosowych stopach Kryszny. Swoje słowa
i moc mówienia zaangażował w opisywanie
transcendentalnych cech Najwyższej Osoby Boga. Swoje ręce
zaangażował w mycie świątyni Bóstwa, uszy – w słuchanie
słów Kryszny, a oczy – w oglądanie Bóstwa. Swój zmysł
dotyku zaangażował w pełnienie służby dla bhaktów, a zmysł
zapachu – w wąchanie kwiatów ofiarowanych Krysznie. Język
zaangażował w smakowanie liści tulasi ofiarowanych lotosowym
stopom Kryszny, nogi – w chodzenie do świątyni Kryszny, a głowę
– w składanie pokłonów Bóstwu Kryszny. Ponieważ wszystkie jego
pragnienia i ambicje zostały w ten sposób zaangażowane
w służbę oddania dla Pana, Maharaja Ambarisa jest uważany za
czołowy przykład w spełnianiu różnych typów służby
oddania.
Ktokolwiek
angażuje się w służbę oddania dla Pana w pełni
świadomości Kryszny, uwalnia się od wszystkich długów wobec
mędrców, półbogów i przodków, wobec których każdy jest
zadłużony. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(11.5.41):
devarsi-bhutapta-nrnam
pitrnam
na
kinkaro nayam rni ca rajan
sarvatmana
yah śaranam śaranyam
gato
mukundam parihrtya kartam
"Ktokolwiek
w pełni angażuje się w służbę dla Pana, O Królu,
nie jest już dłużej zobowiązany wobec półbogów, mędrców,
innych żywych istot, swoich krewnych, przodków czy jakiegokolwiek
innego człowieka." Każdy człowiek, tuż po swoich
narodzinach, natychmiast zostaje zadłużony u tak wielu ludzi,
i z powodu tych długów powinien on spełniać wszelkiego
rodzaju rytuały. Jeśli jednakże w pełni podporządkuje się
Krysznie, nie ma już dłużej żadnych długów. Zostaje zwolniony
z wszelkich zobowiązań.
Należy
jednakże zauważyć, że kiedy jakaś osoba porzuca wszelkie
obowiązki i po prostu podejmuje transcendentalną służbę dla
Kryszny, to jest wolna od wszelkich pragnień i nie ma
upodobania do spełniania grzesznych czynów, ani też nie ulega
takim czynom. Jeśli jednakże dopuszcza się jakiegoś grzechu (nie
umyślnie ale przypadkiem), Kryszna daje jej wszelką ochronę. Nie
musi ona oczyszczać się przez podjęcie jakichś innych metod, i to
zostało potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (11.5.42): "Bhakta,
który jest w pełni zaangażowany w transcendentalną
służbę miłości dla Pana, jest chroniony przez Najwyższą Osobę,
ale jeśli przypadkiem i nieintencjonalnie popełnia jakiś
grzech, albo jest zmuszony do grzesznego działania pod wpływem
okoliczności, Bóg, usytuowany wewnątrz jego serca, daje mu wszelką
ochronę."
Procesy
wiedzy spekulatywnej i wyrzeczenia nie są w rzeczywistości
głównymi czynnikami postępu w służbie oddania. Osoba
pełniąca służbę oddania nie musi dodatkowo przyjmować zasad
łagodności i kontroli zmysłów, chociaż w innych
procesach są nakazy i przepisy dla osiągnięcia tych cech.
Bhakta rozwija wszystkie dobre cechy nawet bez praktykowania tych
procesów, ale po prostu przez pełnienie służby oddania dla Pana.
W Jedenastym Canto Śrimad-Bhagavatam (11.20.31) Pan Sam mówi,
że jeśli ktoś jest rzeczywiście zaangażowany w służbę
oddania dla Niego, to nie ma potrzeby kultywowania wiedzy
spekulatywnej i wyrzeczenia.
Rozdział 13 – Służba oddania w przywiązaniu
Niektórzy
transcendentaliści, jedynie z powodu zwykłego nieporozumienia,
myślą, że do osiągnięcia platformy służby oddania konieczne są
wiedza i wyrzeczenie. Ale nie jest to prawdą. Kultywacja wiedzy
i wyrzeczenie się czynności karmicznych mogą być konieczne
dla zrozumienia swojej egzystencji duchowej w relacji do
materialnej koncepcji życia, ale nie są one integralną częścią
służby oddania. Rezultatami wiedzy i czynności karmicznych
są, odpowiednio, wyzwolenie i materialne przyjemności
zmysłowe. Wskutek tego nie mogą być one integralną częścią
służby oddania; nie mają one żadnej istotnej wartości
w pełnieniu służby oddania. Dana osoba może osiągnąć
służbę oddania wówczas, kiedy uwalnia się od rezultatów wiedzy
i czynności karmicznych. Ponieważ bhakta Kryszny jest z natury
łagodny, i ponieważ jego umysł i zmysły są
kontrolowane, nie musi on czynić żadnego szczególnego wysiłku
w celu osiągnięcia tych zalet, które są rezultatem
kultywowania wiedzy i spełniania czynności karmicznych.
Kiedy
Uddhava pytał Krysznę o nakazy i zakazy wedyjskie,
zapytał, "Dlaczego hymny wedyjskie zachęcają do przyjemności
materialnych, podczas gdy jednocześnie instrukcje wedyjskie również
uwalniają od materialnego złudzenia i kierują ku wyzwoleniu?"
Zasady wedyjskie zostały ustanowione przez Najwyższą Osobę Boga,
ale pozornie są one sprzeczne, i Uddhava pragnął dowiedzieć
się, w jaki sposób można rozwiązać te sprzeczności.
W odpowiedzi Pan Kryszna poinformował go o niezwykłości
służby oddania.
"Dla
tego, kto już zaangażował się w służbę oddania dla Mnie,
i którego umysł jest skupiony na Mnie, wysiłki w kierunku
kultywacji wiedzy i wyrzeczenia nie są ani praktyczne, ani
konieczne." Zatem wniosek Pana jest taki, że służba oddania
nie jest zależna od jakiegokolwiek innego procesu. Kultywacja
wiedzy, wyrzeczenie i medytacja mogą być trochę pomocne na
początku, ale nie mogą być uważane za konieczne dla spełniania
służby oddania. Innymi słowy, służba oddania może być
spełniana niezależnie od kultywacji wiedzy czy wyrzeczenia.
W związku z tym pozostaje pewien werset ze Skanda Purany,
w którym Parvata Muni powiedział myśliwemu: "O myśliwy,
nie ma w tym nic dziwnego, że osiągnąłeś takie kwalifikacje
– jak łagodność i inne – ponieważ ten, kto jest
zaangażowany w służbę oddania dla Najwyższego Pana, nie
może, w żadnych okolicznościach, być źródłem kłopotu dla
nikogo."
Po
przedyskutowaniu tych punktów, Pan Caitanya powiedział Sanatanie
Goswamiemu, "Dotychczas wyjaśniłem służbę oddania spełnianą
zgodnie z regulującymi zasadami. A teraz objaśnię służbę
oddania w transcendentalnym przywiązaniu."
Żywymi
przykładami służby oddania są mieszkańcy Vrindavany,
Vrajavasowie. Ich służba oddania jest idealną służbą oddania
w przywiązaniu, i takie oddanie można spotkać jedynie we
Vrindavanie, Vrajabhumi. Jeśli ktoś rozwija służbę oddania
i przywiązanie przez podążanie śladami Vrajavasów, osiąga
on raga-marga-bhakti, czyli służbę oddania w przywiązaniu do
Pana. Według Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.270), "Służba
oddania cechująca się ekstatycznym przywiązaniem do tej służby,
które staje się czymś naturalnym dla bhakty, jest nazywana raga,
czyli transcendentalnym przywiązaniem." Służba oddania
spełniana z takim przywiązaniem jest zwana ragatmika,
a głębokie przywiązanie z głębokim zaabsorbowaniem się
obiektem miłości jest nazywane ragatmika. Przykłady tego widzimy
w czynnościach mieszkańców Vrajabhumi. Osoba, która zostaje
przyciągnięta do Kryszny na skutek słuchania o takim
przywiązaniu, jest niewątpliwie bardzo szczęśliwa. Kiedy ktoś
jest głęboko wzruszony oddaniem mieszkańców Vrajabhumi i usiłuje
podążać ich śladem, nie dba on o ograniczenia i zasady
pism objawionych. Jest to cecha osoby, która spełnia
raga-bhakti.
Służba
oddania cechująca się przywiązaniem jest naturalna, i osoba,
która została przez nią przyciągnięta, nie sprzecza się z tymi,
którzy są jej przeciwni, nawet chociaż mogą oni prezentować
zalecenia pism świętych. Ta naturalna inklinacja do służby
oddania jest również oparta na zaleceniach pism świętych, i ten,
kto ma przywiązanie do takiej służby oddania, nie musi porzucać
jej jedynie ze względu na argumenty pism. W związku z tym
należy zauważyć, że klasa tak zwanych bhaktów (znana jako
prakrta-sahajiya) stosuje się do swoich własnych, wymyślonych
idei, i, podając się za Krysznę i Radharani, angażuje się
w rozpustę. Taka służba oddania i przywiązanie są
fałszywe, a ci, którzy oddają się temu, w rzeczywistości
postępują ścieżką wiodącą do piekła. Nie jest to standard
ragatmika, czyli oddania. Społeczność prakrta-sahajiya jest
w rzeczywistości zwiedziona i bardzo
nieszczęśliwa.
Służba
oddania w przywiązaniu może być spełniana na dwa sposoby –
wewnętrznie i zewnętrznie. Zewnętrznie bhakta ściśle
przestrzega regulujących zasad, począwszy od intonowania
i słuchania, podczas gdy wewnątrz siebie myśli
o przywiązaniu, które przyciąga go do służenia Najwyższemu
Panu. W istocie, zawsze myśli on o swojej szczególnej
służbie oddania i przywiązaniu. Takie przywiązanie nie
gwałci regulujących zasad służby oddania i prawdziwy bhakta
ściśle przestrzega tych zasad; a mimo to zawsze myśli o swoim
określonym przywiązaniu.
Ponieważ
wszyscy mieszkańcy Vrindavany, Vrajabhumi, są bardzo drodzy
Krysznie, bhakta wybiera jednego z nich i ściśle podąża
jego śladem, by odnieść sukces w swojej własnej służbie
oddania. Czysty bhakta, który jest przywiązany do Kryszny, zawsze
podąża śladami jakiejś osobistości z Vrajabhumi.
Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.2.94) mówi, że czysty bhakta
przywiązany do służby oddania powinien zawsze pamiętać czynności
jakiegoś określonego mieszkańca Vrajy, nawet chociaż sam nie jest
w stanie mieszkać we Vrajabhumi czy Vrindavanie. W ten
sposób będzie mógł bezustannie medytować o Vrajabhumi
i Vrindavanie. Zaufani bhaktowie przywiązani do służby Pana
są dzieleni na kilka kategorii: niektórzy z nich są sługami,
niektórzy przyjaciółmi, niektórzy rodzicami, a niektórzy
kochankami. W służbie oddania, którą cechuje przywiązanie,
należy postępować za przykładem jakiegoś określonego typu
bhakty z Vrajabhumi. W Śrimad-Bhagavatam (3.25.38) Pan
mówi:
na
karhicin mat-parah śanta-rupe
nanksyanti
no me'nimiso ledhi hetih
yesam
aham priya atma sutaś ca
sakha
guruh suhrdo daivam istam
"Słowa
mat-para używa się tylko w odniesieniu do osób, które
zadowala jedynie pozycja Moich bhaktów. Uważają one, że Ja jestem
ich duszą, ich przyjacielem, synem, panem, dobroczyńcą, ich Bogiem
i najwyższym celem. Moja droga matko, tacy bhaktowie nie
podlegają wpływom czasu." W Bhakti-rasamrita-sindhu
(1.2.308), Śrila Rupa Goswami ofiarowuje swoje wyrazy szacunku tym,
którzy zawsze myślą o Krysznie takim, jakim jest naprawdę,
i, w zależności od swojego związku z Nim, odnosząc się
do Niego jako syna, dobroczyńcy, brata, ojca, przyjaciela, itd.
Ktokolwiek przestrzega zasad służby oddania w przywiązaniu
i podąża śladami określonego bhakty Vrajabhumi, z pewnością
osiąga najwyższą doskonałość miłości Boga w tym
duchu.
Są
dwie cechy, dzięki którym może rozwinąć się nasionko miłości
Boga, i cechy te są znane jako rati, czyli przywiązanie,
i bhava, stan bezpośrednio poprzedzający miłość Boga. To
właśnie przez takie przywiązanie i bhavę bhaktowie zdobywają
Najwyższego Pana, Śri Krysznę. Te dwie cechy obecne są jeszcze
zanim zamanifestują się jakiekolwiek symptomy miłości Boga. Pan
Caitanya wyjaśnił to Sanatanie Goswamiemu. Pan Caitanya powiedział
mu, że skoro nie ma końca opisom systemu służby oddania
w przywiązaniu, to jedynie postara się podać mu przykład
takiej służby. Pan opisał następnie ostateczny cel służby
oddania, który jest przeznaczony dla osób pragnących osiągnąć
doskonałość. Kiedy czyjeś przywiązanie do Kryszny staje się
bardzo głębokie, osiąga on stan zwany miłością Boga. Taki stan
istnienia jest uznawany za trwałą pozycję bhakty. W związku
z tym, Kaviraja Goswami ofiarował swoje pełne szacunku pokłony
Panu Caitanyi, za Jego wzniosłe nauki o miłości Boga. Jak
oznajmiono w Caitanya-caritamrita (Madhya, 23.1): "O
Najwyższa Osobo Boga; któż inny poza Tobą kiedykolwiek obdarzał
taką czystą służbą oddania? O najbardziej łaskawa
inkarnacjo Osoby Boga, pragnę ofiarować moje pełne szacunku
pokłony Tobie, który jesteś znany jako inkarnacja
Gaurakrsna."
Bhakti-rasamrita-sindhu
(1.3.1) porównuje ten stan miłości Boga do blasku słonecznego
emanującego ze słońca; ten blask słoneczny czyni serce bhakty
coraz piękniejszym. Serce takiego bhakty jest usytuowane w pozycji
transcendentalnej, nawet poza siłą dobroci. Proces, który jeszcze
bardziej oczyszcza serce takimi promieniami miłości, jest nazywany
bhava. To bhava opisuje Śrila Rupa Goswami. Bhava jest zwana trwałą
cechą żywej istoty, a decydujący krok naprzód do tej bhavy
jest zwany marginalnym stanem miłości Boga. Kiedy stan bhava coraz
bardziej się pogłębia, uczeni bhaktowie zwą go miłością Boga.
Jak oznajmiono w Narada-pancaratra:
ananya-mamata
visnau
mamata
prema-sangata
bhaktir
ity ucyate bhisma-
prahladoddhava-naradaih
"Kiedy
ktoś jest mocno przeświadczony, że jedynym obiektem miłości
i czci jest Visnu, i że nikt inny, nawet półbogowie, nie
są warci otrzymywania służby oddania, wówczas zaczyna on odczuwać
zażyłość w swoim miłosnym związku z Bogiem.
Potwierdziły to takie osobistości jak Bhisma, Prahlada, Uddhava
i Narada."
Jeśli,
dzięki jakimś prawym czynom, które budzą służbę oddania, ktoś
znajdzie się pod wpływem takiej postawy służenia i przyjmuje
schronienie w dobrym towarzystwie czystych bhaktów, wówczas
rozwija przywiązanie do słuchania i intonowania. A rozwinąwszy
przywiązanie do słuchania i intonowania, osoba taka może
czynić coraz większy postęp w regulowanej służbie oddania
dla Najwyższego Pana. Czyniąc postęp, stopniowo uwalnia się od
wątpliwości odnośnie służby oddania i proporcjonalnie
zmniejsza się jej atrakcja do świata materialnego. Awansując
w słuchaniu i intonowaniu, bhakta umacnia się w swojej
wierze. Stopniowo ta jego początkowa wiara rozwija się w smak
do służby oddania, a ten smak stopniowo rozwija się
w przywiązanie. Kiedy to przywiązanie staje się czyste,
przejawia dwie cechy – bhava i rati. Kiedy rati wzmaga się,
jest zwane miłością Boga, która jest ostatecznym celem ludzkiego
życia.
Śrila
Rupa Goswami podsumował ten proces w Bhakti-rasamrita-sindhu
(1.4.15-16): "Najpierw wymagana jest wiara; to dzięki ufności
dana osoba zaczyna obcować z czystymi bhaktami, a poprzez
takie towarzystwo rozwija służbę oddania. Kiedy służba oddania
rozwija się dalej, rozpraszają się wątpliwości. Wówczas osoba
ta utwierdza się w swoim mocnym przekonaniu, a z tego
przekonania rozwija smak do służby oddania i awansuje do stanu
przywiązania, a następnie przestrzega regulujących zasad
służby oddania. Potem, kiedy czyni dalszy postęp, osiąga stan
zwany bhava, który jest stanem trwałym. Kiedy taka miłość Boga
wzmaga się, zostaje osiągnięty najwyższy stan miłości Boga."
W
sanskrycie ten najwyższy stan jest nazywany prema. Prema może
zostać zdefiniowana jako miłość Boga bez oczekiwania czegokolwiek
w zamian. W rzeczywistości, słowo prema i miłość
nie są synonimami, chociaż można powiedzieć, że prema jest
najwyższym stanem miłości. Osoba, która osiągnęła prema, jest
najdoskonalszą ludzką istotą. Zdanie to zostało również
potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (3.25.25): Smak do świadomości
Kryszny można rozwinąć jedynie poprzez obcowanie z czystymi
bhaktami. I kiedy ktoś stara się zastosować świadomość
Kryszny w swoim życiu, może on osiągnąć wszystko, aż do
stanu bhava i prema. Opisując symptomy osoby, która awansowała
od etapu wiary do etapu bhava, Pan Caitanya oznajmia, że osoba ta
nigdy nie ulega niepokojom, nawet w obliczu niespokojnych
sytuacji. Osoba taka nie marnuje ani chwili; zawsze pragnie robić
coś dla Kryszny. Nawet jeśli nie ma żadnego zajęcia, zawsze
znajdzie jakieś zaangażowanie, które zadowoli Krysznę. Nie lubi
ona niczego, co nie jest związane z Kryszną. Chociaż znajduje
się w najlepszej pozycji, nie pragnie honoru ani szacunku. Jest
zdecydowana w swojej pracy i nigdy nie ulega wrażeniu, że
nie czyni postępu w kierunku najwyższego celu życia, którym
jest powrót do Boga. Ponieważ jest całkowicie przekonana o swoim
postępie, jest zawsze pełna ufności i bezustannie dąży do
osiągnięcia najwyższego celu. Jest bardzo przywiązana do
sprawiania przyjemności Panu, jak również do intonowania
i słuchania o Panu, i zawsze znajduje przyjemność
w opisywaniu Jego transcendentalnych cech. Również preferuje
życie w takich świętych miejscach jak Mathura, Vrindavana czy
Dvaraka. Cechy takie przejawia osoba, która awansowała do stanu
bhava.
Dobrym
przykładem stanu bhava jest Król Pariksit. Siedząc na brzegu
Gangesu i oczekując swojej śmierci, powiedział: "Wszyscy
obecni tu bramini, jak również matka Ganges, powinni wiedzieć, że
jestem duszą w pełni podporządkowaną Krysznie. Nie mam nic
przeciwko temu, jeśli natychmiast zostanę ukąszony przez żmiję
zesłaną przez klątwę chłopca-bramina. Niech stanie się, co ma
się stać. Będę zadowolony, jeśli wy wszyscy tu obecni będziecie
intonowali przekaz Kryszny." Taki bhakta zawsze troszczy się
o to, by nie trwonić czasu na nic, co nie jest związane
z Kryszną. Wskutek tego nie pragnie korzyści płynących
z czynności karmicznych, medytacji w yodze czy kultywacji
wiedzy. Jest przywiązany jedynie do rozmów, które w sposób
życzliwy są związane z Kryszną. Tacy czyści bhaktowie
zawsze modlą się do Pana ze łzami w oczach; w swoich.
umysłach zawsze rozpamiętują czyny Pana, a swoje ciała
angażują w składanie Mu pokłonów. Wskutek tego są
usatysfakcjonowani. Każdy bhakta, który działa w służbie
oddania, poświęca swoje życie i ciało dla celów Pana.
Król
Bharata – od którego imienia Indie przybrały nazwę Bharata-varsa
– również był czystym bhaktą, i już za młodu porzucił
życie rodzinne, oddaną, piękną żonę, syna, przyjaciół
i królestwo, tak jak gdyby były one łajnem. Jest to typowe
dla osoby, która rozwinęła stan bhava w służbie oddania.
Taka osoba uważa się za najbardziej nieszczęśliwą i jedyną
przyjemność sprawia jej myśl, że pewnego dnia Kryszna będzie
wystarczająco łaskawy, aby zaangażować ją w służbę
oddania. W Padma Puranie znajdujemy inny przykład czystego
oddania. Powiedziane jest tam, że król, chociaż najbardziej
wzniosły spośród wszystkich istot ludzkich, chodził po prośbie
od drzwi do drzwi, żebrząc nawet u candali, najniższych
członków ludzkiego społeczeństwa.
Sanatana
Goswami później skomponował ten werset
na
prema śravanadi-bhaktir api va yogo'thava vaisnavo
jnanam
va śubha-karma va kiyad aho saj jatir apy asti
va
hinarthadhika-sadhake
tvayi tathapy acchedya-mula sati
he
gopijanavallabha vyathayate ha ha madaśaiva mam
"Jestem
ubogi w miłość do Boga i nie mam kwalifikacji, aby
słuchać o służbie oddania. Nie mam też żadnego zrozumienia
nauki służby oddania, żadnej kultury wiedzy, i nie spełniłem
też żadnych prawych czynności. Nie narodziłem się nawet w wysoko
postawionej rodzinie. Niemniej jednak, o ukochany dziewcząt
Vrajy, nadal pielęgnuję nadzieję, że kiedyś Cię osiągnę, i ta
nadzieja zawsze mnie niepokoi." Bhakta żywiący takie mocne
pragnienie zawsze intonuje Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
W
związku z tym, w Kryszna-karnamrita (32) znajduje się
następujący werset Bilvamangali:
tvac
chaiśavam tri-bhuvanadbhutam ity avehi
mac
capalam ca tava va mama vadhigamyam
tat
kim karomi viralam murali vilasi
mugdhah
mukhambujam udiksitum iksanabhyam
"O
Kryszno, wspaniale grający na flecie, piękno Twoich dziecięcych
czynów jest czymś zadziwiającym w tym świecie. Ty znasz
poruszenie mojego umysłu, a ja wiem, kim Ty jesteś. Nikt nie
wie o tym, jak poufny jest nasz związek. Lecz chociaż moje
oczy pragną oglądać Ciebie i Twą twarz, nie mogę Cię
zobaczyć. Proszę, powiedz mi, co powinienem zrobić." Podobny
ustęp pojawia się w Bhakti-rasamrita-sindhu (1.3.38), w którym
Śrila Rupa Goswami
oznajmia:
rodana-bindu-maranda-svandi-
drgindivaradya
govinda
tava
madhura-svara-kanthi
gayati
namavalim bala
"O
Govindo! Ta młoda dziewczyna ze łzami w oczach słodko
intonuje Twoje chwały." Tacy czyści bhaktowie zawsze pragną
opisywać chwały Kryszny i zawsze pragną mieszkać w miejscu,
gdzie Kryszna oddawał się Swoim rozrywkom. Podobny werset pojawia
się też w Kryszna-karnamrita (92): "Ciało Kryszny jest
tak przyjemne, a Jego twarz tak piękna. Wszystko w Nim
jest słodkie i pachnące." A w
Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.156): "O lotosooki, kiedy będę
mógł bezustannie intonować Twoje święte imię, i kiedy będę
mógł tańczyć na brzegach Yamuny, zainspirowany tym
intonowaniem'"
Pan
Caitanya przytoczył te wszystkie opisy stanu bhava Sanatanie
Goswamiemu, a następnie przechodzi do opisów symptomów
rzeczywistej miłości do Kryszny. Informuje On Sanatanę Goswamiego,
że nikt nie jest w stanie zrozumieć osoby, która rozwinęła
miłość do Kryszny. Nikt nie może zrozumieć jego słów, czynów,
czy innych symptomów. Nawet jeśli jakaś osoba jest wielce uczona,
mimo to trudno jej zrozumieć czystego bhaktę pogrążonego
w miłości do Pana. Fakt ten potwierdza również
Bhakti-rasamrita-sindhu.
Osoba
zaangażowana w służbę oddania doznaje bólu serca, śpiewając
chwały Najwyższego Pana. Ponieważ Pan jest bardzo jej drogi,
wychwalając imię Pana, Jego sławę, itd., prawie doznaje obłędu,
i tak czasami śmieje się, czasami płacze, a czasami
tańczy. Będąc w takim stanie, nie zważa na okoliczności.
Kiedy stopniowo rozwija swoją miłość do Boga, wzmaga się jej
uczucie, emocje i ekstaza. Takie przywiązanie, mahabhava, jest
najwyższym stanem miłości oddania. Może być ono porównane do
cukru kandy. który jest najmocniejszą formą cukru. Prawdziwy
bhakta może rozwinąć swoją miłość do Boga w taki sposób,
że w końcu osiągnie transcendentalną przyjemność
najwyższego stopnia.
Rozdział 14 – Ekstaza Pana i Jego bhaktów
Symptomy
wysoce zaawansowanej służby oddania, które przejawiają czyści
bhaktowie, są czasami imitowane przez osoby, które nie są czystymi
bhaktami. Zostało to opisane w Bhakti-rasamrita-sindhu. Czasami
jakaś osoba nie pełniąca służby oddania dla Kryszny może mieć
pewien motyw w przejawianiu takich symptomów, ale należy
wiedzieć, że te symptomy nie są prawdziwe. Czasami przejaw takich
ekstatycznych symptomów zwodzi osoby, które nie są zaznajomione
z nauką o służbie oddania, ale ci, którzy posiadają
wiedzę o nauce służby oddania, nie przyjmują takich
symptomów za ostateczne kryterium. Symptomy te jedynie są oznaką
początków służby oddania. Tak rozumieją to uczeni
bhaktowie.
Odpowiednio
do różnych podziałów i stopni bhaktów, trwała pozycja
służby oddania może być podzielona na pięć kategorii: (1)
spokój, (2) służba dla Kryszny, (3) przyjaźń z Kryszną,
(4) rodzicielskie uczucie dla Kryszny, (5) miłość małżeńska do
Kryszny. Każda z tych kategorii ma odmienny smak i urok,
i bhakta usytuowany w określonej grupie jest szczęśliwy
w tej pozycji. Charakterystycznymi symptomami przejawianymi
przez czystego bhaktę jest na ogół śmiech i płacz. Kiedy
emocje są pomyślne, czysty bhakta śmieje się, a kiedy nie są
one pomyślne, płacze.
Ponad
tymi dwiema emocjami jest trwała miłość, która jest nazywana
sthayibhava. Innymi słowy, przywiązanie do Kryszny jest trwałe. Ta
trwała postawa miłości jest czasami zmieszana z rozmaitymi
smakami, zwanymi vibhava, anubhava i vyabhicari. Vibhava jest
szczególnym smakiem przywiązania do Kryszny, i może zostać
podzielona na dwie dalsze kategorie – alambana i uddipana.
W Agni Puranie i innych pismach autorytatywnych, to co
zwiększa miłość do Kryszny, jest nazywane vibhava, a kiedy
Kryszna jest obiektem, wzmagająca się vibhava jest zwana alambana.
Uddipana zostaje wzbudzona poprzez transcendentalne cechy Kryszny,
Jego czyny, Jego piękną, uśmiechniętą twarz i aromat Jego
ciała, dźwięk Jego fletu, dźwięk Jego konchy, znaki na Jego
stopach, Jego siedzibę i Jego parafernalia służby oddania
(takie jak liście tulasi, bhaktowie, różne obrzędy i Ekadaśi).
Anubhava pojawia się wtedy, kiedy zostają przejawione wewnętrzne
uczucia i emocje. Osoba na etapie anubhava czasami tańczy,
a czasami upada na ziemię, czasami śpiewa głośno, drży,
ziewa, a czasami oddycha ciężko – nie zważając na
okoliczności.
Zewnętrzne
cechy, które manifestują się w ciałach bhaktów są nazywane
udbhasvara. Są trzydzieści trzy symptomy vyabhicari, i do
pierwszych są zaliczane słowa wymawiane przez bhaktów i różne
symptomy cielesne. Te różne symptomy cielesne, takie jak taniec,
drżenie i śmiech – kiedy zostają zmieszane z symptomami
vyabhicari, są zwane sancari. Kiedy symptomy bhava, anubhava
i vyabhicari zostają połączone, wówczas powodują, że
bhakta pogrąża się w oceanie nieśmiertelności. Ocean ten
jest zwany Bhakti-rasamrita-sindhu, czyli oceanem czystego nektaru
służby oddania, i ten, kto jest zanurzony w tym oceanie,
zawsze oddaje się transcendentalnej przyjemności na falach i w
dźwiękach tego oceanu. Poszczególne rasy (smaki) bhakty, który
zagłębia się w tym oceanie bhakti-rasamrita, są znane jako
neutralność, służenie, przyjaźń, rodzicielstwo i miłość
małżeńska. Wybijającym się smakiem jest miłość małżeńska,
która charakteryzuje się tym, że bhakta dekoruje swoje ciało, aby
przyciągnąć Krysznę. Smak czy posmak służenia powiększa się
o uczucie miłości, gniew, przyjaźń i przywiązanie.
Smak przyjaźni zwiększa się o uczucie miłości, gniew,
przyjaźń, przywiązanie i oddanie, a w rodzicielstwie
przywiązanie zwiększa się o uczucie miłości, gniew,
przyjaźń, przywiązanie i oddanie. Szczególne smaki są
również doświadczane w przyjaźni z Najwyższym Panem,
i są one manifestowane przez przyjaciół takich jak Subala,
których oddanie wzmaga się aż do punktu bhava. Różne rasy są
również dzielone na dwa rodzaje ekstazy, zwane yoga i viyoga,
czyli spotkanie i separacja. W przyjaźni i rodzicielstwie
występują odmienne uczucia spotkania i rozłąki.
Sytuacje
znane jako rudha i adhirudha są możliwe w związku
miłości małżeńskiej. Miłość małżeńska przejawiana przez
królowe w Dvarace jest zwana rudha, a miłość małżeńska
przejawiana we Vrindavanie przez dziewczęta Vrajy jest zwana
adhirudha. Najwyższa doskonałość uczucia adhirudha w miłości
małżeńskiej polega na spotkaniu (madana) i rozłące
(mohana). W ekstazie madana, spotkaniu, występuje całowanie,
a w ekstazie mohana, rozłące, występuje udghurna
i citrajalpa. Jeśli chodzi o citrajalpa,
w Śrimad-Bhagavatam znajduje się część znana jako
Bhramara-gita, która wspomina o różnego rodzaju citrajalpa.
Udghurna jest symptomem separacji. Istnieje również symptom zwany
transcendentalnym szaleństwem. Osoba ulegająca takiemu
transcendentalnemu szaleństwu myśli, że sama została Najwyższą
Osobą Boga. W takiej ekstazie na różne sposoby imituje ona
symptomy Kryszny.
W
tym związku miłości małżeńskiej noszone są dwa rodzaje
strojów, które są zwane sambhoga i vipralambha. Na platformie
sambhoga stroje te są nieograniczone, a na platformie
vipralambha występują w liczbie czterech. Ekstaza przejawiana
przed spotkaniem ukochanego z ukochaną, ekstaza doświadczana
pomiędzy nimi podczas spotkania, stan umysłu w przypadku
niespotkania się, i stan umysłu podczas spotkania, kiedy
kochankowie jednocześnie obawiają się rozłąki, są zwane
vipralambha. Ta vipralambha jest elementem ożywiającym dla
przyszłych spotkań. Kiedy kochanek i ukochana spotykają się
nagle i obejmują się nawzajem, doznają ekstazy szczęścia.
Stan umysłu, którego doświadczają w tej ekstazie jest zwany
sambhoga. Ekstaza sambhoga jest również znana pod czterema innymi
nazwami, odpowiednio do sytuacji: (1) sanksipta, (2) sankirna, (3)
sampanna, (4) samriddhiman. Takie symptomy są również widoczne
podczas snów. Stan umysłu doświadczany przed spotkaniem jest zwany
purvaraga. Przeszkody, które czasami uniemożliwiają spotkanie
ukochanego z ukochaną, są zwane mana, czyli gniewem. Kiedy
kochanek i ukochana zostają rozdzieleni, stan umysłu, którego
wówczas doświadczają, jest nazywany pravasa. Uczucia doznawane na
skutek rozłąki, które czasami obecne są nawet w chwili
spotkania, są zwane niepokojami miłości (prema-vaicittya).
O takich niepokojach miłości jest mowa w Śrimad-Bhagavatam
(10.90.15), a przejawiają je księżniczki, które czuwały
nocami, obserwując śpiącego Krysznę. Obawiając się rozłąki
z Kryszną, zawsze rozmawiały pomiędzy sobą, jak bardzo
zostały urzeczone pięknymi oczami Kryszny i Jego uśmiechem.
Kryszna jest najwyższym kochankiem i przebywa On we
Vrindavanie, a Radharani jest najwyższą ukochaną. Kryszna ma
sześćdziesiąt cztery ważne cechy, i słuchanie o tych
cechach jest transcendentalną przyjemnością Jego bhaktów. Jak
wyjaśniono to w Bhakti-rasamrita-sindhu, są to następujące
cechy: (1) Jego ciało jest dobrze zbudowane, (2) ciało to ma
wszelkie pomyślne symptomy, (3) jest ono bardzo piękne, (4) jest
bardzo chwalebne, (5) bardzo mocne, (6) zawsze wygląda On jak
szesnastoletni młodzieniec, (7) posiada biegłą znajomość różnych
języków, (8) jest prawdomówny, (9) jest dekorowany uprzejmymi
słowami, (10) jest biegłym mówcą, (11) jest bardzo uczony, (12)
jest bardzo inteligentny, (13) jest wpływowy, (14) jest radosny,
(15) jest sprytny, (16) jest ekspertem, (17) jest wdzięczny, (18)
jest stanowczy, (19) wie jak postępować w rozmaitych
sytuacjach, (20) zna różne zalecenia pism świętych, (21) jest
czysty, (22) jest kontrolowany przez bhaktów, (23) jest niezawodny,
(24) jest samoopanowany, (25) jest wybaczający, (26) jest poważny,
(27) jest pomysłowy, (28) jest uczciwy w Swoim postępowaniu,
(29) jest wspaniałomyślny, (30) jest religijny, (31) jest wielkim
bohaterem, (32) jest miłosierny, (33) jest pełen szacunku dla
innych, (34) jest kompetentny, (35) jest łagodny, (36) jest skromny,
(37) jest obrońcą dusz, które są Mu podporządkowane, (38)
obdarza wyzwoleniem, (39) jest przyjacielem bhaktów, (40) ulega
miłości, (41) jest wszechpomyślny, (42) jest najpotężniejszy,
(43) jest sławny, (44) jest oddany wszystkim żywym istotom, (45)
jest czczony przez wszystkich, (46) jest bardzo atrakcyjny dla
wszystkich kobiet, (47) jest stronniczy w stosunku do Swoich
bhaktów, (48) jest pełen wszelkich bogactw, (49) jest najwyższym
kontrolerem, (50) posiada wszelki honor.
Te
pięćdziesiąt cech czy charakterystyk we fragmentarycznej ilości
posiadają również wszystkie żywe istoty. Cechy te w niewielkim
stopniu przejawiane są przez istotę ludzką, kiedy osiąga ona
całkowitą wolność duchową i jest usytuowana w swojej
oryginalnej pozycji. Jednakże w Krysznie istnieją one w pełni.
Jest też pięć innych transcendentalnych cech (wymienionych
poniżej), które są widoczne w Visnu, Najwyższym Panu,
i częściowo również w Panu Śivie, ale nie występują
one w zwykłych żywych istotach. Są to następujące cechy:
(1) jest On zawsze usytuowany w Swojej oryginalnej pozycji, (2)
jest wszechwiedzący, (3) jest zawsze świeży, (4) jest wiecznie
szczęśliwy, (5) jest znawcą wszystkich rzeczy i jest mistrzem
wszelkich doskonałości. Poza tymi pięcioma transcendentalnymi
cechami, jest pięć innych, które można spotkać w niebie
duchowym, szczególnie na planetach Vaikuntha, gdzie Bóstwem
przewodnim jest Narayana. Oto te cechy: (1) posiada niepojęte cechy,
(2) może utrzymywać niezliczone wszechświaty, (3) jest źródłem
wszelkich inkarnacji, (4) obdarza najwyższą doskonałością
wrogów, których zabija, (5) jest najbardziej atrakcyjny spośród
wszystkich samozrealizowanych osób.
Cechy
i charakterystyki wspomniane powyżej, w liczbie
sześćdziesięciu, występują aż do platformy Narayana. Jednakże,
Kryszna ma cztery szczególne cechy, mianowicie, (1) może
manifestować wspaniałe rozrywki, (2) jest ekspertem
w transcendentalnym graniu na flecie, (3) jest otoczony
kochającymi bhaktami, (5) posiada nieporównywalne piękno
osobiste.
Zatem
Kryszna ma sześćdziesiąt cztery transcendentalne cechy. Śrimati
Radharani ma dwadzieścia pięć transcendentalnych cech, przez które
to cechy może kontrolować nawet Krysznę. Oto Jej transcendentalne
cechy: (1) jest Ona uosobieniem słodyczy, (2) jest świeżą, młodą
dziewczyną, (3) Jej oczy są zawsze ruchliwe, (4) zawsze promiennie
się uśmiecha, (5) posiada wszelkie pomyślne znaki cielesne, (6)
może poruszyć Krysznę Swoim zapachem, (7) jest ekspertem w sztuce
śpiewu, (8) przemawia bardzo słodko i ujmująco, (9) jest
ekspertem w przejawianiu uroku kobiecego, (10) jest skromna
i uprzejma, (11) jest zawsze bardzo miłosierna, (12) posiada
transcendentalny spryt, (13) ubiera się bardzo gustownie, (14) jest
zawsze nieśmiała, (15) zawsze jest pełna szacunku dla innych, (16)
jest zawsze cierpliwa, (17) jest bardzo poważna, (18) jest
przedmiotem przyjemności Kryszny, (19) zawsze jest usytuowana na
najwyższej platformie oddania, (20) jest siedzibą miłości
mieszkańców Gokuli, (21) może udzielić schronienia wszelkiego
rodzaju bhaktom, (22) jest zawsze pełna uczucia tak dla starszych,
jak i młodszych, (23) jest zawsze zobowiązana Swoim
towarzyszkom za ich postępowanie, (24) jest najważniejszą spośród
przyjaciółek Kryszny, (25) zawsze kontroluje Krysznę.
Zatem
Kryszna i Radharani oboje posiadają transcendentalne
kwalifikacje i przyciągają się nawzajem. Jednakże, Radharani
przewyższa Krysznę w tej transcendentalnej atrakcji, gdyż
atrakcyjność Radharani jest transcendentalnym smakiem w miłości
małżeńskiej. Podobnie, transcendentalne smaki występują również
w służeniu, przyjaźni i innych związkach z Kryszną.
To może zostać opisane w odniesieniu do treści
Bhakti-rasamrita-sindhu.
Osoby,
które zostały całkowicie oczyszczone przez służbę oddania i są
zawsze radosne, będąc usytuowanymi w zaawansowanej
świadomości, które są bardzo przywiązane do studiów nad
Śrimad-Bhagavatam, które są zawsze pogodne w towarzystwie
bhaktów, które za ostateczne schronienie swego życia przyjęły
lotosowe stopy Kryszny, i które z przyjemnością
spełniają różne szczegóły służby oddania, posiadają w swoich
czystych sercach transcendentalną ekstazę przywiązania. Kiedy ten
transcendentalny, ekstatyczny stan istnienia zostanie wzbogacony
miłością do Kryszny i transcendentalnym doświadczeniem,
osoba taka stopniowo osiąga dojrzałą jedność życia duchowego.
Takie życie duchowe nie jest możliwe dla osób, które nie są
usytuowane w świadomości Kryszny i służbie oddania.
Fakt ten jest dalej potwierdzony w Bhakti-rasamrita-sindhu,
gdzie jest powiedziane: "Abhakcie bardzo trudno jest zrozumieć
smak służby oddania. Tę transcendentalną przyjemność może
zrozumieć jedynie osoba, która przyjęła całkowite schronienie
lotosowych stóp Kryszny, i której życie jest pogrążone
w oceanie służby oddania."
Pan
Caitanya w ten sposób pokrótce objaśnia pozycję
transcendentalną i duchową radość życia, i naucza, że
pierwszym etapem doskonałości jest stanie się osobą religijną
w zwykłym sensie, tak jak to jest znane w materialnym
świecie. Drugim stanem doskonałości jest osiągnięcie
materialnego bogactwa. Trzecim stanem materialnego bogactwa jest
osiągnięcie pełnego zadowalania zmysłów, a stan czwarty
charakteryzuje się wiedzą o wyzwoleniu. Poza tą platformą są
osoby znajdujące się na piątym etapie, które już są wyzwolone,
i które są usytuowane w świadomości Kryszny, czyli
służbie oddania dla Pana. W najwyższej doskonałości służby
oddania w świadomości Kryszny, doświadcza się smaku ekstazy
duchowej.
Pan
następnie powiedział Sanatanie Goswamiemu, że poprzednio, w Prayag
(Allahabad), nauczał jego młodszego brata, Rupę Goswamiego. Pan
zapewnił Sanatanę Goswamiego, że upełnomocnił Rupę Goswamiego
do szerzenia wiedzy, której mu udzielił. Następnie Pan wydał
podobne polecenie Sanatanie Goswamiemu. Powiedział mu, aby pisał
książki na temat transcendentalnej służby miłości dla Pana,
i autoryzował go do odkrycia różnych miejsc rozrywek Kryszny
w okręgu Mathury. Poradził mu również, aby konstruował
świątynie we Vrindavanie i pisał książki o zasadach
Vaisnavizmu, autoryzowanych przez Samego Pana Caitanyę. Sanatana
Goswami spełnił te wszystkie pragnienia Pana – skonstruował
świątynię Madana-mohana we Vrindavanie i napisał książki
o zasadach służby oddania, takie jak Hari-bhakti-vilasa. Pan
Caitanya dalej pouczył Sanatanę Goswamiego, w jaki sposób
można żyć w tym materialnym świecie, jednocześnie będąc
całkowicie związanym z Kryszną, i również nauczał go,
że nie ma potrzeby praktykować jałowego wyrzeczenia. Znaczenie
tych instrukcji jest takie, że w obecnym wieku jest wiele osób,
które przyjmują wyrzeczony porządek życia, ale które nie są
zaawansowane duchowo. Pan Caitanya nie był za tym, aby sannyasę
przyjmowały osoby, które nie posiadają doskonałej wiedzy
o świadomości Kryszny. W rzeczywistości jest wielu tak
zwanych sannyasinów, których postępowanie jest niższe nawet od
postępowania zwykłych ludzi, ale którzy pozują na osoby będące
w wyrzeczonym porządku życia. Pan Caitanya Mahaprabhu nie
pochwalał takiej hipokryzji. Pouczył On Sanatanę Goswamiego, aby
w swoich różnych książkach dokładnie wyjaśnił przedmiot
służby oddania.
Doskonały
stan życia duchowego, którego można doświadczyć nawet będąc
w tym materialnym świecie, został następująco opisany
w Dwunastym Rozdziale Bhagavad-gity: "Osoba, która nie
jest zazdrosna, ale która jest przyjacielem wszystkich żywych
istot, która nie uważa się za właściciela niczego, która jest
wolna od fałszywego ego i jest zrównoważona tak w szczęściu,
jak i niedoli, która jest zawsze zadowolona i z
determinacją pełni służbę oddania, i której umysł
i inteligencja są w zgodzie ze Mną, taka osoba jest
bardzo Mi droga. Ten, przez którego nikt nie jest niepokojony
i który nigdy nie popada w rozterkę, kto zrównoważony
jest w obliczu tak szczęścia, jak i nieszczęścia, ten
jest Mi bardzo drogi. Bhakta, którego nie wiąże żadna materialna
działalność, który jest czysty, doświadczony, wolny od
wszelkiego rodzaju przywiązań i trosk i który nie ubiega
się o żaden zysk, taki bhakta jest Mi bardzo drogi. Ten, kto
nie ulegając zmartwieniom ani przyjemnościom, nigdy nie rozpacza
i wolny jest od pragnień, kto wyrzeka się zarówno pomyślnych,
jak i niepomyślnych rzeczy, ten jest Mi bardzo drogi. Kto
jednakowy ma stosunek tak do przyjaciół, jak i do wrogów, kto
niewzruszonym pozostaje wobec sławy i niesławy, upału
i zimna, szczęścia i nieszczęścia, kto zawsze wolnym od
zanieczyszczeń będąc, zawsze cichy jest i zadowala się
czymkolwiek, kto o stałe miejsce pobytu nie dba, niewzruszony
jest w wiedzy i zawsze zaangażowany w służbę
oddania, ten jest Mi bardzo drogi. Ten, kto podąża tą wieczystą
ścieżką służby oddania i całkowicie i z wiarą
angażuje się w nią, czyniąc Mnie najwyższym celem, ten jest
Mi bardzo, bardzo drogi." (Bg. 12.13-20)
Nawet
jeśli ktoś nie jest usytuowany w tej transcendentalnej
pozycji, to jeśli jedynie pochwala takie transcendentalne życie,
również staje się bardzo drogim Krysznie. W Śrimad-Bhagavatam
(2.2.5) jest powiedziane, że bhakta zawsze powinien polegać na
łasce Najwyższego Pana, a jeśli chodzi o jego materialne
potrzeby, powinien być usatysfakcjonowany tym, co może osiągnąć
bez wysiłku. W związku z tym Śukadeva Goswami radzi, aby
bhakta nigdy nie udawał się po żaden rodzaj pomocy do osób
materialistycznych. Jeśli chodzi o potrzeby cielesne, to można
podnieść z drogi podarte odzienie, można żywić się
owocami, które ofiarowują drzewa, można pić wodę z rzek,
i można żyć w jaskini skonstruowanej przez samą naturę.
Nawet jeśli ktoś nie jest w stanie zastosować się do tego,
mimo to powinien całkowicie polegać na Najwyższym Panu,
rozumiejąc, że Najwyższy Pan każdemu dostarcza pożywienie
i schronienie. Należy zrozumieć, że Pan nigdy nie zaniedbuje
bhakty, który jest w pełni Mu podporządkowany. Tak czy
inaczej, bhakta jest zawsze chroniony i dlatego nie powinien
martwić się o swoje utrzymanie.
Sanatana
Goswami zapytywał następnie o wszystkie fazy służby oddania,
i Pan podał mu najbardziej poufne informacje z autorytatywnych
pism, takich jak Śrimad-Bhagavatam. Pan również powołał się na
literaturę wedyjską znaną jako Harivamśa, która informuje
o transcendentalnej siedzibie Kryszny. Ta informacja została
dana przez Indrę, kiedy ofiarował on Krysznie modlitwy, zostawszy
pokonanym po wyzwaniu mocy Kryszny. W Harivamśa jest
powiedziane, że chociaż ptaki i samoloty mogą unosić się
w powietrzu, nie są one w stanie osiągnąć najwyższego
systemu planetarnego. Wyższy system planetarny rozpoczyna się od
planety słonecznej, która jest usytuowana w środku
wszechświata. Ponad słońcem są inne systemy planetarne, gdzie
przebywają osoby, które zostały tam promowane dzięki swoim
wielkim wyrzeczeniom i pokutom. Cały wszechświat materialny
jest zwany Devidhama, a ponad nim jest Śivadhama, gdzie
wiecznie rezyduje Pan Śiva i jego żona Parvati. Ponad tym
systemem planetarnym jest niebo duchowe, gdzie znajdują się
niezliczone planety duchowe znane jako Vaikunthy. Ponad tymi
planetami Vaikuntha jest planeta Kryszny, znana jako Goloka
Vrindavana. Słowo goloka oznacza "planeta krów." Kryszna
bardzo lubi krowy, dlatego Jego planeta jest znana jako Goloka.
Goloka Vrindavana jest większa od wszystkich materialnych
i duchowych planet razem wziętych. W modlitwie zawartej
w Harivamśa, Indra przyznał, że nie był w stanie
zrozumieć położenia Goloki, nawet po zapytaniu o to Brahmę.
Osoby, które są bhaktami ekspansji Kryszny zwanej Narayana,
osiągają planety Vaikuntha, ale Golokę Vrindavanę jest bardzo
trudno osiągnąć. W rzeczywistości planetę tę mogą
osiągnąć jedynie osoby, które są bhaktami Pana Caitanyi i Pana
Śri Kryszny. Indra przyznał przed Panem Kryszną: "Ty
zstąpiłeś z planety Goloka w niebie duchowym, a ja
spowodowałem wszystkie te zakłócenia jedynie z powodu swojej
głupoty." Dlatego Indra błagał Pana Krysznę
o przebaczenie.
Ostatnia
faza rozrywek Pana Kryszny została opisana w Śrimad-Bhagavatam
jako mausala-lila. Zalicza się do nich również tajemnicze odejście
Kryszny z tego materialnego świata. W tej rozrywce Pan
zagrał rolę osoby zabitej przez myśliwego. Te ostatnie rozrywki
Kryszny są bardzo często błędnie tłumaczone (jak na przykład
opis inkarnacji włosów Kryszny), ale Pan Caitanya opisał je
w poprawny sposób i dał im właściwą interpretację.
Jeśli chodzi o inkarnację włosów Kryszny, to wzmiankuje
o tym Śrimad-Bhagavatam; Visnu Purana i Mahabharata. Jest
tam powiedziane, że Pan wyrwał ze Swojej głowy jeden włos siwy
i jeden czarny, i że te dwa włosy weszły w łona
dwóch królowych dynastii Yadu, mianowicie Rohini i Devaki.
Jest również powiedziane; że Pan zstępuje do tego materialnego
świata po to, aby zniszczyć wszystkie demony, ale niektórzy mówią
również, że Kryszna jest inkarnacją Visnu, który leży w oceanie
mleka wewnątrz tego wszechświata. Te punkty zostały w pełni
przedyskutowane przez Śrila Rupę Goswamiego w jego
Laghu-bhagavatamrita i w komentarzu do tego dzieła, autorstwa
Śri Baladevy Vidyabhusany, którzy ustanowili dokładną prawdę.
Punkty te dyskutuje również Śri Jiva Goswami w swojej
Kryszna-sandarbha. Kiedy Pan Caitanya zakończył Swoje nauki do
Sanatany Goswamiego, Sanatana, będąc oświeconym i upełnomocnionym,
przepełnił się takim transcendentalnym szczęściem, że
natychmiast upadł do stóp Pana Caitanyi i powiedział:
"Narodziłem się w bardzo niskiej rodzinie i zawsze
obcowałem z ludźmi niskiego pokroju; dlatego jestem najniższym
pomiędzy grzesznikami. Jednak Ty jesteś tak łaskawy, że
przekazałeś mi wiedzę, której nie rozumie nawet Pan Brahma,
największa osobistość tego wszechświata. Dzięki Twojej łasce
doceniłem konkluzje, które mi przekazałeś, ale jestem tak niski,
że nie mogę nawet dotknąć kropli z oceanu tych Twoich
instrukcji. Więc jeśli chcesz, abym tańczył, mimo iż jestem
jedynie kaleką, proszę obdarz mnie Swoim błogosławieństwem,
poprzez umieszczenie Swej stopy na mojej głowie."
W
ten sposób Sanatana Goswami prosił Pana o potwierdzenie, że
dzięki łasce Pana, Jego nauki rzeczywiście przenikną do jego
serca. Sanatana wiedział, że w przeciwnym razie nie byłby
w stanie opisać nauk Pana. Znaczenie tego jest takie, że
acaryowie, mistrzowie duchowi, są autoryzowani przez wyższe
autorytety. Same instrukcje nie mogą uczynić nikogo ekspertem.
Dopóki nie otrzyma się błogosławieństwa mistrza duchowego, czyli
acaryi, takie nauki nie będą mogły zamanifestować się w pełni.
Dlatego należy szukać łaski mistrza duchowego, tak by mieć
możliwość pełnego rozwinięcia jego instrukcji. Wysłuchawszy
modlitw Sanatany Goswamiego, Pan Caitanya umieścił na jego głowie
Swoją stopę i obdarzył go błogosławieństwem, aby wszystkie
Jego instrukcje rozwinęły się w pełni.
W
ten sposób Pan opisał ostateczny stan miłości Boga. Pan Caitanya
powiedział, że nie można podać szczegółów takiego opisu, ale
poinformował go na tyle, na ile było to możliwe. W niosek
jest taki, że każdy, kto uważnie słucha tych rozmów i instrukcji
Pana Caitanyi do Sanatany Goswamiego, bardzo szybko osiąga
świadomość Kryszny i angażuje się w służbę oddania
dla Pana..
Rozdział 15 – Wyjaśnienie wersetu Atmarama w Śrimad-Bhagavatam
Następnie
Pan Caitanya wyjaśnił bardzo słynny werset, znany jako werset
Atmarama, który znajduje się w Śrimad-Bhagavatam:
atmaramaś
ca munayo
nirgrantha
apy urukrame
kurvanty
ahaitukim bhaktim
itthambhuta-guno
harih
Werset
ten wykazuje, że osoby, które są duszami wyzwolonymi i w
pełni usatysfakcjonowanymi, ostatecznie staną się bhaktami Pana.
Ta wskazówka jest szczególnie skierowana do impersonalistów,
ponieważ impersonaliści nie posiadają informacji o Osobie
Boga. Usiłują pozostać usatysfakcjonowani bezosobowym Brahmanem,
ale Kryszna jest tak atrakcyjny i silny, że przyciąga ich
umysły. Takie jest znaczenie tego wersetu.
Wcześniej
Pan wyjaśnił ten werset wielkiemu Vedantyście, znanemu jako
Sarvabhauma Bhattacarya. Po wysłuchaniu nauk Pana Caitanyi, Sanatana
Goswami odwołał się do tego wydarzenia i błagał Pana, aby
ponownie wyjaśnił mu werset Atmarama. Podziwiając to objaśnienie
Pana Caitanyi do wersetu Atmarama, również gloryfikował Go
w swojej modlitwie Kaviraja Goswami, autor Caitanya-caritamrity.
Upadając płasko do stóp Pana Caitanyi, Sanatana Goswami poprosił
Go, aby wyjaśnił ten werset w ten sposób, jak poprzednio
objaśnił go Sarvabhaumie Bhattacaryi. Sanatana wytłumaczył, że
tak bardzo pragnie posłuchać tego wyjaśnienia dlatego, aby zostać
oświeconym. Wysłuchawszy prośby Sanatany, Pan odpowiedział: "Nie
rozumiem, dlaczego Sarvabhauma Bhattacarya tak bardzo docenił Moje
objaśnienie. Jeśli chodzi o Mnie, to nawet nie pamiętam, co
mu powiedziałem. Ale ponieważ prosisz Mnie o to, postaram się,
z pomocą twojego towarzystwa, wyjaśnić ci tyle, ile jestem
w stanie pamiętać." Zatem mówca i publiczność są
bardzo blisko związani; mówca zostaje oświecony obecnością
publiczności. Mówca, czyli mistrz, może wspaniale wypowiadać się
na tematy transcendentalne przed publicznością, która jest
w stanie je zrozumieć. Dlatego Pan Caitanya powiedział, że
chociaż nie wie, jak wyjaśnić ten werset sanskrycki, to postara
się go wytłumaczyć, korzystając z towarzystwa
Sanatany.
Następnie
Pan wykazał, że w wersecie Atmarama jest jedenaście punktów:
(1) atmaramah, (2) ca, (3) munayah, (4) nirgranthah, (5) api, (6)
urukrame, (7) kurvanti, (8) ahaitukim, (9) bhaktim, (10)
itthambhuta-gunah, (11) harih. Następnie zaczął objaśniać każde
z tych słów. Jeśli chodzi o słowo atmarama, Pan
wyjaśnił, że słowo atma zwykle oznacza: (1) Najwyższa Absolutna
Prawda, (2) ciało, (3) umysł, (4) wysiłek, (5) przekonanie, (6)
inteligencja, i (7) natura. Słowo arama oznacza podmiot
radości; zatem jako atmarama jest znany każdy, kto znajduje
przyjemność w kultywacji wiedzy o tych siedmiu
przedmiotach. Następnie Pan wypowiedział się na temat różnego
typu atmarama, czyli transcendentalistów. Jeśli chodzi o słowo
munayah, czyli muni, to słowem tym są określani wielcy myśliciele.
Czasami słowo muni jest również odnoszone do osoby, która jest
bardzo poważna. Muni również oznacza: wielcy mędrcy, wielce
wyrzeczone osoby, wielcy mistycy i uczeni.
Następne
słowo, nirgrantha, oznacza uwolnienie się z niewoli złudzenia.
Nirgrantha również znaczy "Ten, kto nie ma związku
z zaleceniami duchowymi." Grantha znaczy pisma objawione,
a nir jest przedrostkiem, który oznacza "bez związku,"
"konstruowanie," i również "zakaz." Jest
wiele instrukcji odnośnie realizacji duchowej, ale osoby, które nie
mają związku z takimi zaleceniami duchowymi, są również
znane jako nirgrantha. Jest wiele osób głupich, nisko narodzonych
i postępujących niewłaściwie, które nie mają dostępu do
objawionych pism świętych i ich zaleceń. Dlatego są one
nazywane nirgrantha. Ponieważ grantha jest również używane
w znaczeniu "gromadzenie bogactw," słowo to również
oznacza biedaka, który nie posiada żadnych bogactw, ale który
stara się je gromadzić.
Słowo
urukrama wskazuje na wielce potężną osobę. Słowo krama oznacza
"stawianie kroków," a słowo urukrama znaczy "osoba,
która może uczynić duży krok naprzód." Największy krok
zrobił Pan Vamanadeva, który tylko dwoma Swoimi krokami pokrył
cały wszechświat. Zatem słowo urukrama wskazuje na Najwyższego
Pana Vamanadevę. Ta niezwykła cecha Pana Vamanadevy została w ten
sposób wyjaśniona w Śrimad-Bhagavatam (2.7.40).
visnor
nu virya-gananam katamo 'rhatiha
yah
parthivany api kavir vimame rajamsi
caskambha
yah sva-ramhasaskhalata tri-prstham
yasmat
tri-samya-sadahad uru-kampayanam
"Nikt
nie jest w stanie oszacować niepojętych mocy Pana Visnu. Nawet
jeśli ktoś byłby w stanie zliczyć atomy w tym
materialnym świecie, to mimo to nie będzie w stanie zliczyć
różnych energii Najwyższego Pana. Jako Vamanadeva, Pan był tak
potężny, że jedynie przez postawienie jednego kroku pokrył cały
wszechświat, od Brahmaloki aż do Patalaloki."
Niepojęte
moce Pana rozprzestrzeniają się w całym stworzeniu. Jest On
wszechprzenikający, a Swoją energią utrzymuje wszystkie
systemy planetarne. Jednakże przez Swoją energię przyjemności
pozostaje w Swojej osobistej siedzibie znanej jako Goloka.
Poprzez ekspansje Swoich mocy (bogactw), jest On obecny na wszystkich
planetach Vaikuntha jako Narayana. Poprzez manifestacje Swojej
energii materialnej stwarza niezliczone wszechświaty z niezliczonymi
planetami wewnątrz nich. Zatem nikt nie jest w stanie oszacować
wspaniałych czynów Najwyższego Pana, i z tego powodu jest On
znany jako urukrama, co oznacza "spełniający wspaniałe
czyny." W słowniku Viśvaprakaśa słowo krama zostało
zdefiniowane jako "doskonałe przejawienie energii," jak
również "szybkie postępowanie naprzód."
Słowo
kurvanti znaczy "pracujący dla innych." Jest również
inne słowo, podobne do tego, które jest używane wtedy, kiedy ktoś
spełnia czynności dla własnego zadowalania zmysłów, ale słowo
kurvanti jest używane wówczas, kiedy czyny są spełniane dla
zadowolenia Najwyższego. Zatem w tym wersecie słowo to może
wskazywać na pełnienie transcendentalnej służby dla Pana.
Słowo
hetu jest używane dla wskazania powodu czy przyczyny. Na ogół
ludzie angażują się w czynności transcendentalne z trzech
powodów: niektórzy pragną materialnego szczęścia; niektórzy
pragną doskonałości mistycznej, a niektórzy pragną
wyzwolenia z niewoli materialnej. Jeśli chodzi o uciechy
materialne, to jest tak wiele różnych typów tych przyjemności, że
nikt nie jest w stanie ich zliczyć. Jeśli chodzi
o doskonałości mocy mistycznych, to jest ich osiemnaście,
a jeśli chodzi o różne typy wyzwolenia z niewoli
materialnej, jest ich pięć. Stan istnienia, kiedy wszystkie te
różne przyjemności świecą nieobecnością, jest zwany ahaituki.
Szczególnie wspomniana została tutaj kwalifikacja ahaituki,
ponieważ przez służbę dla Pana, która jest ahaituki, można
osiągnąć łaskę Pana. Słowo bhakti może być użyte na dziesięć
różnych sposobów. Pomiędzy tymi dziesięcioma, jest
sadhana-bhakti, czyli służba oddania pełniona z obowiązku.
Inne dziewięć są nazywane prema-bhakti, miłością Boga. Osoby,
które są usytuowane w pozycji neutralnej, osiągają
doskonałość aż do miłości Boga. Podobnie, ci, którzy są
usytuowani w związku Pana i sługi, osiągają miłość
do Boga aż do stanu przywiązania. Ci, którzy są związani z Panem
przyjaźnią, osiągają miłość Boga aż do punktu braterstwa.
Osoby, które darzą Boga miłością rodzicielską, wznoszą się do
punktu transcendentalnej emocji. Ale najwyższych ekstaz mogą
doświadczyć jedynie te osoby, które są związane z Najwyższym
miłością małżeńską. Zatem słowo bhakti ma różne
znaczenia.
Pan
tłumaczy następnie różne znaczenia itthambhuta-guna. Ittham bhuta
oznacza pełną transcendentalną przyjemność, przed którą
transcendentalna przyjemność znana jako brahmananda jest niczym
słoma. W Hari-bhakti-sudhodaya (14.36), pewien bhakta
mówi:
tvat-saksat-karanahlada-
viśuddhabdhisthitasya
me
sukhani
gospadayante
brahmany
api jagad guro
"Mój
Panie, O Najwyższy, jedynie przez zrozumienie Ciebie czy
ujrzenie Ciebie, doznajemy tak wielkiej przyjemności, że
przyjemność brahmananda staje się zupełnie nieznaczną."
Innymi słowy, przyjemność czerpana ze zrozumienia Kryszny takim
jakim jest – jako wszechatrakcyjny ocean wszelkiej przyjemności
i ocean wszelkich dostarczających przyjemność smaków
z wszelkimi transcendentalnymi kwalifikacjami – przyciąga
innych, aby stali się Jego bhaktami. Dzięki takiej atrakcji można
porzucić działanie karmiczne i wszelkie wysiłki w celu
osiągnięcia wyzwolenia, a nawet intensywne pragnienie dla
osiągnięcia sukcesu w yodze mistycznej. Przyciąganie do
Kryszny jest tak intensywne, że można stracić szacunek dla
wszystkich innych środków samorealizacji i po prostu
podporządkować się Najwyższej Osobie Boga.
Pan
również wyjaśnił wszystkie różne znaczenia słowa guna. Guna
wskazuje na nieograniczone, transcendentalne cechy Kryszny,
a szczególnie Jego formę sac-cid-ananda. Jest On w pełni
doskonały w Swojej transcendentalnej radosnej wiedzy
i wieczności, a Jego doskonałość zwiększa się, kiedy
jest kontrolowany przez troskę Swoich bhaktów. Bóg jest tak
łaskawy i miłosierny, że może oddać Siebie w zamian za
służbę oddania pełnioną przez bhaktę. Jego transcendentalne
cechy są tak wspaniałe, że przez doskonałość Swojego piękna,
doskonałą wymianę miłości ze Swoimi bhaktami i posmak
Swoich transcendentalnych cech, przyciąga wszelkiego rodzaju
transcendentalistów i wyzwolone dusze. Na przykład, umysł
Sanaka Kumary przyciągnął On jedynie zapachem ofiarowanych Mu
kwiatów. Umysł Śukadevy Goswamiego został przyciągnięty przez
transcendentalne rozrywki Pana Kryszny, a umysły dziewcząt
Vrindavany przyciągnął Swoim osobistym pięknem. Uwagę Rukmini
przyciągnął Swymi rysami cielesnymi i transcendentalnymi
cechami, a umysł bogini fortuny zauroczył Swoją grą na
flecie i innymi transcendentalnymi cechami. Swoimi dziecięcymi
czynnościami Pan Kryszna urzeka umysły wszystkich młodych
dziewcząt, jak i starszych kobiet. A czynnościami
przyjacielskimi urzeka umysły Swych przyjaciół. Kiedy pojawił się
we Vrindavanie, urzekał nawet ptaki, zwierzęta, drzewa i rośliny.
W rzeczywistości wszystko było przepełnione miłością
i uczuciem do Kryszny.
Słowo
hari ma różne znaczenia, z których najważniejsze są dwa.
Hari oznacza tego, kto usuwa wszelkie niepomyślności z życia
bhakty i przyciąga jego umysł, nagradzając go
transcendentalną miłością Boga. Kryszna jest tak atrakcyjny, że
każdy, kto jest w stanie pamiętać Go w taki czy inny
sposób, staje się wolny od czterech rodzajów materialnych
nieszczęść. Pan darzy Swego bhaktę szczególną troską i uwalnia
go od wszelkich grzesznych czynów, które są jak kłody na ścieżce
postępu w służbie oddania. To nazywane jest niszczeniem
wpływu ignorancji. Miłość do Kryszny można rozwinąć jedynie
przez słuchanie o Nim. Jest to dar Pana. Z jednej strony
zabiera On wszelkie niepomyślne rzeczy, a z drugiej strony
nagradza rzeczami najbardziej pomyślnymi. Takie jest znaczenie słowa
hari. Kiedy ktoś rozwinął miłość do Boga, to jego umysł, ciało
i wszystko inne, są przyciągane przez transcendentalne cechy
Pana. Taka jest moc miłosiernych czynów Kryszny i Jego
transcendentalnych cech. Jest On tak atrakcyjny, że z powodu
transcendentalnego przywiązania, bhakta porzuca wszystkie cztery
zasady życia duchowego – religijność, rozwój ekonomiczny,
regulowane zadowalanie zmysłów i zbawienie.
Słowo
api i ca są przysłówkami i mogą być użyte praktycznie
dla każdego celu. Słowo ca, czyli "i" może nadać siedem
różnych znaczeń całej konstrukcji zdaniowej.
W
ten sposób Pan wykazał znaczenie jedenastu słów wersetu Atmarama
a następnie zaczął wyjaśniać znaczenie każdego słowa.
Słowo brahman oznacza "największy pod każdym względem."
Pan posiada największe moce i bogactwa. Nikt nie może
prześcignąć Go w zamożności, sile, sławie, pięknie,
wiedzy i wyrzeczeniu. Zatem słowo brahman wskazuje na Najwyższą
Osobą Boga, Krysznę. W Visnu Puranie (1.12.57) słowo brahman
oznacza "największy ze wszystkich"; najwyższym jest
Najwyższy Pan, i Jego przejawianie się jako najwyższy nie ma
granic. Ktoś może wyobrażać sobie wielkość Brahmana, jednakże
ta wielkość rośnie w taki sposób, że nikt nie może
oszacować, jak wielki jest On naprawdę.
Najwyższa
Osoba Boga jest realizowany w trzech aspektach, ale aspekty te
są jednym i tym samym. Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba,
Kryszna, jest wieczny. W Śrimad-Bhagavatam (2.9.33) jest
powiedziane, że istniał On przed manifestacją tego kosmicznego
świata, istnieje podczas jego trwania, jak również po jego
unicestwieniu. Zatem jest On duszą wszystkiego, co wielkie. Jest On
wszechprzenikający i jest świadkiem wszystkich zdarzeń, jak
również najwyższą formą wszystkiego.
Literatura
wedyjska podaje trzy różne typy transcendentalnych procesów, przez
które można zrozumieć i osiągnąć najwyższą doskonałość
Prawdy Absolutnej. Są one nazywane procesem wiedzy, procesem yogi
mistycznej i procesem służby oddania. Zwolennicy tych trzech
procesów realizują Absolutną Prawdę w trzech różnych
aspektach. Osoby, które podążają procesem wiedzy, realizują Go
jako bezosobowego Brahmana; osoby podążające procesem yogi
realizują Go jako zlokalizowaną Duszę Najwyższą; a osoby
podążające procesem służby oddania realizują Go jako Najwyższą
Osobę Boga, Śri Krysznę. Innymi słowy, chociaż słowo Brahman
wskazuje na Krysznę i nic innego, to pomimo to, odpowiednio do
procesu, który się przyjmuje, Pan jest realizowany w trzech
różnych aspektach. Jeśli chodzi o służbę oddania, to są
dwie jej kategorie. Na początku jest vidhi-bhakti, czyli służba
oddania regulowana zasadami. Na etapach wyższych występuje
raga-bhakti, czyli służba oddania w czystej
miłości.
Transcendentaliści
również mogą być podzieleni na trzy kategorie. Słowo akama
odnosi się do tego, kto nie ma żadnych materialnych pragnień.
Moksa-kama odnosi się do osoby, która poszukuje wyzwolenia
z niedoli materialnych, a sarva-kama odnosi się do tego,
kto ma materialne pragnienie przyjemności. Najbardziej inteligentni
transcendentaliści porzucają wszystkie inne procesy i angażują
się w służbę oddania dla Pana, nawet jeśli mają wiele
pragnień. Najwyższej doskonałości nie osiągnie się przez żaden
rodzaj transcendentalnego zaangażowania – czy to przez czynności
karmiczne, kultywację wiedzy czy yogi mistycznej – jeśli nie doda
się do nich chociaż odrobiny służby oddania. Natomiast wszystkie
inne procesy są wobec służby oddania niczym sutki na szyi kozła.
Można usiłować doić takie sutki, ale nie dadzą one żadnego
mleka. Jeśli ktoś pragnie osiągnąć prawdziwą doskonałość
swojego procesu, musi podjąć służbę oddania dla Kryszny.
Bhagavad-gita mówi:
catur-vidha
bhajante mam
janah
sukrtino 'rjuna
arto
jijnasur artharthi
jnani
ca bharatarsabha
"O
najlepszy z Bharatów (Arjuno); cztery rodzaje pobożnych ludzi
służy Mi z oddaniem – strapieni, pragnący bogactw, ciekawi
i ci, którzy poszukują wiedzy o Absolucie." (Bg.
7.16)
Kiedy
te cztery pobożne typy ludzi zgromadzą pobożne czynności,
dochodzą wówczas do służby oddania dla Pana. Spośród tych
czterech kategorii ludzi, osoby strapione i te, które pragną
bogactw, są zwane bhaktami z pragnieniami, podczas gdy
pozostałe dwa typy, czyli dociekliwi i poszukujący mądrości,
dążą do wyzwolenia. Ponieważ wszyscy oni wielbią Krysznę, są
uważani za bardzo szczęśliwych. W odpowiednim czasie, jeśli
porzucą wszystkie pragnienia i staną się czystymi bhaktami
Najwyższego Pana, będą mogli być uważani za najbardziej
szczęśliwych. Tacy szczęśliwi neofici mogą rozwinąć się
jedynie w towarzystwie czystych bhaktów Kryszny. Kiedy ktoś
obcuje z czystymi wielbicielami, sam staje się czystym
wielbicielem. To zostało potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(1.10.11):
sat-sangan
mukta-duhsango
hatum
notsahate budhah
kirtyamanam
yaśo yasya
sakrd
akarnya rocanam
"Osoba,
która jest prawdziwie inteligentna, jest zdolna – dzięki
towarzystwu czystych bhaktów – słuchać o Panu Krysznie
i Jego czynnościach." Czyny te są tak atrakcyjne, że
kiedy ktoś o nich słucha, nie porzuca towarzystwa Pana.
Poza
towarzystwem czystych bhaktów, wszelkie inne towarzystwo jest
kaitava, czyli oszustwem. Zostało to potwierdzone w Pierwszym
Canto Śrimad-Bhagavatam, gdzie jest powiedziane, że należy
odrzucić wszelkie oszukańcze procesy, które przeszkadzają
w transcendentalnej realizacji. Dzięki Śrimad-Bhagavatam można
zrozumieć rzeczywistość taką, jaką ona jest. Takie zrozumienie
pomaga pokonać trojakiego rodzaju niedole materialne.
Śrimad-Bhagavatam zostało skompilowane przez wielkiego mędrca
Vyasadevę, i jest to dzieło, które jest owocem jego
dojrzałego doświadczenia. Przez zrozumienie Śrimad-Bhagavatam
i przez pełnienie służby oddania można natychmiast zdobyć
Najwyższego Pana wewnątrz swego serca.
Pan
Caitanya następnie wyjaśnił, że słowo projjhita oznacza
"pragnienie wyzwolenia." Jeden wielki komentator
wytłumaczył, że pragnienie wyzwolenia jest największą kłodą na
ścieżce realizacji Boga. Tak czy inaczej, jeśli ktoś zbliża się
do Kryszny i zaczyna słuchać o Nim, Kryszna jest tak
łaskawy, że obdarza go Swoimi lotosowymi stopami, jako centrum
wszystkiego. Mając taki punkt skupienia, bhakta czy
transcendentalista zapomina o wszystkim i angażuje się
w służbę oddania dla Pana. Kiedy ktoś przychodzi do Pana
w służbie oddania, czyli w pełnej świadomości Kryszny,
nagrodą jest Sam Najwyższy. Kiedy ktoś raz zaangażował się
w służbę dla Najwyższego, nie kieruje już do Pana żadnych
próśb, tak jak robi to człowiek znękany czy pragnący
materialnych bogactw. Metoda służby oddania, sama służba,
obcowanie z czystymi bhaktami i bezprzyczynowa łaska Pana,
wszystkie działają tak wspaniale, że można porzucić wszelkie
czynności i całkowicie zaabsorbować się Kryszną, nawet
jeśli jest się zasmuconym, przygnębionym, pragnie się
materialnych bogactw, jest się dociekliwym, czy też prawdziwym
mędrcem kultywującym wiedzę.
Zatem,
poza znaczeniem wszelkich słów w wersecie Atmarama jest
Kryszna. Do tego momentu Pan Caitanya mówił jedynie o wprowadzeniu
do wersetu Atmarama. Następnie wyjaśnia on prawdziwą pozycję tego
wersetu.
W
procesie kultywacji wiedzy, są dwa rodzaje transcendentalistów.
Jedni czczą bezosobowego Brahmana, a inni pragną wyzwolenia.
Ponieważ moniści czczą bezosobową cechę Brahmana, są zwani
czcicielami Brahmana. Tacy czciciele Brahmana dalej dzielą się na
trzy kategorie: neofitów, osoby pogrążone w realizacji
Brahmana i osoby, które rzeczywiście zrealizowały się jako
Brahman. Jeśli do tego dodana zostanie służba oddania, wówczas
znawca Brahmana może osiągnąć wyzwolenie; w przeciwnym
wypadku nie ma możliwości wyzwolenia. Zatem każdy, kto jest
w pełni zaangażowany w służbę oddania w świadomości
Kryszny, jest uważany za już zrealizowanego w Brahmanie.
Służba oddania ma taką moc, że można zostać przyciągniętym do
Kryszny nawet z platformy wielbienia Brahmana. Pan nagradza
bhaktę doskonałością ciała duchowego, i bhakta ten wiecznie
angażuje się w transcendentalną służbę dla Kryszny. Kiedy
bhakta osiąga zrozumienie i jest przyciągany przez
transcendentalne cechy Kryszny, wówczas całym sercem angażuje się
w służbę oddania. Na przykład, czterej Kumarowie i Śukadeva
Goswami byli wyzwoleni od początku swego życia, jednakże
w późniejszym okresie zostali urzeczeni rozrywkami Kryszny
i stali się bhaktami. Sanaka Kumara został przyciągnięty
przez aromat kwiatów ofiarowanych Krysznie, a inni Kumarowie
zostali przyciągnięci przez transcendentalne cechy Pana, i tak
zaangażowali się w Jego służbę oddania. Dziewięciu
mistyków; o których mówi Dziewiąte Canto Śrimad-Bhagavatam,
było transcendentalistami od początku swego życia, dzięki temu,
że słuchali o transcendentalnych cechach Kryszny od Brahmy,
Pana Śivy i Narady.
Czasami
ktoś zostaje urzeczony Kryszną i Jego transcendentalnymi
cechami jedynie przez oglądanie. pięknych cech Jego
transcendentalnego ciała, i w tym przypadku porzuca on
pragnienie wyzwolenia i angażuje się w służbę oddania.
Bhakta żałuje czasu straconego na tak zwaną kultywację wiedzy
i staje się czystym wielbicielem Pana.
Są
dwa rodzaje wyzwolonych dusz, posiadających materialne ciała: dusza
wyzwolona przez służbę oddania i dusza wyzwolona przez
kultywację wiedzy. Dusza wyzwolona w służbie oddania,
przyciągana przez transcendentalne cechy Kryszny, czyni coraz
większy postęp, podczas gdy osoby zaangażowane w jałowe
spekulacje i zwykłą kultywację wiedzy bez żadnego oddania,
upadają z powodu mnogości popełnionych obraz. Zostało to
potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.2.32), gdzie jest
powiedziane:
ye
'nye 'ravindaksa vimukta-maninas
tvayy
astabhavad aviśuddha-buddhayah
aruhya
krcchrena param padam tatah
patanty
adho 'nadrta-yusmad-anghrayah
"O
Panie, inteligencja tych, którzy uważają się za wyzwolonych, ale
którzy nie mają żadnego oddania, nie jest czysta. Nawet jeśli
osoby takie wznoszą się do najwyższego punktu wyzwolenia, poprzez
swoje srogie pokuty i wyrzeczenia, z pewnością upadną
w tę materialną egzystencję, ponieważ nie przyjęły
schronienia Twoich lotosowych stóp." Potwierdza to również
Bhagavad-gita:
brahma-bhutah
prasannatma
na
śocati na kanksati
samah
sarvesu bhutesu
mad-bhaktim
labhate param
"Ten,
kto jest w ten sposób usytuowany, od razu realizuje Najwyższego
Brahmana. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie pragnie, jednakowo
ustosunkowanym będąc do każdej żywej istoty. W tym stanie
osiąga czystą służbę oddania dla Mnie." (Bg. 18.54)
Zatem
ten, kto jest rzeczywiście usytuowany w realizacji Brahmana,
nie ma powodu do rozpaczy i wolny jest od pragnień. Jest
jednakowo ustosunkowany do każdej istoty, i w ten sposób jest
odpowiednim kandydatem do służby oddania. Fakt ten potwierdził
również Bilvamangala Thakura, który w swoim późniejszym
życiu lamentował: "Byłem monistą, pragnąc stać się jednym
z Najwyższym, ale tak czy inaczej, zetknąłem się z tym
figlarnym chłopcem i stałem się Jego wiecznym sługą."
Innymi słowy, osoby, które osiągają samorealizację przez
pełnienie służby oddania, otrzymują transcendentalne ciało, i,
urzeczone transcendentalnymi cechami Kryszny, w pełni angażują
się w czystą służbę oddania.
Każdy,
kto nie jest przyciągany do Kryszny, nadal znajduje się pod wpływem
energii iluzorycznej (mayi), ale osoba, która usiłuje osiągnąć
wyzwolenie przez proces służby oddania, faktycznie już wyzwoliła
się spod wpływu mayi. Jedenaste Canto Śrimad-Bhagavatam podaje
wiele przykładów bhaktów, którzy, jedynie przez zaangażowanie
się w służbę oddania, osiągnęli wyzwolenie jeszcze w tym
życiu.
Rozdział
16 – Konkluzja
nauk do Sanatany Goswamiego
Są
osoby, które po prostu pragną wyzwolenia, osoby, które są już
wyzwolone, nawet jeszcze będąc w tej materialnej egzystencji,
i ci, którzy są rzeczywiście samozrealizowani. Jest wiele
osób w tym materialnym świecie, które pragną wyzwolenia,
i czasami angażują się w służbę oddania dla
osiągnięcia tego celu. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(1.2.26), gdzie jest powiedziane, że osoby, które rzeczywiście
pragną wyzwolenia, porzucają kult półbogów, i, wolne od
zazdrości, skupiają umysł na wielbieniu Narayana, Najwyższej
Osoby Boga. Kiedy takie osoby wchodzą w kontakt z czystym
bhaktą, angażują się w służbę oddania dla Kryszny
i porzucają ideę wyzwolenia. W Hari-bhakti-sudhodaya jest
powiedziane:
aho
mahatman bahu-dosa-dusto
'py
ekena bhaty esa bhavo gunena
sat-sangam
akhyena sukhabahena
krtadya
no yena krśa mumuksa
"O
wielka duszo, chociaż to nieszczęsne życie ma tak wiele wad,
pomimo to jest w nim jedna rzecz chwalebna – mianowicie,
obcowanie z czystymi bhaktami. Kultywuj takie towarzystwo, gdyż
dzięki niemu zmniejsza się nasze pragnienie wyzwolenia."
W
Śrimad-Bhagavatam (11.2.37) jest powiedziane, że strach w człowieku
jest powodowany jego materialną koncepcją życia i zapomnieniem
o związku z Najwyższym Panem. Wskutek tego pozostają mu
jedynie wypaczone wspomnienia. To dzieje się za przyczyną wpływu
energii materialnej. Osoba, która jest wystarczająco inteligentna,
angażuje się w służbę oddania i uważa Najwyższego
Pana za swego mistrza duchowego i wielbionego Boga. Konkluzja
jest taka, że nikt nie jest w stanie radykalnie zmienić swojej
świadomości bez zaangażowania się w służbę dla Pana.
W służbę oddania dla Kryszny może się w pełni
zaangażować ten, kto jest rzeczywiście wolny od materialnego
zanieczyszczenia.
W
Śrimad-Bhagavatam (10.14.4) jest znowu wyraźnie powiedziane, że
rezultatem wysiłków osoby, która angażuje się w życie
duchowe, pragnąc zrozumieć rzeczy takimi jakimi są naprawdę, ale
nie mając intencji zaangażowania się w świadomość Kryszny,
są jedynie kłopoty. Jego życie nie ma żadnej treści. Każda żywa
istota jest integralną cząstką Najwyższego Pana, i dlatego
jej obowiązkiem jest służenie najwyższej całości. Bez takiej
służby żywa istota upada w materialne nieczystości.
Pan
Caitanya zakończył Swoje nauki do Sanatany Goswamiego, wykazując,
że sześć rodzajów atmaramów angażuje się w pewien rodzaj
służby oddania dla Kryszny. Innymi słowy, wszyscy
transcendentaliści w pewnym momencie zrozumieją potrzebę
pełnienia służby oddania dla Kryszny i staną się w pełni
świadomi Kryszny. Nawet jeśli ktoś jest wielce uczony
i ekstrawagancki, mimo to może zaangażować się w służbę
oddania dla Pana.
Transcendentaliści
mogą zostać podzieleni na sześć zasadniczych typów:
transcendentalista neofita, osoba pogrążona w myślach
o transcendencji, osoba rzeczywiście usytuowana
w transcendencji, osoba prawdziwie pragnąca wyzwolenia, osoba
prawdziwie wyzwolona, i osoba zaangażowana w czynności
właściwe swojej konstytucjonalnej pozycji. Wszystkie te osoby są
zwane atmarama. Kiedy jakaś osoba staje się atmarama, czyli wielkim
myślicielem w świadomości Kryszny, w pełni angażuje
się ona w służbę oddania. Według reguł gramatycznych, jest
wielu atmaramów, ale jedno znaczenie tego słowa wystarcza, by
reprezentować inne. W jednym wspólnym sensie, wszyscy atmarama
są skłonni do wielbienia Najwyższego Pana Kryszny.
Słowem
atmarama jest również nazywany mistyk, który wielbi Duszę
Najwyższą wewnątrz swego serca. Są dwa rodzaje yoginów atmarama:
sagarbha i nigarbha. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane
(2.2.8): "Niektórzy yogini medytują wewnątrz swoich serc na
zlokalizowanym Visnu, czteroramiennej formie Pana z czterema
symbolami: konchą, czakrą, buławą i lotosem." Yogin,
który medytuje o czterorękim Visnu, pogrąża się w ekstazie
oddania i przejawia symptomy tego stanu. Czasami płacze,
czasami przeżywa rozłąkę. W ten sposób pogrąża się
w transcendentalnym szczęściu. Rezultat tego jest taki, że
zostaje usidlony niczym ryba.
Yogini
sagarbha i nigarbha mogą być dalej podzieleni na trzy
kategorie: początkujący, wznoszący się na ścieżce
samorealizacji, i ten, który już osiągnął doskonałość.
Yogini ci zostali opisani w Szóstym Rozdziale Bhagavad-gity.
Osoby, które usiłują uczynić postęp na ścieżce yogi
mistycznej, są zwani aruruksu. W yodze aruruksu praktykowane są
różne pozy siedzące i koncentracja umysłu. Ale celem tego,
kto już wzniósł się na ścieżkę yogi, jest medytacja i wolność
od przywiązań. A kiedy ktoś nie jest już dłużej
przywiązany do działania dla zadowalania zmysłów, stopniowo staje
się wolnym. W tym czasie również osiąga stan ekstazy zwany
yoga arudha. Jeśli tacy yogini mistycy, w taki czy inny sposób,
wejdą w kontakt z osobami świętymi, stają się bhaktami
Kryszny. Słowo urukrama wskazuje na Najwyższego Pana. Wszyscy
atmarama są zaangażowani w służbę oddania dla Urukramy.
Przed zaangażowaniem się w służbę oddania, tacy
transcendentaliści są zwani śanta, czyli bhaktami, którzy
osiągnęli spokój. Słowo atma, czyli jaźń, jest czasami
tłumaczone jako "umysł." Czasami spekulanci umysłowi na
różne sposoby prezentują filozoficzne teorie, ale kiedy wchodzą
w kontakt z osobami świętymi zaangażowanymi w służbę
oddania, również stają się bhaktami.
Śrimad-Bhagavatam
(10.87.18) opisuje dwie klasy yoginów (sagarbha i nigarbha)
w sposób następujący: "Yogini rozpoczynają praktykę
yogi od wielbienia brzucha, i starają się skupić uwagę na
swoich wnętrznościach. Stopniowo ich medytacja wznosi się do serca
i koncentruje na umyśle i sercu. Następnie kierują uwagę
na czubek głowy, i ten, kto jest w stanie wznieść się
do tej pozycji, jest uważany za doskonałego i nie podlega już
dłużej narodzinom i śmierci." Lecz jeśli nawet tacy
yogini wejdą w kontakt z czystymi bhaktami, również
zaczynają pełnić bezprzyczynową służbę oddania dla Pana.
Słowo
atma również znaczy "czynić wysiłek." W każdej
praktyce istnieje pewien wysiłek, a ostatecznym wysiłkiem jest
dążenie do osiągnięcia najwyższego stanu doskonałości służby
oddania. W Śrimad-Bhagavatam (1.5.18) jest powiedziane, że
należy starać się osiągnąć najwyższy cel, którego nie można
osiągnąć ani na wyższych, ani na niższych systemach
planetarnych. Oznacza to, że materialne szczęście oraz niedole są
w odpowiednim czasie osiągalne we wszystkich systemach
planetarnych, ale najwyższego osiągnięcia, służby oddania,
nigdzie nie można zdobyć bez wysiłku. Dlatego w Brhan-naradiya
Puranie jest powiedziane, że osoba, która jest poważna w stosunku
do zrozumienia najwyższego stanu doskonałości służby oddania,
może odnieść sukces we wszystkim po prostu dzięki swemu
wysiłkowi. Najwyższego stanu doskonałości służby oddania nie
można osiągnąć bez osobistego wysiłku. Jak Kryszna oznajmił
w Bhagavad-gicie:
tesam
satata-vuktanam
bhajatam
priti-purvakam
dadami
buddhi-yogam tam
yena
mam upayanti te
"Tym,
którzy zawsze są Mi oddani i z miłością Mnie wielbią, Ja
daję inteligencję, która do Mnie ich poprowadzi." (Bg.
10.10)
Słowo
atma znaczy również "cierpliwość i wytrwałość."
Najwyższy stan służby oddania można osiągnąć przez cierpliwość
i wytrwałość.
Jeśli
chodzi o słowo muni, to ma ono pewne dodatkowe znaczenia. Słowo
to odnosi się również do ptaka i dużej czarnej pszczoły.
Innym znaczeniem słowa nirgrantha jest "głupiec." Zatem
nawet ptaki, pszczoły i głupcy angażują się w służbę
dla Najwyższego Pana, kiedy otrzymają błogosławieństwo czystego
bhakty. W rzeczywistości w Śrimad-Bhagavatam (10.21.14)
jest powiedziane, że ptaki są oddane służbie dla Najwyższego
Pana. Jest tam (10.15.6) również powiedziane, że za Kryszną
i Balaramą zawsze podążały czarne pszczoły. Śri Kryszna
nawet opisuje służbę oddania, którą te pszczoły i osy
pełniły dla Najwyższej Osoby Boga. Pan Kryszna powiedział:
ete
'linas tava yaśo 'khila-loka-tirtham
gayanta
adipurusanupadam bhajante
prayo
ami muni-gana bhavadiya-mukhya
gudham
vane 'pi na jahaty anaghatma-daivam
"O
najczcigodniejszy, O Osobo Boga (Balaramo), tylko spójrz jak te
pszczoły i osy podążają za Tobą, śpiewając o Twoich
transcendentalnych chwałach i wielbiąc Cię. W rzeczywistości
te pszczoły i osy nie są tym, czym zdają się być; są to
wielcy mędrcy, którzy korzystają ze sposobności, by wielbić
Duszę Najwyższą. Chociaż jesteś nieznany zwykłym osobom, one
znają Ciebie i podążają za Tobą, śpiewając Twoje chwały."
W Śrimad-Bhagavatam (10.15.7) znajduje się podobny werset,
który opisuje pawie Vrindavany witające Krysznę i Balaramę.
"O wielce czcigodny, spójrz tylko, jak pawie, które powracają
do swoich gniazd, witają Cię z wielką przyjemnością. Pawie
te są niczym dziewczęta Vrajy. I kukułki na gałęziach drzew
również przyjmują Cię na swój własny sposób. Mieszkańcy
Vrindavany są tak pełni chwały, że każdy z nich jest gotów
pełnić transcendentalną służbę dla Pana." Inny werset
Śrimad-Bhagavatam (10.35.11) mówi: "Spójrz tylko, jak żurawie
i łabędzie na wodzie śpiewają chwały Pana!
W rzeczywistości, stojąc w tej wodzie, medytują o Panu
i wielbią Go." Gdzie indziej w Śrimad-Bhagavatam
(2.4.18) jest powiedziane: "Nawet dzikie i niecywilizowane
ludzkie istoty, takie jak Kiratowie, Hunowie; Andhrowie, Pulindowie,
Pulkaśowie, Abhirowie, Śumbhowie, ludy Yavana i Khasa, jak
również inne istoty należące do niższych gatunków ludzkich,
mogą zostać oczyszczone po prostu przez przyjęcie schronienia
czystych wielbicieli." Dlatego Śukadeva Goswami ofiarował
swoje pełne szacunku pokłony Panu Visnu; którego bhaktowie mogą
dokonywać tak wspaniałych rzeczy.
Inne
znaczenie słowa dhrti jest "zrealizować się na platformie
duchowej." Kiedy ktoś osiąga realizację, że jest w pełni
zaawansowany duchowo, odczuwa, że jest wolny od wszelkich nieszczęść
i że wzniósł się do najwyższej platformy życia. Wszyscy
bhaktowie Kryszny w pełnej świadomości Kryszny są wolni od
wszelkiego rodzaju materialnych przyjemności i nieszczęść.
Są w pełni zaabsorbowani służbą dla Pana i są zawsze
radośni dzięki zaangażowaniu w Jego transcendentalną służbę.
Są ludźmi, którzy doświadczają szczęścia. W istocie, są
oni tak szczęśliwi, że nie pragną nawet promocji na planety
duchowe, gdyż są szczęśliwi w każdej sferze życia.
Odnajdując pełnię w transcendentalnej służbie dla Pana, nie
pragną ani materialnych rzeczy, ani materialnych przyjemności
zmysłowych. Jak oznajmili to Goswami: "Spokojnymi mogą być
nazywane osoby, których zmysły są skupione na służbie dla
Najwyższego Pana."
Zatem
słowo atmarama wskazuje, że nawet ptaki, zwierzęta i głupcy
– czyli właściwie wszyscy – mogą zostać przyciągnięci przez
transcendentalne cechy Kryszny, zaangażować się w Jego służbę
i osiągnąć wyzwolenie.
Jeszcze
innym znaczeniem słowa atma jest "inteligencja." Słowem
atmarama jest określana osoba, która posiada szczególną
inteligencję. Są dwa rodzaje osób atmarama z taką szczególną
inteligencją. Jedną jest uczony mędrzec, a drugą jest
głupiec nie posiadający żadnej książkowej wiedzy. Oba te typy
osób mogą otrzymać sposobność obcowania z czystym bhaktą.
Nawet głupi atmarama mogą porzucić wszystko i zaangażować
się w świadomość Kryszny w czystej służbie oddania.
W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Pan jest początkiem
wszystkiego, i że wszystko emanuje z Niego. Każdy, kto
jest naprawdę wyzwolony, może zrozumieć, że źródłem
wszystkiego jest Najwyższy Pan Kryszna, i wskutek tego angażuje
się w Jego służbę. Jak oznajmia Śrimad-Bhagavatam (2.7.45):
"Co tu mówić o osobach, które są wystarczająco
inteligentne, by studiować Vedy, kiedy nawet mniej inteligentne
osoby, jak kobiety, robotnicy, Hunowie, Śabarowie, ptaki
i zwierzęta, mogą osiągnąć najwyższy stan doskonałości
życia." Jak to zostało już wspomniane uprzednio,
Bhagavad-gita (10.10) również oznajmia, że kiedy jakaś osoba
staje się wysoce inteligentną i angażuje się w świadomość
Kryszny, Kryszna odwzajemnia się jej, dając jej inteligencję,
dzięki której może być promowana do siedziby Najwyższego
Pana.
Pan
następnie powiedział Sanatanie Goswamiemu, że bardzo istotnymi dla
wzniesienia się na plan transcendentalny są następujące rzeczy:
obcowanie z dobrymi bhaktami, zaangażowanie w transcendentalną
służbę dla Pana, zrozumienie Śrimad-Bhagavatam, intonowanie
świętego imienia Pana, i zamieszkanie w świętych
miejscach takich jak Vrindavana czy Mathura. Nie musi się osiągnąć
wszystkich tych pięciu rzeczy. Jeśli ktoś jest ekspertem chociaż
w jednej z nich, bez wątpienia osiągnie stan miłości
Boga. Ten, kto jest rzeczywiście inteligentny, porzuca wszelkie
materialne pragnienia i angażuje się w transcendentalną
służbę dla Kryszny. Wpływ służby oddania jest taki, że kiedy
ktoś angażuje się, w nią, porzuca wówczas wszystkie
pragnienia materialne i całkowicie przywiązuje się do
Kryszny, zainspirowany transcendentalnymi cechami Pana. Takie jest
piękno Pana w oczach Jego bhakty. Innym znaczeniem słowa atma
jest "natura." W tym przypadku słowo atmarama
wskazuje, że każdy cieszy się określoną naturą, którą
otrzymał. Jednakże ostateczną naturą, czyli wieczną naturą
żywej istoty, jest służenie Najwyższemu Panu. Ten, kto osiąga
doskonałość zrozumienia swojej prawdziwej natury – jako
wiecznego sługi Pana – porzuca swoją określoną materialną czy
cielesną koncepcję życia, pełną desygnatów. Na tym polega
prawdziwa wiedza. Osoby, które dążą do wiedzy, i które
otrzymują szansę obcowania z czystym bhaktą, również
angażują się w służbę oddania dla Pana. W służbę
oddania mogą zaangażować się mędrcy, tacy jak czterej Kumarowie,
jak również głupcy i ptaki. Do platformy świadomości
Kryszny może wznieść się każdy, kto zostaje obdarzony
bezprzyczynową łaską Kryszny.
Kiedy
ktoś zostanie urzeczony transcendentalnymi cechami Kryszny, wówczas
podejmuje służbę oddania. Śrimad-Bhagavatam (10.15.8) w ten
sposób chwali ziemię Vrindavany:
dhanyeyam
adya dharani trna-virudhas tvat-
pada-sprśo
druma-latah karajabhimrstah
nadyo
'drayah khaga-mrgah sadayavalokair
gopyo
'ntarena bhujayor api yat-sprha śrih
Słowo
atma również znaczy "to ciało." Yogini, którzy
praktykują ćwiczenia cielesne, uważając to ciało za jaźń,
również wznoszą się do transcendentalnej służby dla Pana, jeśli
obcują z czystymi bhaktami. Jest wiele osób, które wierzą,
że to ciało jest jaźnią, i angażują się w różne
czynności karmiczne, łącznie z różnymi ablucjami
i pospolitymi światowymi czynnościami. Kiedy jednakże wchodzą
w kontakt z czystym bhaktą, również angażują się
w transcendentalną służbę dla Pana.
W
Śrimad-Bhagavatam (1.18.12) jest powiedziane: "O drogi Suto
Goswami, mimo iż nasze ciała poczerniały od ofiarnego dymu naszych
karmicznych czynności, Ty obdarzyłeś nas nektarem lotosowych stóp
Kryszny." W Śrimad-Bhagavatam (4.21.31) jest również
powiedziane: "Wody Gangesu wypływają z palca lotosowych
stóp Kryszny, i przez kąpanie się w tych wodach, każdy
– łącznie z osobami działającymi dla zysku oraz wszystkimi
mędrcami – może zmyć brudy ze swego umysłu."
W
pewnym sensie atmarama są również ci, którzy uważają to ciało
za jaźń, albo ci, którzy są pełni materialnych pragnień.
Jednakże, kiedy osoby takie mają możliwość obcowania z czystymi
bhaktami Pana, porzucają swoje materialne pragnienia i osiągają
doskonałość w służbie dla Pana. Najlepszy przykład tego
znajdujemy w Hari-bhakti-sudhodaya (7.21), gdzie Dhruva Maharaja
mówi:
sthanabhilasi
tapasi sthito 'ham
tvam
praptavan deva-munindra guhyam
kacam
vicinvann api divya-ratnam
svamin
krtartho 'smi varam na vace
"Mój
drogi Panie, zacząłem wielbić Cię, ponieważ pragnąłem jakiegoś
skrawka lądu na tej ziemi, ale na szczęście osiągnąłem Ciebie,
który jesteś poza percepcją nawet wielkich mędrców i świętych.
Poszukiwałem jakiegoś rozbitego szkła, ale zamiast tego znalazłem
wartościowy klejnot, czyli Ciebie. Jestem usatysfakcjonowany i nie
pragnę prosić Cię o nic."
Jest
również inne znaczenie słowa nirgrantha. Słowo to również może
oznaczać "głupi myśliwy" albo "nieszczęśliwy
biedak." Jest jeden przykład myśliwego, który osiągnął
zbawienie i zaangażował się w służbę oddania dla Pana
po prostu przez obcowanie z czystym bhaktą, Naradą. Pan
Caitanya opowiedział Sanatanie Goswamiemu tę historię spotkania
myśliwego i Narady.
Pewnego
razu w lesie Prayag żył myśliwy, który miał to szczęście,
że spotkał Naradę Muniego, kiedy mędrzec powracał z Vaikunthy
po odwiedzeniu Pana Narayana: Narada przybył do Prayag, aby wykąpać
się u zbiegu Gangesu i Yamuny. Przechodząc przez las,
ujrzał ptaka leżącego na ziemi. Ptak ten był na wpół zabity,
będąc przeszytym strzałą, i ćwierkał żałośnie. Dalej
Narada ujrzał sarnę w drgawkach agonii. Dalej ujrzał również
cierpiącego dzika, a w innym miejscu zająca w bolesnych
drgawkach. Wszystko to przepełniło go wielkim współczuciem,
i zaczął myśleć, "Kim jest ten głupiec, który
dopuścił się tych grzechów?" Bhaktowie Pana na ogół są
bardzo współczujący dla niedoli żywych istot, więc co dopiero
mówić o tak wielkim mędrcu jak Narada? Scena ta bardzo go
zasmuciła. Po przejściu kilku kroków, ujrzał myśliwego, który
polował z łukiem i strzałami. Cera myśliwego była
bardzo ciemna, a jego oczy czerwone. Wyglądał bardzo groźnie,
stojąc tam z łukiem i strzałami – niczym towarzysz
Yamaraja, śmierci. Ujrzawszy go, Narada Muni bardziej zagłębił
się w las, aby się do niego zbliżyć. Kiedy Narada
przechodził przez las, wszystkie zwierzęta, które zostały złapane
w sidła myśliwego, zbiegły. Myśliwy bardzo się rozgniewał
i właśnie zamierzał złorzeczyć Nardzie, ale, dzięki
wpływowi Narady, nie był w stanie wypowiedzieć tych zniewag.
Zamiast tego, uprzejmie zapytał Naradę: "Mój drogi panie,
dlaczego przychodzisz tutaj, kiedy ja poluję? Zboczyłeś z głównej
ścieżki? Kiedy przyszedłeś, wszystkie zwierzęta zbiegły z mnich
sideł."
"Tak
bardzo mi przykro," odpowiedział Narada. "Przyszedłem
tutaj, aby zapytać cię o właściwą drogę. Idąc tu,
widziałem na ścieżce wiele dzików, saren i zajęcy, leżących
tam w śmiertelnych drgawkach. Kto dopuścił się tych
grzechów?"
"To,
co ujrzałeś, jest faktem" odpowiedział myśliwy. "To ja
to zrobiłem."
"Jeśli
już polujesz na te biedne zwierzęta, dlaczego nie zabijasz ich od
razu?" zapytał Narada. "Zabijasz je tylko częściowo,
i wskutek tego cierpią one śmiertelne bóle. Jest to wielkim
grzechem. Jeśli chcesz już zabić jakieś zwierzę, dlaczego nie
zabijesz go zupełnie?. Dlaczego zostawiasz je na wpół żywe
i pozwalasz im umierać w bolesnych drgawkach?"
"Mój
drogi Panie," odpowiedział myśliwy. "Nazywam się Mrgari,
wróg zwierząt. Po prostu idę za przykładem mojego ojca, który
nauczył mnie zabijać je tylko do połowy i pozostawiać
w agonii. Kiedy wpół zabite zwierzę cierpi, ja czerpię
z tego wielką przyjemność."
"Błagam
cię tylko o jedno," prosił Narada. "Proszę, spełń
tę prośbę." "Tak, panie, dam ci wszystko, czego tylko
pragniesz," odpowiedział myśliwy. "Jeśli chcesz jakichś
skór zwierzęcych, przyjdź do mojego domu. Mam wiele skór
zwierzęcych, łącznie z tygrysimi i sarnimi. Dam ci, co
tylko zechcesz."
"Nie
chcę takich rzeczy," odpowiedział Narada. "Jednakże chcę
czegoś innego. Jeśli łaskawie spełnisz moją prośbę, wyjawię
ci ją. Proszę, abyś od jutra, kiedykolwiek będziesz zabijał
zwierzę, zabijaj je całkowicie. Nie zostawiaj zwierząt na wpół
zabitych."
"Mój
drogi Panie, czego chcesz ode mnie? Jaka jest różnica pomiędzy
zwierzęciem wpół zabitym a zabitym całkowicie?"
"Jeśli
nie dobijasz ich do końca, cierpią wielki ból," wyjaśnił
Narada. "A jeśli sprawiasz zbyt wiele bólu innym żywym
istotom, popełniasz wielki grzech. Już to jest wielkim grzechem,
jeśli zabijasz je całkowicie, a grzech ten jest o wiele
większy, kiedy zostawiasz je na wpół zabite. W rzeczywistości,
ból, który sprawiasz tym zwierzętom, sam będziesz musiał
cierpieć w przyszłym życiu." Chociaż myśliwy ten był
wielkim grzesznikiem, jego serce zmiękło, i dzięki obcowaniu
z wielkim bhaktą, takim jak Narada, zaczął obawiać się
swoich grzechów. Osoby bardzo grzeszne wcale nie obawiają się
popełniania grzechów, ale tutaj widzimy, że ponieważ myśliwy ten
obcował z Naradą, zaczął się oczyszczać i zaczął
obawiać się swoich grzesznych czynów. Dlatego myśliwy ten
odpowiedział: "Mój drogi panie, od samego dzieciństwa byłem
uczony, by zabijać zwierzęta w ten sposób. Powiedz mi proszę,
jak mogę uwolnić się od tych wszystkich obraz i grzechów,
które zgromadziłem. Podporządkowuję się twoim stopom. Proszę,
ocal mnie od wszystkich reakcji grzechów, które popełniłem
w przeszłości, i proszę, skieruj mnie na właściwą
ścieżkę, abym mógł się uwolnić."
"Jeśli
naprawdę chcesz stosować się do moich instrukcji, mogę wskazać
ci właściwą ścieżkę, dzięki której uwolnisz się od
grzesznych reakcji."
"Bez
wahania zrobię wszystko, co powiesz," zgodził się myśliwy.
Narada najpierw poprosił go, aby złamał swój łuk; wówczas
dopiero wskaże mu ścieżkę wyzwolenia.
"Prosisz
mnie, abym złamał łuk," protestował myśliwy, "ale
jeśli go złamię, z czego będę się utrzymywał?"
"Nie
martw się o swoje utrzymanie," odpowiedział Narada.
"Poślę ci wystarczającą ilość zboża, która wystarczy ci
do przeżycia." Wówczas myśliwy złamał łuk i upadł do
stóp Narady. Narada kazał mu powstać i poinstruował go: "Po
prostu udaj się do swojego domu, a wszelkie pieniądze
i wartościowe rzeczy, które masz, rozdziel pomiędzy bhaktów
i braminów. A wówczas możesz podążać za mną, nosząc
na sobie tylko jedno odzienie. Skonstruuj małą chatkę na brzegu
rzeki i zasadź przed nią roślinę tulasi. Okrążaj to
drzewko tulasi i każdego dnia jedz jeden opadły liść. Poza
tym, zawsze intonuj Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare
Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Jeśli chodzi
o twoje utrzymanie, poślę ci zboże, ale przyjmuj jedynie
takie ilości, jakie są potrzebne dla utrzymania ciebie i twojej
żony."
Następnie
Narada oswobodził na wpół żywe zwierzęta, i zwierzęta te
natychmiast porozbiegały się. Ujrzawszy cud Narady, ciemnoskóry
myśliwy zdumiał się. Po przyprowadzeniu Narady do swego domu,
ponownie skłonił się do jego stóp.
Narada
powrócił do siebie, a myśliwy, pozostając w domu,
zaczął spełniać instrukcje, których udzielił mu mędrzec.
W międzyczasie w wiosce rozeszła się wieść, że
myśliwy został bhaktą. Wskutek tego mieszkańcy wioski przyszli
zobaczyć nowego Vaisnavę. Jest to zwyczajem wedyjskim, że kiedy
odwiedza się jakąś świętą osobę, należy przynieść jakieś
zboża i owoce. Kiedy wieśniacy przekonali się, że myśliwy
przemienił się w wielkiego bhaktę, przynieśli ze sobą
pożywienie. I tak każdego dnia otrzymywał on zboże i owoce,
tak wiele, że nawet wystarczyłoby to na wykarmienie dwudziestu
osób. Stosując się do instrukcji Narady, nie przyjmował więcej,
niż potrzebował dla utrzymania siebie i żony.
Po
upływie kilku dni, Narada powiedział swemu przyjacielowi, Parvata
Muni: "Mam ucznia. Odwiedźmy go, by zobaczyć, czy sprawuje się
dobrze."
Kiedy
dwaj mędrcy, Narada i Parvata, udali się do domu myśliwego,
myśliwy ten już z oddali ujrzał swego mistrza duchowego
i zaczął zbliżać się do niego z wielkim szacunkiem.
Kiedy wyszedł naprzeciw wielkim mędrcom, zobaczył mrówki na
drodze, które przeszkadzały mu w przejściu. Kiedy dotarł do
mędrców, usiłował skłonić się przed nimi, ale ujrzał, że
było tam tak wiele mrówek, że nie mógłby złożyć pokłonu, nie
zgniatając ich. Wskutek tego starannie usunął mrówki swoim
odzieniem. Kiedy Narada ujrzał, jak myśliwy stara się ocalić
życie mrówek, przypomniał mu się werset ze Skanda Purany: "Czyż
nie jest to wspaniałe, że bhakta Pana nie jest skłonny zadać bólu
żadnej żywej istocie, nie wyłączając mrówki?"
Chociaż
myśliwy ten poprzednio znajdował wielką przyjemność
w połowicznym zabijaniu zwierząt, odkąd został wielkim
bhaktą Pana, nie był w stanie zadać bólu nawet mrówce.
Myśliwy przyjął dwóch wielkich mędrców w swoim domu
i ofiarował im miejsce do siedzenia, przyniósł wodę, obmył
ich stopy, podał im wodę do picia, i w końcu tak on, jak
i jego żona, skropili tą wodą swoje głowy. Wówczas doznali
ekstazy i zaczęli śpiewać Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
Wznieśli swoje ręce i tańczyli, a ich szaty powiewały.
Kiedy dwaj wielcy mędrcy ujrzeli ekstazę miłości Boga
manifestującą się w ciele myśliwego, Parvata Muni powiedział
Naradzie: "Jesteś niczym kamień filozoficzny, gdyż dzięki
twojemu towarzystwu nawet wielki myśliwy może zmienić się
w wielkiego bhaktę."
W
Skanda Puranie znajduje się werset, który mówi: "Mój drogi
Devarsi (Narado), jesteś pełen chwały i przez twoją łaskę
nawet najniższa istota, łowca zwierząt, może wznieść się na
ścieżkę oddania i osiągnąć transcendentalne przywiązanie
do Kryszny."
W
końcu Narada zapytał myśliwego-bhaktę: "Czy regularnie
otrzymujesz swoje pożywienie?"
"Przysyłasz
tak wielu ludzi," odpowiedział myśliwy, "i przynoszą oni
tak wiele pożywienia, że nie jesteśmy nawet w stanie tego
spożyć." "To dobrze," odpowiedział Narada. "Dobrze,
że dostajesz te wszystkie rzeczy. Jedynie kontynuuj swoją służbę
oddania w ten sposób."
Wypowiedziawszy
to, zarówno Narada, jak i Parvata Muni zniknęli z domu
myśliwego. Pan Caitanya opowiedział tę historię po to, aby
wykazać, że dzięki wpływowi czystego bhakty nawet myśliwy może
zaangażować się w służbę oddania dla Kryszny.
Kontynuując
wyjaśnienie wersetu atmarama, Pan Caitanya zaznaczył, że słowo
atma wskazuje na wszelkie Osoby Boga. Na ogół jako Osoba Boga jest
znana Sama Osoba Boga, Kryszna, jak i Jego różne
ekspansje.
Słowem
atmarama jest również nazywana każda osoba, która angażuje się
w służbę oddania dla jakiejkolwiek formy czy ekspansji
Najwyższej Osoby Boga. Wszyscy tacy bhaktowie angażują się albo
w służbę oddania według regulujących zasad, albo w służbę
oddania w transcendentalnej miłości. Ci bhaktowie również są
dzieleni na trzy kategorie: towarzysze, osoby, które osiągnęły
doskonałość w służbie oddania i osoby, które dopiero
podjęły służbę oddania. Osoby, które dopiero podjęły służbę
oddania, mogą zostać podzielone na dwie kategorie: tych, którzy
już osiągnęli przywiązanie do Pana, i tych, którzy nie
osiągnęli jeszcze takiego przywiązania. Jeśli bierze się pod
uwagę te dwie kategorie służby oddania (mianowicie służba według
zasad i przywiązanie w transcendentalnej miłości) to
jest osiem klas wielbicieli. Przestrzegający regulujących zasad
oddania, doskonali towarzysze Pana są dalej dzieleni na cztery
klasy: słudzy, przyjaciele, opiekunowie czy rodzice, i ukochane
Pana. Tak jak niektórzy bhaktowie osiągają doskonałość przez
pełnienie służby oddania, tak niektórzy z nich są wiecznie
doskonali. Pomiędzy tymi przestrzegającymi regulujących zasad
służby oddania, są osoby zaawansowane i początkujący; a w
transcendentalnej służbie miłości jest szesnaście typów
bhaktów. Zatem atmarama może występować w trzydziestu dwóch
kategoriach. Jeśli słowa muni, nirgrantha, ca i api zostaną
zastosowane w odniesieniu do tych trzydziestu dwóch klas, to
jest pięćdziesiąt osiem różnych typów bhaktów. Wszyscy ci
bhaktowie mogą zostać określeni jednym słowem: atmarama. W lesie
może być wiele różnych drzew, ale wszystkie mogą zostać
określone słowem "drzewo."
W
ten sposób Pan podał sześćdziesiąt różnych znaczeń słowa
atmarama. Ponadto powiedział On, że atma znaczy "żywa istota,
począwszy od pierwszej żywej istoty, Brahmy, aż do mrówki."
Pan zacytował werset z Szóstego Rozdziału Visnu Purany, który
oznajmia, że wszystkie energie Pana są duchowe. Chociaż tak jest
w istocie, to energia, która jest znana jako źródło żywej
istoty, jest zwana duchową, ale inna energia, która jest pełna
ignorancji i jest manifestowana w czynnościach
materialnych, jest zwana materialną naturą. Nawet w materialnym
stworzeniu jest nieograniczona liczba żywych istot. Jeśli
przypadkiem żywa istota w tym świecie materialnym otrzymuje
szansę obcowania z czystym bhaktą, może zaangażować się
w czystą służbę oddania dla Kryszny." Poprzednio
pomyślałem o sześćdziesięciu różnych znaczeniach słowa
atmarama, powiedział Pan Sanatanie Goswamiemu, "ale dzięki
twojemu towarzystwu przyszło Mi na myśl jeszcze jedno
znaczenie."
Po
wysłuchaniu różnych objaśnień słowa atmarama, Sanatana Goswami
był wprawiony w zdumienie i upadł w oddaniu do stóp
Pana Caitanyi. "Wnioskuję, że jesteś Najwyższą Osobą Boga,
Kryszną," powiedział Sanatana, "i z Twojego oddechu
pochodzi wiele manifestacji literatury wedyjskiej. Ty jesteś
nauczycielem Śrimad-Bhagavatam, i Ty najlepiej znasz znaczenie
wersetów Śrimad-Bhagavatam. Bez Twojej łaski, inni nie są
w stanie zrozumieć poufnego znaczenia tej literatury."
"Nie
próbuj chwalić Mnie w ten sposób," powiedział Pan
Sanatanie. "Po prostu staraj się zrozumieć prawdziwą naturę
Śrimad-Bhagavatam.
Śrimad-Bhagavatam
jest dźwiękową reprezentacją Najwyższego Pana Kryszny; dlatego
nie jest ono różne od Kryszny. Kryszna jest nieograniczony,
i podobnie, każde słowo i litera Śrimad-Bhagavatam ma
niezliczone znaczenia. Znaczenia te można zrozumieć poprzez
obcowanie z bhaktami. Nie mów wobec tego, że Bhagavatam jest
po prostu zbiorem pytań i odpowiedzi."
Mędrcy
z Naimisaranya zadali Sucie Goswamiemu sześć pytań, i Suta
odpowiedział na nie i objaśnił je w Śrimad-Bhagavatam.
W literaturze wedyjskiej znajduje się werset, w którym
Pan Śiva mówi, "Jeśli chodzi o Bhagavatam, mogę je
znać, tak jak może je znać Śukadeva czy Vyasadeva, albo też
możemy go nie znać – ale w rzeczywistości Bhagavatam należy
rozumieć przez służbę oddania i od bhakty, a nie przez
swoją własną inteligencję czy akademickie komentarze." Na
początku Śrimad-Bhagavatam (1.1.23) mędrcy z Naimisaranya
zapytali,
bruhi
yogeśvare krsne
brahmanye
dharma-varmani
svam
kastham adhunopete
dharmah
kam śaranam gatah
"Mój
drogi Panie, jako że Śri Kryszna, Prawda Absolutna, mistrz
wszelkich mocy mistycznych, odszedł do Swojej własnej siedziby,
prosimy, powiedz nam, w kim teraz przyjęły schronienie zasady
religijne?"
Odpowiedź
brzmiała (1.3.43):
krsne
svadhamopagate
dharma-jnanadibhih
saha
kalau
nasta-drśam esa
puranarko
'dhunoditah
"Ta
Bhagavata Purana jest promienna jak słońce i wzeszła ona
zaraz po odejściu Pana Kryszny do Jego własnej siedziby,
w towarzystwie religii, wiedzy, itd. Ci, którzy stracili swoją
wizję z powodu gęstej ignorancji wieku Kali, będą czerpać
światło z tej właśnie Purany."
Pan
Caitanya powiedział następnie Sanatanie Goswamiemu: "Byłem
niczym szaleniec, kiedy opisywałem ten werset atmarama na tak wiele
sposobów. Nie miej Mi tego za złe, jeśli powiedziałem coś
szalonego. Ale jeśli ktoś staje się takim szaleńcem jak Ja, może
on zrozumieć prawdziwe znaczenie Śrimad-Bhagavatam, tak jak je
wyjaśniłem."
Następnie
Sanatana Goswami, złożywszy ręce, upadł do stóp Pana Caitanyi
i modlił się. "Mój drogi Panie," powiedział,
"poprosiłeś mnie, abym spisał regulujące zasady służby
oddania, ale należę do niższej kasty. Nie posiadam wiedzy. Nie
wiem, jak mógłbym spełnić takie ważne zadanie. Jeśli jednakże
łaskawie udzielisz mi wskazówek co do przygotowania książki na
temat służby oddania, może wtedy będę kwalifikowany, aby ją
napisać."
Pan
pobłogosławił go, mówiąc, "Cokolwiek napiszesz, poprzez
łaskę Kryszny będzie to płynęło z twojego serca i zostanie
przyjęte tak, jak pragniesz. Podyktuję ci również pewne rzeczy,
które możesz zapisać. Pierwszym i najważniejszym punktem
jest to, że należy przyjąć bona fide mistrza duchowego. To jest
początkiem życia duchowego." Następnie Pan Caitanya poprosił
Sanatanę Goswamiego, aby zapisał symptomy prawdziwego guru
i symptomy prawdziwego bhakty. Symptomy bhakty zostały opisane
w Padma Puranie: Osoba, która jest kwalifikowanym braminem
i jednocześnie posiada wszelkie symptomy bhakty, może zostać
mistrzem duchowym dla wszystkich klas ludzi. Taki bhakta i mistrz
duchowy muszą być darzeni takim szacunkiem jak Bóg. Nawet jeśli
ktoś narodził się w bardzo szanowanej rodzinie bramińskiej,
nie może zostać bona fide mistrzem duchowym, jeśli nie jest bhaktą
Pana. Nie należy błędnie myśleć, że bona fide mistrz duchowy
musi narodzić się w tak zwanej rodzinie bramińskiej. Ważne
jest to, aby mistrz duchowy był kwalifikowanym braminem; to znaczy,
musi on być kwalifikowany przez swoje czyny.
Zostało
to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam, kiedy Narada mówił
o różnych symptomach charakteryzujących cztery podziały
życia społecznego. Narada mówi tam, że bramini, ksatriyowie,
vaiśyowie i śudrowie powinni być wybierani według swoich
indywidualnych kwalifikacji. Śridhara Swami w swoim komentarzu
zauważył, że narodziny w rodzinie bramina nie znaczą
jeszcze, że ktoś jest braminem. Musi się posiadać symptomy
bramina, tak jak zostały one podane w śastrach. W sukcesji
uczniów Gaudiya Vaisnava sampradaya jest dwóch wielkich acaryów
(Thakura Narottama i Śyamananda Goswami), którzy nie narodzili
się w rodzinach bramińskich, ale zostali przyjęci jako
mistrzowie duchowi przez wielu sławnych braminów, łącznie
z Ganganarayaną, Ramakrsną, itd.
Zatem
są symptomy, które przejawia osoba będąca kandydatem na bhaktę,
i zarówno uczeń, jak i mistrz duchowy muszą przekonać
się, czy są w stanie zostać odpowiednio mistrzem duchowym
i bona fide studentem. Należy zatem wiedzieć, że jedynym
przedmiotem czci jest Najwyższa Osoba Boga, i należy nauczyć
się różnych mantr i świętych pieśni.
Pan
następnie poinstruował Sanatanę, aby opisał symptomy osób, które
są zdolne do przyjęcia tych mantr, i aby opisał, jak mantry
te należy rozumieć i opanować poprzez rytuały. Następnie
Pan opisał inicjację, poranne obowiązki i obowiązek
czystości – mycie twarzy i mycie zębów – proces działania
i modlitwy, które należy recytować zarówno rano, jak
i wieczorem. Pan również opisał, w jaki sposób należy
czcić mistrza duchowego i znaczyć swoje ciało gopi-candana.
Opisał, w jaki sposób należy zbierać liście tulasi i myć
pokój i świątynię Pana, i również opisał, w jaki
sposób budzić Krysznę ze snu. Pan Caitanya opisał też różne
metody wielbienia Pana, metody, gdzie występuje pięć
i pięćdziesiąt parafernaliów. Opisał On, w jaki sposób
należy czcić Pana przez ofiarowanie Mu arati pięć razy dziennie,
oraz w jaki sposób należy ofiarować pożywienie Krysznie
i układać Go do snu. Pan Caitanya mówił również o efektach
udawania się do świętych miejsc, gdzie znajdują się różne
świątynie Pana, i oglądania formy Boga. Mówił również
o chwałach transcendentalnego imienia Pana i różnych
obrazach, które można popełniać podczas wielbienia. W wielbieniu
Pana używa się pewnych parafernaliów, takich jak koncha, woda,
pachnące kwiaty, modlitwy i hymny, i występuje tam
również okrążanie i ofiarowanie pokłonów. Należy
przestrzegać regulujących zasad puraścarana i przyjmować
Kryszna prasada, odrzucając pożywienie, które nie zostało
ofiarowane Krysznie. Pan Caitanya również ostrzegł, że nie należy
zniesławiać bhakty, który rzeczywiście przejawia symptomy
bhakty.
Pan
Caitanya opisał również symptomy świętego człowieka, proces
zadowalania mędrca i odrzucenie towarzystwa niepożądanych
osób. Pan powiedział, że należy bezustannie słuchać
Śrimad-Bhagavatam. Należy również spełniać obowiązki codzienne
i przypadające co dwa tygodnie, jak również należy pościć
w dzień Ekadaśi. Należy również wypełniać odpowiednie
obowiązki przypadające w każdym miesiącu i obchodzić
święta takie jak narodziny Pana, oraz trzy specyficzne dni postu,
Ekadaśi, Janmastami, Vamanadvadaśi, Śri Ramanavami
i Nrsimhacaturdaśi. Kiedy dni postu zachodzą na inne dni
(viddha), są one pomocne w czynieniu postępu w służbie
oddania. Pan Caitanya następnie poinstruował Sanatanę Goswamiego,
aby na każdym kroku dawał dowody z Puran. Wspomniał również,
w jaki sposób wznosić świątynię Pana, i opisał ogólne
zachowanie, symptomy i obowiązki oraz zajęcia Vaisnavy. W ten
sposób Pan w skrócie wyjaśnił wszystkie szczegóły, które
należy znać, pisząc książkę o regulujących zasadach
Vaisnavy.
Sanatana
Goswami był wielkim bhaktą Pana i został bezpośrednio
poinstruowany, aby szerzył kult bhakti przez pisanie wielu książek.
W Caitanya-candrodaya znajduje się opis Sanatany i jest
tam wspomniane, że był on jedną z najważniejszych
osobistości w rządzie Nawab Hussaina. Jego brat, Rupa Goswami,
był również ministrem w tym rządzie, ale obaj z nich
porzucili swoje intratne posady, aby stać się wędrownymi mnichami
i służyć Najwyższemu Panu. Zewnętrznie bracia ci upodobnili
się do zwykłych włóczęgów, ale ich serca były przepełnione
transcendentalną służbą miłości i wielką miłością do
pasterza Vrindavany. W rzeczywistości, Sanatana Goswami był
bardzo drogi wszystkim czystym bhaktom tego czasu.
Rozdział 17 – Pan Caitanya, oryginalna Osoba Boga
Podążając
za przykładem Kaviraja Krysznadasy Goswamiego, ofiarowujemy nasze
pełne szacunku pokłony lotosowym stopom Pana Caitanyi.
Pan
Caitanya został opisany w następujący sposób: jest On
jedynym schronieniem samotnych, najbardziej upadłych, i jest
jedyną nadzieją dla tych, którzy są całkowicie pozbawieni wiedzy
duchowej. Dyskutujmy więc o Jego wielkim darze służby
oddania.
Najpotężniejszy
Pan Kryszna manifestuje się w pięciu różnych mocach. Chociaż
jest jednym bez wtórego, po to, aby spełnić pięć różnych celów
duchowych, manifestuje się na pięć sposobów. Taki podział jest
wieczny i radosny, w przeciwieństwie do koncepcji
monotonnej jedności. Z literatury wedyjskiej dowiadujemy się,
że Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba Boga, istnieje wiecznie
w Swoich różnych energiach. Pan Caitanya pojawił się z pełną
odmiennością energii, w liczbie pięciu. Dlatego jest
powiedziane, że Pan Caitanya jest Kryszną ze zróżnicowanymi
energiami.
Jeśli
chodzi o pojawienie się Pana Śri Caitanyi Mahaprabhu i Jego
czterech towarzyszy – Nityanandy Prabhu, Advaity Prabhu, Gadadhary
i Śrivasy – to nie ma tu różnicy pomiędzy energią
i źródłem energii. Pomiędzy tymi pięcioma różnymi
manifestacjami Najwyższego Pana (Samego Pana i Jego inkarnacji,
ekspansji i energii) nie ma duchowej różnicy. Są oni pięcioma
w jednej Absolutnej Prawdzie. Dla czerpania różnych
transcendentalnych smaków w Absolutnej Prawdzie, jest pięć
różnych manifestacji. Są one nazywane formą bhakty, tożsamością
bhakty, inkarnacją bhakty, czystym bhaktą i energią
oddania.
Spośród
tych pięciu różnorodności w Absolutnej Prawdzie, forma Pana
Caitanyi jest formą oryginalnej Osoby Boga, Kryszny. Pan Nityananda
jest manifestacją pierwszej ekspansji Najwyższego Pana. Podobnie,
Advaita Prabhu jest inkarnacją Najwyższego Pana. Te trzy postacie –
Caitanya, Nityananda i Advaita – należą do kategorii
Visnu-tattva, czyli Najwyższej Absolutnej Prawdy. Śrivasa
reprezentuje czystego bhaktę, a Gadadhara reprezentuje
wewnętrzną moc Pana dla czynienia postępu w czystym oddaniu.
Dlatego Gadadhara i Śrivasa, chociaż należący do
Visnu-tattva, są zależnymi, odmiennymi energiami Najwyższego Pana.
Innymi słowy, nie są oni różni od źródła energii, ale
manifestują się odmiennie ze względu na czerpanie przyjemności
z transcendentalnych związków. Cały proces służby oddania
polega na transcendentalnej wymianie stosunków w związku
pomiędzy wielbiącym i wielbionym. Bez takiej zróżnicowanej
wymiany transcendentalnych smaków, służba oddania nie ma
znaczenia.
W
literaturze wedyjskiej (Katha Upanisad) jest powiedziane, że
Najwyższy Pan jest najwyższą żywą istotą pomiędzy wszystkimi
żywymi istotami. Są niezliczone żywe istoty, ale jest jedna żywa
istota, która jest Najwyższym Absolutnym Bogiem. Różnica pomiędzy
tą jedną żywą istotą a mnogością żywych istot jest taka,
że ta jedna jest panem wszystkich. Tą najwyższą żywą istotą
jest Pan Caitanya, i zstępuje On po to, aby odzyskać
niezliczone, upadłe żywe istoty. Innymi słowy, specyficznym celem
przyjścia Pana Caitanyi było ustanowienie faktu wedyjskiego, że
istnieje Najwyższa Osoba Boga, który kontroluje i utrzymuje
niezliczone osoby – wszystkie żywe istoty. Ponieważ filozofowie
impersonalistyczni (Mayavadi), nie są w stanie tego zrozumieć,
Pan Caitanya przyszedł osobiście, aby oświecić ogół ludzi
o prawdziwej naturze związku pomiędzy Najwyższym i wieloma
istotami.
Ostatnie
instrukcje Kryszny w Bhagavad-gicie mówią, że każdy powinien
porzucić wszystkie inne zaangażowania i pełnić służbę
oddania dla Niego. Jednakże, po odejściu Kryszny, mniej
inteligentni ludzie źle Go zrozumieli. Zostali zanieczyszczeni
filozofią Mayavada, która wydała tak wielu umysłowych
spekulantów, że ludzie zapomnieli o rzeczywistej pozycji
Absolutnej Prawdy i żywej istoty. Dlatego Sam Śri Kryszna,
jako Pan Caitanya, pojawił się ponownie, aby nauczać upadłe dusze
tego materialnego świata, w jaki sposób zbliżyć się do Pana
Kryszny. Bhagavad-gita naucza, że należy porzucić wszystko
i skończyć ze światem materialnych przywiązań. Czysty
bhakta Pana Kryszny i ten, który jest zwolennikiem filozofii
Pana Caitanyi, są jednym i tym samym. Filozofia Caitanyi mówi,
że należy porzucić wszystko i wielbić Boga, Krysznę.
Kryszna, jako Najwyższy Pan, Osoba Boga, powiedział to samo,
wykazując, iż jest Najwyższym Panem. Jednakże został On błędnie
zrozumiany przez filozofów Mayavadi. Dlatego, aby wyjaśnić tę
sytuację, Pan Caitanya powtórzył przekaz Kryszny: Nie należy
ogłaszać się za równie dobrego jak Kryszna, ale należy czcić
Krysznę jako Najwyższego Pana.
Robimy
wielki błąd, jeśli przyjmujemy Pana Caitanyę za zwykłą
uwarunkowaną duszę. Należy wiedzieć, że jest On Najwyższą
Absolutną Prawdą, Osobą Boga, Samym Śri Kryszną. Dlatego
Caitanya-caritamrita w ten sposób wypowiada się o Panu
Caitanyi: "Kryszna jest obecny teraz w Swoich pięciu
różnych manifestacjach." Dopóki nie jest się usytuowanym
w nieskazitelnej dobroci, bardzo trudno jest zrozumieć Pana
Caitanyę jako Samą Najwyższą Osobę Boga. Zatem, aby zrozumieć
Pana Caitanyę, należy podążać śladami bezpośrednich uczniów
Pana Caitanyi – sześciu Goswamich – a szczególnie ścieżką
wskazaną przez Śrila Jivę Goswamiego.
Najbardziej
zadziwiającym faktem jest to, że Pan Caitanya, chociaż Najwyższa
Osoba Boga, Kryszna, nigdy nie podawał się za Krysznę. Raczej,
kiedykolwiek był odkrywany przez inteligentnych bhaktów jako Pan
Kryszna i był adresowany w ten sposób, zaprzeczał temu.
Czasami zakrywał uszy rękoma, na znak protestu, że nikogo nie
należy nazywać Najwyższym Panem. Pośrednio nauczał On filozofów
Mayavadi, że nie należy fałszywie podawać się za Najwyższego
Pana i w ten sposób zwodzić ludzi. Również uczniowie nie
powinni być tak głupi, aby przyjmować kogokolwiek za Najwyższą
Osobę Boga. Należy sprawdzać takie rzeczy poprzez odwoływanie się
do pism, oraz obserwację czynów osoby wchodzącej w grę.
Jednakże nie należy błędnie sądzić, że Pan Caitanya i Jego
pięć różnych manifestacji, to zwykłe ludzkie istoty. Pan
Caitanya jest Najwyższą Osobą Boga, Samym Kryszną. Piękno Pana
Caitanyi polega na tym, że chociaż jest On Najwyższym Panem,
przyszedł jako wielki bhakta, aby nauczyć wszystkie uwarunkowane
dusze, w jaki sposób pełnić służbę oddania. Uwarunkowane
dusze, które są zainteresowane służbą oddania, powinny podążać
za przykładem Pana Caitanyi, aby nauczyć się, jak przez pełnienie
służby oddania osiągnąć Krysznę. Zatem Najwyższy Pan osobiście
naucza uwarunkowane dusze, w jaki sposób mogą Go osiągnąć
w służbie oddania.
Przez
analityczne studia pięciu odmiennych manifestacji Najwyższego Pana,
możemy przekonać się, że Pan Śri Caitanya Mahaprabhu jest
najwyższym Absolutem, a Pan Nityananda jest bezpośrednią
ekspansją Najwyższej Absolutnej Prawdy. Możemy też zrozumieć, że
w kategorii Najwyższej Osoby Boga jest również Advaita
Prabhu, ale jest podrzędny w stosunku do Pana Caitanyi
i Nityanandy Prabhu. Najwyższa Osoba Boga i Jego
bezpośrednie, podległe Mu ekspansje są czczone przez inne dwie –
mianowicie reprezentację wewnętrznej mocy i reprezentację
mocy marginalnej. Reprezentacja mocy wewnętrznej, Gadadhara,
reprezentuje zaufanego bhaktę, a reprezentacja mocy marginalnej
to czysty bhakta. Obaj z nich są czcicielami pozostałych
trzech kategorii, ale wszyscy z nich są zaangażowani
w transcendentalną służbę dla Najwyższej Osoby Boga, Śri
Caitanyi Mahaprabhu.
Jest
specyficzna różnica pomiędzy czystym bhaktą, a bhaktą
zaufanym. Różne moce Pana służą Najwyższemu Panu w różnego
rodzaju transcendentalnych związkach. Są usytuowane w miłości
małżeńskiej, uczuciu rodzicielskim, przyjaźni i służeniu.
Nie będąc stronniczym, można przekonać się, że najlepszymi ze
wszystkich bhaktów są wewnętrzne energie Najwyższego Pana, które
mają z Panem związek miłości małżeńskiej. W ten
sposób, zarówno bhaktowie należący do wewnętrznej energii Pana,
jak i bhaktowie zaufani, są przyciągani przez miłość
małżeńską Najwyższej Absolutnej Prawdy. Są to najbardziej
poufni bhaktowie Pana Caitanyi. Inni czyści bhaktowie, którzy są
mniej lub bardziej przywiązani do Śri Nityanandy Prabhu i Śri
Advaity Prabhu, są przyciągani przez inne transcendentalne związki,
takie jak uczucie rodzicielskie, przyjaźń i służenie. Kiedy
tacy bhaktowie są przywiązani do czynności Pana Caitanyi, od razu
stają się poufnymi bhaktami w miłości małżeńskiej
z Najwyższym Panem.
Jest
pewna piękna pieśń Śri Narottama dasa Thakury, wielkiego bhakty
i acaryi w sukcesji uczniów wywodzącej się od Pana
Caitanyi. Narottama dasa śpiewa: "Kiedy moje ciało dozna
transcendentalnych wibracji na dźwięk imienia Gaurangi? Kiedy łzy
będą bezustannie płynąć z moich oczu jedynie przez
wymówienie imienia Pana? Kiedy Pan Nityananda obdarzy mnie Swoją
łaską, i kiedy wszystkie moje pragnienia radości materialnych
staną się nieznaczne? Kiedy uwolnię się od nieczystości uciech
materialnych, i kiedy będę mógł ujrzeć transcendentalną
siedzibę, Vrindavanę? Kiedy zapragnę, by mymi głównymi
przewodnikami stało się sześciu Goswamich? I kiedy będę
w stanie zrozumieć małżeńską miłość Kryszny?" Nikt
nie powinien pragnąć zrozumieć małżeńskiej miłości Kryszny
bez przejścia przez dyscyplinarny trening pod kierunkiem sześciu
Goswamich Vrindavany.
Ruch
sankirtana zainaugurowany przez Pana Caitanyę jest transcendentalną
rozrywką Pana. "Przez niego żyję, jednocześnie nauczając
i popularyzując ten ruch w tym materialnym świecie."
W tym ruchu sankirtana Pana Caitanyi, Nityananda i Advaita
są Jego ekspansjami, a Gadadhara i Śrivasa Jego
wewnętrzną i marginalną mocą. Żywe istoty są również
zwane energią marginalną, ponieważ potencjalnie mają dwie postawy
– mianowicie, tendencję podporządkowania się Krysznie
i tendencję do stania się niezależnym od Niego. Z powodu
swojej skłonności do uciech materialnych, żywe istoty zostają
zanieczyszczone przez ten świat materialny. Kiedy żywa istota
zostaje zdominowana przez pragnienie materialnych przyjemności
i uwikłuje się w materialne życie, podlega trojakim
niedolom materialnej egzystencji. Jest ona niczym ziarno zasiane
w ziemię. Jeśli ziarno to zostanie zalane zbyt dużą ilością
wody, nie zaowocuje. Podobnie, jeśli człowiek ulega radościom
materialnym, i nawet jeśli w sercu takiej uwarunkowanej
duszy znajduje się nasiono takich radości, może ono zostać
pokonane przez powódź transcendentalnych, spełnianych w miłości
Boga czynów. W ten sposób to potencjalne nasienie nie będzie
mogło zaowocować uwarunkowanym życiem egzystencji materialnej.
Uwarunkowane żywe istoty w tym materialnym świecie,
szczególnie w obecnym wieku Kali, zostaną zalane miłością
Boga, zainaugurowaną przez Pana Caitanyę i Jego towarzyszy.
W
związku z tym pozostaje werset napisany przez Jego
Świątobliwość Prabodhanandę Sarasvati w książce Śri
Caitanya-candramrita, w którym oznajmia, że osoby
materialistyczne są bardzo entuzjastyczne, jeśli chodzi
o utrzymywanie członków rodziny, żony i dzieci, i że
jest również wielu mistyków spekulantów, którzy spekulują
o wyzwoleniu z niedoli materialnego życia, i którzy
wskutek tego podejmują różne wyrzeczenia i pokuty. Ale osoby,
które odkryły największy transcendentalny smak w ruchu Pana
Caitanyi Mahaprabhu, nie mają już dłużej upodobania do takich
czynności.
Osoby,
które są pod wrażeniem, że w formie Najwyższej Osoby Boga
i Jego służbie oddania jest materialne zanieczyszczenie, są
zwane Mayavadi. Według ich niedoskonałej spekulacji, bezosobowy
Brahman jest jedyną egzystencją w tej manifestacji kosmicznej.
A kiedy tylko zostaje zaprezentowana Najwyższa Osoba Boga,
uważają, że Jego osobowość jest produktem mayi, czyli
zewnętrznej energii materialnej. Takie osoby uważają, że
wszystkie inkarnacje Najwyższego Pana są zanieczyszczone przez
materialną naturę. Według nich, materialne ciało i materialne
czynności, które nadają tożsamość żywej istocie, są wszystkie
materialnymi manifestacjami. W ich opinii, wyzwolenie oznacza
koniec indywidualnej tożsamości, czyli czystej żywej istoty.
Innymi słowy, Mayavadi utrzymują, że kiedy żywa istota osiąga
wyzwolenie, staje się ona jednym z najwyższym bezosobowym
Brahmanem. Według takiej filozofii Mayavada, Osoba Boga, Jego
siedziba, Jego służba oddania i Jego kochający bhaktowie,
wszyscy znajdują się pod urokiem mayi i wskutek tego podlegają
materialnym uwarunkowaniom. Osoby, które zapominają
o transcendentalnej naturze Najwyższego Pana, Jego siedzibie,
Jego służbie oddania i Jego bhaktach, uważają to wszystko
jedynie za manifestację czynności materialnych. Jeśli ktoś uważa,
że istnieje możliwość sprzeczania się o transcendencję, to
jest on zwany agnostykiem, a kiedy myśli, że istnieje
możliwość krytykowania transcendencji, jest zwany ateistą. Pan
Caitanya pragnął przyjąć wszelkiego rodzaju agnostyków,
ateistów, sceptyków i niewiernych, i zalać ich powodzią
miłości Boga. Aby przyciągnąć wszystkie te siły, przyjął
wyrzeczony porządek życia.
Do
wieku lat dwudziestu czterech, Pan Caitanya pozostał głową
rodziny, a mając lat dwadzieścia pięć, przyjął wyrzeczony
porządek życia. Po przyjęciu wyrzeczonego porządku (sannyasy),
przyciągnął wielu innych sannyasinów. Kiedy szerzył ruch
sankirtana jako człowiek rodziny, wielu sannyasinów Mayavadi nie
traktowało tego ruchu bardzo poważnie, ale kiedy przyjął
sannyasę, wyzwolił studentów spekulantów, ateistów, i tych,
którzy są przywiązani do czynności karmicznych i niepotrzebnego
krytycyzmu. Pan był tak łaskawy, że przyjął tych wszystkich
ludzi i obdarzył ich najważniejszą rzeczą w życiu:
miłością Boga.
Aby
spełnić Swoją misję obdarzenia uwarunkowanych dusz miłością
Boga, Pan Caitanya wymyślił wiele metod, aby przyciągnąć tych
ludzi, którzy nie byli zainteresowani miłością Boga. Kiedy
przyjął wyrzeczony porządek życia, wszyscy agnostycy, krytycy,
ateiści i spekulanci umysłowi stali się Jego studentami
i zwolennikami. Za najwyższego nauczyciela przyjęli Pana
Caitanyę nawet ci, którzy nie byli Hindusami i którzy nie
przestrzegali żadnych zasad wedyjskich. Jedynymi osobami, które
uniknęły łaski Śri Caitanyi Mahaprabhu, byli ci sannyasini,
którzy byli znani jako filozofowie Mayavadi w Benares. Sytuację
tych filozofów Mayavadi opisał Śri Bhaktisiddhanta Goswami:
"Filozofowie Mayavadi z Benares byli mniej inteligentni,
ponieważ pragnęli mierzyć wszystko poprzez bezpośrednią
percepcję. Ale przez materialną percepcję szacuje się wszystko
to, co jest postrzegalne. Prawda Absolutna jest transcendencją, ale
według nich, w transcendencji nie ma różnorodności.
Utrzymują oni, że wszystko, co jest pełne różnorodności, jest
mayą."
W
czasach Pana Caitanyi Mahaprabhu byli również inni filozofowie
impersonalistyczni, znani jako filozofowie Mayavadi Saranathy.
Saranatha jest miejscowością w pobliżu Benares, którą
zwykli zamieszkiwać filozofowie buddyjscy, i nawet dzisiaj
można ujrzeć tam wiele buddyjskich stupas. Filozofowie Mayavadi
Saranathy różnią się od impersonalistów, którzy wierzą
w bezosobową manifestację Brahmana. Według filozofów
Saranatha, egzystencja duchowa w ogóle nie istnieje. Fakt jest
jednak taki, że zarówno filozofowie Mayavadi Benares, jak
i filozofowie Saranathy, znajdują się w pułapce
materialnej natury. W rzeczywistości żaden z nich nie zna
natury Absolutnej Transcendencji. Chociaż pozornie przyjmują zasady
wedyjskie i uważają się za transcendentalistów, filozofowie
Benares nie przyjmują duchowej różnorodności.
Ponieważ
nie mają informacji o służbie oddania, są nazywani
abhaktami, czyli tymi, którzy są przeciwko służbie oddania dla
Pana Kryszny.
Impersonaliści
spekulują o Najwyższej Osobie Boga i Jego bhaktach
i poddają ich sprawdzianom bezpośredniej percepcji. Jednakże
Pan, Jego bhakta i Jego służba oddania nie podlegają
bezpośredniej percepcji. Innymi słowy, filozofii Mayavadi nieznana
jest różnorodność duchowa. Dlatego wszyscy filozofowie Mayavadi
i sannyasini krytykowali Pana Caitanyę za to, że prowadził
ruch sankirtana. Byli zdumieni, widząc Pana Caitanyę po tym, jak
przyjął sannyasę od Keśava Bharati, gdyż Keśava Bharati należał
do szkoły Mayavadi. Skoro Pan Caitanya należał do sekty
sannyasinów Mayavadi, Mayavadi byli zdumieni, widząc Go
intonującego i tańczącego, zamiast słuchającego
i czytającego Vedantę, jak jest to w zwyczaju.
Filozofowie Mayavadi mają szczególne upodobanie do Vedanty,
i interpretują ją na swój własny, błędny sposób. Zamiast
zrozumieć swoją własną pozycję, krytykowali Pana Caitanyę jako
nieautoryzowanego sannyasina, dowodząc, że ponieważ był On
sentymentalistą, nie był bona fide sannyasinem.
Kiedy
Pan Caitanya przebywał w Benares, doniesiono Mu o wszystkich
tych krytykach, ale wcale nie był On nimi zdumiony. Nawet uśmiechnął
się, kiedy usłyszał o tym. Nie obcował z sannyasinami
Mayavadi, ale pozostawał sam i spełniał Swoją własną
misję. Spędziwszy kilka dni w Benares; wyruszył do Mathury.
Rozdział
18 – Rozmowy
z Prakaśanandą
Według
zasad sannyasinów Mayavadi, śpiewanie, tańczenie i granie na
instrumentach muzycznych jest ściśle zakazane, gdyż uważają to
za grzeszne czynności. Sannyasin Mayavadi powinien jedynie studiować
Vedantę. Dlatego, kiedy sannyasini Mayavadi w Benares ujrzeli,
że Pan Caitanya śpiewa, tańczy, gra na muzycznych instrumentach
i zawsze intonuje Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna,
Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, doszli do
wniosku, że nie jest On wykształcony, i że z powodu
sentymentu zwodzi Swoich zwolenników. Zaleceniem Śankaracaryi było,
aby sannyasin był zawsze zaabsorbowany studiami nad Vedantą, i że
powinien zadowolić się jednym odzieniem. Ponieważ Pan Caitanya
nigdy nie studiował Vedanty formalnie ani nie porzucał śpiewania
i tańczenia, był krytykowany przez wszystkich sannyasinów
z Benares, jak również przez ich, żyjących w małżeństwie
zwolenników.
Kiedy
studenci i uczniowie Pana Caitanyi donieśli Mu o tych
krytykach, Pan jedynie uśmiechnął się i wyruszył do Mathury
i Vrindavany. Kiedy ponownie powrócił do Benares, będąc
w drodze z Mathury do Jagannatha Puri, zatrzymał się
w domu Candraśekhary, który był uważany za śudrę, ponieważ
był urzędnikiem. Pomimo to, Pan Caitanya zamieszkał właśnie
u niego. Pan Caitanya nie robił rozróżnień pomiędzy
braminami i śudrami; przyjmował każdego, kto był bhaktą.
Zwyczajowo sannyasin powinien mieszkać i posilać się w domu
bramina, ale Caitanya Mahaprabhu, jako niezależna Najwyższa Osoba
Boga, postąpił tak jak uważał za stosowne i postanowił
zatrzymać się w domu Candraśekhary.
Ówcześni
bramini, nadużywając swojego braminicznego dziedzictwa, ustanowili
prawo tej treści, że każdy, kto nie narodził się w rodzinie
bramina, był uważany za śudrę. W ten sposób nawet
ksatriyowie i vaidyowie byli uważani za śudrów. Ponieważ
vaidyowie byli potomkami ojców braminów i matek wywodzących
się z porządku śudra, byli czasami nazywani śudrami. Dlatego
też, Candraśekhara Acarya, chociaż zrodzony w rodzinie
vaidya, uchodził w Benares za śudrę. Podczas Swojego całego
pobytu w Benares, Pan Caitanya pozostawał w domu
Candraśekhary, a posilał się w domu
Tapanamiśry.
Sanatana
Goswami spotkał Pana Caitanyę w Benares, i tam nauczył
się procesu i zasad służby oddania podczas bezustannych,
dwumiesięcznych nauk. Instrukcje Pana Caitanyi do Sanatany
Goswamiego zostały opisane w pierwszej części tej książki.
Po otrzymaniu tych nauk, Sanatana Goswami był autoryzowany do
propagowania zasad służby oddania i Śrimad-Bhagavatam. To
właśnie w tym czasie zarówno Tapanamiśra, jak
i Candraśekhara bardzo boleśnie przeżywali mocny krytycyzm
przeciwko Panu Caitanyi Mahaprabhu. Przyszli więc razem do Pana
i błagali Go, aby spotkał się z sannyasinami
Mayavadi.
"Bardzo
zasmuciły nas nieżyczliwe krytyki sannyasinów Mayavadi pod Twoim
adresem," poinformowali Pana Caitanyę. "W istocie, jest to
dla nas nie do zniesienia." Poprosili Pana, by zrobił coś, aby
powstrzymać ten krytycyzm. Kiedy dyskutowali ten przedmiot, pewien
bramin przyszedł do Pana Caitanyi i zaprosił Go do swojego
domu. Wszyscy sannyasini, poza Caitanyą Mahaprabhu, zostali już
zaproszeni, i teraz bramin ten przyszedł, aby zaprosić Jego.
Wiedząc, że Pan nie zwykł obcować z sannyasinami Mayavadi,
upadł on do stóp Pana Caitanyi Mahaprabhu i błagał Go:
"Chociaż wiem, że nie przyjmujesz zaproszeń, mimo to proszę
Cię, abyś przyszedł i razem z innymi sannyasinami
przyjął prasada w moim domu. Jeśli przyjmiesz to zaproszenie,
będę uważał to za szczególną łaskę."
Pan
skorzystał z okazji i przyjął zaproszenie bramina, by
spotkać się z sannyasinami Mayavadi. W rzeczywistości,
była to aranżacja Samego Pana. Chociaż bramin, który Go zaprosił,
wiedział, że Pan nie przyjmuje żadnych zaproszeń, mimo to bardzo
pragnął Go gościć.
Następnego
dnia Pan Caitanya udał się do domu bramina i ujrzał tam
wszystkich sannyasinów Mayavadi. Ofiarował im Swoje wyrazy
szacunku, jak to było w zwyczaju, i następnie poszedł
obmyć Swoje stopy. Po zakończeniu tej czynności, usiadł obok
baseniku do mycia stóp; trochę z dala od innych sannyasinów.
Kiedy tak tam siedział, sannyasini ujrzeli promienny blask emanujący
z Jego ciała. Urzeczeni tą Jego światłością, wszyscy
sannyasini Mayavadi powstali i okazali Mu swój szacunek.
Pomiędzy nimi był jeden sannyasin zwany Prakaśananda Sarasvati.
Był on czołową postacią pomiędzy tymi impersonalistycznymi
sannyasinami i zwrócił się do Pana Caitanyi z wielką
pokorą, prosząc Go, by usiadł pomiędzy nimi.
"Mój
drogi Panie, dlaczego usiadłeś w takim brudnym miejscu?"
zapytał. "Proszę, usiądź z nami."
"Och,
ale Ja należę do niższej sekty sannyasinów," odpowiedział
Pan Caitanya. "Dlatego myślę, że nie powinienem siedzieć
z wami. Pozwólcie, że pozostanę tutaj."
Prakaśananda
zdumiał się, słysząc taką rzecz od tak uczonego człowieka, i w
rzeczywistości wziął rękę Pana i poprosił Go, aby usiadł
z nim. Kiedy Pan Caitanya w końcu siedział pomiędzy
nimi, Prakaśananda Sarasvati powiedział, "Myślę, że Twoje
imię jest Śri Kryszna Caitanya, i wiem, że należysz do
naszej sekty Mayavadi, ponieważ przyjąłeś sannyasę od Keśava
Bharati, który należał do sampradayi Śankaracaryi."
Odpowiednio
do sekty Śankary, jest dziesięć różnych imion dla sannyasinów.
Trzy spośród tych imion – Tirtha, Aśrama i Sarasvati – są
nadawane sannyasinom uważanym za najbardziej oświeconych
i kulturalnych: Ponieważ Pan Caitanya był Vaisnavą, był On
w naturalny sposób pokorny i łagodny, i chciał
oddać lepsze miejsce Prakaśanandzie, który należał do Sarasvati
sampradaya. Według zasad Śankary, imieniem Caitanya jest zwany
brahmacari ze szkoły Bharatic. Jednakże, chociaż Pan Caitanya
przyjął sannyasę, zatrzymał Swoje imię brahmacarina i nie
przyjął tytułu Bharati.
"No
cóż, Panie," kontynuował Prakaśananda Sarasvati, "należysz
do naszej sekty Śankary, i mieszkasz w Benares – więc
dlaczego nie przyłączysz się do nas? Jaka jest przyczyna? Inna
rzecz – jesteś sannyasinem, więc powinieneś po prostu studiować
Vedantę, ale widzimy, że zamiast tego zawsze śpiewasz, tańczysz
i grasz. Jaki jest tego powód? To są zajęcia sentymentalnych
i emocjonalnych ludzi, ale Ty jesteś kwalifikowanym
sannyasinem. Dlaczego nie zaangażujesz się w studia nad
Vedantą? Twoja promienność wskazuje na to, że jesteś jak
Najwyższy Narayana, Osoba Boga, ale sądząc z zachowania,
zdajesz się być kimś innym. Więc jesteśmy ciekawi, dlaczego
zachowujesz się w ten sposób." "Mój drogi Panie,
Mój mistrz duchowy uważał Mnie za wielkiego głupca,"
odpowiedział Pan Caitanya. "Dlatego – bardziej lub mniej –
ukarał Mnie, mówiąc, iż jestem takim głupcem, że nie jestem
zdolny do studiowania Vedanty. Dlatego w zamian dał mi tę
mantrę: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare
Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Mój mistrz duchowy
powiedział Mi, 'po prostu intonuj tę mantrę Hare Kryszna; ona
uczyni Cię wszechdoskonałym.' "
W
rzeczywistości Pan Caitanya nie był ani głupcem ani ignorantem,
jeśli chodzi o zasady Vedanty. Jego celem było dowiedzenie
współczesnemu społeczeństwu, że głupcy, którzy nie przeszli
przez żadne pokuty i wyrzeczenia, nie powinni usiłować
studiować Vedanty jedynie dla celów rekreacyjnych. W Swojej
Śiksastaka Pan Caitanya powiedział, że należy być pokornym,
uważając się za niższego niż słoma na drodze, należy być
bardziej tolerancyjnym niż drzewo, nie powinno się pragnąć
żadnego szacunku dla siebie, ale należy ofiarować wszelki szacunek
innym. W takim stanie umysłu można bezustannie intonować
filozofię Vedanty albo święte imiona Boga. Pan również pragnął
pouczyć nas, że poważny student nauki transcendentalnej powinien
postępować zgodnie ze słowami swojego mistrza duchowego. Według
oceny Jego mistrza duchowego, Pan Caitanya zdawał się być głupcem;
dlatego powiedział Mu, że nie powinien zajmować się studiami nad
Vedantą, ale powinien intonować mantrę Hare Kryszna. Pan Caitanya
ściśle przestrzegał tego polecenia. Innymi słowy, Pan Caitanya
uświadomił sannyasinom Mayavadi, że należy ściśle przestrzegać
słów bona fide mistrza duchowego. Przestrzegając jego wskazówek,
można stać się doskonałym pod każdym względem.
Vedanta
wykazuje, że ostatnim słowem wiedzy wedyjskiej jest zrozumienie
Kryszny. Vedaiś ca sarvair aham eva vedyo vedanta-krd veda-vid eva
caham: "Ja jestem przedmiotem poznania wszelkich Ved; w istocie
to Ja jestem kompilatorem Vedanty i Ja jestem znawcą Ved."
(Bg.15.15) Kiedy ktoś rzeczywiście zaczyna rozumieć Vedantę,
poznaje on Krysznę i swój związek z Kryszną. Ten, kto
rozumie Krysznę, rozumie wszystko. Osoba znająca Krysznę jest
zawsze zaangażowana w Jego transcendentalną służbę miłości.
Sam Pan potwierdza to w Bhagavad-gicie:
aham
sarvasya prabhavo
mattah
sarvam pravartate
iti
matva bhajante mam
budha
bhava-samanvitah
"Ja
jestem źródłem wszystkich światów duchowych i materialnych.
Wszystko ze Mnie emanuje. Wiedząc to doskonale, mędrcy angażują
się w służbę oddania dla Mnie i wielbią Mnie z. całych
swoich serc." (Bg. 10.8)
Żywa
istota jest wiecznie związana z Kryszną w związku Pana
i sługi. Kiedy tej służby brakuje – czyli, innymi słowy,
kiedy ktoś nie jest usytuowany w świadomości Kryszny – to
należy wiedzieć, że studia nad Vedantą są niewystarczające.
Kiedy ktoś nie rozumie Kryszny i nie angażuje się w Jego
transcendentalną służbę miłości, to znaczy to, że jest on
niechętny studiowaniu Vedanty i zrozumieniu Najwyższej Osoby
Boga. Każdy powinien podążać ścieżką studiów Vedanty wskazaną
przez Pana Caitanyę. Osoba, która jest nadęta z powodu tak
zwanej edukacji, i która nie posiada pokory, nie szuka
schronienia bona fide mistrza duchowego. Osoba taka uważa, że nie
potrzebuje mistrza duchowego i że może osiągnąć najwyższą
doskonałość dzięki swoim własnym wysiłkom. Takie osoby nie są
zdolne studiować Vedanta-sutry. Ci, którzy znajdują się pod
wpływem energii materialnej, nie przestrzegają instrukcji sukcesji
uczniów, ale starają się wytworzyć coś sami, dlatego wykraczają
poza sferę studiów Vedanty. Bona fide mistrz duchowy musi zawsze
potępiać takich niezależnych spekulantów umysłowych. Jeśli bona
fide mistrz duchowy bezpośrednio wykazuje głupotę ucznia, to
należy to przyjąć dosłownie.
Osoba,
która jest całkowitym ignorantem jeśli chodzi o naukę
o Bogu, nie może być uważana za uczonego. Każdy, kto nie
jest świadomy Kryszny, mniej lub bardziej podlega głupocie. Czasami
przejawiamy swoją głupotę poprzez przyjęcie kogoś, kto posiada
zbyt ubogie wykształcenie, aby być mistrzem duchowym. Zrozumienie
Najwyższej Osoby Boga, którego lotosowe stopy są czczone przez
wszystkie Vedy, jest naszym obowiązkiem. Ten, kto Go nie rozumie,
a jest dumny ze swojej fałszywej wiedzy o Vedancie, jest
w rzeczywistości głupcem. Pospolite wysiłki w wiedzy
akademickiej są jedynie innym typem głupoty. Dopóki ktoś nie jest
w stanie zrozumieć kosmicznej manifestacji jako reprezentacji
trzech sił materialnej natury, musi być on uważany za pogrążonego
w ciemności złudzenia i usidlonego w dualizmach tego
materialnego świata. Osoba, która rzeczywiście doskonale zna
Vedantę, staje się sługą Najwyższego Pana, będącego żywicielem
i obrońcą całej manifestacji kosmicznej. Dopóki nie jest się
transcendentalnym w stosunku do służby dla ograniczonego,
dopóty nie można posiadać wiedzy Vedanty.
Dopóki
ktoś nie wychodzi poza ograniczony obszar czynności karmicznych
albo jest uwikłany w spekulację umysłową, być może jest
zdolny do studiowania czy nauczania teoretycznej wiedzy
Vedanta-sutry, ale nie może zrozumieć najwyższej, wiecznej,
transcendentalnej (całkowicie wyzwolonej) wibracji Hare Kryszna,
Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama,
Rama, Hare Hare. Ten, kto osiągnął doskonałość w intonowaniu
transcendentalnej wibracji Hare Kryszna, nie musi oddzielnie uczyć
się filozofii Vedanta-sutry. Według nauk Pana Caitanyi, bona fide
mistrza duchowego, osoby; które nie rozumieją, iż ta
transcendentalna wibracja nie jest różna od Najwyższego, a które
starają się zostać filozofami Mayavadi albo ekspertami
w Vedanta-sutrze, są wszystkie głupcami. Studiowanie Vedanty
przez swoje własne wysiłki (wstępujący proces wiedzy) jest inną
oznaką głupoty. Jednakże osoba, która osiągnęła smak do
intonowania tej transcendentalnej wibracji, rzeczywiście osiąga
konkluzje Vedanty. W związku z tym pozostają dwa wersety
Śrimad-Bhagavatam, które są bardzo instruktywne. Znaczenie
pierwszego jest takie, że nawet jeśli te transcendentalne wibracje
intonuje osoba niższej klasy, należy wiedzieć, że praktykowała
ona różnego typu wyrzeczenia, pokuty, spełniała wszelkie ofiary
i studiowała wszystkie Brahma-sutry. Dzięki temu może
intonować Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare;
Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Znaczenie drugiego
wersetu jest takie, że jeśli ktoś intonuje te dwie sylaby Ha-ri,
to należy rozumieć, że już przestudiował on wszystkie Vedy: Rig
Vedę, Atharva Vedę, Yajur Vedę i Sama Vedę. Z drugiej
strony, jest wielu tak zwanych bhaktów, którzy uważają, że
Vedanta nie jest przeznaczona dla bhaktów. Tacy ludzie są
ignorantami, jeśli chodzi o fakt, że Vedanta jest jedyną
podstawą czystych bhaktów. Wszyscy wielcy acaryowie czterech
sampradayi Vaisnava napisali komentarze do Vedanta-sutry, ale tak
zwani wielbiciele znani jako prakrta-sahajiya, starannie unikają
studiów nad Vedanta-sutrą. Prakrta-sahajiya są błędnego zdania,
że czyści bhaktowie i acaryowie Vaisnava są spekulantami
umysłowymi i karmitami działającymi dla korzyści. Wskutek
tego sami stają się Mayavadi i porzucają służbę dla
Najwyższego Pana.
Zrozumienie
Vedanta-sutry poprzez wiedzę akademicką nigdy nie prowadzi do
zrozumienia wartości wibracji transcendentalnej. Ludzie, którzy
uwikłali się w taką wiedzę akademicką, są duszami
uwarunkowanymi, zwiedzionymi przez koncepcje "ja" i "moje".
Wskutek tego nie są w stanie oderwać swoich umysłów od
energii zewnętrznej. Kiedy ktoś rzeczywiście osiąga
transcendentalną wiedzę, uwalnia się od tego dualizmu i angażuje
się w transcendentalną służbę miłości dla Najwyższego
Pana. Służba dla Pana jest jedynym środkiem uwolnienia się od
przywiązania do czynności materialnych. Osoba właściwie
inicjowana przez bona fide mistrza duchowego i intonująca Hare
Kryszna Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare
Rama, Rama, Rama, Hare Hare, stopniowo uwalnia się od koncepcji
"ja'' i "moje", i przywiązuje się do
transcendentalnej służby miłości Pana w jednym z pięciu
transcendentalnych związków. Taka transcendentalna służba nie
jest przedmiotem dla ciała wulgarnego i subtelnego. Platformę
świadomości Kryszny można osiągnąć jedynie wtedy, kiedy
zrozumie się, że nie ma różnicy pomiędzy Najwyższym a Jego
imieniem. Osoba usytuowana na tej platformie nie musi już dłużej
czynić gramatycznych zabiegów. Jest ona bardziej zainteresowana
błaganiem Pana: "Hare Kryszna – O mój Panie, O energio
Pana, proszę zaangażuj mnie w Swoją służbę!"
Pan
Caitanya wyjaśnił to wszystko Prakaśanandzie Sarasvati
i powiedział mu, że wszystko to usłyszał od Swojego mistrza
duchowego. Następnie poinformował go, że Jego mistrz duchowy
powiedział Mu, iż prawdziwym komentarzem do Vedanta-sutry jest
Śrimad-Bhagavatam, jak to zostało oznajmione w Śrimad-Bhagavatam
przez Vyasadevę, autora Vedanta-sutry.
Student
jest uważany za doskonałego wtedy, kiedy rozumie tożsamość
świętego imienia i Najwyższego Pana. Dopóki ktoś nie
przyjmie schronienia zrealizowanego mistrza duchowego, jego
rozumienie Najwyższego jest po prostu głupotą. Jednakże
transcendentalny Pan może być w pełni zrozumiany poprzez
służbę i oddanie. Kiedy Pan Caitanya intonował mantrę Hare
Kryszna bez popełniania obraz, oznajmił, że mantra ta może
natychmiast uwolnić uwarunkowaną duszę z materialnego
zanieczyszczenia. W tym wieku Kali nie ma innej alternatywy niż
to intonowanie maha-mantry. Jest powiedziane, że intonowanie tego
świętego imienia Kryszny: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, jest
esencją całej literatury wedyjskiej. Pan Caitanya również
powiedział Prakaśanandzie, "Aby przekonać Mnie o tym
podstawowym fakcie wiedzy wedyjskiej, mój mistrz duchowy nauczył
Mnie wersetu z Brhan-naradiya Purany (38.126). Harer nama harer
nama harer namaiva kevalam; Kalau nasty eva nasty eva nasty eva gatir
anyatha: W tym wieku kłótni i hipokryzji, jedynym
środkiem wyzwolenia jest intonowanie świętego imienia Pana. Nie ma
innej drogi, nie ma innej drogi, nie ma innej drogi."
W
trzech spośród czterech mileniów (mianowicie Satya-yuga,
Treta-yuga i Dvapara-yuga), ludzie byli obdarzeni zdolnością
zrozumienia transcendencji poprzez ścieżkę sukcesji uczniów.
Jednakże, w obecnym wieku ludzie nie interesują się sukcesją
uczniów. Zamiast tego, wynaleźli wiele ścieżek logiki
i argumentu. Ten indywidualny wysiłek w kierunku
zrozumienia najwyższej transcendencji (nazywany procesem
wstępującym) nie jest pochwalany przez Vedy. Prawda Absolutna musi
zstąpić z platformy absolutnej. Nie można Go zrozumieć przez
proces wstępujący. Święte imię Pana – Hare Kryszna, Hare
Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama,
Rama, Hare Hare – jest wibracją transcendentalną, ponieważ
pochodzi z platformy transcendentalnej, najwyższej siedziby
Kryszny. Ponieważ nie ma różnicy pomiędzy Kryszną i Jego
imieniem, święte imię Kryszny jest tak czyste, doskonałe
i wyzwolone jak Sam Kryszna. Akademiccy naukowcy nie mają
dostępu do zrozumienia transcendentalnej natury świętego imienia
Pana poprzez logikę i inne argumenty. Jedyną metodą
zrozumienia transcendentalnej natury Hare Kryszna, Hare Kryszna,
Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare
Hare, jest intonowanie tych imion z wiarą i uwagą. Takie
intonowanie uwalnia od uwarunkowań wypływających z ciała
wulgarnego i subtelnego.
W
tym wieku logiki, kłótni i niezgody, intonowanie Hare Kryszna
jest jedynym środkiem samorealizacji. Ponieważ sama ta
transcendentalna wibracja może wyzwolić uwarunkowaną duszę, jest
ona uważana za esencję Vedanta-sutry. Według koncepcji
materialnej, istnieje dualizm pomiędzy imieniem, formą, jakością,
emocjami i czynnościami jakiejś osoby a samą osobą, ale
jeśli chodzi o wibrację transcendentalną, to nie ma takich
ograniczeń, ponieważ wibracja ta zstępuje ze świata duchowego.
W świecie duchowym nie ma różnicy pomiędzy imieniem a osobą,
oraz cechami tej osoby. Lecz w świecie materialnym taka różnica
istnieje. Ponieważ filozofowie Mayavadi nie mogą tego zrozumieć,
nie są w stanie intonować tej transcendentalnej
wibracji.
Następnie
Pan powiedział Prakaśanandzie Sarasvati, że ponieważ otrzymał
takie polecenie od Swojego mistrza duchowego, bezustannie intonował
Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama,
Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. "W rezultacie tego
intonowania," powiedział Pan, "czasami staję się bardzo
niecierpliwy i nie mogę powstrzymać się od tańczenia,
śmiania się, płaczu i śpiewu. W istocie, czasami
upodabniam się do szaleńca. Kiedy po raz pierwszy zastanawiałem
się, czy to intonowanie Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna,
Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare doprowadziło
Mnie do szaleństwa, zbliżyłem się do mojego mistrza duchowego
i powiedziałem mu, że to intonowanie Hare Kryszna, Hare
Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama,
Rama, Hare Hare sprawiło, że oszalałem. W ten sposób
zapytałem go o Swoją rzeczywistą pozycję." W
Narada-pancaratra jest powiedziane:
eso
vedah sad-angani
chandamsi
vividhah surah
sarvam
astaksarantahstham
yac
canyad api vanmayam
sarva-vedanta-sararthah
samsararnava-taranah
"Wszystkie
rytuały, mantry i zrozumienie, są zawarte w ośmiu
słowach: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare."
Podobnie, w Kalisantarana Upanisad jest powiedziane:
hare
krsna hare krsna
krsna
krsna hare hare
hare
rama hare rama
rama
rama hare hare
iti
sodaśakam namnam
kali-kalmasa-naśanam
natah
parataropayah
sarva-vedesu
drśyate
"Tych
szesnaście słów – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna,
Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare – są
szczególnie przeznaczone dla przeciwdziałania zanieczyszczeniom
Kali. Aby uchronić się przed zanieczyszczeniami Kali, nie ma innej
alternatywy, jak intonowanie tych szesnastu słów."
Pan
Caitanya poinformował Prakaśanandę Sarasvati, że kiedy Jego
mistrz duchowy zrozumiał Go, powiedział, "Taka jest właśnie
natura transcendentalnych imion Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
Przemieniają one człowieka w duchowego szaleńca. Każdy, kto
szczerze intonuje te święte imiona, bardzo szybko osiąga promocję
do platformy miłości Boga i zaczyna szaleć za Bogiem. To
szaleństwo wynikające z miłości do Boga jest pierwszym
stanem doskonałości ludzkiej istoty."
Na
ogół człowiek jest zainteresowany religią, rozwojem ekonomicznym,
zadowalaniem zmysłów i wyzwoleniem, ale miłość Boga jest
ponad tym wszystkim. Bona fide mistrz duchowy intonuje święte
imiona – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare;
Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare – i ta transcendentalna
wibracja dźwiękowa wchodzi do ucha ucznia. Jeśli uczeń podąża
śladami swojego mistrza duchowego i intonuje te święte imiona
z podobnym szacunkiem, zaczyna rzeczywiście czcić
transcendentalne imię. Kiedy bhakta w ten sposób czci
transcendentalne imię, imię to Samo szerzy Swoje chwały wewnątrz
serca bhakty. Kiedy bhakta jest doskonale kwalifikowany w intonowaniu
transcendentalnej wibracji świętego imienia, jest on odpowiednim
kandydatem na mistrza duchowego i wyzwolenia wszystkich ludzi
świata. Intonowanie świętego imienia ma tak wielką moc, że
stopniowo ustanawia swoją supremację ponad wszystkim innym
w świecie. Bhakta, który je intonuje, pogrąża się
w transcendentalnej ekstazie, i pod wpływem tej ekstazy
czasami śmieje się, płacze i tańczy. Czasami mniej
inteligentni przeszkadzają w intonowaniu tej maha-mantry, ale
osoba, która jest usytuowana na platformie miłości Boga, intonuje
to święte imię głośno, dla korzyści wszystkich
zainteresowanych. W rezultacie każdy zostaje zaznajomiony
z intonowaniem świętych imion – Hare Kryszna, Hare Kryszna,
Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare
Hare. Poprzez intonowanie i słuchanie świętych imion Kryszny,
można pamiętać formy i cechy Kryszny.
Rozdział 19 – Dalsze rozmowy z Prakaśanandą
Transcendentalne,
ekstatyczne przywiązanie do Kryszny, które jest wynikiem
doskonałego zrozumienia, że osoba Kryszny i Jego imię są
identyczne, jest nazywane bhava. Osoba, która osiągnęła bhava,
z pewnością nie jest zanieczyszczona materialną naturą.
Osoba taka czerpie prawdziwą transcendentalną przyjemność
z bhavy, a kiedy ta bhava wzmaga się, jest nazywana
miłością Boga. Pan Caitanya powiedział Prakaśanandzie Sarasvati,
że święte imię Kryszny, zwane maha-mantrą (wielkim śpiewem),
umożliwia intonującemu je osiągnięcie stanu miłości Boga, czyli
intensywnej bhavy. Taka miłość Boga jest ostateczną ludzką
potrzebą, gdyż jeśli porównać ją z innymi potrzebami
(mianowicie religią, rozwojem ekonomicznym, zadowalaniem zmysłów
i wyzwoleniem), te inne tak zwane potrzeby zdają się nie mieć
prawie żadnego znaczenia. Jeśli ktoś jest zaabsorbowany tą
tymczasową egzystencją pełną desygnatów, to pragnie przyjemności
zmysłowych i wyzwolenia. Jednakże miłość Boga jest wieczną
naturą duszy; jest ona niezmienna, bez początku i końca.
Dlatego tymczasowe przyjemności zmysłowe albo pragnienie wyzwolenia
nie może zostać porównane do transcendentalnej natury miłości
Boga. Miłość Boga jest piątym wymiarem w wysiłku człowieka.
W porównaniu z oceanem miłości transcendentalnej
przyjemności, koncepcja bezosobowego Brahmana ma nie większe
znaczenie niż kropla wody.
Pan
Caitanya następnie wytłumaczył, że Jego mistrz duchowy
potwierdził autentyczność Jego ekstazy, będącej rezultatem
intonowania świętego imienia, i również stwierdził że
esencją całej literatury wedyjskiej jest osiągnięcie miłości
Boga. Mistrz duchowy Pana Caitanyi powiedział, iż miał On to
szczęście, że osiągnął miłość Boga. Kiedy ktoś osiąga taką
transcendentalną miłość, jego serce napełnia się pragnieniem
bezpośredniego kontaktu z Panem. Pod wpływem tego
transcendentalnego sentymentu, dana osoba czasami śmieje się,
a czasami płacze, śpiewa i tańczy jak szaleniec,
a czasami błąka się tu i tam. W ten sposób
przejawia różne symptomy ekstazy, jak: płacz, zmiana koloru ciała,
szaleństwo, żałość, cisza, duma, ekstaza i łagodność.
Osoba pogrążona w miłości Boga często tańczy, i na
skutek tego tańca pogrąża się w oceanie nektariańskiej
miłości do Kryszny.
Pan
Caitanya powiedział, że Jego mistrz duchowy poinformował Go: "To
bardzo dobrze, że osiągnąłeś taki doskonały stan miłości
Boga. Jestem Ci za to bardzo zobowiązany." Ojciec raduje się
bardziej, kiedy widzi, iż jego syn uczynił większy postęp niż on
sam. Podobnie, mistrz duchowy czerpie większą przyjemność
z zaawansowania swojego ucznia, niż swego własnego. Następnie
mistrz duchowy Pana Caitanyi pobłogosławił Go, mówiąc, "Tańcz,
śpiewaj, propaguj ten ruch sankirtana, i nauczaj ludzi
o Krysznie, starając się wyzwolić ich z ignorancji."
Mistrz duchowy Pana Caitanyi również nauczył Go następującego
wersetu ze Śrimad-Bhagavatam (11.2.40):
evamvratah
svapriya-nama-kirtya
jatanurago
druta-citta uccaih
hasaty
atho roditi rauti gayaty
unmadavan
nrtyati loka-bahyah
"Osoba,
która jest bezustannie zaangażowana w służbę oddania dla
Kryszny i która intonuje Jego święte imię, staje się tak
transcendentalnie przywiązana do tego intonowania, że jej serce
mięknie bez żadnego nadzwyczajnego wysiłku. Kiedy to ma miejsce,
przejawia ona transcendentalne ekstazy i czasami śmieje się,
czasami płacze, śpiewa i tańczy – nie bardzo w sposób
artystyczny, ale po prostu jak szaleniec."
Następnie
Pan Caitanya poinformował Prakaśanandę Sarasvati: "Ponieważ
posiadam pełną wiarę w słowa swojego mistrza duchowego,
zawsze intonuję Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare
Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Dokładnie nie
wiem, w jaki sposób stałem się podobny szaleńcowi, ale
wierzę, że stało się to za przyczyną świętych imion. Zdaję
sobie sprawę z tego, że transcendentalna przyjemność
czerpana z intonowania Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare jest
niczym ocean. W porównaniu do niej, wszystkie inne przyjemności
łącznie z przyjemnością realizacji bezosobowej, są niczym
płytkie wody w kanałach."
Ze
słów Pana Caitanyi wynika, że pożądanego sukcesu w intonowaniu
Hare Kryszna nie może odnieść osoba, która nie może utrzymać
wiary w słowa swojego mistrza duchowego, i która działa
niezależnie. W literaturze wedyjskiej jest powiedziane, że
całe znaczenie tej literatury jest objawiane temu, kto posiada
niezachwianą wiarę w Najwyższego Pana i swojego mistrza
duchowego. Pan Caitanya mocno wierzył słowom Swojego mistrza
duchowego, nigdy nie lekceważył jego instrukcji i dlatego
nigdy nie zatrzymał Swojego ruchu sankirtana. W ten sposób
transcendentalna moc świętego imienia była dla Niego coraz większą
zachętą do intonowania maha-mantry Hare Kryszna.
Zaraz
po tym Pan Caitanya poinformował Prakaśanandę, że w tym
współczesnym wieku ludzie na ogół są mniej lub bardziej
pozbawieni wszelkiego duchowego intelektu. Kiedy tacy ludzie, jeszcze
przed rozpoczęciem najbardziej poufnych Vedanta-sutr, dostaną się
pod wpływ filozofii Mayavadi (impersonalistycznej) Śankary, wówczas
zatrzymana zostaje ich naturalna tendencja do bycia posłusznym
Najwyższemu. Każdy w naturalny sposób darzy szacunkiem
najwyższe źródło wszystkiego, ale ta naturalna tendencja zostaje
skrępowana, kiedy ktoś przyjmuje impersonalistyczne koncepcje
Śankary. Dlatego mistrz duchowy Pana Caitanyi zasugerował, że
lepiej nie studiować Śariraka-bhasya Śankaracaryi, gdyż jest ona
bardzo szkodliwa dla ludzi w ogólności. W rzeczywistości
zwykły człowiek nie ma nawet inteligencji, aby przeniknąć tę
żonglerkę słowną. Dlatego lepiej będzie, jeśli będzie
intonował maha-mantrę: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna,
Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. W tym
wieku kłótni, Kali, nie ma innej drogi samorealizacji.
Wysłuchawszy
mowy i argumentów Caitanyi Mahaprabhu, wszyscy sannyasini
Mayavadi, którzy byli tam obecni, uspokoili się i odpowiedzieli
słodkimi słowami: "Drogi Panie, wszystko co powiedziałeś,
jest prawdą. Osiągnięcie miłości Boga jest niewątpliwie wielkim
szczęściem, więc bez wątpienia jesteś szczęśliwy, że
osiągnąłeś ten stan. Ale co jest złego w Vedancie? Czytanie
i zrozumienie Vedanty jest obowiązkiem sannyasina. Dlaczego Ty
jej nie studiujesz?"
Według
filozofów Mayavada, Vedanta odnosi się do komentarza Śariraka
Śankaracaryi. Kiedy na Upanisady albo Vedantę powołują się
impersonalistyczni filozofowie, w rzeczywistości powołują się
na komentarz Śankaracaryi, największego nauczyciela filozofii
Mayavadi. Po Śankaracaryi nastąpił Sadananda-yogi, który
twierdził, że Vedantę i Upanisady należy rozumieć poprzez
komentarze Śankaracaryi. W rzeczywistości tak nie jest. Jest
wiele komentarzy do Vedanty i Upanisadów, które napisali
acaryowie Vaisnava, i te są stawiane ponad komentarzami
Śankaracaryi. Jednakie filozofowie Mayavadi, będący pod wpływem
Śankaracaryi, nie przydają żadnej wagi rozumowaniu Vaisnava.
Są
cztery różne sekty acaryów Vaisnava – Śuddhadvaita,
Viśistadvaita, Dvaitadvaita i Acintya-bhedabheda. Wszyscy
acaryowie Vaisnava z tych szkół napisali komentarze do
Vedanta-sutry, ale filozofowie Mayavadi nie uznają tych komentarzy.
Mayavadi czynią różnicę pomiędzy Kryszną i ciałem
Kryszny, i dlatego nie uznają kultu Kryszny, tak jak spełniają
go filozofowie Vaisnava. Dlatego, kiedy sannyasini Mayavadi zapytali
Pana Caitanyę dlaczego nie studiował Vedanta-sutry, Pan
odpowiedział, "Drodzy panowie, pytacie dlaczego nie studiuję
Vedanty. Odpowiem wam na to, ale obawiam się, że nie będzie wam
przyjemnie tego słuchać."
"Z
przyjemnością Cię posłuchamy," odpowiedzieli wszyscy
sannyasini. "Masz wygląd Narayana, a Twoja mowa jest tak
ujmująca, że słuchanie Ciebie sprawia nam wielką przyjemność.
Jesteśmy bardzo wdzięczni, że możemy Cię słuchać i oglądać.
Dlatego z zadowoleniem będziemy Cię słuchać i przyjmiemy
cokolwiek powiesz."
Wówczas
Pan zaczął mówić o filozofii Vedanty w ten sposób:
Vedanta-sutra została wypowiedziana przez Samego Najwyższego Pana.
Ten wielki filozoficzny traktat Najwyższy Pan skompilował w Swojej
inkarnacji jako Vyasadeva. Ponieważ Vyasadeva jest inkarnacją
Najwyższego Pana, nie może on zostać porównany do zwykłej osoby,
która posiada cztery wady wynikające z kontaktu z tą
materialną egzystencją. Te wady uwarunkowanej duszy są
następujące: (1) nieuniknienie popełnia ona błędy; (2)
z pewnością podlega iluzji; (3) posiada tendencję do
oszukiwania innych; (4) wszystkie jej zmysły są niedoskonałe.
Musimy zrozumieć, że inkarnacja Boga jest transcendentalna wobec
wszystkich tych defektów. Zatem cokolwiek zostało powiedziane
i napisane przez Vyasadevę, jest uważane za doskonałe.
Upanisady i Vedanta-sutra mają ten sam cel: Najwyższą
Absolutną Prawdę. Kiedy przyjmiemy znaczenie Upanisadów
i Vedanta-sutry bezpośrednio, takimi jakimi są, wówczas
będziemy chwalebni. Jednakże komentarze sporządzone przez
Śankaracaryę są pośrednie i są bardzo niebezpieczne dla
zwykłego człowieka, gdyż przez zrozumienie Upanisadów w taki
pośredni i nieuporządkowany sposób, praktycznie odgradza się
on od realizacji duchowej.
Według
Skanda i Vayu Purany, słowo sutra odnosi się do zwięzłej
pracy, która zawiera przekaz o niezwykłej sile i jest
wolna od wad i błędów. Słowo vedanta oznacza "koniec
wiedzy wedyjskiej." Innymi słowy, Vedantą jest nazywana każda
książka, która traktuje o sprawach omawianych we wszystkich
Vedach. Na przykład, Vedantą jest Bhagavad-gita, ponieważ
w Bhagavad-gicie Pan mówi, że ostatecznym celem wszelkich
poszukiwań wedyjskich jest Kryszna. Zatem Bhagavad-gita
i Śrimad-Bhagavatam, których celem jest jedynie Kryszna, mają
być przyjmowane za Vedantę. W realizacji transcendentalnej są
trzy działy wiedzy, zwane prasthana-traya. Ten dział wiedzy, dla
którego dowodami są instrukcje wedyjskie (takie jak Upanisady),
jest zwany śruti-prasthana. Autorytatywne książki wskazujące na
ostateczny cel i napisane przez wyzwolone dusze, takie jak
Vyasadeva (na przykład Bhagavad-gita, Mahabharata i Purany,
a szczególnie Śrimad-Bhagavatam, Mahapurana) są zwane
smriti-prasthana. Z literatury wedyjskiej rozumiemy, że Vedy
powstały z oddechu Narayana. Vedanta-sutrę (nyaya-prasthana)
skompilował Vyasadeva, który jest inkarnacją siły Narayana, ale
według komentarzy Śankary, za kompilatora kodów Vedanta-sutry jest
również uważany Apantaratama Risi. Według Pana Caitanyi, kody
Pancaratry i kody Vedanty są jednym i tym samym. Skoro
Vedanta-sutra została skompilowana przez Vyasadevę, należy
rozumieć, że została ona wypowiedziana przez Samego Narayana.
Z całej literatury opisowej dotyczącej Vedanta-sutry wynika,
że jest wielu innych rsich współczesnych Vyasadevie, którzy
również dyskutowali Vedanta-sutrę. Tymi mędrcami byli Atreya,
Aśmarathya, Audulomi, Karsnajini, Kaśakrtsna, Jaimini, Badari
i inni mędrcy, tacy jak Paraśari i Karmandi.
W
rzeczywistości, w dwóch pierwszych rozdziałach Vedanta-sutry
został wytłumaczony związek pomiędzy żywymi istotami
a Najwyższym Panem, a rozdział trzeci traktuje
o pełnieniu służby oddania. Rozdział czwarty mówi
o związku, który jest rezultatem służby oddania. Naturalnym
komentarzem do Vedanta-sutry jest Śrimad-Bhagavatam. Wielcy
acaryowie czterech społeczności (sampradaya) Vaisnava –
mianowicie Ramanujacarya, Madhvacarya, Visnusvami i Nimbarka –
również napisali komentarze do Vedanta-sutry, trzymając się zasad
Śrimad-Bhagavatam. Obecnie zwolennicy wszystkich tych acaryów
napisali wiele książek według zasad Śrimad-Bhagavatam, czyli
komentarza do Vedanty. Komentarz Śankary do Vedanta-sutry, znany
jako Śariraka-bhasya, jest bardzo podziwiany przez uczonych
impersonalistów, ale komentarze do Vedanty napisane
z materialistycznego punktu widzenia są całkowicie przeciwne
transcendentalnej służbie dla Pana. W skutek tego Pan Caitanya
powiedział, że bezpośrednie komentarze do Upanisadów
i Vedanta-sutry są chwalebne, ale każdy, kto podąża
pośrednią ścieżką Śariraka-bhasya Śankaracaryi, jest
z pewnością stracony. Pan Caitanya zauważył, że
Śankaracarya był inkarnacją Pana Śivy, a wiadomo, że Pan
Śiva jest jednym z największych bhaktów (maha-jana) szkoły
Bhagavata. Jest dwanaście wielkich autorytetów w służbie
oddania, i Pan Śiva jest jednym z nich. Dlaczego zatem
przyjął on proces filozofii Mayavada? Odpowiedź na to jest dana
w Padma Puranie, gdzie Pan Śiva oznajmia: -
mayavadam
asac-chastram
pracchannam
bauddham ucyate
mayaiva
kalpitam devi
kalau
brahmana-rupina
"Filozofia
Mayavadi jest zamaskowanym buddyzmem." Innymi słowy, filozofia
próżni Buddy jest mniej lub bardziej powtórzona
w impersonalistycznej filozofii Mayavadi, chociaż filozofia
Mayavadi utrzymuje, że kieruje się konkluzjami wedyjskimi. Pan Śiva
jednakże przyznaje, że filozofia ta została wytworzona przez niego
w wieku Kali, po to, aby zwieść ateistów. "W
rzeczywistości Najwyższa Osoba Boga posiada transcendentalne
ciało," oznajmia Pan Śiva. "Ale ja opisuję Najwyższego
jako bezosobowego. Również tłumaczę Vedanta-sutrę odpowiednio do
zasad filozofii Mayavadi."
W
Śiva Puranie Najwyższy Pan mówi:
dvaparadau
yuge bhutva
kalaya
manusadisu
svagamaih
kalpitais tvam ca
janan
mad-vimukhan kuru
"Na
początku Dvapara-yugi, z Mojego polecenia wielu mędrców
zwiedzie ogół ludzi poprzez filozofię Mayavadi." W Padma
Puranie Pan Śiva osobiście mówi Bhagavatidevi:
śrnu
devi paraksyami
tamasani
yatha-kramam
yesam
śravana-matrena
patityam
jnaninam api
apartham
śruti-vakyanam
darśayal
loka-garhitam
karma-svarupa-tyajyatvam
atra
ca pratipadyate
sarva-karma-paribhramśan
naiskarmyam
tatra cocyate
paratma-jivayor
aikyam
mayatra
pratipadyate
"Moja
droga Devi, czasami nauczam filozofii Mayavadi tych, którzy są
pogrążeni w gunie ignorancji. Ale jeśli tej filozofii
przypadkiem słucha osoba w gunie dobroci, upada, gdyż,
nauczając filozofii Mayavadi, mówię, że żywa istota i Najwyższy
Pan są jednym i tym samym."
Sadananda-yogi,
jeden z największych acaryów Mayavadi, napisał w swojej
książce, Vedanta-sara: "Absolutna Prawda wieczności, wiedzy
i szczęścia jest Brahmanem. Ignorancja i wszelkie
produkty ignorancji są nie-Brahmanem. Ignorancją są przykryte
wszystkie produkty trzech sił materialnej natury, i wszystkie
są różne od najwyższej przyczyny i efektu. Ta ignorancja
jest manifestowana w sensie zbiorowym i indywidualnym.
Ignorancja zbiorowa jest zwana viśuddha-sattva-pradhana. Kiedy ta
viśuddha-sattva-pradhana jest manifestowana wewnątrz ignorancji tej
materialnej natury, jest ona zwana Panem, i Pan manifestuje
różnego rodzaju ignorancję. Dlatego jest On znany jako sarvajna."
Zatem, według filozofii Mayavada, Pan jest produktem tej materialnej
natury, a żywe istoty są w najniższym stadium
ignorancji. Na tym polega istota filozofii Mayavada.
Jeśli
jednakże przyjmiemy znaczenie Upanisadów bezpośrednio, to jest to
oczywiste, że Najwyższa Osoba Boga jest osobą o nieograniczonej
mocy. Na przykład, w Śvetaśvatara Upanisad jest powiedziane,
że Najwyższa Osoba Boga jest źródłem wszystkiego, i że ma
On wielorakie moce. Najwyższa Osoba Boga jest transcendentalny do
tej manifestacji kosmicznej. Jest On źródłem wszelkich religii,
najwyższym wybawicielem i posiadaczem wszelkich bogactw.
Najwyższa Osoba Boga, który jest niczym słońce, hojnie rozdziela
Swoje energie, Sam będąc usytuowanym poza chmurą tej materialnej,
kosmicznej manifestacji. Jest On panem panów, Najwyższym spośród
najwyższych. Jest znany jako największy Pan, Osoba Boga. Jego
energie i moce są wielorakie, i są rozprowadzane w różny
sposób. Jest również powiedziane, że Visnu jest Najwyższym, i że
święte osoby zawsze pragną oglądać Jego lotosowe stopy (Rig Veda
1.22.20). W Aitreya Upanisad jest również powiedziane, że ta
kosmiczna manifestacja zaistniała wówczas, kiedy Pan spojrzał na
materialną naturę (1.1.1-2). To również zostało zweryfikowane
przez Praśna Upanisad (6.3).
W
negatywnych opisach Pana, które pojawiły się w literaturze
wedyjskiej (jak w apani-padah) są wskazówki, że Pan nie ma
materialnego ciała ani materialnej formy. Jednakże, posiada On
duchowe, transcendentalne ciało i Swoją transcendentalną
formę. Ponieważ filozofowie Mayavadi błędnie rozumieją Jego
transcendentalną naturę, tłumaczą Go jako bezosobowego. Imię
Pana, Jego forma, cechy, otoczenie i siedziba, są wszystkie
w świecie transcendentalnym. W jaki sposób może być On
transformacją tej materialnej natury? Wszystko, co jest związane
z Najwyższym Panem, jest wieczne, pełne szczęścia i pełne
wiedzy.
W
rzeczywistości Śankaracarya głosił filozofię Mayavadi po to, aby
zwieść pewien typ ateistów. Tak naprawdę, to sam nigdy nie uważał
Najwyższego Pana, Osoby Boga, za bezosobowego czy nie mającego
ciała albo formy. Najlepiej, jeśli inteligentne osoby będą
unikały wykładów o filozofii Mayavadi. Powinniśmy zrozumieć,
że Najwyższa Osoba Boga, Visnu, nie jest bezosobowy. Jest On osobą
transcendentalną i Jego energia jest podstawową zasadą
kosmicznej manifestacji. Filozofia Mayavadi nie jest w stanie
odnaleźć źródła energii Najwyższego Pana, ale cała literatura
wedyjska podaje dowody o różnych energetycznych manifestacjach
Najwyższego Pana. Visnu nie jest produktem materialnej natury, ale
materialna natura jest produktem mocy Visnu. Filozofowie Mayavadi
uważają, że Visnu jest produktem materialnej natury, ale jeśli
tak jest, to może być On jedynie zaliczony do półbogów. Ten, kto
uważa Visnu za półboga, z pewnością jest zwiedziony i jest
w błędzie. Zostało to wyjaśnione w Bhagavad-gicie:
"Cały świat – omamiony trzema siłami natury materialnej,
dobrocią, pasją i ignorancją – nie zna Mnie, który jestem
ponad tymi siłami i jestem nieograniczony. Niełatwo jest
przezwycięży tę Moją boską, składającą się z trzech sił
natury materialnej energię. Ale bez trudu mogą pokonać ją ci,
którzy podporządkowali się Mnie." (Bg. 7.13-14)
Rozdział 20 – Cel studiów nad Vedantą
Wniosek
jest taki, że Pan Kryszna, czyli Visnu, nie pochodzi z tego
materialnego świata. Należy On do świata duchowego. Ten, kto uważa
Go za materialnego półboga, jest największym bluźniercą. Pan
Visnu nie podlega percepcji materialnych zmysłów, ani też nie
można Go zrealizować przez umysłowe spekulacje. Nie ma różnicy
pomiędzy ciałem i duszą Najwyższego Pana Visnu, chociaż
w tym materialnym świecie zawsze istnieje różnica pomiędzy
ciałem i duszą.
Rzeczy
materialne są przedmiotem radości żywych istot, ponieważ żywe
istoty są wyższe, podczas gdy materialna natura jest niższej
jakości. Zatem, jakościowo wyższe żywe istoty mogą czerpać
przyjemność z używania niższej jakości, materii. Ponieważ
Pan Visnu w żaden sposób nie jest dotykany przez materię, nie
ulega On przyjemnościom natury materialnej w ten sposób, jak
to jest w przypadku żywych istot. Żywe istoty nie mogą
osiągnąć wiedzy o Visnu przez umysłowe spekulacje. Maleńkie
żywe istoty nie są podmiotami radości Visnu, są one przedmiotami
Jego radości. Jedynie największy bluźnierca myśli, że Visnu może
być przedmiotem radości. Uważanie, że Visnu i żywe istoty
są na tym samym poziomie, jest największym
bluźnierstwem.
Najwyższa
Absolutna Prawda, Osoba Boga, jest porównywany do płonącego ognia,
a niezliczone żywe istoty są porównywane do iskier
emanujących z tego ognia. Chociaż zarówno Najwyższy Pan, jak
i żywe istoty są jakościowo ogniem, to jednak istnieje
różnica. Visnu, Najwyższy, jest nieskończony, podczas gdy żywe
istoty, które są jedynie iskrami, są nieskończenie małe.
Nieskończenie małe żywe istoty są emanacjami oryginalnego,
nieograniczonego ducha. W ich konstytucjonalnej pozycji jako
nieskończenie małych istot duchowych, nie ma śladu materii.
Żywe
istoty nie są tak wielkie jak Narayana, Visnu, który jest poza tym
materialnym stworzeniem. To, że Narayana jest poza tym materialnym
stworzeniem, przyjmuje nawet Śankaracarya. Skoro ani Visnu ani żywe
istoty nie pochodzą z tego materialnego stworzenia, ktoś może
zapytać, "Dlaczego te małe cząsteczki duchowe w ogóle
zostały stworzone?" Odpowiedź jest taka, że Najwyższa
Absolutna Prawda jest kompletna w Swojej doskonałości, kiedy
jest On zarówno nieskończenie mały, jak i nieskończenie
duży. Jeśli byłby On po prostu nieograniczenie dużym, a nie
byłby nieskończenie małym, nie byłby doskonały. Tą
nieskończenie ogromną częścią jest Visnu-tattva, Najwyższa
Osoba Boga, a nieskończenie małą cząstką jest żywa
istota.
Z
powodu nieograniczonego pragnienia Najwyższej Osoby Boga, istnieje
życie w świecie duchowym, i z powodu nieskończenie
małych pragnień żywej istoty, jest życie w świecie
materialnym. Kiedy nieskończenie małe żywe istoty spełniają
swoje nieskończenie małe pragnienia uciech materialnych, są one
nazywane jiva-śakti, ale kiedy połączą się z nieskończonym,
są nazywane wyzwolonymi duszami. Nie ma zatem potrzeby pytać,
dlaczego Bóg stworzył te nieskończenie małe cząstki; są one po
prostu dopełnieniem Najwyższego. Posiadanie małych cząstek,
nierozłącznych integralnych cząstek duszy najwyższej, jest
niewątpliwie rzeczą zasadniczą dla nieograniczonego. Ponieważ
żywe istoty są nieskończenie maleńkimi integralnymi cząstkami
Najwyższego, istnieje wymiana uczuć pomiędzy nieograniczonym,
a nieskończenie małym. Gdyby nie było ograniczonych żywych
istot, Najwyższy Pan byłby bierny i nie było by różnorodności
w życiu duchowym. Król nie ma znaczenia, jeśli nie ma
poddanych, i również nie miałby znaczenia Najwyższy Bóg,
jeśli nie byłoby nieskończenie małych żywych istot. Jak słowo
"pan" mogłoby znaczyć cokolwiek, jeśli nie byłoby
nikogo, nad kim można by panować? Wniosek jest taki, że żywe
istoty są uważane za ekspansje energii Najwyższego Pana,
a Najwyższy Pan, Osoba Boga, Kryszna, jest źródłem
energii.
W
całej literaturze wedyjskiej, łącznie z Bhagavad-gitą
i Visnu Puraną, jest wiele dowodów ukazujących różnice
pomiędzy energią i źródłem energii. W Bhagavad-gicie
(7.4) jest wyraźnie powiedziane, że ziemia, woda, ogień, powietrze
i eter są pięcioma zasadniczymi, "ciężkimi"
elementami materialnego świata, a umysł, inteligencja
i fałszywe ego są trzema elementami subtelnymi. Cała
materialna natura jest podzielona na tych osiem elementów, które
razem składają się na naturę niższą, czyli energię Pana. Inną
nazwą dla tej niższej natury jest maya, czyli złudzenie. Poza tymi
sześcioma, niższymi elementami jest energia wyższa, która jest
zwana para-prakrti. Tą para-prakrti są żywe istoty, których jest
bardzo dużo w tym materialnym świecie. Żywa istota jest zwana
w Bhagavad-gicie (7.5) jiva-bhutam. Znaczenie tego jest takie,
że Najwyższy Pan jest Absolutną Prawdą, źródłem energii,
i jako taki, posiada On Swoje energie. Kiedy Jego energia nie
zostaje właściwie zamanifestowana, czyli kiedy jest przykryta przez
jakiś cień, jest ona zwana maya-śakti. Materialna manifestacja
kosmiczna jest produktem tej przykrytej maya-śakti.
Żywe
istoty w rzeczywistości znajdują się poza tą przykrytą,
niższą energią. Posiadają one czystą egzystencję duchową
i swoją czystą tożsamość, jak również swoje czyste
czynności umysłowe. Wszystkie one są poza manifestacją tego
materialnego kosmosu. Chociaż umysł żywej istoty, inteligencja
i tożsamość są poza zasięgiem tego materialnego świata, to
kiedy wchodzi ona w ten materialny świat, z powodu jej
pragnienia dominowania nad materią, jej oryginalny umysł,
inteligencja i ciało zostają przykryte energią materialną.
Kiedy ponownie zostaje odkryta spod tych materialnych, czyli niższych
energii, jest zwana wyzwoloną. Kiedy jest wyzwolona, nie ma już
fałszywego ego, a na nowo budzi się jej prawdziwe ego. Głupi
spekulanci umysłowi myślą, że po wyzwoleniu zatracona zostaje
tożsamość, ale nie jest to faktem. Ponieważ żywa istota jest
wiecznie integralną cząstką Boga, kiedy jest wyzwolona, odżywia
swoją oryginalną wieczną tożsamość integralnej cząstki.
Realizacja aham brahmasmi ("Nie jestem tym ciałem") nie
znaczy, że żywa istota traci swoją tożsamość. W obecnym
momencie jakaś osoba może uważać się za materię, ale w swoim
wyzwolonym stanie zrozumie, że nie jest materią, ale duszą,
cząstką nieskończonego. Oznakami tego wyzwolonego stanu jest
osiągnięcie świadomości Kryszny i zaangażowanie się
w transcendentalną służbę miłości dla Kryszny. Visnu
Purana (6.7.61) wyraźnie oznajmia:
visnu-śaktih
para prokta
ksetra-jnakhya
tathapara
avidya-karma-samjnanya
trtiya
śaktir isyate
"Energia
Najwyższego Pana jest podzielona na trzy: para, ksetrajna i avidya."
Energia para jest w rzeczywistości energią Samego Najwyższego
Pana; energia ksetrajna jest żywą istotą, a energia avidya
jest materialnym światem, czyli mayą. Jest on zwany avidya, czyli
ignorancją, ponieważ pod wpływem tej materialnej energii żywa
istota zapomina o swojej rzeczywistej pozycji i związku
z Najwyższym Panem. Wniosek jest taki, że żywe istoty
reprezentują jedną z energii Najwyższego Pana, i jako
nieskończenie małe integralne cząstki Najwyższego, są nazywane
jivami. Jeśli jivy w sztuczny sposób zostaną umieszczone na
jednym poziomie z nieograniczonym Najwyższym – ponieważ
oboje są Brahmanem, czyli duchem – z pewnością dojdzie do
zamieszania. Na ogół filozofowie Mayavadi są zakłopotani przed
uczonymi Vaisnava, ponieważ Mayavadi nie są w stanie
wytłumaczyć przyczyny niewoli żywych istot. Po prostu mówią,
"Przyczyną tego jest ignorancja," ale nie są w stanie
wyjaśnić, dlaczego żywe istoty są przykryte przez ignorancję,
jeśli są najwyższym. Prawdziwy powód jest taki, że żywe istoty,
chociaż jakościowo jedne z Najwyższym, są nieskończenie
małe, a nie nieskończenie duże czy nieograniczone. Gdyby były
nieograniczone, nie mogłyby zostać okryte ignorancją. Ponieważ
żywa istota jest nieskończenie mała, jest przykryta przez energię
niższą. Głupota i ignorancja Mayavadi uwidacznia się wtedy,
kiedy usiłują wyjaśnić, w jaki sposób nieograniczony może
zostać okryty ignorancją. Próba ograniczenia nieograniczonego,
poprzez stwierdzenie, iż podlega On wpływom ignorancji, jest
obrazą.
Chociaż
Śankara usiłował zasłonić Najwyższego Pana swoją filozofią
Mayavadi, po prostu spełniał on polecenie Najwyższego Pana. Należy
zrozumieć, iż jego nauki były potrzebą czasu, a nie
nieodpartym faktem. Vedanta-sutra już na samym początku zaznacza
różnicę pomiędzy energią i źródłem energii. Pierwszy
aforyzm Vedanta-sutry (janmady asya) wyraźnie tłumaczy, że
Najwyższa Prawda jest początkiem czy źródłem wszelkich emanacji.
Zatem te emanacje są energią Najwyższego, podczas gdy Sam
Najwyższy jest źródłem energii. Śankara błędnie argumentował,
że jeśli przyjmie się transformację energii, to Najwyższa
Absolutna Prawda nie może pozostać niezmienną. Ale nie jest to
prawdą. Pomimo faktu, że bezustannie jest wytwarzana nieograniczona
energia, Najwyższa Absolutna Prawda pozostaje zawsze tą samą. Nie
ulega On zmianie na skutek emanacji nieograniczonych energii. Dlatego
teoria iluzji ustanowiona przez Śankarę jest błędna.
Ramanujacarya
przedyskutował ten punkt bardzo wyraźnie: "Jeśli ktoś
sprzecza się, że przed stworzeniem tego materialnego świata była
tylko jedna Absolutna Prawda, to w jaki sposób mogły
wyemanować z Niego żywe istoty? Jak, będąc samotnym, mógł
stworzyć nieskończenie małe żywe istoty?" Odpowiadając na
to pytanie, Vedy oznajmiają, że wszystko pochodzi od Absolutnej
Prawdy, wszystko jest utrzymywane przez Absolutną Prawdę, a po
unicestwieniu wszystko wchodzi w Absolutną Prawdę. Z tego
oznajmienia wyraźnie wynika, że żywe istoty wchodzą w najwyższą
egzystencję wówczas, kiedy są wyzwolone, i nie zmieniają
swojej oryginalnej, konstytucjonalnej pozycji.
Musimy
zawsze pamiętać, że Najwyższy Pan posiada Swoją funkcję
twórczą, i również swoje twórcze funkcje posiadają
nieskończenie małe żywe istoty. Nie jest to faktem, że zatracają
te swoje twórcze funkcje, kiedy uzyskują wyzwolenie i wchodzą
w Najwyższego po rozwiązaniu materialnego ciała. Wprost
przeciwnie, funkcja twórcza żywej istoty właściwie manifestuje
się dopiero w stanie wyzwolonym. Jeśli żywa istota przejawia
czynności nawet w swoim stanie uwarunkowania, to jak mogłaby
porzucić te czynności po osiągnięciu wyzwolenia? Kiedy żywa
istota wchodzi na pozycję wyzwolenia, może to zostać porównane do
ptaka wchodzącego w drzewo czy zwierzęcia zagłębiającego
się w lesie, albo samolotu wznoszącego się w niebo.
W żadnym wypadku nie ma mowy o utracie
tożsamości.
Tłumacząc
pierwszy aforyzm Vedanta-sutry, Śankara bezceremonialnie starał się
wytłumaczyć, że Brahman, czyli Najwyższa Absolutna Prawda, jest
bezosobowy. Również sprytnie usiłował przekręcić doktrynę
produktów ubocznych w doktrynę zmiany. Dla Najwyższej
Absolutnej Prawdy nie ma zmiany. Po prostu z Jego niepojętych
mocy działania pochodzi produkt uboczny. Innymi słowy, prawda
względna pochodzi od Prawdy Najwyższej. Kiedy z surowego
drewna zostaje zrobione krzesło, to mówi się, że został
wytworzony produkt uboczny. Najwyższa Prawda Absolutna, Brahman,
jest niezmienny, a jeśli wziąć pad uwagę produkt uboczny –
żywą istotę czy tą manifestację kosmiczną – to jest to
transformacja, czyli produkt uboczny Najwyższego. Jest to niczym
mleko przemienione w jogurt. Zatem, jeśli przestudiujemy żywe
istoty w tej manifestacji kosmicznej, to będzie wydawało się,
że nie są one różne od Najwyższej Absolutnej Prawdy, ale
z literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że Prawda Absolutna
ma różnorodne energie i że żywe istoty i manifestacja
kosmiczna są jedynie przejawieniem Jego energii. Energie nie
istnieją oddzielnie od źródła energii. Zatem żywa istota
i manifestacja kosmiczna są nierozdzielnymi prawdami, częścią
Absolutnej Prawdy. Taką konkluzję odnośnie Prawdy Absolutnej
i względnej powinien przyjąć każdy rozsądny
człowiek.
Najwyższa
Absolutna Prawda ma Swoje niepojęte moce, spośród których został
zamanifestowany ten kosmos. Innymi słowy, Najwyższa Absolutna
Prawda jest podstawową substancją, a żywa istota
i manifestacja kosmiczna są produktami ubocznymi. W Taittiriya
Upanisad jest wyraźnie powiedziane, yato va imani bhutani jayante:
"Absolutna Prawda jest oryginalnym źródłem wszelkich
substancji, a ten materialny świat i jego żywe istoty są
produktami tych substancji."
Osoby
nieinteligentne, które nie mogą zrozumieć tej doktryny produktów
ubocznych, nie mogą pojąć, w jaki sposób manifestacja
kosmiczna i żywa istota jest jednocześnie jedną i różną
od Absolutnej Prawdy. Nie rozumiejąc tego, dochodzą do wniosku,
z powodu strachu, że ta manifestacja kosmiczna i żywa
istota są fałszywe. Śankaracarya daje przykład liny przyjętej
błędnie za węża i czasami podawany jest również przykład
mylenia muszli ostrygi ze złotem, ale z pewnością takie
argumenty są jedynie sposobami oszukiwania. Jak wspomniano
w Mandukya Upanisad, przykłady liny i węża oraz muszli
ostrygi i złota mogą być zastosowane w inny sposób
i zrozumiane następująco. Żywa istota w swojej
oryginalnej konstytucjonalnej pozycji jest czystym duchem. Kiedy żywa
istota utożsamia się z tym materialnym ciałem, można
powiedzieć, że przyjmuje ona sznur za węża, albo muszlę ostrygi
za złoto. Doktryna transformacji jest przyjmowana wtedy, kiedy jedna
rzecz jest mylona z drugą. W rzeczywistości to ciało nie
jest żywą istotą, ale doktryna transformacji przyjmuje ciało za
żywą istotę. Przez tę doktrynę transformacji jest niewątpliwie
zanieczyszczona każda uwarunkowana dusza.
Uwarunkowany
stan żywej istoty jest stanem choroby. Oryginalnie żywa istota
i oryginalna przyczyna tej kosmicznej manifestacji istnieją
poza stanem transformacji. Jednakże, kiedy ktoś zapomina
o niepojętych mocach Najwyższego Pana, może zostać
owładnięty błędnymi myślami i argumentami. Nawet w świecie
materialnym jest wiele przykładów. Słońce od niepamiętnego czasu
produkuje nieograniczoną energię, i rezultatem tego jest tak
wiele produktów ubocznych słońca; jednakże nie ma zmiany
w temperaturze samego słońca. Jeśli słońce może utrzymać
swoją oryginalną temperaturę, a mimo to wytwarzać tak wiele
produktów ubocznych, chociaż samo jest elementem materialnym, to
jaka trudność dla Najwyższej Absolutnej Prawdy pozostać
niezmiennym pomimo produkowania tak wielu ubocznych produktów
poprzez Swoje niepojęte moce? Zatem nie ma kwestii transformacji,
jeśli chodzi o Najwyższą Absolutną Prawdę.
W
literaturze wedyjskiej znajduje się informacja o materialnym
produkcie zwanym "kamieniem filozoficznym," który jedynie
przez dotyk może przemienić żelazo w złoto. Kamień
filozoficzny może wyprodukować nieograniczone ilości złota,
a mimo to pozostaje tym samym. Jedynie w stanie ignorancji
można przyjąć konkluzję Mayavadi, że kosmiczna manifestacja
i żywe istoty są fałszywe albo iluzoryczne. Żaden rozsądny
człowiek nie uważa, że Najwyższa Absolutna Prawda, która jest
absolutna we wszystkim, mogłaby podlegać iluzji czy ignorancji. Nie
jest możliwe, aby podlegał On zmianie, ignorancji czy złudzeniu.
Najwyższy Brahman jest transcendentalny i całkowicie różny
od wszystkich materialnych koncepcji. W Najwyższej Absolutnej
Prawdzie istnieje każda niepojęta energia. W Śvetaśvatara
Upanisad jest powiedziane, że Najwyższa Absolutna Osoba Boga jest
pełen niepojętych energii, i że nikt inny nie może posiadać
takich energii.
Na
skutek błędnego rozumienia niepojętych energii Najwyższego, ktoś
może wyciągnąć błędny wniosek, że Najwyższa Absolutna Prawda
jest bezosobowa. Żywa istota dochodzi do takiej złudnej konkluzji
wtedy, kiedy jest w ostrym stanie choroby. W Śrimad-Bhagavatam
również znajdują się zdania tej treści, że najwyższa atma,
Pan, ma niepojęte i niezliczone moce. (Bhag. 3.33.3) Również
w Brahma-sutrze jest powiedziane, że najwyższy duch ma wiele
różnorodnych i niepojętych energii. Nie należy także
myśleć, że w Najwyższej Absolutnej Prawdzie może istnieć
jakaś ignorancja. Ignorancja i wiedza są koncepcjami tego
świata dualizmów, ale w Absolucie nie ma dualizmów. Uważanie,
że Absolut jest przykryty przez ignorancję, jest po prostu głupotą.
Jeśli byłoby to możliwe, aby Prawda Absolutna została przykryta
przez ignorancję, to jak mogłaby być Absolutem? Jedynym
rozwiązaniem kwestii dualizmu jest zaakceptowanie niepojętości
Absolutu. Jest tak dlatego, ponieważ dualizm powstaje z niepojętej
mocy Absolutu. Przez Swoje niepojęte energie, Najwyższa Absolutna
Prawda może pozostać niezmienną, a mimo to produkować tę
kosmiczną manifestację z jej wszystkimi żywymi istotami, tak
jak kamień filozoficzny może produkować nieograniczone ilości
złota, a mimo to pozostać niezmienionym. Ponieważ Absolutna
Prawda posiada takie niepojęte moce, nie może odnosić się do niej
materialna cecha ignorancji. Prawdziwa różnorodność, która
istnieje w Absolutnej Prawdzie, jest produktem tej Jego
niepojętej mocy. W rzeczywistości, można śmiało wnioskować,
że manifestacja kosmiczna jest jedynie ubocznym produktem Jego
niepojętej mocy. Kiedy raz zaakceptujemy niepojęte energie
Najwyższego Pana, przekonamy się, że w ogóle nie ma
dualizmu. Ekspansja energii Najwyższego Pana jest tak prawdziwa jak
Najwyższy Pan. Jeśli chodzi o manifestacje najwyższej
energii, to nie ma kwestii transformacji. Można zacytować ten sam
przykład: pomimo produkowania nieograniczonej ilości złota, kamień
filozoficzny pozostaje tym samym. Dlatego niektórzy mędrcy mówią,
że Najwyższy jest składnikiem czy przyczyną tej manifestacji
kosmicznej.
W
rzeczywistości przykład żmiji i sznura nie jest całkowicie
niewłaściwy. Jeśli przyjmujemy sznur za węża, to znaczy, że
wcześniej musieliśmy mieć doświadczenie z wężem.
W przeciwnym razie, jak moglibyśmy przyjmować sznur za węża?
W ten sposób koncepcja węża nie jest nierzeczywista czy
nieprawdziwa sama w sobie. Nieprawdą czy czymś nierzeczywistym
jest jedynie fałszywa tożsamość. Kiedy przez pomyłkę
przyjmujemy sznur za węża, to jest tak z powodu naszej
ignorancji. Ale sama idea węża nie jest ignorancją. Jeśli miraż
na pustyni przyjmujemy za wodę, to nie znaczy, że woda jest
fałszywą koncepcją. Woda jest faktem, ale błędem jest myśleć,
że jest ona na pustyni. Zatem ta manifestacja kosmiczna nie jest
fałszywa, jak utrzymuje Śankaracarya. W rzeczywistości nie ma
tutaj niczego fałszywego. Jedynie z powodu swojej ignorancji
Mayavadi mówią, że ten świat jest fałszywy. Konkluzja filozofii
Vaisnava jest taka, że ta kosmiczna manifestacja jest produktem
ubocznym niepojętych mocy Najwyższego Pana.
Zasadnicze
słowo w Vedach, pranava omkara, jest dźwiękową reprezentacją
Najwyższego Pana. Dlatego omkara powinno być uważane za najwyższy
dźwięk. Jednakże Śankaracarya błędnie nauczał, że tą
najwyższą wibracją jest tat tvam asi. Omkara jest oceanem
wszelkich energii Najwyższego Pana. Śankara był w błędzie,
utrzymując, że tat tvam asi jest najwyższą wibracją Ved, gdyż
są to jedynie słowa drugorzędne. Tat tvam asi sugeruje jedynie
częściową reprezentację. W Bhagavad-gicie Pan w wielu
miejscach podkreślił znaczenie omkara, (Bg. 8.13, 9.17, 17.24).
Podobnie, znaczenie omkara również podkreśla Atharva Veda
i Mandukya Upanisad. W swojej Bhagavat-sandarbha Śrila
Jiva Goswami mówi: "Omkara jest najbardziej poufną, dźwiękową
reprezentacją Najwyższego Pana." Dźwiękowa reprezentacja
imienia Najwyższego Pana jest tak dobra, jak Sam Najwyższy Pan.
Przez wibrowanie dźwięku omkara, albo Hare Kryszna, Hare Kryszna,
Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare
Hare, można uwolnić się od zanieczyszczeń tego materialnego
świata. Ponieważ takie wibracje transcendentalne mogą wyzwolić
uwarunkowane dusze, są one zwane tara, czyli
wyzwolicielami.
Tożsamość
wibracji dźwiękowej z Najwyższym Panem jest faktem. Zostało
to potwierdzone w Narada-pancaratra:
vyaktam
hi bhagavan eva
saksan-narayanah
svayam
astaksara-svarupena
mukhesu
parivartate
"Kiedy
uwarunkowana dusza wibruje transcendentalny dźwięk, na języku jej
jest obecny Najwyższy Pan." W Mandukya Upanisad jest
powiedziane, że kiedy intonowane jest omkara, to cokolwiek jest
postrzegane jako materialne, jest doskonale widziane jako duchowe.
W świecie duchowym albo w duchowej wizji nie ma niczego
poza omkara czy jej odpowiednika, om. Na nieszczęście, Śankaracarya
odrzucił to główne słowo, omkara, i za najwyższą wibrację
Ved samowolnie przyjął tat tvam asi. Przez przyjęcie tych
drugorzędnych słów i opuszczenie wibracji zasadniczej,
odrzucił bezpośrednią interpretację pism świętych i podał
swoją własną, pośrednią interpretację. Dając interpretację
pośrednią i odrzucając bezpośrednią, Śripada Śankaracarya
bezceremonialnie zaciemnił świadomość Kryszny opisaną
w Purusa-vedanta-sutra. Dopóki nie przyjmiemy oznajmień
Vedanta-sutry za oczywiste, to nie ma sensu jej studiować.
Interpretowanie wersetów Vedanta-sutry odpowiednio do swojego
własnego kaprysu jest najgorszą przysługą dla oczywistych
Ved.
Jeśli
chodzi o omkara pranava, to jest ona uważana za inkarnację
dźwiękową Najwyższej Osoby Boga. Jako taka, omkara jest wieczna,
nieograniczona, transcendentalna, najwyższa i niezniszczalna.
On (omkara) jest początkiem, środkiem i końcem, i również
jest bez początku. Kto rozumie omkara jako taką, osiąga
nieśmiertelność. Zatem należy znać omkarę jako reprezentację
Najwyższego, usytuowanego w każdym sercu. Kto rozumie, że
omkara i Visnu są jednym i tym samym i są
wszechprzenikający, nigdy nie rozpacza w tym materialnym
świecie, ani nie pozostaje śudrą.
Chociaż
On (omkara) nie ma materialnej formy, rozszerza się nieograniczenie
i ma nieograniczone formy. Przez zrozumienie omkara można
uwolnić się od dualizmu tego materialnego świata i osiągnąć
absolutną wiedzę. Dlatego omkara jest najbardziej pomyślną
reprezentacją Najwyższego Pana. Taki jest opis dany przez Mandukya
Upanisad. Nie należy w głupi sposób interpretować opisów
Upanisadów, mówiąc, że ponieważ Najwyższa Osoba Boga nie może
pojawić się w tym materialnym świecie w Swojej własnej
formie, to posyła Swoją reprezentację dźwiękową (omkara).
Z powodu takiej fałszywej interpretacji, ludzie zaczynają
uważać omkara za coś materialnego, i wskutek tego jest
błędnie rozumiana i wielbiona jedynie jako przejawienie czy
symbol Pana. W rzeczywistości, omkara jest tak dobra jak każda
inna inkarnacja Najwyższego Pana.
Pan
ma niezliczone inkarnacje, i omkara jest jedną z nich. Jak
Kryszna oznajmia w Bhagavad-gicie: "Pomiędzy wibracjami,
Ja jestem sylabą om." (Bg. 9.17) Oznacza to, że omkara nie
jest różna od Kryszny. Impersonaliści jednakże przydają większe
znaczenie omkara niż Najwyższej Osobie Boga, Krysznie. Jednak fakt
jest taki, że żadna reprezentacyjna inkarnacja Najwyższego Pana
nie jest różna od Niego. Taka inkarnacja czy reprezentacja jest tak
dobra duchowo, jak Najwyższy Pan. Zatem omkara jest ostateczną
reprezentacją wszystkich Ved. W istocie, wszystkie mantry
i hymny wedyjskie posiadają transcendentalną wartość,
ponieważ są poprzedzane sylabą om. Vaisnavowie interpretują
omkara w następujący sposób: litera O wskazuje na
Krysznę, Najwyższą Osobę Boga; litera U wskazuje na wieczną
małżonkę Kryszny, Śrimati Radharani; a litera M wskazuje na
wiecznego sługę Najwyższego Pana, żywą istotę. Śankara nie
przydawał takiego znaczenia omkara. Jednakże jej znaczenie jest
podkreślane w Vedach, Ramayanie, Puranach i Mahabharacie,
od początku do końca. W ten sposób ogłaszane są chwały
Najwyższego Pana, Najwyższej Osoby Boga.
Rozdział 21 – Nawrócenie filozofów Mayavadi
W
ten sposób Pan Caitanya potępił próby pośredniej interpretacji
Vedanta-sutry i zadziwił Swoim wyjaśnieniem wszystkich
obecnych tam sannyasinów. Wysłuchawszy interpretacji bezpośredniej,
jeden z tych sannyasinów natychmiast oznajmił, "O Śripada
Caitanya, Twoje wyjaśnienie potępiające pośrednią interpretację
Śankary jest najbardziej użyteczne. Jedynie osoba szczęśliwa może
przyjąć Twoją interpretację za właściwą. W rzeczywistości
każdy z nas wie, że interpretacje Śankary są sztuczne i są
imaginacją, ale ponieważ należymy do sekty Śankary, bierzemy to
za pewnik, że jego interpretacja jest prawidłowa. Z przyjemnością
posłuchamy Twoich dalszych, bezpośrednich objaśnień
Vedanta-sutry."
Pan
Caitanya spełnił jego prośbę i wyjaśnił każdy werset
Vedanta-sutry odpowiednio do interpretacji bezpośredniej.
Wytłumaczył również słowo Brahman, wykazując, że Brahman
znaczy największy, Najwyższa Osoba Boga. Słowo Brahman wskazuje na
to, że największy jest pełen sześciu bogactw; Najwyższa Osoba
Boga jest oceanem wszelkiego bogactwa, sławy, siły, piękna,
wszelkiej wiedzy, i wszelkiego wyrzeczenia. Kiedy Pan Kryszna
jest osobiście obecny na ziemi, przejawia On tych sześć bogactw
w pełni. Nikt nie był bogatszy od Kryszny, nikt nie posiadał
większej wiedzy, nikt nie był piękniejszy, mocniejszy, bardziej
sławny czy bardziej wyrzeczony. Dlatego Najwyższa Osoba Boga jest
Najwyższym Brahmanem. Zostało to potwierdzone przez Arjunę
w Bhagavad-gicie (10.12). Param brahma param dhama: "Ty
jesteś Najwyższym Brahmanem, ostateczną, najwyższą siedzibą."
Dlatego słowo Brahman wskazuje na największego, a największym
jest Najwyższa Osoba Boga, Kryszna. On jest schronieniem Najwyższej
Absolutnej Prawdy (para-tattva), ponieważ On jest param brahma.
W Jego bogactwach i przejawieniu zamożności, sławy,
siły, piękna, wiedzy i wyrzeczenia, nie ma nic materialnego.
Wszystkie hymny i wersety wedyjskie oznajmiają, że wszystko
w Nim jest duchowe i transcendentalne. Gdziekolwiek
w Vedach pojawia się słowo Brahman, należy rozumieć, że
wskazuje ono na Krysznę, Najwyższą Osobę Boga. Osoba inteligentna
natychmiast zastępuje słowo Brahman imieniem Kryszna.
Najwyższa
Osoba Boga jest transcendentalny do sił materialnej natury, ale jest
w pełni wyposażony w transcendentalne atrybuty. Przyjęcie
Najwyższego za bezosobowego jest zaprzeczeniem manifestacji Jego
energii duchowej. Kiedy ktoś przyjmuje jedynie bezosobowe
przejawienie duchowej energii, z wykluczeniem Najwyższej Osoby
Boga, nie przyjmuje on Absolutnej Prawdy w pełni. Przyjęcie
Najwyższego w pełni jest przyjęciem duchowej różnorodności,
która jest transcendentalna w stosunku do sił materialnej
natury. Nie uznając Najwyższej Osoby Boga, impersonaliści są
pozostawieni z koncepcją niekompletną.
Metodą
zalecaną do zrozumienia Najwyższej Osoby Boga, Kryszny, jest
ścieżka służby oddania, i to zostało potwierdzone w każdym
piśmie wedyjskim. Służba oddania dla Pana rozpoczyna się od
słuchania o Nim. Jest dziewięć różnych metod służby
oddania, z których słuchanie jest główną. Słuchanie,
intonowanie, pamiętanie i wielbienie – to metody stosowane
w procesie osiągania najwyższej doskonałości przez
zrozumienie Najwyższej Osoby Boga. Ten proces, przez który jest
rozumiana Najwyższa Osoba Boga, jest znany jako abhidheya, praktyka
służby oddania w tym uwarunkowanym życiu.
Jak
zostało to wykazane poprzez praktyczne doświadczenie, jeśli ktoś
podejmuje świadomość Kryszny, to nie jest on skłonny zmieniać
jej na inną formę świadomości. Świadomość Kryszny jest
rozwinięciem miłości do Kryszny, Najwyższej Osoby Boga, i dla
istoty ludzkiej jest to sprawa piątego wymiaru. Kiedy ktoś
rzeczywiście podejmuje ten proces transcendentalnej służby,
bezpośrednio rozkoszuje się on swoim związkiem z Kryszną.
Kiedy ma miejsce transcendentalna wymiana uczuć z Kryszną,
Kryszna stopniowo staje się osobistym towarzyszem bhakty. Wówczas
bhakta wiecznie cieszy się pełnym szczęścia życiem. Z tego
powodu, celem Vedanta-sutry jest odnowienie tego utraconego związku
żywej istoty z Najwyższym Panem Kryszną i umożliwienie
jej pełnienia służby oddania i ostatecznie osiągnięcia
najwyższego celu życia, miłości Boga. Taki jest prawdziwy cel
Vedanta-sutry.
Kiedy
Pan Caitanya wyjaśnił Vedanta-sutrę, dając bezpośrednią
interpretację jej wersetów, czołowy uczeń Prakaśanandy Sarasvati
powstał i publicznie zaczął chwalić Pana Caitanyę jako
Najwyższą Osobę Boga, Narayana. Nie tylko wielce docenił
objaśnienia Pana Caitanyi do Vedanta-sutry, ale oznajmił
publicznie, że to bezpośrednie wyjaśnienie do Upanisadów
i Vedanta-sutry "jest tak przyjemne, że zapominamy się
i zapominamy, że należymy do sekty Mayavadi." Przyznano
tutaj zatem, że wyjaśnienia Śankaracaryi do Upanisadów
i Vedanta-sutry są imaginacją. Czasem mażemy przyjąć takie
imaginacyjne wyjaśnienia ze względu na nasze uprzedzenia
sekciarskie, ale w rzeczywistości takie wyjaśnienia nie
zadowalają nas. Jeśli ktoś przyjmuje porządek sannyasa, to nie
oznacza to jeszcze, że uwalnia się od materialnych uwikłań. Jeśli
jednakże rzeczywiście zrozumiemy wyjaśnienia dane przez Pana
Caitanyę, wówczas otrzymamy pomoc. Na przykład, kiedy Pan Caitanya
tłumaczy znaczenie harer nama harer nama harer namaiva kevalam,
każdy jest zadowolony, gdyż faktem jest, że nie ma żadnej innej
alternatywy poza służbą oddania. Bez służby oddania nikt nie
może osiągnąć wyzwolenia z sideł materialnych. Najwyższe
wyzwolenie, szczególnie w tym wieku, można osiągnąć po
prostu przez intonowanie Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna,
Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
W Śrimad-Bhagavatam (10.14.4) jest powiedziane, że jeśli ktoś
porzuca ścieżkę służby oddania i po prostu dąży do
wiedzy, to nie osiąga żadnej korzyści poza kłopotami czy trudem,
który podejmuje dla zrozumienia różnicy pomiędzy materią
i duchem. Jeśli ktoś usiłuje otrzymać ziarno, młócąc
puste kłosy, to jest to tylko bezużyteczna harówka. Dlatego
Śrimad-Bhagavatam (10.2.32) oznajmia, że osoba, która porzuca
transcendentalną służbę miłości dla Najwyższego Pana i w
sztuczny sposób uważa się za wyzwoloną, nigdy nie osiąga
wyzwolenia. Podejmując wielki wysiłek, wyrzeczenia i pokuty,
może wznieść się do platformy wyzwolenia, ale z powodu braku
schronienia u lotosowych stóp Najwyższego Pana, ponownie upada
w materialne zanieczyszczenie. Najwyższy Brahman nie może być
przyjęty jako bezosobowy, gdyż w przeciwnym razie nie można
by Mu było przypisać sześciu bogactw, które należą do
Najwyższej Osoby Boga. Wszystkie Vedy i Purany stwierdzają, że
Najwyższa Osoba Boga jest pełen duchowych energii, lecz głupcy
odrzucają to i wyśmiewają Jego czyny. Wysuwają błędne
interpretacje, że transcendentalne ciało Kryszny jest tworem
materialnej natury, a to jest uważane za największą obrazę
i największy grzech. Należy po prostu przyjąć słowa Pana
Caitanyi, które wypowiedział przed Prakaśanandą Sarasvati
i sannyasinami Mayavadi.
Indywidualna
osobowość Najwyższej Absolutnej Prawdy została wyjaśniona
w Śrimad-Bhagavatam (3.9.3-4): "O Najwyższy Panie,
transcendentalna forma, którą widzę, jest wcieleniem
transcendentalnej przyjemności. Jest ona wieczna i jest wolna
od zanieczyszczeń siłami materialnymi. Jest ona największą
manifestacją Absolutnej Prawdy i jest pełna światłości.
O duszo wszystkich istot, Ty jesteś stworzycielem tej
manifestacji i wszystkich materialnych elementów..
Podporządkowuję się Tobie w Twojej transcendentalnej formie,
O Kryszno! O najbardziej pomyślny wszechświecie!
Przychodzisz w Swojej oryginalnej formie osobowej po to, aby być
wielbionym przez nas, i my postrzegamy Cię albo przez
medytację, albo bezpośredni kult. Zanieczyszczeni materialną
naturą głupcy nie przydają dużego znaczenia Twojej
transcendentalnej formie, i wskutek tego ześlizgują się do
piekła."
Zostało
to również potwierdzone w Bhagavad-gicie:
avajananti
mam mudha
manusim
tanum aśritam
param
bhavam ajananto
mama
bhuta-maheśvaram
"Głupcy
wyśmiewają Mnie, kiedy przychodzę w ludzkiej formie. Nie
znają Mojej transcendentalnej natury i nie wiedzą, że jestem
najwyższym panem wszystkiego, co istnieje." (Bg.
9.11)
Bhagavad-gita
również stwierdza, że takie głupie i demoniczne osoby udają
się na planety piekielne:
tan
aham dvisatah kruran
samsaresu
naradhaman
ksipamy
ajasram aśubhan
asurisv
eva yonisu
"Takie
zazdrosne i szkodliwe, najniższe spośród rodzaju ludzkiego
osoby, rzucane są przeze Mnie w ocean egzystencji materialnej,
pomiędzy różne demoniczne gatunki życia." (Bg.
16.19)
Doktryna
produktów ubocznych, parinama-vada, została dowiedziona już na
samym początku Vedanta-sutry, ale Śankaracarya w sztuczny
sposób usiłował ją ukryć i ustanowił doktrynę
transformacji, vivarta-vada. Również miał śmiałość powiedzieć,
że Vyasa zrobił błąd. Cała literatura wedyjska, łącznie
z Puranami, stwierdza, że Najwyższy Pan jest centrum całej
duchowej energii i różnorodności. Dumny i niekompetentny
filozof Mayavadi nie jest w stanie zrozumieć różnorodności
w energii duchowej. Wskutek tego fałszywie wierzy on, że
duchowa różnorodność nie jest różna od różnorodności
materialnej. Zwiedzeni przez to fałszywe wierzenie, Mayavadi
wyśmiewają rozrywki Najwyższej Osoby Boga. Tacy głupcy, nie
będący w stanie zrozumieć duchowych czynów Najwyższego
Pana, uważają Krysznę za produkt tej materialnej natury. Jest to
największą obrazą jaką można popełnić. Dlatego Pan Caitanya
ustanawia fakt, że Kryszna jest sac-cid-ananda-vigraha, formą
wieczności, wiedzy i szczęścia, i że zawsze oddaje się
Swoim transcendentalnym rozrywkom, w których jest wszelka
duchowa różnorodność.
Student
Prakaśanandy podsumował objaśnienia Pana Caitanyi i doszedł
do wniosku: "Praktycznie porzuciliśmy ścieżkę realizacji
duchowej. Prowadzimy jedynie bezsensowne dysputy. Filozofowie
Mayavadi, którzy są poważni w stosunku do osiągnięcia
błogosławieństwa czy korzyści, powinni zaangażować się
w służbę oddania dla Kryszny, ale zamiast tego znajdują
przyjemność w bezużytecznym argumentowaniu. Niniejszym
przyznajemy, że tłumaczenie Śankaracaryi zakrywa rzeczywiste
przesłanie literatury wedyjskiej. Przyjęte może być jedynie
wyjaśnienie dane przez Pana Caitanyę. Wszystkie inne interpretacje
są bezużyteczne."
Wyjawiwszy
w ten sposób swoją pozycję, czołowy student Prakaśanandy
Sarasvati zaczął intonować Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
Kiedy Prakaśananda Sarasvati ujrzał to, również uznał pomyłkę
Śankary i powiedział, "Ponieważ Śankaracarya chciał
ustanowić doktrynę monizmu, nie miał innej alternatywy jak
interpretować Vedanta-sutrę w odmienny sposób. Ale skoro raz
przyjmie się Najwyższą Osobę Boga, to doktryna monizmu jest nie
do utrzymania. Dlatego, poprzez swoją zwykłą uczoność,
Śankaracarya usiłował zaciemnić rzeczywiste znaczenie
Vedanta-sutry. Zrobił to nie tylko Śankaracarya. Wszyscy autorzy,
którzy usiłują wyrazić swoje własne poglądy, z konieczności
błędnie przedstawiają Vedanta-sutrę." W ten sposób Pan
Caitanya podał bezpośrednie znaczenie Vedanta-sutry. Żadne pismo
wedyjskie nie powinno być używane dla pośrednich spekulacji.
Oprócz Śankaracaryi, również inni materialistyczni filozofowie,
tacy jak Kapila, Gautama, Astavakra i Patanjali, na różne
sposoby przedstawili swoje własne filozoficzne spekulacje.
W rzeczywistości, filozof Jaimini i jego zwolennicy,
którzy są mniej lub bardziej logikami, odrzucili prawdziwe
znaczenie Ved (służbę oddania) i usiłowali przedstawić
Absolutną Prawdę jako podległą temu materialnemu światu.
Utrzymują oni, że jeśli Bóg istnieje, to będzie On zadowolony
z człowieka i dostarczy mu wszelkich pożądanych
rezultatów, jeśli człowiek ten po prostu będzie dobrze spełniał
swoje materialne czynności. Podobnie, ateista Kapila usiłował
ustanowić filozofię, że nie ma Boga, który by stworzył ten
materialny świat. Próbował nawet przeforsować ideę, że
stworzenie powstało na skutek kombinacji elementów materialnych.
Również Gautama i Kanada kładli nacisk na teorię, że
stworzenie jest rezultatem szczęśliwej kombinacji elementów
materialnych, i głosili, że źródłem stworzenia jest energia
atomowa. Podobnie, impersonaliści i moniści tacy jak Astavakra
usiłowali przeforsować ideę, że Najwyższym jest bezosobowy blask
(brahmajyoti). A Patanjali, jeden z największych
autorytetów w systemie yogi, próbował przedstawiać
wyobrażoną formę Najwyższego Pana.
Krótko
mówiąc, należy zrozumieć, że wszyscy ci materialistyczni
filozofowie usiłowali pominąć Najwyższą Osobę Boga przez
lansowanie swoich własnych, zmyślonych filozofii. Jednakże
Vyasadeva, wielki mędrzec i inkarnacja Boga, dokładnie
przestudiował wszystkie te filozoficzne spekulacje i w
odpowiedzi skompilował Vedanta-sutrę, która ustanawia związek
pomiędzy żywą istotą a Najwyższą Osobą Boga i znaczenie
służby oddania dla ostatecznego osiągnięcia miłości Boga.
Werset janmady asya yatah, który pojawia się na samym początku
Vedanta-sutry, został wyjaśniony w Śrimad-Bhagavatam
Vyasadevy. Vyasadeva oznajmia już na samym początku, że najwyższym
źródłem wszystkiego jest świadoma, transcendentalna
osoba.
Impersonaliści
usiłują wytłumaczyć, że bezosobowy blask Najwyższego Pana
(brahmajyoti) jest poza tymi materialnymi siłami natury, ale
jednocześnie twierdzą, że Najwyższa Osoba Boga jest
zanieczyszczony siłami natury materialnej. Vedanta-sutra zapewnia,
że Najwyższa Osoba Boga jest nie tylko transcendentalny do
materialnych sił natury, ale ma On również niezliczone
transcendentalne cechy i energie. Wszyscy ci różni filozofowie
spekulanci są zgodni co do tego, że nie istnieje Najwyższy Pan
Visnu, i, pragnąc powszechnego uznania, wykazują dużo entuzjazmu
w propagowaniu swoich własnych teorii. Nieszczęśliwi ludzie
zostają oczarowani tymi ateistycznymi filozofiami, i wskutek
tego nigdy nie są w stanie zrozumieć prawdziwej natury
Absolutnej Prawdy. O wiele lepiej jest podążać. śladami
wielkich dusz (mahajanów). Według Śrimad-Bhagavatam, jest dwunastu
mahajanów, czyli wielkich dusz, i są to: (1) Brahma, (2) Pan
Śiva, (3) Narada, (4) Vaivasvata Manu, (5) Kapila (nie ten będący
ateistą, ale oryginalny Kapila), (6) Kumarowie, (7) Prahlada, (8)
Bhisma, (9) Janaka, (10) Bali, (11) Śukadeva Goswami, (12) Yamaraja.
Według Mahabharaty, nie ma sensu sprzeczać się o Absolutną
Prawdę, ponieważ jest tak wiele różnych pism wedyjskich i różnych
filozoficznych rozumień, że żaden filozof nie może zgodzić się
z innym. Ponieważ każdy stara się zaprezentować swój własny
punkt widzenia i odrzucić poglądy innych, bardzo trudno jest
zrozumieć konieczność zasad religijnych. Dlatego lepiej jest
podążać śladami wielkich mahajanów, wielkich dusz. Wówczas
będzie można osiągnąć pożądany sukces. Nauki Pana Caitanyi są
niczym nektar i zawierają wszystko, co konieczne. Najlepszym
rozwiązaniem jest przyjąć tę ścieżkę i podążać nią.
Rozdział 22 – Śrimad-Bhagavatam
Kiedy
Caitanya Mahaprabhu nawrócił sannyasinów Mayavadi na Swoją
ścieżkę, odwiedziło Go w Benares wielu uczonych i ciekawych
ludzi. Ponieważ nie każdy mógł ujrzeć Caitanyę Mahaprabhu
w Jego rezydencji, ludzie zwykli ustawiać się szeregiem, aby
zobaczyć Go, gdy udawał się do świątyni Viśvanatha
i Bindhumadhava. Pewnego dnia, kiedy Pan odwiedził świątynię
razem ze Swoimi towarzyszami, Candraśekhara Acaryą, Paramanandą,
Tapanamiśrą, Sanatana Goswamim i innymi, śpiewał:
haraye
namah krsna yadavaya namah
gopala
govinda rama śri-madhusudana
Kiedy
Pan śpiewał w ten sposób i tańczył, tysiące ludzi
zgromadziło się wokół Niego, wydając głośne okrzyki. Wibracja
ta była tak potężna, że Prakaśananda Sarasvati, który, siedział
w pobliżu, natychmiast przyłączył się do tłumu razem ze
swoimi uczniami. Skoro tylko ujrzeli piękne ciało Pana Caitanyi
i ujrzeli Pana tańczącego ze Swoimi towarzyszami, Prakaśananda
Sarasvati również dołączył do nich i zaczął śpiewać:
"Hari! Hari!" Wszyscy mieszkańcy Benares byli zdumieni,
widząc ekstatyczny taniec Pana Caitanyi: Jednakże, kiedy Pan
Caitanya ujrzał sannyasinów Mayavadi, powstrzymał Swoją
bezustanną ekstazę i przestał tańczyć. Skoro tylko Pan
przestał śpiewać i tańczyć, Prakaśananda upadł do Jego
stóp. Usiłując powstrzymać go, Pan Caitanya powiedział, "Och,
jesteś mistrzem duchowym całego świata, jagad-guru, a Ja nie
jestem nawet równy twoim uczniom. Dlatego nie powinieneś czcić
osoby niższej, jak Ja. Jesteś dokładnie jak Najwyższy Brahman,
i jeśli pozwolę ci upaść do Moich stóp, dopuszczę się
największej obrazy. Chociaż nie masz wizji dualizmu, to ze względu
na przykład dla ogółu ludzi, nie powinieneś tego
robić."
"Poprzednio
wielokrotnie źle się o Tobie wyrażałem,'' odpowiedział
Prakaśananda Sarasvati. "Teraz, pragnąc uwolnić się od
rezultatów mojej obrazy, upadam do Twoich stóp." Następnie
zacytował werset z literatury wedyjskiej, który oznajmia, że
nawet jeśli wyzwolona osoba popełnia obrazę przeciwko Najwyższemu
Panu, na nowo staje się ona ofiarą materialnego zanieczyszczenia.
Następnie Prakaśananda Sarasvati zacytował inny werset
Śrimad-Bhagavatam (10.34.9), mówiący o tym, jak Nanda
Maharaja został zaatakowany przez żmiję, którą był dawny
Vidyadhararcita. Kiedy żmija ta została dotknięta lotosowymi
stopami Kryszny, odzyskała swoje poprzednie ciało, i została
uwolniona od grzesznych czynności. Kiedy Pan Caitanya usłyszał, że
stawia się Go na równym poziomie z Kryszną, łagodnie
zaprotestował. Chciał ostrzec wszystkich ludzi, aby nie porównywali
Najwyższego Pana z żadną żywą istotą. Chociaż Sam był
Najwyższym Panem, to aby dać przykład innym, protestował
przeciwko takim porównaniom. Dlatego powiedział, że porównywanie
kogokolwiek do Najwyższego Pana Kryszny jest największą obrazą.
Pan Caitanya zawsze utrzymywał, że Visnu, Najwyższa Osoba Boga,
jest wielki, a żywe istoty, jakkolwiek wielkie by nie były, są
jedynie nieskończenie małymi. W związku z tym zacytował
On werset z Padma Purany, który można znaleźć w Vaisnava
tantra (Hari-bhakti-vilasa 1.73): "Osoba, która porównuje
Najwyższego Pana nawet z największym z półbogów, takim
jak Brahma czy Śiva, musi być uważana za ateistę numer
jeden."
"Mogę
domyślić się, że jesteś Najwyższą Osobą Boga, Kryszną,"
kontynuował Prakaśananda Sarasvati, "i chociaż podajesz się
za bhaktę, mimo to jesteś godny czci, ponieważ przewyższasz nas
wszystkich Swoją edukacją i realizacją. Dlatego,
zniesławiając Cię, dopuściliśmy się największej obrazy.
Proszę, wybacz nam."
Śrimad-Bhagavatam
(6.14.5) oznajmia, w jaki sposób bhakta staje się największym
spośród wszystkich transcendentalistów:
muktanam
api siddhanam
narayana-parayanah
sudurlabhah
praśantatma
kotisv
api mahamune
"Jest
wiele wyzwolonych dusz i dusz doskonałych, ale spośród nich
wszystkich najlepszym jest bhakta Najwyższej Osoby Boga. Bhaktowie
Najwyższego Pana są zawsze spokojni i cisi, i taką
doskonałość spotyka się bardzo rzadko, nawet pośród milionów
osób." Prakaśananda zacytował również inny werset (Bhag.
10.4.46), w którym jest powiedziane, że kiedy ktoś obraża
bhaktę, to zostaje zmniejszona długość jego życia, dobrobyt,
sława, religia i błogosławieństwo wyższych autorytetów:
Następnie Prakaśananda zacytował jeszcze inny werset ze
Śrimad-Bhagavatam (7.5.32), który mówi, że wszelkie wątpliwości
uwarunkowanej duszy znikają, kiedy dotyka lotosowych stóp
Najwyższej Osoby Boga. Jednakże, nie można dotknąć lotosowych
stóp Najwyższego Pana, dopóki nie zostanie się pobłogosławionym
kurzem lotosowych stóp czystego bhakty Pana. Innymi słowy, nie
można zostać czystym bhaktą Najwyższej Osoby Boga, dopóki nie
otrzyma się błogosławieństwa innego czystego bhakty Pana.
"Przyjmuję
schronienie Twoich lotosowych stóp," powiedział Prakaśananda
Sarasvati, "gdyż pragnę wznieść się do pozycji bhakty
Najwyższego Pana."
Po
tej rozmowie, Prakaśananda Sarasvati i Pan Caitanya usiedli
razem. "Cokolwiek powiedziałeś odnośnie rozbieżności
i sprzeczności filozofii Mayavadi, jest również znane nam,"
powiedział Prakaśananda. "W rzeczywistości wiemy, że
wszystkie komentarze do pism wedyjskich autorstwa filozofów Mayavadi
są pełne błędów, szczególnie te Śankaracaryi. Wszystkie
interpretacje Śankary do Vedanta-sutry są wytworem jego wyobraźni.
Jednak Ty nie wyjaśniałeś kodów Vedanta-sutry i Upanisadów
odpowiednio do Swojej wyobraźni, ale prezentowałeś je takimi,
jakimi są. Dlatego wszyscy z przyjemnością słuchaliśmy tych
objaśnień. Takich objaśnień kodów Vedanta-sutry i Upanisadów
nie może dać nikt inny poza Najwyższą Osobą Boga. Ponieważ masz
moce Najwyższego Pana, proszę, objaśniaj Vedanta-sutrę dalej,
abym mógł odnieść korzyść."
Pan
Caitanya protestował przeciwko nazywaniu Go Najwyższym Panem,
i powiedział, "Mój drogi panie, jestem zwykłą żywą
istotą. Nie mogę znać prawdziwego znaczenia Vedanta-sutry, ale
znaczenie to zna Vyasadeva, który jest inkarnacją Narayana. Żadna
żywa istota nie może interpretować Vedanta-sutry według swoich
pospolitych koncepcji. Po to, aby powstrzymać takie niegodziwe,
pozbawione skrupułów osoby od pisania komentarzy do Vedanta-sutry,
sam autor, Śri Vyasadeva, już skomentował Vedanta-sutrę, pisząc
Śrimad-Bhagavatam." Innymi słowy, najlepsze objaśnienie do
tej księgi dał sam autor. Nikt nie jest w stanie zrozumieć
umysłu autora, dopóki ten autor sam nie wyjawi celu
przyświecającego jego dziełu. Dlatego Vedanta-sutrę należy
rozumieć poprzez Śrimad-Bhagavatam, komentarz napisany przez autora
Vedanta-sutry.
Pranava,
czyli omkara, jest boską esencją wszystkich Ved. Omkara została
wyjaśniona dalej w gayatri mantrze, dokładnie tak samo, jak
jest wyjaśniona w Śrimad-Bhagavatam. Odnoszą się do niej
cztery wersety, które zostały wyjaśnione Brahmie przez Samego Pana
Krysznę. Z kolei Brahma wyjaśnił je Naradzie, a Narada
wytłumaczył je Vyasadevie. W ten sposób, znaczenie tych
wersetów Śrimad-Bhagavatam było przekazywane przez sukcesję
uczniów. Nie jest to tak, że każdy może produkować własne
głupie komentarze do Vedanta-sutry i zwodzić czytelników.
Każdy, kto pragnie zrozumieć Vedanta-sutrę, musi starannie czytać
Śrimad-Bhagavatam. Poinstruowany przez Naradę Muniego, Vyasadeva
skompilował Śrimad-Bhagavatam z celem wyjaśnienia
Vedanta-sutry. Pisząc Śrimad-Bhagavatam, Vyasadeva zebrał wszelką
esencję Upanisadów, których cel został również wyjaśniony
w Vedanta-sutrze. Zatem Śrimad-Bhagavatam jest esencją całej
wiedzy wedyjskiej. To, co zostało oznajmione w Upanisadach
i powtórzone w Vedanta-sutrze, jest wspaniale wyjaśnione
w Śrimad-Bhagavatam.
W
Iśopanisad znajduje się ustęp podobny do wersetu zamieszczonego
w Śrimad-Bhagavatam (8.1.10), który oznajmia, że cokolwiek
ktoś widzi w kosmicznej manifestacji, jest jedynie energią
Najwyższego Pana i nie jest różne od Niego. Wskutek tego On
jest kontrolerem, przyjacielem, żywicielem i obrońcą
wszystkich żywych istot. Powinniśmy żyć polegając na łasce Pana
i przyjmować jedynie te rzeczy, które zostały nam
przeznaczone. W ten sposób można cieszyć się życiem, nie
naruszając własności innych.
Innymi
słowy, cel Upanisadów, Vedanta-sutry i Śrimad-Bhagavatam jest
jeden i ten sam. Jeśli ktoś starannie studiuje
Śrimad-Bhagavatam, przekona się, że wspaniale wyjaśnione są tam
Upanisady i Vedanta-sutra. Śrimad-Bhagavatam uczy nas, w jaki
sposób odnowić nasz wieczny związek z Najwyższym Panem, jak
działać w tym związku, i ostatecznie, w jaki sposób
wyciągnąć z niego najwyższą korzyść.
Esencją
całego Bhagavatam są cztery wersety rozpoczynające się słowami
aham eva. Są to: "Ja jestem najwyższym centrum związków
pomiędzy żywymi istotami, i Moja wiedza jest najwyższą
wiedzą. Ten proces, przez który mogą Mnie osiągnąć żywe
istoty, jest zwany abhidheya. Przez niego można osiągnąć
najwyższą doskonałość życia, miłość Boga. Kiedy ktoś osiąga
miłość Boga, jego życie staje się doskonałe." Wyjaśnienie
tych czterech wersetów jest dane w Śrimad-Bhagavatam, i Pan
Caitanya pokrótce opisał, jakie są zasady tych wersetów.
Powiedział, że nikt nie może zrozumieć konstytucjonalnej pozycji
Najwyższego Pana – Jego sytuacji, Jego transcendentalnych cech,
Jego transcendentalnych czynów i Jego sześciu bogactw. Nie
można tego zrozumieć przez umysłowe spekulacje czy akademicką
wiedzę; wszystko to może być zrozumiane jedynie dzięki łasce
Pana. Jak oznajmia Bhagavad-gita, osoba, która jest wystarczająco
szczęśliwa, aby otrzymać łaskę Pana, może zrozumieć te
wyjaśnienia dzięki Jego miłosierdziu.
Pan
istniał przed stworzeniem materialnym; zatem materialne składniki,
natura i żywe istoty, wszystkie wyemanowały z Niego, a po
rozwiązaniu kosmosu wszystkie spoczywają w Nim. Kiedy zostaje
zamanifestowane stworzenie, jest ono utrzymywane przez Niego.
W istocie, jakakolwiek manifestacja, którą oglądamy, jest
jedynie transformacją Jego zewnętrznej energii. Kiedy Najwyższy
Pan przyciąga z powrotem Swoją zewnętrzną energię, wszystko
wchodzi w Niego. W pierwszym z tych czterech wersetów
trzykrotnie jest powtórzone słowo aham, aby podkreślić, że
Najwyższa Osoba Boga jest pełen wszelkich bogactw. To aham zostało
trzykrotnie powtórzone dlatego, aby skarcić tych, którzy nie są
w stanie zrozumieć czy uwierzyć w transcendentalną
naturę i formę Najwyższego Pana.
Pan
posiada Swoją wewnętrzną moc, Swoją moc zewnętrzną, marginalną
i energie względne, manifestację świata kosmicznego i żywych
istot. Energia zewnętrzna jest manifestowana przez jakościowe siły
(guny) natury materialnej. Ten, kto może zrozumieć naturę żywej
istoty w świecie duchowym, może rzeczywiście zrozumieć
vedyam, czyli doskonałą wiedzę. Najwyższego Pana nie można
zrozumieć po prostu przez oglądanie energii materialnej
i uwarunkowanych dusz, ale kiedy ktoś ma doskonałą wiedzę,
jest on wolny od wpływu energii zewnętrznej. Księżyc odbija
światło słońca, i bez słońca księżyc nie może oświetlać
niczego. Podobnie, ta materialna manifestacja kosmiczna jest jedynie
odbiciem świata duchowego. Kiedy ktoś jest rzeczywiście wyzwolony
spod wpływu energii zewnętrznej, może on zrozumieć
konstytucjonalną pozycję Najwyższego Pana. Służba oddania dla
Pana jest jedynym środkiem, poprzez który można osiągnąć Pana,
i tę służbę oddania może podjąć każdy, w jakimkolwiek
kraju, niezależnie od warunków. Służba oddania jest ponad
czterema zasadami religii i zrozumieniem czerpanym z wyzwolenia.
Nawet początki służby oddania są transcendentalne w stosunku
do najwyższego zrozumienia czerpanego z wyzwolenia
i zrozumienia czerpanego ze zwykłej religii.
Dlatego
należy zbliżyć się do bona fide mistrza duchowego – bez względu
na kastę, wyznanie, kolor skóry, kraj, itd. – i słuchać od
niego o służbie oddania. Prawdziwym celem życia jest
odżywienie naszej uśpionej miłości Boga. W istocie, jest to
nasza ostateczna konieczność. Śrimad-Bhagavatam tłumaczy, jak
można osiągnąć taką miłość. Istnieje wiedza teoretyczna
i wiedza specyficzna czy zrealizowana, a doskonała
zrealizowana wiedza jest osiągana wtedy, kiedy ktoś realizuje nauki
otrzymane od mistrza duchowego.
Rozdział 23 – Dlaczego studiować Vedanta-sutrę?
Wiedza,
to informacja zaczerpnięta z pism świętych, a nauka jest
praktyczną realizacją tej wiedzy. Wiedza jest naukowa, kiedy jest
ona czerpana z pism za pośrednictwem bona fide mistrza
duchowego, ale kiedy jest interpretowana przez spekulacje, wówczas
jest to tylko wytwór umysłu. Kiedy ktoś osiąga, dzięki bona fide
mistrzowi duchowemu, naukowe zrozumienie informacji pism świętych,
może osobiście zrealizować rzeczywistą pozycję Najwyższej Osoby
Boga. Transcendentalna forma Najwyższej Osoby Boga jest różna od
manifestacji materialnych, i jest ona ponad wpływem materii.
Jeśli ktoś nie zrozumie formy Osoby Boga w sposób naukowy,
staje się impersonalistą. Słońce samo w sobie jest
iluminacją, ale ta iluminacja jest różna od słońca. Mimo to tak
słońce, jak i blask słoneczny, nie są różnie usytuowane,
gdyż bez słońca nie może być blasku słonecznego, a bez
blasku słonecznego słowo słońce nie ma znaczenia.
Dopóki
ktoś nie jest wolny od wpływu energii materialnej, nie jest
w stanie zrozumieć Najwyższego Pana i Jego różnych
energii. Osoba będąca pod wpływem energii materialnej, nie może
też zrozumieć duchowej formy Najwyższego Pana. Dopóki nie posiada
się realizacji transcendentalnej formy Najwyższej Osoby Boga, to
nie ma kwestii miłości Boga. Dopóki nie zrealizujemy
transcendentalnej formy Najwyższego Pana, nie będziemy mogli
osiągnąć miłości Boga, a bez miłości Boga nie osiągniemy
doskonałości ludzkiego życia. Tak jak pięć "ciężkich"
elementów natury – mianowicie, ziemia, ogień, powietrze i eter
– są zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz wszystkich żywych
istot w tym świecie, tak Najwyższy Pan jest zarówno wewnątrz,
jak i na zewnątrz tej egzystencji, i zrealizować Go mogą
tylko ci, którzy są Jego bhaktami.
Czyści
bhaktowie wiedzą, że ich przeznaczeniem jest służenie Najwyższej
Osobie Boga, i że wszystkie rzeczy, które istnieją, mogą być
środkami, dzięki którym mogą służyć Najwyższemu. Ponieważ
bhakta został pobłogosławiony przez Najwyższego z wewnątrz
swego serca, może on widzieć Najwyższego Pana wszędzie,
gdziekolwiek kieruje swój wzrok. W rzeczywistości, nie widzi
on niczego innego. W Śrimad-Bhagavatam (11.2.55), w następujący
sposób został potwierdzony związek pomiędzy bhaktą a Najwyższym
Panem:
visrjati
hrdayam na yasya saksad
dharir
avaśabhihito 'py aghaugha-naśah
pranaya-raśanaya
dhrtanghri-padmah
sa
bhavati bhagavata-pradhana uktah
"Jeśli
serce jakiejś osoby jest zawsze przywiązane do lotosowych stóp
Najwyższego Pana więzami miłości, Pan nie opuszcza tej osoby.
W istocie, nawet jeśli jej pamięć nie jest doskonała,
powinna być uważana za bhaktę pierwszej klasy." Przykład
tego jest opisany w Śrimad-Bhagavatam, Daśa-skandha (10.30.4).
Kiedy gopi zgromadziły się, aby uczestniczyć w tańcu rasa
Kryszny, Kryszna je opuścił. Wskutek tego gopi zaczęły intonować
święte imię Kryszny, i, owładnięte szaleństwem, zaczęły
zapytywać leśne rośliny i kwiaty, czy przypadkiem nie
widziały Kryszny. Kryszna jest niczym niebo; jest On usytuowany
wszędzie.
Przez
studiowanie Śrimad-Bhagavatam możemy otrzymać informacje o naszym
wiecznym związku z Najwyższym Panem, zrozumieć proces, przez
który możemy osiągnąć Pana, i osiągnąć ostateczną
realizację, którą jest miłość Boga. Tłumacząc Prakaśanandzie
Sarasvati, w jaki sposób można osiągnąć Najwyższą Osobę
Boga przez służbę oddania, Pan Caitanya zacytował werset ze
Śrimad-Bhagavatam (11.14.21), w którym Pan mówi, że
zrealizować Go można jedynie przez służbę oddania pełnioną
z wiarą i miłością. W istocie, to jedynie służba
oddania oczyszcza serce bhakty i wznosi go do ostatecznej
realizacji, dzięki której, utwierdzony w wierze pełni on
służbę dla Najwyższego Pana. Nawet jeśli ktoś narodził się
w niskiej rodzinie, takiej jak rodzina candala (zjadaczy psów),
może zostać napełniony transcendentalnymi symptomami przez
realizację najwyższego stanu miłości Boga. Te transcendentalne
symptomy zostały opisane w Śrimad-Bhagavatam
(11.3.31):
smarantah
smarayantaś ca
mitho
'ghaugha-haram harim
bhaktya
samjataya bhaktya
bibhraty
utpulakam tanum
"Kiedy
bhaktowie dyskutują na tematy związane z Najwyższym Panem,
który może oczyścić serce bhakty z wszelkiego rodzaju
grzesznych reakcji, przepełniają się ekstazą i przejawiają
różne symptomy będące rezultatem ich służby oddania."
Bhagavatam dalej oznajmia: "Kiedy bhaktowie intonują święte
imię Pana, z powodu swojego spontanicznego przywiązania do
Niego, czasami płaczą, czasami śmieją się, tańczą, śpiewają
itd., nie dbając o żadne społeczne konwenanse." (Bhag.
11.2.40)
Należy
zrozumieć, że Śrimad-Bhagavatam jest prawdziwym objaśnieniem do
Brahma-sutry i zostało skompilowane przez samego Vyasadevę.
W Garuda Puranie jest powiedziane:
artho
'yam brahma-sutranam
bharatartha-vinirnayah
gayatri-bhasya-rupo
'sau
vedartha-paribrmhitah
grantho
'stadaśa-sahasrah
śrimad-bhagavatabhidhah
"Śrimad-Bhagavatam
jest autoryzowanym objaśnieniem Brahma-sutry, i jest dalszym
objaśnieniem Mahabharaty. Jest ono ekspansją mantry gayatri i jest
esencją całej wiedzy wedyjskiej. To Śrimad-Bhagavatam, zawierające
osiemnaście tysięcy wersetów, jest znane jako objaśnienie całej
literatury wedyjskiej." Już w samym Pierwszym Canto
Śrimad-Bhagavatam mędrcy z Naimisaranya zapytali Sutę
Goswamiego, w jaki sposób można poznać esencję literatury
wedyjskiej. W odpowiedzi Suta Goswami zaprezentował
Śrimad-Bhagavatam jako esencję wszystkich Ved, historii i innej
literatury wedyjskiej. Gdzie indziej w Śrimad-Bhagavatam
(12.13.15) jest wyraźnie powiedziane, że jest ono esencją całej
wiedzy Vedanty i że ten, kto rozkoszuje się wiedzą
Śrimad-Bhagavatam, nie ma upodobania do innej literatury. Już na
samym początku Śrimad-Bhagavatam zostało opisane znaczenie i cel
mantry gayatri: "Ofiarowuję moje pokłony Najwyższej
Prawdzie." Jest to pierwszy, wprowadzający werset dotyczący
Najwyższej Prawdy, która została opisana w Śrimad-Bhagavatam
jako źródło stworzenia, utrzymania i destrukcji manifestacji
kosmicznej. Pokłony Osobie Boga, Vasudevie (om namo bhagavate
vasudevaya), bezpośrednio wskazują na Pana Śri Krysznę, który
jest boskim synem Vasudevy i Devaki. Ten fakt został bardziej
dokładnie zaprezentowany w dalszej części Śrimad-Bhagavatam.
Vyasadeva zapewnia, że Śri Kryszna jest oryginalną Osobą Boga,
a wszyscy inni są albo Jego bezpośrednimi, albo pośrednimi
plenarnymi cząstkami czy cząstkami tych cząstek. Później Śrila
Jiva Goswami jeszcze szczegółowiej przedstawił to zagadnienie
w swojej Kryszna-sandarbha, a Brahma; oryginalna żywa
istota, dał obszerne wyjaśnienie o Osobie Śri Kryszny w swoim
traktacie Brahma-samhita. Również Sama Veda potwierdza fakt, że
Pan Kryszna jest boskim synem Devaki.
W
swojej modlitwie, autor Śrimad-Bhagavatam najpierw występuje
z wnioskiem, że Pan Śri Kryszna jest pierwotnym Panem, i że
jeśli mamy przyjąć jakąkolwiek transcendentalną nomenklaturę
dla Absolutnej Osoby Boga, to powinno być to imię Kryszna,
wszechatrakcyjny. W Bhagavad-gicie Pan w wielu ustępach
stwierdza, że jest oryginalną Osobą Boga, i to również
zostało potwierdzone przez Arjunę, który zacytował wielkich
mędrców, takich jak Narada, Vyasa, i inni. Również w Padma
Puranie jest powiedziane, że spośród niezliczonych imion Pana,
imię Kryszna jest zasadniczym. Chociaż imię Vasudeva wskazuje na
plenarną porcję Osoby Boga, i chociaż wszystkie różne formy
Pana są identyczne z Vasudevą, w tym tekście Vasudeva
zasadniczo wskazuje na boskiego syna Vasudevy i Devaki. Śri
Kryszna jest zawsze obiektem medytacji paramahamsów, czyli osób
najbardziej doskonałych w wyrzeczonym porządku życia.
Vasudeva, czyli Pan Śri Kryszna, jest przyczyną wszystkich
przyczyn, i wszystko co istnieje, jest Jego emanacją. W jaki
sposób się to dzieje, zostało wyjaśnione w późniejszych
rozdziałach Śrimad-Bhagavatam.
Caitanya
Mahaprabhu opisuje Śrimad-Bhagavatam jako nieskazitelną Puranę,
ponieważ zawiera ona transcendentalne narracje o rozrywkach
Najwyższej Osoby Boga, Śri Kryszny. Historia Śrimad-Bhagavatam
jest bardzo chwalebna. Zostało ono, skompilowane przez Vyasadevę
i jest rezultatem jego dojrzałego doświadczenia w wiedzy
transcendentalnej, które to doświadczenie zdobył z pomocą
instrukcji Śri Narady Muniego, swojego mistrza duchowego. Vyasadeva
skompilował całą literaturę wedyjską – cztery Vedy,
Vedanta-sutrę, czyli Brahma-sutry, Purany i Mahabharatę. Mimo
to nie był usatysfakcjonowany, dopóki nie napisał
Śrimad-Bhagavatam. Jego niezadowolenie zaobserwował jego mistrz
duchowy, Narada, i dlatego poradził mu, aby napisał
o transcendentalnych czynnościach Pana Śri Kryszny.
Transcendentalne czyny Śri Kryszny są szczególnie opisane
w Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam, Canto, które zawiera
esencję całej tej pracy. Nie należy jednak natychmiast kierować
się do Dziesiątego Canto, ale należy zbliżać się do niego
stopniowo, przez rozwijanie wiedzy o sprawach zaprezentowanych
wcześniej.
Na
ogół filozoficzny umysł pragnie poznać źródło wszelkiego
stworzenia. Kiedy osoba o nastawieniu filozoficznym widzi niebo
w nocy, w naturalny sposób budzą się w niej pytania
odnośnie gwiazd, w jaki sposób są one usytuowane, kto tam
żyje, itd. Wszystkie te pytania są całkiem naturalne dla ludzkiej
istoty, gdyż ma ona bardziej rozwiniętą świadomość niż
zwierzę. W odpowiedzi na te dociekania, autor Śrimad-Bhagavatam
mówi, że źródłem wszelkiego stworzenia jest Pan. Jest On nie
tylko jego stworzycielem, ale również utrzymującym i niszczącym
je. Zamanifestowane kosmiczne stworzenie zostało stworzone w pewnym
okresie z woli Pana, jest ono utrzymywane przez pewien czas
i ostatecznie niszczone przez Jego wolę. Zatem On jest
najwyższą wolą poza wszelkimi czynnościami.
Oczywiście,
są ateiści różnych kategorii, którzy nie wierzą w stworzyciela,
ale jest tak jedynie z powodu ich ubogiego zasobu wiedzy.
Współcześni naukowcy stwarzają rakiety, i w taki czy inny
sposób wyrzucają je w przestrzeń, by unosiły się tam przez
pewien czas, kontrolowane przez tych naukowców, którzy znajdują
się z dala od nich. Wszystkie wszechświaty i niezliczone
planety wewnątrz nich są podobne do takich rakiet, i wszystkie
są kontrolowane przez Osobę Boga.
W
literaturze wedyjskiej jest powiedziane, że Absolutna Prawda, Osoba
Boga, jest główną pomiędzy wszystkimi osobami. Wszystkie żywe
istoty, od pierwszej stworzonej istoty, Brahmy, aż do najmniejszej
mrówki, są indywiduami. Nawet ponad Brahmą jest wiele innych
żywych istot o indywidualnych możliwościach. Sam Osoba Boga
jest również żywą istotą i jest tak samo indywiduum, jak
inne żywe istoty. Jednakże, Najwyższy Pan jest najwyższą żywą
istotą, posiada On najpotężniejszy umysł i najwyższe,
niepojęte energie w ogromnej różnorodności. Jeśli umysł
człowieka może produkować rakiety i statki kosmiczne, to jest
to zrozumiałe, że umysł wyższy od ludzkiego może produkować
wyższe rzeczy. Osoba rozsądna przyjmie ten argument, ale nie
przyjmą go ludzie uparci.
Śrila
Vyasadeva natychmiast przyjmuje najwyższy umysł za parameśvara,
najwyższego kontrolera. Jak oznajmiono w Bhagavad-gicie
i wszystkich innych pismach spisanych przez Śrila Vyasadevę,
tą parameśvarą jest Sam Śri Kryszna. Zostało to szczególnie
potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam. W Bhagavad-gicie Pan
również mówi osobiście, że ponad Nim nie ma żadnej innej
paratattvy (summum bonum). Dlatego autor natychmiast oddaje cześć
tej paratattvie, Śri Krysznie, którego transcendentalne czyny
zostały opisane w Canto Dziesiątym.
Osoby
pozbawione skrupułów natychmiast pędzą do Dziesiątego Canto,
szczególnie do pięciu rozdziałów, które opisują taniec rasa
Pana. Jednakże ta część Śrimad-Bhagavatam jest najbardziej
poufną częścią tej wielkiej literatury. Dopóki ktoś nie jest
całkowicie zrealizowany w transcendentalnej wiedzy o Panu,
z pewnością błędnie zrozumie chwalebne transcendentalne
rozrywki Pana w tańcu rasa i Jego miłosne sprawy z gopi.
Temat ten jest wysoce duchowy i specyficzny. Tańcem rasa mogą
rozkoszować się jedynie osoby wyzwolone, które stopniowo osiągnęły
etap paramahamsa.
Dlatego
Śrila Vyasadeva daje czytelnikowi szansę stopniowego postępu
w realizacji duchowej, zanim rzeczywiście zacznie się on
rozkoszować esencją rozrywek Pana. Wskutek tego Vyasadeva celowo
przywołuje mantrę gayatri: dhimahi. Ta mantra gayatri jest
szczególnie przeznaczona dla ludzi zaawansowanych duchowo. Kiedy
ktoś osiąga sukces w intonowaniu tej mantry, wówczas może
przeniknąć transcendentalną pozycję Pana. Chcąc osiągnąć
sukces w intonowaniu mantry gayatri, musi najpierw zdobyć cechy
braminiczne i zostać doskonale usytuowanym w gunie
dobroci. Od tego momentu można zacząć transcendentalną realizację
Pana, Jego imienia; Jego sławy, cech, itd. Śrimad-Bhagavatam jest
narracją odnoszącą się do svarupa (formy) Pana, która jest
manifestowana poprzez Jego wewnętrzną moc. Ta moc jest różna od
mocy zewnętrznej, która zamanifestowała ten kosmiczny świat,
którego doświadczamy. Już w pierwszym wersecie Pierwszego
Rozdziału Śrimad-Bhagavatam, Śrila Vyasadeva czyni wyraźne
rozróżnienie pomiędzy mocą wewnętrzną i zewnętrzną. Mówi
on tam, że moc wewnętrzna jest rzeczywistością prawdziwą,
podczas gdy energia zamanifestowana zewnętrznie (w formie
materialnej egzystencji) jest tymczasowa i złudna, nie będąca
niczym więcej niż miraż na pustyni. Może się wydawać, że
w mirażu jest obecna woda, ale prawdziwa woda jest gdzieś
indziej. Podobnie, to zamanifestowane kosmiczne stworzenie wydaje się
być rzeczywistością, ale jest ono jedynie odbiciem prawdziwej
rzeczywistości, która istnieje w świecie duchowym. W świecie
duchowym nie ma mirażów. Jest tam Absolutna Prawda. Ta Absolutna
Prawda nie jest jednak obecna w świecie materialnym. Tutaj
wszystko jest prawdą względną; jedna prawda zdaje się zależeć
od drugiej. To kosmiczne stworzenie jest rezultatem wzajemnych
oddziaływań trzech sił materialnej natury. Tymczasowe manifestacje
są stworzone w ten sposób, aby prezentować złudzenie jako
rzeczywistość w celu oszołomienia umysłu uwarunkowanej
duszy. W ten sposób wydaje się, że jest tak wiele gatunków
życia, łącznie z wyższymi półbogami, takimi jak Brahma,
Indra, itd. W istocie, w tym zamanifestowanym świecie nie
ma rzeczywistości, ale ta rzeczywistość zdaje się być obecną,
ponieważ prawdziwa rzeczywistość istnieje w świecie
duchowym, gdzie wiecznie rezyduje Osoba Boga razem ze Swoimi
transcendentalnymi parafernaliami. Główny inżynier skomplikowanej
konstrukcji nie bierze osobiście udziału w samym wznoszeniu
konstrukcji, ale jedynie on zna każdy zakątek tej konstrukcji,
ponieważ prace budownicze przebiegają zgodnie z jego
instrukcjami. Innymi słowy, wie on wszystko o tej konstrukcji
bezpośrednio i pośrednio. Podobnie, Osoba Boga, który jest
najwyższym inżynierem tego kosmicznego stworzenia, wie bardzo
dobrze, co dzieje się w każdym zakątku tej manifestacji
kosmicznej, chociaż wydaje się, że czynności są spełniane przez
kogoś innego. W rzeczywistości, nikt nie jest niezależny
w stworzeniu materialnym. Wszędzie obecna jest ręka Pana.
Wszystkie elementy materialne, jak również iskry duchowe, są
jedynie Jego emanacjami. Cokolwiek zostaje stworzone w tym
materialnym świecie, jest tworzone przez wzajemne oddziaływanie
dwóch energii, materialnej i duchowej. Te energie należą do
Absolutnej Prawdy, Osoby Boga, Śri Kryszny.
Chemik
może wytworzyć wodę w laboratorium przez zmieszanie tlenu
i wodoru, ale tak naprawdę, żywa istota może działać
jedynie pod kierunkiem Najwyższego Pana. W rzeczywistości,
wszystkie materiały, których używa chemik, zostały dostarczone
przez Pana. Pan zna wszystko bezpośrednio i pośrednio, i jest
On świadomy wszystkich najdrobniejszych szczegółów wszystkiego.
Jest On również całkowicie niezależny. Pan może zostać
porównany do kopalni złota, a kosmiczne stworzenie może
zostać porównane do ornamentów zrobionych z tego złota,
takich jak złote pierścionki, naszyjniki, itd. Złote pierścionki
i naszyjniki są jakościowo jedne ze złotem w kopalni,
ale ilościowo, złoto w kopalni i złoto w naszyjniku
są różne. Filozofia Pana Caitanyi o Prawdzie Absolutnej
skupia się wokół faktu, że Najwyższy Pan jest jednocześnie
tożsamy i różny od Swojego stworzenia. Nic nie jest
absolutnie równe Absolutnej Prawdzie, ale jednocześnie nic nie jest
niezależne od niej.
Uwarunkowane
dusze, począwszy od Brahmy, inżyniera tego określonego
wszechświata, aż do nieznacznej mrówki, wszystkie coś stwarzają,
ale żadna z nich nie jest niezależna od Najwyższego Pana.
Materialista błędnie uważa, że poza nim samym nie ma żadnego
stworzyciela, i to jest zwane mayą, czyli złudzeniem. Z powodu
ubogiego zasobu wiedzy, materialista nie jest w stanie ujrzeć
niczego poza zasięgiem swoich niedoskonałych zmysłów; wskutek
tego myśli, ze materia automatycznie przyjmuje swój kształt,
niezależnie od jakiejkolwiek świadomej podstawy. Koncepcja ta
została obalona przez Śrila Vyasadevę w pierwszym wersecie
Śrimad-Bhagavatam. Jak oznajmiono wcześniej, Vyasadeva jest duszą
wyzwoloną, i skompilował on tę autorytatywną księgę po
osiągnięciu doskonałości duchowej. Skoro kompletna całość,
Absolutna Prawda, jest źródłem wszystkiego, nic nie jest
niezależne od Niego. Wszystko istnieje wewnątrz ciała Absolutnej
Prawdy. Każde działanie i reakcja części ciała jest znanym
faktem dla wcielonej całości. Podobnie, jeśli stworzenie pozostaje
w ciele Absolutnej Prawdy, to nie ma niczego nieznanego
Absolutowi, bezpośrednio czy pośrednio.
W
śruti-mantrze jest powiedziane, że ta absolutna całość, czyli
Brahman, jest ostatecznym źródłem wszystkiego. Wszystko emanuje
z Niego, wszystko jest utrzymywane przez Niego, i w końcu
wszystko na powrót wchodzi w Niego. Takie jest prawo natury. To
zostało również potwierdzone w śruti-mantrze. Jest tam
powiedziane, że na początku milenium Brahmy, źródłem, z którego
wszystko emanuje, jest Absolutna Prawda, czyli Brahman, a w
końcu tego milenium, miejscem spoczynku, do którego wszystko
ponownie wraca, jest ta sama Absolutna Prawda. Materialni naukowcy
ślepo biorą to za pewnik, że ostatecznym źródłem tego systemu
planetarnego jest słońce, ale nie są w stanie wytłumaczyć
źródła słońca. Ostateczne źródło zostało wytłumaczone
w literaturze wedyjskiej; Brahma jest stworzycielem tego
wszechświata, ale ponieważ musiał on medytować, aby otrzymać
inspirację do dokonania tego stworzenia, nie jest on ostatecznym
stwórcą. Jak oznajmiono w pierwszym wersecie
Śrimad-Bhagavatam, Brahma otrzymał wiedzę wedyjską od Osoby Boga.
W pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że
stwórca wtórny, Brahma, został zainspirowany przez Najwyższego
Pana, który umożliwił mu wywiązać się ze swoich twórczych
funkcji. Zatem Najwyższy Pan jest nadrzędnym inżynierem.
Prawdziwym umysłem poza wszelkimi pośrednikami stworzenia jest
Absolutna Osoba Boga, Śri Kryszna. W Bhagavad-gicie Śri
Kryszna osobiście oznajmia, że to jedynie On jest tym, który
nadzoruje energię stwórczą (prakrti), totalną sumę materii.
Dlatego Śri Vyasadeva nie wielbi ani Brahmy, ani słońca, ale
Najwyższego Pana, który kieruje zarówno Brahmą, jak i słońcem,
w ich dziele stworzenia.
Ważnymi
są sanskryckie słowa abhijna i svarat, pojawiające się
w pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam. Te dwa słowa
odróżniają Pana od wszystkich żywych istot. Żadna inna żywa
istota poza najwyższą istotą, Absolutną Osobą Boga, nie jest ani
abhijna ani svarat – to znaczy, żadna z nich nie jest ani
w pełni świadoma wszystkiego, ani w pełni niezależna.
Każdy musi zdobywać wiedzę od osób, które wiedzą więcej; nawet
Brahma, który jest pierwszą żywą istotą w tym materialnym
świecie, musiał medytować o Najwyższym Panu i przyjąć
Jego pomoc, by móc dokonać stworzenia. Jeśli Brahma albo słońce
nie są w stanie stworzyć niczego bez otrzymania wiedzy od
kogoś wyższego, więc jaka jest pozycja tych materialnych
naukowców, którzy są w pełni zależni od tak wielu
materialnych rzeczy? Współcześni naukowcy, tacy jak Jagadisha
Chandra Bose, Isaac Newton, Albert Einstein, itd., mogą chełpić
się swoimi odpowiednimi mocami twórczymi, ale w tak wielu
rzeczach są zmuszeni polegać na Najwyższym Panu. Przede wszystkim,
wysoce inteligentne mózgi tych dżentelmenów z pewnością nie
zostały wyprodukowane przez żadną ludzką istotę. Umysł jest
stwarzany przez inny czynnik. Gdyby umysły, takie jak umysł
Einsteina czy Newtona, mogły zostać wytworzone przez istotę
ludzką, wówczas rodzaj ludzki stworzyłby wiele takich umysłów,
zamiast po prostu oddawać nabożną cześć tym, którzy odeszli.
Jeśli ci naukowcy nie są w stanie wytworzyć nawet takich
umysłów, to co dopiero mówić o głupich ateistach, którzy
wyzywają autorytet Pana?
Nawet
impersonaliści Mayavadi, którzy schlebiają sobie wzajemnie
i wierzą, że sami stali się Panem, nie są ani abhijnah ani
svarat, czyli w pełni świadomymi czy w pełni
niezależnymi. Moniści Mayavadi poddają się surowym pokutom
i wyrzeczeniom, aby osiągnąć wiedzę stania się jednym
z Panem, ale ostatecznie uzależniają się od jakiegoś
bogatego ucznia, który dostarcza im środków do skonstruowania
wielkich zakonów i świątyń. Zanim ateiści, tacy jak Ravana
i Hiranyakaśipu, mogli wyszydzić autorytet Pana, musieli
poddać się surowym pokutom, ale ostatecznie byli tak bezradni, że
nie byli w stanie ocalić siebie samych, kiedy Pan pojawił się
przed nimi jako okrutna śmierć. To również odnosi się do
współczesnych ateistów, którzy mają czelność wyszydzać
autorytet Pana. Takich ateistów spotka taka sama kara, która
została wymierzona w przeszłości wielkim ateistom, takim jak
Ravana i Hiranyakaśipu. Historia powtarza się, i to, co
zdarzyło się w przeszłości, będzie zdarzało się ciągle,
kiedy zaistnieje taka potrzeba. Kiedykolwiek lekceważony jest
autorytet Pana, prawa natury zawsze wymierzają karę.
Wszechdoskonałość Najwyższego Pana, Osoby Boga, została
potwierdzona we wszystkich śruti-mantrach. W śruti-mantrach
jest powiedziane, że wszechdoskonały Pan rzucił spojrzenie na
materię i w ten sposób stworzył wszystkie żywe istoty. Żywe
istoty są integralnymi cząstkami Pana, i On zapładnia
rozległą materialną naturę nasionkami iskier duchowych. W ten
sposób twórcze energie zostają uaktywnione dla tak wielu
wspaniałych kreacji. Kiedy jeden ateista argumentował, że Bóg nie
jest większym ekspertem niż producent skomplikowanego zegarka,
który ma tak wiele precyzyjnych części, musieliśmy odpowiedzieć,
że Bóg jest większym mechanikiem niż zegarmistrz, gdyż stwarza
jedynie jedną maszynę w formie męskiej i żeńskiej,
a ta forma męska i żeńska dalej same produkują
niezliczone podobne maszyny, bez dalszej uwagi Boga. Gdyby człowiek
był w stanie wyprodukować komplet maszyn zdolnych do
produkowania innych maszyn, bez dalszej uwagi człowieka, wówczas
można by było powiedzieć, że dorównał on swoją inteligencją
inteligencji Boga. Oczywiście to nie jest możliwe. Każda
poszczególna niedoskonała maszyna stworzona przez człowieka musi
być indywidualnie obsługiwana przez mechanika. Ponieważ nikt nie
może dorównać swoją inteligencją Bogu, innym imieniem Boga jest
asamaurdha, co wskazuje na to, że nikt nie jest Mu równy czy też
większy od Niego. W przypadku każdego człowieka istnieje
ktoś, kto dorównuje mu inteligencją i kto go przewyższa,
i nikt nie może twierdzić, że nie ma takich osób. Jednakże
nie jest tak w przypadku Pana. Śruti-mantry wykazują, że
przed stworzeniem tego materialnego wszechświata Pan istniał już
i był panem każdego. To Pan poinstruował Brahmę w wiedzy
wedyjskiej. Tej Osobie Boga należy być posłusznym pod każdym
względem. Każdy, kto pragnie uwolnić się od materialnego
uwikłania, musi podporządkować się Jemu, i to zostało
potwierdzone w Bhagavad-gicie.
Dopóki
dana osoba nie podporządkuje się lotosowym stopom Osoby Boga,
z pewnością zostanie zwiedziona, nawet jeśli jest to osoba
o wielkich możliwościach umysłowych. Jedynie kiedy takie
wielkie umysły podporządkują się lotosowym stopom Vasudevy
i wiedzą doskonale, że Vasudeva jest przyczyną wszystkich
przyczyn, jak to zostało potwierdzone w Bhagavad-gicie (7.19),
wówczas mogą stać się mahatmami, czyli osobami o prawdziwie
szerokich horyzontach umysłowych. Jednakże takich mahatmów
o szerokich horyzontach umysłowych spotyka się bardzo rzadko.
Ale tylko takie osoby mogą zrozumieć Najwyższego Pana jako
Absolutną Osobę Boga, pierwszą przyczynę wszelkiego stworzenia.
On jest parama, ostateczną prawdą, ponieważ wszelkie inne prawdy
są zależne od Niego. Ponieważ On jest źródłem wszelkiej wiedzy,
jest On wszechwiedzącym; nie podlega On iluzji, której podlega
osoba posiadająca jedynie względną wiedzę.
Niektórzy
uczeni Mayavadi argumentują, że Śrimad Bhagavatam nie zostało
skompilowane przez Śrila Vyasadevę, a niektórzy zakładają,
że księga ta jest współczesnym dziełem napisanym przez kogoś
o imieniu Vopadeva. Aby pokonać ten bezsensowny argument, Śrila
Śridhara Swami wykazuje, że w wielu z najstarszych Puran
znajdują się odnośniki do Śrimad-Bhagavatam. Pierwsza śloka,
czyli werset Śrimad-Bhagavatam, zaczyna się mantrą gayatri,
a odniesienie do tego znajduje się w Matsya Puranie
(najstarsza purana). Powołując się na treść gayatri mantry
w Śrimad-Bhagavatam, purana ta mówi, "To dzieło, które
zawiera wiele, wiele narracji przepełnionych duchowymi instrukcjami,
rozpoczyna się mantrą gayatri i zawiera również historię
Vrtrasury, jest znane jako Śrimad-Bhagavatam. Ktokolwiek podaruje
komuś to wielkie dzieło podczas pełni księżyca, osiągnie
najwyższą doskonałość życia i powróci do Boga."
Również w innych puranach znajdują się odnośniki do
Śrimad-Bhagavatam, które nawet wzmiankują, że dzieło to składa
się z Dwunastu Canto i osiemnastu tysięcy ślok. Wzmianka
o Śrimad-Bhagavatam znajduje się również w konwersacji
pomiędzy Gautamą i Maharajem Ambarisą, która to konwersacja
zawarta jest w Padma Puranie. Maharaja Ambarisa otrzymał radę,
że jeśli w ogóle pragnie wyzwolenia z materialnego
uwikłania, powinien regularnie czytać Śrimad-Bhagavatam. Wobec
tego nie ma żadnych wątpliwości co do autorytetu
Śrimad-Bhagavatam. Przez ostatnie pięćset lat wielu uczonych
napisało szczegółowe komentarze do Śrimad-Bhagavatam, wykazując
się wyjątkową uczonością. Poważny uczeń zrobiłby dobrze,
gdyby usiłował je przestudiować, by pełniej rozkoszować się
transcendentalnym przekazem Śrimad-Bhagavatam.
Śrila
Viśvanatha Cakravarti Thakura szczególnie omawia oryginalną
i czystą psychologię seksu (adi-rasa), pozbawioną wszelkich
pospolitych wad. Cały materialny świat kręci się dzięki
podstawowej zasadzie życia seksualnego. We współczesnej
cywilizacji ludzkiej seks jest centralnym punktem wszystkich
czynności. W rzeczywistości, gdziekolwiek byśmy się nie
zwrócili, tam dominuje życie seksualne. Zatem życie seksualne nie
jest czymś nierzeczywistym; jego prawdziwa realność jest
doświadczana w świecie duchowym. Seks materialny jest jedynie
wypaczonym odbiciem seksu oryginalnego, który znajdujemy
w Absolutnej Prawdzie. To potwierdza fakt, że Absolutna Prawda
jest osobą, jako że nie mogłaby być bezosobową i posiadać
zmysłu czystego życia seksualnego. Bezosobowa filozofia monistyczna
pośrednio rozbudza do ohydnego, pospolitego seksu, ponieważ
nadmiernie podkreśla bezosobowość Ostatecznej Prawdy. Rezultat
tego jest taki, że ludzie o ubogim zasobie wiedzy przyjęli to
wypaczone materialne życie seksualne za wszystko, nie mając
informacji o rzeczywistej, duchowej formie seksu. Jest różnica
pomiędzy seksem w niezdrowym stanie życia materialnego,
a seksem w egzystencji duchowej. Śrimad-Bhagavatam
stopniowo wznosi do najwyższego, doskonałego stanu transcendencji,
ponad trzema siłami czynności materialnych, czynności karmicznych,
i ponad spekulatywną filozofię, jak również ponad kult
funkcjonalnych bóstw zalecanych w Vedach. Śrimad-Bhagavatam
jest wcieleniem służby oddania dla Najwyższej Osoby Boga, Kryszny,
i dlatego znajduje się na wyższej pozycji w stosunku do
innej literatury wedyjskiej.
Religia
zawiera cztery podstawowe przedmioty: (1) pobożne czynności, (2)
rozwój ekonomiczny, (3) zadowalanie zmysłów, (4) wyzwolenie
z niewoli materialnej. Życie religijne różni się od
niereligijnego życia barbarzyńców. W istocie, można
powiedzieć, że prawdziwe życie ludzkie zaczyna się od religii.
Cztery zasady życia zwierzęcego – jedzenie, spanie, obrona
i łączenie się w pary – są właściwe zarówno dla
zwierząt, jak i istot ludzkich. Ale religia jest szczególnym
zainteresowaniem istot ludzkich. Jako że bez religii życie ludzkie
nie jest lepsze od życia zwierzęcego, w prawdziwym
społeczeństwie ludzkim istnieje jakaś forma religii zmierzająca
do samorealizacji i odnosząca się do naszego wiecznego związku
z Bogiem.
Na
niższym etapie cywilizacji ludzkiej zawsze istnieje współzawodnictwo
pomiędzy ludźmi, w ich próbach dominowania nad materialną
naturą. Innymi słowy, istnieje bezustanna rywalizacja w próbie
zadowalania zmysłów. W ten sposób, kierowany pragnieniem
przyjemności zmysłowych, człowiek ustanawia rytuał religijny.
Zatem pobożne czynności i funkcje religijne spełniane są
w celu osiągnięcia jakiegoś materialnego zysku, a jeśli
taki materialny zysk jest osiągalny w inny sposób, to ta tak
zwana religia zostaje zlekceważona. Można to widzieć na
przykładzie współczesnej cywilizacji ludzkiej. Skoro ekonomiczne
pragnienia ludzi zdają się być spełniane w inny sposób,
nikt teraz nie jest zainteresowany religią. Kościoły, cerkwie
i świątynie są praktycznie puste, gdyż ludzie są bardziej
zainteresowani fabrykami, sklepami i kinami. Wskutek tego
opustoszały religijne miejsca wzniesione przez ich przodków. Jest
to dowodem na to, że religia jest na ogół spełniana dla rozwoju
ekonomicznego, a rozwój ekonomiczny jest potrzebny dla
zadowalania zmysłów. Kiedy ktoś nie odnosi sukcesu w swoich
próbach osiągnięcia zadowalania zmysłów, zaczyna dążyć do
zbawienia, by stać się jednym z najwyższą całością.
Wszystkie te czynności są spełniane z tym samym celem – dla
przyjemności zmysłowej.
Te
cztery podstawowe, wymienione wyżej rzeczy, są regulowane przez
Vedy, tak aby nie było przesadnego współzawodnictwa dla
zadowalania zmysłów. Jednakże Śrimad-Bhagavatam jest
transcendentalne do wszystkich tych czynności dla osiągnięcia
przyjemności zmysłowej w świecie materialnym. Jest to
literatura czysto transcendentalna, rozumiana przez bhaktów Pana,
którzy są ponad współzawodnictwem w zadowalaniu zmysłów.
W świecie materialnym istnieje ostre współzawodnictwo
w dążeniu do przyjemności zmysłowej, pomiędzy zwierzętami,
ludźmi, społecznościami, a nawet nacjami, ale bhaktowie Pana
są ponad tym wszystkim. Bhaktowie nie mają potrzeby
współzawodniczyć z materialistami, ponieważ znajdują się
na ścieżce powrotu do Boga, powrotu do domu, gdzie wszystko jest
wieczne, pełne i radosne. Tacy transcendentaliści są w stu
procentach pozbawieni zazdrości i dlatego są czyści w sercu.
Współzawodnictwo istnieje dlatego, ponieważ każdy w tym
materialnym świecie jest zazdrosny. Bhaktowie Pana są nie tylko
wolni od wszelkiego rodzaju materialnej zazdrości, ale również są
łaskawi dla wszystkich, usiłując ustanowić społeczeństwo
z Bogiem w centrum, wolne od współzawodnictwa.
Pewne
materialistyczne idee społeczeństwa wolnego od współzawodnictwa
są sztuczne, ponieważ nawet w tych państwach istnieje
współzawodnictwo o zdobycie siły. Jest to faktem, że zasada
zadowalania zmysłów jest podstawową zasadą życia
materialistycznego, i to można zrealizować albo przez czytanie
Ved, albo po prostu przez obserwację zwykłych ludzkich czynności.
Vedy polecają czynności karmiczne, przez które ludzie mogą
awansować na wyższe planety, i również polecają kult
różnych półbogów, w celu osiągnięcia ich planet.
Ostatecznie Vedy polecają czynności, dzięki którym można
osiągnąć Absolutną Prawdę i zrealizować Jego bezosobową
cechę, by stać się jednym z Nim. Jednakże bezosobowy aspekt
Prawdy Absolutnej nie jest ostatnim słowem. Ponad cechą bezosobową
jest Paramatma, czyli Dusza Najwyższa, a ponad tym jest
Najwyższa Osoba. Śrimad-Bhagavatam informuje o tych osobowych
cechach Absolutnej Prawdy, cechach, które znajdują się ponad
aspektem bezosobowym. Tematy dotyczące tych cech są wyższe od
tematów bezosobowej filozoficznej spekulacji; dlatego
Śrimad-Bhagavatam otrzymuje wyższy status niż część Ved znana
jako jnana-kanda. Śrimad-Bhagavatam jest również wyższe
w stosunku do części Ved znanych jako karma-kanda
i upasana-kanda, ponieważ poleca ono kult Najwyższej Osoby
Boga, Śri Kryszny, boskiego syna Vasudevy. Część Ved znana jako
karma-kanda obfituje we współzawodnictwo dla osiągnięcia planet
niebiańskich dla lepszego zadowalania zmysłów, i to
współzawodnictwo również jest widoczne w częściach
jnana-kanda i upasana-kanda. Śrimad-Bhagavatam jest ponad nimi,
ponieważ jego celem jest jedynie Najwyższa Prawda, istota czy
podstawa wszelkich kategorii.
Innymi
słowy, dzięki Śrimad-Bhagavatam możemy poznać oryginalną
substancję, jak również względności, w ich prawdziwym
sensie i perspektywie. Tą oryginalną substancją jest
Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba Boga, a względnościami są
różne formy energii, które z Niego emanują. Ponieważ żywe
istoty również są powiązane z Jego energiami,
w rzeczywistości nie ma nic odmiennego od substancji.
Jednocześnie, energie są różne od substancji. W sensie
materialnym, ta koncepcja jest wewnętrznie sprzeczna, ale
Śrimad-Bhagavatam wyraźnie omawia ten aspekt jednoczesnej jedności
i różnicy. Tę filozofię spotykamy również
w Vedanta-sutrze, rozpoczynającej się sutrą janmady asya.
Wiedza o tej jednoczesnej jedności i różnicy, która
jest właściwa Absolutnej Prawdzie, została objawiona dla korzyści
każdego. Spekulanci umysłowi zwodzą ludzi, ogłaszając, że
energia Pana jest absolutna, ale kiedy zrozumiana zostanie prawda
jednoczesnej jedności i różnicy, wówczas niedoskonała
koncepcja monizmu i dualizmu przestaje zadowalać. Dzięki
zrozumieniu jednoczesnej jedności Pana z Jego stworzeniem, jak
i odmienności od niego, można natychmiast uwolnić się od
trojakiego rodzaju niedoli – niedoli narzucanych przez ciało,
umysł i inne żywe istoty, albo przez działania
natury.
Śrimad-Bhagavatam
rozpoczyna się od podporządkowania się żywej istoty Absolutnej
Osobie. To podporządkowanie jest uczynione z czystą
świadomością o jedności bhakty z Absolutem,
a jednocześnie o jego wiecznej pozycji sługi. W koncepcji
materialnej uważamy się za panów wszystkiego, co znajduje się
w zasięgu naszego wzroku; wskutek tego jesteśmy zawsze
kłopotani przez trojakie niedole życia. Jednak, kiedy ktoś poznaje
swoją prawdziwą pozycję w transcendentalnej służbie,
natychmiast uwalnia się od tych wszystkich niedoli. Pozycja sługi
jest marnowana w materialnej koncepcji życia. Usiłując
dominować nad materialną naturą, żywa istota jest zmuszona
ofiarować swoją służbę względnej energii materialnej. Jednakże,
kiedy ta służba zostaje skierowana ku Panu w czystej
świadomości tożsamości duchowej, żywa istota natychmiast uwalnia
się od ciężaru uczuć materialnych. Ponadto, Śrimad-Bhagavatam
jest osobistym komentarzem Vyasadevy do Vedanta-sutry, który napisał
po osiągnięciu dojrzałości w realizacji duchowej. Vyasadeva
był w stanie napisać go dzięki łasce Narady. Vyasadeva jest
również inkarnacją Narayany, Osoby Boga; zatem nie ma wątpliwości
co do jego autorytetu. Chociaż jest on autorem całej literatury
wedyjskiej, szczególnie poleca on studia nad Śrimad-Bhagavatam.
Inne purany wspominają o różnych metodach wielbienia
półbogów, ale Śrimad-Bhagavatam mówi jedynie o Najwyższej
Osobie Boga. Najwyższy Pan jest całym ciałem, a półbogowie
są różnymi częściami tego ciała. Zatem, jeśli ktoś wielbi
Najwyższego Pana, nie musi czcić półbogów, gdyż Najwyższy Pan
jest w sercu wszystkich półbogów. Pan Caitanya Mahaprabhu
odróżniał Śrimad-Bhagavatam od wszystkich innych puran, polecając
je jako nieskazitelną puranę.
Metoda,
przez którą otrzymywany jest transcendentalny przekaz, jest metodą
pokornego słuchania. Postawa wyzywająca nie jest pomocna
w otrzymywaniu czy realizacji transcendentalnego przekazu.
Dlatego w drugim wersecie Śrimad-Bhagavatam zostało użyte
słowo śuśrusu. To słowo oznacza, że należy pragnąć słuchać
transcendentalnego przekazu. Pragnienie słuchania z zainteresowaniem
jest pierwszorzędną kwalifikacją do przyswojenia sobie wiedzy
transcendentalnej. Na nieszczęście, wielu ludzi nie jest
zainteresowanych cierpliwym słuchaniem Śrimad-Bhagavatam. Proces
jest prosty, ale zastosowanie – trudne. Ci, którzy są
nieszczęśliwi, znajdą czas, aby słuchać zwykłych społecznych
i politycznych tematów, ale kiedy zaprasza się ich, aby
dołączyli się do tego zgromadzenia, gdzie słucha się
Śrimad-Bhagavatam, nie garną się do tego. Czasami ludzie pozwalają
sobie na słuchanie tych części Śrimad-Bhagavatam, do których nie
mają przygotowania. Zawodowi recytatorzy Śrimad-Bhagavatam czytają
te poufne części, które mówią o rozrywkach Najwyższego
Pana. Czytanie tych części zdaje się być podobne do literatury
o seksie. Jednakże Śrimad-Bhagavatam należy słuchać od
początku, i Bhagavatam już na samym początku wspomina, kto
jest gotów do przyswojenia sobie jego przekazu (Bhag. 1.1.2): Bona
fide publiczność, gotowa do słuchania Śrimad-Bhagavatam wywodzi
się z osób, które spełniły wiele pobożnych czynów. Osoba
o skłonnościach intelektualnych jest w stanie uwierzyć
w zapewnienia wielkiego mędrca Vyasadevy i pokornie
słuchać przekazów Śrimad-Bhagavatam, po to, aby bezpośrednio
zrealizować Najwyższą Osobę Boga. Nie jest konieczne, by mozolnie
przechodzić przez różne wedyjskie etapy samorealizacji, gdyż
jedynie przez dobrowolne, pokorne słuchanie Śrimad-Bhagavatam można
wznieść się do pozycji paramahamsy. Mędrcy z Naimisaranya
powiedzieli Sucie Goswamiemu, że gorąco pragnęli zrozumieć
Śrimad-Bhagavatam. Słuchali od Suty Goswamiego o Krysznie,
Najwyższej Osobie Boga, nigdy nie będąc nasyconymi tymi
dyskusjami. Ludzie, którzy są naprawdę przywiązani do Kryszny,
pragną słuchać o Nim bezustannie.
Dlatego
Pan Caitanya poradził Prakaśanandzie Sarasvati: "Zawsze czytaj
Śrimad-Bhagavatam i staraj się zrozumieć każdy werset.
Wówczas naprawdę zrozumiesz Brahma-sutrę. Mówisz, że pragniesz
studiować Vedanta-sutrę, ale nie możesz zrozumieć Vedanta-sutry
bez zrozumienia Śrimad-Bhagavatam." Pan również poradził
Prakaśanandzie, aby zawsze intonował Hare Kryszna, Hare Kryszna,
Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare
Hare. "Dzięki temu mantrowaniu bez trudu osiągniesz
wyzwolenie. A po wyzwoleniu będziesz mógł osiągnąć
najwyższy cel życia, miłość Boga."
Następnie
Pan przytoczył wiele wersetów z autorytatywnych pism świętych,
takich jak Śrimad-Bhagavatam, Bhagavad-gita i Nrsimha-tapani.
Szczególnie zacytował On następujący werset
z Bhagavad-gity.
brahma-bhutah
prasannatma
na
śocati na kanksati
samah
sarvesu bhutesu
mad-bhaktim
labhate param
''Ten,
kto jest usytuowany transcendentalnie, od razu realizuje Najwyższego
Brahmana. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie pragnie, jednakowo
ustosunkowanym będąc, do każdej żywej istoty. W tym stanie
osiąga czystą służbę oddania dla Mnie." (Bg. 18.54)
Kiedy
ktoś osiąga tę platformę brahma-bhuta, jednakowo widzi wówczas
wszystkie żywe istoty i staje się czystym bhaktą Najwyższego
Pana. W Nrsimha-tapani (2.5.16) jest powiedziane, że kiedy
jakaś osoba jest rzeczywiście wyzwolona, może zrozumieć
transcendentalne rozrywki Najwyższego Pana i wskutek tego
angażuje się w Jego służbę oddania. Pan Caitanya również
zacytował werset z Drugiego Canto Śrimad-Bhagavatam (2.1.9),
w którym Śukadeva Goswami zauważa, że chociaż był na
etapie wyzwolenia i był wolny od sideł mayi, to mimo to został
przyciągnięty do transcendentalnych rozrywek Kryszny. Wskutek tego
studiował Śrimad-Bhagavatam od swego wielkiego ojca,
Vyasadevy.
Pan
Caitanya przytoczył również inną ślokę ze Śrimad-Bhagavatam
(3.15.43), dotyczącą Kumarów. Kiedy Kumarowie weszli do świątyni
Pana, zostali urzeczeni aromatem kwiatów i liści tulasi
ofiarowanych lotosowym stopom Pana z papką sandałową. Jedynie
przez powąchanie aromatu tych ofiarowanych Panu przedmiotów, umysły
Kumarów skierowały się ku służbie dla Najwyższego Pana, pomimo
faktu, że już byli oni duszami wyzwolonymi. Gdzie indziej
w Bhagavatam (1.7.10) jest powiedziane, że nawet jeśli ktoś
jest duszą wyzwoloną i jest naprawdę wolny od materialnego
zanieczyszczenia, mimo to może, bez żadnej przyczyny, zostać
przyciągniętym do służby oddania dla Najwyższego Pana. Zatem Bóg
jest tak bardzo atrakcyjny; i ponieważ jest On tak atrakcyjny,
jest On nazywany Kryszną.
W
ten sposób Pan Caitanya przedyskutował z Prakaśanandą
Sarasvati werset Atmarama ze Śrimad-Bhagavatam. Wielbiciel Pana
Caitanyi, bramin Maharastriya, zrelacjonował, że Pan wyjaśnił ten
werset na sześćdziesiąt jeden różnych sposobów. Wszyscy tam
zgromadzeni pragnęli ponownie usłyszeć różne wersje śloki
Atmarama, i ponieważ ich pragnienie było tak wielkie, Pan
Caitanya jeszcze raz wyjaśnił tę ślokę w ten sam sposób,
jak wyjaśnił ją Sanatanie Goswamiemu. Każdy, kto usłyszał to
objaśnienie śloki Atmarama, był pełen podziwu. W istocie,
każdy uważał, że Pan Caitanya nie jest nikim innym, jak Samym Śri
Kryszną.
Rozdział 24 – Rozmowy z Sarvabhaumą Bhattacaryą
Kiedy
Pan Caitanya spotkał Sarvabhauma Bhattacaryę w Jagannatha
Puri, Bhattacarya, będąc największym logikiem tego czasu, również
zapragnął nauczać Pana Vedanty. Ponieważ Bhattacarya był
starszym człowiekiem, będącym w wieku ojca Pana Caitanyi,
ulitował się nad młodym sannyasinem i poprosił Go, aby
zechciał uczyć się od niego Vedanta-sutry. Bhattacarya sądził,
że w przeciwnym razie Panu będzie bardzo trudno utrzymać
sannyasę. Kiedy Pan ostatecznie się zgodził, Bhattacarya zaczął
nauczać Go w świątyni Jagannatha. Bhattacarya bezustannie
przez siedem dni dawał wykłady na temat Vedanta-sutry, a Pan
słuchał go, nie mówiąc ani słowa. Ósmego dnia Bhattacarya
powiedział: "Przez cały tydzień słuchałeś moich nauk na
temat Vedanta-sutry, ale nie zadałeś żadnego pytania, ani też nie
dałeś mi do zrozumienia, czy podoba Ci się moje wyjaśnienie.
Dlatego nie wiem, czy zrozumiałeś mnie, czy nie."
"Jestem
głupcem," odpowiedział Pan. "Nie mam zdolności do
studiowania Vedanta-sutry, ale ponieważ poprosiłeś Mnie, abym cię
słuchał, usiłuję słuchać. Słucham cię, ponieważ
powiedziałeś, że słuchanie Vedanta-sutry jest obowiązkiem
każdego sannyasina. Ale jeśli chodzi o znaczenie, które
przekazujesz – nie mogę go zrozumieć." W ten sposób
Pan wykazał, że w Mayavadi sampradaya jest wielu tak zwanych
sannyasinów, którzy, chociaż są analfabetami i nie są
inteligentni, słuchają Vedanta-sutry od swojego mistrza duchowego,
traktując to jako formalność. Chociaż słuchają, nie rozumieją
niczego. Jeśli chodzi o Pana Caitanyę, to powiedział On, że
nie zrozumiał wyjaśnienia Bhattacaryi, nie dlatego, aby było dla
Niego zbyt trudne, ale ponieważ nie pochwalał interpretacji
Mayavadi.
Kiedy
Pan powiedział, że jest niewykształconym głupcem i nie jest
w stanie zrozumieć jego komentarza, Bhattacarya odpowiedział:
"Jeśli nie rozumiesz tego co mówię, dlaczego nie zadajesz
żadnych pytań? Dlaczego siedzisz w milczeniu? Wygląda na to,
że masz coś do powiedzenia o moich objaśnieniach."
"Mój
drogi panie," odpowiedział Pan Caitanya. "Jeśli chodzi
o Vedanta-sutrę albo o kody Vedanty, to całkiem dobrze
rozumiem ich znaczenie. Jednakże nie jestem w stanie zrozumieć
twoich wyjaśnień. Naprawdę nie ma nic trudnego w znaczeniu
oryginalnej Vedanta-sutry, ale sposób, w jaki ty ją
objaśniasz, zdaje się zaciemniać jej prawdziwe znaczenie. Nie
podajesz bezpośredniego znaczenia, ale wyobrażasz sobie coś,
i wskutek tego zaciemniasz prawdziwe znaczenia. Myślę, że
masz jakąś określoną doktrynę, którą starasz się wyjaśnić
przez kody Vedanta-sutry."
Według
Muktika Upanisad, jest 108 Upanisadów. Pomiędzy nimi są: (1) iśa,
(2) Kena, (3) Katha, (4) Praśna, (5) Mundaka, (6) Mandukya (7)
Tittiri, (8) Aitareya, (9) Chandogya, (10) Brhad-aranyaka, (11)
Brahma, (12) Kaivalya, (13) Javala, (14) Śvetaśva, (15) Hamsa, (16)
Aruni, (17) Garbha, (18) Narayana. Te 108 Upanisadów zawiera wszelką
wiedzę o Absolutnej Prawdzie. 108 korali modlitewnych, na
których intonują Vaisnavowie, reprezentują 108 Upanisadów, które
zawierają pełną wiedzę o Absolutnej Prawdzie. Niektórzy
Vaisnavowie transcendentaliści również myślą, że 108 korali
reprezentuje 108 towarzyszek Pana Kryszny, które uczestniczą w Jego
tańcu rasa.
Pan
Caitanya protestował przeciwko błędnym interpretacjom Upanisadów,
i odrzucał każde objaśnienie, które nie dawało
bezpośredniego znaczenia Upanisadów. Interpretacja bezpośrednia
jest zwana abhidha-vrtti, podczas gdy interpretacja pośrednia jest
zwana laksana-vrtti. Z interpretacji pośredniej nie ma żadnego
pożytku. Są cztery rodzaje rozumienia, zwane: (1) rozumienie
bezpośrednie (pratyaksa), (2) rozumienie hipotetyczne (anumana), (3)
rozumienie historyczne (aitihya) i (4) rozumienie przez dźwięk
(śabda). Spośród tych czterech, najlepszą metodą jest rozumienie
z pism wedyjskich (które są dźwiękową reprezentacją
Absolutnej Prawdy). Tradycjonalistyczni studenci wedyjscy przyjmują,
że najlepszym jest rozumienie przez dźwięk.
Według
literatury wedyjskiej, odchody i kości żywej istoty są
uważane za nieczyste, jednakże literatura wedyjska zapewnia, że
nawóz krowi i muszla są czyste. Pozornie, te dwa twierdzenia
są przeciwstawne, ale ponieważ Vedy uważają muszlę i nawóz
krowi za czyste, za takie też przyjmują je zwolennicy Ved. Jeśli
chcemy zrozumieć te twierdzenia przez interpretacje pośrednie,
wówczas musimy rzucić wyzwanie oznajmieniom wedyjskim. Innymi
słowy, oznajmień wedyjskich nie należy przyjmować przez nasze
niedoskonałe interpretacje; muszą być przyjmowane takimi, jakimi
są. Jeśli nie są przyjmowane w ten sposób, to ich autorytet
traci swoje znaczenie.
Według
Pana Caitanyi, osoby, które starają się dawać osobiste
interpretacje oznajmieniom wedyjskim, są pozbawione wszelkiej
inteligencji. Zwodzą swoich zwolenników wymyślonymi przez siebie
interpretacjami. W Indiach jest klasa ludzi znana jako
arya-samaja, która utrzymuje, że przyjmują jedynie Vedy
oryginalne, i odrzucają wszelką inną literaturę wedyjską.
Jednakże celem tych ludzi jest zaprezentowanie swojej własnej
interpretacji. Według Pana Caitanyi, takich interpretacji nie należy
przyjmować. Są one po prostu niewedyjskie. Pan Caitanya powiedział,
że oznajmienia wedyjskie Upanisadów są niczym światło słoneczne.
Wszystkie przedmioty widziane w świetle słonecznym są jasne
i bardzo wyraźne; podobnie wyraźnymi i jasnymi są
oznajmienia Ved. Filozofowie Mayavadi jedynie przykrywają światło
słoneczne chmurami błędnych interpretacji.
Następnie
Pan Caitanya powiedział, że celem wszystkich oznajmień wedyjskich
Upanisadów jest ostateczna prawda, znana jako Brahman. Słowo
Brahman oznacza "największy," a kiedy mówimy
o największym, natychmiast odnosimy to do Najwyższej Osoby
Boga, źródła wszelkich emanacji. Dopóki największy nie posiada
sześciu bogactw w pełni, nie może być zwany największym.
Tym największym, który jest pełen sześciu bogactw, jest Najwyższa
Osoba Boga. Innymi słowy, Najwyższy Brahman jest również
Najwyższą Osobą Boga. W Bhagavad-gicie (10.12), Arjuna
przyjął Krysznę za Najwyższego Brahmana (param brahma).
W zrozumieniu Najwyższej Osoby Boga są zawarte koncepcje
bezosobowego Brahmana i zlokalizowanej Duszy Najwyższej.
Kiedykolwiek mówimy o Najwyższej Osobie Boga, dodajemy słowo
śri, wskazujące, że jest On pełen sześciu bogactw. Innymi słowy,
jest On wiecznie osobą; gdyby nie był osobą, wówczas te sześć
bogactw nie mogłyby być obecne w pełni. Jeśli mówimy, że
Najwyższa Absolutna Prawda jest bezosobowa, to mamy na myśli to, że
Jego osobowość nie jest materialna. Dlatego, aby odróżnić Jego
transcendentalne ciało od zwykłych ciał materialnych, niektórzy
filozofowie objaśnili Go jako bezosobowego z materialnego
punktu widzenia. Innymi słowy; zaprzeczona tutaj została osobowość
materialna, a ustanowiona została osobowość duchowa.
W Śvetaśvatara Upanisad (3.19) jest jasno wytłumaczone, że
Absolutna Prawda nie ma materialnych nóg ani rąk, ale pismo to
wykazuje, że ma On ręce duchowe, którymi przyjmuje wszystko,
cokolwiek się Mu ofiaruje. Podobnie, nie ma On materialnych oczu,
ale posiada oczy duchowe, którymi widzi wszystko. Chociaż nie ma
materialnych uszu, może wszystko słyszeć. Mając doskonałe
zmysły, zna On przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.
W istocie, zna On wszystko, ale nikt nie rozumie Jego, gdyż nie
może być On zrozumiany przez zmysły materialne. Będąc źródłem
wszelkich emanacji, jest On najwyższym, najpotężniejszym, Osobą
Boga.
Jest
wiele podobnych hymnów wedyjskich, które niezbicie dowodzą, że
Najwyższa Absolutna Prawda jest osobą, która nie pochodzi z tego
materialnego świata. Na przykład, w Hayaśirsa-pancaratra jest
wyjaśnione, że chociaż w każdym z Upanisadów Najwyższy
Brahman jest najpierw opisywany jako bezosobowy, w końcu
przyjmowana jest osobowa forma Najwyższego Pana. Podobny werset
pojawia się w Śri Iśopanisad:
hiranmayena
patrena
satyasyapihitam
mukham
tat
tvam pusann-apavrnu
satya-dharmaya
drstaye
"O
Panie mój, który utrzymujesz wszystko co żyje. Twoja prawdziwa
twarz przykryta jest Twym oślepiającym blaskiem. Usuń proszę to
przykrycie i ukaż się Twojemu czystemu wielbicielowi."
(Iśa. 15)
Werset
ten oznajmia, że każdy powinien zaangażować się w służbę
oddania dla Najwyższego Pana, który utrzymuje ten cały
wszechświat. Wszystko jest utrzymywane przez Jego łaskę; dlatego
służba oddania dla Niego stanowi prawdziwą religię. Najwyższa
Osoba Boga jest wieczną formą sac-cid-ananda, a blask
emanujący z Niego przenika całe stworzenie, tak jak promienie
słońca przenikają cały system słoneczny. I tak jak tarcza
słoneczna jest przykryta promiennym blaskiem słońca, tak
transcendentalna forma Pana jest pokryta promienną światłością
zwaną brahmajyoti. W istocie, w wersecie tym jest wyraźnie
powiedziane, że ta wieczna, pełna szczęścia i pełna wiedzy
forma Najwyższego Pana, może zostać odnaleziona w promiennej
światłości brahmajyoti, która emanuje z ciała Najwyższego
Pana. Zatem źródłem brahmajyoti jest osobowe ciało Pana, jak to
zostało stwierdzone w Bhagavad-gicie (14.27).
Hayaśirsa-pancaratra oznajmia, że bezosobowy Brahman jest zależny
od Najwyższej Osoby, i jest to potwierdzone w każdym
innym Upanisadzie czy piśmie wedyjskim. W istocie, gdziekolwiek
jest mowa o bezosobowym Brahmanie na początku, na końcu
ostatecznie uznawana jest Najwyższa Osoba. Jak dowodzi Iśopanisad,
Najwyższa Absolutna Prawda jest zarówno wiecznie bezosobowa, jak
i osobowa, ale Jego aspekt osobowy jest ważniejszy od aspektu
bezosobowego.
Według
mantry w Taittiriya Upanisad (yato va imani bhutani jayante), ta
manifestacja kosmiczna jest jedynie emanacją Najwyższej Absolutnej
Prawdy, i spoczywa ona na Najwyższej Absolutnej Prawdzie.
Absolutna Prawda została nazwana twórcą narzędnikowym,
przyczynowym i miejscownikowym. Zatem, jako twórca, jest On
Najwyższą Osobą Boga, gdyż jest to symptom osoby. Od Niego, jako
od twórcy narzędnikowego tej kosmicznej manifestacji, pochodzi
wszelkie myślenie, czucie i wola. Bez myślenia, czucia i woli,
nie ma możliwości organizowania i planowania w tej
manifestacji kosmicznej. Jest On również twórcą przyczynowym,
jako że On jest oryginalnym projektorem kosmosu. I jest On
twórcą miejscownikowym: to znaczy, wszystko spoczywa w Jego
energii. Wszystkie te atrybuty są najwyraźniej atrybutami osoby.
W
Chandogya Upanisad (5.2.3) jest powiedziane, że kiedy Najwyższa
Osoba Boga pragnie stać się wieloma, wówczas agituje materialną
naturę. Jak potwierdza to również Aitreya Upanisad (1.1), sa
aiksata: "Pan rzucił spojrzenie na materialną naturę."
Zanim Pan rzucił to spojrzenie, kosmiczna manifestacja nie istniała.
Zatem Jego spojrzenie nie jest materialnie zanieczyszczone. Jego siła
widzenia istniała przed stworzeniem materialnym; dlatego Jego ciało
nie jest materialne. Jego myślenie, czucie i działanie, są
wszystkie transcendentalne. Innymi słowy, należy wyciągnąć
z tego wniosek, że umysł, przez który Pan myśli, czuje
i wyraża wolę, jest transcendentalny, i również
transcendentalne są oczy, którymi spogląda na materialną naturę.
Skoro Jego transcendentalne ciało i wszystkie Jego zmysły
istniały przed stworzeniem materialnym, Pan również ma
transcendentalny umysł, transcendentalne myślenie, czucie i wolę.
Taka jest konkluzja całej literatury wedyjskiej.
Słowo
Brahman pojawia się wszędzie w całych Upanisadach.
W Śrimad-Bhagavatam, Brahman, Paramatma i Bhagavan,
Najwyższa Osoba Boga, są wszystkie razem uważane za Absolutną
Prawdę. Realizacja Brahmana i Paramatmy są uważane za etapy
zmierzające do ostatecznej realizacji, która jest realizacją
Najwyższej Osoby Boga. Taka jest prawdziwa konkluzja całej
literatury wedyjskiej.
Zatem,
zgodnie z dowodami podanymi przez różne pisma wedyjskie, za
ostateczny cel realizacji Brahmana jest przyjmowany Najwyższy Pan
Kryszna. Bhagavad-gita (7.7) również stwierdza, że nie ma nic
wyższego od Kryszny. Madhvacarya, jeden z największych acaryów
w sukcesji uczniów Brahmy, w swoim wyjaśnieniu do
Vedanta-sutry oznajmił, że wszystko może zostać zrozumiane przez
autorytety pism świętych. Zacytował on werset ze Skanda Purany,
w którym jest powiedziane, że Rig Veda, Sama Veda, Atharva
Veda, Mahabharata, Pancaratra i oryginalna Ramayana, są
w istocie dowodami wedyjskimi. Za dowód wedyjski uważane są
również przyjmowane przez Vaisnavów Purany. W istocie,
wszystko, co jest zawarte w tej literaturze, powinno być
bezspornie przyjmowane za ostateczny wniosek, a cała ta
literatura oznajmia, że Najwyższą Osobą Boga jest Kryszna.
Rozdział 25 – Realizacja osobowa i bezosobowa
Purany
są nazywane uzupełniającą literaturą wedyjską. Ponieważ
czasami tematy poruszane w oryginalnych Vedach są zbyt trudne
do zrozumienia dla zwykłego człowieka, Purany tłumaczą te sprawy
przy pomocy różnych historii i historycznych wydarzeń.
W Śrimad-Bhagavatam (10.14.42) jest powiedziane, że Nanda
Maharaja, pasterze i mieszkańcy Vrindavany są bardzo
szczęśliwi, ponieważ Najwyższy Brahman, pełen szczęścia Osoba
Boga, spełnia Swoje wieczne rozrywki jako ich przyjaciel.
Według
Śvetaśvatara Upanisad, apani-pado javano grahita mantra potwierdza,
że chociaż Brahman nie ma materialnych rąk ani nóg, mimo to
spaceruje z pełną godnością i przyjmuje wszystko, co
jest Mu ofiarowane. To sugeruje, że ma On transcendentalne kończyny,
a zatem nie jest bezosobowy. Ten, kto nie rozumie zasad
wedyjskich, jedynie podkreśla bezosobowe, materialne cechy
Najwyższej Absolutnej Prawdy, i w ten sposób błędnie zwie
Absolutną Prawdę bezosobową. Impersonalistyczni filozofowie
Mayavadi chcą dowieść, że Absolutna Prawda jest bezosobowa, ale
jest to sprzeczne z literaturą wedyjską. Chociaż literatura
wedyjska potwierdza fakt, że Najwyższa Absolutna Prawda posiada
wielorakie energie, mimo to impersonaliści Mayavadi nadal usiłują
dowieść, że Absolutna Prawda nie ma żadnej energii. Jednakże
faktem jest, że Absolutna Prawda jest pełna energii, jak również
jest osobą. Dowiedzenie bezosobowości Prawdy Absolutnej nie jest
rzeczą możliwą.
Według
Visnu Purany (6.7.61-3), żywe istoty są uważane za energię
ksetrajna. Chociaż żywa istota jest integralną cząstką
Najwyższego Pana i jest w pełni świadoma, niemniej
jednak zostaje usidlona przez materialne zanieczyszczenia i cierpi
wszelkiego rodzaju niedole materialnego życia. Takie żywe istoty
żyją w różny sposób, odpowiednio do stopnia swojego
uwikłania w materialną naturę. Oryginalna energia Najwyższego
Pana jest duchowa i nie jest różna od Najwyższej, Absolutnej
Osoby Boga. Żywa istota jest zwana marginalną energią Najwyższego
Pana, a energia materialna jest zwana energią niższą.
Z powodu swojego odurzenia materią, żywa istota w pozycji
marginalnej uwikłuje się w energię niższą, materię.
Wówczas zapomina o swojej duchowej doniosłości, utożsamia
się z energią materialną i w ten sposób podlega
trojakim niedolom. Swoją właściwą pozycję może osiągnąć
jedynie wtedy, gdy uwalnia się od takiego materialnego
zanieczyszczenia.
Według
zaleceń wedyjskich, należy zrozumieć konstytucjonalną pozycję
żywej istoty, pozycję Pana, i pozycję materialnej energii
w ich wzajemnym związku. Przede wszystkim należy starać się
zrozumieć konstytucjonalną pozycję Najwyższego Pana, Osoby Boga.
Ten Najwyższy Pan ma wieczne, świadome, pełne szczęścia ciało,
a Jego energia duchowa jest rozprowadzana jako wieczność,
wiedza i szczęście. W Jego radosnej tożsamości obecna
jest Jego potencja przyjemności, a w Swojej wiecznej tożsamości
może być On widziany jako przyczyna wszystkiego. W Swojej
świadomej tożsamości, jest On najwyższą wiedzą.
W rzeczywistości, słowo Kryszna wskazuje na najwyższą
wiedzę. Innymi słowy, Najwyższa Osoba, Kryszna, jest oceanem
wszelkiej wiedzy, przyjemności i wieczności. Najwyższa wiedza
Kryszny przejawia się w trzech różnych energiach –
wewnętrznej, marginalnej i zewnętrznej. Przez moc Swojej
energii wewnętrznej, istnieje On w Sobie ze Swoimi duchowymi
parafernaliami; za pośrednictwem Swojej energii marginalnej,
przejawia się jako żywe istoty, a za pośrednictwem Swojej
energii zewnętrznej, przejawia się jako energia materialna. Poza
każdą taką manifestacją energii istnieje tło wieczności,
przyjemności, mocy i pełnej świadomości.
Uwarunkowana
dusza jest energią marginalną, znajdującą się pod wpływem
energii zewnętrznej. Jednakże, kiedy energia marginalna zaczyna
podlegać energii duchowej, staje się zdolna do pokochania Boga.
Najwyższy Pan cieszy się sześcioma rodzajami bogactw, i nikt
nie może dowieść, że jest On pozbawiony formy czy energii. Jeśli
ktoś jest takiego zdania, to jego twierdzenie jest całkowicie
przeciwstawne instrukcjom wedyjskim. W rzeczywistości Najwyższa
Osoba Boga jest panem wszelkich energii. To jedynie żywa istota,
która jest Jego maleńką integralną cząstką, znajduje się pod
wpływem energii materialnej.
W
Mundaka Upanisad jest powiedziane, że są dwa ptaki siedzące na tym
samym drzewie, i jeden z tych ptaków spożywa owoc tego
drzewa, podczas gdy drugi ptak jedynie obserwuje jego czynności.
Ptak spożywający owoce uwalnia się od wszelkich niepokojów
dopiero wtedy, gdy spojrzy w kierunku drugiego ptaka. Taka jest
pozycja maleńkiej żywej istoty. Dopóki nie pamięta ona
o Najwyższej Osobie Boga, który jest świadkiem wszelkich jej
czynności, podlega trojakim cierpieniom. Ale kiedy spojrzy ku
Najwyższemu Panu i staje się Jego bhaktą, uwalnia się od
wszelkich niepokojów i nieszczęść materialnych. Wieczna żywa
istota wiecznie podlega Najwyższemu Panu. Najwyższy Pan jest zawsze
panem wszelkich energii, podczas gdy żywa istota zawsze znajduje się
pod panowaniem energii Pana. Chociaż jest ona jakościowo jedna
z Najwyższym Panem, ma tendencję do panowania nad materialną
naturą. Jednakże, będąc bardzo małą, w rzeczywistości
jest kontrolowana przez tę materialną naturę. Wskutek tego żywa
istota jest nazywana marginalną energią Pana.
Ponieważ
żywa istota wykazuje tendencję do bycia kontrolowaną przez
materialną naturę, na żadnym etapie nie może ona stać się
jednym z Najwyższym Panem. Gdyby żywa istota dorównywała
Najwyższemu Panu, nie mogłaby być kontrolowana przez materialną
energię. W Bhagavad-gicie żywa istota została opisana jako
jedna z energii Najwyższego Pana. Chociaż jest ona
nierozłącznie związana ze źródłem energii, energia jest nadal
energią, i nie może równać się źródłu energii. Innymi
słowy, żywa istota jest jednocześnie jedną i różną od
Najwyższego Pana. Bhagavad-gita (7.4-5) wyraźnie oznajmia, że
ziemia, woda, ogień, powietrze, eter, umysł, inteligencja
i fałszywe ego, są ośmioma elementarnymi energiami
Najwyższego Pana, i są niższej jakości, podczas gdy żywa
istota jest wyższej jakości. Literatura wedyjska potwierdza fakt,
że transcendentalna forma Najwyższego Pana jest wieczna, pełna
szczęścia i pełna wiedzy. Forma Najwyższego Pana, która
jest poza siłami materialnej natury, nie jest podobna formom tego
materialnego świata. Jego forma jest w pełni duchowa i nie
może być porównana z żadną formą materialną. Według
literatury wedyjskiej, osoba, która nie przyjmuje formy duchowej
Najwyższego Pana, jest ateistą. Ponieważ Pan Budda nie przyjął
tych zasad wedyjskich, nauczyciele wedyjscy uważają go za ateistę.
Chociaż filozofowie Mayavadi stwarzają pozory, iż akceptują
zasady wedyjskie, pośrednio głoszą filozofię Buddy, czyli
filozofię ateistyczną, i nie przyjmują Najwyższej Osoby
Boga. Filozofia Mayavadi jest niższa od filozofii buddyjskiej, która
bezpośrednio zaprzecza autorytetowi wedyjskiemu. Podając się za
filozofię Vedanty, filozofia Mayavadi jest bardziej niebezpieczna od
Buddyzmu czy ateizmu.
Vyasadeva
skompilował Vedanta-sutrę dla korzyści wszystkich żywych istot.
To właśnie przez filozofię Vedanta-sutry można zrozumieć
bhakti-yogę. Na nieszczęście, komentarz Mayavadi, Śariraka-bhasya,
praktycznie pokonał cel Vedanta-sutry. Komentarz Mayavadi zaprzecza
duchowej, transcendentalnej formie Najwyższej Osoby Boga,
a Najwyższy Brahman został tam sprowadzony do poziomu
indywidualnego Brahmana, żywej istoty. Zarówno Najwyższemu, jak
i indywidualnemu Brahmanowi odmówiono formy duchowej
i indywidualności, chociaż jest wyraźnie powiedziane, że
Najwyższy Pan jest jedną najwyższą żywą istotą, a inne
żywe istoty są wieloma podległymi istotami. Wskutek tego czytanie
komentarzy Mayavadi do Vedanta-sutry jest zawsze niebezpieczne.
Główne niebezpieczeństwo leży w tym, że czytając te
komentarze można dojść do wniosku, że żywa istota jest równa
Najwyższemu Panu. Uwarunkowana żywa istota może być bez trudu
w ten sposób zwiedziona, a raz będąc tak zwiedzioną,
nigdy nie będzie mogła osiągnąć swojej rzeczywistej pozycji
i cieszyć się swoim wiecznym zaangażowaniem w bhakti-yodze.
Innymi słowy, przez lansowanie impersonalnej koncepcji Najwyższego
Pana, filozofowie Mayavadi wyrządzili ludzkości najgorszą
przysługę. W ten sposób filozofowie Mayavadi pozbawili
ludzkie społeczeństwo prawdziwego przekazu Vedanta-sutry.
Już
na samym początku Vedanta-sutry zostało przyjęte, że ta kosmiczna
manifestacja jest jedynie przejawieniem energii Najwyższego Pana.
Już pierwszy aforyzm (janmady asya) opisuje Najwyższego Brahmana
jako tego, z którego wszystko emanuje. Wszystko jest
utrzymywane przez Niego, i wszystko zostaje rozwiązane w Nim.
Zatem Absolutna Prawda jest przyczyną stworzenia, utrzymania
i rozwiązania. Przyczyną owocu jest drzewo; kiedy drzewo
produkuje owoc, nie można powiedzieć, że drzewo jest bezosobowe.
Drzewo może wyprodukować setki i tysiące owoców, ale
pozostaje takim jakim jest. Kiedy drzewo produkuje owoc, owoc ten
rozwija się i pozostaje przez pewien czas; następnie psuje się
i znika. Nie znaczy to jednak, że również drzewo znika. W ten
sposób, Vedanta-sutra od samego początku tłumaczy doktrynę
produktów ubocznych. Czynności tworzenia, utrzymania i rozwiązania,
są spełniane przez niepojętą energię Najwyższego Pana.
Manifestacja kosmiczna jest transformacją energii Najwyższego Pana,
chociaż energia Najwyższego Pana i Sam Najwyższy Pan są
niezróżnicowani i nierozłączni. W kontakcie z żelazem,
kamień filozoficzny może wyprodukować ogromne ilości złota, ale
pomimo to kamień ten pozostaje takim, jakim jest. Tak też, pomimo
wyprodukowania ogromnych manifestacji kosmicznych, Najwyższy Pan
zawsze pozostaje w Swojej transcendentalnej formie.
Filozofia
Mayavadi ma czelność odrzucać cel Vyasadevy, tak jak został on
wyjaśniony w Vedanta-sutrze, i usiłuje ustanowić
doktrynę transformacji, która jest całkowitym wymysłem. Według
filozofii Mayavadi, manifestacja kosmiczna jest jedynie transformacją
Absolutnej Prawdy, a Absolutna Prawda nie ma żadnej oddzielnej
egzystencji poza tą kosmiczną manifestacją. Nie jest to jednak
przekaz Vedanta-sutry. Ta transformacja została wyjaśniona przez
filozofów Mayavadi jako fałszywa, ale nie jest ona fałszywa. Jest
ona jedynie tymczasowa. Filozofowie Mayavadi utrzymują, że
Absolutna Prawda jest jedyną prawdą, a ta materialna
manifestacja, znana jako materialny świat, jest fałszywa. Jednakże
nie jest to prawdą. Materialne zanieczyszczenie nie jest dokładnie
fałszywe. Ponieważ jest ono prawdą względną, jest tymczasowe.
Jest różnica pomiędzy czymś, co jest tymczasowe, a czymś,
co jest fałszywe.
Główną
wibracją spotykaną w hymnach wedyjskich jest pranava, czyli
omkara; i omkara jest uważana za dźwiękową formę
Najwyższego Pana. Z omkara wyemanowały wszystkie hymny
wedyjskie, i z tej wibracji emanował również sam świat.
Słowa tat tvam asi, również występujące w hymnach
wedyjskich, nie są głównymi wibracjami. Są one jedynie
wyjaśnieniem konstytucjonalnej pozycji żywej istoty. Tat tvam asi
oznacza, że żywa istota jest duchową cząstką najwyższego ducha.
Słowa te nie są jednak głównym motywem Vedanty czy literatury
wedyjskiej. Główną dźwiękową reprezentacją Najwyższego jest
omkara.
Te
wszystkie błędne objaśnienia Vedanta-sutry są uważane za
ateistyczne. Ponieważ filozofowie Mayavadi nie przyjmują wiecznej,
transcendentalnej formy Najwyższego Pana, nie są w stanie
zaangażować się w prawdziwą służbę oddania. W ten
sposób są na zawsze pozbawieni świadomości Kryszny i służby
oddania dla Kryszny. Czysty bhakta Osoby Boga nigdy nie przyjmie
filozofii Mayavadi za rzeczywistą ścieżkę realizacji
transcendentalnej. Filozofowie Mayavadi unoszą się w moralnej
i niemoralnej atmosferze kosmicznego świata, i wskutek
tego zawsze albo przyjmują, albo odrzucają materialne przyjemności.
Fałszywie przyjęli za duchowe to, co nie jest duchowe, i w
rezultacie zapomnieli o duchowej, wiecznej formie Najwyższej
Osoby Boga, jak również o Jego imieniu, cechach i otoczeniu.
Transcendentalne rozrywki, imię, formę i cechy Najwyższego
uważają za produkty materialnej natury. Przyjmując i odrzucając
materialne przyjemności i niedole, filozofowie Mayavadi
wiecznie podlegają niedolom materialnym.
Prawdziwi
bhaktowie Pana pozostają w ciągłej niezgodzie z filozofami
Mayavadi. Nie ma żadnej szansy na to, aby impersonalizm mógł
reprezentować wieczność, szczęście i wiedzę. Usytuowany
w niedoskonałej wiedzy wyzwolenia, Mayavadi bagatelizuje
wieczność, wiedzę i szczęście, uważając je za
materializm. Ponieważ Mayavadi odrzucają służbę oddania, są
nieinteligentni i nie są w stanie zrozumieć efektów
takiej służby. Żonglerka słowna, do jakiej się uciekają,
usiłując zjednoczyć wiedzę, poznawanego i znawcę, jedynie
wyjawia ich brak inteligencji. Prawdziwym znaczeniem początku
Vedanta-sutry jest doktryna produktów ubocznych. Pan posiada
niezliczone, nieograniczone moce, i wskutek tego na różne
sposoby przejawia produkty uboczne tych mocy. Wszystko znajduje się
pod Jego kontrolą. Najwyższy Pan jest również najwyższym
kontrolerem, i manifestuje się w niezliczonych energiach
i ekspansjach.
Rozdział 26 – Nawrócenie Bhattacaryi
Dla
impersonalistów i filozofów próżni (voidystów), świat
następny jest światem pozbawionej doznań wieczności i szczęścia.
Voidyści chcą dowieść, że ostatecznie wszystko jest pozbawione
czucia, a impersonaliści usiłują propagować ideę, że
w następnym świecie istnieje jedynie wiedza pozbawiona
wszelkiej aktywności. W ten sposób mniej inteligentni jnani
usiłują przenieść niedoskonałą wiedzę w sferę
doskonałej, duchowej aktywności. Ponieważ impersonaliści
doświadczają, że działanie materialne jest pełne cierpienia,
pragną dowieść, że życie duchowe jest pozbawione czynności.
Impersonalista nie ma również zrozumienia dla czynności służby
oddania. W istocie, duchowe zaangażowanie w służbę
oddania jest niezrozumiałe dla filozofów próżni
i impersonalistów. Jednakże filozofowie Vaisnava wiedzą
doskonale, że Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba Boga, nie może
nigdy być próżnią czy bezosobowy, ponieważ posiada On
niezliczone moce. Przez te Swoje niezliczone energie może
prezentować się w niezliczonych formach i nadal pozostać
Absolutną Najwyższą Osobą Boga. W ten sposób, pomimo
przejawiania się w wielorakich formach i pomimo wysyłania
niezliczonych energii, może utrzymać Swoją transcendentalną
pozycję.
W
ten sposób Pan Caitanya zdemaskował wiele defektów filozofii
Mayavadi, i chociaż Bhattacarya usiłował bronić swojego
stanowiska, uciekając się do logiki i żonglerki słownej, Pan
Caitanya był w stanie uchronić się od jego ataków. Pan
dowiódł, że literatura wedyjska jest przeznaczona dla trzech
rzeczy: zrozumienia naszego związku z Absolutną Najwyższą
Osobą Boga, działanie zgodnie z tym zrozumieniem,
i osiągnięcie najwyższej doskonałości życia, miłości
Boga. Każdy, kto usiłuje dowieść, że literatura wedyjska ma
jakiś inny cel, nieuchronnie pada ofiarą swojej własnej
wyobraźni.
Pan
zacytował następnie pewne wersety z Puran, poprzez które
udowodnił, że Śankaracarya został przysłany po to, by nauczać
z polecenia Najwyższej Osoby Boga. Przytoczył werset z Padma
Purany (62.31), w którym jest powiedziane, że Pan rozkazał
Mahadevie, Panu Śivie, aby zaprezentował pewne zmyślone
interpretacje literatury wedyjskiej, by odwieść ludzi od
rzeczywistego celu Ved. "Czyniąc to, będziesz usiłował
przemienić ich w ateistów," powiedział Pan. "Wówczas
będą mogli powiększyć populację." W Padma Puranie
(25.9) jest również powiedziane, że Pan Śiva wytłumaczył swojej
żonie Parvati, że w tym wieku przyjdzie w formie bramina,
by nauczać niedoskonałej interpretacji Ved, znanej jako Mayavadizm,
która w rzeczywistości jest drugim wydaniem ateistycznej
filozofii buddyjskiej.
Pan
Caitanya zdumiał Bhattacaryę Swoimi wyjaśnieniami. Usłyszawszy
filozofię Mayavada, tak jak wytłumaczył ją Pan Caitanya,
zaniemówił. Po chwili milczenia, Pan Caitanya zapytał go, "Mój
drogi Bhattacaryo, nie bądź zmieszany tym wyjaśnieniem. Proszę,
uwierz Mi, że służba oddania dla Pana jest najwyższym stanem
doskonałości ludzkiego rozumienia. W istocie, jest ona tak
atrakcyjna, że nawet osoby, które są już wyzwolone, stają się
bhaktami poprzez niepojętą moc Najwyższej Osoby Boga."
Literatura wedyjska podaje wiele przykładów takich przemian. Na
przykład, werset Atmarama w Śrimad-Bhagavatam (1.7.10) jest
szczególnie przeznaczony dla tych, którzy są przyciągani do
samorealizacji, i którzy są wolni od wszelkich materialnych
przywiązań. Tacy wyzwoleni impersonaliści zostają przyciągnięci
do służby oddania przez różne czyny Pana Kryszny. Takie są
transcendentalne cechy Najwyższej Osoby Boga.
W
rzeczywistości, w swojej czystej świadomości żywa istota
rozumie, że jest wiecznym sługą Najwyższego Pana. Natomiast, pod
wpływem iluzji, dana osoba przyjmuje "wulgarne" i subtelne
ciała za swoją jaźń. Taka koncepcja jest podstawą doktryny
przeniesienia. W rzeczywistości, integralna cząstka
Najwyższego nie jest skazana na wieczne życie w wulgarnych
i subtelnych ciałach. Okrycie wulgarne i subtelne nie
stanowią wiecznej formy żywej istoty; mogą być one zmienione.
Innymi słowy, żywa istota, która jest oryginalnie czystym duchem,
może być uwarunkowana przez wulgarne i subtelne ciała, lecz
przez uwolnienie się od tych wulgarnych i subtelnych
uwarunkowań, może na nowo odzyskać swoją pozycję jako czysty
duch. Filozofowie Mayavadi robią użytek z tej doktryny
przeniesienia, mówiąc, że żywa istota ulega błędnemu wrażeniu,
kiedy uważa się za integralną cząstkę Najwyższego. Utrzymują
oni, że żywa istota jest Samym Najwyższym. Jednakże doktryna ta
jest nie do utrzymania.
Bhattacarya
następnie poprosił Pana Caitanyę, aby wyjaśnił sławny werset
Atmarama, gdyż pragnął usłyszeć go od Samego Pana. Pan Caitanya
odpowiedział, że najpierw Bhattacarya powinien sam spróbować
wyjaśnić ten werset, odpowiednio do swojego rozumienia, a dopiero
wówczas On go wytłumaczy. Wobec tego Bhattacarya zaczął wyjaśniać
ślokę Atmarama, używając metod logiki i gramatyki. W ten
sposób wytłumaczył tę ślokę na dziewięć różnych sposobów.
Pan wyraził uznanie dla jego uczoności w wyjaśnianiu tego
wersetu i powiedział: "Mój drogi Bhattacaryo, wiem, że
jesteś reprezentantem uczonego Brhaspatiego i dlatego możesz
wspaniale objaśnić każdą część śastr. Jednakże twoje
wyjaśnienie jest mniej lub bardziej oparte jedynie na akademickim
wykształceniu. Lecz poza tym akademickim, jest inne
wyjaśnienie."
Następnie,
na prośbę Bhattacaryi, Pan wyjaśnił ślokę Atmarama. Słowa
w tym wersecie zostały zanalizowane w ten sposób: (1)
atmaramah, (2) ca, (3) munayah, (4) nirgranthah, (5) api, (6)
urukrame, (7) kurvanti, (8) ahaitukim, (9) bhaktim, (10)
ittambhuta-gunah, (11) harih. Pan wyjaśnił już ten werset w Swoich
naukach do Sanatany Goswamiego. Pan Caitanya nie powtórzył
dziewięciu różnych wyjaśnień Bhattacaryi, ale wyjaśnił ten
werset przez analizę tych jedenastu słów. W ten sposób
zaprezentował sześćdziesiąt jeden różnych objaśnień tego
wersetu. W skrócie, powiedział On, że Najwyższa Osoba Boga
jest pełen niezmierzonych mocy; nikt nie jest w stanie
oszacować ilości Jego transcendentalnych cech. Jego cechy są
zawsze niepojęte, i wszystkie procesy samorealizacji studiują
moce, energie i cechy Najwyższej Osoby Boga. Jednakże,
bhaktowie Pana natychmiast przyjmują niepojętą pozycję Pana. Pan
Caitanya wyjaśnił, że nawet wielkie wyzwolone dusze, takie jak
Kumarowie i Śukadeva Goswami, również zostali przyciągnięci
do transcendentalnych cech Najwyższego Pana. Bhattacarya wyraził
uznanie dla wyjaśnienia Pana Caitanyi, i doszedł do wniosku,
że Pan Caitanya nie był nikim innym, jak tylko Samym Kryszną.
Następnie Bhattacarya zaczął potępiać swoją własną pozycję,
nawiązując do tego, że najpierw uważał Pana Caitanyę za zwykłą
ludzką istotę, i w ten sposób popełnił obrazę. Następnie
upadł do lotosowych stóp Pana Caitanyi, kajając się przed Panem,
i poprosił, aby Pan okazał mu Swoje bezprzyczynowe
miłosierdzie. Pan Caitanya docenił pokorę tego wielkiego uczonego,
i dlatego ukazał mu Swoją formę, najpierw cztero-,
a następnie sześcioramienną (sadbhuja). Wówczas Sarvabhauma
Bhattacarya raz po raz padał do lotosowych stóp Pana, oraz ułożył
dla Niego różne modlitwy. Był on niewątpliwie wielkim uczonym,
a po otrzymaniu bezprzyczynowej łaski Pana, miał moc
wyjaśnienia czynów Pana na różne sposoby. W istocie, był on
w stanie wyrazić metodę intonowania Hare Kryszna, Hare
Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama,
Rama, Hare Hare. Wieść głosi, że Sarvabhauma Bhattacarya ułożył
sto wersetów chwalących czyny Pana, i że te wersety były tak
wspaniałe, że nie mogły być prześcignione nawet przez
Brhaspatiego, największego uczonego na planetach niebiańskich. Pan
był bardzo zadowolony z tej poezji, i objął Bhattacaryę.
Dotyk Pana sprawił, że Bhattacarya pogrążył się w ekstazie,
i praktycznie upadł, straciwszy przytomność. Płakał, drżał
i oblewał się potem, a czasami śpiewał i tańczył,
i padał do lotosowych stóp Pana Caitanyi. Szwagier
Bhattacaryi, Gopinatha Acarya, i bhaktowie Pana byli zdumieni,
widząc, że Bhattacarya przemienił się w wielkiego
bhaktę.
Gopinatha
Acarya następnie zaczął dziękować Panu: "To jedynie dzięki
Twojej łasce, Bhattacarya, osoba o zimnym sercu, przemienił
się w bhaktę." Pan Caitanya wówczas odpowiedział
Gopinacie Acaryi, że taka osoba o kamiennym sercu może
przemienić się w łagodnego, niczym kwiat, bhaktę, dzięki
łasce bhakty. W rzeczywistości to Gopinatha Acarya był tym,
który szczerze pragnął, aby jego szwagier Bhattacarya, stał się
bhaktą Pana. Szczerze pragnął on, aby Pan pobłogosławił
Bhattacaryę, i był zadowolony, kiedy ujrzał, że Pan Caitanya
spełnił jego pragnienie. Innymi słowy, bhakta Pana jest bardziej
łaskawy od Samego Pana. Kiedy bhakta pragnie okazać komuś swoje
miłosierdzie, Pan działa, i dzięki Jego łasce osoba ta staje
się bhaktą.
Pan
Caitanya uspokoił Bhattacaryę i poprosił go, aby udał się
do domu. Bhattacarya zaczął ponownie chwalić Pana, mówiąc:
"Zstąpiłeś tutaj, aby wyzwolić wszystkie upadłe dusze tego
materialnego świata. Takie przedsięwzięcie nie jest zbyt trudne
dla Ciebie, ale naprawdę wspaniałe jest to, że przemieniłeś
w bhaktę osobę o tak kamiennym sercu jak ja. Chociaż
byłem ekspertem w przytaczaniu logicznych argumentów
i gramatycznym objaśnianiu Ved, byłem tak twardy, jak kawałek
żelaza. Twój wpływ i temperatura były jednak tak wielkie, że
mogły stopić ten kawałek żelaza."
Następnie
Pan Caitanya powrócił do Swego miejsca, a Bhattacarya posłał
do Niego Gopinathę Acaryę, z różnego rodzaju prasada ze
świątyni Jagannatha. Wcześnie rano następnego dnia, Pan udał się
do świątyni Jagannatha, aby uczestniczyć w mangala arati.
Kapłani ze świątyni przynieśli Mu girlandę od Bóstw i również
ofiarowali Mu różnego rodzaju prasada. Pan przyjął to wszystko
z zadowoleniem i natychmiast udał się do domu
Bhattacaryi, zabierając prasada i kwiaty, aby mu je oddać.
Chociaż było wcześnie rano, Bhattacarya zrozumiał, że osobą
pukającą do jego drzwi był Pan. Natychmiast więc wstał z łóżka
i zaczął mówić, "Kryszna! Kryszna!" Pan Caitanya
usłyszał to. Kiedy Bhattacarya otworzył drzwi, ujrzał stojącego
tam Pana i był tak zadowolony, że może oglądać Go wcześnie
rano, że usiłował przyjąć Go z wszelką starannością.
Ofiarował Mu wspaniałe miejsce, i obaj usiedli. Następnie Pan
Caitanya ofiarował mu prasada, które otrzymał w świątyni
Jagannatha. Bhattacarya był szczęśliwy, że może przyjąć to
prasada z rąk Samego Pana Caitanyi, i zaczął natychmiast
spożywać je, nawet nie wykąpawszy się i nie spełniwszy
swoich codziennych obowiązków, ani nawet nie umywszy zębów. W ten
sposób uwolnił się od wszelkich materialnych zanieczyszczeń
i przywiązań. Kiedy zaczął spożywać to prasada, zacytował
werset z Padma Purany. W Padma Puranie jest powiedziane, że
kiedy prasada jest wnoszone albo darowane, musimy je natychmiast
spożyć, nawet jeśli jest już nieświeże i wyschnięte,
nawet jeśli zostało przyniesione z odległego miejsca, czy
nawet jeśli nie skończyło się swoich codziennych obowiązków.
Skoro śastra mówią, że prasada powinno być przyjmowane
natychmiast, nie ma ograniczeń co do czasu i miejsca; należy
przestrzegać polecenia Najwyższej Osoby Boga. Są ograniczenia,
których należy przestrzegać, kiedy przyjmuje się pożywienie od
różnych ludzi, ale nie ma ograniczeń, jeśli chodzi o przyjmowanie
prasada od różnego rodzaju osób. Prasada jest zawsze
transcendentalne i może być przyjmowane w każdych
warunkach. Pan Caitanya z zadowoleniem ujrzał, że Bhattacarya,
który zawsze ściśle przestrzegał zasad, przyjął prasada, nie
zważając na żadne z tych zasad. Będąc bardzo zadowolonym,
Pan Caitanya objął Bhattacaryę, i obaj zaczęli tańczyć
w transcendentalnej ekstazie. W ekstazie tej Pan Caitanya
wykrzyknął: "Moja misja w Jagannatha Puri została teraz
spełniona. Nawróciłem osobę taką jak Sarvabhauma Bhattacarya.
Teraz bez wątpienia będę mógł osiągnąć Vaikunthę."
Misyjnym
celem bhakty jest przemienienie w czystego wielbiciela
przynajmniej jednej osoby. To jest gwarancją na jego wejście do
duchowego królestwa. Pan był tak bardzo zadowolony z Bhattacaryi,
że zaczął bezustannie go błogosławić: "Drogi Bhattacaryo,
teraz jesteś całkowicie czystym bhaktą Pana Kryszny, i Kryszna
jest bardzo z ciebie zadowolony. Od dzisiaj jesteś wolny od
wszystkich zanieczyszczeń tego materialnego ciała i uwikłania
w energię materialną. Teraz możesz powrócić do Boga,
z powrotem do domu." Następnie Pan zacytował werset ze
Śrimad-Bhagavatam (2.7.42):
yesam
sa eva bhagavan dayayed anantah
sarvatmanaśrita-pado
yadi nirvyalikam
te
dustaram atitaranti ca deva-mayam
naisam
mamaham-iti dhih śva-śrgala-bhaksye
"Ktokolwiek
przyjmuje całkowite schronienie lotosowych stóp Najwyższego Pana,
otrzymuje łaskę Najwyższego Pana, który jest znany jako
nieograniczony. Taka osoba również otrzymuje pozwolenie na
przekroczenie oceanu niewiedzy. Jednakże, ten, kto utożsamia się
ze swoim materialnym ciałem, nie może otrzymać bezprzyczynowej
łaski Najwyższej Osoby Boga."
Po
tym incydencie Pan Caitanya powrócił do Swojego miejsca,
a Bhattacarya stał się czystym, wolnym od wad bhaktą.
Ponieważ poprzednio był on wielkim uczonym akademickim, mógł
zostać nawrócony jedynie dzięki bezprzyczynowej łasce Pana
Caitanyi Mahaprabhu. Od tego dnia, Bhattacarya nigdy nie objaśniał
żadnej literatury wedyjskiej bez wyjaśniania służby oddania.
Gopinatha Acarya, jego szwagier, był tak zadowolony, widząc jego
stan, że zaczął tańczyć w ekstazie i wibrować
transcendentalny dźwięk: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
Wcześnie
rano następnego dnia, po odwiedzeniu świątyni Jagannatha,
Bhattacarya udał się w odwiedziny do Pana Caitanyi i ofiarował
Mu swoje wyrazy szacunku, upadając przed Panem. Następnie zaczął
tłumaczyć swoje przeszłe, niepożądane zachowanie. Kiedy poprosił
Pana, aby Ten powiedział mu coś o służbie oddania, Pan
zaczął szczegółowo wyjaśniać wersety Brhan-naradiya Purany,
w których jest oznajmione: harer nama harer nama. Słuchając
tego wyjaśnienia, Bhattacarya napełniał się coraz większą
ekstazą. Widząc stan swojego szwagra, Gopinatha Acarya powiedział,
"Mój drogi Bhattacaryo, poprzednio powiedziałem, że jeśli
ktoś otrzymuje łaskę Najwyższego Pana, może on zrozumieć
techniki służby oddania. Dzisiaj widzę, że to zostało
spełnione."
Bhattacarya
ofiarował mu należny szacunek i odpowiedział, "Mój
drogi Gopinatho Acaryo, to dzięki twojemu miłosierdziu otrzymałem
łaskę Najwyższego Pana." Łaskę Najwyższej Osoby Boga można
osiągnąć przez łaskę Jego czystego wielbiciela. Pan Caitanya
pobłogosławił Bhattacaryę dzięki staraniom Gopinatha Acaryi.
"Jesteś wielkim bhaktą Pana," kontynuował Bhattacarya,
"a ja jestem po prostu zaślepiony swoją akademicką wiedzą.
Tak, łaskę Pana osiągnąłem jedynie dzięki tobie." Pan
Caitanya Sam był wielce zadowolony, słysząc, że Bhattacarya
osiągnął miłosierdzie Pana za pośrednictwem bhakty. Docenił
jego słowa i objął Bhattacaryę, potwierdzając jego
oznajmienie.
Następnie
Pan poprosił Bhattacaryę, aby ponownie udał się do świątyni
Jagannatha, i Bhattacarya wyruszył do tej świątyni
w towarzystwie Jagadanandy i Damodary, dwóch głównych
towarzyszy Pana Caitanyi. Po odwiedzeniu świątyni Jagannatha,
Bhattacarya powrócił do domu, przynosząc ze sobą wiele prasada
zakupionego w świątyni. Całe to prasada posłał Panu
Caitanyi przez swojego sługę bramina.
Posłał
również dwa wersety napisane na liściu drzewa palmowego i poprosił
Jagadanandę, aby zrobił mu tę przysługę i doręczył je
Panu. Tak więc Pan Caitanya otrzymał prasada i wersety na
liściu drzewa palmowego. Jednakże, Mukunda Datta, który również
podjął się doręczenia tych wersetów, skopiował je w swojej
książce, zanim jeszcze dotarł do Pana. Kiedy Pan Caitanya
przeczytał te wersety na liściu palmowym, podarł je na kawałki,
ponieważ nie lubił, aby ktokolwiek Go chwalił. Wersety te
przetrwały jedynie dzięki temu, że zostały skopiowane przez
Mukundę Dattę. Chwaliły one Pana, Najwyższą Oryginalną Osobę
Boga, który zstąpił jako Pan Caitanya, aby nauczać wszystkich
ludzi wyrzeczenia, transcendentalnej wiedzy i służby oddania.
Pan Caitanya był sławiony jako Oryginalna Osoba Boga, i był
porównywany do oceanu miłosierdzia. Wersety te mówiły, "Pragnę
podporządkować się Panu Caitanyi Mahaprabhu. Ujrzawszy, że służba
oddania zaniknęła, Pan osobiście zstąpił w formie Pana
Caitanyi Mahaprabhu, aby nauczać służby oddania. Podporządkujmy
się Jego lotosowym stopom i nauczmy się od Niego, czym
rzeczywiście jest ta służba oddania." Bhaktowie Pana
w sukcesji uczniów uważają te wersety za najbardziej
drogocenne klejnoty. Dzięki tym słynnym wersetom, Sarvabhauma
Bhattacarya zasłynął jako najwyższy z bhaktów.
W
ten sposób Sarvabhauma Bhattacarya przemienił się w jednego
z najważniejszych bhaktów Pana, i nie miał żadnego
innego zainteresowania poza służbą dla Pana. Myślał o Panu
Caitanyi bezustannie, a medytacja i intonowanie stały się
głównym celem jego życia.
Pewnego
dnia Sarvabhauma Bhattacarya przybył do Pana, ofiarował Mu swoje
wyrazy szacunku i zaczął czytać werset ze Śrimad-Bhagavatam
(10.14.8). Werset ten dotyczył modlitw Pana Brahmy do Pana. Werset
ten mówi:
tat
te 'nukampam susamiksamano
bhunjana
evatmakrtam vipakam
hrd-vag-vapurbhir
vidadhan namas te
jiveta
yo mukti-pade sa daya-bhak
"Osoba,
która służbie Pana poświęca swój umysł, ciało i mowę,
ma zapewnione wyzwolenie, nawet jeśli znajduje się pośrodku
niedoli życia, obfitującego w przeszłe, karygodne czyny."
Bhattacarya zamienił słowo mukti (wyzwolenie) na bhakti (służba
oddania).
"Dlaczego
zmieniłeś oryginalny werset?" zapytał Pan Bhattacaryę.
"Słowo mukti zmieniłeś na bhakti." Bhattacarya wówczas
odpowiedział, że mukti nie jest tak wartościowa jak bhakti i że
mukti jest w rzeczywistości rodzajem kary dla czystego bhakty.
Z tego to powodu zmienił słowo mukti na bhakti. Bhattacarya
zaczął następnie wyjaśniać swoją realizację bhakti.
"Absolutnej Prawdy nie może znać nikt, kto nie przyjmuje
transcendentalnej Osoby Boga i Jego transcendentalnej formy,"
powiedział.
Osoba,
która nie rozumie transcendentalnej natury ciała Kryszny, staje się
wrogiem Kryszny, buntuje się przeciwko Niemu, albo walczy z Nim.
Wrogowie Pana ostatecznie wtapiają się w blask Brahmana Pana.
Bhaktowie Pana nigdy nie pragną takiej mukti, czyli wyzwolenia
w blask Brahmana Pana. Jest pięć rodzajów wyzwolenia: (1)
osiągnięcie planety, na której rezyduje Pan, (2) obcowanie
z Panem, (3) osiągnięcie transcendentalnego ciała, podobnego
ciału Pana, (4) osiągnięcie bogactw podobnych bogactwom Pana, (5)
wtopienie się w egzystencję Pana. Bhakta nie jest szczególnie
zainteresowany żadnym z tych rodzajów wyzwolenia. Zadowala go,
jedynie zaangażowanie w transcendentalną służbę miłości
dla Pana. Bhakta jest szczególnie przeciwko połączeniu się
z egzystencją Pana i utracie swojej indywidualnej
tożsamości. W istocie, bhakta uważa jedność z Panem za
coś piekielnego. Jednakże zaakceptuje jeden z pozostałych
czterech rodzajów wyzwolenia, z uwagi na zaangażowanie
w służbę dla Pana. Spośród tych dwóch możliwości
wtopienia się w transcendencję – mianowicie stanie się
jednym z blaskiem bezosobowego Brahmana i stanie się
jednym z Osobą Boga – to drugie jest jeszcze bardziej
odrażające dla bhakty. Bhakta nie ma innych aspiracji poza
zaangażowaniem się w transcendentalną służbę miłości dla
Pana.
Usłyszawszy
to, Pan Caitanya poinformował Bhattacaryę, że istnieje inne
znaczenie słowa mukti. Mukti-pade bezpośrednio wskazuje na Osobę
Boga. Osoba Boga ma niezliczoną liczbę wyzwolonych osób
zaangażowanych w Jego transcendentalną służbę miłości,
i On jest ostateczną siedzibą wyzwolenia. Zatem, w każdym
przypadku Kryszna jest ostatecznym schronieniem.
"Pomimo
to," odpowiedział Sarvabhauma Bhattacarya, "ja wolę
bhakti od mukti. Chociaż według Ciebie są dwa znaczenia słowa
mukti, to mimo to, ponieważ słowo to jest dwuznacznikiem, ja wolę
bhakti od mukti, gdyż skoro tylko słyszy się słowo mukti,
natychmiast przychodzi na myśl stanie się jednym z Najwyższym.
Dlatego nawet nie mogę ścierpieć wypowiadania słowa mukti.
Jednakże będę bardzo entuzjastycznie mówił o bhakti."
Pan
Caitanya zaśmiał się na to bardzo głośno i objął
Bhattacaryę z wielką miłością.
W
ten sposób Bhattacarya, który znajdował przyjemność
w wyjaśnianiu filozofii Mayavadi, stał się takim zagorzałym
bhaktą, że nawet nienawidził wypowiadać słowo mukti. Jest to
możliwe jedynie przez bezprzyczynowe miłosierdzie Pana Śri
Caitanyi. Pan jest niczym kamień filozoficzny, gdyż przez Swoją
łaskę może żelazo przemienić w złoto. Po tej konwersacji
każdy zauważył ogromną zmianę w Bhattacaryi. Wszyscy doszli
do wniosku, że ta przemiana była możliwa jedynie dzięki
niepojętej sile Pana Caitanyi. W ten sposób przyjęli to za
pewnik, że Pan Caitanya nie był nikim innym, jak Samym Panem
Kryszną.
Rozdział 27 – Pan Caitanya i Ramananda Raya
Autor
Caitanya-caritamrita opisał Pana Caitanyę Mahaprabhu jako ocean
transcendentalnej wiedzy, a Śri Ramanandę Raya jako chmurę
wyprodukowaną z tego oceanu. Ramananda Raya był wielce
zaawansowanym uczonym w służbie oddania, i przez łaskę
Pana Caitanyi zgromadził wszelkie transcendentalne konkluzje, tak
jak chmura gromadzi wodę z oceanu. Tak jak chmura wyłania się
z oceanu, rozdzielając wodę na cały świat, i powraca do
tego oceanu, tak przez łaskę Pana Caitanyi, Ramananda Raya osiągnął
swoją najwyższą wiedzę o służbie oddania i ponownie,
po wycofaniu się ze służby, postanowił odwiedzić Pana Caitanyę
w Puri.
Kiedy
Pan Caitanya odwiedził południową część Indii, najpierw udał
się do wielkiej świątyni znanej jako Jiyara-nrsimha-ksetra.
Świątynia ta jest położona w miejscu znanym jako Simhacalam,
pięć mil od stacji kolejowej Viśakhapattana. Jest ona usytuowana
na szczycie wzgórza. Jest wiele świątyń w tej okolicy, ale
Jiyara-nrsimha-ksetra jest największą z nich. Świątynia ta
jest wypełniona pięknymi rzeźbami, jest interesująca dla wielu
studentów, i dzięki swojej popularności jest bardzo bogatą
świątynią. Napis w jej wnętrzu oznajmia, że Król
Vijayanagara poprzednio udekorował tę świątynię złotem, i nawet
ciało Bóstwa pokrył złotem. Aby udogodnić jej zwiedzanie;
znajdują się tam trzy pomieszczenia dla zwiedzających. Świątynia
ta jest zarządzana przez kapłana sekty Ramanujacaryi.
Kiedy
tę świątynię odwiedził Pan Caitanya, zachwycał się Bóstwem
i zacytował werset z komentarza Śridhary Swamiego do
Śrimad-Bhagavatam (7.9.1):
ugro
'py anugra evayam
sva-bhaktanam
nrkeśari
keśariva
svapotanam
anyesam
ugra-vikramah
"Chociaż
Pan Nrsirimha jest bardzo surowy dla demonów i abhaktów, jest
On bardzo łaskawy dla podporządkowanych Sobie wielbicieli, takich
jak Prahlada." Pan Nrsimha pojawił się jako inkarnacja
Kryszny, w postaci pół-człowieka, pół-lwa, kiedy Prahlada,
mały chłopiec-bhakta Pana, był nękany przez swojego demonicznego
ojca, Hiranyakaśipu. Tak jak lew jest bardzo groźny dla innych
zwierząt, ale jest bardzo dobry i uległy dla swoich młodych,
tak Pan Nrsimha zdawał się być okrutny dla Hiranyakaśipu i bardzo
łaskawy dla Swojego bhakty Prahlada.
Po
odwiedzeniu świątyni Jiyara-nrsimha, Pan podążył dalej na
południe Indii, i ostatecznie dotarł nad rzekę Godavari,
która przypominała Mu Yamunę we Vrindavanie, i drzewa na
brzegu tej rzeki uznał za las Vrindavany. W ten sposób
pogrążył się tam w ekstazie. Po wykąpaniu się w wodach
Godavari, Pan usiadł na jej brzegu i zaczął intonować Hare
Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare
Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Siedząc tak i intonując, Pan
zauważył, że pojawił się tam gubernator tej prowincji, Śri
Ramananda Raya, w otoczeniu swoich towarzyszy, pomiędzy którymi
było wielu braminów. Poprzednio Sarvabhauma Bhattacarya poprosił
Pana, aby odwiedził wielkiego bhaktę, Ramanandę Raya w Kabur.
Pan wiedział, że tym człowiekiem zbliżającym się do rzeki był
Ramananda Raya, i natychmiast zapragnął się z nim
zobaczyć. Jednakże, ponieważ był w wyrzeczonym porządku
życia, powstrzymał się od wyjścia na przeciw politykowi. Będąc
wielkim bhaktą, Ramananda Raya został urzeczony cechami Pana
Caitanyi, który pojawił się przed nim jako sannyasin, i sam
podszedł do Niego. Zbliżywszy się do Pana Caitanyi Mahaprabhu,
Ramananda Raya upadł przed Nim na twarz, i ofiarował Mu swoje
wyrazy szacunku. Pan Caitanya przyjął go intonowaniem Hare Kryszna,
Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama,
Rama, Hare Hare.
Kiedy
Ramananda Raya przedstawił się Panu, Pan Caitanya objął go i obaj
przepełnili się ekstazą. Bramini, którzy towarzyszyli Ramanandzie
Rayi, byli zdumieni tym widokiem. Wszyscy ci bramini byli zagorzałymi
zwolennikami rytuałów, i nie byli w stanie zrozumieć
znaczenia takich symptomów oddania. W rzeczywistości, byli
raczej zdumieni, że taki wielki sannyasin dotyka śudrę, i byli
zdumieni, widząc, że Ramananda Raya, który był wielkim
gubernatorem i praktycznie królem tej prowincji, płakał na
skutek dotknięcia sannyasina. Pan Caitanya zrozumiał myśli
braminów i, biorąc pod uwagę niesprzyjające okoliczności,
uspokoił się.
Następnie
Pan Caitanya i Ramananda Raya usiedli razem. "Sarvabhauma
Bhattacarya wyrażał się bardzo pozytywnie o tobie,"
poinformował go Pan Caitanya. "Więc przybyłem tutaj, by się
z tobą zobaczyć.""Sarvabhauma Bhattacarya uważał
mnie za jednego ze swoich bhaktów," odpowiedział Ramananda
Raya. "Dlatego łaskawie zaproponował, abyś zobaczył się ze
mną."
Ramananda
Raya bardzo docenił to, że Pan dotknął go, mimo iż był
człowiekiem zamożnym. Król, gubernator czy jakikolwiek polityk, są
zawsze zaabsorbowani polityką i pieniędzmi. Dlatego sannyasini
unikają takich osób. Pan Caitanya jednakże wiedział, że
Ramananda Raya jest wielkim bhaktą, dlatego nie wahał się dotknąć
go i objąć. Ramananda Raya był zdumiony zachowaniem Pana
Caitanyi, i zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.8.4):
"Wielkie osobistości i mędrcy pojawiają się w domach
światowych ludzi po to, aby okazać im miłosierdzie."
Szczególne
potraktowanie Ramanandy Raya przez Pana Caitanyę wskazuje na to, że
chociaż Ramananda Raya urodził się w rodzinie niebramińskiej,
był wielce zaawansowany w wiedzy i czynnościach
duchowych, dlatego był o wiele bardziej godny szacunku, niż
ktoś, kto po prostu urodził się w rodzinie bramina. Chociaż
Ramananda Raya, z powodu swojej pokory i dobrego
wychowania, uważał się za urodzonego w niskiej rodzinie
śudra, Pan Caitanya niemniej jednak uważał, że jest on usytuowany
na najwyższej, transcendentalnej platformie oddania. Bhaktowie nigdy
nie ogłaszają się wielkimi, jednakże Pan bardzo pragnie głosić
chwałę Swoich bhaktów. Po pierwszym, porannym spotkaniu na
brzegach Godavari, Ramananda Raya i Pan Caitanya rozstali się,
uzgodniwszy, że Ramananda Raya powróci wieczorem, aby zobaczyć się
z Panem.
Tego
wieczoru, po tym jaka Pan wykąpał się i usiadł, Ramananda
Raya przyszedł ze swoim sługą, aby Go zobaczyć. Ofiarował Panu
swoje pokłony i usiadł przed Nim. Zanim Ramananda Raya zdążył
zadać Panu pytanie odnośnie postępu w wiedzy duchowej, Pan
Sam powiedział, "Proszę, zacytuj jakieś wersety z pism
świętych o ostatecznym celu ludzkiego życia."
Śri
Ramananda Raya od razu odpowiedział: "Osoba, która jest
szczera w swoim zawodowym obowiązku, stopniowo rozwinie
świadomość Boga." Zacytował również werset z Visnu
Purany (3.8.9), który oznajmia, że Najwyższy Pan jest czczony
poprzez spełnianie zawodowych obowiązków, i że nie ma innego
sposobu, by Go zadowolić. Objaśnienie tego jest takie, że celem
ludzkiego życia jest zrozumienie związku z Najwyższym Panem,
i działając w ten sposób, każda ludzka istota może
zaangażować się w służbę dla Pana przez spełnianie swoich
przepisanych obowiązków. Dla tego celu ludzkie społeczeństwo jest
podzielone na cztery porządki społeczne: intelektualistów
(bramini), administratorów (ksatriyowie), kupców (vaiśyowie),
i robotników (śudrowie). Dla każdego z tych porządków
istnieją określone zasady i przepisy, jak również zawodowe
obowiązki. Przepisane obowiązki, jak i cechy tych czterech
porządków, zostały opisane w Bhagavad-gicie (18.41-44).
Społeczeństwo, które jest cywilizowane i zorganizowane,
powinno przestrzegać tych zasad i przepisów obowiązujących
poszczególne porządki społeczne. Jednocześnie, mając na
względzie postęp duchowy, powinno przestrzegać zasad czterech
aśrama: mianowicie, życie studenckie (brahmacarya), życie rodzinne
(grhastha), życie pustelnicze (vanaprastha) i wyrzeczony
porządek życia (sannyasa).
Ramananda
Raya oznajmił, że ci, którzy ściśle przestrzegają zasad
i przepisów tych ośmiu społecznych podziałów, mogą
prawdziwie zadowolić Najwyższego Pana. A ten, kto nie stosuje
się do nich, z pewnością marnuje swoją ludzką formę życia
i zdąża w kierunku piekła. Można spokojnie spełniać
cel ludzkiego życia po prostu przez przestrzeganie zasad
i przepisów, które odnoszą się do nas. Charakter
poszczególnej osoby rozwija się dzięki przestrzeganiu takich
zasad, odpowiednio do swoich narodzin, towarzystwa i edukacji.
Podziały społeczeństwa są zaplanowane w taki sposób, że
mogą one pokierować wieloma ludźmi różnego charakteru, dla
spokojnej administracji społecznej, jak również dla postępu
duchowego. Porządki społeczne mogą być dalej scharakteryzowane
w sposób następujący: (1) Osoba, której celem jest
zrozumienie Najwyższego Pana, Osoby Boga, i która poświęca
się studiowaniu Ved i podobnej literatury, jest nazywana
braminem. (2) Osoba, która przejawia siłę i angażuje się
w administrowanie państwem, jest zwana ksatriyą. (3) Osoba,
która zajmuje się rolnictwem, hodowlą krów i prowadzeniem
interesów handlowych, jest zwana vaiśyą. (4) Osoba, która nie ma
szczególnej wiedzy, ale zadowala się służeniem pozostałym trzem
porządkom społecznym, jest zwana śudrą. Jeśli ktoś wiernie
spełnia swoje przepisane obowiązki, z pewnością będzie
czynił postęp w kierunku doskonałości. Zatem takie
regulowane życie jest źródłem doskonałości dla każdego. Kiedy
takie regulowane życie kulminuje w służbie oddania dla Pana,
wówczas osiąga się doskonałość. W przeciwnym razie,
spełnianie takich reguł jest jedynie bezużyteczną stratą czasu.
Po wysłuchaniu objaśnień Ramanandy Raya o właściwym
prowadzeniu takiego uregulowanego życia, Pan Caitanya powiedział,
że takie zasady i reguły są jedynie czymś zewnętrznym.
Pośrednio poprosił On Ramanandę, aby powiedział o czymś
wyższym w stosunku do takich zewnętrznych spraw. Formalne
spełnianie rytuałów i religii jest bezużyteczne, jeśli nie
kulminuje w doskonałości służby oddania. Pan Visnu nie jest
zadowalany jedynie przez rytualistyczne przestrzeganie instrukcji
wedyjskich. Rzeczywiście zadowalany jest On wtedy, kiedy ktoś
osiąga stan służby oddania.
Według
wersetu zacytowanego przez Ramanandę Raya, do służby oddania można
wznieść się przez spełnianie rytuałów. W Bhagavad-gicie,
Śri Kryszna, który pojawił się po to, aby wyzwolić wszelkie
klasy ludzi, oznajmia, że ludzka istota może osiągnąć najwyższy
stan życiowej doskonałości przez wielbienie Najwyższego Pana,
z którego wszystko wyemanowało, po prostu spełniając swój
zawodowy obowiązek.
sve
sve karmany abhiratah
samsiddhim
labhate narah
svakarma-niratah
siddhim
yatha
vindati tac chrnu
yatah
pravrttir bhutanam
yena
sarvam idam tatam
svakarmana
tam abhyarcya
siddhim
vindati manavah
"Przez
pełnienie swego obowiązku, każdy człowiek może osiągnąć
doskonałość. Posłuchaj, a powiem ci, w jaki sposób
stać się to może. Przez wielbienie Pana, będącego źródłem
wszystkich stworzeń i przenikającego wszystko, człowiek może
– pełniąc swoje obowiązki – stać się doskonałym." (Bg.
18.45-46) Ten proces dla osiągnięcia doskonałości przyjmują
wielcy bhaktowie, tacy jak Bodhayana, Tanka, Dramida, Guhadeva,
Kapardi i Bharuci. Tą określoną ścieżką doskonałości
przeszły wszystkie te wielkie osobistości. Zalecenia wedyjskie
również kierują ku temu samemu celowi. Ramananda Raya pragnął
zaprezentować Panu te fakty, ale najwidoczniej spełnianie
obowiązków rytualistycznych nie było wystarczające, gdyż Pan
Caitanya powiedział, że jest to coś zewnętrznego. Pan Caitanya
wykazywał, że jeśli człowiek ma materialną koncepcję życia,
nie może on osiągnąć najwyższej doskonałości, nawet jeśli
przestrzega wszelkich rytualistycznych zasad.
Rozdział 28 – Związek z Najwyższym
Pan
Caitanya nie przyjął oznajmienia Ramanandy Raya, które ten
przytoczył z Visnu Purany, ponieważ' Pan chciał odrzucić
klasę filozofów znanych jako karma-mimamsa. Zwolennicy
karma-mimamsa przyjmują, że Bóg jest uzależniony od działania
danej osoby. Ich wniosek jest taki, że jeśli osoba ta właściwie
spełnia swoje obowiązki, to Bóg jest zobowiązany obdarzyć ją
dobrymi rezultatami. Tak więc z tego oznajmienia Visnu Purany
można zrozumieć, że Visnu, Najwyższy Pan, nie ma niezależności,
ale jest zobowiązany nagradzać pracującego pewnym rodzajem
rezultatu. Taki uzależniony cel ulega czcicielowi, który przyjmuje
Najwyższego Pana za zarówno osobowego, jak i bezosobowego,
w zależności od upodobania. W rzeczywistości, filozofia
ta podkreśla bezosobową cechę Najwyższej Absolutnej Prawdy. Pan
Caitanya nie pochwalał takiego impersonalizmu, dlatego też odrzucił
go.
"Powiedz
mi, czy znasz coś poza tą koncepcją Najwyższej Absolutnej
Prawdy," powiedział w końcu Pan Caitanya.
Ramananda
Raya zrozumiał cel Pana Caitanya i, oznajmiając, że lepiej jest
wyrzec się rezultatów czynności karmicznych, przytoczył werset
z Bhagavad-gity:
yat
karosi yad aśnasi
yaj
juhosi dadasi yat
yat
tapasyasi kaunteya
tat
kurusva mad-arpanam
"Cokolwiek
czynisz, spożywasz, składasz w ofierze i dajesz w darze,
jak również wszelkie wyrzeczenia, które praktykujesz, powinny być,
O synu Kunti, ofiarą dla Mnie." (Bg. 9.27) Jest również
podobny ustęp w Śrimad-Bhagavatam (11.2.36), który oznajmia,
że wszystko, swoje czynności dla rezultatów, ciało, mowę, umysł,
zmysły, inteligencję, duszę i guny natury, należy
podporządkować Najwyższej Osobie Boga, Narayanowi.
Pan
Caitanya jednakże odrzucił i to oznajmienie, mówiąc, "Jeśli
znasz coś wyższego, przytocz to."
Ofiarowanie
wszystkiego Najwyższej Osobie Boga, jak zostało to polecone
w Bhagavad-gicie i Śrimad-Bhagavatam, jest lepsze od
bezosobowego stanowiska, kiedy ktoś usiłuje uzależnić Najwyższego
Pana od swojej pracy, ale mimo to brakuje tam podporządkowania
czynności Najwyższemu Panu. Identyfikacja działającego
z egzystencją materialną nie może ulec zmianie bez właściwego
przewodnictwa. Takie karmiczne działanie, czyli działanie dla
rezultatów, przedłuża naszą materialną egzystencję. Działający
otrzymuje radę, aby rezultaty swojej pracy ofiarował Najwyższemu
Panu, ale nie ma tutaj informacji; w jaki sposób wydostać się
z materialnego uwikłania. Dlatego Pan Caitanya odrzucił tę
propozycję.
Kiedy
jego sugestia została dwukrotnie odrzucona, Ramananda zaproponował,
że należy porzucić swoje zajęcia zawodowe i, uwalniając się od
przywiązań, wznieść się na plan transcendentalny. Innymi słowy,
polecił on całkowite wyrzeczenie się światowego życia, i aby
poprzeć ten pogląd, zacytował pewne stwierdzenie ze
Śrimad-Bhagavatam (11.11.32), w którym Pan mówi: "W
pismach świętych opisałem rytualistyczne zasady i sposób,
w jaki można osiągnąć pozycję służby oddania. Jest to
najwyższa doskonałość religii." Ramananda zacytował również
zalecenie Pana Kryszny z Bhagavad-gity:
sarva-dharman
parityajya
mam
ekam śaranam vraja
aham
tvam sarva-papebhyo
moksayisyami
ma śucah
"Porzuć
wszelkie rodzaje religii i po prostu podporządkuj się Mnie. Ja
będę chronił cię od wszelkich skutków grzechu. Nie obawiaj się."
(Bg.18.66)
Pan
Caitanya również odrzucił tę trzecią propozycję, gdyż pragnął
zademonstrować, że wyrzeczenie samo w sobie nie jest
wystarczające. Musi być jakieś pozytywne zaangażowanie. Bez
takiego pozytywnego zaangażowania nie można osiągnąć najwyższego
stanu doskonałości. Na ogół są dwa rodzaje filozofów
w wyrzeczonym porządku życia. Celem jednego jest nirvana,
a celem drugiego jest bezosobowy blask Brahmana. Tacy
filozofowie nie są w stanie wyobrazić sobie, że mogą dotrzeć
poza nirvanę i blask Brahmana, aż do planet Vaikuntha nieba
duchowego. Ponieważ w zwykłym wyrzeczeniu nie ma koncepcji
planet duchowych i duchowych czynności, Pan Caitanya odrzucił
również tę trzecią propozycję.
Następnie
Ramananda Raya podał więcej dowodów
z Bhagavad-gity:
brahma-bhutah
prasannatma
na
śocati na kanksati
samah
sarvesu bhutesu
mad-bhaktim
labhate param
"Ten,
kto jest usytuowany w taki transcendentalny sposób – od razu
realizuje Najwyższego Brahmana. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie
pragnie, jednakowo ustosunkowanym będąc do każdej żywej istoty.
W tym stanie osiąga czystą służbę oddania dla Mnie."
(Bg. 18.54) Ramananda Raya najpierw zaproponował służbę oddania
z wyrzeczeniem się czynności dla rezultatu, ale tutaj
sugeruje, że służba oddania w pełni wiedzy i realizacji
duchowej jest wyższa.
Pan
Caitanya jednakże odrzucił i tę propozycję, ponieważ
jedynie przez wyrzeczenie się materialnych rezultatów w realizacji
Brahmana nie realizuje się świata duchowego i duchowych
czynności. Chociaż po osiągnięciu stanu realizacji Brahmana jest
się wolnym od zanieczyszczenia materialnego, to stan ten nie jest
doskonały, gdyż nie ma tam pozytywnego zaangażowania w czynności
duchowe. Ponieważ jest to nadal na planie mentalnym, jest to coś
zewnętrznego. Czysta żywa istota nie jest wyzwolona dopóty, dopóki
nie jest w pełni zaangażowana w czynności duchowe. Tak
długo, jak długo ktoś jest pogrążony w myślach o czymś
bezosobowym albo w myślach o próżni, jego wejście
w wieczne, szczęśliwe życie wiedzy nie jest zupełne. Kiedy
wiedza duchowa nie jest kompletna, to wówczas nie osiąga się
sukcesu w próbie oczyszczenia umysłu z wszelkiej
materialnej różnorodności. W ten sposób niweczone są
wysiłki impersonalistów, by opróżnić umysł przez sztuczną
medytację. Oczyszczenie umysłu z wszelkich materialnych
koncepcji jest rzeczą bardzo trudną. Jak oznajmia to
Bhagavad-gita:
kleśo
'dhikataras tesam
avyaktasakta-cetasam
avyakta
hi gatir duhkham
dehavadbhir
avapyate
"Bardzo
trudno jest zrobić postęp tym, których umysły przywiązane są do
niezamanifestowanej, bezosobowej cechy Najwyższego Pana, gdyż
podążanie tą ścieżką zawsze sprawia wiele kłopotu istotom
wcielonym." (Bg. 12.5) Wyzwolenie, które jest osiągane przez
taką bezosobową medytację, nie jest kompletne; dlatego Pan
Caitanya odrzucił je.
Po
tym, jak i jego czwarta propozycja została odrzucona, Ramananda
Raya powiedział, że najwyższym stanem doskonałości jest służba
oddania pełniona bez jakiejkolwiek próby kultywacji wiedzy czy
spekulacji umysłowej. Aby poprzeć ten pogląd, przytoczył dowody
ze Śrimad-Bhagavatam (10.14.3), gdzie Pan Brahma mówi Najwyższej
Osobie Boga:
jnane
prayasam udapasya namanta eva
jivanti
san-mukharitam bhavadiyavartam
sthane
sthitah śruti-gatam tanu-van-manobhir
ye
prayaśo 'jita jito 'py asi tais tri-lokyam
"Mój
drogi Panie, należy porzucić zarówno monistyczną spekulację, jak
i kultywację wiedzy. Należy rozpocząć swoje duchowe życie
w służbie oddania poprzez przyjmowanie informacji
o czynnościach Pana od zrealizowanego bhakty Pana. Jeśli ktoś
kultywuje życie duchowe przestrzegając tych zasad i podążając
uczciwą ścieżką życia, to chociaż Ty Panie jesteś
niezwyciężony, zostajesz pokonany przez taki proces."
Kiedy
Ramananda Raya zaprezentował tę propozycję, Pan Caitanya
natychmiast powiedział, "Tak, to jest prawidłowe. W tym
wieku nie można osiągnąć wiedzy duchowej przez wyrzeczenie, przez
czynności karmiczne w zmieszanej służbie oddania, czy przez
kultywację wiedzy. Ponieważ w większości ludzie są bardzo
upadli i ponieważ nie ma czasu na wzniesienie ich przez proces
stopniowy, najlepszym wyjściem, według Pana Caitanyi, jest
pozostawienie ich w takiej sytuacji, w jakiej się
znajdują, z jednoczesnym zaangażowaniem ich w słuchanie
o czynach Najwyższego Pana, gdyż takie czyny zostały
wyjaśnione w Bhagavad-gicie i Śrimad-Bhagavatam.
Transcendentalny przekaz pism świętych powinien być otrzymywany
z ust zrealizowanych dusz. Tak więc dana osoba może pozostawać
w tych warunkach życia, w jakich się znajduje, a mimo
to czynić postęp duchowy. W ten sposób z pewnością
można uczynić postęp i w pełni zrealizować Najwyższą
Osobę Boga.
Chociaż
Pan Caitanya przyjął te zasady, mimo to poprosił Ramanandę Raya,
aby dalej wyjaśniał zaawansowaną służbę oddania. W ten
sposób Pan Caitanya dał mu szansę dyskutowania stopniowego postępu
od zasad varnaśrama-dharma (czterech kast i czterech porządków
życia duchowego). Pan Caitanya odrzucił varnaśrama-dharmę
i ofiarowanie karmicznych czynności, ponieważ w zakresie
pełnienia służby oddania jest bardzo mało pożytku z takich
zasad. Bez samorealizacji, sztuczne metody służby oddania nie mogą
być przyjęte za czystą służbę oddania. Zrealizowana czysta
służba oddania jest całkowicie różna od transcendentalnego
zaangażowania wszelkiego innego rodzaju. Najwyższy stan
zaangażowania transcendentalnego jest zawsze wolny od wszelkich
materialnych pragnień, wysiłku dla osiągnięcia rezultatów
i spekulatywnych wysiłków w dziedzinie wiedzy. Osoba na
tym najwyższym etapie koncentruje się jedynie na pomyślnym
spełnianiu czystej służby oddania.
Ramananda
Raya zrozumiał pobudki Pana Caitanyi; dlatego oznajmił, że
najwyższym stanem doskonałości jest osiągnięcie czystej miłości
Boga. Jest pewien bardzo wspaniały werset w Padyavali, który,
jak jest powiedziane, został skomponowany przez samego Ramanandę
Raya. Znaczenie tego wersetu jest następujące: "Dopóki
żołądek niepokoi głód i dana osoba pragnie jeść i pić,
to może ona osiągnąć zadowolenie przez przyjęcie pożywienia.
Podobnie, może być wiele parafernaliów dla wielbienia Najwyższego
Pana, ale kiedy zostaje to zmieszane z czystą miłością Boga,
staje się rzeczywistym źródłem transcendentalnego szczęścia."
Ramananda Raya ułożył również inny werset, który oznajmia, że
nawet po milionach, milionach narodzin, nie można dojść do istoty
służby oddania, ale jeśli ktoś, tak czy inaczej, pragnie osiągnąć
służbę oddania, to będzie to możliwe przez obcowanie z czystym
bhaktą. Zatem należy mieć mocne pragnienie zaangażowania w służbę
oddania. W tych dwóch wersetach Ramananda Raya opisał zasady
regulujące i dojrzałą miłość Boga. Pan Caitanya chciał
doprowadzić go do etapu dojrzałej miłości Boga, i pragnął,
aby mówił on z tej platformy. Zatem dyskusja pomiędzy
Ramananda Rayą a Panem Caitanyą przebiega w oparciu
o zasady miłości Boga.
Kiedy
miłość Boga wznosi się do platformy osobowej, jest ona zwana
prema-bhakti. Na początku prema-bhakti, określony związek pomiędzy
Najwyższym Panem a bhaktą nie jest jeszcze ustanowiony, ale
kiedy prema-bhakti rozwija się, związek z Najwyższym Panem
manifestuje się w różnych transcendentalnych smakach.
Pierwszym etapem jest służenie, gdzie Pan jest mistrzem, a bhakta
wiecznym sługą. Kiedy Pan Caitanya zaakceptował ten proces,
Ramananda Raya opisał związek pomiędzy sługą i Panem. Jak
opisano w Śrimad-Bhagavatam (9.5.16), Durvasa Muni, wielki
mistyk yogin, który uważał się za bardzo zaawansowanego,
zazdrościł Maharajowi Ambarisie, który był znany jako największy
bhakta tego czasu. Kiedy Durvasa Muni usiłował niepokoić Maharaja
Ambarisę, spotkała go wielka porażka i został pokonany przez
sudarśana-cakrę Pana. Durvasa Muni przyznał się do błędu
i powiedział, "Dla czystych bhaktów, którzy są zawsze
zaangażowani w transcendentalną służbę miłości dla Pana,
nic nie jest niemożliwym, gdyż samo imię Najwyższego Pana,
któremu służą, jest wystarczające dla wyzwolenia."
W
Stotraratna (46), Yamunacarya pisze: "Mój Panie, osoby, które
trzymają się z dala od Twojej służby, są w beznadziejnej
sytuacji. Działając dla własnej korzyści, nie otrzymują żadnego
poparcia od wyższego autorytetu. Dlatego pragnę, aby nadeszła ta
chwila, kiedy będę mógł w pełni zaangażować się w Twoją
transcendentalną służbę miłości bez jakiegokolwiek pragnienia
satysfakcji materialnej i bez przywiązania do platformy umysłu.
Jedynie kiedy zaangażuję się w taką czystą służbę
oddania, będę mógł cieszyć się rzeczywistym życiem
duchowym."
Usłyszawszy
to oznajmienie, Pan poprosił Ramanandę Raya, aby posunął się
jeszcze dalej w swoich rozważaniach.
Rozdział 29 – Czysta miłość do Kryszny
Zachęcony
przez Pana Caitanyę do rozwinięcia tego tematu, Ramananda Raya
powiedział, że związek przyjaźni z Panem Kryszną jest nawet
na wyższym transcendentalnym poziomie. W ten sposób Ramananda
Raya wykazał, że kiedy w związku z Kryszną wzmaga się
uczucie miłości, to zmniejsza się nastrój strachu i świadomość
wyższości Najwyższego Pana. Na tym poziomie wzmaga się nastrój
ufności, i ta ufność jest zwana przyjaźnią. W związku
przyjaźni istnieje poczucie równości pomiędzy Kryszną i Jego
przyjaciółmi.
W
związku z tym Ramananda Raya zacytował werset ze
Śrimad-Bhagavatam (10.12.11), w którym Śukadeva Goswami
opisuje Pana Krysznę posilającego się ze Swoimi przyjaciółmi
w lesie. Pan Kryszna i Jego przyjaciele udali się do lasu,
aby paść krowy, i chłopcy, którzy towarzyszyli Krysznie,
rozkoszowali się transcendentalną przyjaźnią z Najwyższą
Osobą Boga. Wielcy mędrcy uważają Pana za bezosobowego Brahmana,
Jego bhaktowie uważają Go za Najwyższą Osobę Boga, a zwykli
ludzie przyjmują, że jest On zwykłą ludzką istotą.
Pan
Caitanya bardzo docenił tę wypowiedź, ale powiedział, "Możesz
rozwinąć to jeszcze bardziej." W odpowiedzi na tę
prośbę, Ramananda Raya oznajmił, że związek rodzicielski
z Kryszną jest na jeszcze wyższej transcendentalnej pozycji.
Kiedy uczucie związku przyjaźni wzmaga się, rozwija się związek
rodzicielski, jaki występuje pomiędzy ojcem i synem.
W odniesieniu do tego, Ramananda Raya zacytował werset ze
Śrimad-Bhagavatam (10.8.46), w którym Maharaja Pariksit
zapytuje Śukadevę Goswamiego, jak wiele pobożnych czynności
spełniła Yaśoda, matka Kryszny, że Najwyższa Osoba Boga nazywał
ją "mamą" i ssał jej pierś. Zacytował również
inny werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.9.20), w którym jest
powiedziane, że Yaśoda otrzymała tak nieporównywalną łaskę od
Najwyższej Osoby Boga, że nie może być ona nawet porównana do
łaski otrzymanej przez Brahmę, pierwszą żywą istotę, ani przez
Pana Śivę, ani nawet przez boginię fortuny Laksmi, która nigdy
nie opuszcza miejsca na piersi Pana Visnu.
Następnie
Pan Caitanya poprosił Ramanandę Raya, aby jeszcze bardziej rozwinął
ten temat, by w ten sposób dojść do punktu miłości
małżeńskiej. Rozumiejąc umysł Pana Caitanyi, Ramananda Raya
natychmiast odpowiedział, że najwyższym związkiem z Kryszną
jest w istocie miłość małżeńska. Innymi słowy, intymny
związek z Kryszną rozwija się ze zwykłej koncepcji
Najwyższej Osoby Boga do koncepcji Pana i sługi, a kiedy
ten związek staje się poufnym, zmienia się w związek
przyjaźni. Rozwijając się jeszcze bardziej, związek ten
przemienia się w związek rodzicielski, a kiedy ten
związek osiąga szczyt miłości i uczucia, jest on znany jako
miłość małżeńska z Najwyższym Panem. Ramananda Raya
zacytował inny werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.47.60),
oznajmiający, że transcendentalny nastrój ekstazy przejawiony
podczas tańca rasa przez gopi i Krysznę, nigdy nie został
zakosztowany nawet przez boginię fortuny, która wiecznie spoczywa
na piersi Pana w królestwie duchowym. A co dopiero mówić
o doświadczeniu zwykłych kobiet?
Następnie
Ramananda Raya wyjaśnił proces stopniowy, dzięki któremu
rozwijana jest czysta miłość do Kryszny. Wykazał on, że żywa
istota jest powiązana z Najwyższą Osobą Boga w jednym
z tych związków, w tym, który jej najbardziej odpowiada.
W rzeczywistości, związek z Najwyższym Panem rozpoczyna
się od związku Pana i sługi, i dalej rozwija się
w przyjaźń, miłość rodzicielską i miłość
małżeńską. Jeśli ktoś osiąga swój określony związek
z Najwyższą Osobą Boga, należy wiedzieć, że jest to
związek najlepszy dla niego. Ale kiedy studiuje się te
transcedentalne związki, można się przekonać, że neutralny stan
realizacji (brahma-bhuta) – jest pierwszym. Kiedy ktoś uważa
Najwyższego Pana za mistrza a siebie za sługę, wówczas ten
podstawowy związek z Panem rozwija się. Jeszcze bardziej
rozwija się on, kiedy ktoś staje się przyjacielem Najwyższego
Pana, a wyższy etap osiąga wtedy, gdy ktoś staje się ojcem.
W ten sposób związek ten rozwija się z przyjaźni do
miłości rodzicielskiej, a ostatecznie do miłości
małżeńskiej, która jest najwyższym związkiem
z Panem.
Samorealizacja
w związku sługi jest z pewnością transcendentalna,
a kiedy dodane zostanie uczucie przyjaźni, związek ten rozwija
się dalej. Kiedy uczucie miłości wzmaga się, związek ten rozwija
się w rodzicielstwo i miłość małżeńską. Ramananda
Raya przytoczył werset z Bhakti-rasamrita-sindhu (2.5.38),
oznajmiający, że duchowe uczucie dla Najwyższego Pana jest
transcendentalne w każdym przypadku, ale indywidualni bhaktowie
mają szczególne upodobania do określonego związku, i wskutek
tego związek ten jest dla nich bardziej słodki niż inne.
Takie
transcendentalne związki z Panem nie mogą zostać wytworzone
przez umysły pseudo bhaktów. W Bhakti-rasamrita-sindhu
(1.2.101) Śrila Rupa Goswami oznajmia, że służba oddania, która
nie jest oparta na pismach wedyjskich czy literaturze wedyjskiej,
i która nie jest spełniana według zasad tam ustanowionych,
nigdy nie może być zaaprobowana. Śri Bhaktisiddhanta Sarasvati
Maharaja również zauważył, że profesjonalni mistrzowie duchowi,
profesjonalni recytatorzy Bhagavatam, osoby które profesjonalnie
traktują spełnianie kirtanów, i ci, którzy pełnią służbę
oddania według własnego uznania, nie mogą zostać zaakceptowani.
W Indiach są różne takie profesjonalne grupy znane jako Ala,
Vaula, Kartabhaja, Neda Daraveśa, Snai, Atibadi, Cudadhari
i Gauranganagari. Członek Ventor Goswami Society, czyli kasty
zwanej gosvamimi, nie może zostać przyjęty za potomka sześciu
oryginalnych Goswamich. Nie można też zaakceptować tak zwanych
bhaktów, którzy produkują pieśni o Panu Caitanyi, ani też
zawodowych kapłanów czy opłacanych recytatorów. Osoba, która nie
przestrzega zasad Pancaratry, albo osoba będąca impersonalistą,
czy też osoba zbytnio przywiązana do seksu, nie może zostać
porównana do tych, którzy poświęcili swoje życie służbie dla
Kryszny. Czysty bhakta, który jest zawsze zaangażowany w świadomość
Kryszny, jest gotów poświęcić wszystko dla służby Panu. Osoba,
która dedykowała swoje życie służbie dla Pana Caitanyi, Kryszny
i mistrza duchowego, czy osoba, która przestrzega zasad życia
rodzinnego, jak również ten, kto przestrzega zasad wyrzeczonego
porządku życia w sukcesji Caitanyi Mahaprabhu, jest bhaktą,
i nie może być porównywany do profesjonalisty.
Kiedy
ktoś jest wolny od wszelkich materialnych zanieczyszczeń, to
wówczas każdy z tych związków z Kryszną jest
transcendentalnie słodki. Na nieszczęście, ci, którzy są
niedoświadczeni w transcendentalnej nauce, nie są w stanie
docenić tych różnych związków z Najwyższym Panem. Myślą
oni, że wszystkie takie związki powstają z mayi.
Caitanya-caritamrita oznajmia, że ziemia, woda, ogień, powietrze
i eter (pięć wulgarnych elementów) rozwijają się z form
subtelnych do bardziej wulgarnych. Na przykład, dźwięk znajduje
się w eterze, a w powietrzu znajduje się dźwięk
i dotyk. Kiedy dodany zostanie ogień, to jest tam dźwięk,
dotyk, jak również forma. Kiedy dodana zostanie woda, to występuje
dźwięk, dotyk, forma i smak. A kiedy dodana zostanie
ziemia, to występuje dźwięk, dotyk, forma, smak i zapach. Tak
jak różne te cechy rozwijają się stopniowo od eteru do ziemi, tak
też rozwija się tych pięć cech oddania, i w pełni występują
one w związku miłości małżeńskiej. Zatem związek
z Kryszną w miłości małżeńskiej jest przyjmowany za
najwyższy stan doskonałości w miłości do Boga.
Jak
oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam (10.82.44): "Służba
oddania dla Najwyższej Osoby Boga jest życiem każdej żywej
istoty." W istocie, Pan poinformował dziewczęta Vrajy, że
to jedynie dzięki miłości do Niego osiągnęły Jego towarzystwo.
Jest powiedziane, że w związku ze Swoimi bhaktami, Pan
przyjmuje wszelką służbę oddania, odpowiednio do możliwości
bhakty. W ten sposób Kryszna odpowiada na potrzeby bhakty.
Jeśli ktoś pragnie związku z Kryszną będącego związkiem
pana i sługi, Kryszna gra rolę doskonałego pana. Dla tego,
kto pragnie Krysznę za syna w związku rodzicielskim, Kryszna
gra rolę doskonałego syna. Podobnie, jeśli bhakta pragnie wielbić
Krysznę w miłości małżeńskiej, Kryszna gra rolę
doskonałego męża albo kochanka. Jednakże, Kryszna Sam przyznał,
że Jego miłosny związek z dziewczętami Vrajy w miłości
małżeńskiej jest najwyższym stanem doskonałości.
W Śrimad-Bhagavatam (10.32.22) Kryszna powiedział gopi:
na
paraye 'ham niravadya-samyujam
sva-sadhu-krtyam
vibudhayusapi vah
ya
mabhajan durjaya-geha-śrnkhalah
samvrścya
tad vah pratiyatu sadhuna
"Wasz
związek ze Mną jest całkowicie transcendentalny, i nie jest
możliwe, abym był w stanie odwzajemnić wam waszą miłość,
nawet po wielu narodzinach. Porzuciłyście wszelkie przywiązanie do
przyjemności materialnych i szukałyście Mnie. Ponieważ nie
jestem w stanie odwdzięczyć się wam za waszą miłość,
musicie zadowolić się swoimi własnymi czynami."
Śrila
Bhaktisiddhanta Sarasvati Goswami Maharaja zauważył, że istnieje
klasa pospolitych ludzi, którzy twierdzą, że każdy może wielbić
Najwyższego Pana odpowiednio do wymyślonej przez siebie metody
kultu, i mimo to osiągnąć Najwyższą Osobę Boga. Twierdzą
oni, że można zbliżyć się do Najwyższego Pana przez czynności
karmiczne, wiedzę spekulatywną, medytację albo wyrzeczenia, i że
każda z tych metod zakończy się sukcesem. Ich zdaniem, można
podjąć wiele różnych ścieżek, i mimo to dotrzeć do tego
samego miejsca. Utrzymują, że Najwyższa Absolutna Prawda może być
czczony albo jako bogini Kali, albo bogini Durga, albo Pan Śiva,
Ganeśa, Rama, Hari, czy też Brahma. Krótko mówiąc, stoją oni na
stanowisku, że nie ma znaczenia. w jaki sposób zwracamy się
do Absolutnej Prawdy, gdyż wszystkie imiona są jednym i tym
samym. Dają przykład człowieka posiadającego wiele imion;
człowiek ten odpowie, jeśli zwrócimy się do niego, używając
któregokolwiek z tych imion.
Takie
poglądy mogą być satysfakcjonujące dla zwykłej osoby, ale są
one pełne błędów. Osoba, która wielbi półbogów, powodowana
materialnym pożądaniem, nie może osiągnąć Najwyższej Osoby
Boga. Jeśli ktoś wielbi półbogów, to zewnętrzna energia Pana
może nagrodzić go pewnymi rezultatami, ale nie można powiedzieć,
że przez taki kult osiągnie Najwyższego Pana. W rzeczywistości,
Bhagavad-gita nie poleca takiego kultu:
antavat
tu phalam tesam
tad
bhavaty alpa-medhasam
devan
deva-yajo yanti
mad-bhakta
yanti mam api
"Ludzie
o małej inteligencji czczą półbogów, a owoce tego
kultu są ograniczone i krótkotrwałe. Wielbiąc półbogów,
udają się na planety półbogów; natomiast Moi wielbiciele
ostatecznie przychodzą na Moją najwyższą planetę." (Bg.
7.23) Zatem Najwyższy Pan błogosławi Swoim towarzystwem jedynie
osoby, które wielbią Jego, a nie tych, którzy czczą
półbogów. Nie jest to prawdą, że każdy może osiągnąć
Najwyższą Osobę Boga przez wielbienie materialnych półbogów.
Dlatego jest to zdumiewające, że człowiek może wyobrażać sobie,
iż osiągnie doskonałość wielbiąc półbogów. Rezultat służby
oddania pełnionej w pełnej świadomości Kryszny nie może być
porównany do rezultatów wielbienia półbogów, spełniania
czynności karmicznych czy angażowania się w umysłową
spekulację. Rezultaty czynności karmicznych mogą poprowadzić albo
na planety niebiańskie albo piekielne.
Rozdział 30 – Transcendentalne rozrywki Radhy i Kryszny
Różnica
pomiędzy pełnieniem zwykłych religijnych funkcji a służbą
oddania jest bardzo wielka. Przez spełnianie religijnych rytuałów
można osiągnąć rozwój ekonomiczny, zadowalanie zmysłów, albo
wyzwolenie (wtopienie się w egzystencję Najwyższego), ale
rezultaty transcendentalnej służby oddania są całkowicie różne
od takich przemijających korzyści. Służba oddania dla Pana jest
zawsze świeża, i zawsze wzrasta transcendentalna przyjemność
z niej czerpana. Jest przepastna różnica pomiędzy rezultatami
czerpanymi ze służby oddania, a rezultatami pochodzącymi
z rytuałów religijnych. Wielka energia duchowa, znana jako
jadadhisthatri, albo mahamaya, kontroler tego materialnego świata,
i dyrektorzy różnych działów materialnych (półbogowie),
jak również produkty zewnętrznej energii Najwyższego Pana, są
jedynie wypaczonym odbiciem mocy i bogactw Najwyższego Pana.
Półbogowie są w rzeczywistości wykonawcami poleceń
Najwyższego Pana, i pomagają w zarządzaniu materialnym
stworzeniem. W Brahma-samhicie jest powiedziane, że działanie
najpotężniejszego kontrolera, Durgi, jest jedynie cieniem,
pośrednią manifestacją działania Najwyższego Pana. Słońce
działa tak jak oko Najwyższego Pana, a Brahma niczym Jego
odbite światło. Zatem wszyscy półbogowie oraz sama zewnętrzna
energia, Durgadevi, jak również kontrolerzy różnych działów, są
jedynie sługami Najwyższego Pana w świecie materialnym.
W
świecie duchowym znajduje się inna energia – wyższa, duchowa –
czyli energia wewnętrzna, która działa pod kierunkiem yogamayi.
Yogamaya jest wewnętrzną mocą Najwyższego Pana; ona również
działa pod nadzorem Pana, ale w świecie duchowym. Kiedy żywa
istota poddaje się kierownictwu yogamayi zamiast mahamayi, stopniowo
staje się bhaktą Kryszny. Jednakże ci, którzy pragną
materialnego bogactwa i materialnego szczęścia, poddają się
opiece energii materialnej, mahamayi, albo opiece materialnych
półbogów, takich jak Pan Śiva i inni. W Śrimad-Bhagavatam
jest powiedziane, że kiedy gopi Vrindavany pragnęły Krysznę za
swojego męża, dla spełnienia swoich pragnień modliły się do
energii duchowej, yogamayi. W Sapta-śati jest powiedziane, że
Król Suratha i kupiec o imieniu Samadhi czcili mahamayę
dla osiągnięcia materialnego bogactwa. Zatem nie należy błędnie
zrównywać yogamayi z mahamayą.
Ponieważ
Pan jest na platformie absolutnej, nie ma różnicy pomiędzy świętym
imieniem Pana a Samym Najwyższym Panem. Najwyższy Pan ma różne
imiona, i imiona te mają różne cele i znaczenia. Na
przykład, jest On znany jako Paramatma – Dusza Najwyższa, Brahman
– Najwyższy Absolut, Srstikarta – stwórca, Narayana –
transcendentalny Pan, Rukminiramana – mąż Rukmini, Gopinatha –
Pan gopi, i Kryszna. Zatem Pan ma różne imiona, i te
imiona wskazują na różne funkcje czy czynności. Aspekt
Najwyższego Pana jako stwórcy jest różny od Jego aspektu jako
Narayana. Niektóre z imion Pana określające Go jako stwórcę,
są wymyślane przez osoby materialistyczne. Jednakże nie można
w pełni zrealizować istoty Najwyższej Osoby Boga przez samo
zrozumienie imienia stwórcy, ponieważ to materialne stworzenie jest
dziełem zewnętrznej energii Najwyższego Pana. Zatem koncepcja Boga
jako stwórcy zawiera jedynie zewnętrzną cechę. Podobnie, kiedy
nazywamy Najwyższego Pana Brahmanem, nie możemy mieć żadnego
zrozumienia Jego sześciu bogactw. W realizacji Brahmana te
sześć bogactw nie zostają realizowane w pełni. Dlatego
realizacja Brahmana nie jest kompletnym zrozumieniem Najwyższego
Pana. Również realizacja Paramatmy, realizacja Duszy Najwyższej,
nie jest pełną realizacją Najwyższej Osoby Boga, gdyż
wszechprzenikająca natura Najwyższego Pana jest jedynie częściową
reprezentacją Jego bogactw.
Nawet
transcendentalny związek doświadczany przez bhaktę Narayana na
Vaikuncie jest niekompletny w tym, że nie jest to realizacja
związku z Kryszną na Goloce Vrindavanie. Bhaktowie Kryszny nie
czerpią przyjemności ze służby oddania dla Narayana, ponieważ
służba oddania dla Kryszny jest tak atrakcyjna, że Jego bhaktowie
nie pragną czcić żadnej innej formy. Dlatego gopi Vrindavany nie
lubią widzieć Kryszny jako męża Rukmini, ani też nie zwracają
się do Niego jako Rukminiramana. We Vrindavanie Kryszna jest
nazywany Radhakrsna, czyli Kryszną, własnością Radharani. Chociaż
mąż Rukmini i Kryszna Radharani są, w zwykłym sensie,
na tym samym poziomie, to mimo to, w świecie duchowym imiona te
wskazują na różne zrozumienie różnych aspektów
transcendentalnej osobowości Kryszny. Jeśli ktoś zrównuje
Rukminiramana, Radharamana, Narayana, czy jakiekolwiek imię
Najwyższego Pana, popełnia błąd polegający na mieszaniu
sprzecznych smaków, który fachowo jest nazywany rasabhasa. Osoby,
które są doświadczonymi bhaktami, nie przyjmują takiego
pomieszania smaków, gdyż jest to sprzeczne z konkluzją
czystej służby oddania.
Chociaż
Śri Kryszna, Najwyższa Osoba Boga, jest uosobieniem wszelkich zalet
i piękna, kiedy jest pomiędzy dziewczętami Vrajy, jest On
znany jako Gopijanavallabha. Bhaktowie nie mogą rozkoszować się
pięknem Najwyższego Pana bardziej niż dziewczęta Vrajy.
Śrimad-Bhagavatam (10.33.7) potwierdza, że chociaż Kryszna, syn
Devaki, jest ostatnim słowem we wszelkiej znakomitości i pięknie,
to kiedy jest pomiędzy gopi, wydaje się, że jest On majestatycznym
klejnotem oprawionym misternie w boskie złoto. Chociaż Pan
Caitanya zaakceptował to jako najwyższą realizację Najwyższego
Pana jako kochanka, niemniej jednak poprosił Ramanandę Raya, aby
posunął się dalej.
Usłyszawszy
tę prośbę, Ramananda Raya zauważył, że po raz pierwszy
poproszono go, aby poszedł jeszcze dalej w próbie zrozumienia
Kryszny niż gopi. Ramananda wykazał, że pomiędzy dziewczętami
Vrajy i Kryszną z pewnością istnieje transcendentalna
intymność, ale spośród wszystkich tych związków, najbardziej
doskonałym jest związek miłości małżeńskiej pomiędzy
Radharani i Kryszną. Żaden zwykły człowiek nie jest w stanie
zrozumieć ekstazy transcendentalnej miłości pomiędzy Radharani
i Kryszną, ani też nie jest w stanie zrozumieć
transcendentalnego nastroju transcendentalnej miłości pomiędzy
Kryszną i gopi. Jednakże, jeśli ktoś usiłuje podążać
śladami gopi, może wznieść się na najwyższą platformę tej
transcendentalnej miłości. Zatem, jeśli ktoś pragnie wznieść
się do transcendentalnego stanu doskonałości, powinien podążać
śladami dziewcząt Vrajy, jako sługa gopi.
Pan
Caitanya przejawił nastrój Śrimati Radharani, kiedy otrzymała Ona
wieści od Kryszny z Dvaraki. Taka transcendentalna miłość
nie jest możliwa dla żadnego zwykłego człowieka; dlatego nie
należy imitować najwyższego stanu doskonałości przejawionego
przez Caitanyę Mahaprabhu. Jeśli jednakże ktoś pragnie takiego
towarzystwa, może on podążać za przykładem gopi. W Padma
Puranie jest powiedziane, że tak jak Radharani jest droga Krysznie,
podobnie drogie jest Mu kunda, znane jako Radhakunda. Radharani jest
jedyną gopi, która jest droższą Krysznie niż wszystkie inne
gopi. W Śrimad-Bhagavatam (10.30.28) jest również
powiedziane, że najbardziej doskonałą służbę miłości dla Pana
pełnią Radharani i gopi, i że Pan jest tak bardzo z nich
zadowolony, że nie pragnie opuścić towarzystwa Śrimati
Radharani.
Kiedy
Pan Caitanya usłyszał, że Ramananda Raya mówi o miłosnych
sprawach pomiędzy Kryszną i Radharani, powiedział, "Proszę,
mów dalej. Nie przerywaj." Pan powiedział również, że
znajdował wielką przyjemność w słuchaniu opisów miłosnych
spraw pomiędzy Kryszną i gopi. "To tak, jak gdyby
z twoich ust płynęła rzeka nektaru," powiedział.
Ramananda Raya zaznaczył, że kiedy Kryszna tańczył pomiędzy
gopi, myślał, "Nie darzę żadną szczególną uwagą
Radharani." Ponieważ Kryszna nie mógł okazać Radharani
szczególnej miłości pomiędzy innymi gopi, uprowadził Ją ze
sceny tańca rasa i obdarzył szczególną łaską. Wyjaśniwszy
to Panu Caitanyi, Ramananda Raya powiedział, "Rozkoszujmy się
transcendentalnymi sprawami miłości pomiędzy Kryszną i Radhą.
Temat ten nie znajduje żadnego porównania w tym świecie
materialnym."
Ramananda
Raya kontynuował swoją wypowiedź. Pewnego razu, podczas tańca
rasa, Radharani nagle opuściła scenę tańca, jak gdyby
rozgniewana, że nie okazano Jej żadnej szczególnej uwagi. Aby
spełnić cel tańca rasa, Kryszna pragnął widzieć Radharani, ale
nie widząc Jej tam, zasmucił się bardzo i udał się na Jej
poszukiwania. W Gita-govindzie również znajduje się werset,
który oznajmia, że wróg Kamsy, Kryszna, pragnął zaangażować
się w sprawy miłosne z kobietami, i dlatego po
prostu zabrał Radharani i opuścił towarzystwo innych
dziewcząt Vrajy. Kryszna był bardzo zasmucony nieobecnością
Radharani, i, będąc w ten sposób przygnębionym, zaczął
poszukiwać Jej wzdłuż brzegów Yamuny. Nie mogąc Jej znaleźć,
wszedł pomiędzy zarośla Vrindavany i zaczął rozpaczać.
Ramananda Raya wykazał, że jeśli ktoś omawia znaczenie tych dwóch
szczególnych wersetów z Gita-govindy (3.1-2), może
rozkoszować się najwyższym nektarem spraw miłosnych pomiędzy
Kryszną i Radhą. Chociaż było wiele gopi, z którymi
Kryszna mógł tańczyć, pragnął szczególnie tańczyć
z Radharani. W tańcu rasa Kryszna rozprzestrzenił się
w wiele form, aby zająć miejsce pomiędzy każdą z dwóch
gopi, ale szczególnie był obecny z Radharani. Jednakże
Radharani nie była zadowolona z zachowania Kryszny. Jak zostało
to opisane w Ujjvala-nilamani: "Ścieżka spraw miłosnych
jest niczym ruch żmiji. Pomiędzy młodymi kochankami występuje
mentalność dwóch rodzajów – bezprzyczynowa i przyczynowa."
W ten sposób, kiedy Radharani opuściła miejsce tańca rasa,
rozgniewana, że nie otrzymała szczególnej uwagi, Kryszna bardzo
zasmucił się Jej nieobecnością. Doskonałość tańca rasa mogła
być kompletna dzięki obecności Radharani. Kiedy Radharani
zniknęła, Kryszna uznał, że taniec został zakłócony. Dlatego
opuścił to miejsce, udając się na Jej poszukiwania. Kiedy jednak
nie mógł odnaleźć Radharani, pomimo przeszukania kilku miejsc,
bardzo się zaniepokoił. Z tego wynika, że nawet pośrodku
wszystkich gopi Kryszna nie mógł cieszyć się Swoją mocą
przyjemności, ale w obecności Radharani był
zadowolony.
Kiedy
Ramananda Raya opisał tę transcendentalną miłość pomiędzy
Radharani i Kryszną, Pan Caitanya zauważył, "Przyszedłem
do ciebie, aby zrozumieć transcendentalne sprawy miłosne pomiędzy
Kryszną i Radharani, i ty zadowoliłeś Mnie swoim
wspaniałym opisem. Dzięki twojemu objaśnieniu mogę zrozumieć, że
jest to najwyższy stan miłości pomiędzy Kryszną i Radharani."
Jednakże Pan Caitanya nadal prosił Ramanandę Raya, aby wyjaśnił
coś więcej: "Jakie są transcendentalne cechy Kryszny
i Radharani, jakie są transcendentalne cechy Ich wzajemnych
uczuć, i na czym polega miłość pomiędzy Nimi? Jeśli
łaskawie opiszesz Mi to wszystko, będę ci bardzo zobowiązany.
Nikt oprócz ciebie nie jest w stanie opisać tych rzeczy."
"Ja
nie mam pojęcia o niczym," odpowiedział pokornie
Ramananda Raya. "Mówię jedynie to, co Ty Sam sprawiasz, abym
mówił. Wiem, że jesteś Samym Kryszną, jednakże sprawia Ci
przyjemność słuchanie o Krysznie ode mnie. Dlatego proszę,
wybacz mi moje błędy w wypowiedzi. Ja tylko staram się
wyrazić to, do czego Ty mnie prowokujesz."
"Ja
jestem sannyasinem Mayavadi," protestował Pan Caitanya. "Nie
mam żadnej wiedzy o transcendentalnych cechach służby
oddania. Mój umysł został oczyszczony dzięki wielkoduszności
Sarvabhaumy Bhattacaryi, i teraz staram się zrozumieć naturę
służby oddania dla Pana Kryszny. Bhattacarya polecił Mi, że jeśli
chcę zrozumieć Krysznę, powinienem zobaczyć się z tobą.
W istocie, powiedział on, że Ramananda Raya jest jedyną
osobą, która wie cokolwiek o miłości do Kryszny. Więc,
z polecenia Sarvabhaumy Bhattacaryi, przyszedłem do ciebie
i proszę cię, abyś bez wahania opowiedział Mi o wszystkich
poufnych sprawach pomiędzy Radhą i Kryszną."
W
ten sposób Pan Caitanya przyjął przed Ramanandą Raya niższą
pozycję. Ma to wielkie znaczenie. Jeśli ktoś jest poważny
odnośnie zrozumienia transcendentalnej, natury Kryszny, powinien
zbliżyć się do osoby, która jest rzeczywiście świadoma Kryszny.
Nie należy być dumnym z powodu swoich materialnych narodzin,
materialnego bogactwa, materialnego wykształcenia i piękna,
i nie należy usiłować imponować tymi rzeczami zaawansowanemu
studentowi świadomości Kryszny czy też starać się pokonać nimi
jego umysł. Kto z takim nastawieniem zbliża się do osoby
świadomej Kryszny myśląc, że uda mu się sprawić, aby ta osoba
działała odpowiednio do jego kaprysów, jest w złudzeniu
odnośnie świadomości Kryszny, jej natury, metod i celu. Do
osoby świadomej Kryszny należy zbliżać się z pełną pokorą
i zadawać jej istotne pytania. Jeśli ktoś udaje się do
takiej osoby, aby ją wyzwać, to taka wysoce zaawansowana, świadoma
Kryszny osoba, nie udzieli mu żadnej pomocy. Osoba dumna,
o wyzywającym zachowaniu, nie będzie w stanie osiągnąć
żadnej korzyści z kontaktu z takim człowiekiem świadomym
Kryszny. Po prostu pozostanie w świadomości materialnej.
Chociaż Pan Caitanya narodził się w wysoko postawionej
rodzinie bramińskiej i, będąc sannyasinem, był usytuowany
w najbardziej doskonałym porządku życia, niemniej jednak
przez Swoje zachowanie pokazał, że nawet wzniosła osoba nie zawaha
się przyjąć nauk od Ramanandy Raya, chociaż był on głową
rodziny, a jego status społeczny był poniżej statusu
bramina.
W
ten sposób Pan Caitanya dał wyraźnie do zrozumienia, że szczery
student nigdy nie dba o to, czy jego mistrz duchowy narodził
się w wysokiej rodzinie bramińskiej, rodzinie ksatryi, czy też
jest brahmacarinem, sannyasinem czy czymkolwiek innym. Za guru należy
przyjmować każdą osobę, która jest w stanie nauczać
o Krysznie.
Rozdział 31 – Najwyższa doskonałość
Bez
względu na to, jaką pozycję zajmuje dana osoba, jeśli jest ona
w pełni zaznajomiona z nauką o Krysznie,
świadomością Kryszny, może stać się bona fide mistrzem
duchowym, osobą inicjującą albo nauczycielem tej nauki. Innymi
słowy, bona fide mistrzem duchowym można zostać wówczas, jeśli
ma się wystarczającą wiedzę o nauce o Krysznie,
świadomości Kryszny. Pozycja ta nie zależy od określonej pozycji
w społeczeństwie czy od narodzin. Taka jest konkluzja Pana
Caitanyi Mahaprabhu, i jest ona zgodna z zaleceniami
wedyjskimi. Na mocy tej konkluzji, Pan Caitanya, poprzednio znany
jako Viśvambhara, przyjął na Swojego mistrza duchowego Iśvarę
Puri, który był sannyasinem. Podobnie, Pan Nityananda Prabhu i Śri
Advaita Acarya również przyjęli na mistrza duchowego innego
sannyasina, Madhavendrę Puri. Ten Madhavendra Puri jest również
znany jako Laksmipati Tirtha. Podobnie, inny wielki acarya, Śri
Rasikananda, przyjął na swojego mistrza Śri Syamanandę, chociaż
Śri Śyamananda nie narodził się w rodzinie bramina. Podobnie
również, Ganganarayana Cakravarti przyjął na mistrza duchowego
Narottama dasa Thakurę. W starożytności był nawet myśliwy
o imieniu Dharma, który stał się mistrzem duchowym dla wielu
ludzi. W Mahabharacie i Śrimad-Bhagavatam (7.11.32)
znajdują się wyraźne instrukcje mówiące o tym, że osoba –
bez względu na to, czy jest braminem, ksatriyą, vaiśvą czy śudrą
– powinna być przyjmowana na mocy jej osobistych kwalifikacji,
a nie na podstawie narodzin.
Dana
osoba powinna być oceniana według swoich osobistych kwalifikacji,
a nie według narodzin. Na przykład, jeśli człowiek urodził
się w rodzinie bramina, ale posiada cechy śudry, powinien być
uważany za śudrę. Podobnie, jeśli jakaś osoba narodziła się
w rodzinie śudry, ale ma kwalifikacje bramina, powinna być
przyjmowana za bramina. Wszystkie zalecenia śastr, jak również
poglądy wielkich mędrców i autorytetów, zakładają, że
bona fide mistrz duchowy niekoniecznie musi być braminem. Jego
jedyną kwalifikacją jest to, że jest on obeznany z nauką
o Krysznie, świadomością Kryszny. Jedynie ta cecha czyni go
w doskonały sposób zdolnym do stania się mistrzem duchowym.
Taka jest konkluzja Śri Caitanyi Mahaprabhu w Jego dyskusjach
z Ramanandą Raya.
W
Hari-bhakti-vilasa jest powiedziane, że jeśli jeden bona fide
mistrz duchowy narodził się w rodzinie bramina, a drugi,
który jest również kwalifikowany, narodził się w rodzinie
śudry, to należy przyjąć tego, który narodził się w rodzinie
bramina. Oznajmienie to jest kompromisem społecznym, ale nie ma nic
wspólnego z rozumieniem duchowym. To zalecenie jest jedynie dla
tych, którzy większą wagę przywiązują do statusu społecznego,
niż do statusu duchowego. Nie jest ono dla osób, które są poważne
odnośnie życia duchowego. Osoba poważna przyjmie instrukcje Pana
Caitanyi Mahaprabhu, że każdy – bez względu na swoją pozycję –
kto jest zaznajomiony z nauką o Krysznie, musi być
przyjęty za mistrza duchowego. W Padma Puranie znajduje się
wiele zaleceń, że wysoce zaawansowany duchowo bhakta Pana jest
zawsze bhaktą pierwszej klasy, i dlatego jest mistrzem
duchowym, ale wysoce postawiona osoba urodzona w rodzinie
bramina nie może być mistrzem duchowym, jeśli nie jest bhaktą
Pana. Osoba urodzona w rodzinie bramina może być zaznajomiona
z wszelkimi rytuałami pism wedyjskich, ale jeśli nie jest
czystym bhaktą, nie może być mistrzem duchowym. Wszystkie śastra
mówią, że cechą mistrza duchowego jest to, że jest on
zaznajomiony z nauką o Krysznie.
Dlatego
Pan Caitanya poprosił Ramanandę Raya, aby bez wahania kontynuował
swoje nauki, nie zważając na to, że Pan Caitanya ma pozycję
sannyasina. W ten sposób Pan Caitanya nakłaniał go, aby
kontynuował swoją opowieść o rozrywkach Radhy
i Kryszny.
"Ponieważ
prosisz mnie, abym mówił o rozrywkach Radhy i Kryszny,"
pokornie powiedział Ramananda Raya, "będę posłuszny Twojemu
poleceniu. Będę mówił w sposób, który Cię zadowala."
W ten sposób Ramananda Raya pokornie podporządkował się Panu
Caitanyi, stawiając się w pozycji marionetki wobec mistrza
marionetek. Pragnął jedynie tańczyć odpowiednio do życzenia
Caitanyi Mahaprabhu. Swój język porównał do instrumentu
strunowego, mówiąc, "Ty jesteś osobą grającą na tym
instrumencie." I tak jak Pan Caitanya uderzał
w odpowiednie struny, tak Ramananda Raya wydawał odpowiednią
wibrację.
Powiedział
on, że Pan Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, źródłem
wszystkich inkarnacji i przyczyną wszystkich przyczyn. Są
niezliczone planety Vaikuntha, niezliczone inkarnacje, ekspansje
Najwyższego Pana, i również niezliczone wszechświaty,
a jedynym źródłem tych wszystkich egzystencji jest Najwyższy
Pan Kryszna. Jego transcendentalne ciało zbudowane jest
z wieczności, szczęścia i wiedzy, i jest On znany
jako syn Maharaja Nandy i mieszkaniec Goloki Vrindavany. Jest On
pełen sześciu bogactw – mianowicie, zamożności, siły, sławy,
piękna, wiedzy i wyrzeczenia. W Brahma-samhicie (5.1) jest
stwierdzone, że Kryszna jest Najwyższym Panem, Panem wszystkich
panów, a Jego transcendentalne ciało jest sac-cid-ananda. Nikt
nie jest źródłem Kryszny, ale Kryszna jest źródłem każdego.
Jest On najwyższą przyczyną wszystkich przyczyn, i jest
mieszkańcem Vrindavany. Jest On również bardzo atrakcyjny, niczym
Kupidyn. Można wielbić Go przez kama-gayatri
mantra.
Brahma-samhita
opisuje transcendentalną ziemię Vrindavany jako wiecznie duchową.
Ta duchowa ziemia jest zamieszkana przez boginie fortuny, które są
znane jako gopi. Wszystkie gopi są ukochanymi Kryszny, i Kryszna
jest jedynym ukochanym wszystkich gopi. Drzewa na tej ziemi są
drzewami kalpa-vrksa, czyli drzewami spełniającymi pragnienia,
i każdy może otrzymać od nich wszystko, czego tylko
zapragnie. Ziemia ta jest z kamienia filozoficznego, a woda
z nektaru. Wszelką mową tam są pieśni, chód – tańcem,
a bezustannym towarzyszem – flet. Wszystko jest samoświetlne,
tak jak słońce w tym materialnym świecie. Ludzka forma życia
jest przeznaczona dla zrozumienia tej transcendentalnej ziemi
Vrindavany, i ten, kto jest szczęśliwy, powinien kultywować
wiedzę o Vrindavanie i jej mieszkańcach. W tej
najwyższej siedzibie znajdują się krowy surabhi, które zalewają
jej ziemię mlekiem. Ponieważ nikt nie marnuje tam ani chwili, nie
ma tam przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości. Ekspansja
tej Vrindavany, która jest najwyższą siedzibą Kryszny, jest
również obecna na tej ziemi, i starsi bhaktowie czczą ją
jako najwyższą siedzibę. Jednakże Vrindavany nie można docenić,
jeśli nie jest się wysoce zaawansowanym w wiedzy duchowej,
świadomości Kryszny. Kiedy patrzy się na Vrindavanę poprzez swoje
zwykłe doświadczenie, zdaje się być ona zwykłą wioską, ale
w oczach wysoce zaawansowanego bhakty jest ona tak dobra jak
oryginalna Vrindavana. Wielki święty acarya śpiewał: "Kiedy
mój umysł zostanie uwolniony od wszelkich zanieczyszczeń, tak bym
mógł ujrzeć Vrindavanę taką, jaką jest ona naprawdę? Kiedy
będę w stanie zrozumieć literaturę pozostawioną przez
Goswamich, i w ten sposób poznać transcendentalne rozrywki
Radhy i Kryszny?"
Sprawy
miłosne pomiędzy Kryszną i gopi we Vrindavanie są również
transcendentalne. Chociaż zdają się być zwykłym pożądaniem
z tego materialnego świata, to jednak jest ogromna różnica.
W świecie materialnym może być tymczasowe rozbudzenie
pożądania, ale znika ono po uzyskaniu tak zwanego zadowolenia.
W świecie duchowym, natomiast, miłość pomiędzy Kryszną
a gopi bezustannie rośnie. Taka jest różnica pomiędzy
transcendentalną miłością a materialnym pożądaniem.
Pożądanie, czyli tak zwana miłość budząca się w tym
ciele, jest przemijające jak samo ciało, ale miłość pochodząca
z wiecznej duszy w świecie duchowym jest na platformie
duchowej, i ta miłość jest również wieczna. Dlatego Kryszna
jest nazywany wiecznie świeżym Kupidynem.
Pan
Kryszna jest wielbiony przez gayatri mantrę, a specyficzna
mantra, przez którą jest czczony, jest zwana kama-gayatri.
Literatura wedyjska wyjaśnia, że wibracja dźwiękowa, która może
wznieść daną osobę ponad umysłową spekulację, jest zwana
gayatri. Ta kama-gayatri mantra jest skomponowana z 24,5 sylaby
w następujący sposób:
klim
kama-devaya vidmahe
puspa-banaya
dhimahi
tanno
'nangah pracodayat
Tę
kama-gayatri otrzymuje się od mistrza duchowego, kiedy jest się
zaawansowanym w intonowaniu Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna
Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare.
Innymi słowy, ta kama-gayatri mantra i samskara (czyli proces
reformacyjny, któremu jest poddawany doskonały bramin), są
ofiarowane przez mistrza duchowego, kiedy widzi on, że jego uczeń
jest zaawansowany w wiedzy duchowej. Nawet wtedy kama-gayatri
nie jest wypowiadana w pewnych warunkach. W każdym razie,
intonowanie Hare Kryszna jest wystarczające do wzniesienia nas do
najwyższej platformy duchowej.
W
Brahma-samhicie znajduje się wspaniały opis fletu Kryszny: "Kiedy
Kryszna zaczął grać na Swoim flecie, ta wibracja dźwiękowa
weszła do ucha Brahmy jako wedyjska mantra om." To om jest
skomponowane z trzech liter – A, U i M – i opisuje nasz
związek z Najwyższym Panem, nasze czynności, dzięki którym
możemy osiągnąć najwyższą doskonałość miłości
i rzeczywistą pozycję miłości na platformie duchowej. Kiedy
wibracja dźwiękowa fletu Kryszny zostaje wyrażona przez usta
Brahmy, staje się gayatri. W ten sposób, przez wibrację
dźwiękową fletu Kryszny, Brahma, najwyższa postać i pierwsza
żywa istota w tym materialnym świecie, został inicjowany na
bramina. Potwierdza to Śrila Jiva Goswami. Kiedy Brahma został
oświecony mantrą gayatri poprzez flet Kryszny, osiągnął on
wszelką wiedzę wedyjską. Kiedy zdał sobie sprawę
z błogosławieństwa otrzymanego od Kryszny, stał się
oryginalnym mistrzem duchowym wszystkich żywych
istot.
Brahma-samhita
wyjaśnia słowo klim, dodane do gayatri mantry, jako
transcendentalne nasienie miłości Boga, albo nasienie kama-gayatri.
Podmiotem jest Kryszna, który jest wiecznie świeżym Kupidynem,
i jest On wielbiony przez wymawianie klim mantry.
W Gopala-tapani Upanisad jest również powiedziane, że kiedy
mówimy o Krysznie jako o Kupidynie, nie należy myśleć
o Nim jako o Kupidynie z tego materialnego świata.
Jak to już zostało wyjaśnione, Vrindavana jest duchową siedzibą
Kryszny, i słowo Kupidyn jest również duchowe
i transcendentalne. Nie należy stawiać materialnego Kupidyna
i Kryszny na tym samym poziomie. Materialny Kupidyn reprezentuje
atrakcję do zewnętrznego ciała, ale Kupidyn duchowy jest atrakcją,
poprzez którą Dusza Najwyższa przyciąga duszę indywidualną.
W rzeczywistości pożądanie i seks istnieją w życiu
duchowym, ale kiedy dusza jest wcielona w elementy materialne,
ten duchowy impuls jest wyrażany poprzez materialne ciało i dlatego
jest odbity w sposób wypaczony. Kiedy ktoś rzeczywiście
zaznajamia się z nauką świadomości Kryszny, wówczas rozumie
on, że jego materialne pragnienie seksu jest czymś ohydnym, podczas
gdy czymś pożądanym jest seks duchowy.
Seks
duchowy jest dwóch rodzajów: jeden jest zgodny z konstytucjonalną
pozycją jaźni, a drugi jest zgodny z podmiotem. Jeśli
ktoś rozumie prawdę o tym życiu, ale nie jest całkowicie
wolny od materialnego zanieczyszczenia, nie jest on w rzeczywistości
usytuowany w transcendentalnej siedzibie, Vrindavanie, chociaż
może rozumieć życie duchowe. Kiedy jednakże dana osoba uwalnia
się od pobudek seksualnych tego materialnego ciała, wówczas może
rzeczywiście osiągnąć tę najwyższą siedzibę Vrindavany. Będąc
tak usytuowaną, może ona wymawiać kama-gayatri
i kama-bija-mantrę.
Ramananda
Raya następnie wyjaśnił, że Kryszna jest atrakcyjny zarówno dla
mężczyzn, jak i kobiet, dla przedmiotów ruchomych
i nieruchomych – zaprawdę, dla wszystkich żywych istot,
Z tego względu jest On zwany transcendentalnym Kupidynem.
Następnie Ramananda Raya zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam
(10.32.2) oznajmiający, że kiedy Pan pojawił się przed
dziewczętami Vrajy, uśmiechając się i grając na Swoim
flecie, wyglądał dokładnie tak jak Kupidyn.
Są
bhaktowie różnego rodzaju, którzy mają różne zdolności i różne
związki z Najwyższym Panem. Każdy poszczególny związek jest
tak dobry jak jakikolwiek inny, ponieważ centralnym punktem jest
Kryszna. Jak zostało to oznajmione w Bhakti-rasamrita-sindhu:
"Kryszna jest źródłem wszelkiej przyjemności i zawsze
urzeka gopi duchowym powabem Swego ciała. Szczególnie urzeka On
Tarakę, Pali, Śyamę, i Lalitę. Kryszna jest bardzo drogi
Radharani, najważniejszej gopi." Tak jak Kryszna jest sławiony
przez Swoje rozrywki, tak również przez rozrywki te sławione są
gopi. Są różnego rodzaju związki z Kryszną, i godny
chwały jest każdy, kto jest przyciągany do jakiegoś określonego
związku z Kryszną.
Kryszna
jest tak piękny, transcendentalny i atrakcyjny, że czasami
urzeka nawet Samego Siebie. W Gita-govindzie (1.11) znajduje się
następujący werset:
viśvesam
anuranjanena janayann anandam indivara-
śreni-śyamala-komalair
upanayann angair anangotsavam
svacchandam
vraja-sundaribhir abhitah pratyangam alingitah
śrngarah
sakhi murtiman iva madhau mugdho harih kridati
"Moja
droga przyjaciółko, spójrz tylko, jak Kryszna rozkoszuje się
Swoimi transcendentalnymi, wiosennymi rozrywkami, roztaczając piękno
Swojego ciała. Jego miękkie ręce i nogi, niczym
najpiękniejszy księżyc, dotykają gopi. Obejmując różne części
ich ciał, jest On tak niezwykle piękny. Kryszna jest tak piękny;
że urzeka nawet Narayana, jak również boginię fortuny, która
towarzyszy Narayanowi." W Śrimad-Bhagavatam (10.89.58),
Bhuma-purusa (Maha-Visnu) powiedział Krysznie, "Mój drogi
Kryszno i Arjuno, zabrałem tych synów bramina dlatego, że
pragnąłem was zobaczyć." Arjuna usiłował ocalić pewnych
młodzieńców, którzy zmarli przedwcześnie w Dvarace, a kiedy
mu się to nie udało, Kryszna zabrał go do Bhuma-purusy.
Bhuma-purusa przywrócił życie tym martwym ciałom, a następnie
powiedział, "Obaj chronicie religijne zasady w tym
świecie, oraz niszczycie demony." Innymi słowy, Bhuma-purusa
również został urzeczony pięknem Kryszny i wymyślił tę
rozrywkę dlatego, aby mieć pretekst do ujrzenia Kryszny.
W Śrimad-Bhagavatam (10.16.36.) jest powiedziane, że kiedy
Kryszna ukarał węża Kaliya, jedna z żon Kaliyi powiedziała
Panu: "Drogi Panie, nie rozumiemy, w jaki sposób ten wąż
otrzymał szansę bycia skopanym Twoimi lotosowymi stopami, kiedy
nawet bogini fortuny podejmuje wieloletnie surowe wyrzeczenia, po to
tylko, by móc Cię zobaczyć."
Lalita-madhava
(8.34) opisuje, w jaki sposób Kryszna jest przyciągany przez
Swoje własne piękno. Po ujrzeniu Swojego własnego odbicia, Kryszna
lamentował, "Jakże chwalebny jest ten obraz! Urzeka Mnie
dokładnie tak, jak urzeka Radharani."
Po
krótkim opisie piękna Kryszny, Ramananda Raya zaczął mówić
o duchowej energii Kryszny, której przewodzi Śrimati
Radharani. Kryszna ma rozległe ekspansje energetyczne. Trzy energie
są dominujące: energia wewnętrzna, energia zewnętrzna i energia
marginalna. Potwierdzone zostało to w Szóstym Rozdziale Visnu
Purany, gdzie jest powiedziane, że Visnu ma jedną energię, która
jest zwana energią duchową, i która manifestuje się na trzy
sposoby. Kiedy energia duchowa zostaje owładnięta przez ignorancję,
jest zwana energią marginalną. Jeśli chodzi o samą energię
duchową, przejawia się ona w trzech formach, ponieważ Kryszna
jest kombinacją wieczności, szczęścia i wiedzy. Jeśli
chodzi o Jego szczęście, to Jego energia duchowa manifestuje
się jako energia dostarczająca przyjemności. Jego wieczność
manifestuje się jako energia, a Jego wiedza manifestuje się
jako doskonałość duchowa. Jak to zostało stwierdzone w Visnu
Puranie (1.12.69): "Energia przyjemności Kryszny dostarcza
Krysznie transcendentalnej przyjemności i szczęścia."
Zatem, kiedy Kryszna pragnie czerpać przyjemność, przejawia Swoją
własną energię duchową, znaną jako hladini.
W
formie duchowej, Kryszna raduje się Swoją duchową energią, i to
jest istotą rozrywek Radha-Kryszny. Rozrywki te mogą zrozumieć
jedynie bardzo zaawansowani bhaktowie. Jeśli ktoś jest na zwykłej
platformie, to w ogóle nie powinien usiłować ich zrozumieć.
Na ogół ludzie błędnie przyjmują te rozrywki za
materialne.
Kiedy
energia przyjemności zostaje bardziej skondensowana, jest zwana
mahabhava. Uosobieniem tej mahabhavy jest Śrimati Radharani, wieczna
małżonka Kryszny. W związku z tym, w Ujjvala-nilamani
(4.3) Śrila Rupa Goswami oznajmia, że są dwie konkurentki
w miłości z Kryszną, Radharani i Candravali. Kiedy
zostaną porównane, to zdaje się, że Radharani jest wyższa, gdyż
posiada Ona mahabhava-svarupa. Mahabhava-svarupa, czyli uosobienie
mahabhavy, odnosi się jedynie do Radharani. Mahabhava jest pełna
energii przyjemności, i jest ona przejawieniem najwyższej
miłości do Kryszny. Dlatego Radharani jest znana na całym świecie
jako najbardziej ukochana Kryszny i Jej imię jest zawsze
związane z Kryszną, jako Radha-Kryszna.
Brahma-samhita
(5.37) również stwierdza, że Kryszna rozszerza się poprzez Swoją
energię przyjemności w świecie duchowym, i że wszystkie
te energie są tożsame z Kryszną. Chociaż Kryszna zawsze
czerpie przyjemność z towarzystwa Swoich ekspansji
przyjemności, jest On wszechprzenikający. Dlatego Brahma ofiarowuje
swoje pełne szacunku pokłony Govindzie, przyczynie wszystkich
przyczyn.
Tak
jak Kryszna jest najwyższym symbolem doskonałości duchowej, tak
Radharani jest najwyższym symbolem tej duchowej mocy przyjemności,
poprzez którą zadowalany jest Kryszna. Ponieważ Kryszna jest
nieograniczony, to, aby Go zadowolić, Radharani jest również
nieograniczona. Kryszna odczuwa satysfakcję po prostu przez
oglądanie Radharani, ale Radharani rozwija się w taki sposób,
że Kryszna pragnie radować się Nią bardziej. Ponieważ Kryszna
nie był w stanie ocenić mocy przyjemności Radharani,
postanowił przyjąć rolę Radharani, i tą kombinacją jest
Śri Caitanya Mahaprabhu.
Następnie
Ramananda Raya zaczął wyjaśniać Radharani jako najwyższy symbol
energii przyjemności Kryszny. Radharani przejawia się w różnych
formach, znanych jako Lalita, Viśakha, i Jej inne zaufane
towarzyszki. W swojej książce Ujjvala-nilamani, Śrila Rupa
Goswami wyjaśnia cechy charakteryzujące Śrimati Radharani.
Wykazuje on, że już samo ciało Śrimati Radharani jest prawdziwą
ewolucją transcendentalnej przyjemności. To ciało o przyjemnej
woni jest dekorowane kwiatami i jest przepełnione
transcendentalną miłością do Kryszny. Jest to uosobienie Jego
energii przyjemności. To transcendentalne ciało kąpie się trzy
razy: najpierw w wodach miłosierdzia, następnie w wodach
młodzieńczego piękna, a po raz trzeci w wodach
młodzieńczego powabu. Po takiej trzykrotnej kąpieli, ciało
Radharani jest okrywane błyszczącymi szatami i dekorowane
osobistym pięknem Kryszny, które jest porównywane do kosmetyków.
W ten sposób Jej piękno jest szczytem artyzmu. Ciało
Radharani jest również dekorowane ornamentami duchowej ekstazy –
drżeniem, łzami, znieruchomieniem, potem, zdławieniem, zanikiem
wszelkich funkcji cielesnych na skutek transcendentalnej
przyjemności, potykaniem się, wysokim ciśnieniem krwi
i szaleństwem.
Ta
ozdobna, transcendentalna energia przyjemności przejawia dziewięć
symptomów. Pięć z nich jest przejawianych poprzez ekspansję
Jej osobistego piękna, które jest ozdobione girlandami kwiatów.
Jej spokój jest porównywany do nakrycia, które zostało
oczyszczone kamforą. Wyrazem Jej skrytego cierpienia z powodu
Kryszny jest węzeł w Jej włosach, a Jej fortuną jest
znak tilaka na Jej czole. Zmysł słuchu Radharani jest wiecznie
skupiony na imieniu i sławie Kryszny. Usta czerwienieją od
żucia orzechu betel. Podobnie, kąciki oczu Radharani są czarnawe
z powodu Jej zupełnego przywiązania do Kryszny. To
przyciemnienie może zostać porównane do kosmetyku użytego przez
naturę, kiedy natura ta żartuje z Radhą i Kryszną.
Uśmiech Radharani jest niczym smak kamfory. Na Jej ciele porusza się
girlanda rozłąki, kiedy kładzie się Ona na posłaniu z dumy
w pokoju z aromatu. Z powodu Jej ekstatycznego uczucia
do Kryszny, Jej piersi są okryte bluzką gniewu. Uchodząca za
najlepszą spośród wszystkich przyjaciółek Kryszny, gra Ona na
strunowym instrumencie. Kiedy Kryszna stoi w Swojej młodzieńczej
pozie, Ona kładzie Mu rękę na ramieniu. Chociaż posiada tak wiele
transcendentalnych cech, jest zawsze zaangażowana w służbę
dla Kryszny. Śrimati Radharani jest dekorowana emocjami
suddipta-sattvika, które czasami są smutkiem, a czasami
uspokojeniem. W ciele Radharani manifestują się wszystkie
transcendentalne ekstazy. Emocje suddipta-sattvika manifestują się
wtedy, kiedy kochanek albo ukochana są przepełnieni pewnymi
uczuciami ekstazy, których nie mogą powstrzymać. Radharani ulega
również innego rodzaju emocjom, zwanym kilakincita, które
manifestują się na dwadzieścia różnych sposobów. Emocje te
manifestują się częściowo z powodu ciała, umysłu
i przyzwyczajenia. Jeśli chodzi o doznania cielesne,
manifestują się one w postawie i ruchach. Jeśli chodzi
o doznania czy emocje umysłu, manifestują się one w pięknie,
powabie, cerze, woni, mowie, wielkoduszności, i spokoju. Jeśli
chodzi o emocje zwyczajowe, manifestują się one w rozrywkach,
radości, przygotowaniu i zapomnieniu.
Na
czole Śrimati Radharani znajduje się tilaka fortuny, i posiada
Ona również naszyjnik z prema-vaicittya. Prema-vaicittya
manifestuje się wówczas, kiedy kochanek i ukochana spotykają
się i obawiają się rozłąki.
Śrimati
Radharani jest piętnaście dni młodsza od Kryszny. Swoją rękę
zawsze opiera Ona na ramionach Swoich przyjaciółek i zawsze
myśli i rozmawia o rozrywkach z Kryszną. Jej słodka
mowa jest pewnego rodzaju toksykacją dla Kryszny, i zawsze jest
Ona gotowa spełnić wszystkie Jego pragnienia. Innymi słowy,
spełnia Ona wszystkie wymagania Śri Kryszny i posiada
wyjątkowe i niezwykłe cechy sprawiające Krysznie
satysfakcję.
W
Govinda-lilamrita znajduje się werset, który oznajmia: "Co
jest wylęgarnią uczuć Kryszny? Odpowiedź brzmi – jedynie
Śrimati Radhika. Kto jest obiektem największej miłości Kryszny?
Odpowiedź brzmi – jedynie Śrimati Radhika i nikt inny."
Połysk włosów, wilgotność oczu i jędrność piersi, to
cechy, które są obecne w Śrimati Radharani. Jedynie Śrimati
Radhika, i nikt inny, jest zdolna spełnić wszystkie pragnienia
Kryszny.
Inną
konkurentką Śrimati Radharani jest Satyabhama, która zresztą
zawsze pragnie osiągnąć poziom Śrimati Radharani. Radharani jest
takim ekspertem we wszystkim, że wszystkie dziewczęta przychodzą
do Niej, aby od Niej nauczyć się różnych sztuk. Jest Ona również
tak niezwykle piękna, że nawet bogini fortuny i Parvati, żona
Pana Śivy, pragną osiągnąć poziom Jej piękna. Arundhati, która
jest znana jako najbardziej czysta kobieta we wszechświecie, pragnie
nauczyć się standardu czystości Śrimati Radharani. Skoro nawet
Pan Kryszna nie jest w stanie ocenić wysoce transcendentalnych
cech Radharani, oszacowanie ich tym bardziej nie jest możliwe dla
żadnego zwykłego człowieka.
Wysłuchawszy
mowy Ramanandy Raya o cechach Radha-Kryszny, Pan Caitanya
zapragnął usłyszeć o Ich wzajemnej wymianie miłości.
Ramananda Raya określił Krysznę słowem dhira-lalita, które
opisuje osobę będącą bardzo sprytną i pełną młodości,
która jest ekspertem w ucinaniu żartów, która jest wolna od
niepokoju i która zawsze ulega swojej dziewczynie. Kryszna jest
zawsze zaangażowany w sprawy miłosne z Radharani,
z powodzeniem zadowalając z Nią Swoje pożądanie
w zaroślach Vrindavany. W Bhakti-rasamrita-sindhu jest
powiedziane: "Poprzez Swoje zuchwałe i śmiałe rozmowy
o sprawach seksualnych, Kryszna zmusił Radharani do zamknięcia
oczu, i, korzystając z tego, namalował wiele obrazków na Jej
piersiach. Obrazki te były potem przedmiotem żartów przyjaciółek
Radharani. Tak więc Kryszna był zawsze zaangażowany w sprawy
miłosne, w ten sposób czyniąc Swoje młodzieńcze życie
pełnym sukcesu."
Po
wysłuchaniu o tych transcendentalnych czynach, Pan Caitanya
powiedział, "Mój drogi Ramanando, to, co wyjaśniłeś
odnośnie transcendentalnych rozrywek Śri Radhy i Kryszny, jest
całkiem prawidłowe, jednakże jest coś więcej, o czym
chciałbym usłyszeć od ciebie!"
"Bardzo
trudno jest wyrazić coś więcej ponad to," odpowiedział
Ramananda Raya. "Mogę jedynie powiedzieć, że jest pewne
emocjonalne zaangażowanie zwane prema-vilasa-vivarta, które mogę
spróbować wyjaśnić, ale nie wiem, czy będziesz zadowolony z tego
wyjaśnienia." W prema-vilasa są dwa rodzaje emocjonalnych
zaangażowań – rozłąka i spotkanie. Ta transcendentalna
rozłąka jest tak dotkliwa, że w istocie jest ona bardziej
ekstatyczna niż spotkanie. Ramananda Raya był ekspertem
w rozumieniu tych wzniosłych stosunków pomiędzy Radhą
i Kryszną, i skomponował wspaniałą pieśń, którą
przedstawił Panu. Znaczenie tej pieśni jest takie, że przed
spotkaniem, poprzez wymianę transcendentalnych czynności, kochanek
i kochanka wytwarzają pewien rodzaj emocji. Ta emocja jest
zwana raga, czyli atrakcją. Śrimati Radharani wyraża Swoje
pragnienie, aby "ta atrakcja i uczucie miłości pomiędzy
Nami wzrosło do najwyższych granic," i przyczyną tej
atrakcji jest Sama Śrimati Radharani. ''Bez względu na przyczynę,"
powiedziała Radharani, "to uczucie miłości pomiędzy Nami
połączyło Nas w jedno. Teraz, kiedy nadszedł czas rozłąki,
nie jestem w stanie dojrzeć historii rozwoju tej miłości.
Poza samym Naszym spotkaniem i wzrokową wymianą uczuć, nie
było żadnej przyczyny ani pośrednika w tej Naszej
miłości."
Ta
wymiana uczuć pomiędzy Kryszną i Radharani jest bardzo trudna
do zrozumienia, dopóki ktoś nie znajduje się na platformie czystej
dobroci. Takiej transcendentalnej wymiany nie można zrozumieć nawet
z platformy dobroci materialnej. W rzeczywistości, aby
zrozumieć ten temat, należy wznieść się ponad materialną
dobroć. Jest tak dlatego, ponieważ wymiana uczuć pomiędzy Radhą
i Kryszną nie jest z tego materialnego świata. Nawet
najwięksi spekulanci umysłowi nie są w stanie tego pojąć,
czy to pośrednio, czy bezpośrednio. Materialne czynności
manifestują się albo w stosunku do wulgarnego ciała, albo
w stosunku do subtelnego umysłu, ale ta wymiana uczuć pomiędzy
Radhą i Kryszną jest poza tymi manifestacjami i poza
intelektualną spekulacją umysłową. Zrozumieć ją można jedynie
oczyszczonymi zmysłami, które zostały uwolnione od wszelkich
desygnatów tego materialnego świata. Te transcedentalne cechy
i wymianę uczuć mogą zrozumieć jedynie osoby, które mają
takie oczyszczone zmysły, ale impersonaliści i osoby, które
nie posiadają wiedzy o zmysłach duchowych, mogą postrzegać
tylko to, na co pozwalają im materialne zmysły. A zatem nie są
w stanie zrozumieć duchowej wymiany uczuć czy duchowych
czynności zmysłowych. Osoby, które czynią postęp dzięki wiedzy
eksperymentalnej, mogą jedynie zadowolić swoje tępe materialne
zmysły, czy to przez czynności cielesne, czy przez spekulację
umysłową. Wszystko, cokolwiek zostało wytworzone przez ciało czy
umysł, jest zawsze niedoskonałe i przemijające, ale
transcendentalne czynności duchowe są zawsze pogodne i wspaniałe.
Czysta miłość na platformie transcendentalnej jest wzorem
czystości pozbawionej wszelkich materialnych uczuć i jest
całkowicie duchowa. Uczucie do materii jest tymczasowe, jak wskazuje
na to pełen wad seks w tym materialnym świecie, ale takie
defekty nie występują w świecie duchowym. Przeszkody na
ścieżce zadowalania zmysłów powodują materialne strapienia, ale
nie można porównać tego do rozłąki duchowej. Rozłąka duchowa
jest wolna od jakichkolwiek defektów, jakie występują w rozłące
materialnej, która nie jest w stanie wyprodukować żadnych
przyjemnych efektów.
Pan
Caitanya przyznał, że jest to najwyższa pozycja
w transcendentalnej wymianie miłości, i powiedział do
Ramanandy Raya, "Jedynie dzięki twojej łasce mogłem zrozumieć
tę wzniosłą transcendentalną pozycję. Takiej pozycji nie można
osiągnąć bez spełniania transcendentalnych czynności. Czy możesz
Mi łaskawie wytłumaczyć, w jaki sposób mogę wznieść się
do tej platformy?"
"Bardzo
trudno jest mi mówić do Ciebie w zrozumiały sposób,"
odpowiedział Ramananda. "Jeśli chodzi o mnie, to mogę
jedynie mówić o tym, o czym Ty chcesz, abym mówił. Nikt
nie może uniknąć Twojej najwyższej woli. W istocie, nie ma
nikogo w tym świecie, kto byłby w stanie przewyższyć
Twoją najwyższą wolę, i chociaż to ja zdaję się mówić,
w rzeczywistości nie jestem mówcą. To Ty przemawiasz. Dlatego
Ty jesteś zarówno mówiącym, jak i słuchającym. Dlatego
będę mówił tak, jak Ty pragniesz, abym mówił o postępowaniu,
które jest wymagane dla osiągnięcia tej najwyższej
transcendentalnej pozycji."
Następnie
Ramananda Raya zaczął opowiadać o poufnych
i transcendentalnych czynach Radhy i Kryszny. Czynów tych
nie może zrozumieć osoba, która posiada emocjonalny związek
z Panem na platformie pana i sługi, przyjaciela
i przyjaciela albo rodzica i syna. Ten poufny temat może
być jedynie zrozumiany w towarzystwie dziewcząt Vrajy, gdyż
takie poufne czynności mają swoje źródło w uczuciach
miłości i emocjach tych dziewcząt. Bez towarzystwa tych
dziewcząt Vrajy, nie można rozkoszować się takim
transcendentalnym rozumieniem. Innymi słowy, te poufne rozrywki
Radhy i Kryszny zostały rozprzestrzenione poprzez łaskę tych
dziewcząt i bez ich łaski nie mogą być zrozumiane. Aby je
zrozumieć, należy postępować śladami dziewcząt Vrajy.
Kiedy
ktoś rzeczywiście osiąga to rozumienie, staje się on zdolnym do
przeniknięcia poufnych rozrywek Radhy i Kryszny. Nie ma żadnego
innego sposobu zrozumienia tych poufnych rozrywek. Potwierdza to
Govinda-lilamrita (10.17): "Chociaż wymiana uczuć pomiędzy
Radhą i Kryszną jest zamanifestowana, pełna szczęścia,
rosnąca i nieograniczona, może być ona zrozumiana jedynie
przez dziewczęta Vrajy czy osoby postępujące za ich przykładem."
Tak jak nikt nie jest w stanie zrozumieć ekspansji duchowej
energii Najwyższego Pana bez Jego bezprzyczynowej łaski, tak nikt
nie może zrozumieć transcendentalnego życia seksualnego pomiędzy
Radhą i Kryszną bez podążania śladami dziewcząt Vrajy.
Osobiste towarzyszki Radharani są nazywane sakhi, a Jej bliskie
służki są zwane manjari. Bardzo trudno jest wyrazić ich stosunek
do Kryszny, ponieważ nie mają one pragnienia przebywania
w towarzystwie Kryszny czy cieszenia się Nim osobiście. Raczej
zawsze są one gotowe pomagać Radharani, by Ona mogła obcować
z Kryszną. Ich uczucie do Kryszny i Radhy jest tak czyste,
że są zadowolone jedynie wtedy, kiedy Radha i Kryszna są
razem. W rzeczywistości, ich transcendentalna przyjemność
polega na oglądaniu Radhy i Kryszny razem. Rzeczywista forma
Radharani jest niczym pnącze obejmujące drzewo Kryszny,
a dziewczęta Vrajy, towarzyszki Radharani, są niczym liście
i kwiaty tego pnącza. Kiedy pnącze obejmuje drzewo, to liście
i kwiaty tego pnącza również automatycznie je obejmują.
Govinda-lilamrita (10.16) potwierdza, że Radharani jest ekspansją
energii przyjemności Kryszny i jest porównywana do pnącza,
a Jej towarzyszki, dziewczęta Vrajy, są niczym kwiaty i liście
tego pnącza. Kiedy Radharani i Kryszna cieszą się Sobą
wzajemnie, dziewczęta Vrajy rozkoszują się tą przyjemnością
bardziej niż Sama Radharani.
Chociaż
towarzyszki Radharani nie otrzymują żadnej osobistej uwagi od
Kryszny, Radharani jest tak bardzo z nich zadowolona, że Sama
aranżuje indywidualne spotkania pomiędzy Kryszną a dziewczętami
Vrajy. W istocie, Radharani usiłuje połączyć czy zjednoczyć
Swoje przyjaciółki z Kryszną, stosując wiele
transcendentalnych trików, i czerpie więcej przyjemności
z ich spotkań, niż ze Swoich własnych spotkań z Kryszną.
Kiedy Kryszna widzi, że zarówno Radharani, jak i Jej
przyjaciółki, są zadowolone z Jego towarzystwa, osiąga On
jeszcze większe zadowolenie. Takie towarzystwo i wymiana
miłości nie mają nic wspólnego z materialnym pożądaniem,
mimo iż przypominają materialny związek pomiędzy mężczyzną
i kobietą. To jedynie z powodu tego podobieństwa, taka
wymiana miłości jest czasami zwana, w języku
transcendentalnym, transcendentalnym pożądaniem. Jak to zostało
wyjaśnione w Gautamiya-tantra (B.r.s. 1.2.285): "Pożądanie
oznacza przywiązanie do osobistego zadowalania zmysłów. Ale jeśli
chodzi o Radharani i Jej towarzyszki, one nie pragną
osobistego zadowalania zmysłów. Pragną jedynie zadowolić
Krysznę." Zostało to dalej potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(10.31.19), w jednej z rozmów gopi:
yat
te sujata-caranamburuham stanesu
bhitah
śanaih priya dadhimahi karkaśesu
tenatavim
atasi tad vyathate na kim svit
kurpadibhir
bhramati dhir bhavad-ayusam nah
"Mój
drogi przyjacielu Kryszno, teraz spacerujesz po lesie gołymi
stopami, które czasami spoczywają na naszych piersiach. Kiedy
kładziesz je na nasze piersi, myślimy, że są one zbyt twarde dla
Twoich miękkich stóp. A teraz spacerujesz po lesie, stąpając
po kamieniach, i nie wiemy, co czujesz. Ponieważ jesteś dla
nas wszystkim, to cierpienie, którego doznajesz, stąpając po
twardych kamieniach, sprawia nam wiele bólu." Takie uczucia
wyrażane przez dziewczęta Vrajy są uczuciami w najwyższym
stopniu świadomymi Kryszny. Osoba, która zostaje naprawdę
urzeczona świadomością Kryszny, zbliża się do poziomu gopi. Są
sześćdziesiąt cztery kategorie służby oddania, poprzez
spełnianie których można wznieść się do etapu bezprzyczynowego
oddania gopi. Uczucie do Kryszny na poziomie gopi jest zwane
raganuga, czyli miłością spontaniczną. Kiedy ktoś wkracza
w spontaniczne sprawy miłosne z Kryszną, to nie musi
wówczas przestrzegać żadnych zasad czy reguł wedyjskich.
W
transcendentalnej siedzibie są różne typy osobistych bhaktów
Kryszny. Na przykład, są słudzy Kryszny, tacy jak Raktaka
i Patraka, i przyjaciele Kryszny, tacy jak Śridama
i Sudama. Są również rodzice Kryszny, tacy jak Nanda
i Yaśoda, którzy są również zaangażowani w służbę
dla Kryszny zgodnie ze swoimi transcendentalnymi uczuciami. Ten, kto
pragnie osiągnąć transcendentalną siedzibę Kryszny, może
przyjąć schronienie takich transcendentalnych sług. Następnie,
spełniając służbę miłości, może osiągnąć transcendentalne
uczucie do Kryszny. Innymi słowy, bhakta w tym materialnym
świecie, który spełnia służbę miłości według czynności tych
wiecznych towarzyszy Kryszny, również osiąga tę samą pozycję,
kiedy jest już doskonały.
Mędrcy
wspomniani w Upanisadach i śruti także pragną pozycji
gopi, i również podążają ich śladem, aby osiągnąć ten
najwyższy cel życia. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(10.87.23), gdzie jest powiedziane, że mędrcy ci praktykują
pranayamę (trans), kontrolując proces oddychania, umysł i zmysły
przez praktykę yogi mistycznej. W ten sposób usiłują oni
wtopić się w Najwyższego Brahmana. Ten sam cel jest osiągany
przez ateistów, którzy zaprzeczają istnieniu Boga. Jeśli tacy
ateiści zostaną zabici przez inkarnację Najwyższej Osoby Boga,
również wtapiają się w egzystencję Brahmana Najwyższego
Pana. Jednakże, kiedy dziewczęta Vrindavany wielbią Krysznę, jest
to tak, jak gdyby zostały ukąszone przez żmiję, gdyż ciało
Kryszny jest porównywane do ciała żmiji. Ciało żmiji nigdy nie
jest proste; zawsze jest pofalowane czy zwinięte. Podobnie, Kryszna
często stoi w potrójnie zgiętej pozie, kąsając gopi Swoją
transcendentalną miłością. Gopi z pewnością znajdują się
w lepszej pozycji niż wszyscy yogini-mistycy i inni,
którzy pragną wtopić się w Najwyższego Brahmana. Śladami
dziewcząt Vrajy podążają również mędrcy Dandakaranya, pragnąc
osiągnąć podobną pozycję. Pozycji tej nie można osiągnąć
jedynie poprzez stosowanie się do zasad i przepisów. Raczej,
należy poważnie przyjąć zasady gopi. Zostało to potwierdzone
w Śrimad-Bhagavatam (10.9.21), gdzie jest powiedziane, że Pan
Śri Kryszna, syn Śrimati Yaśody, nie jest łatwo dostępny dla
tych, którzy przestrzegają zasad spekulacji umysłowej, ale jest
z łatwością osiągany przez wszelkiego rodzaju osoby, które
podążają ścieżką służby oddania.
Jest
wielu pseudo-bhaktów, twierdzących, że należą do sekty Caitanyi
Mahaprabhu, i którzy przebierają się za dziewczęta Vrajy,
ale nie jest to pochwalane przez zaawansowanych spirytualistów czy
zaawansowanych studentów w służbie oddania. Tacy ludzie
przybierają swoje zewnętrzne materialne ciało, ponieważ niemądrze
mylą ciało z duszą. Znajdują się w błędzie, kiedy
myślą, że ciała duchowe Kryszny, Radharani i Ich
towarzyszek, dziewcząt Vrajy, są zbudowane z materialnej
natury. Należy doskonale wiedzieć, że wszelkie takie manifestacje
są ekspansjami wiecznego szczęścia i wiedzy
w transcendentalnym świecie. Nie mają one nic wspólnego
z tymi materialnymi ciałami; zatem ciała, szaty, ozdoby
i czynności dziewcząt Vrajy nie są z tej materialnej
manifestacji kosmicznej. Dziewczęta Vrindavany nie są przedmiotem
atrakcji dla osób z tego materialnego świata. Są one
transcendentalną atrakcją dla wszechatrakcyjnego Kryszny. Ponieważ
Pan jest wszechatrakcyjny, jest On zwany Kryszną, ale dziewczęta
Vrindavany są atrakcyjne nawet dla Kryszny. Dlatego nie są one
z tego materialnego świata.
Jeśli
ktoś błędnie myśli, że to materialne ciało jest tak doskonałe
jak ciało duchowe i zaczyna imitować dziewczęta Vrindavany,
zostaje skażony bezosobową filozofią Mayavadi. Impersonaliści
polecają proces aham grahopasana, w którym czci się swoje
własne ciało jako Najwyższego. Myśląc w ten sposób, tacy
pseudotranscendentaliści przebierają się za dziewczęta Vrajy.
Takie czynności nie są przyjmowane w służbie oddania. Nawet
Śrila Jiva Goswami, najbardziej autorytatywny acarya
w Gaudiya-sampradaya potępił takich imitatorów. Proces
realizacji transcendentalnej polega na podążaniu śladami
towarzyszy Najwyższego Pana; dlatego, jeśli ktoś uważa się za
bezpośredniego towarzysza Najwyższego Pana, jest on potępiony.
Według autoryzowanych zasad Vaisnava, należy podążać śladami
określonego bhakty, i nie uważać się za towarzysza
Kryszny.
W
ten sposób Ramananda Raya wyjaśnił, że należy przyjąć nastrój
dziewcząt Vrajy. W Caitanya-caritamrita jest wyraźnie
powiedziane, że należy zaakceptować czynności emocjonalne
towarzyszy Kryszny, a nie imitować ich stroju. Należy również
zawsze medytować o sprawach pomiędzy Radhą i Kryszną
w transcendentalnym świecie. Należy myśleć o Radzie
i Krysznie dwadzieścia cztery godziny na dobę i wiecznie
angażować się w Ich służbę. Nie trzeba zmieniać swojego
zewnętrznego stroju. Przyjmując nastrój towarzyszek i przyjaciółek
Radharani, można ostatecznie osiągnąć stan doskonałości
i zostać przeniesionym na Golokę Vrindavanę, transcendentalną
siedzibę Kryszny.
Nastrój
emocjonalnych czynności gopi jest zwany siddha-deha. Słowo to
wskazuje na czyste ciało duchowe, które jest poza zmysłami,
umysłem i inteligencją. Siddha-deha to oczyszczona dusza,
która jest zdolna do służenia Najwyższemu Panu. Nikt nie może
służyć Najwyższemu Panu jako Jego towarzysz, nie osiągnąwszy
swojej czystej, duchowej tożsamości. Ta tożsamość jest
całkowicie wolna od wszelkiego materialnego zanieczyszczenia. Jak
oznajmiono w Bhagavad-gicie, osoba zanieczyszczona materialnie
zostaje przenoszona do innego materialnego ciała poprzez materialną
świadomość. W momencie śmierci myśli ona w sposób
materialny i dlatego zostaje przeniesiona do innego materialnego
ciała. Podobnie, kiedy ktoś jest usytuowany w swojej czystej
tożsamości duchowej i myśli o duchowej służbie miłości
dla Najwyższego Pana, zostaje przeniesiony do królestwa duchowego,
aby stać się towarzyszem Kryszny. Innymi słowy, poprzez
osiągnięcie swojej duchowej tożsamości i myśleniu
o towarzyszach Kryszny, można osiągnąć kwalifikacje
pozwalające na wejście do królestwa duchowego. Nikt nie może
medytować albo myśleć o czynnościach królestwa duchowego,
nie będąc usytuowanym w swojej czystej duchowej tożsamości
(siddha). W ten sposób Ramananda Raya powiedział, że bez
osiągnięcia siddha-deha nie można zostać ani towarzyszem
dziewcząt Vrindavany, ani bezpośrednio służyć Osobie Boga;
Krysznie, i Jego wiecznej małżonce, Radharani. W związku
z tym Ramananda zacytował Śrimad-Bhagavatam (10.47.60):
nayam
śriyo 'nga u nitantarateh prasadah
svar-yositam
nalina-gandha-rucam kuto 'nyah
rasotsave
'sya bhujadanda-grhita-kantha-
labdhaśisam
ya udagad vraja-vallavinam
"Ani
bogini fortuny, Laksmi, ani dziewczęta królestwa niebiańskiego,
nie mogą osiągnąć możliwości dziewcząt Vrajabhumi – a co
dopiero mówić o innych." Pan Caitanya był bardzo
zadowolony z tej wypowiedzi Ramanandy Raya i objął go.
Wówczas obaj zaczęli płakać w ekstazie transcendentalnej
realizacji. W ten sposób Pan i Ramananda Raya dyskutowali
o transcendentalnych rozrywkach Radhy i Kryszny przez całą
noc, a rano rozeszli się. Ramananda wrócił do swojego pałacu,
a Pan poszedł wziąć kąpiel.
W
chwili rozłąki, Ramananda upadł do stóp Pana Caitanyi i modlił
się: "Mój drogi Panie, przyszedłeś tutaj, aby wyzwolić mnie
z bagna niewiedzy. Dlatego proszę Cię, abyś pozostał tutaj
jeszcze przynajmniej przez dziesięć dni, aby oczyścić mój umysł
z tego materialnego zanieczyszczenia. Nie ma nikogo innego, kto
mógłby obdarzyć taką transcendentalną miłością Boga."
"To
ja przyszedłem do ciebie, aby oczyścić się poprzez słuchanie
twoich wypowiedzi o transcendentalnych rozrywkach Radhy
i Kryszny," odpowiedział Pan. "Jestem bardzo
szczęśliwy, gdyż jesteś jedyną osobą, która naucza o tych
transcendentalnych rozrywkach. Nie ma nikogo innego na świecie, kto
mógłby zrealizować transcendentalną wymianę miłości pomiędzy
Radhą i Kryszną. Prosisz Mnie, abym został tutaj dziesięć
dni dłużej, ale Ja mam ochotę pozostać z tobą do końca
Mego życia. Proszę, przybądź do Jagannatha Puri, gdzie znajdują
się Moje kwatery, i pozostańmy razem do końca życia. Wówczas
będę mógł spędzić pozostałe Mi dni życia, poznając Radhę
i Krysznę dzięki twojemu towarzystwu."
Następnego
wieczoru Śriman Ramananda Raya przyszedł ponownie zobaczyć się
z Panem, i prowadzili dalsze dyskusje o tych
transcendentalnych sprawach.
"Jaki
jest najwyższy standard wykształcenia?" zaczął pytać Pan
Caitanya, a Ramananda Raya natychmiast odpowiedział, że
najwyższym standardem edukacji jest wiedza o Krysznie.
Standardem materialnego wykształcenia jest zadowalanie zmysłów,
ale najwyższym standardem wykształcenia duchowego jest wiedza
o nauce o Krysznie. W Śrimad-Bhagavatam (4.29.50)
jest powiedziane, że najwyższą pracą jest ta, która zadowala
Najwyższą Osobę Boga, a najwyższą wiedzą jest ta nauką,
która umieszcza nas w pełnej świadomości Kryszny. Podobnie,
Prahlada Maharaja, kiedy instruował swoich szkolnych przyjaciół,
również oznajmił, że słuchanie o Panu, intonowanie,
pamiętanie, wielbienie, modlenie się, służenie, zawarcie
przyjaźni z Kryszną i ofiarowanie Mu wszystkiego, składa
się na najwyższą wiedzę duchową.
"A
na czym polega największy honor, który można osiągnąć?"
zapytał Pan Caitanya Ramanandę Raya, a Ramananda natychmiast
odpowiedział, że na najsławniejszą w świecie powinna być
uważana osoba, która uchodzi za świadomą Kryszny.
Rozdział 32 – Zakończenie
Osoba,
która słynie ze swojej świadomości Kryszny, cieszy się wieczną
sławą. W tym materialnym świecie każdy walczy o trzy
rzeczy: pragnie, aby jego imię zostało uwiecznione, pragnie, aby
jego sława rozeszła się po całym świecie, i pragnie czerpać
korzyści ze spełniania czynności materialnych. Ale nikt nie wie,
że to całe materialne imię, sława i korzyść, należą do
tymczasowego materialnego ciała, i skoro tylko to ciało
zostanie zniszczone, kończy się również imię, sława i korzyść.
To jedynie z powodu ignorancji każdy walczy o imię, sławę
i korzyści, które odnoszą się do tego ciała. Jest to godne
pożałowania, kiedy ktoś staje się sławny dzięki swemu ciału
albo zyskuje renomę jako człowiek o rozwiniętej duchowo
świadomości, nie znając najwyższego ducha, Visnu. Prawdziwą
sławę można osiągnąć jedynie wówczas, jeśli osiąga się
świadomość Kryszny.
Według
Śrimad-Bhagavatam, jest dwanaście autorytetów. Wszystkie te osoby
są sławne, ponieważ są wielkimi bhaktami Pana. Te autorytety to
Brahma, Narada, Pan Śiva, Manu, Kapila, Prahlada, Janaka, Bhisma,
Śukadeva Goswami, Bali, Yamaraja i Kumarowie. Osoby te są
nadal pamiętane, ponieważ były niewzruszonymi bhaktami Pana.
W Garuda Puranie jest powiedziane, że w wieku Kali rzadszą
rzeczą jest bycie sławnym bhaktą Najwyższego Pana, niż bycie
półbogiem takim jak Brahma czy Pan Śiva. Ustosunkowując się do
rozmów pomiędzy Naradą i Pundariką, Yudhisthira powiedział,
"Najbardziej sławnym i zdolnym do wyzwolenia wszystkich
innych jest ten, kto po wielu, wielu narodzinach osiąga zrozumienie,
że jest sługą Vasudevy." Podobnie, w Bhagavad-gicie
(7.19) Kryszna mówi Arjunie:
bahunam
janmanam ante
jnanavan
mam prapadyate
vasudevah
sarvam iti
sa
mahatma sudurlabhah
"Po
wielu narodzinach i śmierciach, ten, kto posiadł prawdziwą
wiedzę, podporządkowuje się Mnie, znając Mnie jako przyczynę
wszystkich przyczyn i wszystkiego co jest. Taka wielka dusza
jest czymś bardzo rzadkim." W Adi Puranie jest
powiedziane, że wyzwolenie i życie transcendentalne podążają
za wszystkimi bhaktami Pana. W Brhan-naradiya Puranie jest
powiedziane, że nawet osobistości takie jak Brahma i inni
półbogowie, nie znają wartości bhakty Najwyższej Osoby Boga.
Garuda Purana wykazuje, że spośród wielu tysięcy braminów, jeden
może być ekspertem w spełnianiu ofiar, a spośród
tysięcy takich doświadczonych braminów, jeden może być ekspertem
w wiedzy o Vedanta-sutrze, a wśród wielu, wielu
tysięcy takich Vedantystów, może będzie jedna osoba, która
słynie jako wielbiciel Pana Visnu. Jest wielu bhaktów Visnu,
a spośród nich ten, który jest niezachwiany w swoim
oddaniu, jest zdolny do wejścia do królestwa Boga.
W Śrimad-Bhagavatam (3.13.4) jest również powiedziane, że
jest wielu studentów Ved, ale ten, kto zawsze myśli o Najwyższej
Osobie Boga wewnątrz swego serca, jest najlepszym studentem spośród
wszystkich. W modlitwie Narayana-vyuha-stava jest powiedziane,
że nawet jeśli wielki Brahma nie jest wielbicielem Pana, jest on
najbardziej nieznaczną istotą, podczas gdy nawet mikrob może
cieszyć się wielką sławą, jeśli jest bhaktą Pana.
Następnie
Pan Caitanya zapytał Ramanandę Raya: "Co jest najwartościowszą
rzeczą w świecie?" Ramananda Raya odpowiedział, że
najwartościowszy klejnot i największe bogactwo posiada osoba,
która ma miłość do Radhy i Kryszny. Osoba, która ma pociąg
do materialnych przyjemności zmysłowych czy materialnej zamożności,
nie jest w rzeczywistości uważana za zamożnego. Kiedy ktoś
osiąga platformę duchową świadomości Kryszny, wówczas może
zrozumieć, że nie ma rzeczy bardziej wartościowej od miłości do
Radhy-Kryszny. W Śrimad-Bhagavatam znajduje się oznajmienie,
że Maharaja Dhruva poszukiwał Najwyższego Pana, ponieważ pragnął
królestwa, ale kiedy ostatecznie ujrzał Krysznę, powiedział:
"Jestem tak bardzo zadowolony, że nie pragnę niczego."
W Bhagavad-gicie jest również powiedziane, że jeśli ktoś
przyjmuje schronienie Najwyższej Osoby Boga albo wznosi się do
najwyższego stanu miłości Boga, to nie ma on już żadnych
pragnień do spełnienia. Chociaż tacy bhaktowie mogą otrzymać od
Pana wszystko, czego tylko pragną, nie proszą Go o nic.
Kiedy
Pan Caitanya zapytał Ramanandę Raya, co jest najbardziej bolesne,
Ramananda Raya odpowiedział, że najbardziej bolesną sytuacją jest
oddzielenie od czystego bhakty. Innymi słowy, kiedy w społeczeństwie
nie ma żadnego wielbiciela Pana, wówczas w społeczeństwie
tym istnieje wielkie cierpienie, a obcowanie z innymi
ludźmi staje się bolesne. W Śrimad-Bhagavatam (3.30.7) jest
powiedziane, że jeśli ktoś jest pozbawiony towarzystwa czystego
bhakty i usiłuje osiągnąć szczęście poprzez towarzystwo,
przyjaźń i miłość pozbawioną świadomość Kryszny, to
osoba ta znajduje się w najbardziej nieszczęsnej sytuacji.
W Piątym Canto Brhad-bhagavatamrita (5.44) jest powiedziane, że
obcowanie z czystym bhaktą jest bardziej pożądane niż samo
życie, a że w rozdzieleniu od niego nie można doznać
nawet chwilowego szczęścia.
Następnie
Pan Caitanya zapytał Ramanandę Raya, "Kto jest rzeczywiście
wyzwolony spośród wielu tak zwanych wyzwolonych dusz?"
Ramananda odpowiedział, że ten, kto jest prawdziwie i w pełni
przepełniony miłością oddania dla Radhy i Kryszny, ma być
uważany za najlepszego spośród wszystkich wyzwolonych osób.
W Śrimad-Bhagavatam (6.14.4) jest powiedziane, że bhakta
Narayana jest czymś tak rzadko spotykanym, że wśród wielu
milionów ludzi można może odnaleźć jedną taką osobę.
"A
jaką pieśń lubisz najbardziej spośród wszystkich pieśni?"
zapytał Caitanya Mahaprabhu. Ramananda odpowiedział, że najlepszą
pieśnią jest ta, która opisuje rozrywki Radhy i Kryszny.
W uwarunkowanym życiu, dusza jest urzeczona seksem. Cała
beletrystyka – dramaty i powieści – i materialne pieśni
opisują miłość pomiędzy mężczyzną i kobietą. Skoro
ludzie są tak przyciągani do tego rodzaju literatury, Kryszna
pojawił się w tym materialnym świecie i objawił Swoje
transcendentalne rozrywki miłosne z gopi. Literatura
opowiadająca o stosunkach pomiędzy gopi i Kryszną jest
bardzo obszerna, i każdy, kto przyjmuje schronienie w takiej
literaturze albo w opowieściach o Radzie i Krysznie,
może cieszyć się rzeczywistym szczęściem. W Śrimad-Bhagavatam
(10.33.36) jest powiedziane, że Pan objawił Swoje rozrywki we
Vrindavanie po to, aby ukazać Swoje rzeczywiste życie. Każda
inteligentna osoba, która usiłuje zrozumieć te rozrywki Radhy
i Kryszny, jest osobą najbardziej szczęśliwą. Pieśni, które
opowiadają o tych rozrywkach, są najlepszymi pieśniami
w świecie.
Pan
Caitanya następnie zapytał: "Co jest najbardziej korzystną
rzeczą w świecie, co jest esencją wszystkich pomyślnych
wydarzeń?" Ramananda Raya odpowiedział, że nie ma nic tak
korzystnego, jak obcowanie z czystymi wielbicielami.
"A
o czym według ciebie należy rozmyślać?" zapytał Pan
Caitanya. Ramananda odpowiedział, że należy zawsze myśleć
o rozrywkach Kryszny. Na tym polega świadomość Kryszny.
Kryszna ma niezliczone czynności, które zostały opisane w wielu
pismach wedyjskich. Należy zawsze myśleć o tych rozrywkach:
jest to najlepsza medytacja i najwyższa ekstaza.
W Śrimad-Bhagavatam (2.2.36) Śukadeva Goswami zapewnia, że
należy zawsze myśleć o Najwyższej Osobie Boga – nie tylko
myśleć o Nim, ale również słuchać i intonować o Jego
imieniu, sławie i chwałach.
"A
jaki rodzaj medytacji jest najlepszy?" zapytał Pan Caitanya.
"Najlepszą medytację praktykuje ten, kto zawsze medytuje
o lotosowych stopach Radhy i Kryszny," odpowiedział
Ramananda Raya. Zostało to również potwierdzone
w Śrimad-Bhagavatam (1.2.14): "Należy bezustannie i z
niewzruszoną uwagą słuchać, wysławiać, pamiętać i czcić
Osobę Boga, który jest jedynym panem i obrońcą wszystkich
bhaktów."
"Gdzie
należy zamieszkać, porzucając wszelkie inne przyjemności?"
zapytał następnie Pan Caitanya. Ramananda odpowiedział, że należy
porzucić wszelkie inne przyjemności i zamieszkać we
Vrindavanie, gdzie Pan Kryszna odbył tak wiele rozrywek.
W Śrimad-Bhagavatam (10.47.61) Uddhava mówi, że najlepiej
jest mieszkać we Vrindavanie, nawet jeśli ma się tam żyć jako
roślina czy pnącze. To właśnie we Vrindavanie mieszkał Najwyższy
Pan, i właśnie tam był wielbiony przez wszystkie gopi , jako
ostateczny cel całej wiedzy wedyjskiej.
"A
jakiego tematu najlepiej jest słuchać?" zapytał następnie
Pan Caitanya.
Ramananda
odpowiedział, "Najlepiej jest słuchać o rozrywkach Radhy
i Kryszny." W istocie, kiedy ktoś słucha
o rozrywkach Radhy i Kryszny z właściwego źródła,
natychmiast osiąga wyzwolenie. Na nieszczęście, czasami zdarza
się, że ludzie nie słuchają o tych rozrywkach od osoby,
która jest duszą zrealizowaną. Tacy ludzie zostają czasami
zwiedzeni. W Śrimad-Bhagavatam (10.33.40) jest powiedziane, że
ten, kto słucha o rozrywkach Kryszny i gopi, osiągnie
najwyższą platformę służby oddania i zostanie uwolniony od
materialnego pożądania, którym owładnięte jest serce każdej
osoby w tym materialnym świecie. Innymi słowy, przez słuchanie
rozrywek o Radzie i Krysznie można pozbyć się wszelkiego
materialnego pożądania. Jeśli ktoś nie uwalnia się w ten
sposób od materialnego pożądania, wówczas nie powinien angażować
się w słuchanie o rozrywkach Radhy i Kryszny. Dopóki
ktoś nie słucha z właściwego źródła, będzie błędnie
interpretował te rozrywki, uważając je za zwykłe sprawy pomiędzy
mężczyzną i kobietą. W ten sposób osoba ta może
zostać zwiedziona.
"A
jakie Bóstwo jest najbardziej godne czci?" zapytał Caitanya
Mahaprabhu. Ramananda Raya natychmiast odpowiedział, że ostatecznym
przedmiotem uwielbienia jest transcendentalna para, Śri Radha
i Kryszna. Jest wiele obiektów czci. Na przykład,
impersonaliści wielbią brahmajyoti – ale przez wielbienie
obiektów innych niż Radha i Kryszna, dana osoba zostaje
pozbawiona symptomów życia i staje się podobna drzewu albo
innej nieruchomej istocie. Osoby, które wielbią tak zwaną próżnię,
również osiągają takie rezultaty. Osoby, które uganiają się za
materialnymi przyjemnościami (bhukti), wielbią półbogów
i osiągają ich planety, i w ten sposób cieszą się
materialnym szczęściem. Pan Caitanya następnie zapytał o tych,
którzy pragną materialnego szczęścia i wyzwolenia
z materialnej niewoli. "Gdzie ostatecznie udają się takie
osoby?" zapytał. Ramananda Raya odpowiedział, że ostatecznie
niektóre z nich zmieniają się w drzewa, a inne
osiągają planety niebiańskie, gdzie mogą cieszyć się
materialnym szczęściem.
Ramananda
Raya kontynuował dalej, że osoby, które nie mają upodobania do
świadomości Kryszny czy życia duchowego, są niczym wrony, które
znajdują przyjemność w jedzeniu gorzkiego owocu nimba.
A poetyczna kukułka żywi się pestkami mango. Nieszczęśliwi
transcendentaliści jedynie spekulują na jałowe tematy
filozoficzne, podczas gdy transcendentaliści, którzy są pogrążeni
w miłości do Radhy i Kryszny, rozkoszują się smakiem
owocu, jak kukułka. Osoby będące wielbicielami Radhy i Kryszny
są najbardziej szczęśliwe. Gorzki owoc nimba nie jest w ogóle
jadalny; jest on pełen jałowych spekulacji i jest odpowiedni
jedynie dla filozofów podobnych do wron. Jednakże nasiona mango są
bardzo smaczne, i owocami tymi rozkoszują się ci, którzy
pełnią służbę oddania dla Radhy i Kryszny.
W
ten sposób, Ramananda Raya i Caitanya Mahaprabhu rozmawiali
przez całą noc. Czasami tańczyli, czasami śpiewali, a czasami
płakali. Kiedy nadszedł świt, Ramananda Raya powrócił do swojej
rezydencji. Następnego wieczoru powrócił, by ponownie zobaczyć
się z Caitanyą Mahaprabhu. Dyskutując o Krysznie przez
pewien czas, Ramananda Raya upadł do stóp Pana i powiedział,
"Mój drogi Panie, jesteś dla mnie tak łaskawy, że
opowiedziałeś mi o nauce o Krysznie i Radharani,
i Ich sprawach miłosnych, jak również o tańcu rasa
i Ich rozrywkach. Nigdy nie myślałem, że będę w stanie
mówić na ten temat. Przekazałeś mi tę wiedzę, tak jak uprzednio
przekazałeś Vedy Brahmie."
Na
tym polega system otrzymywania instrukcji od Duszy Najwyższej.
Zewnętrznie nie można Go ujrzeć, ale przemawia On do Swojego
wielbiciela z wewnątrz. Zostało to potwierdzone
w Bhagavad-gicie – temu, kto jest zaangażowany w Jego
służbę, Pan udziela instrukcji od wewnątrz. Pan działa w taki
sposób, że osoba ta może ostatecznie osiągnąć najwyższy cel
życia. Kiedy Brahma narodził się, nie było nikogo, kto mógłby
go poinstruować; dlatego Sam Najwyższy Pan przekazał mu wiedzę
wedyjską do jego serca. W Śrimad-Bhagavatam (2.4.22) Śukadeva
Goswami stwierdza, że Najwyższy najpierw przekazał mantrę gayatri
sercu Brahmy. Śukadeva Goswami modlił się do Pana, aby Pan pomógł
mu wypowiedzieć Śrimad-Bhagavatam przed Maharajem
Pariksitem.
Pierwszy
werset Pierwszego Canto Śrimad-Bhagavatam opisuje Najwyższą
Absolutną Prawdę jako Tego, który poinstruował Brahmę z wewnątrz
jego serca. Vyasadeva, autor Śrimad-Bhagavatam, oznajmia: "Pragnę
ofiarować moje pełne szacunku pokłony Śri Krysznie, Najwyższej
Osobie Boga, który jest przyczyną tej kosmicznej manifestacji, jak
również jej utrzymania oraz rozwiązania." Jeśli postaramy
się poznać najwyższą prawdę bliżej, zrozumiemy, że On zna
wszystko bezpośrednio i pośrednio. Jest On jedyną Najwyższą
Osobą, i jedynie On jest w pełni niezależny. To właśnie
On, jako Dusza Najwyższa w sercu, poinstruował Brahmę. Nawet
największy uczony jest oszołomiony, kiedy usiłuje zrozumieć
Najwyższą Prawdę, ponieważ w Nim usytuowana jest cała
postrzegalna manifestacja kosmiczna. Chociaż ta manifestacja
materialna jest ubocznym produktem ognia, wody, powietrza i ziemi,
niemniej jednak zdaje się być rzeczywistą. Jednakże to właśnie
w Nim spoczywają duchowe i materialne manifestacje, jak
również żywe istoty. Dlatego On jest Najwyższą Prawdą.
Następnie Ramananda Raya powiedział Panu Caitanyi: "Najpierw
widziałem Cię jako sannyasina, a następnie ujrzałem Cię
jako chłopca-pasterza. Teraz widzę przed Tobą złocistą
dziewczynę, i z powodu Jej obecności, Twoja cera także stała
się złota. Mimo to mogę dojrzeć, że Twoja cera jest ciemna,
dokładnie tak jak cera chłopca-pasterza. Czy możesz łaskawie
wyjaśnić mi, dlaczego widzę Cię w ten sposób? Proszę,
powiedz mi koniecznie."
"Jest
to naturą wysoce zaawansowanych bhaktów, że widzą Krysznę we
wszystkim," odpowiedział Pan Caitanya. "Kiedykolwiek na
coś patrzą, nie widzą formy tej określonej rzeczy. Widzą
Krysznę." Jest to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam
(11.2.45):
sarva-bhutesu
yah paśyed
bhagavad-bhavam
atmanah
bhutani
bhagavaty atmany
esa
bhagavatottamah
"Ten,
kto jest wysoce zaawansowany w służbie oddania, widzi Duszę
Najwyższą, Krysznę, który jest Duszą wszystkich indywidualnych
dusz." Podobny ustęp znajdujemy w Dziesiątym Canto
(10.35.9), gdzie jest powiedziane, że wszystkie pnącza, rośliny
i drzewa, obciążone kwiatami i owocami, uginały się
w ekstazie z miłości do Kryszny, gdyż Kryszna był Duszą
ich dusz. A kiedy Kryszna opuścił je, te drzewa i rośliny
stały się ciernistymi.
"Ty
posiadasz najwyższą koncepcję rozrywek Radhy i Kryszny,"
kontynuował Pan Caitanya. "Dlatego wszędzie widzisz Radhę
i Krysznę." Ramanandą Raya odpowiedział: "Proszę
Cię, abyś nie starał się ukrywać. Wiem, że przyjąłeś cerę
i sposób myślenia Śrimati Radharani i że usiłujesz
zrozumieć się z punktu widzenia Radharani. W rzeczywistości
przyszedłeś po to, aby zbadać ten punkt widzenia. Chociaż
pojawiłeś się głównie po to, aby zrozumieć Samego Siebie,
jednocześnie na całym świecie rozdzielasz miłość do Kryszny.
I teraz osobiście przyszedłeś tutaj, aby mnie wyzwolić.
Proszę, nie próbuj wprowadzić mnie w błąd. Błagam Cię,
nie jest to ładnie z Twojej strony."
Będąc
bardzo usatysfakcjonowanym, Pan Caitanya uśmiechnął się i pokazał
Ramanandzie Swoją prawdziwą formę, jako kombinację Śri Radhy
i Kryszny. Zatem Pan Caitanya był Samym Śri Kryszną
z zewnętrznymi cechami Śrimati Radharani. Ukazał On
Ramanandzie Rayi Swoją transcendentalną możliwość stania się
dwoma, a następnie ponownie jednym. Osoby, które są na tyle
szczęśliwe, aby zrozumieć Pana Caitanyę, jak również rozrywki
Radhy i Kryszny we Vrindavanie, mogą, dzięki łasce Śri Rupy
Goswamiego, poznać prawdziwą tożsamość Śri Kryszny Caitanyi
Mahaprabhu.
Po
ujrzeniu tej wyjątkowej postaci Pana Caitanyi, Ramananda Raya
zemdlał i upadł na ziemię. Wówczas Pan Caitanya przywrócił
mu przytomność dotknięciem Swojej ręki. Ramananda Raya zdumiał
się, kiedy ponownie ujrzał Pana Caitanyę w Jego szacie
wędrownego mnicha. Pan Caitanya objął go i uspokoił,
a następnie poinformował go, że był jedyną osobą, która
ujrzała tę formę. "Ponieważ zrozumiałeś cel Mojej
inkarnacji, masz prawo ujrzeć tę określoną cechę Mojej
osobowości," powiedział Pan. "Mój drogi Ramanando, nie
jestem odmienną osobą o jasnej cerze, znaną jako Gaurapurusa.
Jestem Samym Kryszną, synem Maharaja Nandy. Tę formę osiągnąłem
dzięki kontaktowi z ciałem Śrimati Radharani. Śrimati
Radharani nie dotyka nikogo poza Kryszną; dlatego wpłynęła na
Mnie Swoją cerą, umysłem i słowami. W ten sposób po
prostu staram się zrozumieć transcendentalny smak Jej związku
z Kryszną."
Fakt
jest taki, że zarówno Kryszna, jak i Pan Caitanya są
oryginalną Osobą Boga. Nikt nie powinien oddzielać Pana Caitanyi
od Śri Kryszny. W Swojej formie Śri Kryszny, jest On
najwyższym podmiotem radości, a w Swojej formie Pana Caitanyi,
jest On najwyższym przedmiotem radości. Nikt nie może być
w sposób bardziej wspaniały atrakcyjny niż Śri Kryszna,
i poza Śri Kryszną, nikt nie może rozkoszować się najwyższą
formą oddania – Śrimati Radharani. Oprócz Śri Kryszny, żadna
z form Visnu nie posiada tej zdolności. Zostało to wyjaśnione
w opisie Govindy w Caitanya-caritamrita. Jest tam
powiedziane, że Śrimati Radharani jest jedyną osobą, która może
dostarczyć Śri Krysznie transcendentalnej przyjemności. Dlatego,
wśród dziewcząt Vrajy Śrimati Radharani jest główną
wielbicielką Govindy, Najwyższej Osoby Boga, Śri
Kryszny.
"Proszę,
bądź pewien, że nie mam nic do ukrycia przed tobą,"
powiedział Pan Caitanya Ramanandzie. "Nawet jeśli usiłowałbym
zataić coś przed tobą, jesteś tak zaawansowanym bhaktą, że mimo
to zrozumiesz Moje tajemnice. Proszę cię, zachowaj ten sekret dla
siebie i nie wyjawiaj go nikomu. Gdyby ludzie dowiedzieli się
o tym, każdy uważałby Mnie za szaleńca. Fakt, który przed
tobą odkryłem, nie może być zrozumiany przez osoby
materialistyczne. Kiedy słuchają o tym, po prostu śmieją się
ze Mnie. Możesz zrozumieć to sam i zachować dla siebie.
Z materialistycznego punktu widzenia, bhakta jest szalony
w swojej ekstazie miłości do Kryszny. Zarówno ty, jak i Ja,
jesteśmy jak szaleńcy. Proszę, nie wyjawiaj tych faktów zwykłym
ludziom. Jeśli zrobisz to, z pewnością wyśmieją
Mnie."
Następnie
Pan Caitanya spędził jeszcze dziesięć nocy z Ramanandą
Raya, ciesząc się jego towarzystwem i dyskutując o rozrywkach
Kryszny i Radhy. Dyskusje, które prowadzili, były na
najwyższym poziomie miłości do Kryszny. Niektóre z tych
rozmów zostały zapisane, ale niektóre nie mogły zostać opisane.
W Caitanya-caritamrita zostało to porównane do próby metali.
Porównywane metale są dyskutowane w następującej kolejności:
najpierw miedź, następnie brąz, potem srebro, złoto, a w
końcu "kamień filozoficzny." Początkowe dyskusje
pomiędzy Panem Caitanyą i Ramanandą Raya są uważane za
podobne miedzi, a dyskusje wyższe są niczym złoto. Jednakże
ich dyskusje piątego wymiaru są uważane za podobne do ''kamienia
filozoficznego". Jeśli ktoś pragnie osiągnąć najwyższe
zrozumienie, musi rozpocząć od dociekania odnośnie różnic
pomiędzy miedzią i brązem, następnie srebrem i złotem,
itd.
Następnego
dnia Pan Caitanya poprosił Ramanandę Raya, aby pozwolił Mu
powrócić do Jagannatha Puri. "Przez pozostałą część
naszego życia możemy mieszkać razem w Jagannatha Puri,
spędzając czas na dyskusjach o Krysznie." Pan Caitanya
następnie objął Ramanandę Raya i posłał go do jego
siedziby. Rano Pan wyruszył w podróż. Ponownie spotkał On
Ramanandę Raya w świątyni Hanumana na brzegu rzeki. Po
odwiedzeniu świątyni Hanumana, Pan wyjechał. Tak długo, jak długo
Caitanya Mahaprabhu pozostawał w Karpura, spotykali Go różnego
rodzaju ludzie, i dzięki Jego łasce każdy stawał się bhaktą
Najwyższego Pana.
Po
odejściu Pana Caitanyi, Ramananda Raya dotkliwie przeżywał rozłąkę
z Panem, dlatego natychmiast postanowił wycofać się ze swojej
służby i ponownie spotkać Pana w Jagannatha Puri.
Dyskusje pomiędzy Ramanandą Raya i Panem Caitanyą dotyczą
najbardziej skupionej formy służby oddania. Poprzez słuchanie tych
dyskusji można zrozumieć rozrywki Śri Radhy i Kryszny, jak
również tajemną rolę, którą grał Pan Caitanya. Jeśli ktoś
jest wystarczająco szczęśliwy, aby mieć wiarę w te
dyskusje, może osiągnąć transcendentalne towarzystwo Radhy
i Kryszny.