ABSOLUTYZM WE FRANCJI
Wielu chciało by widzieć w roku zakończenia wojny trzydziestoletniej, w roku
1648 r., początek absolutyzmu europejskiego. Takie stwierdzenie jest
nieprawdziwe. Początków absolutyzmu, zwłaszcza we Francji należy szukać
znacznie wcześniej. Właściwie Francja wkroczyła na drogę absolutyzmu już za
panowania Henryka IV Burbona. Ograniczył on rolę Stanów. Po jego śmierci
doszło do walki o władzę. Małoletni następca tronu Ludwik XIII nie mógł
rządzić samodzielnie i w jego imieniu rządziła matka. Kiedy w 1617 r. Ludwik
XIII osiągnął stan pełnoletności, odsunął matkę od władzy. Maria nie zamierzała
jednak z władzy rezygnować, odzyskała wpływy na dworze i dzięki jej
staraniom w kwietniu 1624 r. Ludwik XIII mianował ministrem kardynała
Armanda Richelieu. W lipcu tego roku Richelieu został pierwszym ministrem w
kraju. Zajmował także pierwsze miejsce w radzie królewskiej Ludwika XIII.
Urząd ten Richelieu piastował do 1642 r. tj. do roku swej śmierci. Od tej pory
kardynał Richelieu stał na czele polityki francuskiej, przede wszystkim polityki
zagranicznej. Oceniając Ludwika XIII na podstawie literatury można by
stwierdzić, że był on władcą nieudolnym. Jest to nieprawda. Potrafił Ludwik
XIII i na tym chyba polega jego wielkość podzielić swoją władzę. Nie mógł
wybrać w dziedzinie polityki lepszego człowieka niż kardynał Richelieu.
Właściwie kardynałowi Richelieu zawdzięcza Francja swoje sukcesy. Właśnie
kardynał Armand Richelieu jest w dużej mierze twórcą absolutyzmu
francuskiego. To on wtedy prowadził walkę między możnowładcami
francuskimi, którzy dążyli do osłabienia władzy królewskiej, a tronem, który
dążył do osłabienia roli parlamentu. Ta walka nie była wcale łatwa. Przeciwko
Ludwikowi XIII wystąpiła jego matka, brat, a także żona Ludwika XIII – Anna
Austriaczka. Matka – Maria kazała nawet wybierać Ludwikowi pomiędzy sobą
a kardynałem Richelieu. Ludwik XIII nie wahał się przed takim wyborem,
wybrał kardynała jako kierownika polityki, natomiast matkę zmusił do
opuszczenia kraju. Wojska kardynała Richelieu rozprawiły się także z bratem
króla. Drugim kręgiem opozycji przeciwko planom Ludwika XIII i przeciwko
absolutyzmowi były wyznania protestanckie, zwłaszcza hugenoci. Armand
Richelieu rozpoczął z nimi walkę. Ale nie można tej walki interpretować jako
kolejnej wojny religijnej. Powodem niechęci kardynała nie była różnica
doktrynalna. Richelieu nie chciał dopuścić do sytuacji, w której hugenoci
stanowili by znaczną siłę w państwie. Było to spowodowane tym, że hugenoci
mieli poparcie obcych dworów. Silna pozycja hugenotów wiązała by się z
interwencjami obcych mocarstw w dzieje Francji. To był cel postawiony przez
Richelieu. W 1628 r. twierdza La Rochelle zajmowana przez hugenotów
musiała po 14 miesiącach oblężenia skapitulować. Hugenoci we Francji zostali
pozbawieni wszelkich przywilejów oraz niezależności politycznej. Stracili
wszystkie twierdze jakie posiadali we Francji. Zlikwidowana została ich
organizacja wojskowa. Odebrano im prawo do zgromadzeń. W 1629 r.
Richelieu wydał tzw. edykt łaski, na mocy którego hugenoci odzyskali wolność
wyznania. Dzięki temu edyktowi wielu hugenotów podjęło współpracę z rządem
francuskim. Richelieu głosił taką zasadę wg której wszystko musi być
podporządkowane racji stanu. Przeciwników należy wysyłać na szafot, jeśli
racja stanu tego wymaga. Za wystąpienie przeciwko racji stanu mogło być
uznane spiskowanie, ale także złamanie zakazu pojedynków pomiędzy
szlachcicami. Społeczeństwo francuskie za czasów Richeliego zostało zmuszone
do ślepego posłuszeństwa władzy. Zmuszone zostało także do pracy i
wyrzeczeń. Sam Richelieu był człowiekiem bardzo pracowitym, bardzo
wymagającym od siebie. Richelieu wprowadzając zasadę racji stanu i
umacniając pozycję króla kosztem innych organów władzy, innych sił
państwowych, nie przeprowadził jednocześnie żadnych reform ustrojowych w
państwie. Podjął wysiłek by stare urzędy państwowe przystosować do nowych
potrzeb. Jedyną reformą było zwiększenie uprawnień dla intendentów
królewskich. Przed kardynałem Richelieu byli to zwykli poborcy podatków.
Natomiast w tej chwili byli także władni wydawać rozstrzygnięcia w imię
admnistracji, sądów. Ich władza w zasadzie była nieograniczona. Aby wzmocnić
państwo wewnętrznie od strony ekonomicznej domagał się Richelieu rozwoju
przemysłu francuskiego. Zwiększył wydatki na flotę, aby dorównać Anglii i
Holandii. Pokój westfalski nie kończył konfliktu francusko-hiszpańskiego.
Wojna ta trwała jeszcze przez 10 lat i zakończyła się klęską Hiszpanii.
Hiszpania musiała oddać Francji część terytoriów nadgranicznych. Największą
stratą było oderwanie się od Hiszpanii Portugalii. Na mocy pokoju doszło do
zawarcia małżeństwa pomiędzy Ludwikiem XIV a infantką hiszpańską Marią
Teresą. Doprowadził do tego następca Richelieu kardynał Mazzarini. W ten
sposób francuscy Burbonowie otwierali sobie drogę do tronu hiszpańskiego.
Tron hiszpański francuscy Burbonowie objęli dopiero w XVIII w. To był
początek tej drogi. Na tronie hiszpańskim do dzisiaj zasiadają Burbonowie. Król
Juan Carlos jest z dynastii Burbonów. Do utwierdzenia absolutyzmu
francuskiego doszło za panowania Ludwika XIV. Monarcha absolutny to
władca, który ustanawia prawa, wymierza sprawiedliwość, w jego imieniu
pobierane są podatki. Monarcha ten utrzymuje stałą armię, mianuje urzędników,
utożsamiany jest z państwem. Ludwik XIV mówi wyraźnie: „Państwo to ja”.
Władza monarchy absolutnego pochodzi od Boga. Jest on Bożym pomazańcem.
Jest on otoczony legendą i nimbem boskości. Kto podnosi rękę na monarchę,
podnosi rękę na Boga. Absolutyzm jest ustrojem, formą władzy, która daje
królowi nieograniczone uprawnienia. Jego władza nad poddanymi jest pełna.
Aby tę władzę spełniać dobrze powstaje bardzo dobrze rozwinięty aparat
administracyjny. Następuje zatem rozwój aparatu urzędniczego, a co za tym
idzie – biurokracji. Autorytet władcy opiera się na potędze armii. Urzędnicy i
wodzowie muszą być wobec władcy lojalni, dlatego składają przysięgę
wierności. Utrzymanie takiego państwa wymagało dużych środków
finansowych, stąd troska o ściąganie podatków i szukanie innych dochodów niż
podatki. Ludwik XIV był władcą, który objął urząd mając 23 lata. Pełnię władzy
przejął po śmierci kardynała Mazzarina. Uważał, że jego władza pochodzi od
Boga, dlatego postawił siebie ponad społeczeństwem. Był ponad wszelki
klasami społecznymi, również ponad wszelkimi stanami politycznymi.
Osobiście kierował polityką państwa. Swojej władzy nie dzielił z nikim.
Ministrowie w jego rządzie nie posiadali już takich uprawnień jak ministrowie
Ludwika XIII. Nie było już takich osobistości jak Armand Richelieu czy
kardynał Mazzarini. Urzędnicy byli w pełni uzależnieni od władcy. W każdej
chwili król miał prawo złożyć ministra z urzędu. Realizację postanowień
królewskich, wszelkich edyktów, praw, które król wydawał miało zapewnić
rozbudowanie aparatu administracyjnego państwa. Były to tzw. Rady i urzędy
centralne. Wśród nich wybitnie miejsce zajmowała tzw. Rada Wysoka, inaczej
nazwana Radą Tajną, Radą Stanu. Tej Radzie przewodniczył sam król. Składała
się ona z najbardziej zaufanych ludzi. Zajmowała się przede wszystkim
sprawami zagranicznymi państwa, a także najważniejszymi problemami
wewnętrznymi. Ponadto istniała Rada finansów, która zajmowała się ściąganiem
podatków, Rada Depesz- zajmująca się organizacją państwa i Rada Prywatna,
która zajmowała się sprawami sądownictwa. Obok tych rad głównych,
centralnych, istniały jeszcze urzędy centralne. Był urząd kanclerza, teoretycznie
był to urząd dożywotni, praktyka jednak pokazywała, że jeśli kanclerz się nie
podobał król mógł go zmusić do dymisji lub zwolnić. Pojawił się także urząd
generalnego kontrolera finansów. Ten generalny kontroler finansów zajmował
się nie tylko sprawą podatków, ale zajmował się całą gospodarką państwa.
Ponadto istnieli sekretarze stanu, to był sekretarz dworu królewskiego, sekretarz
stanu spraw zagranicznych, sekretarz stanu wojny, sekretarz stanu marynarki.
Czas panowania Ludwika XIV to czas, w którym we Francji zanikły wszelkie
urzędy świadczące o monarchii stanowej. Przestały istnieć Stany Generalne. W
1668 r. Ludwik XIV wypowiedział słynne zdanie: „Państwo to ja”. W państwie
Ludwika XIV wzrosły obciążenia finansowe chłopów, gdyż z czegoś trzeba
było utrzymać administrację. Rozpoczęła się walka z hugenotami i
prześladowania na tle religijnym. Odwołany został w 1685 r. edykt nantejski.
Zakazano emigracji z przyczyn religijnych bez pozwolenia króla. Za samowolną
emigrację bez zgody króla z powodów religijnych groziła kara galer, konfiskata
całego mienia, a nawet kara śmierci. Około 200 tys. hugentów francuskich
opuściło Francję znajdując schronienie w Anglii, Holandii i Brandenburgii. Na
tej nietolerancji Francja bardzo wiele straciła, ponieważ okazało się, że wśród
tych, którzy kraj opuścili było bardzo dużo pionierów przemysłu, fachowców w
swoich dziedzinach, a zatem gospodarka francuska poniosła dotkliwe straty.