Duchowość cierpienia

DUCHOWOŚĆ CIERPIENIA


Każdy człowiek przeżywający swoje życie w sposób świadomy i odpowiedzialny powinien skłonić się do refleksji nad kruchością ludzkiej egzystencji, a szczególnie nad problemem ludzkiego cierpienia. W sposób szczególny dotyczy to chrześcijan, którzy świadomi cierpień Pana i Zbawiciela naszego nie mogą zapominać o cierpieniu naszych współbraci.

Problem ludzkiego cierpienia pozostanie na zawsze problemem otwartym. Żadne rozważania nie wytłumaczą go w sposób absolutny. Ludzka egzystencja naznaczona jest przez różnego rodzaju braki, choroby i cierpienia. Obok cierpień fizycznych człowieka przytaczają różne cierpienia duchowe. Tych cierpień nie można od siebie oddzielać. Ponieważ człowiek jest jednością duchowo- cielesną to w przeżywaniu cierpień mogą następować sprzężenia zwrotne. Duchowe cierpienia swym ogromem mogą doprowadzić do różnych schorzeń cielesnych, a cierpienia fizyczne mogą dotknąć duchowego wnętrza człowieka.

Dlatego tak często widząc ludzkie cierpienie człowiek pyta: dlaczego? Wobec tego pytania nie pozostał obojętny żaden system filozoficzny i nie zniknie ono nigdy z horyzontu ludzkich dociekań. Nawet najbardziej wyczerpujące wypowiedzi nie zdejmą zasłony, którą okryta jest ta wielka tajemnica.

Jak zatem można rozważać tajemnicę ludzkiego cierpienia i w jaki sposób człowiek wierzący powinien podejść do tej tajemnicy ludzkiego pielgrzymowania na tym świecie? Tylko prawda o nadprzyrodzonym celu człowieka pozwoli mu sensownie przeżyć cierpienie i określić jego wartość dla rozwoju duchowego.

Pomocną w tej mierze może być lektura Pisma św. Już w Starym Testamencie znajdziemy opisy cierpień fizycznych i duchowych, indywidualnych i zbiorowych, zawinionych i niezawinionych. Przyczyną każdego cierpienia jest grzech Adama. Grzech ten stoi w ścisłym związku z szatanem (por. Rdz 2,17; 3,11), zatem można powiedzieć, że u początku ludzkiego cierpienia stoi szatan. Każde cierpienie jest złem i każdy zły czyn mści się na człowieku przysparzając mu cierpienia.

Stary Testament uwypukla podwójną odpowiedzialność Izraela za złe czyny. Jest to odpowiedzialność indywidualna i zbiorowa. Jednocześnie nie zna właściwie przypadkowego cierpienia ( poza 1 Sm 26,10). Jest ono zawinione albo z dopustu Bożego. Na problem cierpienia nie patrzy antropologicznie, lecz historiozbawczo. Jeżeli cierpienie jest przez człowieka zawinione, człowiek powinien uznać przed Bogiem swoje błędy i wrócić na drogę Bożych przykazań. Powinien również prosić Boga o przebaczenie.

W Starym Testamencie spotykamy się ze zjawiskiem litości Boga wobec ludzkiego cierpienia. Bóg potrafi człowiekowi przebaczyć i pomóc. Potrafił uzdrowić i pocieszyć Ezechiasza, kierując do niego za pośrednictwem proroka Izajasza słowa: „Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Oto uzdrawiam cię..” (2 Krl 20,5).Usłyszał również cierpienia Izraelitów w Egipcie, gdy „narzekali na ciężką pracę i jęczeli” (Wj 2,23).

Jednak cierpienie jest sprawdzianem wierności wobec Boga. Nie zawsze człowiek potrafi z tej próby wierności wyjść zwycięsko. Nawet człowiek głęboko wierzący potrafi się załamać i nie godzić z własnym losem, a przez to trudno jest mu pojąć intencję Boga. Przykładem takiego cierpienia jest biblijny Hiob. On sam nie potrafi w żaden sposób znaleźć związku przyczynowego między winą i cierpieniem. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że nie może wnieść oskarżenia przeciwko Bogu. Dochodzi do wniosku, że Bóg ma rację zsyłając na człowieka cierpienie (por. Job38,1- 42,6). Księga Hioba uczy postawy pokornego przyjęcia przez człowieka woli Bożej.

Stary Testament porusza również motyw cierpienia ekspiacyjnego. Deutero – Izajasz w pieśniach o Słudze Jahwe ukazuje, że Ebed Jahwe cierpiał niewinnie za innych. Jego cierpienie było cierpieniem zastępczym, przynoszącym ludziom zbawienie. U Deutero – Izajasza cierpienie nabiera najwznioślejszej wymowy – staje się jakby koniecznością zbawczą.

W Nowym Testamencie cierpienie jest jednym z naczelnych tematów soteriologicznych. Podobnie jak Stary Testament, także Nowy Testament głosi, że cierpienie spowodowane jest grzechem. Jezus wyraźnie zaznacza, że w cierpieniu uwidacznia się moc szatana (por. Łk 13,10-17).

Jezus ukazuje również inny cel cierpienia Cel ten określa wyraźnie:, „aby się na nim objawiły sprawy Boże” (J 9,1). Jest to pytanie o sens cierpienia, a jednocześnie ukazanie, że Bóg nie pozostaje obojętny wobec ludzkiego dramatu. Objawienie spraw Bożych jest potwierdzeniem zbawczej misji Chrystusa. Wymowne tu są słowa z Ewangelii św. Mateusza: „Idźcie i opowiedzcie Janowi to wszystko, co słyszeliście i widzieliście: ślepym przywraca się wzrok, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, ubogim głoszona jest dobra nowina” ( Mt 11, 4-5).

W całym Nowym Testamencie pogląd na cierpienie jest przesiąknięty życiem i nauką Jezusa. Całe życie Jezusa zmierzało ku cierpieniu i było nim napełnione. Jezus liczył się z okrutną męką i śmiercią, cierpienie było z Nim związane egzystencjalnie i należało do Jego zbawczej misji ( por. Łk 22,17)

Śmierć Jezusa na krzyżu ukazuje sens niesienia krzyża i naśladowania Jezusa. W zrozumieniu krzyża Chrystusowego tkwi tajemnica akceptacji cierpienia. Tak jak Bóg realizuje swój plan zbawienia przez śmierć krzyżową swego Syna. Dlatego patrząc na Nowy Testament człowiek nie może oczekiwać rozwiązania tajemnicy cierpienia, nie może również oczekiwać końca cierpienia, lecz w cierpieniu znaleźć cel: zbawienie swoje i zbawienie świata.

Podstawę chrześcijańskiej antropologii stanowi prawda o człowieku stworzonym na obraz i podobieństwo Boga i obdarowanym przez Stwórcę duszą i ciałem. Z tego powodu człowiek należy do świata zewnętrznego i świata duchowego. Każdemu człowiekowi przynależna jest jego osobowa godność, która jest jego niezniszczalną własnością, ponieważ opiera się na jedyności i niepowtarzalności każdej osoby.

Antropologiczny wymiar ludzkiego cierpienia widoczny jest w sposób szczególny w nauczaniu Jana Pawła II. Ojciec Święty w swoich rozważaniach nad ludzkim cierpieniem zwraca uwagę na różnorodność cierpień, jakich doświadcza człowiek. Mówi o cierpieniu w postaci chorób, dolegliwości fizycznych i duchowych, ubóstwa, różnego rodzaju dyskryminacji. Przypomina też, że człowiek cierpiał i cierpi na różne sposoby.

Papież jest świadomy tego, że cierpienie fizyczne i moralne jest jedną z najbardziej dojmujących tajemnic ludzkiej egzystencji i stałym elementem życia ludzkiego W swoim nauczaniu stara się pokazać jak należy podchodzić do bolesnych doświadczeń z przekonaniem o ich religijnym znaczeniu. Dlatego szuka łączności z wszystkimi którzy cierpią, chcąc im uświadomić wspólną odpowiedzialność za Kościół. W ten sposób pokazuje światu, że ludzie cierpiący są najbliżej cierpień Chrystusa i Jego krzyża. Właśnie tajemnica krzyża wskazuje, że cierpienie człowieka jest szczególnym przedłużeniem tajemnicy cierpiącego Chrystusa. Chrystus nie przestaje być mocą i mądrością, stanowi oparcie i pomoc w dźwiganiu ludzkiego krzyża.

Bóg odkrył przed człowiekiem jego ostateczną godność i sens istnienia w świecie. Szukanie u Boga światła i pomocy do zrozumienia własnego cierpienia nie wywoła w człowieku niepewności, które niekiedy przeradza się w rozpacz. Zrozumie wtedy, że Odkupiciel odkrył przed nim jego nadprzyrodzoną godności w swoim cierpieniu człowiek może upodobnić się do Chrystusa ukrzyżowanego. Upodobanie takie polega na przyjmowaniu z miłością do Boga cierpienia. Tylko taka postawa jest źródłem mocy i wewnętrznych sił potrzebnych do duchowego wzrostu i ustawicznego rozwoju. Ofiarowując swoje cierpienie w intencjach Kościoła, świata czy innych ludzi, każdy cierpiący może włączyć się w Boży plan ukazywania ludziom ich ostatecznego przeznaczenia. To człowiek staje się w sposób szczególny drogą Kościoła, gdy w jego życie wchodzi cierpienie. Jest ono nierozłącznie związane z ziemskim bytowaniem człowieka. We wszystkich kulturach i w każdym czasie próbowano wyjaśnić ludziom sens cierpienia. Kościół, który za wzorem Chrystusa pragnie służyć człowiekowi i dotykać człowieka w każdym wymiarze jego egzystencji, pragnie mu przyjść z pomocą wnosząc w wyjaśnianie sensu cierpienia nowe światło.

Przykładem i wzorem do naśladowania dla człowieka cierpiącego może być sam Chrystus, i to Chrystus Zmartwychwstały zachowujący na swym uwielbionym ciele ślady ran krzyżowych. On zwyciężył świat swoim zmartwychwstaniem i daje każdemu człowiekowi udział w tym zwycięstwie. Z Chrystusem zjednoczeni są ci wszyscy, którzy przez wieki łączyli swoje cierpienia z Jego cierpieniem odkupieńczym. Oni w sposób szczególny zdawali sobie sprawę, że w cierpieniu „kryje się szczególna moc przybliżająca szczególnie człowieka do Chrystusa, jakaś szczególna łaska” (SLD 26) widoczna wyraźnie chwili wielkiego osamotnienie i bólu. Ona pozwala dostrzec kochającą obecność Boga, oraz uświadomić człowiekowi, że to co doczesne, nie zastąpi tego co wieczne.

Człowiek cierpiący promieniuje wtedy duchowym światłem, które jest bardziej skuteczne, kiedy jest milczące. W tym momencie człowiek cierpiący przekracza razem z Chrystusem próg Getsemani, utożsamiając się mistycznie z Jezusem mówiącym „Czyż nie mam pić kielicha, który podał mi Ojciec?” (J 18,11).

Tak przyjęte i rozumiane cierpienie posiada znamiona zwycięstwa zbawczych mocy Boga. W cierpieniu każdego człowieka zawsze zwycięża Bóg, który stając się człowiekiem umarł na krzyżu i przez krzyż dokonał odkupienia człowieka. Krzyż Chrystusa jest początkiem przyszłej chwały.

Człowiek umocniony wiarą może stawić czoło cierpieniu w rożnych jego formach. Kiedy otworzy się wewnętrznie na cierpienie Chrystusa, wtedy może nadać mu nowe znaczenie i nową treść. Ofiarując swoje cierpienie za zbawienie swoje i świata włączy się w kapłaństwo powszechne Kościoła, które urzeczywistnia się w darze duchowej ofiary swoich członków, a więc również w cierpieniach złączonych z męką Pana naszego Jezusa Chrystusa.



mgr Anna Nowak

Zakład Katechetyki Specjalnej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DUCHOWE CIERPIENIA JEZUSA
ŚWIADOMOŚĆ - KONIEC CIERPIENIA, rozwój duchowy, Rozwój duchowy, ROZWOJ DUCHOWY- EZOTERYKA
19 DUCHOWE I FIZYCZNE CIERPIENIE
Cierpienie duchowe w chorobie terminalnej
Cierpienie w rozwoju duchowym Implikacje dla kierownictwa duchowego
WYWOŁYWANIE DUCHÓW
Eutanazja ulga w cierpieniu czy brak zrozumienia jego sensu
W 5 1 bol, cierpienie
Duchowość miłosierdzia
cierpienia mlodego wertera streszczenie
Cierpialkowska pytania id 11706 Nieznany
Wyzwania i gotowość do zmian, Rozwój duchowy
Duchowość niedoskonałości, Terapia uzależnień(1)